Biustonosz komfort

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biustonosz komfort




Temat: znowu udalo mi sie dostac SUPER stanik- za granica
Właśnie, ależ się zdziwiłam, że Triumph produkuje miseczki biustonoszy aż do H.
Ostatnio udało mi się też takowy kupić na allegro (używany ale w bardzo dobrym
stanie) - jest świetny, mięciutki, ramiączka się nie wp(/b)ijają w ciało,
naprawdę komfortowo się nosi. Chcę jednak dodać, że H Triumpha nie równa się H
Feliny - bo w tej jest naprawdę duże odszyte H, w którym nawet nabrzmiałe,
przedmiesiączkowe piersi bez problemu mi się mieszczą.
Szkoda, że tak dużym miseczek nie można dostać w naszym kraju - tylko dlaczego?
A ja mam ten właśnie : Amourette 200R
www.undii.com/by/detail/545





Temat: pomożcie-jaki rozmiar?????
Dziękuję Maith za porady! :)

Ostatecznie zamówiłam 3 szt. w Me lissie, rozmiar 75F. Dlaczego taki?
mierzyłam się wczoraj jeszcze kilka razy, i dziś rano, i różnie bywa z tymi
pomiarami. 70 bałabym się zamawiać, bo aż tak ściśliwa nie jestem, a jeśli
chodzi o miseczkę, to czasem mi pomiar wychodził 98, czasem 99, czasem właśnie
100. Z tym że tak subiektywnie to wolałam jednak wziąć mniejszą miseczkę, czuję,
że G to by było za dużo. No zobaczymy. Jasne, liczę się z tym, że to moje
pierwsze zamówienie i że może być nietrafione - będę mieć punkt odniesienia i
najwyżej odeślę i zamówię inny rozmiar.
Ech trudne to wszystko, czytałam wątek o tej firmie, różne opinie, ale szereg
pozytywnych no i pozytywne ceny. Nie stać mnie na x biustonoszy w Avocado, a
tutaj może uda mi się uzyskać sensowną bazę i wreszcie czuć się komfortowo.
Najwyższy czas!
Podpisano: 28-letni już gargulec





Temat: Przyjazne sklepy :)
No jest kilka fajnych sklepów:
ja naprzykład zawsze wychodzę z kilkoma stanikami ze sklepu firmowego Dama Kier
na Zwirzynieckiej,
na Sławkowskiej ( w połowie mniej wiecej) mają też ładna bieliznę w wielu
rozmiarach- niestety nazwy nei pamiętam,
na Floriańskiej na prost Orsay`a mały sklepik, na długiej też jest mały sklepik
gdzie Pani ma czasem ładne wzory z większych miseczkach - albo można sobie
zamówić i szybko przywozi.
Tam zwykle robiłam zakupy gdy nosiłam miseczkę 70 E, teraz mam 70 c/d - jakoś
ubyło więc i o stanik łatwiej...czesto zaglądam do M1 i Plazy - jest tam sklpik
z bielizna Samanty, która naprwdę trzyma rewelacyjnie każdy biust ale i cena
jest wyższa.
Jesli chodzi o Triumfa - to nigdy ale to nigdy nie udało mi się kupić z tej
firmy dobrze dopasowanego biustonosza - wszystkie szyją w szpic a ja mam krągły
biust i mimo, że wzory ładne to tylko smakiem sie musialam obejść.
Ale jandroższy i najlepsza bielizna jest w Galerii Kazimierz na pieterku w
Gorsetierni (maja tez swoj sklep w nicie). Cudeńka ale jakie ceny....moze
kiedys sobie pozwole ja jakis komplecik - bo isc tam po sam stanik to grzech:)

I jeszcze na Miodowej czasem cos kupiłam ale niestety pani ma tylko obwody od
75 i musialam zwężać ręcznie staniczki.

Jest jeszcze wiele innych sklepów ale podaję te, k tórych czesto robiłam zakupy
lub chciałabym zrobić - jak w Gorstierni...

Pozdrawiam i powodzenia Kobitki - kupno stanika to odpowiedzialne zadanie, w
końcu chodzi o komfort, zdrowie i urodę:)




Temat: EFFUNIAK - EWA MICHALAK - 7
Effuniaki 85FF - ruletka rozmiarowa
za pierwszym razem zamowilam sasiadujace rozmiary (opisalam to
wczesniej) i obwody byly swietne, wybralam najbardziej pasujaca
miske.
Mech Turkusowy nosi mi sie rewelacyjnie (pierwszy raz w zyciu
zapominam ze mam biustonosz na sobie!) wiec zamowilam taki sam
Czerwony. Nawet go specjalnie nie mierzylam, dzis rano mialam
zalozyc do pracy i... jest za maly :-( miska idealna ale obwod za
ciasny, ledwo sie moge dopiac. Chetnie kupowalabym kazdego nowego
Effunika bo komfort jest niesamowity no i Mech Turkusowy jest
idealny, za to Karmin moglby byc 2 cm luzniejszy ale tez ok, w
Jeansowym malo rak nie polamalam i sie nie zapielam, Mech Czerwony
zapinam ale jest za ciasny - przedluzka nie jest rozwiazaniem bo z
tylu wygodniej ale mostek wpija sie koszmarnie. Jedyne co to ze we
wszystkich miski sa dobre rozmiarowo tylko obowd w kazdym inny. Z
Jeansowego chyba musialby byc 95E, Mech bylby dobry 90F ale ich juz
nie produkuja, Plisowany Czarny podobno jest bardzo scisly wiec
powinnam brac 100DD?!? Marzy mi sie bialy plisowany ale boje sie
zamawiania i ponownego odsylania (nie mowiac o braku rozmiaru) -
biustnosze sa genialne ale chyba nawroce sie na Panache i Freye bo
tam KAZDE 80G jest dobre, czasem tylko fason nie pasuje. Jestem
zalamana :-(



Temat: ile przeznaczycie na wyprawke?
Lekko licząc wydałam 4000,- ( tyle na pewno )

Niestety wszystkie pierdułki są strasznie kosztowne(ubranka, wanienki, kocyki,
pieluchy, ręczniki,kombinezon, przewijak,kosmetyki i leki,frida,
termometr,butelki,2 biustonosze do karmienia,2 koszule do karmienia...itp itd)
no i dochodzą 3 duże wydatki, na których nie oszczędzaliśmy bo chodzi o komfort
i bezpieczeństwo dziecka:
wózek-emmaljunga smart 1500,-
łóżko- 300zł+materac 70 +pościel-150zł(2 prześcieradła, 2 śpiworki do spania)
fotelik samochodowy ze śpiworkiem(dziecko z końca jesieni)- 500zł

fajnie by było, gdyby miał mi kto dać jakieś rzeczy ale niestety-lipa-

lepiej pytać "ile przeznaczyłyście" niż "ile przeznaczycie"
uwierz mi, moje przewidywania były znacznie niższe(hehehe-jakieś 30-50%)




Temat: LUBLIN - zlot Lobbystek, EFFUNIAK
Przybycie na zlot z dziećmi zasadniczo nie ma przeciwskazań (moim
zdaniem), ale opiszę ci z grubsza jak wyglądał zlot w warszawie:
W udostępnionych salach szkoły językowej (trzy klasy, pakamerka i
łazienka) prze trzy godziny paradowały kobitki w biutnikach jeno,
przy czym z korytarzyka przechodzące miały swobodny widok na
przebierające się w salkach koleżanki, mierzące kolejne biustonosze,
poprawiające sobie nawzajem ułorzenie miseczek itp.
Na czas tego szalonego mierzenia drzwi szkoły językowej były
zamknięte (po trzech godzinach szaleństwo nieco ustało, choć nie
zanikło).
Nie wiem, jaki jest układ sal w Babim Lecie, jednak wydaje mi się,
że z uwagi na charakter zlotu (potrzeba prywatności, intymności)
zostanie nam udostępniona sala wyizolowana (w jakiś sposób) z całego
kompleksu. Minimalnym warunkiem zapewniającym komfort podczas
mierzenia są zamykane, nieprzezroczyste dzrzwi z jedną z dziewczyn
pilnującą klamkę.
Nie wiem jak poczuły by się dzieci w takim szaleńczym towarzystwie

.




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA – 28
Dzięki za odpowiedż :), spróbuję tego rozmiaru - jak się go uda w
moim mieście dostać, co łatwe nie jest. Mam jednak wątpliwości co do
rozmiaru 70 - mierzyłam kilka w takim (najśmieszniejsze -
na "cicholandach" z nowymi końcówkami kolekcji jest większy wybór,
niż w sklepach), nie czułam się komfortowo, po kilku chwilach było
mi za ciasno, a dodam, że biustonosze lubię raczej ciasno zapięte.
(Aha, ramiączek nie mam ściągniętych do końca, po całym dniu
noszenia nie ma odcisków na ramionach, co się zawsze działo przy
rozmiarach powyżej 75). No ale możliwe, że akurat nie trafiłam z
modelem i zwyczajnie się nie układał. Bathilda, czy możesz mi
jeszcze podać rozmiarówkę kontynentalną? W końcu jeszcze inne firmy
są dostępne (he, he, powiedzmy...). Jak pomierzę troche różności to
opiszę wrażenia.



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA – 28
Dziewczyny! Proszę o pomoc, bo przez mój biust czuję się jak jakiś mutant ;)
Pod biustem mam 73 cm, w biuście - 88 cm, kupuję staniki 75B zgodnie z
rozmiarówką Triumpha. Niestety, w żadnym biustonoszu, który posiadam nie czuję
się zbyt komfortowo - najszczęśliwsza jestem, gdy przychodzę do domu i go
zdejmuję. Nie potrafię także określić, czy 75B jest dla mnie za duży, czy za
mały, bo z jednej strony, po ściągnięciu stanika mam czerwone ślady dookoła
ciała, a czasem także odciśnięty kształt fiszbinów pod piersiami, a z drugiej -
mam wrażenie luzu w dolnej części miseczek - od góry stanik ściśle przylega, ale
wydaje mi się, że pod spodem jest pusta przestrzeń. Dodam jeszcze, że chociaż
moje piersi wydają się drobne, to mam również problemy z dobraniem innych części
garderoby, szczególnie koszul - w rozmiarze 36 nie mogę dopiąć się w biuście, a
jeśli już się uda, to guziki wyglądają, jakby zaraz miały eksplodować, natomiast
38 jest dobry w biuście, ale reszta koszuli na mnie wisi.




Temat: WĄTEK RATUNKOWY - 3
Witam

Potrzebuję pomocy, moja wiedza o prawidłowym ostanikowaniu jest
stanowczo za mała. Moje wymiary to 76/97. Posiadam biustonosz
gorgeous debenhams w rozmiarze 75F, nie wiem co to za model , różowy
w kropeczki , plunge z atłasowymi ramiączkami z przodu i na
miseczkach i obwodzie zakończony jakby falbankami. Mam problem z
uwierającymi fiszbinami pod pachą, mam wrażenie, że w linii prostej
wychodzi poza pachę, wieczorem po całym dniu mam to miejsce bardzo
zaczerwienione.
Mam na sobie teraz fantasie model chyba ananis(o ile się nie mylę) w
rozmiarze 75F i w tym czuję się komfortowo. Nie wiem w czym jest
problem, poradźcie coś, proszę.




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA 32
Widzisz, chodzi o to, że stanik w 90% trzyma się na obwodzie, nie na
ramiączkach. Dlatego też gdybyś miała dobrze dobrany obwód, to nie musiałabyś
podciągać ramiączek aż tak, żeby się rwały. Skoro z 75D wychodzą Ci piersi, to
może okazać się, że powinnaś nosić większy rozmiar, niż przewiduje tabelka. Na
początek proponuję Ci brytyjskie 30FF lub nawet 30G, co odpowiada polskiemu
65I/J. Zobaczysz, wyjątkowo poprawi Ci się komfort noszenia.

Tu masz wskazówki jak prawidłowo zakładać biustonosz:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32203&w=64532723&wv.x=2&a=64534847




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA 33
Znajoma przywiozła mi z Anglii. Już wystawiłam na allegro. A teraz kupiłam
jeszcze na ebay arabelkę 70f i czekam na nią - i mam nadzieję, że będzie ok. Z
tymi fiżbinami to nie wiem jaka jestem, moje ukochane biustonosze to freya
senses, mam tez tango II i te juz nie sa takie komfortowe, rzadko je zakładam.



Temat: Zmierzch Panache, Freya itp?!
Podobnie jest ze mną :) ja po prostu znalazłam to, co mojemu biustowi pasuje :)
a że w moim ulubionym stacjonarnym sklepie królują Panache i Freya w bardzo
przystępnych cenach, nie mam zamiaru szukać dalej.
Jest mi dobrze z moim Tangiem, który uważam za absolutnie genialny biustonosz -
dla mnie wzór cudny, stanik wygodny na codzień i od święta, przepięknie trzyma
biust. Poza tym mój mężczyzna uwielbia mojego fioletowego Plunge'a :)i już
zapowiedział, że kupi mi taki sam w kolorze chilli :) dla mnie w Tangu jest coś
intrygującego :)
mam też Arizę, która również urzekła mnie swoim wzornictwem i komfortem noszenia :)
Jestem również fanką Antośki z Freyi :) lubię jej prosty fason, gładkie
miseczki, które pięknie układają się na piersiach :)
Z natury jestem leniwa, więc nie chce mi się szukać pośród oferty innych
producentów. Umarłabym z rozpaczy, gdyby Panache zaprzestało produkcji Tanga :(



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA - 37
Witam! Proszę o diagnozę: pod biustem - 74cm, w biuście - 90cm (wymiary bez żadnego odejmowania). Obecnie noszę 70D. Jest w miarę OK, piersi nie wiszą, ale komfort zależy od elastyczności biustonosza - im mniej elastyczny tym pewniej się czuję. Generalnie chcę się upewnić czy mam dobrze dobrany rozmiar, czy powinnam coś zmienić. Z góry serdecznie dziękuję!



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA - 37
dla mamy
pozdarwiam ponownie. Tym razem w sparwie mojej mamy, której
sprzedałam biustowe rewelacje.
Mama posiada wymiary 84-104.
Jednakże stara się nosić staniki miękkie bez fiszbin, ponieważ ją
uciskają - ma problemy z kręgosłupem.

Co do mnie, to gdy się powkładałam w biustonosz jak należy, to z
przerażeniem stwierdziłam, że forumki miały rację - za małe miseczki
i to sporo!!! Jedynie dwa staniki z posiadanych przeze mnie nadają
się do noszenia po wygarnianiu! Wstyd i hańba. Muszę kupić chociaż
jeden w prawidłowym rozmiarze i ocenię różnicę w komforcie noszenia.
Dziekuję za pomoc.




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA - 36
pozdarwiam ponownie. Tym razem w sparwie mojej mamy, której sprzedałam biustowe rewelacje.
Mama posiada wymiary 84-104.
Jednakże stara się nosić staniki miękkie bez fiszbin, ponieważ ją uciskają - ma problemy z kręgosłupem.

Co do mnie, to gdy się powkładałam w biustonosz jak należy, to z przerażeniem stwierdziłam, że forumki miały rację - za małe miseczki i to sporo!!! Jedynie dwa staniki z posiadanych przeze mnie nadają się do noszenia po wygarnianiu! Wstyd i hańba. Muszę kupić chociaż jeden w prawidłowym rozmiarze i ocenię różnicę w komforcie noszenia. Dziekuję za pomoc.



Temat: Kto zna Simone Perele?
pierwszalitera napisała:

> Czy ktoś posiadał, nosił, używał, przymierzał, widział staniki
> firmy Simone Perele? Interesuje mnie każda informacja na temat
> wyglądu, jakości, wielkości misek, komfortu noszenia itp.

Miałam (no, mam jeszcze w szufladzie) jeden ich biustonosz, nazwy modelu nie pomnę, bo kupowałam go z 5 lat temu i szczęśliwa byłam, że coś na swój jak na francuskie warunki wieeelki (nosiłam wtedy 75E; co nie znaczy, że to był dobry rozmiar ;-)) ciążowy biust znalazłam. Czarny full-cup, podobny do Fantasie Rimini. Bardzo przyjemnie się nosił, materiały dobrej jakości, nawet i teraz wygląda dobrze, mimo że użytkowany intensywnie. Rozciągliwiec niestety potworny, jak i większość francuzów (Chantelle pod tym względem wypada najlepiej, chociaż też nie jest to ideał). Miseczki raczej normalnej wielkości (porównałam z moimi wszystkimi starymi 75E, nie były ani zauważalnie mniejsze, ani większe). To chyba tyle :)




Temat: Effuniak - czuję się rozczarowana
Marisello - trzymam kciuki i wierzę, że w końcu Ewa uszyje dla Ciebie dobrze
skonstruowany biustonosz.

maith napisała:

> Natomiast właśnie ze względu na takie sytuacje nie ma co w ogóle
> wyjeżdżać tu z uwagami do wzornictwa. Sorry, ale to tak, jakby ktoś
> napisał, że nie dojechała do niego pomoc humanitarna i zaraz umrze z
> głodu, a ktoś inny zaczął w temacie narzekać, że jedzenie w
> restauracji nie do końca odpowiada jego prywatnym gustom. Bo tu i tu
> o jedzeniu niby. Effuniakowe wzornictwo wielu osobom się bardzo
> podoba, wszystkim nie musi. Nie chcę, żeby Ewa zajęła się spełnianiem
> wszelkich marzeń designowych, bo i bez tego jak widać się nie wyrabia
> w kwestiach tak podstawowych jak rozmiarówka. No i projektant ma
> przecież prawo mieć własny styl.

Popieram maith. I równocześnie kajam się, bo sama narzekałam na krowy, ale już
nie będę, żeby przypadkiem nie zagłuszyć takich głosów, jak ten Mariselli, bo
przyzwoite staniki w J+ są potrzebne bardziej niż cała gama kolorów w rozmiarze
z początku i ze środka tabelki. Dla mnie to głównie kwestia estetyki, gustu
(może trochę większego komfortu), a dla wielu osób to kwestia w ogóle posiadania
dopasowanego stanika, bo nie mają żadnej alternatywy.



Temat: WĄTEK RATUNKOWY - 6
A oto i moja podpowiedź:) Przy Twoich wymiarach rozmiar 75FF,to trochę za mało
w obwodzie i za dużo w misce. Spróbuj 36DD/80DD. Dałaś sobie zbyt wąski obwód i
dlatego mogą się robić wałki i tłuszcz się może wylewać i wcale się temu nie
dziwię!:)
A żeby nie pomylić biustu z tłuszczem to najlepiej zakładać stanik będąc
pochyloną i wyciągając tak jakby spod pachy co się da i wkładać do miski. Twoj
komfort może poprawić biustonosz z szerszymi ramiączkami i podobnie szerokim
dołem, to powinno zredukować ilość wylewającego się tłuszczyku.Ale najpierw
rozmiar!! koniecznie!!



Temat: WĄTEK RATUNKOWY - 6
bumer21 napisała:

> Cześc dziewczyny,
>
> Dołaczyłam do was jakis czas temu, zakupiłam rozmiar 75 ff rio , z
> anglii. Mam wymiary 90/103. i kurcze miseczka na poczatku była
> bardzo luzna, choc teraz jest juz coraz lepsza ( wydaje mi ze biust
> troszke sie powiekszyl) w sumie poprawny rozmiar stanika nosze juz
> prawie miesiac. ale problemem sa wylewajacy sie tluszc on sie wylewa
> dolem i gora, a ja jestem ostatnio dosyc spora, choc od dzisiaj
> zaczynam cos z tym robic:)Na poczatku rio strasznie mnie w mostku
> bolal az mi sie skora obcierala ale teraz jest juz bardzo dobrez.
> Tylko nie wiem co z tym tluszcem, czy powinnam zmienic rozmiar
> stanika? przy obcislej bluzce ten tluszc widac ( o 2,3 razy dziennie
> wygarniam ) ale z dolu i gory juz nie tak latwo bo nie wiem czy to
> jest biust czy tluszc.
>

A oto i moja podpowiedź:) Przy Twoich wymiarach rozmiar 75FF,to trochę za mało
w obwodzie i za dużo w misce. Spróbuj 36DD/80DD. Dałaś sobie zbyt wąski obwód i
dlatego mogą się robić wałki i tłuszcz się może wylewać i wcale się temu nie
dziwię!:)
A żeby nie pomylić biustu z tłuszczem to najlepiej zakładać stanik będąc
pochyloną i wyciągając tak jakby spod pachy co się da i wkładać do miski. Twoj
komfort może poprawić biustonosz z szerszymi ramiączkami i podobnie szerokim
dołem, to powinno zredukować ilość wylewającego się tłuszczyku.Ale najpierw
rozmiar!! koniecznie!!



Temat: A w Łodzi Brassiere!
WITAM SERDECZNIE PANIE FORUMOWICZKI :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa pod moim adresem:) Jest mi szalenie
miło słyszeć,że są Panie zadowolone i to dla mnie stanowi priorytet.
Dokonując zakupu w naszej firmie mogą być Panie spokojne,że każdej z
Pań poświęcę tyle swojego czasu ile tylko będzie potrzeba,aby
dopasować ten właściwy dla każdej z Pań biustonosz:)Swoją pracę
staram się wykonywać całą sobą i wkładam w to całe serce,żeby każda
z Pań czuła komfort i wygodę nosząc bieliznę. Zawsze doradzę,pomogę
a w razie potrzeby rozwieję wątpliwości. Służe pomocą:) dziękuję
jeszcze raz bardzo i zapraszam :) Jesteśmy tu dla Was:) pozdrawiam
serdecznie Natalia Brassiere :)



Temat: Po G choćby potop? Czyli co dalej z lobbowaniem
Ja odkryłam LB troche ponad rok temu. Mam już kilka biustonoszy
dopasowanych rozmiarowo - też jestem G+ - ale ich uroda jest wielce
dyskusyjna, a i komfort uzytkowania nienajwyższy. Tak jak pisałaś:
fiszbiny daleko, boki bardzo wysokie, wiele firm po prostu mi nie
pasuje krojem, kolorystyka uboga. Najgorzej jakbym chciała cos
wesołego (kwiatki, motylki, maziajki albo "cuś w podobie") i nie
wyłażącego latem z koszulki pod pachą - brak absolutny.




Temat: 300 ml do szczęścia
pierwszalitera napisała:

> Wierzę wam, że wam lepiej w ciasnych obwodach. Mnie nie.
Nie będziemy Cię na siłę przekonywać. W końcu to Twój biust, możesz nosić co
chcesz czy chodzić bez stanika.

Ale stanowczo upieram się, że lepiej leży nie tyle sam mniejszy obwód (70C
zamiast 75C), ale połączenie większej miseczki z mniejszym obwodem (70E czy 65G)
zamiast 75C.

> Nie dajcie wmówić sobie jakieś tabelkowe rozmiary przez
> sprzedawczynie mądrale.
Ale jest odwrotnie. Większość ekspedientek sprzedawałaby nam wszystkim 75B, 75C
i 75D zamiast dobrych rozmiarów. Dlaczego, bo zatowarowanie sklepu kosztuje. I
taniej jest mieć towar w dwunastu rozmiarach niż w czterdziestu.

> Mierzcie biustonosze przed kupieniem i
> zostawcie sobie czas na sprawdzenie komfortu.
Generalnie preferujemy kupowanie przez internet i mierzenie po kilka razy w domu
(złe odsyłamy do producenta).




Temat: WĄTEK RATUNKOWY - 6
Rany od fiszbin?
Nie wiem, czy wybrałam dobry wątek. Być może właściwiej byłoby pisać w rozmiarowym.

Jestem przerażona tym, co spostrzegłam pod swoją pachą. Na mojej bardzo
delikatnej i suchej skórze bardzo mocno widoczny jest ślad po fiszbinie. Wygląda
podobnie do otarcia, widać nawet malutkie ranki! Na pewno nie czuję się komfortowo.

Poza tym, chyba przeszłam już początkową migrację, bo wyraźniej zaznaczony jest
teraz kontur biustu i wydaje mi się, że fiszbina sięga dalej niż pierś.

Na spotkaniu "Lobby", mój - dobrany przez braffiterkę - rozmiar stanika uległ
niedużej zmianie, z 28G na 30FF. Paczkę nowych biustonoszy powinnam dostać na
dniach, ale na razie noszę "Tango" plunge 28G. Zamówiłam "Eleanor" w 30FF i
szalenie ściśliwego "George'a". Niestety zdecydowałam się także na "Brooke" w
rozmiarze 28G, kierując się dawną przymiarką.

Czym prędzej powinnam ubrać większy obwód, prawda? Nie ubierać już "Tanga"?
Nowy rozmiar rozwiąże mój kłopot?



Temat: Biust
Bra-fitting w Warszawie
Dziewczyny, jeśli macie wątpliwości co do swojego rozmiaru
biustonosza, nie czujecie się w nim komfortowo, pojeżdża z tyłu lub
z przodu wjeżdża na piersi, jeśli nie możecie w zwykłych sklepach
znaleźć nic dla siebie, to chciałabym poinformować, że w każdy
czwartek, piątek i sobotę lipca w Warszawie, w Li Parie na Chmielnej
15, w godzinach około 12:00-18:00 będzie dobierać bieliznę najlepsza
bra-fitterka w Polsce, Marysia, znana na forum jako Maheda.




Temat: Pour Moi
jak pisałam parę postów wyżej to ścisły dość biustonosz, ponadto z takiej
sztywnej koronki, wiec pancernośc większa, przy 73 cm pod miałam 32,może i w 30
bym sie zapięła, ale komfort noszenia juz nie byłby taki dobry, obecnie na 92/93
w biuście 32F jest dobre, wcześniej bułkowała mi większa pierś
dodam że freye noszę 30F, wiec Provence to chyba nie jakiś wielki mieseczkowiec;)




Temat: Przymierzyłam stary stanik-szok. Zachęcam innych;)
Też mi się czasem zdarza zakładać stare biustonosze przeważnie do dekoltów bardzo głębokich. U mnie to aż tak drastycznej różnicy nie ma bo ja z 70D przesiadłam się na 70F/64H.
Czasem jednak wydaje mi sie, że w tych 70D moje piersi były większe.
Za to przeokrutnie mi przeszkadzał sam komfort noszenia usztywnianego stanika. Na prawde czułam się jak w skorupce i oczywiście po porządnym wygarnięciu miałam czteropierś.



Temat: Sił brak, kurde :(
Moim zdaniem to nie jest idealny biustonosz, tylko zmarnowane 10,90. Faktycznie lepiej było wydać je na skrypty i ksero. Jeżeli teraz obwód wydaje Ci się luźny, to co będzie, jak materiał rozciągnie się w wyniku noszenia i prania. Ehhh...

Mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości znajdziesz 70E w zadawalającej Cię cenie i sama poczujesz różnicę w podtrzymywaniu i w komforcie noszenia. Cierpliwości i powodzenia!



Temat: Teorie balkonetkowe
Ciekawa dyskusja, zwłaszcza ta o realnych obwodach ;)
To, co mnie dała Balkonetka i jej "herezje", to zapał do poszukiwania staników o
ścisłych obwodach. Takich, z których mogę założyć na moje 71-2 cm pod biustem
70tkę i czuć się komfortowo. A jest ich w sumie sporo (oczywiście jestem w tej
dobrej sytuacji, że przy 70tce wypada miska zaledwie DD/E,a te są standardem w
wielu firmach bieliźnianych). Mam jeden biustonosz Panache, 65FF i pomijając
fakt, że trochę schudłam odkąd go kupiłam, to o niebo lepiej czuję się w
"tabelkowym" 70DD/E, bo miski i boczki są niższe, lepiej dopasowane do moich
realnych wymiarów biustu.




Temat: Może wy tu wiecie? :)
do glebokich dekoltow sa biustonosze koktailowe(maja odpinane ramiaczka); moze
sprobuj przyczepic delikatnie material sukienki od wewnetrznej strony do takiego
biustonosza- powinno to byc bardziej komfortowe niz plastry



Temat: EFFUNIAK - 5
ja bym sie w 70 nie dopięła, mam na ścisło 73 luźno z 77 cm, dla mnie komfort przy 75 dd rewelacyjny, nic nie ciśnie, nie uwiera
biustonosz różowy plunge krateczka mam na wymiary
73/77 93/95
gdyby nie ramiączka mega rozciągliwe, biustonosz byłby super




Temat: Dobry biustonosz, czyli jak rozmiar nosicie?
Stary rozmiar- 80c- nowy 75f. Zupełnie inny komfort noszenia!

bardzo polecam biustonosze kris line. maja spory wybór i niezłe wzory



Temat: biustonosz ciazowy
Ja nabyłam sobie bawełniane biustonosze ciążowe firmy Naturana i nareszcie mam
pełen komfort (biust urósł mi z 85B do 90D). Cena przyjazna kieszeni ok.50 zł.
Zakupu dokonałam w Łodzi w sklepie "9 miesięcy" na ul. Kościuszki



Temat: własny biznes-czy czegos brakuje w Szczecinie?
Ja w sklepach stacjonarnych nie kupuję biustonoszy od ok 4lat.Tylko
przez net-a to wiadomo do końca komfortowe nie jest bo ani dotknac i
pomacać przed zakupem nie można nie mówiąc o przymiarce




Temat: bolące piersi
Mnie nie bolały na poczatku. Teraz od jakis 2-3 dni mam juz wieksze
i zaczeły bolec - normalnie masakra. Powoli zaczynam myslec o
wiekszym biustonoszu bo w swoich juz nie czuje sie komfortowo.

magda




Temat: jaki rozmiar stanika kupic?:(
Ja przed ciążą mialam 75 dd,w ciąży biust bardzo mi sie powiększyl,ale mialam
dobre biustonosze ktorych miseczka rosla razem z biustem o taki:
www.biust.pl/pasaz/foto/figura/soft_shaper_r_150.jpg
Komfortowy biustonosz na fiszbinie. Miękkie miseczki, bezszwowe, termicznie
formowane, dwuwarstwowe, nadają piersiom krągły kształt. Szerokie, wygodne
ramiączka zapewniają wysoki komfort noszenia. Wykonany z gładkiej, elastycznej
dzianiny, pozbawiony ozdób, jest niewidoczny nawet pod obcisłym ubraniem. Model
podkreśla to co w kobiecie najpiękniejsze - piękno jej sylwetki. Idealny dla
pań o większych rozmiarach.
Skład: 70% poliamid, 30% elastan.

po porodzie biustonosze bawelniane do karmienia sie nie sprawdzają nie
trzymają duzego i pelnego mleka biustu ,najlepsze są dość elastyczne trimpha
trzymają biust np.ten model.Ja mam teraz 80DD i jest ok.
www.biust.pl/pasaz/foto/mama/mamabel_micro_150.jpg
Biustonosz z odpinanymi miseczkami. Nowoczesna dzianina z mikrowłókna,
wyjątkowo miła w dotyku, pozwala skórze oddychać. Bezszwowe miseczki, formowane
termicznie nie drażnią i dają uczucie komfortu. Zapięcie może być łatwo
obsługiwane jedną ręką pozostawiając drugą wolną dla dziecka. Można prać w
temperaturze do 60st. Testowany medycznie.
Skład: 70% poliamid, 30% elastan.

Przez kilka dni po porodzie biustonosz moze byc zamaly bo wystepuje nawal
pokarmu i piersi są bardzo duze ,ale po paru dniach wszystko sie normuje,a po
kilku tygodnach biust sie troche zmniejsza bo karmienie jest unormowane i
piersi produkuja odpowiednia ilos mleka.




Temat: Bielizna fitness
Bielizna fitness

Odzież fitness to nie tylko wygodne spodnie i bluzki. Równie ważnym elementem
jest wykonana ze specjalnych materiałów bielizna, zapewniająca komfort ćwiczeń
i swobodę ruchów.

Bielizna fitness powinna być przede wszystkim wygodna i dopasowana do ciała.
Materiałem, idealnie spełniającym te wymogi jest bawełna z dodatkiem elastanu.
Kolekcję bielizny dedykowanej do ćwiczeń fitness, wykonaną właśnie z takiego
materiału proponuje np. popularna firma Henderson. Fitneski znajdą w kolekcji
wygodne biustonosze z gładkimi, usztywnianymi miseczkami oraz przylegające do
ciała topy na ramiączkach lub z rękawkiem, do których zaproponowano figi,
stringi bądź króciutkie szorty-biodrówki. Jeśli chodzi o kolory w tym sezonie
dominują błękity i odcienie bordo, połączone z bielą, różem i pomarańczem.

Równie ważną sprawą są szwy – najlepiej, gdy ich nie ma lub są bardzo gładkie.
Wymogi te spełniają np. sportowe biustonosze firmy Triumph z kolekcji
„Triaction”. Jego znaki rozpoznawcze to elastyczne zapięcie, dopasowane
ramiączka i gładkie szwy. Komfort gwarantują również bezszwowe miseczki. Do
produkcji biustonosza wykorzystano szybkoschnące, materiały, które
odprowadzają wilgoć z powierzchni ciała, a specjalne włókna regulują
temperaturę. Ma to zapobiec poceniu się i przegrzewaniu ciała.

Tkanina przepuszczająca powietrze, odprowadzająca wilgoć i idealnie
przylegająca do ciała to z kolei cechy, którymi zachwala swoją kolekcję
bielizny młodzieżowej firma Eldar. Czarno-biała bielizna wykonana jest z
miękkiej i delikatnej dzianiny Micromodal. Komfort podczas ćwiczeń mają
zapewnić dodatkowo niewyczuwalne wykończenia.

Jeszcze dalej w celu zapewnienia komfortu podczas ćwiczeń posazli projektanci
z firmy Zsport. W jej ofercie znajdziemy bieliznę wykonaną ze specjalnej
dzianiny z włóknami o nazwie Coolmax, która reguluje cyrkulację powietrza
pomiędzy skórą a tkaniną oraz emituje nadmiar wilgoci na zewnątrz. W kolekcji
znajdziemy m.in. sportowe, miękkie staniki zapinane z przodu na suwak oraz
szorty wykończone wygodnym, szerokim ściągaczem. I – jakże by inaczej – z
płaskimi szwami.




Temat: czy bez stanika jest wygodnie ?
Zarin a Ty miałaś kiedyś na sobie prawdziwy biustonosz a nie
biustozaslaniacz? biustonosz czyli coś co nosi-biust? W dobrze
dobranym biustonoszu po prostu jest wygodnie. Jak ktoś nosi tylko
biustozaslaniacz ktory i tak żadnej funkcji oprócz maskowania sutków
nie pełni, to moze nie zrozumieć dlaczego my tak bronimy staników.
To jak rozmowa o noszeniu butów z osobą która w życiu nosila jedynie
diabelnie niewygodne szpilki, w dodatku o 2 numery za małe, i mówi
że zdrowiej jest chodzić bez butów niż w butach. Myślę że wszystkie
przeciwniczki staników, prawidłowo dobranego biustonosza nigdy na
sobie nie mialy. Ewentalnie pozostaje właśnie niecheć do własnego
ciała. Noszenie stanika nie świadczy o tym ze nie traktujemy biustu
nieutralnie. Czy jakby mężczyzni nie potrzebowali butów, noszenie
butów przez kobiety byłbyo nie neutralnym zachowanie wzgledem stóp?
Ja nosze stanik dla mojej wygody i wiem że innym kobietą tez mogłoby
w nim byc o wiele wygodniej niż bez, gdyby nosiły prawidlowo
dobrane. Uświadamianie innych kobiet jak dobrac prawidłowo
biustonosz uważam za przejaw mojego feminizmu. Dzieki temu poprawia
się znacznie ich komfort życia. Weż zobacz ile jest na tym forum
watków dziękczynnych od kobiet którym nareszczie nic nie podskakuje,
których nie bolą wreszczie ramiona, którym w lecie sie nie poci
wreszczie pod i między piersiami. biust 70B (a raczej podejrzewam
60E), to mały biust ale też wymaga już wsparcia. Osobe znającą tylko
szpilki i mówiaca ze bez butów jest jej wygodniej też nakłaniałabym,
żeby jednak przymierzyła inne buty przed rezygnacją z nich. Jednak
byłabym przekonana ze niecheć do butow jest spowodowana zle dobranym
rozmairem i fasonem. (a gdyby faceci butów nie potrzebowali
podejrzewalabym ta osobę o niechec do własnej płci)



Temat: Pożyteczne dla nas, ale...
Również znalazłam ten link gdzieś na forum i, choć jestem niedoświadczona, błędy
(mniejsze lub większe) w ostanikowaniu widzę niemal u każdej z tych kobiet!

1. Bułka podpachwowa, która mogłaby zostać zaciągnięta do miski, lecz w tej się
nie zmieści, bo ewidentnie zrobi się sexi buła.
2. Ten biustonosz jej trochę wisi, ma pewnie za duży obwód. Według mnie jakoś
nie pasuje tej kobiecie, może niekompatybilny? Na pewno dałoby się znaleźć
lepszy, nawet w tym samym rozmiarze. Z resztą mówi, że nie właściwie nie odczuła
różnicy w komforcie noszenia, więc coś jest nie tak. BTW ta kobieta, mimo że
najstarsza z nich, wygląda najładniej (pomijając biustonosz), naprawdę jest
piękną osobą.
3. Wygląda dobrze, ale co to za bzdury, że przy jej rozmiarze powinna nosić
full-cupy, bo te zapewnią jej odpowiednie podtrzymanie?! To jej młody biust w
rozmiarze 32DD jest taki wielki czy co?!
4. Obwód 34 wydaje się spory jak na tak szczupłą osobę, ale wygląda ok, choć da
się chyba więcej spod pach zagarnąć.
5. IMHO wygląda w porządku.
6. Przecież ewidentnie ma biust w obwodzie i pod pachami, miska za mała, ale i
obwód chyba spory - przecież jest szczupła, a 36 to aż 80 (nikogo nie obrażając,
mówię w porównaniu do niej).
7. Miska ewidentnie za mała! Fiszbin celuje co najmniej 3 cm przed środkiem
pachy, a ona ma tam sporą część piersi, odciętą przez biustonosz.
8. Myślę, że jest ok.
9. Niby dobrze, ale nie podoba mi się ten biustonosz. Ani na niej, ani na Pani nr 2.
10. Mam wrażenie, że włosy zakrywają jakąś małą bułeczkę, a i pod pachami coś
tam zostało jeszcze.
11. Ładnie, tylko marszczy się pod piersiami. Czyżby jednak dało się coś poprawić?
12. Nie umiem ocenić karmnika (czy zwykłego mięczaka).
13. Chyba dobrze, albo bardzo blisko.
14. Za małe miski - biust w obwodzie i pod pachami. Nie wiem czy już nawet to
30G nie byłoby lepsze po podszyciu obwodu.

Może i się mylę, może jestem czepialska, albo czegoś nie zauważyłam. Lecz czy
nie mam choć krzty racji? A co Wy sądzicie o tych zdjęciach?



Temat: O ostanikowaniu Brytyjek
Przenoszę z innego wątku, w którym się rozpisałam na ten temat:

Choć jestem niedoświadczona, błędy (mniejsze lub większe) w ostanikowaniu widzę niemal u każdej z tych kobiet!

1. Bułka podpachwowa, która mogłaby zostać zaciągnięta do miski, lecz w tej się
nie zmieści, bo ewidentnie zrobi się sexi buła.
2. Ten biustonosz jej trochę wisi, ma pewnie za duży obwód. Według mnie jakoś nie pasuje tej kobiecie, może niekompatybilny? Na pewno dałoby się znaleźć lepszy, nawet w tym samym rozmiarze. Z resztą mówi, że nie właściwie nie odczuła różnicy w komforcie noszenia, więc coś jest nie tak. BTW ta kobieta, mimo że najstarsza z nich, wygląda najładniej (pomijając biustonosz), naprawdę jest piękną osobą.
3. Wygląda dobrze, ale co to za bzdury, że przy jej rozmiarze powinna nosić
full-cupy, bo te zapewnią jej odpowiednie podtrzymanie?! To jej młody biust w rozmiarze 32DD jest taki wielki czy co?!
4. Obwód 34 wydaje się spory jak na tak szczupłą osobę, ale wygląda ok, choć da się chyba więcej spod pach zagarnąć.
5. IMHO wygląda w porządku.
6. Przecież ewidentnie ma biust w obwodzie i pod pachami, miska za mała, ale i obwód chyba spory - przecież jest szczupła, a 36 to aż 80 (nikogo nie obrażając, mówię w porównaniu do niej).
7. Miska ewidentnie za mała! Fiszbin celuje co najmniej 3 cm przed środkiem pachy, a ona ma tam sporą część piersi, odciętą przez biustonosz.
8. Myślę, że jest ok.
9. Niby dobrze, ale nie podoba mi się ten biustonosz. Ani na niej, ani na Pani nr 2.
10. Mam wrażenie, że włosy zakrywają jakąś małą bułeczkę, a i pod pachami coś tam zostało jeszcze.
11. Ładnie, tylko marszczy się pod piersiami. Czyżby jednak dało się coś poprawić?
12. Nie umiem ocenić karmnika (czy zwykłego mięczaka).
13. Chyba dobrze, albo bardzo blisko.
14. Za małe miski - biust w obwodzie i pod pachami. Nie wiem czy już nawet to 30G nie byłoby lepsze po podszyciu obwodu.

Może i się mylę, może jestem czepialska, albo czegoś nie zauważyłam. Lecz czy
nie mam choć krzty racji? A co Wy sądzicie o tych zdjęciach?



Temat: Czy Wasze nowe staniki są wygodne?
Są dużo wygodniejsze od starych staników.
I dużo lepiej się w nich czuję. Jasne, gdybym przed samą sobą udawała, że kolejny stanik, który do mnie przyszedł jest dobry tylko dlatego, że mam już dość poszukiwań, to pewnie chodziłabym w za ciasnym Flamenco, czy La Senzie, która gniotła mnie w żebra. Dla mnie podstawowym kryterium dla nowego stanika jest właśnie wygoda - nie akceptuję żadnych wbijających się fiszbin, gryzących materiałów - nia akceptuję złego wyglądu w staniku. Ostatnio nauczyłam się też braku akceptacji dla staników, z których wyrastam i konsekwentnie wymieniam je na większe. Wychodzę z założenia, że skoro poznałam tę wiedzę na temat właściwego dobierania biustonosza, powinnam ją wykorzystać jak najlepiej.

Obwody w moich stanikach mnie nie cisną - jeśli zaczynają, zwracam uwagę, czy miska przypadkiem nie zrobiła się za mała i z reguły właśnie o to chodzi. Pierwsza 65tka jaką kupiłam wydawała mi się ciasna przez pierwsze 3 dni - potem się przyzwyczaiłam. Nie noszę staników, w których ledwo mogę oddychać - dopasowuję takie, w których obwód nie podjeżdża przy skokach i wygibasach, ale jednocześnie efekt ten nie jest okupiony bólem żeber, czy trwałymi odciskami na skórze. Po zdjęciu stanika mam oczywiście czerwony odcisk obwodu i fiszbin, ale znika on dość szybko. Ostatnio kupiłam ściśliwca, który jak sądzę leży na mnie dobrze - nie będę go jednak nosiła na pierwszej haftce i czekała, aż się rozciągnie. Po prostu kupię przedłużkę.

Sądzę, że jeśli mimo zastosowania rad z forum w doborze stanika efekt jest taki, że nowe biustonosze są niewygodne, to po prostu te biustonosze nie są właściwe. Twój własny komfort jest równie ważny jak odpowiednio ścisły obwód i dobrze dobrana miska. Ba! One mają ten komfort zapewniać i jeśli jest inaczej, to po prostu trzeba szukać dalej.



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA-7
A dotychczasowy luźny obwód w 80tce Cię nie denerwuje? To nie jest tak, że podstawowym zadaniem biustonosza jest ściskanie. Bo biustonosz nie jest od tego, by zabierać swojej użytkowniczce komfort, ale by jej go dawać. Dlatego tak ważna jest Twoja samodzielna ocena, gdy przymierzając biustonosz stwierdzasz, czy jest Ci w nim wygodnie, czy jednak to nie to - mimo superfantastycznego wyglądu biustu, jaki dany stanik nadaje. Mówisz, że masz biust szeroko rozstawiony. Wiem, że ciężko Ci uwierzyć, ale mnóstwo kobiet (w tym ja) gdy przychodziło na to forum było takiego zdania o swoim biuście. To szerokie rozstawienie po jakimś czasie może okazać się niczym więcej jak wieloletnim działaniem niewłaściwego rozmiaru stanika na piersi - zbyt wąskiej fiszbiny, zbyt płytkich miseczek, zbyt luźnego obwodu. Dobry stanik, który swą fiszbiną będzie okalał całe piersi, którego obwód będzie stabilnie trzymał się na plecach, nie przesuwając się z każdym podskokiem, czy podniesieniem ręki, pozwala na poprawę wyglądu biustu i po kilku miesiącach okazuje się czasem, że biust wcale nie jest szeroko rozstawiony, wręcz przeciwnie - jest super blisko siebie :)

No ale przejdźmy do rzeczy: mieszkasz w większym czy mniejszym mieście? Masz możliwość upolować w swojej okolicy jakieś 70H? Jeśli mieszkasz w większym mieście jak Wrocław, Kraków Warszawa, czy Poznań, znajdziesz tam sklepy z brytyjskimi stanikami, wśród ktorych mogłabyś mierzyć 70F. Jeśli mieszkasz w mniejszym, pewnie będziesz musiała kupować przez Internet. Jeśli to Twoje 80cm pod biustem jest ciasno mierzone i bardzo boisz się tych ciasnych obwodów, zawsze możesz mierzyć w danym modelu sąsiednie rozmiary: w polskich firmach 75F i 70H, w brytyjskich 75DD i 70F. Wówczas sama się przekonasz, który obwód bardziej Ci pasuje.

Tutaj masz link do wątku na Lobby Biuściastych o dobrych sklepach stacjonarnych:
limon1.gu.ma/



Temat: Viva Bawelna!
ptasia napisała:

> ja się wtrącę, nie stanikowo, ale ciuchowo: zgadzam się, że te
ubrania
> sportowe/szybko schnące szybciej schną, ale czemu nikt nie pisze o
tym, jak po
> wyschnięciu dużo brzydziej pachnie pot na nich/z nich? mam
doświadczenia z
> koszulkami m.in. na fitness Nike, z ich opatentowanego materiału,
i kilkoma
> innych firm (mój mąż czasem nosi na narty lub piłkę), i niestety
nie wyobrażam
> sobie spędzenia w tych ciuchach więcej czasu, niż to absolutnie
konieczne (czyl
> i
> godzinę maksimum). nie ma to nic wspólnego z używaniem
dezodorantów czy myciem
> się, w tropikach + uprawiając sport pocisz się całą powierzchnią
ciała. i ja te
> ż
> w tropikach wolę pocić się w bawełnie, co z tego, że dłużej
schnie, przynajmnie
> j
> mam większy komfort węchowy. w ogóle wolę nosić naturalne tkaniny,
sztuczne b.
> rzadko, bo zawsze w tych ostatnich się pocę a/bardziej,
b/"brzydziej".

Ja mam parę koszulek, które super się sprawdzają w upałach i nie są
bawełniane, co nie zmienia faktu, że lubię koszulki bawełniane przy
wysokich temperaturach(jak nie uprawiam sportu), na cienki
biustonosz, który ponieważ "przylega" do ciała w moim odczuciu
lepiej jak nie jest bawełniany.
Na nartach używam tylko i wyłącznie koszulek "specjalnych" ;) ,
spędzam w nich po 8 godz. na stoku i mówiąc wprost nie
śmierdzę :)...akurat Nike szyje koszulki sportowe, do różnych
sportów, ale nie takie "oddychające". A spocona bawełna na mnie
ładniej nie pachnie , komfort węchowy wręcz gorszy w moim
przypadku ;)
Ale żeby nie było off topic...to uważam ,że biustonosz sportowy, do
używania na co dzień w tropikach się nie sprawdzi.




Temat: zapraszam wrocławianki
Po dwóch wizytach w sklepie mam mieszane uczucia..
Za każdym razem obsługa profesjonalna, muszę przyznać, ze sporo mi panie
pomogły, bo w temat biuściasty z forum ledwo liznęłam, wymierzyły mnie dobrze i
za pierwszym razem wyszłam z Panache Harmony, który mnie niemal przyduszał, ale
ponoć tak ma być.. Po kilkunastu dniach przyzwyczaiłam się do niego i zaskoczona
z dotąd nieznanego mi komfortu posiadania biustu w jednym miejscu przez cały
dzień bez poprawiania dojrzałam do decyzji, że trzeba jednak garderobą
bieliźnianą wymienić i wróciłam do sklepu w poszukiwaniu czegoś do głębszych
dekoltów, bo ja rozumiem, że migracja dziać się musi, ale ja jednam potrzebuje
mieć w czym chodzić, a jeżeli bluzeczki mam z dekoltami, to co mi po
fantastycznym Harmony, skoro widać go spod każdej..
No i tym razem okazało się, że to spory problem, bo nic z upatrzonych staników
nie udało mi się przymierzyć.. Może trafiłam na czas kiedy większość typowych
biustonoszy z mojego rozmiaru została wyprzedana.. nie wiem.. z tego co zostało
mi zaproponowane do przymierzenia udało się dobrać z trudem 2 biustonosze, z
czego jeden to full cup, więc zupełnie nie o to mi chodziło, a drugi przekraczał
zakres cenowy, który jestem w stanie przełknąć(250zł)..:-(. Natomiast nie udało
mi się zupełnie uzyskać informacji czy i kiedy będzie dostawa, uzupełniona
rozmiarówka itp. jedyne to co się dowiedziałam że Panache Tango już raczej nie
będzie, i że Freji Arabelek i Eleonory to nie mam co mierzyć bo są rozciągliwe,
a ja migruję:/ może i panie mają rację ale ja sama wolałabym się o tym przekonać
Miałam wrażenie, że to mnie bardziej zależało na kupnie niż obsłudze..



Temat: *** Co wziąć ze sobą do Polic? ***
Hej!
Moj lekarz to dr Bielewicz.Jest swietny jako lekarz,facet i czlowiek.On robil mi
cc i bardzo sie mna zajmowal.Codziennie przychodzil i sprawdzal czy wszystko
ok.Uwazam ze najwazniejsze to rodzic tam gdzie pracuje nasz lekarz,zupelnie inny
komfort.Przynajmniej ja czulam sie o wiele lepiej.On jest ceniony i lubiany
przez personel i jego pacjentki sa inaczej traktowane przez polozne niz np
pacjentki dr Banacha.Jesli twoj lekarz pracyje w Policach to ok.
Sam pobyt tam... bedziesz zdana na siebie oczywiscie,polozne i pielegniarki nie
sa zle,raczej mile ale z wlasnej inicjatywy malo pomocne.Mnie nie spotkalo nic
przykrego.Jak to ludzie,jedne milsze inne obojetne.Gdybys miala problemy z
piersiami i pokarmem(nadmiarem i zstojem)to swietie wymasowala mi piersi Marta
Jablonska-pielegniarka od noworodkow.Wystarczy byc milym i poprosic.
Zapomnialam jeszcze napisac ze koniecznie musisz miec biustonosze do karmienia 2
minimum, bardzo szybko sie brudza od pokarmu i nie tylko.Ja przez caly czas
mialam na sobie biustonosz w obawie o piersi,poza tym one sa bardzo wrazliwe i
marzna.Jesli masz mozliwosc to wez sobie sale pojedyncza.Kosztuje 50 pln za
dobe, masz swoja lazienke,sala jest duza i nikt obcy sie nie kreci,tylko twoi
goscie.Poza tym nie ma nic gorszego niz widok rozmemlanej pani po porodzie,
ktora niezbyt czesto bierze prysznic, odwiedzaja ja tabuny kolezanek i
rodziny,ktora tez niezbyt czesto bierze prysznic.Doswiadczylam tego przez jedna
dobe bo jedynka byla zajeta.Straszni ludzie i obok nich moja sliczna mala
coreczka.Ale o tym jeszcze napisze bo pare rzeczy mnie zaszokowalo u pacjentek.
Zycze ci powodzenia, na pewno wszystko bedzie dobrze.A kiedy masz termin?
pozdrawiam




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA 32
Z dużym biustem duży problem. Trudno sprecyzować wymiary. Pod biustem to rzecz
raczej stała, w moim przypadku jednak ulega zmianie. Jestem w trakcie zrzucania
kg i planuję jeszcze z 10kg zrzucić(już z biustu mi spadło 17-18 cm). Pewnie
odbije się to na rozmiarówce staniczków. Dlatego zależy mi na jak najlepiej
dopasowanym staniczku. Nie mogę pozwolić sobie na zakup wielu, i raczej kupię
mniejsze niż na wyrost. Przepraszam, że tak się rozpisałam ;) Ale to lobby, to
dla mnie odkrycie roku ;)!

Wracając do rozmiarówek. Pod biustem mam 82-81cm/ Biust lekko podtrzymującym
staniczku 104-106( w zależności od pory dnia, trzymania centymetra? nie wiem :|)

Kupiłam z firmy Krisline, biustonosz 75GG. Mimo, że górę innych przymierzyłam
wybrałam ten a nie inny. Hmmm ... dałam się przekonać, a może ciężko jednak
dobrać wygodny i komfortowy stanik ??
W każdym razie, biust podniósł się bardzo dobrze, ale fiżbiny wbijają mi się pod
pachami, i przy siedzącym trybie pracy również uciskają żebra pod biustem.
Miseczki(część cienkiego materiału) wydają się lekko odstawać od góry, ramiączka
mam ciasno podciągnięte do góry i odnoszę wrażenie,że za ciasno mi pod pachami!.
Mniejszy obwód nie wchodził w grę, bo fiżbiny chciały mnie "udusić" :D Rozstaw
fiżbin 20cm a wysokość 14.

Znając już mniej więcej rozmiar, zamówiłam przez internet Curvy Kate, Emily
34GG. Jest fantastyczny. Lżejszy, cieńszy a także komfort noszenia zdecydowanie
lepszy !Mogę napisać, że się zakochałam :D Wydaje mi się jednak, że miseczka
mogłaby być głębsza, jest też bardziej rozciągliwy niż Krisline czy w takim
razie 70G-H byłby dobry ?Rozstaw fiżbin identyczny tylko wysokość mniejsza-12cm.

Przejrzałam ofertę "dopasowanej.pl" Chętnie bym coś tam zamówiła,nie tylko z
C.K. ale chciałbym mieć waszą podpowiedź, jaki rozmiar byście mi proponowany :D

Poszukuję również sportowych staniczków, przymierzałam Allesa, komfort noszenia
dobry, tylko, że nie było mojego rozmiaru, miseczki były za małe a nie wiem,
jaki przymierzałam, żeby mieć pkt odniesienia...

pozdrawiam i liczę na cierpliwą odpowiedź :D




Temat: wątek rozpaczliwy 2
Kurcze już siły nie mam z tymi stanikami
Witam,
I od razu proszę kogoś o pomoc, bo ja już nie mam siły do tych staników
cholernych. Każda wizja kolejnego zakupu stanika to dla mnie jakiś koszmar,
normalnie mam już chyba traumę:(
Jakiś czas temu, kiedy jeszcze byłam chudsza, nosiłam 75d (triumph ladyform -
jedyny stanik w jakim czułam się wygodnie i jaki dobrze trzymał mi biust). Potem
trochę przytyłam, zmieniłam na 75e, niestety 75f to już był przełom i ladyform
się nie sprawdził. Zaczęłam kombinować z rozmiarami.
Za sprawą forum rok temu trafiłam na Puławską do sklepu polecanego tutaj.
Kupiłam kilka modeli Krisa, z których żadnego do dziś nie noszę. 2 sprzedałam na
allegro, jeden leży w szufladzie. Wtedy zapisano mi na karcie rabatowej rozmiar
70GG Kris. Ale te staniki były niewygodne, bo mi się zewnętrzna strona foszbiny
wbijała w ciało i była za wysoka, za wysoko się kończyła... nie umiem opisać...
Potem kupiłam tam firmy Dalia, biustonosz Ines soft - kupiłam 85F (bo nie było
małych obwodów) i tam mi przerobili podobno na 70I. Mam 2 takie biustonosze i
noszę je na zmianę. Wydaje mi się, że pasują mi bardziej ze względu na komfort
noszenia, bo miska jest luźna, rozciągliwa i dopasowuje się do kształtu biustu,
a w Krisie wszystko było takie twarde... Rozmiar, nie chce mi się jakoś w to 70I
wierzyć, bo jednak nie był to orginalnie tej wielkości stanik... Z GG nagle
przeskoczyłabym na I bez zmiany wagi?

I teraz jadę w sobotę na urlop i muszę kupić kostium... i jestem załamana
szczerze mówiąc... Nie wiem, wypisałam sobie kilka sklepów polecanych z W-wy,
ale jakoś zupełnie nie mam ochoty na te zakupy, nie wiem nawet jaki mam rozmiar
naprawdę... Kiedyś miałam kostium feliny 70E i był dobry, teraz z tego stanika
mi się trochę wylewa... tak na oko ze 2 rozmiary.

Czy Wy wszystkie miałyście takie załamania na początku? Wielkie te piersi... w
ubraniach jeszcze jakoś, ale jak pomyślę o wyjściu w kostiumie... :(



Temat: Duży biust ... ?
your-eyes napisała:
>
> Moje wymiary: 72pod biustem, 86w biuście.
> Ramiączka się wżynają, tył podchodzi do góry, a wszystko za sprawą
> tego, iż w zwykłym sklepie bądz na targu nie uświadczy się rozmiaru
> 65D, jaki powinnam nosić. A nie stać mnie na markowy stanik za ponad
> 100zł.

Osobiście wychodzę z założenia, że mój komfort psychiczny i fizyczny jest więcej
wart, nie mówiąc już o kwestiach zdrowia i urody :)
Też nie jestem majętna, ale uzbierałam to i owo i mam dobre gatunkowo i dobrze
dobrane dwa staniki, które noszę na zmianę. Na pewno bardziej się to opłaca niż
kupowanie na targu szmatek, które przede wszystkim robią ze mnie kobietę jo-jo
(ten podskakujący przy każdym kroku biust - koszmar), deformują moją sylwetkę, a
na dodatek po kilku praniach nadają się tylko do wyrzucenia i zmuszają do nowych
zakupów - nie opłaca mi się.
A przy moim rozmiarze (noszę 80HH - angielskie, bo w polskiej rozmiarówce to
jest jakieś M, mam 90 pod i 122 w) mogę Cię zapewnić, że niestety w żadnym
polskim sklepie takiego rozmiaru nie dostanę, więc chcąc nie chcąc mogę polegać
tylko na produktach markowych firm z Anglii.
Nawet nasza polska Mellissa (którą niektóre biuściaste dziewczyny polecają, jako
niedrogi polski odpowiednik) niestety nie szyje na mnie :( chociaż słyszałam, że
można u nich zamówić coś na wymiar.
Wracając do tematu, wolę zaoszczędzić i zainwestować, już nie mówię w wygląd,
ale przede wszystkim w zdrowie :) , bo dzięki dobrze dobranemu stanikowi nic mi
się nie wrzyna, nie ciągnie, nie ugniata, nie garbię się, a latem nie mam
odparzeń pod i między piersiami.
A jeśli chodzi o wygląd: cała sylwetka w dobrze dobranym biustonoszu wygląda
lżej, zgrabniej, i ja sama lepiej się poruszam, bo mój biust nie lata we
wszystkie strony, poza tym biust sie zaokrąglił, podniósł i o wiele lepiej
wygląda. A to działa tak samo jakbyś założyła rozklapane kapcie (będziesz
chodziła byle jak szurając), a potem załóż eleganckie wygodne pantofle (od razu
twój sposób poruszania sie zmieni)




Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA-7
Miałam odpowiedzieć w poprzednim wątku, ale widzę, że wpisałaś się też w nowym, odpowiadam zatem tutaj. Rok temu, gdy pierwszy raz trafiłam na Lobby miałam podobne wymiary pod biustem jak Ty. Wiedziałam, że powinnam szukać 65D, ale biorąc pod uwagę, że u mnie w mieście takich staników w ogóle nie było, a zakup staników za ponad 50zł przez internet mi się nie uśmiechał, oczywiście zaczęłam kupować 70tki, przekonana, że jak kupię stanik z naprawdę dobrej firmy, to on się nie rozciągnie jak moje stare biustonosze, których obwody podjeżdżały mi na łopatki, a fiszbiny wjeżdżały na biust. Jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku miesiącach noszenia nowych 70tek zauważyłam, że najciaśniejsza rozciąga się do ok. 82cm, a najluźniejsza do 105cm. Straciłam kilkadziesiąt złotych na tanich stanikach, które po kilku dniach latały mi w obwodzie jak poprzednie. Cieszę się tylko, że oszczędnie kupowałam przecenione staniki a nie te w regularnych cenach. Po porażce z 70tkami powróciłam do planu 65D. I trwam tak do dzisiaj, przekonanana o słuszności tej decyzji.

Mój post nie jest może sam w sobie odpowiedzią na Twoje pytanie, ale mam nadzieję, że pomoże Ci dokonać wyboru. Trafiłaś tutaj, aby dopasować sobie naprawdę dobry stanik, nie pośrednio, czy prawie dobry, tylko taki, który będzie leżał świetnie, a Ty będziesz się w nim czuła superatrakcyjnie i komfortowo. I teraz sama sobie odpowiedz, czy warto jest uciekać się do rozmiaru zastępczego, który będzie prawie dobry, tylko dlatego, że jest powszechnie dostępny, czy warto poszukać tego, co naprawdę może odmienić Twoje spojrzenie na sprawę dobrze dobranego stanika.

Oczywiście, jest szansa, że w jakimś sklepie, wśród naręcza innych 70tek znajdziesz ścisłą perełkę. Dlatego warto mierzyć. Ale większość to niestety rozciągliwce, przeznaczone po prostu na większe obwody pod biustem niż Twój.



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA - 36
Prawdę mówiąc - zastanawiam się, co Ci powiedzieć.
Nie wiem, czym dla Ciebie jest "babciny model" i mam mocne podstawy do tego,
żeby przypuszczać, że staniki w rozmiarze dla Ciebie odpowiednim będziesz
odbierała właśnie jako "babcine", bo będą podtrzymywały Ci piersi, a nie leżały
na nich, oraz będą te piersi osłaniały prawie w całości (bo od tego właśnie
wzięło się słowo "biustonosz" - coś, w czym się "nosi biust".

Ale tak, czy owak, podam rozmiary brytyjskie, w które powinnaś celować, a Ty
sobie z tym zrobisz, co uważasz za słuszne :)
Czyli na przykład wrzucisz sobie pod pociąg pospieszny.

Powinnaś nosić staniki w rozmiarze brytyjskim z okolic 36G-36GG (bryt.
80G-80GG), któremu to rozmiarowi odpowiadają polskie rozmiary z okolic 80J.

Ponieważ jesteś w ciąży i obwód pod biustem będzie Ci się zwiększał - możesz
zrobić odwrotnie, niż się robi i zamiast kupować stanik w obwodzie taki, żeby
dało się go nosić na najluźniejszej, a potem - jak się rozciągnie - to przepinać
na coraz ciaśniejsze, lepszym dla Ciebie kierunkiem będzie kupno takiego, żebyś
czuła się komfortowo zapięta na najciaśniejszą haftkę, a potem mogła ją luzować,
gdy obwód pod biustem będzie Ci się zwiększał.

Tak więc możliwe, że celowałabym raczej w staniki z obwodem 85, a mianowicie w
brytyjskie 38FF-38G (brytyjskie 85FF-85G), co odpowiada okolicom europejskiego 85I.

Stanik powinien obejmować CAŁĄ pierś, z przodu fiszbiny mają opierać się na
mostku, dołem powinny leżeć na żebrach, ale tuż przy piersiach, a z tyłu powinny
celować w środek pachy.

W pierwszym linku mojej sygnaturki masz instrukcję zakładania stanika, kliknij
sobie w nią - to Ci się przyda.

W linku poniżej jest artykuł o zmianach biustu w czasie ciąży, karmienia i potem
zakończeniu karmienia, te informacje też Ci się przydadzą:
stanikomania.blox.pl/2009/01/Biust-karmiacy-biust-wymagajacy.html




Temat: Staniki za 200zł? Wątek oszczędny
Wszystko pięknie, tylko nie do końca jest to prawda. Nie znam angielskiego, nie
mam karty, którą mogę robić zakupy w brytyjskich e-sklepach, i jakoś zawsze moje
rozmiary w modelach, które podobają mi się i sprawiają wrażenie odpowiadających
moim potrzebom, kosztują nie 5, ale 20-25 funtów NA WYPRZEDAŻY. Plus koszty
przesyłki.
Ale to pikuś - płaciłam za Triumphy nieco ponad sto, popłacę i za brytole.
Gorzej, że w ogóle nie uwzględniacie kosztów przesyłki zwrotów. Za kosztującą 81
zł Melissę zapłaciłam 32 zł więcej (tyle kosztowała mnie dwukrotna wymiana, bo w
Melissową rozmiarówkę trafić - nie łatwiej niż w Multilotka). W dopasowanej.pl
dopłaciłam 14 zł, ale powiedzmy, że mogłam 8, mój wybór. Na początku Princeska
taka sobie, po dwóch tygodniach za mała. Kris Line kupiony stacjonarnie też nie
jest idealny. O moich problemach rzutujących na staniki już pisałam, nie chcę
się powtarzać. Efekt? Wydałam 300 złotych (kolejne 80 czeka na realizację) i
ciągle NIE MAM dobrego stanika. Jeśli sprzedam, to góra za 30-40% ceny. Liczcie,
moje kochane, i te koszty. Bo to nie jest tak, że ktoś sobie pstryknie palcem,
wyskoczy mu oferta takiego Bravissimo - i koniec kosztów. Wiem, że dobry stanik
warty jest dopłacenia, ale jak się zliczy hurtem wszystkie poniesione koszty,
wcale ten przeceniony staniczek nie zawsze wychodzi za 60 zł w przeliczeniu na
rodzimą walutę.
I żeby to jeszcze wystarczyło na długo...
Nie żałuję tych zakupów, komfort i tak jest już nieco większy, ale to nie jest
takie finansowe nic... Nie potępiajcie osób, które nie są w stanie kupić sobie
od razu dwóch-trzech pasujących biustonoszy za 5 funtów...
A propozycja lumpeksu - cóż, nie każda może i powinna używać bielizny (tudzież
buty) po kimś. Poza tym albo macie jakieś tajne lumpeksy, albo jestem ślepa, bo
70K/30GG i okolice to ja jeszcze na oczy w lumpeksie nie widziałam. Więc i ta
rada dość średnia, jakkolwiek doceniam intencje :).




Temat: Stanik podczas porodu?
A dlaczego mialoby to komus przeszkadzac?
Musialabys trafic na kogos zlosliwego i marudnego - to mu powiedz ze biustem
nie rodzisz
Ale nie sadze by ktokolwiek robil Ci z tego powodu problemu - a jesli mimo to
masz obawy - to po prostu przejdz sie do szpitala w ktorym planujesz rodzic i
sie spytaj czy maja jakies wymagania co do tego w co masz byc ubrana w czasie
porodu i tuz po nim.
W moim szpitalu absolutnie na czas porodu moglam byc ubrana w co chcialam -
poza tym ze pewna czesc ciala musiala byc dostepna
Jednak po porodzie marudzili zeby chodzic w koszuli - ze wzgledu na doplyw
swiezego powietrza - ale to byly tylko sugestie - gdybym zalozyla pizame - to
bym zalozyla - nikt by mnie nie pobil z tego powodu

Naprawde - nie masz sie czego obawiac - biust bedzie Ci potrzebny po porodzie -
na czas jego trwania wazne zeby Ci bylo wygodnie i zebys miala jak najwiekszy
komfort.

Pamietaj jednak ze po porodzie biust prawdopodobnie (niekoniecznie - ale
czasem jest to naprawde spora roznica) sporo Ci sie powiekszy i troszke zmieni
ksztalt od naplywu mleka - miej przygotowany albo bardzo elastyczny biustonosz
(nie taki na styk i nie ze sztywnego materialu) albo dodatkowo jakis wiekszy
egzemplarz - bo ja np. meza ganialam po sklepach - co ciekawe kupil mi
rewelacyjny - do dziaj go uzywam
Jesli Ty masz juz teraz bardzo duzy biust - to moze byc klopot z tym kupowaniem
na gwalt.
Moj tuz po porodzie powiekszyl sie o jakis numer w stosunku do tego co bylo w
ciazy, ale szybko wrocil do niemal normalnych rozmiarow (w ciazy wygladalam jak
Dolly Parton ) i taki jest caly czas - jedynie jak Przemek dluzej nie je to
troszke sie powieksza. Po jedzeniu wyglada normalnie.
Nie wiem czy Cie to pocieszy - ale moze tak, wiec pisze




Temat: Z czym do Św. Rodziny w Poznaniu???
Powiem Ci co nam kazali zabrac na szkole rodzenia do tej kliniki:

A wiec tak: najlepiej spakowac 2 torby. Jedna na poród, którą potem mąż zabierze
do domu, druga na po porodzie. (zakładam ze planujecie poród rodzinny)

Torba na poród:
-dokumenty: dowód osobisty, karta ciąży, książeczka ubezpieczeniowa z pieczątką
nie starsza niż 6 miesięcy, dokument potwierdzający grupę krwi, świeze czyli nie
starsze niz miesiąc wyniki morfologii i moczu, waserman i żółtaczka czyli wyniki HBS
-do ubrania: szlafrok, koszulka do porodu (mozesz miec swoją lub szpitalną jak
wolisz), laczki, klapki pod prysznic, ciepłe skarpetki. Spakuj tez laczki dla
męża. Nie wiadomo jaki długi bedzie poród i wygodniej mu bedzie w laczkach niz w
ochraniaczach na butach (tak nam radzono).
-duzy recznik najlepiej ciemny i maly reczniczek do ocierania twarzy
-przybory toaletowe, i co bardzo wazne: pomadka ochronna i krem do twarzy. To
sie ponoc przydaje jak masz suche wargi od oddychania. Krem tez dla komfortu.
-woda mineralna (mozna pić)
-płyty CD z ulubioną muzyką
-kamera lub aparat fotograficzny jesli chcecie
-ENEMA, chyba ze lewatywe zrobisz sobie w domku. W szpitalu Ci zrobią jesli chcesz

Ja biore jeszcze termos z kostkami lodu i takie cos co kupilam do masazu pleców
i olejek do masażu. Nigdy nie wiadomo co sie przyda

Torba na po porodzie:
-koszula wygodna do karmienia, ze 2 pary skarpetek (szlafrok i przybory
toaletowe przełożysz sobie z torby 1)
-laktator i wkładki laktacyjne
-biustonosz do karmienia
-telefon
-szare mydło do pielegnacji krocza lub jakies inne preparaty.

Podpaski dla siebie dostaniesz i pampersy dla maluszka tez. Ale nie wiem jakie
to są podpaski ja nie licze na rewelacje i zabiore własne. Biore tez majtki
jednorazowe, bedzie mi wygodniej. I warto tez miec własny kubek i sztućce.
Ubranka dla maleństwa dopiero na wyjscie, wiec narazie nie pakuj. Potem Ci
rodzina przywiezie
Słyszałam ze warto zabrac kółko do pływania jak pupa boli to łatwiej siadac i to
chyba na tyle.

Jakby co pytaj śmialo. Mozesz napisac na priv. Wczoraj byłam ogladac porodówki
wiec co nieco wiem Kiedy rodzisz??



Temat: EKONOMIA : TEORIA PIJAWEK
EKONOMIA : TEORIA PIJAWEK
OPINIA POLL PRESE AGENCY
Independent Public Opinion Research Agency
L'Agence Independente d'Etudes d'Opinion Publique
Niezalezna Agencja Badania Opinii Publicznej

TRORIA PIJAWEK
Kupowalem ze znajoma nowy samochod. Elegancka kobieca linia BUICK . Model
flagship ULTRA byl dla jej wiotkiej sylwetki za duzy, wybralismy La Sabre,
silnik 3.5 L gwarantowal bezpieczenstwo i cisze jazdy. Modele amerykanskie
maja duza moc i sa niskoobrotowe ( nie urywa to po paru latach nerek). Ta
filozofia w stosunku do wysokoobrotowych charczacych Mercedesow daje
najwiekszy komfort jazdy. Argument, ze Mercedes wytrzyma 15 lat blednie kiedy
wiemy ze po trzech latach kazde auto upodabnia sie do "skarpety z jej
charakterystycznym zapachem". Na rynku amerykanskim niemieckie auta
upodabniaja sie do Pontiac-ow.
W salonie dealera (naciagacza) po paru minutach okolo 20 osob wyrazalo
niezwykle zainteresowanie naszymi osobami. Byli naturalnie serdeczni,
szrmanccy a jeden nawet wyczyscil mi buty, kolejny z troska przyniosl mi
wykalaczki do pijacej kawy, sekretarce na moj widok rozpiol sie biustonosz i
pekly rajstopy, ktore natychmiast musiala zmienic, szef sie pocil a para z
firmy ubezpieczeniowej biegala jak szalona. Madam rozpylala perfumy tak jak
to sie robi w elegenckich plazowych resortach.
Wybrany i wypucowany woz byla do odebrania tylko trzeba bylo zaplacic. Na
wiadomosc, ze zaplata bedzie natychmiastowa ( powyzej $ 10.000 musi byc czek
a nie gotowka ) wszystkie pijawki prawie nie zemdlaly. Najpierw osunal sie na
kolana finansista od kredytu, potem ubezpieczajacy kredyt posliznal sie jak
na skorce od banana..po minucie zostalismy sami z przerazonym dealerem.
Zrobilismy straszna zbrodnie chcielismy kupic auto bez pijawek .Dzieki
niezwyklej zaradnosci zyciowej udalo nam sie to.
Kupujesz dom to ze setka pijawek, bank to z wrednymi pijawkami, ubezpieczenie
wciska ci pijawke w stylu kapo obozowego a wszystko pod parszywym okiem
oszusta i matacza prawnika.
Czasami wydaje sie, ze lepiej bylo tam gdzie UB-k dal ci raz na miesiacu w
morde, maszyna do pisania byla po godzinie 4-tej zamknieta na lancuch , na
cala Warszawe byly dwie prywatne kopiarki a przyglup z cenzury szperal ci w
nutach partytury, wazyl slowa i bral kazda strone tekstu pod lampe i lizal
jezykiem.
Dzisiaj obowiazuje teoria pijawek i wydaje sie, ze nic jej do konca bytu
okrteslajacego swiadomosc (jednak to jest rzymska maksyma) nie zmieni. Ja
zyje bez pijawek ale jestem wrogiem publicznym NO. A1 .
Bonawentura Solski



Temat: 60 rozmiarów
Ja też jestem potencjalną grupą docelową i uważam, że tej grupie codzienne staniki jak najbardziej są potrzebne.
Nie rozumiem gromów słanych na Tango. W porównaniu z konfekcją bazarową to naprawdę eleganki stanik jak najbardziej nadający się pod koszulowe bluzki. W wieku balzakowskim rzadko nosi się dekolty do pępka, więc zapotrzebowanie na plunge, halfcupy będzie mniejsze.
I rzeczywiście rzadko potrzebuje się obwodów 60. Dziewczyny na forum w większości są młode, przed i koło 30tki i jeszcze szczupłe, piszą więc pod swoim kątem. Poza tym kobiety po 40tce są bardziej odporne (oporne :-)?) na przekonywanie i nie będą się chciały ściskać na początek. Rady Effuniak co do ograniczenia rozmiarówki są więc bardzo sensowne.
Jeśli miałabym pisać z własnego punktu widzenia, to miło by było, żeby na początek było o najmniej 10 modeli brytyjczyków we wspomnianej rozmiarówce, jeśli miałoby to być dla kobiet starszych nieco, to obeszłoby się bez wściekłych róży. Raczej wyrafinowana elegancja w stylu Freya Darcey czy Greta niż Tigerlily. Może coś polskich firm. Comexim szuka sklepów do współpracy i ma spore rozmiary. Może Dalia? Milena? Sklep w którym jest dużo urozmaiconego towaru przyciąga klientów. Ludzie są wzrokowcami. Ja osobiście mijam sklepy w których wiszą trzy rzeczy na krzyż i wchodzę tam, gdzie półki się uginają :-).
I tak offtopowo: komfort i dyskrecja to ważne elementy sklepu z bielizną. Moim koszmarem sennym są kotary których nie można dosunąć do końca i ekspedientki stojące za kotarą i dopytujące się "i jak leży?", "mogę wejść?". Albo rozsuwające kotarę bez pytania...Najlepiej na początku zapytać klientkę, czy życzy sobie, żeby jej pomóc dopasować biustonosz. I miec taki malutki pokoik do brafittingu, bo w większości przymierzalni mieści się jedna osoba, a jak wejdzie brafitterka, to się tyłkami zderzają z klientką...echhh, miło pomarzyć...

joankb napisała:

> Pollyanna i Rio?
> Może też, ale wierz mi, gdybym miała do wyboru coś innego, tych akurat bym nie
> kupiła.
> Jako któryś tam wybór - tzw. codzienny stanik - może.



Temat: Centrum Zabaw w Galerii Ursynów - co sądzicie?
Piszecie, że to nie będzie przechowalnia, ale nie będzie to też przedszkole,
więc jednak będzie to przechowalnia dla zapracowanych/zestresownych/znudzonych
rodziców, tak między Bogiem a prawdą. To już wolę przechowalnie z prawdziwego
zdarzenia. Np. moja pociecha ma już swoje przedszole (publiczne), a wolny czas
spędza z nami i co jakiś czas z dziadkami. Fachowego logopedę i psychologa
zapewnia nam przedszkole. A pseudoświetlica jest nam potrzebna jak rower rybie.
Ponadto Córa jest oburęczna (po Mężu i mojej mamie) i nawet publiczne
przedszkolanki nie nawracają jej na siłę gdy ma akurat ochotę jeść czy rysować
lewą ręką, więc nie wiem skąd ta rzekoma dyskryminacja.
Więc jeśli chcecie poznać moją opinię, naprawdę wielce ułatwiłaby nam wspólne
zakupy klasyczna przechowalnia. Zawsze jeździmy do GU (i do innych centrów
handlowych też) po konkretne zakupy i nie zawsze mamy możliwość zostawić małą z
dziadkami. Jednak zauważcie, że takie czteroletnie żywe sreberko potrafi
naprawdę utrudnić np. kupowanie butów lub mierzenie sweterka czy biustonosza w
butiku, bo bardziej trzeba uważać na to co młoda kombinuje niż na to czym akurat
jesteśmy zajęci. Mąż też lubi spokojnie poszperać w kiosku czy księgarni bez
potrzeby biegania w kółko za potomkinią.
Co do płatnego parkingu, jeśli jest strzeżony, spokojnie zapłacę - to chyba
oczywiste. Np. w Galerii Mokotów wolę po stokroć zaparkować na poziomie płatnym
i mieć tą namiastkę komfortu psychicznego, że jednak ktoś tam siedzi i pilnuje.
Poza tym, jak kogoś stać na nowiutką brykę prosto z salonu za 80 tysięcy z
bajerami, która na dodatek pije jak smok, a potem zostawia kilka stów w
pobliskich sklepach, niech nie biadoli, że parking jest płatny 1zł/h, bo to jest
po prostu żenujące i poniżej wszelkiej krytyki.



Temat: FREYA
Polyanna white 30H (65H)
Wczoraj do mnie dotarła. Prosto z bravissimo :)

Po wyjęciu z kartonika moja pierwsza myśl - boszsz, jakie to ma
wielkie miski! To nie miski, to miednice!
I druga myśl: jakie szerokie ramiączka! Jeszcze przed przymierzeniem
zmierzyłam je - pełne 2.5 cm! Dużo za dużo.

Pamiętacie poszwy na poduszki u naszych babć? takie białe w
wytłaczane kwiatuszki z kilku płatków? z tym że tu to nadruk, szare
płatki z białą obwódką. To właśnie dolna część polyanny, dół stanika
i tył są identyczne, choć przód jest praktycznie nierozciągliwy, a
tył się rozciąga. Górna część misek to koronka, miła i delikatna w
dotyku. Bardzo grzeczna.
Zapięcie na trzy haftki - dla mnie to zaleta, nie lubię wąskich
dwuhaftkowców :)

Dopasowanie miseczek - jak to Freya. Ideał. Piersi są pięknie
zebrane, okrąglutkie, śliczne. Nie wystają poza obrys ciała aniani.
Jedno spojrzenie w lustro i podjęłam ostateczne postanowienie:
koniec z wynalazkami typu Panache, Avocado czy Curvy Kate. To Freya
szyje dla mnie i moje piersi kochają Freyę. W żadnym innym
biustonoszu nie są tak piękne i nie czują takiego komfortu. Aha.
Wielkość misek standardowa. 30H to mój regularny rozmiar.

Za to obwód :( Szerooooki. Jak stanik w rozmiarze 30 może mieć 63cm
luzem i 75 po rozciągnięciu? Dlaczego? Kto mnie tak karze? Polyanna
za to, w przeciwieństwie do takiej choćby Lucille sprawia wrażenie
dobrze trzymającej. To znaczy zapięta na ostatnią, najciaśniejszą
haftkę trzyma dobrze i ani drgnie. Jak się rozciągnie - będę zwężać.
Trudno. Może doczekam Frei szyjącej duże miski w obwodzie 28.

Miseczka jest cięta z trzech kawałków materiału - ma to być
balconette ale raczej wygląda jak 3/4. Bliżej temu czemuś raczej do
fullcupów (choć nie jest w pełni tego słowa full cupem) niż do
mojego wyobrażenia balkonetki.

Po kilku godzinach w polyannie mogę powiedzieć z pełną
odpowiedzialnością - to najwygodniejszy stanik, jaki miałam. Nie
oddam go nikomu :) Nawet na noc ciężko mi było się z nim rozstać.

No. To podsumowując, to idealny stanik na zimę. Będę go nosić pod
białe koszule, jest wystarczająco grzeczny.

I na pewno na pewno kupię też czarny. Choć cena powala na kolana, 28
funciaków to dużo. Niestety :(



Temat: Właśnie wróciłam z urlopu i...
Mnie to już nawet nie dziwi...
Mnie wcale nie dziwi to, że dziewczyny na plaży mają fatalnie dobrane stroje kąpielowe - odkąd sama zaczęłam szukać stroju dla siebie, rozumiem, że jest to większy problem niż stanik. Bo w stanikach jakiś wybór jeszcze jest i jednak większość jest z fiszbinami. Natomiast wśród strojów kąpielowych królują trójkąty bez fiszbin, które nic nie podtrzymują, nic nie zbierają, a wykonane są z tak elastycznych tkanin, że przy gwałtownych ruchach sznurki i sam materiał trójkątów wręcz tańczą na klatce piersiowej. Jeszcze w przypadku naprawdę jędrnego biustu nie wygląda to tak fatalnie, bo taki biust sam trzyma poziom, nawet zakryty dwoma kawałkami materiału, ale gdy potrzebujemy już czegoś więcej niż sutkozasłaniacza to zaczyna się problem.

Po pierwsze: większość strojów nie ma fiszbin, a jak już je mają to najczęściej są to stroje usztywniane. Taki strój może nadaje się do opalania i spacerków po plaży, ale gdy ktoś lubi się kąpać to pływanie z dwoma kawałkami gąbki w staniku nie jest komfortowe. Stanik długo schnie, poza tym trudniej go dopasować - sytuacja jest analogiczna jak przy push-upach.

Po drugie: jeśli już nawet trafimy na stanik nieusztywniany z fiszbinami to jakie są rozmiary? Ano, śmieszne. Po wpisaniu w wyszukiwarkę ebayową 32C, czy 32D (o 30DD i innych to już nawet nie mówię - "wybór" jest przytłaczający) wyskakują głównie Fantasie i Freye. Nie każdemu jednak te Fantasie, czy Freye pasują, a szczególnie nie muszą pasować ceny. Jeśli nie chcę wydać 100zł albo lepiej na strój, to mogę sobie zafundować trójkąty, albo ... no właśnie: albo szukać wśród innych marek, gdzie rozmiary to jakieś enigmatyczne D, albo B/C, a sam strój to 10. Nie wiem, kto wymyślił, że w przypadku stroju kąpielowego przy ustalaniu rozmiarówki obwód można zbyć milczeniem. Mówi się o problemach biuściastych co do znalezienia stroju, ale osoby szczupłe i małobiuściaste nie mają lepiej - gdy szukają stroju na siebie, potrzebują majtek S, czy XS a wtedy dołączony do nich jest biustonosz - coś na kształt 75A, który ma spełniać oczekiwania wszystkich potencjalnych klientek sklepu z małym biustem. Jeżeli o stroju pomyślisz w zimie i już wtedy zaczniesz sukcesywnie zamawiać coś ze sklepów, prawdopodobnie do wakacji upolujesz jakiś kostium (o ile w międzyczasie nie zmieni Ci się rozmiar). Ja niestety pomyślałam o stroju trochę późno i właśnie się zastanawiam, czy kolejny, który kupiłam dojdzie do mnie na czas, a jeśli dojdzie, to czy będzie w miarę dobry. A wydawałoby się, że nie wymagam wiele - tylko miękkiego stanika z fiszbinami w rozmiarze typu 70C i małych majtek do tego. I mimo posiadania sensownej wiedzy nie znajduję, więc przestaję się dziwić tym, które tej wiedzy nie mają i biegają po plaży w niedopasowanych kostiumach.



Temat: BMŚ - Biuściasta Mapa Świata, propozycje i uwagi
Intimo4you
Przy okazji wyjazdu snowboardowego miałam przyjemność !!znaleźć się w tym
sklepie (bo nie jestem z Krakowa).
Miałam taką możliwość tylko w Sylwestra i sklep był wtedy otwarty :) pierwszy +
Panie przywitały mnie sympatycznie i od razu spytały czy znam swój rozmiar czy
też chciałabym żeby mnie obmierzyły.
Wybrałam mierzenie więc mąż i koleżanka (za nic nie dała się przekonać na zmianę
swojego 75 oczywiście B) zalegli na sofach, a ja udałam się do przymierzalni z
jedną z pań.
Przymierzalnia to mocny punkt tego sklepu bo pomimo tego, że są tam tylko
przesuwane zasłonki i nie są jakieś specjalnie luksusowe, to znajdują się w
oddzielnym pomieszczeniu z tyłu sklepu co daje duży komfort podczas mierzenia.
Wynik tego działania 82/99. Pani odczytała z tabelki 75E i przyniosła Rio 75F
to imho plus mimo, że okazał się być za duży w miskach
kolejny + za to, że widząc moją niezbyt zachwyconą minę nawet nie próbowała mi
proponować mniejszego
Za to przyniosła Freye 75F Matisse - ta już pasowała lepiej ale nie obłędnie.
Druga pani zainteresowała się rezultatami przymiarek i zawyrokowała, że potrzeba
mi czegoś lepiej zbierającego z boków.
Przymierzałam jeszcze czarną Arabellę i Madison. Arabella przyduża,
Madison pasowała najlepiej (po delikatnym acz bardzo skutecznym wygarnięciu
biustu spod pachy) i niespodziewanie bardzo ładnie w tym wyglądałam. Ostatecznie
to ten właśnie model kupiłam chociaż zmierzyłam jeszcze Fantasie Bridgette
brązową, Freyę Retro (oba bardzo dobrze leżały)i coś potwornie rozciągliwego z
kostara co nawet w 70 było luźnawe.
No szału z wyborem nie było i zdaje się to wszystkie modele z mojego rozmiaru
dostępne w sklepie (a na Cassie Frei miałabym ochotę) - to jedyny minus sklepu.

Ale za to ogromny plus za brafitting. Naprawdę warto się wybrać.

Sama bym takiego rozmiaru jeszcze długi czas nie spróbowała, a nawet gdyby to
pewnie pochopnie skreśliła jako zbyt obszerny. Nawet teraz jeszcze po zdjęciu
bluzki irytują mnie pewne luzy i zmarszczenia (moje wygarnianie nie takie
skuteczne) ale nawet w cienkich i obcisłych rzeczach tego nie widać, biust
prezentuje się rewelacyjnie, a Madison szybko stała się moim ulubionym
biustonoszem (na razie jedynym w tym rozmiarze) i jakoś nie mam ochoty nosić nic
innego (mimo że 36D na ostatnią haftkę jeszcze trzymają)

Podsumowując - bardzo polecam



Temat: JAKI POWINNAM NOSIĆ ROZMIAR STANIKA? - 6
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50580&w=82215844 Tutaj masz regulamin galerii.

Wiesz, ja wychodzę z założenia, że owszem, na początku może np. trochę uciskać obwód, bo jesteś nieprzyzwyczajona, albo materiał może być drażliwy, a po kilku praniach ulec zmiękczeniu. Ale gdy mierzę stanik i fiszbiny od razu mi nie pasują, to po prostu sobie go nie zostawiam, bo nie mam pewności, czy to się zmieni, albo czy odgięcie da jakiś rezultat. Pewnie można by powiedzieć, że jestem wybredna, że przepuściłam mnóstwo okazji na stanik, który dopasuje się po jakimś czasie, ale stanik noszę po to, żeby było mi wygodnie, płacę za niego i wymagam, by oprócz dobrego wyglądu zapewniał mi komfort, żeby fiszbiny nie zostawiały mi czerwonych śladów po wgniataniu w skórę itd. Jednak każda z nas jest skłonna do różnych poświęceń - niektóre np. noszą stanik aż on sam się jakoś "ułoży", przestanie cisnąć itd. Ja tak nie robię, bo nie mam pewności, czy coś mi się ułoży, a jak się nie ułoży to nie chcę potem zostać z niepasującym, używanym stanikiem.

Miałam już kilka dobrych staników, które były wygodne od samego początku, leżały dobrze i ogólnie mi pasowały. Namierzyłam się już ok. 30 sztuk różnych staników, które miałam nadzieję, że będą pasować, z tego jakieś 80% nie pasowało. Statystyka jak widzisz nie napawa optymizmem i rozumiem, że niektóre osoby wolą pokombinować z konstrukcją stanika, poodginać fiszbiny, poczekać, aż się przyzwyczają... Tak naprawdę to nie potrafię Ci udzielić jednoznacznej odpowiedzi: szukaj tylko superwygodnych staników, albo: spróbuj się przyzwyczaić przez te kilka dni. Każdy odnajduje swoją drogę ku ostanikowaniu - moja jest taka, że nie mam ochoty na długotrwałe odgniecenia na skórze, ucisk i dyskomfort spowodowane okresem adaptacyjnym biustonosza. Jeśli Ty też nie masz, to szukaj innych staników, może innych firm, aż do skutku. A zdjęcia w Galerii by się przydały - może się okaże, że problem leży gdzie indziej i że ten stanik po prostu nie jest dla Ciebie.



Temat: stanik na ufoludka
Stanikologia stosowana. :)
hiltrud10 napisała:

Poanalizujmy
> ale mi nie chodzi o niwelowanie róznicy (wątek na ten temat znalazlam w faq)...
> .
> to mi nie przeszkadza. chodzi o to zeby ramiaczka sie nie wciskaly w skore,
1) ramiaczka wciskajace sie w skore - klasyczyny objaw zle dobranego stanika, zazwyczaj za luzny obwod, ktory nie trzyma stanika i dlatego ten wisi na ramiaczkach. Przy dobrym obwodzie mozna miec ramiaczka z zylki wedkarskiej i tez jest git.
> fiszbiny nie drapaly,
2) Kolejny objaw zle dobranego stanika, fiszbiny drapia jak nie leza plasko na ciele czyli albo obwod zly (bo nie trzyma we wlasciwej pozycji) albo rozmiar miseczki (bo fiszbina przeznaczona na inny ksztalt piersi.) Zazwyczaj obydwa. Czasem niekompatybilnosc z modelem.

biust nie wyplywal
3) Jeszcze jeden objaw zle dobranego stanika, stanik ma miec na tyle pojemne miseczki, by biust sie miescil.

>ani nie latal w srodku...
4) ale jednoczesnie ma byc na tyle dopasowany, zeby biust nie mial luzow.

takie banaly
> ,
> na ktore jak sie okazuje nie maja rozwiazania nawet producenci stanikow za grub
> ą
> kasę. Najbardziej bymi odpowiadalo cos w stylu Alles Havana, tylko gdyby
> fiszbiny byly fragmentem większego okręgu, ze się tak wyrażę. Bardzo prosze o
> wskazówki!

Podsumowujac - chwilowo widze 4 objawy zle dobranego stanika, wiec zaczelabym od mierzenia i prob dobrania lepszego stanika. Nasze metody na zniwelowanie asymetrii sa jednoczesnie metodami na zwiekszenie komfortu - bo dopasowujac miseczke przez regulacje ramiaczka czy dolozenie wkladki zmniejszasz miseczke i powodujesz, ze mniejsza piers nie bedzie w niej latac.
Alternatywnym rozwiazaniem, ktore jednak teraz bedzie pewnie pare tygodni trwac, jest odezwanie sie do naszej forumowiczki effuniak, ktora szyje znakomite biustonosze i uszycie stanika o dwoch roznych miseczkach nie jest zadnym problemem. Tyle ze wlasnie jest w fazie otwierania wlasnej firmy, wiec troche ma urwanie glowy. Ale ja bym sprobowala bo staniki ma naprawde cudne i strasznie wygodne. Popatrz tu.



Temat: 300 ml do szczęścia
Wierzę wam, że wam lepiej w ciasnych obwodach. Mnie nie. I do tabel
podchodzę bardzo sceptycznie, bo wielu rzeczy przeliczyć się nie da.
Każda firma bieliźniarska szyje według własnego standartu, a jak
wiadomo różnica koło 1cm może zmienić już wszystko. Nawet w
poszczególnych krajach są różne systemy. I tak w przeliczaniu
centymetrów na amerykańskie inches nie można zapomnieć o dodaniu do
obwodu pod biustem taka zwanej liczby referencyjnej 5,5in, by
utrzymać prawidłowy band size. Na przykład 75cm to 29,5in, do tego
5,5 wynosi 35. Tą liczbę zaokrąglasz (jak chcesz w dół) do 34 i
wychodzi to co pokazują wszystkie dobre metki, że europejski rozmiar
75, to angielski, albo amerykański 34. I dopiero ten frame size
odciągasz od obwodu biustu. U mnie zostałoby wtedy nie 7in, tylko
około 2, a niemiecka Wikipedia uzanaje różnicę 2in jako miseczkę B.
Spotkałam jednak też tabele, które uznają to jako C. Nie ma niestety
idealnego przeliczenia. Swoją drogą w każdym kraju ta liczba
referencyjna jest troszkę inna, co wprowadza jeszcze więcej
zamieszania. Czasem warto wiedzieć, że istnieją rozmiary
ekwiwalencyjne to znaczy 70D to mniej więcej 75C, albo 80B, albo
francuskie 90B i trzeba po prostu przymierzyć. Istnieje jeszcze coś,
co nie pozwala ślepo wierzyć w numeracje. Wiele wysportowanych
kobiet ma klatkę piersiową w kształie litery V, to znaczy zwężającą
się do dołu. Obwód pod biustem może być w ten sposób nawet do 3cm
niższy, od obwodu klatki w biuście, czego naturalnie bez biustu
zmierzyć się nie da. Przypuszczam, że u mnie jest podobnie. Wtedy
ten mój obwód biustu 95 jest o jakieś 3cm zawyżony i do obliczenia
prawidłowej miseczki muszę te 3cm odjąć. Zostają 92, a 92-78
wychodzi 14. W niemieckiej Wikipedii miseczka B to różnica 14-16cm.
I znowu jestem przy mojej misce. Ona po prostu leży najlepiej. Ten
problem występuje bardzo często u kobiet, które mają z natury
szersze ramiona, ale szczupłą talię i dosyć dobre mięśnie pod
biustem. Mięśnie podnoszą swoją drogę biust do góry i obwód biustu
(w najszerszym miejscu) mierzysz wtedy dosyć wysoko, kilka dobre
centymetry od obwodu pod biustem (myśl o literze V). Kobiety o
węższej klatce (mniej atletyczne) i 95cm w obwodzie mają większe
piersi ode mnie i potrzebują większych miseczek. I może rzeczywiście
więcej niż D albo E. A ja kupuję tą (nieszczęsną) Passionatę, bo
jakoś mi pasuje, a nie raz już nabiegałam się zdesperowana po
sklepach nie znajdując ani jednego pasującego biustonosza. 70 w
obwodzie nie mogłabym nosić, bo odcina mi powietrze zaraz po
zapięciu, zanim włożę miseczki na biust. Ich rozmiar nie ma z tym
nic wspólnego. A moje 75C, albo 80B, też nie spadają po rozpięciu
stanika. Czasem mogę go odpjąć i tak chodzić, przylegają jak druga
skóra. Nie dajcie wmówić sobie jakieś tabelkowe rozmiary przez
sprzedawczynie mądrale. Mierzcie biustonosze przed kupieniem i
zostawcie sobie czas na sprawdzenie komfortu. W biustonoszu się nie
tylko siedzi, ale też chodzi, schyla, biega, tańczy, śmieje przy
pełnym oddechu i obejmuje mężczyzn. ;-) Dobra, uczciwa przyjaciółka
może ewentualnie też się przy zakupie przydać. Powie wam jak
wyglądacie.



Temat: ŚMIETNIK Nr 7
absurd-arykuł " Biustonosz, moja miłość" na onecie
artykuł na pierwszej stronie onetu tytuł jak wyżej. Link do strony:

wiadomosci.onet.pl/1549227,2679,1,kioskart.html
Co to są za bzdury!!! "Rozmowa" z Małgorzatą Kazimierczyk ze sklepu w Opolu,
pozostaje mi wierzyć że ktoś jej nie zrozumiał albo...Będę cytować bo myślałam
że po tym tytule to coś ciekawego, co wniesie kaganek oświaty. A więc choć teraz
ja wyrywam z kontekstu ale już tu nawet wyrwanie z kontekstu nie pogorszy wymowy:

- "Równocześnie szybko pojawiły się i utrwaliły złe przyzwyczajenia: zakupy
tanich chińskich biustonoszy na targach, stoiskach, „na oko”
a potem Pani komentuje:
- "Nauczyłam panów, żeby przychodzili ze zdjęciem ukochanych, rozpoznaję moje
klientki i wiem, co zaproponować, albo oceniam nieznajome i w 80% trafiam w
rozmiar i gust"
-gdy rozpoznajemy klientki to jeszcze ok - ale co ta pani robi innego niż ocenia
na "oko"?

- "Istotne, by pamiętać, że kształt i wielkość piersi nie pozostają w związku z
ciężkością: średnie piersi mogą być ciężkie, a wielki biust wcale bardzo ciężki
być nie musi"
-to już mamy kategorię wielki biust...uhm,
Pomijam już treść zdania, bo ja nie kapuję, pierś to gruczoły i tkanka
tłuszczowa a nie dmuchane baloniki, jeśli jest "wielki" to jest ciężki...

- "Rok temu przyszła do mnie klientka po wylewie spowodowanym noszeniem
niewłaściwego biustonosza przez lata. Przy dużym, ciężkim biuście staniki
niewłaściwie dzieliły obciążenie na klatkę piersiową i kręgosłup. Zbyt szerokie
w obwodzie, cały ciężar przerzucały na przód, uciskając jednocześnie na
krzyżowo-piersiową część kręgosłupa, blokując dopływ krwi. Szczęśliwie klientka
wyszła z tego – przestrzega właścicielka sklepu z bielizną"
-myślałam że padnę, czy ktoś to zdiagnozował że to od tego? Przecież to zahacza
o śmieszność. Ja rozumiem że są skutki źle dobranego biustonosza ale bez przesady...

- "Ramiączko – niby nic, a na nim utrzymuje się pierś"
-bez komentarza - ja myślałam że obwód -i dalej:

- "Zbyt wąskie mogą powodować napięcie mięśni i bóle głowy, uciskają bowiem
mięsień czworoboczny, przechodzący przez ramiona i górną część pleców, stąd mogą
pojawić się bóle szyi i głowy. Kazimierczyk: – Trudno je dobrać, dlatego
producenci najczęściej stosują 10-12 mm, nie zależą tyle od rozmiaru, ile od
ciężkości piersi"
-boję się myśleć co powoduje ich brak...

- "Czasem panie przychodzą po najdroższe biustonosze, bo chcą się dopieścić. –
Cena nie może być kategorią w doborze. U mnie można kupić biustonosze od 24 zł
do 170 zł. Pech chce, że te nieco tańsze leżą najlepiej na paniach, które chcą
wydać dużo – śmieje się."
-no o takim czymś nie słyszałam, raczej wciąż jest lobbowane obniżane cen, to
przecież kopanie dołów, bo wciąż ciężko jest o dobry stanik w niewysokiej cenie.

- "Przy tej okazji warto dodać, że w żadnym wypadku nie powinno się nosić
biustonoszy po kimś"

- "Nie porywajmy się na superpromocje sieciowe, nie tylko zresztą bielizny. To
tanie produkcje pod różnymi logo i silna reklama. Nic nowego nie mówię, te tanie
materiały, z których robione są staniki za grosze, na targach sprzedawane nawet
za kilka złotych, mogą być rakotwórcze i deformować piersi – przestrzega"
-rakotwórcze? nie przesada?

_ "Dobry stanik może dać komfort kobietom w ciąży, uchronić piersi przed
zmianami kształtu, często wystarczy jeden na całą ciążę"
-trzymajcie mnie ludzie! jakim magicznym cudem przecież się biust potrafi
powiększyć 2 razy, to co jest ja zmienia kształt? Nawet 2 staniki to jest mało.

- "Z doświadczenia konstruktorów biustonoszy wynika, że większość Polek ma
piersi bardziej „na zewnątrz”"
-że niby rosną man spod pach i dlatego właśnie dlatego wiele osób narzeka na
Panache. Ktoś prowadził badania? Bo jeszcze niedawno było że większość Polek
nosi rozmiar B.

-"Biustonosz w ogóle nie powinien być blisko sutka"
-aż się sprawdziłam -moja Pandorka jest blisko jak i zresztą większość staników.

Tych kwiatków jest więcej, szkoda że pojawiają się na poczytnej stronie Onetu.
Ja protestuję przeciwko takim głupotom, bo choć wyrwane z kontekstu jednak są
bełkotem jak ten że na ramiączku pierś się trzyma.




Temat: Testowanie staników Gorsenii - rozmiary H+
32K, 32L, 34K
Dostalam 32K i 32L dla siebie i 34K dla mahedy. Przypominam, ze zastosowali
oznaczenia JJ=K, K=L. Normalnie nosze Tango II 32JJ, Arize 32K.

> 1. konstrukcja i podtrzymanie
Siedemdziesiatki sa ciasne, az sie przestraszylam, czy w ogole haftki sie
dotkna. Ale po chwili udalo sie - zapielam sie najciasniej (jest ciasniejszy niz
effuniak 75HH). 70K za maly w miseczce, 70L na styk, troche jakby splaszcza.
Zmierzylam ten 75K i jest najlepszy, testowalam ten wlasnie rozmiar.

Kroj ma niskie boczki i fiszbiny, ale przy pachach jest zabudowany, przez co
mialam wrazenie, ze pierwszy raz biustonosz ma szanse zebrac moje buly pachowe
bez zabijania mnie fiszbina! Jednak material jest tak sztywny a moje buly
pachowe duze, ze nie udalo sie nosic biustonosza dluzej niz dzien. Po 3 dniach
nadal czuje bol przy pachach.

75K - na mniejsza piers widac bylo ze duzawy, robila sie zmarcha, ale na wieksza
piers byl idealny. Po noszeniu caly dzien, na wiekszej piersi zrobila sie bulka
a rownoczesnie brzeg koronki lekko odstaje.

Fiszbiny wezsze niz Panache, ale nie takie waskie jak u Effuniak, dla mnie
wydaja sie byc ok. Na zdjeciach mniejszej miseczki widac, ze nadal mam luz
miedzy piersia a fiszbina, mniejszy niz w Panache, ale nadal jest. Fiszbiny nie
dotykaja mostka.

Jestem przyzwyczajona do szerokiego pasa obwodu jak w Panache, ktory od razu
odwija mi sie od brzucha. W tym biustonoszu nie ma co sie odwijac, jednak sam
dziwnie sie uklada i uwiera.

> 2. kształt
Biust z profilu wygladal OK. Z przodu mialam wrazenie, ze piersi sa kanciaste. W
za duzym Fantasie Lily ten ksztalt przybieral ekstremum. Zdjecia mozna ogladnac
w galerii (dla potrzeb Gorsenii mozna je skopiowac i przekazac).

Na zdjeciach w bluzce BiuBiu wyglada jakby ksztaltowal piers miedzy Tango II a
Ariza. Po calym dniu noszenia ksztalt pogorszyl sie za sprawa bulki.

> 3. komfort użytkowania
Poczatkowo bylo w porzadku - planowala nosic stanik przez 3 dni. Po pierwszym
dniu nie jestem w stanie go zalozyc. Uciskal buly pachowe tak bardzo, ze bola
jak siniaki. Obwod tez mocno odcisnal sie na ciele. Czerwone slady zniknely po
kapieli, jednak pachy bola do teraz.

> 4. ogólny wygląd czyli estetyka i wykonanie
Zwykly bialy stanik. Nie powala uroda. Osobiscie lubie modele gladkie ale z
nadrukowanymi wzorami, ew. haftami - nie lubie koronek.
Ramiaczka zwykle - w brytyjczykach podoba mi sie ich "miesistosc".

> 5. cena
Moim zdaniem na chwile obecna za wysoka, jesli model bedzie dopasowany to cena
wydaje sie byc rozsadna.

> 6. podsumowanie i inne ważne uwagi o staniku
Ciesze sie, ze Gorsenia podjela wyzwanie (duze BRAWA) i jak na pierwsza probe
sadze, ze dobrze jej poszlo. Sprawa obcierania pach moze okazac sie indywidualna
(mam spore bulki), jednak jest tylko mozliwosc, nalezy to poprawic (niestety,
nie potrafie okreslic w jaki sposob, czy to kwestia tkaniny czy moze zabudowania).

> 7. ewentualnie uwagi co do ulotki, która została
> dostarczona "testerkom"
Nalezy skorygowac tabele. Wg niej nie mam szans zmiescic sie w miskach tych
stanikow - mam 114/116 zamiast tabelkowego 107-109.

Biustonosze chcialam odeslac, jednak zlot warszawski jest tak blisko, ze zabiore
ze soba - moze na ktoras z doswiadczonych forumek rozmiar bedzie pasowac. 75K
rezerwuje dla mahedy (bo pierwotnie miala go dostac Ona).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 179 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex