Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Oriflame
Temat: Jak to poprzedni Zarząd negocjował umowę ze SPRAYem Zgodnie z obietnicą załączam odpis ze spotkania z władzami dzielnicy. Dla Pawels'a - Skorosze V samo nie administruje, wspólpracujemy z nimi, to co napisał Pan T Marzec jest "drobnym, niezauważalnym" efektem pracy. O chęci i efekty niech się Szanowny Pan nie martwi, zobaczymy co Sz.kolega zrobi jak przyjdzie do płacenia za ochronę i zatwierdzenie kosztów ogrodzenia. Polecam lekturę AF Zarząd Wspólnoty spotkal sie wczoraj z burmistrzem dzielnicy Ursus i jego wspolpracownikami. Oto krótka relacja z dyskusji. > > >1. ZABUDOWA OSIEDLA > >1.1. jakie pozwolenia na budowę i decyzje WZiZT zostały już wydane dla >Skoroszy > >Z otaczajacych nas dzialek WZiZT dostali EBJ na dzialce za nami i Biuro z >Olsztyna na dzialce wzdluz Skoroszewskiej (waz boa). O pozwolenie na budowe >EBJ wystapil 18.08.03, a budowa Na Skraju miasta ma juz bardzo stare >pozwolenie. > >Na obejrzenie planow tej budowy zostalismy zaproszeni do Architekta Miasta. > >1.2. czy jest - i jaki - plan realizacji obiektów użyteczności publicznej >(sklepy, szkoły, przedszkola, parki, baseny, tereny rekreacyjne, ścieżki >rowerowe itp.) > >Jedynie poczta w budynku Edbudu od ul. Dzieci Warszawy no i basen przy >boisku na Sosnkowskiego, ktory ma byc otwarty jeszcze w tym roku. Ogolny >brak pieniedzy na jakiekolwiek inwestycje uzytecznosci publicznej. > >1.3. Uciązliwe obiekty > >Beda ekrany dzwiekochlonne na obwodnicy Leroya po naszej stronie na wys. >2,5 m. Prawdopodobnie dopiero po lub w czasie zabudowy pozostalego jeszcze >terenu. Urzad nic nie wie na temat planow zabudowy pozostalej częsci dzialki. > >Rozmowy z Oriflame na temat wyciszenia hałasu z wentylatorów umieszczonych na dachu hali (szczególnie dokuczliwych nocą) - problem dotarl juz do Urzedu. Zreszta Skorosze III probuja ambitnie walczyc z tymi wiatrakami. Oriflame doklada dodatkowe wentylatory na dachu i z tego powodu zdjeli tymczasowo oslony dzwiekochlonne. Inwestycja ma sie zakonczyc do 15.09.03 i Urzad ma zarzadac od Oriflamu badan poziomu halasu. > >Jeśli nie bedzie to dla nas satysfakcjonujace to mozemy sie zwrocic do Sanepidu o przeprowadzenie takich badan (odpłatnie, oczywiście). > > >2. KOMUNIKACJA > >2.1. plany rozbudowy komunikacji osiedla Skorosze z Centrum Wwy > >Nie ma takich planów, poniewaz dotychczasowa komunikacja miejska wydaje sie wystarczająca. > >2.2. poprawienie ciagow komunikacyjnych (ulice, nawierzchnie itp.) > >W Urzedzie brak szczegolowych danych na ten temat. Nie lezy to w ich gestii >tak jak i "sypiacy" sie porzystanek autobusowy na Dzieci Warszawy przy Tomcia Palucha. Ogolnie to o czym sie mowi to sukcesywne wieloletnie inwestycje od ronda Zaslancow Syberyjskich. > >2.3. czy są plany uruchomienia komunikacji publicznej przez ul. Skoroszewska > >Nie, takich planow nie ma i nie może byc. Skoroszewska jest tzw. (dawniej) droga gminna. W czesci za juz istniejacym asfaltem, projektowana jest jako wezsza (6-cio metrowa), co nie pozwoli na szalenstwa komunikacyjne. > >2.4. co z dalszym ciągiem ul. Skoroszewskiej? Czy zostanie doprowadzona do ronda przy Leroy? Czy pozostanie (w części pokrytej asfaltem) jako dojazd do Oriflame? > >W dawnych, nie zatwierdzonych planach w Urzedzie, Skoroszewska miala dochodzic do ulicy rownolegle biegnacej do Alei Jerozolimskich a dochodzacej do ronda przy Leroy. Inwestor budowy chcac skorzystac z Skoroszewskiej bedzie musial ja sobie "zbudowac". Ulica Tomcia Palucha na wertepowatym kawalku ma zostac pokryta dywanikiem asfaltowym. Urzad stara sie o pieniadze na wykupienie dzialek pod katem udroznienia docelowo tej ulicy chyba az do Sosnkowskiego. > >2.5. określenie i oznakowanie zasad pierwszeństwa przejazdu w osiedlu, w >szczególności skrzyżowanie ulic Skoroszewska - Chelmonskiego. > >Skrzyzowanie jest ROWNORZEDNE i do tego niepotrzebne jest oznakowanie. Rozpoczecie stawiania chocby jednego znaku spowoduje ich lawine na bezposrednio powiazanych skrzyzowaniach a na razie nie ma takiej potrzeby. > >3. LOTNISKO > >3.1. w jakiej strefie jest nasze osiedle? > >Jestesmy w strefie Z3 ze wszystkimi jej konsekwencjami. > >3.2. co Urząd planuje w sprawie nie pogorszenia warunków życia w osiedlu w >związku z planami rozbudowy lotniska (jakie jest planowane natężenie hałasu). > >Urzad nic nie planuje bo nie moze byc i nie jest strona. w swoim czasie jako Zarzad Gminy i Rada wystawili nowym strefom negatywna ocene ale Wojewoda tym sie nie wzruszyl. > >Juz na ten temat pisano na liscie, ze mozna samemu dochodzic odszkodowania od PPL. Mozna sie udac do Biura Obszaru Ograniczonego Uzytkowania dla Portu Lotniczego Warszawa w dawnym komisariacie przy Krajowym Dworcu Lotniczym. > >Jak sie dowiedzielismy z niepotwierdzonych zrodel, PPL bedzie naklanialopetentow do wniesienia sprawy do sadu z powodu duzej liczby zlozonych wniosków. Mamy na to jeszcze niecale 2 lata. > >4. BEZPIECZEŃSTWO > >4.1. czy jest straż miejska w dzielnicy, jakie są obowiązki, kontakt... > >Po reorganizacji struktury Warszawy, Strazy Miejskiej w Ursusie nie ma. Istnieje III ODDZIAŁ TERENOWY ul. Przemyska 18 tel. 823-12-73, fax 823-10-47, obejmujacy Ochote, Wlochy i Ursus. Jest to w okolicy Hali Banacha. Burmistrz naszego Urzedu stara sie o powrot Strazy Miejskiej do siedziby w Ursusie. > >5. Jak komunikować się z Urzędem (jak zapewnić otrzymywanie przez nas bieżących informacji o podejmowanych przez Urząd decyzjach ) > >Uporzadkowano sprawe ze strona internetowa http:// ursus.warszawa.pl. W sklepiku na Skoroszach III pojawi sie darmowy miesiecznik "Dziennik Ursusa" z biezacymi wiadomosciami z dzielnicowego podworka. > >Zarzad Wspolnoty > > Temat: ODBIORY B5 No, to tylko się sieszę, że sąsiadom tak gładko poszły odbiory U mnie nie było tak kolorowo : 1.Wokół mojego lokalu (na ostatnim piętrze) biegnie taki metalowy gzyms. Moją uwagę przykuły parapety zewnetrzne od strony Oriflame i jeziorka. Coś nie było tak ze skosami. Wzieliśmy więc poziomnicę, no i okazało się że parapety mają wyraźny spadek.... do wewnątrz. Czyli zamiast odprowadzać wodę (deszcz) "od" okna, zatrzymują wodę pod oknem. Dodatkowo okazało sie ze "odwrotny" spadek dotyczy całego tego nieszczęsnego gzymsu. Czyli jeśli to zostanie to będzie tam stała woda. Oczywiście gzyms jest tam już jakiś czas, więc odkąd ocieplili budynek woda zatrzymuje się przy ścianie i w nią wsiąka. Za kilka latek czeka mnie grzybek na ścianach, bo to przecież wreście przesiąknie, tam permanentnie stoii woda. Oczywiście zgłosiłem to do poprawki - odbiór był 1.5 tyg. temu, do tej chwili nic tam nie robią, a przejeźdzam Skoroszewską 2 X dziennie. Zobaczymy. 2. Kochany Buszrem zawiadomił mnie, że mam do dopłaty 3500PLN za 0.67m2 (nie pamiętam dokładnie) który wynika z tego, że zrezygnowałem ze ściany pomiędzy kuchnią a salonem. Czyli chodzi o powierchnie mieszkalną, która wynika z tego że "po podłodze" mam teraz więcej (grubość ściany X długość). Zgoda. Chętnie dopłacę. Ale zadałem pytanie Pani z Buszremu gdzie są pieniądze które zapłaciłem ze POSTAWIENIE tej ściany, zgodnie z planem pierwotnym. Przecież gdy był ustalany kosztorys wybudowania mojego mieszkania, wzieli napewno pod uwagę koszt wybudowania tej ściany. Cegła, tynk, instalacje elektr. + roboczo-godziny To wszystko kosztowało 4990PLN/m2 i za to zapłaciłem.. a teraz nie dość że nie moge odzyskać części tych pieniędzy, to jeszcze mam dopłacać za metraż ściany, która nie istnieje ? Dlaczego mam za to płacić miesięczną pensję? Jeśli Buszrem od kwoty do dopłaty odliczył mi koszt wybudowania tej ściany - to ja chętnie dopłacę różnicę.Widziałem ich "tajny" kosztorys, jakiś chłopaczek w kontenerku mi go nieświadomie pokazał. Było jak wół - "minus 1900PLN", gdzie wzieli pod uwage ile zaoszczędzili na materiałach wykorzystanych do budowy tej ściany, ile musieli zapłacić architektowi i elektrykowi za zmiany na planach. Szkoda że tego nie zkserowałem, sic! Więc pytam się tej Pani - czy jeśli w salonie kazałbym postawić sobie ścianki działowe co 50cm. przez całą długość salonu, to dostałbym zwrot za zmniejszoną powierchnię mieszkalną W odpowiedzi usłyszałem "Tak, ale musiałby Pan z koleii za te ściany dopłacić (materiały+robota)". W związku z tym analogicznie pytam się "Dlaczego nie oddacie mi za materiały, które miałybyć wykorzystane na jej wybudowanie " - "Bo firma nie oddaje pieniędzy" "Sam pan jest winien, bo trzeba tą ścianę było zostawić" itp. Ponadto dano mi do zrozumienia - oczywiście pośrednio - że jeśli zacznę podskakiwać, to oni przedstawią taki kosztorys za zmiany architektoniczne, że będę musiał jeszcze 2 X tyle dopłacić. Sprawa oparła się o v-prezesa p.Dobrowolskiego, który miło acz stanowczo próbował mnie "zbyć" ale ja się łatwo nie dam . Do czwartku ma być dyspozycja w Warszawskim biurze - pożyjemy,zobaczymy - powalczymy ! 3. Gniadko elektryczne - w związku z tym że zmienialiśmy oryginalny projekt, trzeba też było zmienić instalacje elektryczną. Poprosiłem aby zrobili gniazdko na ścianie w kuchni, 40cm. od sufitu - na okap kuchenny. Zrobili, ale 40cm. od podłogi... pytam się gdzie plan który podpisywałem. Nie ma, jest tylko jakaś kopia podpisana przez kierownika budowy "otrzymałem" Na tej kopii gniazdko jest co prawda naniesione na plan, ale nie "zwymiarowane" - nie wiadomo ile od podłogi, ile cm. od ściany itd. Mówie, że to nie kopia którą podpisałem - oni mówią że tego nie ma. Mówię - no, ok, ale jesli nie było wymiaru naniesionego na plan, to może chociaż elektryk by zadzwonił do Buszremu, a oni do mnie - gdzie ma być to nieszczęsne gniazdko. A tak - "no elektryk tak zdecydował, bo nie było na planie, więc zrobił tak na oko". Odpowiadam "no to szczęscie, że jakiś elektryk się trafił w miarę normalny, bo skoro nie ma na planie, to mógł przecież zrobić na suficie, byle liczba punktów na mieszkanie się zgadzała". .... załamka. Jeszcze rozwalił mnie ten facet, co chodził z babką z Buszremu - to nie ma problemu, bo instalacje idą "od sufitu" to pan sobie wypruje kabel, i go skróci" ... skoro to nie problem wypruć, to jaki problem byłby poprostu do mnie zadzwonić. Jezzu.. 4.Pęknięcia ścian - naliczyłem 2 w tym jedno naprawdę spore, tyle tylko że zaszpachlowane. W związku z tym że zafajdane cekolem i zatarte - nie liczy się. Bo "przywrócone do stanu prawidłowego". Pytam się, czy chociaż siatki przed cekolowaniem użyli - nie wiadomo. Ale zaszpachlowane - nie można wpisać do protokołu. Poza tymi 4 sprawami - ok. Okna nie porysowane, ściany wręc wzorcowo proste. Spadek na płycie balkonowej - idealny, okna i drzwi wejściowe - b.dobrze. Kaloryfery grzeją jak szalone, a są ustawione na "2". Gdyby tylko nie te 4 sprawy j/w....ehhhhhhh..... Pomijam już fakt, że przepadły mi wszystkie ekipy, które poumawiałem. W swojej głupocie liczyłem że "odbiór techniczny" = odbiór kluczy, czyli - można działać. A tu wtopa - jeszcze miesiąc. Mam 2 mieszkania na B2, i tam też był "odbiór techniczny" lokali, ale to oznaczało, że dostaliśmy odrazu klucze, no i w lokalach był prąd. A teraz rozpaczliwie szukam glazurnika, bo "mój" w kwietniu jest już na następnej robocie. Tragedia... a wystarczyło dopisać 1 linijnkę w liście który dostaliśmy. Życzę powodzenia, i pozdrawiam przyszłych sąsiadów. Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 46 rezultatów • 1, 2 |