biustonosze-wyprzedaż

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biustonosze-wyprzedaż




Temat: Sajonara6 - ślubne szaleństwo
Aguniu przemyślę to ale szczerze mówiąc wolę nie ryzykować. Jak szŁam do Sesji to też wszyscy mówili że na 100% będę zadowolona a tu klapa więc jednak ten próbny chciaŁabym odbyć.

Jpuasz wstążeczka jest jasno różowa (chyba identyczna jak na zaproszeniach Anci i Tomyego) tylko moje photoshopowe umiejętności sprawiŁy że kolor zostaŁ przejaskrawiony
dzięki za pochwaŁy fryzury - też myślę, że będzie ok

dzisiaj nabyŁam stanik do sukienki na ślub cywilny. KupowaŁam w sklepie internetowym więc miaŁam trochę stracha, że rozmiar będzie niedopasowany czy coś w tym stylu ale okazaŁo się, że jakby co to będę mogŁa wymienić na inny rozmiar. Zresztą jakby co to dużej straty nie będzie bo kupowaŁam na wyprzedaży za 26 zeta.
Opis:
"bardotka uszyta na piance mikro Dzięki paskom silikonowym biustonosz bardzo dobrze trzyma się na biuście, nawet bez ramiączek. Biustonosz ten bardzo ładnie uwydatnia biust, natomiast łagodny haft nadaje żywszego koloru.Biustonosz posiada ramiączka."
Odbieram jutro ale zdjęcie będzie już teraz


aha no i dzisiaj podpisaŁam umowę kredytową, pieniądze są już na koncie. Wszystko idzie jak z pŁatka





Temat: MARCÓWKI / KWIETNIÓWKI 2009

właśnie się zastanawiam co ze stanikami...bo już ze swoich wyrosłam...i strasznie piją...czy już kupować do karmienia...u mnie to niestety spory wydatek i bez sensu kupować na 7 tygodni...
a niestety mój ukochany biustonosz...prezent od męża...prawie nowy...bo przed samą ciążą kupiony...i mocno oszczędzany....poszedł do mamy... niech ma...mi się długo nie przyda ten rozmiar...jeżeli w ogóle...tyle, że ja zaczynałam przed ciążą od 75 DD...


Ja prócz takich standardowych na fiszbinach - kupiłam sobie na wyprzedaży dwa 80C a miałam 75A i zakładam tylko jak gdzies wychodzę, to też polecam sportowe, mam jeszcze sprzed ciaży 75A Brubecka (ok. 17 zł na allegro) i w takim chodze prawie cały czas po domu, rozciąga się znakominie, nigdzie nie pije itp.
Jednak nie wiem jak takie staniki sprawdziłyby się w przypadku dużych biustów , ale widziałam na allegro, że są popularne jakieś Unno czy coś, rozmiary są imponujące Może tam sprawdź, czy nie ma czegoś dla Ciebie, Tula





Temat: Adidas-Polar


Wisz możę gdzie można kupic taka koszulke i w jakich sa cenach??

w moim sklepie hehehe , zapraszam do Kolonii
Biustonosze:54-59 Euro; Koszulki Damskie: 69€, Singlet: 54, T-Shirt 59€, koszulka z dlugim rekawem: 64€.
Swietne textylia, doskonaly komfort noszenia. Niestety sprzedaja sie kiepsko, w tym sezonie nie zamowilam juz ich wiecej wiec jak ktos sie pospieszy (tak jak Bartie pisal- symbioza Polar-Adidas zostala chyba juz zakonczona) to dostanie je na wyprzedazy 30%taniej.




Temat: MARCÓWECZKI / KWIETNIÓWECZKI 2007
Witam
Pół nocy nie spałam, zajmowałam się różnymi dziwnymi rzeczami Nawet poturlałam się do najbliższego sklepu po małe zakupy.

Wyprawkę już wykańczam Wczoraj pojechaliśmy do Ikei po pojemnik na pranie, na rzeczy małej (coby były osobno) i inne drobiazgi. I tak jakoś weszła nam w oko komoda na wyprzedaży, no i mamy komodę. Taką jak na tej aukcji http://www.allegro.pl/item153725409_kom ... akiem.html
tylko, że my za nią daliśmy niecałe 300zł, a jest w super stanie.

Poinformowałam małżonka, że musimy wyhamować z szybkimi zakupami, bo nam to wejdzie w krew i będzie niebezpiecznie. Decyzję o kupnie mieszkania podjęliśmy w jeden dzień, podobnie było z wózkiem z Allegro, a teraz komoda.

Namierzyłam też już telefonicznie sklep, gdzie mają kocyki 100% bawełny, więc już niewiele mi brakuje. Dla siebie takie bajery, jak koszule do karmienia, biustonosze, wkładki laktacyjne itp. też już mam (lub przyjnajmniej zamówione), więc trochę luzuję.

Będę spokojniej czekać na dzisiejszą wizytę i USG za tydzień

anianiania farbujesz włoski? ja zaplanowałam sobie, że do fryzjera na kolorek i cięcie pójdę jak najbliżej porodu, coby potem "robić wrażenie" na porodówce



Temat: Najstarszy zawód świata (jeden)
Jak co wtorek jest wtorek. Trwa nie do końca legalna wyprzedaż nielimitowanej wersji chorób zakaźnych. Od czasu zdobycia wolności nikomu się nie spieszy, ale takie happeningi bez względu na panujące prawo, a w naszym przypadku nawet bezprawie, cieszą się dość dużym zainteresowaniem. Tym razem – co było zresztą do przewidzenia bez żadnych dodatkowych kursów na proroka w swoim czy nieswoim kraju – zainteresowanie dość szybko przeistoczyło się w regularną wojnę. Wojnę na gesty, wojnę na słowa, wojnę na buty na korku, wojnę na staniki, biustonosze, wojnę na krawaty – tudzież męskie zwisy. Przynajmniej we wstępnym stadium rozruchów.

Wróćmy jednak do punktu wyjścia, a właściwie w tym przypadku do punktu wejścia. Wejścia na stadion – żeby ująć to precyzyjniej. Iskrą – bożą, bezbożną, nie-boską – była zawieszona z rana przez dozorcę – zwanego dość powszechnie cieciem – tabliczka. Tabliczka głosiła co następuje: osoby wykonujące najstarszy zawód świata będą obsługiwane poza kolejnością. Wyraźny przytyk w stronę strajkującej służby zdrowia. Nie to wszakże okazało się dla licznie przybyłych istotą sprawy. Swoista kość niezgody – żeby uniknąć jabłka – spowodowała panelową, platformową, a także wiele innych – dyskusję, podczas której każdy cech chciał udowodnić, że to właśnie mu się ów szlachetny tytuł, wymieniony na tabliczce, należy.

Kłótnia jeszcze trwa. Na debatę zjechała się telewizja, radio, gazeta, lub czasopismo. Wyniki więc postaram się przedstawić jutro, czyli w środę.

Pan Michał dnia Sob Wrz 20, 2008 12:55, w całości zmieniany 1 raz



Temat: >>> JESIENNE MAMY 2005 <<< (część X)
hej

my niestety w piatek wyladowalismy na pogotowiu, bo malemu sie pogorszylo, podobnie jak u Anielki zapalenie ucha i gardla....na leki 200
naszczescie przyjela nas nasza lekarka, i od razu postanowila ze trzeba Kacpra uodpornic i dala nam tabletki na odpornosc, drogie jak cholera na 28 dni 80zl, potem miesiac przerwy i jeszcze raz kuracja, mam nadzieje ze to nam pomoze.

A ja sie dzis obkupilam 2 sweterki i spodnie, naszczescie to zakupy na placu i wydalam na wszystko 110zl ahaa i jeszcze biustonosz )))))) i humor mi sie poprawil, a wczoraj Kacperkowi kupilam rajtki skarpety i super bluze z polaru na wyprzedazy za 10 zl

no nic uciekam suszyc lepek bo sie kapalam wlasnie



Temat: Ulubione Sklepy

Tally Weijl - kojarzy mi się to dziwnie mówiąc, ale z dodą , ale czasami znajdzie się tam takie rzeczy, że hohoho! xD
reserved - Wszystkie moje ubrania pochodzą prawie z tego sklepu. Gatunkowo dobry sklep i styl taki jaki ja kocham
Zara < 333 - Maaatko zakochałam sie w konfekcji z Zary na jesień, zima. Ale ceny mnie przeraziły trochę. Za super płaszczyk 500 zł Bez jaj proszę ^^ Poczekam na wyprzedaż xD
H&M - Ale tylko konfekcja, dla dorosłych ^^. Z młodzieżowej można czasami coś znaleźć, ale z deka mi się to nie podoba.
Esotiq - fajny sklep z bielizną. Może nie jest dobry aż tak gatunkowo, ale były przeceny i wyszłam z 25 rzeczami . Jak nie skarpetki, to figi, stringi, biustonosze
Atmosphere - [b]Jak mogłam zapomnieć! Co prawda kupuję przez interent, bo u nas nie ma, ale bardzo, bardzo mi się podoba![b] ;D

kupuję też na rynkach, bo można tam znaleźć fajne rzeczy
Zresztą co to za różnica i tak wszystko jest made in china, albo made in tajwan
Nie zależy mi na markach, chcę sie po prostu dobrze czuć się w tym co ubieram. ;]

Lumpeksy? Czasami znajdę tam coś tak fajne, że hoho!
Np. na rynku jest taki a`la lumpeks. Ubrania sprowadzane z Niemiec, ale normalnie mają metki firmowych rzeczy i można taniej kupić. ;]


U mnie jest Atmosphere, czyli Penneys.
Są fajne i bardzo tanie!

Poza tym uwielbiam H&M, Orsay, Cropp, House, Cubus, River Island...
I moja odwieczna Vero Moda.
Prawie wszystko mam z VM.



Temat: KAWKĘ CZY HERBATKĘ VOL.19 BEZ OGRANICZEŃ :-))))))
wiec tak dzisiaj od rana bylam na zakupach nawet do domu nie zdazylam wrocic i z zakupow prosto do tesciowej wiec i testu nie mialam kied powtorzyc
Tygrysek dzisiaj przyszedl jest boski
a test najwczesniej powtorze w poniedzialek bo jutro i w niedziele mam szkole i nie dam rady rano bo o 6 juz mam pociag i bd nieprzytomna

to jeszcze sie pochwale ze kupilam sobie dezodorant nike w rossmanie bo wyprzedaz od dzis zakochalam sie w zapachu i musialam go miec, biustonosz i Amelii spodniczke w lumpie



Temat: Ulubione Sklepy
Tally Weijl - kojarzy mi się to dziwnie mówiąc, ale z dodą , ale czasami znajdzie się tam takie rzeczy, że hohoho! xD
reserved - Wszystkie moje ubrania pochodzą prawie z tego sklepu. Gatunkowo dobry sklep i styl taki jaki ja kocham
Zara < 333 - Maaatko zakochałam sie w konfekcji z Zary na jesień, zima. Ale ceny mnie przeraziły trochę. Za super płaszczyk 500 zł Bez jaj proszę ^^ Poczekam na wyprzedaż xD
H&M - Ale tylko konfekcja, dla dorosłych ^^. Z młodzieżowej można czasami coś znaleźć, ale z deka mi się to nie podoba.
Esotiq - fajny sklep z bielizną. Może nie jest dobry aż tak gatunkowo, ale były przeceny i wyszłam z 25 rzeczami . Jak nie skarpetki, to figi, stringi, biustonosze
Atmosphere - Jak mogłam zapomnieć! Co prawda kupuję przez interent, bo u nas nie ma, ale bardzo, bardzo mi się podoba! ;D

kupuję też na rynkach, bo można tam znaleźć fajne rzeczy
Zresztą co to za różnica i tak wszystko jest made in china, albo made in tajwan
Nie zależy mi na markach, chcę sie po prostu dobrze czuć się w tym co ubieram. ;]

Lumpeksy? Czasami znajdę tam coś tak fajne, że hoho!
Np. na rynku jest taki a`la lumpeks. Ubrania sprowadzane z Niemiec, ale normalnie mają metki firmowych rzeczy i można taniej kupić. ;]



Temat: Prawie jak miłość
Wszystkie kobiety to robią - w pewnym momencie zaczynają żałować, że nie kupiły sobie jakiejś rzeczy.

Żaden mężczyzna na świecie nie uwierzy, że tak czasami jest. Nawet nie to, że nie uwierzy, lecz po prostu zacznie się śmiać. A mówią, że takie zachowania zdarzają się tylko u kobiet, które nie mają kompletnie nic do roboty.

Jestem przekonana, że tak jednak nie jest. Nawet kobiety, mające dzieci w wieku od trzech do 7 lat, nawet szefowe działów marketingu z nienagannym manikiurem, nawet poetki z okropnie ufarbowanymi włosami, jednym słowem, wszystkie kobiety na świecie zajmują się tym od czasu do czasu.

Uściślając - siadają i zaczynają biadolić, że oto dwa lata temu w maciupkim butiku w Barcelonie nie kupiły sobie dzianinowej sukienki za 120 euro. Lub w innym wariancie - torebki Marca Jacobsa w nowojorskim domu mody Barneys, marynarki w petersburskim sklepie „Dzień i noc” czy też marynarskiego podkoszulka Splendid w moskiewskim „Garderobe”.

W życiu każdej kobiety znajdzie się choć jedna rzecz, której musiała sobie odmówić. Z oszczędności, z pośpiechu czy po prostu ze strachu, że wyjdzie na pazerną (spróbujcie wyjaśnić mężczyźnie, który stoi obok, dlaczego musicie kupić trzy torebki w ciągu jednego dnia, nawet jeśli te torebki są trzy razy tańsze w Nowym Jorku, niż w twoim kraju). A potem okazuje się, że akurat ta torebka i akurat ten podkoszulek pasowałyby idealnie do jej garderoby. I właśnie tę torebkę i ten podkoszulek można by nosić do dwudziestu dwóch innych rzeczy, które leżą obecnie bez celu w szafie.

Wtedy kobieta zaczyna tęsknić za nie kupionym podkoszulkiem, tak jakby to nie był zwykły podkoszulek, lecz jej żywy, wesoły, ukochany kot. I trzeba go było na czas urlopu zostawić pod opieką pomocy domowej. Serce się z żalu ściska.

Niestety, przy takich zachowaniach nie obowiązuje okres przedawnienia. Za rok, za dwa czy za trzy, złość na siebie nie zniknie. Jeździsz po różnych krajach odwiedzając sklep po sklepie i masz nadzieję, że zobaczysz podobny pasek lub fason rękawa… i wszystko na nic. Tak naprawdę nie potrzeba ci podobnych, lecz właśnie tych. A to jest już prawie jak miłość. Bo jak jest w końcu z miłością? Jednych burych oczu nie zastąpisz innymi, jakkolwiek byś się nie starała.

Zresztą cuda czasami się zdarzają. Szczególnie często zdarzają się w Moskwie. Pojawiasz się na wyprzedaży bez konkretnego celu, tylko dlatego, że byłoby głupio przegapić obniżki cen. I nagle odkrywasz spodnie MiuMiu, te same, z powodu których już cały rok się gryziesz, bo na ubiegłorocznej wyprzedaży poskąpiłaś gotówki. A teraz - proszę. Spodnie - takie same. Cena - taka sama. W ciągu roku ani odrobinę nie spadła.

To, oczywiście, niedorzeczne, żeby przepłacać za spodnie ze starej kolekcji. Ale co zrobić - miłość i zdrowy rozsądek nigdy nie szły w parze…

Na co jeszcze zwróciłam uwagę? Rzeczy pierwszorzędnej jakości, lecz nieco przecenione, to bardzo dobry temat do rozmów w czasie imprez, których uczestniczki mają ze sobą na pieńku. Napięcia i wzajemna antypatia pryskają jak bańka mydlana, gdy tylko się poskarżysz, jaką ładną torebkę ktoś sprzątnął ci sprzed nosa. W odpowiedzi jedna przez drugą zaczynają licytować się wspominając cudowny biustonosz czy niewiarygodne klapki, czasem nawet zegar ścienny lub komodę. Każda z nich zaczyna sobie szczerze współczuć aż do momentu, gdy jedna z nich mówi: „Dość tego! Nie należy martwić się z powodu rzeczy, których nie kupiłyście, lecz z powodu tych, które kupiłyście i okazały się niepotrzebne. Wyobrażacie sobie, ile pieniędzy w ciągu roku wyrzucacie w błoto?” Dziewczyny zaczynają liczyć. I diabli wzięli przyjazną atmosferę.

Źródło: Wiedomosti
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex