Biuro urystyczne

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro urystyczne




Temat: ................................. .......4pytania
do stanow jesli chcesz jechac legalnie to tylko przez agencje, rodzinke mozesz
znalezc sobie w necie ale to i tak trzeba przez biuro, zaplacic itp. zeby bylo
legalnie z papierami, collegem itp.

jak pojedziesz sama, to na wlasne ryzyko i na wizie turystycznej, wiec w kazdej
chwili moga cie wywalic z USA (przy czym np. swiezo po maturze wizy nie
dostaniesz)





Temat: Hotel Riviera Beach Złote Piaski
Dla dzieci był brodzik ze zjeżdżalnią, zacieniony plac zabaw, w części I sala
zabaw, wieczorem mini dyskoteki i różne występy.
Plaża należy do hotelu - nie jest bardzo duża, ale nie była zatłoczona. Hotel
jest spory więc automatycznie leżaków nie starcza dla wszystkich. My
korzystaliśmy tylko z tych przy basenie - jeżeli Ci zależy to najlepiej zająć
sobie rano ręcznikiem.
Wczasy wykupiliśmy w styczniu i płaciliśmy 5500 zł/11 dni (pobyt w lipcu - pokój
2-osobowy z dostawką).
Niestety nie widziałam tych pokoi. My byliśmy w cztery rodzinki i każda miała
taki sam pokój. Szczerze mówiąc to nie wiem na czym polega wariant
oszczędnościowy? Pamiętam, że było kilka pokoi na parterze, które nie miały
balkonu a widok był na parking i pod oknami cały czas był ruch. Jeżeli o te
chodzi to raczej nie polecam. Nasze pokoje miały duże tarasy (był stolik i
krzesełka) więc jak dzieciaki spały to można było sobie spokojnie posiedzieć i
odpocząć.
Dla mnie najważniejsze, że teren był czysty i zadbany. Plaża i basen były
codziennie czyszczone.
Na terenie ośrodka jest Biuro Informacji Turystycznej, blisko przystanek więc
nie trzeba też wszędzie jeździć autkiem. My np.w Warnie w delfinarium byliśmy
autobusem.
Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć to pytaj.
pozdrawiam





Temat: Kolumbia
Z ta normalizacja nie nalezy przesadzac. Ale rzeczywiscie sytuacja jest o niebo
lepsza niz jeszcze 5-6 lat temu. Generalnie tam gdzie mozesz sie dostac jest
relatywnie bezopiecznie. Regiony niebezpieczne sa zamkniete przed turystami.
Kiedy jechac? Jesli chodzi o klimat to nie ma jakis szczegolnych wariacji w
ciagu roku - typowy klimat rownikowy. Od grudnia do marca jest tzw. pora sucha.
Lipiec i sierpien - deszczowa. Caly czas jest jednak cieplo. Srednia
temperatura dla Kolumbii to 30 stopni na poziomie morze. Potem, im wyzej, tym
chlodniej.
Co zobaczyc. Bogote, bo tam prawdopodobnie dolecisz. Cartagene bo jest
najpiekniejszym kolonialnym miastem, takze Ciudad Perdida jako najwazniejszy
zabytek prekolumbijski. Co do parkow narodowych: najpopularniejszy to Tayrona -
piekne plaze, palmowe gaje i rafa koralowa dla amatorow nurkowania. Ale jest
jeszcze kilkanascie innych. Moze sprecyzuj co Cie interesuje? Gory, zwierzeta,
morze?
Jesli znasz hiszpanski to o parkach narodowych Kolumbii mozesz poczytac tutaj:

www.parquesnacionales.gov.co/
A tu masz oficjalne biuro kolumbijskiej promocji turystycznej:

www.turismocolombia.com/




Temat: wycieczki z Sozopola
wycieczki z Sozopola
Czy ktoś korzystał z wycieczek organizowanych przez miejscowe agencje
turystyczne? Jeżeli tak to interesuje mnie czy ceny tych wycieczek są
porównywalne z ofertą rezydenta polskiego biura podróży? Wiem że wynajęcie
samochodu byłoby może najprostsze ale niestety to nie wchodzi w rachubę.
Przypuszczam że wyjazd do Neseber można sobie samemu zorganizować np
autobusem, ale mnie chodzi o wycieczki dalsze do Weliko Tyrnowa, Szumenu czy
Gabrowa.
Dziękuję za informacje



Temat: Wypad do Grodna?
agulha napisała:

> O wizach wiem. Już wyniuchałam, gdzie jest w Warszawie biuro
> turystyczne, które je załatwia. Z tą zasadą wzajemności to nie
> zawsze prawda - o ile wiem, Amerykanie nie muszą mieć wiz, żeby do
> nas przyjeżdżać
++A my na Ukrainę - a Ukraińcy stoją w dzikich kolejkach pod
polskimi konsulatami [podobno i tak pl obsługa jest lepsza niż
pozostałych państw unii].

> Z Twojego postu wynika, że lepiej na Białorusi nie nocować.
++Nie to miałem na myśli. ja mma rodzinę i znajomych - więc rzadko
korzystam z płatnych noclegów. Jeszcze raz powiadam "pokoi
adpaczynku" na dworcu są najlepszym rozwiązaniem. Zapewne są inne
miejsca w Grodnie - tylko ja ich nie znam...

Hmm, w
> sumie nawet, gdyby chcieć tam spędzić 2 czy 3 dni, to można
> dojeżdżać z polskiej strony
++To oczywiście bezsensowne rozwiazanie. To już lepiej raz zapłacić
za nocleg nieco drozej i zostać 2 dni - niz wyrabiać wizę
wielkokrotną i codzinnie jeździc np. przez 3-4 dni...

(tylko potrzebna wiza wielokrotna...Ale
> jaja!).




Temat: Wróciłem z Chorwacji odp. na pytania
Najlepiej moim zdaniem z Polski jest dojechać do Rijeki - praktycznie od
granicy polskiej jedziesz cały czas autostradami albo drogami dwupasmowymi tj
Czechy, Austria, Słowenia lubljana az do Postojnej.
Niestety ceny kwater i to jeszcze w sezonie moga być drogie. Licz się z
wydatkiem rzedu 20-25 EURO za dobę za kwaterę. w Rijece masz biuro informacji
turystycznej i tam oferują noclegi - im krócej jesteś tym drożej. Ja spałem na
campingach - koszt 108 kun za dobę dla 2 osób, namiot + auto.

Jadąc w okolice Zadaru musisz przejechać przez góry - można ale to w sezonie
zajmuje sporo czasu - jeszcze nie ma dokończonych tam autostrad i są w
okolicach Plitwic ogromne korki.
Wybór należy do Ciebie.



Temat: W ciemno do Bułgarii/Rumunii???
Jeśli chcesz jechać w ciemno, to tylko do kurortów typu Primorsko. Na miejscu
wybierzesz sobie miejsce spośród dziesiątek kwater, pensjonatów, hotelików,
które funkcjonują niezależnie od biur podróży. Unikaj tylko przyjazdu w piątek
i sobotę, bo czeka Cię noc na plaży lub w aucie. Złote Piaski, Albena i
Słoneczny Brzeg to kombinaty gdzie pobyty organizują wielkie, międzynarodowe
koncerny turystyczne i one mają "wykupione" praktycznie wszystkie lepsze
kompleksy hotelowe. Chcesz zobaczyć jak wygląda Primorsko, mogę Ci wysłać moje
zeszłoroczne zdjęcia. Pisz:
ax193@poczta.onet.pl



Temat: Maestral Katowice, proszę o opinię?
Maestral Katowice, proszę o opinię?
Znalazłem na forum na temat tego biura nastepujące info z ubieglego roku:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=201&w=8129865&a=8129865
Ciekawe jest to i zarazem bardzo niepokojące.
Natomiast na ich stronie internetowej widnieje informacja, że powstali w 1991
roku. Może i powstali jako firma sprzedająca na targu skarpetki i bieliznę
męską, ale w branży turystycznej działają dopiero od 2003 !!! roku. I to
sprawdziłem.
Chciałem się z nimi wybrać do Czarnogóry, ale zaczynam się mocno zastanawiać.
Proszę o opinię.



Temat: Wróciliśmy z Rovinj (Istria) - pytania ...
Postaram sie znalezc na rachunku z biura dokladniejszy namar i wpisze go tu
wkrotce.
Ale w.g. mnie to jest zbedna informacja. Zaraz po wiechaniu do Rovinj widac
Agencje Turystyczne. Sa rozlokowane przy "glownych" drogach. NIe sposob ich nie
znalezc. Jezdzac samemu po domkach praktycznie na co 2 jest tabliczka" Zimmer,
sobe, apartman".



Temat: Triada - Chorwacja - Korcula
W Brnie są chyba trzy, czy cztery knajpki plus kawiarnia hotelowa. W Brnie
można wypożyczyć tylko skutery (w recepcji hotelu, albo bezpośrednio w pizzeri
Zal) W miejscowosci znajduje się biuro informacji turystycznej, gdzie można
zamówić wszystkie dostępne na miejscu wycieczki.



Temat: Raport Słoneczny Brzeg
witaj pawle
czy masz namiary na jakies biura, ew. agencje turystyczne
organizujace wycieczki po okolicy np warna delfinarium sozopol
ropotamo stambul. ogrody w bałcziku ,np adresy stron www,itp Które
wycieczki polecasz ,co warto obejrzec ,Czy znasz jakies fajne
knajpki w romantycznym klimacie np na plazy czy w starym nesseberze,
czy masz namiar na jakis 100procent pewny kantor=ponoc oszukuja>
jakie pamiatki warto przywiezc z czego slynie ten region bg,
czy to prawda ze jezdza darmowe busy do oby aquaparkow w okolicy-
action i paradise -który polecasz,



Temat: jechać w ciemno czy rezerwować?
A ja pojechałam do Chorwacji dwa razy w ciemno (za każdym razem w sierpniu) i
mam pozytywne doświadczenia.
Za pierwszym razem byłam w miejscowości Krk - w znalezieniu kwatery pomogło nam
miejscowe biuro informacji turystycznej - pokoj był ładny i w przystępnej cenie.
Za drugim razem nie mieliśmy z góry okreslonej miejscowości, w ktorej
chcielibyśmy się zatrzymać - dzięki temu, że nie mieliśmy rezerwacji "z góry"
mogliśmy pozwolic sobie na to, że o ile miejscowośc do której wjeżdżaliśmy
robiła na nas niezbyt pozytywne wrażenie po prostu ją opuszczalismy i
jechalismy dalej. W koncu wylądowaliśmy w malej miejscowości Pirovac koło
Sibennika, z fajną i niedroga kwaterą, jakieś 300 m od plaży.



Temat: Białorus - voucher
Dzieki. To było szalenie pomocne. Przecież sprawdziłam w googlu! Tylko że mam
np. www.intourist.pl/pl/bialoruskie.htm
"DOKUMENTY POTRZEBNE DO WIZY TURYSTYCZNEJ:
- wypełniony i podpisany wniosek wizowy
- 1 zdjęcie
- paszport ważny minimum 6 miesięcy po zakończeniu terminu wizy
- voucher INTOURIST WARSZAWA (autoryzowanego biura podróży)"
Sorry, ale skąd ja mam w tej sytuacji wiedzieć, co to jest voucher? Jak Ci się
nie chce pisać, trudno, nie pisz. Ale bez googla poproszę.
Anka



Temat: Współpraca z e-wczasowicz.pl
Współpraca z e-wczasowicz.pl
Autorzy Portalu Turystycznego e-wczasowicz.pl poszukują osób chętnych do
współpracy w tworzeniu działu "Miasta Polski". Współpraca polegałaby na tym,
iż osoby chętne przygotowałyby materiały promocyjne (opis miasta, atrakcje
turystyczne i ich krótki opis, fotografie) i nadesłałyby na nasz adres e-
mail. Pod każdym opisem umieścimy imię i nazwisko autora.

Chętnych proszę o kontakt.
Pozdrawiam:
Paweł Wota
biuro@e-wczasowicz.pl
e-wczasowicz.pl




Temat: Rosja zaproszenie, wizy problem
Rosja zaproszenie, wizy problem
Witam.
Chodzi o to, że musze udać się do Rosji.Przyjaciel z Rosji wypełnił mi
dokumenty na zaproszenie (potrzebna do tego była kopia mojego paszportu).
Teraz tylko musze czekać. I tu jest problem. Jako, że jestem sierotą do
kwadratu udało mi się wylać kawę na mój paszport w ten sposób czyniąc go
niezdatnym do użytku. Paszport muszę zmienić to wiem (i tak za rok byłby
nieważny). I teraz pytanie do experta. Czy po zmianie paszportu będę
potrzebować nowego zaproszenia? To znaczy czy nie będę miał problemów z wizą
do Rosji w konsulacie (zaproszenie było na podstawie tego zniszczonego
paszportu, który ma inny numer niż nowy). Ma ktoś może scana takiego
zaroszenia? Chce zobaczyć jak ono wygląda. Sprawa jest pilna, bo nie mogę
pozwolić sobie na czekanie aż przyjdzie kolejne zaproszenie (do 4-mc).
Wtedy zostaje mi wiza turystyczna. Czytałem na tym forum, że nie ma z tym
problemów. Znacie może jakieś biura które pomagają w uzyskaniu wizy
turystycznej z Poznania? Czy wiecie coś na tematu uzyskania w Polsce biletów
na samolot/pociąg na terenie Rosji (mój cel - Niznevartovsk)? Będę wdzięczny
za każdą pomoc, sprawa jest naprawde pilna a ja jestem d... jeśli chodzi o
sprawy podróżowania.



Temat: Kogoś z biurem turystycznym
Kogoś z biurem turystycznym
Takie nieśmiałe pomysły, dla osób które mają choćby małe biura turystyczne, najlepiej na Mazowszu. Może z twoim biurem, moim pomysłem parę złotych więcej wpadnie?
futbol@poczta.fm



Temat: biuro turystyczne GAMA
biuro turystyczne GAMA
Witam!!
Czy ktoś coś wie na temat tego biura??Mają ciekawe ofetry wyjazdów do Bułgarii z tym że strasznie tanio.Boję się że za tanio.Czy ktos może wie coś na temat tego biura???Będę wdzięczna za każdą pomoc



Temat: Biura turystyczne - prosze o rade!!
Biura turystyczne - prosze o rade!!
Szukam pewnego biura turystycznego. Tanich cen.... dobrych warunkow.
Szukam czegos mozliwego. Moze mi pomozecie i podacie jakies osrodki
sprawdzone w Polsce...
Z gory dzieki



Temat: Biuro turystyczne...co sądzicie??
Biuro turystyczne...co sądzicie??
inwestcja 35 tys, lokal i szkolenia hmm propozycja ecco holiday, brzmi i
ponoc idzie niexle, czy ktoś miał z tym do czynienia?
dziękuję za odpowiedzi



Temat: Wyjazd do Pragi - które biuro turystyczne w W-wie?
Wyjazd do Pragi - które biuro turystyczne w W-wie?
Przymierzam sie do wyskoku na kilka dni we wrzesniu. Czy polecicie którąs
konkretną agencję?




Temat: jaki hotel i z jakim biurem najlepiej i tanio??
najlepsze biuro w tym przypadku to Twoje biurko + komputer. Żadne biuro
turystyczne nie zapewni Ci nic wiecej i za lepszą cenę w przypadku Bułgarii :)




Temat: faktury VAT w usługach turystycznych.
faktury VAT w usługach turystycznych.
czy wiecie coś o vacie od marży, którą wprowadziła nowa ustawa o vacie?
chodzi mi konktretnie jak mają wyglądać faktury wystawiane przez biuro
turystyczne, może ktoś mi wskaże gdzie szukać.
z góry dzięki:)



Temat: biuro podrozy
nikt nie wie?

hm, wlasciwie biuro podrozy to za duzo powiedziane
chodzi raczej o male biuro turystyczne
czy potrzeba na cos takiego koncesji??




Temat: autokarem do Chorwacji
Napewno biuro turystyczne OMNIA autokary wyjeżdzają w piątek z kilku
miejscowości,cena - 2 strony ok.430,00 zł.
Ponadto biuro PIONIER ,wyjazd w piątek- też z kilku miejscowości-cena 370,00 zł
2 strony tel do biura(032)4562433 lub 4554211



Temat: Wiza na Białoruś-krok po kroku
Najprościej wizę wyrobić przez biuro turystyczne. Placisz im za pośrednictwo 50
zł. - a oni załatwiają resztę (oczywiście pokrywasz też koszty ewentualnego
vautcheru). W każdym mieście są biura mogące pośredniczyć w takiej operacji -
sprawdź w necie.



Temat: Co o tym sadzicie ????
moim zdaniem slabo to sie oplaca,tam gdzie sa wieksze skupiska polakow tam sa
polskie sklepy ,biura,agencie turystyczne,biura przewozowe,kazdy kosciol ma
przy plebani sklep lub bar.Panowie to XXI wiek,czasy komunizmy i braki na
polkach juz minely.
pozdrawiam Ghost



Temat: - WARS - podróż w czasie (impresja wakacyjna) -
Nie obawiasz sie, że przez te niskie ceny kolejne polskie biuro
turystyczne "pójdzie z torbami"? OK. To zmartwienie tego biura.
Miałes w cenie dojazd i trzy posiłki dziennie? to rzeczywiście tanio, lub
- złotówka taka wartościowa.
Pozdrawiam

janusz



Temat: praktyka w turystyce
praktyka w turystyce
Moze ktos z was zna jakikolwiek kontakt na biuro turystyczne itp.? chcialabym
zalatwic mlodej studencce turystyki owocne zajecie na letni miesiac spedzany
(tak czy inaczej) w BXL.



Temat: uwazajcie na hotele w bułgari ściema w biurach
ewcians jeżeli nie jest tajemnicą to daj namiar na biuro turystyczne i ten hotel
na mojego e-maila (bryza65@wp.pl)w zamian ja ci polecę doskonały hotel w Albenie



Temat: Loty do Chorwacji
macie w Wa-wie biuro turystyczne Ochota.tam sa bylety kolo 750zl WARSZAWA-
ZAGREB-WARSZAWA,tylko ze musicie 2tygodnie wczesniej zarezerwowac bylet.z
Zagreba do morza tez sa samoloty sprawdz www.croatiaairlines.hr.pozdrawiam



Temat: Triada - Chorwacja - Korcula
A jesli chodzi o mozliowsc zjedzenia czegos dobrego poza hotelem?
W internecie znalazlem, ze skutery mozna wypozyczyc bezposrednio w samej Brnie,
kozystales?
I na koniec czy w poblizu hotelu jest jakies biuro turystyczne oferujace
wycieczki.
pzdr...



Temat: chorwacja-nurkowanie
chorwacja-nurkowanie
Hej!Czy może ktos kiedys wyjeżdzal do Chorwacji, na zorganizowane nurkowanie?
W szczególności chodzi mi o biuro turystyczne "foster", czy warto z nimi
jechać? jakie tam mają warunki?Bo wybieram sie sama, więc wolałabym uniknąć
niespodzianek!



Temat: najtańszy nocleg z HB na Istrii
najtańszy nocleg z HB na Istrii
Czy ktoś może mi polecić najtańsze biuro turystyczne? Chcemy w czwórkę
pojechać na Istrię w sierpniu i szkamy noclegu z wyżywieniem HB. Pozdr



Temat: zapraszam do Bulgarii
zapraszam do Bulgarii
Biuro Turystyczne p. Stefana zaprasza na wypoczynek do Bułgarii,
Zakwaterowanie w hotelach, pensjonatach i kwaterach prywatnych.

Kontakt: pistour@abv.bg

Pan Stefan zna j. polski, wiec mozna z nim sie dogadac w j. polskim!



Temat: Grand hotel - słoneczny brzeg
Grand hotel - słoneczny brzeg
czy ktoś leci z Poznania - biuro turystyczne Rainbow Tours w terminie 17-24
lipca do Grand Hotel? Może jakieś opinie o tym hotelu.



Temat: Raport Słoneczny Brzeg
czy są biura turystyczne lokalne , czy są tańsze niż w hotelach.Chodzi mi konkretnie wycieczka do istambułu



Temat: wycieczki fakultatywne
chyba w każdej miejscowości turystycznej są takie biura. Jak pytaliśmy się,
najczęściej wymagali grupy 5 Polaków, żeby był polskojęzyczny przewodnik. Ceny
trochę niższe od tych, które proponuje Alfa Star.



Temat: z kim wycieczka do Stambułu???
Wyjazdy organizuje między innymi Polskie Biuro Turystyczne OK
Services. Informacje w hotelu Nancy w Słonecznym Brzegu.



Temat: B U Ł G A R I A ?
jakie to było biuro turystyczne Melu i ile kosztowała wycieczka?



Temat: Białowieski Park Narodowy - część białoruska
za 6 usd można załatwić wizę w ambasadzie Białorusi, trwa to 2 dni. Biura
turystyczne doliczają prowizję ok. 100 zł.



Temat: kamerka na sienkiewce
Kamere ufundowało jakies biuro turystyczne, a wisi na balkonie wyborczej...



Temat: Dubrownik forever
A co to biuro turystyczne ? rusz 4 litery i sam sobie poszukaj kaziu



Temat: Interesuje mnie WIZNA
Problem
Jest jednak problem - wczoraj zajrzałam pod podany przez Ciebie adres i bylo
wszystko OK. Dzisiaj natomiast, gdy znowu chciałam sobie poogladac, wchodzi mi
jakies biuro turystyczne. O co chodzi? Jakies przekierownie, czy co?



Temat: zachod na wschod
aha, i jeszcze czy orientujecie sie w jakim stopniu biura turystyczne zachodu
promuja tereny Polski, Ukrainy,Rosji.



Temat: gdzie kupic bilet na ukrainska PKP?
gdzie kupic bilet na ukrainska PKP?
ktos wie, gdzie w warszawie znajduje sie biuro turystyczne, w ktorym mozna
tanio kupic bilet na ukrainski pociag?



Temat: Eurotour zbankrutowało
prosze mi wytlumaczyc jak moze biuro turystyczne zbankrutowac, jezeli ma
kontrakt z klientem i kontrakty z przewoznikami i hotelami i innymi to jest to
niemozliwe



Temat: Mamusia & Tatus czyli moja podroz sentymentalna
mam male pytanie, czy wspomniana pani Marysia to ta ktora
prowadzi "polskie" biuro turystyczne i motel wBA ??? jesli prosze o
adres kontaktowy...rbs



Temat: Bułgaria 2004
Latem 2003podawalem na forum namiary na pewnego Bulgara ,ktory ma w Pomorie
wlasne biuro turystyczne ...i oferowal noclegi o roznym standarcie praktycznie
na calym wybrzezu Morza Czarnego.Czlowiek mowi dobrze po polsku oto jego e-mail:
pistour@abv.bg
Pozdrawiam arni



Temat: bardzo prosze o pomoc w znalezieniu noclegu nad
Praktycznie w każdej miejscowości nad balatonem są biura informacji
turystycznej, które coś załatwią, jeśli nie ma to szuka zimer frei jest tego
naprawdę mnustwo i nie ma problemu ze znalezieniem spania



Temat: >Słowacja<
kwatery - www.limba.sk
zakwaterowanie załatwiaja też biura informacji turystycznej w każdej
miejscowości np. www.kezmarok.sk www.poprad.sk itd.



Temat: Gdzie na Słowację w lipcu.
noclegi: www.limba.sk
www.abcubytovani.cz

Każde słowackie miasto ma biuro informacji turystycznej, które zarezerwuje nocleg. Nie trzeba dzwonić,
wystarczy napisać.



Temat: Nocleg na Sylwestra dla 6 osób 30.12-02.01 (3 dob)
zadzwoń do biura informacji turystycznej, tutaj nie możesz liczyć, że milion
osób życzliwie zaproponuje Ci nocleg



Temat: tani nocleg Roznava- granica węgierska
po co się tak denerwować??
1) osiołek to nie osioł
2) chciałeś tani nocleg, to Ci podałem przykładowy
3) jak wolisz większy wybór, to na rynku w Rożniawie jest dobre biuro informacji
turystycznej, pomogą Ci coś znaleźć




Temat: Rosja - formalności wizowe
Czy zdarzyło się komuś, że nie otrzymał wizy turystycznej? Z jakiego powodu mogą
jej odmówić? (mam na myśli turystykę indywidualną, bez pośrednictwa biur podróży)



Temat: Ostrzegam przed Biurem Oskar- Ravda- Wczasy- :(!
Ostrzegam przed Biurem Oskar- Ravda- Wczasy- :(!
Warto przeczytać!
Podróż autokarem trwa ok 38h i ani w jedną ani drugą stronę nie zwiedzicie Budapesztu (zawsze wytłumaczeniem jest brak czasu!)
Na miejscu zobaczycie plac budowy i śmieci walające sie po ulicach- jednym słowem brud- smród i ubóstwo....do tego można się przyzwyczaić ale do tego że jeśli ktoś tam kradnie to nie są to Bułgarzy tylko Polacy w postaci "REZYDENTÓW" a ich zachowanie w stosunku do turystów których mają pod opieką jest po prostu Chamskie i bezczelne!!!!!
Tylko nie hotel Cristal!!!!
Biuro Oskar zachwala go na swojwj stronie zdjęciami i opisem tej treści cyt."...Oddany w 2004roku, wysokiej klasy czterokondygnacyjny hotel***+ położony w centrum Ravdy 150m od plaży. Posiada duże przestronne, klimatyzowane pokoje z balkonami, każdy wyposażony w TV i lodówkę (klimatyzacja dodatkowo płatna). W hotelu recepcja czynna 24h, sejf, winda oraz restauracja otwarta do późnych godzin nocnych. Polecany dla rodzin z dziećmi jak i osób oczekujących wyższego standartu zakwaterowania..."
Prawda jast zupełnie inna...pokój który dostaliśmy był typową jedynką z dostawką, mały, ciasny, bez balkonu, od klimy tylko kable w ścianie sterczały owinięte taśmą papierową, lodóweczka nie działała, a w telewizorku tylko jeden program, a i co najważniejsze łazienki nie posiadają wanny ani brodzika tak jak na zdjęciach w ofercie:) tylko prysznic zamontowany w ścianie, nie dostaliśmy również balkonu- tak jakby ktoś zapomniał go dobudować!!!!!!!!!!!!!!!! A na drzwiach naszego pokoiczku widniała tabliczka "ofis" Restauracja? raczej jadalnia - bo tak to wygląda a sejf to szafka zamykana na klucz u pani w recepcji!!!!!!!!!!!!!!!!
TO SKANDAL A NIE WYŻSZY STANDART w polsce agroturystyka oferuje lepsze warunki!!!!!
Straciliśmy cały dzień żeby spotkać się z rezydentem, wieczorem nam się udało
zażądaliśmy zmiany pokoju na taki za który zapłaciliśmy a on odpowiedział że nasz pokój wygląda prawie tak jak na zdjęciu- a my na to że prawie robi wielką różnicę!!!!
W końcu na drugi dzień po godz. 11:00 przeniesiono nas do innego Hotelu dwu gwiazdkowego "Zagora" i dostaliśmy przestronny pokój z dużym balkonem z TV z restauracją w której panował wspaniały klimat i oczywiście pyszne jedzenie- szkopół polega na tym że Hotel Zagora nie podlega pod żadne biuro turystyczne:)
Wycieczki fakultatywne nie pokrywają się z ofertą bióra podróży a koszty w porównaniu z oferowanymi "atrakcjami" są niewspółmierne i niewarte wydawania pieniędzy!!!!!!!!!!!!!
Rezydenci zamiast pracować sami się wczasują a klientów ich bióra mają w głębokim poważaniu....
Brak słów!!!!!!!!!

BIURO OSKAR NIŹLE ŚCIEMNIA



Temat: "Czy masz świadomość?" w Studenckim Radiu Żak PŁ
"Czy masz świadomość?" w Studenckim Radiu Żak PŁ
W najbliższą sobotę, 26 lipca po raz kolejny zapraszamy na antenę Studenckiego
Radia Żak PŁ (88,8 MHz) o godz. 15.00. Audycje poprowadzą - Magdalena
Doliwa-Górska i Marzena Badziak.

Główny cel audycji "Czy masz świadomość?" można zdefiniować krótko: Oderwij
się od telewizora! Świat realny jest znacznie ciekawszy od tego, który można
zobaczyć na ekranie.....

Nie mówimy o rzeczach błahych, nie plotkujemy, nie szukamy sensacji. Jeżeli
szukasz rozrywki to nie jest audycja dla Ciebie. Jeśli szukasz informacji,
chcesz wiedzieć więcej, chcesz mieć świadomość, jaki jest świat za Twoim oknem
- zapraszamy!

Nasza audycja porusza tematy związane z ekologią, społeczeństwem,
samorządnością. Prezentujemy działalność organizacji pozarządowych, ciekawe
inicjatywy obywatelskie, poruszamy tematy pomijane lub traktowane po macoszemu
w "dużych" mediach.

Turystyka niecodzienna

Tym razem temat audycji bardzo wakacyjny - turystyka. Ale turystyka nietypowa,
niesterylna, niecodzienna. Porozmawiamy o samotnych podróżach, bez
pośrednictwa biur podróży, z przewodnikiem w ręku i menażką w 20 kg. plecaku.
Zaprosimy Was na szlak dawnego PRLu. Co jeszcze? W audycji, odkryjemy także
przed Wami turystyczne szlaki Łodzi i okolic - wakacje w mieście też mogą być
ciekawe. Wątpisz? - Słuchaj nas w sobotę, już o 15.00. Będziemy z Wami, na
żywo, do godziny 18.00.

Zapraszamy Was do udziału w dyskusji - możecie dzwonić, pisać maile lub na GG
(nr 12888). Dla najbardziej aktywnych, czekają - NAGRODY.

Do usłyszenia w sobotę,
Magdalena Doliwa-Górska,
Marzena Badziak




Temat: Lotnisko do końca roku...
RZESZÓW. W piątek marszałek województwa i przedstawiciele Rayan Air, jednego z
największych tanich przewoźników na świecie, podpisują list o współpracy. Na
jedynym po prawej stronie Wisły lądowisku w Polsce już niedługo zakończy się
wydłużanie oraz remont pasa startowego i rozpocznie budowa olbrzymiego
terminalu.
- List intencyjny to pierwszy krok do wejścia Rayan Air na lotniczy rynek na
Podkarpaciu - mówi Julian Ozimek, wicemarszałek województwa. Wstępnie wiadomo,
że przewoźnik zamierza latać na 7 trasach i przewozić blisko 300 tys. pasażerów
rocznie. Oczywiście nie w pierwszym roku, ale z czasem wszystko jest możliwe.
Na początek informacje o naszym regionie ukażą się na stronach internetowych
Rayan Air. Codziennie odwiedzanych przez 2 mln ludzi.
Parlamentarzyści w Warszawie żartują, że nic się nam tak dobrze nie wyszło, jak
lotnisko. Jedyne na wschodniej ścianie Polski. Mogące obsługiwać pasażerów z
Podkarpacia, Lubelskiego oraz chętnych z Ukrainy i Słowacji. Lotami
czarterowymi z Jasionki zainteresowana jest nawet Gruzja. Dotychczas lądowanie
i start dużych samolotów były niemożliwe. Ale w czerwcu, gdy zakończy się
remont pasa startowego, lotnisko bez problemu obsłuży maszyny zabierające na
pokład blisko 200 pasażerów.
Nowy, wydłużony pas będzie miał 3 tys. 200 metrów długości i po Okęciu stanie
się drugim pod względem długości pasem startowym w Polsce.
- Na początek chcemy zwiększyć liczbę stałych połączeń z Warszawą - mówi Jan
Straż, dyrektor portu lotniczego w Jasionce. - Od jesieni jeden z tanich
przewoźników zapewni codzienne przeloty do Londynu. W przyszłości kilka razy w
tygodniu będzie też można polecieć do miast w Niemczech, Hiszpanii i Włoch.
- Rzeszów i lotnisko położone kilka kilometrów od niego, to gwarancja, że do
regionu muszą przyjść inwestorzy - uważa Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, dyrektor
rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Problem w tym , że lotnisko ma już pas i chęci, ale nie ma warunków do obsługi
pasażerów.
- Obecny terminal musimy rozbudować i jak najszybciej wybudować nowy -
przyznaje Straż. Obecny o powierzchni nie całych 1000 metrów zastąpi nowy,
zajmujący blisko 10 tys. metrów kw.
W przyszłości lotnisko obsługiwałoby loty rejsowe, czarterowe (samoloty
podstawiane jednorazowo np. przez biuro turystyczne, które dowożą turystów na
wczasy do Grecji i z powrotem) oraz cargo. Te ostatnie zajmują się transportem
towarów.
Ten rok zapowiada się rokiem Jasionki. Aby lotnisko miało lepsze połączenie
remontowane będą też krajowa "dziewiątka” na Warszawę i "dziewiętnastka” na
Lublina, na odcinku Rzeszów-Jasionka.




Temat: Pensjonaty w Bułgari. Jaki standard?
Oj Zbyszku , masz informacje nt.Bułgarii sprzed 20-30 lat... Pewnie , że w tym
kraju jest jeszcze wiele do zrobienia , ale gdzie tego nie ma . W myśl
powiedzenia : "nigdy i nigdzie nie ma tak dobrze , żeby nie mogło być lepiej".
Dzisiejsza Bułgaria to zupełnie inny kraj . Wreszcie zrozumiano , że największy
atut i bogactwo tego kraju , to turystyka ! ! ! Zależy czym pojedziesz do
Bułgarii , jeśli własnym samochodem , to będziesz narzekał . Drogi są fatalne ,
korupcja na granicy kwitnie : co celnik , to inaczej Cię "skasuje" na granicy.
Oficjalnie płacisz ok. 10 euro / za wjazd samochodem , dezynfekcję i przejazd
przez most na Dunaju - jeśli jedziesz przez Rumunię / , ale nieoficjalnie
możesz zapłacić i 40-50 euro ; to zależy od celnika . Jadąc samochodem musisz
też uważać na policjantów ; bardzo lubią "wlepiać" mandaty za byle co ! Ale za
to jakie piękne widoki będziesz miał po drodze (!).Morzem , słońcem i plażą
będziesz zauroczony. Poszukaj na forum innych moich wypowiedzi na temat
Bułgarii i wyjazdów w tamtą strone . Promuję tam pewnego Bułgara , pana
Stefana , może za bardzo Go chwalę i reklamuję ; ale Mu się to należy ! To
bardzo porządny facet i dobrze mówi po polsku. Kiedyś bardzo mi pomógł ,
chociaż wcale nie musiał tego robić (!)Ten facet ma biuro turystyczne , oferuje
noclegi już od 5 euro , w zależności od miejscowości i sezonu . Możesz
skorzystać z jego usług , we wrześniu będzie taniej - dobry termin wybrałeś .
Morze jest wtedy jeszcze bardzo ciepłe , można się kąpać i opalać aż do
października !. Kolejna "dobra strona" wrześniwego wyjazdu to bardzo tanie
owoce : brzoskwinie , morele , arbuzy ... no i tańsze niż w lipcu/sierpniu
noclegi ! Podaję jeszcze raz "namiary" do p. Stefana :e-mail :pistour@abv.bg -
Jutro wyjeżdżam , własnie do Bułgarii , ale jeśli coś Cię jeszcze interesuje ,
to pytaj . Zdążę odpowiedzieć przed wyjazdem . "Świeże" informacje będę miał po
powrocie ! Pozdrawiam - "arni"



Temat: Aleksander K. = służby specjalne?
Aleksander K. = służby specjalne?
Wiele na to wskazuje. To gracz najbardziej niebezpieczny. Skoro gotow byl
soie posunąc do tego, aby dla zachowania wladzy kraj "obdarzyć" Jolką, to nie
wiadomo co jeszcze chodzi mu po glowie.

Fragment:
Do mnie, dzieci prezydenta

Ambicje i plany polityczne prezydenta Kwaśniewskiego są dziś w dużej mierze
sprzęgnięte ze zjawiskami groźnymi dla III RP. Żeby ratować grupę trzymającą
władzę i jej panowanie w państwie, prezydent mobilizuje całe swoje zaplecze i
wpływy. Używa też straszaka w postaci populizmu. Ta operacja może mu się
udać. Aleksander Kwaśniewski to doświadczony gracz. Przeprowadził partię
postkomunistyczną przez najtrudniejszy dla niej okres początku lat 90. Jego
atutem są nie tylko umiejętności praktyczne. Mało kto już pamięta, że
zwieńczeniem kariery Kwaśniewskiego w PRL była funkcja ministra sportu.

W sowieckiej praktyce politycznej wszystkie instytucje nakierowane na
zagranicę (centrale handlowe, biura turystyczne, federacje sportowe itp.,
itd.) były infiltrowane i wykorzystywane przez służby specjalne, głównie
wojskowe, GRU w ZSRR i WSW w PRL. Minister sportu musiał być człowiekiem
zaufania nie tylko kierownictwa partyjnego i nie tylko w kraju. Tak naprawdę,
pozycja polityczna Kwaśniewskiego była o niebo wyższa niż by wynikało z
funkcji formalnie nisko usytuowanej w hierarchii państwowej. Po tej
przeszłości prezydenta, znaczonej dobrą współpracą z "wojskówką", nie dziwi
tłumna obecność oficerów i współpracowników WSI w jego pałacu.

www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040520/publicystyka/publicystyka_a_9.html




Temat: Sloneczny Brzeg - Hotel Amphibia i Morska Zvezda!!
Witam, co masz na mysli mowiac najlepiej polozonym?? masz na mysli widok na
te "wydmy" i na ta dzicz co rosnie miedzy basenem a plaza?? Na folderach to tak
ladnie zrobione a w rzeczywistosci to same chaszcze. A na tych wydmach same
smieci. Dojscie do plazy (a w szczegolnosci wystajace gwozdzie noca) tez sie
podobalo??? To po prostu paranoja aby w **** hotelu takie cos sie zdazalo!!!!!
Jak ci sie podobalo to super, ale ja opisalem swoje wrazenia ktore moge zawsze
poprzec zdjeciami.a bylem tam raptem pare dni po tobie. I tak jak mowie, nie
jestem jakim kaprysnym zgredem co pojechal szukac dziury w calym - tylko opisuje
fakty i chce ostrzec innych co ich moze w przyszlym roku czekac.
Ten caly kompleks AMphibia i MOrska zwezda to nie warte jest tych pieniedzy
ktore biura turystyczne zadaja!!!! Bylismy przed wyjazdem do Bulgarii w polskim
hozrlu z*** gwiazdkami w Milowce i porownajac go do tej Amphibi to czlowiek
dopiero docenia jaki standard jest w polsce ( trzy gwiazdki a super
pokoje,basenik w srodku, sauna, jacuzzi) do dyspozycji gosci hotelowych. A w tej
Amhibi to nawet za bilard kazali placic 5 lewa za 30 min.
Nie wiem czemu opisujesz w takich superlatywach tej hotel, chociaz prawda
jest inna- moze masz jakis w tym interes??
Ale jak juz ktos chce wykupic wakacje w Slonecznym Brzegu to napewno znajdzie
mase duzo lepszych hotelii o wyzszym standardzie za te same pieniadze. Minusem
tamtejszych hoteli jest ze jeden jest zaraz przy drugim i jak sie ma pecha to
mozna miec widok na balkon sasiedniego hotetu!!
My sie zdecdowalismy na wyjazd spontanicznie i nie mielismy zbytnio
wielkiego wyboru - wszystko bylo juz wykupione. Ale mamy nauczke na przyszly rok.
W naszym hotelu oprocz Polakow, ktorzy sie skarzyli byli tez Niemcy(troche
wiecej podrozoja i przyzwyczajeni do standardow) - a ci to tylko caly czas
przeklinali i nie mogli uwierzyc ze tak ich "wyrolowano".Jesli ktos mi nie
wierzy polecam sprawdzenie opinii na niemickojezycznych portalach opinie o tym
hotelu ( np.
www.holidaycheck.de/bericht-Hotelbewertungen_Hotel+Amphibia-id_818930-typ_2-ch_hb.html)
O czym zapomnialem napisac jeszcze to: lodowka w pokoju zasyfiona,
przy sniadaniach obrusy na stolach poplamione, z dziurami- o niemilej obsludze
juz pisalem.

Pozdrawiam




Temat: Palestynczyk z Zydami - bez obelg i rzeczowo - moz
Same fakty.
Bet Lehem (Betleem). Do roku 1993 chrzescianie stanowili 78% ludnosci tego
miasta. Dzisiaj dopiero 10%. Pozostali wyemigrowali w skutek polityki Arafata
do Francji i Kanady. Kanadyjczycy otworzyli specjalny most lotniczy w celu
zapobiec wyniszczeniu chrzescian z Bet Lehem. Dzisiaj nadal ich przyjmuja
Finlandia i Szwecja.

Nazaret. Naprzeciwko Kosciola Matki Boskiej postanowiliscie wybudowac meczet o
16 metrow wyzszy od kosciola. Nazareccy chrzescianie sprzeciwili sie temu, wiec
w roku 2001 zaczeliscie palic ich sklepy oraz biura turystyczne. Muzulmanie
pobliskiego Kefar Jafa zaczeli polowanie na odwiedzajacych ta wies chrzescian.
W ciagu jednego dnia. 28 listopada 2001 r. w Kefar Jafa muzulmanie zabili 4
swoich "braci", arabow-chrzescian.
Madzed al-Kara. Ludnosc chrzescianska (8%) zostala calkiem wyniszczona w ciagu
1 tygodnia w lipcu 2002 r.
Har-Grizim. Szomrony. Caly ten malutki narod (900 rodzin) poprosil o azyl w
Izraelu, bo grozila im smierc z waszych rak.
Szhem (Nablus). Podczas ostatniej intyfady juz 2 razy podpalaliscie grob
Josefa, ktory, zreszta tez dla was jest swiety (Jusuf). Ale o tym nie
wiedziecie, przeciez latwiej jest "tolerowac" inne religie, zamiast czytac
wlasny Koran.
Znow Bet Lehem. Luty 2003. Tlum palestynski pali grob pramatki Raheli. Jest ona
pramatka dla wszystkich. Zydow, chrzescian oraz muzulmanow.
Na dodatek, we Wloszech, 2 tygodnie temu w jednej ze szkol panstwowych zostal
usuniety krzyz, ktory tam wisial od 1934 r. Krzyz byl usuniety na wniosek
muzulmanina, ktorego dzieci uczeszczaja do tej samej szkoly. Chrzescianskij
krzyz wywoluje oburzenie czlowieka, ktory sie ubiegal swego czasu o azyl
polityczny w tym kraju. I dostal ten azyl. Tak tolerujecie inne religie, nawet
jak jestescie nie u siebie w domu.
Swiat powinien zrozumiec, skad pochodzi prawdziwe niebezpieczenstwo.
Ile "blizniakow" jeszcze powinno sie zniszczyc? W wojnie muzulmanie-
chrzescianie przeciwko zydom zwycieza zydzi. Ale potem juz nie bedzie ani
pierwszych, ani drugich. Zydzi byli swiadkami znikniecia wielu cywilizacji.
Czyzby chrzescianie, ktorych Bog uczy kochac wszystko, co jest zywe zostana
ofiara muzulmanskich prowokacji?



Temat: Lublinek będzie rozbudowywany!
To nie było w "Gazecie Białostockiej" tylko w GW, która przedrukowała ten
artykuł z "The Economist" lub "International Herald Tribune" . Tam było
dokładnie opisane w jaki sposób lotnisko doprowadziło do rozkwitu tego miasta.
I nie dzięki pielgrzymom, bo ci mają kiepski potencjał finansowy, a poza tym w
Pau się nie zatrzymują i w ogóle tą kwestię uznano za nieistotną dla ożywienia
tego miasta. Pau rozkwitło dzięki temu, że ULOKOWAŁY się w nim siedziby firm,
banków, centra finansowo-księgowe i szkoleniowe. Mówiąc, ze 1440 m to normalne
lotnisko, nie zbyt orientujesz się w problemie. To lotnisko, na którym mogą
lądować jedynie samoloty typu STOL - czyli mogące operować z krótkich pasów
startowych, które charakteryzują się tym, że ich eksploatacja jest droższa od
innych i bilety nigdy nie będą tanie. Obecna długość pasa pozwala własciwie
jedynie na utrzymanie połączenia z Warszawą i to na krótką metę, bo ATRy długo
nie będą eksploatowane w PLL LOT. Jeżeli uważasz, że z takim pasem można mieć
połączenia z Europą, to się mylisz. Na takich trasach są użytkowane samoloty
odrzutowe, bo turbośmigłowe są zbyt wolne i czas podróży nie byłby
konkurencyjny. W PLL LOT jest 50-miejscowy Embraer, który WYMAGA pasa
startowego ok. 2200 m. Wiele linii europejskich, w ogóle nie posiada samolotów,
które mogłyby lądować na Lublinku. Samolot BAE spełniający wymagania typy STOL
jest drogi i jedynie pojedyncze linie europejskie go posiadają. Zresztą i on
nie może lądować na Lublinku przy pełnym obciążeniu i to było powodem, że
zrezygnowało tureckie biuro turystyczne zainteresowane uruchomieniem czarterów
z Łodzi. Na koniec przypominam, że nie podałeś drugiej takiej jak Łódź
milionowej aglomeracji w Europie, która nie posiada normalnego lotniska. Mam
nadzieję, że nie poświęcisz świąt na poszukiwanie, bo i tak nie znajdziesz od
Atlantyku po Ural, nawet w Rosji.



Temat: Podsumowanie sezonu turystycznego na Podlasiu
Podsumowanie sezonu turystycznego na Podlasiu
wciąz brak CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP

BIAŁYSTOK 07.09.2004 r.

PODLASKI URZĄD MARSZAŁKOWSKI

DOTYCZY: LOKALIZACJI CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W
BIAŁYMSTOKU.

JAKO ORGANIZACJA EKOLOGICZNA ZE WZGLĘDU NA CELE DZIAŁANOŚCI STATUTOWEJ ORAZ
DOBRO PUBLCZNE ZWRACAM SIĘ Z WNIOSKIEM O LOKALIZACJĘ CENTRUM INFORMACJI
TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU.

TURYŚCI PRZYBYWAJĄCY DO WOJEWÓDZTWA PODLASKIEGO I BIAŁEGOSTOKU
POSZUKUJĄ INFORMACJI TURYSTYCZNEJ WŁAŚNIE NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU.

Umiejscowienie CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU kolejowym jest
powszechnie stosowanym rozwiązaniem na świecie i w kraju (np. w Warszawie).

Obecna lokalizacja CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ W BIAŁYMSTOKU na ul.
Malmeda nie spełnia tak dobrze swojej funkcji informacyjnej jak LOKALIZACJI
CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ NA DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU.

Obecnie na DWORCU PKP W BIAŁYMSTOKU jest dużo wolnych lokali
usługowych, jednak powinno być dostępne m.in. dla osób niepełnosprawnych.
Jednak nawet wydzielenie odpowiedniego lokalu przy pomocy tymczasowej
zabudowy panelowej w hali dworca nie powinno stanowić problemu.

Uważam, że PODLASKI URZĄD MARSZAŁKOWSKI powinien wesprzeć tego typu
rozwiązanie.

URZĘDY ADMINISTRACJI należące do sfery budżetowej i finansowana ze środków
publicznych powinny wykorzystywać je w sposób jak najbardziej efektywny i
oszczędny, stąd powyższy wniosek jest szczególnie uzasadniony.

Proszę o odpowiedź w sprawie sposobu wykorzystania niniejszego wniosku.

bliższe informacje
PREZES STOWARZYSZENIA FEDERACJA ZIELONYCH W BIAŁYMSTOKU RAFAŁ KOSNO
SIEDZIBA: UL. RUMIANKOWA 14/4, 15 - 665 BIAŁYSTOK TEL. (085) 66 11 434, 0507
31 99 92
BIURO: UL. RUMIANKOWA 20, 15 - 665 BIAŁYSTOK TEL. (085) 66 11 812 ("ZIELONY
TELEFON FEDERACJI ZIELONYCH") E- MAIL: fzbialystok@wp.pl




Temat: Promocja Wisły i Szczyrku
Promocja Wisły i Szczyrku
Jak beskidzkie kurorty będą się promowały wśród turystów?

Ewa Furtak 14-03-2005 , GW

Sezon narciarski powoli będzie się kończył i władze beskidzkich kurortów zastanawiają się, jak przyciągnąć latem turystów. Wisła chce zlecić promocję profesjonalistom.

Przez kilka lat Wiśle reklama nie była potrzebna: koniunkturę skutecznie nakręcały sukcesy Małysza, a miasto zdobyło m.in. tytuł najlepszej górskiej miejscowości turystycznej w Polsce. Teraz sukcesy skoczka nie są już tak duże i urzędnicy uznali, że pora poważnie zabrać się za promocję. O radę poprosili Polską Agencję Rozwoju Turystyki w Warszawie. Jej przedstawiciele namówili burmistrza i radnych na zlecenie opracowania profesjonalnej strategii rozwoju turystyki.

- Wisła się zmieniła. Teraz turystów będzie przyciągał prezydencki zameczek, w przyszłości także skocznia. Chcemy wiedzieć, na jakich turystów powinniśmy się nastawić, jak się wśród nich promować - mówi Jan Poloczek, burmistrz Wisły.

Miasto ogłosi przetarg bądź konkurs ofert na opracowanie strategii. Burmistrz zapewnia, że Wiślańskie Centrum Kultury i Informacji dalej będzie istnieć. Zajmować się ma przede wszystkim organizowaniem imprez. Inne zdanie na temat promocji mają szczyreccy radni. W tym roku na promocję miasta przeznaczyli niecałe 400 tys. zł, to mniej niż w latach ubiegłych.

- Musimy oszczędzać. Nie możemy pozwolić na to, żeby miasto wpadło w długi. Ja sam jeżdżę prywatnym samochodem, używam prywatnego telefonu i tylko raz wziąłem delegację - mówi Adam Krupiński, przewodniczący szczyreckiej Rady Miejskiej. - Jestem właśnie w Zawoi, oglądam, jak u nich to wszystko jest urządzone. Widzę, że podstawą są bezpłatne parkingi, dobrze odśnieżone ulice i inne rzeczy mające ułatwić turystom życie - dodaje.

Zdaniem Krupińskiego promocja Szczyrku powinna działać w komercyjny sposób i zacząć na siebie zarabiać. - Mamy biuro, które pomaga załatwiać noclegi. Niechby brało choć 2 zł od każdej rezerwacji, już by to zupełnie inaczej wyglądało - mówi Krupiński.




Temat: prośba o informację w sprawie wizy libijskiej
prośba o informację w sprawie wizy libijskiej
cześć wszystkim

Trzy uwagi natury ogólnej:
1. Jestem na forum nowy,
2. Proszę nie mylcie mnie z żadnym (lub żadną) jajecznicą, bo żadna
jajecznica jest naprawdę żadna,
2. Umieściłem swoją prośbę jako nowy wątek, mimo iż istnieje już wątek
libijski. Mam nadzieję, iż nie naruszyłem przez to żadnych dobrych zwyczajów
tego forum - chciałem tylko, żeby moja prośba była szybciej dostrzeżona.

W przyszłym roku chciałbym wraz z żoną wybrać się do Libii na ok. 1 miesiąc.
Myślę o styczniu lub lutym - wydaje mi się to okres dobry.

Mam jednak pewien problem - brak informacji o sposobie załatwienia wizy
turystycznej do Libii. Dzwoniłem do ambasady libijskiej w Warszawie (sam
jestem z Gliwic), lecz mnie po prostu zbyli. Najpierw mówili, że wiz
turystycznych nie wydają, a ostatecznie dowiedziałem się, że muszę
skontaktować się z libijskim biurem podróży, uzyskać od takiego biura
zaproszenie, które gdzieś zostanie przesłane, a gdy otrzyma je już ambasada
libijska w Warszawie, to będę musiał przetłumaczyć paszport na arabski i
sprawa załatwiona. Przypomniała mi się pewna bajka z dzieciństwa, gdy ubogi
pastuszek starał się o rękę księżniczki i pół królestwa. Też miał sporo
takich wyzwań.
Jeżeli wiecie, jak załatwia się wizy turystyczne do Libii, czy wystarczy
zaproszenie od osoby prywatnej, a jeżeli tak, to co taka osoba i ja musimy
załatwić, to dajcie, proszę, znać. Jeżeli znacie adresy e-mailowe do
libijskich biur podróży, które pomagają w załatwieniu wizy, też dajcie znać.
Jeżeli też wiecie, ile to wszystko kosztuje, to powiedzcie ile ? Za wszystkie
informacje i dobre rady będę bardzo wdzięczny.
Sam też chętnie służył będę informacjami nabytymi w związku z moimi podróżami
(Syria, Jordania, Turcja, Iran, Jemen, Etiopia).

Chętnie włączę się też do różnych rozmów, bo bardzo lubię kraje arabskie i
tematykę okołoarabską.

Jeżeli coś wiecie o Libii, Libijczykach, jaki jest kraj, jak się go i co
zwiedza, za ile, to napiszcie.

Pozdrawiam,

jarek



Temat: Wyjazdy prezydenckie
Wyjazdy prezydenckie
"- Nie było wyjazdów, które miały charakter kurtuazyjny i były związane z
odwiedzaniem "ciekawych miejsc" – powiedział prezydent Łodzi Jerzy
Kropiwnicki, odnosząc się do krytyki jego wyjazdów zagranicznych.

Wyjazdy prezydenckie można podzielić na trzy grupy: gospodarcze, promujące
walory turystyczne miasta oraz związane z obchodami 60. rocznicy likwidacji
getta łódzkiego.

- Uczciwość nakazuje, by uczcić pamięć pomordowanych – podkreślił prezydent
Jerzy Kropiwnicki – Przykro mi, że tragedia w wyniku której zginęła 1/3
mieszkańców naszego miasta do tej pory nie została należycie uhonorowana.
Moim obowiązkiem moralnym jest uczynić to, mimo uszczypliwości przeciwników
politycznych.

Szansą dla Łodzi jest turystyka. Stali klienci zachodnich biur podróży
szukają co roku nowych atrakcji. Zeszłorocznym „hitem sezonu” stał się w
Polsce Wrocław. Miasto nad Odrą odwiedziło więcej turystów niż Kraków.
Największe zainteresowanie wzbudza unikatowy kompleks Łodzi przemysłowej z
przełomu XIX/XX wieku, a szczególnie ulica Piotrkowska. Prezydent Jerzy
Kropiwnicki rozmawiał na ten temat z przedstawicielami biur podróży w
Stuttgarcie i w innych miastach.

Osobną grupę stanowią podróże prezydenckie, które są finansowane z innych
źródeł niż budżet miasta. Jerzy Kropiwnicki pełni funkcję obserwatora w
Komitecie Regionów Unii Europejskiej, wybranym przez przedstawicieli Unii
Metropolii Polskich. Koszty podróży, które wynikają z tych obowiązków
pokrywa fundusz kancelarii Parlamentu Europejskiego. Z kolei pobyt w Stanach
Zjednoczonych sfinansował rząd USA. Prezydent Łodzi przebywał tam na
zaproszenie władz amerykańskich.

Z zestawienia, które przedstawił dziennikarzom prezydent Jerzy wynika, że
liczba wyjazdów zagranicznych sfinansowanych przez Urząd Miasta Łodzi
zmniejszyła się. W czasie rządów SLD, w roku 2001 Urząd Miasta Łodzi opłacił
89 wyjazdów. Podróże te trwały 509 dni - w tym samego Zarządu Miasta 73 dni
(18 wyjazdów). Od stycznia do sierpnia 2003 roku, w ramach oszczędności,
liczba wyjazdów zmniejszyła się do 29 (146 dni). Wszystkich wyjazdów
prezydenta, wiceprezydentów, skarbnika – czyli dawnego Zarządu Miasta – było
8 (40 dni.).

- Cała hucpa rozpętana wokół moich wyjazdów jest manipulacją i skandalem –
zakończył prezydent Jerzy Kropiwnicki."



Temat: "Atrakcja turystyczna"
"Atrakcja turystyczna"
No, to się spisują ludziska, nie ma co!! Przeczytajcie ten artykuł, słow mi brak.
(z Wirtualnej Polski dziś)
"Slumsy cygańskie "atrakcją turystyczną" na Słowacji
PAP 12:50

Polskie biura podróży w miastach leżących przy granicy ze Słowacją oferują
nową "atrakcję turystyczną": oglądanie osady zamieszkanej przez słowackich
Romów - informuje czwartkowe wydanie dziennika "Sme".

Polskie firmy turystyczne, oferujące kilkugodzinne zwiedzanie słowackiej
części Tatr i Spisza, jako szczególną atrakcję wymieniają obejrzenie "typowej
osady zamieszkanej przez Romów" - donosi gazeta.

Oficjalnie w ofercie jest zwiedzanie Popradu - słowackiej stolicy Tatr - oraz
Zamku Spiskiego. Ale w kilku biurach zapewniono nas, że zobaczymy też
cygańskie slumsy - dowiedzieli się w Zakopanem udający angielskich turystów
reporterzy "Sme".

Autobus jedzie koło Zamku Spiskiego, a po drugiej stronie drogi jest romska
osada. Nie zatrzymujemy się, ale zwalniamy, aby turyści mogli zrobić zdjęcia.
Nie zatrzymujemy się, aby uniknąć próśb o pieniądze, żywność czy cukierki dla
dzieci - powiedział słowackim dziennikarzom proszący o anonimowość pracownik
biura podróży z Zakopanego.

Te wyjazdy cieszą się dużym zainteresowaniem przebywających w Zakopanem
zagranicznych turystów, zwłaszcza Anglików - dodał.

W liczącej 5,4 mln ludności Słowacji mieszka - według oficjalnych danych -
niespełna 100 tys. Romów, jednak według analiz rządowych, jest ich ok. 400
tysięcy. Wielu mieszka w nielegalnych osiedlach zbudowanych z drewna i gliny,
często pozbawionych nie tylko gazu i prądu, ale także wody i kanalizacji.
Zdecydowana większość mieszkańców takich osad jest bezrobotna, a źródłem
utrzymania wielodzietnych rodzin są zasiłki z opieki społecznej i drobne
kradzieże.

Dariusz Wieczorek (mj)"




Temat: LITWA
Klajpeda:
ladne, spokojne miasteczko. Jest co zrobic z wolnym czasem.
Przytulne kawiarenki, smaczne jedzenie.

Jadac do Klajpedy nie rezerwowalam miejsc. Poszlam do biura informacji
turystycznej (jezyk angielski, niemiecki i rosyjski)
Klaipėda

Turgaus str. 7, LT-91247 Klaipėda
Phone 00 370 46 412186, fax 00 370 46 412185, e-mail tic@one.lt,

i poprosilam o pomoc. Mila pani zadzwonila do kilku miejsc i w jednym z nich
zarezerwowala mi nocleg.
Bylo to dwupokojowe mieszkanie z kuchnia (pelne wyposazenie) i lazienka.
Mieszkanie znajduje sie przy centrum, dokladnie przy kanale. Niedaleko stad do
centrum (kwestia przejscia przez most) oraz do promu.
Wlaciciel (niem. i rosyjski) przyjechal po nas do biura IT i zawiozl do
mieszkania. DOstalismy klucze i .. mieszkalismy sobie.
Jak dobrze pamietam koszt mieszkania to ok. 300 Lt.
Jesli chcesz nr tel to moge Ci dac.

PALANGA:
Jako dawny kurort radziecki "pielegnuje" swe tradycje. Miasto jest oblegane
przez rosyjskojezycznych turystow. Ogolne wrazenie: jest czysto, ale glosno. Na
deptaku prowadzacym na molo baaardzo duzo knajp, ktore przesciguja sie jak
przyciagnac klientele. W jednej ... non stop leci "Wilk i zajac" :) Przez to
jednak klimat w stylu "glosny kicz".
Nad samym morzem waska plaza, za to przepiekny, spokojny park-las, prowadzacy
wzdluz wydm. Wymarzone miejsce na spacery czy przejazdzki rowerem (Rowery mozna
wypozyczyc niemal wszedzie).

Mierzeja Kurońska i NIDA:
Nielam calkowicie w niemieckich rekach.
Mierzeja ma dl. ok. 80km (dalej jest rosyjska). Centrum turystyczne znajduje sie
w miejscowosci Nida (pdn. czesc mierzei). Miasteczko przepiekne, spokojne,
zadbane. Wiekszosc domkow to wyremontowane rybackie chalupy (parterowki kryte
strzecha). Wzdluz morza (tego od czesci ladu) mozna przyjemnie spacerowac.
Odrobine za Nida w kier. Federacji Rosyjskiej znajduja sie rezerwat przyrody,
lasy, wydmy. Kilka zdjec mozesz obejrzec tutaj, dobrze odzwierciedlaja krajobraz:

www.nerija.lt/en/foto/kopos.php
Bylam tam przed 3 tygodniami i jedyne na co moglam narzekac to komary!
Strasznie duze i upierdliwe.

Restauracje rewelacja! Potrawy podane tak, ze az chce sie jesc. Smaczna kuchnia
litewska. Jedyne "zlo", jakie moze Ci sie przydarzyc, to hordy niemieckie
(niesamowicie glosne).

Milego pobytu zycze,
Loiterer




Temat: Chorwacja - plusy i minusy
Gość portalu: Kir napisał(a):

> Niestety Chorwaci są coraz bardziej zepsuci przez turystów. Czasami czuję się
> jak w Zakopanym.
> Pewnie miałeś za dobry samochód. Takich często traktują jak Niemców - nie
nasz,
>
> ma płacić i tyle ;-)

No wlasnie, o to mi chodzilo :) Samochod rzeczywiscie lepszy nowy Form Mondeo
kombi, dobrze wyglada :)

> Gdybyś zagadał po ichniejszemu od razu byli by milsi. A pewnie i rachunek
> mniejszy. O cenę trzeba było zapytać przed usługą. Z drugiej strony
> wulkanizacja 100 kun to na złotówki 60plz - u nas zapłaciłbyś ze 40 więc aż
tak
>
> bardzo Cię nie naciągneli.

No i jeszcze dac im na flache?? Toz to przypomina naszych hydraulikow :) A co
do naciagania, to taka przyjemnosc kosztuje u nas 15-20 zl.

> > No nie wiem, okazalo sie, ze plynie sie tam 25 minut stateczkiem.
>
> To skąd Ty startowałeś? Chyba że to była wersja dla bogatch - dodatkowe
60kun ?
> od osoby za rejs zamiast ścieżką wzdłuż jeziora?

Pojechalem do jakiejs miejscowosci (nie pamietam nazwy), korzystajac z mapy. I
o to mi wlasnie chodzi. Po to sa biura informacji turystycznej zebym mogl sie
tam wszystkiego dowiedziec, co, jak i gdzie. Skad ja moge wiedziec ze jest
jakas sciezka wzdluz jeziora?
W Lucernie dostalem mapke miasta, mapke okolicy i dokladna informacje gdzie
jest, ile kosztuje kolejka na Pilatus. Ze sa dwa rodzaje kolejek, gdzie jest
parking i czy jest platny. Poniewaz nie mialem tyle kasy na wjazd na sam szczyt
to uprzejma pani powiedziala ze mozna sobie pojechac na pierwsza lub druga
stacje posrednia tej kolejki za czesc ceny calego biletu. Wszystkie informacje
w jednym miejscu, zadnej zabawy w detektywa.

> Ja mam prostą zasadę - omijam duże kurorty. Nawet jak podstawowa cenę zapłacę
> trochę wyższą (ale nie zawsze) to przynajmniej rzadziej będą mnie rolowali.
> Po prostu w duzych kurortach gdzie jest pełno turystów ludzie jakoś się psują
> i są nie do życia - aroganccy, bezczelni. Nie znoszę Istri, zwłaszcza
> zachodniej, nie lubię Makarskiej i okolic.

To co, zostaje jezdzenie po pipidowkach?

Ale z tego co piszesz widze, ze tez miales rozne negatywne przygody w HR, tylko
po prostu je tolerujesz. Mnie taka wieczna czujnosc meczy. Jesli nie mialbym do
czego porownywac to pewnie by mi sie podobalo a niedogodnosci bym tez
tolerowal, ale jesli sie troche poznalo inne kraje to juz sie wie, ze mozna to
zrobic inaczej, lepiej. Nie wystarczy tylko morze i slonce.

pozdrawiam
Strato




Temat: Co warto zwiedzić w Japonii?
Hmmm, mam pytanie, czy jest cos wartego do zobaczenia (dla turysty) w Tokio,
czego nie ma w innych miastach Japonii? Kiedys byla Akihabara ( ), ale teraz
zeszla na psy . Oczywiscie pomijajac Palac Cesarski (a wlasnie czy warto go
zwiedzic?) i Disneyland ( ) (no i Harajuku, ale to z zupelnie innych
powodow )
Nie jestem ekspertem, tzn. Japonia nie jest moim drugim domem, ale moge ci dac
rade co mi sie podobalo w Japonii, za moim pierwszym pobytem.
Jesli masz tylko tydzien, albo cos rownie krotkiego, to proponuje trojkat
Kyoto, Nara i Osaka. Kyoto i Nara sa do zobaczenia starej Japonii, Osaka do
poczucie wielkiego, brzydkiego miasta. Oczywiscie jesli masz duzo pieniedzy, to
po wyladowaniu w Tokio, mozesz calkiem latwo i szybko dojechac do Osaki (2,5
godziny shinkansenem), ale taniej by bylo doleciec do lotniska Kansai (przy
Osace). Niestety i Nara i Kyoto sa bardzo "turystyczne", jesli chcialabys
zobaczyc troche bardziej prawdziwa (nie cepeliowska) Japonie, to trzeba
pojechac dalej, w glab Japonii, do mniejszych miast, aczkolwiek wszystkie
miejsca warte zwiedzenia maja juz nadbudowke "turystyczna".

Ok, jesli moglbym cos doradzic, to przy malej ilosci czasu, miejsca ktore warto
(IMHO, bylem tam) ogladnac to:
Kyoto, Kyoto i jeszcze raz Kyoto (Gion i okolice, ale w Kyoto jest sporo
ladnych miejsc)
Nara (duzo muzeow, ladny park)
Ogrod w Okayamie
Zamek Himeji i sasiadujacy z nim kompleks swiatynny Shosha-zan
Miyajima - slynna brama w morzu

A te to juz dalsze wycieczki (nie shinkansenowe), ale (IMHO) warto
Kompira-san (Kotohira?) - tez kompleks swiatynny, ale na Shikoku.
Dzielnica Chinska w Nagasaki
Ama no Hashidate (po prostu ladnie jest tam)

PS. Czy naprawde jest Ci potrzebny przewodnik? Czy majac dobry przewodnik
(ksiazke), nie mozesz sama pozwiedzac Japonii? Sadze ze jesli sie bedziesz
trzymala wytartych przez innych sciezek, to sie nie zgubisz, nawet bez
znajomosci japonskiego. Na pierwszy raz, jest troche za malo czasu na
eksperymentowanie i naprawde proponowalbym sprawdzone (przez innych) miejsca...
PS2. ... ogladane w dostosowanej do siebie szybkosci i kolejnosci (czyli nie z
biurem podrozy).
PS3. Poza tym warto zatrzymac sie w ryoukanie i pojsc do onsenu-rotenburo (na
zewnatrz), aczkolwiek nieznajomosc japonskiego moze to utrudnic (uniemozliwic).




Temat: Orebic z FunClubu
Pani G podpowiem ze najlepiej poleciec samolotem taksowka podjechai do holtelu
Orsan wynajac apartament i nie liczac kasy korzystac z urokow Chorwacji
albo nawet zmienic kierunek wyjazdow wakacyjnych.Nie szukac propozycji w
biurach ktore wyjazdy oferuja w granicach 1000 zl bo to nie ta kategoria dla
tak wymagajacych osob. Teraz kilka informacji dla Pani L. Prosze zapoznac sie
z informacjami o hotelach w Orebiczu www.orebicz-htp.hr. Mieszkalam w tych
hotelach ale rowniez w Komodorze To zupelnie rozne warunki O najwyzszy R
kolejno B. Komodor to raczejn blizej klasy turystycznej ale polozenie nie do
porownania jesli chodzi o urode miejsca. Woda ciepla nie zawodzi w ciagu
calego dnia . Kucnie blizej polskiej niz chorwackiej radze wykupic kolacje w
biurze bo na mies=jscu drozej nie mowiac o codziennym wyjsciu do knajpki.
Zakupy mozna robic w sklepie przy kampingu lub przy okazji pobytu na
Korczuli? 10 min stateczkiem za 10 kun/. Sa tam art spozywcze owoce i rowniez
stoisko piekarniczo cukier. Miejscowe alkohole u gospodarzy. W zaleznosci od
czasu pobytu kondycji fiz i zasobnosci portfela mozna wybrac rozne formy
zwiedzania: np Duybrownikalbo z biurem albo pojechac autobusem albo w 5 osob
wynajac samochod chyba ze wlasny na miejscu. Radze wypozyczyc rower ?rowniez
mozliwosc u Czechow i prawdopodobnie taniej/ i zaliczyc Peljesacz w kierunku
Viganij ale rowniez np Lumbarde na Korczuli. Polecam wycieczke /zalatwiel
FC?/ stateczkiem wokol wysepek z postojem1-2 godz na Korczuli> Mozna to
zaliczyc wypozyczonym kajakiem.Przygotowac stroj aby z grupa czeska cwiczyc
aerobik Zwiedzic na gorze klasztor i podejsc do odleglej ok 500m knajpki Na
trasie Orebicz Trepani jest piekna plaza Divna o ktore pisali na forum ale ja
jej jeszcze nie widzialam . Tak ze czas mozna ciekawie wypelnic ale jesli
atrakcji oczekuje sie w hotelu to na pewno nie Komodor. Zachecam do pojechanie
do Orebicza.Widzialam troche swiata bywalam w skromnych ale tez w bardzo
luksusowych warunkach ale jadac trzeba wiedziec czego sie oczekuje. Chorwacje
jest piekna bylam na Bolu Hwarze okolice Omisza Makarska ale dla uroku
miejsca wybieram Perne nawet nie Orebicz a wlasnie Perne.Do zobaczenia .



Temat: WOJEWÓDZTWO BESKIDZKO-PODCHALAŃSKIE
Balice to jednak leżą 50m od Krakowa
Tegoroczna zima dobrym sezonem dla branży!
Tegoroczna zima jest łaskawa dla Małopolski - region odwiedza coraz więcej gości
krajowych i zagranicznych. Inne polskie regiony mogą jej tylko pozazdrościć - w
niektórych hotelach i pensjonatach jest zajętych 90% miejsc.

r e k l a m a

Lepszy sezon w Małopolsce wynika przede wszystkim z faktu, iż rośnie liczba
wyjazdów weekendowych przede wszystkim mieszkańców Śląska, Krakowa i okolic. W
tym roku w czasie tegorocznych ferii region odwiedzali chętnie również turyści z
Mazowsza.

Stabilnie wzrasta również liczba obcokrajowców spędzających urlopy w polskich
górach. Zgodnie z danymi Instytutu Turystyki w pierwszych trzech kwartałach 2005
r. województwo małopolskie było drugim (po woj. Mazowieckim) najchętniej
odwiedzanym regionem przez turystów zagranicznych. W przeciągu tylko 9
pierwszych miesięcy 2005 roku zanotowano tu 1,2 mln przyjazdów cudzoziemców,
czyli o jedną trzecią więcej niż w analogicznym okresie 2004 roku. Tak szybkiego
wzrostu zainteresowania obcokrajowców nie zanotowało żadne inne województwo w
Polsce.

Do wysokiego obłożenia przyczyniła się udana zima

W sezonie zimowym małopolskie hotele i pensjonaty chwalą się ponad prawie
90-procentowym obłożeniem. Również ośrodki narciarskie mają dużo więcej klientów
niż w latach ubiegłych. - W tym roku liczba turystów nocujących u nas zwiększyła
się o 20-30% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W weekendy mamy zajęte wszystkie
pokoje. Rzadko zdarzają się dni, gdy mamy jakiś pokój wolny - mówi Magdalena
Oleś z pensjonatu Czarda ze Szczawnicy.

Inny obiekt w Szczawnicy - hotel Jan w tym roku po raz pierwszy zawarł umowę z
biurem turystycznym. - Od połowy stycznia do końca lutego mamy zajęte wszystkie
miejsca - informuje o efektach tego porozumienia Anna Orkisz z hotelu Jan.

W związku z rosnącym popytem rozbudowuje się baza noclegowa w Małopolsce. W 2005
r. w Krynicy działało 120 obiektów, oferujących łącznie ok. 12 tys. miejsc
noclegowych. Rok 2006 to rok finalizacji kilku inwestycji - liczba miejsc w
hotelach i pensjonatach znacząco wzrośnie, m.in. zostanie otwarte sanatorium na
220 osób, i rozpocznie się budowa dwóch hoteli trzygwiazdkowych, które łącznie
będą mogły pomieścić 600 osób.

Coraz więcej gości ze Wschodu

Moda na wypoczynek w polskich górach zapanowała wśród naszych wschodnich
sąsiadów. Efekt? W styczniu na ulicach Zakopanego i Krynicy słychać przede
wszystkim język rosyjski i ukraiński - W tym roku pierwszy raz trzeba było
organizować dwa razy dziennie loty czarterowe na trasie Kijów - Kraków -
relacjonuje Elżbieta Tomczyk-Miczka, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej.

Zimę w Polsce spędzają w tym roku również zachodni turyści - np. W pensjonacie
Szarotka w Zakopanym nocowało w tym sezonie wielu gości z Irlandii, Anglii,
Nowej Zelandii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, a nawet z Rumunii.

Boom wynika z inwestycji

Lepszy sezon w Małopolskiej turystyce wynika nie tylko z "mody" na wypoczynek w
Polsce. Przyczyniło sie do niego wiele inwestycji - zarówno prywatnych (w
wyciągi, hotele, pensjonaty i sanatoria), jak również publicznych - w promocję
regionu w Polsce i na świecie. Tylko w 2004 r. wydano na ten cel 870 tys. zł z
publicznych pieniędzy, w 2005 r. - 2 mln zł, w 2006 r. planuje się wydać ponad
3,9 mln zł.



Temat: Tolerancja
Drogi "fanie" sky! ))
Azaliz to przystoi tak publicznie lechtac moje stare i opasle ego?
Dzieki ci jednak za te komplimenta, ktore glownie mnie rozbawily.
Ale zaczne od sprawy dosc powaznej: w kontekscie prob atomowych
przeprowadzonych przez Francje w poczatku I kadencji prezydenckiej J.Chiraca -
proby te odbyly sie przy akompaniamencie protestow z calego swiata, w tym
ROWNIEZ glosow z Francji. Chirac jest niestety dosc kiepskim prezydentem
(ktorego z ogromnym trudem sama ledwie TOLERUJE), wlasnie demagogiem, arogantem
i przedstawicielem schylkowego "franszujardyzmu, a swoje drugie wybory
prezydenckie wygral...z baraku wyboru, poniewaz zaden przyzwoity Francuz nie
oddalby swojego glosu na Le Pena. To moze byc argument na rzecz i TOLERANCJI
Francuzow i ich braku tejze, braku poparcia dla nietolerancyjnej, rasistowskiej
i xenofobicznej linii politycznej FN I tu wyjatkowo w calej rozciaglosci
nietolerancje popieram i sie z nia solidaryzuje.
Jako antymilitarystka nie wiedzialam do tej pory, kto stanowil trzon Legii
Cudzoziemskiej, coz, nie gratuluje Polakom wspierania tej formacji, fakt, maja
Francuzi do niej sentyment, glownie z okazji defilad - dorodni, opaleni, ladnie
sie prezentujacy w mundurach i maszerujacy chlopcy. Defilady 14 lipca to
czastka francuskiego folkloru, dalibog, Sky, masz wyjatkowo czule ucho, jesli w
zgielku zgromadzonego na pokazach ogni sztucznych i w halasie detonacji byles w
stanie wylowic slowa "Vive la France". No, moze, dzieki temu, ze to w koncu
zawolanie dosyc krotkie i nieskomplikowane fonetycznie, juz ze znajomoscia
Marsylianki tzn SLOW Marsylianki - hymnu) bywa baaaaardzo roznie, zreszta
mozec to i lepiej, tekst ow jest bowiem OGROMNIE nietolerancyjny.
A ktoz to Cie, moj drogi fanie tak tlusto nakarmil we Francji? Miales wrecz
wyjatkowego pecha. I to, o dziwo, jak rozumiemw lecie i na poludniu Francji?
Tam, gdzie ogolnie przyjeta jest najzdrowsza tzw "srodziemnomorska dieta" (w
skrocie:oparta na oliwie z oliwek, duzej ilosci zielono - czerwonych warzyw,
MALEJ ilosci tluszczu a w tym w przewadze oliwie z oliwek i ogromnej ilosci ryb
morskich, wszystkiego podlanego dobrym czerwonym winkiem /dopuszczalne rowniez
doskonale rozowe, ale dopuszczalne tez niegorsze biale, wszystkie pite z
umiarkowaniem, jak glosi obowiazkowy slogan Ministerstwa Zdrowia). Owszem, sa w
tradycyjnej kuchni francuskiej i tluste potrawy (ze slawnymi "foiee gras" na
czele, alisci tak sie sklada, ze chocby ze wzgledu na cene tego specyjalu nie
jada sie za wiele (zreszta akurat tluszcz kaczy i gesi, ktore to szlachetne,
acz nieszczesne ptaki sa podstawowym nan przeznaczonym surowcem sa najzdrowsze
dla naszego ludzkiego gatunku. I znowu towarzysza im antalki zbawiennego
rubinowego trunku. Takie tradycyjne, tluste jadlo obficie serwowane jest
glownie zima, w NIEKTORYCH okolicach i przy tzw "specjalnych okazjach" (w tym i
dla "dogodzenia" zagranicznemu zwlaszcza turyscie. Na codzien jada Francuz
lekko i chudo a poziom cholesterolu u przewazajacej czesci populacji miesci sie
w przyzwoitych granicach, aczkolwiek niestety sa wyjatki ( i znowu jak
leitmotive powtorze glownie u ludzi ze starszego pokolenia uparcie
holdujacemu tradycji "bonne chair").

I na koniec znowu powazniej: "France - Terre d'Accueil" NIGDY nie bylo
sloganem turystycznym a wywodzi sie z okresu, kiedy Ciotka Marianna na osciez
szeroko otwierala drzwi wszelkim uchodzcom z calego swiata. Nie przecze, ze
niektore biura turystyczne mogly to haslo przechwycic w celach merkantylnych,
ale prosze, "ne pas confondre les serviettes et les torchons".

P.s Prowansja jest cudowna, ale zapewniam cie, ze i inne regiony Francji maja
nie mniejsze uroki, osobiscie jestem niemal fanatyczka Bretanii, ale toleruje i
milosnikow Savoie czy Auvergne. zapraszam ))

P.s bis: Mam nadzieje, ze i o moich kolegach z (?) Cannes masz dobre
wspomnienia ;-P




Temat: Mur rozebrać.Brawo. Trybunał, jak wynika z przecie
W końcu przygłupie Zawadzki popraw sobie czółko
Wybrańcy

Gdy deszcz w kołnierz zacina, śnieg mroźny w oczy prószy.
Chłopak dziewczynę porzuci, lub prawo przyjaciel naruszy.
Gdy nic się nie układa, na co dzień w życiu domowym.
Niepowodzenia w pracy, bo jest się ciągle pechowy
Gdy system się nie podoba, bo ciągle wybiera "nie tego".
Pieniędzy "głód" odczuwamy, rząd nie chce mieć nic z tym wspólnego.
Gdy wody brakuje w kranie, rolnicy ciągle strajkują.
Szpitale są przepełnione, i ludzie ciężko chorują.
Brak jest zahamowań, w spożyciu alkoholu.
Język ojczysty na co dzień, jest pełen bluźnierstwa "bon-tonu"
Gdy lekarz bierze łapówkę, urzędnik "wygląda" prezentu.
"Ksiądz za pieniądze się modli", bo nie ma innego talentu.
Gdy dróg nagminnie brakuje, mostów tez jest niewiele
i nie możemy dojechać, na msze do kościoła w niedziele.
Gdy brak jest sukcesów w sporcie, lub na innej płaszczyźnie.
Pociąg się wykoleił, statek "siadł" na mieliźnie.
Gaz wybuchł w blokach mieszkalnych, zabrakło prądu w dzielnicy.
Wybory zostały przegrane, wygrali znów przeciwnicy.
Gdy w pracy nie ma awansu, a pensje są bardzo skromne.
Potrzeby sięgają zenitu, wydatki szalenie ogromne.
Zabrakło funduszy na sztukę, remonty mieszkań i domów.
Ceny są niebotyczne, i ciągle z nas robią "balonów".
Gdy dziecko znowu nie zdało, na jedna z wyż szych uczelni
Jajka się przepaliły, na starej zużytej patelni.
Gdy komu s cokolwiek nie wyjdzie, choć pierwszy złożył podanie.
Z sąsiadem jesteśmy skłóceni, bo drogo sprzedaje mieszkanie.
Gdy windy nagminnie śmierdzą, parkingi są przepełnione.
W poci agach złodzieje "grasują", i wszystko jest zakurzone.
Gdy Sejm popełnia błędy, Prezydent jest cichy i bierny.
Sztab urzędników rządzących jest tradycyjnie pazerny.
Gdy powódź znienacka zaskoczy, lub inne kataklizmy.
Interes się nie udał, na włosach przybyło siwizny.
Gdy biuro turystyczne, "nacięło" nowego klienta
Szpital dyżurujący nie przyjął chorego pacjenta.
Gdy mafia (podziwiana), w najwyższych sferach ma "wtyczki".
Fabryka nie wypłaciła, przepracowanej pożyczki.
W kościele zabito księdza, zgwałcono siostrę zakonna.
Przestępcę na "gorąco złapano" lecz wyszedł "ręką obronna".
Gdy sionce za mocno grzało, wiatr nie wiał z konkretnej strony.
Ktoś był zbytnio poważny, inny zanadto zdziwiony.
Bal się nie udał ostatni, taksówkarz oszukał klienta.
Za wcześnie nadeszła wiosna, wydatek był duży na święta.
Gdy jeden drugiego oszukał, w rodzinie powstała niezgoda
Ktoś konia spiął za mocno i w "bok mu weszła" ostroga.
Samochód źle naprawiono, ubezpieczalnia nie płaci.
Niepełnoletnia dziewczyna, cnotę za szybko traci.
Gdy w pracy ogromna nuda bo nie ma organizacji.
Papier wciąż ktoś zabiera z półpiętra w ubikacji.
Gdy wszyscy narzekają na braki życia typowe.
Szalet miejskich brakuje, powietrze jest w bramach niezdrowe.
Gdy pieniądz traci wartość z braku produkcji eksportu.
Prezesa banku zwalniają, zostaje "szefem od sportu."
Pociągi za wolno jeżdżą, tramwaje są bardzo stare.
Pies stary wpadł pod samochód, student złamał gitarę.
Bank znienacka zamknięto, straciliśmy oszczędności.
Przy ostatnim zakupie zabrakło zwyczajnie mądrości.
Samochód źle naprawiono a policzono podwójnie.
Murarz wykonał prace lecz zrobił to bardzo niechlujnie.
Ktoś, coś komuś powiedział lecz skłamał, bo miał swoje plany.
Narkotykami handlował i został zabity o! rany.
Maż ciągle pijany przychodzi i wciąż awantury urządza.
Inflacja "nieba" wciąż sięga i nie ma wartości pieniądza.
Śmieci nie wywieziono, pies windę zanieczyścił.
Przez nas rząd nowo wybrany, podatek znowu wymyślił.
W hotelu miejsc zabrakło, nie było rezerwacji.
Ktoś wody po sobie nie spuścił w publicznej ubikacji.
Krawiec uszył ubranie, na zamówienie nie modnie.
Samochód wjeżdżając w kałuże, zachlapał płaszcz, buty i spodnie.
Wiceministra złapano, z czterema paszportami.
Obywatele inni problemy zaś maja z wizami.
Gdy nalot terrorystów przeraża świat w Nowym Yorku,
w hotelu nam nie dodano do sera świeżego szczypiorku.
Powtórnie naród wybrał "ludowca" miast polityka.
Czas na poprawę życia, nieubłaganie umyka.
Artykuł się w prasie pojawił, krytycznie nas opisali.
Turyści zagraniczni w "butelkę nabici zostali"
Plakaty wywieszono, ujmując nam chwały, splendoru.
Nie mamy "pogody ducha", radości na co dzień, humoru.
Tak się powszechnie utarło i nikt się tego nie wstydzi.
Ogólnie zostało przyjęte : WSZYSTKIEMU WINNI SA ŻYDZI.



Temat: "Tak juz mamy"!
"Tak juz mamy"!
Gdy deszcz w kolnierz zacina, snieg mrozny w oczy pruszy.
Chlopak dziewczyne porzucil, lub prawo przyjaciel naruszy.
Gdy nic sie nie uklada, na co dzien w zyciu domowym.
Niepowodzenia w pracy, gdyz jest sie ciagle pechowym.
Gdy system sie nie podoba bo ciagle wybiera “nie tego”.
Pieniedzy “glod” odczuwamy, rzad nie chce miec nic z tym wspolnego.
Gdy wody brakuje w kranie, rolnicy ciagle strajkuja.
Szpitale sa przepelnione i ludzie ciezko choruja.
Brak jest "zdrowogo rozsadku" w spozyciu alkoholu.
Jezyk ojczysty na co dzien jest pelen bluznierstwa “bon-tonu”
Gdy lekarz bierze lapowke, urzednik “wyglada” prezentu.
“Ksiadz za pienadze sie modli” bo nie ma innego talentu.
Gdy drog nagminnie brakuje, mostow tez jest niewiele.
I nie mozemy dojechac na msze do kosciola w niedziele.
Gdy brak jest sukcesow w sporcie lub na innej plaszczyznie.
Pociag sie wykoleil, statek “siadl” na mieliznie.
Gaz wybuchl w blokach mieszkalnych, zabraklo pradu w dzielnicy.
Wybory zostaly przegrane, wygrali znow przeciwnicy.
Gdy w pracy nie ma awansu a pensje sa bardzo skromne.
Potrzeby siegaja zenitu, wydatki szalenie ogromne.
Zabraklo funduszy na sztuke, remonty mieszkan i domow.
Ceny sa niebotyczne i ciagle z nas robia “balonow”.
Gdy dziecko znowu nie zdalo, na jedna z wyzszych uczelni.
Jajka sie przepalily, na starej zuzytej patelni.
Gdy komus cokolwiek nie wyjdzie, choc pierwszy zlozyl podanie.
Z sasiadem jestesmy skloceni, bo drogo sprzedaje mieszkanie.
Gdy windy nagminnie smierdza, parkingi sa przepelnione.
W pociagach zlodzieje “grasuja” i wszystko jest zakurzone.
Gdy sejm popelnia bledy, prezydent jest cichy i bierny.
Sztab urzednikow rzadzacych jest tradycyjnie pazerny.
Gdy powodz z nienacka zaskoczy, lub inne kataklizmy.
Interes sie nie udal, na wlosach przybylo siwizny.
Gdy biuro turystyczne “nacielo” nowego klienta.
Szpital dyzurujacy nie przyjal chorego pacjeta.
Gdy mafia (podziwiana), w najwyzszych sferach ma “wtyczki”.
Fabryka nie wyplacila przepracowanej zaliczki.
W kosciele zabito ksiedza, zgwalcono siostre zakonna.
Przestepce na “goraco zlapano” lecz wyszedl “reka obronna”.
Gdy slonce za mocno grzalo, wiatr nie wial z konkretnej strony.
Ktos byl zbytnio powazny, inny zanadto zdziwiony.
Bal sie nie udal ostatni, taksowkarz oszukal klienta.
Zawczesnie nadeszla wiosna, wydatek byl duzy na swieta.
Gdy jeden drugiego oszukal. W rodzinie powstala niezgoda.
Ktos konia spial za mocno i w “bok mu weszla” ostroga.
Samochod zle naprawiono - ubezpieczalnia nie placi.
Niepelnoletnia dziewczyna, cnote za szybko traci.
Gdy w pracy ogromna nuda bo nie ma organizacji.
Papier wciaz ktos zabiera z polpietra w ubikacji.
Gdy wszyscy narzekaja na braki zycia typowe.
Szalet miejskich brakuje, powietrze jest w bramach niezdrowe.
Gdy pieniadz traci wartosc z braku produkcji eksportu.
Prezesa banku zwalniaja, zostaje "szefem od sportu."
Pociagi za wolno jezdza, tramwaje sa bardzo stare.
Pies (znowu) wpadl pod samochod, student zlamal gitare.
Bank znienacka zamknieto, stracilismy oszczednosci.
Przy ostatnim zakupie zabraklo zwyczajnie madrosci.
Samochod zle naprawiono a policzono podwojnie.
Murarz wykonal prace lecz zrobil to bardzo niechlujnie.
Ktos cos komus powiedzial, lecz sklamal bo mial swoje plany.
Narkotykami handlowal i zostal zabity O! rany.
Maz ciagle pijany przychodzi i wciaz awantury urzadza.
Inflacja "nieba" wciaz siega i nie ma wartosci pieniadza.
Smieci nie wywieziono, pies winde zanieczyscil.
Przez nas rzad nowo - wybrany, podatek (znow jakis) wymyslil.
W hotelu miejsc zabraklo, nie bylo rezerwacji.
Ktos wody po sobie nie spuscil w publicznej ubikacji.
Krawiec uszyl ubranie na zamowienie nie modnie.
Samochod wjezdzajac w kaluze zachlapal plaszcz, buty i spodnie.
Lekarze pogotowia zgon wystawiaja z “gory”.
Zaklady pogrzebowe “dobraly sie nam do skory”.
Wyryto na pomniku nie tak jak bysmy chcieli.
Swiat caly nas oszukuje i na nas sie tylko uwzieli.
Wiceministra zlapano, z czterema paszportami.
Obywatele inni problemy zas maja z wizami.
Gdy nalot terrorystow przeraza swiat w Nowym Yorku,
W hotelu nam nie dodano do sera swiezego szczypiorku.
Powtornie narod wybral “ludowca” miast polityka.
Czas na poprawe zycia, nieublagalnie umyka.
Artykul sie w prasie pojawil, krytycznie nas opisali.
Turysci zagraniczni w "butelke nabici zostali".
Wciaz bezrobotnych przybywa! A inni sie bogaca.
Kelner (amator) na nas przewrocil sie z pelna taca.
Plakaty wywieszono, ujmujac nam chwaly, splendoru.
Nie mamy "pogody ducha", radosci na co dzien, humoru.
Prezydent Papieza przywital lecz moze zbyt swietobliwie.
Wciaz gazu nie ma tyle, ile powinno byc w piwie.

Tak sie powszechnie utarlo i nikt sie tego nie wstydzi:
WSZYSTKIEMU MUSZA BYC WINNI! TYLKO DLACZEGO? ZYDZI.




Temat: DOBRY ROK
DOBRY ROK
Więcej turystów w Małopolsce
2004-12-28

Ponad trzy miliardy złotych wydali w tym roku turyści odwiedzający Małopolskę.
Przyjechało ich o 26 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Większość deklaruje, że
wróci.

To był dobry rok. Wzrost odnotowała cała polska branża turystyczna. - Mieliśmy
kilka chudych lat. Ale po danych za pierwsze 10 miesięcy tego roku możemy
powiedzieć, że jest dobrze. Polskę odwiedziło 20 proc. więcej turystów niż
przed rokiem - zaznacza prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Andrzej
Kozłowski i dodaje: - Turystyczną stolicą Polski jest bezsprzecznie Kraków.

Że turystów jest u nas więcej niż przed rokiem, widać i bez badań: pełne
hotele w Krakowie i Zakopanem (o ich dużym obłożeniu i poprawianiu standardu
pisaliśmy już w listopadzie), tłumy w restauracjach i pubach. Słowa prezesa
Kozłowskiego potwierdzają też nowe badania Małopolskiej Organizacji
Turystycznej. Województwo odwiedziło w tym roku (według danych za pierwsze
trzy kwartały i szacunków za ostatni) 9,1 mln osób. - To o 26,6 proc. więcej
niż przed rokiem. Jesteśmy najchętniej odwiedzanym polskim regionem! - cieszy
się Elżbieta Tomczyk-Miczka, dyrektor biura MOT.

Co jeszcze wynika z badań? Zwiększa się udział noclegów turystów z zagranicy
(z 27 proc. do 30,4). Dominują Niemcy, Anglicy, Francuzi, Włosi i Amerykanie.
W "szarej strefie" noc spędziło 10,67 proc. gości z Polski, ale tylko 2,56 z
zagranicy. Najpopularniejszą formą spędzania czasu przez obcokrajowców są
wizyty w restauracjach, Polacy wolą spacery.

Teraz pieniądze. Rodzimi turyści zostawili średnio 303 zł na osobę, a
zagraniczni 771 zł. W całym 2004 r. daje to kwotę 3,3 mld zł. Większość
zagranicznych turystów deklaruje, że mogłaby wydać więcej. Skłonni są więcej
płacić za bilety wstępu do muzeów, potrzebują większej ilości rozrywek,
lepszej rekreacji. Deklaruję też chęć powrotu.

- Jeszcze niedawno większość naszych hoteli była nastawiona na mniej
wymagających turystów, teraz ten trend się zmienia. Na pobyt wydają też około
50 dolarów więcej niż przed rokiem - zaznacza pełnomocnik prezydenta Krakowa
ds. turystyki Grażyna Leja. Przybywa więc pięciogwiazdkowych hoteli (mamy
trzy: Grand, Radisson Sas i Sheraton).

- Powstają też mieszkania do wynajęcia. Za 100 zł można znaleźć wyposażone
mieszkanie w centrum miasta. To standard w miastach na Zachodzie, u nas nowość
- dodaje dyrektor biura MOT.

Na wzrost liczby turystów Kraków mocno pracuje. - Przez lata w badaniach
wychodziło, że obcokrajowcy narzekali na słabą dostępność komunikacyjną, tłok
na granicach i kiepskie toalety. Bardzo dobrze, że w Krakowie postawiono na
tanie linie! Do tego, po wejściu do Unii, zniknęły kolejki na granicach. To
dla cudzoziemców szczególnie ważne - wymienia Andrzej Kozłowski.

Na koniec zaznaczmy, że i z toaletami będzie w Krakowie lepiej. Jeszcze przed
końcem roku oddane będą pierwsze trzy wyremontowane publiczne toalety: przy
ul. Straszewskiego, Smoczej i na placu Szczepańskim. Miasto znalazło sponsorów
(głównym jest firma Koło), którzy dostarczyli nowoczesne wyposażenie. - To
będą najładniejsze toalety w tej części Europy - zapewniał przed remontem
Robert Barański z Koła. Krakowianie będą je mogli ocenić już w sylwestra.

Małopolska turystyka 2004 (w mln)

* odwiedzający ogółem - 9,1
* turyści - 7,2
* turyści nocujący w regionie - 3,15
* turyści zagraniczni nocujący w Małopolsce - 1,125



Temat: Wielki Reportaż
Witam,
przejrzałem cały wątek i mam dużą ochotę wrzucić kilka rad, które może
wykorzystacie w projekcie. Bedzie tu duzo o pieniadzach, bo co do zawartości
merytorycznej projektu to sami sobie świetnie poradzicie.

Grupce kilku zapaleńców trudno jest znależć sponsorów, trudno o pieniadze.
Najlepiej jesli za wami stoi jakaś organizacja, która uwiarygodni wasze
działania w oczach sposnorów. Pomyslcie czy nie warto wciągnąć w projekt koła
naukowe arabistów, turystyczne, podróznicze. Macie wtedy szyld, wyższą uczelnię
za sobą, jesli przekonacie rektora do objęcia patronatu nad projektem, to na
wszystkich dokumentach, stronie www wyprawy rzucacie logo uczelni. To juz coś
znaczy.

Bedunka jest chyba w takim kole na UW, pewnie wam pomoże. Z mojej strony moge
dac kontakt do kół w Krakowie, w tym do koła Wagabunda na Akademii
Ekonomicznej(do znajomych). To podróznicze koło ma świetna renomę wśród
globtroterów i alpinistów. Od lat organizuje prestiżowy w światku Festiwal
Filmów Górskich, gdzie pojawiają się legendy polskiego himalaizmu (Wielicki,
Cichy). Oprócz tego regularnie organizują slajdowiska, zapraszają b.znane osoby
(np. Jagielski). Jednym słowem mogą pomóc przy szukaniu sponsorów. A patronat
np. UW i AE Krak jednocześnie wcale się nie wyklucza. Jedna uwaga: z powodu
Festiwalu Górskiego mogą nie mieć czasu i siły zając się sprawą do końca
grudnia. Spróbujcie kontaktować się z nimi od stycznia.

Wagabunda niestety nie jest stowarzyszeniem. Stowarzyszenia mają to do siebie,
że łatwiej jest im sięgnąć po pieniądze unijne. W ramach programu Młodzież,
mozna starać się o dofinansowanie przeróżnych projektów. Na bank przez ten
program są organizowane wolontriaty w krajach arabskich regionu Morza
Środziemnego. Znajdujecie stowarzyszenie promujące turystykę zagraniczną i
piszecie wraz z nimi wniosek o dofinansowanie.

www.youth.org.pl to strona o programie Młodzież. Stowarzyszenia z którymi mam
kontakt, gdzie znajomi są w zarządzie to np. krakowskie AEGEE oraz moje własne
stowarzyszenie, które własnie powstaje. Moje stowarzyszenie własnie się
rejestruje i bedzie miało wpisane turystyke jako jedno z kierunków działalności.
Od razu zaznaczam, że rejestracja trochę trwa, jesteśmy mało znani i
stowarzyszenie rozbuja się w połowie roku. Dodatkowo niedługo wyjezdzam za
granice na pół roku i nie mógłbym wam pomóc w projekcie. Piszę te słowa nie po
to żeby zareklamować swoje stowarzyszenie, tylko przedtawić wszystkie opcje.
Natomiast polecam AEGEE, mają doświadczenie, jest to wielka organizacja mająca
prawie 200 tys członków w całej Europie. Może wam pomogą. Poszukajcie też
stowarzyszeń na stronie www.ngo.pl , mozna tam zamieścić ogłoszenie. W Wawie
chyba na Szpitalnej jest jakieś centrum organizacji pozarządowych. Warto tam
wpaść i rozpytać.

Można poszukać też wsparcia w ambasadzie tunezyjskiej. Napewno trochę forsy
wkładają w reklamę swojego kraju, dużo Polaków jeżdzi tam na wczasy. Spróbujcie
w izbach turystycznych, izbach handlowych, które byłyby zainrteresowane tym
regionem. Popytajcie też w MSZ lub innych ministerswach zajmujących się
turystyką. Najwyżej się na was wypną ale pukać trzeba wszędzie.

Z takim wsparciem, czyli uczelnie, ambasady, stowarzyszenia, wnioski o
dofinansowanie do UE stajecie się wiarygodnym partnerem dla biur podrózy. W
rozmowach z prywatnymi sponsorami nalezy pamiętać o konkretnym wypunktowaniu co
będą z tego mieli. Na jakich festiwalach zostanie wyświetlony film, kiedy i
gdzie pojawi się logo sponsora (konferencje i targi turystyczne), kto jest
patronem medialnym przedsięwzięcia. Nie zapominajcie tu o portalach
internetowych i gazetach zaczynając od największych. Myślę, że młodzieżowe radio
BIS to więcej niż mocny kandydat.

Jeszcze raz zwracam uwagę na może oczywistą sprawę, by rozmawiać ze sponsorami
konkretnie, przedstawiając kosztorysy, planowane finansowanie, realistyczny
harmonogram projektu, wiarygodne zaświadczenia kim jesteście. Dokumentacja
powinna zawierać krótkie, przystępne streszczenie projektu i biogramy osób (może
wraz ze zdjęciami) tworzących projekt. Na spotkania wpadajcie w garniakach i od
razu umawiajcie się z szefostwem, ponieważ romzowy z szeregowymi pracownikami są
bezcelowe. Zaczynajcie rozmowy od największych firm, które powinny mieć forsę na
promocję (jeszcze raz sorry za oczywistości).

Zastanówcie się kto bedzie miał prawa do filmu, na jakich zasadach udostepnicie
film sponsorom. Porozmawiajcie w tej sprawie ze znajomymi prawnikami. Żeby nie
okazało się póżniej, że wasza praca juz nie nalezy do was.

Jesli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to dam znać. Taki projekt to dużo
latania, załatwiania, wydeptywania ścieżek ale satysfakcja z udanego projektu
ogromna. Powodzenia w projekcie :))

pawel

p.s. w razie jakichs pytań mail do mnie skawel@wp.pl , od stycznia bedzie trochę
utrudniony bo "Uciekam do Indii" :))




Temat: Chorwacja - plusy i minusy
Gość portalu: Strato napisał(a):

> Gość portalu: Kir napisał(a):
>
> > Niestety Chorwaci są coraz bardziej zepsuci przez turystów. Czasami czuję
> się
> > jak w Zakopanym.
> > Pewnie miałeś za dobry samochód. Takich często traktują jak Niemców - nie
> nasz,
> >
> > ma płacić i tyle ;-)
>
> No wlasnie, o to mi chodzilo :) Samochod rzeczywiscie lepszy nowy Form Mondeo
> kombi, dobrze wyglada :)
>
> > Gdybyś zagadał po ichniejszemu od razu byli by milsi. A pewnie i rachunek
> > mniejszy. O cenę trzeba było zapytać przed usługą. Z drugiej strony
> > wulkanizacja 100 kun to na złotówki 60plz - u nas zapłaciłbyś ze 40 więc a
> ż
> tak
> >
> > bardzo Cię nie naciągneli.
>
> No i jeszcze dac im na flache?? Toz to przypomina naszych hydraulikow :) A co
> do naciagania, to taka przyjemnosc kosztuje u nas 15-20 zl.
>
> > > No nie wiem, okazalo sie, ze plynie sie tam 25 minut stateczkiem.
> >
> > To skąd Ty startowałeś? Chyba że to była wersja dla bogatch - dodatkowe
> 60kun ?
> > od osoby za rejs zamiast ścieżką wzdłuż jeziora?
>
> Pojechalem do jakiejs miejscowosci (nie pamietam nazwy), korzystajac z mapy.
I
> o to mi wlasnie chodzi. Po to sa biura informacji turystycznej zebym mogl sie
> tam wszystkiego dowiedziec, co, jak i gdzie. Skad ja moge wiedziec ze jest
> jakas sciezka wzdluz jeziora?
> W Lucernie dostalem mapke miasta, mapke okolicy i dokladna informacje gdzie
> jest, ile kosztuje kolejka na Pilatus. Ze sa dwa rodzaje kolejek, gdzie jest
> parking i czy jest platny. Poniewaz nie mialem tyle kasy na wjazd na sam
szczyt
>
> to uprzejma pani powiedziala ze mozna sobie pojechac na pierwsza lub druga
> stacje posrednia tej kolejki za czesc ceny calego biletu. Wszystkie
informacje
> w jednym miejscu, zadnej zabawy w detektywa.
>
> > Ja mam prostą zasadę - omijam duże kurorty. Nawet jak podstawowa cenę zapł
> acę
> > trochę wyższą (ale nie zawsze) to przynajmniej rzadziej będą mnie rolowali
> .
> > Po prostu w duzych kurortach gdzie jest pełno turystów ludzie jakoś się ps
> ują
> > i są nie do życia - aroganccy, bezczelni. Nie znoszę Istri, zwłaszcza
> > zachodniej, nie lubię Makarskiej i okolic.
>
> To co, zostaje jezdzenie po pipidowkach?
>
> Ale z tego co piszesz widze, ze tez miales rozne negatywne przygody w HR,
tylko
>
> po prostu je tolerujesz. Mnie taka wieczna czujnosc meczy. Jesli nie mialbym
do
>
> czego porownywac to pewnie by mi sie podobalo a niedogodnosci bym tez
> tolerowal, ale jesli sie troche poznalo inne kraje to juz sie wie, ze mozna
to
> zrobic inaczej, lepiej. Nie wystarczy tylko morze i slonce.
>
> pozdrawiam
> Strato

Jest kraj, gdzie chociaz raz cos Cie nie wkurzylo??? Bo wg mnie takiego po
prostu NIE MA :) Po prostu - jak sie gdzies czlowiek wybiera, to sie dowiaduje
czegos o danym kraju przed podroza i jest odpowiednio nastwaiony - zawsze wtedy
mozna byc mile zaskoczonym :) Ja nie wiem, co to za turysci - jada do Egiptu i
dziwia sie, ze slonce swieci!




Temat: Kto był w Złotych Piaskach???
byłem w 2002 i będę w 2004
W 2002 roku byłem z żoną i wtedy 6,5 letnim synem w ZP na dwutygodniowych
wakacjach. Wczasy kupiłem u czeskiego turoperatora, bo wtedy nie było jeszcze
żadnej sensownej oferty w polskich biurach podróży. Lecieliśmy samolotem z
Brna. Byliśmy bardzo zadowoleni z pobytu, który okazał sie znacznie lepszy niż
się spodziewaliśmy. Rok później pojechaliśmy samochodem, bez żadnego
pośrednictwa, czyli w ciemno, ale juz do Primorska. W tym roku, w sierpniu,
znowu tam jedziemy i znowu do ZP, do hotelu, w którym wypoczynek organizuje
Scanholiday. ZP to wielki kombinat turystyczny z wszystkimi jego zaletami i
wadami. Wzdłuż pięknej, czystej i zadbanej plaży stoi kilkadziesiąt luksusowych
kompleksów hotelowych, gdzie goszczą turyści z całej Europy, a także w ogromnej
ilości z Rosji, Ukrainy i innych krajów b.ZSRR. Oczywiście hotele te
są "wykupione" przez wielkie europejskie firmy turystyczne i nie należy się
liczyć z tym, by w jakiejś rozsądnej cenie sobie coś indywidualnie tam znaleźć.
W górnej części ZP jest jeszcze wiele hoteli i domów wczasowych, które w
większości nie są jeszcze odnowione i tam często polskie biura podróży
organizują grupowe pobyty za niewielkie pieniądze. Niestety, standard tych
obiektów jest bardzo niski, stąd częste narzekania na jakość wypoczynku w BG.
Spacerując promenadą wśród wielojęzycznego tłumu, wstępując do dziesiątek
tawern i korzystając z przeróżnych atrakcji, w tym mnóstwo dla dzieci, nie
sposób się zorientować, że się jest w Bułgarii, a nie w którymś z kurortów w
Hiszpanii czy Francji. Turystów bułgarskich praktycznie się nie spotyka. Jest
więc jasne, że ceny za wszystko są znacznie wyższe niż np. w Primorsku. W 2002
roku, mimo to, były znacznie niższe niż w jakimkolwiek innym europejskim
wakacyjnym kraju. Jak będzie teraz, przekonam się sam w sierpniu. Jeśli lecisz
samolotem nie potrzebna jest żadna waluta, w BG płaci się wszędzie i za
wszystko walutą bułgarską, (1 lewa=ok.2,30 zł). Jesli jedziesz samochodem,
trochę euro może być przydatne na różne graniczne opłaty, ewentualnie jako
pomoc w rozmowie z policją na trasie, chociaż to drugie, rok temu, mnie nie
spotkało. W ZP są bankomaty akceptujące karty visa i mc, można też nimi płacić
w większości restauracji i sklepach hotelowych. Są kafejki internetowe, apteki,
ambulatoria medyczne itd. Do ZP kursują miejskie autobusy z Warny, gdzie warto
pojechać na jednodniową wycieczkę,- ładne śródmieście z ruinami rzymskich
budowli i delfinarium, jako atrakcja dla dzieci. Mikrobusy lub autobusy kursują
też do niedalekiego Balcziku, gdzie koniecznie trzeba zobaczyć ogrody położone
przy pałacu księżnej czy królowej Rumunii (bo Balczik był niegdyś rumuński).
Niestety, nie dysponuję zdjęciami cyfrowymi ze ZP, mam ich zaś całkiem sporo w
albumie i nikt, kto je ogląda nie dowierza, że są zrobione w BG, nawet ci,
którzy jeździli tam wielokrotnie 25-30 lat temu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 200 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex