Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biżuteria opale
Temat: Proxy czyli program do zmiany IP Dragon Tooth Soldiers -Gemy (opal, crude, crystal) Dość Szybko -Dużo coinsów -NUS Goblin Bouncers -Coins -Części do tworzenia Goblin Armor Hob Goblins - Coins - BUS - Biżuteria +9 Tyons -Coins -BUS (Duża szansa) -Tyon Meat (Można od razu sprzedać do farmera) Ghost Warriors -Coins -Biżuteria +9 -Transformation Scrolls Burning Skeleton -Coins -Biżuteria +9 Phantoms -Coins -Biżuteria +9 Cardinals -Coins -Cardinal Gems -Blast Scroll (Do użycia 35 lvl skill u maga) Treants / Ancients -Enchant Scrolls (Weapon - Treant / Armor - Ancients) -BUS -Coins Hornets -Coins -NUS Kekoons -Kekuri Ring -Coins -Low Class Upgrade Scrolls Apes -Coins -NUS (Szybko) Skeleton Knights Polecam na niskim lvl, można się tu trochę dorobić przed osiągnięciem 35 lv:) -Coins -Gemy ( Opal, Crude, Cristal) -NUS Miłego farmienia ! Poradnik by Longbanana31 Ja tylko przetłumaczyłem, przepisałem i trochę zmieniłem Temat: Dystrybutor bizuterii poszukuje dostawców w imieniu dystrybutora bizuterii poszukuję importerów ,producentów bizuterii kaminie np opale ,agaty ametysty , stal , srebro ,korale naturalne , bursztyn wyroby tanie- badziewne i drogie z diamentami - wykluczone średnia połka cenowa ,solidny towar zasięg dystrybucji - cała Polska dostawca najchętniej okolice Warszawy Temat: Bizuteria Mam takie pytanie do was a szczegolnie dla graczy ktorzy wiedza, orientuja sie jakie ceny teraz sa na pathosie, chcialbym wiedziec ile kosztowala taka bizuteria: 2x diamond ring, lupus pendant lub amulet of strenght, sash of sorrows, 2x opal earing. Nie mam pojecia ile to wyniesie ale czy udalo by sie wam powiedziec czy fajna (dobra) bizuterie mozna skombinowac za okolo 200m. Temat: Bizuteria Mam takie pytanie do was a szczegolnie dla graczy ktorzy wiedza, orientuja sie jakie ceny teraz sa na pathosie, chcialbym wiedziec ile kosztowala taka bizuteria: 2x diamond ring, lupus pendant lub amulet of strenght, sash of sorrows, 2x opal earing. Nie mam pojecia ile to wyniesie ale czy udalo by sie wam powiedziec czy fajna (dobra) bizuterie mozna skombinowac za okolo 200m. hmm lupus pendant 10-20m ? AoS 100-150m ? SoS 200-300m ? DR drogie sę ... chityny 30-40m ? ii 600-700m ... Tak jak ktos pisal ... jedz narazie na quest bizu, bo jest najbardziej praktyczna... a z broni to chyba rapek jest tanszy od ii ... nie lepiej to ? Ogolnie to gram na innym servie ale ceny powinny byc dosyc podobne Temat: Biżuteria Kupuję w sklepie Przez internet często oszukują i zamiast kamieni np. turkusu, opali kwarcu..... przysyłają plastik za cenę kamieni naciągaczy nie brakuje Wole uniknąc rozczarowania i straty kasy. A co chcesz spróbować swoich sił ?? Kiedyś już robiłam sobie biżuterię, ale w taki sposób, że kupione w sklepie rozwalałam i przerabiałam na swoje Agness a w jakich sklepach można kupic takie rzeczy Temat: Litoterapia - Lecznicze zastosowanie kamieni - linki w świat Olu, Jedyny kamien ktory nie wymaga oczyszczania to cytryn - cala reszta bractwa laduje sie z roznych zrodel wiec oczyszczanie w moim odczuciu zawsze jest wskazane. Kamienie "ciagną" energie z otoczenia wiec taka nieoczyszczona bizu bedzie miala "szlam energetyczny" wszystkich osob ktore jej dotykaly, wiec bedzie dzialala na osobe ktora ja nosi - ja nie pozwalam nikomu dotykac moich kamieni i to jest w moim odczuciu najlepsza metoda postepowania bo kamienie sie do nas dostrajają/zaprzyjaźniają. Co do opali - naturalne widzialam tylko na zdjeciach, nigdy nie mialam okazji miec zadnego w dloniach, ja je odbieram podobnie jak moonstone - kamien ksiezycowy, fantastyczny kamien dla kobiet szczegolnie tych ktore sa ksiezyco-lubne. Naturalne opale maja fantastyczne przełomy i są niezwykle kosztowne. Biżuterie najprosciej oczyscic w stumieniu chlodnej wody, mozna tez je wykapac w wodzie z sola ale nie wszystkie kamienie to lubia. Ja zwykle nie nosze zlota, ale dostalam wieki temu zloty pierscionek od Mamy z koralem, gdy go po latach zaczelam nosic to otoczyla mnie taka cieplutka chmurka energii, nie wiem czy to malenstwo czy intencje ale roznica byla zauwazalna. Pozdrawiam cieplutko Temat: Litoterapia - Lecznicze zastosowanie kamieni - linki w świat Sowo, Kwarc różowy właśnie nabyłam w niedzielę i ustawiłam w sypialni. Poczułam go jako niewinność, łagodność, radość, spokój, jako taką ciepłą kobiecość. Przepracowuję właśnie wzorce walk magicznych (pioruńsko ciężko mi idzie) i otwieram serce duchowe i czuję, że ten kamień mnie wesprze. Proszę, napisz koniecznie, o swoich doświadczeniach z kwarcem różowym. Jesienią kupiłam pierwszy swój kamień, kryształ górski, od tego czasu pokochałam kamienie. Kryształ górski mnie wspiera w sytuacjach "publicznych", tylko bardziej działa z poziomu umysłu, a kwarc różowy z poziomu serca (tak to odbieram, nie wiem czy dobrze). Właśnie szukam biżuterii na ślub brata i dlatego natknęłam się na opale. Są piękne i pasują mi do sukni, ale jak napisałaś, że to kosztowny kamień, to zastanawiam się, czy widziałam prawdziwe opale, czy też jakieś "szkiełka", bo cena nie była astronomiczna. Pozdrawiam, Ola Temat: dyskryminacja ? <gene@post.pl> napisal(a): [quote]Ofiar nie było? W tym porciku nie, ale gwarancji na przyszłość nie dawały niepewne manewry podczas odpływania (z gatunku: oddają cumy, odchodzą od nabrzeża, katamaran płynie, płynie, dumny skipper siedzi na stołeczku i kombinuje co tu zrobić z manetkami silników, żona się opala na dziobie, ale nagle jacht staje dęba i odwraca się o 180 stopni - z dziobu słychać wołanie - ooops, John, are you sure we picked the anchor up? :) Przyznaj sie, ile razy zapomniales o podniesieniu kotwicy przy odchodzeniu mimo posiadania patentow wszelkich wymaganych przez polskie przepisy. :-) [/quote] Ani razu ;) Za to zrobiłem wiele innych głupot, których lepiej nie opisywać :) -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ Temat: dyskryminacja ? <w.bartoszynski@post.pl> napisal(a): [quote]Hitem hitów był gość po 60-tce, który wyczarterował sobie 12m katamaran na podróż poślubną z żoną. Niestety ani on, ani żona nie mieli pojęcia o żeglowaniu. Zacumowali tylko dzięki pomocy ludzi z innych jachtów, którzy (w obawie o swoje jachty, do czego się potem przyznali bez fałszywego wstydu ;) dokonali abordażu w czasie jednego z wielu nieudanych, tryskających odłamkami laminatu podjeść, i zacumowali za nich :) Tak się kończy bezpatencie :) Hmmm. To ja się muszę z genetyki podciągnąć. Dotąd byłem _przekonany_ że anglicy umieją żeglować przez uwarunkowanie genetycznie. Wychodzi że te geny "od żeglarstwa" się dezaktywują w jakiejś odległości od ojczyzny. A może oddziaływnaie słabnie w jakiejś innej funkcji odległości? :-))) Ofiar nie było? [/quote] W tym porciku nie, ale gwarancji na przyszłość nie dawały niepewne manewry podczas odpływania (z gatunku: oddają cumy, odchodzą od nabrzeża, katamaran płynie, płynie, dumny skipper siedzi na stołeczku i kombinuje co tu zrobić z manetkami silników, żona się opala na dziobie, ale nagle jacht staje dęba i odwraca się o 180 stopni - z dziobu słychać wołanie - ooops, John, are you sure we picked the anchor up? :) -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ Temat: Litoterapia - Lecznicze zastosowanie kamieni - linki w świat Witajcie, Mam do Was dwa pytania dotyczące kamieni. Czy kamienie, które nie zostały oczyszczone i zaprogramowane, są noszone jako biżuteria, nadal oddziałują na osobę noszącą i/lub na otoczenie? I co sądzicie o opalu? Czy noszony jako biżuteria nadal jest trudnym kamieniem, jak czytałam, czy tylko ozdobą. Pozdrawiam, Ola Temat: Informacje i zasady dla początkujących. TU PARĘ INFORMACJI DLA NAPRAWDĘ POCZĄTKUJĄCYCH: *Jeden raz nie wystarczy by się opalić (porządne efekty zaczynają być widoczne po kilku seansach (około8-10)) 8) *pierwszy seans powinien trwać około 7-8 minut by skóra mogła się przyzwyczaić (opalenizny raczej nie będzie widać-ale są wyjątki) *dobrze jest uczęszczać na solarium (dla większego bezpieczeństwa)2razy w tygodniu *Bieliznę oczywiście można mieć ubraną, :roll: ale wtedy zostaną nieopalone te zakryte miejsca. *Ogólnie opalać powinno się "dla bezpieczeństwa" od 18lat ale praktycznie każdy salon wpuszcza młodszych (od około 14lat) tylko niektóre salony pytają o wiek czy jest uzyskana zgoda rodzica. *wszelką biżuterię należy zdjąć a majkijaż zmazać ! Temat: Cmentarz Lilith wyszła mu naprzeciw…Swe rude włosy upięła wysoko w kok o wężowym kształcie i luźno opadających kosmykach. W zgrabnych uszkach demonicy połyskiwały kolczyki w formie rozet , mieniące się czarnymi opalami i fioletowymi kryształami górskimi . Aby nieco bardziej egzotycznie ozdobę chrząstkę lewego ucha ozdabiała fantazyjna nausznica ze starożytnymi runami . Smukłą szyję okalał rzadkiej urody naszyjnik , wykończony kamieniami czarnego opalu i pajęczą siecią łańcuszków w których osadzone były ametysty różnej wielkości, idealnie pasujący do kolczyków . Swoje nieprzeciętne szmaragdowe oczy podkreśliła ciemnym, ostrym makijażem. Miała na sobie, prostą sukienkę sięgającą jej połowy ud, gdzie aksamitną skórę odsłaniały delikatne rozcięcia. Głęboki dekolt, ledwo zasłaniający piersi, był najodważniejszą chyba wersją jaką można było spotkać a rozcięte ze szczytu krótkie rękawki sprawiały, że jej talia wydawała się nieskończenie gibka i wąziutka. Niezwykłego zjawiska jakim była dopełniały buty, które w subtelny sposób jednocześnie okrywały i odsłaniały zarazem zgrabne nogi. Ich kryształowy obcas lśnił, a delikatne paseczki oplatały kształtną łydkę niczym wici bluszczu. Na kostce połyskiwała mgliście bransoletka, która przy każdym kroku rzucała delikatne iskry wkomponowanych w nią kamieni idealnie zgranych z resztą biżuterii. - Szybki jak błyskawica.. Temat: Amulety i talizmany Kiedyś przykładałam do tego dużą wagę, wierzyłam w magiczną moc kamieni. Przynosić szczęście miały mi agat i opal, więc jak kupowałam jakąś biżuterię, to koniecznie z którymś z nich. Od jakiegoś czasu przestałam nosić biżuterię na co dzień (poza zegarkiem i łańcuszkiem) i nie zauważyłam, żeby coś się zmieniło w moim życiu na niekorzyść. Więc chyba to lipa Jedno co mi zostało, to zawsze, jak mam coś baaaaardzo ważnego w życiu do zrobienia, to kupuję sobie małego słonika z trąbą do góry. Tak na wszelki wypadek... Temat: zero ozdob - ladnie? Fakt, ze bez zdjęcia sukni trudno cokolwiek powiedzieć, ale jeśli nie czujesz potrzeby zakładania na siebie biżuterii (bo jej np nie lubisz) to jej po prostu nie zakładaj, tym bardziej, ze bedziesz opalona. W tym dniu najważniejsze jest Twoje samopoczucie,a nie świecidełka, ktore będziesz miała lub nie. Ja na swoim ślubie oprócz pierścionka zaręczynowego, o później obrączki nie miałam żadnej innej biżuterii. Temat: zero ozdob - ladnie? Julka! Oczywiście łatwiej byłoby się wypowiedzieć widząc Twoją suknię. Ale generalnie uważam, że lepiej mniej biżuterii niż więcej, szczególnie gdy będziesz opalona i suknia bedzie z koronkowymi wstawkami - to już ozdoba sama w sobie. No i najwazniejsze - Twoje samopoczucie, jeśli lepiej czujesz się bez biżuterii to to jest odpowiedź Pozdrawiam i czekamy na zdjęcie sukni! Temat: The Sims 2 Podróże Mi się ten dodatek nawet spodobał. Co prawda nadal uważam, że najlepsze są Cztery pory roku, jednak zaraz po nich plasują się Podróże. Jest oczywiście cała masa bezużytecznych (jak dla mnie) elementów, jak duch pirata na statku czy poszukiwania skarbu, które nudzą się kiedy wszystko zostanie znalezione (a nie jest tego znowu tak wiele). Natomiast bardzo podoba mi się możliwość opalania się. Opalony sim wygląda bardzo korzystnie. Podoba mi się też nowa zakładka dla biżuterii, jednak szkoda, że sama biżuteria jest tak kiepskiej jakości i na dodatek nie ma jej w Body Shopie. Temat: Prezent dla dziewczyny - Bizuteria No dobra panowie: powiedzcie co sadzicie o czyms takim... Kamienie: Opal, Granat, Cyrkonia Srebro, Cena ok. 20 PLN Wersja ze Zlota [lub Zlota Bialego]: Cena ok. 150 PLN Zloto, Cena ok. 130 PLN Srebro, Cena ok. 20 PLN Zloto, Cena ok. 100 PLN Bylby ktos chetny na taki prezent dla swojej pani? A moze przedstawic wiecej projektow?[/img] Temat: Jak zrobic amulet Cytat: odpowiednią formę (mould) oraz odpowiednie kamyki (gemy) , które należy ociosać, używając do tego narzędzia - chisel. Opal, Jade oraz Red Topaz nie służą do wytwarzania biżuterii, wydobyć je można w Shilo Village. Natomiast z Sapphire, emerald, ruby, diamond, dragonstone oraz onyx możesz stworzyć pierścienie (rings), naszyjniki (necklace) oraz amulety. Wszystkie wyroby ze złota wytapiamy w furnace. Więcej tutaj. Temat: 1 Pulo......każdy ma swój styl..., ja nie oceniam, ....a że faceci się przywiązują do bizuterii?, a dlaczego mieliby sie nie przywiązywac?... Bywam na Mazurach i znam chłopaka, ..(nawiasem mówiąc bosssski jest ) który nosi wielki srebrmy łańcuch do pasa..., i ten, hmmm, jak widze go w tym łancuchu takiego opalonego, ......i to jego ciałko..(mnaim)... , chłopak wyglada super, ubiera sie fajnie,...i teń łancuch wogóle nie przszkadza,... ech...rozmarzyłam sie....( o łańcuchu na brzuchu, hahahhha) Temat: Jakich cieni używacie? A ja w zależności od efektu jaki chcę uzyskać przy moich brązowych oczach używam wszystkich Jeśli chcę czegoś delikatnego, prawie niewidocznego (efekt: jakoś tak ładnie dzisiaj wyglądasz..) to biorę złoto-brązowy, a jeśli to ma być coś zauważalnego to turkus, zielony, różowy, biało-perłowy, szare, srebrne...po prostu wszystko..Dopasowuję do ciuchów i biżuterii jaką mam nosić (szczegolnie kolczyków), ale wcześniej wypróbowuję, sprawdzam, jaki będzie efekt Ale wiesz, tu nie tylko kolor oczu jest ważny: trochę karnacja, włosy... Ja mam ciemny blond/brązowe włosy, raczej ciemną oprawę oczu, okrągłą buźkę i cerę, która zimą jest praktycznie żółtawa, ale łatwo się opala na brąz I jakoś tak ogólnie wszystko mi pasuje Temat: pokazywanie zdjec - przyjmowanie krytyki hmmm zawsze staralam sie wypowiadac delikatnie, gdy mi cos nie pasowalo. Uwazam, ze np szu_ger ma sliczne piersi, ktorych jej zazdroszcze, tak samo Olence zazdroszcze pieknej figury i opalenizny Ale jesli cos mi sie nie podoba, wole o tymj mowic - wtedy jesli powiem cos pozytywnego, oznacza to,ze naprawde mi sie podoba. Moze i przesadzilam piszac o tych brzuszkach, ale sama zainteresowana (a raczej nie zainteresowana ) pisala Mruczance o jakiejs diecie. Zaczynam watpic w sens wrzucania tu fotek, skoro komentarze maja byc tylko pozytywne, zeby przypodobac sie autorowi... A co do bizuterii Olenki w brzuszku - to jest czesc wizerunku, wiec raczej to tez tyczy sie komentowania - to tak samo jakbys powiedziala, mielsicie komentowac moje cialo, a nie jak jest opalone, albo jakby Mruczanka marudzila, ze komus podoba sie lub nie jej bielizna i caly wizerunek. Albo w takim razie dlaczego czepiamy sie jakosci zdjec? Przeciez chodzi o cialo, a nie o fotke? Mysle, ze wszystko jest wazne... Temat: Jaki kolor mają Mroczne Elfy? Moim zdaniem Mroczne Elfy wygladają jak... Elfy! "[...] utraciły urok i mądrość, charakterystyczne dla ich rasy [...]" (Bestiariusz WH). Czy jest tam cokolwiek napisane, że zmieniły ubarwienie? Rozgraniczmy Drowy i Mroczne Elfy! Co do wyglądu to może różnią się tym, że są bardziej opalone i znaczna część (w moim wyobrażeniu) chodzi wytatułowana, z biżuterią i bliznami odznaczającymi ten "waleczny szczep elfów" Temat: przygotowania kiciuchy ;) no więc tak: biżuterię kupowałam w Ptaku......chyba w hali B.....dałam za nią 200 zł. To jest colibra i jest jeszcze w komplecie bransoletka ale już jej nie zakładałam......w rzeczywistości ładnie się świeci i faktycznie komplet jest raczej taki delikatny....ale takie własnie lubię .....nie mogę znależć nigdzie w necie takiego kompletu....to wkleiłabym Wam lepszej jakości fotki.... sukienka dół ma gładki taki jak tam troszkę widac i to jest taki "lejący" materiał ..... ładnie się układa i co najważniejsze nie gniecie......a fason wzięłam taki bo własnie gustuję w długich kreacjach...... Ewcia - proszę Cię ja nie jestem opalona....jestem blada ale może fotka tak wyszła bo była zrobiona na tle segmentu........ mam lekko śniadą karnację ale ogólnie to mizernie jeszcze wygladam jak na takie pogody [ Dodano: Pią Lip 20, 2007 10:14 am ] Temat: Uwaga na kleszcze!!! Płomiennica, zapodałam obróżkę Kiltexa Powinna być jakaś biżuteria dla ludzi Albo jakaś emulsja przyspieszająca opalanie, najlepiej samo opalająca o działaniu anty-kleszczowym z racji tego ,że w lesie trudno się opalić No chyba, że jakiś typ zwinie mi borowca z przed nosa to momentalnie się przypiekam Temat: Tofee Majowa panna młoda Załączyłam małą niespodziankę w galerii . Jakość znowu nie rewelacyjna, bo aparat mam u rodziców i zawsze mi nie po drodze... ostatecznie ratowałyśmy się komórką a tam światło jest kiepskie . Brakuje dużo koronki, a ramiączka są od stanika ... jakoś nie pomyślałam żeby odpiąć w przymierzalni ... Zdecydowanie muszę mieć bardziej rozwichrzoną fryzurkę ... plus kwiat we włosach mi się bardzo podobał, plus długi welon - CUDO, plus biżuteria. Panie w salonie mówiły że będzie za dużo ... a dzisiaj przyznały mi rację że wcale nie przeszkadzało by do tego coś mocno błyszczącego na szyi... Zobaczymy. Jak jeszcze się troszkę opalę i będzie wyrazisty makijaż ... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa już się nie mogę doczekać. Odbiór 14 maja a ja bym chciała już już już Temat: Ash Knight AK i DTS to ulubione spoty slabszych macroerow wiec exp daja sporo Kto jak kto ale macro archer wie najlepiej gdzie szybko exp bic Z itemkow oplaca sie lykac tylko bizuterie compaundowalna (min +5 dex, hp i str). No i najwazniejsze - nic nie dropi takiej ilosci crudow, opali i krysztalow a to potrzeba kazdemu. Low quality jew tez niezgorsze. Zaoszczedzaja czas przy anwilu Wytlumacz mi do czego sluzy low quality jewel i jak go urzyc z g??ry dzieki Temat: Role / Postacie Abraham Kolonko Wygląd : Czarne długie włosy spięte w kucyk, złote oczy, ostre rysy twarzy szczeka kańciata, opalony, wieku ze 30 wiosen max, umięśniona sylwetka wzrostu 180-190cm. posiada złoty naszyjnik. Ubior: Na co dzień-> Bardzo dobrej jakości czarny garniak + płaszcz + butki i kapelusik, biała koszuleczka do kompletu Na wyjścia->Bardzo dobrej jakości biały garniak z popielatą koszulą i biała muszką, do tego białe skórzane butki i biały kapelusik i oczywiście nieśmiertelna róża czerwona w kieszonce. Zachowanie: Przygarnął kota od Franka, zwierzaki go bardzo lubią. Uwielbia popołudniowe drzemki, i biżuterie, choć niekoniecznie na sobie, nie cierpi banknotów. Lubi porządek i spokój, mało o sobie mówi. Nie lubi alkoholu, papierosów, palaczy, hazardu i kawy i nie przepada za warzywami, ale soki jak najbardziej. Frank zaraził go technologicznym bzikiem. Nikt go nie widział ciężko pracującego albo chorego, za to często widać go z książką albo drzemiącego. Temat: Wrota Baldura Feyra - Wszystkich nas spotkało to samo! - stwierdziła. - Czyli żadne z nas nie zabrało twojego łuku... - powiedziała do niebieskiej elfki. - ...ani nikogo nie zabiło - skierowała wzrok na czarodzieja. Była wściekła, ale mówiła w miarę spokojnie. - Ja też wiele straciłam... Dużą ilość złota, biżuterię, najlepszą broń. *Nie mówiąc już o ubraniu.* - dodała w myślach. Znalazła rezerwową broń. Jeśli na którejś ścianie są skrzyżowane miecze albo topory, to wzięła jeden. Jeśli nie ma, to wzięła pogrzebacz z kominka. Jeśli nie ma pogrzebacza to dłuższy i cięższy kawałek polana na opał. Jeśli tego też nie ma, to wzięła krzesło: łapiąc za oparcie - nogami od siebie. Następnie powiedziała: - Lepiej faktycznie zobaczmy co się dzieje na górze. Może coś się wyjaśni. Temat: Ash Knight AK i DTS to ulubione spoty slabszych macroerow wiec exp daja sporo Kto jak kto ale macro archer wie najlepiej gdzie szybko exp bic Z itemkow oplaca sie lykac tylko bizuterie compaundowalna (min +5 dex, hp i str). No i najwazniejsze - nic nie dropi takiej ilosci crudow, opali i krysztalow a to potrzeba kazdemu. Low quality jew tez niezgorsze. Zaoszczedzaja czas przy anwilu Temat: CRYSTALLIZED - Swarovski Elements Nowy sezon, nowa kolekcja, teraz w ofercie pojawiły się nowe produkty z serii CRYSTALLIZED - Swarovski Elements do biżuterii. Są przecudne tyle co dzisiaj próbki przyszły. - kolory - red magma (mało było czerwieni do tej pory przy większych kamieniach) - air blue opal - piękny transparetny błękitny nowe wzory kamieni - lilia - ważka - dysk - koralik dysk http://crystallized.swarovski.com/Portal.Node/portal?gentics.am=content&p.contentid=10007.61990 - tutaj link do nowości źródło - crystallized[/url Temat: Prawda o kobietach.... A wiec Tracon. Zaczales mnie obrazac wiec powiem Ci tak: Nie zamierzam z Toba polemizowac bo Twoj zniewiescialy avatar(w kwiatki) nie jest godzien "stac" obok mojego Jestes pusty jak beben(to za miekka kupe) i tak jak skomentowalem Twojego pierwszego posta nie masz ZIELONEGO pojecia o psychologii(w przeciwienstwie do mojej zony ktora jest nim z zawodu)a Twoja nikla wiedza w tym temacie jak rowniez stwierdzanie faktow na temat kogos kogo na oczy nie widziales moze Ci tylko kiedys przysporzyc klopotow. To jest forum i ja krytyki sie nie boje ale skoro chcesz obrazac mnie i moja zone tylko po to zeby sie odgryzc bo trafilem w Twoj slaby punkt i osobiste problemy, to tak jak myslalem-Tobie trzeba pomoc Nie wiem jak Twoj angielski i czy dogadasz sie w angielskiej poradni...ale gdybys nie dal rady i potrzebowal sie wyplakac do meskiego ramienia,to wiesz...powiedzmy ze solidarnosc plemnikow gora Nie zrozum mnie zle bo jestem hetero ale moze jak znajdziesz sie w poblizu prawdziwego macho(za jakiego mnie uwazasz-dziekuje ) to moze poczujesz sie lepiej Moge sie nawet specjalnie dla Ciebie ubrac w motocyklowe skory I jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Twoja zone Aha no i musze przyznac ze rzeczywiscie mam wypasiona zmywarke do naczyn. Pralke tez mam,pewnie u Ciebie jeszcze recznie sie pierze. No i jak na macho przystalo samochod zonie tez kupilem i nawet ma wlasna mastercard, komorke i bizuterie wiec moze kiedys zabralaby Twoja zone na zakupy bo bidula pewnie sama musi rabac drewno na opal gdy Ty recznie zmywasz gary i pierzesz biustonosze Temat: nasze znaki zodiaku waga 23 września - 23 października HOROSKOP ZODIAKALNY na 2007 Gwiazdy będą Ci sprzyjać we wszystkich poczynaniach, czeka Cię wiele dobrego, nadchodzą wspaniałe szanse osobiste i zawodowe. Wagi urodzone na samym początku znaku mają nadzwyczajne szczęście, te z końca zaś powinny uważać aby nie wziąć marzeń za rzeczywistość. W sprawach zawodowych może nadejść sporo zmian, otrzymasz propozycje, z których warto będzie skorzystać. Wśród ofert, mogą się znaleźć nowa praca, awans, korzystne warunki współpracy, jeżeli działasz niezależnie. Wagi mają wiele energii, którą warto wykorzystać w sporcie i rekreacji, jedynie Wagi z końca znaku powinny uważać na zdrowie nie pić kawy, alkoholu, przebywać dużo na powietrzu. CO PIJE Napój dla niej musi pieścić przede wszystkim oko, potem powonienie, dopiero na końcu zmysł , bo Waga to estetka. Każdy procent alkoholu powinna rozcieńczyć litrem czegoś bezprocentowego, bo ma słabe nerki. CO NA PREZENT Wagi to osoby opanowane, nieco wyniosłe, ale dyskretne i z natury wyciszone. Lubią dostawać cenne drobiazgi, więc biżuteria czy perfumy na pewno je ucieszą. Waga ceni sobie dobrą i wyszukaną kuchnię, uwielbia słodycze. Ucieszy się na pewno z czekoladek albo elegancko zapakowanego zestawu dobrych kaw. Planeta opiekuńcza: Wenus Żywioł: Powietrze Pora roku: Jesień Przyjazne znaki: Bliźnięta, Wodnik Szczęśliwe liczby: 6, 8 Kamień: Akwamaryn, Opal, według Talmudu- Diament Metal: Miedź Kwiat: Fiołek Zioło: Krwawnik Drzewo: Jabłoń Ptak: Kormoran Kolor: Zielony Tkanina: Bawełna Temat: Stuku, puku obcasami @kjos- bardzo nam się podobało Twoje EKG:) Eee, mówisz tak o Michaelu bo mu pewnie zazdrościsz;) , hehe...urody (Tej opalonej klaty, makijażu i pięknej biżuterii) Ale pewnie najbardziej tego, że występuje na scenie z takimi fajnymi dziewczynami:D Lecz jeśli chcesz możesz być naszym rycerzem nr 2. Ale tylko jeśli masz białego rumaka i lśniącą zbroję. pozdrawiamy B&G P.S. Strasznie fajny z Ciebie chłopiec, chociaż nauczyciel:) really! Temat: dodatki:) Wydaje mi się, że czarne będą za ciemne. Ja wybrałabym raczej brąz (opalone) Też mi się tak wydawało, ale jeśli będzie miała załóżmy buty czarne i rajstopy ciemny brąz to będzie się to gryzło, ja miałam sukienkę fioletową i właśnie rajstopy ciemny brąz, ale ubrałam też buty pod kolor, więc wyglądało to dobrze, a wydaje mi się, że w tej sytuacji może się gryźć Z biżuterii nie podoba mi się nic, ale fioletowe rajstopy tak, sama nawet takie mam Temat: STUDNIÓWKA 2006 Mam depresję... przed stuniówką... Wszystko jest nie tak... sukienka przestała mi się podobać... makijaż nie pasuje do oczu, solarium nie opala, nie mam biżuterii i torebki ... jeszcze jak się okarze że kolor włosów wyjdzie zły... to się powiesze... Temat: bizuteria lubię biżuterię i bardzo dobrze czuję się w srebrze kolczyki wiszące - mam ich caaaałą kolekcję pierścionki, bransoletki, również na kostkę, łańcuszki, wisiorki co do złota to rzadko noszę, chyba tylko wtedy jak jestem mocno opalona Temat: Biżuteria o, maua, to moje korale, tylko mam w kolorach złotej jesieni lubie bizuterie, ale nie nosze jej czesto. zazwyczaj to jest maly sznur bursztynow, pentagram, pierscien atlantow, pierscionek z opalem bajecznie zielonym, piersionek zareczynowy i kolczyki w uchu Temat: 1 no rzeczywiście jeszcze tak opalona to nigdy nie byłam początki na budowie a końcówka dla wyrównania białych pasków na solarium a biżuteria jest bardzo delikatna i bardzo pasuje do mojej sukienki nie to co tamto Temat: Marudzenie Nie po to kaleczy się ciało robiąc 'dziurki', żeby sztuczną biżuterię nosić Ale ktoś Cię urządził haha Dodane po 1 minutach: ale żeby było na temat, marudzę ponieważ za dużo się opaliłem na twarzy podczas tenisa... Temat: Solarium a mi wlasnie dekold ciezko opalic a z twarzy to znika szybciej niz brazowieje bizuterie sciagam tzn.lancuszki i pierscionki,ale kolczyki zostawiam, a jesli chodzi o czas to 15 min to dla mnie max, dluzej bym chyba nie wytrzymala Temat: Wulf ;) UP uzupełniam biżuterie^^ teraz poluje na dual opal earnings Temat: przygotowania kiciuchy ;) to faktycznie miałaś pecha - jakaś zakręcona ta nowa kobitka w salonie... Biżuteria pierwsza klasa W sukieneczce Cio bardzo ładnie...ależ jesteś pięknie opalona!!!! Temat: Sukienka na wesele - jakie dodatki ? ;-) Mi przyszedł do głowy szary/szar-niebieski/srebrny: w butach, marynarce/szalu, biżuterii. Rajstopy cieliste, ale bardziej w stronę szarości niż opalonego. Buty z zakrytymi palcami. Temat: solarium Ja ogólnie nie lubię być opalona, więc i słońca(tego zwłaszcza, bo nienawidzę mieć jasnych śladów po biżuterii) i solarium unikam. Na solarium chodziłam tydzień przed studniówką i nie zamierzam więcej tam wracać. Temat: zero ozdob - ladnie? Sluchajcie, mam slub 16 wrzesnia i bede opalona bo wlasnie wroce na niego z podrozy panienskiej;)i prosba o rade: nie chce za bardzo miec zadnej bizuterii ani ozdob - myslicie ze to bedzie ladnie wyglądać? mam sukienkę z dekoltem, ze wstawkami koronkowymi, zadnych swiecidelek...to jak myslicie? Temat: ZwykÄâŚĂ˘âŹĹĄy priest Mozecie mi napisac wyposarzenie dla buff/heler ? w co ladowac bizuterie itp. i w ogole w czym lazic (bron, tarcza, ciuchy) i co daje jakis skill ktory mam niby dostac u priesta w moradonie po zebraniu 30 opali i 100 zombie ? Temat: Zasady bezpiecznego korzystania z solarium 1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Temat: Nie wiem co myslec i robic.....
Temat: Nie wiem co myslec i robic..... I stało sie,zerwał ze mna moj chłopak 2 tyg przed moim wyjazdem......nie wiem co myslec i co robic,jestem załamana | Jestem z chłopakiem od 3 mies,wkrótce beda 4 miesiace a ja wyjezdzam Czyli zostawiasz chłopaka na okres prawie tak długi jak ten od kiedy się | on nie rozumie,ze za 3 tyg wylatuje a ze dla ...Masz wyrzuty sumienia i chciałabyś nadrobić ten czas który | potem mi zarzuca ze jetsem ...ale nie da się nadrobić tego co będzie ani uniknąć tego co ma być. | ...a wylatuje nie wiem moze nie ...Jakiej powagi? Sytuacja wygląda tak ze się rozstajecie by po kilku | ze pewno kogos tam poznam,a twoerdzi,ze sie boi i ze mnie kocha... Pewnie nikogo nie poznasz, do nikogo się nie odezwiesz ani nigdzie nie | zaproponowal,ze kupi nam obraczki bysmy ...a potem sprawdzimy kto ma bardziej opalony paluszek ;o) | moge mu dolozyc na ta bizuterie... Lepiej wydajcie te pieniądze na telefon. Zamiast patrzeć, myśleć i | Jest mi przykro... ...A gdy wrócisz we wrześniu to on powie że bardzo się cieszy, że -- Temat: [DnD] Szukam MG - Przygoda pt. Wieża Cieni Marina Bardka w pospiechu wrocila do pokoju i zabraniajac Gustawowi wchodzic przez jakis czas siegnela do swojej torby z rzeczami, ktora i tak zawsze on nosil. Szybko wyrzucajac z niej swe szykowne ubrania wprost na podloge dotarla na samo dno, gdzie schowana przed najemnikiem lezala piekna suknia z jedwabiu. Kosztowala majatek, zdobyc ja bylo nie lada wyczynem, ale i tak ostatnio za wszystko placil Gustaw, wiec mogla sobie pozwolic na odlozenie "kilku" swych zarobkow. Moze juz nawet o tym zapomnial i nie bedzie jej wypominac trwonienia pieniedzy? *Marne szanse...* Upewniajac sie, ze ma chwile czasu tylko dla siebie, niemal z ceremonialnym namaszczeniem poczela sie przebierac i szykowac na uroczystosc. Obmyla swe cialo, wysmarowala wonnymi olejkami o zapachu rozy i pomaranczy, upiela wlosy do gory w taki sposob, by niektore loki spadaly sexownie na jej zgrabna, obnazona szyje. Gdy olejki wchlonely sie i byla pewna, ze nie zostawia na sukni zadnych plam, ubrala sie do konca. Zalozyla jeszcze tylko na siebie nieco bizuterii i po dokladnych ogledzinach w lustrze postanowila opuscic pokoj. Wbrew pozorom zajelo jej to tylko okolo godziny. Dluga jedwaba suknia szelescila niczym jesienne liscie na wietrze i byla w podobnej tonacji kolorystycznej. Z daleka widac bylo robote elficka. Piekne barwy brazu i miedzi poprzeplatane byly delikatnymi haftami ze zlotej nici. Caly dekold zrobiony byl z cieniutkiej i polprzezroczystej koronki, ktora miast odkrywac powaby Mariny, tylko je ciekawie akcentowala na tle mocno opalonej skory. Dlugie rekawy opadaly swobodnie wzdloz ciala szczuplej i zgrabnej kobiety, a suknia powoli sunela swymi falbanami po ziemi, nadajac bardce iscie elfickiego wygladu. Calosci ubioru dopelnial piekny zloty wisior z bursztynem, ktory podarowal jej Gustaw, a ktorego nie nosila z obawy przed kradzieza oraz zloty lancuszek na prawej rece. Przy kazdym jej gescie drobne koraliczki wplecione w niego cichutko dzwonily... Tak oto ubrana wyszla z pokoju i podala dlon najemnikowi, by ja nalezycie odporowadzil na wieczerze. Temat: Life is strange [temat rekrutacyjny i organizacyjny] Co do gry to starajmy sie wchodzić jak najczęściej i pisać wtedy, kiedy się tylko da:). A oto opisy waszych postaci. Historie i opisy charakterów zostawiłem dla siebie ;). Jeśli będziecie chcieli podać te informacje innym no to... sami się produkujcie podczas gry. :) [b]Jahoke[/b] IMIĘ : Jahoke NAZWISKO: Aderiane WIEK: 84 lat. WYGLĄD: Wzrost: 174 cm Waga: 64 kg Pozostałe: Długie włosy związane w kucyk(kolor mniej więcej siwy , niebieskie patrzałki a na nosie okularki (od krótkowzroczności oczywiście) [b]Marielle[/b] IMIĘ I NAZIWKO: Maria Rodriguez WIEK:22 lata PRAWDIWE IMIĘ I NAZWISKO:Elena Maria Escobar WZROST: 160cm WAGA: 50kg sylwetka wysportowana śniada cera długie czarne włosy duże, czarne oczy styl ubierania: bardzo kobieco, lubi bursztynową biżuterię. [b]Efrene[/b] IMIĘ I NAZWISKO: Sara Almen WIEK: 20 lat Wygląd. Bardzo ciemno piwne oczy, włosy brązowo, rudo, blond, lekko kręcone, falujące. Ładna cera, lekko opalona. Preferuje stroje obcisłe, i tajemnicze tak jak ja, koloru czerni, brązu i czerwieni. Szczupła i wysoka, oczywiście ładna. [b]Sancho[/b] IMIĘ I NAZWISKO: Marian Adamus WIEK: 26 lat Wygląd: Włosy kruczo czarne, długie(do końca łopatki), 180 cm, przystojny, oczy szare, lubi ubierać się czasami na czarno, metka to nie wyznacznik elegancji. [b]Myladre[/b] IMIĘ: Olimpia NAZWISKO: Datewska WIEK: 20 Opis wyglądu: Jest osobą o dość charakterystycznej urodzie jak na mieszkankę Polski. Latynowski typ urody w przeszłości był jej przekleństwem. Jest kobietą średniego wzrostu, szczupła i zgrabną, dość wysportowaną, o ciemnej karnacji. Ma długie ciemnobrązowe włosy sięgające prawie do pasa. Trudno jest określić jej kolor oczu. W przyciągających wzrok tęczówkach miesza się zieleń, żółć, szarość. Ubiera się zwykle kobieco, w ubrania podkreślające sylwetkę. Zwraca na siebie uwagę wyglądem niejednego. [b][i]To chyba wszystko... Zaczynamy już dziś...[/i][/b] -- [i]Jam tym światłem zrodzonym z ciemności Jam tym symbolem wiecznej samotności Jam tym znakiem niespełnionej miłości Jam tą mądrością płynącą z codzienności[/i] Post był edytowany przez autora dnia 03 05 2005 o godzinie 11:00 Temat: ZWYKŁE DNI [karty postaci] IMIĘ: Morti RASA I PROFESJA: Drak wojownik PŁEĆ: Kobieta WIEK: 133 lata WYGLĄD: Czarne do łopatek włos, proste i puszyste, często rozwiane prze wiatr, jednak ten „nieład” na głowie wygląda ładnie i kusząco. Ostre rysy twarzy, przez co nadają dystans, tajemniczość i bojaźń tych, którzy nie znają jej jeszcze dobrze, zresztą i słusznie… Duże, migdałowe bardzo czarne oczy. Dość duże, choć nie przesadnie duże usta, kuszące. Ładne cera, opalona i o dziwo nie skazitelna. Wysoka ok. 177 cm i szczupła 63 kg, wysportowana sylwetka, dość szerokie, ale także nie przesadnie ramiona, zresztą takie jak przystało na draka, by umieć latać. Skrzydła czarne. Ubiór takiego samego koloru co skrzydła, obcisły, podkreślający smukła i bardzo kobiecą figurę. CHARAKTER: Dość złośliwy i ironiczny, trzymająca dystans, tajemnicza i naprawdę groźna. Dość łatwo ją wyprowadzić z równowagi, wpada w szał, emocje nią kontrolują, często w tedy nie ręczy za siebie. Trudno zyskać u niej prawdziwa przyjaciółkę, często wykorzystuje ludzi, dla własnego zysku nawet osobę znająca od urodzenia, jednak gdy poczuje pozytywne emocje i to „coś” bardzo łatwo i na zawsze się zaprzyjaźnia nawet z osobą poznaną wczoraj. Uwielbia wykorzystywać fakt posiadania skrzydeł, często unosi się ponad chmury, nie zawsze sama… Pokazanie świata z góry jest bardzo zyskujący;) Wolny wilk i strzelec też;) Bardzo samodzielna, dumna, honorowa i kochająca wolność pod każdą postacią…Lubiąca naturę. UMIEJĘTNOŚCI: Oburęczna, bardzo samodzielna i samowystarczalna, czujna i umiejętnie umie się skradać i chować w mroku, oczywiście bardzo silna, dosyć zwinna, znająca niektóre zioła i sposób przygotowywania ich. Pomaga jej to w leczeniu i gojeniu ran. Bardzo szybka, szczególnie w powietrzu, lub szykująca się do lotu. Choć jest wojownikiem jest inteligentna i sprytna. Potrafi czytać, pisać :P Zna język: ogólny, elficki, krasnoludki i swój własny. Potrafi doskonale wyczuwać nastrój zwierząt. Pewien orzeł jest jej oddanym przyjacielem, po części sługą… EKWIPUNEK: przy pasie – dwa ostre, zakrzywione noże, tak, iż mogę nimi oboma walczyć oboma rękoma (nie wiem jak to się nazywa), ciężki, ostry i śmiertelny miecz (dodatkowo wspomagany magią jej przyjaciela), sakiewki z pieniędzmi i ziołami i inne mniej ważne drobiazgi. Na sobie ma także wspomaganą magią, tego samego przyjaciela zbroja i hełm. W torbie – hubka i krzesiwo, pożywienie, woda, koc, szmaty na opatrunek, 3 ubrania na zmianę, pergamin, pióro i atrament, parę ksiąg, parę pamiątek z domu, biżuteria na ciężkie czasy – przeznaczona do sprzedania… No i chyba to wszystko;) -- Angel, my soul was weak - forgive me, enter at last, Master! Temat: Jaki według was jest przystojny facet? Będę złośliwy i napiszę posta w stylu niektórych z was : Według mnie idealna super kobieta ma wzrost w przedziale 170- 175 cm ( mniejsza to karaluch, wyższa to ciocia wieża ),jest bardzo szczupła ale nie za bardzo, musi nie mieć ani grama tłuszczu i odpowiednio wyrzeźbioną sylwetkę, wymiary rzecz jasna standardowe , bliskie 90-60-90 ( w końcu musi czymś oddychać, nie zniosę ani płaskiej deski ani grubej beki ) , opalona ale tylko tak trochę, musi mieć piękną twarz z zadbanymi długimi do ramion ciemnymi włosami albo rozpuszczonymi albo zawiązanymi do tyłu ( nie może to być żadna głupia fryzura typu warkoczyki ), urzekające oczy wyłącznie niebiesko - zielone z małą domieszką brązu, usta nie za wąskie i nie za duże ( nie chcę żadnej ryby ), zęby prościutkie co do jednego i rzecz jasna nie zepsute, musi się malować ale bez przesady, oczy i usta tylko, i to tylko w kolorze rozowo -fioletowym, musi się ubierać bardzo kobieco, nosić ciemne biustonosze, cały rok chodzić w szpilkach, paznokcie z lekkimi wzorami i normalnymi kolorami ( jak nie będzie miała to pomyślę że frajerka jakaś, jak będzie miała zbyt krzykliwe to pomyślę że jest łatwa i że jakaś ulicznica ), używa perfum ale tylko i wyłącznie firmowych ( nie chcę by kumple mnie bechali że mam kocmołucha ), obowiązkowo nie może mieć żadnego zarostu na twarzy ani nawet na rękach, nogach ani jednego włosa. Kolczyki tylko małe i błyszczące ( wyjaśnienie takie samo jak do paznokci), nie nosi nigdy żadnych klapek, skór damskich, glanów, bluz hiphopowych ( bo powiedzą że cyrk do mnie przyjechał ) ani innych syfów, ma na sobie trochę odpowiednio drogiej i oryginalnej biżuterii ( podróby wykluczone ), ale też nie za dużo, ma na ramieniu wytatuowane serce z moim imieniem. Temat: Jaki według was jest przystojny facet? Będę złośliwy i napiszę posta w stylu niektórych z was : Według mnie idealna super kobieta ma wzrost w przedziale 170- 175 cm ( mniejsza to karaluch, wyższa to ciocia wieża ),jest bardzo szczupła ale nie za bardzo, musi nie mieć ani grama tłuszczu i odpowiednio wyrzeźbioną sylwetkę, wymiary rzecz jasna standardowe , bliskie 90-60-90 ( w końcu musi czymś oddychać, nie zniosę ani płaskiej deski ani grubej beki ) , opalona ale tylko tak trochę, musi mieć piękną twarz z zadbanymi długimi do ramion ciemnymi włosami albo rozpuszczonymi albo zawiązanymi do tyłu ( nie może to być żadna głupia fryzura typu warkoczyki ), urzekające oczy wyłącznie niebiesko - zielone z małą domieszką brązu, usta nie za wąskie i nie za duże ( nie chcę żadnej ryby ), zęby prościutkie co do jednego i rzecz jasna nie zepsute, musi się malować ale bez przesady, oczy i usta tylko, i to tylko w kolorze rozowo -fioletowym, musi się ubierać bardzo kobieco, nosić ciemne biustonosze, cały rok chodzić w szpilkach, paznokcie z lekkimi wzorami i normalnymi kolorami ( jak nie będzie miała to pomyślę że frajerka jakaś, jak będzie miała zbyt krzykliwe to pomyślę że jest łatwa i że jakaś ulicznica ), używa perfum ale tylko i wyłącznie firmowych ( nie chcę by kumple mnie bechali że mam kocmołucha ), obowiązkowo nie może mieć żadnego zarostu na twarzy ani nawet na rękach, nogach ani jednego włosa. Kolczyki tylko małe i błyszczące ( wyjaśnienie takie samo jak do paznokci), nie nosi nigdy żadnych klapek, skór damskich, glanów, bluz hiphopowych ( bo powiedzą że cyrk do mnie przyjechał ) ani innych syfów, ma na sobie trochę odpowiednio drogiej i oryginalnej biżuterii ( podróby wykluczone ), ale też nie za dużo, ma na ramieniu wytatuowane serce z moim imieniem. No i? Temat: *PM 2009* (cz. 2) Zaynah super a godzina 15.30 nie wydaje mi się taka starszna, bo ja sama mam 16 i jestem zadowolona. powiem Ci, że byliśmy ostatnio na ślubie na 16 i o 18 byliśmy na sali, bo godzinę trwała msza i życzenia i dojazd. także nie przejmowałabym się tak, a jak to wasz ukochany kościół to myślę, że nie ma co zmieniać wiecie co zauważyłam...jak nie ma mojego kochanego to mi się nawet łóżka pościelić nie chce normalnie leniwa się robię dobrze, że jutro już wraca, ale niestety jutro znów wyjeżdża tylko gdzie indziej tym razem co do suknii za 5000 zł to mi też się taka podoba. wczoraj rozmawiałam z tatą na ten temat i powiedział, żebym sobie nie żałowała, że to jedyna taka okazja w życiu itp. ale zobaczę jak będę w niej wyglądać a później chyba się przejdę do krawcowej, jeśli będzie dla mnie tą wymarzoną. agatek ja mam z kolei taki problem, że nie mam się kiedy wybrać, żeby mierzyć. zawsze mi nie po drodze, albo mi się nie chce. jakoś nie jestem teraz opalona, nie schudłam jeszcze i mam wrażenie, że we wszystkim będę beznadziejnie wyglądać. a jak oglądam na necie to zwykle mi się nic nie podoba. do tej pory chyba ze 3 suknie mi wpadły w oko, z czego 1 już odpadła w między czasie Patulka mi też ten bukiet pasuje do twojej suknii. jakoś nie widzę za bardzo innego, ani zwisającego ani bardziej rozłożystego. a macie jakieś bukiety z czerwonymi różami? bo one u mnie są obowiązkowe. wiecie czasami zaczynam się martwić jak to będzie z finansami dot. ślubu. oszczędzacie na to same czy płacą za was rodzice? u mnie rodzice dadzą nam kasę w prezencie, ale ślub byśmy chcieli sami sfinansować tylko problem u nas taki, że kurczę nie umiemy oszczędzać po prostu jak mamy więcej kasy to zawsze się znajdzie coś czego potrzebujemy czyli chcemy mieć jesteśmy chyba jeszcze dzieci... aaa nie pochwaliłam się ale kupiłam sobie kolczyki na ślub są śliczne z biżuterii chciałabym mieć chyba tylko obrączkę, pierścionek zaręczynowy, kolczyki i branzoletkę. nie wiem czy chciałabym coś wiszącego na szyi a tak w ogóle to od 1.12 będę miała nowego szefa a raczej szefową (do tej pory był cudowny szef, ale dostał lepszą propozycję) i przychodzi jakaś podobno wstrętna baba nic tylko się powiesić Temat: Wystawa - SKARBY WIEKÓW ŚREDNICH I jeszcze artykuł z PAPu: Cytat: Wczesnośredniowieczna biżuteria na wystawie w Warszawie Nowa wystawa w Państwowym Muzeum Archeologicznym "Skarby wieków średnich" gromadzi biżuterię wczesnośredniowieczną pochodzącą z cmentarzysk, grodzisk, skarbów, z terenu Polski, Ukrainy i Białorusi. Prezentowane na wystawie zabytki przedstawiają różne style zdobnicze i typy ozdób. Ekspozycja będzie czynna do 31 marca 2008 roku. Na wystawie zebrano setki ozdób noszonych w średniowieczu. O ich bogactwie w czasach Bolesława Chrobrego pisał Gall Anonim w kronice z początków XII w.: "Za jego bowiem czasów nie tylko komesowie, lecz nawet ogół rycerstwa nosił łańcuchy złote niezmiernej wagi; tak opływali [wszyscy] w nadmiar pieniędzy. Niewiasty zaś dworskie tak chodziły obciążone złotymi koronami, koliami, łańcuchami na szyję, naramiennikami, złotymi frędzlami i klejnotami, że gdyby ich drudzy nie podtrzymywali, nie mogłyby udźwigać tego ciężaru kruszców". "Biżuteria upiększała przede wszystkim kobiety, ale i mężczyzn. Mężczyznom przypisuje się noszenie kaptorg, które stanowiły rodzaj wieszanego na szyi pojemnika składającego się z pudełka i wieczka. Przypuszcza się, że służyły one jako opakowania służące do przechowywania amuletów" - wyjaśnia Magdalena Ruszkowska, komisarz wystawy. Ogromnie popularną biżuterią były pierścionki - nosili je zarówno mężczyźni, jak i kobiety, które wkładały nawet po kilka sztuk na palce obu dłoni. Ręce i nadgarstki ozdabiano szklanymi lub metalowymi bransoletami. Zwyczaj zdobienia głowy przypisuje się zwykle kobietom. "Upiększały się one kabłączkami skroniowymi i zausznicami przymocowanymi do okryć głowy - chust i opasek. Kwestia noszenia zausznic nie wydaje się do końca rozstrzygnięta. Trudno jednoznacznie wskazać, które z nich przewlekano przez płatek uszny, a które noszono przymocowane do opasek głowy" - mówi Ruszkowska. O sposobie noszenia ozdób na Słowiańszczyźnie wzmiankuje źródło hebrajskie z przełomu XII i XIII w.: "[...] kobiety wkładają w uszy kolczyki. Uszy ich są przedziurawione, tak, że swobodnie wkładają w nie kolczyki i zdejmują [je] kiedy chcą. A uszy ich są niezakryte". Noszono także różnego rodzaju kolie z paciorków wykonywanych najczęściej ze szkła, czasem z kamieni półszlachetnych: kryształów górskich, krwawników, agatów, opali, ametystów. Niejednokrotnie kolie takie urozmaicano zawieszkami różnych kształtów: kolistymi, lunulowatymi lub dzwoneczkami. Zawieszki noszono także pojedynczo na rzemieniu lub łańcuszku. Oprócz funkcji zdobniczych znaczenie użytkowe miały zapinki (fibule), które służyły do spinania wierzchnich płaszczy. Dużą dekoracyjnością odznaczały się sprzączki do pasów, które jak się uważa były we wczesnym średniowieczu nieodłącznym elementem stroju męskiego. "Zaprezentowana na wystawie kolekcja biżuterii to dowód wysokich osiągnięć artystycznych, kunsztu i umiejętności wczesnośredniowiecznych rzemieślników. Na podstawie jakości wyrobów wiemy, że złotnicy umieli ocenić przydatność materiałów, którymi dysponowali i doskonale znali ich właściwości fizyczne i chemiczne. Posługiwali się wszystkimi podstawowymi metodami przetwarzania metali - kuciem, odlewaniem, drutownictwem, które uzupełniali różnymi technikami zdobniczymi - rytem, tłoczeniem, wybijaniem, filigranem i granulacją, w niewielkim stopniu kameryzacją oraz powlekaniem gotowych już wyrobów złotem, srebrem lub cyną" - tłumaczy Ruszkowska. Wystawa podzielona została na 11 kategorii wyodrębnionych ze względu na rodzaj i sposób użytkowania ozdób. Ekspozycji towarzyszy katalog. Wystawa "Skarby wieków średnich" czynna w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie, ul. Długa 52 do 31 marca 2008 roku. Kurator wystawy: Magdalena Ruszkowska, Aranżacja plastyczna: Jowita Kiepas-Szaniawska. PAP - Nauka w Polsce, Adam Lisiecki Temat: Interstone Interstone - wielka rewia minerałów i biżuterii 17.10.2008 Warte obejrzenia, wyjątkowe wystawy - chryzoprazów, krzemienia pasiastego, skarbów morza i przepięknych agatów, nowe minerały z Maroka, opale z Kurdystanu - to główne atrakcje rozpoczynających się jutro jesiennych targów Interstone. Od kamienia po książkę Już po raz 33. w Łodzi, w Hali Sportowej MOSiR przy ul. Skorupki, w sobotę i niedzielę spotkają się entuzjaści przyrody nieożywionej: minerałów i skamieniałości oraz wyrobów jubilerskich z naturalnym kamieniem w roli głównej. Nie zabraknie literatury tematycznej: książek, albumów, wydawnictw bieżących i archiwalnych, dla pogłębienia wiedzy z dziedzin mineralogii czy jubilerstwa. Można będzie zdobyć m.in. niezwykle ciekawą książkę Krzysztofa Łobosa pt. "Mineralogiczna panorama Dolnego Śląska" - część II z osobistą dedykacją autora. Bo targi będą także okazją do spotkań z kolekcjonerami i podróżnikami z całego świata, wymiany doświadczeń, spostrzeżeń, rozmów na pasjonujące tematy. Goście z całego globu - Będziemy gościć ponad 180 wystawców z całej Polski, a także ze Słowacji, Litwy, Rosji, Estonii, Armenii oraz dużą grupę wystawców z Czech - zapowiada Janusz Nowak, organizator giełdy Interstone. - Po raz pierwszy na nasze zaproszenie odpowiedział wystawca z Niemiec, który oferuje minerały z całego świata. Przyjedzie kolekcjoner minerałów z Holandii oraz wystawca opali aż z Australii. Jestem przekonany, że każdy znajdzie coś, co go zafascynuje. A panie wypatrzą na targach to, co lubią najbardziej, czyli unikatową biżuterię. Tym razem udział w targach weźmie jeszcze większa liczba wystawców ozdób. Oferować będą autorskie wyroby artystyczne w nowych trendach, z dodatkiem minerałów, pereł, korali, bursztynu, szkła weneckiego, a niekiedy z elementami utwardzonych form roślinnych, pozłacane czy posrebrzane, a nawet wykonane w miedzi lub tytanie. Dla osób pragnących we własnym zakresie tworzyć biżuterię przygotowane będą stoiska oferujące wszelkie komponenty i akcesoria do samodzielnych działań twórczych, inspirowanych wyobraźnią i pięknem zaklętym w kamieniach. Dwa dni atrakcji Tradycyjnie giełda Interstone odbędzie się w sobotę i niedzielę (18 i 19 X) w godz. 10 - 18. Bilety normalne kosztują 6 zł, ulgowe - 4 zł. Do każdego biletu wstępu dołączana będzie gazeta targowa - Express Ilustrowany Interstone. W niej znajdą się ciekawe artykuły, reportaże i wywiady przeznaczone zarówno dla początkujących kolekcjonerów, jak i dla znawców tematu. (mj) - Express Ilustrowany Temat: Interstone XXXII Targi i Wystawa Minerałów 28.03.2008 Wyjątkowo późno, bo dopiero w ostatni weekend marca, i wyjątkowo w innym miejscu niż zwykle, w Hali Expo Bis przy ul. Stefanowskiego 17, jutro o godz. 10 rozpocznie się dwudniowa Giełda i Wystawa Minerałów Interstone 2008. - Musieliśmy inaczej niż w Hali Sportowej rozplanować ustawienie stoisk, ale myślę, że wszyscy się pomieszczą, a zwiedzający będą mieli dobry dostęp do eksponatów - powiedział Janusz Nowak, organizator Interstone. Skarby z całego świata Odbywająca się dwa razy w roku łódzka impreza cieszy się od lat niesłabnącym powodzeniem. Nie tylko dlatego, że można na niej obejrzeć ciekawe okazy skamielin, jakich nie mają często muzea geologiczne, poznać minerały z najdalszych zakątków świata, ale także kupić mniejsze lub większe okazy. Tradycyjnie najwięcej będzie minerałów z Polski. Wśród nich kolorowe agaty, ametysty, kryształy górskie, krzemień pasiasty, bursztyny. Te ostatnie to ważny punkt każdej wystawy. Bursztyny pojawiają się na niej zarówno w postaci oszlifowanych koralików, pięknych precjozów, jak i w surowej formie, jako skała oraz oryginalnie oprawione w srebro lub skórę. Nie zabraknie również minerałów z tak odległych miejsc, jak Wietnam czy Australia. Obok nich pojawią się okazy z Peru, Madagaskaru, Brazylii, Indii, Etiopii. Na uwagę zasługuje ogromny agat znaleziony w górach Atlas. Okazy dla koneserów Z tej okazji przygotowano także dwie miniekspozycje tematyczne poświęcone opalom szlachetnym, minerałom Maroka oraz halitowi z Kłodawy. Szczególnie interesująco zapowiada się ekspozycja znanych łódzkich artystów, Barbary i Andrzeja Opałko, zatytułowana "Ametyst w biżuterii". Jak zwykle wiele miejsca zajmą ozdoby i precjoza. Można będzie przebierać w bransoletach, kolczykach, naszyjnikach, pierścionkach, a nawet kupić akcesoria do samodzielnego wykonania ozdób. Bigle do kolczyków, karabińczyki do wisiorów, ozdobne tasiemki i tysiące koralików z minerałów, muszli, korali i innych pochodzących z natury znalezisk. Z pewnością ten element giełdy ucieszy panie, które lubią własnoręcznie wykonaną, oryginalną biżuterię. A ta, jak wiadomo, jest ostatnio najmodniejsza i - co ważniejsze - niepowtarzalna. Wiosenna odsłona Interstone potrwa dwa dni. Każdy, kto kupi bilet, dostanie przy wejściu specjalną gazetkę targową przygotowaną przez redakcję "Expressu Ilustrowanego", w której znajdzie wiele ciekawych artykułów na temat prezentowanych w Hali Expo Bis minerałów, skamielin i biżuterii. Janusz Nowak (z prawej) zaprasza na imprezę wystawców, którzy kolekcjonują niebanalne okazy, takie jak skamieliny amonitów czy kości prehistorycznych zwierząt. (jed) - Express Ilustrowany Temat: STYL SŁONECZNA PLAŻA (BEACH CASSUAL) Styl jest odzwierciedleniem słonecznej aury nad brzegiem turkusowego, romantycznego morza. Najbardziej pasuje do osobowości wolnej duchem, swobodnej, lubiącej kontakt z naturą. Jeżeli w szczególności uwielbiasz wdzięk i urok szumiących fal i dotyk gorącego, czystego piasku – styl ten jest właśnie dla Ciebie. OSOBOWOŚĆ PANNY MŁODEJ zrelaksowana bezpośrednia niewinna pełna pozytywnej energii lubiąca zdrowy styl życia wysportowana SCENERIA Słoneczna plaża nad romantycznym morzem lub jeziorem. SUKNIA Suknia elegancka, ładnie kontrastująca z odsłoniętym, opalonym ciałem – w szczególności ramionami, które eksponowane są przez dekolt. Górna część sukni powinna być uszyta bez ramiączek, wyjątek mogą stanowić jedynie ramiączka cienkie jak spaghetti. Materiał delikatny, zwiewny, niekrępujący ruchów. Projektanci mody: Amy Michelson, Reva Mivasagar, Jim Hjelm, Badgley Mischka. DODATKI Zmysłowa suknia może zostać urozmaicona cekinami w formie łatwych do wyjęcia wsuwek lub rzemyków. Można również zabrać ze sobą malutką torebkę ozdobioną kremowymi elementami. Nakrycie głowy także powinno nawiązywać do koncepcji stylu – może to być spinka w formie rozgwiazdy, zamiast tradycyjnego welonu. Do ślubu poprowadzą Cię nogi odziane w sandały będące „kropką nad i” i trafnie odzwierciedlające ideę wyboru stylu słoneczna plaża. Jeżeli tylko chcesz możesz powiedzieć kluczowe „Tak” będąc…boso. Wybór należy do Ciebie. Ten styl pozwala Ci na masę zabawy i beztroskiego szaleństwa. TORT Tort utrzymany w barwach bryzy morskiej lub zachodu słońca z pewnością odzwierciedli Twoją pogodną naturę. Kształty powinny przypominać fale morskie jako ciekawe dodatki można użyć różnorodnych elementów w formie spiralek w odcieniach przypominających kolorystykę morza i nieba: zielonym, turkusowym, niebieskim, beżowym. Należy pamiętać o słonecznej aurze, która nie może przyczynić się do roztopienia polewy i zniszczenia tortu – można zamówić polewę, która będzie najmniej podatna na wysokie temperatury. Intrygujące detale w s formie muszelek i rozgwiazd z pewnością uczynią tort naprawdę wyjątkowym. Alternatywy do tortu: miniaturowe placki owocowe. KWIATY Bukiet: bukiet nieformalny o nieskomplikowanych kształtach. Długie łodygi urozmaicone ozdobnym sznurkiem lub rafią stanowią ciekawe tło. Dekoracje kwiatowe: kaskadowe aranżacje ozdobione ornamentami w stylu morskich skarbów - miniaturowych muszelek lub rozgwiazd. Pełnym czaru i romantyzmu dodatkiem są z pewnością pływające świeczki umiejscowione np. w szklanych misach. Najlepsze kwiaty: niebieskie ostróżki, orchidee, margaretki, róże, gardenie, konwalie, dalie, narcyzy. Najlepsze kolory: niebieski, bladozielony, biały, tropikalny pomarańcz, żółty oraz czerwony. FRYZURA Frywolne loki (fale) luźno opadające na opalone ramiona. Dodatki: spinka w kształcie rozgwiazdy lub romantyczny, pachnący kwiat wpięty we włosy, nadający nutę egzotyki. MAKIJAŻ Delikatnie połyskujący krem koloryzujący oraz błyszczyk w kolorze brzoskwiniowym. ZAPROSZENIA Najbardziej pasującym materiałem na eleganckie „plażowe” zaproszenia jest pergamin lub płótno. Warto pomyśleć o takich ozdobach jak naturalne elementy np. morska roślinność, muszelki, rozgwiazdy, korale. Można samodzielnie ozdobić zaproszenie – co gwarantuje unikalność i dobrą zabawę. Najlepsze kolory: szarozielony, niebieski oraz ciemnoszary. Dodatki: grafika przedstawiająca elementy bogactwa morza. BIŻUTERIA Jako ciekawy element biżuterii na wyróżnienie zasługują perły lub korale. Panna Młoda z artystyczną duszą może wybrać również intrygujący, duży wisiorek w formie egzotycznej, połyskującej muszli lub „naszyjnik” wykonany z różnokolorowych, miniaturowych muszelek. Alternatywą może być naszyjnik z błękitnych brylancików. I to już koniec fascynującej podróży przez amerykańskie style ślubne. Szczegółowe opisy fryzur, sukni, makijaży, tortów, scenerii i dodatków z pewnością zainspirowały Waszą wyobraźnię do stworzenia własnego scenariusza ślubu lub wesela. Życzę Wam, aby Wasza Uroczystość była perfekcyjnie zorganizowana, niezwykła i bajkowa a przede wszystkim wymarzona i niezapomniana. Ekskluzywny Portal Ślubny Ona i On www.ona-i-on.com.pl na podstawie materiałów z www.brides.com Temat: Co robisz, by opalanie w solarium było bezpieczne? Po przeczytaniu wypowiedzi moich poprzedniczek szczerze mówiąc nie bardzo wiem od czego zacząć. Czy wymieniać w punktach zasady bezpiecznego korzystania z solarium czy może opisać na co ja zwracam szczególną uwagę i jak dbam o swoją skórę w tym czasie…myślę i myślę, ale już wiem…napiszę podobnie jak Lena 126. Może zaczną od tego, że sama nie wiem czy moje korzystanie z solarium można nazwać bezpiecznym tę ocenę pozostawiam wszystkim czytelnikom forum. Staram się po prostu robić wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Uwielbiam opalanie jednak mam świadomość tego, że zbyt częste korzystanie wcale nie jest takie dobre dla mojej skóry. Dlatego też staram się jak najbardziej zrekompensować swojemu ciału to na co je narażam używając profesjonalnych kosmetyków. Zawsze przed skorzystaniem z solarium biorę prysznic gdyż po opalaniu nie powinno się kąpać przez kilka godzin a najlepiej przez całą noc. Utrwala się dzięki temu opalenizna. Zanim skorzystam z łóżka obowiązkowo zwracam uwagę na jego zdezynfekowanie i na to czy znajduje się tam tabliczka „świeżo zdezynfekowane”. Zmywam makijaż przeznaczonym specjalnie do tego typu profesjonalnym mleczkiem „cleansing milk” . Przyznam się szczerze, że jak była możliwość to zamówiłam sobie takie mleczko do własnego użytku. Jest rewelacyjne. Skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, doskonale nawilża a dodatek aloesu łagodzi podrażnienia. Zawsze używam profesjonalnych kosmetyków przed sesją opalania. Są to kosmetyki takich firm jak soleo, supertan, evolution. Zapewniają one ochronę, pielęgnację skóry, zwiększają jej skuteczność, intensywność i szybkość opalania. Uważam, że warto wziąć mniej minut ale kupić sobie kosmetyk. Wydaje mi się, że taka sesja jest w 100% wykorzystana. Dobierając kosmetyk proszę Panie obsługujące mnie aby zwróciły szczególną uwagę na moje oczekiwania. Uwielbiam stosować kosmetyki o owocowych nutach, bo pozostawiają na mojej skórze niepowtarzalny zapach owoców egzotycznych i przynajmniej, że tak brzydko powiem nie śmierdzę jak smażony kurczak. Kosmetyki nakładam zawsze obficie przed opalaniem. Rozprowadzam je dokładnie i równomiernie. Najwięcej uwagi poświęcam najdelikatniejszym częściom mojego ciała, a więc piersiom, twarzy i dekoltowi. Jeśli chce mieć ładnie opaloną twarz i dekolt stosuje Face Tan, natomiast jeśli zależy mi na nogach to Perfect Legs. Przed położeniem się na łóżko zawsze pamiętam żeby zdjąć biżuterie a także włączam lampę, która powinna znajdować się w pomieszczeniu. Daje takie niebieskie światło. Obowiązkowo pamiętam o założeniu okularków ochronnych. Jeśli z jakiegoś powodu z nich nie korzystam, bo nie chcę np. wyglądać jak szop pracz zawsze zamykam oczy. Każdy seans czyli liczbę minut po konsultacjach z fachową obsługą dobieram odpowiednio do mojej karnacji, rodzaju urządzenia, efektów jakie zamierzam uzyskać. Podobnie postępuję z kosmetykami. Najpierw zaczynam od tzw. 1 a kończę na kosmetykach polecanych dla osób mocno opalonych. Dla mnie osobiście ostatnio przypadła do gustu seria Evolution. (kolejne stepy). Kupuję je w dużych opakowaniach 150ml, bo wychodzi mi dużo taniej. Do pielęgnacji opalonej skóry używam preparatów ściśle do tego przeznaczonych gdyż wiem, że wówczas moje ciało wymaga więcej poświęcenia, troski i uwagi. Specjalistyczne preparaty używam zaraz po kąpieli tak Jak wcześniej wspomniałam stosuję Evolution Step 4. Zapewnia on mi długotrwały efekt nawilżenia, regeneruje moją skórę a przede wszystkim przedłuża opaleniznę. Twarz dla mnie jest priorytetową sprawą w końcu jest moją wizytówką dlatego też jej nie żałuję niczego. Ostatnio kupiłam sobie Aqua Touch krem polecany do twarzy szyi i dekoltu. Wiem, że nie we wszystkich gabinetach jest ten produkt, ale naprawdę warto go zamówić. Jeśli mam jakieś wesele lub spotkanie wówczas korzystam z solarium tylko raz dziennie i nie częściej niż 3 razy w tygodniu. Wiem, że przy mojej karnacji (raczej śniada)zalecana są jednodniowe przerwy. Tak raczej staram się korzystać raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie. A dlaczego? Po raz pierwszy jak korzystałam z solarium wpadłam na pomysł, aby opalać się w bieliźnie. Co potem okazało się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu wiem już jak długo utrzymuje się moja opalenizna i co jaki czas muszę ją podtrzymać. Po skorzystaniu z solarium nigdy nie korzystam kolejny raz ze słońca. Szczególną uwagę zwracam na to czy nie zostały wymienione lampy, wówczas skracam swój seans. Nie korzystam z solarium jak mam okres, wysoką gorączkę, jakieś stany zapalne. Nie można także korzystać jak się ma choroby skóry, jest się w ciąży czy karmi się dziecko. Nigdy podkreślam nigdy nie używam tych samych kosmetyków na słońce co i do solarium i odwrotnie. I jeszcze jedna dość istotna kwestia. Latem po sesji opalania zawsze staram się uzupełnić utracone płyny. Natomiast zimą po wyjściu z łóżka parę minut czekam w ciepłym pomieszczeniu. Być może przeraża Was to ile kosmetyków kupuję i ile wydaję na nie kasy. Fakt dużo, ale dzięki temu wiem, że mam zapewnioną ochronę i moja skóra wolnej się starzeje. Temat: Zasady bezpiecznego opalania w solarium Poniżej zamieszczamy bardzo ważną informację odnośnie opalania w solarium. Prosimy o wszystkich o zapoznanie się z nimi Zasady bezpiecznego opalania w solarium - Korzystaj z solarium nie częściej niż raz dziennie i nie częściej niż 3 razy w tygodniu. Między seansami rób przerwy - dla skóry normalnej jednodniowe, dla skóry wrażliwej minimum dwudniowe. Twoja skóra musi wypocząć i zregenerować się. Biologiczny proces uzyskania pełnej opalenizny trwa około 48 godzin. Utrwalanie opalenizny gwarantują 1-2 wizyty w tygodniu. - Dostosuj rodzaj urządzenia, czas i częstotliwość opalania do twojego fototypu skóry oraz stopnia zaawansowania opalenizny. Zacznij od krótkich seansów - twoja skóra powinna się oswoić z promieniami UV. Stwórz swój indywidualny program opalania, a w razie problemów poproś o pomoc obsługę solarium. - Do opalania w solarium używaj specjalnych kosmetyków. Zapewniają one ochronę i pielęgnację opalonej skóry oraz zwiększają szybkość, intensywność i skuteczność opalania. - Dobierz odpowiedni kosmetyk do rodzaju karnacji, stopnia zaawansowania opalenizny i intensywności oczekiwanej opalenizny. W razie problemów, poproś o pomoc obsługę solarium. - Kosmetyki stosuj bezpośrednio przed opalaniem w solarium. Rozprowadzaj je równomiernie i dokładnie na skórze, zwracając uwagę na najbardziej delikatne i trudne do opalenia miejsca (twarz, dekolt, piersi, kolana, łokcie, wewnętrzne powierzchnie ramion i nóg). - Do pielęgnacji opalonej skóry, używaj kosmetyków specjalnie do tego przeznaczonych. Skóra po opalaniu wymaga szczególnej uwagi i troski. Stosuj kosmetyki regenerujące, nawilżające i przedłużające opaleniznę. Kosmetyki pielęgnujące po opalaniu stosuj najlepiej po kąpieli. - Nie używaj kosmetyków z filtrami UV w solarium. Również do opalania na słońcu nie używaj kosmetyków przeznaczonych do opalania w solarium. - Przed opalaniem w solarium usuń makijaż, oczyść dokładnie skórę twarzy i dekoltu za pomocą mleczka do demakijażu. Nie używaj perfum ani dezodorantów, zdejmij zegarek i biżuterię. - Podczas opalania w solarium zamknij oczy i włóż specjalne okulary ochronne. - Jeżeli posiadasz na skórze znamiona barwnikowe zabezpiecz je przed opalaniem. Jeśli masz inne problemy ze skórą, skonsultuj się z lekarzem dermatologiem - Jeżeli zażywasz lekarstwa lub doustne środki antykoncepcyjne, przeczytaj przed opalaniem znajdującą się w ich opakowaniu ulotkę lub skonsultuj się z lekarzem. - Jeżeli jesteś chora/chory, w okresie rekonwalescencji, w ciąży lub niedawno urodziłaś dziecko, przed opalaniem skonsultuj to ze swoim lekarzem. - Jeśli miałaś wykonywane zabiegi kosmetyczne, skonsultuj się ze swoją kosmetyczką - W solarium zawsze stosuj się do zaleceń i rad personelu. Personel ma prawo odmówić obsługi osobom, których stan zdrowia budzi zastrzeżenia, nieletnim oraz osobom nieprzygotowanym do opalania w solarium, a w przypadku rezygnacji z zastosowania się do rad personelu, klient zobowiązany będzie do podpisania stosownego oświadczenia. Temat: Typy urody-> LATO Typy urody –› Lato Paleta barw w ubiorze Przy kompletowaniu swojej podstawowej garderoby pamiętaj o kolorach: szary, antracyt, błękit morski, szarobrązowy, jasnoniebieski, jasna mięta, złamana biel, delikatny cytrynowy, jasnoróżowy. Możesz nosić stroje prawie we wszystkich kolorach. Najważniejsze jest tylko dobrać ich właściwy odcień. Wystrzegaj się koloru złotego i pomarańczowego. W czarnym wyglądasz bardzo blado. Ten kolor Cię postarza. Jeśli w swoim ubiorze decydujesz się na ciemne kolory, to polecam Ci grafit, który na pierwszy rzut oka nie różni się od czerni. W czystej niezłamanej bieli nie jest Ci najlepiej, bo Twoja letnia cera przybiera przy niej szarawy odcień, wydajesz się wtedy nieco zmęczona. Jeśli jednak zdecydujesz się na biel, noś ją z dala od twarzy. Idealny odcień bieli dla Ciebie, to biel złamana: skorupki jajka lub owczej wełny. Jeśli lubisz zieleń, to wybierz tą o niebieskim zabarwieniu. Najodpowiedniejsze dla Ciebie są: morski, nefrytowy, zieleń butelkowa, zieleń pastelowa lub bardzo jasny turkusowy i szara zieleń. Brązy też są dla Ciebie, lecz te o różowym odcieniu, a nie brąz czerwonawy. Kolor żółty... raczej go unikaj. Chyba że wpadnie Ci w ręce bluzka w kolorze cytrynowym lub żółtym pastelowym. Fiolet - jeśli masz jasną karnację, polecam Ci kolor lila, a jeśli ciemniejszą - śliwkę. Jeśli jesteś blondynką i lubisz róż, wybierz ten delikatniejszy, stonowany, rozmyty. Jeśli masz ciemne włosy lub brązowe oczy polecam róż typu "pink", niebieskawy róż. W czerwieni też prezentujesz się korzystnie, jeśli jest ona przygaszona, w różowym odcieniu. Dobrze Ci w czerwieni malin, wina, wiśni, arbuza, fuksji. Unikaj czerwieni zbliżonej do oranżu z domieszką żółtego. Gama kolorów dla Ciebie jest chłodna i przydymiona bez jaskrawych odcieni. Rządzą tu pastele! Makijaż W Twoim makijażu powinny dominować chłodne kolory. Jeśli masz skórę o silnej pigmentacji, decyduj się na intensywniejsze tony. Tobie bardziej niż innym typom urody pasuje naturalny, sportowy, styl w makijażu, a także makijaż francuski (odrobina różu, pudru i błyszczące różowe usta). By uniknąć efektu zbyt wymalowanej twarzy pamiętaj, że róż po który sięgasz musi być w tym samym chłodnym tonie co szminka. Jeśli jesteś ciemną blondynką o jasnej cerze, przy wyborze różu polecam Ci: cyklamen, średnią czerwień, zgaszony kolor fuksji, odcień przypominający kolor poziomek. Jeśli masz szare, niebieskie lub szaro-piwne oczy, znakomicie wyglądają one w towarzystwie przydymionego brązu lub fosforowej żółci. Ciepłe kolory w Twoim makijażu mogą jedynie tworzyć delikatny akcent. Bliżej tęczówki oka muszą być jednak kolory chłodne. Polecam Ci cienie w kolorze szarym, srebrnym, antracyt, niebieski, jasnożółty, srebrnobiały, fioletowy, zielony pastelowy i chłodny róż. Biżuteria Pasują do Ciebie wszystkie rodzaj szlachetnie matowej, starej biżuterii. Dobrze wyglądasz w delikatnych ozdobach o chłodnej barwie. Polecam Ci rubin, granat, kamienie mleczne, niebieskawe opale, zielony nefryt, szarozielony agat. Najpiękniej Ci w diamentach i perłach o różowej lub szarej barwie. Jeśli lubisz złoto, noś złoto białe. Najlepiej jednak wyglądasz w ozdobach ze srebra. Zapach Twojemu typowi urody doskonale towarzyszą zapachy kwiatowe. Nie pasują natomiast zapachy korzenne i drewna, typowe dla jesieni. Temat: Co robisz, by opalanie w solarium było bezpieczne? Większość z nas ceni sobie piękną opaleniznę i nic w tym dziwnego, ładnie opalona kobieta czy mężczyzna wygląda dużo zdrowiej i atrakcyjniej. Opalając się na solarium czy też bezpośrednio na słońcu należy zachować zdrowy rozsądek i nie wydłużać niebezpiecznie czasu oddziaływania promieni UV na naszą skórę. Istotne jest umiarkowanie i dobra profesjonalna ochrona poprzez stosowanie specjalistycznych kosmetyków przed każdorazowym opalaniem. Nasza skóra przy opalaniu bardzo się wysusza i niekiedy brzydko łuszczy. Moim początkowym wizytą na solarium towarzyszyły zwykłe balsamy, oliwki i masła np. Ziaja. Panie z obsługi solarium nie widziały w tym nic złego, o dziwo! Całe szczęście sama zaczęłam interesować się profesjonalnymi kosmetykami solaryjnymi i dowiedziałam się, że stosowanie przed opalaniem czego popadnie jest bardzo złym pomysłem. Zwykły balsam, masło czy oliwka nie ochroni naszej skóry nawet w najmniejszym stopniu tak jak specjalnie przeznaczony do tego specyfik. Swój aktywator Exclusive Bronze otrzymałam w prezencie i muszę powiedzieć, że miałam dużo szczęścia otrzymawszy akurat ten produkt. Jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona.Z czystym sumieniem polecam Powiem Wam, że jeszcze w wielu solariach obsługa jest niezorientowana w kwestii bezpiecznego opalania. Osoba mająca pierwszy kontakt z solarium może zrobić sobie straszną krzywdę w momencie, gdy jest zupełnie "zielona", jeżeli chodzi o czas opalania, obsługę łóżka solaryjnego czy kosmetyków do opalania. Najgorsze jest to, że niekiedy personel danego solarium nie poczuwa się do obowiązku doradzenia nowemu klientowi, czy też co gorsza nie posiada w ogóle potrzebnej do tego wiedzy. To jest po prostu straszne Ale wróciwszy do głównego wątku: korzystanie z solarium będzie dla nas bezpieczne w momencie, gdy dobierzemy sobie odpowiedni do swojej karnacji preparat. Seria Exclusive Bronze podzielona jest na cztery poziomy: poziom pierwszy przeznaczony jest dla osób o bardzo jasnej karnacji, początkujących, poziom drugi jest dla osób z lekko ciemniejszą karnacją, poziom trzeci dla tych z pewnym podkładem opalenizny i poziom czwarty dla już intensywnie opalonych,ale chcących jeszcze pogłębić odcień skóry.Także w serii Exclusive Bronze znajdzie się dla każdego coś odpowiedniego Należy pamiętać, że opalając twarz stosować kosmetyk przeznaczony tylko do twarzy. Exclusive Bronze oczywiście posiada takowy w swojej ofercie. Kierując się zdrowym podejściem do opalania i będąc zaopatrzonym w profesjonalny kosmetyk solaryjny możemy w pełni korzystać z dobroczynnej mocy promieni UV , które to poprawiają nam samopoczucie i wygląd naszej skóry. Wygrzewanie się na solarium szczególnie doceniamy w zimne, ponure dni, kiedy to najbardziej tęsknimy za słońcem. Światłoterapia jest doskonałym relaksem. Opalajmy się z głową i zawsze z profesjonalnym, dobrze dobranym do naszej karnacji aktywatorem. Wybierając solarium, do którego będziemy uczęszczać, zwracajmy uwagę na personel, w szczególności posiadaną wiedzę, czystość sprzętu i pomieszczeń, poziom techniczny łóżek na solarium. Zdaję sobie sprawę, iż to ostatnie nie jest łatwe do sprawdzenia, ale czasami już na pierwszy rzut oka widać, że dany sprzęt już wiele przeszedł i jego stan pozostawia wiele do życzenia. Na koniec jeszcze kilka krótkich, lecz istotnych dla bezpiecznego opalania rad : 1. przed opalaniem należy zawsze zmyć makijaż, nie mieć na skórze perfum czy dezodorantu, zdjąć wszelką biżuterię 2. zawsze stosować okularki ochronne 3. używać specjalnych kosmetyków solaryjnych, nigdy z filtrami przeciwsłonecznymi, takie stosujemy opalając się na słońcu 4. opalając się na solarium dobrze jest pomalutku się obracać, nie leżeć przez całą sesję plackiem. 5. po opalaniu odczekać troszkę z prysznicem. Po umyciu się dobrze jest zastosować specjalny balsam po opalaniu, pomaga on podtrzymać opaleniznę 6. rozpoczynając sesje w solarium najlepiej opalać się kilka minut, co dwa, trzy dni, potem stopniowo wydłużać minuty (ale bez przesady), dla podtrzymania opalenizny dobrze jest odwiedzić solarium 3-5 razy w miesiącu. 7. nie należy chodzić na solarium w momencie gdy stosujemy leki hormonalne np. tabletki antykoncepcyjne, może to spowodować plamy na skórze (patrz na ulotkę leków) jeżeli na naszej skórze są znamiona, dużo pieprzyków i zmian na skórze lepiej się wstrzymać z opalaniem lub skonsultować to z lekarzem. Temat: Typ urody: Lato Paleta barw w ubiorze Przy kompletowaniu swojej podstawowej garderoby pamiętaj o kolorach: szary, antracyt, błękit morski, szarobrązowy, jasnoniebieski, jasna mięta, złamana biel, delikatny cytrynowy, jasnoróżowy. Możesz nosić stroje prawie we wszystkich kolorach. Najważniejsze jest tylko dobrać ich właściwy odcień. Wystrzegaj się koloru złotego i pomarańczowego. W czarnym wyglądasz bardzo blado. Ten kolor Cię postarza. Jeśli w swoim ubiorze decydujesz się na ciemne kolory, to polecam Ci grafit, który na pierwszy rzut oka nie różni się od czerni. W czystej niezłamanej bieli nie jest Ci najlepiej, bo Twoja letnia cera przybiera przy niej szarawy odcień, wydajesz się wtedy nieco zmęczona. Jeśli jednak zdecydujesz się na biel, noś ją z dala od twarzy. Idealny odcień bieli dla Ciebie, to biel złamana: skorupki jajka lub owczej wełny. Jeśli lubisz zieleń, to wybierz tą o niebieskim zabarwieniu. Najodpowiedniejsze dla Ciebie są: morski, nefrytowy, zieleń butelkowa, zieleń pastelowa lub bardzo jasny turkusowy i szara zieleń. Brązy też są dla Ciebie, lecz te o różowym odcieniu, a nie brąz czerwonawy. Kolor żółty... raczej go unikaj. Chyba że wpadnie Ci w ręce bluzka w kolorze cytrynowym lub żółtym pastelowym. Fiolet - jeśli masz jasną karnację, polecam Ci kolor lila, a jeśli ciemniejszą - śliwkę. Jeśli jesteś blondynką i lubisz róż, wybierz ten delikatniejszy, stonowany, rozmyty. Jeśli masz ciemne włosy lub brązowe oczy polecam róż typu "pink", niebieskawy róż. W czerwieni też prezentujesz się korzystnie, jeśli jest ona przygaszona, w różowym odcieniu. Dobrze Ci w czerwieni malin, wina, wiśni, arbuza, fuksji. Unikaj czerwieni zbliżonej do oranżu z domieszką żółtego. Gama kolorów dla Ciebie jest chłodna i przydymiona bez jaskrawych odcieni. Rządzą tu pastele! Makijaż W Twoim makijażu powinny dominować chłodne kolory. Jeśli masz skórę o silnej pigmentacji, decyduj się na intensywniejsze tony. Tobie bardziej niż innym typom urody pasuje naturalny, sportowy, styl w makijażu, a także makijaż francuski (odrobina różu, pudru i błyszczące różowe usta). By uniknąć efektu zbyt wymalowanej twarzy pamiętaj, że róż po który sięgasz musi być w tym samym chłodnym tonie co szminka. Jeśli jesteś ciemną blondynką o jasnej cerze, przy wyborze różu polecam Ci: cyklamen, średnią czerwień, zgaszony kolor fuksji, odcień przypominający kolor poziomek. Jeśli masz szare, niebieskie lub szaro-piwne oczy, znakomicie wyglądają one w towarzystwie przydymionego brązu lub fosforowej żółci. Ciepłe kolory w Twoim makijażu mogą jedynie tworzyć delikatny akcent. Bliżej tęczówki oka muszą być jednak kolory chłodne. Polecam Ci cienie w kolorze szarym, srebrnym, antracyt, niebieski, jasnożółty, srebrnobiały, fioletowy, zielony pastelowy i chłodny róż. Biżuteria Pasują do Ciebie wszystkie rodzaj szlachetnie matowej, starej biżuterii. Dobrze wyglądasz w delikatnych ozdobach o chłodnej barwie. Polecam Ci rubin, granat, kamienie mleczne, niebieskawe opale, zielony nefryt, szarozielony agat. Najpiękniej Ci w diamentach i perłach o różowej lub szarej barwie. Jeśli lubisz złoto, noś złoto białe. Najlepiej jednak wyglądasz w ozdobach ze srebra. Zapach Twojemu typowi urody doskonale towarzyszą zapachy kwiatowe. Nie pasują natomiast zapachy korzenne i drewna, typowe dla jesieni. by Małgorzata Ziewiecka LATA ŁĄCZCIE SIĘ! Temat: [Autorskie] "Sędzia" Karta postaci (rozbudowana, może dzięki temu uda mi się załapać na sesję ) Imię: Larch Nazwisko: Swamp Wzrost: 192 Wiek: 20 lat Rasa: człowiek Profesja: wojownik Wygląd zewnętrzny: dość szczupły, wysoki mężczyzna, dość krótkie, ciemno blond włosy, opalona, gładko ogolona twarz; niebieskie oczy; strój – szara koszula; ciemnoszara bluza i czarne spodnie; wysokie, skórzane buty; szeroki pas z klamrą (galopujący rumak); brązowa zbroja skórzana, ćwiekowana; płaszcz z kapturem. Znaki szczególne, - blizny, biżuteria: - niewielka blizna na lewym policzku - srebrny pierścień na serdecznym palcu prawej ręki - srebrny medalion na szyi (orzeł na gałęzi) Rodzina: Matka - Etel z domu DeFox (nie żyje od 5 lat) Ojciec - Jovis Roy (nie żyje od 3 lat) Krewni ojca - brak danych. Krewni matki: DeFox - rodzina kupiecka mieszka w odległym portowym mieście (to znaczy na drugim końcu kontynentu); bliższych szczegółów brak Historia postaci Kilka dni temu skończyłem 20 lat, ale oprócz mnie nikt o tym nie pamięta. I trudno się dziwić... Urodziłem się w niewielkiej osadzie, niedaleko dużego miasta na zachodzie. Jego nazwa niech pozostanie tajemnicą. Mój ojciec był początkowo strażnikiem karawan, a potem odziedziczył kawałek ziemi i zajmował się ogrodnictwem. Matka, która nie żyje od kilku lat, pochodziła z kupieckiej rodziny, która wyrzekła się jej po ślubie z moim ojcem. Byłem jedynakiem. Dzięki matce nauczyłem się składać litery w słowa, a ojciec dopilnował, bym rozwinął się fizycznie. Nauczyłem się trochę gotować, umiem upiec nienajgorszy chleb, ściąć drzewo i porąbać, rozpalić ogień. Dzięki rówieśnikom nauczyłem się zakładać sidła, władać procą, rzucać nożem i toporkiem oraz pływać. Umiejętności w gospodarstwie mało przydatne... Mniej więcej trzy lata temu mój ojciec zginął w lesie, przywalony drzewem, które runęło niespodziewanie. Tydzień po pogrzebie w moim domu zjawił się człowiek, który miał w ręku akt własności mojej ziemi. Sfałszowany, ale on miał świadków i poparcie sądu. Nie mogłem wygrać. Tego samego dnia doszły do mnie słuchy, że chwalił się swoim sprytem i śmiał się ze mnie... Dwa dni później opuściłem tamte strony. Zabrałem ze sobą parę przydatnych przedmiotów, garść monet i kilka rodzinnych pamiątek, między innymi medalion mojej matki. Za plecami zostawiłem płonący dom rodzinny ze zwłokami aktualnego właściciela w środku. Żałowałem tylko, że nie mogłem zabrać konia. Ale wtedy nie wyglądałoby to na wypadek po wielkiej libacji. Pierwsze dni były dość trudne. Co prawda miałem nieco pieniędzy, ale nawet najbardziej wypchana sakiewka ma swoje dno. Starałem się zatem wykorzystać moje umiejętności. Szałas stał się moim tymczasowym domem. Wnyki i proca zapewniały mi nieco pożywienia, wodę i ogień miałem, ale szybko stwierdziłem, że koczowanie w lesie niezbyt mi odpowiada. Ruszyłem więc na wschód, od czasu do czasu zachodząc do wsi i podejmując się dorywczych zajęć, zwykle za nocleg i jedzenie. Na wszelki wypadek zmieniłem nazwisko. I życie płynęło – raz na wozie, raz... piechotą... Taki wędrowny tryb życia skończył się, a raczej - zmienił swój charakter - niespodziewanie. Tego dnia wędrowałem niezbyt szerokim traktem, gdy usłyszałem dochodzące zza zakrętu odgłosy walki. Zanurkowałem w krzakach i pokradłem się kawałek. Ujrzałem kilku bandytów atakujących trzy kupieckie wozy. Atakowani trzymali się nieźle, ale doszedłem do wniosku, że pomoc by im się przydała. Celny rzut nożem powalił jednego z bandytów, uderzenie ciężkim kijem posłało na ziemię drugiego... Gdy otworzyłem oczy dowiedziałem się od właściciela karawany, pana Cranstona, że moja pomoc przeważyła szale. A że jeden z obrońców trafił nie tego, kogo chciał... Trudno... Ojciec zawsze mi mówił, że mam twardy łeb. Mój udział w łupie stanowiła ćwiekowana zbroja, miecz, niezła kuszę, garść monet i buty - dużo lepsze od moich, nieco już sfatygowanych. Oraz niewielka blizna na policzku. W podziękowaniu za pomoc dostałem miejsce w karawanie w charakterze dodatkowego strażnika. W taki sposób zrobiłem pierwszy krok w stronę obecnego zawodu. Z panem Cranstonem dotarłem do miasta, gdzie dzięki niemu dostałem pracę strażnika u bogatego mieszczanina. Zima minęła mi na pracy, nauce władania bronią i szlifowaniu umiejętności czytania i liczenia. Wiosną drogi pana Cranstona i moja rozeszły się - on został w mieście, a ja z kolejną karawaną ruszyłem na zachód. Polubiłem to życie... Towarzyszę karawanom od ponad dwóch lat. Niektórzy uznaliby, że to dość nudne zajęcie (nie licząc oczywiście okresowych napadów i niezbyt częstych wizyt w tawernach), ale ja nie narzekam. Nawet w czasie zwykłej podróży coś się dzieje. Poznaje się nowe okolice, nowych ludzi. A przygody też się zdarzają. Szczególnie pamiętam jedno zdarzenie... Niezbyt dawno, w małym miasteczku, spotkało mnie coś dziwnego... Ktoś chciał ukraść mój medalion... Nie sakiewkę, dość pełną, ale właśnie medalion. Ciekawe, po co on komu... Broń: Magia: - chciałby, ale nie zna Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 70 rezultatów • 1, 2 |