Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biznesplan odzieży używanej
Temat: Biznesplan dla Ciucholandu Witam jestem na etapie pobrania wniosku z PUP i chcę otworzyć Ciucholand ,czy ktoś już pisał taki biznesplan jeżeli tak proszę o pomoc w napisaniu bądź gdzie mogę znaleźć dokładnie wzór biznesplanu dla Ciucholandu(sklep z odzieżą używaną) przeglądam google i nic :(.Z góry dziękuję. Temat: Firma, a dofinansowanie. ... dokladnie, jako bezrobotny wypelniasz wniosek, robisz taki pseudo biznesplan, zanosisz im te papiery ...czekasz okolo miesiaca ...wzywaja cie na rozmowe, gdzie musisz przedstawic i omowic swoj plan na dzialalnosc, mozesz dostac max 12k zl, wszystko zalezy na jakich ludzi w komisji trafisz, jezeli na takich co nie maja pojecia o internecie i nowych techologiach to dostanisz 7k i do domu ...spotkalem sie z taka sytuacja gdzie kolega dostal na "agencje interaktywna" 8k zl a gosc po zawodowce na rozpoczecie wlasnej dzialanosci - sklep z uzywana odzieza - zgarnal cala pule 12k. Wszystko zalezy od regionu w kraju, oraz o tego ile kasy maja na rozdzielenie. Temat: dotacja z UP na działalność na allegro Witam. Czy istnieje jakakolwiek szansa na przyznanie bezzwrotnych środków z UP na rozpoczęcie działalności handlowej(odzież używana) na allegro? oczywiście. Chodzi o kwotę około 4500 zł Mało ;-) Dodam że środki te stanowiłyby około 60% całej inwestycji i przeznaczone byłyby na zakup aparatu cyfrowego, oprogramowania, kasy fiskalnej i gotówki na zakup towaru(65% całego potrzebnego towaru), nie we wszystkich PUPach dotację można wydać na towar - sprawdź jak jest u Ciebie. czy przedstawienie razem z wnioskiem biznesplanu zwiększa szanse pozytywnego rozpatrzenia? Jeżeli nie jest wymagany to nie. Temat: dotacja z UP na działalność na allegro Witam. Czy istnieje jakakolwiek szansa na przyznanie bezzwrotnych środków z UP na rozpoczęcie działalności handlowej(odzież używana) na allegro? Chodzi o kwotę około 4500 zł Dodam że środki te stanowiłyby około 60% całej inwestycji i przeznaczone byłyby na zakup aparatu cyfrowego, oprogramowania, kasy fiskalnej i gotówki na zakup towaru(65% całego potrzebnego towaru), lokal i transport(samochód osobowy) posiadałbym do dyspozycji na podstawie umowy o bezpłatnym użyczeniu. Mam jeszcze jedno pytanie czy przedstawienie razem z wnioskiem biznesplanu zwiększa szanse pozytywnego rozpatrzenia? Temat: Tempeltuttle - Agnieszka Witam się :) Na dzień dzisiejszy mam za sobą kilka otwartych mitingów, plan na życie zawodowe, na zmiany w tymże pozwalające na posiadanie choć odrobiny czasu dla siebie. Od pięciu lat pracuję po 12 godzin. Takie szaleństwo podjęłam też jako swoistą terapię dla siebie po rozstaniu z byłym mężem - alkoholikiem, który z mojego ego zrobił siano a z mojego poczucia godności i mojej miłości własnej - guano. Zostałam bez mieszkania, środków do życia i nie wiedziałam kim w ogóle jestem po 10 letnim związku. Wyszłam z niego z synem 7-letnim i walizką. Teraz odzyskałam cokolwiek z siebie i mam jako takie warunki bytowe. Jestem w związku, który mimo dobrze znanej Ci Franiu choroby Jarka, pozwolił mi spojrzeć na siebie jako DDA i wiecznie współuzależnioną. Stwarzając sobie nowe warunki pracy mam zamiar zająć się też poważniej psychoterapią dla siebie. Moja praca to od prawie 3 lat prowadzenie salonu prasowego dla Ruchu, jednoosobowo i w pewnym sensie kasacyjnie. Kasacyjne sąwarunki umowy z tą instytucją. Nie ma urlopu, nie ma zwolnienia, nie ma zarobków pozwalających zatrudnić kogoś, nie ma czasu, nie ma nic. Ale jednak zdążyłam stanąć na nogi, teraz mam mieć czas dla syna, który też jest nieco, na szczęście nie bardzo ale zaniedbany, dla siebie i na nasz związek. Wszyscy troje jesteśmu blisko siebie, faktycznie bardzo. Z nikim moj syn nie był tak związany jak z Jarkiem, nawet z ojcem swoim, który zawsze był jakby pozbawiony uczuć wyższych. Wychodzimy mam nadzieję na jakąś prostą, ale mamy dużo do zmienienia w naszym życiu. 1. miejsce zamieszkania bo po śmierci mamy przeprowadziliśmy się od siebie do ojca - alkoholika - ale to beznadziejna sytuacja - oczywiście córeczka musiała zająć się tatusiem - większej bzdury nie zrobiłam chyba nigdy. Tak jak myślałam, że ojciec jest mi bliski tak teraz sugeruje że pora zrobić WON dla jego komfortu picia 2. We wtorek składam wymówienie ruchowi i jestem już przygotowana na otwarcie własnego sklepu z odzieżą używaną, biznesplan gotowy, lokal jest, do sklepu wszystko pozamawiane 3. sierpień przeznaczam cały na przeprowadzkę i wyjazd nad morze - ODPOCZYNEK 4. od września zaczynam nową działalność. Nie wszysko jednak jest proste, bo była żona Jarka wraz z synem wciąż mieszkają w jego mieszkaniu. Ze względu na jej picie i tryb życia Jarek postanowił się jej pozbyć, mając nadzieję że przynajmniej do końca wakacji zostawi synka z nim a ona sobie ułoży jakoś swoje sprawy, potem teoretycznie może go zabrać do nowego mieszkania jakie sobie zorganizuje. My mamy się z moim synem tam sprowadzić za czas jakiś. Jako że tamten związek Jarka jest już dawno zakończony - my razem i ja samodzielnie zadbaliśmy o relacje jego syna z moim i ze mną, jest dobrze. Ja mam swoje mieszkanie ale mam też je wynajęte lokatorom i nie chcę w niepewnej sytuacji finansowej przy zmianie pracy składać wypowiedzenia umowy najmu. Decyzje zapadły. Nie do końca są najlepsze, ale ja dla siebie i dla swojego syna musimy spadać z domu ojca. Jarek dla swojej trzeźwości musi pozbyć się byłej żony w celu uniknięcia zarówno wiecznych kłótni jak i alkoholu w domu. Pogmatwane to wszystko ale wszystko w celu zdrowia, spokoju odpoczynku i terapii, moich jego i wspólnych. Jestem po przebytej depresji 5 lat temu, leczonej farmakologicznie w warunkach domowych nie ambulatoryjnych. Leczonej profesjonalnie przez psychiatrę ale nigdy nie byłam na psychoterapii. Szczerze mówiąc boję się ale pora na ten krok. Liczę na siebie tylko i dlatego najpierw układam sobie sprawy codzienne aby zajmując się sobą nie zburzyć tego do czego dążyłam pięc dluuugich lat. Kontroluję stan swojego nastroju, bywam u psychiatry ale rzadko odczuwam taką potrzebę. Po wyleczeniu tamtej depresji miałam jeden krótki epizod z ponownym leczeniem, ale szybko zażegnany. Znam swój organizm a on strasznie się buntuje psychosomatycznie dając sygnał do działania. Na szczęście :) |