Biuro Studiów

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Studiów




Temat: "Pare" pytan dot. studiow
Hej! ja wlasnie w skonczylam architekture we Wroclawiu. studia jak studia, raz
jest ciezej a raz latwiej. niestety wszystko bardzo drogie. a co do pracy to
perspetywy sa fatane, no chyba ze odpowiada ci 600 zl miesiecznie. z mojej
bylej grupy wszystkie dobre i bardzo dobre osoby siedza juz dawno za granica.
no i ja czesciowo tez.
a tak naprawde to wiedza wyniesiona tylko ze studiow to o wiele za malo aby
szkac pracy w jakims biurze. znam osoby z samymi dobrymi ocenami przez cale 5
lat, jednak z zerowa praktyka. w zasadzie nie maja szans na znalezienie pracy.
chyba ze po znajomsci.
tym optymistycznym akcentem koncze ;)
pozdrawiam





Temat: Kilka pytan
Odpowiem tylko na jedno pytanie...
bo tylko na nie jest dokładna odpowiedź:
pytanie nr 2:

Każda nowa dyrektywa UE jest tłumaczona na język polski i publikowana przez
Kancelarię Sejmu. Materiały źródłowe jak również analizy i komentarze Biura
Studiów i Ekspertyz można kupić w gmachu Sejmu, w Warszawie ul. Wiejska 6 sala
nr 70. Wiem, bo do swojej pracy magisterskiej szukałem m.in. dyrektyw UE w
sprawie kontroli zanieczyszczeń wód. Jeśli ktoś nie chce kupować, może się
zapoznać z materiałami w bibliotece Kancelarii przy ulicy Solec w Warszawie.
Wszystkie materiały są w języku polskim. Tylko taki obowiązuje w naszym kraju.
Choć na życzenie można pewnie również otrzymać materiały źródłowe w oryginale,
tj. języku angielskim, francuskim lub niemieckim.

Pozostałe pytania, zaliczam do cyklu "jajko czy kura", t.j. - ile osób, tyle
zdań.

pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.

pijaw. po prostu pijaw.






Temat: studia doktoranckie na akademii ekonomicznej w Kat
Witam! Skończyłam studia dzienne mgr na AE w Katowicach. Zainteresowałam się
studiami doktoranckimi, bo chciałabym pracować na uczelni. Niestety studia na AE
są bardzo drogie, dlatego zrezygnowałam. Jeśli chodzi o rekrutację, to:
- w tym roku uruchamiają tylko studia zaoczne,
- należy złożyć kwestionariusz osobowy (wydaje biuro obsługi st. dokt.), 3
zdjęcia, podanie do rektora o przyjęcie na studia, życiorys oraz odpis dyplomu
potwierdzającego uzyskanie tytułu mgr lub równorzędnego.
Dokumenty należy złożyć do 20 maja br. Nie ma żadnej rozmowy kwalifikacyjnej.
Promotora wybiera się podczas pierwszego semestru studiów. Potencjalni
promotorzy mają swoje prezentacje. Każdy słuchacz może się zapoznać z obszarem
zainteresowań danego profesora.
Na stronie: www.ae.katowice.pl/index.php?co=248 znajdziesz wszystkie
informacje.
To czego tam nie znajdziesz to informacje, których dowiedzialam się od pani w
biurze obsługi studiów dokt. Mianowicie, szansa na bycie przyjętym jest bardzo
duża (pani wyraziła się, że jeżeli dokumenty będą w porządku to od razu
przyjmują). Ponadto koszty: za I sem. 1500zł, za semestry od II do IV po 2200zł,
a za semestry od V do VIII po 2400zł. Do tego należy doliczyć koszty otwarcia
przewodu doktorskiego w wysokości 9000zł.
Dla mnie jest to stanowczo za drogo. Polecam udać się osobiście do biura i
zapytać w razie gdyby pojawiły się jakieś wątpliwości.
Można wiedzieć jaką uczelnię skończyłaś??
Pozdrowionka



Temat: praktyka w biurze rachunkowym
praktyka w biurze rachunkowym
Hej jestem po ekonomii ale nie mam specjalizacji, chciałabym pójść w
kierunku księgowości. Wiem,że teraz powinnam zrobić podyplomowe studia z
rachunkowości ale do tego czekają mnie praktyki w biurze
rachunkowym.Orientujecie się gdzie w biurze rachunkowym można odbyć praktykę?
Według moich informacji ta praktyka ma trwać 3 lata. Znacie jakieś biura? A
może macie inne rozwiązanie?



Temat: 100 PLN / m2 - cena projektu. Obłęd!
Otoz to! Prosze wziąść pod uwage, że zanim ktokolwiek wezmie 100 zł za metr
projektu, musi a) dostac sie na studia (czasem trwa to pare lat i niemało
kosztuje); b)skonczyc studia (5 lat z reguły, o kosztach nie mowie); c) odbyc
praktyki ( 3 lata, bezpłatnie z reguły ).. Ja mam przyjemność być na ostatnim
etapie tej drogi. Zapieprzam w biurze 14 godzin dziennie, mam wyzsze
wykształcenie. Egzystuje jedynie dzieki pomocy rodziców i wakacyjnej pracy za
granicą, bo pieniądze które dostaję w biurze nie starczają mi na dojazdy.
Tynkarz-murarz zarabia 3 krotnie więcej ode mnie. Idzie do domu o 15.
Odpowiedzialności nie ponosi zadnej za nic.
Projektowanie nie jest usługą standardową. Wykonanie projektu to proces
długotrwały. To nie tylko "wypociny na papierze", ale również ogromna ilość
papierkowej roboty, wizyt w urzędach, wyjazdów na budowę, do sklepów z
materiałami, telefonów, nie mówie już o kosztach zakupu i amortyzacji sprzętu,
wynajmie biura, kosztach benzyny, ubezpieczenia oc. Warsztat robola to stare
gacie i skrzynka z narzędziami. Proszę wybaczyć, ale szlag mnie trafia, jak
czytam niektóre państwa głosy.



Temat: Biuro karier na Pcz
Biuro karier na Pcz
Konkurs na "Akademickie inkubatory przedsiębiorczości" - rozwiązany.Ministerstwo Gospodarki i Pracy rozstrzygnęło otwarty konkurs na utworzenie "Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości". Na konkurs w wyznaczonym terminie złożono 10 ofert. Komisja Oceniająca powołana przez Dyrektora Departamentu Rozwoju Przedsiębiorczości po zapoznaniu się z nadesłanymi projektami rekomendowała do zawarcia umów na dotację te projekty, które otrzymały 55 punktów na 100 możliwych.

Przypomnijmy, że celem konkursu było wyłonienie najlepszych koncepcji zorganizowania "Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości", które będą stwarzały warunki i dawały szansę na tworzenie nowych atrakcyjnych miejsc pracy absolwentom i studentom ostatnich lat studiów oraz inspirowały współpracę między środowiskami naukowo-badawczymi, a przedsiębiorcami w danym regionie. Maksymalna wysokość dotacji na utworzenie Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości wyniesie 12 tys. zł.

Są to projekty opracowane przez:
* Akademię Ekonomiczną,
* Politechnikę Gdańską,
* Politechnikę Wrocławską, Wrocławskie Centrum Transferu Technologii,
* Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu,
* Uniwersytet Warszawski, Uniwersytecki Ośrodek Transferu Technologii.

Ciekaw jestem czy biuro karier złożyło taką ofertę?
Bo jak na razie to w naszym Biurze Karier nic sie nie dzieje.



Temat: Raport o sytuacji kobiet na rynku pracy
Spojrzmy szerzej
Kobiety mniej zarabiaja bo nie maja kwalifikacji. Znaczaca wiekszosc ma studia humanistyczne: marketing, filologia, etnografia, socjologia, psychologia. Badzmy obiektywni, to nie sa studia przygotowujace do pracy. Jesli juz dostana prace to zwykle gdzies w biurze, bez zwiazku ze studiami. Pracodawca musi douczac co pociaga za soba niska pensje. Kobiety bez wyksztalcenia w ogole maja przechlapane, bo ani do biurowej, ani do fizycznej. Mezczyzni maja lepiej. Ci bez wyksztalcenia pracuja fizycznie np, na budowie, gdzie nawet jakos placa. Ci z wyksztalceinem zwykle maja skonczone jakies studia techniczne, a wiec konkretne przygotowujace do pracy, i maja prace w zawodzie. Ja skonczylem polibude niedawno, pierwsza praca, i zarabiam nieco ponad te 3000 netto w informatyce (nie do konca moj kierunek ksztalcenia ale pochodna). Fakt, 5 lat poszlo sie ... ale teraz sobie odbije, bo z tej kwoty mozna wyzyc i cos odlozyc. Nie wyobrazam sobie przepychac papierow pomiedzy biurkami za 1000 brutto. Kobiety chca wyrowania szans? To niech dadza szanse i zaczna ksztalcic sie na inzynierow na powaznych uczelniach a nie Wyzszych Szkolach Lansu i Bounce'u.



Temat: Kupowanie "magisterek" jest legalne?
jesli rynek ma weryfikowac absolwentow to po co cale studia i akademie - naley
wprowadzc biuro rejestrujace samozwanczych mgr dr prof a rynek zweryfikuje ich
wiedze, fachowosc i dyplomy . Aha - w biurze bedzie oplata za dyplom po cenie
kosztow papieru i druku + koszty prowadzenia biura .
Proste jest piekne - Jan



Temat: Doradztwo finansowe Efect - ktoś zna ich?
Wróciłem... I widzę, że pojawiła się masa bzdurnych postów, napisanych chyba
jedynie w celu zepchnięcia moich wypowiedzi z ostatniej strony. Oczywiście moje
argumenty nadal pozostają bez odpowiedzi (to akurat było do przewidzenia).

Odpowiadając na post ":D" - jeśli chodzi o wykształcenie doradców to pleciesz
straszne bzdury. Wymieniasz ludzi z nazwisk, mimo iż nie masz o nich zielonego
pojęcia. Argumenty typu "ktoś napisał mu pracę" zostaw sobie lepiej dla siebie,
bo tylko się ośmieszasz.

Co do tego, że większość doradców nie ma (jeszcze!) wyższego wykształcenia to
nie wiem co w tym niewłaściwego - jak Ty w wieku 21 lat miałeś wyższe to
gratuluję. Sam jestem studentem (państwowa uczelnia, dzienne) i wyższe
wykształcenie będę miał za rok. Zdecydowana większość kolegów z biura (w tym
moich pracowników) jest w trakcie studiów. Oczywiście są też tacy, którzy
rzucili studia, widząc jakie perspektywy daje Efect. Są to osoby oddane pracy i
do nich też nic nie mam - po prostu wybrali taką drogę. Bill Gates też rzucił
Harvard, żeby rozkręcać Microsoft.

Jeśli chodzi o te Twoje wyliczenia - kompletna bzdura. Nie wiem z czego wziąłeś
40 tysięcy kosztów przy 40 pracownikach. Przy biurze tej wielkości kierownik
okręgu ma jakieś 20 tyś kosztów, więc zostaje mu 30. Oczywiście często "na
czysto" faktycznie zostaje 10, bo kosztem też jest leasing porsche i rata za
apartament.

Piszesz, że 10k to żadna rewelacja, bo tyle samo można mieć na spokojnym
etaciku? Super, pokaż mi te spokojne etaciki z pensją 10k dla dwudziestolatka z
maturą, w dodatku studiującego.



Temat: Unia skupuje naszych lekarzy
Choruję, ale naprawdę rzadko. Jednak za każdym razem jak nie dałem
łapówy "lekarzowi" to traktowano mnie jak psa (przepraszam weterynarzy).
Piszecie ("lekarze") o spłacie kosztów studiów. Jeżeli przeliczycie swoje
wynagrodzenie na zachodnie i powiecie, że jest OK to się mylicie. Przeliczcie
spłatę na polskie pensje, a wtedy musielibyście oddawać nawet łapówki i wtedy
może tak. LEKARZE - JESTEŚCIE NAJBARDZIEJ ZEPSUTĄ CZĘŚCIĄ POLSKIEGO
SPOŁECZEŃSTWA. Ktoś napisał, że jego rodzice spłacili już dawno studia
medyczne. Chyba z pancji Biura Politycznego.
Unia Europejska zrobiła nam ograbienie ze wszelkich złudzeń : najpierw przed
akcesją musieliśmy zamknąć konkurencyjne dla nich dziedziny przemysłu, teraz
wezmą nam ludzi, których wykszałcenie płacą wszyscy. A GDZIE PIENIĄDZE, KTÓRE
ZACHÓD ZAOSZCZĘDZIŁ NA OGRANICZENIU WYDAKTÓW ZBROJENIOWYCH (teraz nowe kraje
nie są ich wrogiem).

Lekarze - pracujcie gdzie chcecie, ale wyrzucą was szybko bo tam łapówek się
chyba nie bierze.



Temat: Szukam pracy - jestem dobrym korektorem...
Szukam pracy - jestem dobrym korektorem...
Absolwentka polonistyki (pięcioletnie studia magisterskie) i zarządzania
przedsiębiorstwem (pstudia podyplomowe), 8-letni staż pracy z komputerem,
adiustacja aktów prawnych (7 lat), obsługa biura i urządzeń biurowych,
Internet, bardzo szybkie, bezwzrokowe pisanie, składanie druków, prowadzenie
małej firmy - 3 lata (PIT-4, -5, -11, VAT, ryczałt, księga przychodów
i rozchodów, ZUS), zdolności manualne (np. umiem konstruować domowe
fontanny), samodzielna.
Mam licencję PUNU.
Od kilku lat współpracuję z autorami jako korektor słowników
i innych maszynopisów.
Mam 33 lata i uporządkowanie życie osobiste.
Może ktoś chciałby, abym profesjonalnie poprowadziła mu biuro?
Albo przprowadzała korektę, w czym naprawdę jestem dobra.



Temat: Jest noc z kawałkiem księżyca w wilczej skórze
nie caly rok:))) nie_na_wi_dze pracy biurowej; od zawsze mowilam, ze nigdy sie
nie dam zamknac na 8 godzin w biurze, bo normalnie z tesknota patrze na zegar;
niestety z braku innego zajecia poszlam siedziec w biurze, a teraz uznalam, ze
do konca studiow jeszcze sie pomecze, bo przynajmniej mi placa za szkole; a
pozniej zaczne myslec nad czyms, zeby pracowac wtedy kiedy bede chciala, a w
przerwach spac do poludnia i jezdzic konno




Temat: Firma Jaro Białystok ul. Handlowa
Na wakacjach szukałam pracy i zobaczyłam ogłoszenie z tej firmy Jaro, że
poszukują osób do biura i magazynierów. Zadzwoniłam i poprosiłam pracującą tam
kobietę o szczegóły. Wymieniała mi stanowiska ale tak sepleniła, że nie
zrozumiałam co ona mówi. Więc tam poszłam. Co do czego okazało się, że to
akwizycja. Babka zapisała mnie na następny dzień do pracy a ja po prostu tam już
nie poszłam. Ostatnio znaleźli moje ogłoszenie na necie i napisali, że szukają
ludzi do biura. Ale nawet na to ogłoszenie nie odpowiadałam, bo to bez sensu.
Czy oni myślą, że studenci kończący studia chcą łazić po ulicach i domach i
sprzedawać perfumy? Porażka.



Temat: STudenci architektury-za ile zrobicie projekt aran
Właśnie wlazłem do biura zaczynam 5 zmianę i ręce mi opadają nie podejściem do
tego tematu studentów tylko wspaniałych inwestorów. Kogo by tu ogolić - no fakt
są jeszcze biedni studenci - niech rodzice wykadają grubą kasę na studia, niech
kształcą,zęby w ścianę a paniska kupują domy a nie wkładją pieniądze na
kształcenie. STUDENCI POMYŚLCIE O GODZINACH NAD PROJEKTAMI I ZARWANYMI NOCKAMI
PRZED KOŃCEM SEMESTRU I O SWOICH RODZICACH KTÓRZY ZARZYNAJĄ SIĘ ŻEBY WAM DAĆ NA
STUDIA



Temat: jak wam sie udalo zaistniec na rynku?
ech.. co za glupoty...
zrobi Ci konkurencję? jakbym slyszal starych sarpowcow...
ja zacząłem 5 lat temu. od razu po studiach zalozylismy spolke w 3 osoby.
zaden z nas nie mial zadnego architekta w rodzinie.
bez uprawnien (choc z duzym doswiadczeniem w pracy podczas studiow)
prowadzilismy biuro i rozwijalismy je. i się udało. recepta w moim przypadku to
kontakty wyrobione podczas studiow - znajomi architekci podzlecali projekty -
mieli do nas zaufanie, bo widzieli juz wczesniej jak pracujemy. Doprowadzilo to
pol roku po studiach do wspolpracy nad jedną z wiekszych inwestycji w kraju.
Mozna powiedziec ze mielismy szczescie.
Oprocz tego szukanie szczescia w konkursach i przetargach. z roznymi skutkami
ale generalnie na plus.
praca, praca i jeszcze raz praca.
Teraz mam juz uprawnienia, nastapily rozne zmiany i nie jestem juz z moimi
bylymi wspolnikami. od niedawna znow nowa firma i oczywiscie zatrudnieni
pracownicy bo sam bym nie dal rady. i niech będą za parę lat dla mnie
konkurencją - jesli będą wytrwale pracowac i osiagną swoje male sukcesy to
przeciez radosc dla mnie. Nie boje się o zabranie pracy - jej jest duzo, trzeba
tylko sie schylic.
pozdrawiam i glowa do góry




Temat: czy Kraków może w czymś konkurować z Pragą?
doktor_hiszpan napisał:

> A nasze pojmowanie turystyki za ostatnich lat dwanaście
> kończy się na zachwycie Rynkowymi ogródkami i na przywracaniu do życia
> Kazimierza.Na muzea forsy nie ma, >> pzdr
>
> DH

Trzeba poslac na studia muzealnictwa bo dzis to inaczej wyglada.
Mozna zaczac skromnie bez studiow- takie same godziny urzedowania na przyklad.
Bedac w Krakowie
nierzadko konczylam na pocalawaniu klamki bo jednego dnia otwarte do 15tej
drugiego do 16tej a trzeciego itd.

Muzeum Mehoffera - dlaczego w oficynie z oknami na ogrod jakies biuro okropne a
nie kafejka(ktora tez czynsz by placila)? Dlaczego w ogrodzie na przyklad nie
zalozony Ogrod Mlodej Polski, (irysy malwy, lilje itd, wystarczy spojrzec na te
ich obrazy)? Dlaczego w lecie nie koncerty na tym fortepianie w salonie a
krzeselka na zwize w ogrodzie? Czy to wymaga tak wielkich inwestycji? Moze.
.
Wystawa Rzemiosla w Muzeum Narodowym. Tak - przedmioty za ktore wytrawni
zbieracze popelniliby rozne brzydkie rzeczy, ale tyle tego, i tyle wiekow
skomasowanych, plus trzech straznikow na pietach, a tu przydala by sie mysl
przewodnia i dobor. To ta jakby pyszne jedzenie tylko w takiej ilosci ze jest
sie chorym..
Muzealnictwo a i projektowanie muzeow poszla naprzod i jest to dla turyzmu
istotne i wlozone pieniadze by sie chyba zwrocily?

Pzdr.

K.




Temat: bezczelnie zaczynam nowy wątek...
Fajny link :) Chyba wydrukuje i w biurze u nas powiesze :)) Wiele rzeczy sie
sprawdza. U nas w teorii studia doktoranckie trwaja 3 lata (bo na tyle dostaje
sie zazwyczaj stypendium), ale z reguly konczy sie pisanie i broni na czwartym
roku :)... Mobilizuja coroczne panele (chyba tez sa w tej grze ;)), na ktore
trzeba oddac nowe rozdzialy i omawia sie plan dlaszej pracy... a jak cos nie
tak, to moga zabrac kase. Tego juz nie warto ryzykowac :).

rilian napisał(a):

> Ale u nich studia te trwają chyba 3 lata... Już widzę miny niektórych...
>




Temat: doktorat za granica
doktorat za granica
prosze o kontakt wszystkie osoby ktore moga podzielic sie doswiadczeniami z
robienia doktoratu za granica.szczegolnie interesuje mnie anglia.zakres
tematyczny:NAUKI POLITYCZNE;PRAWO MIEDZYNARODOWE;+ studia
podyplomowe:ekonomia,MBA.
druga wazna sprawa to finanse.przy uczelniach dzialaja biura posredniczace w
zdobywaniu kredytow od firm..podpisauje sie odpowiednia umowe-i oni studia
finansuja...ale jak sie za to zabrac-glowa mnie juz od kombinowania boli...
nastepna sprawa to przerozne stypendia....ktore tez sa troche
zagmatwane...ale generalnie na wsparcie z polski chyba nie ma co za bardzo
liczyc-jak wam sie wydaje?
czy ktos z was probowal szukac sponsora na wlasna reke?aby nauke polaczyc
jakos z przyszla praca/pracodawca?

ach....ciezko ciezko.ostatnio mnie jakas teoria spiskowa opetala-ze bez
ukladow,plecow i pieniedzy to ani rusz!!!chocbys nie wiem jak chcial i nie
wiem jaki zdolny byl :(
HELP!!!!

chyba odwiedze loze "Dao Stellaris" :(



Temat: CZY W CHEŁMNIE ŁATWO ZNALEŻĆ PRACĘ W BIURZE
CZY W CHEŁMNIE ŁATWO ZNALEŻĆ PRACĘ W BIURZE
Opłacałem żonie 4 lata studia,w tym czasie było nam bardzo ciężko ale udało
się została inżynierem ok.Umówiła się z panem starostą na spotkanie w sprawie
pracy a ten ją wyśmiał,powiedział że po marketingu cytuje nie ma pani żadnych
szans na pracę,a przecież połowa tych pracowników nie ma żadnego
wykształcenia,ale mają nazwiska.W banku spódzielczym trzeba mieć skończoną
szkołe bankową,a przecież pracują tam nawet po oceanografi.TO MIASTO TO JEDNA
WIELKA KLIKA(pozostaje nam tylko anglia z miotłą w łapie)



Temat: :(
:(
Witam,
We wrześniu będą 2 lata jak tu pracuję. Zaczęłam na początku 5 roku studiów,
potem była obrona mgr a ja sobie nadal pracowałam. Prowadzę biuro, obowiązków
trochę jest ale daje radę. Naprawdę mogę harować 8 godzin z 15 minutową
przerwą na śniadanie i byłabym w stanie tu wytrzymać..... Ale nie jestem w
stanie już dać rady z tą atmosferą..... :( W biurze jest 5 osób, z czego tylko
ja jestem "szeregowym" pracownikiem. Reszta ma tytuły "dyrektorów" albo są
prezesami i właścicielami tej firmy. Panoszenie się i uważanie za BóSTWO jest
na porządku dziennym. Poza tym jeden z tych panów ma tendencje do psychicznego
znęcania się, wykorzystywania tego, że jestem od niego młodsza o 30 lat i w
dodatku jestem kobietą. Wzajemne obgadywanie się jest na porządku dziennym. No
mam już dość :( Najchętniej rzuciłabym dziś pracę i już nigdy tu nie przyszła.
Byłam na dwóch rozmowach, ale też nie mogę brać często urlopu żeby na rozmowy
chodzić. Już nie mam siły na to wszystko:( Najchętniej dałabym L4 i tyle...



Temat: Szkoła Wyższa - dla maturzystów
Szkoła Wyższa - dla maturzystów
Wyższa Szkoła Liderów Społecznych i Mediów z siedzibą w Warszawie właśnie
rozpoczyna nabór. Jest to nowatorska uczelnia, która kształci na odległość
wysyłając raz w miesiącu swoim studentom pakiet płyt DVD z wykładami. Można
się uczyć nie wychodząc z domu, oszczędza się w ten sposób czas i pieniądze.
Zjazdy odbywają się raz w semestrze w okresie egzaminów.

Szkoła kształci na kierunku politologia organizatorów ruchów społecznych,
liderów organizacji społecznych, przywódców politycznych, animatorów życia
kulturalnego oraz komentatorów wydarzeń społecznych i politycznych. Celem
uczelni jest kształcić ludzi zdolnych stać się przywódcami lokalnych
społeczności.

Zostań liderem
Studia trwają 3 lata, a zdobyty licencjat otwiera drogę do dalszych studiów
na wielu uczelniach w kraju i na różnych kierunkach w zależności od
zapotrzebowania lokalnego na określonych fachowców. Szkoła kształci w oparciu
o specjalności: animacja inicjatyw społecznych i politycznych, dziennikarstwo
oraz teoria i praktyka samorządowa.

Nie musisz wysyłać sam papierów. Wszelkich formalności dopełnimy my.
Przedstawiciel gigantów przyjdzie do Ciebie i razem z tobą wypełni dokumenty.

Umów się na spotkanie: biuro@giganciswidnicy.pl




Temat: Kupowanie "magisterek" jest legalne?
Jest jak najbardziej legalne. Kiedys studia inzynierskie trwaly 6 (szesc) miesiecy do 1957 roku.
Jak walczyc z tego typu sytuacja. Trzeba po prostu pozwolic na nagminne pisanie prac. Musza istniec oficialne biura pisania prac na wszystkie tematy.
Trzeba pozwolic ludziom pisac. A uczelnie niech wydaja dyplomy. Duzo dyplomow. Bardzo szybko okaze sie ktore uczelnie nie maja kontroli
i jaki maja poziom. Rynek zweryfikuje absolwentow. Trzeba zatrudniac tych ktorzy pisza . To sa najbardziej zdolni. Jest tylko wina panstwa
ze jest niudolne i jest ponad 20 % bezrobocie. Dobrze ze potrafia te prace pisac i chociaz troche zarobia. Zatem pisac prace (business) np. Biuro Pisania Prac
Dyplomowych" Kazdy temat,szybko i solidnie. Zalaczamy swiadectwo o zrzeczeniu sie praw autorskich do napisanej pracy. Nie gwarantujemy
obrony. Ceny przystepne. Konsultacje przed obrona. Tutaj mozna by dodatkowo zatrudnic ....wykladowcow z uczelni.



Temat: Dni Kariery na Akademii Bydgoskiej
> Biuro Karier na AB? wielka ściema... jacy pracodawcy chcą zatrudnić studentki
> pedagogiki czy niedouczonych absolwentów administracji czy politologii?

HAHAHA
jak widac jacys jednak sa szalency.
ja juz na 4 roku studiow znalazlem ciekawa i dobrze platna(bardzo)prace.
przy braniu pod uwage mojej kandydatrury nie mialo znaczenia gdzie studiuje
tylko to co umiem!!!
a jesli ktos po politologii problemy ze znalezieoin pracy to tylko przez wlasne
lenistwo!! jest tylew wolnego czasu ze mozna bez problemu pracowac w czasie
studiow i zdobywac doswiadczenie.bo to jest wazniejsze niz sam dyplom!!!



Temat: Kernówna w Brukseli?
Kernówna w Brukseli?
lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/309684.html
Kernówna w Brukseli?

Środa, 22 października 2003r.
Dziś radni zdecydują, czy miasto będzie współfinansować Regionalne Biuro
Województwa Łódzkiego w Brukseli. W magistracie mówi się, że prezydent może
powierzyć to zadanie Monice Kern.

- Prezydent nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie osoby, która będzie
reprezentować Łódź w Brukseli - mówi Kajus Augustyniak, rzecznik prezydenta
Łodzi. Monika Kern, córka znanego łódzkiego adwokata, działacza opozycyjnego
i byłego wicemarszałka Sejmu została zatrudniona jesienią w łódzkim
magistracie. Zajmuje się m.in. sprawdzaniem oświadczeń majątkowych
pracowników magistratu i kontrolowaniem, czy stosują do zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej.

Monika Kern skończyła studia prawnicze.

Wcześniej na giełdzie kandydatów do pracy w brukselskim biurze wymieniano
Dominikę Ostrowską, byłą asystentkę prezydenta Jerzego Kropiwnickiego.

(k) - Dziennik Łódzki




Temat: Do budujących na wynajem!
Do budujących na wynajem!
Moi drodzy!

Jak wiadomo, koniec zeszłego roku obfitował w inwestycje mieszkaniowe,
spowodowane ulgą budowlaną, której starej postaci ucięto łeb. Wiele osób
kupiło mieszkania bądź "na zapas", bądź dla dzieci, bądź pod wynajem.

Obecnie mieszkam sobie wygodnie z rodzicami i czekam na mieszkanie, które
zostanie mi oddane w grudniu 2003. Do tego czasu szukam lokum, które mógłbym
wynająć za tanie pieniądze (powiedzmy do 800,00 PLN włączając opłaty
licznikowe). Wiem, że moja oferta wydaje się odrobinę naiwna, ale jeśli
czyjeś mieszkanie stoi puste i trzeba za nie płacić czynsz, może jego
właściciel byłby zainteresowany takim rozwiązaniem. Tym bardziej, że jestem
osobą, której można zaufać - 25 lat, studia wyższe, własna firma, praca w
biurze konsultingowym. W mieszkaniu w zasadzie tylko śpię i jem. W razie
potrzeby mogę udostępnić swoje dossier i opinię dzielnicowego oraz
proboszcza ;) W grę wchodzi wpłacenie przeze mnie kaucji za mieszkanie,
wynajem z umową, bez umowy, na biuro, z fakturą VAT i bez, jakkolwiek
właściciel by sobie tego życzył. Proszę zatem zainteresowanych o odzew. A
jeśli licząc na coś takiego jestem tak naiwny, że aż śmieszny, dajcie mi
znać, żebym dał sobie spokój :)

Pozdrawiam.
Paweł




Temat: Beskidzka Wyższa Szkoła Turystyki
Beskidzka Wyższa Szkoła Turystyki
Witam serdecznie.
W tym roku chcialabym rozpoczac studia zaoczne w BWST. Swoje pytanie kieruje
przede wszystkim do studentow zaocznych tej szkoly, ale nie tylko.
Jak studiuje sie na tej uczelni? - Chodzi mi o poziom naucznia, ogolna
atmosfere na zajeciach.
Ile razy w miesiacu odbywaja sie zjazdy?
Jak wyglada sprawa praktyk zawodowych?- Na stronach www wyczytalam, ze dziala
tam Biuro Karier.. Korzystaliscie z jego pomocy?
Czy podczas zajec jestescie w stanie nabyc jakies konkretne umiejetnosci
praktyczne? (zapomnialam napisac, ze interesuje mnie specjalizacja Rekreacja
Zdrowotna)
Poza tym, podczas zjazdow bede musiala poszukac sobie noclegu. Podobno jest
mozliwosc zakwaterowania w internacie. Jak wyglada to w praktyce? Warto? Czy
moze lepiej szukac prywatnie?
Bardzo prosze o jakiekolwiek informacje.
Pozdrawiam :)))

Ps.Chetnie nawiaze kontakt z obecnymi studentami tej uczelni oraz tymi,
ktorzy, tak jak ja, dopiero planuja rozpoczecie studiow w BWST
agahol@gazeta.pl




Temat: warto jest być robolem!!
W sumie myślę podobnie tyle, że moi rodzice zawsze mówili, że studia otwierają
drzwi na więcej możliwości. Np teraz mogę pracować w pracy, w której studia
wymagane (i zarabiać mało ale to już zależy od sytuacji w Polsce), mogę zrobić
szkołę kosmetyczną, mogę jechać na zmywak do Anglii także widzisz ze studiami
jest więcej możliwości niż bez :P ;-). Jak nie chcesz pracować w biurze to
możesz iść na budowę lub zrobić kurs na spawacza (jedna pani w moim lokalnym PUP
robiła :P ).



Temat: żałuję, że studiowałam
Dziecko,
ucz się dalej.Są studia podyplomowe.
Nie rozumiem,dlaczego uważasz,że musisz pracować w miejscu,do którego pasują
Twoje studia.Ja skończylem pedagogikę i prowadzę biuro podróży.
Nie ekończyłem żadnej turystyki lub czegos podobnego.
Ludzie bystrzy poradzą sobie wszędzie.
Jestem pewien,że tak samo będzie z Tobą.



Temat: warto jest być robolem!!
warto jest być robolem!!
U mnei w szkole mówilo się "ucz się ucz..bo jak nie będziesz się uczyć to
będziesz kopac rowy"...i tak od klasy do klasy rosło we mnie poczucie że im
więcej będe się uczyć tym lepszą, mądrzejsza osoba będe..ukończę studia..będe
magistrem i swiat będzie stał przedemna otworem..nie będe biedowac jak moi
niewykształceni rodzice...bede miała dużo pieniedzy i bede potrafila się
utrzymac..
no i na tym koniec bajeczki wpajanej w dzieciństwie..to nieprawda..
nie musisz ukonczyc studiów aby duzo zarabiac..ja zarabiam 5 zł na
godzinę..mam umowe zlecenie..i niepewnośc jutra czy mnie zwolnią czy nie pod
byle pretekstem..
a wystarczyłoby pójśc na kurs dla fryzjerek, kosmetyczek..gdybym była facetem
kurs spawalnictwa, ślusartstwa..czy nauczyc sie wylewania asfaltu..bo wiecie
ile tacy gardzeni przez edukacyjny trust "Robole" zarabiaiają??
dużo..
spawacz zarabia 15- 25zł w kraju..za granica 15- 30 euro, dolary czy też
funty..
niedawno byl artykuł o kolesiu ktory wylewa asfalt..ma 6000zł..
ja mam 900...siedze i drapie się w tyłek..nie jest mi dobrze..nie mam co
jeśc..w co się ubrac ledwo wiąze koniec z końcem..
może nauczyciele porzuciliby ten ton i nieobrzydzali dzieciakom pracy
fizycznej..tak dobrze opłacanej! a rodzice nie wpajali dzieciakom że są
stworzeni do niwawiadomo jakich celów..bo swiat ich przygniecie..
eehh..wracam do pracy..siedze w biurze w niedziele :(



Temat: Wywiezienie Komendy Straży z Bydgoszczy do Torunia
Szanowna połowo człowieka. No muszę dalej z tobą dyskutować.
"Specjalnych" to oczywista pomyłka zamiast "Społecznych" - nie było w tym
żadnego celu stworzenia nowych isntytucji. Każdy inteligentny (przynajmniej w
połowie) może sobie to skonfrontować z rzeczywistością i nie będzie
więcej "truł".
Ja na samym początku pytałem gdzie w Toruniu była jakaś szkoła pożarnicza. Nie
rozdmuchuj sprawy podając, że ktoś niby gdzieś stwarza dla jakichś dziwnych
celów Wyższą Szkołę Pożarnictwa, bo na razie to tylko ty w swoim wątku
stworzyłeś taką nazwę, nie ja. Kto tu "bije pianę" i podkręca? Ponawiam mądralo
pytanie swoje: gdzie w Toruniu była szkoła pożarnictwa?

Po drugie, jeżeli niby siedziby różnych instytucji powinny być związane z
ich "strukturami wyższymi" to np. Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania
Przestrzennego i Regionalnego powinno być w Toruniu bo tu jest Urząd
Marszałkowski, a nie we Włocławku. A Cntralny Ośrodek Rozliczeniowy Poczty
Polskiej w Warszawie a nie w Bydgoszczy, bo tam jest główna siedziba PP.
Nic na świecie nie jest ani czarne ani białe.

A po trzecie pół człowieku, jeżeli na stronach www Urzędu Woj. jako samodzielne
szkoły wyższe podawane są np.: Collegium Medicum UMK, Zamiejscowy Ośrodek
Studiów Ekonomicznych Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, Pmasowski Instytut
Kultury Chrześcijańskiej, to tym bardziej do takich instytucji można zaliczyć
CSA (d. WSO).




Temat: Absolwenci na zielonej trawie
STRACH KOŃCZYĆ SZKOŁĘ!!STRACH SIĘ ZA DUŻO UCZYĆ i poświęcać!!
łudziłam się kiedyś,ze dobre wyniki i zaangazowanie w studia
doceni pracodawca. Czułam się bardziej wartościow od znajomych,
którzy balangowali w pokoju obok, gdy ja "zakuwałam".Nie
wierzyłam,ze zasile grono bezrobotnych- ja ,przedsiębiorcza i
pracowita. A jednak...O czym mowi pan z biura karier w
bialostockim dodatku(str.4)?!!O za wysokich kwalifikacjach?toż
to bzdura!!A na uniwerek dalej przyjmują przyszłych,
nieświadomych jeszcze bezrobotnych...Błędna koło..



Temat: Jak widzicie Częstochowę za 20 lat ??????
hmmm
Gość portalu: Kubiś napisał(a):

> Ponieważ mieszkańcy Czestochowy to jeden wielki „POTEŻNY POKLAD ENERGII
> NEGATYWNEJ „ której żaden optymista lub optymiści na tym forum nie pokona
> ją .

Tu się zgodzę, ok 90 % Częstochowskiego spoleczeństwa to pesymiści ...

> Gdzie studenci po studiach znajdą prace w Czestochowie jak tu nie ma zadnych
> znaczących inwestycji . Co rok kończy studia min 3000 osób a czy ktoś buduje
> biura i fabryki ??????

Zwróć uwagę też na to , że częśc tych studentów wróci w swoje rodzinne strony,
bądź się rozjedzie po kraju i Europie.

> Dlatego ten kto jest mądry to stąd niestety ucieka i znajduje zajecie w innym
> mieście rozwijając je a nie Czestochowe.

Ja zostaję, a to nie znaczy że jestm głupkiem. Po prostu nie narzekam, nie mam
powodów do zmartwień.

>Utrata województwa to był „ gwóż
> dz do
> trumny”

Tu się politycy częstochowscy nie popisali, pokazli że ich miasto w ogóle ich
nie obchodzi, aczkolwiek, jak przyszło do zbierania podpisów, to częstochowianie
mówili mi.in. e tam, to nic nie da, i machali ręką.

ludzie migrowali, migruja i beda migrowac za zarobkami .....




Temat: co nas rozbawiło?rozśmieszyło? żarciki,kawały.....
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jakąś
załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakiej roboty, Bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle
pieniędzy zarobi...A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę....
- No ale 3000? To przecież będzie pil i pil... A tak za 600-700 złotych to coś
by się nie znalazło?
- 600-700...Hmmm... No niby mam, ale musiałby studia jakieś skończyć.




Temat: Einstein i moje odkrycie
podium i laury dla złotego medalisty
polynomial napisał:

> Poincare opublikował wyniki swoich prac w kilka tygodni po ogłoszeniu Teorii
> Względności przez Einsteina. Po za tym ten naukowiec zajmował się raczej
> łamigłowkami matematycznymi, natomiast teoria Einsteina była uzupełnienim
teori
> i
> Maxwella. I tu masz swoje "środowisko i narzędzia". :)
>
> Polynomial-C

Einstein w 1901 roku ukończył studia . cztery lata później , zaledwie kilka
tygodni przed publikacją Poincare'go opublikował teorię względności pracując
w ... biurze patentowym .

odnośnie "matematycznych łamigłówek Poincare'go" - Poincare nie zajmował się
tylko matematyką ale uważa się go za współtórcę teorii względności -
twierdzi się , że Einstein , Lorenz i Poincare są jej twórcami .

Poincarego można zaliczyć do największych geniuszy świata . Einstein
mimo powszechnej opinii o jego wielkim geniuszu nie był w stanie dorównać
nawet 1/100 potencjału i dorobku twórczego Poincare'go .

na najwyższym podium zwycięzcy jednakże stoi Einstein - to nie on dokonał
"najdłuższego skoku " a postawiono go ponad innymi , którzy dokonali
zancznie więcej . ludzkość obserwująca ciągłą rywalizację widzi
nieprawdziwego zwycięzcę . dla ludzi drugie i trzecie miejsce są
nieistotne - doceniają tych co zdobywają złote medale .




Temat: Wygrać HollyŁódź
Przypomina mi się rozmowa z szefem z biura w Londynie (który od 10 lat kręci filmy w Europie, był pare razy w Warszawie, Gdańsku a nawet raz w Łodzi), którą miałem przy okazji artykuły o powstawaniu klastrza miedialnego w Łodzi.

Ł: Myślisz, że klaster ma szansę? Wiesz, Łódź ma szkołę filmową, dużo kostiumów, była (lub jest) filmową stolicą Polski..

J: Słuchaj, jak chce coś dobrze i tanio nakręcić za granicą (co się rzadko zdarza, bo bardziej ufam ludziom z Londynu, nawet jeśli to oznacza droższą produkcje), to jadę do Pragi. Mają tam najlepsze studia do montażu w Europie i ludzi, którzy robią to doskonale za małe pieniądze od lat. Czemu miałbym jechać do Łodzi?

I to by było na tyle. Życzę łódzkiemu przemysłowi jak najlepiej, ale kurcze ludzie muszą w końcu zrozumieć, że partnerstwo z Los Angeles to nie wszystko… Liczy się sprzęt, ludzie, doświadczenie, terminowość, pomysły…



Temat: ...SUPER JOB
...SUPER JOB
Wszystko na seriooo°!!!

Wysłaliśmy ponad 6500 operek.

W takej grupie zdarzyło się już prawie wszystko. Od wygotowania kota
w zmywarce
(kot nie przeżył), do rozbicia nowego mercedesa, od wydzwonienia
1000 Euro na
rozmowy z rodziną do odbierania porodu w domu. Jadą zywi ludzie do
żywych
ludzi. Nie wszystko da się przewidzieć - ale właśnie po to w naszej
umowie z o-
perka jest punkt mówiący o sprawowaniu nad nią opieki i o udzieleniu
jej
pomocy.

Wiele naszych o-perek zostaje na studia za granicą lub znajduje tam
legalną
pracę. Mamy tez takie które wyszły tam za mąż.
Np. jedna z naszych o-perk wyszła za mąż za Niemca (policjata) i
założyła
agencję au-pair jest teraz jedną z naszych partnerek w Niemczech.

Kilka z nich pracuje "im Bahnhof Revier" we Frankfurcie, niektore maja
swoje biura i sypialnie...... do posprzatania ma sie rozumiec.
Co niektore maja tez mercedesy ... do umycia odzywiscie :-))))))

jola



Temat: pytanie do pilotów i reztydentów!! POMOCY!!!
Czesc, jesli wybierasz sie do Krakowa na studia (a wlasciwie to juz studiujesz)
to polecam sprawdzone biuro pilockie - Amigo Tourist. Maja siedzibe na Filipa.
Sama tam konczylam kurs, swietni wykladowcy, praktycy, tansza oferta, pelna
opieka, a potem czesto i pomoc w szukaniu pracy. A egzamin panstwowy oczywiscie
trzeba zdac, ale bez kursu ani rusz. POzdrawiam i zycze powodzenia



Temat: Stypendia doktoranckie na Wydziale MFI UMCS
Stypendia doktoranckie na Wydziale MFI UMCS
Szanowni Państwo

Uprzejmie informujemy, iż w ramach realizacji projektu "Programowa i
strukturalna reforma systemu kształcenia na Wydziale MFI"

Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki UMCS

ogłasza nabór na

Studia Doktoranckie
w zakresie Fizyki i Matematyki.


Osoby zakwalifikowane mają możliwość ubiegania się o
trzyletnie stypendia doktoranckie
w wysokości 2 000zł miesięcznie.


Termin składania dokumentów: do 11.09.2009 r.
Egzamin: 14.09.2009 r.

Szczegółowe informacje odnajdą Państwo na stronach:
www.irk.umcs.lublin.pl
www.fizyka.umcs.lublin.pl
www.umcs.lublin.pl/matematyka

oraz w biurze projektu, które mieści się w:

Biblioteka Główna Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej
pokój 119
ul. Radziszewskiego 11
20-031 Lublin

tel/fax. +48 81 537 58 44

Serdecznie zapraszamy !!

Projekt współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego
Funduszu Społecznego Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007-2013
Poddziałanie 4.1.1 Wzmocnienie potencjału dydaktycznego uczelni.




Temat: Mniejsze bezrobocie? A może propaganda?
Mniejsze bezrobocie? A może propaganda?
Wszędzie trąbi się o mniejszym bezrobociu. Że praca jest. Niestety
ja mam wrażenie, że jest gorzej niż kiedyś. Mam 30 lat,
dziesięcioletnie doświadczenie w pracy biurowej, skończone studia
humanistyczne. Szukam pracy w biurze, administracji, od 9 miesięcy
bezskutecznie. Jedyne co mi oferują to telemarketing na zlecenie za
marne grosze. To samo ma znajomy- psycholog - został bez pracy i
szuka ponad pół roku. Mało kto odpowiada na nasze cv. Kiedyś nie
miałam takich problemów ze znalezieniem pracy - była to kwestia
miesiąca. Myślę, że brak pracowników na rynku pracy to mit,
propaganda, aby ludzie nie wyjeżdżali na zachód. Praca byc może jest
dla inżynierów specjalistów, budowlańców, a pracownik umysłowy wciąż
nie w cenie. Czy rzeczywiście tak jest czy może ze mną już coś nie
tak?



Temat: W którym roku życia poszliście do pracy
23 lata zaczełam pracować na studiach a właściwie to dorabiać sobie do
stypendium: stałam na promocjach, potem prace znalazłam przez workserwis (różne
sklepy)
jak skończyłam studia to zaraz poszłam na staż absolwencki i po pół roku
znalazłam pracę w biurze pracuje w zawodzie i nieżle mi płacą przynajmniej tak
na razie uważam acha mam teraz 26lat:)



Temat: Śląsk upadłych bohaterów
Klania sie byly student panie profesorze z socjologii, i
nawiazujac do tematu zmian na Slasku, przypominam sobie rozmowy
na cwiczeniach,czwartego bodajze roku (moje studia 1993-1998),
kiedy to omawialismy problemy gornictwa, juz wtedy bylo jasne ze
jest to bomba z opoznionym zaplonem; flustracja, zniechecenie i
poczucie odrzucenia, lub wrecz zdrady, dominowaly wsrod gornikow
w tamtych latach.Dzisiaj to wylacznie agresja i poczucie bycia
zlym w oczach rzadu.Inwestycje? PR? Lobbying? Tych rzeczy brak,
biuro promocji Slaska w Londynie (Silesia Capitol)upadlo i tak
nie majac wiekszych sukcesow,nikt nie prosi Slazakow, Polakow, w
Niemczech o konstytuowanie grup lobbingowych na rzecz wspierania
inwestycji na Gornym Slasku, euroregiony to tez martwy temat, a
mial byc wspolny z Czechami i obszarami przygranicznymi
Slowacji.Dlatego teraz potrzeba dzialan drastycznych, ktorych
mozna bylo uniknac poprzez jasna polityke rzadu,i wladz
regionalnych wspieranych przez autorytety lokalne.Tego nie bylo
i nie ma, dlatego 10 letnie dzieci kradna wegiel, utrzymujac w
ten sposob swych bezrobotnych ojcow-bylych gornikow.



Temat: Nie wierzą politykom
Dosc ponura jest ta nasz rzeczywistosc... Moi koledzy koncza
studia, szukaja pracy, licza siwe wlosy i kazdy grosz... Inni
probuja zostac na stypendium doktoranckim, wyjechac za granice.
Ja tez mysle o tym, zeby wyjechac. Choc na pare lat - stanac na
wlasnych nogach, miec cos swojego, niekoniecznie tylko nadzieje,
ze bedzie lepiej. Choc z drugiej strony, tak bardzo chcialoby
sie zostac... Tu, u siebie, wsrod ludzi, ktorych sie kocha.
Mysle, ze nawet pogodzilabym sie z faktem, ze nie wszyscy sa
uczciwi, nie wszyscy wiedza, co to etyka... No dobrze, nie
byloby to latwe, ale przeciez to moj kraj. Hmmm... Wciaz sie
zastanawiam... Nawet teraz, siedzac sobie w zacisznym biurze na
dalekiej Islandii. Bo tak naprawde nie podjelam jeszcze
ostatecznej decyzji...



Temat: Nie wierzą politykom
Gość portalu: zuza napisał(a):

> Dosc ponura jest ta nasz rzeczywistosc... Moi koledzy koncza
> studia, szukaja pracy, licza siwe wlosy i kazdy grosz... Inni
> probuja zostac na stypendium doktoranckim, wyjechac za
granice.
> Ja tez mysle o tym, zeby wyjechac. Choc na pare lat - stanac
na
> wlasnych nogach, miec cos swojego, niekoniecznie tylko
nadzieje,
> ze bedzie lepiej. Choc z drugiej strony, tak bardzo chcialoby
> sie zostac... Tu, u siebie, wsrod ludzi, ktorych sie kocha.
> Mysle, ze nawet pogodzilabym sie z faktem, ze nie wszyscy sa
> uczciwi, nie wszyscy wiedza, co to etyka... No dobrze, nie
> byloby to latwe, ale przeciez to moj kraj. Hmmm... Wciaz sie
> zastanawiam... Nawet teraz, siedzac sobie w zacisznym biurze
na
> dalekiej Islandii. Bo tak naprawde nie podjelam jeszcze
> ostatecznej decyzji...

też chce skończyć doktorat i wyjechać. Ale to już nie jest mój
kraj. Mój kraj był wielki, nawet w chwili upadku... obecna
Polska jest mała, chciwa, rozbita, ze zniszczoną państwowością i
społęczeństwem. Bez żalu stąd wyjadę.




Temat: co wasi pracownicy robią w pracy?
Dokladnie zgadzam sie z Toba co do praktykantow. A juz najgorszy jest ktos kto
wlasnie konczy zarzadzanie lub prawo. Ktos na studiach robi im straszna krzywde
wmawiajac ze po tym kierunku sa nadludzmi i pracodawcy beda sie o nich bili.
Natomiast prawda jest taka ze praktycznie nie potafia nic robic, a jak na
poczatek da im sie lekka prace wprowadzajaca to uwazaja ze sa stworzeni do
lepszych rzeczy i wszystko im wolno.
To jest problem calego spoleczenstwa, część pracuje za 1200 zł i jest
zadowolona ze ma jakas prace a inni narzekaja ze musza sie nudzic w biurze za
2000 netto.
Mysle tez ze jest duzy problem w Warszawie, jest opinia ze tu sie duzo zarabia
wiec wszyscy tu przyjezdzaja. Prawa jest taka ze obecnie duzo wiecej mozna juz
zarobic w Gdansku, Wroclawiu czy na Slasku (mowie o wyzszych stanowiskach).
Ludzie to wykorzystuja i wola zatrudniac osoby przyjezdne i placic im mniej.
Dlatego dla takiego prawnika co dopiero skonczyl UW zderzenie z rzeczywistoscia
musi byc ciezkie. Ja takiej osobie napewno nie zaplacilbym duzo za siedzenie i
opierdzielanie sie.
Zreszta o rozpietosci zarobkow mozna napisac doktorat. Znam ekonomistow z mgr i
podyplomowkami ktorzy pracuja za 2500 brutto, urzednikow ministerstw z ta sama
pensja (tez z mgr i innym bajerami) i przedstawicieli handlowych firm
kosmetycznych lub farmaceutycznych, ktorzy studiow nie maja, prace zaczeli w
wieku 20 lat - teraz maja po 28-30 a zarabiaja po 6-9 tys do reki miesiecznie.

Mysle tez ze w mentalnosci ludzi jest opie..nie sie i oszukiwanie pacodawcy
za 2000 netto niz ciezka praca za 5000 netto
pozdrawiam i gratuluje ciekawej dyskusji



Temat: Syndrom "niemania pracy"
od 2 miesiecy nie mam pracy
Zwolnilam sie sama, bo mialam dosc pracowania nie na tym stanowisku co
chcialam, ponizania, pracy za grosze, nadgodzin.
Strwierdzilam,ze mimo,ze nie mam wyzszego wyksztalcenia (ukonczone 2 lata
studiow, na dalsze nie mialam pieniedzy), ale za to ponad 3 letnie
doswiadczenie zawodowe, znam biegle 1 jezyk, 2 w stopniu bdb, kursy, bajery.
(mam 23 lata)
I co?
I NIC.
Wyliczylam sobie,ze dziennie wysylam okolo 10-15 CV (w poniedzialkie wiecej).
Na niewiele z nich ktokolwiek odpowiada a jesli juz, to praca okazuje sie byc
zupelnie inna niz ta, ktora proponuja w ogloszeniu.
Trace tylko czas i pieniadze, ktorych ubywa.

Decyzja zostala podjeta - wyjazd za granice.
Po wyslaniu zaledwie kilku CV do firm angielskich, o dziwo, na kazde z nich
byla odpowiedz.

W Polsce proponuja mi prace akwizytora badz sprzedawcy za marne grosze.
W Anglii z moim doswiadczeniem i znajomoscia jezykow, moge nawet przy
sprzyjajacym szczesciu znalezc prace w biurze.

Nad czym sie zastanawiac?

Znajomi? Zapracowani, zdziwieni, ze nie mam pracy.
Olac to.
Jesli tylko znajdzie sie praca w UK, pakuje sie i jade.




Temat: Urlop na przygotowanie obrony a wypoczynkowy
Dzwoniłam do PIP-u, żeby się dowiedzieć jak to jest z tym urlopem,
bo mam podobny problem. Wyjaśniono mi, że urlop przysługuje każdemu,
kto złożył pracę dr, ale podstawą jego przyznania jest ZGODA
PRACODAWCY (to jest też wyraźnie napisane w ustawie). Uprzejmy Pan
wyjaśnił, że jeżeli pracodawca nie kierował mnie na studia, to może
mi tego urlopu nie dać, ale jeżeli o studiach wie i nie ma nic
przeciwko, to może urlop przyznać. DO kadr należy dostarczyć
zaświadczenie uczelni o przyjęciu pracy i przypuszczalnym terminie
obrony. To, że nie pracuję w "jednostce badawczej" tylko np. w
biurze, nie ma żadnego znaczenia.




Temat: Kilka (naiwnych?) pytań...
Może pogodzę tych od "wyjeżdzać" i tych od "zostać": niegłupim wyjściem jest
doktorat co-tutelle (nie wiem, szczerze mówiąc, jak to sie oficjalnie nazywa po
naszemu, wstyd się przyznać) - w każdym razie polega to na tym, że jest się
doktorantems wojego macierzystego uniwersytetu w Polsce, ale część studiów
doktoranckich (zwykle około połowy - 5 miesięcy co roku) spędza się za granicą,
biorąc udział tam w badanaich naukowych, mając wyznaczonego "promotora
pomocniczego" itd. Strasznie fajna sprawa, bo zwykle człowiek się już jakoś da
poznać w Europie i ma szansę na kontynuowanie współpracy. Info o takich ofertach
powienno mieć - jeśli nie wydział - to Biuro Współpracy z Zagranicą Twojego
uniwerku. Ech, gdybym tylko była młodsza, zaczynała teraz i nie miała na głowie
70 cudzych osiemnastolatków - nie wahałabym się ani chwili. Dowiedz się
wszystkiego jak najszybciej, bo to się zaczyna od pierwszego roku doktoranckich!
_______________________
Multo praestat dedolare sine amore quam amare, si non possis dedolare.



Temat: Pierwsza pensja
Pierwsza pensja
Za onetem:
"23-letnia Chelsea Clinton, córka byłego prezydenta USA, po skończeniu
studiów podejmie pracę w międzynarodowej firmie McKinsey & Company. Pierwsza
pensja? 100 tys. dolarów rocznie.

Jak donosi internetowe wydanie tygodnika "Newsweek", panna Clinton będzie
pracować na stanowisku konsultanta w nowojorskim biurze firmy."

Tak się składa, że właśnie żona przyniosła swoją pierwszą w życiu pensję -
117 zł netto. Ma 1/10 etatu jako "referent: w renomowanym banku, reszta to
prowizja od klientów, których musi sama pozyskać. No, ale skończyła tylko
fizykę teoretyczną na pięć, więc czegóż oczekiwać :-(.




Temat: Co wy na to biurwy ?
Koolo, jesteś po prostu ...
W jaki sposób chcesz kogokolwiek przekonać do swoich racji, jeśli zaczynasz od
nazwania go "biurwą" ?

A poza tym, ta petycja jest niemądra:

"...Petycja do polskiego rządu i parlamentu dotycząca szerszego wykorzystywania
Wolnego Oprogramowania w administracji państwowej i służbach publicznych"

kogo "w administracji państwowej i służbach publicznych"

rusza, że: "Oprogramowanie dostarczone bez kodu źródłowego jest pozbawione
znacznych walorów edukacyjnych." ?!

Jak już skończysz liceum, studia, to siądziesz przy komputerze zgadnij gdzie ?
Ehe, w biurze.



Temat: co ja robię tu???
Też zadawałam sobie to pytanie, gdy siadałam za biurkiem w biurze. Teraz od
września przestanę je sobie zadawać. Wzięłam się w garść, znalazłam inną pracę,
może mniej płatną i mniej prestiżową, ale liczę że da mi więcej satysfakcji:
praca w szkole jako nauczycielka. No i wracam na studia.




Temat: żarty, kawały, anegdoty, przypowieści
cos na czasie ;)
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby załatwić synowi robotę
jakąś.

- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....

- A co Jasiu potrafi?

- No murować umie, podstawówkę skończył...

- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...

- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle
pieniędzy zarobi...A za mniej coś nie ma?

- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę....

- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za; 600-700 złotych to coś
by się nie znalazło?

- 600-700...Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć...




Temat: co wasi szefowie porabiaja w pracy
Niesamowicie solidnie pracują Szefowie w Spółkach Skarbu Państwa.... wołają
swoje dziewczyny (całe biuro o tym wie, że się spotykają!) do gabinetu
na "naradę" co w praktyce oznacza, że pokazują śmieszne maile, które właśnie od
kogoś dostali ale nie mogą puścić dalej gdyż w firmie jest monitoring poczty i
Dyrektorowi trochę nie wypada...Ponadto oczywiście to co reszta: gg, allegro,
praca zaliczeniowa na studia (choć często też zlecają napisanie pracownikowi,
który po prostu jest mądrzejszy i lepiej wykształcony ale to nazywa się "w
ramach obowiązków służbowych, kilka razy zdarzyło mi się osobiście tłumaczyć cv
i list motywacyjny Dyrektorowi oraz na jego polecenie (był moim bezpośrednim
przełożonym) także Członkowi Zarządu! Żenada!!!!! A potem oczywiście zmusili
mnie żebym się zwolniła bo na moje miejsce była już córka Kadrowej!



Temat: Historie adoptusiów - kim są dzisiaj?
Moj maz jest dzieckiem adoptowanym. Zostal adoptowany gdy mial 4 miesiace. O
tym iz jest adoptowany dowiedzial sie majac 10 lat od swoich adopcyjnych
rodzicow, nigdy nie chcial szukac rodzicow biologicznych (mimo iz jego rodzice
adopcyjni obiecali ze gdy bedzie chcial to mu w tym pomoga). 4 lata po jego
adopcji urodzila sie jego rodzicom corka. Nigdy nie widzialam aby w jakis
sposob pokazywali czy uwazali ze to ona jest ich prawdziwym dzieckiem. Zawsze
traktowali ich (czasem az do bolu) rowno.
Moj maz skonczyl studia (anglistyke i romanistyke), razem prowadzimy biuro
tlumaczen. Mamy 4 dzieci (nasze najmlodsze Estera i Ludwik urodzily sie
zaledwie 2 tygodnie temu, a starsze Klara (12 lat) i Blazej (7 lat)).
Jestemy normalna rodzina, maz bardzo uczciwym i dobrym czlowiekiem, madrym
ojcem i dobrym synem dla swoich rodzicow. Jego rodzice juz sa starszymi osobami
czasem wymagajacymi pomocy, a moj maz nigdy im jej nie odmowil. Bardzo Ich
kocha i widze jak bardzo jest z nimi zwiazany.
I jak twierdza moi tesciowie nigdy nie mieli z nim klopotow wychowawczych,
bardziej juz ze swoja biologiczna corka .

Emilia



Temat: Zamieszkac w Chile
Zamieszkac w Chile
Witam,

Czy ktos moze powiedziec czy to ma sens ? Mam co najmniej rok wolnego,do
czasu gdy zaczne studia doktoranckie. Nie znosze zimna i zimy. Lubie
hiszpanski i Ameryke Lacinska choc nigdy tam nie bylem. Pomysl jest taki zeby
pojechac tam na 6-9 miesiecy,zyc, wynajac mieszkanie, troche podrozowac,
najlepiej zarabiac na swoje utrzymanie. Oczywiscie mam troche oszczednosci
ale ni chce wydac wiecej niz na bilety lotnicze. Mam dyplom, podstawowy
hiszpanski i plynny angielski. Z ostatnich 2 lat, 1.5 spedzilem w US i UK.
Cel wyjazdu - opalic sie, nauczyc biegle hiszpanskiego, zwiedzic Am Lac,
przezyc cos innego, zdobyc niebanalne doswiadczenie(takze zawodowe). Czy ktos
wie jak to wyglada od strony 'realnej' ? Tzn, pakuje sie w samolot i laduje w
Santiago (czy tam jest zawsze cieplo >10 stopni) z 20 tys. Wynajmuje
mieszkanie i szukam pracy. Znajde? Czy chilijczycy sa przyjazni ? A moze
Kolumbia albo Kuba albo Ameryka Srodkowa to lepsze miejsce na taki
eksperyment. Jesli chodzi o prace to moge nawet stac za barem, choc wolalbym
biuro of course Jak jest z wiza ? Z ubezpieczeniem ? Dzieki za wszelkie
informacje ...



Temat: dowcipny wątek
Autentyczne fragmenty ofert pracy:

Do kopania rowów z doświadczeniem.

Kucharza - tytana pracy.

MAŁO INTELIGENTNYCH ZATRUDNIĘ.

Zatrudnię samochody do przewozu zrzyn i trocin. Praca całoroczna.

Sprzątaczkę z doświadczeniem i wyższym wykształceniem.

Sprzątaczko-sekretarkę zatrudnimy.

Kosmetyczkę wnętrz.

Kucharkę ze znajomością języka hiszpańskiego.

Sekretarkę na gwałt.

Studenta V roku studiów, uregulowany stosunek do służby wojskowej, do
hurtowni. praca trudna i źle płatna.

Samotnego do kurnika. Od zaraz.

Myślącego mechanika samochodowego.

Do hotelu w dziurze nad morzem na pokojówki osoby z wykształceniem średnim
i znajomością języków obcych.

Panią na 1/2 etatu do rożna.

Do apteki - dwóch mężczyzn, najlepiej małżeństwo.

Zatrudnię rodzinę do pracy w oborze. Wymagane doświadczenie.

Bezpruderyjną panią do kserowania nocami.

Z ciemna karnacja do sprzedaży kebabu.

Uczciwego prawnika oraz zdrowego psychicznie informatyka zatrudni biuro
adwokackie.




Temat: praca po historii sztuki
Mozna robic wiele rzeczy: pracowac w galerii, muzeum, skansenie, domu aukcyjnym,
bibliotece. Mozna uczyc, czy tez zalozyc swoj wlasny interes i sprzedawac antyki
(wczesnej lepiej sie w czyms wyspecjalizowac), doradztwo.
Mozna tez zrobic studia dodatkowe i zajac sie konserwacja przedmiotow
zabytkowych. Mozna zalozyc firme ktore bedzie robic wierne kopie antykow, np.
mebli (jest popyt!). Mozna tez zrobic to co zrobila moja kolezanka: po studiach
z HS znalazla prace w biurze ktore zajmuje sie doradztwem dla firm budowlanych
ktore restauruja zabytkowe budowle. Mozliwosci jest wiele ale czasem trzeba byc
troche elastycznym.
Pozdrawiam.




Temat: Metalowy czy ceramiczny ?
Też pracuję z ludźmi i przebywam często wśród różnych osób( biuro obsługi
klienta, no i studia - bronię się w tym roku, heheeh), dlatego również miałam
dylemat, jaki aparat wybrać.
Zasięgałam opinii różnych osób, ale chcąc jak najszybciej zakończyć leczenie,
wybrałam metal.
Noszę aparat 5 miesięcy, nie wypadł mi żaden zamek, a ząbki mam juz PROSTE!!!
(Mialam wystające obie 3-ki).
Teraz kwestia estetyczna - nie mam żadnych kompleksów, że noszę aparat
metalowy, moi znajomi reagują bardzo pozytywnie.




Temat: Jedwabne, no moze nie do konca Jedwabne
Gość portalu: Zybi napisał(a):

>
> Publikacja Wokół Jedwabnego, przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej
> Instytutu Pamięci Narodowej, prezentuje wyniki badań naukowych nad zbrodniami
> popełnionymi na polskich Żydach w Jedwabnem, Radziłowie i innych
miejscowościac
> h
> Łomżyńskiego i Białostocczyzny latem 1941 roku.
> Na tom pierwszy składają się studia, które przedstawiają te wydarzenia na
> szerokim tle historycznym, poczynając od rysu stosunków polsko-żydowskich na
ty
> m
> terenie w okresie przedwojennym, poprzez opis niemieckiej polityki zagłady
Żydó
> w
> i antyżydowskich wystąpień miejscowej ludności, kończąc na analizie
powojennych
> postępowań karnych w sprawie mordu w Jedwabnem oraz dotyczącego go
piśmiennictw
> a.
> W tomie drugim opublikowano dokumenty polskie, sowieckie i niemieckie, w tym
> raporty NKWD, relacje Polaków represjonowanych przez sowieckiego okupanta,
> raporty wywiadowcze Polskiego Państwa Podziemnego, sprawozdania niemieckich
> formacji wojskowych i policyjnych, świadectwa ocalałych Żydów, akta śledztw
ora
> z
> procesów karnych w sprawie zbrodni w Jedwabnem i Radziłowie.
>
>
> Zajrzyj na strone IPN. "Wokol Jedwabego" to tytul Bialej Ksiegi n/t
> Bede mial dzis lub w poniedzialek. Pozdrawiam




Temat: Jedwabne, no moze nie do konca Jedwabne
R
Gość portalu: Zybi napisał(a):

>
> Publikacja Wokół Jedwabnego, przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej
> Instytutu Pamięci Narodowej, prezentuje wyniki badań naukowych nad zbrodniami
> popełnionymi na polskich Żydach w Jedwabnem, Radziłowie i innych
miejscowościac
> h
> Łomżyńskiego i Białostocczyzny latem 1941 roku.
> Na tom pierwszy składają się studia, które przedstawiają te wydarzenia na
> szerokim tle historycznym, poczynając od rysu stosunków polsko-żydowskich na
ty
> m
> terenie w okresie przedwojennym, poprzez opis niemieckiej polityki zagłady
Żydó
> w
> i antyżydowskich wystąpień miejscowej ludności, kończąc na analizie
powojennych
> postępowań karnych w sprawie mordu w Jedwabnem oraz dotyczącego go
piśmiennictw
> a.
> W tomie drugim opublikowano dokumenty polskie, sowieckie i niemieckie, w tym
> raporty NKWD, relacje Polaków represjonowanych przez sowieckiego okupanta,
> raporty wywiadowcze Polskiego Państwa Podziemnego, sprawozdania niemieckich
> formacji wojskowych i policyjnych, świadectwa ocalałych Żydów, akta śledztw
ora
> z
> procesów karnych w sprawie zbrodni w Jedwabnem i Radziłowie.
>
>
> Zajrzyj na strone IPN. "Wokol Jedwabego" to tytul Bialej Ksiegi n/t
> Bede mial dzis lub w poniedzialek. Pozdrawiam




Temat: Jedwabne, no moze nie do konca Jedwabne

Publikacja Wokół Jedwabnego, przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej
Instytutu Pamięci Narodowej, prezentuje wyniki badań naukowych nad zbrodniami
popełnionymi na polskich Żydach w Jedwabnem, Radziłowie i innych miejscowościach
Łomżyńskiego i Białostocczyzny latem 1941 roku.
Na tom pierwszy składają się studia, które przedstawiają te wydarzenia na
szerokim tle historycznym, poczynając od rysu stosunków polsko-żydowskich na tym
terenie w okresie przedwojennym, poprzez opis niemieckiej polityki zagłady Żydów
i antyżydowskich wystąpień miejscowej ludności, kończąc na analizie powojennych
postępowań karnych w sprawie mordu w Jedwabnem oraz dotyczącego go piśmiennictwa.
W tomie drugim opublikowano dokumenty polskie, sowieckie i niemieckie, w tym
raporty NKWD, relacje Polaków represjonowanych przez sowieckiego okupanta,
raporty wywiadowcze Polskiego Państwa Podziemnego, sprawozdania niemieckich
formacji wojskowych i policyjnych, świadectwa ocalałych Żydów, akta śledztw oraz
procesów karnych w sprawie zbrodni w Jedwabnem i Radziłowie.

Zajrzyj na strone IPN. "Wokol Jedwabego" to tytul Bialej Ksiegi n/t
Bede mial dzis lub w poniedzialek. Pozdrawiam



Temat: Wychowanie przez prace?
Zgadzam sie z przedmowca,ze praca nie powinna byc przeszkoda w dalszej
nauce.Zawsze uwazalam ,ze mlodzi ludzi powinni pracowac podczas wakacji,moi
synowie nawet wyjezdzali na jakies "saksy" ,co potem umozliwialo im
pozwiedzanie Europy,ale nie na tyle,zeby mialo to zaklocic tok studiow.Jak dwa
lata temu corka miala podjac prace hostessy przez biuro studenckie i
wyszlo ,ze ja bebe musiala w nocy przyjezdzac po nia na drugi koniec
Warszawy,a benzyna bedzie stanowila znaczna rownowartosc jej "dniowki",to
rozsadnie zrezygnowala.Natomiast jak sobie wykukala sama prace ,ktora moze
robic przez internet, nie kolidujaca ze studiami,to prosze bardzo.Nie wiem na
czym to polega,ze jednym "dzieciom" da sie takie rzeczy wytlumaczyc,a innym
nie.W wypadku Foksala nie bardzo rozumiem,czy Twoj syn sie w ogole uczy,czy
poniechal nauki?Czy potrzeba pracy wynika z checi posiadania rzeczy na ktore
nie stac rodzicow (markowe ubranka po pare stow,tzwn sprzet itd.),czy poprostu
nie chce sie uczyc?Mimo wszystko wierze,ze trzeba probowac przemawiac do
rozumu,chyba ze mlodzian ciezko zakochany - wtedy najtrudniej!Pozdro!



Temat: Czuje sie przegrana...
Czuje sie przegrana...
Mam 23 lata , niby nic strasznego sie nie dzieje, ale coraz bardziej czuje
strach przed doroslym zyciem.....nie mam faceta, wiem jak trudno go
znalezc(odpowiedniego), studia 4 rok wydaja mi sie porazka(kierunek malo
perspektywiczny) , przeraza mnie perspektywa mej przyszlej niewydolnosci
finansowej...co moge z tym zrobic??? zdawac na inny kierunek??/Szukac faceta w
biurze matrymonialnym??/na razie uciekam zzz tego kraju, niestety nie mam
lepszego pomyslu....na niecaly rok wyjezdzam do G. B.zarobic
troche...poradzcie mi prosze, jak "improve my life"? Czy wy tez sie tak czujecie?



Temat: Szukamy załogi dla Merloniego
to co tu napisalem oparlem na solidnych podstawach. Pracowalem tam przez 2 lata
jako specjalista ds utrzymania ruchu. Nie jestem tuż po studiach, mam 40 lat i
studia skończyłem dawno, wczesniej pracowalem w innych fabrykach min za granicą
i wiem co mowię, wiem ile czasu tam spędzałem. Fakt, jeśli ktoś jest
pracownikiem fizycznym na produkcji, to zawsze wyjdzie o czasie, gorzej ci z
biura. Ja osobiście nie wspominam z sentymentem. Dobrze że chociaż pani
Cymerman już nie ma



Temat: Zmiany w zarządzie MTŁ
"wybór padł na Marię Maciaszczyk, dotychczasową dyrektor biura partnerstwa i
funduszy UMŁ."

To był taki dyrektor ?

"Maciaszczyk była też wiceprezesem w Agencji Rozwoju Regionalnego, dyrektorem w
Centralnym Urzędzie Planowania i Rządowym Centrum Studiów Strategicznych,
któremu szefował Jerzy Kropiwnicki."

Jak widać ma wieloletnie doświadczenie w organizacji międzynarodowych targów,
więc z pewnością zrobi rewolucje w łódzkiej spółce.

"Członkiem zarządu pozostał Piotr Oleś, socjolog i filozof, a wiceprezesem
Marek Karwowski, były szef Ruchu."

Znów podobnie jak w MPK - "stary zarząd" zostaje na pensji dochodzą tylko
jeszcze lepsi prezesi.

"Skład rady nadzorczej uzupełnił Wojciech Błasiak, prawnik i dyrektor Banku
Pocztowego we Wrocławiu."

Kolejny fachowiec w organizacji miedzynarodowych targów.

pozdr.




Temat: szkoły wyższe w Białej
negev56 napisała:

> Ależ to był tylko przykład, chodzi mi o to, że nie wystarczy skończyć uznaną
> uczelnię, trzeba umieć to wykorzystać, przekuć na sukces nie tylko finansowy,

bo nie sztuka skończyć np.UJ czy UW

i przekładać papiery w jakimś biurze szczycąc
> się tytułem przed nazwiskiem. A niewybredne żarty z ludzi uczących sie w
> bialskich szkołach i to przez ludzi "kształconych" cokolwiek to znaczy, to
> niekoniecznie dobrze świadczy o tych ostatnich.
> Twierdzisz, że fajnie dorobić trochę pieniędzy, to jesteś zaradny. Nie każdemu
> to dane, tak jak nie każdy jest w stanie zdobyć tytuł "naukowy" gdzieś poza
> swoim miastem.

Nie chodzi o samą krytykę, ale nie zgodzę się że nie sztuką jest skończyć UJ czy
UW, może udało by Ci się znależć jeden kierunek na którym w miarę łatwo było by
Ci się go uczyć ale dostatnie się do szkoły i nauka na niej wymagała by dużo
wkładu od studenta. A tu w Białej szczególnie w PWSZ jest to prostę.
Tłumaczenia, że ludzi nie stać są nie na miejscu bo tych których nie stać
finansowo jest tak naprawdę niewielu. Większość jest zbyt leniwa, lub po prostu
nie dała by rady na normalnej uczelni, gdzie wykłedowcy to nie magistrowie a
osoby z dorobkiem naukowym. Bo co to za wykładowca, który uczy na uczelni
wyższej, wymaga od innych a sam zakończył swój dorobek na etapie studiów.




Temat: FOTOGRAF-wroclaw
Służę pomocą: oto namiary na doskonałych fotoreporterów:
SASAK ART STUDIO WROCŁAW tel. 342 66 50 i pod tym numerem MC Wideo realizacja
filmów wideo. Możesz przedzwonić, umówić się i obejrzeć prace. To zawodowcy -
wylansowali między innymi Miss Polonia.
Jeżeli jesteś zainteresowana prowadzeniem wesela, to proponuję prezentera
ANDER STUDIA tel. 351 19 91 lub.605676189.
Jeżeli będziesz miała inne pytania, to chętnie pomogę.
Michał, mój e-mail biuro@anderstudio.art.pl
Pozdrawiam



Temat: Pacyfista GEORGE BUSH
Rząd USA miał dokumenty o rzekomym zakupie uranu

Rząd USA miał wcześniej dokumenty o rzekomym zakupie uranu przez Irak
www1.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=50&w=7039400&a=7039400

Biały Dom ujawnia nowe dane wywiadu dotyczące Iraku
"Jednak odtajnione dokumenty zawierają przypisy Biura Wywiadu i Studiów (INR)
Departamentu Stanu w jakim stopniu sprawa uranu jest przekonująca
Agencja ta pisze w aneksie, iż "twierdzenia o poszukiwaniu przez Irak w Afryce
uranu są wysoce wątpliwe"
Bush nigdy nie widział tych przypisów, ale nie należało tego od niego
oczekiwać, gdyż - jak powiedział wysoki rangą przedstawiciel administracji -
projekty przemówień przygotowuje prezydentowi zespół, którego zadaniem jest
sprawdzenie wszystkich zawartych w nim faktów.(PAP) mgl/ 2211"

www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34438,1584523.html



Temat: Jak samopoczucie przed poniedziałkowym egzaminem?
Poszło średnio... 75 % pkt

A wszystko, dlatego że zapomniałam jak jest sprzątać pokój albo chociażby
utrzymać porządek. Ale i tak jestem zadowolona. Tym bardziej, że ustnych nie
liczą na studia.

Prawdziwe egzaminy zaczną się w maju :/

A to mój zestaw:
(nr.40) – jestes w biurze informacji turystycznej,
powiedz jakie muzeum chcesz zwiedzic?
Jak można tam dotrzec?
W jakich godzinach jest otwarte?

- byles na imprezie, opowiedz z jakiej okazji
Przebieg
Co szczególnego się wydarzylo

- w pokoju który dzielisz ze wsółlokatorem jest bałagan,
wyraź nadzieję, że to się zmieni
Nie zgodz się z jego argumentami
Dojdź do kompromisu

Na tej scence właśnie poległam :( Po minucie zastanowienia (przed komisją) moim
kompromisem było to żebyśmy nie mieszkały razem :D

- obrazek: w księgarni, duza kolejka, ludzie czekaja po ksiazki Harego Poterra
1pyt. Czemu czeka tak dużo dzieci?
2pyt. Dlaczego uwazasz ze czytanie książek jest wazne dla dzieci?

Teraz tak sobie myślę, że ustnym angielskim nie ma cos się stresować. Mogłabym
zdawać jeszcze raz zamiast prezentacji z polskiego...

Pozdrawiam i powodzenia! ;}



Temat: I co tu zrobić ?!?!?!
bankowoś czy finanse??? Wszystko jedno. Zrób kurs grafiki komputerowej (porzadny! a nie w gminnym domu kultury albo taki finansowany przez Biuro Pracy). Przy odrobinie szczęścia znajdziesz jakś pracę w Bydgoszczy lub Toruniu. Zaoczne studia (takie żeby bron Boże nie przeszkadzały za bardzo w swobodnym spędzaniu czasu). No i masz kolejne 5 lat żeby się zastanowic co robic w życiu.
Chyba że tatuś szmalowny wtedy niczym sobie głowy nie zaprzataj i tak przejmiesz po nim biznesik. Z nudów możesz wybrac się na jakaś filozofię lub chemię organiczna (prawo, administrację ekonomię sczerze odradzam!).



Temat: Chcą kontrolować wydatki eurodeputowanych
Moja siostra jest bezrobotna. Zna komputer, pakiet
Office (radzi sobie też z makrami), szybko pisze na klawiaturze, zna dobrze
angielski, średnio francuzki. Ma wyższe studia. I co ? Jako eurodeputowany
miałbym zatrudnić obcą osobę. Może lepiej dać wysokie uposażenie a dużo mniej
na biuro a nie tworzyć jaki bezsensowny, rodem z socjalizmu kodeks. Jak
wiadomo, istotną cechą socjalistycznej biurokracji jest przekoananie, że
wszystko da się ujednolicić i naprawić przepisami.



Temat: kompleksowe projekty wnętrz Luboń, Poznań
kompleksowe projekty wnętrz Luboń, Poznań
Oryginalne pomysły, profesjonalne podejście do tematu, znajomość
branży pozwala nam wykreować wnętrze zaspokajające oczekiwanie
klientów.
Zapraszam do naszego studia niemieckich mebli kuchennych na ulice
Wschodnia 25/22 - (narożnik Wschodnia i Jana Pawła II)
Zapraszam
Joanna Sroczyńska
501 – 316 -835
www.projektowaniewnetrz.poznan.pl
biuro@projektowaniewnetrz.poznan.pl




Temat: Biały Dom ujawnia nowe dane wywiadu dotyczące I...
Czy Bush wywieral naciski na wspolpracownikow?
Moim zdaniem tak!
Jest dla mnie raczej oczywiste, ze Powel zostal zmuszony do wystapienia z tymi
sfabrykowanymi dowodami. Jego osoba miala je uwiarygodnic w oczach Amerykanow i
rachuby te nie okazaly sie bynajmniej chybione.
W tej sytuacji nic dziwnego, ze Bush nie "zauwazyl" i tych adnotacji.
Czego jednak mozna oczekiwac od faceta, dla ktorego szczytem produkcji filmowej
jest "Szeregowiec Ryan" i "Helikopter w ogniu":
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=50&w=6873453

"Jednak odtajnione dokumenty zawierają przypisy Biura Wywiadu i Studiów (INR)
Departamentu Stanu w jakim stopniu sprawa uranu jest przekonująca

Agencja ta pisze w aneksie, iż "twierdzenia o poszukiwaniu przez Irak w Afryce
uranu są wysoce wątpliwe"

Bush nigdy nie widział tych przypisów, ale nie należało tego od niego
oczekiwać, gdyż - jak powiedział wysoki rangą przedstawiciel administracji -
projekty przemówień przygotowuje prezydentowi zespół, którego zadaniem jest
sprawdzenie wszystkich zawartych w nim faktów.(PAP) mgl/ 2211 "




Temat: Tłumaczenie dokumentów
Tłumaczenie dokumentów
Mam problem. Chcę wyjechać do Anglii i wypełniam te wszystkie papiery, ale
nie wiem jak zabrac się do tłumaczenia dokumentów tj. dyplomu ukończenia
studiów i świadectwa ukonczenia kursu dla wychowawców kolonii(bo powiedzieli
mi żeby dołączyć, to będzie na +). Robiłat o któraś z was? W biurze
powiedzieli mi, że moge to sama przetłumaczyć, ale ja nie wiem teraz czy
tłumaczyć wszystko czy tylko, czym jest dany papier.pomóżcie,bo musze
niedługo wysłac dokumenty. pliiiiiiz:-)



Temat: SKRZYNKA KONTAKTOWA
tylko 2 m-ce bo w paździeniku dalej studia... fajnie trafiłaś bo ja miałam w
sumie 3 oferty od rodzin ale żadna nie mieszka w Palmie, jadę przez biuro
AuPair Anya ale jednocześnie szukałam rodziny przez net i znalazłam fajną
rodzinę z Marbelli z którą ciągle koresponduje i zastanawiam się nad zmianą bo
rodzina z Majorki w sumie nie powiedziała mi na 100% że mnie wybiera.trochę mam
jednak obawy przed wyjazdem przez internet. pozdrawiam :)



Temat: Au pair w kraju anglojezycznym
Ja bylam rok temu summer au pair (12 maja-1 sierpnia) w Oksfordzie. Wyjechalam
przez polskie biuro - teraz wybralabym neta (www.aupair-agency.com - a jesli
nie zadziala to poprostu w googlach wpisz aupair i na strony angielskie). Co do
kursu angielskiego to znalazlam szkole w godzinach, kiedy sie nie opiekowalam
dziecmi (4L za 2 godziny); dodatkowo znalazlam sobie sprzatanie na boku - tak
wiec zaoszczedzilam sobie na studia, pozwiedzalam, pobawilam sie i nawiazalam
przyjaznie , ktore trwaja do teraz ;)Polecam taki sposob na wakacje :)



Temat: Poszukiwana Au-pair do pol.niem. rodziny Erfurt
Witam!Chętnie bym wyjechła w charakterze au pair.Nazywam się
Renata.W maju kończę 20 lat.Ostatnio właśnie zarejestrowałam się na
stronie niemieckiego biura dla au pair:aupair kontakt-
internationales aupair portal.Tam jest moje zgłoszenie i list o
mnie.Proszę poszukać na stronie nowe aupairs.Ja mogę wyjechać
dopiero po zdaniu w maju egzaminu maturalnego a w pażdzierniku chce
rozpocząć studia.Więc niestety na dłużej w tym momencie nie mogę
wyjechać.Ale na okres do pażdziernika jak najbardziej.Pozdrawiam
Renata.



Temat: Aupair w Szwajcarii-co i jak?
Pięć lat temu pracowałam w Lozannie jako au-pair.
Żadne biuro z Polski nie może wysłać cię legalnie do tego kraju, ale są takie
które robią to nielegalnie i znajdą ci rodzinę.
Mimo wszystko polecam wyszukanie rodziny w necie.
Zaletą jest jak znasz niemiecki lub francuski, wtedy najłatwiej znajdziesz pracę.
Nigdy też nie martwiłam się o wizę ponieważ mimo wielokrotnego pzekraczania
granicy nigdy nie podstemplowano mi paszportu.
Bardzo ważne - minimalna płaca dla au pair te 5 lat temu to było 800 CHF.Nie
wyobrażam sobie by mniej starczyło na miesiąc. Chyba że rodzina opłaca kurs
nauki języka. Znałam sporo au pair które zarabiały 1000 i więcej. Ja -1200CHF za
pracę od 7:30 - 16:00 + babysitting dwa razy w miesiącu. Jedna dziewczyna
pracująca tam od 4 lat nawet 2000.
Z kolei na studia zarobić można pracując np. w markecie. Uniwersytet może pomóc
ci w znalezieniu pracy i załatwieniu wizy.Wystarczy się skontaktować z działem
studentów zagranicznych.



Temat: Dlaczego lubicie Avon ?
z Avonem spotkałam się już w ogólniaku, kiedy konsultantką była moja
przyjaciółka tak więc było to raczej dzieło przypadku, że zetknęłam się
akurat z tą firmą. później zamawiałam od koleżanki z akademika w czasie
studiów, kiedyś zajrzałam do biura Avonu, bo zależało mi na czasie, poznałam
tam moją obecną koordynatorkę. to ona zapytała, czy nie chciałabym zostać
konsultantką. długo się nad tym zastanawiałam, ale w końcu się zdecydowałam.
zamawiam głównie dla siebie, przy okazji dla koleżanek. uwielbiam kosmetyki,
lubię oglądać katalog, rozpakowywać paczkę, oglądać kosmetyki... przy okazji
można się dużo dowiedzieć o pielęgnacji cery, makijażu itp. Avon ma sporo
dobrych kosmetyków w przystępnych cenach, lubię niektóre bajery typu brokaty,
zapachy, pudełeczka, itp. itd. ale używam również kosmetyków innych firm i
niektóre nawet bardziej cenię w niektórych kategoriach.



Temat: pomozcie
A ja inaczej !

Swoją drogą wykształcenie architektoniczne , ale jeżeli poważnie myślisz o
wykonywaniu tego zawodu w przyszłości idź na zupełnie inny kierunek studiów .
Wybierz sobie taką uczelnię , która kreuje ludzi sukcesu i da Ci krąg znajomych
dzięki którym będziesz mógł godnie być Architektem. Ten zawód polega na
posiadaniu szerokich znajomości dzięki ,którym będziesz miał zlecenia , a nie
będziesz musiał ich szukać na takim forum jak to. Mając zaplecze kontaktów na
nieprzeciętnym poziomie można tworzyć architekturę. Niestety większość
społeczeństwa lubi chatki ze złotymi klameczkami - ale wszystko z "Praktikera".
To nie jest zarzut , bo ludzi po prostu nie stać na nic więcej. Dopuki nie
wytworzy się szeroka klasa średnia - dobrze zarabiająca , dobrze wykształcona i
otwarta na nietypowe rozwiązania - usługii architektoniczne nie mają odbiorcy.
Zastanów sie dobrze - Popatrz coo sie dzieje na rynku pracy wśród architektów -
ludzie zarabiają grosze pracując w biurach , chyba że biuro trzepie centra
handlowe . Spróbuj dać ogłoszenie z pozycji inwestora



Temat: Uwaga! - nie dajcie się naciąć
Gość portalu: Clin napisał(a):

> Co do Ruskich.. Niejaki Bułhakow pisał ,że gdy ludzkim postępowaniem kieruje
> pazernośc lub głupota ,to nic z tego dobrego nie może wyniknąć. Cena drzwi
> zewnętrznych bez montarzu i ościeżnicy to wydatek rzędu 2-3 tyś zł.Jak więc
> chciałeś takie drzwi kupić za ok.1 tyś???Rozumiem 10 ,20% taniej ,ale 60??

Nie wiem skąd stukasz przyjacielu, ale w moich stronach (wiem to niestety po
fakcie) można bez kłopotu trafić na drzwi gerdy z montażem za 1,5 tys, które
chodzą jak drzwi w renault laguna II... To tyle w temacie ruskich, Bułhakowa,
pazerności i głupoty (mojej, a jakże!)
Co do samej historii: po "użyciu" Gazety Wyborczej* mina panu Nowakowi trochę
zrzedła, coraz
częściej na drzwiach jego biura wisi kartka "zaraz wracam". Ale nie został
jeszcze w dostateczny sposób zmotywowany do wysilenia swoich zwojów, żeby
przypomnieć sobie jakiż to do mnie jest numer telefonu. Stronę
t3m.pl/naiwni odwiedziło do tej pory ponad 2,5 tysiąca osób i w
przyszłym tygodniu postaram się poinformować o tym jednego z głównych
bohaterów (Oskara ma bankowo). Przygotowałem ponadto dla p.Nowaka na ten Nowy
Rok kilka dodatkowych atrakcji medialno-urzędniczych, że się tak tajemniczo
wyrażę, o których będzie traktowała kontynuacja komediodramatu "Jak wkręcić
frajera".
To na razie tyle z frontu, oddaję głos do studia...
Remo

*) Artykuł pt. "Zrobi się szefie" ukazał się w katowickim dodatku GW.




Temat: licencjat
A co myślicie o moim planie?? Jestem po trzecim roku studiów, generalnie od
początku wakacji jestem operką w UK ale aktualnie jestem w Polsce i załatwiam
dziekankę ponieważ tak sobie wymyśliłam, że operką będę przez rok. To że chcę
nia być przez rok jest już postanowione ale...tak sobie myślę, że po świętach
fajnie byłoby zmienić miejsce zamieszkania tzn. polecieć do USA. I teraz dwa
pytania: czy dostanę wizę bez problemów? Które biura organizują jedynie
kilkumiesięczne wyjazdy do USA? Zapomniałam dodać, że władze mojego wydziału
oszczędziły mi przyjemnosci pisania pracy licencjackiej ;) Ale właściwie; czy
to ma jakieś znaczenie?
Dzięki za informacje o biurach i zdania na temat wizy.




Temat: Panienki a samochody - jak to jest?
O Jezu! O Matko!

Ble człowieku ile ty masz lat że w takie bajki wierzysz i jeszcze rozpisujesz o
nich!?

Nie każdy kto ma 20 lat, dobre auto i kotleta szmalu w kieszeni jest
złodziejem. To może być syn właśnie takiego państwa "mecenasostwa" jak
napisałeś. I nie każdy młody, niezamożny a ambitny i inteligentny student prawa
czy czegokolwiek zrobi kariere o jakiej wspomniałeś. Skończy gdzieś w biurze,
urzędzie a za gaże statysty żywot jego nie będzie zajebisty.
Złodziej też nie musi skończyć w pudle czy piachu. Wypierze góre brudnego
grosiwa w legalnym interesie i w wieku 40 lat będzie szanowanym obywatelem,
biznesmenem, politykiem czy mężem stanu.

Dziś mamy III RP Trzeciego Świata.
I nie ma tu recepty na finansowy sukces w życiu.
A już na pewno nie są nią studia same w sobie.

Pozdrawiam



Temat: Korupcja na wydziale architektury
Za dawnych czasow na wydziale architektury PK bylo ponad 200 studentow,
projektowali oni potem Nowa Hute i mnostwo innych budynkow. Z grupy tej wyroslo
rowniez wielu dobrych slazakow, architektow ktorzy teraz dzialaja jeszczce w
Niemczech, paru rodakow pracujacych na calym swiecie.
Dzisiaj architektura PK rozwija sie coraz bardziej, jest juz ponad 1200
studentow, wiekszosc z nich nie ma nic do roboty, proboje znalezc cos na
swiecie.a na swiecie kryzys jest wielki, choc architektow nie am tylku co w
pOlsce. W vcalym Nowym Jorku wszystkie szkoly architektoniczne nie maja wiecej
niz 500 atudentow. I kazdy mzoe sie dostac na studia, jezeli ma pieniadze,
talent jest nie wazny, architekci to nietylko mistrzowie olowka, glownie to sa
mistrzowie komputera i slugusy dolara. Zarabiakja nie wiele,jedynie ci z
ogromnym talentem, ale w wiekszosci z dobrymi konekcjami maja swoje biura.
Radze isc do szkoly biznesu i administarcji, zrobic pieniadze i wtedy mozesz
byc czym chcesz,architektem tez. To nie architekt ksztaltuje nasze miasta i
budowle, jest to pieniadz, bank, miliarder. Architekt ma tylko namalowac
komputerem paskudnny obrazek, jelenie na rykowisku. Teoretykow nw Polskich
szkolach rowniez nie ma , albo jest niewielu. W Polsce jest zawod dla wyzszej
klasy. ale naprawde jest to strata czasu .



Temat: 100 PLN / m2 - cena projektu. Obłęd!
jestem architektem. projektuję wnętrza też, choć chcę mieć uprawnienia i
pracuję normalnie w biurze, w którym dostaję 1000 na rękę. I co? Smucę się?
Nie, bo to jakby moje dalsze studia, podnoszenie kwalifikacji. I dlatego
uwazam, ze 100 zł za metr to u jednych za duzo, a u innych w sam raz. Jak za
wizytę u chirurga. Jeden Cię obejrzy i nic nie pomoze, drugi - zrobi dokladne
badanie, porozmawia, przepisze leki, skieruje na rehabilitacje i dalsze
konsultacje są zbędne. Z architektami jest podobnie. Ja mam niższe sporo ceny.
Bo jestem na początku, choć w dorobku mam parę niezłych nagród w konkursach,
choć moje projekty są super-techniczne i nadają się do przekazania wykonawcy i
włąsciwie nic nie trzeba wyjaśniać. Ale znam i takich architektów, którzy za
kolorowe obrazki(wizualizacje - ze niby lepsze od szkiców) i szkic ukłądu
mebli - biorą 100/metr. Masz wybór, wybieraj. I nie zrażaj się.



Temat: Sprzataczki z au pair!
Wiem jakie sa zarobki w UE bo tu mieszkam i pracuje i mam rowniez dostep do
statystyk, rozbieznosc miedzy Anglia a reszta Europy jest jak funt do euro w
proporcji 1:1, nalezy jednak brac pod uwage wartosc nabywcza pieniadza, a nie
nominalna. Poza tym istnieja rozniez duze roznice w wymiarze czasu pracy i
pensji miedzy np Hiszpania czy Niemcami. Niektore zawody w niektorych panstwach
sa bardziej dochodowe niz inne. Lekarz w Holandii zarabia duzo, ale rownie duzo
musi placic zwrotu za studia i zwrotu za pozyczke na otwarcie praktyki (akurat
mam lekarza w rodzinie). Sprzataczka zarabia tyle samo co recepcjonistka, a
pracownik biura turystycznego polowe tego, nie traktuj pracy barmanki czy
sprzataczki jako wminimum, od ktorego mozna zarabiac tylko wiecej. Moze tak
jest w Polsce, ale w innych krajach niektore zawody rosna w cenie dlatego, bo
nikt nie chce ich wykonywac. Nauczyciele (jako grupa finansowa a nie pojedyncze
jednostki) wcale nie sa grupa uprzywilejowana finansowo! a juz na pewno nie
zarabiaja 5 tys Euro :-))))) Sama podalas kwoty, z ktorych zadna nie zblizyla
sie nawet do tych 5 tys Euro o ktorych piszesz, wiec na pewno nie mozna jej
traktowac jako srednia.
Ile zarabiaja nianie w Londynie tego nie wiem.

Pozdrawiam
Nesla



Temat: Co myślicie o innym projekcie?
Podobny trochę do mojego,zauważyłam,że sporo ludzi bardzo krytykuje czyjeś
wybory.A mnie się podoba,nie,że mam podobny,ale naprawdę jest przyjazny.Mnie
przeszkadza,że nie ma garażu,ale nie każdy musi budować domek dla autka.Popieram
Twój wybór,zajrzyj na stronę studia atrium,nasz jest z tego biura.Pozdrowienia-Hera




Temat: licencjat
Dominika jesli tylko dowiesz sie czegos na ten temat to prosze od razu pisz:)
Zaluje ze nie zaczelam zalatwiac wszystkiego wczesniej..przed obrona.. "Madry
Polak"..haha;-)
Kolezanka opowiadala mi, ze jakas jej znajoma zlozyla specjalnie papiery na
studia uzupelniajace (jakies 2,5 tys) tylko po to zeby nie miec problemow z
wiza. Ale te 2,5 tys. to nie taka mala sumka..
Coz..miejmy nadzieje ze pani z biura wie co mowi;-)

Pozdrawiam i czekam(y) na Wasze opinie:)




Temat: Cultural Care
Hej!
Ja też czytałam gdzieś nie najlepsze opinie o tym biurze, doświadczeń z nimi
nie mam żadnych,natomiast kumpela ze studiów wyjechała właśnie do USA z tej
agencji i sobie chwaliła.I złego słowa nie dała o nich powiedzieć. I wróciła w
jednym kawałku,kupiła samochodzik z lichej 3 z angielskiego wskoczyła na 5,
rzuciła durnego narzeczonego i zajęła się kimś naprawdę wartościowym. Rodzinki
nie zmieniała. Tyle wiem. Także próbować, próbować!



Temat: licencjat
Hej
Ja co prawda już jestem po rozmowie w ambasadzie, i jestem szczęśliwą
posiadaczką wizy ale pytałam się wcześniej w moim biurze jak to jest z tymi
studiami bo ja tez jestem na ost.roku tyle ze licencjat zdaję we wrześniu.
Powiedziano mi ze legitymacja jest ważna do końca października więc formalnie
do tej daty jestem studentką, ale powiedzieli mi tez ze gdybym wybrała zdawanie
licencjata w czerwcu to tez by nie było problemu, bo teoretycznie przede mną
jeszcze jest zrobienie magisterki, więc chęć do powrotu, nawet jeśli tylko
teoretyczna to jednak istnieje;-)

Jak już przyszło co do czego i stałam przed pracownikiem ambasady to wcale się
mnie o studia nie pytał, nie pytał tez co chcę robić po powrocie, pytał
natomiast dość szczegółowo o rodzinkę do której się wybieram, i dlaczego
zdecydowałam się na wyjazd w charakterze aupair i o doświadczenie nad dziećmi

Jestem pewna ze nie będziesz miała przeszkód związanych z tym ze licencjat już
masz zdany, będzie dobrze ;-)
Pozdrawiam




Temat: stypendia doktorskie z dziedziny nauk przyrodniczy
stypendia doktorskie z dziedziny nauk przyrodniczy
Witam,
ponizej wklejam informacje z Biura Programow Europejskich mojej uczelni, a
dotyczace stupediow z nauk przyrodniczych, w szczegolnosci nauk chemicznych.
Moze ktos bedzie zainteresowany.
Pozdrawiam:)

Fundacja Degussa - stypendia doktorskie

Fundacja Degussa funduje stypendia doktorskie z dziedziny nauk
przyrodniczych, w szczególności nauk chemicznych. Najbliższy termin ubiegania
się o stypendium upływa 31 marca 2005 roku. Stypendium naukowe dla
doktorantów jest z reguły przyznawane na okres roku do dwóch lat. Miesięczna
kwota jest zależna od sytuacji ekonomicznej stypendysty. Przeciętnie
stypendium wynosi 900 euro miesięcznie. Od kandydatów wymagane jest
świadectwo o ponadprzeciętnych wynikach w ciągu całego toku studiów.
Najważniejszym warunkiem, który musi być spełniony, jest zbieżność celów
pracy doktorskiej z celami fundacji Degussa.

Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej:

www.degussa-stiftung.de

Kontakt w Fundacji Degussa: Kirsten Petermann

Bennigsenplatz 1

40474 Düsseldorf

tel.: +49-211-65 041 148 faks: +49-211-65 041 147

e-mail: info@degussa-stiftung.de

Kontakt w KoWi: Uwe David e-mail: ud@kowi.de

Sebastian Stetter e-mail: sst@kowi.de




Temat: Od czego zacząć i jak zacząć?
Dzięki za info, przejrzałam wcześniejsze wątki.
Wyjazd przez biuro podobno strasznie się ociąga; a ja muszę się szybko
zdecydować, bo bo w paćdzierniku wracam na studia.
A które biuro jest najlepsze i szybko załatwia wyjazdy?
Niech ktoś mnie pokieruje :)



Temat: szukam absolwentów studiów turystycznych!!!
szukam absolwentów studiów turystycznych!!!
Witam. Potrzebni pracownicy do biura usług turystycznych przy ul.
Piotrkowskiej w Łodzi. Szukam osób po studiach o zblizonych kierunkach



Temat: gdzie studiować architekturę ??
"Architet, zanim otworzy swoją pracownie, musi po ukończeniu studiów odbyć roczny staż na budowie (np.jako inżynier lub technik) oraz przepracować trzy lata w biurze projektowym pod nadzorem doświadczonego projktanta."
Cogito nr16



Temat: chcę zainwestować 220tys. PLN proszę o pomysły
Proponuje otworzenie w Warszawie studia mebli kuchennych. Jestesmy producentem
mebli kuchennych, biurowych, szaf wnekowych. Tylko 75 km od Warszawy, a ceny
nizszse do 50%. Szczegoly wysle mailem: biuro@optima.cso.pl, www.optima.cso.pl



Temat: GD& K Group przy ulicy Krowoderskiej
fajna kamienica, a w biurze pracuje mój kumpel ze studiów, he, he



Temat: Protest przeciwko nadbudowie kamienicy przy ul....
wiadomości zweryfikowane
na podstawie dokumentów są takie:
p. Kadłuczka nie miał w świetle dokumentów nic z tym wspólmego, istnieje
przypadkowe podobieństwo w nazwie pracowni projektowych. I tak projekt wyszedł
(ten ostatni projekt) z Biura Studiów i Ekspertyz ARCHIKON -autor:
-arch. marcin janowski, arch. maria Stepniewska-Szulc
(tego brak na tablicy informacyjnej, a powinno byc0
-pełnomocnik inwestora - p. Marcin Janowski
-kierownik budowy - mgr inz. arch. Marcin Janowski
-inspektor nadzoru inwestorskiego - prof. dr hab.inż. Zbigniew Janowski :-)))
-nadzór architektoniczny - mgr inż. arch. Marek Cempla
Nadmieniam, że wiadomości są jawne i prawie ogólnodostępne, wszak stosowny
wydział decyzje wydał jawnie, a "papiery" otrzymali wszyscy sąsiedzi.
Historia obrazuje za to zawiłości, niekonsekwencje i dziwne zakręty decyzji
stosownych słuzb decyzje wydających. tak więc historia jest dłuzsza i będę
informować w miarę wczytywania sie w dokumenty.
Na razie mamy rok 1998 i wydana decyzję wzizt, a w niej powołanie sie na
obowiązujące wtedy warunki zabudowy i ustalenia planu miejscowego oraz czarno
na białym wpisane, że nadbudowa budynku frontowego nie zostaje dopuszczona
przez konserwatora. Warunkom tym towarzyszy 3-stronnicowy załącznik, który
wskazuje iz jest to najstarsza część pochodząca z XIV-XVII wieku z zachowanymi
reliktami dawnego muru miejskiego. Mowa jest o SANACJI istniejącej zabudowy,
zachowaniu gabarytów, dopuszczając jedynie podniesienie kalenicy dla adaptacji
poddasza. Nakłada konieczność niezakłócenia widoku od strony ulicy Dajwór (to
ważne, gdyż teraz jest tam szczelna zabudowa), nakazuje zachowanie architektury
muru i uwzglednienie pierzei od Szerokiej przy kształtowaniu bryły.
Inwestycja opisana była jako "remont adaptacyjny wraz z przebudową na cele
mieszkalne", a ważność wzizt okreslona do 30.12.1999

I tu pojawia sie pierwszy projektant czyli Atelier Architektyry "N" w osobie
mgr inż. arch. Wiesława Nowakowskiego jako autora projektu.
Zapisy wydanej decyzji biorą w łeb, ale o tym w nastepnym "odcinku" o radosnej
działalności na Szerokiej, bo materiał do studiowania obszerny.



Temat: dylemat moralny :(
dylemat moralny :(
dziś od samego rana podjęłam z mężem dyskusję...martwie się tym teraz
poniewaz to dość (jak dla mnie ) poważna sprawa...Jestem w trakcie studiów,w
lipcu robiłabym licencjat i w związku z tym piszę pracę..."pisze" to bardzo
uogólnione słowo ponieważ praca stoi niemal w miejscu a termin oddania kończy
się nieubłagania. Jestem w 4 miesiącu ciąży...dokładnie 16 tyd. i prawda jest
taka że po przyjściu do domu z pracy nie mam siły na nic....padam ze
zmęczenia nie chce mi się zająć domowymi sprawami a co tu już mówić o pisaniu
pracy czy uczeniu się do egzaminów Moja praca nie jest cięża, siedze przy
biórku...praktycznie zero pracy fizycznej...Nonstop przy komputerze...co też
nie jest dobre ..wiem...Mąż namawia mnie abym poszła na zwolnienie...ja
obiecałam sobie i szefowi że nie będę wykorzystywała ciaży po to by brać
zwolnienie ale teraz powaznie się nad tym zastanawiam....Na dodatek ciągle
słysze że okna w biurze "przydałoby się " umyć ...kto jak nie oczywiście ja-w
czym nie widziałabym żadnego problemu,natomiast mój mąż mi na to nie pozwala :
(....niedługo (1 maja) oragnizowany jest u nas festyn na którym nasze biuro
ma się wystawiać....oczywiście ja mam tam być...bezwzględu na mój
stan...siedzieć kilka godzin na słońcu...i wogóle...nie wspomnę że to dzień
wolny od pracy....Miałam nadzieję że pod koniec maja dostanę urlop,wczoraj
pożegnałąm się ze złudzeniami ponieważ nie maiłby mnie kto zastąpić...co
oznacza że urlop może dostałabym dopiero we wrześniu...albo wcale szlag
zaczyna mnie trafiac bo nie wiem czy dotrzymam tego co obiecałam...Nie daję
rady z pogodzeniem studiów i pracy...ciążę znosze dobrze...ale mam w sobie o
pół energii mniej niż przed nią...nie stać mnie na to by przerwac studia bo
później nie wróce ...tak czuję...a szkoda tych pieniędzy które zainwestowałam
w szkołe...tymbardziej że jestem prawie na "mecie"...nie wiem czy umiałabbym
wręczyć mojemu szefowi zwolnienie lekarskie ale zaczynam się nad tym
zastanawiać powaznie...tylko wciąż mam dylemat moralny...coś obiecałam i nie
wywiązałabym się z tego...ech...jednak zdrowie dziecka jest przy tym
wszystkim dla mnie najwazniejsze.....echh..nic już nie wiem (((((
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 155 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex