Biuro Księgowe Warszawa

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Księgowe Warszawa




Temat: Chcę kupić mieszkanie. Zdolność kred.-dz.gosp.
Chcę kupić mieszkanie. Zdolność kred.-dz.gosp.

Witam,
Przymierzamy sie do mysli o wlasnym M.
Zanim wogole zaczne biegac po doradcach lub bankach to z checia zasięgnęłabym
porady specjalisty, czy wogole mamy zdolnosc kredytowa i ewentualnie co
anlezaloby zrobic, zeby ja poprawic. Sytuacja jest skoplikowana niestety:

1)Nasza rodzina: mąż+dziecko+ja
2)Wiek męża-31 lat, moj-30 lat, dziecka- 2 lata :). Maz inżynier, ja wyższe pełne
3)Mąż prowadzi dzialalność gosp od IV 2001. Ja od 3 lat nie pracuje, wychowuję
dziecko. Przymierzam sie rowniez do wlasnej dzialanosci gosp. - profil handlowy
4)Wynajmujemy na "lewo" od 4 lat mieszkanie w Warszawie.
5) Chcemy przeprowadzic sie teraz do Siedlec i tam kupic mieszkanie.
6)Sytuacja finansowa rodziny:
**dochod na miesiac na rodzine wedlug PIT za 2005 = 7200zl netto (to z
dzialalnosci meza, wyglada na to,ze bedzie w tym roku wiekszy)
**nasze miesieczne zobowiazania:
- wynajem mieszkania w W-wie = 1150zł
- rachunki za media = 200zł
- internet = 100zł
- komórki+internet = 350zł
- rata kredytu za samochód = 1455zł
- księgowość = 300zł netto
- biuro męża = 576zł netto
- Niania = 600zł
RAZEM: = 4730zł

7)Tak wyglada to teraz, a od maja po przeniesieniu sie do Siedlec odpadły by nam
oplaty za:
- wynajem 1150zł
-internet 100zł
- Niania na część etatu - 600zł
- RAZEM: 1850zł
9) Mamy:
- wartosc kredytu samochodowego z odsetkami - poniżej 35 tys (splacone 8
rat, kredyt na 3 lata)
- obecnie jakies 8 tys pobrane z kredytu w mBanku (kredyt mamy tam na 15 tys)
Korzystamy z tego kredytu doraznie, jak sie firmy spozniaja z zapłata mezowi
-karta kredytowa mBanku na 6800zł (nie korzystamy z niej)
-karta kredytowa PKO BP na 5000zł (nie korzystamy z niej)
Czyli obecne nasze zadluzenie rzeczywiste to jakies 43 tys zł.

Mieszkanie w Siedlcach chcemy kupic średniej wielkosci w granicach 60-65 m2.,
czyli ponizej 140tys.

No i jak sie klaruja szanse?

Oczywiscie mieszkanie kupimy z rynku pierwotnego, a interesowalby nas kredyt
konsolidacyjny, zeby z mniejszyc
miesieczne obciazenia do minium. Czy kredyt konsolidacyjny mozna od razu wziac
starajac sie o kredyt hipoteczny, czy to dpiero potem sie przeksztalca wszystkie
kredyty w konsolidacyjny???
Najchetniej wzielibysmy kredyt mieszkaniowy na 100% wartosci + koszty kredytu,
jezeli w naszej sytuacji bylaby szansa...

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
DD






Temat: do ludzi którzy poszli w tym roku na budownictwo
Szczerze mówiąc jak kończyłem trzeci rok studiów czyli niespełna półtora roku
temu absolutnie bym się z Tobą zgodził; nie mniej jednak zweryfikowałem swoje
poglądy.

Autor wątku chyba do końca nie poznał tego zawodu i wszystkich jego aspektów
(nie mówię że ja poznałem). Być może jest sfrustrowanym studentem któremu
uczelnia zaszła za skórę, a o co bardzo łatwo na tym kierunku. Ale po kolei.

Po pierwsze, praca na budowie to tylko jedna z co najmniej kilku dróg zawodowych
inżyniera budownictwa. Rzeczywiście dość specyficzna i wymagająca. Kask, gumiaki
, brud, błoto, toi-toje- trzeba już lubić 'partyzancki' klimat, ale uwierz mi
większość tych co się teraz decydują na taką pracę po prostu woli to od
siedzenia za biurkiem.

Można pracować spokojnie jako project manager, wiadomo że raczej nie od razu po
studiach, ale z tego co wiem, zdecydowana większość PM-ów w budownictwie to
właśnie inżynierowie a nie absolwenci zarządzania (ew. inżynierowie z ukończonym
drugim kierunkiem z zarządzania). Nie rozumiem czemu sugerujesz że absolwenci
politechniki nie mają do tego predyspozycji.

Można pracować jako projektant. Praca ciekawa, wymagająca często wysilenia
szarych komórek, satysfakcjonująca. Pracując w biurze projektowym raczej nie
czuje się "robolem".

Można pracować w działach konstruktorskich firm wytwarzających różnego rodzaju
'komponenty' budowlane- deskowania rusztowania, prefabrykaty itd. W tych że
firmach można również pracować jako przedstawiciele handlowi, inżynierowie
sprzedaży, doradcy technicznie- jak zwał tak zwał.

Nie chce siać propagandy sukcesu ale praca w budownictwie to dość szerokie
spektrum możliwości i ostatnimi czasy nie najgorsze wynagrodzenia przynajmniej w
Warszawie. Praca jest ciekawa, jeżeli nazywasz ją nudną, to jak nazwiesz pracę
prawnika cały dzień siedzącego w umowach, księgowego, analityka finansowego z
jego tabeleczkami... każdy robi to co lubi, praca w budownictwie zdecydowanie
nie jest pracą dla każdego, nie każdy może ją polubić, ale z opinią że jest
nudna się jeszcze nie spotkałem.





Temat: może ktoś skorzysta...
może ktoś skorzysta...
Oferty pracy

Specjalista ds. Informacji Zarządczej i Marketingowej

Koordynator ds. Wdrażania Produktów

AUTORYZOWANY DORADCA BIZNESOWY - sieć agencyjna Polskiej Telefonii Cyfrowej
ERA

Projekt Informatyczny - pracownik na umowę - zlecenie (3 miesiące)

Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o składanie zgłoszeń zawierających
list motywacyjny, zdjęcie oraz CV (życiorys) w języku polskim i angielskim z
zaznaczeniem numeru referencyjnego na adres:

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o.
Dział Rozwoju,
Al. Jerozolimskie 181,
02-222 Warszawa
faks (22) 413 5759
e-mail: praca@era.pl

PTC zastrzega sobie prawo do rejestrowania i przetwarzania danych zawartych w
CV tylko wyselekcjonowanych kandydatów. Dane pozostałych kandydatów nie będą
rejestrowane i przetwarzane. Kandydatom zapewniamy całkowitą dyskrecję.
Na CV (życiorys) prosimy o dopisanie następującej klauzuli:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej
ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu
rekrutacji /zgodnie z Ustawą z dn. 29.08.97 roku o Ochronie danych Osobowych
Dz.Ust.nr 133 poz.883/.

Jednocześnie informujemy wszystkich kandydatów, że bez powyższego
oświadczenia oferta pracy nie będzie rozpatrywana. Zastrzegamy sobie prawo do
udzielania odpowiedzi wyłącznie na wybrane oferty.

Program Wakacyjnych Praktyk Studenckich 2002.
Mamy już ponad 3.800000 abonentów i użytkowników sieci Era, a w naszym
zasięgu znajduje się 99,34% mieszkańców. Nasi abonenci mogą korzystać ze
swoich telefonów w 90 krajach, w sieciach 212 operatorów. Stawiamy sobie
wysokie wymagania jakościowe, wielokrotnie potwierdzone przyznawanymi
certyfikatami jakości ISO serii 9000 i środowiska ISO serii 14000.

W związku z dynamicznym rozwojem rynku usług telekomunikacyjnych Polska
Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. ogłasza nabór kandydatów do:

Programu Wakacyjnych Praktyk Studenckich 2002.

Program przeznaczony jest dla studentów III, IV, V roku studiów (osoby
pełnoletnie), którzy są zainteresowani zdobyciem doświadczenia w dziedzinach:
marketing / strategia, administracja, zarządzanie zasobami ludzkimi, finanse,
księgowość, telekomunikacja, informatyka, rozwój produktów i usług
telekomunikacyjnych. Absolwenci studiów wyższych zostają wyłączeni z udziału
w Programie.

Praktyki studenckie w Polskiej Telefonii Cyfrowej Sp. z o.o. są bezpłatne i
odbywają się w Centrali firmy (Warszawa) oraz Biurach Regionalnych (Warszawa,
Poznań, Gdańsk, Katowice).

Chęć odbycia praktyk studenckich w PTC kandydat winien zgłosić indywidualnie,
przesyłając na adres Działu Rozwoju PTC (poczta, e-mail, fax) pełną aplikację
zawierającą aktualne C.V. wraz z klauzulą o zgodzie na przetwarzanie danych
osobowych, listem motywacyjnym, w treści którego winny znaleźć się odpowiedzi
na następujące pytania:

Dlaczego chciałbym / -łabym podjąć praktyki studenckie w PTC?
W jakim obszarze najchętniej zdobyłbym / -łabym doświadczenie w trakcie
praktyk studenckich w PTC i dlaczego?
W jaki sposób wykorzystam zdobyte doświadczenia?
Co Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. zyska przyjmując mnie na praktyki
studenckie?

Termin nadsyłania aplikacji kandydatów na praktyki studenckie upływa z dniem
31 marca 2002.

Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o nadsyłanie zgłoszeń na adres:

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o.
Dział Rozwoju
Al. Jerozolimskie 181
02-222 Warszawa
fax.: (0-XXXX-22) 413-57-59
e-mail: praca@era.pl

Na aplikacji należy dopisać: "Praktyki studenckie 2002"

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. zastrzega sobie prawo do przetwarzania i
rejestrowania wyłącznie aplikacji wyselekcjonowanych z puli nadesłanych
dokumentów. Zastrzegamy sobie prawo do udzielania odpowiedzi wyłącznie na
wybrane oferty. Nadesłanych dokumentów nie zwracamy. Dokumenty bez klauzuli:
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej
ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji
(zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z dn. 29.08.97 roku, Dz. Ust.
Nr 133 poz. 883)"
nie będą brane pod uwagę w procesie naboru i ulegną natychmiastowemu
zniszczeniu.




Temat: może ktos skorzysta...
może ktos skorzysta...
Specjalista ds. Informacji Zarządczej i Marketingowej

Koordynator ds. Wdrażania Produktów

AUTORYZOWANY DORADCA BIZNESOWY - sieć agencyjna Polskiej Telefonii Cyfrowej
ERA

Projekt Informatyczny - pracownik na umowę - zlecenie (3 miesiące)

Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o składanie zgłoszeń zawierających
list motywacyjny, zdjęcie oraz CV (życiorys) w języku polskim i angielskim z
zaznaczeniem numeru referencyjnego na adres:

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o.
Dział Rozwoju,
Al. Jerozolimskie 181,
02-222 Warszawa
faks (22) 413 5759
e-mail: praca@era.pl

PTC zastrzega sobie prawo do rejestrowania i przetwarzania danych zawartych w
CV tylko wyselekcjonowanych kandydatów. Dane pozostałych kandydatów nie będą
rejestrowane i przetwarzane. Kandydatom zapewniamy całkowitą dyskrecję.
Na CV (życiorys) prosimy o dopisanie następującej klauzuli:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej
ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu
rekrutacji /zgodnie z Ustawą z dn. 29.08.97 roku o Ochronie danych Osobowych
Dz.Ust.nr 133 poz.883/.

Jednocześnie informujemy wszystkich kandydatów, że bez powyższego
oświadczenia oferta pracy nie będzie rozpatrywana. Zastrzegamy sobie prawo do
udzielania odpowiedzi wyłącznie na wybrane oferty.

Program Wakacyjnych Praktyk Studenckich 2002.
Mamy już ponad 3.800000 abonentów i użytkowników sieci Era, a w naszym
zasięgu znajduje się 99,34% mieszkańców. Nasi abonenci mogą korzystać ze
swoich telefonów w 90 krajach, w sieciach 212 operatorów. Stawiamy sobie
wysokie wymagania jakościowe, wielokrotnie potwierdzone przyznawanymi
certyfikatami jakości ISO serii 9000 i środowiska ISO serii 14000.

W związku z dynamicznym rozwojem rynku usług telekomunikacyjnych Polska
Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. ogłasza nabór kandydatów do:

Programu Wakacyjnych Praktyk Studenckich 2002.

Program przeznaczony jest dla studentów III, IV, V roku studiów (osoby
pełnoletnie), którzy są zainteresowani zdobyciem doświadczenia w dziedzinach:
marketing / strategia, administracja, zarządzanie zasobami ludzkimi, finanse,
księgowość, telekomunikacja, informatyka, rozwój produktów i usług
telekomunikacyjnych. Absolwenci studiów wyższych zostają wyłączeni z udziału
w Programie.

Praktyki studenckie w Polskiej Telefonii Cyfrowej Sp. z o.o. są bezpłatne i
odbywają się w Centrali firmy (Warszawa) oraz Biurach Regionalnych (Warszawa,
Poznań, Gdańsk, Katowice).

Chęć odbycia praktyk studenckich w PTC kandydat winien zgłosić indywidualnie,
przesyłając na adres Działu Rozwoju PTC (poczta, e-mail, fax) pełną aplikację
zawierającą aktualne C.V. wraz z klauzulą o zgodzie na przetwarzanie danych
osobowych, listem motywacyjnym, w treści którego winny znaleźć się odpowiedzi
na następujące pytania:

Dlaczego chciałbym / -łabym podjąć praktyki studenckie w PTC?
W jakim obszarze najchętniej zdobyłbym / -łabym doświadczenie w trakcie
praktyk studenckich w PTC i dlaczego?
W jaki sposób wykorzystam zdobyte doświadczenia?
Co Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. zyska przyjmując mnie na praktyki
studenckie?

Termin nadsyłania aplikacji kandydatów na praktyki studenckie upływa z dniem
31 marca 2002.

Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o nadsyłanie zgłoszeń na adres:

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o.
Dział Rozwoju
Al. Jerozolimskie 181
02-222 Warszawa
fax.: (0-XXXX-22) 413-57-59
e-mail: praca@era.pl

Na aplikacji należy dopisać: "Praktyki studenckie 2002"

Polska Telefonia Cyfrowa Sp. z o.o. zastrzega sobie prawo do przetwarzania i
rejestrowania wyłącznie aplikacji wyselekcjonowanych z puli nadesłanych
dokumentów. Zastrzegamy sobie prawo do udzielania odpowiedzi wyłącznie na
wybrane oferty. Nadesłanych dokumentów nie zwracamy. Dokumenty bez klauzuli:
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej
ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji
(zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z dn. 29.08.97 roku, Dz. Ust.
Nr 133 poz. 883)"
nie będą brane pod uwagę w procesie naboru i ulegną natychmiastowemu
zniszczeniu.




Temat: uwaga Piloci na biuro tour guide tomasz zdunek
Zauważcie, że o wpisie krzyskazab86 na forum dowiedziałem się kilka tygodni
później. Nie korzystam z zasady z żadnych for, bo uważam, że dopóki wpisy są
anonimowe to jest to tylko śmietnik, a nie poważna dyskusja.

Wróćmy na moment do K. Zabłockiego.
Przyjrzyjmy się teraz pilotowi:
K.Zabłocki pisze: Moglem spokojnie przeslac ta
odzyskana kase na swoje konto ale chcialem byc uczciwy i przeslac jemu. Otóż nie
mógł. „To miejsce” nie mogło zrobić przelewu na jego konto, bo faktura była na
TourGuide, ale żeby to zrozumieć trzeba mieć choć minimum wiedzy o księgowości.
Doświadczeni piloci zwykle to wiedzą.
K. Zabłocki zarzuca mi:
JEZELI NIE MA SKARGI OD NAUCZYCIELEK NA PISMIE TO TRAKTUJE SIE JAKBY TEGO WCALE
NIE BYLO CZYLI POWINIEN MI CALOSC WYPLACIC.
Jeśli bym miał ochotę sądzić się z K. Zabłockim z pewnością taką skargę bym
posiadał. Skoro jednak sprawę odpuściłem (patrz wyżej) to taka skarga mi nie
potrzebna. A tak na marginesie: Tak się składa, że pani, która podpisała umowę
jest osobą powściągliwą i nieskorą do krytyki, waży słowa zanim je wypowie. W
piątek wieczór rozmawiała, krótko, bo (jak sądzę) chciała przemyśleć całą
sprawę, a nie na gorąco dzielić się opinią.
W zaistniałej sytuacji zwrócę się z prośbą o opinię pisemną na temat pracy K.
Zabłockiego. Wkrótce być może ukaże się ona na forum.
K. Zabłocki wydaje się być kosmicznie pokrzywdzony, twierdzi, że TourGuide to
oszust a on uczciwy, młody pilot, który właśnie zdał egzamin i już debiutując
natrafił na „oszusta”. Proszę więc teraz K. Zabłockiego o podanie Państwu na
forum biur turystycznych z którymi współpracował i są z niego zadowolone. Niech,
więc udowodni swoje kompetencje, pokaże jak bardzo jest na rynku ceniony.
Jeśli ja jestem oszustem, to, dlaczego nie skierował sprawy do sądu pracy?!
Jeszcze jedna rzecz powinna nam o K. Zabłockim trochę powiedzieć. Ja wiem, że
Internet to medium anonimowe, ale jeśli już się na nim kogoś miesza z błotem to,
dlaczego anonimowo!?
Dlaczego K. Zabłocki używa nicka krzysiekzab86, a nie przedstawia się z imienia
i nazwiska?! Odwaga cywilna jest widocznie mu obca.
Ponadto:
K. Zabłocki twierdzi, że moje biuro jest z Warszawy. Znowu nieścisłość (!),
zainteresowanych zapraszam do Wojewody Mazowieckiego, tam jest wykaz
organizatorów turystycznych wraz z ich adresami.
Żałuję, że dałem się namówić na współpracę, z K. Zabłockim bo:
- oczernia mnie i moją firmę
- dostał uczciwe warunki pracy (w tym staż, który miał go nauczyć tej trasy)
- korzystał dwukrotnie z gościnności w moim domu
- coraz bardziej przestaję wierzyć w ludzi
- ja tracę czas na udowadnianie, że nie jestem ufoludkiem zamiast zająć się inną
pracą
- a co najistotniejsze mój klient wrócił niezadowolony i nie widzi możliwości
dalszej współpracy

Zamierzam się skontaktować z K. Zabłockim i przedstawić mu swoją ofertę
załatwienia konfliktu polubownie. Jeśli propozycja zostanie odrzucona skieruję
sprawę do sądu i będę się domagał publicznych przeprosin i zadośćuczynienia.
Będę informował Państwa na czym stanęło
W miarę zbierania opinii i dokumentów będę je zamieszczał na forum Gazety Wyborczej
Będę też monitorował wszelkie fora turystyczne.
W razie pytań proszę o kontakt:
601 78 63 63 lub tourguide@poczta.onet.pl

Pozdrawiam
Tomasz Zdunek

P.S. – Wyszedłem na współpracy z tym pilotem jak Zabłocki na mydle.




Temat: Bezpłatne szkolenie EFS dla bezrobotnych
Bezpłatne szkolenie EFS dla bezrobotnych
Global Training Centre Sp.z.o.o. informuje o rekrutacji do
II edycji projektu "Nowe kwalifikacje – szkolenia dla kobiet
wracających do pracy",
współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego
Funduszu
Społecznego w ramach Poddziałania 6.1.1 "Wsparcie dla osób
pozostających
bez zatrudnienia na regionalnym rynku pracy" Programu Operacyjnego
Kapitał
Ludzki. Celem projektu jest aktywizacja zawodowa 48 kobiet
wracających do
pracy, zwiększenie ich konkurencyjności i aktywności poprzez
podwyższenie,
uaktualnienie i dostosowanie do potrzeb rynku pracy ich kwalifikacji
i
umiejętności zawodowych.

Beneficjentami Ostatecznymi projektu będą kobiety wracające do
pracy,
pozostające bez zatrudnienia (w tym zarejestrowane jako bezrobotne
lub
poszukujące pracy), zameldowane na terenie województwa łódzkiego. Do
udziału w projekcie w szczególności zapraszamy Panie: wracające do
pracy po
przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dzieci, po 45 roku
życia,
samotne matki, osoby niepełnosprawne oraz zamieszkujące tereny
wiejskie,
miejsko-wiejskie, miasta do 25 tys. Preferencje dla Pań z powiatów:
zgierski, radomszczański, opoczyński, kutnowski i tomaszowski. Z
uwagi na
program szkoleniowy projekt skierowany jest do kobiet z minimum
średnim
wykształceniem.

Uczestnictwo w projekcie jest całkowicie bezpłatne.

W ramach projektu realizowane są następujące zajęcia:
Moduły szkoleniowe wspólne dla wszystkich edycji:
•Szkolenie z języka angielskiego – j. angielski w środowisku pracy –
120
godzin. Kurs zakończony egzaminem LCCI
•Szkolenie komputerowe – komputer w środowisku pracy 60 godzin
•Kurs obsługi kas fiskalnych - 12 h
•Warsztaty technik aktywnego poszukiwania pracy - 12 godzin
•Warsztaty kompetencji społecznych – 30 godzin
•Szkolenie prawo pracy – 6 godzin
•Doradztwo zawodowe indywidualne – 2 godziny
•Doradztwo prawne indywidualne – 1 godzina
•Doradztwo psychologiczne indywidualne – 2 godziny

Kursy zawodowe:
II edycja szkolenia: Kurs „Pracownik biurowy” – 120 godzin
III edycja szkolenia: Kurs „Księgowość” - 120 godzin

Oprócz szkoleń tematycznych uczestniczki projektu otrzymują
bezpłatnie:
•materiały szkoleniowe,
•catering (przerwy kawowe i obiadowe),
•refundację kosztów dojazdu na szkolenie
•refundację kosztów opieki nad dziećmi do lat 7 dla mam samotnych,
•stypendium za każdą godzinę obecności na zajęciach
•ubezpieczenie od NNW

Rekrutacja do projektu zostanie przeprowadzona w biurze projektu w
Łodzi,
Plac Komuny Paryskiej 5A, pok. 204, II p. budynek Domu Technika.
Rekrutacja
ciągła: poniedziałek-piątek: 10.00-15.00

Terminy realizacji szkoleń
II edycja: czerwiec – wrzesień 2009, 1 grupa – 16 Uczestniczek
III edycja: wrzesień-grudzień 2009, 1 grupa – 16 uczestniczek

Global Training Centre Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie
Biuro Projektu w Łodzi:
90-007 Łódź
Plac Komuny Paryskiej 5A, pok. 204, II p. (budynek Domu Technika)
tel./fax 042 633 82 63, e-mail: biuro.lodz@globaltc.eu,




Temat: EFS Bezpłatne szkolenie dla osób bezrobotnych
EFS Bezpłatne szkolenie dla osób bezrobotnych
Global Training Centre Sp.z.o.o. informuje o rekrutacji do
II edycji projektu "Nowe kwalifikacje – szkolenia dla kobiet
wracających do pracy",
współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego
Funduszu
Społecznego w ramach Poddziałania 6.1.1 "Wsparcie dla osób
pozostających
bez zatrudnienia na regionalnym rynku pracy" Programu Operacyjnego
Kapitał
Ludzki. Celem projektu jest aktywizacja zawodowa 48 kobiet
wracających do
pracy, zwiększenie ich konkurencyjności i aktywności poprzez
podwyższenie,
uaktualnienie i dostosowanie do potrzeb rynku pracy ich kwalifikacji
i
umiejętności zawodowych.

Beneficjentami Ostatecznymi projektu będą kobiety wracające do
pracy,
pozostające bez zatrudnienia (w tym zarejestrowane jako bezrobotne
lub
poszukujące pracy), zameldowane na terenie województwa łódzkiego. Do
udziału w projekcie w szczególności zapraszamy Panie: wracające do
pracy po
przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dzieci, po 45 roku
życia,
samotne matki, osoby niepełnosprawne oraz zamieszkujące tereny
wiejskie,
miejsko-wiejskie, miasta do 25 tys. Preferencje dla Pań z powiatów:
zgierski, radomszczański, opoczyński, kutnowski i tomaszowski. Z
uwagi na
program szkoleniowy projekt skierowany jest do kobiet z minimum
średnim
wykształceniem.

Uczestnictwo w projekcie jest całkowicie bezpłatne.

W ramach projektu realizowane są następujące zajęcia:
Moduły szkoleniowe wspólne dla wszystkich edycji:
•Szkolenie z języka angielskiego – j. angielski w środowisku pracy –
120
godzin. Kurs zakończony egzaminem LCCI
•Szkolenie komputerowe – komputer w środowisku pracy 60 godzin
•Kurs obsługi kas fiskalnych - 12 h
•Warsztaty technik aktywnego poszukiwania pracy - 12 godzin
•Warsztaty kompetencji społecznych – 30 godzin
•Szkolenie prawo pracy – 6 godzin
•Doradztwo zawodowe indywidualne – 2 godziny
•Doradztwo prawne indywidualne – 1 godzina
•Doradztwo psychologiczne indywidualne – 2 godziny

Kursy zawodowe:
II edycja szkolenia: Kurs „Pracownik biurowy” – 120 godzin
III edycja szkolenia: Kurs „Księgowość” - 120 godzin

Oprócz szkoleń tematycznych uczestniczki projektu otrzymują
bezpłatnie:
•materiały szkoleniowe,
•catering (przerwy kawowe i obiadowe),
•refundację kosztów dojazdu na szkolenie
•refundację kosztów opieki nad dziećmi do lat 7 dla mam samotnych,
•stypendium za każdą godzinę obecności na zajęciach
•ubezpieczenie od NNW

Rekrutacja do projektu zostanie przeprowadzona w biurze projektu w
Łodzi,
Plac Komuny Paryskiej 5A, pok. 204, II p. budynek Domu Technika.
Rekrutacja
ciągła: poniedziałek-piątek: 10.00-15.00

Terminy realizacji szkoleń
II edycja: czerwiec – wrzesień 2009, 1 grupa – 16 Uczestniczek
III edycja: wrzesień-grudzień 2009, 1 grupa – 16 uczestniczek

Global Training Centre Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie
Biuro Projektu w Łodzi:
90-007 Łódź
Plac Komuny Paryskiej 5A, pok. 204, II p. (budynek Domu Technika)
tel./fax 042 633 82 63, e-mail: biuro.lodz@globaltc.eu,




Temat: Jestem zaszokowana prawdą o Warszawie
tu można pracować w PWC, E&Y, D&T, KPMG...
tylko trzeba znac dobrze język obcy, najlepiej 2, być dobrym na studiach i w
ogóle i zdać testy i przejść przez rozmowę kwalifikacyjną. Ba! nawet w HP można
pracowac i to jako informatyk a nie jako księgowy.

Że pojawiło się HP we Wrocławiu? bardzo dobrze! że są inwestycje? super! znam
doskonale forum "inwestycje" i wiem co jest albo będzie w najbliższym czasie we
Wrocławiu i okolicach.

Natomaist mogę Cię zapewnić, że pod koniec lat 90-tych szukałem niecałe 2 lata
pracy i nic normalnego nie mogłem znaleść. Nawet na stanowiska ktore w 100%
pasowałem swoim doświadczeniem. Po prostu mnie nie chcieli i co ja miałem
zrobić? Zarzuciłem szukania zimą 1999, bo wtedy byłem zajęty definitywnym
pakowaniem walizek. Obawiam się ze do 2005 kiedy pojawiło się HP tobym hehe z
głodu zdechł.

Poza tym - jeśli nie HP, Volvo, Electrolux, Siemens to jakie musiałbym miec
umiejetnosci aby móc szukac pracy w tych firmach? I gdzie zdobywac
doswiadczenie? Bo jesli nie HP albo Bosh to co innego w zamian? Moze nie kazdy
lubi szarobure biura i wyścig szczurów?

ale ale... czytałem ostatnio nawet w Wyborczej że na te miejsca ktore tworzą
się poza "niemodną" już Warsazawą to wpadają ci co wyjechali do Warszawy z
Krakowa, Wrocławia, Poznania itp. Nie wkurza to tych ktorzy w tych miastach
zostali i nie wyjeżdżali do tej parszywej warszafki...?

Ok, jako że moją profesją jest projektowanie stron internetowych
(programowanie, grafika i takie tam) wszedłem sobie byłem na www.pf.pl i
wstukuje hasla i takie dostaje wyniki:
- reklama Wrocław - 540; Warszawa - 2100
- internet Wrocław - 200; Warszawa - 670
- komputerowa grafika Wroclaw - 19, Warszawa - 116

Nie wnikam już w mozliwości tych firm. a wyniki dla Warszawy są zaniżone bo nie
nie brałem pod uwagę okolic Warszawy w ktorych też są firmy z ww. profilu
(Pruszków, Piaseczno, Łomianki, Sulejówek, Legionowo) ktore liczą sobie po
kilkadziesiąt tys. mieszkanców a przecież wokół Wrocławia nie ma takich skupisk
miast. No bo co? tylko Oławe i Oleśnice chyba trzeba by wziąc pod uwagę... ale
to i tak za mało. Bo sama Warszawa ma 1700tys mieszkanców a cała aglomeracja
chyba z 2,5 mln.

W kazdym razie mozliwości znalezienia pracy w Warszawie sa dla mnie duzo dużo
wyższe niż we Wrocławiu. Zakładając że tylko co 8-10 szuka kogokolwiek to i tak
mozliwości znalezienia w Warszawie są większe niż we Wrocławiu.

Poza tym - trzeba było porównać liczbe miejsc pracy ogółem w obu aglomeracjach
do liczby ludzi jakie znajduja sie na rynku wziąwszy pod uwage ze w Warszawie
pracuje cos ponad 100tys ktorzy formalnie nie są w niej zameldowani (w mojej
firmie oprócz mnie jest chyba z 7 takich osób na 20 ogółem) ale w niej pracują.
Stąd 6% bezrobocia to wynik nie do konca rzeczywisty. Bo w Warszawie jest
całkiem spora grupa ludzi ktorzy żyją wygodnie ale nie pracują bo ich ktoś
utrzymuje (np. rodzice). Z drugiej strony jak pisałem - obsadzonych miejsc
pracy przypadających na bezrobotnego jest większa niż by to wynikało z liczby
ludnosci bo jst wiecej pracujacych ale niezameldowanych w Warszawie ktorzy
zwiększają mianownik ww. wskaźnika.

Co tydzien w GazetaPraca ukazuje się 70-80 stron ogloszen o prace z czego coś
koło 2500 drobnych. Wiadomo ze takie HP daje jedno ogloszenie a nie 1000 ale
jak to wygląda obecnie we Wroclawiu bo hm... nie jestem na bieżąco?

Reasumując w dość swobodnym uproszczeniu - we Wrocławiu ilość paszy (miejsc
pracy) przypadająca na 1 szczurka po studiach albo i bez studiów jest mniejsza
niż w Warszawie. Stąd uważam że wbrew obiegowym opiniom - w Warszawie jest
mniejszy wyścig szczurów niż we Wrocławiu.



Temat: O rozwoju lotnisk
SkyEurope pomaga APN
SkyEurope, pierwsza nisko-kosztowa, tania linia lotnicza w Europie Środkowej z
bazami w Warszawie, Krakowie, Budapeszcie i Wiedniu-Bratysławie ogłosila
dzisiaj plan pomocy wielu tysiącom pasażerów odwołanych w niedzielę lotów Air
Polonii. Plan jest wynikiem inicjatywy Pana Jana Litwińskiego, Prezesa i
Direktora Generalnego Air Polonia aby znaleźć najlepsze rozwiązanie mające na
celu ochronę poszkodowanych pasażerów Air Polonia.

SkyEurope znacząco przyczyniło się do demokratyzacji transportu powietrznego w
Europie Środkowej i Wschodniej, kiedy rozpoczeło działalność trzy lata temu.
Wielu pasażerów z tego regionu poraz pierwszy skorzystało z tej formy
podróżowania dzięki tanim przewoźnikom.

Oferta SkyEurope by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonii ma zatem na celu
również ochronę zaufania jakim klienci obdarzyli sektor tanich przewoźników.
Siatka połączeń SkyEurope powinna pozwolić na przebookowanie do 90% z 53 000
pasażerów, którzy zarezerwowali loty na sezon zimowy w Air Polonii (do 26 marca
2005):

Trasa Air Polonia ––> Trasa SkyEurope
Warszawa – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Warszawa – Paryż Beauvais ––> Warszawa – Paryż Orly
Warszawa – Rzym Ciampino ––> Warszawa – Rzym Fiumicino
Katowice – Londyn Stansted ––> Kraków – Londyn Stansted
Poznań – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Gdańsk – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Bydgoszcz – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Szczecin – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted

SkyEurope wprowadziło ofertę darmowych lotów* dla wszystkich pasażerów, którzy
zarezerwowali loty z Air Polonia na wszystkich wymienionych trasach w okresie
od 6 grudnia 2004 do 26 marca 2005 (ograniczona dostępność podczas szczytu
sezonu – świąt Bożego Narodzenia – wynika z faktu, iż większość lotów SkyEurope
w tym okresie zostało już wyprzedanych). Poszkodowani pasażerowie Air Polonii
mogą dokonywać rezerwacji na tych trasach od dzisiaj – 5 grudnia 2004 do
północy 20 grudnia 2004, z uwzględnieniem dostepności, poprzez wejście na
strony SkyEurope www.skyeurope.com i wprowadzenie numeru potwierdzenia z Air
Polonii. Pasażerowie otrzymają możliwość wykupienia taryfy za 0,01 PLN i
zobowiązani będą do zapłacenia jedynie opłat lotniskowych i pasażerskich
wynikających z wybranej trasy. Wszystkie rezerwacje tych darmowych lotów
opierać się będą na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy” i uzależnione są od
dostepności miejsc. Rezerwacji dokonywać można wyłącznie poprzez stronę
internetową. Pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem biura
podróży proszeni są o kontakt ze swoim sprzedawcą w celu dokonania zmian
rezerwacji poprzez stronę internetową.

* Darmowy przelot = taryfa PLN 0,01 fare (ze względów podatkowych i księgowych)
jednak pasażer musi opłacić należne opłaty lotniskowe, podatki, opłaty
pasażerskie.

“Zrobimy co w naszej mocy by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonia i
zjednoczyć rodziny i przyjaciół w okresie przed- i poświątecznym“ powiedział
Christian Mandl, CEO SkyEurope. “Nasza oferta dotyczy pomocy pasażerom. Nie
jest naszą intencją by przejąć firmę Air Polonia Sp. z o.o. ze wzgledu na
zadłużenie i zobowiazanie firmy. Planujemy stworzenie możliwości pracy dla
części osób pracujacych dotychczas dla Air Polonia, chcących dołączyć do
SkyEurope w Warszawie bądź Krakowie.”

SkyEurope wkrótce ogłosi zwiększenie częstotliwości lotów na istniejących
trasach oraz wprowadzi nowe destynacje z Polski.

*** About SkyEurope Airlines ***

SkyEurope operuje obecnie flotą 13 samolotów z 4 baz w Warszawie, Krakowie,
Budapeszcie i Wiedniu-Bratysławie. Siatka połączeń zawiera 35 tras do 19
destynacji w 12 krajach.

SkyEurope wspierane jest przez silne instytucje finansowe takie jak: Europejski
Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI), Bank ABN
AMRO oraz Bank Austria Creditanstalt i ostatnio zostało dokapitalizowane 10
milionami euro, co stanowi część programu dokapitalizowania o wartości 50
milionów euro.
SkyEurope ma szerokie doświadczenie jako pierwsza nisko-kosztowa, tania linia
lotnicza w Europie Środkowej. Świadczą o tym 3 lata prowadzenia z sukcesem
operacji oraz 1 milion przewiezionych pasażerów.

www.skyeurope.com



Temat: Air Polonia upada :)
odchodzą z honorem
SkyEurope, pierwsza nisko-kosztowa, tania linia lotnicza w Europie Środkowej z
bazami w Warszawie, Krakowie, Budapeszcie i Wiedniu-Bratysławie ogłosila
dzisiaj plan pomocy wielu tysiącom pasażerów odwołanych w niedzielę lotów Air
Polonii. Plan jest wynikiem inicjatywy Pana Jana Litwińskiego, Prezesa i
Direktora Generalnego Air Polonia aby znaleźć najlepsze rozwiązanie mające na
celu ochronę poszkodowanych pasażerów Air Polonia.

SkyEurope znacząco przyczyniło się do demokratyzacji transportu powietrznego w
Europie Środkowej i Wschodniej, kiedy rozpoczeło działalność trzy lata temu.
Wielu pasażerów z tego regionu poraz pierwszy skorzystało z tej formy
podróżowania dzięki tanim przewoźnikom.

Oferta SkyEurope by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonii ma zatem na celu
również ochronę zaufania jakim klienci obdarzyli sektor tanich przewoźników.
Siatka połączeń SkyEurope powinna pozwolić na przebookowanie do 90% z 53 000
pasażerów, którzy zarezerwowali loty na sezon zimowy w Air Polonii (do 26 marca
2005):

Trasa Air Polonia ––> Trasa SkyEurope
Warszawa – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Warszawa – Paryż Beauvais ––> Warszawa – Paryż Orly
Warszawa – Rzym Ciampino ––> Warszawa – Rzym Fiumicino
Katowice – Londyn Stansted ––> Kraków – Londyn Stansted
Poznań – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Gdańsk – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Bydgoszcz – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Szczecin – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted

SkyEurope wprowadziło ofertę darmowych lotów* dla wszystkich pasażerów, którzy
zarezerwowali loty z Air Polonia na wszystkich wymienionych trasach w okresie
od 6 grudnia 2004 do 26 marca 2005 (ograniczona dostępność podczas szczytu
sezonu – świąt Bożego Narodzenia – wynika z faktu, iż większość lotów SkyEurope
w tym okresie zostało już wyprzedanych). Poszkodowani pasażerowie Air Polonii
mogą dokonywać rezerwacji na tych trasach od dzisiaj – 5 grudnia 2004 do
północy 20 grudnia 2004, z uwzględnieniem dostepności, poprzez wejście na
strony SkyEurope www.skyeurope.com i wprowadzenie numeru potwierdzenia z Air
Polonii. Pasażerowie otrzymają możliwość wykupienia taryfy za 0,01 PLN i
zobowiązani będą do zapłacenia jedynie opłat lotniskowych i pasażerskich
wynikających z wybranej trasy. Wszystkie rezerwacje tych darmowych lotów
opierać się będą na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy” i uzależnione są od
dostepności miejsc. Rezerwacji dokonywać można wyłącznie poprzez stronę
internetową. Pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem biura
podróży proszeni są o kontakt ze swoim sprzedawcą w celu dokonania zmian
rezerwacji poprzez stronę internetową.

* Darmowy przelot = taryfa PLN 0,01 fare (ze względów podatkowych i księgowych)
jednak pasażer musi opłacić należne opłaty lotniskowe, podatki, opłaty
pasażerskie.

“Zrobimy co w naszej mocy by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonia i
zjednoczyć rodziny i przyjaciół w okresie przed- i poświątecznym“ powiedział
Christian Mandl, CEO SkyEurope. “Nasza oferta dotyczy pomocy pasażerom. Nie
jest naszą intencją by przejąć firmę Air Polonia Sp. z o.o. ze wzgledu na
zadłużenie i zobowiazanie firmy. Planujemy stworzenie możliwości pracy dla
części osób pracujacych dotychczas dla Air Polonia, chcących dołączyć do
SkyEurope w Warszawie bądź Krakowie.”

SkyEurope wkrótce ogłosi zwiększenie częstotliwości lotów na istniejących
trasach oraz wprowadzi nowe destynacje z Polski.

*** About SkyEurope Airlines ***

SkyEurope operuje obecnie flotą 13 samolotów z 4 baz w Warszawie, Krakowie,
Budapeszcie i Wiedniu-Bratysławie. Siatka połączeń zawiera 35 tras do 19
destynacji w 12 krajach.

SkyEurope wspierane jest przez silne instytucje finansowe takie jak: Europejski
Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI), Bank ABN
AMRO oraz Bank Austria Creditanstalt i ostatnio zostało dokapitalizowane 10
milionami euro, co stanowi część programu dokapitalizowania o wartości 50
milionów euro.
SkyEurope ma szerokie doświadczenie jako pierwsza nisko-kosztowa, tania linia
lotnicza w Europie Środkowej. Świadczą o tym 3 lata prowadzenia z sukcesem
operacji oraz 1 milion przewiezionych pasażerów.

www.skyeurope.com




Temat: Air Polonia bankrutem.
Air Polonia bankrutem.
"SkyEurope oferuje darmowe loty poszkodowanym pasażerom Air Polonii
05.12.2004

SkyEurope, pierwsza nisko-kosztowa, tania linia lotnicza w Europie Środkowej
z
bazami w Warszawie, Krakowie, Budapeszcie i Wiedniu-Bratysławie ogłosila
dzisiaj plan pomocy wielu tysiącom pasażerów odwołanych w niedzielę lotów Air
Polonii. Plan jest wynikiem inicjatywy Pana Jana Litwińskiego, Prezesa i
Direktora Generalnego Air Polonia aby znaleźć najlepsze rozwiązanie mające na
celu ochronę poszkodowanych pasażerów Air Polonia.

SkyEurope znacząco przyczyniło się do demokratyzacji transportu powietrznego
w
Europie Środkowej i Wschodniej, kiedy rozpoczeło działalność trzy lata temu.
Wielu pasażerów z tego regionu poraz pierwszy skorzystało z tej formy
podróżowania dzięki tanim przewoźnikom.

Oferta SkyEurope by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonii ma zatem na
celu
również ochronę zaufania jakim klienci obdarzyli sektor tanich przewoźników.
Siatka połączeń SkyEurope powinna pozwolić na przebookowanie do 90% z 53 000
pasażerów, którzy zarezerwowali loty na sezon zimowy w Air Polonii (do 26
marca
2005):

Trasa Air Polonia ––> Trasa SkyEurope
Warszawa – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Warszawa – Paryż Beauvais ––> Warszawa – Paryż Orly
Warszawa – Rzym Ciampino ––> Warszawa – Rzym Fiumicino
Katowice – Londyn Stansted ––> Kraków – Londyn Stansted
Poznań – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Gdańsk – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Bydgoszcz – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted
Szczecin – Londyn Stansted ––> Warszawa – Londyn Stansted

SkyEurope wprowadziło ofertę darmowych lotów* dla wszystkich pasażerów,
którzy
zarezerwowali loty z Air Polonia na wszystkich wymienionych trasach w okresie
od 6 grudnia 2004 do 26 marca 2005 (ograniczona dostępność podczas szczytu
sezonu – świąt Bożego Narodzenia – wynika z faktu, iż większość lotów
SkyEurope
w tym okresie zostało już wyprzedanych). Poszkodowani pasażerowie Air Polonii
mogą dokonywać rezerwacji na tych trasach od dzisiaj – 5 grudnia 2004 do
północy 20 grudnia 2004, z uwzględnieniem dostepności, poprzez wejście na
strony SkyEurope www.skyeurope.com i wprowadzenie numeru potwierdzenia z Air
Polonii. Pasażerowie otrzymają możliwość wykupienia taryfy za 0,01 PLN i
zobowiązani będą do zapłacenia jedynie opłat lotniskowych i pasażerskich
wynikających z wybranej trasy. Wszystkie rezerwacje tych darmowych lotów
opierać się będą na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy” i uzależnione są od
dostepności miejsc. Rezerwacji dokonywać można wyłącznie poprzez stronę
internetową. Pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem biura
podróży proszeni są o kontakt ze swoim sprzedawcą w celu dokonania zmian
rezerwacji poprzez stronę internetową.

* Darmowy przelot = taryfa PLN 0,01 fare (ze względów podatkowych i
księgowych)
jednak pasażer musi opłacić należne opłaty lotniskowe, podatki, opłaty
pasażerskie.

“Zrobimy co w naszej mocy by pomóc poszkodowanym pasażerom Air Polonia i
zjednoczyć rodziny i przyjaciół w okresie przed- i poświątecznym“ powiedział
Christian Mandl, CEO SkyEurope. “Nasza oferta dotyczy pomocy pasażerom. Nie
jest naszą intencją by przejąć firmę Air Polonia Sp. z o.o. ze wzgledu na
zadłużenie i zobowiazanie firmy. Planujemy stworzenie możliwości pracy dla
części osób pracujacych dotychczas dla Air Polonia, chcących dołączyć do
SkyEurope w Warszawie bądź Krakowie.”

SkyEurope wkrótce ogłosi zwiększenie częstotliwości lotów na istniejących
trasach oraz wprowadzi nowe destynacje z Polski."




Temat: Wielkie jeziora Mokotowa
Wielkie jeziora Mokotowa
A Pani Prezydent fotografuje się w Ratuszu dla "Twojego Stylu".

Przez niekompetencję i gapiostwo Pani Hani nie działa nic, nawet sądy:

www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_070131/warszawa_a_2.html
W ratuszu nowe biura, w dzielnicach zastój

Radni narzekają, że nie ma sesji, bo ratusz nie podejmuje decyzji. Urzędnicy
zapewniają, że pracują pełną parą. A sądy zawieszają rozprawy z udziałem
prawników miasta

- Wyznacznikiem pracy urzędników miejskich są projekty uchwał kierowane przez
ratusz na sesje. A tych nie ma! Nie mamy co robić - stwierdza radny miasta
Maciej Maciejowski (PiS).

Ponieważ ratusz nie dostarczył materiałów, nie odbyła się planowana w ubiegłym
tygodniu robocza sesja Rady Warszawy. Następna ma być w połowie lutego. W
poprzedniej kadencji radni omawiali po kilkadziesiąt uchwał. - Na początku tej
kadencji ustaliliśmy, że będziemy spotykać się co dwa tygodnie, by nie
siedzieć po nocach. Okazuje się, że i raz na miesiąc jest za dużo - ironizuje
Maciejowski. -A na decyzję czeka m.in. budżet oraz regulamin Szybkiej Kolei
Miejskiej - podaje przykłady.

- Urzędnicy pracują normalnie, uchwały są przygotowywane - zapewnia rzecznik
ratusza Tomasz Andryszczyk. Wymienia: ratusz prowadzi kontrole, pracuje nad
budżetem, ogłasza przetargi.

Nowy regulamin urzędu

Komplikuje się sytuacja kadrowa. Strategiczne biura w ratuszu czekają na
dyrektorów. Pani prezydent zapowiadała, że będzie ogłaszać konkursy i
zatrudniać najlepszych specjalistów. Na razie o nich cicho. Stan niepewności
co do prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz nie pomaga w ściąganiu fachowców.
Wciąż więc kilkunastoma biurami kierują p.o. dyrektorzy.

-Konkursy będą -zapewnia ratusz. - Najpierw zmiany formalne.

Od wczoraj w urzędzie miasta obowiązuje nowy regulamin organizacyjny.
Najistotniejsze zmiany dotyczą finansów. Prezydent podzieliła biuro budżetu na
cztery. Skarbnik miasta koordynuje teraz oprócz księgowości i planowania
finansów miasta także prace dwóch nowych zespołów. Jeden zajmie się analizą
zadłużenia miasta, a drugi pilnowaniem płacenia podatków i egzekucją długów.

-W lutym powstanie biuro inwestycji i podzielimy biuro naczelnego architekta -
zapowiada wiceszef biura prezydenta Jarosław Jóźwiak.

Warszawskie sądy zaczęły tymczasem zawieszać rozprawy z udziałem miejskich
prawników. Uznają, że Hanna Gronkiewicz-Waltz może nie mieć już uprawnień do
wydawania pełnomocnictw prawnikom reprezentujących ratusz na procesach. -To
nadinterpretacja. Mam prawo podejmować wszystkie decyzje -ocenia pani prezydent.

W dzielnicach niepewność

Zamieszanie związane z mandatem pani prezydent wpłynęło też na morale
burmistrzów. -Jest stres -przyznaje burmistrz Bielan Zbigniew Dubiel (PO).
-Wolałbym, by w ratuszu panował święty spokój, a nie martwić się o to, jakie
będzie jutro. Staramy się robić wszystko tak, jakby sytuacja była normalna.

-Wciąż nie doczekaliśmy się zapowiadanej decentralizacji władzy. A przy
komisarzu możemy o niej zapomnieć - dodaje burmistrz Mokotowa Robert Soszyński
(PO).

Jóźwiak zapewnia, że projekt statutu miasta dzielący uprawnienia będzie gotowy
w marcu.

Burmistrzowie zastanawiają się też co z inwestycjami. - Czekamy m.in. na
decyzje w sprawie budowy centrum sportowego na Okęciu i reaktywowania kina -
wymienia burmistrz Włoch Michał Wąsowicz (PiS). Mokotów nie może doprosić się
deklaracji o budowie ratusza w dzielnicy.

Stan niepewności potęgują też działania wojewody. Wezwał już cztery rady
dzielnic -Pragi-Północ, Bielan, Ochoty i Wawra - do wygaszenia mandatów ich
przewodniczącym, którzy spóźnili się ze złożeniem oświadczeń majątkowych.




Temat: Do zastanowienia się...
Gość portalu: SW napisał(a):

> Cześć,
>
> Gość portalu: Rafis napisał(a):
>
> >
> > Sam sobi9e zaprzeczasz.Piszesz.Skoro kadra wyjezdza do
> > Warszawy a tam sa realizowane większe projekty to
> > wiadomo kto je realizuje więc ską dwniosek o
> > niedoświadczeniu?
> >
> Kwestia definicji. Osobe wyszktałconą we Wrocławiu, która
> wyjechała do Warszawy traktuję już jako nie-wrocławiaka.
> Przy takiej definicji ci z Warszawy mają dużo większe
> doświadczenie.

Wrocławiakiem się jest przez całe życie :)
Wprawdzie sa wyjątki ale mysle, że 90% naszych informatyków wyjezdza do Wawy
tylko za chlebem i gdy dostaną ten chleb tu to powrócą :)

> >
> > Taka strefa to wogóle istnieje jeszcze tylko chyba w
> > Krakowie i Łodzi.Nasza została lepiej oceniona przez
> > GE od tej Krakowskiej-ciagle czekam na decyzje
> > któr emiasto wybiora :)
> >
> Tego nie wiedziałem. Świetnie.
>
> > Gdyby przedsiebiorstwa patrzyły na kase to w Warszawie
> > nie powstałoby nic- przecież to miasto jest drozsze od
> > każdego innego o 30%! Polityka!
> >
> Nie jest droższe. Drogie są tylko biura i siła robocza. A
> na firmę składają się jeszcze klienci. Zacytuję Ci szefa
> jednej z firm informatycznych z Warszawy: "po co mam
> przenosić firmę z Warszawy do Wrocławia skoro 100% moich
> klientów jest z Warszawy?". Zarobi na biurach i
> pracownikach, ale dwa razy straci na jeżdżeniu do
> klientów i uzgadanianiu projektów na odległość -
> przypominam, że dojazd do Wawy zajmuje 5 godzin.
> Przekonywałem go przy piwie, żeby przeniósł firmę do
> Wrocka, ale przy takiej argumentacji wymiękłem.

Walczymy o osrodki dla światowych koncernów a one klientów mają na całym
świecie więc klienci Warszawscy wrażenia na nich nie robią.Takie mniejsze
firmy mają oczywiscie klientów w Wawie i ta argumentacje rozumiem.Jednak wielu
innych inwestycji lokowanych w Wawie nie mozna tak wytłumaczyc-sa one
wyłącznie przejawem centralizacji i dostepu do władzy.
>
> > Co do warszawskiego Oracle to zatrudnia on 30 osób :)
> >
> Na razie.
>
> > chyba nie o takie inwestycje nam chodzi.
> >
> Chodzi o każdą inwestycje. To co dzisiaj zatrudnia 30
> osób jutro może zatrudniać 300 a pojutrze 3000. Chodzi o
> KAŻDĄ inwestycję. A Oracle oprócz 30 osób wniosłoby
> prestiż i magnes marki.
>
> > Niskie koszty pracy(nadpodaz informatyków).
> >
> Dzięki ;-)
>
> > 1)General Electric-zastanawia się Wrocław czy Kraków
> > 2) nieznany-zastanawia się nad centrum ksiegowym
> > Wrocław-Praga
> >
> > Oby tylko Wrocek nie stał się wielkim przegranym.
>
> Oby. Czego Tobie, sobie i innym mieszkańcom Wrocławia życzę.
>
> Pozdrawiam,
> SW

oby, oby wypada tylko czekać i trzymac kciuki.



Temat: UWAGA !!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!
UWAGA !!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!
Takie pismo ukazało się na klatkach schodowych i w skrzynkach pocztowych
właścicieli z Bajkowego 1

Ząbki, 19.12.2006r.
Drodzy Sąsiedzi,

Od marca 2006r. dołączyłam do grona członków naszej Wspólnoty Mieszkaniowej.
Zawodowo zajmuję się księgowością i rozliczaniem wspólnot mieszkaniowych.
W czerwcu po wielu trudach udało mi się wreszcie umówić z Panią (CZŁONEK
ZARZĄDU) w biurze zarządu na przejrzenie dokumentów Wspólnoty. Okazało się, że
dla naszych budynków były jedynie założone książki obiektów budowlanych ale
nie były one pouzupełniane i nie było przeprowadzonych wymaganych przez prawo
budowlane okresowych kontroli nieruchomości. Wtedy uznałam to jedynie za małe
niedopatrzenie i zwróciłam się z prośbą o uzupełnienie brakujących danych.
W tym samym okresie starałam się w księgowości ustalić swoje saldo.
Stwierdziłam nieprawidłowości w księgowaniu mojego salda.
W związku z tym w dniu 15.12.2006r. wspólnie z naszą sąsiadką Panią (x)
udałyśmy się do Biura Rachunkowego, które prowadzi księgowość naszego osiedla
w celu przejrzenia dokumentacji i kondycji finansowej Wspólnoty.
Na podstawie przedstawionej nam dokumentacji stwierdziłyśmy, że:
-Deweloper nigdy nie był obciążany za lokale niesprzedane, zarówno mieszkalne
jak i usługowe. Jest to niezgodne z art. 13 ust. 2 ustawy o własności lokali
(UWL). W praktyce oznacza to, że
właściciele wykupionych lokali ponosili wszystkie koszty utrzymania
nieruchomości wspólnej, a deweloper nie płacił nic. Z dokumentacji księgowej,
zaległości dewelopera z tego tytułu na dzień dzisiejszy wynoszą ok. 193.156,92 zł
-Wspólnota prowadzi „kasę”. Od 2004r. z tytułu bezpośrednich wpłat zaliczek
właścicieli lokali nie wpłynęła na konto wspólnoty kwota w wysokości
2.632,21zł. Na pytanie co się dzieje z tymi środkami i kto nimi dysponuje
uzyskałyśmy odpowiedź, że jest ona w posiadaniu Zarządu. Posiadanie „kasy”
jest sprzeczne z UWL i statutem naszej wspólnoty, jest to przekroczenie
uprawnień zarządu.
-Zadłużenie Właścicieli na dzień 28.10.2006r. wynosiło 88.035,95zł. W tym,
jednym z największych dłużników jest jedna z Pań będąca w zarządzie wspólnoty
i jej rodzina, samo zadłużenie tych osób wynosi 31 112,73 zł ,
-W dokumentacji Wspólnoty aż do 31.10.2006 brak jest jakichkolwiek dokumentów
potwierdzających windykację należności.
-Niezgodność wychodzących przelewów z otrzymanymi fakturami, niezgodność sald
i naliczeń właścicieli.
-Niezgodność kwoty nadpłat zaliczek eksploatacyjnych podawanych przez zarząd
wspólnoty z dokumentacją księgową, z dokumentacji przedstawionej przez zarząd
wynika nadpłata, że do końca 2005r wyniosła 6 059,94 zł , natomiast z
dokumentacji księgowej wynika iż nadpłata z tego tytułu wynosi 27 465,99 zł
-Brak podpisów pod sprawozdaniem za 2005r które zgodnie z art. 30 UWL nie
mogło podlegać głosowaniu wspólnoty ani stanowić podstawy do udzielenia
zarządowi absolutorium. Wyrok S.A. w Warszawie z dnia 28.06.1999 r. ( I ACa
282/99)
-Brak dokumentacji powykonawczej budynku, braki i zaniedbania w książkach
budowlanych obiektów.

-Podsumowując, całkowite zadłużenie wobec Wspólnoty wynosi obecnie około
283.825,10zł (88.035,95 + 193.156,92+2.632,21).
Podane powyżej zadłużenie wynika z przedstawionych dokumentów księgowych i
wyliczeń obowiązujących we wspólnocie. Można też orientacyjnie przyjąć, że aby
pokryć powyższe zadłużenie każdy z lokali powinien dopłacić ok. 3.085,06zł. W
przypadku pozostawienia spraw swojemu losowi Wspólnocie grozi bankructwo, a na
dzień dzisiejszy nasza Wspólnota straciła płynność finansową. W razie
egzekucji komorniczych naszych wierzycieli, kwota zadłużenia będzie podzielona
między właścicieli, proporcjonalnie do ich udziału, bez względu na to czy ktoś
regularnie płaci za mieszkanie , czy nie. Proponuję aby Zarząd ustosunkował
się na najbliższym zebraniu Wspólnoty do przedstawionych nieprawidłowości na
piśmie.
Proszę zatem Państwa o jak najliczniejsze stawienie się na zebraniu aby tym
samym zmotywować Zarząd do szczegółowego wyjaśnienia przyczyn tak kolosalnego
zadłużenia i działania na szkodę naszej Wspólnoty.




Temat: negocjowanie podwyżki... prośba o rady
negocjowanie podwyżki... prośba o rady
czesc,
wklejam tu ten sam post, ktory umiescilam na forum PRACA :) z gory dziekuje
za wszystkie rady

pracuję od blisko 1,5 roku jako sekretarka/asystentka/recepcjonistka w
agencji reklamowej (Warszawa). W naszym biurze pracuje 30 osob. Ja jestem
niecaly rok po studiach, znam angielski, w firmie czasami wykorzystuje się
moje kompetencje związane z moim wykształceniem (polonistyka). Zarabaiam...
2000 brutto, czyli 1364 zł na rękę... Dodam, że:
- ostatnio firma się rozbudowała, tzn powiększyliśmy dwukrotnie powierzchnię
biurową (nb. wiązało się to z potężnym przedsięwzięciem architektoniczno-
remontowym, które ja w najgorszym jego momencie samodzielnie koordynowałam
[był okres urlopowy, zostałam w biurze jako jedyny pracownik administracyjny])
- ww. rozbudowa biura wiąże się z powiększaniem się całej firmy - przybywa
ludzi, ergo - mi przybywa pracy
- moja pensja od początku nie drgnęła ani o złotówkę... (dodam tylko, że z
tzw. pakietu socjalnego mamy opiekę medyczną i 13-tkę - o tyle dobrze..)
- firma prosperuje naprawdę znakomicie... Wiem, bo mam dostęp (oficjalny, nie
chodzi o to, że chyłkiem podglądam dokumenty) do faktur sprzedaży - pozostali
pracownicy (odpowiedzialni za kreację i obsługę klienta) zarabiają ok. 5-6
razy więcej ode mnie)
- szef - wiem to na pewno - b. mnie lubi i ceni, jak dotąd nie miałam ŻADNYCH
wpadek, a moje kompetencje na pewno ogromnie wzrosły przez te 1,5 roku (jest
to moja pierwsza praca)

... no i właśnie - na początku miałam nadzieję, że moja pensja jest
wyjściowa, że zostanie po jakimś czasie "apdejtowana"... Tymczasem nic..
Czuję się zupełnie niedoceniona, nie mam motywacji finansowej do pracy (poza
tym aspektem jest naprawdę w porządku - atmofera i ludzie są świetni).
Pracuję praktycznie 8,5 h dziennie, bo jako jedyna z firmy nie mogę sobie
zrobić przerwy na lunch (telefon i domofon to taka smycz niestety...) - więc
jeśli koleżanka z księgowości mnie nie zastąpi, nie mam przerwy...
Zbliża się koniec roku i mam już dość - chcę iść do szefa negocjować
podwyżkę.. Tylko zupełnie nie wiem, jakich użyć argumentów - mowić mu o
rzeczach tak oczywistych jak to, że za te 1300 nie da się w Warszawie wyżyć?!
Że sekretarka w konkurencyjnej firmie (o porówynwalnej pozycji na rynku i
podobnym kapitale) - ma pensję blisko dwukrotnie wyższą ode mnie (wiem o tym
z pewnego źródła)? Powiedzieć, że bardzo lubię swoją pracę, ale nie stać mnie
dłużej, żeby w niej pozostać? (na razie mieszkam z rodzicami, więc do tej
pory pensję mogłam traktować bardziej jak kieszonkowe - zresztą taka pensja
to de facto JEST kieszonkowe! Do tej pory płaciłam sobie sama tylko za
jedzenie, ubrania itd - to oczywiste - ale też utrzymuję samochód, bez
kótrego nie mam jak dojechać do pracy [mieszkamy za miastem, nie dochodzi do
nas żaden środek komunikacji]. Chciałabym się w końcu usamodzielnić. Czy
naprawdę przewróciło mi się w głowie, że chciałabym zarabiać te 2000 ale
netto?
poradźcie, proszę, jak rozegrać rozmowę o podwyżkę..
pozdrawiam




Temat: Marszek Całbecki udaje idiotę czy nim jest??
Pensje w krajowym ogonie
W sektorze prywatnym księgowi zarabiają dobrze niezależnie od oznak
kryzysu
Małgorzata Oberlan Hanna Walenczykowska, Czwartek, 3 Września 2009

Co kryzys zrobił z naszymi pensjami? Sprawdziliśmy, jak się zarabia
w naszym województwie.

Dyplom magistra nie zapewnia dziś pracy ani dobrze wynagradzanej,
ani zgodnej z kwalifikacjami Fot. Jupiter
3081,48 zł - tyle dokładnie wyniosło średnie wynagrodzenie krajowe w
drugim kwartale br., według GUS. O 100 złotych mniej niż w
pierwszym. To jednak, zdaniem analityków, nie tyle efekt kryzysu
gospodarczego, co „trzynastek” i premii wypłacanych właśnie na
początku roku.

Przeciętne wynagrodzenie w Bydgoszczy w tym okresie w sektorze
przedsiębiorstw (przemysł, budownictwo, handel, hotele, gastronomia,
transport, gospodarka magazynowa) wyniosło 2859 zł. W Toruniu - 3033
zł, a w Warszawie - 4430 zł. Od dawna jednak słychać opinie, by
średnimi zarobkami, wyliczanymi przez GUS, posługiwać się bardzo
ostrożnie. Dlaczego?

Różne sposoby liczenia

- Na wysokość średniej płacy, publikowanej przez Główny Urząd
Statystyczny znaczny wpływ mają kominy płacowe - piszą eksperci z
portalu Money.pl. - My pod uwagę braliśmy nie średnią arytmetyczną
(tutaj uzyskaliśmy wynik bardzo zbliżony do wyliczeń GUS-u, różnica
wyniosła niecałe 6 złotych), lecz medianę. Efekt - przeciętnie
zarabiamy grubo poniżej średniej krajowej, bo 2500 zł.

Mediana to wartość środkowa, powyżej i poniżej której znajduje się
równa liczba wyników. W badaniach portalu, przeprowadzonych w
ubiegłym roku, wyniosła ona 2500 zł. Wysokość swoich zarobków
zdradziło Money.pl 13 tysięcy Polaków.

Wyniki badania pokazały też różnice między regionami. Przeciętna
płaca brutto w Kujawsko-Pomorskiem wyniosła 2000 zł, lokując nas w
krajowym ogonie.

Reklama
Reklama

Pensje pracowników Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, jak nas
poinformowała Beata Krzemińska, rzecznik marszałka, zawierają się w
przedziale od 2000 do 4400 zł (wszystkie pensje podajemy brutto -
przyp. red.). I tak na stanowiskach urzędniczych: podinspektor i
inspektor zarabia od 2000 zł do 2800 zł , a główny specjalista od
2900 zł do 3400 zł. Natomiast, osobom zatrudnionym na stanowiskach
urzędniczych i jednocześnie kierowniczych marszałek płaci
odpowiednio: kierownikowi biura i naczelnikowi wydziału od 3500 zł
do 3800 zł, a dyrektorowi departamentu od 3800 zł do 4400 zł.

- Do pensji dolicza się także „stażowe” w wysokości 5 proc.
zasadniczej pensji danego pracownika, za każde przepracowane 5 lat
pracy. Stażowe nie może być jednak wyższe niż 20 proc. zasadniczej
pensji - informuje Beata Krzemińska.

Wojewoda Rafał Bruski oraz jego zastępca Dariusz Kurzawa średnio
miesięcznie otrzymują 10736 zł brutto.

- Dyrektorzy wydziałów w pierwszym półroczu 2009 roku zarobili 6323.
Średnia pensja pracowników korpusu służby cywilnej wyniosła 3306 zł.
Natomiast pozostali pracownicy, tak zwani niemnożnikowi (na przykład
sekretarki, magazynierzy) otrzymali średnio 2706 brutto - wylicza
Piotr Kurek, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.

W bydgoskim Urzędzie Miasta średnie płace kształtują się
następująco: dyrektorzy i zastępcy dyrektorów zarabiają 6506 zł,
pozostali pracownicy administracyjni 3249 zł a pracownicy pomocniczy
i obsługi 1968.

W oświacie

A jak wyglądają uposażenia pracowników oświaty?

Przypomnijmy, że od września nauczycielskie pensje z urzędu winny
wrosnąć o 5 proc. Średnia pensja bydgoskiego nauczyciela przed
podwyżkami wyniosła ok. 3050 złotych brutto, a pracownika
niepedagogicznego nieco ponad 1.758 złotych brutto. Uposażenia tych
ostatnich zależą od samorządów, więc nie wszędzie jest tak samo. W
Centrum Edukacji Nauczycieli podległemu samorządowi wojewódzkiemu
księgowa otrzymuje do 2000 złotych wynagrodzenia zasadniczego oraz
dodatki. - Łącznie zarabia do 3100 złotych - informuje Beata
Krzemińska.

W sektorze prywatnym księgowi zarabiają dobrze niezależnie od oznak
kryzysu. - Przykład dużej firmy produkcyjnej z Torunia - mówi Adam
Mielcarek, doradca z firmy „People Project”: obsługujący ją księgowo
specjalista (jako podmiot zewnętrzny) co miesiąc wystawia fakturę na
13 tysięcy złotych. Finanse i zarządzanie nimi to zresztą
niezmiennie strefa, w której da się zarobić.

- Kierownikowi produkcji, niezależnie od branży, płaci się od 3 do 7
tysięcy złotych. Dyrektorowi - od 10 tysięcy wzwyż - mówi Adam
Mielcarek.

Wiadomo, co na pewno nie gwarantuje ani pracy zgodnej z
kwalifikacjami, ani tym bardziej - dobrej pensji - dyplom magistra.
Wiedzą o tym doskonale setki absolwentów, rzucanych co roku na rynek
pracy. Na starcie proponuje się często tysiąc złotych z
ogonkiem. „Od czegoś trzeba zacząć” - argumentują pracodawcy.




Temat: Nawet połowy tego co na Woodstock idzie, po dniu
Przychody
Przychody Fundacji pochodzą wyłącznie ze zbiórki publicznej przeprowadzonej w
dniu 12.01.2003r. za zgodą MSW wyrażoną w decyzji MSWiA nr ZK-VI-632-
121/203/02/2 z dnia 29.11.2002r. ; dobrowolnych wpłat na konto bankowe w
trakcie roku kalendarzowego, darów rzeczowych i wpłat od sponsorów na pokrycie
kosztów działalności statutowej, licytacji złotych serduszek i kart
telefonicznych oraz licytacji Allegro.

Przychody z finału z wpłat pieniężnych: 27.859.750,83
Przychody z darowizn rzeczowych: 597.150,13
Przychody z darowizn celowych: 4.049.910,40
Przychody z licytacji: 2.758.847,23
Przychody z odsetek od lokat i rachunków bankowych: 2.342.819,90

Koszty:
Struktura kosztów na realizację zadań statutowych:
wydatki na zaopatrzenie placówek służby zdrowia i grup ratownictwa:
29.410.920,47
wydatki na pomoc indywidualną: 648.718,65
wydatki na Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków:
2.969.250,59
zadania dodatkowe zgodnie z wyznaczonymi celami: 4.943.399,88
koszty działalności administracyjnej:
zużycie materiałów i energii: 102.433,46
opłaty obciążające koszty: 8.788,83
czynsze: 12.469,38
opłaty telekomunikacyjne i pocztowe (telefony) 273.184,65
informacje prasowe i Internet: 57.583,69
koszty eksploatacji samochodów: 183.755,82
usługi obce: 144.115,28
remonty i konserwacje (zaliczane do usług obcych): 56.845,11
sprzęt, wyposażenie biurowe i zakupy inwestycyjne: 69.021,20
reprezentacja i reklama: 101.288,40
pozostałe: 137.053,08
uczestnictwo w konferencjach i seminariach, delegacje: 18.379,41
utrzymanie ośrodka wolontariatu w Szadowie: 38.639,75

Liczba osób zatrudnionych w Fundacji

dyrektor ds. medycznych - 1 etat
dyrektor biura - 1 etat
asystent techniczny dyrektora - 1 etat
samodzielna księgowa - 1 etat
księgowa - 1 etat
główny księgowy - 1 etat
sekretarka - 1 etat
referent d/s. prawnych - 1 etat
pracownik d/s transportu - 1 etat
pracownik d/s administracji biurowych - 4 etaty

Łączna kwota wypłaconych wynagrodzeń pracownikom z tytułu umów o prace:
bez premii: 666.543,28
premie: 64.840,00
świadczenia na rzecz pracowników (ZUS pracodawcy): 140.864,90

wynagrodzenia dla członków zarządu z tytułu umowy o pracę:
1 etat: 110.828,61
Wypłacone wynagrodzenia członkom zarządu dodane są do pkt. 7, poz. "b".
Poz. "c" służy tylko do celów informacyjnych o wysokości wypłaconych świadczeń.

wynagrodzenia z tytułu prac zlecanych i umów o dzieło: 126.469,07
Fundacja nie udzielała pożyczek pieniężnych
Kwoty ulokowane na rachunkach bankowych
Bank PeKaO S.A. VIII o/ Warszawa
BIG BG I o/Warszawa
Saldo na 31.12.2003r.

rachunki bieżące w PeKaO S.A.: 16.415.836,30
rachunek bieżący Bank Millenium: 15.815.131,41

Fundacja nie była nabywcą obligacji, akcji ani innych papierów wartościowych
Fundacja zakupiła nieruchomość zabudowaną w Szadowie k/Kwidzyna
Wartość środka trwałego w budowie
Kontunuacja inwestycji wartość na 31.12.2003r. - 2.173.203,54

Do pozostałych środków trwałych nabytych w 2003r. zaliczyć można:
7 komputerów o wartości: 45.508,02
kserokopiarkę: 15.616,00
klimatyzator: 7.686,00
przyczepę: 4.524,00




Temat: Pociągiem i metrem prosto na piłkarskie trybuny
Pociągiem i metrem prosto na piłkarskie trybuny

Na Euro 2012 w miejscu przystanku Warszawa Stadion wyrośnie wielopoziomowy
dworzec. Pierwszy, który obsłuży pasażerów kolei i dwóch linii metra. Jego
budowa powinna się zacząć w 2009 roku

-To będzie komunikacyjny kombinat. Nowy dworzec obsługiwać ma pasażerów Kolei
Mazowieckich, Szybkiej Kolei Miejskiej, a także pociągów dalekobieżnych. Pod
jednym dachem znajdą się ponadto stacje II linii metra, a przyszłości również
III (na Gocław - red.) - opowiada dyrektor miejskiego Biura Komunikacji
Mieczysław Reksnis. -Tylko dzięki takiemu rozwiązaniu kibice bez problemów
dojadą na mecze.

Pomysł jest "piętrowy": na powierzchni perony kolejowe połączone z galerią
handlową. Pod nimi stacja II linii metra. A pod nią z kolei planowana przy
stadionie początkowa stacja III linii. Chyba że perony obu linii będą na tym
samym poziomie.

Nowoczesny dworzec musi stanąć w ciągu pięciu lat - przed mistrzostwami Europy
w piłce nożnej. To warunek, aby każdego dnia rozgrywek na stadion dowieźć
nawet 60 tys. ludzi.

Budowa Stadionu Narodowego ma się rozpocząć za dwa lata. W tym samym czasie
powinny ruszyć roboty przy dworcu. Nawet uwzględniając czas potrzebny na jego
zaprojektowanie i przeprowadzenie przetargów, termin zdaniem specjalistów jest
realny.

Eksperci oceniają

Bariery planistyczne już usunięto. Uchwalone w zeszłym roku przez radę miasta
studium zagospodarowania uwzględnia zmiany przebiegu linii metra. -Początkowo
przewidywaliśmy, że trasa II linii będzie prowadzić północną stroną mostu
Świętokrzyskiego w pobliżu Portu Praskiego. Po dyskusjach z kolejarzami
przesunęliśmy ją do stadionu, by "przytulić" metro do kolei -tłumaczy dyrektor
Reksnis.

Pomysł wybudowania wspólnego dworca wspiera Zarząd Transportu Miejskiego. - Na
Euro tysiące kibiców przylecą na lotniska w Modlinie i na Okęciu. Jedyny
sposób, żeby nie utknęli w korkach, to dowieźć ich na stadion koleją.A po
meczu metrem rozwieźć po Warszawie - uważa dyrektor ZTM Leszek Ruta.

- W stolicy jest wiele środków transportu. Tylko trzeba zadbać oto, by
pasażerowie mogli się łatwo przesiadać. Nie może być tak jak na Dworcu
Gdańskim, gdzie przejście z pociągu do tramwaju czy do metra to droga przez
mękę -mówi Wojciech Szymalski z Centrum Zrównoważonego Transportu.

Ale pojawiają się też wątpliwości natury technicznej. - Część kolejarzy
przekonuje, że między stadionem a Portem Praskim jest za mało miejsca na
budowę wielkiej stacji, z peronami metra, kolei lokalnych i pociągów
dalekobieżnych -mówi Janusz Piechociński z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Księgowi liczą koszty

Sama stacja metra, jeśli ma "złączyć" dwie linie, musi być co najmniej tak
duża jak na placu Wilsona. To wydatek ponad 100 mln zł. Nad metrem trzeba od
podstaw wybudować nowy dworzec kolejowy z centrum handlowym. Mówi się o
gabarytach Dworca Centralnego. Otwarta wiosną 2002 r. dużo mniejsza Wileńska
kosztowała 98 mln euro. Nawet ostrożnie licząc, na nowy dworzec trzeba więc
znaleźć minimum pół miliarda złotych.
MICHAŁ KOZAK

150 mln euro na przebudowę

PKP szykują się do modernizacji Dworca Wschodniego. Na inwestycję chcą wydać
ok. 150 mln euro. - Na miejscu dzisiejszej hali biletowej wyrośnie galeria
handlowa. Dworcowy budynek będzie odsunięty od ulicy Kijowskiej i stanie
dokładnie nad dzisiejszymi peronami - opowiada dyrektor Biura Nieruchomości
Strategicznych PKP Paweł Olczyk. Obok stacji kolejowej ma się znaleźć
przeniesiony spod stadionu dworzec autobusowy. Obok planowanej w sąsiedztwie
Trasy Tysiąclecia wyrośnie też wielki parking systemu "Parkuj i jedź" dla
tych, którzy będą się przesiadać z samochodów na pociąg. Przygotowanie
projektu i przeprowadzenie niezbędnych przetargów zajmie kolejarzom dwa - trzy
lata. Później teren między Kijowską i Lubelską zamieni się w wielki plac
budowy. Prace potrwają kolejne dwa lata.



Temat: Dyskusja o Transfuzji dziś w Trafficu o 19.00
no, cóż...
ta dyskusja była w moim odczuciu ogólną porażką. I w dużej mierze była to
Twoja porażka, droga Transfuzjo. Takie spotkanie na forum publicznym jest
okazją żeby zadać trudne pytania i przyprzeć kilka osób do muru, sprawić, by
pewne tematy nie były omawiane tylko w zaciszu gabinetów. Okazją, żeby jasno i
dobitnie przedstawić swój punkt widzenia, wbić ludziom w mózgi żelazne
argumenty, których nie da się zbyć byle gadką, zasiać ferment, zbić kurde z
tropu, żeby się tamtym Państwu za wygodnie w fotelach nie siedziało,
sprowokować salę do wypowiedzi (przecież tylu waszych kolegów tam było,
dlaczego nikt się nie odezwał?). Ale do tego, to się trzeba jednak PRZYGOTOWAĆ.
Mieć listę pytań do konkretnych osób (wiedzieliście kto weźmie udział w
dyskusji), kilka faktów, liczb, statystyk (dla statystyków), kwot (dla
księgowych) klarownie sformułowaną ideę ... itd. A wy, niestety, pokazaliście
tylko uczniackie popiskiwania w stylu "jesteśmy grupą i uważamy, że ogólnie nie
jest dobrze" tudzież ogólnie złośliwe uwagi, które natychmiast blokują wszelką
merytoryczną dyskusję. A potem się obrażacie, że was od gó..arzy wyzywają. No,
sorry, ale to było gó..arskie.
Szkoda.
Ale może jeszcze nie wszystko stracone?
Wyciągnijcie jakieś wnioski z tej porażki, przegrupujcie siły, odpowiedzcie
sobie na parę pytań i do boju! Ale mądrze, na Boga! Bo na razie ni ch..aszka
nie wiem:
a) w czyim imieniu się wypowiadacie (publiczność teatralna Warszawy jest
bardzo różnorodna)
b) co to waszym zdaniem jest "martwy teatr" , wg jakiego kryterium stawiacie
takie oceny
c) co należałoby zrobić, żeby teatr "ożył" (konkretnie!!!)
d) jaka według was powinna być rola Biura Teatrów (czyli urzędników) w
decydowaniu o repertuarze, profilu i decyzjach artystycznych Teatrów
e) czy na pewno wiecie w jakiej rzeczywistości ekonomicznej funkcjonują
dyrektorzy teatrów i jaka jest wasza wizja prowadzenia przedsiębiorstwa
teatralnego

na początek tyle.

swoją drogą zastanawiam się dlaczego pan Pawłowski nie nadał tej dyskusji
żadnego kierunku. Każdy gadał swoje – dyrektorzy o pieniądzach, Pietkiewicz o
tym, że jest świetnie, Majchrzak o misji, krytycy o tym, że wiedzą co trzeba
zrobić (zabawne to zresztą były propozycje – zdaniem Panów Krytyków cały
problem w tym, że teatry taki mają urozmaicony repertuar, ze w na jednej scenie
i bajka, i farsa, i Szekspir i współczecha, a tymczasem pownny być wąskie
specjalizacje: teatr tylko od klasyki, tylko od farsy, tylko od bajek, tylko od
współczesności, itd. No i proszę, jaka prosta recepta, nic tylko wprowadzić w
życie i czekać na rewelacyjne rezultaty, satysfakcja gwarantowana lub zwrócimy
ci pieniądze)

W całej dyskusji tylko jedna wypowiedź była, moim zdaniem interesująca. W
odpowiedzi na zachwyty Pietkiewicza, że w zeszłym roku teatry warszawskie
sprzedały 1.000.000 biletów (włączając w to oczywiście Syrenę, Kwadrat, itd.
:-D) oraz zapewnienia Brzozy i Damięckiej , że widocznie się ludziom podoba,
skoro przychodzią, Piotr Gruszczyński wspomniał, że DUŻO ŁATWIEJ POPYT
ZASPOKAJAĆ NIŻ GO KSZTAŁTOWAĆ, bo to jest kosztowne i zbyt ryzykowne dla
pojedynczego teatru, ale byłoby możliwe dla megakoncernu, jakim jest Biuro
Teatrów UM.
I w tym miejscu mogłaby się zacząć ciekawa dyskusja na temat roli Biura w
życiu teatralnym stolicy, wizji artystycznej i ekonomicznej pana Pietkiewicza,
kryteriów wyboru dyrektora i zasad rozliczania go z pełnionych obowiązków,
sensu istnienia tylu stałych zespołów aktorskich, gdzie duża część "artystów"
ma płacony ZUS a nic nie robi, sensu istnienia Teatru Nowego, Na Woli, Ochoty,
Scena Prezentacje, finansowania teatrów rozrywkowych, stworzenia i finansowania
sceny dla młodych twórców i wiele innych naprawdę ISTOTNYCH tematów, ale tego
wątku jakoś nikt nie podjął.

Może podejmiemy na forum? Szkoda, żeby ta dyskusja tak się idiotycznie rozmyła
w ogólnikach. Co myślicie, drodzy Forumowicze, na temat w/w tematów?
Stać nas na jakieś konstruktywne wnioski? Ciekaw jestem.

pzdrw




Temat: Szukamy około 300 osób bezrobotnych, ...
Jak słusznie zauważył silvio, projekt realizowany jest ze środków publicznych,
a w 20% ze środków Miasta Stołecznego Warszawy, tj., częściowo, także z jego
podatków. I dlatego silvio ma prawo, tak jak kazdy mieszkaniec Warszawy
zapytać, na co idą jego podatki. 80% z Unii Europejskiej, a dokładniej z
Europejskiego Funduszu Społecznego pozwalam sobie uznać za "zdobyczne" -= gdyby
nie ten projekt, nie dostaliby mieszkańcy Ursynowa tej kasy.

W związku z tym przekazuję informacje dotyczące budżetu projektu. Prawie
połowę, bo około (nie mam w domu budżetu projektu, ale łatwo to sprawdzić na
stronach Urzędu Miasta) 1 050 000 zł otrzymało ursynowskie Stowarzyszenie Forum
Aktywności Społecznej (wygrało konkurs w trybie ustawy o działalności pożytku
publicznego i o wolontariacie). Stowarzyszenie to sfinansuje koszty
zatrudnienie tych 15 długotrwale bezrobotnych mieszkanców Ursynowa przez 21
miesięcy, ponadto, w ramach realizacji zadania :"system logistycznego wsparcia
uczestników projektu" zatrudniło 3 osoby w tzw. biurze projektu, w tym jedną
bezrobotną, ponadto zatrudniło na 1/2 etatu bezrobotną księgową (też z
Ursynowa). Jak na dopiero rozpoczynający się projekt to chyba nieźle? Tylu
mieszkańców Ursynowa znalazło pracę). Drugi konkurs, na realizację systemu
pomocy psychologicznej wygrała ursynowska fundacja MARATON (prowadzi Poradnię
Profilaktyki Społecznej przy ul. Dunikowskiego 4) - otrzyma ponad 200 000 zł
przez te prawie dwa lata.

120 000 zł jest zaplanowane na pokrycie kosztów szkoleń i kursów dla
uczestników projektu - nie wiemy jakich, bo jeszcze nie spisaliśmy wszystkich i
nie wiemy, co im będzie potrzebne, by mogli otrzymać pracę, zdobyć
wykształcenie, uzupełnić kwalifikacje. Ponad 140 000 zł jest zarezerwowane na
koszty biletów kominikacji miejskiej dla uczestników projektu, gdy będą jeździć
na zajęcia, czy do potencjalnych pracodawców. Około 100 000 zł bedą kosztować
materiały biurowe i eksploatacyjne (papier, długopisy, tonery do drukarek
itp.), niezbędne dla uczestników i by zaspokoić obowiązki biurokratyczne wobec
EFS.
Lider projektu, pracownik Urzędu m.st. Warszawy, za koordynowanie projektu nie
dostaje nawet złotówki więcej, niż dostawał do tej pory za swoją pracę jako
urzędas. Są także środki mna materiały promocyjne, informacyjne, na
konferencje, zakupiliśmy 5 komputerów, które po zakończeniu projektu zostaną na
Ursynowie. Mam nadzieję, że najważniejsze wydatki wymieniłam. Ale powtarzam -
są one całkowicie jawne i KAŻDY może otrzymać informację na ich temat.

A bezrobocie na Ursynowie jest rzeczywiście niewielkie - "tylko" około 3 500
osób. Ale zdaniem autorów i realizatorów projektu nawet gdyby to było 35 osób,
to warto by było walczyć o środki z Unii Europejskiej, by im pomóc - to jest 3
500 konkretnych osób w bardzo trudnej sytuacji, kazda z nich zasługuje na
pomoc. To nie procenty, tylko konkretne osoby.



Temat: Remondis - 5.000 wezwań za śmieciowe długi
Remondis - 5.000 wezwań za śmieciowe długi

Tysiące wezwań za śmieciowe długi
Firma przypomniała sobie o ostrowieckich dłużnikach sprzed lat. Niestety,
pomyłek nie brakowało.
Ponad pięć tysięcy wezwań do uregulowania „śmieciowych” długów trafiło w
ostatnich dniach do mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic, którzy
korzystają z usług firmy Remondis. Wiele osób jest zdziwionych, skąd wzięły
się zaległości za wywóz śmieci i to sprzed kilku lat.
Mieszkańcy denerwują się, że dopiero teraz firma Remondis przypomniała sobie
o długach sprzed kilku lat. - Kto by pamiętał o jakichś sześciu czy
dziewięciu złotych z 2003 roku - irytują się. - Oczywiście trzeba egzekwować
długi, ale systematycznie, pod koniec każdego roku, a nie czekać z tym tak
długo.
Zdarzają się także przypadki nieuzasadnionego naliczenia należności.
Do biura obsługi klienta trudno się dodzwonić. Nic dziwnego, skoro dłużników
jest ponad pięć tysięcy i każdy chce wyjaśnić swoją sprawę. Ludzie chcą
wiedzieć, na jakie konto bankowe mogą wpłacać pieniądze. Wiele osób
przychodzi bezpośrednio do siedziby firmy, by tam wszystkiego się dowiedzieć
i uregulować zaległe opłaty. Tworzą się ogromne kolejki.
Członek zarządu firmy Remondis Hubert Januszewski wyjaśnia, że tak duża ilość
wezwań wynikła ze zmiany systemu komputerowego. W związku z tym przez dłuższy
czas nie były kierowane do klientów upomnienia. - Dlatego przed kilkoma
tygodniami wysłaliśmy tak dużo zawiadomień - mówi Hubert Januszewski. -
Chcemy wyjść na czysto, ściągnąć wszystkie długi, by już nie było żadnych
zaległości.
W większości przypadków zawiadomienia są uzasadnione. Zdarzają się jednak
pojedyncze przypadki, że klienci otrzymują wezwania, chociaż płacili
regularnie. Może to być spowodowane błędami w pisowni imion, nazwisk, ulicy.
Muszą teraz wszystko wyjaśniać i poprawiać.
Najstarsze zaległości pochodzą z 2003 r. Najmniejsze kwoty długów u
indywidualnych klientów wynoszą 6,43 zł, największe - około 300 zł. Andrzej
NOWAK
Zdjęcia Andrzej Nowak
6526 - Do biura obsługi klientów firmy Remondis przy ulicy Gulińskiego cały
czas przychodzą klienci, by wyjaśnić swoje zaległości.
6528 - Tak duża ilość wezwań do zapłaty wynikła ze zmiany systemu
komputerowego i scentralizowania usług księgowych - wyjaśnia członek Zarządu
Remondis Hubert Januszewski.

W Świętokrzyskiem śmieci od 150 tysięcy
Firma Remondis działa w Ostrowcu i okolicy od 2002 r., gdy kupiła od gminy
Zakład Oczyszczania Miasta. Początkowo nosiła nazwę Rethmann, od 2005 r. -
Remondis. W regionie świętokrzyskim obsługuje obecnie 150 tys. mieszkańców, w
Polsce - około 3 mln, m.in. w Wielkopolsce, na Śląsku, w Warszawie.



Temat: Rozmowa z prezydentem Ryszardem Grobelnym
Grobelny: ble,ble,ble !
PTBS nie ma 13 mln na zwrot partycypacji mieszkańcom!
Najwięcej nieprawidłowości NIK wskazał w Poznańskim TBS!
Władze miasta zmieniły zarząd spółki, nie zrobiono jednak krzywdy prezesowi
Gaczkowi, który został dyrektorem.

Tymczasem prezydent Grobelny mówi, że chciał dobrze,przyznaje, że były błędy w
nadzorze PTBS którego zarząd z prezesem Wojciechem Gaczkiem nie planował
działalności właściwie, kupił np za 3 mln zł nieprzygotowane grunty na
Strzeszynie i nie dostał (Gaczek i spółka) absolutorium. Ble, ble , ble!

Grobelny zapomniał, że osobiście odpowiadał za nadzór nad TBS ?!
Zapomniał, że zakładał PTBS wraz z kolegami z Unii Demokratycznej,później Unii
Wolności: Paryskiem, Kayserem, Smulskim, Cenkielem i jeszcze paru radnymi.
Prezesem PTBS mianowali swego przyjaciela, członka Unii, Wojciecha Gaczka.
Otrzymał on od miasta za darmo grunty wartości 50 mln zł, nieomal w centrum
miasta.
Bez przetargów zlecał wykonanie dokumentacji projektowej Miastoprojektowi
Paryska, od którego Gaczek wynajął też lokale pod swoje biura.

Gaczek podzielił się pracą i pieniędzmi z Cenkielem, zlecając mu jako
Prezesowi UWI ( i szefowi Rady Nadzorczej PTBS)prowadzenie inwestycji PTBS, na
czym Cenkiel zarobił 3,5 mln zł.
Razem , bez przetargu, Cenkiel i Gaczek wybrali wykonawcę robót.
Budowę 2 domów przy Naramowickiej i dużego osiedla 15 domów przy Folwarcznej
zlecili ENERGOPOLOWI-7, firmie inżynieryjnej (bez przygotowania
do "mieszkaniówki") z prezesem Jerzym Ciechanowskim.
W rewanżu Jacek Cenkiel został członkiem Rady Nadzorczej w MTR sp. z
o.o. ,spółce rodziny Ciechanowskich.
Czy należy się dziwić, że głównym podwykonawcą Energopolu-7 w realizacji
obiektów PTBS został MTR ?!
Kierownikiem budowy osiedla przy Folwarcznejz ramienia Energopolu-7 był Leszek
Klamecki, dziś w nagrodę, udziałowiec i prezes MTR, który kontynuuje roboty na
rzecz miasta.
Prezes Energopolu-7 Jerzy Ciechanowski poszedł na rękę władzom Poznania i
został strategicznym sponsorem Lecha. W latach 2001-2004 wydał na sponsoring
ponad 5,3 mln zł.
Nowe kontrakty Ciechanowski wraz ze swym zastępcą Pawłem Rakiewiczem zdobywali
cenami dampingowymi.Firma padała.Ciechanowski z większościowymi właścicielami
akcji, zmienił więc nazwę Energopolu-7 na Maxer, którego doprowadził następnie
do upadku. Podobnie jak wcześniej, doprowadził do upadku podległe mu:
Hydrobudowę Wrocław, Energopol Zielona Góra, Energopol-7 Trading Warszawa,
Energopol Ukraina, EP i KRI Poznań.

Maxera kupił Zbigniew Jakubas ale nie dołożył złotówki.Stwierdził, że zamiast
złotego jajka kupił wudmuszkę, a w Maxerze prowadzono kreatywną księgowość !

...." - Dlaczego Ciechanowski umorzył Poznańskiemu TBS odsetki na prawie milion
złotych ? pytał Jacek Taźbirek, nowy prezes firmy Maxer w artykule pt: "Upadek
poznańskiego giganta budowlanego. MAXER BEZ GROSZA" w Gazecie Poznańskiej.
Niestety brak było odpowiedzi... Domyślano się tylko, że Ciechanowski zrobił to
dla władz miasta, będącego większościowym właścicielem PTBS.

Sąd Upadłościowy, zgodnie z życzeniem władz Maxera ogłosił w dniu 21.03.2005r
upadłość Maxera z możliwością zawarcia układu z 1800 wierzycielami, którym
firma była winna 230 mln zł.
Niestety nowy zarząd wraz z zarządcą masy upadłości Katarzyną Józefowicz
niewiele zrobili dla uratowania firmy, a wręcz oddali trzy kontrakty na 150 mln
zł dla PBG Wysogotowo (dawniej Piecobiogaz), do którego odszedł pracować na
przełomie 2004/2005 Ciechanowski.

Sąd w dniu 28.04.2006r zmuszony był więc ogłosić likwidację majątku Maxera!
Z 1450 pracowników, zatrudnionych jeszcze w 2004r w firmie - klejnocie
polskiego budownictwa, zostało 25 osób !

W imieniu PBG, 28.02.2006r Ciechanowski został prezesem Hydrobudowy Śląsk w
Katowicach, jego zastępcami zostali wcześniejsi koledzy z Maxera - Rudnicki i
Laskowski.

Czas na prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne !



Temat: Zielona strzałka uderzy w pieszych
III rama
Myślę, że Poznaniacy jej chcą. Inna rzecz, że Poznaniacy - wbrew zarządowi -
wiedzą, że:
a) ich na nią dziś nie stać - kredyt zabierający 60% środków inwestycyjnych
przez 50 lat? Trzeba być - izwinitie - kretynem by twierdzić, że z takim
projektem jest wszystko w porządku.
b) służyć będzie w 50% mieszkańcom Powiatu Ziemskiego, którzy się na horrendalne
koszty jej budowy NIE dołożą,
c) przy obecnej strukturze komunikacji publicznej III rama byłaby
kontrproduktywna, zachęcała by do zajeżdżania centrum samochodami, zamiast
przesiadki na wygodną komunikację publiczną w podróży do centrum.
d) są ważniejsze inwestycje niż poruszanie się po przedmieściach.

ad a) Paryż zbudował sobie taką trasę mając 7 milionów ludzi w początku lat
70-tych. Inne takie trasy w znanych mi miastach też powstawały w aglomeracjach
większych i wtedy znacznie już od dzisiejszego Poznania zamożniejszych. Myślę,
że rozpoczęcie budowy w 2020, a zakończenie 2030 to dobry, realistyczny termin.

ad b) niemal 40% podatników Poznania mieszka poza miastem i nie dokłada się do
miejskiego budżetu. NIE zgodzę się nigdy na budowę III ramy bez rozwiązania
kwestii współfinansowania tej trasy przez gminy Powiatu Ziemskiego - albo przez
współudział proporcjonalnie do liczby mieszkańców, albo przez opłaty, np. myto
za wjazd w obręb III ramy i dalej w stronę centrum dla mieszkańców PZ.

ad c) Najpierw trzeba przedłużyć linie tramwajowe w głównych ciągach do III
ramy, zbudować tam P+R (nawet w Warszawie znalazłem taki przy stacji metra, w
arcysamochodowej Warszawie!), wydzielić torowisko, tak by samochody nie
przeszkadzały w sprawnym przejeździe (w obrębie II ramy wszystkie tory powinny
być oddzielone od ulicy z samochodami - Wiedniu jest to najbardziej estetycznie
rozwiązane, gdyż torowisko jest również wyasfaltowane, ale zbudowane na
podwyższeniu ok. 10-15 cm, tak że samochód może na nie wjechać, ale jest to
całkiem nie miłe jechać w takim przechyle), a potem można uruchamiać III ramę.

ad d) Dla miasta ważniejsze jest:
- dokończenie I ramy, czyli nowy most na północ od Katedry z Zawad na Armii
Poznań, zamknięcie tak jak to zaplanowano dwupasmowych Małych Garbar i
Estkowskiego, uzupełnienie architektury przy murach miejskich, stworzenie Traktu
Cesarsko-Królewskiego przez mosty
- rewitalizacja Warty, w tym Śródki, rozplanowanie i rozpoczęcie inwestycji
budowlanych wzdłuż Warty od Hetmańskiej do Lechickiej, a wpierw uzbrojenie
całego terenu, budowa dróg lokalnych
- dokończenie II ramy, czyli tunel pod Maltą oraz dwupasmowy odcinek
Krańcowa-Nowe Zawady
- kilka linii tramwajowych i trzy pętle
- uruchomienie programu kolei miejskich, żeby się z Suchego Lasu, Plewisk,
Rokietnicy, czy Lubonia opłacało jechać tramwajem na torach kolejowych, a nie
samochodem z racji oszczędności czasu
- uruchomienie uruchamiania alternatywnego lotniska dla przestarzałej, sypiącej
się o jednym tylko pasie Ławicy, która jak ostatnie lata pokazała ma bardzo duży
potencjał rozwojowy i mimo małej liczby emigrantów do UK z Wlkp szybko dogoniła
inne lotniska pod wzgledem liczby pasażerów.
- uzbrojenie i wydzielenie tysięcy działek dla deweloperów i inwestorów
prywatnych, żeby zatrzymać ludzi w mieście przez obniżenie cen nieruchomości
- zakup mieszkań komunalnych z dotacją budżetową, żeby móc prowadzić politykę
wyprowadzania lokatorów z najpiękniejszych i najbardziej zaniedbanych dzielnic
miasta. A takze aby i prywatnym włascicielom kamienic wreszcie po 20 latach od
wolności dać wolność w dysponowaniu swoimi kamienicami.

I dopiero jak te wszystkie punkty zostaną zbilansowane, wdrożone i będą już
zaawansowane, to można uruchamiać budowę III ramy. Wspaniale, że jest taki plan!
Ale nie na teraz.

A jak ludziom źle sie jeździ do pracy pod miastem, to niech poszukają pracy w
centrum. A jak nie ma pracy w centrum, to niech wymuszą na firmach lokowanie
biurowych miejsc pracy w biurach w centrum miasta, a najlepiej zameldowanie w
poznańskim urzędzie skarbowym, to i podatki od firm będą dla Poznania.
I to nie jest demagogia, czy próżna gadanina. Na Zachodzie jest to powszechnym
rozwiązaniem, że magazyny i produkcję sie wyrzuca poza miasto do parków
przemysłowych, zaś handlowców, zarząd, księgowość, finanse, nawet technologów
lokuje się w mieście by być bardziej atrakcyjnym dla pracownika. Myślę, że
jeszcze 10 lat i pracodawcy sami to zauważą. Nie mniej zasugerować nie zawadzi...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 120 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex