Biznes plan Klub Sportowy

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biznes plan Klub Sportowy




Temat: O koszu i nie tylko- zapraszam na konferencję do Torunia!
Witam ponownie

Jest już znany plan konferencji. Po szczegółowe informacje zapraszam na false;">www.smpromotion.pl

PLAN

Rejestracja od godziny 9.00

10.00 – 10.30 Uwarunkowania i zakres marketingu sportowego
Tomasz Redwan

10.30 – 11.00 Lokalna wartość w globalnym sporcie – ‼ile warta jest miłość”?
Dominik Antonowicz

11.00 – 11.30 Pomiar efektywności sponsoringu w praktyce - czy opłaca się inwestować w sport?
Michał Gradzik

11.30 – 12.15 Marketingowe wykorzystanie globalnych i lokalnych projektów sponsoringu sportu
Arkadiusz Żmudziński

12.15 – 12.45 Przerwa kawowa

12.45 – 13.15 Marketing sportowy w Polsce – subiektywne spojrzenie
Michał Szustak
13.15 – 13.45 Droga na podium, czyli Allianz sportu i biznesu. Przełożenie inwestycji w sport na wizerunek medialny sponsora - studium przypadku
Sebastian Bykowski

13.45 – 14.30 Rola merchandisingu i licencjonowania w rozwoju klubów sportowych
Piotr Matecki

14.30 – 15.15 Przerwa obiadowa

15:15 – 16.00 Program sponsorski - współpraca dwóch dobrze przygotowanych partnerów
Tomasz Redwan

16.00 – 16.30 Eurobasket 2009 – raport z przygotowań
Adam Romański

16.30 – 17.00 Sytuacja w polskiej koszykówce - ocena obecnej sytuacji oraz szans rozwoju, poszukiwanie odpowiedzi na pytanie w jaki sposób wykorzystać "boom" związany z Eurobasketem 2009?
Panel dyskusyjny





Temat: PZMT - status?
To zarabianie na składkach jest żałosne. Przez ludzi takich jak Ty i dyrektor (a widze ze macie coś wspólnego bo on tez był jakims urzędasem zanim zmienili porządnego dyrektora na niego własnie) sport lezy na poziomie bliskim dna, a "trenerzy" zaczynają od biznes planu i na nim kończą bo ich umiejętności ograniczają sie do podstaw marketingu a nie starczają na wyszkolenie zawodników na których właśnie opiera się sport. Własnie sposób zarabiania dyrektora polegał na rozbijaniu mojego klubu,bo problem polega na tym ze ja mu więcej nie zapłacę więc musze ograniczyć ilość zajeć, łeb wyjdzie na tym jak zabłocki na mydle a ja musze szukać innej sali po to zeby móc robić normalne treningi. Ani on nie bedzie miał kasy ani ja klubu. Zajebisty biznes, ale wiem Wy biznesmeni myślicie swoimi kategoriami..
Mnie zależy na zawodnikach a nie zdzieraniu z ludzi kasy w ordynarny sposób, wielu z nich nie stac na składki, wielu dobrych potencjalnych zawodników woli siedziec na ławce i tam zarabia, za dwa strzały kogoś w pysk ma komórkę,myślisz ze taki dzieciak przyjdzie na Twoje treningi i bedzie płacił za egzaminy, z czego bedzie płacił> ale Ty i dyrektor tego nie wiecie.Dlatego sporty walki mają taki poziom jak mają, dlatego nie ma sponsorów bo nikt tego nie chce oglądać i dlatego nie ma szacunku dla trenerów i zawodników bo jest biznes plan a nie ma planu rozwoju sportu.





Temat: Zakaz transferów dla Podbeskidzia
Rosta, co racja to racja, zgadzam się, ze gdyby chcieli to mogliby z tym poczekać.
Ale z drugiej strony sami sobie takiego "konia trojańskiego" wpuściliśmy, bo nie wierzę, że nikt z klubu nie zdawał sobie sprawy, w momencie podpisywania zobowiązań dwustronnych z tymi Panami, czym to może grozić w przszłości. A jeżeli nie wiedzieli lub nie chcieli wiedzieć, to chyba ówczesny trend na "Los galacticos" przysłonił działączom oczy. Realnie, to goście mają prawo się domagać swojego, bo Nasz klub w pewnym momencie też się na to zgodził. To tak jakbysmy sobie ustawili bombę z opóźnionym zapłonem.
A ponadto, fakt, że pewne działania Naszego Klubu zapewne naruszyły pewne konwenanse w środowisku związanym z PZPN, a nie mamy "swoich ludzi" w PZPN, do tego Pan Frenkiel, jak kij w mrowisko, to można się było spodziewac takich ataków. Zauważcie, ze ataki taktyczne PZPN w stosunku do TSP zawsze pojawiają się w decydujących momentach. Z pewnością jest to gra na wyniszczenie takich jak My, ale My powinniśmy sie tego spodziewać, bo dobry dowódca zawsze ma plan sprawnego odwrotu i kontrataku.
Uważam, że teraz właśnie jest potrzebna spokojna gra Naszych działaczy, bez napinek ale i bez poniżania, takie profesjonalne wypunktowanie sytuacji. Ale żeby to zrobić, trzeba niestety cały czas szukać kasy: czy wyłuszczanie sponsorów doraźnych i długoterminowych.
A co do honoru w działaniu, u niektórych osób ze świata piłkarskiego? Obawiam się, ze takie pojęcie raczej postrzegane jest pozytywnie przez kibicow, niż tych których obserwujemy. To niestety nie jest tylko sportowa gra, to biznes. W obecnych czasach nawet z Fair Play zrobiono biznes.



Temat: Działalność klubu - kłopotów cd....
Jednym ze sposobów pozyskania funduszy na potrzeby klubowe, jest przygotowanie i złożenie aplikacji o fundusze strukturalne UE na cele sportowe.
Istniejć… możliwoÅ›ci dofinansowania dziaÅ‚aÅ‼ z różnych dostć™pnych obecnie w Polsce Funduszy UE, trzeba tylko przygotować‡ projekt i przekazać‡ go do akceptacji. W skÅ‚ad projektu winny wejÅ›ć‡: wniosek, biznes plan oraz pozostaÅ‚e dokumenty.
Obrać‡ należy dowolny cel: rozwój umiejć™tnoÅ›ci zespoÅ‚u w oparciu o dosprzć™towienie klubu, rozwój mÅ‚odzieży w szkółce żużlowej, zapewnienie godnej oprawy meczów żużlowych tj. w kierunku rozwoju kultury itp.
Klub winien zadbać‡ o to i uzyskać‡ odpowiedź na nastć™pujć…ce pytania:
-z jakiego funduszu skorzystać‡
-jak zaplanować‡ inwestycjć™
-jakich bÅ‚ć™dów uniknć…ć‡
-okreÅ›lić‡ krytyczne aspekty projektu
-zadbać‡ o najlepszć… ocenć™ wniosku
-oraz wÅ‚aÅ›ciwie zarzć…dzać‡ projektem po uzyskaniu dotacji
Kwoty dotacji sć… z reguÅ‚y bardzo duże (zależy od projektu) i jeżeli dotacja zostanie przeznaczona na uzgodniony cel to jest bezzwrotna!
ZÅ‚ożona aplikacja w przypadku braków lub bÅ‚ć™dów może zostać‡ poprawiona/udoskonalona.
Tak wić™c pozostaÅ‚o tylko dziaÅ‚ać‡.



Temat: Yared Shegumo - polska droga.
PZLA oczywiście potrafi dobrze dbac o własne interesy, dowodem tego było chocby nominowanie Lipca (zaufanego człowieka Szewińskiej) na ministra sportu.

Rozmawiałem dziś z kumplem, który jest związany w pewnym stopniu z obecną pzlowską ośmiornicą. On mi zarzucił, że przedstawiam wszystko z negatywnego punktu widzenia, że zniechęcam do uprawiania lekkiej. Że ludzie czytają takie artykuły i nie chcą potem trenowac itd. Że niepotrzebnie piszę o Yaredzie bumelancie, który woli zarabiac 5E za godzinę zamiast pracowac w Polsce na wynik. Takie tam głupie gadanie. Ale o co mi chodzi: on potem ironicznie powiedział: zamiast płakac w internecie, załóż nowy związek, jak parę lat temu w Anglii.

Nie znam jeszcze tej sytuacji angielskiej, ale doczytam. Tu jednak widzę pewien pomysł: a dlaczego właściwie nie? Nie mówię, żebyśmy my to zrobili, ale można teoretycznie sprawdzic, czy to możliwe. Przeprowadzic sondę wśród sponsorów, napisac do IAAF-u oraz EAA, czy taka sytuacja jest teoretycznie możliwa, gdybyśmy np. zebrali w naszym związku ileś tam procent klubów. Sprawdzic przepisy w Polsce. Potem przeprowadzic zakulisowe rozmowy z klubami oraz wybranymi trenerami, czy byliby chętni, gdyby była taka możliwośc - tu przedstawiamy teoretyczne zarysy organizacji. Potem z wynikami tego badania pójśc znowu do sponsorów, do ludzi, którzy mogliby się tym zajac.

Byli ludzie z Elite Cafe, którzy próbowali coś zrobic - można dotrzec do nich. Częśc z nich działa teraz w Nike - może np. Nike byłby chętny do podłączenia się do takiej inicjatywy? Albo inny duży sponsor? Więcej - można zrobic plan innej organizacji Mistrzostw Polski - np. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski, z gwiazdami zza granicy. Jakiś plan ligi lekkoatletycznej wzorowanej na Golden League, taka polska Golden League, z nowinkami uatrakcyjniającymi ją. Z tym pójśc do mediów, wysondowac, jaki byłby popyt na taki produkt. Zebrac całośc w pewien raport i przykładowo może takie Elite Cafe weszłoby w coś takiego? Myślę, że przy dobrym produkcie i sensownym biznes-planie weszłoby w to wiele klubów. Można by to połączyc z biegami ulicznymi, możliwości jest wiele.

Gdyby nagle 50% klubów przystąpiło do nowej organizacji? Co wy na to? Może zbadamy teoretycznie, czy coś takiego jest możliwe do zrobienia, a potem przekażemy wnioski na ręce ludzi czynu? Mogłaby byc to profesjonalna organizacja, jak amerykańskie NCAA czy Polska Liga Siatkówki. Bo jeśli będziemy czekac aż wymrą dinozaury z PZLA, to potrwa dziesięciolecia, a złe nawyki będą dziedziczone z pokolenia na pokolenie.

To co, robimy przewrót? Może założymy temat na forum? Wiecie, że każda rewolucja zaczynała się w wąskim gronie spiskowców? Musiały tylko zaistniec ku temu warunki, a te w Polsce istnieją na pewno - poziom niezadowolenia z PZLA jest gigantyczny.



Temat: 100 lat KS Polonia Warszawa
Brak strategicznego myslenia, brak dalekosieznych celow, brak wizji to w moim przekonaniu jedna z wiekszych bolaczek organizacji sportowych w tym kraju. Kiedys wymowek bylo pare: niepewna sytuacja ekonomiczna, duza zmiennnosc rynku, inflacja itp itd. Zarzadzajacy klubami wywodza sie z tych wlasnie czasow. Czasy sie jednak zmienily. Niska inflacja, stabilna gospodarka, Polska caly czas sie rozwija itp. itd. Tymczasem nasi dzialacze walcza o przetrwanie do nastepnego sezonu i to, aby przezyc jest czesto celem priorytetowym.

Zauwazcie, ze Kozak uzbieral na razie 1/3 (moze juz wiecej) budzetu i z nuta nadziei wypowiedzial sie na lamach prasy, ze reszte zbierze w trakcie sezonu. Mysle, ze na swiecie robi sie tak, ze piszesz biznes plan, dorzucasz startegie marketingowa na dluzsza perspektywe i dopiero wtedy zaczynasz rozmawiac ze sponsorami. Przekonujesz ich do jakis wizji i masz do zaoferowania produkt.

O nie najlepszych kompetencjach z zakresu marektingu niech swiadczy przyklad, w ktorym na meczu kosza jedym ze sponsorow na banerach jest galeria mokotów, a caly mecz sponsoruje blue city...

Wracajac do meritum. Pamietam jak przedstawiciele sekcji zapytani jaka jest ich wizja klubu za 7 lat zaczeli sie usmiechac, proszac o nastepny zestaw pytan. Na takich zasadach moze funkcjonowac zaklad fryzjerski (bez urazy), a nie klub jako calosc, ktory obraca milionami i ktorego sekcje funkcjonuja pod jedna marka.

Ja jestem pesymista jezeli chodzi o Polonie. Baraki zamiast biur, "wysokiej" klasy sala konferencyjna nie stwarzaja biznesowej atmosfery.
Jezeli nie "odmlodza" sie struktury dopiero upadek bedzie szansa na lepsze czasy.

Jedyna iskierka nadziei jest modernizacja stadionu. Walczy o to Stowarzyszenie, za co szacunek.




Temat: Lista sponsorów

Zatem jesli masz wtyki w Sambudzie, zasugeruj im to!
Mysle, ze Stowarzyszenie SS byloby gotowe poprzec taka idee.
Samo pismo do Zarzadu Hutnika z prosba o dymisje Zarzadu chyba nie przyniesie spodziewanych skutkow.


w Sambudzie nie mam niestety wtyków a szkoda. Natomiast jeśli chodzi o pismo do Zarządu o dymisję Zarządu to faktycznie może nie przynieść oczekiwanych efektów...

...można zatem wystosować pismo do SAMBUDU podobnie jak zostało kiedyś wystosowane do MITTALA w sprawie ewentualnego wykupu akcji i zostania strategicznym sponsorem dla ratowania sportu w Nowej Hucie. Tutaj reszta należy do Stowarzyszenia SS, Panowie może warto podjąć jakikolwiek dialog z SAMBUDEM rozpoczynając od pisma wystosowanego od was a i możnaby było dołączyć do tego podpis naszego marketingowca, któremu poza resztą bandy starych pryków z Zarządu zależy na HUTNIKU. Dobrze by było posiadać biznes plan rozwoju naszego klubu, może nawet ten co miał powstać do rozmów z MITTALEM... ale wtedy jakoś "kurde Władek" nie palił się polecieć na rozmowy do Londynu gdyż jego Pan i władca "kowal" mu zabronił bo po co robić sobie problemy jeśli tu mamy jak u Pana Boga za piecem... przeciez "nie wolno podjąć działań mających na celu dobro piłki nożnej w NH" bo będziemy musieli odejść i na marne pójdzie nasz trud włożony w ten klub... to jest polityka kadrowa obecnego zARZĄDU poza oczywiście naszym jedynym jego przedstawicielem <P.D.>

Moje stanowisko jest takie:

1. Zapomnieć o MITTALU - Hindusie, który potrafi tylko składać obietnice Hutnikowi a kasę wyłożyć na wsparcie EURO 2012 i zacząć interesować się drugą stroną błoń tak na marginesie...

2. Zacząć rozmowy z SAMBUDEM, i uważam że Stowarzyszenie mogłoby w tej sprawie jakąś cegiełkę dodać w postaci pisma w porozumieniu z Zarządem <P.D.> bo tam z nikim wiecej nie warto w tej sprawie rozmawiać...

P.S.
Pana Romualda Mączkę na Dyrektora Sportowego w HUTNIKU jak dla mnie kandydat, który ma uznanie w całej Polsce i jego serce bije Hutnikowi.

Ankietę jak najbardziej można przeprowadzić,osób by nie brakowało do jej przeprowadzania. Stowarzyszenie mogłoby nawet coś wypalić osobom, które chodziłyby z ankietą po dzielnicy, mieście i dołączyć do pisma potem.

Tyle ode mnie, to tylko osobiste wskazówki, propozycje bo cóż mogę więcej zdziałać jako zwykły kibic.




Temat: Czy w Chorzowie będzie sponsor strategiczny? cz. 2 :)
Ja mittal, opel ile tego już było... a od lat jest REPORTER ino sie jakoś o nim nie godo i nie pisze z takimi wypiekami. A w sumie taki artykuł mógłby powstać jak pan Klimek swoją kasę pakuje o realiach a nie pisać o gruszkach na wierzbie że za dwa tydnie ;-) bydzie sponsor a już za 3 lata arena of mittal. Panowie czy ktoś z was próbował wogóle kiedyś pozyskać fundusze nie wiem na jakąś akcje harytatywną?? Nawet nie wiecie ile to trza zachodu myślicie że sie sie przyłazi jak do budki z warzywami pani docie mi jabłko bom głodny i do albo niy do... nie to są negocjacje to jest całe przygotowanie koncepcyjne ze strony sponsorującego jak wpłynie inwestycja (sponsoring) we taką a nie inną działalność sportową. To nie jest tak że pan Opel np mo za dużo kasy i rzuci pare groszy do skarbonki.
Sam chodziłem za takim czymś i miałem w ręku taki mini biznes plan przygotowany przez specjalistów ds wizerunku firmy (marketing) gdzie jest kupa analiz SLOW, Macierz BCG i inne pierdoły... Pomysły na kampanie reklamowe z udziałem piłkarzy, klubu kreujących wizerunek, wydatki na utrzymanie itd. A najgorszą rzeczą jaką przeczytałem to jedne z wielu zagrożeń jakie mogą wpłynąć na wizerunek firmy to KIBICE. Przez których mogą zamknąć stadion, mogą zniszczyć mienie nawet na własnym stadionie itd. Ktoś powie paranoja nie oni po prostu nie dają tych środków pieniężnych od tak sobie tylko chcą jak najwięcej z tego ugrać i wypromować swoja markę, produkt a przy okazji pomóc klubowi. Oni nie patrzą tak jak pan Klimek przez pryzmat sentymentu...

Niestety takie przecieki do prasy nie są dobre bo to źle wpływa na negocjacje niech taki człowiek przeczyta decydujący o sponsoringu i co pomyśli o ruchu?? Że jeszcze nawet oferty nie przedłożyliśmy a Ci już przeciek do prasy dali...
Więc co można sobie pomyśleć o takich partnerach?? Nawet jeśli coś jest na rzeczy to nieźle będą się tłumaczyć w klubie... przy ewentualnym spotkaniu to nigdy nie przechodzi bez echa uwierzcie mi...

Pozdrawiam
PYJTER

P.S. Dlaczego nikt nie męczy p. Kopla o stadion?? w tym temacie jest więcej do zrobienia niż w temacie bajabongo na temat sponsora...



Temat: Brazylijska Pogon Quo vadis.
Flora - masz bardzo wybiorcze podejscie do sprawy rozdawania panstwowych pieniedzy. W jednym temacie szkodujesz ich dla mlodych matek a tutaj chcesz aby podatki wspieraly prywatne incjatywy ludzi typu Ptak. Wedlug Flory rzad powinien finansowac szkolenie mlodziezy, budowac boiska, utrzymywac je a taki Ptak na koniec zgarnac smietanke, reszte mlodziezy poslac na zielona trawke i uzupelnic ich obcokrajowcami. Czy w planie Flory przewidziane sa podatki/zyski od transferow tych wyszkolonych przez panstwo pilkarzy? Logika myslenia Flory jest wrecz zadziwiajaca. Skoro Ptak i spolka ZOO chce tak czynic to niech sami inwestuja w szkolenie, boiska itp. W USA/Kanada za uprawianie sportu trzeba placic samemu zas jak beda wyniki to wtedy znajduja sie pomalu sponsorzy. Caloscia infrastruktury sportowej zajmuja sie prywatne kluby ktore nie pobieraja od rzadu ani grosza. Nawet wtedy maja tutaj pewne ograniczenia transferowe i musza placic podatki. Ciekawe czy Flora uwaza ze tylko panstwo powinno wspomagac prywatne biznesy pilkarskie czy tez inne biznesy sportowe tez...a skoro tak to dlaczego tylko biznesy sportowe a nie np. piwowarskie, tekstylne itp. budujac im fabryki, ksztalcac fachowcow a na koniec nie pobierajac od nich ani zyskow ani tez podatkow. Pani Floro u Pani nie tylko widac wybiorczosc pogladowo ale i rowniez braki w podstawach funkcjonowania biznesu w demokratycznym i wolnorynkowym panstwie.

A co do jakosci samego futbolu to wielu znawcow pilki noznej uwaza ze te zalewy obcych pilkarzy hamuja rozwoj pilki i zmiejszaja jej atrakcyjnosc. Ostatnio jest tego zdania rowniez Franz Beckenbauer ktory na pilce sie troche lepiej zna od Flory.

http://sport.gazeta.pl/pilka/1,65081,3725393.html
  

Gryfsz dnia Sro 08 Lis, 2006 22:53, w całości zmieniany 1 raz



Temat: Oficjalny plan Juwenaliow 2004
uwierzcie mi, ze staramy sie jak tylko mozna zeby w tym roku bylo na maxa dobrze!! i szczerze WAm powiem (napisze ), ze zapowiada sie na 99% odjazdowo!! oby tylko pogoda i brac studencka dopisala! w szczegolnosci na placu Staszica!! no ale bedzie glosno i kolorowo wiec warto przyjsc:D no i ja w obcasach i spodnicy ("na galowo" ) hehehe to smieszny widok wiec tym bardziej warto (bedzie mozna sie smiac )

a oto najaktualniejszy plan jaki trafia obecnie do wszystkich VIP'ów, mediów i innych waznych tego swiata:

JUWENALIA 2004

CZWARTEK 20.05
16.00 Oficjalne otwarcie juwenaliów
1. Przemówienie Prezydenta Miasta
2. Przemówienie Przewodniczącego Rady Miasta
3. Przemówienie Rektorów/ przedstawicieli uczelni.
4. Wręczenie klucza do bram miasta przedstawicielom studentów.
16.30 Przejście korowodu z pl. Staszica na teren Klubu EDEN (ul. Bydgoska), (korowód dociera na miejsce około 17.15)
17.20 Scena pod Klubem Eden:
- występ chórów PWSZ i WSB
- oficjalne podziękowania dla sponsorów i organizatorów.
(zakończenie części oficjalnej około 18.00)
18.00 Koncerty pod Edenem połączone z wielkim piknikiem
- 18.00 na dachu Edenu zagra zespół Boogie Boys
- a w dalszej kolejności na scenie:
Zespół Goście,
Zespół Vivo.
21.40 Impreza przenosi się wewnątrz Edenu
22.00 Pokaz mody przygotowany przez ekipę studencką. Występ tegorocznych miss PWSZ.
Konkursy
23.00 Dyskoteka w stylu plażowym
01.00 Impreza w pianie
Całość imprezy poprowadzi Krzysztof Skiba wraz z przedstawicielami studentów.

PIĄTEK 21.05

12.00 Rozgrywki sportowe na hali PWSZ
- mecz koszykówki o puchar Prezydenta Miasta Zbigniewa Kosmatki
- mecz siatkówki o puchar Przewodniczącego Rady Miasta Mieczysława Augustyna
- mecz piłki nożnej halowej VIP’owie vs studenci o puchar posła Adama Szejnfelda
- mecz piłki nożnej na boisku przy hali PWSZ o puchar Starosty Powiatu Pilskiego Leszka Partyki
16.00 Turniej w Bowlingu o puchar posła Gawłowskiego
20.00 Impreza przed i wewnątrz Edenu

SOBOTA 22.05

22.00 Impreza w Edenie

Całe tegoroczne juwenalia organizują połączone siły Wyższej Szkoły Biznesu, Politechniki Poznańskiej, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

(plan „Juwenaliów 2004” może ulec zmianie)



Temat: Lorens w Górniku?
Lorens trenerem Górnika

Górnik Zabrze ma nowego trenera. Edward Lorens zmienił Wernera Liczkę.
"Henryk Kasperczak nie przyjął zaproponowanych mu zasad współpracy. W tym stanie rzeczy zarząd Wisły podjął decyzję o zatrudnieniu Wernera Liczki, który od 14 grudnia zostaje nowym trenerem Wisły". Kiedy kierownictwo krakowskiego klubu wydało taki komunikat, westchnienie ulgi było słychać także w zabrzańskim Górniku. Od tygodnia na Roosevelta w napięciu oczekiwano na dalsze losy Liczki. - Takie decyzje pracodawca powinien podjąć w pięć minut. Nie ma prostszej decyzji w biznesie. Kiedy ja pracowałem w Wiśle, zwalnianie szkoleniowca zajmowało mi właśnie tyle czasu. Czasy się jednak zmieniają - mówi Zbigniew Koźmiński, prezes Górnika.

Od dzisiaj w Zabrzu nie muszą już nasłuchiwać odgłosów spod Wawelu. - Trenerowi Liczce życzymy w Krakowie jak najlepiej, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. Rozwiążemy umowę za porozumieniem stron. Natomiast nowym trenerem Górnika będzie Edward Lorens - dodaje Koźmiński.

Rozmowy z Lorensem prowadzone były od dawna. Doświadczony szkoleniowiec oglądał kilka ostatnich meczów Górnika, bywał w klubie, opracowywał listę sparingów i plan przygotowań do rundy wiosennej. - Obecny Górnik to zupełnie nowy zespół. Kiedy odchodziłem z Roosevelta, grali tam między innymi Andrzej Niedzielan, Adam Kompała, Jacek Wiśniewski, Grzesiek Lekki - mówi Lorens. - Wspólnie pracowaliśmy w Pogoni i Górniku. To trener o sprawdzonym warsztacie, jakiego nam obecnie potrzeba - zachwala Koźmiński.

Lorens do ekstraklasy wraca po rocznej przerwie, ostatnim jego klubem był GKS Katowice. Nowy trener Górnika pochodzi z Żar, ma 51 lat. Absolwent katowickiej AWF pracował wcześniej także z Ruchem Chorzów, Pogonią Szczecin, Dyskobolią Grodzisk i cypryjskim Anorthosis Famagusta. Prowadził również młodzieżową reprezentację Polski.

- Przed świętami podpiszemy stosowne umowy. Marek Wleciałowski pozostaje asystentem, zmian organizacyjnych nie przewidujemy. Dopiero w czerwcu trener zdecyduje, z kim chce współpracować - wyjaśnia prezes Koźmiński.

Dodajmy, że w Zabrzu zapadła też decyzja o powołaniu nowego kierownika drużyny. Roberta Warwasa zastąpi Jacek Kusion. - To młody, rzutki człowiek, na razie nieznany w świecie sportu - mówi prezes.



Temat: Biznes plan czyli co byś zrobił gdybyś był Laportą
Jak wiemy Barca, ma wielo milionowy dług sięgający 190 mln ojro, jesli się myle niech mnie ktoś poprawi. Więc głównym moim celem byłoby zmniejszenie dego debetu Na pierwszy ogień, nie przedłużyłbym kontraktu z Gerardem Lopezem Segu, następnie z ulubieńcem Pytona(Przepraszam Bartek ) Deme Albertini i sprzedał Navarro lub w ostateczności wyporzyczył. Kolejnymi zawodnikami z którymi trzeba coś zrobić są: Rockemback, Saviola i Riquelme, Rockembacka sprowadzilbym spowrotem w miejsce Gerarda, zaś Bommel, ktory jest już naszym zawodnikiem przyszedł by za Deme, więc skład byłby pełny, następnie trzeba coś zrobić z Saviolą, osobiście dałbym mu szanse, Larsson niedługo odchodzi na emerytruke więc zostawiłbym go w roli napastnika: więc linie napadu widze tak: Eto'o, Maxi Lopez, Saviola; Kolejny jest Riquelme... jeśli dostałby paszport z chęcią bym go zostawił, dał szanse i docenił za to jak się starał w Villarreal, przez klub niechciany, ale przy każdym wywiadzie powtarza, że chce wrócić, a więc w lini pomocy wyglądałoby to tak: Deco, Xavi, Iniesta, Riquelme. Co do pozycji stopera myśle ze nie trzeba nic zmieniać, a więc zostają: Puyol, Oleguer, Edmilson i Marquez, co do prawej strony myśle, że Belletti w obecnej formie w pełni zasługuje na 1 skład, w przypadku słabej formy, grałby Puyol na prawej stronie lub Gabri... z którym kompletnie nie mam pojęcia co zrobić, lewa strona według mnie najbardziej skomplikowana... lecz mysle ze trzeba zrobić z Navarro to co napisałem już wyzej, i sprzedac/rozwiazać kontrkt któregoś z dwójki pozostałych i sprawdzić kogoś typu: Del Horno, Gallas, Cole, Evra z tym że ten ostatni uważam za ostateczność. Lewy atak sądze, że nie ma wątpliwosci co do tej strony, na zmiane Messi, druga stronęęa, tłłłłłłóez olbrzymi problem, kupiĹ‚bym jakiegoś cracka, prawego skrzydlowego lub jakieąąągos skrajnego napastnika typu: Henry, Karezma, Hakin.
Co do reszty wyporzyczynocyh czekam na wasze zdanie i mam nadzieje ze wywi±ąe siÄ™ ciekawa dyskusja i nasz plan ustabilizowania Barcy na poziomie sportowym i finansowym bÄ™dzie dobry.
ZapomniaĹ‚em o jednej z najwaąniejszych rzecz, oczywiscie przedĹ‚uzyĹ‚bym kontrakt z Xawim któremuy sie konczy w 2007 oraz ma klauzule zaledwie 36 mln ojro co jest niewielk± sum± w przypadku Romka.



Temat: Mecze UNITED w Lidze Mistrzów

Villareal starczy remis do awansu wiec przy obecnych klopotach kadrowych wysilac sie nie beda tym bardziej ze Lille im nie odpusci bo stawka jest bardzo wysoka.
beda tam jedli trawe za 3 pkt a u siebie "jesc" potrafia. Co oznacza ze watpie zebysmy tam wygrali, pewnie skonczy sie to remisem bo oba zespoly beda graly o ten sam cel czyli LM lub chociaz puchar UEFA.
Nie wiem ilu z Was ogladalo mecz na Polsacie Sport ja tam ogladalem i bardzo podobal mi sie komentarz nie tylko Borka ale szczegolnie w studiu gdzie mowiono o tym o czym ja tu trabie od dawien dawna. Poza gra ze nie ma pomocy wspomniano czy Ferguson dobrze zrobil ze 3 lata temu nie odszedl teraz to moze sie skonczyc juz nie "za porozumieniem stron", powiedzieli obiektywnie ze wszystko kiedys ma swoj koniec czyli i kariera Fergusona i ta druzyna United, ktora po prpostu musi byc przebudowana. Powiedziano rowniez o tym ze Glazer z beznadziejnego Tampa Bay zrobil najlepszy klub NHL i na Manchester United rowniez ma swoj plan i biznes plan, jest to bizesmen i w sentymenty bawic sie nie bedzie. Tak wiec naprawde omowiono bardzo duzo waznych spraw o ujeto je w sposob bardzo obiektywny. Ten United sie po prostu skonczyl a Ferguson niczego juz nie zbuduje wiec im szybciej ktos dostanie mozliwosc budowy nowego United tym lepiej dla klubu. Powinny chyba byc powtorki tego studia jesli ktos ma okazje to naprawde polecam poglad ludzi ktorzy znaja sie na pilce i podchodza obiektywnie do tego co sie dzieje z tym wielkim klubem, a przy tym nie sa zaslepieni miloscia do tych barw jak to czesto u nas bywa.
Skora wspomniałes poraz kolejny o "swoim trąbieniu od dawien dawna" to:
- o jakim i kogo obiektywiźmie mówisz? Jeden "och Barca", drugi "och Niemcy" więc oni nie moga byc obiektywni... Jedyny kompetentny i profesjonalny "expert" w studiu to Wdowczyk i jedynie z jego oceną można sie liczyc!
- G***** owszem zrobił z Tampa Bay "zdobywców pucharu Stanley'a" ale to całkiem inna dyscyplina sportu a "futbol amerykańński" bardzo sie różni od tego "światowego" wiec nie widze tu żadnej analogi... Jaki on ma niby plan? Przeciez oni nie mają zadnego planu i pewnie nawet zasad gry w piłke mozną wszystkich nie znaja... Plan to maja jego ludzie "experci" od piłki noznej tacy jak "tfu, tfu" :/ Gill marionetko-sprzedawczyk...
- no i niech G***** wyrzuci kiedy chce Fergiego (Fergi sam nie odejdzie przed końcem kontraktu!)!!! Przyjdzie ktoś nowy i jak bedzie jeszcze gorzej z MUFC (moim zdaniem tak bedzie, bo G***** nie bedzie skory do sypania kasą) to cała krytyka/wina skupi sie na nim!
- przebudowa druzyny z G******* to niesmaczny żart :/ Każdy $$$ bedzie przeliczony kilka razy a w tym czasie Gill bedzie tak prowadził negocjacje kontraktowe ze z Ballackiem i innymi skończy się jak z Ronaldinho-Robbeno-Essienami...

Ostatnio chyba najwiekszy z mozliwych aurorytetów jakim jest Eric Cantona, poraz kolejny wypowiedział sie krytycznie o G****** ale do Ciebie Diabeł dalej nie dociera że "złem" w MUFC jest G*****

P.S. Prosze pisz uzywając interpunkcji, bo jako Moderator powinienes dawać przyklad w nienagannej składni/ budowie zdań. To ułatwi zrozumieć Nam wszystkim Twoje wypowiedzi...




Temat: Polonia na Allegro
1) Walne zgromadzenie raz na pół roku - 1 akcja - 1 głos, wybranie z pośród kibiców chętnych - 10 osób odpowiadających za poszczególne działania. 2 od marketingu, 2 od finansów, 2 od skautingu, 2 od infrastruktury, 2 od kontaktu z mediami. Wybór prezesa - do reprezentowania klubu. Wszystkie stanowiska darmowe, - refundacja jedynie kosztów przejazdów i spotkań biznesowych. Decyzje podejmowane były by przez 11 osób, wymagana większość to 6 do podjęcia decyzji.

2) Sponsor niebędzie rozmawiał niestety z nami, bo niemamy praw do reprezentowania klubu, po drugie nikt niewejdzie w Polonie jeśli niebędzie widział w tym zysku finansowego. Jedynie stowarzyszenie obecnie mogło by takie działania prowadzić, bo w pana R. narazie wątpie, odkąd spławił Angoli. Dopuki o POLONII niebędzie głośno i niezrobi się dobrej medialnej kampani na sponsora silnego trudno liczyć . A biznesmenów Polonia już miała 2 w swojej historii, więc nie wiem czy 3 raz warto.

3) No właśnie czy Kita był? moim zdaniem nie. Ciekaw jestem jak obecnie Polonia starała się o sponsoring? Inaczej sponsorzy będą patrzeć się na klub 1 osoby, a inaczej na klub 2000 kibiców, o którym głośno w mediach.

4) A uważasz że obecnie zatrudnione osoby oddają się pracy w 100%, albo w Wiśle pracują ludzie w 100%. Takie prace jak pozyskiwanie drobnych sponsorów, można prowadzić w firmach w których sie pracuję, sprzedaż jedzenia w czasie meczu, prowadzenie autokaru na mecz, organizacja obozu dla zawodników, spikerka na meczu, sprzedaż w kasie biletów, rozklejanie plakatów, chodzenie na spotkania z dziennikarzami, sprzątanie szatni, sprzątanie obiektu. Te wszystkie prace niewymagają dużego poziomu wiedzy. A wystarczy żeby ktoś coś zrobił w miesiącu.

5) Klub sportowy to jest właśnie jakaś tam działalność gospodarcza, w której o tyle jest dobrze że część wpływów może być znana już na początku okresu. Biznes Plan służy temu aby sprawdzić czy prowadzenie tego typu biznesu jest opłacalne. Co do wielkich pieniędzy to masz rację, ale one od wielu lat nienapłyneły do Klubu i jeśli niebędzie sponsora dużego to nadal nienapłyną. A co do wiedzy i umiejętności to sądze że kibice by się znaleźli z lepszymi predyspozycjami niż zarządy w innych klubach.

Na koniec - co do wielkich pieniędzy to do POLONII o ile mi wiadomo nikt niedopłaca z własnej kasy. Żyjemy z kasy CANAL+ , IDEI Orange i biletów. Skromnie ale na zero. Gdyby kibice objeli udziały, kase można by z akcji przeznaczyć na inwestycję - Sahara albo obiekt treningowy, Spadły by koszty działania firmy, chodźby Zarządu utrzymanie i podstawowe pracę. Dzięki temu było by więcej kasy w klubie, do tego zwiększyła by się frekfencja + dodatkowa kasa. A to co byśmy jeszcze ugrali (sponsorzy + pamiątki) to dodatkowa kasa która posłużyła by na dodatkowe inwestycje.

TAK NAPRAWDĘ FINANSOWO GORZEJ JUŻ BYĆ NIEMOŻE BO KLUB ZYJE TYLKO Z PODSTAWOWYCH WPŁYWÓW




Temat: Polonia na Allegro

1) Walne zgromadzenie raz na pół roku - 1 akcja - 1 głos, wybranie z pośród kibiców chętnych - 10 osób odpowiadających za poszczególne działania. 2 od marketingu, 2 od finansów, 2 od skautingu, 2 od infrastruktury, 2 od kontaktu z mediami. Wybór prezesa - do reprezentowania klubu. Wszystkie stanowiska darmowe, - refundacja jedynie kosztów przejazdów i spotkań biznesowych. Decyzje podejmowane były by przez 11 osób, wymagana większość to 6 do podjęcia decyzji.
2) Sponsor niebędzie rozmawiał niestety z nami, bo niemamy praw do reprezentowania klubu, po drugie nikt niewejdzie w Polonie jeśli niebędzie widział w tym zysku finansowego. Jedynie stowarzyszenie obecnie mogło by takie działania prowadzić, bo w pana R. narazie wątpie, odkąd spławił Angoli. Dopuki o POLONII niebędzie głośno i niezrobi się dobrej medialnej kampani na sponsora silnego trudno liczyć . A biznesmenów Polonia już miała 2 w swojej historii, więc nie wiem czy 3 raz warto.
3) No właśnie czy Kita był? moim zdaniem nie. Ciekaw jestem jak obecnie Polonia starała się o sponsoring? Inaczej sponsorzy będą patrzeć się na klub 1 osoby, a inaczej na klub 2000 kibiców, o którym głośno w mediach.
4) A uważasz że obecnie zatrudnione osoby oddają się pracy w 100%, albo w Wiśle pracują ludzie w 100%. Takie prace jak pozyskiwanie drobnych sponsorów, można prowadzić w firmach w których sie pracuję, sprzedaż jedzenia w czasie meczu, prowadzenie autokaru na mecz, organizacja obozu dla zawodników, spikerka na meczu, sprzedaż w kasie biletów, rozklejanie plakatów, chodzenie na spotkania z dziennikarzami, sprzątanie szatni, sprzątanie obiektu. Te wszystkie prace niewymagają dużego poziomu wiedzy. A wystarczy żeby ktoś coś zrobił w miesiącu.
5) Klub sportowy to jest właśnie jakaś tam działalność gospodarcza, w której o tyle jest dobrze że część wpływów może być znana już na początku okresu. Biznes Plan służy temu aby sprawdzić czy prowadzenie tego typu biznesu jest opłacalne. Co do wielkich pieniędzy to masz rację, ale one od wielu lat nienapłyneły do Klubu i jeśli niebędzie sponsora dużego to nadal nienapłyną. A co do wiedzy i umiejętności to sądze że kibice by się znaleźli z lepszymi predyspozycjami niż zarządy w innych klubach.
Na koniec - co do wielkich pieniędzy to do POLONII o ile mi wiadomo nikt niedopłaca z własnej kasy. Żyjemy z kasy CANAL+ , IDEI Orange i biletów. Skromnie ale na zero. Gdyby kibice objeli udziały, kase można by z akcji przeznaczyć na inwestycję - Sahara albo obiekt treningowy, Spadły by koszty działania firmy, chodźby Zarządu utrzymanie i podstawowe pracę. Dzięki temu było by więcej kasy w klubie, do tego zwiększyła by się frekfencja + dodatkowa kasa. A to co byśmy jeszcze ugrali (sponsorzy + pamiątki) to dodatkowa kasa która posłużyła by na dodatkowe inwestycje.
TAK NAPRAWDĘ FINANSOWO GORZEJ JUŻ BYĆ NIEMOŻE BO KLUB ZYJE TYLKO Z PODSTAWOWYCH WPŁYWÓW Może być gorzej, bo mogą dojść do tego długi, które powstaną przez nieprofesjonalne zarządzanie.



Temat: 1
Chciałbym wszystkich zawiadomić o tym, że następna kolejka będzie chyba kolejką sezonu Na boiskach będziemy mogli obejrzeć 3 mecze o teoretycznie najwyższej klasie rozgrywek czyli:

Polonia Warszawa vs. GKS Bełchatów, Wisła Kraków vs. Legia Warszawa oraz Śląsk Wrocław vs. Lech Poznań

a tutaj kilka nowości:


Ekstraklasa: miliarder zapowiada wielką piłkę

- Budujemy wielki klub. Znam się na biznesie i to wystarczy. Od znajomości piłki będą inni. Jeśli będzie trzeba, ściągnę ich z zagranicy - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Zygmunt Solorz, najbogatszy Polak i współwłaściciel Śląska Wrocław.
Solorz twierdzi, że chce wyznaczyć nowy kierunek w działalności klubu sportowego.

- Nie można planować budżetu na zasadzie sponsoringu: ten mi da tyle, inny trochę dołoży, jakoś tam będzie. Śląsk oprócz pieniędzy za bilety i transmisje będzie miał stałe źródło dochodu z wybudowanego we Wrocławiu centrum handlowego. Jeśli dodatkowo coś wpadnie od sponsorów, to należy się tylko cieszyć. Można kupić wówczas np. nowego zawodnika - zapowiada nowy współwłaściciel klubu. Gazetka

Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami sportowymi? Chcesz znać wszystkie wyniki? Zapisz się do gazetki, którą otrzymasz dwa razy dziennie!

- Nie chcę zarobić na piłce, to nie mój cel - zaprzecza Solorz. - Mam plan, by to klub zarabiał sam na siebie. Za dwa, trzy lata będzie można ocenić powodzenie tego przedsięwzięcia. Moim zdaniem to się musi udać. Udowodnię to - powiedział.

Solorz stwierdził także, że nie ma zamiaru wchodzić do szatni i podawać trenerowi kartki ze składem.

- Niech każdy zajmie się tym, na czym zna się najlepiej. Ja do spraw sportowych wtrącać się nie będę. Wrocław wybrałem, gdyż mam do tego miejsca sentyment, a władze miasta były mi przychylne. Wzorem idealnie prowadzonego klubu jest dla mnie Barcelona - zakończył najbogatszy Polak.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"



Ekstraklasa: nowy właściciel beniaminka?

Mecz Arki ze Śląskiem oglądał inwestor chcący przejąć gdyński klub

Według informacji do jakich dotarł "Fakt", bliski przejęcia Arki Gdynia jest mieszkający w Sopocie i zajmujący się branżą budowlaną biznesmen, Olgierd Hoffman. Inwestor był już obecny na ostatnim meczu ze Śląskiem.
- Zastanawiam się poważnie nad takim ruchem - powiedział Hoffman.

Rozmowy z obecnym właścicielem klubu, Ryszardem Krauze, są już podobno zaawansowane. Sam biznesmen przyznaje, że chciałby oprzeć działalność Arki na podobnych zasadach, na jakich planuje zrobić to nowy współwłaściciel Śląska Wrocław, Zygmunt Solorz. Gazetka

Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami sportowymi? Chcesz znać wszystkie wyniki? Zapisz się do gazetki, którą otrzymasz dwa razy dziennie!

Więcej w "Fakcie"


Moim zdaniem po 2012 roku na boiskach niepodzielnie będzie rządzić Lech, Legia, Wisła, Śląsk, Widzew. Ewentualnie Lechia, której inwestor zapowiada budżet na poziomie 100 mln zł czyli tyle co reszta górnej stawki, ale jakoś specjalnie nie można mu w to wierzyć. Natomiast zaraz po tej czołówce będzie ich ścigać Górnik ze swoim Allianzem, może Zagłębie L. i Korona, jeśli do tej ostatniej wróci Kolporter. Może też się okazać, że do czołówki dojdzie też Jaga kiedy to okaże się atrakcyjna z nowym stadionem ale i tak wszyscy wiemy że tak naprawdę głównym pretendentem będzie POGOŃ SZCZECIN !! Niech Wodzisław spadnie do 1 ligi bo tam jest jej miejsce tak samo jak GKS, Lubin podobnie ale mają piękny stadion i licznych kibiców z okolicznych miasteczek więc już niech będzie :P Ale Ekstraklasa jest dla dużych miast powyżej 100 tys i tak ma zostać ! :P

W między czasie chciałbym też zaprosić do obejrzenia prawdziwej śmietanki :




Temat: RAFAł SZLACHTA MUSI ODEJść
Ja powiem tak. 17 tysięcy wyświetleń tematu który założyłem 3 miesiące temu świadczy o tym, że temat nie jest błahy. [...]
Plan działania jest. 1.Pierwszy punkt jest taki "Usunąć hieny z MuayThai, bo inaczej odejdą pasjonaci dla których sport jest ważniejszy niż pieniądze" 2. Dalej to może być tylko lepiej, bo gorzej niż Szlachta nie da się tego poprowadzić. Pozdrawiam. Będę przed komputerem około północy to możemy podyskutować. P.S. Rozmowy z Rafałem były podejmowane wielokrotnie dotyczące rozwoju MuayThai, ale on unikał tematu. Trzeba było usiąść, pogadać i znależć wspólny kompromis i każdy uszanowałby zdanie Prezesa, bo nikt go nie chciał wówczas obalić ze stanowiska.

oczywiscie. temat jest jak najbardziej istotny. z tym sie zgadzam w pelnej rozciaglosci. nie zgadzam sie jednak z wieloma Panskimi wypowiedziami. Uscislajac - z ich forma (choc niekiedy i tresc pozostawia lekki niesmak). Faktem jest, iz kilka ostatnich Panskich postow stoi juz na znacznie wyzszym poziomie i zacheca do polemiki. Jesli jednak chcialby Pan reprezentowac MT - to poziom ow musi zostac conajmniej utrzymany. Nie wyobrazam sobie mozliwosci zaistnienia sytuacji, gdy osoba na odpowiedzialnym stanowisku daje sie latwo ponosic emocjom i wyraza je w sposob ocierajacy sie o wulgarny. To jest naprawde istotne. Tzw. public relations - nad tym musi Pan popracowac jesli projekt zapoczatkowany tutaj ma miec szanse glebszego sukcesu. Bo obalenie Pana Szlachty (mimo iz moze wydawac sie dosc trudnym zadaniem) jest niczym w porownaniu do zadan, jakie czekac beda jego nastepce.

I tu pojawia sie wazna kwestia: haslo o pasji sportu przewazajacej nad pieniadzem jest zaiste piekne. Ale jego piekno nie wykracza poza sport calkowicie amatorski. Na pewnym etapie zycia zawodnicy pragna budowac pewna kariere, wiazac sie na powaznie ze sportem. W tym momencie sama pasja to za malo. Tam gdzie pieniadze (i wlasciwie tylko tam) sa najlepsi zawodnicy. Haslo jest piekne, ale nie moze ono miec przelozenia na realna Panska polityke. Inaczej wszelkie wysilki nie beda skazane na sukces, lecz na co najwyzej pol-sukces, jesli nie porazke.

ps.
zawsze da sie poprowadzic cos gorzej

@Cypis
wyjales mi to z ust.

Ja naprawde zycze z calego serca sukcesow. Samemu trenuje i mialem kilka walk w irlandii i uwazam, iz poziom organizacji imprez tam jest niemal wzorcowy. Wiele osob moze napisac: to zostan tam i nie wracaj. Bo perspektywy rozwoju mam tam faktycznie wieksze. Ale nie w tym rzecz. Tym bardziej ze serce me w polsce zostalo.

Meritum mojego postu jest proste: prosze popracowac nad bardziej politycznym stylem wypowiedzi (nie zniechecajacym postronnych czytelnikow jak to mialo kilkakrotnie miejsce) oraz pomyslec nad faktycznym planem dzialania. Bo po obaleniu obecnego prezesa to (moze) Pan bedzie odpowiedzialny za promocje MT, zachecenie nowych klubow do wspolpracy, reklame, kontakty ze sponsorami, organizacje seminariow, pokazow i innych imprez. Bedzie dana osoba musiala dzialac szybko i agresywnie.

Zakladajac przedsiebiorstwo zazwyczaj przygotowywuje sie 'biznes plan'. Podobnie tutaj potrzeba owego biznes planu. Oczywiscie nie oczekuje , iz wylozy Pan punkty programu swojej polityki jeden po drugim. Oczekuje jedynie, iz pewien zarys juz Pan posiada. Bo niestety po lekturze 13 stron owego topicu mam bardzo mocne wrazenie, iz ow 'biznes plan' konczy sie na 1 stronie zatytulowanej 'OBALIC SZLACHTE'

Jeszcze raz: POWODZENIA

PL



Temat: Konferencja Naukowa - "Marketing w Sporcie" - 14.1
„Marketing w sporcie”
to cykliczna konferencja naukowa odbywająca się na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olszynie. Inicjatywę, której głównym organizatorem jest Naukowe Koło Marketingu, zapoczątkowaliśmy w 2005 roku. W listopadzie tego roku spotykamy się już po raz czwarty. Podczas konferencji rozmawiamy o nowoczesnych metodach zarządzania sportem. Poznajemy sposoby wykorzystania narzędzi marketingowych do organizacji wydarzeń sportowych. Mówimy o sprawdzonych rozwiązaniach skutecznie łączących potrzeby sportu i biznesu. Dyskutujemy o korzyściach wynikających z dobrze prowadzonego marketingu sportowego. Tematy wykładów nie są przypadkowe. Chcemy aby wnioski płynące z wystąpień miały praktyczne przełożenie na rozwój marketingu sportowego na Warmii i Mazurach.
Udział w konferencji jest bezpłatny. Wystarczy tylko wysłać zgłoszenie na naszej stronie. Zapraszamy młodych sportowców, którzy chcą wziąć sprawy w swoje ręce i osobiście zająć się kwestiami marketingowo-medialnymi swojej kariery. Zapraszamy również przedstawicieli świata biznesu, którzy chcieliby poznać możliwości i sposoby promowania swojej firmy lub marki poprzez sport, który jest doskonałą platformą komunikacji z klientami. Dzięki wykładom i wystąpieniom dowiecie się jakie korzyści można uzyskać wiążąc się ze sportem i jak skutecznie z perspektywy firmy poprowadzić program sponsorski. Jeżeli jesteś studentem i nie masz pomysłu na siebie. Zastanów się. Może warto Twój zapał, kreatywność i świeże spojrzenie wykorzystać w świecie sportu i reklamy.
Tegoroczna edycja konferencji odbędzie się 14 listopada w Auli Biblioteki Głównej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Hasło przewodnie konferencji brzmi: „Zawodowa liga, profesjonalny klub”. Wśród prelegentów zobaczymy m.in.: Tomasza Redwana z działu marketingu PlusLigi, który omówi organizację klubu w zawodowej lidze siatkówki w Polsce, Grzegorza Kopruckiego z działu marketingu Grupy Żywiec opowiadającego o promocji marki poprzez sport, Olgierda Dąbrowskiego - Zastępcę Burmistrza Miasta Ostróda mówiącego na temat związany z EURO 2012 oraz Mariusza Szyszko – dziennikarza TVP SPORT i Piotra Tyszkiewicza – licencjonowanego menadżera piłkarskiego. O kolejnych gościach, nowościach i etapach przygotowań do konferencji na bieżąco informujemy na Naszej stronie – www.uwm.edu.pl/mws. Jeżeli chcecie Państwo otrzymywać informacje na swoją skrzynkę e-mailową warto zarejestrować się w dziale subskrypcja.

[ Dodano: Sro 12 Lis, 2008 ]
Plan IV konferencji „Marketing w sporcie” - 14 listopada 2008

Moduł I Marketingowe aspekty sportu
9.15 - Budowa turystycznej marki miasta Ostróda poprzez sport. Olgierd Dąbrowski - Zastępca Burmistrza Miasta Ostróda
10.00 - Z drugiej strony kamery. Były zawodnik, teraz dziennikarz o współpracy sportowców z mediami. Mariusz Szyszko - dziennikarz TVP SPORT
10.40 - Profesjonalne biuro prasowe - najkrótsza droga do medialnego sukcesu imprezy. Maciej Świniarski - dziennikarz Radio Olsztyn
11.20 - przerwa kawowa

Moduł II Profesjonalny klub, zawodowa liga
11.40 - Struktura organizacyjna piłkarskiego klubu w niemieckiej Bundeslidze na przykładzie Vfl Volfsburg. Piotr Tyszkiewicz - były piłkarz Vfl Volfsburg, menedżer FIFA
12.20 - Budowa i rozwój klubu piłkarskiego Lechia Gdańsk. Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy
13.00 - Funkcjonowanie klubu w Polskiej Lidze Piłki Siatkowej. Tomasz Redwan - marketing manager PlusLigi Siatkówki
13.50 - Moda na boisku. Pokaz kolekcji marki R-GOL na sezon 2009.
14.00 - Telekonferencja z trenerem Bogdanem Wentą. Organizacja klubu piłki ręcznej na przykładzie Bundesligi.
14.30 - przerwa obiadowa

Moduł III Sport jako platforma komunikacji marketingowej z klientami
15.15 - Promocja marki poprzez sport. Grzegorz Koprucki - marketing manager Grupy Żywiec.
16.00 - Sponsoring sportowy w TVP S.A. Czubak Marcin, Ewa Ojdana - Biuro Reklamy TVP S.A.
16.30 - podsumowanie i zakończenie

[ Dodano: Sro 12 Lis, 2008 ]
Wstęp wolny. Obowiązują zgłoszenia. Formularz zgłoszenia oraz więcej informacji na stronie www.uwme.du.pl/mws



Temat: Amerykanie kupili Liverpool
Angielski klub piłkarski Liverpool FC przejdzie za 174 miliony funtów (340 mln dol.) w ręce amerykańskich potentatów sportowego biznesu George'a Gilletta i Toma Hicksa.
Amerykanie poinformowali we wtorek, że zapłacą za każdą akcję angielskiego klubu Premier League 5000 funtów. Ogólna suma transakcji, łącznie z długami klubu, ma wynieść 219 mln funtów.

Miliarder Hicks jest właścicielem drużyny Major League Baseball - Texas Rangers i praw właścicielskich zespołu hokejowej ligi NHL Dallas Stars. Gillett z kolei jest właścicielem słynnego hokejowego teamu Montreal Canadiens.
"Liverpool jest fantastycznym klubem, ze znaczącą historią i wspaniałymi, wiernymi kibicami. W pełni uznajemy i doceniamy unikatowe dziedzictwo i bogatą historię Liverpoolu. Zamierzamy je szanować w przyszłości" - głosi oświadczenie obu amerykańskich biznesmenów.

Liverpool FC, zwycięzca Ligi Mistrzów 2005 r., przez dwa lata poszukiwał zasilania finansowego, by wzmocnić skład i wybudować nowy stadion. Obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League z 50 punktami zdobytymi w 26 meczach. Lider, Manchester United ma 63 pkt, a druga w tabeli Chelsea - 57.

18-krotny mistrz Anglii prowadził rozmowy z grupą kapitałową Dubai International Capital (DIC), ale DIC wycofała się z nich, gdy w ubiegłym tygodniu Liverpool poprosił o czas do namysłu, by rozważyć konkurencyjną ofertę Gilletta.

Pierwszą ofertę przejęcia klubu przez Gilletta Liverpool odrzucił w ubiegłym roku. Media informowały wówczas, że oferta zawierała plan wspólnego użytkowaniu stadionu przez Liverpool i jego lokalnego rywala Everton, co było nie do zaakceptowania dla większości udziałowców klubu i prezesa Davida Mooresa.

Gillett i Hicks oznajmili we wtorek, że nigdy nie omawiali takiego wariantu i zamierzają wybudować nowy stadion na 60 tysięcy miejsc. Jest już na to wstępna zgoda władz miejskich. Nowi właściciele zobowiązali się zarezerwować w budżetach rocznych sumy na transfery piłkarskie oraz wydatki na kierownictwo i zarządzanie klubem. Szczegółów budżetowych nie ujawniono. "Wierzę, że to wielki krok naprzód dla Liverpoolu, jego akcjonariuszy i fanów" - ocenił przejęcie klubu przez Amerykanów prezes klubu Moores. Nie zamierza on zrywać z klubem i zostanie jego dożywotnim honorowym prezesem.

Przejęcie Liverpoolu przez zagraniczny kapitał jest kolejnym z serii w angielskim futbolu. W 2003 londyńską Chelsea kupił rosyjski miliarder Roman Abramowicz, a w 2005 r. Manchester United amerykański bogacz Malcolm Glazer.

źródło onet.pl

No i mamy kolejny klub ktory zostal przejety przez jakiegos miliardera . Ja osobiscie nie mam zdania czy to dobrze ze bogaci ludzie kupuja kluby i je rowniez stac na wielkie transfery a przez to na lepsza i ciekawsze walke w LM . Tylko mam nadzieje ze nie stanie sie to co z Chelsea czyli kupno 11 nowych zawodnikow + trenera , tylko spokojne utrzymywanie tradycji klubowych i transfery na ktore przedtem nie bylo stac THE REEDS . Ale oby nie stalo sie to co z Hearts gdzie wlasciwie wlasciciel nie zainwestowal jakies duzej kasy a wymagal Bog wie czego . A jakie jest wasze zdanie na ten temat . Czy dzieki temu pilka sie rozwija czy zageszcza sie tylko grono wielkich klubow ktore beda rzadzic w ligach nie dajac szansy nawiazanie walki bo bedzie ich stac na kazdego pilkarza .



Temat: Ekstraklasa, Sezon 2007/2008
Śląskie władze apelują o rozstrzygnięcie problemu licencji Ruchu

Drugie oficjalne pismo w sprawie odmowy przyznania pierwszoligowej licencji Ruchowi Chorzów przez Komisję Odwoławczą ds. Licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej trafiło do prezesa PZPN Michała Listkiewicza.

Po tym, jak w czwartek apel o interwencję ws. licencji wystosował do szefa PZPN prezydent Chorzowa Marek Kopel, w piątek przedstawiciele śląskich władz oraz związane z piłką autorytety, zaapelowali do niego o "wszechstronne i wnikliwe rozważenie istotnych okoliczności sprawy".

Zdaniem Komisji Ruch nie realizował uchwały zarządu PZPN dotyczącej restrukturyzacji zadłużenia - nie dokonał pełnej spłaty długów, a w przekazanej dokumentacji finansowej panował bałagan. Władze klubu wskazują, że zawierane przez klub porozumienia z wierzycielami uznawane były dotąd przez PZPN za spłacone zadłużenie, a plan jego restrukturyzacji był realizowany terminowo.

Pod piątkowym pismem - obok Kopla - swoje podpisy złożyli marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński, wojewoda Tomasz Pietrzykowski, a także zasiadający dziś w sejmiku śląskim b. trener reprezentacji Polski Antoni Piechniczek oraz honorowy prezes Ruchu, legendarny piłkarz tej drużyny, Gerard Cieślik.

- W związku z tym, że sprawa dotyczy najstarszego ze śląskich klubów sportowych, (...) wraz z całym środowiskiem piłkarskim Górnego Śląska zwracamy się do Pana Prezesa o to, aby przy jej rozpatrywaniu zapewnić maksymalną transparentność, zrozumiałość i zasadność wszelkich podejmowanych przez PZPN rozstrzygnięć - napisali do Listkiewicza autorzy listu.

Podkreślili, że odmowa przyznania licencji Ruchowi, wywołała "ogromne poruszenie" nie tylko wśród śląskich kibiców, ale wśród wielu mieszkańców całego regionu, m.in. osób ze sfer kultury, nauki i biznesu.

- Jesteśmy przekonani, że wszechstronne i wnikliwe rozważenie istotnych okoliczności sprawy, przy rygorystycznym i równym dla wszystkich stosowaniu przepisów i wynikających z nich standardów oceny klubów piłkarskich, doprowadzi do pozytywnego rozstrzygnięcia problemu - dodali sygnatariusze apelu do prezesa PZPN.

Jeszcze inną prośbę - o wsparcie dla drużyny Ruchu - wystosował do wszystkich śląskich parlamentarzystów szef regionalnej Samoobrony, poseł Andrzej Grzesik. - Nie można pozwolić, aby biurokratyzm, czy formalności czysto księgowe, zniszczyły zdrową rywalizację sportową - napisał Grzesik.

- Nie bądźmy cicho, gdy dzieje się Śląskowi krzywda. Stwórzmy dziś koalicję sportową, niezależnie od podziałów politycznych czy światopoglądowych i zwróćmy się wszyscy do prezesa PZPN oraz ministra sportu o danie szansy Niebieskim. To przecież w gruncie rzeczy nasz obowiązek - wskazał szef śląskiej Samoobrony.

W oficjalnym serwisie internetowym klubu sympatycy Ruchu prowadzą od piątku akcję pod hasłem "Dołącz do nas. Wykonaj wspólny Ruch w kierunku Orange Ekstraklasy". W ramach akcji na stronie zbierane są wpisy poparcia od sympatyków i kibiców chorzowskiej drużyny. W piątek po godz. 15 ich liczba przekroczyła 10 tys.

Źródło: PAP




Temat: Sezon 2004/2005
Polecam lekturę...

Rozmowa z Piotrem Karaskiem prezesem ThyssenKrupp Energostal S.A. Toruń - głównego sponsora Toruńskiego Klubu Hokejowego

Od 6 stycznia pan oraz Bogusław Ziędalski, jesteście przedstawicielami ThyssenKrupp Energostal w zarządzie TKH. To oznacza zacieśnienie współpracy sponsora generalnego z klubem.

- Tak od kiedy zdecydowaliśmy się partycypować w rozwoju hokeja w Toruniu, budowy silnego zespołu ligowego minęło już trochę czasu. Współpraca z klubem układa się bardzo dobrze. Jednak by zmaksymalizować jej efekty potrzeba bliższej współpracy, stąd nasza obecność w zarządzie. Pan Ziędalski z ramienia firmy będzie zajmował się sprawami sportowymi, ja zaś chciałbym służyć swoim doświadczeniem w zarządzaniu. W klubie sportowym - podobnie jak w biznesie - coraz większą rolę odgrywa efektywny management. Jeśli mogę coś wnieść do prac zarządu TKH, to właśnie w tej dziedzinie widzę swoje miejsce.

W klubie powstaje plan marketingowy związany z rozwojem hokeja w Toruniu. Może powiedzieć pan coś więcej o tym projekcie?

- Ten plan zakłada aktywizację działań mających na celu większą popularyzację dyscypliny, w kraju, Toruniu i regionie. Hokej już jest sportem nr 2 w grodzie Kopernika, a w okresie jesienno-zimowym nawet numerem jeden. Zależy nam na tym, by uatrakcyjnić spotkania ligowe, a mecz był rodzajem show z hokeistami w roli głównej. Chcemy jako klub zwiększyć zainteresowanie mieszkańców spotkaniami, by Tor-Tor zawsze był wypełniony po brzegi. Co otrzymujemy w zamian? Przede wszystkim obecność naszego logo na koszulkach, banerach, obecność nazwy ThyssenKrupp Energostal S.A. w mediach i wzrost jej rozpoznawalności w społeczeństwie.

Czy w planie jest również odtworzenie i wzmocnienie systemu szkolenia hokejowej młodzieży?

- Wiadomo, że dobrze zorganizowany klub tworzy piramidę sportową. Na jej szczycie są seniorzy, zawodowcy grający w ekstraklasie, a u podstawy szerokie rzesze młodych adeptów hokeja. Zależy nam, by powstały silne podwaliny dla tej pięknej dyscypliny w Toruniu. Każdy młody chłopiec, który zechce rozwijać swój talent w tym kierunku, powinien mieć taką możliwość.

Stąd wiosek, że ThyssenKrupp Energostal traktuje hokej jako inwestycję długoterminową?

- Dokładnie. Nie da się osiągnąć korzyści maketingowych w szybkim czasie. W naszym przypadku na efekty trzeba czekać minimum trzy lata. I to jest taka najbliższa perspektywa współpracy. Korzyści dla firmy są ważne, ale równie ważne jest stworzenie długofalowego systemu rozwoju hokeja, który przez wiele lat będzie przynosić efekty.

Sponsora strategicznego na pewno interesuje modernizacja lodowiska. Czy nowy zarząd TKH będzie "stymulował" działania Urzędu Miejskiego w tej sprawie?

- Jestem za krotko w zarządzie, by zabierać głos w tej sprawie. Oczywiście bardzo nam zależy, by obiekt został unowocześniony, a modernizacja przebiegła sprawnie.

TKH na trzy mecze przed końcem V rundy zajmuje trzecie miejsce. Jak pan ocenia dotychczasowe dokonania graczy TKH?

- Doskonale zdaję sobie sprawę, że sukces w sporcie nie przychodzi łatwo i jest okupiony ciężką pracą. Dziś mamy satysfakcję, że nasza drużyna zajmuje trzecie miejsce. W ostatnich spotkaniach zespół imponuje formą. Zobaczymy jak będzie w fazie play off. Nie chcę zapeszyć, ale po cichu liczę na medal.

Rozmawiał Marcin Drogorób
www.pomorska.pl



Temat: Ruch Chorzów na GPW !!!
Udało się zyskać ok. 1,8 mln zł.

Za Pulsem Biznesu i Parkietem:

http://www.ruchchorzow.co...icle_category=7


Ruch Chorzów Klub pozyskał z emisji połowę oczekiwanej kwoty

Blisko 2 mln zł pozyskał klub sportowy Ruch Chorzów z zakończonej właśnie oferty prywatnej, która poprzedziła planowany debiut na rynku NewConnect. Pierwotnie firma zapowiadała pozyskanie co najmniej 4 mln zł. – Uważam, że oferta zakończyła się sukcesem, biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynkach. Tym samym debiut Ruchu Chorzów naNewConnect w I połowie listopada jest jak najbardziej realny –mówi Katarzyna Sobstyl, prezes „Niebieskich”.
Zebrane środki mają zostać przeznaczone na wzmocnienie kadry (zarówno na transfery zawodników, jak i szkolenie młodzieży). Przyszły debiutant zamierza położyć także duży nacisk na wzmocnienie wizerunku klubowego (m. in. sklep internetowy oferujący gadżety). –Wnajbliższym czasie dokładnie podamy, jak rozdzielimy te środki – zapowiada Sobstyl.
Mniejsza emisja oznacza, że nie dojdzie do istotnych zmian w akcjonariacie chorzowskiej spółki. Głównymi udziałowcami pozostaną Mariusz Klimek, szef firmy Reporter, oraz Dariusz Smagorowicz, jeden z głównych akcjonariuszy giełdowego Pronoksu. W tym roku Katarzyna Sobstyl, prezes chorzowskiego klubu, uważa wyniki zakończonej oferty zamkniętej za sukces.

Ruch zamierza wypracować około 300 tys. zł zysku netto, przy blisko 10 mln zł sprzedaży. Plan na 2009 rok zakłada, że zarobek wzrośnie do 0,5 mln zł, a przychody przekroczą 12 mln zł. „Niebiescy” powinni zająć wtym sezonie miejsce w górnej części tabeli Ekstraklasy.


http://www.ruchchorzow.co...icle_category=7


Klubowi udało się zebrać z oferty prywatnej niespełna połowę tego, co potrzebował.
Ale to i tak niezły wynik.
Pierwsza dekada listopada to najbardziej prawdopodobny termin debiutu na New Connect chorzowskiego klubu piłkarskiego. — Podwyższenie kapitału zostało już zarejestrowane, ale musimy jeszcze przejść procedury giełdowe — mówi Grzegorz Pędras, prezes Secus Holding, spółki, która zorganizowała dla Ruchu ofertę prywatną. Apetyty klubu nie zostały wpełni zaspokojone. Pierwotnie Ruch chciał uzyskać5 mln zł, w trakcie oferty mówiono już o4,4 mln zł.
—Ostatecznie udało się zebrać około1,8 mln zł, czyli niespełna połowę tej kwoty. Akcje objęło kilkunastu inwestorów. Wobecnej sytuacji to dobry wynik —twierdzi Grzegorz Pędras.
—Chcieliśmy uzyskać więcej pieniędzy, ale patrząc nato, co dzieje się nagiełdach całego świata, jesteśmy zadowoleni —tłumaczy KatarzynaSobstyl, prezes Ruchu Chorzów.
Czwartkowy debiutant na New Connect — Domex-Bud Development — dostał tylko 105 tys. zł, co nawet nie pokryło kosztów emisji.
Zdobyte pieniądze Ruch planował wydać na transfery wzmacniające klub inarozwinięcie sprzedaży gadżetów ipamiątek klubowych. Mimo mniejszych wpływów oba cele będą realizowane.
— Choć może w mniejszej skali. Sklep ma być wprzyszłości znaczącym źródłem przychodów klubu. Nie mogę zniego zrezygnować. Zdążyliśmy też kupić dwóch piłkarzy i żeby domknąć transakcję, musieliśmy uregulować płatności —mówi Katarzyna Sobstyl.
Na ten rok Ruch planuje 10 mln zł obrotów i 250 tys. zł zysku. W 2011 r. kwoty te powinny urosnąć odpowiednio do 16 mln zł i 2 mln zł. Głównym udziałowcem klubu jest Mariusz Klimek, właściciel spółki odzieżowej Reporter.




Temat: Sztafeta przez Polske!
YO!

Chcialbym przesdstawic nowe przedsiewziecie organizowane prze z AZS w roku i 100 lecia. Prezes opolskiego AZSu organizuje wraz z 2 innymi prezesami z innych uczelni akcje SZTAFETA PRZEZ POLSKE. wiecej info poniżej!

Sztefaeta w Opolu ma dobiec około 15 maja. Tomek(prezes) poprosił mnie bym zebrał jak największą liczbę osób które chciałybyna zasadzie masy krytycznej wyruszyć na spotkanie biegaczem i jadąc przed nimi doprowadzić do centrum miasta(rynku). Prawdopodobnie przechwycenie było by w lędzinach.

Co do godziny zbiórki i wyjazdu jeszcze dam znać, na pewno z rynku, napewno kolo 13-14. całość bedzie trwała ok 1-2h.

Studenci : będą tego dnia zwolnieni z zajęć przez zarząd główny AZS.

1700 km, 10 dni, kilkanaście etapów, kilkunastu śmiałków i kto wie, co jeszcze.

Zaczynamy 12 maja 2009 roku na Babiej Górze, a kończymy 22 maja w Warszawie - w dniu wielkiej gali 100-lecia AZS. Po drodze odwiedzamy Kraków, Katowice, Opole, Wrocław, Leszno, Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz i Łódź. Każdy z etapów będzie miał swojego patrona, dzięki czemu przypomnimy najwybitniejsze postaci z historii AZS.
Mamy zamiar poruszać się wszystkimi możliwymi środkami transportu: rowerem, kajakiem, balonem, katamaranem, łodzią, traktorem itd. Do tego oczywiście dojdzie bieg. Będziemy na ziemi, na wodzie, pod ziemią i w powietrzu, pokazując, że nie ma miejsc, do których nie da się dotrzeć. Na całej trasie towarzyszyć będzie nam specjalna flaga AZS nieustannie niesiona przez członków sztafety.
Plan przewiduje, że całą trasę pokona około 15 osób. Zapewnie chętnych będzie więcej, ale ograniczenie wiąże się z naszymi możliwościami logistycznymi. Na każdym odcinku ta piętnastka będzie miała licznych towarzyszy w osobach studentów, sportowców zarówno znanych, jak i anonimowych, ale także wszystkich ludzi, którzy kochają aktywność i utożsamiają się z Akademickim Związkiem Sportowym.

"Póki jesteśmy młodzi, wszystko jest przed nami."
– Juliusz Słowacki

Liczymy na Wasze wsparcie. Czekamy na ośrodki akademickie, które włączą się do akcji prowadząc swoje flagi do Warszawy (planujemy specjalne odcinki z Białegostoku i Lublina). Kluby uczelniane z całego kraju mają doskonałą szansę pokazania się, i to nie tylko na własnym podwórku.

Zapraszamy do udziału w sztafecie wszystkie osoby aktywne, z pasją i z ciekawymi pomysłami.
Zapraszamy szaleńców i ludzi pozytywnie zakręconych, bo przecież w każdym z nas jest odrobina wariata.
Zapraszamy też znane persony ze świata sportu, biznesu i polityki z prośbą o udzielenie wsparcia mentalnego, logistycznego, finansowego. Niech ta sztafeta będzie manifestacją młodości nie znającej granic!

Przy jej okazji, a także podczas juwenaliów, chcielibyśmy zbierać pieniądze, za które będziemy mogli wysłać 1000 dzieci na sportowe wakacje. Cel jest ambitny, ale wierzymy, że nam się uda. Na samą myśl o możliwości uszczęśliwienia tysiąca dzieci, nogi gotowe są do biegu...

Na pewno Twoje wsparcie jest potrzebne do zorganizowania Sztafety Stulecia przez Polskę.

Gdzie można się zgłaszać i uzyskać informacje na temat tej akcji?

Wszystko powie Ci Tomek Wróbel (608-677-728) lub Marcin Strządała (666-012-482).
e-mail: sztafeta@azs.pl

plan przebiegu sztafety:



Temat: Co Kaczyński zrobił takiego, że warto na Niego głosować?
Hansie, słowo się rzekło, kobyłka u płota. Poniżej skrawek oficjalnych danych jakie Miasto przedstawiło Radzie Warszawy dnia 8 września 2005 r. Przytaczam 18 punktów pierwszych z brzega, jeśli chcesz jeszcze więcej danych, to służę uprzejmie. Miłej lektury:

1. Całkowita kwota przyznanego dotychczas dofinansowania dla projektów m.st. Warszawy
do Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Europejskiego Funduszu Społecznego: ok. 163,5 mln złotych.

2. Wzrost dywidendy dla Miasta ze spółek miejskich z 2684 tys. zł za rok 2002 do 24790 tys. zł za rok 2004.

3. Prezydent m.st. Warszawy skierował do prokuratury 7 zawiadomień na łączną szacowaną wartość poniesionych szkód przez byłe warszawskie Gminy, gminne spółki lub Skarb Państwa - co najmniej 235 mln zł.

4. Zrealizowano plan pozyskania gruntów umożliwiający realizację bardzo istotnych inwestycji, których realizacja była zablokowanych od dłuższego czasu m.in.: ul. Górczewskiej, Trasy Siekierkowskiej, drugiej jezdni Alei Wilanowskiej, wykup gruntów od KS Spójnia umożliwiających poszerzenie Wisłostrady.

5. Łącznie zrealizowano zadania inwestycyjne za ok. 1,4 mld zł w 2004 r. - więcej niż w 2000 r. kiedy wydatkowano 1,35 mld zł.

6. Realizowanie 247 zadań ogólnomiejskich (największa liczba w dotychczasowych budżetach).

7. Warszawa jednym z największych inwestorów w kraju!

Telekomunikacja Polska S.A. zainwestowała w 2004r. - 2,98 mld zł
PKN Orlen zainwestował w 2004r. - 1,47 mld zł
Warszawa w 2004 wykonała inwestycje za - 1,4 mld zł.

8. Największe inwestycje: Metro (zakończenie budowy stacji Metra Plac Wilsona, rozpoczęcie budowy stacji Marymont), inwestycje drogowe (Trasa Siekierkowska odcinek IIB od węzła Bora Komorowskiego do ul. Płowieckiej, Modernizacja Al. Jerozolimskich odc. Rondo Zesłańców Syberyjskich - Łopuszańska, w tym: c. zadanie IV a - odc. Rondo Zesłańców Syberyjskich do wiaduktu nad torami PKP, Modernizacja Ronda Starzyńskiego, Przebudowa Wisłostrady w rejonie Klubu Sportowego "Spójnia" Warszawa, Przebudowa ul. Patriotów na odc. Wawer - Falenica), sportowe (Stadion "Polonii" - podgrzewana murawa i przebudowa trybuny głównej, zmiana technologii mrożenia Toru Łyżwiarskiego Stegny), po wielu latach kończy się budowa Oczyszczalni Ścieków Południe - trwa rozruch technologiczny, uruchomienie Szybkiej Koleji Miejskiej, etc...

9. Poprawa bezpieczeństwa - trwa realizacja rozbudowy systemu monitoringu wizyjnego na wzór tej, która pozwoliłą ustalić siatkę terrorystyczną w Londynie.

10. W 2004 r. wydatkowano na służbę zdrowia 39,4 mln zł - 26-krotnie więcej niż w latach 2000-2002,

11. Na inwestycje w obszarze kultury wydatkowano w 2004r. ok. 37 mln zł., dla porównania w 200 r. zero,

12. W okresie od kwietnia do sierpnia 2005 roku wymieniono nawierzchnie ulic na powierzchni 301.000 m2,

13. W ciągu ostatnich trzech lat liczba podmiotów gospodarczych w Warszawie wzrosła o ponad 40 000,

14. W dorocznym rankingu miast Europejskich "European Cities Monitor" pod względem atrakcyjności dla biznesu Warszawa awansowała z 26 pozycji w roku 2002 r. na 20 w roku 2004,

15. Warszawa znajduje się w pierwszej dziesiątce miast europejskich pod względem lokalizacji: biur (miejsce 7) i centrów logistycznych (miejsce 10),

16. Warszawa zajmuje 5 miejsce na świecie pod względem atrakcyjności inwestycji mieszkaniowych oraz 10 miejsce na świecie pod względem atrakcyjności inwestycji biurowych,

17. W październiku 2002 r. wyższe wykształcenie posiadało 50,25 proc. pracowników Urzędu. 31 grudnia 2004 r. odsetek wzrósł do 61,27 proc., wyższe wykształcenie magisterskie w wyżej wspomnianych terminach posiadało odpowiednio 40,12 proc. i 48,87 proc.,

18. Wzrost wydatków na pomoc społeczną zaplanowanych w 2005 roku w stosunku do 2003 roku wynosi 10,43%, nakłady na działalność Klubów Pracy w stosunku do 2004 roku wzrosły o 158,46%...

...i tak można by bez końca.

[ Dodano: 2005-10-21, 15:55 ]



Temat: WYBORY 2006
witam,
Anka - zamieszczam program Komitetu FORUM SAMORZĄDOWE 2006,
który powinien też dotrzeć do Mieszkańców pocztą

WAŻNIEJSZE ZADANIA DO WYKONANIA W LATACH 2007-2010
PLAŻA MIEJSKA-GŁÓWNY PRODUKT TURYSTYCZNY MIEDZYZDROJÓW
INWESTYCJE
Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla całego terenu Miasta i Gminy.
● Budowa i modernizacja dróg, kanalizacji, chodników i ścieżek rowerowych (bez barier architektonicznych) ze szczególnym uwzględnieniem Sołectw.
● Budowa toalet w mieście a także w Sołectwach, m.in. na parkingu w Lubinie przy wzgórzu Zielonka.
● Budowa ok. 100 mieszkań komunalnych w dwóch budynkach oraz poprawa warunków mieszkaniowych w budynkach już istniejących.
● Budowa dwóch hal targowych, dających miejsca pracy mieszkańcom Międzyzdrojów.
● Budowa portu jachtowego, hali widowiskowo-sportowej, rozbudowa amfiteatru.
● Opracowanie i wdrożenie programu estetyzacji Miasta i Gminy, w tym zieleni miejskiej, poprzez m.in. zatrudnienie architekta zieleni (mała architektura promenady i centrum ).
● Przygotowanie tanich, monitorowanych parkingów miejskich dla samochodów osobowych i autokarów, m.in. przy ulicy Krótkiej (czasowy postój dla autokarów), dla rozładowania zwiększonego ruchu
turystycznego związanego z otwarciem przejścia granicznego na molo.
● Przygotowanie programu rewitalizacji zabudowy, oświetlenia, dróg, chodników i cmentarzy komunalnych.
● Budowa SKATE PARKU, radiofonizacja promenady, modernizacja ul. Polnej do drogi 102 oraz budowa ulic przylegających. Utwardzenie odcinka ul. Leśnej do bramy WPN.
● Wspieranie inwestorów w budowie kompleksu z basenami (z wykorzystaniem naturalnych złóż geotermalnych), rozbudowie stadionu, budowie kina i innych inwestycji służących mieszkańcom.

SPRAWY SPOŁECZNE ● BEZPIECZEŃSTWO
● Wprowadzenie do codziennej praktyki zasady służebności dla mieszkańców w działalności Urzędu Miejskiego i podległych mu jednostek.
● Zapewnienie organizacjom społecznym, w tym stowarzyszeniom, warunków lokalowych oraz wszelkiej pomocy organizacyjnej dla ich prawidłowego funkcjonowania.
● Wspieranie osób niepełnosprawnych oraz organizacji i osób prywatnych niosących im pomoc.
● Wstrzymanie podwyżek podatków i cen usług komunalnych.
● Dopłaty z budżetu gminy, dla gospodarstw domowych, do cen wody i odprowadzania ścieków.
● Utworzenie systemu nieodpłatnej pomocy prawnej dla niezamożnych we współpracy z organizacjami społecznymi.
● Ścisła współpraca z Powiatowym Urzędem Pracy w celu tworzenia nowych miejsc pracy.
● Utworzenie Funduszu Dobrych Pomysłów.
● Wykonanie monitoringu Miasta, reorganizacja pracy Straży Miejskiej, dofinansowanie Policji.

TURYSTYKA ● PROMOCJA ● KULTURA ● EDUKACJA ● SPORT
● Opracowanie strategii marketingowej Miasta i Gminy Międzyzdroje.
● Przygotowanie Kalendarza Imprez dla Miasta i Gminy.
● Utworzenie Centrum Informacji Turystycznej (w budynku „Balbinki”).
● Zasilenie kadrowe i przedmiotowe Biura Promocji Miasta oraz powołanie Międzyzdrojskiej Organizacji Turystycznej.
.● Organizacja i współorganizacja cyklicznych imprez kulturalnych i sportowych.
● Przywrócenie Międzyzdrojskiego Festiwalu Gwiazd.
● Powołanie do życia Szkoły Ponadgimnazjalnej. Utworzenie klas sportowych w szkołach.
● Powstanie klas integracyjnych w Szkole Podstawowej i Gimnazjum.
● Utworzenie, przy udziale Międzyzdrojskiego Klubu Biznesu oraz podmiotów funkcjonujących w mieście, funduszu stypendialnego „Talent”, wspierającego młodzież od szkoły podstawowej po studia, z możliwością wskazania miejsc pracy, w celu wspierania talentu, pracowitości i przeciwdziałaniu emigracji młodego pokolenia.
● Zapewnienie zachęt materialnych dla nauczycieli w celu podnoszenia poziomu miejskiej oświaty oraz unowocześnienie wyposażenia szkół.

z pozdrowieniami
Leszek



Temat: Newsy 2008
[WROCŁAW]

Siemiński już nie chce ani klubu, ani pieniędzy

Michał Lizak 2008-06-25, aktualizacja: 2008-06-25 20:52:15

Nasze informacje o nieuchronnym pożegnaniu Waldemara Siemińskiego, właściciela ASCO Śląska, z klubem koszykarskim, potwierdziły się.

Sytuacja jest jednak dramatyczniejsza niż można było oczekiwać. Siemiński zapowiedział, że albo jego spółkę - bez żadnych długów i w dobrej kondycji finansowej - przejmie miasto, albo... wycofa klub z rozgrywek ligowych (do poniedziałku, 30 czerwca, należy potwierdzić zgłoszenie) i pucharowych.
- Śląsk nie ma żadnych długów, wszystko jest klarowne i przejrzyste. Spółka jest gotowa do przejęcia i nie wyobrażam sobie, by miasto z takiego prezentu nie skorzystało - mówił właściciel ASCO Śląska.

Na konferencji Siemiński podkreślał, że właścicielem klubu powinni być wszyscy wrocławianie, a on - jako prywatny przedsiębiorca - często był problemem w rozmowach biznesowych na temat zaangażowania dużych firm w finansowanie klubu koszykarskiego.
- Już chyba mamy taką mentalność i od razu obawiamy się, że nie wszystkie pieniądze zostaną należycie wydane, że prywatny właściciel może je przeznaczyć na inną działalność czy też najzwyczajniej zabrać. Nieraz to komplikowało rozmowy - przyznał Siemiński.

Nie ukrywał także, że jego pomysł na prowadzenie spółki, którą przejął 2,5 roku temu, nie sprawdził się.
- Moje metody - rządy twardej ręki, przynoszą pozytywne skutki w biznesie, ale chyba nie pasują do sportu czy też koszykówki. Do tego moja działalność - trochę społeczna, bo zainwestowałem w klub wiele pieniędzy, nie była akceptowana przez społeczeństwo, a więc z założenia nie miała wielkiego sensu - otwarcie twierdził właściciel ASCO Śląska.

Siemiński zaznacza, że na przekazaniu klubu nie chce zarobić.
- Wszystko musi się jednak odbyć zgodnie z planem. Spółkę mogę sprzedać po najniższej nominalnej cenie, a więc za 1,5 miliona złotych. Jednocześnie deklaruję jednak, że pieniądze na tym poziomie przeznaczę na sponsorowanie klubu - zapowiedział. Siemiński potwierdził, że inna jego spółka - Basco, wybuduje za 20 milionów ośrodek treningowy, z którego już za dwa lata ma korzystać zespół koszykarski. Znajdą się tam m.in. biura i pełne zaplecze klubu, które użyczy spółce koszykarskiej.

Na konferencji obecny był Maciej Zieliński, obecnie radny PO a zarazem przewodniczący komisji sportu w radzie miejskiej. - Mam nadzieję, że Maciej Zieliński - przede wszystkim ze względu na swoje dokonania dla klubu i pozycję we Wrocławiu, odegra we tej transakcji kluczową rolę - mówił Siemiński.
- Dla mnie to nowa sytuacja - nie konsultowałem jej z radnymi, bo dopiero na konferencji prasowej poznałem szczegóły. Mogę obiecać, że zrobię wszystko, Śląsk uchronić przed upadkiem. Nie wyobrażam, by Wrocławiu nie było koszykówki na wysokim poziomie. A dziś widzę, że taka perspektywa jest naprawdę realna - podkreślał Zieliński. - Umówiłem się na spotkanie z prezydentem. Miało do niego dojść dziś, ale ostatecznie termin ustalono na najbliższą środę - dodał. Wydaje się, że sport zszedł na dalszy plan, a kluczowa będzie polityka...

Jesteśmy zaskoczeni decyzją pana Siemińskiego. Choćby ze względu na dobre obyczaje, nie załatwia się takich spraw w ten sposób. Dalsze plany inwestycyjne miasta dotyczą Śląska, ale piłkarskiego. Chcemy jednak wspierać i kontynuować współpracę z koszykarskim klubem na wcześniej ustalonych warunkach. Zdaniem miasta, ASCO Śląsk jest własnością pana Siemińskiego. To on podejmuje decyzje i bierze za nie pełną odpowiedzialność.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... .html.html



Temat: Czy Garbarnia może mieć Brązową Armię ?
Mieszkańcy dzielnic ; Ludwinowa , Podgórza , Rybitw , Dębnik , Łagiewnik , Borku , Woli Duchackiej , Kurdwanowa , Bieżanowa , Płaszowa , Prokocimia , Piasków Wielkich , Swoszowic ;

Czy Klub RKS Garbarnia Kraków może się stać ponownie wizytówką PRAWEGO BRZEGU WISŁY ?

Czy powstanie swoista siła społeczna - Brązowa Armia ? Wisełka ma swoją Armię Białą , Pasom oraz Hutnikowi należy życzyć wszystkiego dobrego. Niech także tworzą swoje Pasiastą czy Hutniczą Armię .

Piszmy , dyskutujmy , przejawiajmy zainteresowanie bieżącymi sprawami Garbarni . Na łamach tej strony a także w codziennych kontaktach międzyludzkich możemy robić pozytywny klimat dla RKS Garbarnia .
Naciskajmy na ludzi biznesu , władze polityczne i samorządowe aby wzięli się do roboty zmierzającej do utworzenia na prawym brzegu miasta Krakowa , w widłach rzek Wisły i Wilgi , sportowej wizytówki , którą ma być nowoczesny kompleks sportowo - rekreacyjno - usługowy służący do uprawiania i popularyzowania dyscypliny sportowej piłka nożna na poziomie profesjonalnym .
Kompleksu sportowego , który będzie otwarty na bieżące i doraźne potrzeby mieszkańców Krakowa . Kompleksu sportowego , którego baza może służyć do realizacji celów sportowo - wychowawczych , zdrowotnych i kulturotwórczych .

RKS Garbarnia to klub robotniczy . Kiedyś robotnicy, i nie tylko oni , masowo odwiedzali Ludwinowski stadion , położony przy ul. Barskiej . Tu , co niedzielę koncentrowały się ludzkie emocje . Tu sportowiec - piłkarz reprezentował barwy Klubu , reprezentował środowisko robotnicze , które łożyło środki na jego utrzymanie . Łożyło środki aby w zamian otrzymać widowisko sportowe toczone zgodnie z ideą Fai Play . Tu każdy pojedynczy widz oczekiwał od sportowców i działaczy godnego reprezentowania swojego JA .
Dzisiejszy aktywny zawodowo krakowski robotnik , jak kiedyś i teraz to : pracownik sektora komunikacji miejskiej , pracownik przemysłu , handlu i usług , pracownik mass mediów , pracownik gospodarki komunalnej , pracownik placówek oświatowo - wychowawczych i kulturalnych , pracownik służb państwowych i samorządowych , pracownik wolnych zawodów . Pracownicy ci i ich rodziny, dzieci przedszkolne , uczniowie , babcie i dziadkowie - emeryci tworzą wspólnotę zamieszkałą na prawym brzegu Wisły m.Krakowa .

My Kibice i sympatycy RKS Garbarnia kierujemy tą odezwę do wszystkich mieszkańców Krakowa i jednocześnie zapraszamy na obiekt RKS, który położone przy ulicy Rydlówka.
Zapraszamy do szerokiej społeczne dyskusji wszystkich tych , którzy dobrze życzą naszemu Klubowi. Zapraszamy władze miasta Krakowa aby podjęły dyskusję o włączeniu RKS Garbarnia Kraków w strategiczny plan rozwoju miasta opracowany na lata 2008 - 2012 gdzie jednym z haseł tego planu jest , Kraków Miast Sportu . Myślimy , że nasza koncepcja ma cechy spójne z wyznaczonymi przez Urząd Miasta Krakowa Celami Strategicznymi I , II , III .

Stwórzmy razem ponownie swoisty klimat , który wyodrębnia dzielnice wielkich aglomeracji miejskich . Stwórzmy argentyńskie Boca , którym w wymiarze prawobrzeżnego Krakowa był kiedyś , a teraz ma być Ludwinów gdzie istotnym miejscem do tworzenia tego typu klimatów może być nowoczesny obiekt , na którym rozgrywane będą mecze rangi promującej Klub - RKS Garbarnia , a tym samym miasto Kraków na sportowych arenach Polski , a być może Europy .
Twórzmy razem taką Wspólnotę , która przekona Władze miasta Krakowa , że warto inwestować w Garbarnię . dnia Śro 17:02, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 7 razy



Temat: Jest organizator (sytuacja na Służewcu)
Tak to wszystko czytam - i mysle to co nizej:
1. Koncepcja wyscigów selekcyjnych od 5.08 organizowanych przez pkwk (?) albo pzhkkpka jest w załozeniu dobra - dla ratowania koni (głownie 2 i 3 latków) i ich selekcji.
Znając jednak inercję i brak aktywności obu tych instytucji, jak również mając obawe, że "mozliwe może sie w sekundę stać "niemożliwym" - z przyczyn tzw "formalnych" (moze sie np. okazać, że aby coś zorganizowac to trzeba mieć jakąś tam "licencję lub "pozwolenie", albo że MR aby mogło wypłacic nagrody - to mus imiec zgodę MF itp) - to nie wiem czy tak to łatwo wyjdzie.
350 wyscigów "włosciańskich" bez startmaszyny - to dość ambitny program. Oby wyszedł....
2. Oburza mnie leguchno pokrętna argumentacja TS.
Po pierwsze - o tym że tereny wyścigów w planie miejscowym zagospodarowania terenu dla m. st. Warszawy są "pod obiekty sportowwe i rekreacyjne" wie od lat kazdy młodszy urzednik w wydziale planowania i urbanistyki kazdej gminy warszawskiej - od lat!
TS wie o tym również - a już na pewno - od poczatku negocjacji z pkwk.
Po drugie - takie funkcjonalne przeznaczenie terenów (jakie jest) nie oznacza automatycznie, że nie mozna na nich budować obiektów dochodowych - moga to być np: obiekty wystawowe, rozrywka , kasyna , hotele, baseny, knajpy, parki rozrywki i stałe "wesołe miasteczka" (patrz Prater w Wiedniu) itp.
JASNE - że najlepiej (i najłatwiej) jest obecnie budować (i robić zysk na..) komercjalną mieszkaniówkę wilorodzinną (patrz "miasteczko wilanów", "marina"itp) - wiem - bo jestem architektem. Jest to łatwe, klient czeka na lokal, płaci z góry. Dodatkowo inwestor nie musi angazować srodków w koncepcje mądrego i opłacalnego progarmu funkcjonalnego dla nowych inwestycji (w ramach: "sport i rekreacja"), ani póżniej - w ewentualną "operatorkę" - czyli prowadzenie biznesu (tych hoteli, basenw czy innych "rozrywek i sportu"). Mieszkaniówkę - przy obecnym popycie - można SPRZEDAC - "na planach" - to niestety juz nie jest "sportr i rekreacja" - jak mówi plan warszawy.
To - ze biznes deweloperski na terenie wyscigów nie jest łatwy i tak prosty jak by sie chciało (bo jeszcze trzeba uzgadniać inwestycje z wojewódzkim konserwatorem zabytków i pewnie konserwatore przyrody też)- nie tłumaczy tego głebokiego tonu zawodu w wypowiedzi p. Milewicza z TS : ..." Nie jesteśmy więc w stanie zrealizować żadnej inwestycji, która przynosiłaby nam zyski – mówi Milewicz."
Moim zdaniem - "jestesmy" - ale czy naprawde "chcemy"?
Po trzecie - aby dojśc do stwierdzenia prezentowanego obecnie (i "z nienacka") przez TS nie trzeba było 4 m-cy "negocjacji" z pkawk i nie trzeba było trzymać całego srodowiska wyscigowego od lutego czy marca do dzisiaj - w niepewniośći - aby na końcu powiedzieć - nie robimy tego sezonu bo nam sie nie opłaca i potrzebujemy więcej czasu. Mozna było po tygodniu negocjacji dojść do takiego wniosku i nie zwodzić ( w sumie dość - jak sie okazało naiwnego pkwk i środowiska) mozliwoscia realizacji skróconego sezonu 2006.
I to mam głównie za złe TS - ze po tygodniu negocjacji nie powiedział wprost:
OK - sezon tak, ale w 2007 - potrzebujemy roku by zrobić co nastepuje:
biznes paln, plan zagospodarowania i inwestycji na terenie, zatwierdzic ten plan w BNA (Biuro Nacz. architekta Warszawy),u Konserwatora Zabyków, u Ministra Skarbu, Finansów, i tak dalej. Nie jestesmy zainteresowani na łapu capu wywalac kase na 3 miesiace sezonu.
I wtedy byłaby to jasna gra.
Tak jak wyszło to teraz świadczy jedynie o nioekompetencji władz TS którym trzeba było wielu miesiecy by dojść do oczywistych decyzji (o pkwk nie pisze - bo od poczatku był słabszą i proszącą stroną w tym dealu).
No to mamy sezon 2006 z głowy - ale co dalej?
Sezon 2007 - JEST MOZLIWY - o ile:
TS wezmie sie do pracy nad opracowaniem swojego przejęcia torów wyscigowych ( i 147 ha) - rzetelnie i od zaraz (a nie będzie z tym czekać do np. marca 2007).
O ile prace remontowe trybuny głownej, swiniarni i podstawowych (zabytkowych) i niezbednych budowli toru rozpoczbna się niebawem!
O ile nie będzie walki o stołki i szarad personalnych w lottomerkury i TS,
i będzie WOLA - zeby sprawy ruszyyć i zrealizować.
Obawiam sie że z tym ostatnim moze być najgorzej...
Ot i tyle, chociaż......jednak powiem słówko do pkwk i rady pkwk:
Życzę państwu wielu energii w działaniu, odwagi w kontaktach z władzami, upublicznienia swoich działań (np. na Państwa stronie internetowej), upublicznienia i tematów i efektów spotkań rady klubu, częstych "gospodarskich" wizyt w stajniach i na torze roboczym, oraz spokojnego, kulturalnego i koniecznego przeprowadzenia wielu zmian na swoim poletku - dla dobra wyscigów w Polsce.
Pozdro,



Temat: V Pilskie Juwenalia
V Pilskie Juwenalia odbędą się w Pile w dniach 19 - 21 maja 2005 roku

Poniżej przedstawiony jest plan tegorocznych obchodów dni studenckich w grodzie Stanisława Staszica:

Czwartek, 19 maja 2005 r.

16:00 - Rozpoczęcie Juwenaliów na DEPTAKU przy ulicy Śródmiejskiej (koło fontanny)
16:30 - 17:00 - Przejście barwnego korowodu ulicami miasta pod Klub EDEN, trasą: ul. Śródmiejska - Al. Jana Pawła II - Rondo koło Rodła - Rondo koło Młyna - ul. Bydgoska (pod Klub EDEN).
17:00 - Rozpoczęcie pikniku pod Klubem EDEN, w programie:

Występy odbędą sie wewnątrz Klubu EDEN
17:00 - Występ Chóru WSB
17:30 - Koncert zepołu Arka Lewarka
18:15 - Koncert zespołu Z.N.U.F.
19:30 - Koncert zespołu Up The Uglys

na pikniku będzie kiełbaska z grilla i piwko

Wewnątrz Klubu EDEN (wjazd - studenci z legitymacją - 3PLN, reszta świata - 5PLN)
21:45 - 23:30 Karaoke o Grand Prix Rektora Wyższej Szkoły Biznesu w Pile - z nagrodami dla uczestników
0:00 - impreza w pianie
4:00 - 5:00 przewidywane zakonczenie imprezy

Piątek, 20 maja 2005 r.

Drugi dzień V Pilskich Juwenaliów jest imprezą pod tytułem "Dzień sportu małoekstremalnego"
Rozkład jazdy:
14:00 - 16:00 - Międzyuczelniany turniej w Bowling o puchar Przewodniczącego Rady Miasta Piły - Mieczysława Augustyna
16:00 - 18:00 - Turniej w Piłkę Stołową o Puchar Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica w Pile - Kazimierza Pająka (kategoria open - zgłaszanie drużyn do godziny 15:45 u organizatorów na Bowlingu | Drużyny dwuosobowe, maksymalna liczba drużyn 16, rozgrywki w grupach po 4 druzyny, najmocniejsze druzyny wychodzą z grup, potem półfinały i finał)
18:00 - konkurs na najmocniejsze uderzenie gruszki bokserskiej o Puchar Zastępcy Prezydenta Miasta Piły - Pawła Dahlke

21:00 - Impreza na dwóch salach w Bowling Rodło (wjazd dla studentów - free za okazaniem legitymacji, reszta świata - 6 PLN):
- stara sala - DJ Krzysztof Belak - muzyka lat 70', 80', 90'
- nowa sala - DJ FACE - wszystko co kryje sie pod pojeciem czarnej muzyki

4:00 - 5:00 - przewidywane zakończenie imprezy

Sobota, 21 maja 2005 r.

Dzień zatytułowany "Dla każdego coś miłego"

12:00 - 16:00 - Międzyuczelniany turniej w siatkówkę o puchar Prezesa P.R.E.S.C.O.

Juwenaliowe KINO:
17:00 - Kino Koral (PDK) Prezentacja filmu "Miłość na żądanie" - opis filmu znajdziecie TUTAJ
Wstęp na film za okazaniem legitymacji studenckiej - 5 złotych

19:00 - Kino Koral (PDK) Prezentacja filmu "Kinsey" - opis flimu znajdziecie TUTAJ
Wstęp na film za okazaniem legitymacji studenckiej - 5 złotych

Imprezy porozrzucane po pubach i klubach w Pile:

Pub Na Piętrze - Koncert znanego w całej Polsce zespołu "POGODNO", start godzina 20:00, wjazd za friko

Tequila Pub - Karaoke dla studentów, start godzina 20:00,

Chimera - impreza z muzyką alternatywną, start godzina 20:00

EDEN Club - dyskoteka, start godzina 21:00

Maracana Soccer Pub - Dyskoteka Juwenaliowa, start godzina 20:00, wjazd za friko, piwo za 3,50 dla wszystkich, Turniej w Piłkarzyki dla zebranych - o Puchar Rektora Politechniki Poznańskiej, w planie imprezy przewidziane są różne ciekawe atrakcje i nagrody. Dla drużyny studenckiej, która zwycięży turniej właściciele Maracany fundują 30 litrowego KEGa Piwa

Hades - bilardowe szaleństwo - od 19:00 (cena piwka - 3,50 PLN, cena bilarda 2,50 PLN za gre)

Impreze nagłaśniają:
Radio ESKA Piła
Gazeta Poznańska
Tygodnik Pilski
Pilski Serwis Studencki
Telewizja Piła
Telewizja Asta

Sponsorzy:
Kredyt Bank S.A.
P.R.E.S.C.O.
EDEN CLUB
PUB NA PIĘTRZE
RAJEK PLUS GSM

P.S. Jak dojdą szczegóły to będę dopisywał na bieżąco do tego posta

pzdr
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 35 rezultatów • 1, 2
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex