Biura podróży-lublin Miasto

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biura podróży-lublin Miasto




Temat: Alternatywa dla studentów...
Nowa Alternatywa się zbliża...

- Nie uda wam się tego zrobić - usłyszałem pół roku temu, kiedy powiedziałem, że chcemy założyć gazetę. Udało się wydać trzy numery, a czwarty już jest w drodze, a w zasadzie drukarni. Już jutro (w czwartek) trafi również do was. A co w numerze?

"Pocieszne wiedźmy przestraszyły Ratusz", czyli artykuł o Wojciechu Próchniewiczu i jego staraniach o uzyskanie dofinansowania na dokończenie scenariusza filmu animowanego, którego akcja toczy się w Lublinie.

"Ratusz nie chce kota w worku" - to kontrwywiad nawiązujący do tekstu z 1 strony. Tym razem przepytujemy Wojciecha Próchniewicza, autora wielu książek dla dzieci oraz Michała Krawczyka, z Biura Promocji Urzędu Miasta.

W Alternatywie przeczytacie też wywiad z Adamem Michnikiem, naczelnym Gazety Wyborczej, Stefanem Niesiołowskim wicemarszałkiem sejmu, oraz Kazimierzem Michałem Ujazdowskim, byłym ministrem kultury. Pytamy ich nie o politykę, a raczej o sprawy związane z kulturą - POLECAM!

Poza tym standardowo już relacje z imprez i koncertów. Tym razem Mateusz Kolczyk pisze o zespołach takich jak: Farben Lehre, Koniec Świata, Leniwiec, Strajk, Quidam i AcuteMind, a Aleksandra Smyk o spotkaniu promocyjnym książki Anny Langfus "Skazana na życie".

Oprócz tego: XV Studenckie Konfrontacje Filmowe, sylwetka zdobywców nagrody Blog Roku 2007 w kategorii "Podróże i szeroki świat", a ze sportu tekst o Muay Thai.

Wojciech Kozak
www.alter-natywa.pl





Temat: Sandomierz

Nasze miasta na Szlaku Jagiellońskim
jak
2009-03-15, ostatnia aktualizacja 2009-03-15 19:25

Dziesięć dawnych i obecnych miast świętokrzyskich znajduje się na Szlaku Jagiellońskim Kraków - Lublin - Wilno. Ale na razie tylko Nowy Korczyn i Sandomierz przystąpiły do organizacji, która chce uczynić z niego międzynarodową trasę turystyczną.

Blisko 1000-kilometrowy szlak jest próbą odtworzenia dawnego traktu między Wilnem a Krakowem, którym podróżowali ze swoją świtą kolejni władcy Rzeczypospolitej z dynastii Jagiellonów, począwszy od Władysława Jagiełły, a także kupcy czy artyści. Wiedzie przez miasta i miasteczka na Litwie, Białorusi i w Polsce, z których wiele zupełnie straciło dawne znaczenie. Zawiązana w ubiegłym roku Organizacja Turystyczna "Szlak Jagielloński" chce im pomóc w wyjściu z zapomnienia. Ma temu służyć wspólna promocja w kraju i za granicą, organizowanie różnego rodzaju imprez i zachęcanie do podróżowania z Krakowa do Wilna nie przez Warszawę, ale Sandomierz, Lublin, Brześć lub Grodno. Oznakowanie dróg i pamiętających czasy Jagiellonów obiektów planowane jest na lata 2011-2012. Obecnie mapkę szlaku znaleźć można w internecie (www.szlakjagiellonski.pl); planowana jest jego szersza promocja w sieci, a także wydanie przewodnika. - Szlak jest wtedy, kiedy ludzie nim podróżują. Będziemy zachęcać biura podróży do organizowania wycieczek tą historyczną trasą - podkreśla Janusz Kopaczek, prezes Organizacji Turystycznej "Szlak Jagielloński". Zapowiada, że inicjatywa będzie również reklamowana na targach turystycznych. Na ulotce widnieją informacje o miastach, które wstąpiły do organizacji, a także kalendarz odbywających się w nich imprez. W lipcu planowany jest promocyjny przejazd z Wilna do Krakowa.

Z województwa świętokrzyskiego jako pierwszy przystąpił do organizacji pod koniec ubiegłego roku Nowy Korczyn. W tym dołączył Sandomierz. - Byliśmy na tym szlaku w średniowieczu, chcemy być i teraz. To jest dla nas dobra forma promocji - mówi Dariusz Socha z urzędu miasta. Informuje, że odbywający się od kilku lat Jarmark Jagielloński w Sandomierzu zostanie wydłużony do dwóch dni. Odbędzie się w pierwszy weekend lipca wraz z Międzynarodowym Turniejem Rycerskim o Miecz Zawiszy Czarnego. Wezmą w nim udział m.in. uczestnicy wspomnianego przejazdu promocyjnego z Wilna. Z Sandomierza pojadą do Nowego Korczyna.

Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,6385449,Nasze_miasta_na_Szlaku_Jagiellonskim.html






Temat: Targi turystyczny "Na styku kultur"
2009-02-25

Targi ciekawych miejsc

Jubileuszowe XV Międzynarodowe Targi Regiony Turystyczne NA STYKU KULTUR rozpoczną się już 27 lutego i potrwają do 1 marca.

W tegorocznej imprezie udział weźmie 160 przedstawicieli branży turystycznej. Są wśród nich wystawcy zagraniczni z: Białorusi, Chin, Czech, Gruzji, Hiszpanii, Litwy, Niemiec, Portugalii, Rosji, Serbii, Sri Lanki, Ukrainy, Węgier oraz Wielkiej Brytanii. Ich prezentacje uzupełnią zaproszenia do innych zakątków świata, przygotowane przez biura podróży.

Krajową ofertę turystyczną przedstawią instytucje samorządowe i lokalne z 12 województw, hotele, ośrodki rekreacyjne i gospodarstwa agroturystyczne.

Aby ułatwić zwiedzanie, organizatorzy przygotowali specjalne oznakowanie dla stoisk, prezentujących ofertę z tzw. ekspozycji wiodącej. Stoiska z „brązowym zamkiem” będą zachęcać do „wypoczynku z duchami” i prezentować atrakcje miejsc posiadających ciekawe legendy oraz… sympatyczne zjawy. „Różowa muszelka z perłą” zaprosi do zapoznania się z ofertą: turystycznych uzdrowisk, centrów SPA oraz wellness. Natomiast niebieski znaczek przypominający akropol będzie inspirować do odwiedzenia miejsc turystyki kulturowej oraz miast pretendujących do miana Europejskiej Stolicy Kultury 2016, czyli: Torunia, Lublina, Poznania i oczywiście Łodzi.

Regionem partnerskim tegorocznych targów jest województwo lubuskie, które zaanonsuje się w Łodzi pod hasłem „Lubuskie – Natura - Historia -Legenda”. Na stoisku przez pierwsze dwa targowe dni odbywać się będzie konkurs wiedzy o regionie. Główną nagrodą będzie weekend dla dwóch osób w czterogwiazdkowym hotelu Bukowy Dworek w Gronowie k/Łagowa Lubuskiego. Losowanie odbędzie się w niedzielę o godz. 12.

Targom towarzyszy Łódzki Jarmark Turystyczny. Chętni będą mieć także okazję, by pospacerować „Aleją twórców ludowych”, obejrzeć wystawę pt. „Pejzaż malowany ziemi łódzkiej”, pograć w golfa albo na przykład odwiedzić osadę bractwa rycerskiego. (M.Ka.)

Godziny zwiedzania:

27 lutego: 10 - 17 dla profesjonalistów
28 lutego: 10 - 17 dla profesjonalistów i publiczności
1 marca: 10- 16 dla profesjonalistów i publiczności
Ceny biletów:

Bilet normalny: 7 zł
Bilet ulgowy: 5 zł
Bilet rodzinny (2+1, 2+2): 15 zł
Karta dla profesjonalisty: 30 zł (upoważnia do wstępu przez wszystkie trzy dni targowe)

ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl



Temat: Dziennikarski "popis" w "Kurierze Lubelskim"

Po ostatnich popisach naszych piłkarzy stwierdzilem ze mam kwalifikacje zeby
zostać jednym z nich.
Ale od dzisiaj postanowiłem zostać dziennikarzem. Tez tak umiem !!!
a oto tekst:

Ta stara prawda brzmi jak komunał, ale po raz któryś tam na własnej skórze
mogliśmy się przekonać, że podróże kształcą. Dzięki wyprawie w stronę Złotej
Pragi, którą odbyliśmy w miniony weekend, poczyniliśmy kilka obserwacji.

Nim wsiedliśmy do autobusu, który miał nas dowieźć do miasta Kafki i
Hrabala, należało się dostać pociągiem do Wrocławia. I tu nastąpiło
zaskoczenie. Biuro obsługujące wyjazd dostarczyło bilety na trasę wiodącą
przez... Warszawę i Poznań. - Gdzie Rzym, a gdzie Krym?! - łapali się za
głowę znajomi, którym opowiadaliśmy o tym. A jednak w tym szaleństwie była
metoda.
Okazało się, że ekspres Lubuszanin odjeżdża z Lublina o godz. 14.44 i do
Poznania dociera o godz. 20.01. Tam trzeba było się przesiąść na pociąg
zmierzający przez Wrocław i o 22.30 już można było się witać ze stolicą
Dolnego Śląska. Tymczasem zmierzający, zdawałoby się, prostszą trasą
pospieszny Lublin - Wrocław (m.in. przez Radom) wyrusza z naszego grodu
zaledwie osiem minut po Lubuszaninie, o 14.52, ale na miejsce dociera o całą
godzinę później, bo o 23.37! Dla jasności dodamy, że pierwsza z tras jest
dłuższa od drugiej o całe 90 kilometrów, więc logika wskazuje, że powinno
się nią podróżować znacznie dłużej.
Jakie wnioski można wyciągnąć z tej małej lekcji? Pierwsza i podstawowa: nie
wierzmy logice, w PKP ona nie obowiązuje. To co prostsze okazuje się być
dużo bardziej pokrętne. Wniosek drugi: trasy kolejowe podlegające rządom
lubelskiej i sąsiednich dyrekcji na południu kraju są znacznie gorsze od
tych zawiadywanych przez stolicę i Wielkopolan. Nasza polskość typu B i w
tym się przejawia. Inne podsumowania mogą sobie Państwo dopisać sami.
Reszta w pociągach normalna. Puszka tyskiego w Warsie - 7 zł. Kiełbasa
zbójnicka w cenie rzeczywiście zbójnickiej. Natomiast w Poznaniu prawdziwe
pocieszenie dla palących. Tam na peronach, w przeciwieństwie do wszystkich
stacji w kraju, wyznaczono miejsce dla tych, którzy poddają się temu
nałogowi.
A napis z muru? Nie będzie. Będzie reklama dostrzeżona przez okno: "Przegląd
Koniński... od razu jasno". Kie licho? Żarówki dodają zamiast atlasu?





Temat: PKP i my rowerzyści!
W ostatnich dniach było kilka dni wolnych jak zapewne wiecie można było w tym czasie pojeździć. Miejsc do poszalenia w Polsce i zagranicą jest wiele. Ale żeby tam sie dostać to jest prawdziwy koszmar. O tym przekonałem sie ja oraz kilku bikerów. Poruszyło mnie głęboko że w XXI wieku nie mogę w normalnych warunkach przewieźc siebie i swojego cudeńka aby pośmigać w pieknych zakamarkach Polski. Oto kopia listu wysłanego przeze mnie do biura PKP Polska.
Dobrze zrobiłem????
:

"Witam!
Jestem mieszkańcem Częstochowy miasta położonego niedaleko Katowic, Radomska, Opola.
Chciałbym donieść o nieusatysfakcjonowaniu mnie w związku z podróżowaniem PKP.
W ostatnich dniach 28 kwiecień 3 maj miałem nieprzyjemność podróżować PKP. Ponieważ zaplanowałem sobie z przyjaciółmi wyjazd w tych dniach, a niestety nie stać nas na prywatny przejazd samochodami osobowymi postanowiliśmy skorzystać z usług PKP.
Wybraliśmy pociąg o połączeniu bezpośrednim poprzez Częstochowę do Lublina po godzinie 2 z piatku (28.04) na sobote (29.04). Znajomi dokładnie sprawdzili przejazd oraz wagony, w które miał być wyposażony pociąg. Interesował nas dokładnie wagon do przewozu rowerów. Czy wyobraża sobie pan jakie było nasze zdziwienie, stojąc o godzinie 2 w nocy i oczekując na jedyny w tym dniu pociąg do Lublina, że pociag do którego zamierzamy wsiąć takiego wagonu nie posiada! Jest dla mnie rzeczą niedopuszczalną, że robi sie z nas użytkowników - baranów! Płącących wysokie kwoty za bilety (dodatkowo za przewóż ROWERÓW). Nie byłbym zdruzgotany gdyby pociąg był wyposażony w dostateczną ilośc wagonów dla podróżujących, natomiast nawet przejścia pomiędzy wagonami były zapchane ludźmi wiec nie było mowy o wcisnięciu sie na siłę. Co by pan zrobił wtedy w takiej chwili a dodam że wyjazd planowaliśmy długo wcześniej i wszelkie i informacje udzielane przez pańswa wskazywały na odpowiednie wyposażenie pociagu.
Wydaje mi się, że zupełnie państwo nie przemyśleli tego iż w tych dniach nastąpi wzmożony przepływ podróżnych co wydaje mi sie trochę dziwne bo przecież Polskie Koleje Państwowe nie istnieją od wczoraj!
Musieliśmy wybrać droge alternatywną poprzez podróż do Warszawy a nastepnie do Lublina podróżując w bydlęcych warunkach w wagonie rowerowych w którym powinny znajdować sie tylko rowery (około 25 szt.) natomiast było ich ponad 40szt oraz około 15 osób które pomiędzy tymi rowerami musiały czatować przez 5 godzin podróży.
Podróż powrotna odbywała sie już bez przesiadek Lublin - Częstochowa oczywiście już nie byłem zdziwiony że pociąg ten nie posiada wagonu rowerowego - choć w rozkładzie takowy istniał. Bezpośrednio w kasie w Lublinie inormację otrzymaliśmy: Nie będzie dołączony wagon rowerowy - proszę wsiadać do przedziałów osobowych. I tak też zrobiliśmy!

Bardzo dziękuję za skutecznie zespucie m.in. mnie podróży i wydłużenie jej około o 5godzin w warunkach, w których nie powinien ten pociąg jechać! Godzin przejazdów nie podaję bo już nie pamietam i zapomnieć o tym koszmarze chcę. Proszę tylko o branie pod uwagę że pociągami jeżdżą ludzie i tak też chcą być traktowani!

Jeżeli nie są państwo wstanie podstawić wagonów o konkretnym przeznaczeniu proszę nie podawać informacji błędnych ."

w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!!



Temat: Gdzie lotnisko dla Lubelszczyzny?
W ubiegłym tygodniu miały miejsce wydarzenia istotne dla przyszłości lotniska dla Lubelszczyzny.

Po zakończeniu prac komisji powołanej przez zarząd spółki do przeprowadzenia weryfikacji stanu prawnego nieruchomości będących przedmiotem zainteresowania jako tereny pod zaplanowane lotnisko, rozpoczęta została procedura składania ofert właścicielom.
W efekcie, w czwartek, 6 marca, przedstawiciele spółki nabyli rejentalnie pierwszą nieruchomość położoną na terenie gminy Wólka Lubelska - w obszarze zaplanowanym pod przyszłe lotnisko. Zgodnie z wolą akcjonariuszy, którzy podjęli stosowną uchwałę na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu w lutym, nieruchomość nabyto za cenę zbliżoną do tej ustalonej w operacie szacunkowym przez biuro wycen nieruchomości. Prowadzone są rozmowy z kolejnymi właścicielami i wkrótce można spodziewać się następnych transakcji.
---
W piątek, 7 marca, członkowie zarządu spółki, prezes Grzegorz Muszyński i wiceprezes Dariusz Krzowski, spotkali się w Warszawie z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem. Minister z dużą życzliwością odniósł się do projektu budowy portu lotniczego i zadeklarował jego wsparcie, minister zapoznał się również z projektem specustawy ‼O szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie lotnisk użytku publicznego”, przygotowanej z inicjatywy m.in. posłów Lubelszczyzny. Ustawa wkrótce trafi pod obrady sejmu.
---
We wtorek, 11 marca, przybyli do Lublina przedstawiciele brytyjskiej firmy Airport Strategy and Marketing (ASM), która na zlecenie spółki Port Lotniczy Lublin wykona ‼Wstępne Studium Wykonalności Potencjalnego Rynku dla Portu Lotniczego Lublin SA”. Firma ASM jest jednym z podmiotów uznawanych przez Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze.
Studium, które ma być przygotowane do 28 marca, określać będzie:
- potencjał lotniska niezbędny do funkcjonowania, jako lotnisko komercyjne obsługujące społeczność regionu, z uwzględnieniem oceny obecnych szans i zagrożeń rynkowych dla Portu Lotniczego Lublin
- prognozę ruchu lotniczego na 5 lat z rozwinięciem do 25 lat
- niezbędne informacje, umożliwiające podejmowanie decyzji w zakresie oceny szans i zagrożeń rynkowych dla Portu Lotniczego Lublin oraz niezbędne informacje co do potrzeby i wielkości inwestycji, jakie należy przedsięwziąć do obsługi prognozowanego ruchu lotniczego.

Studium oparte będzie m.in. o analizę demograficzną obszaru oddziaływania Portu Lotniczego. Określony zostanie np. obszar zasięgu portu lotniczego i potencjalna sieć połączeń lotniczych.
Przedstawiciele ASM spotkają się w Lublinie z władzami miasta i województwa oraz z reprezentantami Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, ośrodka informacji turystycznej, biur podróży, konfederacji pracodawców oraz in. firmami i instytucjami. Przygotowane przez ASM aktualne opracowanie będzie ważnym elementem dokumentacji projektowej lotniska.

ze strony http://www.swidnik.pl

trzeci akapit mówi wszystko: "Wstępne studium wykonalności ..." - latać możemy co najwyżej palcem po mapie w 2012 r.



Temat: Czy hit.gemius.pl jest problemem polskiego internetu?


Myślę, że nie ma sensu tu tłumaczyć, że blokując u siebie owo
"dziadostwo" w przypadku komercyjnych stron obniżasz (nieprawdziwie) ich
raportowaną oglądalność i możesz wpłynąć na ich zyski, czy nawet
utrzymanie się przy życiu. Jest pewna szansa, że nie mając wpływów z
reklam będą coraz więcej ze swych treści udostępniać tylko za pieniądze.
Ale to ciebie, "prostego klikacza polskiego internetu", zapewne niewiele
obchodzi.


Co to za kompletna bzdura?
To juzer istnieje dla strony, czy strona dla usera?
A jak zbankrutuje moralnie pojecie "ogladalnosc" i "reklama" i inecie, to
sie tylko uciesze. Bo diabli mnie biora, jak yntelygentne marketoidy i
yntelygentni webmasterzy FALSZUJA CELOWO indexowany content swoich stron,
wszystko po to, zeby miec "ogladalnosc" przyklady? setki. pierwszy z brzegu:
jest sobie servis www.korkonet.pl teoretycznie - o korkach w Warszawie. a co
znajdujemy w keywordach? przytaczam tylko fragmenty   -  kazdy moze zobaczyc
sam.

<META name="keywords" lang="pl" content="big brother, bigbrother, sms,
praca, dwa swiaty, idea, plus, era, gsm, Sport, Motoryzacja, Komunikacja,
Gry online, Divix, Programy/Soft, Fax, Sms-Logo-Dzwonki, Wirusy, Finase,
Aukcje, VoIP, Domeny, Tajemnicze-nieznane, Wyprawy, Pogoda, Biura podróży,
Praca, Edukacja,
Ogłoszenia, Erotyka, Telefonia, Ubezpieczenia, eRandki, Dla dzieci, Kartki,
Radio-Internet, Emerytury, TV, Ł?cza Internetowe, największe miasta Polski,
mapa Polski, polski expres, CV, team, hokej, narty, UMTS, SDI, nokia, sony,
piłka ręczna, koszykówka, siatkówka, tenis, video, prawo, podatki, ulgi
podatkowe, kasa, pieni?dze, monety, gotówka, sss, 3s, flash, bajki, Gdynia,
Sopot, Gdańsk, Puck, Władysławowo, Szczecin, Gryfice, Elbl?g, Ustka,
Darłowo, Kołobrzeg, Łeba, Słupsk, Koszlain, |winouj?cie, Szczecinek, Police,
Kostrzyn, Kwiydzyń, Słubice, Zielona Góra, Jelenia Góra, Gorzow
Wielkopolski, Poznań, Leszno, Łęczyca, Krosno, Brodnica, Wronki, Wrze?nia,
Konin, Koło, Turek, Włocławek, Toruń, Bydgoszcz, Rypin, Sierpc, Kutno,
Łęczyca, |rem, Leszno, Ciechocinek, Lipno, Płock,  Inowrocław, Wrocław,
Gniezno, Piła, Legnica, Żagań, Częstochowa, Złotoryja, Zgorzelec, Bogatynia,
Kluczbork, Bełchatów, Trzebnica, Wieluń, Polkowice, Sieradz, Piotrków
Trybunalski, Bielsko Biała, Katowice, Bytom, Żywiec, Wisła, Odra, Cieszyn,
Pszczyna, Raciburz, Gliwice, Zabrze, Tychy, Rybnik, Chorzów, Zawiercie,
Sosnowiec, Opole, Nysa, |nieżka, Nowy S?cz, Krynica, Zakopane, Nowy Targ,
Rabka, Bochnia, Kraków, Tarnów, Kielce, Radom, Rzeszów, Krosno, Sanok,
Przemy?l, Dębica, Tarnobrzeg, Zamo?ć, Chełm, Szczebrzeszyn, Lublin, Puławy,
ŁódÄ˝,  Łowicz, Łęczyca, Sandommierz, Siedlce, Pruszków, Biała Poldaska,
Płońsk, Sochaczew, Piaseczno, Garwolin, Grójec, Ostróda, Ostrołęka, Łomża,
Białystok, Pisz, Mazury, Grudzi?dz, Suwałki, Ełk, Giżycko, Sejny, Olsztyn,
Mor?g, Kętrzyn, Węgorzewo, Gołdap, Mr?gowo, Beskidy, Sudety, Olecko, Tatry,
Rysy"

O ofektach takich dzialan chyba nie musze mowic.

Jak  rowniez o tym, ze tzw "portali" nie da sie uzywac. Ja jakos nie trawie
wyskakujacych okienek, reklam i innego g*. Bodejbyscie z glodu zdechli.
Uzywam WebWashera, a hity, addservery i cale to barachlo tne juz na proxym.





Temat: Bratysława Wiedeń Budapeszt 5-9.07.2007
Biuro Turystyki Studenckiej "Master-Tur" przy współpracy z Samorządem Studenckim UMCS w Lublinie zaprasza na wyjazd do trzech europejskich stolic.

BRATYSŁAWA WIEDEŃ BUDAPESZT
5-9 LIPIEC 2007 ROK

Dzień I (5 lipiec, czwartek)
Zbiórka uczestników i wyjazd; Lublin 18.00 (ul. Radziszewskiego, pod „Chatką Żaka”), Stalowa Wola 19.30 (przed dworcem PKS), Rzeszów 21.00 (przed dworcem PKP), Kraków 0.30 (plac Matejki). Przejazd przez Myślenice, Chyżne. Postoje na trasie. Możliwość zakupu posiłków (indywidualnie). Przekroczenie granicy Chyżne / Trstena. Dalsza podróż przez terytorium Słowacji w kierunku Bratysławy przez Żylinę, Trnawę.

Dzień II (6 lipiec, piątek) BRATYSŁAWA
Przyjazd do hotelu w godzinach porannych i zakwaterowanie(hotel około 25 km od centrum Bratysławy). Czas wolny na odpoczynek. Następnie przejazd na zwiedzanie stolicy Słowacji z licencjonowanym przewodnikiem: Zamek Bratysławski, Katedra św. Marcina, starówka miasta, neoklasyczny Pałac Prymasowski, Parlament słowacki. Czas wolny na zakup pamiątek, indywidualne zwiedzanie. Zakupy w hipermarkecie. Powrót do hotelu. Nocleg.

Dzień III (7 lipiec, sobota) WIEDEŃ
Wyjazd do Wiednia około godz. 9.00. Zwiedzanie stolicy Austrii
z licencjonowanym przewodnikiem: Wzgórze Kahlenberg, gdzie zobaczyć można m.in. panoramę Wiednia i miejsce poświęcone królowi Janowi III Sobieskiemu z czasów odsieczy wiedeńskiej. Belweder, Katedra św. Szczepana, Stare miasto, Holfburg, Schonbrunn (letnia rezydencja Habsburgów), Parlament, Opera Wiedeńska, oraz kompleksy pałacowo - zamkowe Habsburgów, Park Ludowy. Przejazd do dzielnicy z ciekawą architektonicznie zabudową Hundertwassera. Czas wolny na zakup pamiątek i posiłek (indywidualnie). Powrót do Bratysławy na nocleg około 22-ej.

Dzień IV (8 lipiec, niedziela) BUDAPESZT
Około godziny 900 wyjazd do Budapesztu. Po drodze do stolicy Węgier zwiedzanie zespołu zamkowego z Katedrą św. Stefana na wzgórzu Esztergom (największy kościół na Węgrzech, piąty co do wielkości na świecie). Przyjazd do Budapesztu i zwiedzanie z licencjonowanym przewodnikiem: Bazylika św. Stefana, Wzgórze Gellerta (panorama miasta), Parlament, Dzielnica Zamkowa, stare miasto. Czas wolny. Wieczorem (dla chętnych) rejs statkiem turystycznym po Dunaju z lampką szampana przy melodii walca, podziwiając tym samym piękny widok Budapesztu po obu stronach rzeki (koszt indywidualny 40 zł).
Panorama Budapesztu nocą z tarasu widokowego na zamku. Około godziny 23-ej wyjazd do Polski. Możliwość zakupów w hipermarkecie w okolicach Budapesztu.

Dzień V (9 lipiec, poniedziałek)
Przejazd przez terytorium Węgier, Słowacji. Przekroczenie granicy w godzinach porannych. Postój na trasie na posiłek (indywidualnie). Powrót do Lublina w godzinach południowych. Zakończenie wyjazdu.

Koszt wyjazdu 490 zł

ŚWIADCZENIA: przejazd autokarem lub busem klasy lux marki zachodniej (Mercedes lub Scania) z pełnym wyposażeniem; barek, toaleta, DVD/Video, klimatyzacja, 2 noclegi w okolicach Bratysławy, pokoje 2,3 i 4-osobowe z TV, łazienkami, zwiedzanie miast i obiektów (Kahlenberg, Esztergom, Bazyliki), ubezpieczenie KL, NNW, opieka pilota na trasie, zwiedzanie miast z licencjonowanymi przewodnikami (Bratysława, Wiedeń, Budapeszt), opłaty komunikacyjne (parkingi, autostrady).

Informacje i zapisy:

Piotr Toczek, tel.: 693-425-910,

Maciej Kocik, tel.: 692-318-386,

e-mail: www.samorzad.umcs.lublin.pl



Temat: Czy pojadą busy na trasie Kutno-Łódź?
Jednak udało się komuś złamać monopol i busy pojadą z Kutna do Łodzi od września.

We wrześniu na kutnowskim rynku komunikacyjnym zacznie kursować prywatny bus z Kutna do Łodzi. Kutnianie liczą, że będą mogli trasę tą pokonać szybciej niż zwykłym PKS- em. Prywatny przewoźnik zapewnia, że w przyszłości chciałby wozić mieszkańców naszego miasta również do Płocka i Warszawy.
Prawdopodobnie od 12 września na trasie Kutno - Łódź zacznie jeździć prywatny bus. Kutnianie cieszą się, że wkrótce będą mogli szybko i sprawnie dotrzeć do miasta wojewódzkiego. Tym bardziej, że podróż pks-em trwa, aż półtorej godziny.
- Do Łodzi jest około 50 kilometrów– mówi Gosia Michalak, studentka. - Niekiedy ich pokonanie zajmuje wieczność. Okazuje sie, że pociąg osobowy, pośpieszny i autobus jadą ponad półtorej godziny. Najlepiej jest więc jeździć własnym autem. Uważam, że dzięki prywatnym przewoźnikom nastąpi ożywienie tego rynku. Nie mogę się już doczekać - dodaje.
Właściciel prywatnej firmy przewozowej z Lublina zapewnia, że dzięki jego usługom czas podróży z Kutna do Łodzi skróci się. Podróż ma trwać 1.15 h. Cena normalnego biletu to 10 złoty, a ulgowy to od 7 do 8 złotych.
- W przyszłości chciałbym jeździć także z Kutna do Warszawy oraz Płocka – mówi Marek Ślebocki, właściciel firmy. - Mam nadzieje, że będzie tam łatwiej otrzymać przystanki oraz koncesje. Muszę przyznać, że urząd miasta utrudniał mi rozpoczęcie działalności przewozowej w Kutnie. Po raz pierwszy spotkałem się z taką postawą samorządów.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, zainteresowanych naszym rynkiem komunikacyjnym było trzech przewoźników. Jedynie firmie Marka Ślebockiego udało się, dwaj inni przewoźnicy się wycofali. Zgody na korzystanie z kutnowskich przystanków nie wyraziły wówczas władze miasta. Swoją decyzję tłumacząc względami technicznymi oraz bezpieczeństwa.
- Urząd miasta nie wydał zgody na tego typu przewozy głównie z powodu zagrożenia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego – mówi Joanna Brylska z biura prasowego UM . - W okolicy przystanków na których, chcieliby się zatrzymywać przewoźnicy występuje duży ruch, nie ma tam również zatok, na które można byłoby wjechać. Poza tym przewoźnicy chcieliby tam się zatrzymywać w określonych godzinach. Tymczasem analiza ich rozkładu z rozkładem MZK czy PKS pokazała, że jest to nie możliwe.
Przewoźnicy poczuli się pokrzywdzeni taką postawą władz lokalnych .O rozstrzygnięcie tego sporu zwrócili się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta w Warszawie. W konsekwencji kutnowskie władze samorządowe zostały ukarane karą pieniężną.
- Poprzez takie postępowanie władze samorządowe nadużyły swoją pozycję – mówi Aneta Styrnikz biura prasowego UOKiK w Warszawie. - Popierając tylko wybranych przewoźników, czyli MZK i PKS, naruszyli również swobodę prowadzenia działalności gospodarczej


Duży ruch w Kutnie - niezwykle śmieszny argument. Swoją drogą to ciekawe, że firmy z Lublina zaczęły interesować się transportem w Polsce środkowej.
Natomiast jeśli chodzi o trasę Kutno-Warszawa, nie wydaje mi się, żeby tam busy stanowiły jakąkolwiek konkurencję dla pociągów pospiesznych poza cenową.



Temat: Dziennikarski "popis" w "Kurierze Lubelskim"


OPINIE: Podróże kształcą


No właśnie, tytuł adewatny do treści, ale czy Redaktor czegoś się z tej
podróży nauczył?


Nim wsiedliśmy do autobusu, który miał nas dowieźć do miasta Kafki i
Hrabala, należało się dostać pociągiem do Wrocławia. I tu nastąpiło
zaskoczenie. Biuro obsługujące wyjazd dostarczyło bilety na trasę wiodącą
przez... Warszawę i Poznań. - Gdzie Rzym, a gdzie Krym?! - łapali się za
głowę znajomi, którym opowiadaliśmy o tym. A jednak w tym szaleństwie była
metoda.


Totalna nieznajomość zagadanienia. Ciekawe, czy ten sam Pan Redaktor z
Warszawy do Krakowa samochodem pojedzie przez Radom-Kielce (krótsza trasa),
czy "gierkówką" do Katowic, obwodnicą Bielską do autostrady A-4 i dalej do
Krakowa (szybciej)????


Okazało się, że ekspres Lubuszanin odjeżdża z Lublina o godz. 14.44 i do
Poznania dociera o godz. 20.01. Tam trzeba było się przesiąść na pociąg
zmierzający przez Wrocław i o 22.30 już można było się witać ze stolicą
Dolnego Śląska. Tymczasem zmierzający, zdawałoby się, prostszą trasą
pospieszny Lublin - Wrocław (m.in. przez Radom) wyrusza z naszego grodu
zaledwie osiem minut po Lubuszaninie, o 14.52, ale na miejsce dociera o
całą
godzinę później, bo o 23.37! Dla jasności dodamy, że pierwsza z tras jest
dłuższa od drugiej o całe 90 kilometrów, więc logika wskazuje, że powinno
się nią podróżować znacznie dłużej.



podobnie jak samochodem osobowym - jedziemy po torach szybszych i pociągami
kwalifikowanymi (często dłużej, ale szybciej), czy po torach wolniejszych
(krócej, ale zawsze dłużej)...


Jakie wnioski można wyciągnąć z tej małej lekcji? Pierwsza i podstawowa:
nie
wierzmy logice, w PKP ona nie obowiązuje. To co prostsze okazuje się być
dużo bardziej pokrętne. Wniosek drugi: trasy kolejowe podlegające rządom
lubelskiej i sąsiednich dyrekcji na południu kraju są znacznie gorsze od
tych zawiadywanych przez stolicę i Wielkopolan. Nasza polskość typu B i w
tym się przejawia. Inne podsumowania mogą sobie Państwo dopisać sami.
Reszta w pociągach normalna. Puszka tyskiego w Warsie - 7 zł. Kiełbasa
zbójnicka w cenie rzeczywiście zbójnickiej. Natomiast w Poznaniu prawdziwe
pocieszenie dla palących. Tam na peronach, w przeciwieństwie do wszystkich
stacji w kraju, wyznaczono miejsce dla tych, którzy poddają się temu
nałogowi.


Jakie wnioski ???? Proste:
a) najpierw należy wiedzieć o czym się pisze a dopiero pisać,
b) logika PKP w tym przypadku nie jest niewłaściwa. Weźmy choćby linię
Wawa-Gdańsk, Wawa-Katowice i jeszcze kilka magistralnych. Kwalifikowane w
pierwszej kolejności, podobnie jest z linią Wawa-Lublin.

Dla przykładu weźmy połączenia z Wrocławia do Wawy:
P i Ex przez Ostrów Wlkp., Sieradz, Łódź,
IC i Ex przez Leszno, Poznań
P i Ex przez Opole, Częstochowę

Pozdrawiam,





Temat: SYLWESTER 2008 Praga Paryż Amsterdam
www.mastertur.pl

SYLWESTROWY WYJAZD DO PARYŻA

od 28 grudnia 2008 r. do 3 stycznia 2009 r.

Studenckie Biuro Turystyki „MASTER TUR” przy współpracy z Biurem Podróży "POLONIA" z Wieruszowa oraz z Samorządami Studenckimi Uczelni w Lublinie, Krakowie, Warszawie i Rzeszowie zaprasza na sylwestrowy wyjazd do Paryża

Program wyjazdu

I dzień (28 grudzień, niedziela)
Zbiórka uczestników i wyjazd; Lublina 16.00 (ul. Radziszewskiego, pod Chatką Żaka), Stalowa Wola 18.00 (przed dworcem PKS), Rzeszów 20.00 (przed dworcem PKP), Kraków 23.00 (plac Matejki), Katowice 0.30 (dworzec PKP), Gliwice (Miasteczko PŚ). Postoje na trasie na posiłek (indywidualnie).

II dzień PRAGA (29 grudzień, poniedziałek)
Przekroczenie granicy Kudowa / Nachod. Poranna toaleta przed Pragą (możliwość skorzystania z prysznica – odpłatnie około 50 Koron Czeskich), czas na posiłek i odpoczynek. Przyjazd do Pragi w godzinach przedpołudniowych. Zwiedzanie stolicy Czech z licencjonowanym przewodnikiem: kompleks Hradczan (zamek, Katedra św. Wita, Pałac Prezydencki). Ponadto w programie zwiedzanie praskiej Lorety, Małej Strany, kościoła św. Mikołaja, Mostu Karola, starówki z pomnikiem Husa, wieża zegarowa, czas wolny. Przejazd metrem do dzielnicy Zlicin. Zakupy w hipermarkecie Tesco, czas wolny na toaletę i posiłek. Wyjazd z Pragi w godzinach wieczornych. Nocny przejazd przez Czechy, Niemcy, Francję (Pilzno, Rozvadov, Nurnberg, Sarbrucken, Reims około 1100 km).

III dzień PARYŻ (30 grudzień, wtorek)
Przyjazd do hotelu i zakwaterowanie. Hotel Ambiance lub Etap około 20 km pod Paryżem w miejscowości La Queue en Brie. Czas na posiłek i odpoczynek (około 1,5 godziny). Wyjazd na zwiedzanie miasta: Galeria La Fayette(panorama Paryża z tarasu widokowego), Opera Garnier. Przejście przez Plac Vandome (Hotel Ritz), na Plac Concorde. Spacer wzdłuż Pól Elizejskich pod Łuk Triumfalny (Place Charles de Gaulle Etoile). Czas wolny na odpoczynek i posiłek (indywidualnie) – restauracja samoobsługowa Monte Carlo (obiad do 10 €). Przejście na Plac Trocadero (najpiękniejszy widok na Pola Marsowe i Wieżę Eiffla). Godzinny rejs statkiem po Sekwanie z przewodnikiem multimedialnym w języku polskim (koszt indywidualny 11 €). Powrót do hotelu w późnych godzinach nocnych.

IV dzień PARYŻ (31 grudzień, środa)
Wyjazd do hipermarketu na zakupy, następnie około godziny 10.30 wyjazd na zwiedzanie Paryża; muzeum perfum firmy Fragonard. Możliwość zakupu oryginalnych francuskich perfum. Przejście do Luwru. Zwiedzanie muzeum Luwru (wstęp i zwiedzanie indywidualne, około 2 godziny. Koszt ok. 9 €). Czas wolny w ogrodach Tuileris. W godzinach popołudniowych Zwiedzanie objazdowe z licencjonowanym przewodnikiem: Plac Concorde, Pola Elizejskie, Dzielnica XXI wieku La Defonse, Luwr, Katedra Notre - Dame, dzielnica łacińska; Paryska Sorbona, Panteon, Ogrody Luksemburskie, Pałac i Kościół Inwalidów, Pola Marsowe, Wieża Eiffla. Przejazd na Bulwar Clichi; wejście na Monmartre, zwiedzanie Bazyliki, Sacre – Coeur, Plac Pigalle, Moulin Rouge. Czas wolny na posiłek (indywidualnie od 5-10 €). Przejazd na Plac Trocadero, Pola Marsowe i Wieża Eiffla. Sylwester i przywitanie Nowego Roku na Placu Trocadero pod Wieżą Eiffla. Powrót do hotelu po zakończeniu imprezy sylwestrowej.

V dzień PARYŻ (1 styczeń, czwartek)
Pobudka. Spakowanie się i wyjazd autokarem do Paryża około 11.00. Zwiedzanie indywidualne: Katedra Notre – Dame. Możliwość uczestnictwa we mszy św. w katedrze, zwiedzanie Notre Dame. Czas wolny na posiłek w dzielnicy łacińskiej i zakup pamiątek. Odpoczynek w Ogrodach Luksemburskich (przy sprzyjającej pogodzie). Na życzenie grupy możliwy będzie wjazd na Wieżę Eiffla, (koszt 12 € - indywidualna opłata uczestników). Czas wolny na wieży, panorama miasta. Wyjazd z Paryża około północy. Wieczorna toaleta (prysznic płatny 1-2 € ) na autogrillu pod Paryżem.

VI dzień AMSTERDAM (2 styczeń, piątek)
Nocny przejazd przez Francję, Belgię, Holandię. Poranna toaleta na autogrillu. Przyjazd do Amsterdamu w godzinach przedpołudniowych. Zwiedzanie stolicy Holandii: Plac Dam, Pałac Królewski, Dom Beginek, Nowe Kerk, Ratusz miejski i targ kwiatów, dworzec kolejowy, ulica Czerwonych Latarni. Możliwy rejs statkiem wodnym / tramwajem po kanałach dla chętnych przez około 60 minut (koszt indywidualny 10 €). Zwiedzanie indywidualne Amsterdamu. Czas wolny na posiłek. Zwiedzanie szlifierni diamentów Gassan Diamonds Amsterdam. Wyjazd w drogę powrotną w godzinach wieczornych.

VII dzień (3 styczeń, sobota)
Nocny przejazd przez Holandię, Niemcy. Przekroczenie granicy w godzinach porannych Forst / Olszyna. Postój na posiłek. Przejazd przez terytorium Polski; (Katowice, Kraków, Rzeszów – godziny popołudniowe). Powrót do Lublina w godzinach wieczornych. Zakończenie wyjazdu.

Cena: (wyjazd z Krakowa i Katowic) - 790 zł
(wyjazd z Wieruszowa i okolic oraz Wrocławia) - 790 zł
(wyjazd z Warszawy Lublina i Rzeszowa) - 890 zł

Cena zawiera: przejazd autokarem marki zachodniej klasy lux (video/DVD, barek, toaleta, klimatyzacja), ubezpieczenie NNW i KL, 2 noclegi w hotelu Ambiance pokoje 2 i 3 – osobowe z łazienką i TV, opieka pilota, zwiedzanie Pragi, Paryża i Amsterdamu z licencjonowanym przewodnikiem, wycieczka objazdowa po Paryżu, ; metro w Paryżu, oraz opłaty drogowe i parkingowe, podatek Vat.

Cena nie zawiera: wyżywienia, bilety na przejazd środkami transportu miejskiego - metro: (Praga 1 € + Paryż 6 €), biletów wstępu (Wieża Eiffla 12 €, Luwr 9 €, rejsu statkiem po Sekwanie 11 €, rejsu w Amsterdamie 10 €). Ponadto w programie uwzględniono również wyjazd na zakupy wyżywienia w hipermarketach na terenie Czech i Francji.

Informacje o wyjeździe:

Informacje i zapisy na naszej stronie www.mastertur.pl

Kraków, Katowice, Warszawa +48 693 425 910
Lublin, Stalowa Wola, Rzeszów +48 692 318 386
Wieruszów (okolice), Wrocław http://www.polonia-travel.pl

e-mail: wyjazdy.studenckie@gmail.com




Temat: [W-wa] POD ŚWIĄTECZNYM NADZOREM
Przez warszawskie dworce kolejowe przewija się codziennie ok. 300 tysięcy
osób. Przed świętami liczba pasażerów może dochodzić nawet do pół miliona!
Jak zapewnić im bezpieczeństwo?

Dworzec Centralny to jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc w stolicy
Na dworcach czuwają patrole policji, Straży Ochrony Kolei oraz Żandarmerii
Wojskowej. W grudniu liczba funkcjonariuszy pilnujących porządku jest
większa. Są wśród nich też tajniacy - policjanci i SOK-iści.

- Przed świętami obserwujemy większą aktywność złodziei, przeważnie
kieszonkowców - mówi Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego stołecznej
policji. - Wykorzystują czas, gdy jesteśmy bardzo zaaferowani zakupami lub
wyjazdami.

Bezpiecznie w WKD
Najbardziej zagrożonymi przestępczością dworcami kolejowymi są według SOK:
Warszawa Wschodnia, Centralna i Zachodnia.

- Właśnie w te miejsca kierowane są głównie patrole - mówi Bogusław
Markowski, rzecznik prasowy KG SOK.

W listopadzie miasto przekazało 500 tys. zł komisariatowi kolejowemu.
Pieniądze miały być przeznaczone na zwiększenie liczby patroli na Centralnym
i Śródmieściu. Policjanci zastąpili w patrolowaniu funkcjonariuszy Straży
Ochrony Kolei.

- Dzięki temu udało się przesunąć SOK-istów na Wschodni i Zachodni -
informuje Lucjan Bełza, dyrektor Biura Bezpieczeństwa Urzędu Miasta.

Stałe patrole policji są na Centralnym i Wschodnim oraz na Wileńskim. Na
pozostałych mundurowi pojawiają się sporadycznie. Tymczasem policjanci
przyznają, że do niebezpiecznych miejsc należy zaliczyć przystanki: Powiśle,
Stadion i Zoo.

Gdzie zatem jest najbezpieczniej? Policjanci odpowiadają jednym głosem - w
WKD.

- W kolejce nad bezpieczeństwem czuwa firma ochroniarska - mówi kom. Waldemar
Płoński, naczelnik wydziału kryminalnego komisariatu kolejowego. W niektórych
składach zainstalowano kamery, z których obraz jest na żywo przekazywany do
kabiny maszynisty. Motorniczowie i kontrolerzy biletów mają służbowe komórki,
przez które natychmiast mogą wezwać pomoc.

Monitoring bez rozwoju
Od ośmiu lat na Dworcu Centralnym i w przejściu podziemnym w pobliżu
przystanku Śródmieście zainstalowanych jest 79 kamer (w tym 73 stałe i 5
obrotowych). Obsługą 27 monitorów w studiu telewizyjnym zajmują się miejscy
urzędnicy.

Rok temu władze miasta ogłosiły, że podobny system obejmie kolejne dworce i
stacje. To był główny punkt porozumienia, które w ubiegłym roku w świetle
telewizyjnych kamer podpisały władze miasta z PKP oraz policją.

Wpierwszej kolejności planowano instalowanie kamer na Zachodnim, przystankach
Ochota oraz Rembertów. Potem kamery miały trafić na Powiśle, Stadion
iWschodnią. Na razie jednak nie ma szans na zrealizowanie tych obietnic. -
Nie udało się zrealizować tego założenia, bo przedłużyły się procedury
związane z ogłoszeniem przetargu na rozbudowę monitoringu - rozkłada ręce
Lucjan Bełza.

Przypomnijmy: w ubiegłym roku miasto zrezygnowało z partnerstwa TP SA w
rozbudowie sieci kamer i postanowiło samodzielnie tworzyć ją we współpracy
m.in. ze spółkami miejskimi.

Dopiero w połowie grudnia prezydent Lech Kaczyński podpisał umowę z kilkoma
spółkami, dzięki czemu ruszył drugi etap przetargu. Miasto obiecuje, że w
przyszłym roku do 96 obecnie działających miejskich kamer doda 150 kolejnych.

Janina Blikowska Marek Kozubal
---------------------------------------------------------------------------­---
Jak ustrzec się przed kradzieżą na dworcu lub w pociągu

- Nie przechowywać rzeczy wartościowych w jednym miejscu, lecz rozłożyć je w
kilku.

- Nie nosić portfela i dokumentów
w tylnych kieszeniach spodni.

- Nie pokazywać rzeczy wartościowych (np. pieniędzy, biżuterii, telefonu).

- Nie przyjmować poczęstunku od
osób przypadkowych i nieznajomych.

- Nie spać w wagonach w czasie podróży, zwłaszcza jeżeli jesteśmy
w przedziale sami.
-

Nie zostawiać w przedziale bagażu
bez opieki.

- Nie pokazywać zawartości portfela
w czasie kupowania biletu.

- Unikać tłoku przy wsiadaniu
lub wysiadaniu z pociągu, bo może
to być sztuczny tłok zrobiony przez kieszonkowców.

Przestępstwa na dworcach w 2004 roku
  Dane Straży Ochrony Kolei (pierwsze trzy kwartały) 7 przestępstw o
charakterze terrorystycznym: alarmy o podłożeniu bomby (rok wcześniej 4) 325
napadów i rozbojów (rok wcześniej 275), 197 wybryków chuligańskich i
dewastacji wagonów (rok wcześniej 179).

  Dane komisariatu kolejowego na Dworcu Centralnym (do 15 grudnia) ok. 1900
przestępstw, w tym ok. 1000 kradzieży oraz 117 napadów

Najbardziej niebezpieczne trasy:
- linia średnicowa Warszawa Wschodnia - Warszawa Zachodnia
-Warszawa Wileńska - Wołomin - Tłuszcz
- Pruszków - Grodzisk Mazowiecki - Żyrardów
- Legionowo - Nowy Dwór Mazowiecki - Nasielsk
-Warszawa Rembertów - Mińsk Mazowiecki - Siedlce

Najbardziej niebezpieczne dworce:

Łódź Fabryczna, Łódź Kaliska, Łódź Widzew, Białystok, Poznań Główny, Zielona
Góra, Konin, Wrocław Nadodrze, Legnica, Opole Główne, Katowice, Kielce,
Lublin, Radom, Gdańsk, Sopot, Gdynia, Bydgoszcz, Szczecin Główny, Koszalin,
Kraków Główny, Bochnia, Trzebinia, Kraków Płaszów.

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/warszawa_041221/warszawa_a_7.html





Temat: [pr] Poznański dworzec: czysto do poziomu wzroku
http://wyborcza.pl/1,87648,5614148,Jak_powstal_ranking_.html

Jak powstał ranking?
Małgorzata Goślińska, Tomasz Haładyj
2008-08-21, ostatnia aktualizacja 2008-08-21 16:01
Każdy dworzec oceniony w 10 kategoriach - za każdą dawaliśmy maksymalnie 10
pkt. Czyli do zdobycia: 100 pkt.

Najlepsze dworce mają ok. 70 pkt, co i tak daje w skali szkolnej słabą
czwórkę. Zwycięzcy nie powinni się więc zbytnio podniecać. Powody do
zadowolenia wprawdzie są, ale wiele trzeba jeszcze poprawić (najrówniejszy
wydaje nam się Lublin).

Wynik poniżej 60 pkt oznacza, że dworcowi dużo brakuje do doskonałości - ma
na ogół swe lepsze (na tle kraju strony) ale i gorsze

Wynik poniżej 50 pkt traktujmy jako alarmujący: Nie jest to dworzec wygodny,
w którym pasażerowie dobrze się czują

Ocena jest w pewnej mierze (mimo zastosowania kryteriów, o czym poniżej)
subiektywna: stanowi wypadkową odczuć i potrzeb dwóch różnych
charakterologicznie reporterów: jedno z nas ma naturę ustatkowanego
pasażera, ceniącego wygodę i spokój. Drugie jest raczej typem młodzieżowego
podróżnika. Sądzimy, że kompilacja ocen takich dwóch osób pozwoliła na
właściwe sklasyfikowanie dworców.

Co ocenialiśmy?

WC

Przede wszystkim czystość. Ale ważna jest też estetyka pomieszczenia,
ponieważ pasażer ocenia klasę ubikacji nie tylko węchem ale i wzrokiem.
Więcej punktów otrzymały więc toalety wyremontowane. Jeśli na dworcu jest
kilka toalet (pomijaliśmy jednak tzw. restauracyjne) - to oceniliśmy
najgorszą.

KASY

Nie jest ważna ich liczba bezwzględna, ale liczba w stosunku do potrzeb.
Wyznacznikiem tego są kolejki lub ich brak.

Z założenia obcinaliśmy przynajmniej punkt, jeśli kasy podzielone są na
dwóch właścicieli: PKP IC i PKP PR. Pasażera nie interesuje bowiem, kto
prowadzi kasę - a niech to robi Królewna Śnieżka - lecz JAKIE bilety w danym
okienku możemy kupić. Niestety, typowy jest widok, gdy do PKP PR jest długa
kolejka a obok do PKP IC prawie nikt nie stoi (lub na odwrót), choć i jedne
i drugie sprzedają bilety na wszystko. Bo ludzie sugerują się logo kasy.
Czasem, mimo logo, jest oznaczenie, co tak naprawdę sprzedaje kasa - wtedy
liczba odjętych punktów jest mniejsza.Biura Obsługi Klienta (jeśli takowe
są) nie punktują - bo obserwacja zachowań podróżnych pokazała, iż to oferta
dla wtajemniczonych.

INFORMACJA

Wyświetlacze - czy są, czy są sprawne i obsługiwane z głową (tu często jej
brakuje, zwłaszcza pozycja "Przez" traktowana jest po macoszemu i wyświetla
się często mało znana stacja a pomijane duże miasto). Megafony - czy
słyszalne. Okienko informacji - czy są kolejki. Informacja wizualna -
strzałki i drogowskazy. W tym wypadku ważna jest ich jednolitość ale też to,
czy są łatwo wyławialne przez wzrok, czy też giną w morzu komercyjnych
szyldów i szyldzików

POCZEKALNIA

Jeśli w poczekalni jest smród i nie da się wysiedzieć - to punktów jest za
nią jest tyle, co za brak poczekalni w ogóle. Czyli zero. Za poczekalnię
uznawaliśmy też siedzonka w holach kasowych. Oczywiście ważna jest też ich
liczba w stosunku do ruchu. Natomiast ławki na peronach - jako narażone na
warunki atmosferyczne - wchodzą w skład kryterium ''perony i dojścia''. W
tej kategorii umieściliśmy równie z przechowalnie bagażu uznając, że jeden
pasażer czeka, a drugi zostawia bagaż i idzie na miasto.

USŁUGI DWORCOWE

Czyli wszystko, co pomoże zabić czas oczekiwania na pociąg, bądź pozwoli w
ostatniej chwili zaopatrzyć się na podróż. Czyli gastronomia (ważna jej
różnorodność), sklepy, kafejki internetowe, hot-spoty, usługi różnorakie
typu fryzjer, księgarnie - także sklepy.

PERONY, DOJŚCIA

Perony - wysokie, czy niskie, czy zadaszone i czy wiata jest na całej
długości. Stan nawierzchni, ławki. Także wygoda dojścia do peronów z budynku
dworca: odległość, lepszy tunel niż kładka, bo mniej schodów. Stan
techniczny i estetyczny przejść podziemnych: rozbite gabloty czy pokruszone
kafle obniżały oceny.

CZYSTOŚĆ

Nie ważne jak często sprzątają, lecz czy sobie radzą. Bardzo ważne były też
doznania węchowe

BEZPIECZEŃSTWO

A raczej poczucie bezpieczeństwa. jeśli pętają się bezdomni, żebracy,
naciągacze i menele - ocena niższa. Jeśli w dodatku policja czy SOK na to
nie reaguje - jeszcze niższa ocena. Ale też ważna jest skuteczność tych
działań. Na poprawę poczucia bezpieczeństwa wpływ ma również przechadzanie
się patroli po budynku dworca, peronów. Plusem jest komisariat kolejowy - bo
w razie kradzieży jest gdzie na miejscu zwrócić się o pomoc.

POWIĄZANIE Z MIASTEM

Czy jest bezpłatny podjazd pod sam budynek, by wysadzić pasażera z bagażem,
czy parking ma wystarczającą liczbą miejsc. Przychylniej patrzyliśmy na
miasta, które obok parkingu płatnego mają możliwość zaparkowania gdzieś
dalej bezpłatnie. Z drugiej strony parking bezpłatny przed dworcem - ale
brak na nim permanentnie miejsca - nie jest istotnym plusem dworca.

Komunikacja publiczna - czy przystanki są zlokalizowane pod samym dworcem,
czy też trzeba do nich dochodzić przez serie przejść podziemnych, kładek i
skrzyżowań. Czy jest informacja czym i gdzie dojechać. Oraz czy są plany
miasta, oraz jakieś drogowskazy.

Informacja turystyczna.

Bardzo ważne: plac dworcowy - jak urządzony. Czy ładny - bo to nasz pierwszy
kontakt z miastem.

ESTETYKA, ARCHITEKTURA

Tu gra rolę i architektura ale też utrzymanie budynku we właściwym stanie,
panowanie nad reklamami, szyldami, wyglądem budek gastronomicznych i
handlowych. Handel łóżkowy. Tu także funkcjonalność wnętrza (na tym
przejechał się Gdańsk)

Źródło: Gazeta Wyborcza

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex