Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro odrozy FREGATA
Temat: Nasze podróże po Europie i nie tylko
można zamówic w Kołobrzegu przy porcie i jeszcze w
biurze podróży w kołobrzegu, ale nie pamiętam nazwy - jest to ten sam punkt ale w różnych miejscach miasta po prostu. Przy porcie - blisko promenady jest taki jakby barak czy coś i tam można kupic bilety na rejs na Bornholm (jest opisany). Namiarów niestety nie mam bo zamawiałam na miejscu Na statku potem jest ogloszenie tak w połowie drogi, że chętni mogą sobie wykupic wycieczkę autokarową po wyspie. Na miejscu są potem podstawiane autokary w zależności od ilości chętnych.
Ze Świnoujścia też są wycieczki. Zobacz na stronie "
Fregaty" - to jest
biuro, z którego brałam wycieczkę Dania - Szwecja
http://www.fregata.pl/ind...e_rec&id_one=34
Temat: Moje boje czyli testowanie pisma antyharaczowego
Przed kilkoma miesiacami odkrylem w Krakowie wspanialy wynalazek dla
MK.Biuro Podrozy "Fregata travel", posiadajaca koncesje na sprzedaz biletow
PKP "BEZ DODATKOWYCH OPŁAT", czyli bez 60% extra :). Kilka razy testowalem,
nie zawiodlem sie, kasjerki sa juz jako tako wytresowane, tzn. bez jakichs
sprzeciwow typu "tak sie nie da", "to do okola pan jedzie" itp. Mimo tego,
dzisiaj przy realizowaniu zakupu biletu na trase : Kraków - Kędzierzyn
Koźle - Nysa - Legnica - Opole - Katowice - Sędziszów - Skarżysko - Stalowa
wola - Przeworsk, posadzili jakas mloda kasjerke, ktorej sie nie chcialo
wystawiac takich dziwacznych biletow, bo to dookola, i musze zadzwonic zeby
sie spytac o kod do "drogi okreznej" zeby mnie pozniej skasowali 60% ekstra
Babsku sie nie przetlumaczylo po dobroci, wiec kolejne proby walki z
niekompetencja i glupota kasjerek, (wcale te z ajencji nie sa madrzejsze od
ich kolezanek po fachu z kas pkp ;)) byly bezskuteczne, ostrzegla kolezanki
z kasy w przejsciu podziemnym i mnie tam poslala. Pani kasjerka z łatwoscia
wystawila mi bilet, bez 60%, tylko ze troche niewlasciwa trasa, co bylo na
moja korzysc ze wzgledow finansowych. Ale co jest w tym najciekawsze-
trasa powtarza sie przez 246 km !!!!
Niestety trudne jest zycie MK w dzisiejszych czasach, wlasciwy bilet trzeba
sobie "wywalczyc" pokonujac zastepy tepych kasjerek, chamskich i czasami
upierdliwych kanarow, rzesze sokistow, traktujacych potencjalnego MK z
aparatem w reku jako wroga narodu, jak i najwyzszy szczebel wladzy w tej
upadajacej firmie rzuca nam klody pod nogi, wprowadzajac coraz to nowsze i
bardziej absurdalne praktyki monopolistyczne (m.in. ten haracz + 60% za
droge okrezna), nie wspominajac juz o likwidowaniu coraz to nowszych linii.
Pozdrawiam Serdecznie !
Bartosz Pawlik,
bartek_ic#go2.pl *Kraków*
Temat: Monciak-Krupówki
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?
mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=863
piątkowy wieczór z Zakopanego ruszył góralski najazd na Trójmiasto. Otwarcie
sezonu letniego na sopockim molo wiąże się z uruchomieniem nowego składu
Tanich Linii Kolejowych "Monciak-Krupówki".
Zaskoczonych podróżnych na zakopiańskim dworcu PKP witało stoisko
gastronomiczne WARS, grała góralska kapela, Bartek Koszarek prezentował
gotową do nadmorskich występów deskę snowbordowo-surfingową. Wzdłuż składu
wolno sunął zabytkowy zielony mercedes z Lolą na pokładzie. Nieomal
spóźniona, ledwie zdążyła na "Monciak-Krupówki", a jeszcze przed wejściem
zatrzymał ją Emilio, by namalować pamiątkowy portret na tle Giewontu.
- Z okazji pięćdziesięciolecia partnerstwa Sopotu i Zakopanego postanowiliśmy
wraz z PKP Intercity wypromować nową jakość połączeń kolejowych pomiędzy
czterema stolicami Polski: zimową stolicą jaką jest Zakopane, dawną stolicą –
Krakowem, obecną stolicą Warszawą i letnią stolicą kraju – Sopotem – wyjaśnia
dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki.
Podróż nad morze urozmaica podróżnym swymi występami kabaretowymi Teatr OFF
Tatrzański i góralska kapela. W Krakowie na Dworcu Głównym "Monciak-Krupówki"
witała Cesarsko Królewska delegacja pod wodzą Lajkonika, a piękne krakowianki
w strojach ludowych częstowały chrupiącymi obwarzankami. Lajkonik odtańczył w
rytm góralskich melodii wygrywanych przez kapelę spod samiuśkich Tater.
O podniebienia podróżnych przez cały czas dba WARS. – Mamy dopiero
kilkanaście takich nowoczesnych składów, wyremontowanych, a raczej budowanych
od podstaw – podkreślają przedstawiciele PKP.
Górale ruszyli na sopockie plaże, a już w grudniu swą rewizytę pod Giewontem
zapowiadają władze Sopotu.
"Monciak-Krupówki" to nazwa zaproponowana przez uczestników internetowego
konkursu. Nawiązuje do najpopularniejszych deptaków w kraju: sopockiej ul.
Bohaterów Monte Cassino, zwanej popularnie "Mocniakiem" i zakopiańskich
Krupówek.
Rafał Gratkowski
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?
mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=865
Orkiestra dęta, cheerleaderki, piraci, szczudlarze i bębniarze witali
góralską kapelę Bartka Koszarka, który przywiózł do Sopotu swoją zabytkową
deskę snowboardowo-surfingową. Na dworcu w Sopocie w sobotnie przedpołudnie
butlą szampana ochrzczono pierwszy skład "Monciak-Krupówki"
Kolacja w zakopiańskim lokalu przy Krupówkach, a śniadanie przy sopockim
molo. Tak zachęcał do skorzystania z nowego połączenia Tanich Linii
Kolejowych "Monciak-Krupówki" prezes WARS-u Zbigniew Terek. Krzysztof Supa z
zarządu PKP Intercity przekonywał, że już w 2012 r. kolejowe pokonanie
dystansu z Warszawy do Sopotu potrwa krócej niż trzy godziny.
Władze Sopotu i Zakopanego spotkały się z dziennikarzami przy sopockim molo w
lokalu "Fregata", by opisać projekt kolejowego połączenia letniej i zimowej
stolicy Polski.
– Pięć lat temu przerwano łączność kolejową między nami. Kolej uruchamiała
jedynie połączenia sezonowe na trasie Gdynia-Zakopane. Na wniosek marszałków
obu regionów udało się z powodzeniem uruchomić stałe połączenie – przypomniał
prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
TLK Intercity Gdynia – Zakopane kursuje od grudnia. Z końcem kwietnia PKP
Intercity wraz z Sopotem i Zakopanem podpisało umowę o uruchomieniu pociągu
pod nazwą "Monciak-Krupówki". – To wspaniała, nowa jakość podróży –
przekonywał burmistrz Zakopanego Janusz Majcher, który do składu oficjalnej
delegacji dołączył jednak dopiero w Gdańsku Oliwie. Reszta zakopiańskiej
wyprawy podróżowała do Sopotu przez ponad piętnaście godzin.
Radni i szefostwo Biura Promocji Zakopanego w kuszetkach, dziennikarze
korzystali z miejsc siedzących. Wielu uczestników wyprawy zaskoczyła wielka
ilość chętnych do przejazdu nową linią kolejową. Brakowało miejsc siedzących,
wielu podróżnych noc spędzało na korytarzu, bądź w nowym, odnowionym i
klimatyzowanym wagonie WARS. Tu o podniebienia spragnionych i wygłodniałych
turystów dbała doborowa załoga z Gdyni: Artur Uryga, Marcin Uryga – kucharz,
Sandra Uryga i Maria Kurowska. Ich zalety chwalił prezes WARS-u. – Jeździmy
regularnie na trasie Gdynia – Kraków, pracujemy w "Kaszubie", "Kościuszce", a
teraz w "Monciaku" – mówi Maria Kurowska.
Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher podkreślał, że na trasie "Monciak-
Krupówki" nigdy nie zabraknie sztandarowego produktu z Podhala, jakim jest
oscypek.
Rafał Gratkowski
Temat: Monciak-Krupówki
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?
mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=863
piątkowy wieczór z Zakopanego ruszył góralski najazd na Trójmiasto.
Otwarcie
sezonu letniego na sopockim molo wiąże się z uruchomieniem nowego składu
Tanich Linii Kolejowych "Monciak-Krupówki".
Zaskoczonych podróżnych na zakopiańskim dworcu PKP witało stoisko
gastronomiczne WARS, grała góralska kapela, Bartek Koszarek prezentował
gotową do nadmorskich występów deskę snowbordowo-surfingową. Wzdłuż składu
wolno sunął zabytkowy zielony mercedes z Lolą na pokładzie. Nieomal
spóźniona, ledwie zdążyła na "Monciak-Krupówki", a jeszcze przed wejściem
zatrzymał ją Emilio, by namalować pamiątkowy portret na tle Giewontu.
- Z okazji pięćdziesięciolecia partnerstwa Sopotu i Zakopanego
postanowiliśmy
wraz z PKP Intercity wypromować nową jakość połączeń kolejowych pomiędzy
czterema stolicami Polski: zimową stolicą jaką jest Zakopane, dawną stolicą
–
Krakowem, obecną stolicą Warszawą i letnią stolicą kraju – Sopotem
– wyjaśnia
dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki.
Podróż nad morze urozmaica podróżnym swymi występami kabaretowymi Teatr OFF
Tatrzański i góralska kapela. W Krakowie na Dworcu Głównym "Monciak-
Krupówki"
witała Cesarsko Królewska delegacja pod wodzą Lajkonika, a piękne
krakowianki
w strojach ludowych częstowały chrupiącymi obwarzankami. Lajkonik odtańczył
w
rytm góralskich melodii wygrywanych przez kapelę spod samiuśkich Tater.
O podniebienia podróżnych przez cały czas dba WARS. – Mamy dopiero
kilkanaście takich nowoczesnych składów, wyremontowanych, a raczej
budowanych
od podstaw – podkreślają przedstawiciele PKP.
Górale ruszyli na sopockie plaże, a już w grudniu swą rewizytę pod Giewontem
zapowiadają władze Sopotu.
"Monciak-Krupówki" to nazwa zaproponowana przez uczestników internetowego
konkursu. Nawiązuje do najpopularniejszych deptaków w kraju: sopockiej ul.
Bohaterów Monte Cassino, zwanej popularnie "Mocniakiem" i zakopiańskich
Krupówek.
Rafał Gratkowski
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?
mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=865
Orkiestra dęta, cheerleaderki, piraci, szczudlarze i bębniarze witali
góralską kapelę Bartka Koszarka, który przywiózł do Sopotu swoją zabytkową
deskę snowboardowo-surfingową. Na dworcu w Sopocie w sobotnie przedpołudnie
butlą szampana ochrzczono pierwszy skład "Monciak-Krupówki"
Kolacja w zakopiańskim lokalu przy Krupówkach, a śniadanie przy sopockim
molo. Tak zachęcał do skorzystania z nowego połączenia Tanich Linii
Kolejowych "Monciak-Krupówki" prezes WARS-u Zbigniew Terek. Krzysztof Supa z
zarządu PKP Intercity przekonywał, że już w 2012 r. kolejowe pokonanie
dystansu z Warszawy do Sopotu potrwa krócej niż trzy godziny.
Władze Sopotu i Zakopanego spotkały się z dziennikarzami przy sopockim molo
w
lokalu "Fregata", by opisać projekt kolejowego połączenia letniej i zimowej
stolicy Polski.
– Pięć lat temu przerwano łączność kolejową między nami. Kolej
uruchamiała
jedynie połączenia sezonowe na trasie Gdynia-Zakopane. Na wniosek marszałków
obu regionów udało się z powodzeniem uruchomić stałe połączenie –
przypomniał
prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
TLK Intercity Gdynia – Zakopane kursuje od grudnia. Z końcem kwietnia
PKP
Intercity wraz z Sopotem i Zakopanem podpisało umowę o uruchomieniu pociągu
pod nazwą "Monciak-Krupówki". – To wspaniała, nowa jakość podróży
–
przekonywał burmistrz Zakopanego Janusz Majcher, który do składu oficjalnej
delegacji dołączył jednak dopiero w Gdańsku Oliwie. Reszta zakopiańskiej
wyprawy podróżowała do Sopotu przez ponad piętnaście godzin.
Radni i szefostwo Biura Promocji Zakopanego w kuszetkach, dziennikarze
korzystali z miejsc siedzących. Wielu uczestników wyprawy zaskoczyła wielka
ilość chętnych do przejazdu nową linią kolejową. Brakowało miejsc
siedzących,
wielu podróżnych noc spędzało na korytarzu, bądź w nowym, odnowionym i
klimatyzowanym wagonie WARS. Tu o podniebienia spragnionych i wygłodniałych
turystów dbała doborowa załoga z Gdyni: Artur Uryga, Marcin Uryga –
kucharz,
Sandra Uryga i Maria Kurowska. Ich zalety chwalił prezes WARS-u. –
Jeździmy
regularnie na trasie Gdynia – Kraków, pracujemy
w "Kaszubie", "Kościuszce", a
teraz w "Monciaku" – mówi Maria Kurowska.
Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher podkreślał, że na trasie "Monciak-
Krupówki" nigdy nie zabraknie sztandarowego produktu z Podhala, jakim jest
oscypek.
Rafał Gratkowski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plosy.pev.pl