Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro urystyczne
Temat: ................................. .......4pytania do stanow jesli chcesz jechac legalnie to tylko przez agencje, rodzinke mozesz znalezc sobie w necie ale to i tak trzeba przez biuro, zaplacic itp. zeby bylo legalnie z papierami, collegem itp. jak pojedziesz sama, to na wlasne ryzyko i na wizie turystycznej, wiec w kazdej chwili moga cie wywalic z USA (przy czym np. swiezo po maturze wizy nie dostaniesz) Temat: Hotel Riviera Beach Złote Piaski Dla dzieci był brodzik ze zjeżdżalnią, zacieniony plac zabaw, w części I sala zabaw, wieczorem mini dyskoteki i różne występy. Plaża należy do hotelu - nie jest bardzo duża, ale nie była zatłoczona. Hotel jest spory więc automatycznie leżaków nie starcza dla wszystkich. My korzystaliśmy tylko z tych przy basenie - jeżeli Ci zależy to najlepiej zająć sobie rano ręcznikiem. Wczasy wykupiliśmy w styczniu i płaciliśmy 5500 zł/11 dni (pobyt w lipcu - pokój 2-osobowy z dostawką). Niestety nie widziałam tych pokoi. My byliśmy w cztery rodzinki i każda miała taki sam pokój. Szczerze mówiąc to nie wiem na czym polega wariant oszczędnościowy? Pamiętam, że było kilka pokoi na parterze, które nie miały balkonu a widok był na parking i pod oknami cały czas był ruch. Jeżeli o te chodzi to raczej nie polecam. Nasze pokoje miały duże tarasy (był stolik i krzesełka) więc jak dzieciaki spały to można było sobie spokojnie posiedzieć i odpocząć. Dla mnie najważniejsze, że teren był czysty i zadbany. Plaża i basen były codziennie czyszczone. Na terenie ośrodka jest Biuro Informacji Turystycznej, blisko przystanek więc nie trzeba też wszędzie jeździć autkiem. My np.w Warnie w delfinarium byliśmy autobusem. Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to pytaj. pozdrawiam Temat: Kolumbia Z ta normalizacja nie nalezy przesadzac. Ale rzeczywiscie sytuacja jest o niebo lepsza niz jeszcze 5-6 lat temu. Generalnie tam gdzie mozesz sie dostac jest relatywnie bezopiecznie. Regiony niebezpieczne sa zamkniete przed turystami. Kiedy jechac? Jesli chodzi o klimat to nie ma jakis szczegolnych wariacji w ciagu roku - typowy klimat rownikowy. Od grudnia do marca jest tzw. pora sucha. Lipiec i sierpien - deszczowa. Caly czas jest jednak cieplo. Srednia temperatura dla Kolumbii to 30 stopni na poziomie morze. Potem, im wyzej, tym chlodniej. Co zobaczyc. Bogote, bo tam prawdopodobnie dolecisz. Cartagene bo jest najpiekniejszym kolonialnym miastem, takze Ciudad Perdida jako najwazniejszy zabytek prekolumbijski. Co do parkow narodowych: najpopularniejszy to Tayrona - piekne plaze, palmowe gaje i rafa koralowa dla amatorow nurkowania. Ale jest jeszcze kilkanascie innych. Moze sprecyzuj co Cie interesuje? Gory, zwierzeta, morze? Jesli znasz hiszpanski to o parkach narodowych Kolumbii mozesz poczytac tutaj: www.parquesnacionales.gov.co/ A tu masz oficjalne biuro kolumbijskiej promocji turystycznej: www.turismocolombia.com/ Temat: wycieczki z Sozopola wycieczki z Sozopola Czy ktoś korzystał z wycieczek organizowanych przez miejscowe agencje turystyczne? Jeżeli tak to interesuje mnie czy ceny tych wycieczek są porównywalne z ofertą rezydenta polskiego biura podróży? Wiem że wynajęcie samochodu byłoby może najprostsze ale niestety to nie wchodzi w rachubę. Przypuszczam że wyjazd do Neseber można sobie samemu zorganizować np autobusem, ale mnie chodzi o wycieczki dalsze do Weliko Tyrnowa, Szumenu czy Gabrowa. Dziękuję za informacje Temat: Wypad do Grodna? agulha napisała: > O wizach wiem. Już wyniuchałam, gdzie jest w Warszawie biuro > turystyczne, które je załatwia. Z tą zasadą wzajemności to nie > zawsze prawda - o ile wiem, Amerykanie nie muszą mieć wiz, żeby do > nas przyjeżdżać ++A my na Ukrainę - a Ukraińcy stoją w dzikich kolejkach pod polskimi konsulatami [podobno i tak pl obsługa jest lepsza niż pozostałych państw unii]. > Z Twojego postu wynika, że lepiej na Białorusi nie nocować. ++Nie to miałem na myśli. ja mma rodzinę i znajomych - więc rzadko korzystam z płatnych noclegów. Jeszcze raz powiadam "pokoi adpaczynku" na dworcu są najlepszym rozwiązaniem. Zapewne są inne miejsca w Grodnie - tylko ja ich nie znam... Hmm, w > sumie nawet, gdyby chcieć tam spędzić 2 czy 3 dni, to można > dojeżdżać z polskiej strony ++To oczywiście bezsensowne rozwiazanie. To już lepiej raz zapłacić za nocleg nieco drozej i zostać 2 dni - niz wyrabiać wizę wielkokrotną i codzinnie jeździc np. przez 3-4 dni... (tylko potrzebna wiza wielokrotna...Ale > jaja!). Temat: Wróciłem z Chorwacji odp. na pytania Najlepiej moim zdaniem z Polski jest dojechać do Rijeki - praktycznie od granicy polskiej jedziesz cały czas autostradami albo drogami dwupasmowymi tj Czechy, Austria, Słowenia lubljana az do Postojnej. Niestety ceny kwater i to jeszcze w sezonie moga być drogie. Licz się z wydatkiem rzedu 20-25 EURO za dobę za kwaterę. w Rijece masz biuro informacji turystycznej i tam oferują noclegi - im krócej jesteś tym drożej. Ja spałem na campingach - koszt 108 kun za dobę dla 2 osób, namiot + auto. Jadąc w okolice Zadaru musisz przejechać przez góry - można ale to w sezonie zajmuje sporo czasu - jeszcze nie ma dokończonych tam autostrad i są w okolicach Plitwic ogromne korki. Wybór należy do Ciebie. Temat: W ciemno do Bułgarii/Rumunii??? Jeśli chcesz jechać w ciemno, to tylko do kurortów typu Primorsko. Na miejscu wybierzesz sobie miejsce spośród dziesiątek kwater, pensjonatów, hotelików, które funkcjonują niezależnie od biur podróży. Unikaj tylko przyjazdu w piątek i sobotę, bo czeka Cię noc na plaży lub w aucie. Złote Piaski, Albena i Słoneczny Brzeg to kombinaty gdzie pobyty organizują wielkie, międzynarodowe koncerny turystyczne i one mają "wykupione" praktycznie wszystkie lepsze kompleksy hotelowe. Chcesz zobaczyć jak wygląda Primorsko, mogę Ci wysłać moje zeszłoroczne zdjęcia. Pisz: ax193@poczta.onet.pl Temat: Maestral Katowice, proszę o opinię? Maestral Katowice, proszę o opinię? Znalazłem na forum na temat tego biura nastepujące info z ubieglego roku: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=201&w=8129865&a=8129865 Ciekawe jest to i zarazem bardzo niepokojące. Natomiast na ich stronie internetowej widnieje informacja, że powstali w 1991 roku. Może i powstali jako firma sprzedająca na targu skarpetki i bieliznę męską, ale w branży turystycznej działają dopiero od 2003 !!! roku. I to sprawdziłem. Chciałem się z nimi wybrać do Czarnogóry, ale zaczynam się mocno zastanawiać. Proszę o opinię. Temat: Wróciliśmy z Rovinj (Istria) - pytania ... Postaram sie znalezc na rachunku z biura dokladniejszy namar i wpisze go tu wkrotce. Ale w.g. mnie to jest zbedna informacja. Zaraz po wiechaniu do Rovinj widac Agencje Turystyczne. Sa rozlokowane przy "glownych" drogach. NIe sposob ich nie znalezc. Jezdzac samemu po domkach praktycznie na co 2 jest tabliczka" Zimmer, sobe, apartman". Temat: Triada - Chorwacja - Korcula W Brnie są chyba trzy, czy cztery knajpki plus kawiarnia hotelowa. W Brnie można wypożyczyć tylko skutery (w recepcji hotelu, albo bezpośrednio w pizzeri Zal) W miejscowosci znajduje się biuro informacji turystycznej, gdzie można zamówić wszystkie dostępne na miejscu wycieczki. Temat: Raport Słoneczny Brzeg witaj pawle czy masz namiary na jakies biura, ew. agencje turystyczne organizujace wycieczki po okolicy np warna delfinarium sozopol ropotamo stambul. ogrody w bałcziku ,np adresy stron www,itp Które wycieczki polecasz ,co warto obejrzec ,Czy znasz jakies fajne knajpki w romantycznym klimacie np na plazy czy w starym nesseberze, czy masz namiar na jakis 100procent pewny kantor=ponoc oszukuja> jakie pamiatki warto przywiezc z czego slynie ten region bg, czy to prawda ze jezdza darmowe busy do oby aquaparkow w okolicy- action i paradise -który polecasz, Temat: jechać w ciemno czy rezerwować? A ja pojechałam do Chorwacji dwa razy w ciemno (za każdym razem w sierpniu) i mam pozytywne doświadczenia. Za pierwszym razem byłam w miejscowości Krk - w znalezieniu kwatery pomogło nam miejscowe biuro informacji turystycznej - pokoj był ładny i w przystępnej cenie. Za drugim razem nie mieliśmy z góry okreslonej miejscowości, w ktorej chcielibyśmy się zatrzymać - dzięki temu, że nie mieliśmy rezerwacji "z góry" mogliśmy pozwolic sobie na to, że o ile miejscowośc do której wjeżdżaliśmy robiła na nas niezbyt pozytywne wrażenie po prostu ją opuszczalismy i jechalismy dalej. W koncu wylądowaliśmy w malej miejscowości Pirovac koło Sibennika, z fajną i niedroga kwaterą, jakieś 300 m od plaży. Temat: Białorus - voucher Dzieki. To było szalenie pomocne. Przecież sprawdziłam w googlu! Tylko że mam np. www.intourist.pl/pl/bialoruskie.htm "DOKUMENTY POTRZEBNE DO WIZY TURYSTYCZNEJ: - wypełniony i podpisany wniosek wizowy - 1 zdjęcie - paszport ważny minimum 6 miesięcy po zakończeniu terminu wizy - voucher INTOURIST WARSZAWA (autoryzowanego biura podróży)" Sorry, ale skąd ja mam w tej sytuacji wiedzieć, co to jest voucher? Jak Ci się nie chce pisać, trudno, nie pisz. Ale bez googla poproszę. Anka Temat: Współpraca z e-wczasowicz.pl Współpraca z e-wczasowicz.pl Autorzy Portalu Turystycznego e-wczasowicz.pl poszukują osób chętnych do współpracy w tworzeniu działu "Miasta Polski". Współpraca polegałaby na tym, iż osoby chętne przygotowałyby materiały promocyjne (opis miasta, atrakcje turystyczne i ich krótki opis, fotografie) i nadesłałyby na nasz adres e- mail. Pod każdym opisem umieścimy imię i nazwisko autora. Chętnych proszę o kontakt. Pozdrawiam: Paweł Wota biuro@e-wczasowicz.pl e-wczasowicz.pl Temat: Rosja zaproszenie, wizy problem Rosja zaproszenie, wizy problem Witam. Chodzi o to, że musze udać się do Rosji.Przyjaciel z Rosji wypełnił mi dokumenty na zaproszenie (potrzebna do tego była kopia mojego paszportu). Teraz tylko musze czekać. I tu jest problem. Jako, że jestem sierotą do kwadratu udało mi się wylać kawę na mój paszport w ten sposób czyniąc go niezdatnym do użytku. Paszport muszę zmienić to wiem (i tak za rok byłby nieważny). I teraz pytanie do experta. Czy po zmianie paszportu będę potrzebować nowego zaproszenia? To znaczy czy nie będę miał problemów z wizą do Rosji w konsulacie (zaproszenie było na podstawie tego zniszczonego paszportu, który ma inny numer niż nowy). Ma ktoś może scana takiego zaroszenia? Chce zobaczyć jak ono wygląda. Sprawa jest pilna, bo nie mogę pozwolić sobie na czekanie aż przyjdzie kolejne zaproszenie (do 4-mc). Wtedy zostaje mi wiza turystyczna. Czytałem na tym forum, że nie ma z tym problemów. Znacie może jakieś biura które pomagają w uzyskaniu wizy turystycznej z Poznania? Czy wiecie coś na tematu uzyskania w Polsce biletów na samolot/pociąg na terenie Rosji (mój cel - Niznevartovsk)? Będę wdzięczny za każdą pomoc, sprawa jest naprawde pilna a ja jestem d... jeśli chodzi o sprawy podróżowania. Temat: Kogoś z biurem turystycznym Kogoś z biurem turystycznym Takie nieśmiałe pomysły, dla osób które mają choćby małe biura turystyczne, najlepiej na Mazowszu. Może z twoim biurem, moim pomysłem parę złotych więcej wpadnie? futbol@poczta.fm Temat: biuro turystyczne GAMA biuro turystyczne GAMA Witam!! Czy ktoś coś wie na temat tego biura??Mają ciekawe ofetry wyjazdów do Bułgarii z tym że strasznie tanio.Boję się że za tanio.Czy ktos może wie coś na temat tego biura???Będę wdzięczna za każdą pomoc Temat: Biura turystyczne - prosze o rade!! Biura turystyczne - prosze o rade!! Szukam pewnego biura turystycznego. Tanich cen.... dobrych warunkow. Szukam czegos mozliwego. Moze mi pomozecie i podacie jakies osrodki sprawdzone w Polsce... Z gory dzieki Temat: Biuro turystyczne...co sądzicie?? Biuro turystyczne...co sądzicie?? inwestcja 35 tys, lokal i szkolenia hmm propozycja ecco holiday, brzmi i ponoc idzie niexle, czy ktoś miał z tym do czynienia? dziękuję za odpowiedzi Temat: Wyjazd do Pragi - które biuro turystyczne w W-wie? Wyjazd do Pragi - które biuro turystyczne w W-wie? Przymierzam sie do wyskoku na kilka dni we wrzesniu. Czy polecicie którąs konkretną agencję? Temat: jaki hotel i z jakim biurem najlepiej i tanio?? najlepsze biuro w tym przypadku to Twoje biurko + komputer. Żadne biuro turystyczne nie zapewni Ci nic wiecej i za lepszą cenę w przypadku Bułgarii :) Temat: faktury VAT w usługach turystycznych. faktury VAT w usługach turystycznych. czy wiecie coś o vacie od marży, którą wprowadziła nowa ustawa o vacie? chodzi mi konktretnie jak mają wyglądać faktury wystawiane przez biuro turystyczne, może ktoś mi wskaże gdzie szukać. z góry dzięki:) Temat: biuro podrozy nikt nie wie? hm, wlasciwie biuro podrozy to za duzo powiedziane chodzi raczej o male biuro turystyczne czy potrzeba na cos takiego koncesji?? Temat: autokarem do Chorwacji Napewno biuro turystyczne OMNIA autokary wyjeżdzają w piątek z kilku miejscowości,cena - 2 strony ok.430,00 zł. Ponadto biuro PIONIER ,wyjazd w piątek- też z kilku miejscowości-cena 370,00 zł 2 strony tel do biura(032)4562433 lub 4554211 Temat: Wiza na Białoruś-krok po kroku Najprościej wizę wyrobić przez biuro turystyczne. Placisz im za pośrednictwo 50 zł. - a oni załatwiają resztę (oczywiście pokrywasz też koszty ewentualnego vautcheru). W każdym mieście są biura mogące pośredniczyć w takiej operacji - sprawdź w necie. Temat: Co o tym sadzicie ???? moim zdaniem slabo to sie oplaca,tam gdzie sa wieksze skupiska polakow tam sa polskie sklepy ,biura,agencie turystyczne,biura przewozowe,kazdy kosciol ma przy plebani sklep lub bar.Panowie to XXI wiek,czasy komunizmy i braki na polkach juz minely. pozdrawiam Ghost Temat: - WARS - podróż w czasie (impresja wakacyjna) - Nie obawiasz sie, że przez te niskie ceny kolejne polskie biuro turystyczne "pójdzie z torbami"? OK. To zmartwienie tego biura. Miałes w cenie dojazd i trzy posiłki dziennie? to rzeczywiście tanio, lub - złotówka taka wartościowa. Pozdrawiam janusz Temat: praktyka w turystyce praktyka w turystyce Moze ktos z was zna jakikolwiek kontakt na biuro turystyczne itp.? chcialabym zalatwic mlodej studencce turystyki owocne zajecie na letni miesiac spedzany (tak czy inaczej) w BXL. Temat: uwazajcie na hotele w bułgari ściema w biurach ewcians jeżeli nie jest tajemnicą to daj namiar na biuro turystyczne i ten hotel na mojego e-maila (bryza65@wp.pl)w zamian ja ci polecę doskonały hotel w Albenie Temat: Loty do Chorwacji macie w Wa-wie biuro turystyczne Ochota.tam sa bylety kolo 750zl WARSZAWA- ZAGREB-WARSZAWA,tylko ze musicie 2tygodnie wczesniej zarezerwowac bylet.z Zagreba do morza tez sa samoloty sprawdz www.croatiaairlines.hr.pozdrawiam Temat: Triada - Chorwacja - Korcula A jesli chodzi o mozliowsc zjedzenia czegos dobrego poza hotelem? W internecie znalazlem, ze skutery mozna wypozyczyc bezposrednio w samej Brnie, kozystales? I na koniec czy w poblizu hotelu jest jakies biuro turystyczne oferujace wycieczki. pzdr... Temat: chorwacja-nurkowanie chorwacja-nurkowanie Hej!Czy może ktos kiedys wyjeżdzal do Chorwacji, na zorganizowane nurkowanie? W szczególności chodzi mi o biuro turystyczne "foster", czy warto z nimi jechać? jakie tam mają warunki?Bo wybieram sie sama, więc wolałabym uniknąć niespodzianek! Temat: najtańszy nocleg z HB na Istrii najtańszy nocleg z HB na Istrii Czy ktoś może mi polecić najtańsze biuro turystyczne? Chcemy w czwórkę pojechać na Istrię w sierpniu i szkamy noclegu z wyżywieniem HB. Pozdr Temat: zapraszam do Bulgarii zapraszam do Bulgarii Biuro Turystyczne p. Stefana zaprasza na wypoczynek do Bułgarii, Zakwaterowanie w hotelach, pensjonatach i kwaterach prywatnych. Kontakt: pistour@abv.bg Pan Stefan zna j. polski, wiec mozna z nim sie dogadac w j. polskim! Temat: Grand hotel - słoneczny brzeg Grand hotel - słoneczny brzeg czy ktoś leci z Poznania - biuro turystyczne Rainbow Tours w terminie 17-24 lipca do Grand Hotel? Może jakieś opinie o tym hotelu. Temat: Raport Słoneczny Brzeg czy są biura turystyczne lokalne , czy są tańsze niż w hotelach.Chodzi mi konkretnie wycieczka do istambułu Temat: wycieczki fakultatywne chyba w każdej miejscowości turystycznej są takie biura. Jak pytaliśmy się, najczęściej wymagali grupy 5 Polaków, żeby był polskojęzyczny przewodnik. Ceny trochę niższe od tych, które proponuje Alfa Star. Temat: z kim wycieczka do Stambułu??? Wyjazdy organizuje między innymi Polskie Biuro Turystyczne OK Services. Informacje w hotelu Nancy w Słonecznym Brzegu. Temat: B U Ł G A R I A ? jakie to było biuro turystyczne Melu i ile kosztowała wycieczka? Temat: Białowieski Park Narodowy - część białoruska za 6 usd można załatwić wizę w ambasadzie Białorusi, trwa to 2 dni. Biura turystyczne doliczają prowizję ok. 100 zł. Temat: kamerka na sienkiewce Kamere ufundowało jakies biuro turystyczne, a wisi na balkonie wyborczej... Temat: Dubrownik forever A co to biuro turystyczne ? rusz 4 litery i sam sobie poszukaj kaziu Temat: Interesuje mnie WIZNA Problem Jest jednak problem - wczoraj zajrzałam pod podany przez Ciebie adres i bylo wszystko OK. Dzisiaj natomiast, gdy znowu chciałam sobie poogladac, wchodzi mi jakies biuro turystyczne. O co chodzi? Jakies przekierownie, czy co? Temat: zachod na wschod aha, i jeszcze czy orientujecie sie w jakim stopniu biura turystyczne zachodu promuja tereny Polski, Ukrainy,Rosji. Temat: gdzie kupic bilet na ukrainska PKP? gdzie kupic bilet na ukrainska PKP? ktos wie, gdzie w warszawie znajduje sie biuro turystyczne, w ktorym mozna tanio kupic bilet na ukrainski pociag? Temat: Eurotour zbankrutowało prosze mi wytlumaczyc jak moze biuro turystyczne zbankrutowac, jezeli ma kontrakt z klientem i kontrakty z przewoznikami i hotelami i innymi to jest to niemozliwe Temat: Mamusia & Tatus czyli moja podroz sentymentalna mam male pytanie, czy wspomniana pani Marysia to ta ktora prowadzi "polskie" biuro turystyczne i motel wBA ??? jesli prosze o adres kontaktowy...rbs Temat: Bułgaria 2004 Latem 2003podawalem na forum namiary na pewnego Bulgara ,ktory ma w Pomorie wlasne biuro turystyczne ...i oferowal noclegi o roznym standarcie praktycznie na calym wybrzezu Morza Czarnego.Czlowiek mowi dobrze po polsku oto jego e-mail: pistour@abv.bg Pozdrawiam arni Temat: bardzo prosze o pomoc w znalezieniu noclegu nad Praktycznie w każdej miejscowości nad balatonem są biura informacji turystycznej, które coś załatwią, jeśli nie ma to szuka zimer frei jest tego naprawdę mnustwo i nie ma problemu ze znalezieniem spania Temat: >Słowacja< kwatery - www.limba.sk zakwaterowanie załatwiaja też biura informacji turystycznej w każdej miejscowości np. www.kezmarok.sk www.poprad.sk itd. Temat: Gdzie na Słowację w lipcu. noclegi: www.limba.sk www.abcubytovani.cz Każde słowackie miasto ma biuro informacji turystycznej, które zarezerwuje nocleg. Nie trzeba dzwonić, wystarczy napisać. Temat: Nocleg na Sylwestra dla 6 osób 30.12-02.01 (3 dob) zadzwoń do biura informacji turystycznej, tutaj nie możesz liczyć, że milion osób życzliwie zaproponuje Ci nocleg Temat: tani nocleg Roznava- granica węgierska po co się tak denerwować?? 1) osiołek to nie osioł 2) chciałeś tani nocleg, to Ci podałem przykładowy 3) jak wolisz większy wybór, to na rynku w Rożniawie jest dobre biuro informacji turystycznej, pomogą Ci coś znaleźć Temat: Rosja - formalności wizowe Czy zdarzyło się komuś, że nie otrzymał wizy turystycznej? Z jakiego powodu mogą jej odmówić? (mam na myśli turystykę indywidualną, bez pośrednictwa biur podróży) Temat: Ostrzegam przed Biurem Oskar- Ravda- Wczasy- :(! Ostrzegam przed Biurem Oskar- Ravda- Wczasy- :(! Warto przeczytać! Podróż autokarem trwa ok 38h i ani w jedną ani drugą stronę nie zwiedzicie Budapesztu (zawsze wytłumaczeniem jest brak czasu!) Na miejscu zobaczycie plac budowy i śmieci walające sie po ulicach- jednym słowem brud- smród i ubóstwo....do tego można się przyzwyczaić ale do tego że jeśli ktoś tam kradnie to nie są to Bułgarzy tylko Polacy w postaci "REZYDENTÓW" a ich zachowanie w stosunku do turystów których mają pod opieką jest po prostu Chamskie i bezczelne!!!!! Tylko nie hotel Cristal!!!! Biuro Oskar zachwala go na swojwj stronie zdjęciami i opisem tej treści cyt."...Oddany w 2004roku, wysokiej klasy czterokondygnacyjny hotel***+ położony w centrum Ravdy 150m od plaży. Posiada duże przestronne, klimatyzowane pokoje z balkonami, każdy wyposażony w TV i lodówkę (klimatyzacja dodatkowo płatna). W hotelu recepcja czynna 24h, sejf, winda oraz restauracja otwarta do późnych godzin nocnych. Polecany dla rodzin z dziećmi jak i osób oczekujących wyższego standartu zakwaterowania..." Prawda jast zupełnie inna...pokój który dostaliśmy był typową jedynką z dostawką, mały, ciasny, bez balkonu, od klimy tylko kable w ścianie sterczały owinięte taśmą papierową, lodóweczka nie działała, a w telewizorku tylko jeden program, a i co najważniejsze łazienki nie posiadają wanny ani brodzika tak jak na zdjęciach w ofercie:) tylko prysznic zamontowany w ścianie, nie dostaliśmy również balkonu- tak jakby ktoś zapomniał go dobudować!!!!!!!!!!!!!!!! A na drzwiach naszego pokoiczku widniała tabliczka "ofis" Restauracja? raczej jadalnia - bo tak to wygląda a sejf to szafka zamykana na klucz u pani w recepcji!!!!!!!!!!!!!!!! TO SKANDAL A NIE WYŻSZY STANDART w polsce agroturystyka oferuje lepsze warunki!!!!! Straciliśmy cały dzień żeby spotkać się z rezydentem, wieczorem nam się udało zażądaliśmy zmiany pokoju na taki za który zapłaciliśmy a on odpowiedział że nasz pokój wygląda prawie tak jak na zdjęciu- a my na to że prawie robi wielką różnicę!!!! W końcu na drugi dzień po godz. 11:00 przeniesiono nas do innego Hotelu dwu gwiazdkowego "Zagora" i dostaliśmy przestronny pokój z dużym balkonem z TV z restauracją w której panował wspaniały klimat i oczywiście pyszne jedzenie- szkopół polega na tym że Hotel Zagora nie podlega pod żadne biuro turystyczne:) Wycieczki fakultatywne nie pokrywają się z ofertą bióra podróży a koszty w porównaniu z oferowanymi "atrakcjami" są niewspółmierne i niewarte wydawania pieniędzy!!!!!!!!!!!!! Rezydenci zamiast pracować sami się wczasują a klientów ich bióra mają w głębokim poważaniu.... Brak słów!!!!!!!!! BIURO OSKAR NIŹLE ŚCIEMNIA Temat: "Czy masz świadomość?" w Studenckim Radiu Żak PŁ "Czy masz świadomość?" w Studenckim Radiu Żak PŁ W najbliższą sobotę, 26 lipca po raz kolejny zapraszamy na antenę Studenckiego Radia Żak PŁ (88,8 MHz) o godz. 15.00. Audycje poprowadzą - Magdalena Doliwa-Górska i Marzena Badziak. Główny cel audycji "Czy masz świadomość?" można zdefiniować krótko: Oderwij się od telewizora! Świat realny jest znacznie ciekawszy od tego, który można zobaczyć na ekranie..... Nie mówimy o rzeczach błahych, nie plotkujemy, nie szukamy sensacji. Jeżeli szukasz rozrywki to nie jest audycja dla Ciebie. Jeśli szukasz informacji, chcesz wiedzieć więcej, chcesz mieć świadomość, jaki jest świat za Twoim oknem - zapraszamy! Nasza audycja porusza tematy związane z ekologią, społeczeństwem, samorządnością. Prezentujemy działalność organizacji pozarządowych, ciekawe inicjatywy obywatelskie, poruszamy tematy pomijane lub traktowane po macoszemu w "dużych" mediach. Turystyka niecodzienna Tym razem temat audycji bardzo wakacyjny - turystyka. Ale turystyka nietypowa, niesterylna, niecodzienna. Porozmawiamy o samotnych podróżach, bez pośrednictwa biur podróży, z przewodnikiem w ręku i menażką w 20 kg. plecaku. Zaprosimy Was na szlak dawnego PRLu. Co jeszcze? W audycji, odkryjemy także przed Wami turystyczne szlaki Łodzi i okolic - wakacje w mieście też mogą być ciekawe. Wątpisz? - Słuchaj nas w sobotę, już o 15.00. Będziemy z Wami, na żywo, do godziny 18.00. Zapraszamy Was do udziału w dyskusji - możecie dzwonić, pisać maile lub na GG (nr 12888). Dla najbardziej aktywnych, czekają - NAGRODY. Do usłyszenia w sobotę, Magdalena Doliwa-Górska, Marzena Badziak Temat: Lotnisko do końca roku... RZESZÓW. W piątek marszałek województwa i przedstawiciele Rayan Air, jednego z największych tanich przewoźników na świecie, podpisują list o współpracy. Na jedynym po prawej stronie Wisły lądowisku w Polsce już niedługo zakończy się wydłużanie oraz remont pasa startowego i rozpocznie budowa olbrzymiego terminalu. - List intencyjny to pierwszy krok do wejścia Rayan Air na lotniczy rynek na Podkarpaciu - mówi Julian Ozimek, wicemarszałek województwa. Wstępnie wiadomo, że przewoźnik zamierza latać na 7 trasach i przewozić blisko 300 tys. pasażerów rocznie. Oczywiście nie w pierwszym roku, ale z czasem wszystko jest możliwe. Na początek informacje o naszym regionie ukażą się na stronach internetowych Rayan Air. Codziennie odwiedzanych przez 2 mln ludzi. Parlamentarzyści w Warszawie żartują, że nic się nam tak dobrze nie wyszło, jak lotnisko. Jedyne na wschodniej ścianie Polski. Mogące obsługiwać pasażerów z Podkarpacia, Lubelskiego oraz chętnych z Ukrainy i Słowacji. Lotami czarterowymi z Jasionki zainteresowana jest nawet Gruzja. Dotychczas lądowanie i start dużych samolotów były niemożliwe. Ale w czerwcu, gdy zakończy się remont pasa startowego, lotnisko bez problemu obsłuży maszyny zabierające na pokład blisko 200 pasażerów. Nowy, wydłużony pas będzie miał 3 tys. 200 metrów długości i po Okęciu stanie się drugim pod względem długości pasem startowym w Polsce. - Na początek chcemy zwiększyć liczbę stałych połączeń z Warszawą - mówi Jan Straż, dyrektor portu lotniczego w Jasionce. - Od jesieni jeden z tanich przewoźników zapewni codzienne przeloty do Londynu. W przyszłości kilka razy w tygodniu będzie też można polecieć do miast w Niemczech, Hiszpanii i Włoch. - Rzeszów i lotnisko położone kilka kilometrów od niego, to gwarancja, że do regionu muszą przyjść inwestorzy - uważa Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, dyrektor rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Problem w tym , że lotnisko ma już pas i chęci, ale nie ma warunków do obsługi pasażerów. - Obecny terminal musimy rozbudować i jak najszybciej wybudować nowy - przyznaje Straż. Obecny o powierzchni nie całych 1000 metrów zastąpi nowy, zajmujący blisko 10 tys. metrów kw. W przyszłości lotnisko obsługiwałoby loty rejsowe, czarterowe (samoloty podstawiane jednorazowo np. przez biuro turystyczne, które dowożą turystów na wczasy do Grecji i z powrotem) oraz cargo. Te ostatnie zajmują się transportem towarów. Ten rok zapowiada się rokiem Jasionki. Aby lotnisko miało lepsze połączenie remontowane będą też krajowa "dziewiątka” na Warszawę i "dziewiętnastka” na Lublina, na odcinku Rzeszów-Jasionka. Temat: Pensjonaty w Bułgari. Jaki standard? Oj Zbyszku , masz informacje nt.Bułgarii sprzed 20-30 lat... Pewnie , że w tym kraju jest jeszcze wiele do zrobienia , ale gdzie tego nie ma . W myśl powiedzenia : "nigdy i nigdzie nie ma tak dobrze , żeby nie mogło być lepiej". Dzisiejsza Bułgaria to zupełnie inny kraj . Wreszcie zrozumiano , że największy atut i bogactwo tego kraju , to turystyka ! ! ! Zależy czym pojedziesz do Bułgarii , jeśli własnym samochodem , to będziesz narzekał . Drogi są fatalne , korupcja na granicy kwitnie : co celnik , to inaczej Cię "skasuje" na granicy. Oficjalnie płacisz ok. 10 euro / za wjazd samochodem , dezynfekcję i przejazd przez most na Dunaju - jeśli jedziesz przez Rumunię / , ale nieoficjalnie możesz zapłacić i 40-50 euro ; to zależy od celnika . Jadąc samochodem musisz też uważać na policjantów ; bardzo lubią "wlepiać" mandaty za byle co ! Ale za to jakie piękne widoki będziesz miał po drodze (!).Morzem , słońcem i plażą będziesz zauroczony. Poszukaj na forum innych moich wypowiedzi na temat Bułgarii i wyjazdów w tamtą strone . Promuję tam pewnego Bułgara , pana Stefana , może za bardzo Go chwalę i reklamuję ; ale Mu się to należy ! To bardzo porządny facet i dobrze mówi po polsku. Kiedyś bardzo mi pomógł , chociaż wcale nie musiał tego robić (!)Ten facet ma biuro turystyczne , oferuje noclegi już od 5 euro , w zależności od miejscowości i sezonu . Możesz skorzystać z jego usług , we wrześniu będzie taniej - dobry termin wybrałeś . Morze jest wtedy jeszcze bardzo ciepłe , można się kąpać i opalać aż do października !. Kolejna "dobra strona" wrześniwego wyjazdu to bardzo tanie owoce : brzoskwinie , morele , arbuzy ... no i tańsze niż w lipcu/sierpniu noclegi ! Podaję jeszcze raz "namiary" do p. Stefana :e-mail :pistour@abv.bg - Jutro wyjeżdżam , własnie do Bułgarii , ale jeśli coś Cię jeszcze interesuje , to pytaj . Zdążę odpowiedzieć przed wyjazdem . "Świeże" informacje będę miał po powrocie ! Pozdrawiam - "arni" Temat: Aleksander K. = służby specjalne? Aleksander K. = służby specjalne? Wiele na to wskazuje. To gracz najbardziej niebezpieczny. Skoro gotow byl soie posunąc do tego, aby dla zachowania wladzy kraj "obdarzyć" Jolką, to nie wiadomo co jeszcze chodzi mu po glowie. Fragment: Do mnie, dzieci prezydenta Ambicje i plany polityczne prezydenta Kwaśniewskiego są dziś w dużej mierze sprzęgnięte ze zjawiskami groźnymi dla III RP. Żeby ratować grupę trzymającą władzę i jej panowanie w państwie, prezydent mobilizuje całe swoje zaplecze i wpływy. Używa też straszaka w postaci populizmu. Ta operacja może mu się udać. Aleksander Kwaśniewski to doświadczony gracz. Przeprowadził partię postkomunistyczną przez najtrudniejszy dla niej okres początku lat 90. Jego atutem są nie tylko umiejętności praktyczne. Mało kto już pamięta, że zwieńczeniem kariery Kwaśniewskiego w PRL była funkcja ministra sportu. W sowieckiej praktyce politycznej wszystkie instytucje nakierowane na zagranicę (centrale handlowe, biura turystyczne, federacje sportowe itp., itd.) były infiltrowane i wykorzystywane przez służby specjalne, głównie wojskowe, GRU w ZSRR i WSW w PRL. Minister sportu musiał być człowiekiem zaufania nie tylko kierownictwa partyjnego i nie tylko w kraju. Tak naprawdę, pozycja polityczna Kwaśniewskiego była o niebo wyższa niż by wynikało z funkcji formalnie nisko usytuowanej w hierarchii państwowej. Po tej przeszłości prezydenta, znaczonej dobrą współpracą z "wojskówką", nie dziwi tłumna obecność oficerów i współpracowników WSI w jego pałacu. www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040520/publicystyka/publicystyka_a_9.html Temat: Sloneczny Brzeg - Hotel Amphibia i Morska Zvezda!! Witam, co masz na mysli mowiac najlepiej polozonym?? masz na mysli widok na te "wydmy" i na ta dzicz co rosnie miedzy basenem a plaza?? Na folderach to tak ladnie zrobione a w rzeczywistosci to same chaszcze. A na tych wydmach same smieci. Dojscie do plazy (a w szczegolnosci wystajace gwozdzie noca) tez sie podobalo??? To po prostu paranoja aby w **** hotelu takie cos sie zdazalo!!!!! Jak ci sie podobalo to super, ale ja opisalem swoje wrazenia ktore moge zawsze poprzec zdjeciami.a bylem tam raptem pare dni po tobie. I tak jak mowie, nie jestem jakim kaprysnym zgredem co pojechal szukac dziury w calym - tylko opisuje fakty i chce ostrzec innych co ich moze w przyszlym roku czekac. Ten caly kompleks AMphibia i MOrska zwezda to nie warte jest tych pieniedzy ktore biura turystyczne zadaja!!!! Bylismy przed wyjazdem do Bulgarii w polskim hozrlu z*** gwiazdkami w Milowce i porownajac go do tej Amphibi to czlowiek dopiero docenia jaki standard jest w polsce ( trzy gwiazdki a super pokoje,basenik w srodku, sauna, jacuzzi) do dyspozycji gosci hotelowych. A w tej Amhibi to nawet za bilard kazali placic 5 lewa za 30 min. Nie wiem czemu opisujesz w takich superlatywach tej hotel, chociaz prawda jest inna- moze masz jakis w tym interes?? Ale jak juz ktos chce wykupic wakacje w Slonecznym Brzegu to napewno znajdzie mase duzo lepszych hotelii o wyzszym standardzie za te same pieniadze. Minusem tamtejszych hoteli jest ze jeden jest zaraz przy drugim i jak sie ma pecha to mozna miec widok na balkon sasiedniego hotetu!! My sie zdecdowalismy na wyjazd spontanicznie i nie mielismy zbytnio wielkiego wyboru - wszystko bylo juz wykupione. Ale mamy nauczke na przyszly rok. W naszym hotelu oprocz Polakow, ktorzy sie skarzyli byli tez Niemcy(troche wiecej podrozoja i przyzwyczajeni do standardow) - a ci to tylko caly czas przeklinali i nie mogli uwierzyc ze tak ich "wyrolowano".Jesli ktos mi nie wierzy polecam sprawdzenie opinii na niemickojezycznych portalach opinie o tym hotelu ( np. www.holidaycheck.de/bericht-Hotelbewertungen_Hotel+Amphibia-id_818930-typ_2-ch_hb.html) O czym zapomnialem napisac jeszcze to: lodowka w pokoju zasyfiona, przy sniadaniach obrusy na stolach poplamione, z dziurami- o niemilej obsludze juz pisalem. Pozdrawiam Temat: Palestynczyk z Zydami - bez obelg i rzeczowo - moz Same fakty. Bet Lehem (Betleem). Do roku 1993 chrzescianie stanowili 78% ludnosci tego miasta. Dzisiaj dopiero 10%. Pozostali wyemigrowali w skutek polityki Arafata do Francji i Kanady. Kanadyjczycy otworzyli specjalny most lotniczy w celu zapobiec wyniszczeniu chrzescian z Bet Lehem. Dzisiaj nadal ich przyjmuja Finlandia i Szwecja. Nazaret. Naprzeciwko Kosciola Matki Boskiej postanowiliscie wybudowac meczet o 16 metrow wyzszy od kosciola. Nazareccy chrzescianie sprzeciwili sie temu, wiec w roku 2001 zaczeliscie palic ich sklepy oraz biura turystyczne. Muzulmanie pobliskiego Kefar Jafa zaczeli polowanie na odwiedzajacych ta wies chrzescian. W ciagu jednego dnia. 28 listopada 2001 r. w Kefar Jafa muzulmanie zabili 4 swoich "braci", arabow-chrzescian. Madzed al-Kara. Ludnosc chrzescianska (8%) zostala calkiem wyniszczona w ciagu 1 tygodnia w lipcu 2002 r. Har-Grizim. Szomrony. Caly ten malutki narod (900 rodzin) poprosil o azyl w Izraelu, bo grozila im smierc z waszych rak. Szhem (Nablus). Podczas ostatniej intyfady juz 2 razy podpalaliscie grob Josefa, ktory, zreszta tez dla was jest swiety (Jusuf). Ale o tym nie wiedziecie, przeciez latwiej jest "tolerowac" inne religie, zamiast czytac wlasny Koran. Znow Bet Lehem. Luty 2003. Tlum palestynski pali grob pramatki Raheli. Jest ona pramatka dla wszystkich. Zydow, chrzescian oraz muzulmanow. Na dodatek, we Wloszech, 2 tygodnie temu w jednej ze szkol panstwowych zostal usuniety krzyz, ktory tam wisial od 1934 r. Krzyz byl usuniety na wniosek muzulmanina, ktorego dzieci uczeszczaja do tej samej szkoly. Chrzescianskij krzyz wywoluje oburzenie czlowieka, ktory sie ubiegal swego czasu o azyl polityczny w tym kraju. I dostal ten azyl. Tak tolerujecie inne religie, nawet jak jestescie nie u siebie w domu. Swiat powinien zrozumiec, skad pochodzi prawdziwe niebezpieczenstwo. Ile "blizniakow" jeszcze powinno sie zniszczyc? W wojnie muzulmanie- chrzescianie przeciwko zydom zwycieza zydzi. Ale potem juz nie bedzie ani pierwszych, ani drugich. Zydzi byli swiadkami znikniecia wielu cywilizacji. Czyzby chrzescianie, ktorych Bog uczy kochac wszystko, co jest zywe zostana ofiara muzulmanskich prowokacji? Temat: Lublinek będzie rozbudowywany! To nie było w "Gazecie Białostockiej" tylko w GW, która przedrukowała ten artykuł z "The Economist" lub "International Herald Tribune" . Tam było dokładnie opisane w jaki sposób lotnisko doprowadziło do rozkwitu tego miasta. I nie dzięki pielgrzymom, bo ci mają kiepski potencjał finansowy, a poza tym w Pau się nie zatrzymują i w ogóle tą kwestię uznano za nieistotną dla ożywienia tego miasta. Pau rozkwitło dzięki temu, że ULOKOWAŁY się w nim siedziby firm, banków, centra finansowo-księgowe i szkoleniowe. Mówiąc, ze 1440 m to normalne lotnisko, nie zbyt orientujesz się w problemie. To lotnisko, na którym mogą lądować jedynie samoloty typu STOL - czyli mogące operować z krótkich pasów startowych, które charakteryzują się tym, że ich eksploatacja jest droższa od innych i bilety nigdy nie będą tanie. Obecna długość pasa pozwala własciwie jedynie na utrzymanie połączenia z Warszawą i to na krótką metę, bo ATRy długo nie będą eksploatowane w PLL LOT. Jeżeli uważasz, że z takim pasem można mieć połączenia z Europą, to się mylisz. Na takich trasach są użytkowane samoloty odrzutowe, bo turbośmigłowe są zbyt wolne i czas podróży nie byłby konkurencyjny. W PLL LOT jest 50-miejscowy Embraer, który WYMAGA pasa startowego ok. 2200 m. Wiele linii europejskich, w ogóle nie posiada samolotów, które mogłyby lądować na Lublinku. Samolot BAE spełniający wymagania typy STOL jest drogi i jedynie pojedyncze linie europejskie go posiadają. Zresztą i on nie może lądować na Lublinku przy pełnym obciążeniu i to było powodem, że zrezygnowało tureckie biuro turystyczne zainteresowane uruchomieniem czarterów z Łodzi. Na koniec przypominam, że nie podałeś drugiej takiej jak Łódź milionowej aglomeracji w Europie, która nie posiada normalnego lotniska. Mam nadzieję, że nie poświęcisz świąt na poszukiwanie, bo i tak nie znajdziesz od Atlantyku po Ural, nawet w Rosji. Temat: Podsumowanie sezonu turystycznego na Podlasiu Podsumowanie sezonu turystycznego na Podlasiu wciąz brak CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP BIAŁYSTOK 07.09.2004 r. PODLASKI URZĄD MARSZAŁKOWSKI DOTYCZY: LOKALIZACJI CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU. JAKO ORGANIZACJA EKOLOGICZNA ZE WZGLĘDU NA CELE DZIAŁANOŚCI STATUTOWEJ ORAZ DOBRO PUBLCZNE ZWRACAM SIĘ Z WNIOSKIEM O LOKALIZACJĘ CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU. TURYŚCI PRZYBYWAJĄCY DO WOJEWÓDZTWA PODLASKIEGO I BIAŁEGOSTOKU POSZUKUJĄ INFORMACJI TURYSTYCZNEJ WŁAŚNIE NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU. Umiejscowienie CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU kolejowym jest powszechnie stosowanym rozwiązaniem na świecie i w kraju (np. w Warszawie). Obecna lokalizacja CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ W BIAŁYMSTOKU na ul. Malmeda nie spełnia tak dobrze swojej funkcji informacyjnej jak LOKALIZACJI CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU. Obecnie na DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU jest dużo wolnych lokali usługowych, jednak powinno być dostępne m.in. dla osób niepełnosprawnych. Jednak nawet wydzielenie odpowiedniego lokalu przy pomocy tymczasowej zabudowy panelowej w hali dworca nie powinno stanowić problemu. Uważam, że PODLASKI URZĄD MARSZAŁKOWSKI powinien wesprzeć tego typu rozwiązanie. URZĘDY ADMINISTRACJI należące do sfery budżetowej i finansowana ze środków publicznych powinny wykorzystywać je w sposób jak najbardziej efektywny i oszczędny, stąd powyższy wniosek jest szczególnie uzasadniony. Proszę o odpowiedź w sprawie sposobu wykorzystania niniejszego wniosku. bliższe informacje PREZES STOWARZYSZENIA FEDERACJA ZIELONYCH W BIAŁYMSTOKU RAFAŁ KOSNO SIEDZIBA: UL. RUMIANKOWA 14/4, 15 - 665 BIAŁYSTOK TEL. (085) 66 11 434, 0507 31 99 92 BIURO: UL. RUMIANKOWA 20, 15 - 665 BIAŁYSTOK TEL. (085) 66 11 812 ("ZIELONY TELEFON FEDERACJI ZIELONYCH") E- MAIL: fzbialystok@wp.pl Temat: Promocja Wisły i Szczyrku Promocja Wisły i Szczyrku Jak beskidzkie kurorty będą się promowały wśród turystów? Ewa Furtak 14-03-2005 , GW Sezon narciarski powoli będzie się kończył i władze beskidzkich kurortów zastanawiają się, jak przyciągnąć latem turystów. Wisła chce zlecić promocję profesjonalistom. Przez kilka lat Wiśle reklama nie była potrzebna: koniunkturę skutecznie nakręcały sukcesy Małysza, a miasto zdobyło m.in. tytuł najlepszej górskiej miejscowości turystycznej w Polsce. Teraz sukcesy skoczka nie są już tak duże i urzędnicy uznali, że pora poważnie zabrać się za promocję. O radę poprosili Polską Agencję Rozwoju Turystyki w Warszawie. Jej przedstawiciele namówili burmistrza i radnych na zlecenie opracowania profesjonalnej strategii rozwoju turystyki. - Wisła się zmieniła. Teraz turystów będzie przyciągał prezydencki zameczek, w przyszłości także skocznia. Chcemy wiedzieć, na jakich turystów powinniśmy się nastawić, jak się wśród nich promować - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły. Miasto ogłosi przetarg bądź konkurs ofert na opracowanie strategii. Burmistrz zapewnia, że Wiślańskie Centrum Kultury i Informacji dalej będzie istnieć. Zajmować się ma przede wszystkim organizowaniem imprez. Inne zdanie na temat promocji mają szczyreccy radni. W tym roku na promocję miasta przeznaczyli niecałe 400 tys. zł, to mniej niż w latach ubiegłych. - Musimy oszczędzać. Nie możemy pozwolić na to, żeby miasto wpadło w długi. Ja sam jeżdżę prywatnym samochodem, używam prywatnego telefonu i tylko raz wziąłem delegację - mówi Adam Krupiński, przewodniczący szczyreckiej Rady Miejskiej. - Jestem właśnie w Zawoi, oglądam, jak u nich to wszystko jest urządzone. Widzę, że podstawą są bezpłatne parkingi, dobrze odśnieżone ulice i inne rzeczy mające ułatwić turystom życie - dodaje. Zdaniem Krupińskiego promocja Szczyrku powinna działać w komercyjny sposób i zacząć na siebie zarabiać. - Mamy biuro, które pomaga załatwiać noclegi. Niechby brało choć 2 zł od każdej rezerwacji, już by to zupełnie inaczej wyglądało - mówi Krupiński. Temat: prośba o informację w sprawie wizy libijskiej prośba o informację w sprawie wizy libijskiej cześć wszystkim Trzy uwagi natury ogólnej: 1. Jestem na forum nowy, 2. Proszę nie mylcie mnie z żadnym (lub żadną) jajecznicą, bo żadna jajecznica jest naprawdę żadna, 2. Umieściłem swoją prośbę jako nowy wątek, mimo iż istnieje już wątek libijski. Mam nadzieję, iż nie naruszyłem przez to żadnych dobrych zwyczajów tego forum - chciałem tylko, żeby moja prośba była szybciej dostrzeżona. W przyszłym roku chciałbym wraz z żoną wybrać się do Libii na ok. 1 miesiąc. Myślę o styczniu lub lutym - wydaje mi się to okres dobry. Mam jednak pewien problem - brak informacji o sposobie załatwienia wizy turystycznej do Libii. Dzwoniłem do ambasady libijskiej w Warszawie (sam jestem z Gliwic), lecz mnie po prostu zbyli. Najpierw mówili, że wiz turystycznych nie wydają, a ostatecznie dowiedziałem się, że muszę skontaktować się z libijskim biurem podróży, uzyskać od takiego biura zaproszenie, które gdzieś zostanie przesłane, a gdy otrzyma je już ambasada libijska w Warszawie, to będę musiał przetłumaczyć paszport na arabski i sprawa załatwiona. Przypomniała mi się pewna bajka z dzieciństwa, gdy ubogi pastuszek starał się o rękę księżniczki i pół królestwa. Też miał sporo takich wyzwań. Jeżeli wiecie, jak załatwia się wizy turystyczne do Libii, czy wystarczy zaproszenie od osoby prywatnej, a jeżeli tak, to co taka osoba i ja musimy załatwić, to dajcie, proszę, znać. Jeżeli znacie adresy e-mailowe do libijskich biur podróży, które pomagają w załatwieniu wizy, też dajcie znać. Jeżeli też wiecie, ile to wszystko kosztuje, to powiedzcie ile ? Za wszystkie informacje i dobre rady będę bardzo wdzięczny. Sam też chętnie służył będę informacjami nabytymi w związku z moimi podróżami (Syria, Jordania, Turcja, Iran, Jemen, Etiopia). Chętnie włączę się też do różnych rozmów, bo bardzo lubię kraje arabskie i tematykę okołoarabską. Jeżeli coś wiecie o Libii, Libijczykach, jaki jest kraj, jak się go i co zwiedza, za ile, to napiszcie. Pozdrawiam, jarek Temat: Wyjazdy prezydenckie Wyjazdy prezydenckie "- Nie było wyjazdów, które miały charakter kurtuazyjny i były związane z odwiedzaniem "ciekawych miejsc" – powiedział prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, odnosząc się do krytyki jego wyjazdów zagranicznych. Wyjazdy prezydenckie można podzielić na trzy grupy: gospodarcze, promujące walory turystyczne miasta oraz związane z obchodami 60. rocznicy likwidacji getta łódzkiego. - Uczciwość nakazuje, by uczcić pamięć pomordowanych – podkreślił prezydent Jerzy Kropiwnicki – Przykro mi, że tragedia w wyniku której zginęła 1/3 mieszkańców naszego miasta do tej pory nie została należycie uhonorowana. Moim obowiązkiem moralnym jest uczynić to, mimo uszczypliwości przeciwników politycznych. Szansą dla Łodzi jest turystyka. Stali klienci zachodnich biur podróży szukają co roku nowych atrakcji. Zeszłorocznym „hitem sezonu” stał się w Polsce Wrocław. Miasto nad Odrą odwiedziło więcej turystów niż Kraków. Największe zainteresowanie wzbudza unikatowy kompleks Łodzi przemysłowej z przełomu XIX/XX wieku, a szczególnie ulica Piotrkowska. Prezydent Jerzy Kropiwnicki rozmawiał na ten temat z przedstawicielami biur podróży w Stuttgarcie i w innych miastach. Osobną grupę stanowią podróże prezydenckie, które są finansowane z innych źródeł niż budżet miasta. Jerzy Kropiwnicki pełni funkcję obserwatora w Komitecie Regionów Unii Europejskiej, wybranym przez przedstawicieli Unii Metropolii Polskich. Koszty podróży, które wynikają z tych obowiązków pokrywa fundusz kancelarii Parlamentu Europejskiego. Z kolei pobyt w Stanach Zjednoczonych sfinansował rząd USA. Prezydent Łodzi przebywał tam na zaproszenie władz amerykańskich. Z zestawienia, które przedstawił dziennikarzom prezydent Jerzy wynika, że liczba wyjazdów zagranicznych sfinansowanych przez Urząd Miasta Łodzi zmniejszyła się. W czasie rządów SLD, w roku 2001 Urząd Miasta Łodzi opłacił 89 wyjazdów. Podróże te trwały 509 dni - w tym samego Zarządu Miasta 73 dni (18 wyjazdów). Od stycznia do sierpnia 2003 roku, w ramach oszczędności, liczba wyjazdów zmniejszyła się do 29 (146 dni). Wszystkich wyjazdów prezydenta, wiceprezydentów, skarbnika – czyli dawnego Zarządu Miasta – było 8 (40 dni.). - Cała hucpa rozpętana wokół moich wyjazdów jest manipulacją i skandalem – zakończył prezydent Jerzy Kropiwnicki." Temat: "Atrakcja turystyczna" "Atrakcja turystyczna" No, to się spisują ludziska, nie ma co!! Przeczytajcie ten artykuł, słow mi brak. (z Wirtualnej Polski dziś) "Slumsy cygańskie "atrakcją turystyczną" na Słowacji PAP 12:50 Polskie biura podróży w miastach leżących przy granicy ze Słowacją oferują nową "atrakcję turystyczną": oglądanie osady zamieszkanej przez słowackich Romów - informuje czwartkowe wydanie dziennika "Sme". Polskie firmy turystyczne, oferujące kilkugodzinne zwiedzanie słowackiej części Tatr i Spisza, jako szczególną atrakcję wymieniają obejrzenie "typowej osady zamieszkanej przez Romów" - donosi gazeta. Oficjalnie w ofercie jest zwiedzanie Popradu - słowackiej stolicy Tatr - oraz Zamku Spiskiego. Ale w kilku biurach zapewniono nas, że zobaczymy też cygańskie slumsy - dowiedzieli się w Zakopanem udający angielskich turystów reporterzy "Sme". Autobus jedzie koło Zamku Spiskiego, a po drugiej stronie drogi jest romska osada. Nie zatrzymujemy się, ale zwalniamy, aby turyści mogli zrobić zdjęcia. Nie zatrzymujemy się, aby uniknąć próśb o pieniądze, żywność czy cukierki dla dzieci - powiedział słowackim dziennikarzom proszący o anonimowość pracownik biura podróży z Zakopanego. Te wyjazdy cieszą się dużym zainteresowaniem przebywających w Zakopanem zagranicznych turystów, zwłaszcza Anglików - dodał. W liczącej 5,4 mln ludności Słowacji mieszka - według oficjalnych danych - niespełna 100 tys. Romów, jednak według analiz rządowych, jest ich ok. 400 tysięcy. Wielu mieszka w nielegalnych osiedlach zbudowanych z drewna i gliny, często pozbawionych nie tylko gazu i prądu, ale także wody i kanalizacji. Zdecydowana większość mieszkańców takich osad jest bezrobotna, a źródłem utrzymania wielodzietnych rodzin są zasiłki z opieki społecznej i drobne kradzieże. Dariusz Wieczorek (mj)" Temat: LITWA Klajpeda: ladne, spokojne miasteczko. Jest co zrobic z wolnym czasem. Przytulne kawiarenki, smaczne jedzenie. Jadac do Klajpedy nie rezerwowalam miejsc. Poszlam do biura informacji turystycznej (jezyk angielski, niemiecki i rosyjski) Klaipėda Turgaus str. 7, LT-91247 Klaipėda Phone 00 370 46 412186, fax 00 370 46 412185, e-mail tic@one.lt, i poprosilam o pomoc. Mila pani zadzwonila do kilku miejsc i w jednym z nich zarezerwowala mi nocleg. Bylo to dwupokojowe mieszkanie z kuchnia (pelne wyposazenie) i lazienka. Mieszkanie znajduje sie przy centrum, dokladnie przy kanale. Niedaleko stad do centrum (kwestia przejscia przez most) oraz do promu. Wlaciciel (niem. i rosyjski) przyjechal po nas do biura IT i zawiozl do mieszkania. DOstalismy klucze i .. mieszkalismy sobie. Jak dobrze pamietam koszt mieszkania to ok. 300 Lt. Jesli chcesz nr tel to moge Ci dac. PALANGA: Jako dawny kurort radziecki "pielegnuje" swe tradycje. Miasto jest oblegane przez rosyjskojezycznych turystow. Ogolne wrazenie: jest czysto, ale glosno. Na deptaku prowadzacym na molo baaardzo duzo knajp, ktore przesciguja sie jak przyciagnac klientele. W jednej ... non stop leci "Wilk i zajac" :) Przez to jednak klimat w stylu "glosny kicz". Nad samym morzem waska plaza, za to przepiekny, spokojny park-las, prowadzacy wzdluz wydm. Wymarzone miejsce na spacery czy przejazdzki rowerem (Rowery mozna wypozyczyc niemal wszedzie). Mierzeja Kurońska i NIDA: Nielam calkowicie w niemieckich rekach. Mierzeja ma dl. ok. 80km (dalej jest rosyjska). Centrum turystyczne znajduje sie w miejscowosci Nida (pdn. czesc mierzei). Miasteczko przepiekne, spokojne, zadbane. Wiekszosc domkow to wyremontowane rybackie chalupy (parterowki kryte strzecha). Wzdluz morza (tego od czesci ladu) mozna przyjemnie spacerowac. Odrobine za Nida w kier. Federacji Rosyjskiej znajduja sie rezerwat przyrody, lasy, wydmy. Kilka zdjec mozesz obejrzec tutaj, dobrze odzwierciedlaja krajobraz: www.nerija.lt/en/foto/kopos.php Bylam tam przed 3 tygodniami i jedyne na co moglam narzekac to komary! Strasznie duze i upierdliwe. Restauracje rewelacja! Potrawy podane tak, ze az chce sie jesc. Smaczna kuchnia litewska. Jedyne "zlo", jakie moze Ci sie przydarzyc, to hordy niemieckie (niesamowicie glosne). Milego pobytu zycze, Loiterer Temat: Chorwacja - plusy i minusy Gość portalu: Kir napisał(a): > Niestety Chorwaci są coraz bardziej zepsuci przez turystów. Czasami czuję się > jak w Zakopanym. > Pewnie miałeś za dobry samochód. Takich często traktują jak Niemców - nie nasz, > > ma płacić i tyle ;-) No wlasnie, o to mi chodzilo :) Samochod rzeczywiscie lepszy nowy Form Mondeo kombi, dobrze wyglada :) > Gdybyś zagadał po ichniejszemu od razu byli by milsi. A pewnie i rachunek > mniejszy. O cenę trzeba było zapytać przed usługą. Z drugiej strony > wulkanizacja 100 kun to na złotówki 60plz - u nas zapłaciłbyś ze 40 więc aż tak > > bardzo Cię nie naciągneli. No i jeszcze dac im na flache?? Toz to przypomina naszych hydraulikow :) A co do naciagania, to taka przyjemnosc kosztuje u nas 15-20 zl. > > No nie wiem, okazalo sie, ze plynie sie tam 25 minut stateczkiem. > > To skąd Ty startowałeś? Chyba że to była wersja dla bogatch - dodatkowe 60kun ? > od osoby za rejs zamiast ścieżką wzdłuż jeziora? Pojechalem do jakiejs miejscowosci (nie pamietam nazwy), korzystajac z mapy. I o to mi wlasnie chodzi. Po to sa biura informacji turystycznej zebym mogl sie tam wszystkiego dowiedziec, co, jak i gdzie. Skad ja moge wiedziec ze jest jakas sciezka wzdluz jeziora? W Lucernie dostalem mapke miasta, mapke okolicy i dokladna informacje gdzie jest, ile kosztuje kolejka na Pilatus. Ze sa dwa rodzaje kolejek, gdzie jest parking i czy jest platny. Poniewaz nie mialem tyle kasy na wjazd na sam szczyt to uprzejma pani powiedziala ze mozna sobie pojechac na pierwsza lub druga stacje posrednia tej kolejki za czesc ceny calego biletu. Wszystkie informacje w jednym miejscu, zadnej zabawy w detektywa. > Ja mam prostą zasadę - omijam duże kurorty. Nawet jak podstawowa cenę zapłacę > trochę wyższą (ale nie zawsze) to przynajmniej rzadziej będą mnie rolowali. > Po prostu w duzych kurortach gdzie jest pełno turystów ludzie jakoś się psują > i są nie do życia - aroganccy, bezczelni. Nie znoszę Istri, zwłaszcza > zachodniej, nie lubię Makarskiej i okolic. To co, zostaje jezdzenie po pipidowkach? Ale z tego co piszesz widze, ze tez miales rozne negatywne przygody w HR, tylko po prostu je tolerujesz. Mnie taka wieczna czujnosc meczy. Jesli nie mialbym do czego porownywac to pewnie by mi sie podobalo a niedogodnosci bym tez tolerowal, ale jesli sie troche poznalo inne kraje to juz sie wie, ze mozna to zrobic inaczej, lepiej. Nie wystarczy tylko morze i slonce. pozdrawiam Strato Temat: Co warto zwiedzić w Japonii? Hmmm, mam pytanie, czy jest cos wartego do zobaczenia (dla turysty) w Tokio, czego nie ma w innych miastach Japonii? Kiedys byla Akihabara ( ), ale teraz zeszla na psy . Oczywiscie pomijajac Palac Cesarski (a wlasnie czy warto go zwiedzic?) i Disneyland ( ) (no i Harajuku, ale to z zupelnie innych powodow ) Nie jestem ekspertem, tzn. Japonia nie jest moim drugim domem, ale moge ci dac rade co mi sie podobalo w Japonii, za moim pierwszym pobytem. Jesli masz tylko tydzien, albo cos rownie krotkiego, to proponuje trojkat Kyoto, Nara i Osaka. Kyoto i Nara sa do zobaczenia starej Japonii, Osaka do poczucie wielkiego, brzydkiego miasta. Oczywiscie jesli masz duzo pieniedzy, to po wyladowaniu w Tokio, mozesz calkiem latwo i szybko dojechac do Osaki (2,5 godziny shinkansenem), ale taniej by bylo doleciec do lotniska Kansai (przy Osace). Niestety i Nara i Kyoto sa bardzo "turystyczne", jesli chcialabys zobaczyc troche bardziej prawdziwa (nie cepeliowska) Japonie, to trzeba pojechac dalej, w glab Japonii, do mniejszych miast, aczkolwiek wszystkie miejsca warte zwiedzenia maja juz nadbudowke "turystyczna". Ok, jesli moglbym cos doradzic, to przy malej ilosci czasu, miejsca ktore warto (IMHO, bylem tam) ogladnac to: Kyoto, Kyoto i jeszcze raz Kyoto (Gion i okolice, ale w Kyoto jest sporo ladnych miejsc) Nara (duzo muzeow, ladny park) Ogrod w Okayamie Zamek Himeji i sasiadujacy z nim kompleks swiatynny Shosha-zan Miyajima - slynna brama w morzu A te to juz dalsze wycieczki (nie shinkansenowe), ale (IMHO) warto Kompira-san (Kotohira?) - tez kompleks swiatynny, ale na Shikoku. Dzielnica Chinska w Nagasaki Ama no Hashidate (po prostu ladnie jest tam) PS. Czy naprawde jest Ci potrzebny przewodnik? Czy majac dobry przewodnik (ksiazke), nie mozesz sama pozwiedzac Japonii? Sadze ze jesli sie bedziesz trzymala wytartych przez innych sciezek, to sie nie zgubisz, nawet bez znajomosci japonskiego. Na pierwszy raz, jest troche za malo czasu na eksperymentowanie i naprawde proponowalbym sprawdzone (przez innych) miejsca... PS2. ... ogladane w dostosowanej do siebie szybkosci i kolejnosci (czyli nie z biurem podrozy). PS3. Poza tym warto zatrzymac sie w ryoukanie i pojsc do onsenu-rotenburo (na zewnatrz), aczkolwiek nieznajomosc japonskiego moze to utrudnic (uniemozliwic). Temat: Orebic z FunClubu Pani G podpowiem ze najlepiej poleciec samolotem taksowka podjechai do holtelu Orsan wynajac apartament i nie liczac kasy korzystac z urokow Chorwacji albo nawet zmienic kierunek wyjazdow wakacyjnych.Nie szukac propozycji w biurach ktore wyjazdy oferuja w granicach 1000 zl bo to nie ta kategoria dla tak wymagajacych osob. Teraz kilka informacji dla Pani L. Prosze zapoznac sie z informacjami o hotelach w Orebiczu www.orebicz-htp.hr. Mieszkalam w tych hotelach ale rowniez w Komodorze To zupelnie rozne warunki O najwyzszy R kolejno B. Komodor to raczejn blizej klasy turystycznej ale polozenie nie do porownania jesli chodzi o urode miejsca. Woda ciepla nie zawodzi w ciagu calego dnia . Kucnie blizej polskiej niz chorwackiej radze wykupic kolacje w biurze bo na mies=jscu drozej nie mowiac o codziennym wyjsciu do knajpki. Zakupy mozna robic w sklepie przy kampingu lub przy okazji pobytu na Korczuli? 10 min stateczkiem za 10 kun/. Sa tam art spozywcze owoce i rowniez stoisko piekarniczo cukier. Miejscowe alkohole u gospodarzy. W zaleznosci od czasu pobytu kondycji fiz i zasobnosci portfela mozna wybrac rozne formy zwiedzania: np Duybrownikalbo z biurem albo pojechac autobusem albo w 5 osob wynajac samochod chyba ze wlasny na miejscu. Radze wypozyczyc rower ?rowniez mozliwosc u Czechow i prawdopodobnie taniej/ i zaliczyc Peljesacz w kierunku Viganij ale rowniez np Lumbarde na Korczuli. Polecam wycieczke /zalatwiel FC?/ stateczkiem wokol wysepek z postojem1-2 godz na Korczuli> Mozna to zaliczyc wypozyczonym kajakiem.Przygotowac stroj aby z grupa czeska cwiczyc aerobik Zwiedzic na gorze klasztor i podejsc do odleglej ok 500m knajpki Na trasie Orebicz Trepani jest piekna plaza Divna o ktore pisali na forum ale ja jej jeszcze nie widzialam . Tak ze czas mozna ciekawie wypelnic ale jesli atrakcji oczekuje sie w hotelu to na pewno nie Komodor. Zachecam do pojechanie do Orebicza.Widzialam troche swiata bywalam w skromnych ale tez w bardzo luksusowych warunkach ale jadac trzeba wiedziec czego sie oczekuje. Chorwacje jest piekna bylam na Bolu Hwarze okolice Omisza Makarska ale dla uroku miejsca wybieram Perne nawet nie Orebicz a wlasnie Perne.Do zobaczenia . Temat: WOJEWÓDZTWO BESKIDZKO-PODCHALAŃSKIE Balice to jednak leżą 50m od Krakowa Tegoroczna zima dobrym sezonem dla branży! Tegoroczna zima jest łaskawa dla Małopolski - region odwiedza coraz więcej gości krajowych i zagranicznych. Inne polskie regiony mogą jej tylko pozazdrościć - w niektórych hotelach i pensjonatach jest zajętych 90% miejsc. r e k l a m a Lepszy sezon w Małopolsce wynika przede wszystkim z faktu, iż rośnie liczba wyjazdów weekendowych przede wszystkim mieszkańców Śląska, Krakowa i okolic. W tym roku w czasie tegorocznych ferii region odwiedzali chętnie również turyści z Mazowsza. Stabilnie wzrasta również liczba obcokrajowców spędzających urlopy w polskich górach. Zgodnie z danymi Instytutu Turystyki w pierwszych trzech kwartałach 2005 r. województwo małopolskie było drugim (po woj. Mazowieckim) najchętniej odwiedzanym regionem przez turystów zagranicznych. W przeciągu tylko 9 pierwszych miesięcy 2005 roku zanotowano tu 1,2 mln przyjazdów cudzoziemców, czyli o jedną trzecią więcej niż w analogicznym okresie 2004 roku. Tak szybkiego wzrostu zainteresowania obcokrajowców nie zanotowało żadne inne województwo w Polsce. Do wysokiego obłożenia przyczyniła się udana zima W sezonie zimowym małopolskie hotele i pensjonaty chwalą się ponad prawie 90-procentowym obłożeniem. Również ośrodki narciarskie mają dużo więcej klientów niż w latach ubiegłych. - W tym roku liczba turystów nocujących u nas zwiększyła się o 20-30% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W weekendy mamy zajęte wszystkie pokoje. Rzadko zdarzają się dni, gdy mamy jakiś pokój wolny - mówi Magdalena Oleś z pensjonatu Czarda ze Szczawnicy. Inny obiekt w Szczawnicy - hotel Jan w tym roku po raz pierwszy zawarł umowę z biurem turystycznym. - Od połowy stycznia do końca lutego mamy zajęte wszystkie miejsca - informuje o efektach tego porozumienia Anna Orkisz z hotelu Jan. W związku z rosnącym popytem rozbudowuje się baza noclegowa w Małopolsce. W 2005 r. w Krynicy działało 120 obiektów, oferujących łącznie ok. 12 tys. miejsc noclegowych. Rok 2006 to rok finalizacji kilku inwestycji - liczba miejsc w hotelach i pensjonatach znacząco wzrośnie, m.in. zostanie otwarte sanatorium na 220 osób, i rozpocznie się budowa dwóch hoteli trzygwiazdkowych, które łącznie będą mogły pomieścić 600 osób. Coraz więcej gości ze Wschodu Moda na wypoczynek w polskich górach zapanowała wśród naszych wschodnich sąsiadów. Efekt? W styczniu na ulicach Zakopanego i Krynicy słychać przede wszystkim język rosyjski i ukraiński - W tym roku pierwszy raz trzeba było organizować dwa razy dziennie loty czarterowe na trasie Kijów - Kraków - relacjonuje Elżbieta Tomczyk-Miczka, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Zimę w Polsce spędzają w tym roku również zachodni turyści - np. W pensjonacie Szarotka w Zakopanym nocowało w tym sezonie wielu gości z Irlandii, Anglii, Nowej Zelandii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, a nawet z Rumunii. Boom wynika z inwestycji Lepszy sezon w Małopolskiej turystyce wynika nie tylko z "mody" na wypoczynek w Polsce. Przyczyniło sie do niego wiele inwestycji - zarówno prywatnych (w wyciągi, hotele, pensjonaty i sanatoria), jak również publicznych - w promocję regionu w Polsce i na świecie. Tylko w 2004 r. wydano na ten cel 870 tys. zł z publicznych pieniędzy, w 2005 r. - 2 mln zł, w 2006 r. planuje się wydać ponad 3,9 mln zł. Temat: Tolerancja Drogi "fanie" sky! )) Azaliz to przystoi tak publicznie lechtac moje stare i opasle ego? Dzieki ci jednak za te komplimenta, ktore glownie mnie rozbawily. Ale zaczne od sprawy dosc powaznej: w kontekscie prob atomowych przeprowadzonych przez Francje w poczatku I kadencji prezydenckiej J.Chiraca - proby te odbyly sie przy akompaniamencie protestow z calego swiata, w tym ROWNIEZ glosow z Francji. Chirac jest niestety dosc kiepskim prezydentem (ktorego z ogromnym trudem sama ledwie TOLERUJE), wlasnie demagogiem, arogantem i przedstawicielem schylkowego "franszujardyzmu, a swoje drugie wybory prezydenckie wygral...z baraku wyboru, poniewaz zaden przyzwoity Francuz nie oddalby swojego glosu na Le Pena. To moze byc argument na rzecz i TOLERANCJI Francuzow i ich braku tejze, braku poparcia dla nietolerancyjnej, rasistowskiej i xenofobicznej linii politycznej FN I tu wyjatkowo w calej rozciaglosci nietolerancje popieram i sie z nia solidaryzuje. Jako antymilitarystka nie wiedzialam do tej pory, kto stanowil trzon Legii Cudzoziemskiej, coz, nie gratuluje Polakom wspierania tej formacji, fakt, maja Francuzi do niej sentyment, glownie z okazji defilad - dorodni, opaleni, ladnie sie prezentujacy w mundurach i maszerujacy chlopcy. Defilady 14 lipca to czastka francuskiego folkloru, dalibog, Sky, masz wyjatkowo czule ucho, jesli w zgielku zgromadzonego na pokazach ogni sztucznych i w halasie detonacji byles w stanie wylowic slowa "Vive la France". No, moze, dzieki temu, ze to w koncu zawolanie dosyc krotkie i nieskomplikowane fonetycznie, juz ze znajomoscia Marsylianki tzn SLOW Marsylianki - hymnu) bywa baaaaardzo roznie, zreszta mozec to i lepiej, tekst ow jest bowiem OGROMNIE nietolerancyjny. A ktoz to Cie, moj drogi fanie tak tlusto nakarmil we Francji? Miales wrecz wyjatkowego pecha. I to, o dziwo, jak rozumiemw lecie i na poludniu Francji? Tam, gdzie ogolnie przyjeta jest najzdrowsza tzw "srodziemnomorska dieta" (w skrocie:oparta na oliwie z oliwek, duzej ilosci zielono - czerwonych warzyw, MALEJ ilosci tluszczu a w tym w przewadze oliwie z oliwek i ogromnej ilosci ryb morskich, wszystkiego podlanego dobrym czerwonym winkiem /dopuszczalne rowniez doskonale rozowe, ale dopuszczalne tez niegorsze biale, wszystkie pite z umiarkowaniem, jak glosi obowiazkowy slogan Ministerstwa Zdrowia). Owszem, sa w tradycyjnej kuchni francuskiej i tluste potrawy (ze slawnymi "foiee gras" na czele, alisci tak sie sklada, ze chocby ze wzgledu na cene tego specyjalu nie jada sie za wiele (zreszta akurat tluszcz kaczy i gesi, ktore to szlachetne, acz nieszczesne ptaki sa podstawowym nan przeznaczonym surowcem sa najzdrowsze dla naszego ludzkiego gatunku. I znowu towarzysza im antalki zbawiennego rubinowego trunku. Takie tradycyjne, tluste jadlo obficie serwowane jest glownie zima, w NIEKTORYCH okolicach i przy tzw "specjalnych okazjach" (w tym i dla "dogodzenia" zagranicznemu zwlaszcza turyscie. Na codzien jada Francuz lekko i chudo a poziom cholesterolu u przewazajacej czesci populacji miesci sie w przyzwoitych granicach, aczkolwiek niestety sa wyjatki ( i znowu jak leitmotive powtorze glownie u ludzi ze starszego pokolenia uparcie holdujacemu tradycji "bonne chair"). I na koniec znowu powazniej: "France - Terre d'Accueil" NIGDY nie bylo sloganem turystycznym a wywodzi sie z okresu, kiedy Ciotka Marianna na osciez szeroko otwierala drzwi wszelkim uchodzcom z calego swiata. Nie przecze, ze niektore biura turystyczne mogly to haslo przechwycic w celach merkantylnych, ale prosze, "ne pas confondre les serviettes et les torchons". P.s Prowansja jest cudowna, ale zapewniam cie, ze i inne regiony Francji maja nie mniejsze uroki, osobiscie jestem niemal fanatyczka Bretanii, ale toleruje i milosnikow Savoie czy Auvergne. zapraszam )) P.s bis: Mam nadzieje, ze i o moich kolegach z (?) Cannes masz dobre wspomnienia ;-P Temat: Mur rozebrać.Brawo. Trybunał, jak wynika z przecie W końcu przygłupie Zawadzki popraw sobie czółko Wybrańcy Gdy deszcz w kołnierz zacina, śnieg mroźny w oczy prószy. Chłopak dziewczynę porzuci, lub prawo przyjaciel naruszy. Gdy nic się nie układa, na co dzień w życiu domowym. Niepowodzenia w pracy, bo jest się ciągle pechowy Gdy system się nie podoba, bo ciągle wybiera "nie tego". Pieniędzy "głód" odczuwamy, rząd nie chce mieć nic z tym wspólnego. Gdy wody brakuje w kranie, rolnicy ciągle strajkują. Szpitale są przepełnione, i ludzie ciężko chorują. Brak jest zahamowań, w spożyciu alkoholu. Język ojczysty na co dzień, jest pełen bluźnierstwa "bon-tonu" Gdy lekarz bierze łapówkę, urzędnik "wygląda" prezentu. "Ksiądz za pieniądze się modli", bo nie ma innego talentu. Gdy dróg nagminnie brakuje, mostów tez jest niewiele i nie możemy dojechać, na msze do kościoła w niedziele. Gdy brak jest sukcesów w sporcie, lub na innej płaszczyźnie. Pociąg się wykoleił, statek "siadł" na mieliźnie. Gaz wybuchł w blokach mieszkalnych, zabrakło prądu w dzielnicy. Wybory zostały przegrane, wygrali znów przeciwnicy. Gdy w pracy nie ma awansu, a pensje są bardzo skromne. Potrzeby sięgają zenitu, wydatki szalenie ogromne. Zabrakło funduszy na sztukę, remonty mieszkań i domów. Ceny są niebotyczne, i ciągle z nas robią "balonów". Gdy dziecko znowu nie zdało, na jedna z wyż szych uczelni Jajka się przepaliły, na starej zużytej patelni. Gdy komu s cokolwiek nie wyjdzie, choć pierwszy złożył podanie. Z sąsiadem jesteśmy skłóceni, bo drogo sprzedaje mieszkanie. Gdy windy nagminnie śmierdzą, parkingi są przepełnione. W poci agach złodzieje "grasują", i wszystko jest zakurzone. Gdy Sejm popełnia błędy, Prezydent jest cichy i bierny. Sztab urzędników rządzących jest tradycyjnie pazerny. Gdy powódź znienacka zaskoczy, lub inne kataklizmy. Interes się nie udał, na włosach przybyło siwizny. Gdy biuro turystyczne, "nacięło" nowego klienta Szpital dyżurujący nie przyjął chorego pacjenta. Gdy mafia (podziwiana), w najwyższych sferach ma "wtyczki". Fabryka nie wypłaciła, przepracowanej pożyczki. W kościele zabito księdza, zgwałcono siostrę zakonna. Przestępcę na "gorąco złapano" lecz wyszedł "ręką obronna". Gdy sionce za mocno grzało, wiatr nie wiał z konkretnej strony. Ktoś był zbytnio poważny, inny zanadto zdziwiony. Bal się nie udał ostatni, taksówkarz oszukał klienta. Za wcześnie nadeszła wiosna, wydatek był duży na święta. Gdy jeden drugiego oszukał, w rodzinie powstała niezgoda Ktoś konia spiął za mocno i w "bok mu weszła" ostroga. Samochód źle naprawiono, ubezpieczalnia nie płaci. Niepełnoletnia dziewczyna, cnotę za szybko traci. Gdy w pracy ogromna nuda bo nie ma organizacji. Papier wciąż ktoś zabiera z półpiętra w ubikacji. Gdy wszyscy narzekają na braki życia typowe. Szalet miejskich brakuje, powietrze jest w bramach niezdrowe. Gdy pieniądz traci wartość z braku produkcji eksportu. Prezesa banku zwalniają, zostaje "szefem od sportu." Pociągi za wolno jeżdżą, tramwaje są bardzo stare. Pies stary wpadł pod samochód, student złamał gitarę. Bank znienacka zamknięto, straciliśmy oszczędności. Przy ostatnim zakupie zabrakło zwyczajnie mądrości. Samochód źle naprawiono a policzono podwójnie. Murarz wykonał prace lecz zrobił to bardzo niechlujnie. Ktoś, coś komuś powiedział lecz skłamał, bo miał swoje plany. Narkotykami handlował i został zabity o! rany. Maż ciągle pijany przychodzi i wciąż awantury urządza. Inflacja "nieba" wciąż sięga i nie ma wartości pieniądza. Śmieci nie wywieziono, pies windę zanieczyścił. Przez nas rząd nowo wybrany, podatek znowu wymyślił. W hotelu miejsc zabrakło, nie było rezerwacji. Ktoś wody po sobie nie spuścił w publicznej ubikacji. Krawiec uszył ubranie, na zamówienie nie modnie. Samochód wjeżdżając w kałuże, zachlapał płaszcz, buty i spodnie. Wiceministra złapano, z czterema paszportami. Obywatele inni problemy zaś maja z wizami. Gdy nalot terrorystów przeraża świat w Nowym Yorku, w hotelu nam nie dodano do sera świeżego szczypiorku. Powtórnie naród wybrał "ludowca" miast polityka. Czas na poprawę życia, nieubłaganie umyka. Artykuł się w prasie pojawił, krytycznie nas opisali. Turyści zagraniczni w "butelkę nabici zostali" Plakaty wywieszono, ujmując nam chwały, splendoru. Nie mamy "pogody ducha", radości na co dzień, humoru. Tak się powszechnie utarło i nikt się tego nie wstydzi. Ogólnie zostało przyjęte : WSZYSTKIEMU WINNI SA ŻYDZI. Temat: "Tak juz mamy"! "Tak juz mamy"! Gdy deszcz w kolnierz zacina, snieg mrozny w oczy pruszy. Chlopak dziewczyne porzucil, lub prawo przyjaciel naruszy. Gdy nic sie nie uklada, na co dzien w zyciu domowym. Niepowodzenia w pracy, gdyz jest sie ciagle pechowym. Gdy system sie nie podoba bo ciagle wybiera “nie tego”. Pieniedzy “glod” odczuwamy, rzad nie chce miec nic z tym wspolnego. Gdy wody brakuje w kranie, rolnicy ciagle strajkuja. Szpitale sa przepelnione i ludzie ciezko choruja. Brak jest "zdrowogo rozsadku" w spozyciu alkoholu. Jezyk ojczysty na co dzien jest pelen bluznierstwa “bon-tonu” Gdy lekarz bierze lapowke, urzednik “wyglada” prezentu. “Ksiadz za pienadze sie modli” bo nie ma innego talentu. Gdy drog nagminnie brakuje, mostow tez jest niewiele. I nie mozemy dojechac na msze do kosciola w niedziele. Gdy brak jest sukcesow w sporcie lub na innej plaszczyznie. Pociag sie wykoleil, statek “siadl” na mieliznie. Gaz wybuchl w blokach mieszkalnych, zabraklo pradu w dzielnicy. Wybory zostaly przegrane, wygrali znow przeciwnicy. Gdy w pracy nie ma awansu a pensje sa bardzo skromne. Potrzeby siegaja zenitu, wydatki szalenie ogromne. Zabraklo funduszy na sztuke, remonty mieszkan i domow. Ceny sa niebotyczne i ciagle z nas robia “balonow”. Gdy dziecko znowu nie zdalo, na jedna z wyzszych uczelni. Jajka sie przepalily, na starej zuzytej patelni. Gdy komus cokolwiek nie wyjdzie, choc pierwszy zlozyl podanie. Z sasiadem jestesmy skloceni, bo drogo sprzedaje mieszkanie. Gdy windy nagminnie smierdza, parkingi sa przepelnione. W pociagach zlodzieje “grasuja” i wszystko jest zakurzone. Gdy sejm popelnia bledy, prezydent jest cichy i bierny. Sztab urzednikow rzadzacych jest tradycyjnie pazerny. Gdy powodz z nienacka zaskoczy, lub inne kataklizmy. Interes sie nie udal, na wlosach przybylo siwizny. Gdy biuro turystyczne “nacielo” nowego klienta. Szpital dyzurujacy nie przyjal chorego pacjeta. Gdy mafia (podziwiana), w najwyzszych sferach ma “wtyczki”. Fabryka nie wyplacila przepracowanej zaliczki. W kosciele zabito ksiedza, zgwalcono siostre zakonna. Przestepce na “goraco zlapano” lecz wyszedl “reka obronna”. Gdy slonce za mocno grzalo, wiatr nie wial z konkretnej strony. Ktos byl zbytnio powazny, inny zanadto zdziwiony. Bal sie nie udal ostatni, taksowkarz oszukal klienta. Zawczesnie nadeszla wiosna, wydatek byl duzy na swieta. Gdy jeden drugiego oszukal. W rodzinie powstala niezgoda. Ktos konia spial za mocno i w “bok mu weszla” ostroga. Samochod zle naprawiono - ubezpieczalnia nie placi. Niepelnoletnia dziewczyna, cnote za szybko traci. Gdy w pracy ogromna nuda bo nie ma organizacji. Papier wciaz ktos zabiera z polpietra w ubikacji. Gdy wszyscy narzekaja na braki zycia typowe. Szalet miejskich brakuje, powietrze jest w bramach niezdrowe. Gdy pieniadz traci wartosc z braku produkcji eksportu. Prezesa banku zwalniaja, zostaje "szefem od sportu." Pociagi za wolno jezdza, tramwaje sa bardzo stare. Pies (znowu) wpadl pod samochod, student zlamal gitare. Bank znienacka zamknieto, stracilismy oszczednosci. Przy ostatnim zakupie zabraklo zwyczajnie madrosci. Samochod zle naprawiono a policzono podwojnie. Murarz wykonal prace lecz zrobil to bardzo niechlujnie. Ktos cos komus powiedzial, lecz sklamal bo mial swoje plany. Narkotykami handlowal i zostal zabity O! rany. Maz ciagle pijany przychodzi i wciaz awantury urzadza. Inflacja "nieba" wciaz siega i nie ma wartosci pieniadza. Smieci nie wywieziono, pies winde zanieczyscil. Przez nas rzad nowo - wybrany, podatek (znow jakis) wymyslil. W hotelu miejsc zabraklo, nie bylo rezerwacji. Ktos wody po sobie nie spuscil w publicznej ubikacji. Krawiec uszyl ubranie na zamowienie nie modnie. Samochod wjezdzajac w kaluze zachlapal plaszcz, buty i spodnie. Lekarze pogotowia zgon wystawiaja z “gory”. Zaklady pogrzebowe “dobraly sie nam do skory”. Wyryto na pomniku nie tak jak bysmy chcieli. Swiat caly nas oszukuje i na nas sie tylko uwzieli. Wiceministra zlapano, z czterema paszportami. Obywatele inni problemy zas maja z wizami. Gdy nalot terrorystow przeraza swiat w Nowym Yorku, W hotelu nam nie dodano do sera swiezego szczypiorku. Powtornie narod wybral “ludowca” miast polityka. Czas na poprawe zycia, nieublagalnie umyka. Artykul sie w prasie pojawil, krytycznie nas opisali. Turysci zagraniczni w "butelke nabici zostali". Wciaz bezrobotnych przybywa! A inni sie bogaca. Kelner (amator) na nas przewrocil sie z pelna taca. Plakaty wywieszono, ujmujac nam chwaly, splendoru. Nie mamy "pogody ducha", radosci na co dzien, humoru. Prezydent Papieza przywital lecz moze zbyt swietobliwie. Wciaz gazu nie ma tyle, ile powinno byc w piwie. Tak sie powszechnie utarlo i nikt sie tego nie wstydzi: WSZYSTKIEMU MUSZA BYC WINNI! TYLKO DLACZEGO? ZYDZI. Temat: DOBRY ROK DOBRY ROK Więcej turystów w Małopolsce 2004-12-28 Ponad trzy miliardy złotych wydali w tym roku turyści odwiedzający Małopolskę. Przyjechało ich o 26 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Większość deklaruje, że wróci. To był dobry rok. Wzrost odnotowała cała polska branża turystyczna. - Mieliśmy kilka chudych lat. Ale po danych za pierwsze 10 miesięcy tego roku możemy powiedzieć, że jest dobrze. Polskę odwiedziło 20 proc. więcej turystów niż przed rokiem - zaznacza prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Andrzej Kozłowski i dodaje: - Turystyczną stolicą Polski jest bezsprzecznie Kraków. Że turystów jest u nas więcej niż przed rokiem, widać i bez badań: pełne hotele w Krakowie i Zakopanem (o ich dużym obłożeniu i poprawianiu standardu pisaliśmy już w listopadzie), tłumy w restauracjach i pubach. Słowa prezesa Kozłowskiego potwierdzają też nowe badania Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Województwo odwiedziło w tym roku (według danych za pierwsze trzy kwartały i szacunków za ostatni) 9,1 mln osób. - To o 26,6 proc. więcej niż przed rokiem. Jesteśmy najchętniej odwiedzanym polskim regionem! - cieszy się Elżbieta Tomczyk-Miczka, dyrektor biura MOT. Co jeszcze wynika z badań? Zwiększa się udział noclegów turystów z zagranicy (z 27 proc. do 30,4). Dominują Niemcy, Anglicy, Francuzi, Włosi i Amerykanie. W "szarej strefie" noc spędziło 10,67 proc. gości z Polski, ale tylko 2,56 z zagranicy. Najpopularniejszą formą spędzania czasu przez obcokrajowców są wizyty w restauracjach, Polacy wolą spacery. Teraz pieniądze. Rodzimi turyści zostawili średnio 303 zł na osobę, a zagraniczni 771 zł. W całym 2004 r. daje to kwotę 3,3 mld zł. Większość zagranicznych turystów deklaruje, że mogłaby wydać więcej. Skłonni są więcej płacić za bilety wstępu do muzeów, potrzebują większej ilości rozrywek, lepszej rekreacji. Deklaruję też chęć powrotu. - Jeszcze niedawno większość naszych hoteli była nastawiona na mniej wymagających turystów, teraz ten trend się zmienia. Na pobyt wydają też około 50 dolarów więcej niż przed rokiem - zaznacza pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. turystyki Grażyna Leja. Przybywa więc pięciogwiazdkowych hoteli (mamy trzy: Grand, Radisson Sas i Sheraton). - Powstają też mieszkania do wynajęcia. Za 100 zł można znaleźć wyposażone mieszkanie w centrum miasta. To standard w miastach na Zachodzie, u nas nowość - dodaje dyrektor biura MOT. Na wzrost liczby turystów Kraków mocno pracuje. - Przez lata w badaniach wychodziło, że obcokrajowcy narzekali na słabą dostępność komunikacyjną, tłok na granicach i kiepskie toalety. Bardzo dobrze, że w Krakowie postawiono na tanie linie! Do tego, po wejściu do Unii, zniknęły kolejki na granicach. To dla cudzoziemców szczególnie ważne - wymienia Andrzej Kozłowski. Na koniec zaznaczmy, że i z toaletami będzie w Krakowie lepiej. Jeszcze przed końcem roku oddane będą pierwsze trzy wyremontowane publiczne toalety: przy ul. Straszewskiego, Smoczej i na placu Szczepańskim. Miasto znalazło sponsorów (głównym jest firma Koło), którzy dostarczyli nowoczesne wyposażenie. - To będą najładniejsze toalety w tej części Europy - zapewniał przed remontem Robert Barański z Koła. Krakowianie będą je mogli ocenić już w sylwestra. Małopolska turystyka 2004 (w mln) * odwiedzający ogółem - 9,1 * turyści - 7,2 * turyści nocujący w regionie - 3,15 * turyści zagraniczni nocujący w Małopolsce - 1,125 Temat: Wielki Reportaż Witam, przejrzałem cały wątek i mam dużą ochotę wrzucić kilka rad, które może wykorzystacie w projekcie. Bedzie tu duzo o pieniadzach, bo co do zawartości merytorycznej projektu to sami sobie świetnie poradzicie. Grupce kilku zapaleńców trudno jest znależć sponsorów, trudno o pieniadze. Najlepiej jesli za wami stoi jakaś organizacja, która uwiarygodni wasze działania w oczach sposnorów. Pomyslcie czy nie warto wciągnąć w projekt koła naukowe arabistów, turystyczne, podróznicze. Macie wtedy szyld, wyższą uczelnię za sobą, jesli przekonacie rektora do objęcia patronatu nad projektem, to na wszystkich dokumentach, stronie www wyprawy rzucacie logo uczelni. To juz coś znaczy. Bedunka jest chyba w takim kole na UW, pewnie wam pomoże. Z mojej strony moge dac kontakt do kół w Krakowie, w tym do koła Wagabunda na Akademii Ekonomicznej(do znajomych). To podróznicze koło ma świetna renomę wśród globtroterów i alpinistów. Od lat organizuje prestiżowy w światku Festiwal Filmów Górskich, gdzie pojawiają się legendy polskiego himalaizmu (Wielicki, Cichy). Oprócz tego regularnie organizują slajdowiska, zapraszają b.znane osoby (np. Jagielski). Jednym słowem mogą pomóc przy szukaniu sponsorów. A patronat np. UW i AE Krak jednocześnie wcale się nie wyklucza. Jedna uwaga: z powodu Festiwalu Górskiego mogą nie mieć czasu i siły zając się sprawą do końca grudnia. Spróbujcie kontaktować się z nimi od stycznia. Wagabunda niestety nie jest stowarzyszeniem. Stowarzyszenia mają to do siebie, że łatwiej jest im sięgnąć po pieniądze unijne. W ramach programu Młodzież, mozna starać się o dofinansowanie przeróżnych projektów. Na bank przez ten program są organizowane wolontriaty w krajach arabskich regionu Morza Środziemnego. Znajdujecie stowarzyszenie promujące turystykę zagraniczną i piszecie wraz z nimi wniosek o dofinansowanie. www.youth.org.pl to strona o programie Młodzież. Stowarzyszenia z którymi mam kontakt, gdzie znajomi są w zarządzie to np. krakowskie AEGEE oraz moje własne stowarzyszenie, które własnie powstaje. Moje stowarzyszenie własnie się rejestruje i bedzie miało wpisane turystyke jako jedno z kierunków działalności. Od razu zaznaczam, że rejestracja trochę trwa, jesteśmy mało znani i stowarzyszenie rozbuja się w połowie roku. Dodatkowo niedługo wyjezdzam za granice na pół roku i nie mógłbym wam pomóc w projekcie. Piszę te słowa nie po to żeby zareklamować swoje stowarzyszenie, tylko przedtawić wszystkie opcje. Natomiast polecam AEGEE, mają doświadczenie, jest to wielka organizacja mająca prawie 200 tys członków w całej Europie. Może wam pomogą. Poszukajcie też stowarzyszeń na stronie www.ngo.pl , mozna tam zamieścić ogłoszenie. W Wawie chyba na Szpitalnej jest jakieś centrum organizacji pozarządowych. Warto tam wpaść i rozpytać. Można poszukać też wsparcia w ambasadzie tunezyjskiej. Napewno trochę forsy wkładają w reklamę swojego kraju, dużo Polaków jeżdzi tam na wczasy. Spróbujcie w izbach turystycznych, izbach handlowych, które byłyby zainrteresowane tym regionem. Popytajcie też w MSZ lub innych ministerswach zajmujących się turystyką. Najwyżej się na was wypną ale pukać trzeba wszędzie. Z takim wsparciem, czyli uczelnie, ambasady, stowarzyszenia, wnioski o dofinansowanie do UE stajecie się wiarygodnym partnerem dla biur podrózy. W rozmowach z prywatnymi sponsorami nalezy pamiętać o konkretnym wypunktowaniu co będą z tego mieli. Na jakich festiwalach zostanie wyświetlony film, kiedy i gdzie pojawi się logo sponsora (konferencje i targi turystyczne), kto jest patronem medialnym przedsięwzięcia. Nie zapominajcie tu o portalach internetowych i gazetach zaczynając od największych. Myślę, że młodzieżowe radio BIS to więcej niż mocny kandydat. Jeszcze raz zwracam uwagę na może oczywistą sprawę, by rozmawiać ze sponsorami konkretnie, przedstawiając kosztorysy, planowane finansowanie, realistyczny harmonogram projektu, wiarygodne zaświadczenia kim jesteście. Dokumentacja powinna zawierać krótkie, przystępne streszczenie projektu i biogramy osób (może wraz ze zdjęciami) tworzących projekt. Na spotkania wpadajcie w garniakach i od razu umawiajcie się z szefostwem, ponieważ romzowy z szeregowymi pracownikami są bezcelowe. Zaczynajcie rozmowy od największych firm, które powinny mieć forsę na promocję (jeszcze raz sorry za oczywistości). Zastanówcie się kto bedzie miał prawa do filmu, na jakich zasadach udostepnicie film sponsorom. Porozmawiajcie w tej sprawie ze znajomymi prawnikami. Żeby nie okazało się póżniej, że wasza praca juz nie nalezy do was. Jesli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to dam znać. Taki projekt to dużo latania, załatwiania, wydeptywania ścieżek ale satysfakcja z udanego projektu ogromna. Powodzenia w projekcie :)) pawel p.s. w razie jakichs pytań mail do mnie skawel@wp.pl , od stycznia bedzie trochę utrudniony bo "Uciekam do Indii" :)) Temat: Chorwacja - plusy i minusy Gość portalu: Strato napisał(a): > Gość portalu: Kir napisał(a): > > > Niestety Chorwaci są coraz bardziej zepsuci przez turystów. Czasami czuję > się > > jak w Zakopanym. > > Pewnie miałeś za dobry samochód. Takich często traktują jak Niemców - nie > nasz, > > > > ma płacić i tyle ;-) > > No wlasnie, o to mi chodzilo :) Samochod rzeczywiscie lepszy nowy Form Mondeo > kombi, dobrze wyglada :) > > > Gdybyś zagadał po ichniejszemu od razu byli by milsi. A pewnie i rachunek > > mniejszy. O cenę trzeba było zapytać przed usługą. Z drugiej strony > > wulkanizacja 100 kun to na złotówki 60plz - u nas zapłaciłbyś ze 40 więc a > ż > tak > > > > bardzo Cię nie naciągneli. > > No i jeszcze dac im na flache?? Toz to przypomina naszych hydraulikow :) A co > do naciagania, to taka przyjemnosc kosztuje u nas 15-20 zl. > > > > No nie wiem, okazalo sie, ze plynie sie tam 25 minut stateczkiem. > > > > To skąd Ty startowałeś? Chyba że to była wersja dla bogatch - dodatkowe > 60kun ? > > od osoby za rejs zamiast ścieżką wzdłuż jeziora? > > Pojechalem do jakiejs miejscowosci (nie pamietam nazwy), korzystajac z mapy. I > o to mi wlasnie chodzi. Po to sa biura informacji turystycznej zebym mogl sie > tam wszystkiego dowiedziec, co, jak i gdzie. Skad ja moge wiedziec ze jest > jakas sciezka wzdluz jeziora? > W Lucernie dostalem mapke miasta, mapke okolicy i dokladna informacje gdzie > jest, ile kosztuje kolejka na Pilatus. Ze sa dwa rodzaje kolejek, gdzie jest > parking i czy jest platny. Poniewaz nie mialem tyle kasy na wjazd na sam szczyt > > to uprzejma pani powiedziala ze mozna sobie pojechac na pierwsza lub druga > stacje posrednia tej kolejki za czesc ceny calego biletu. Wszystkie informacje > w jednym miejscu, zadnej zabawy w detektywa. > > > Ja mam prostą zasadę - omijam duże kurorty. Nawet jak podstawowa cenę zapł > acę > > trochę wyższą (ale nie zawsze) to przynajmniej rzadziej będą mnie rolowali > . > > Po prostu w duzych kurortach gdzie jest pełno turystów ludzie jakoś się ps > ują > > i są nie do życia - aroganccy, bezczelni. Nie znoszę Istri, zwłaszcza > > zachodniej, nie lubię Makarskiej i okolic. > > To co, zostaje jezdzenie po pipidowkach? > > Ale z tego co piszesz widze, ze tez miales rozne negatywne przygody w HR, tylko > > po prostu je tolerujesz. Mnie taka wieczna czujnosc meczy. Jesli nie mialbym do > > czego porownywac to pewnie by mi sie podobalo a niedogodnosci bym tez > tolerowal, ale jesli sie troche poznalo inne kraje to juz sie wie, ze mozna to > zrobic inaczej, lepiej. Nie wystarczy tylko morze i slonce. > > pozdrawiam > Strato Jest kraj, gdzie chociaz raz cos Cie nie wkurzylo??? Bo wg mnie takiego po prostu NIE MA :) Po prostu - jak sie gdzies czlowiek wybiera, to sie dowiaduje czegos o danym kraju przed podroza i jest odpowiednio nastwaiony - zawsze wtedy mozna byc mile zaskoczonym :) Ja nie wiem, co to za turysci - jada do Egiptu i dziwia sie, ze slonce swieci! Temat: Kto był w Złotych Piaskach??? byłem w 2002 i będę w 2004 W 2002 roku byłem z żoną i wtedy 6,5 letnim synem w ZP na dwutygodniowych wakacjach. Wczasy kupiłem u czeskiego turoperatora, bo wtedy nie było jeszcze żadnej sensownej oferty w polskich biurach podróży. Lecieliśmy samolotem z Brna. Byliśmy bardzo zadowoleni z pobytu, który okazał sie znacznie lepszy niż się spodziewaliśmy. Rok później pojechaliśmy samochodem, bez żadnego pośrednictwa, czyli w ciemno, ale juz do Primorska. W tym roku, w sierpniu, znowu tam jedziemy i znowu do ZP, do hotelu, w którym wypoczynek organizuje Scanholiday. ZP to wielki kombinat turystyczny z wszystkimi jego zaletami i wadami. Wzdłuż pięknej, czystej i zadbanej plaży stoi kilkadziesiąt luksusowych kompleksów hotelowych, gdzie goszczą turyści z całej Europy, a także w ogromnej ilości z Rosji, Ukrainy i innych krajów b.ZSRR. Oczywiście hotele te są "wykupione" przez wielkie europejskie firmy turystyczne i nie należy się liczyć z tym, by w jakiejś rozsądnej cenie sobie coś indywidualnie tam znaleźć. W górnej części ZP jest jeszcze wiele hoteli i domów wczasowych, które w większości nie są jeszcze odnowione i tam często polskie biura podróży organizują grupowe pobyty za niewielkie pieniądze. Niestety, standard tych obiektów jest bardzo niski, stąd częste narzekania na jakość wypoczynku w BG. Spacerując promenadą wśród wielojęzycznego tłumu, wstępując do dziesiątek tawern i korzystając z przeróżnych atrakcji, w tym mnóstwo dla dzieci, nie sposób się zorientować, że się jest w Bułgarii, a nie w którymś z kurortów w Hiszpanii czy Francji. Turystów bułgarskich praktycznie się nie spotyka. Jest więc jasne, że ceny za wszystko są znacznie wyższe niż np. w Primorsku. W 2002 roku, mimo to, były znacznie niższe niż w jakimkolwiek innym europejskim wakacyjnym kraju. Jak będzie teraz, przekonam się sam w sierpniu. Jeśli lecisz samolotem nie potrzebna jest żadna waluta, w BG płaci się wszędzie i za wszystko walutą bułgarską, (1 lewa=ok.2,30 zł). Jesli jedziesz samochodem, trochę euro może być przydatne na różne graniczne opłaty, ewentualnie jako pomoc w rozmowie z policją na trasie, chociaż to drugie, rok temu, mnie nie spotkało. W ZP są bankomaty akceptujące karty visa i mc, można też nimi płacić w większości restauracji i sklepach hotelowych. Są kafejki internetowe, apteki, ambulatoria medyczne itd. Do ZP kursują miejskie autobusy z Warny, gdzie warto pojechać na jednodniową wycieczkę,- ładne śródmieście z ruinami rzymskich budowli i delfinarium, jako atrakcja dla dzieci. Mikrobusy lub autobusy kursują też do niedalekiego Balcziku, gdzie koniecznie trzeba zobaczyć ogrody położone przy pałacu księżnej czy królowej Rumunii (bo Balczik był niegdyś rumuński). Niestety, nie dysponuję zdjęciami cyfrowymi ze ZP, mam ich zaś całkiem sporo w albumie i nikt, kto je ogląda nie dowierza, że są zrobione w BG, nawet ci, którzy jeździli tam wielokrotnie 25-30 lat temu. Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 200 rezultatów • 1, 2, 3 |