Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biura podróży w Opolu
Temat: Adam Sorak ta zbieznosc jest przypadkowa, ale zdarza sie ze znajomi dzwonia do mnie chcac pojechac na bezpieczna wycieczke i pytaja mnie o porade jako rzekomego wlasciciela chyba znakomitego? biura podrozy z Opola ;) zaczynalem jeszcze w 1989 roku od obligacji SP drugiej emisji, potem Temat: 1 Integral napisał/a: Esverda napisał/a: a ja wierzę. mam dowód u boku ) A co to jest za dowód jeśli wolno mi spytać? Aż sam się zaciekawiłem a bo obecnego poznałam w Bułgarii na wczasach z biura podróży z Opola. jakby tego było mało, oboje wróciliśmy stamtąd z innymi partnerami, a potem tak jakoś się pomieszało poskładało i jest. dowód weryfikowalny, podważalny, ale ja tam lubię sobie wierzyć, że to przeznaczenie Temat: PROMOCJA SOSNOWCA cyt z gospodarki slaskiej Wczoraj rozpoczęto targi turystyczne ITB w Berlinie. Jest to najważniejsze wydarzenie dla branży turystycznej z całego świata. Swoje oferty turystyczne prezentują biura podróży, linie lotnicze, hotele oraz kraje i regiony. Na powierzchni 160 tys. m2 do 9 marca można się zapoznać z ofertą 11 tys. wystawców. Wśród nich jest również stoisko Województwa Śląskiego. Na stoisku regionalnym, przygotowanym przez Śląską Organizację Turystyczną, swoją ofertę prezentują miasta: Bielsko – Biała, Częstochowa, Gliwice, Zabrze oraz powiaty: bielski, cieszyński, tarnogórski, żywiecki, a także Związek Gmin Jurajskich i regionalne biura podróży. Nasz region przedstawia swoją ofertę we wspólnej części pawilonu polskiego wraz z województwem dolnośląskim i opolskim. Śląskie stoisko cieszy się jak zawsze dużym zainteresowaniem zwiedzających i przedstawicieli branży turystycznej. Odwiedzający szczególnie zainteresowani są turystyką uzdrowiskową, sentymentalną oraz Szlakiem Zabytków Techniki. Wiele pytań dotyczy także aktywnego wypoczynku w Beskidach. W drugim dniu targów uczestniczył wicemarszałek Zbigniew Zaborowski, który zachęcał odwiedzających oraz wystawców do nawiązania kontaktów z regionem. sosnowca brak Temat: Wakacje integracyjne dla niesłyszących we Włoszech Biuro Podróży Almatur z Opola przy współpracy z włoskim Biurem Podróży oraz PZG z Opola po raz pierwszy organizuje w tym roku integracyjne wakacje dla dzieci i młodzieży niesłyszącej polskiej i włoskiej w Cesenatico. Bedzie to pierwsze spotkanie z cyklu spotkań integracyjnych młodzieży niesłyszącej z rożnych krajów .Przygotowano również ofertę dla osób dorosłych niesłyszących w Rimini. Wiecej informacji - i.blaszczyk@pzgopole.pl Temat: Zmiana miejsca wyjazdu na mecze przede wszystkim warto uscislic dlaczego wyjazdy (autokarowe) byly/sa akurat z opola. przede wszystkim dlatego, iz osoby te autokary organizujace zamieszkuja (lub jak to jest w przypadku deza - zamieszkiwaly) w opolu. rozumiem, ale w MCP nie po to mamy czlonkow z calej Polski, zeby organizacja wyjazdu spoczywala tylko na tych co mieszkaja w Opolu lub w jego poblizu. Wystarczy odrobina checi i pare osob mogloby posprawdzac oferty biur podrozy w centralnej Polsce. Temat: The Traveller - solo & acoustic "09 Dziewczyny, nie wiem kto wam napisał te bzdurne informacje, ze zostało tylko w Krakowie 93 bilety czy coś takiego. Mój mąż kupował dziś bilet w Opolu około godziny 17 i mam numer 19, więc jak ma być 130 miejsc to zostało jeszcze 111 (chyba ze nie bedzie 130 miejsc) lub może są jakoś dziwnie numerowane, ale zaszw było w systemie, po kolei, np kupiony w krakowie o 13 był nr 1 , we wrocku o 13.02 nr 2 itp, więc nie siejcie paniki W Opolu nie można kupić ich w żadnym z punktów tych wymienionych w ticket pro. Mąż poszędł do tego na Ozimskiej (chyba) - jakieś biuro podróży i oni powiedzieli mu ze już się tym tu nie zajmują tylko na drugim końcu tej ulicy mają drugie biuro (baaardzo długa ulica, min 2 km) więc on tam poszedł i kupił bez problemów. (tylko najpierw mnie nastraszył ze już nie ma) Temat: Sonderzug w Legnicy Takie pociagi sa normalnoscia w naszym kraju. Obsluga tych pociagow z niemieckimi turystami zajmuje sie niemieckie biuro podrozy DNV Tours. Z tego co wiem ten pociag przyjechal do Rzepina, nastepnie przez Wroclaw, linia prawobrzezna przejechal przez Opole Wschodnie i Opole Groszowice az do Krakowa. Pociag w drodze powrotnej jechal przez K-Kozle i Nyse a pozniej pojawil sie w Swidnicy. Stamtad juz powrot i wlasnie z Legnicy niemieccy podrozni wrocili do swojego kraju (odjazd 9.03). Najwiecej takich niemieckich grup pociagowych przyjezdza raczej na polnoc naszego kraju (Gdansk i Mazury). Kazdy z tych pociagow ma oczywiscie polskiego kierownika skladu... Jesli bede wiedzial o nastepnych terminach przyjazdow takich pociagow (a bedzie ich kilka w tym roku) to oczywiscie poinformuje o tym. Pozdrowienia z Opola. Temat: Sonderzug w Legnicy | Takie pociagi sa normalnoscia w naszym kraju. Obsluga tych pociagow z | niemieckimi turystami zajmuje sie niemieckie biuro podrozy DNV Tours. Z tego | co wiem ten pociag przyjechal do Rzepina, nastepnie przez Wroclaw, linia | prawobrzezna przejechal przez Opole Wschodnie i Opole Groszowice az do | Krakowa. Pociag w drodze powrotnej jechal przez K-Kozle i Nyse a pozniej | pojawil sie w Swidnicy. Stamtad juz powrot i wlasnie z Legnicy niemieccy | podrozni wrocili do swojego kraju (odjazd 9.03). Najwiecej takich | niemieckich grup pociagowych przyjezdza raczej na polnoc naszego kraju | (Gdansk i Mazury). Kazdy z tych pociagow ma oczywiscie polskiego kierownika | skladu... Jesli bede wiedzial o nastepnych terminach przyjazdow takich | pociagow (a bedzie ich kilka w tym roku) to oczywiscie poinformuje o tym. A mozna wczesniej np. na priv [szczególnie w okolicach Krakowa]? tr12#poczta.onet.pl Temat: J-SHOCK Jak wiecie w Europie bedzie odbywac sie J-SHOCK (cos na wzor JRock Revolution w USA) - zagra miedzy innymi AnCafe. Kolonia / Niemcy 23.06.2007 start 15.00 W tym celu bylam dzisiaj w biurze podrozy, autokar, ktorym my najprawdopodobniej bedziemy jechac zabiera ludzi z miast: żory Orzesze Łaziska Mikołów Katowice Chorzów Bytom Zabrze Gliwice Strzelce Opolskie Wisła Ustroń Cieszyn Skoczów Pawłowice Jastrzębie Zdrój Wodzisław Śląski Rybnik Rydułtowy Pszów Racibórz Polska Cerekiew Koźle Krapkowice Opole Wrocław Legnica Lubin Zielona Góra Jesli ktos jest zainteresowany cena itp. wpiszcie, a ja pojde sie dowiedziec. Cena z Wroclawia to 234zl (w obie strony, jesli ktos jechal wczesniej liniami Bartuś) badz 260zl (w obie strony). Bylibysmy na 7:30 rano w Kolonii. Powrót byłby o 16:30 dnia nastepnego (wiem, ze troche nie bardzo, ale bede szukac innych polaczen). Co do biletow na koncert, kto chce zamawiac ze mna i znajomymi? (o wiele taniej wyjdzie przesylka wtedy). Temat: Wypadek w Austrii - uczestnikami pracownicy Elektrowni Opol Wyjazd, którego uczestnicy ulegli w sobotę wypadkowi w Austrii, był zorganizowany dla pracowników Elektrowni Opole przez opolskie biuro podróży "Opolanin" - powiedział PAP Bartek Zaleski, przedstawiciel firmy. Read more... Temat: Czy to nie sędzia Dusza sędziował mecz w 1993 roku ... Na szczęście w sezonie mistrzowskim potrafiliśmy przekonująco pokonać Wisłę i Czlowieku widziales ten mecz ? nie wiem czy przekonujacym nazwiesz bramki w 87 i 97 minucie Widziałem ,,i widziałem jak 2 ewidentnych karnych sędzia dla nas nie gwizdnał ..to chyba był ten od biura podróży Sindbad z Opola ..Wójcik Temat: Reprezentacja Kolejny artykuł o PZPNie i biletach. PZPN obiecuje gruszki na wierzbie Kibice polskiej reprezentacji piłkarskiej są wściekli. Powód? Istny cyrk związany ze sprzedażą biletów na mecz Anglia - Polska. W roli klauna, niezmiennie, występuje PZPN. Najpierw dał kibicom cztery dni na składanie zamówień na wejściówki. Potem okazało się, że bilety można jeszcze kupić na przykład w biurze podróży Sindbad z Opola, należącym do byłego sędziego Ryszarda Wójcika. I to w promocji! Łączny koszt wyprawy z Sindbadem do Manchesteru jest ledwie trzy razy większy od wyjazdu organizowanego na własną rękę. Nagle PZPN postanowił stanąć po stronie zawiedzionych kibiców. - Wystąpimy do angielskiej federacji o dodatkowe bilety - dumnie ogłosili działacze z ulicy Miodowej. Co na to Anglicy? - Polacy otrzymali 6500 wejściówek, czyli 10 proc. pojemności stadionu w Manchesterze - tłumaczą w angielskiej federacji. - U nas zainteresowanie meczem też jest ogromne. Dlatego Polacy nie mają co liczyć na dodatkowe bilety! - jasno stawiają sprawę w Londynie. Delegacja PZPN usiądzie sobie na trybunie dla VIP-ów stadionu Old Trafford. I tylko kibiców żal... autor: Szymon Rojek Temat: Coś zrzędliwego... No to ja się zastanawiam, gdzie wy żyjecie.... Nie no, serio. Bo ja najmniej zarabiałam 900 zł/miesiąc w bufecie szpitalnym. Najwięcej ok 2000 zł. Bez żadnego wykształcenia, po maturze tylko. W innych pracach zarabiałam tez powyżej 1000. powyżej 1000 zł bez studiów myślicie, że to dużo? W Mateusza grupie na studiach wyśmiali mnie. Bo oni studiując jeszcze pracują, np tylko w weekendy i zarabiają 150 zł/dzień (x12 (bo tyle dni w miesiącu: pt, sob, niedz), czyli 1800 zł miesięcznie) Ja się nie po to ucze, by zarabiac 1000 zł miesięcznie, czyli tyle, ile zarabiam pracą wakacyjną. Bez studiów o kierunku turstycznym (czyli nawet od zaraz) moglabym pracować w choćby biurze podróży i klikac na komputerku cały dzień. Ale po to robię studia, potem pewnie pracę doktorską w swoim czasie itd, by godnie żyć i godnie zarabiac i mieć satysfakcję z tego, co robię. A przypedek koleżanki-sprzątaczki (1450 zł) jest z Opola. Temat: 1 Zamienił dziadek siekierkę na kijek czyli "Celownik" w TVP1: Od poniedziałku telewizyjna Jedynka emituje nowy program „Celownik”, który pojawił się w miejsce magazynu „Na celowniku”. W „Celowniku” prezentowane mają być reportaże przedstawiające problemy małych gmin i miasteczek. Przez pierwszy tydzień program prowadzi Andrzej Buchowski, reporter i prezenter opolskiego ośrodka TVP. Docelowo będzie dwóch gospodarzy „Celownika”. Jak zapowiada TVP, oprócz doświadczonych reporterów do realizacji programu zaproszeni zostaną młodzi dziennikarze z oddziałów terenowych TVP Program „Na celowniku” zniknął z anteny TVP1 w ubiegłym tygodniu. Małgorzata Raczyńska, szefowa Jedynki, zdecydowała o rozwiązaniu zespołu realizującego programu w związku z wypowiedziami jego członków dotyczącymi wstrzymania reportażu poświęconego biurze podróży Neckermann. (www.medialink.pl) Temat: Tranzyt Firma "Tranzyt" powstała w 1988 roku. Na początku naszej działalności prowadziliśmy biuro podróży oraz zajmowaliśmy się przewozami osób do krajów Europy Zachodniej. Po kilku latach takiej działalności przejeliśmy w Opolu przy ulicy Kępskiej 2 plac manewrowy wraz z zapleczem warsztatowo - biurowym o ogólnej powierzchni ca. 12000 m2. W czasie wielkich przemia gospodarczych w naszym kraju i przy coraz większym zapotrzebowaniu na przewozy kołowe wszelkiego rodzaju materiałów sypkich, zajeliśmy sie właśnie tego rodzaju przewozami. Na dziej dzisiejszy firma dysponuje 34 zestawami samowyładowczymi z naczepami o pojemności od24 do90m. sześciennych oraz kompleksowym zapleczem diagnostyczno-warsztatowym co zapewnia naszym klientom pełen profesjonalizm obsługi. Mamy nadzieję, że Ci Państwo, którzy korzystają z usług naszej firmy będą szczerze zadowoleni i powrócą do nas przy następnym zapotrzebowaniu na tego rodzaju usługi. z wyrazami szacunku Róża i Jan Nowak [ Dodano: 2008-02-17, 17:17 ] Temat: brutal assault 2008 Też już zakupiłem, w opolskim Ragtimie. Tylko zapłaciłem 157 z groszami... A o tych 500 biletach - W Ragtimie mieli 30 (z czego 5 sprzedanych), a później przechodziłem ulicą, jakieś biuro podróży, pisze "ticketportal" - też mieli. Też 30. Sprzedanych 0. Czegoś tu nie rozumiem... Temat: Opóźnienia pociągów spółki PKP Intercity Kilkadziesiąt pociągów na Dolnym Śląsku spóźnia się nawet o trzy godziny â to efekt zalanego torowiska po wieczornych ulewach. Na tory osunęła się skarpa, więc utrudnienia w ruchu potrwają co najmniej kilka dni, nawet do tygodnia poinformował tvn24.pl rzecznik PKP Intercity Paweł Ney. Około godziny 1.00 w nocy ulewa podtopiła tory na trasie Opole â Wrocław poinformowało biuro PKP. Według rzecznika PKP Intercity Pawła Neya, spóźnionych jest 35 pociągów, opóźnienia wynoszą od 20 do 200 minut. Na trasie Oława - Wrocław i Brzeg â Opole pociągi kursują wahadłowo, na trasie Oława â Brzeg uruchomiona została komunikacja zastępcza. Najgorzej jest między Brzegiem a Oławą. Tam deszcz podmył skarpę. Oba tory są całkowicie zamknięte. Pasażerów zabierają podstawione autobusy. Pojazdy zatrzymują się w Oławie i Brzegu - bo tylko do tych miejscowości docierają pociągi osobowe z Wrocławia i Opola. Pociągi pospieszne oraz Inter-Regio kierowane są przez Jelcz-Laskowice. W przypadku rezygnacji z podróży zwracamy pieniądze za bilety bez tzw. potrąceń - poinformował rzecznik. źródło: tvn24 http://www.tvn24.pl/28115,1608698,0,1,k ... omosc.html Temat: Wypadki, zdarzenia kolejowe EC Wawel zerwał sieć. (Wyjątkowo lokomotywa EP07 IC) Objazdy przez Jelcz-Laskowice. Edit: 8 lipca. Prasa: Kilkadziesiąt pociągów na Dolnym Śląsku spóźnia się nawet o trzy godziny – to efekt zalanego torowiska po wieczornych ulewach. Na tory osunęła się skarpa, więc utrudnienia w ruchu potrwają co najmniej kilka dni, nawet do tygodnia poinformował tvn24.pl rzecznik PKP Intercity Paweł Ney. Około godziny 1.00 w nocy ulewa podtopiła tory na trasie Opole – Wrocław poinformowało biuro PKP. Według rzecznika PKP Intercity Pawła Neya, spóźnionych jest 35 pociągów, opóźnienia wynoszą od 20 do 200 minut. Na trasie Oława - Wrocław i Brzeg – Opole pociągi kursują wahadłowo, na trasie Oława – Brzeg uruchomiona została komunikacja zastępcza. Najgorzej jest między Brzegiem a Oławą. Tam deszcz podmył skarpę. Oba tory są całkowicie zamknięte. Pasażerów zabierają podstawione autobusy. Pojazdy zatrzymują się w Oławie i Brzegu - bo tylko do tych miejscowości docierają pociągi osobowe z Wrocławia i Opola. Pociągi pospieszne oraz Inter-Regio kierowane są przez Jelcz-Laskowice. W przypadku rezygnacji z podróży zwracamy pieniądze za bilety bez tzw. potrąceń - poinformował rzecznik. źródło: www.tvn24.pl dnia Śro 10:31, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy Temat: "Nie chcę ochrony BOR podczas mojej podróży do Azji&quo Prezydent Lech Kaczyński oświadczył, że w związku z zawieszeniem szefa jego ochrony Krzysztofa Olszowca nie chce opieki BOR podczas planowanej wizyty w Azji. - W tej sytuacji ja dziękuję za opiekę BOR w trakcie mojej wyprawy do Azji, bo ja muszę mieć tych ludzi, którym bezwzględnie ufam - podkreślił prezydent na konferencji prasowej w Opolu. Prezydent dodał, że jest głęboko zaniepokojony zawieszeniem w czynnościach służbowych szefa swojej ochrony ppłk. Krzysztofa Olszowca. - Zawieszeniem pułkownika Olszowca jestem głęboko zaniepokojony. Oznacza to, że nie tylko nie jestem suwerenny w tym gdzie lecę, gdzie nie lecę - bo mogę nie dostać samolotu, ale także jeśli chodzi o swoją ochronę. Myślę, że tutaj kompetencje odpowiednich urzędników państwowych zostały daleko przekroczone - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Opolu. Szef Biura Ochrony Rządu gen. brygady Marian Janicki zawiesił w czynnościach służbowych dowódcę ochrony prezydenta ppłk. Krzysztofa Olszowca. Szef BOR poinformował o swojej decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent udaje się w niedzielę z tygodniową wizytą do Azji. Temat: KEY INTERNATIONAL??? a ja znalazlem dwie opinie na ich temat data:17.01.2009 od: Gosc prosze powaznie zastanowic sie nad wyjazdem do holandii z posrednictwa tej firmy ! , prosze panstwa , warunki ktore proponuje ta firma niestety nie sa prawdziwe ! placa jest niska , mozna zapomniec o podwyzkach , sa tudnosci w uzyskaniu tzw.wakacyjnego , warunki mieszkaniowe bardzo slabe (np. jedna kuchnia i toaleta na 5-7 osob) , czesto brak poscieli , garnkow etc trudno uzyskac pomoc z biura , jest sie tam niemile widziana osoba ! nie ma zwrotu kosztow podrozy , choc sa one gwarantowane w przepisach panstwowych , dotyczacych pracownikow zagranicznych -tymczasowych trudno rowniez powiedziec czy osoba zatrudniona jest ubezpiecona ! bardzo slaba firma , w ktorej rotacja pracownikow jest nieslychanie duza wniosek : jedziecie na wlasne DUZE ryzyko ... druga opinia ... data: 30.01.2009 od: rowniez Gosc Właśnie wróciłem z tej niby pracy, firma najpierw niech załatwi warunki socjalne i wtedy zacznie ściągać pracowników,a co do biura polak traktowany jest jak intruz , a cwaniaczek miruś każdego pracownika traktuje jak niewolników którzy mają tylko pracować na jego jazdę samochodem i rozmowy telefoniczne,tyle że zapomina że ci ludzie pracują na niego ciężko , a co do pieniędzy to od mojego przyjazdu do tej pory nie mogę odzyskać,najlepsze jest to że telefon zaczął milczeć tak działa firma KEY INTERNATIONAL Opole. zrodlo: oszukany.pl http://www.forum.oszukany.pl/viewtopic.php?t=1110 pozdro Temat: Ruigrok Opole witam ,pare słów na temat firmy ruigrok z opola. Byłem tam w pracy, miałem pracować przy sortowaniu przeterminowanej żywności w hurtowni spożywczej, a trafiłem na jakieś śmietnisko , smród taki że się można pożygać a miejsce to nie ma nic wspólnego z hurtownią .Jeśli chodzi o mieszkanie to jeszcze gorzej to wygląda.Motel w Lisse o nazwie Golden Tulip , w jednym pokoju mieszka razem 6 osób, łóżka wojskowe piętrowe w pokoju tym są 2 lodówki i 2 szafy , pomieszczenie to stanowi sypialnie , kuchnie , salon wszystko w jednym.Dookoła brud smród i ubóstwo.Ogólnie warunki jak w 18 wieku.Panie w biurze wszystko zbywają milczeniem ,i nie można liczyć na zmiane motelu , traktują cię jak powietrze.Uwaga na tą firme bo cały trud i koszty podróży mogą pójść na marne. Temat: Co nowego w Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej? 5 września o godz. 15:30 w Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej przy ul. Wolności 26 odbędzie się otwarcie wystawy Gerharda Torz "Portret kolekcjonera". Eksponaty prezentowane na wystawie, związane z okresem plebiscytu na Górnym Śląsku, pochodzą z prywatnej kolekcji autora. Gerhard Torz - rocznik 1942. Urodził się w Tarnowie Opolskim, obecnie jest mieszkańcem Kolonii. Posiada bardzo interesujący i cenny zbiór znaczków, stempli, pocztówek, materiałów propagandowych i dokumentów dotyczących plebiscytu na Górnym Śląsku. Uczestnik i organizator ekspozycji związanych z tą tematyką w 2008 roku opracował album "Okres Plebiscytu na Górnym Śląsku 1920-1922. Podróż filtelistyczna". Książka umożliwiła czytelnikom prawie pełny wgląd w zbiory Gerharda Torza na 368 stronach bardzo bogato ilustrowanego wydawnictwa. Otwarcie wystawy poprzedzi promocja książki oraz spotkanie z jej autorem. Cena albumu - 140 zł. Wystawa będzie czynna do 10 października 2008 r. Bliższe informacje: Muzeum Miejskie im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej, tel. 032 248 44 57. Źródło: Biuro Prasowe UM Ruda Śląska/www.muzeum-rs.bip.doc.pl Temat: Nowe kursy KKS na Opolszczyźnie Od 1 września wprowadza się do rozkładu nowe kursy KKS na odc. Kluczbork 3.33-Namysłow 4.23 Namysłow 22.50 (po skomunikowaniu z Wrocławiem)-Kluczbork 23.40 Kluczbork 3.15- Kępno 4.15 Kępno 9.50- Kluczbork 10.50 Biuro Koordynacji Komunikacji Kolejowej w Woj. Opolskim życzy przyjemnej Temat: Turystyka Pewnie jada do Opola na parking "U Dziadka" Ooooo !!! - Też polubiłem to biuro podróży - chociaż tam Temat: Wszystkie drogi wiodą do Rzymu Z BIURAMI PODRÓŻY Niewiele polskich biur podróży przygotowało specjalne wyjazdy na pogrzeb papieża. Oferty wyjazdów mają największe firmy z branży - już przed sezonem zarezerwowały miejsca hotelowe w Rzymie i okolicach. - Mamy jeszcze wolne miejsca na wyjazdy do Rzymu na pogrzeb papieża - mówi "Rz" Piotr Henicz, dyrektor sprzedaży i marketingu w biurze podróży Itaka (tel. 0-77 442 92 22, www.itaka.pl ). Firma od 16 lat specjalizuje się w wyjazdach na audiencje do Watykanu. Pracownicy Itaki spodziewają się, że przewiozą do Rzymu ok. tysiąca osób. Za 790 zł od osoby można z Itaką pojechać do Rzymu autokarem. W cenę wliczone są dwa noclegi, dwa posiłki dziennie, ubezpieczenie i opieka pilota. Odjazdy autobusów z Opola. Ofertę dla pielgrzymów przygotowała Gromada (022 582 95 57, www.gromada.pl). Jutro rano autokary firmy wyruszają z Warszawy i przez Katowice jadą do Rzymu. W cenę 800 zł wliczone są przejazd, ubezpieczenie, dwa posiłki dziennie, opieka przewodnika i pobyt w hotelach 60 km od stolicy Włoch. Do tego trzeba doliczyć 5 - 10 euro na transport miejski w Rzymie. Na pogrzeb Ojca Świętego można wyjechać jeszcze z: • API Travel, tel. 0-22 621 27 24 (www.apitravel.pl) Wyjazd w terminie 6 - 10 kwietnia, odjazdy z Warszawy, cena 900 zł. W cenie: przejazd autokarem zakwaterowanie w hotelu **/*** w okolicach Rzymu ze śniadaniem, ubezpieczenie, opieka pilota. • Bort Witours, tel. 0-33 812 23 51 (www.witours.com.pl) Wyjazd we wtorek 5 kwietnia i środę 6 kwietnia, powrót 10 i 11 kwietnia, cena 930 zł. W cenie przejazd autokarem, noclegi w hotelu pod Rzymem (ok. 50 km), dwa posiłki dziennie, ubezpieczenie, opieka pilota. • Holiday Travel, tel. 0-22 825 95 01 (www.holidaytravel.pl) Wyjazd w terminie 6 - 9 kwietnia, wylot samolotem z Warszawy, cena 2400 zł. W cenie przelot, 3 noclegi w hotelu *** w Rzymie, dwa posiłki dziennie, ubezpieczenie i polski pilot. • Rainbow Tours, tel. 0-22 622 08 22 (www.rainbowtours.pl) Wyjazd w terminie 6 - 10 kwietnia, cena 830 zł ze śniadaniem, dopłata do drugiego posiłku 50 zł. W cenie przejazd autokarem, zakwaterowanie w okolicach Rzymu (2 noce), opieka pilota, ubezpieczenie. • TT. Ricardo-Junior, tel. 0-22 621 47 47 (www.ttricardo.com.pl) Wyjazd w terminie 6 - 10 kwietnia, cena 780 zł. W cenie przejazd autokarem, hotel w okolicach Rzymu ze śniadaniem, ubezpieczenie, opieka pilota. Temat: Zmiana miejsca wyjazdu na mecze przede wszystkim warto uscislic dlaczego wyjazdy (autokarowe) byly/sa akurat z opola. przede wszystkim dlatego, iz osoby te autokary organizujace zamieszkuja (lub jak to jest w przypadku deza - zamieszkiwaly) w opolu. stad tez przy checi organizacji wyjazdu - naturalne bylo zwrocenie sie do opolskich (a nie np. lublinskich ;-) biur podrozy, z ktorych jedno przedstawilo ciekawa oferte i z niej do tej pory korzystalismy. druga kwestia to naturalnie lokalizacja. jadac do wloch jedzie sie przez czechy, a z opola jest do czech bardzo blisko. jadac autokarem z gdanska czy suwalk i tak jechaloby sie przez (lub obok) opola. z podobnych przyczyn w przypadku meczu z arsenalem zbiorka byla w katowicach (a nie w opolu), gdyz... stamtad odlatywal samolot :) to tyle w kwestii tego jak bylo - i do tej pory jest. a jak moze byc - to kwestia dyskusji. na pewno spory klopot sprawia wyjazdowiczom firma PKP, polaczenia z niektorymi miastami sa tragiczne (stad tez, nawet jak nie moge byc na samym wyjezdzie staram sie sluzyc 'pechowcom' towarzystwem przed czy po) i to duzy problem. mozna zatem miejsce zbiorki przeniesc, ale pytanie: gdzie - i kto to zorganizuje. zawsze bowiem do zalatwienia sa formalnosci i osoba "na miejscu" - gdziekolwiek by to nie bylo - jest bardzo potrzebna. pytania zatem nie stawialbym: "opole - tak czy nie", ale np. "opole, warszawa, krakow czy olsztyn?" najlepiej wczesniej sondujac czy w danych miejscach jest osoba, ktora dopilnowalaby kwestii organizacyjnych. bo "samo" to sie, Sonar, niestety nic zrobic sie nie chce i wyjazd tez sie sam nie zorganizuje. inna opcja mogloby byc zorganizowanie grupowego przejazdu wyjazdowiczow na miejsce zbiorki (czy byloby to opole czy suwalki), najlepiej samochodowego. to juz jednak zalezy od aktywnosci czlonkow MCP w danym regionie i ich organizacji. PS. bardzo dobry temat, mam nadzieje, ze przeczytamy tutaj sporo komentarzy - i propozycji - aby poznac maksymalnie duzo opinii w tej sprawie. Temat: Moje boje czyli testowanie pisma antyharaczowego Przed kilkoma miesiacami odkrylem w Krakowie wspanialy wynalazek dla Niestety trudne jest zycie MK w dzisiejszych czasach, wlasciwy bilet trzeba Pozdrawiam Serdecznie ! Bartosz Pawlik, Temat: Dekret Bieruta przeszkodą w budowie stacji Dekret Bieruta przeszkodą w budowie stacji Na przeszkodzie rozwoju polsko-czeskich połączeń kolejowych stanął dekret z 1948 roku. Nie wiadomo, co będzie z przystankiem w centrum Głuchołaz. To jakiś absurd! - denerwuje się Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz. - Dziesięć lat walczyliśmy o utworzenie przejścia kolejowego na granicy. Teraz kiedy granice zniknęły, zrobienie przystanku w śródmieściu przy ul. Powstańców Śląskich jest prawie niemożliwe przez komunistyczny dekret. Paranoja! Dekret podpisany przez Bolesława Bieruta i prezydenta ówczesnej Czechosłowacji mówi o tym, że czeskie koleje mogą korzystać z polskiego odcinka torów aż do stacji w Głuchołazach na zasadzie tranzytu. Wsiadać ani wysiadać do pociągu jednak nie wolno. Wprawdzie dwa lata temu podpisano notę dyplomatyczną, dzięki której przejście kolejowe zostało otwarte, ale dotyczy ona tylko i wyłącznie dworca oddalonego od centrum o 2,5 km. - Chcieliśmy uruchomić też maleńką stację w śródmieściu, żeby ludziom ułatwić podróż i ożywić ruch turystyczny. Bo zawsze to wygodniej wsiadać i wysiadać w centrum niż na peryferiach - tłumaczy Piotr Chrobak z głuchołaskiego wydziału planowania, rozwoju i pozyskiwania funduszy. Przystanek miał być otwarty w wakacje. Znalazły się pieniądze na remont wiaty i całego peronu, ale kolejarze przypomnieli sobie, że bierutowego dekretu z ubiegłego wieku nikt nie zniósł. Turyści i mieszkańcy chcąc dostać się do Czech, będą więc musieli przespacerować się najpierw 2,5 km na dworzec. - Nie możemy nic zrobić - mówi Piotr Krywult, zastępca dyrektora do spraw eksploatacji Zakładu Linii Kolejowych w Opolu. - Przecież nie obalę międzynarodowej konwencji. Jak będzie nota rządowa to w 12 godzin możemy zrobić tam przystanek. Samorządowcy z Głuchołaz czekają teraz na oficjalne pismo od PLK w sprawie przystanku i bierutowego dekretu. Jak już je będą mieli, to wystąpią do ministerstwa o zmiany w przepisach. Ale pismo gdzieś zaginęło. W Opolu twierdzą, że jeszcze nie dostali go z Warszawy, a w biurze prasowym warszawskiego PLK odsyłają do Wrocławia. Tamtejszy dyrektor jednak uważa, że przez jego ręce żaden dokument nie przechodził i radzi pytać w Opolu. A najlepiej w Warszawie. Komentarz Sama nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Od dwóch miesięcy jesteśmy w Schengen, od kilku lat w Unii, a 19 lat temu zmienił się nam ustrój. No ale wygląda na to, że bierutowe dekrety pierestrojkom się nie dają. Diabli wiedzą kogo winić za bałagan - rząd, że nie zmienił konwencji, kolejarzy, że wcześniej nie zauważyli, czy samorządowców, że się nie domyślili. Bierut przewraca się w grobie ze śmiechu, a my? My dusimy się w oparach absurdu. Klaudia Bochenek źródło: Nowa Trybuna Opolska Temat: Czy ktoś zna firmę WorkToday? Witam. Pracowałam dla tej firmy w tym roku po raz pierwszy i ostatni. Nie było tragicznie ale wiele rzeczy można miec firmie za złe. Ja wyjeżdżałam do pracy już 2 stycznia, gdyż była taka możliwość i w dodatku innym transpotem niż oferuje work today. Panie z biura miały sie do mnie jeszcze przed podróżą odezwać i powiedziec dokładnie, w jakim domku będę mieszkać. Jednak nie zadzwoniły. Więc to ja zadzwoniłam już w podróży i okazało się, ze jedną noc będe musiała spędzić w innym domku, ale na tym samy ośrodku. Dlaczego? Bo jak się już w Hol. dowiedziałam, Work today wynajmował domki w ośrodku dopiero w następnym tygodniu. Gdybym o tym wiedziała, nie wyjeżdzłabym z Polski tak szybko, tylko poczekałabym do 7 stycznia... Ale panie w biurze nie raczyły mnie poinformować. Kolejna sprawa: Na miejscu, już w Holandii, w nocy, kierowca chciał mnie wysadzić przed jakimś szlabanem w lesie, bo tam był napis miejca docelowego. Jednak dwie panie w busie powiedziały, że to zmyłka i do recepcji trzeba jechać jeszcze 3 km. Gdyby nie było ich w busie, skąd miałabym to wiedzieć? Potem dowiedziałam się, że wielu ludzi wysiadło w tym lesie i tak szli przez bagna do ośrodka z tymi torbami... Uważam, że panie w biurze powinny mówić, że tak trudno trafic do Zielonej Zagrody(ośrodek). Dalej: Recepcja miała być czynna 24 g/na dobę - tak powiedziano mi w Opolu. A naprawde była czynna tylko do 17 tej. Na szczęscie kierowca poszedł ze mną do domku, w którym miałam mieszkać i... nikt nam nie otworzył. Więc kierowca był tak miły i na swój koszt zadzwonił do menegera. Ale ten miał wyłączony telefon. Ratunkiem okazał się inny meneger jednak mieszkał aż 100 km od ośrodka i nie mógł przyjechać. Niemiło potraktował kierowcę gdy ten z nim rozmawiał. Już chciałam wracac do Polski, ale w końcu odezwał się meneger i przyjechał po mnie w umówine miejsce, tak że przespałam tę noć w mieszkaniu 100km od planowanego ośrodka, w mieszkaniu bez ciepłej wody, żeby się choć umyć. Potem dowiedziałam się, że innej kobiecie, która tej samej nocy również przyjechała, meneger na pytanie i co teraz? odpowiedział " mam to w d...." A na koniec napisze, jak wygląda sprawa z ludżmi którzy przyjadą autobusem przez firmę: od 4 na d ranem do 8 śpią w autobusie przed recepcją i czekaja aż meneger łaskawie się pojawi... W końcu on nie będzie sobie zarywał dla nikogo nocy... Temat: Głuchołazy - Dekret Bieruta przeszkodą w budowie stacji z NTO: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080305/POWIAT02/778396320 Dekret Bieruta przeszkodą w budowie stacji Na przeszkodzie rozwoju polsko-czeskich połączeń kolejowych stanął Temat: potrzebna pomoc od kogoś, kto jest w Niemczech!!! dziewczyny, olejcie Jurka - nie warto przejmować się wypowiedziami kogoś takiego....... siostra o 2 w nocy napisała smsa, że jest już z kuzynką Beatą i Darkiem . Dosyć szybko dojechali, to 350 km, ale wiadomo, że Niemcy mają superowe autobahny, w nocy mniej pojazdów, więc pewnie jechali z fajną prędkością. Teraz pewnie odsypiają podróż. Co za ulga, mogłam w końcu spokojnie spać. Ile ja się przez nią nanerwowałam, to brak słów..... nawet chyba mleka dla Milenki miałam mniej niż zazwyczaj .......nie kontaktowałam, cały czas myślami byłam tam......Poszłam na aerobik , żeby się oderwać od tego wszystkiego, ale nie byłam w stanie ćwiczyć i skupić się, po pół godzinie odpuściłam. Czekając na kumpelę, z którą jechałam to prawie zasnęłam tam na krześle - nocka nieprzespana wczorajsza, na nogach od 6, mycie okien, zero smaku na jedzenie to wszystko odbiło się na organizmie. Ale dzisiaj jest już ok. Teraz kombinujemy, jak wziąść stamtąd jej przyjaciółkę. Dziękuję ślicznym za okazanie otuchy i chęci pomocy! Jeśli chodzi o wyjazd, jak to załatwiali, to załatwiał to kumpel od chłopaka mojej siostry przyjaciółki ( ten chłopak z nią tam są też), z jakieś firmy z Opola. Brali od niej wszystkie dane, ale ona żadnych papierów od nich nie dostała. No i ma nauczkę. Ostatnio sama załatwiała w biurze w Rybniku i wyjazd był super - fajne warunki , super zarobki , łatwa praca, spoko szef ( pakowali do kopert płytki - 6 euro na godzinę). Była tam 7 tygodni i do Polski wtedy przywiozła aż 7500zł. Na wstępie, jak tam przyjechali to nawet dostali zaliczkę 50 euro, a potem im płacili co tydzień. No i wiesz, oczarowana, jak tam jest zarąbiście, teraz nie była tak ostrożna i się wkopali......... Nie ma to jak samemu załatwiać a nie przez kogoś Temat: /Poland/Przedstawiciel Medyczny W związku z dynamicznym rozwojem na polskim rynku â międzynarodowa firma farmaceutyczna TABUK POLAND poszukuje kandydatów na stanowisko: PRZEDSTAWICIEL MEDYCZNY w następujących miastach: Bielsku - Białej, Bydgoszczy, Białymstoku, Częstochowie, Gorzowie, Jeleniej Górze, Koninie, Kaliszu, Koszalinie, Kielcach, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Rzeszowie, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Radomiu, Szczecinie, Siedlcach, Trójmieście, Tarnowie, Wrocławiu, Warszawie, Zielonej Górze.             Zakres obowiązków:
Wymagania:
Wybranym osobom firma oferuje atrakcyjne wynagrodzenie, odpowiednie do prezentowanego doświadczenia i umiejętności, oraz niezbędne narzędzia związane z wykonywaną pracą ( samochód służbowy, komputer, telefon). Dodatkowo interesujący pakiet korzyści socjalnych oraz premię uznaniową związanąÂ z powierzoną funkcją. Kandydatom gwarantujemy pełną dyskrecję.  Osoby zainteresowane prosimy o nadesłanie CV i listu motywacyjnego na adres: biuro@tabuk.pl   Do aplikacji proszę dopisać klauzulę: Wyrażam zgodę do przetwarzania moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy, niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji ( zgodnie z ustawą z dn. 29.08.07 o ochronie danych osobowych Dz. U. Nr 133 poz. 833).â ogłoszenie aktualne do: 31/07/2009 00:00:00 kontakt mailowy: aplikacje@hays.pl Temat: Inwestycje - na papierze i w budowie... Ruszyła budowa centrum przesiadkowego na miarę XXI wieku dziś Gliwice mają szansę wyprzedzić Katowice, jeśli chodzi o budowę międzynarodowego dworca autobusowego. O ile w stolicy województwa po kilku latach fiaskiem zakończyły się rozmowy między Urzędem Miasta a inwestorem, o tyle w mieście nad Kłodnicą właśnie ruszyły prace, dzięki którym plac przy ulicy Toszeckiej stanie się centrum przesiadkowym z prawdziwego zdarzenia. Budowa ma się zakończyć w 2009 roku. Czy więc przewoźnicy przeniosą się do Gliwic? Z Gliwic co miesiąc odprawianych jest około 1800 autobusów, głównie z pracownikami zmierzającymi do Niemiec i Anglii. Jako miejsce zbiórki wyznaczają je także biura podróży. Docelowo Gliwice mają przejąć część przelotowych połączeń krajowych. PKS z własnych funduszy realizuje inwestycję. Na razie Andrzej Solnica, prezes PKS przyznaje, że trudno nazwać użytkowane teraz miejsce dworcem. Jego zdaniem to co najwyżej przystanek. - Nie można mówić o europejskim standardzie, gdy jedynym miejscem, gdzie mogą odpocząć turyści jest zadaszona wiata. Nie lepsze warunki mają także kierowcy. Ale za kilka lat będzie tu pierwszy na Śląsku międzynarodowy dworzec autobusowy w pełni zasługujący na swą nazwę. Modernizację rozpoczęliśmy od budowy drogi łączącej dworzec z ulicą Toszecką. W połowie roku zaczynamy starania o pozwolenie na budowę budynku z poczekalnią, punktami gastronomicznymi, węzłem sanitarnym z łazienkami. Na miejscu będzie można wykupić ubezpieczenie oraz zapoznać się z ofertami biur podroży - wylicza Andrzej Solnica. ::: Reklama ::: Zgodnie z aktualnymi przepisami, w budynku znajdą się osobne pomieszczenia dla matek z dziećmi, a obiekt ma być dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Dworzec ma być przygotowany na jednorazowe przyjęcie 30 autobusów. W ostatnim etapie powstanie myjnia, stacja paliw i diagnostyczna oraz laboratorium badające sprawność tachografów. Również sąsiednie Zabrze ma zyskać nowoczesny dworzec międzynarodowych linii autobusowych. Prace mają ruszyć za rok w związku z przygotowaniami do Euro 2012, a obiekt ma się wpisać w budowę Centrum Przesiadkowego, obejmującego dworzec kolejowy i autobusów miejskich. Marian Zych, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta katowickiego magistratu od PDZ dowiedział się o rosnącej w Gliwicach konkurencji. - Jedna inwestycja drugiej nie wyklucza. O szansach Katowic na podobną inwestycję nie chciałbym na razie mówić, bo już przegrałem z tego tytułu zakład - przyznaje Zych. Krzysztof Retmańczyk, właściciel biura podróży Retman z Opola twierdzi, że wieść o tym, że w Gliwicach turyści oraz kierowcy mogą odpocząć w lepszych warunkach, na pewno szybko się rozniesie. - Z dworca przy ul. Sądowej w Katowicach nie sposób jednak zrezygnować. Dziś podróżni chcą mieć blisko z domu do miejsca zbiórki. Może się jednak zdarzyć tak, że będziemy tu tylko przystawać na chwilę, a w Gliwicach będzie czas i warunki na dłuższą przerwę - mówi. Joanna Heler - POLSKA Dziennik Zachodni ____________________________________ świetne wieści Temat: SoundTropolis 1. Westbam - Berlin 2. Dominik Eulberg - Bonn 3. Valentino Kanzyani - Lubljana 4. Moritz Piske - Berlin 5. Super8+Tab - Helsinki 6. Robert Natus - Hamburg 7. Brachiale Musikgestalter - Frankfurt LIVE 8. Grzegorz Es - Czechowice Dziedzice 9. DJ Marks - Cieszyn 10. Pete Rozzo - Limerick 11. Krzysiek Kozak-Kozaxx - Kędzierzyn-Koźle 12. Ann-D - Rydułtowy 13. TMK - Opole 14. Unknownerrorz - Szczecin 15. Masstive - Opole 16. rebus - Łódź BILETY: Bielsko Biała ul. Mostowa 5 VIDEOWORLD tel. +48 033 498 70 71 Bielsko Biała ul. Wapiennicka 2 VIDEOWORLD tel. +48 607 314 454 Bielsko-Biała, Carrefour, INFO SARNI STOK Sarni Stok 2 tel. +48 033 828 30 77 Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Empik tel.+48 033 819-55-20 Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Media Markt tel. +48 033 828 42 50/52 Bielsko- Biała ul. Stojałowskiego 41 JUVID TRAVEL tel. +48 033 821 24 81 Bytom ul. Chorzowska 12 VIDEOWORLD tel. +48 032 787 31 23 Bytom ul. Dworcowa 26 AMADEUSZ BIURO PODRÓŻY tel. +48 032 282 82 21 Bytom ul. Dolnośląska 25 Empik Plejada tel.+48 032 338-83-04 Bytom ul. Jainty 24/8 Bielton tel. +48 504 484 889 Bytom ul. Katowicka 5 FANTAZJA tel. +48 032 282 02 27 Bytom ul. Katowicka 11 Biuro Podróży TARA tel. +48 032 726 44 87 Bytom ul. Katowicka 11 BP Tara tel. +48 032 726 44 87 Bytom ul. Orzegowska 13 VIDEOWORLD tel. +48 032 286 98 99 Czechowice-Dziedzice 43-502 ul. Piłsudskiego 14 VIDEOWORLD tel. +48 032 214 50 09 Katowice ul. 3-go Maja 38 KOMIS PŁYTOWY tel. +48 032 253 99 45 Katowice ul. Alpejska 6 MEDIA MARKT tel. +48 032 357 42 51 Katowice ul. Chorzowska 107 SATURN PLANET tel. +48 032 603 82 50 Katowice ul. Chorzowska 107 Empik Silesia Megastore tel.+48 032 605-05-90 Katowice ul. F. Chopina 1 BTKiZ METRO tel. +48 032 253 90 28 Katowice ul. Gen. Z. W. Jankego 64 VIDEOWORLD tel. +48 032 203-27-25 Katowice Al. Korfantego SPODEK Katowice. Al. Korfantego 51 Travel Club Lufthansa City Center Tel: (0-32) 205 99 66 Katowice ul. Mariacka 1 Turysta Tel: (0-32) 253 87 66 Katowice ul. Moniuszki 4 BP Sindbad tel.+48 032 253-50-33 Katowice ul. Ordona 7 VIDEOWORLD tel. +48 032 256-99-11 Katowice ul. Piotra Skargi 6 Empik Centrum tel.+48 032 203-72-00 Katowice ul. Przemysłowa 3 VIDEOWORLD tel. +48 32 255 30 70 Katowice ul. Puławskiego 60 CH 3 Stawy Empik Trzy Stawy tel.+48 032 607-30-30 Katowice ul. Topolowa 19 TICKETPRO POLSKA tel. +48 032 352 00 04 Katowice ul. Uniwersytecka 13 MARCO TOUR tel. +48 032 60-30-141 Katowice ul. Wojciecha 21 VIDEOWORLD tel. +48 032 209-33-55 Katowice ul. Wojewódzka 7 MEGA TRAVEL tel. +48 801 033 034 Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 B.P. PODRÓŻE TV tel. +48 012 418 00 41 Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 Empik Krokus tel.+48 012 413-30-25 Kraków ul. Chmieleniec 2b VIDEOWORLD tel. +48 012 263-63-98 Kraków ul. Dominikańska 3BP CST Travel tel.+48 012 426 81 10 Kraków ul. Karmelicka 29/1 EMMERSON LUMICO tel. +48 012 623 40 90 Kraków ul. Meissnera 32 VIDEOWORLD tel. +48 012 412-29-38 Kraków Al . Pokoju 67 Media Markt tel.: +48 012 683 82 50 -51 Kraków Al. Pokoju 42 EMPiK Plaza Tel: (0-22) 461 07 99 Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel.+48 012 433-11-85 Kraków ul. Pawia 5 (Galeria Krakowska) ALMABUS tel.: +48 012 628 72 12 Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel. +48 012 433-11-85 Kraków Plac Matejki 2 SEVEN POL tel. +48 012 257 12 34 Kraków ul. Rynek Główny 9 FILMOTECHNIKA tel. +48 012 422 89 45 Kraków ul. Rynek Główny 28 SKARPA TRAVEL tel. +48 012 421 79 81 Kraków ul. Sienna 2 / Rynek Główny 5 Empik Megastore Kraków tel.+48 012 429-45-77 wew. 151 Karków ul .Warszawska 20 lok II WESCO TICKETPLUS tel. +48 012 634 54 51 Kraków ul. Zakopiańska 62 Empik Zakopianka tel.+48 012 254-22-60 Kraków ul. Zakopiańska 105 Media Markt Solvay Park tel.+48 012 255 52 50, 255 52 51 Opole ul. Wrocławska 154 EMPiK Karolinka Tel: (0-22) 461 07 96 Opole ul. Ozimska 26/2 ALMATOUR tel. +48 077 423 28 33 Opole ul. Krakowska 50 Sklep Muzyczny STEP tel.+48 077 44-25-524 Opole ul. Krakowska 45/47 Empik Opole Arkadia tel.+48 077 400-17-36 Sosnowiec ul. Braci Miroszewskich 2 VIDEOWORLD tel. +48 032 298 01 01 Sosnowiec ul. Kościelna 8 B.A.C. KOMPUTERY I RTV tel. +48 032 266 66 45 Sosnowiec ul. Kościelna 54-56 VIDEOWORLD tel. +48 032 269 58 62 Sosnowiec ul. Kresowa 6 VIDEOWORLD tel. +48 032 299 94 79 Sosnowiec ul. Staszica 8b Empik Plejada Tel: +48 032 363-22-00 Sosnowiec ul. Sienkiewicza 2 EMPiK Plaza Sosnowiec (CH Plaza) tel. +48 032 7814900 Żywiec ul Dworcowa 22a VIDEOWORLD tel. +48 033 861 48 40 Żywiec ul. Zielona 3 EMPiK Lider Tel: (0-33) 861 63 66 Przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was się również wybiera ?[/code] Temat: Turystyka Zakładam ten wątek, bo już kilka osób zadawało mi pytania na przeróżne tematy związane z turystyką. Jak wiecie właśnie konczę 2 rok studiów licencjackich w Wyżeszj Szkole Hotelarstwa, Gastronomii i Turystyki w Warszawie. W 4 semestrze wybieraliśmy specjalizację. Spośród takich specjalizacji jak: Hotelarstwo i Gastronomia (które potem dzieli się osobno na hotelarstwo i gastronomię), Marketing Zarządzanie i Reklama w Turystyce, Animacja Turystyki i Rekreacji, Obsługa Ruchu Turystycznego oraz wielu inych, na które w tym roku było zbyt mało chętnych, by specjalizację zakładać, wybrałam ORT. Poszłam śladami swojego wujka, który ukończył Turystykę w Krakowie, potem był wykładowca na AWFie, współwłaścicielem biura Wawel Tourist, a obecnie jest dyrektorem POIT w Paryżu. Jeśli ktos miałby jakiekolwiek pytania dotyczące tych studiów i tego kierunku, to chętnie odpowiem w miarę moich możliwości. Sangria pytała o kurs przewodnika turystycznego. Bardzo żałuje, że nie zabrałam się za robienie zarówno kursu pilota wycieczek jak i przewodnika turystycznego na wakacjach po maturze. Teraz mam niewiele czasu na takie rzeczy, ale na 100% zrobię kurs pilota wycieczek. Kursy takie organizowane są przez różne biura podrózy (nawiasem mówiąc w branży turystycznej nie ma takiego pojęcia jak "biuro podróży. Są organizatorzy turystyki, pośrednicy turystyczni i agenci turystyczni), np Sindbad, Orbis, Neckermann, Orion. Pilot wycieczek to osoba, która opiekuje się grupą, najczęściej w czasie transportu grupy z miejsca zamieszkania do miejsca docelowego. Często tez opiekuje się grupą na miescu i może pełnic funcje rezydenta. Są 3 rodzaje przewodników turystycznych: górscy, miejscy i terenowi. Przewodnik wiadomo, oprowadza turystów po miejscach ciekawych pod względem historycznym, przydornicznym i opowiada jak coś tam powstało, skąd się wzięło, jakie są walory, na co zwrócić warto uwagę. By byc zarówno pilotem jak i przewodnikiem trzeba miec ukończone 18 lat, ukońconą szkołę średnią, stan zdrowia musi umożliwiać wykonywanie róznych zadań, nie mozna byc karanym oraz trzeba odbyć szkolenie teoretyczne i praktyczne oraz zdac egzamin. Bardzo wazna sprawą jest podleganie okresowym badaniom lekarskim, których wyniki trzeba pokazywac za każdym razem, gdy jedzie się na wycieczkę z grupą. Nieukazanie takich badań lub niewykonanie jest równoznaczne z utrata uprawnień. Kurs w Sindbadzie trwa 2 miesiące, 3x w tygodniu po 4 h, organizuja tez 3 wycieczki. wiem, że z Opola 1 wycieczka była całodniowa po Opolszczyźnie, jedna do Czech jednodniowa i jedna 2-dniowa do Pragi. Egzamin składa się z wewnętrznego,a wpóxniej 3-częsciowego zewnętrznego (test+ustny teoretyczny+praktyczny). Dodatkowo trzeba miec zrobiony certyfikat z angielskiego, dotyczący słownictwa zw. z turystyką. Ceny kursów sa rózne, od kilkuset zł do 2500 zł. Jakby były jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem. Temat: [Jelenia Góra] IX Targi Turystyczne TOURTEC Szanowni Państwo, Serdecznie zapraszam do udziału w IX Targach Turystycznych TOURTEC, które odbędą się w Jeleniej Górze na Placu Ratuszowym w dniach od 11 do 12 maja 2007r. To już czwarta edycja targów w nowej formule, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem i jest dużym wydarzeniem w naszym regionie. Zapraszam przedstawicieli biur podróży, organizatorów aktywnej turystyki, właścicieli ośrodków wypoczynkowych, producentów sprzętu turystycznego i sportowego, wytwórców pamiątek, ubezpieczycieli, przedstawicieli firm przewozowych. Starosta Jeleniogórski Jacek Włodyga Do udziału w targach zgłosili się - stan na 9 maja 2007 1. Aeroklub Jeleniogórski 2. Agroturystyczne Stowarzyszenie Ziemi Nyskiej i Borów Niemodlińskich - Nysa 3. Bagińscy SPA - Pobierowo 4. Beck-Bräu OHG - Browar Bamberg - Niemcy 5. Biuro Usług Turystycznych „Budowlani-Tour” - Wrocław 6. Biuro Turystyczne TRAVEL ART - Opole 7. Camper Lubań s.c. 8. Centrum Podróży Maiusz Gromek w Jeleniej Górze 9. DOMINO Nowa Sól 10. Dolnośląska Organizacja Turystyczna - Wrocław 11. „Elin” Firma Handlowo-Usługowa - Wrocław 12. Elżbieta Biuro Pielgrzymkowo – turystyczne E. Kot - Legnica 13. Euro 90 Travel Marek Ciechanowski - Jelenia Góra 14. FĂrderverein Nationalpark Eifel e.V., Niemcy 15. OST "GROMADA" Jelenia Góra 16. Gmina Mysłakowice 17. Gmina Podgórzyn 18. Koło Gospodyń Wiejskich Mysłakowice 19. Gospodarstwo Agroturystyczne "Pod Śnieżką" - Mysłakowice 20. Gospodarstwo Agroturystyczne "U Luizy" - Mysłakowice 21. Gospodarstwo Agroturystyczne "Monika" - Mysłakowice 22. Hotel HERMES Szklarska Poręba 23. Hotel Karpacz, 24. Gościniec Nad Potokiem - Karpacz 25. Hotel VIVALDI - Karpacz 26. Krkonoąe – svazek mÄst a obci - Vrchlabi 27. Landratsamt Bamberg Buro d Landrates Wurtschaftsforderung 28. Logostour Biuro Turystyki ZNP - Wrocław 29. Łużyckie Centrum Rozwoju w Lubaniu 30. Magazyn Świat Podróże Kultura - Warszawa 31. Mesto Jablonec n. N. Informacni Centrum 32. Mirosław Czerniak Wyroby Ceramiczne - Nowogrodziec 33. Oficyna Wydawnicza ATUT – Wrocławskie Wydawnictwo Oświatowe Redakcja Miesięcznika „SUDETY” - Wrocław 34. Otwarte Centrum Kredytowe DOBRY KREDYT GE Money Bank Jelenia Góra 35. Pamiątki - Jacek Szymański 36. Powiat - Aachen - Niemcy 37. Powiat Jaworski 38. Powiatowy Zespół Szkolnych Schronisk Młodzieżowych - Jelenia Góra 39. PH JARKO - Wojcieszyce 40. PPHU CC Irena Maciuszonek - Czorycka - Siedlęcin 41. Pszczelarstwo - Bogdan Heliński Mała Kamienica 42. Przedsiębiorstwo Turystyczne "Karkonosze" Jelenia Góra 43. "Remedium" Biuro Turystyki i Usług - Wrocław 44. Restauracja "Cztery Pory Roku" Jelenia Góra 45. Stajnia Sportowa w Łomnicy 46. Starostwo Powiatowe w Białymstoku 47. Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie 48. Starostwo Powiatowe w Gryficach 49. Starostwo Powiatowe we Lwówku Śląskim 50. Gmina Gryfów Śląski 51. Gmina Lubomierz 52. Gmina Mirsk 53. Gmina i Miasto Lwówek Śląski 54. Urząd Gminy Wleń 55. Starostwo Powiatowe w Kamieniu Pomorskim 56. Gmina Kamień Pomorski 57. Gmina Dziwnów 58. Tourismus Gebietsgemeineschaft "Neisseland e.V." - Niemcy 59. Waldeisenbahn Muskau GmbH - Niemcy 60. Furst Puckler - Niemcy 61. Turystyka Wspólna Sprawa - MIGUT Media S.A. 62. Urząd Miasta Karpacz 63. Urząd Gminy Stara Kamienica 64. Urząd Miasta w Piechowicach 65. Urząd Miasta Zielona Góra 66. Warmińsko-Mazurska Organizacja Turystyczna - Olsztyn 67. W&K Wioletta Buczarska - Nowa Sól 68. Warsztaty Terapii Zajęciowej PSOUU Jelenia Góra 69. Witraże - Elżbieta Rudnicka - Jelenia Góra 70. Wydawnictwo Ad Rem w Jeleniej Górze 71. Zamek CZOCHA w Leśnej 72. Zakłady Lniarskie "Orzeł" w Mysłakowicach 73. Związek Gmin Karkonoskich Temat: Nowe wiadomości Zimowa Gala Żużlowa na rzecz Oskara Langnera w Opolu 06.01.2006 Piotr Żyto i Andrzej Hawryluk zapraszają wszystkich, którym los siedemnastoletniego Oskara Langnera nie jest obojętny, na ZIMOWĄ GALĘ ŻUŻLOWĄ. Impreza ma cel charytatywny, dochód w całości przeznaczony będzie na rehabilitację Oskara, który rok temu na lekcji wychowania fizycznego w VI LO uległ poważnemu wypadkowi. Chłopcy biegali na czas pomiędzy pachołkami rozstawionymi na sali gimnastycznej, nauczyciel wytyczył metę pięć metrów od ściany. Oskar chciał być najlepszy, niestety na samym finiszu uderzył głową i barkiem w niezabezpieczoną ścianę, w wyniku czego doznał uszkodzenia kręgów szyjnych oraz rdzenia kręgowego. Oskar jest sparaliżowany, ma niedowład septyczny rąk i nóg, jeździ na wózku, a jedyną dla niego szansą jest rehabilitacja, która przynosi wprawdzie oczekiwane rezultaty, ale jest bardzo kosztowna. Dlatego by pomóc Oskarowi w dalszej rehabilitacji organizujemy Zimową Galę Żużlową, która odbędzie się w Opolu już po raz drugi. Przypominamy, że w marcu tego roku przeprowadzona była podobna impreza, ciesząca się dużym zainteresowaniem, z której dochód został przekazany na kontynuację leczenia ośmioletniego Pawła Wykroty. Podobnie jak poprzednim razem, rywalizacja odbywać się będzie nie na torze żużlowym, a na lodzie. Uczestnikami Gali są czołowi zawodnicy występujący w polskiej lidze żużlowej. Udział w potwierdzili między innymi: Piotr Protasiewacz, Sebastian Ułamek, Sławomir Drabik, Grzegorz Walasek, Robert Kościecha, Tomasz Jędrzejak, Tomasz Bajerski, Adrian Miedziński oraz Mariusz Puszakowski. Podczas imprezy przeprowadzona będzie licytacja gadżetów i pamiątek podarowanych przez żużlowców. Patronat nad imprezą objęli: Urząd Miasta, Urząd Marszałkowski i Gazeta Wyborcza. Pomoc zaoferowały firmy: Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "HAWI", "RMC" Beton Śląsk, "Rekonsbud", Stacja Paliw "Oktan", klub bilardowy "Zebra", Auto Salon Toyota Szic oraz biuro podróży "Orbis". Zimowa Gala Żużlowa odbędzie się 06.01.2006 r. o godz. 18 na lodowisku opolskiego "Toropolu". Start potwierdzili: Piotr Protasiewicz Sebastian Ułamek Sławomir Drabik Grzegorz Walasek Robert Kościecha Tomasz Jędrzejak Tomasz Bajerski Adrian Miedziński Mariusz Puszakowski Adam Pietraszko Marek Mróz Chęć udziału wyrazili: Adam Skórnicki Rafał Osumek Scott Nicholls Goście specjalni: Krzysztof Cegielski Janusz Kołodziej Krzysztof Kasprzak Robert Miśkowiak Spiker: Tomasz Lorek ze strony : http://tz.sport.opole.pl/index.php p.s Wybiera sie ktos może na ta impreze?? Temat: PKP i my rowerzyści! W ostatnich dniach było kilka dni wolnych jak zapewne wiecie można było w tym czasie pojeździć. Miejsc do poszalenia w Polsce i zagranicą jest wiele. Ale żeby tam sie dostać to jest prawdziwy koszmar. O tym przekonałem sie ja oraz kilku bikerów. Poruszyło mnie głęboko że w XXI wieku nie mogę w normalnych warunkach przewieźc siebie i swojego cudeńka aby pośmigać w pieknych zakamarkach Polski. Oto kopia listu wysłanego przeze mnie do biura PKP Polska. Dobrze zrobiłem???? : "Witam! Jestem mieszkańcem Częstochowy miasta położonego niedaleko Katowic, Radomska, Opola. Chciałbym donieść o nieusatysfakcjonowaniu mnie w związku z podróżowaniem PKP. W ostatnich dniach 28 kwiecień 3 maj miałem nieprzyjemność podróżować PKP. Ponieważ zaplanowałem sobie z przyjaciółmi wyjazd w tych dniach, a niestety nie stać nas na prywatny przejazd samochodami osobowymi postanowiliśmy skorzystać z usług PKP. Wybraliśmy pociąg o połączeniu bezpośrednim poprzez Częstochowę do Lublina po godzinie 2 z piatku (28.04) na sobote (29.04). Znajomi dokładnie sprawdzili przejazd oraz wagony, w które miał być wyposażony pociąg. Interesował nas dokładnie wagon do przewozu rowerów. Czy wyobraża sobie pan jakie było nasze zdziwienie, stojąc o godzinie 2 w nocy i oczekując na jedyny w tym dniu pociąg do Lublina, że pociag do którego zamierzamy wsiąć takiego wagonu nie posiada! Jest dla mnie rzeczą niedopuszczalną, że robi sie z nas użytkowników - baranów! Płącących wysokie kwoty za bilety (dodatkowo za przewóż ROWERÓW). Nie byłbym zdruzgotany gdyby pociąg był wyposażony w dostateczną ilośc wagonów dla podróżujących, natomiast nawet przejścia pomiędzy wagonami były zapchane ludźmi wiec nie było mowy o wcisnięciu sie na siłę. Co by pan zrobił wtedy w takiej chwili a dodam że wyjazd planowaliśmy długo wcześniej i wszelkie i informacje udzielane przez pańswa wskazywały na odpowiednie wyposażenie pociagu. Wydaje mi się, że zupełnie państwo nie przemyśleli tego iż w tych dniach nastąpi wzmożony przepływ podróżnych co wydaje mi sie trochę dziwne bo przecież Polskie Koleje Państwowe nie istnieją od wczoraj! Musieliśmy wybrać droge alternatywną poprzez podróż do Warszawy a nastepnie do Lublina podróżując w bydlęcych warunkach w wagonie rowerowych w którym powinny znajdować sie tylko rowery (około 25 szt.) natomiast było ich ponad 40szt oraz około 15 osób które pomiędzy tymi rowerami musiały czatować przez 5 godzin podróży. Podróż powrotna odbywała sie już bez przesiadek Lublin - Częstochowa oczywiście już nie byłem zdziwiony że pociąg ten nie posiada wagonu rowerowego - choć w rozkładzie takowy istniał. Bezpośrednio w kasie w Lublinie inormację otrzymaliśmy: Nie będzie dołączony wagon rowerowy - proszę wsiadać do przedziałów osobowych. I tak też zrobiliśmy! Bardzo dziękuję za skutecznie zespucie m.in. mnie podróży i wydłużenie jej około o 5godzin w warunkach, w których nie powinien ten pociąg jechać! Godzin przejazdów nie podaję bo już nie pamietam i zapomnieć o tym koszmarze chcę. Proszę tylko o branie pod uwagę że pociągami jeżdżą ludzie i tak też chcą być traktowani! Jeżeli nie są państwo wstanie podstawić wagonów o konkretnym przeznaczeniu proszę nie podawać informacji błędnych ." w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!! Temat: Czy hit.gemius.pl jest problemem polskiego internetu? Myślę, że nie ma sensu tu tłumaczyć, że blokując u siebie owo <META name="keywords" lang="pl" content="big brother, bigbrother, sms, O ofektach takich dzialan chyba nie musze mowic. Jak rowniez o tym, ze tzw "portali" nie da sie uzywac. Ja jakos nie trawie Temat: [gazeta.pl] Dwie linie kolejowe zablokowane po kradzieży. Dwie dolnośląskie linie kolejowe: Wrocław-Opole i Wrocław-Kłodzko zostały unieruchomione. Powód? Skradziono ok. 400 m elektrycznego przewodu trakcyjnego. - Od 3.48 staliśmy w Opolu, ale pociąg już ruszył - poinformował nas czytelnik Alertu24 Kamil. Jest godz. 6.50, a my ciągle stoimy w Opolu. Powinniśmy stąd odjechać o godz. 3.48 - pisał na Alert24 internauta. - Konduktor poinformował nas, że opóźnienie spowodowane jest kradzieżą kabli lub awarią trakcji za Wrocławiem. O godz. 7 pracownicy PKP zamienili lokomotywę. Nie wiemy jeszcze, o której ruszymy w dalszą podróż - informował Kamil. Rzecznik PKP potwierdził informację naszego internauty. - 200 m linii trakcyjnej skradziono niedaleko miejscowości Św. Katarzyna (Dolnośląskie), a kolejne 200 m kabli na odcinku z Białego Kościoła do Henrykowa (Dolnośląskie) - powiedział rzecznik dolnośląskiego PKP Mirosław Siemieniec. - Św. Katarzyna leży na trasie z Wrocławia do Opola, a ponieważ sąsiedni tor jest obecnie modernizowany, ruch dla pociągów regionalnych został wstrzymany. PKP zorganizowały dla podróżnych transport zastępczy, a linie dalekobieżne jeżdżą objazdem przez Jelcz Laskowice - wyjaśnił rzecznik. W wyniku kradzieży całkowicie zablokowana została także jednotorowa linia kolejowa Wrocław-Kłodzko. Na trasie stanęło 6 składów osobowych, które są aktualnie przeciągane. Również na tej trasie PKP organizuje komunikację zastępczą. Anna Ciszewska, jedna z pasażerek feralnego pociągu relacjonowała Alertowi24 tuż przed południem: - W pociągu jest kilkaset osób, które nie były przygotowane do jazdy 8-9 godzin dłuższej niż planowana. W Opolu na stacji nie można było korzystać z toalety. Płaczem i błaganiami wymusiłam na kierowniku pociągu dostarczenie picia i jedzenia. Udało się tylko w przypadku dzieci. Dorośli od 15 godzin siedzą "o suchym pysku'. Właśnie stanęliśmy w Bielsku-Białej. Podobno tu dzieci maja dostać jeść - pisze Anna Ciszewska - W biurze rzecznika praw obywatelskich pani nie mogła podać mi żadnego prawa według którego mogę prosić o szklankę wody. Kilkoro pasażerów wyszło z pociągu i poszło kupić coś do jedzenia czy picia, ale obawiają się że nie zdążą wrócic, bo w pociągu nie mam żadnej komunikacji. Konduktorzy nie informują nas, gdzie jesteśmy, ile czasu, kiedy ruszamy itd. Dzwoniłam do redakcji telewizji w Opolu, mieli przyjechać, niestety zrobili tylko wywiad ze mną przez telefon. Pociągi powiększają swoje opóźnienie, bo jada teraz poza rozkładem i muszą przepuszczać inne planowe. Jesteśmy wyczerpani i zdezorientowani. i zażenowani obsługą. Żadnej informacji, żadnego jedzenia, żadnej kultury ze strony obsługi. - Od momentu zgłoszenia kradzieży wszystkie dostępne ekipy remontowe naprawiają uszkodzoną trakcję i na pewno jeszcze dzisiaj ruch na obu odcinkach zostanie przywrócony - zapewnił Siemieniec. Rzecznik dodał, że w minionych latach straty spowodowane kradzieżami sprzętu należącego do dolnośląskiego PKP wyniosły ok. 2 mln zł. Temat: Kierowca autobusu PKS w Kluczborku-skargi i pozytywne opinie Bardzo się cieszę, że powstał taki temat. Tytułem wstępu, chciałbym zadać pytanie. Otóż, kupiłem bilet miesięczny z mojej miejscowości do Opola Głównego, tam i z powrotem, czy w takim razie mogę wysiąść w Zawadzie znajdującej się na trasie kursu? Dwaj kierowcy odmawiali mi zatrzymania się w tejże miejscowości tłumacząc to, tym że mam bilet do Opola a nie do Zawady. Jeden z nich jest szczególnie lekko mówiąc niemiły, zdarzyło się nawet że ubliżył mi nazywając mnie, przy wszystkich pasażerach "oszustem"(!), już nie mówiąc o zwracaniu się do mnie po imieniu tzn per "ty", mówienia agresywnym tonem i kłóceniu się ze mną o byle co; np zażądał ode mnie legitymacji, w celu weryfikacji danych na bilecie miesięcznym, oczywiście ją otrzymał, powiedziałem mu z najzwyklejszym uśmiechem "chyba wszystko się zgadza" na co on agresywnie odparł: "po co te głupie komentarze? Dla mnie czy dla Ciebie?" zamurowało mnie! Nie chciał mi oddać legitymacji, tylko się na mnie patrzył. Musiałem kilkakrotnie prosić go żeby mi ją oddał. Znam jego imię i nazwisko jednak nie będę tutaj publicznie ich podawał. Jak dowiem się jakim kursem w jakim dniu jeździ (było to jakiś czas temu i nie do końca pamiętam jakim kursem wtedy jechałem), niezwłocznie napiszę to na forum i mam nadzieję, że Państwo go zidentyfikują i zainterweniują. Co do drugiego kierowcy, zdarzenie z odmową zatrzymania się zdarzyło się raz i oprócz mówienia mi również per "ty" nie zachowywał się po chamsku jak kierowca wymieniony wyżej. Nie chciałbym go oskarżać bo teraz jestem już zdezorientowany. Czy mam prawo wysiąść wcześniej czy nie? Logika mówi, że nie powinno być z tym kłopotu, jednak dwa przypadki odmowy dały mi do myślenia. Staramy się, aby poziom naszych usług był jak najwyższy. Czasem jednak nie każdy to rozumie. Kierowca to tylko człowiek i czasem może mieć "zły dzień" podobnie jak pasażer. Nie mniej wcale go to nie rozgrzesza z zachowania o jakim Pan wspomniał. Forum jednak nie jest miejscem na interwencje personalne. Jeżeli podaje Pan czyjeś dane personalne miłobyłoby dać szansę odpowiedzi. Taką szansę otrzyma pan zgłaszając swoje uwagi bezpośrednio w naszym biurze, przy ul. Byczyńskiej 120. Zostanie pan na pewno wysłuchany, a informacje staną się dla nas podstawą do późniejszych rozmów z poszczególnymi kierowcami. Apropo Pana pytania - oczywiście może Pan wysiąść na dowolnym przystanku na trasie Pańskiej podróży, pod warunkiem wszakże, że w danej miejscowości jest planowy przystanek. Jeśli nie ma przystanku kierowca zatrzymać się nie musi. Co do srawdzenia dokumentów - kierowca jest do tego upoważniony i jest Pan zobowiązany na jego prośbę ów dokument okazać. Pozdrawiam i życzę mimo wszystko przyjemnych podróży naszymi autobusami Administrator forum Temat: Dziennikarski "popis" w "Kurierze Lubelskim"
Dla przykładu weźmy połączenia z Wrocławia do Wawy: Pozdrawiam, Temat: Projekt odnowienia linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra Szybciej do pracy Urząd marszałkowski i PKP przygotowują wspólny projekt odnowienia linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra, biegnącej przez Wałbrzych. Trasa liczy 128 kilometrów. Przez fatalny stan torów maszyniści muszą zwalniać na tym odcinku aż sto trzydzieści razy! Czasami nawet do 20 km/h. – Na dojazdy do pracy musiałabym stracić cztery godziny dziennie – denerwuje się Marta Bednarska z Wałbrzycha. Z Wałbrzycha do Wrocławia pociąg musi przejechać około 70 km. Zajmuje mu to blisko dwie godziny. Podróż z Jeleniej Góry do stolicy Dolnego Śląska trwa prawie cztery godziny. Tę samą trasę autobusy PKS i prywatne busy pokonują dwa razy szybciej. Połowa dnia w przedziale Do Wrocławia codziennie dojeżdża kilkanaście tysięcy mieszkańców innych dolnośląskich miast. Będzie ich jeszcze więcej, bo pod metropolią lokalizują się kolejne firmy, w których znaleźli zatrudnienie m.in. wałbrzyszanie i jeleniogórzanie. Studentów jest jeszcze raz tyle. Codzienną drogę do pracy i na uczelnię najczęściej pokonują koleją, bo jest najtaniej. Doskwiera im jednak ślimacze tempo pociągu, który jeździ na tej trasie. – To jest najwolniejsza linia kolejowa, na jakiej kiedykolwiek jechałem. Do Opola z Wrocławia jedzie się tylko 57 minut, przy podobnej odległości do Wałbrzycha podróżujemy prawie dwie godziny – irytuje się Daniel Stańczyk, student z Wałbrzycha, którego spotkaliśmy na dworcu w Wałbrzychu. – Marnotrawimy w ten sposób połowę czasu na dojazdy – mówi Marta Bednarska, która pracuje we wrocławskim markecie. Jest duża szansa, że to się zmieni, bo w rozwiązanie problemu zaangażowali się politycy i władze PKP. Projekt naprawy właśnie tej linii kolejowej znalazł się w uchwale sejmiku wojewódzkiego dotyczącej kluczowych inwestycji Dolnego Śląska, które województwo zamierza zrealizować z pieniędzy unijnych. Najpierw mają być naprawione tory do Wałbrzycha, a później rozpocząłby się remont trasy do Jeleniej Góry. Proszą w Sejmie – Zwolennikiem odnowienia trasy jest też Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, który zamierza pomóc – mówi Jerzy Tutaj, radny sejmiku wojewódzkiego z Wałbrzycha. Posłanka ziemi jeleniogórskiej Marzena Machałek z PiS już złożyła w tej sprawie interpelację do ministra transportu Jerzego Polaczka. Inwestycja miałaby pochłonąć ponad sto mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że m.in. firma LG chce pociągiem dowozić mieszkańców regionu do pracy. – Polskie Linie Kolejowe pracują z nami nad tym projektem. Będziemy składać wspólnie wniosek na dofinansowanie tej inwestycji z pieniędzy unijnych – mówi Katarzyna Zacharewicz z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Wystarczy godzina Aby zdobyć unijne pieniądze na ten cel, pomysłodawcy muszą mieć pieniądze na pokrycie 25 proc. kosztów inwestycji, czyli tzw. wkład własny. Część pieniędzy zamierzają wyłożyć władze województwa. Pomoc deklarują też samorządy, m.in. Wałbrzycha oraz firmy inwestujące pod Wrocławiem. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się 26 marca. Jeśli uda się zdobyć gotówkę z UE, to trasa Wrocław – Wałbrzych będzie odnowiona do 2010. Pociąg pokona ją w godzinę. W latach 30. XX wieku było szybciej W 1931 pociąg pokonujący trasę z Wrocławia do Jeleniej Góry na odcinku do Jaworzyny Śląskiej pędził ponad 120 km/h. Pod koniec lat 30. na najbardziej płaskich częściach trasy osiągał nawet 140 km/h. Janusz Krzeszowski - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska http://jeleniagora.naszemiasto.pl/wydar ... 10780.html Temat: Linia Wrocław - Jelenia Góra Urząd Marszałkowski i PKP przygotowują wspólny projekt odnowienia linii kolejowej Wrocław-Jelenia Góra, biegnącej przez Wałbrzych. Trasa liczy 128 kilometrów. Przez fatalny stan torów maszyniści muszą zwalniać na tym odcinku aż sto trzydzieści razy! Czasami nawet do 20 km/h. – Na dojazdy do pracy musiałabym stracić cztery godziny dziennie – denerwuje się Marta Bednarska z Wałbrzycha. Z Wałbrzycha do Wrocławia pociąg musi przejechać około 70 km. Zajmuje mu to blisko dwie godziny. Podróż z Jeleniej Góry do stolicy Dolnego Śląska trwa prawie cztery godziny. Tę samą trasę autobusy PKS i prywatne busy pokonują dwa razy szybciej. Połowa dnia w przedziale Do Wrocławia codziennie dojeżdża kilkanaście tysięcy mieszkańców innych dolnośląskich miast. Będzie ich jeszcze więcej, bo pod metropolią lokalizują się kolejne firmy, w których znaleźli zatrudnienie m.in. wałbrzyszanie i jeleniogórzanie. Studentów jest jeszcze raz tyle. Codzienną drogę do pracy i na uczelnię najczęściej pokonują koleją, bo jest najtaniej. Doskwiera im jednak ślimacze tempo pociągu, który jeździ na tej trasie. – To jest najwolniejsza linia kolejowa, na jakiej kiedykolwiek jechałem. Do Opola z Wrocławia jedzie się tylko 57 minut, przy podobnej odległości do Wałbrzycha podróżujemy prawie dwie godziny – irytuje się Daniel Stańczyk, student z Wałbrzycha, którego spotkaliśmy na dworcu w Wałbrzychu. – Marnotrawimy w ten sposób połowę czasu na dojazdy – mówi Marta Bednarska, która pracuje we wrocławskim markecie. Jest duża szansa, że to się zmieni, bo w rozwiązanie problemu zaangażowali się politycy i władze PKP. Projekt naprawy właśnie tej linii kolejowej znalazł się w uchwale sejmiku wojewódzkiego dotyczącej kluczowych inwestycji Dolnego Śląska, które województwo zamierza zrealizować z pieniędzy unijnych. Najpierw mają być naprawione tory do Wałbrzycha, a później rozpocząłby się remont trasy do Jeleniej Góry. Proszą w Sejmie – Zwolennikiem odnowienia trasy jest też Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, który zamierza pomóc – mówi Jerzy Tutaj, radny sejmiku wojewódzkiego z Wałbrzycha. Posłanka ziemi jeleniogórskiej Marzena Machałek z PiS już złożyła w tej sprawie interpelację do ministra transportu Jerzego Polaczka. Inwestycja miałaby pochłonąć ponad sto mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że m.in. firma LG chce pociągiem dowozić mieszkańców regionu do pracy. – Polskie Linie Kolejowe pracują z nami nad tym projektem. Będziemy składać wspólnie wniosek na dofinansowanie tej inwestycji z pieniędzy unijnych – mówi Katarzyna Zacharewicz z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Wystarczy godzina Aby zdobyć unijne pieniądze na ten cel, pomysłodawcy muszą mieć pieniądze na pokrycie 25 proc. kosztów inwestycji, czyli tzw. wkład własny. Część pieniędzy zamierzają wyłożyć władze województwa. Pomoc deklarują też samorządy, m.in. Wałbrzycha oraz firmy inwestujące pod Wrocławiem. Spotkanie w tej sprawie odbędzie się 26 marca. Jeśli uda się zdobyć gotówkę z UE, to trasa Wrocław – Wałbrzych będzie odnowiona do 2010. Pociąg pokona ją w godzinę. • W latach 30. XX wieku było szybciej W 1931 pociąg pokonujący trasę z Wrocławia do Jeleniej Góry na odcinku do Jaworzyny Śląskiej pędził ponad 120 km/h. Pod koniec lat 30. na najbardziej płaskich częściach trasy osiągał nawet 140 km/h. [Słowo Polskie Gazeta Wrocławska] Temat: Quiz Historyczny II W czasie agresji na Polskę kwatera główna mieściła się w pociągu specjalnym Hitlera. W tym czasie pociąg ten nosił nazwę "Amerika", dopiero później od 1 lutego 1943 roku, nazwę zmieniono na "Brandenburg". Składał się on z 15 wagonów i był ciągnięty przez dwie lokomotywy. Na jego początku i na końcu znajdowały się opancerzone wagony ze stanowiskami obrony przeciwlotniczej, wyposażone w działka kalibru 20 mm. Każdy z tych wagonów był obsługiwany przez 26-osobową załogę. Wagon dowodzenia dzielił się na dwie części. Pierwsza z nich mieściła salę konferencyjną, w której na środku stał duży stół do map; część druga to centrum łączności posiadające połączenia radiowe, telefoniczne i dalekopisowe. Salon Hitlera wyłożony był boazerią z drzewa orzechowego, na środku stał w nim duży podłużny stół z ośmioma krzesłami, z boku było kilka foteli obitych ciemnoczerwoną skórą. W pociągu znalazły się też pokoje robocze Hitlera, pokoje dla adiutantów, sekretarek, oficerów Batalionu Ochrony Führera i gości, a ponadto sypialnie, jadalnia pomieszczenia służby prasowej, przedziały bagażowe. W podróży towarzyszyli Hitlerowi między innymi Wilhelm Keitel, Alfred Jodl, oficerowie łącznikowi, a także liczni funkcjonariusze partyjni. Komendantem kwatery głównej był wtedy Erwin Rommel. 3 września 1939 roku po godzinie 21.00 Hitler wyjechał swym pociągiem z Berlina i udał się na Pomorze do Połczyna Zdroju, gdzie znalazł się następnego dnia kilka minut przed godziną 2.00 w nocy. Tutaj pociąg zatrzymał się na dworcu. Został otoczony strefą bezpieczeństwa obejmującą teren około 1 km2, zamkniętą dla ludzi z zewnątrz. Mieszkańcy budynków, które znalazły się w tym obszarze, mogli przechodzić do swoich domów, natomiast nie wolno im było zbliżać się do pociągu. Wokół strefy bezpieczeństwa usytuowano stanowiska przeciwpancerne i przeciwlotnicze. Ponadto do ewentualnego podjęcia interwencji gotowa była eskadra myśliwców. Od początku było wiadomo że Hitler będzie w Połczynie Zdroju bardzo krótko, więc nie powstały tu żadne dodatkowe budowle. Komendant kwatery miał swoje biuro w budynku dworca. Jeszcze w tym samym dniu, 4 września 1939 roku, Hitler udał się swym wielkim sześciokołowym opancerzonym mercedesem na linię frontu. Podążało za nim 6 podobnych samochodów z jego personelem i eskortą. W pewnej odległości za nimi jechała kolumna następnych 70 aut z osobistościami partyjnymi i ministerialnymi. Hitler był między innymi w Chełmnie. W dniu 6 września obserwował walki w Borach Tucholskich. 9 września pociąg pancerny "Amerika" pojechał na południe w okolice Opola. W dniu 15 września dyktator przebywał w Jarosławiu , gdzie oglądał żołnierzy przerzucających most pontonowy przez San. 18 września pociąg znów udał się na północ i zatrzymał się niedaleko Gdańska. Kilka dni Hitler mieszkał w hotelu w Sopocie. Wyjeżdżał stąd dwukrotnie na przedpola broniącej się Warszawy. Wreszcie 26 września 1939 roku o godzinie 21.30 pociąg "Amerika" ruszył w drogę powrotną do Berlina, gdzie znalazł się następnego dnia o godzinie 5.00. W tym samym dniu kwaterę główną przeniesiono do Kancelarii Rzeszy. http://www.wp39.netlook.pl/str/uzup/art/hit.php Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 51 rezultatów • 1, 2 |