Biuro podóży necerman Katowice

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro podóży necerman Katowice




Temat: Połączenia lotnicze
Na wakacje polecimy z Lublinka

7.01.2008

Łódzkie lotnisko im. Reymonta tego lata uruchomi cztery połączenia czarterowe. Od maja do Egiptu, a od czerwca do Tunezji, Bułgarii i Turcji. Dla pasażerów województwa łódzkiego oznacza to koniec dojazdów na lotniska w Warszawie, Katowicach i Wrocławiu. Nareszcie.

- O tym, czy wakacyjnych czarterów będzie więcej, zdecydują sami pasażerowie. Jeśli tego lata samoloty będą pełne, to w kolejnym sezonie biura podróży chętnie uruchomią kolejne rejsy - zapewnia Wojciech Łaszkiewicz, wiceprezes Portu Lotniczego im. Reymonta.

Trzy czartery uruchamia Biuro Podróży "Triada". Od maja będzie wozić pasażerów do Egiptu, a od czerwca do Tunezji i Turcji. Wycieczki do Turcji z Łodzi oferują też biura Itaka oraz niemiecki Neckermann. Z kolei wakacje w Bułgarii sprzedaje Itaka i Rainbow Tours. Wszystkie wycieczki są już w systemach rezerwacyjnych biur.

Ale to jeszcze nie koniec. Już 29 marca z Łodzi wystartuje pierwszy samolot czarterowy do Tel Awiwu. Wycieczki sprzedaje Konsorcjum Polskich Biur Podróży, rejsy będą się odbywały w soboty. Biuro oferuje przewozy autokarowe na łódzkie lotnisko z Bydgoszczy, Torunia, Poznania, Warszawy oraz Katowic.

Od lutego specjalnie dla amatorów szusowania w Alpach włoski przewoźnik Volareweb uruchamia trzecie w tygodniu połączenie Łódź - Mediolan. Pod koniec marca Łódź zyska jeszcze codzienne połączenie z Brukselą.

Monika Pawlak - POLSKA Dziennik Łódzki





Temat: NECKERMANN


Neckermann Polska Biuro Podróży Sp. z o.o należy do jednego z największych koncernów turystycznych w Europie - Thomas Cook AG, który szczyci się aż 160-letnią tradycją.

W szczycie sezonu turystycznego oferta lotnicza , obejmująca Hiszpanię, Portugalię, Maltę, Cypr, Grecję, Włochy, Turcję, Egipt i Tunezję w basenie Morza Śródziemnego, zawiera aż 19 kierunków czarterowych. Dużym udogodnieniem jest możliwość wylotu krajów z Warszawy, Krakowa, Katowic, Poznania i Wrocławia.

Wśród ofert Neckerman znajdują się także pobyty z dojazdem własnym. Tutaj do wyboru jest aż 14 kierunków w basenie Morza Śródziemnego, a także propozycje wyjazdu do najpopularniejszych europejskich parków rozrywki.

Oferta Neckermann obejmuje całkicie basen Morza Śródziemnego, Wyspy Kanaryjskie, Egipt, Bułgarie, a takze egzotyczne Karaiby, kraje afrykańskie oraz wyspy Oceanu Indyjskiego. W 2004 Neckermann Polska otrzymał nagrodę Srebrnego Godła - Marki Godnej Zaufania, w tegorocznej edycji badania The Most Trusted Brand organizowanego przez europejskie edycje miesięcznika Reader's Digest.





Temat: [Wrocław] Nowe połączenia lotnicze
Czarterem nie z Wrocławia

W wakacje nie spodziewajmy się nowych czarterów. Do egzotycznych krajów polecimy tylko ze stolicy i Katowic.
W środę z Wrocławia odleciał pierwszy rejsowy samolot do Oslo. To już 24. regularne połączenie z naszego lotniska. Znacznie gorzej wygląda sytuacja w lotach czarterowych. Ze stolicy Dolnego Śląska polecimy czarterami zaledwie do 12 miast. Pod tym względem wyprzedzają nas nie tylko Katowice (27 połączeń czarterowych) i Kraków (18 kierunków), ale także Poznań, z którego czartery latają na 17 różnych lotnisk.

Jednak z Wrocławia czarterami wylatuje coraz więcej osób. Tylko w ciągu ostatnich pięciu miesięcy na podróż samolotami czarterowymi zdecydowało się prawie 40 tys. pasażerów. W porównaniu z takim samym okresem z poprzedniego roku to niemalże dwa razy więcej osób. Jednak wraz ze wzrostem liczby podróżnych nie przybyło miast i krajów, do których można polecieć na wakacje z Wrocławia.
- W tym roku marzyły mi się tygodniowe wakacje w Izraelu czy Maroku, ale gdy dowiedziałem się, że wyloty są tylko z Katowic, musiałem zmienić plany - skarży się Filip Bratkowski z Wrocławia. - Nie będę tłukł się kilka godzin w pociągu do Katowic, żeby okradli mnie już na początku wyjazdu - zaznacza.

Takich osób jest znacznie więcej. Wrocławianie i Dolnoślązacy wypełniają do ostatniego miejsca właściwie każdy samolot, który leci czarterem do któregokolwiek z 12 miast. Dlaczego nie możemy mieć więcej takich połączeń? Być może to wina zbyt małego lotniska?
- W żadnym razie. Z otwartymi rękami przyjęlibyśmy propozycje nowych kierunków dla tego typu lotów - zapewnia Monika Półtorzycka-Jon, zajmująca się lotami czarterowymi na wrocławskim lotnisku. - Jednak wszystko zależy od touroperatorów, czyli biur podróży. To oni w porozumieniu z przewoźnikami decydują się na otwarcie nowych kierunków - dodaje.
Okazuje się, że w tym roku biura podróży próbowały otworzyć dwa nowe czarterowe połączenia z Wrocławia: na wyspę Lanzarote (najmniejszą z Wysp Kanaryjskich) i hiszpańską Maderę. Zapisy zbierano już od wczesnej wiosny, jednak bez skutku. Nie udało się znaleźć wystarczającej liczby chętnych, żeby przeloty były opłacalne.
- Na pewno wciąż znacznie łatwiej wprowadzać nowe kierunki lotów czarterowych z dużych lotnisk, jak Warszawa czy Katowice - wyjaśnia Artur Kamiński, produkt manager w biurze podróży Travelplanet.pl. - Tam świetnie sprzedają się kierunki egzotyczne. Touroperatorzy muszą zrobić prosty rachunek ekonomiczny.

Kamiński tłumaczy, że jeśli będą mogli przez większość sezonu wypełnić cały samolot turystami, nie zawahają się otworzyć nowy kierunek. Jeśli nie, nie będą ryzykować i pozostaną przy sprawdzonych ofertach.
Ale najwyraźniej w tym sezonie Dolnoślązacy nie przekonali się jeszcze do egzotycznych warunków. Zdaniem Kamińskiego, to tylko kwestia czasu i już w przyszłym roku powinny pojawić się nowe propozycje.
Tym bardziej że od kilku lat rynek lotów czarterowych w naszym kraju notuje przyrost pasażerów rzędu 30-40 proc.
- Już dziś co czwarty wyjazd zagraniczny, na który decydują się Polacy, to wyjazd zorganizowany przez biuro podróży - tłumaczy Kamiński. - 90 proc. z nich korzysta z lotów czarterowych.

Gdzie, za ile i z kim polecimy czarterami z Wrocławia na wakacje?

Jeszcze nie jest za późno, żeby na lipiec zarezerwować sobie kilkudniowe wczasy z wylotem czarterem z Wrocławia. Przelot i ośmiodniowy pobyt w Tunezji można kupić już od 1250 złotych. Tylko nieco drożej (od około 1400 złotych) zapłacimy za podobny wyjazd do Turcji i Grecji.
Dwa tygodnie w Egipcie, z wylotem z Wrocławia, spędzimy już od 2800 złotych.
W przypadku podobnych warunków w Grecji albo Turcji dolna granica zaczyna się od około 3 tysięcy złotych, ale ceny sięgają nawet 6 tysięcy złotych.
Największe biura podróży, proponujące wyloty z Wrocławia, to: Itaka, Alfa Star, Ecco Holiday, Neckermann, Triada, Orbis Travel i Scan Holiday.

Jerzy Wójcik - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/865497.html



Temat: Mgła, taniec brzucha i krokodyle...
Mgła, taniec brzucha i krokodyle... czyli Boże Narodzenie na Djerbie

Wspomnienie dedykuję Roullette, której twórczość bardzo mnie zainspirowała, a także wszystkim, którzy byli, są lub będą na tej ślicznej wyspie.

Mgła...

Pomysł spędzenia świąt w jakimś ciepłym kraju chodził na mną od wielu lat. Wreszcie postanowiłam wprowadzić go w życie. Wybór padł na Djerbę (jak się okazało bardzo słusznie) na hotel Melia Menzel (też bardzo słusznie!) i biuro Neckermann Polska (zupełnie niesłusznie!). Na swoje usprawiedliwienie dodam, że w dniu dokonywania rezerwacji nie miałam pojęcia o istnieniu S&F ani o pani Ewie L. Potem odkryłam wątek Roullette, czytałam go i z każdą chwilą miałam lepszy humor. Liczyłam tygodnie, potem dni, potem już tylko godziny. Wreszcie się doczekałam!



23 grudnia, piątek. Lotnisko Okęcie, godz. 9.30: Zaczyna się odprawa bagażu. Pracują 3 okienka. Wszystko idzie sprawnie. Ogromna złota choinka w hali lotniska wzmaga świąteczny nastrój. Nie ma wprawdzie wolnych wózków na bagaż, ale w Warszawie nigdy nie ma wolnych wózków na „odlotach”, wiec nikt się specjalnie tym nie stresuje. Ludzie w kolejce wymieniają się uwagami do jakiego hotelu i z jakim biurem....
Proszę o miejsce prze oknie, dostaje je. Wypalam jeszcze „ostatniego papierosa” w miłym towarzystwie palaczy i szybko przechodzę przez kontrolę paszportową, a potem oczywiście... strefa wolnocłowa. Przed 11-tą „przepuszczam” bagaż podręczny przez tę wszechwidzącą aparaturę, przechodzę przez bramkę i myślę sobie, że za jakieś 15 minut będę już w samolocie. W poczekalni jest bardzo tłoczno, nie ma gdzie usiąść, w końcu znajduję jakieś wolne krzesełko i nagle słyszę: Samolot rosyjskich linii lotniczych Aeroflot z Moskwy do Warszawy z powodu złych warunków atmosferycznych wylądował w Pradze.., samolot z Hurgady do Warszawy, wylądował w Katowicach..., samoloty Tunezyjskich Linii Lotniczych z Monastyru i Djerby wylądowały w Krakowie... lot do Dublina, Sztokholmu, Paryża i Tallina zostają w dniu dzisiejszym odwołane...
W poczekalni robi się coraz luźniej. Obok mnie siadają trzy miłe panie i próbujemy przewidzieć dalszy ciąg wydarzeń. Cały czas powtarzamy sobie, ze jesteśmy na urlopie i aaaaaaaaaaabsolutnie nie damy się wyprowadzić z równowagi. Wobec braku komunikatów oficjalnych, dużej wagi nabierają informacje szeptane. Ludzie gdzieś dzwonią, snują domysły. Podobno wszyscy czekają na decyzję, czy tunezyjskie samoloty mogą lądować w Warszawie. Mija jedna godzina, potem druga. Kolejny megafonowy komunikat nie wnosi nic nowego: czekamy, przepraszamy itd. Siedząca na sąsiedniej ławce dziewczyna ze stoickim spokojem bardzo starannie maluje sobie rzęsy, niektórzy wychodzą, żeby kupić jakąś kanapkę, którą również trzeba przepuścić przez taśmę. W damskiej toalecie, chwilowo zamienionej na palarnię odbywa się przyjęcie urodzinowe. Jubilatka w pozycji lotosu siedzi pod umywalką, a jej przyjaciółka częstuje wszystkich (a właściwie wszystkie) kabanosami i napojami wyskokowymi ze strefy wolnocłowej. Gospodynie są coraz bardziej w stanie wskazującym... Przypomina mi się „luzaczek” z podróży Roullette i boję się trochę, że podróż może być „za wesoła”, ale na szczęście okazuje się, że lecą do Monastyru.
Nagle słychać: „wylądował samolot Air France z Paryża...”. A więc jednak lądują samoloty, mgła opadła, może te nasze już są w drodze z Krakowa...Ogarnia nas podniecenie, obliczamy, ile czasu może trwać taki lot do Warszawy. Dochodzi druga. Mamy szanse zjeść kolację w hotelu z opcja AI!



Temat: Wszystko o dopłatach do wycieczek, Dominikana
Proszę dopłacić 50, 70, 100 złotych, czyli wszystko o dopłatach do wycieczek
Ostatnio, wielu turystów, którzy wcześniej kupili wycieczkę otrzymało od biur podróży pismo "Proszę dopłacić 50, 70, 100 złotych". Dopłaty dotyczyły wycieczek do krajów, do których trzeba było dolecieć samolotem. Biura podróży tłumaczyły, iż podwyżkę wprowadzili przewoźnicy, ze względu na wzrost ceny ropy naftowej na świecie - czytamy w Rzeczpospolitej.

Touroperatorzy a dopłaty
- Podpisywaliśmy umowy z liniami lotniczymi na wynajęcie ich samolotów w zeszłym roku - powiedział Piotr Łabędowicz z działu marketingu Exim Tours Rzeczpospolitej. - W tych umowach linie lotnicze zastrzegły sobie prawo podniesienia cen w razie zmian kosztów paliwa. Miały więc prawo tak zrobić- dodał.
Informacje o konieczności dopłacenia do paliwa touroperatorzy dostawali od początku kwietnia. - To dziwne, bo ceny ropy rosły wcześniej, a w kwietniu nieco spadły - zwrócił uwagę dyrektor sprzedaży Itaki Piotr Henicz. - Na kilka tygodni przed sezonem nie możemy zrezygnować z przewoźnika, bo innego już nie znajdziemy na rynku. Byliśmy postawieni pod ścianą - tłumaczy.
Część z biura turystycznych, które organizują wyjazdy nie przystało od razu na tak wysokie dopłaty paliwowe. Touroperatorzy Ci negocjowali wysokość dopłaty. Tak zrobiła np. Itaka. - Niemniej stanęło na dopłatach w wysokości od kilku do kilkunastu dolarów za pasażera - mówi Henicz
Polscy organizatorzy wypoczynku współpracują głownie z dwoma przewoźnikami czarterowymi liniami Centralwings i Fischer Air. Pozostałe loty obsługują przewoźnicy z państw docelowych np. z Turcji, Cypru, Bułgarii, Egiptu, Hiszpanii.
Dopłaty paliwowe wprowadziły ostatnio polscy przewoźnicy - Centralwings i Fischer Air.

Agenci a dopłaty
Klienci dopłacają do wycieczek różne kwoty. Na przykład w Exim Tours lecący do Egiptu - 100 zł od osoby, do Tunezji - 60 zł. W Triadzie dopłaty wynoszą od 60 do 100 zł. Najwięcej dopłaca się za wyjazd do Egiptu, Portugalii i Maroka. W Orbis Travel za wyjazd do Bułgarii z Katowic - 40 zł, 80 zł za Costa del Sol, Hurghada, Szarm el-Szejk, Portugalia z Warszawy. W Rainbow Tours turyści dopłacają od 70 zł (Saloniki, Bułgaria, Tunezja) do 100 zł (Maroko), i 110 zł (Egipt). W Itace natomiast od 50 zł (Bodrum w Turcji i Kreta) do 120 zł (Portugalia). Neckermann narzuca opłatę w wysokości 25 zł (grecka wyspa Kos) do 80 zł (Costa del Sol).
Dopłaty, które opłacają klienci kryją w sobie opłatę paliwową, VAT i marżę agentów. Organizatorzy wyjazdów, z którymi rozmawiała Rzeczpospolita zapewnili, że nie skorzystali z okazji, by więcej zarobić na klientach i doliczyć sobie jeszcze jakąś marżę przy zbieraniu dopłat. Przyznają jednak, iż uśrednili dopłaty (bo różni przewoźnicy kursują na tych samych trasach) i zaokrąglili kwotę, bo jest ona przeliczana z dolarów.

Niektórzy organizatorzy nie przerzucili podwyżek na klientów
Kiedy do biur turystycznych przyszły zawiadomienia od przewoźników o podwyżkach, większość organizatorów przerzuciła koszty na klientów. Niektórzy jednak, policzyli, że stać ich na ochronienie przynajmniej części swych turystów i wzięli na siebie podwyżkę, przynajmniej w stosunku do tych turystów którzy już zapłacili za wyjazd. - Jak ognia unikamy rozdrażnienia klientów - mówi Małgorzata Kozakowska z Alfa Star. - Dlatego podnieśliśmy ceny (opłaty paliwowe, jak wszystkie inne, wliczamy do jednej, ogólnej ceny wyjazdu) tylko osobom, które jeszcze nie kupiły wycieczki. Ci, którzy wcześniej je rezerwowali, nie musieli dopłacać - dodaje.
Podobnie postąpiło biuro Rainbow Tours. - Nie chcemy psuć sobie opinii - tłumaczyła decyzję Aleksandra Kosmala. - Dlatego nie obciążaliśmy dodatkowymi kosztami klientów, którzy już mieli rezerwacje.
Itaka również zdecydowała się nie zadzierać z klientami, na których najbardziej jej zależy, czyli z turystami, którzy kupili wyjazdy w ofercie first minute. Ludziom, którzy przyszli do naszego biura w styczniu, lutym i marcu i już wtedy wykupili wakacje w lipcu i sierpniu, nie mogliśmy kazać dopłacać - mówi Henicz. Organizator postąpił tak dlatego, iż chce, by klienci mieli o biurze jak najlepszą opinię i wrócili do Itaki za rok. Firma objęła dopłatami dopiero turystów kupujących wyjazdy od kwietnia.

A jak na dopłaty reagują klienci?
Biura turystyczne, z którymi rozmawiała Rzeczpospolita twierdzą, iż klienci "generalnie nie protestowali przeciwko dopłatom". Ale zdarzali się również tacy, którzy żądali pisemnego uzasadnienie podwyżki kosztów wyjazdu. - Takie sytuacje już się w zdarzały, nasi klienci są więc przyzwyczajeni, nie dziwią się - tłumaczyła podejście klientów Magda Plutecka-Dydoń, rzeczniczka Neckermanna.
Część klientów po prostu wie, iż umowy z biurami podróży przewidują takie podwyżki. Gdyby turysta chciał się wycofać, straciłby dużą część wpłaconej wcześniej za wycieczkę sumy.
Ciekawostką jest natomiast fakt, iż organizatorzy nie podnosili raczej cen wyjazdów autokarowych, chociaż w tych podróżach cena paliwa też odgrywa ważną rolę. Decyzję tłumaczyli faktem, iż pokrywają koszty wzrostu cen paliwa, zmniejszając swój zarobek. (2006-06-30)

źródło:www.tur-info.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex