Biura podróży Bytom

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biura podróży Bytom




Temat: Przewodnik po Chorzowie,Katowicach i okolicach:)
W Chorzowie można zakupić tytoń w:

1. Herbaciarnia "Pai Mu Tan":
Chorzów centrum, Moniuszki 4
Tylko El Nakhla 50g różne smkai w cenie 12 zl
maja tez cybuchy za 20 i chyba 25 zl

2. Biuro Podróży "Eldorado Travel"
Sprzedawca z Allegro Biuro Podróży "Eldorado Travel" Chorzów ul.Strzelców Bytomskich 56
El Nakhla 50 g cena 6 zł
El Maallem 100g cena 10 zł
Czasami zdarzają sie fajki ale nie orientuje sie w cenach bo jak narazie nie trafiłem na żadna jedyne co wiem to ostatnio jakas mieli 60 cm za 100 zl
W tym miesiącu ma być nowa dostawa :)

3.Fantazja Bytom ul. Katowicka 5

Mają tam fajki i tytoń. W cenach nie jestem zorientowany.

4.Fanaberia znajduje się w Bytomiu na tyle kina "Gloria" (do niedawna jedynego w tym mieście kina, obecnie zamkniętego)
50g Nakhli / Al Waha - 10 zł

5.Silesia Center (sklep z tytoniem"Papirośnica") ma duzy wybor fajek i innych gadżetow shishowych.
ceny tam sa podobno bardzo wysokie... wybieram sie tam juz bardzo dloogi czas zobaczyc ale nie umiem sie wybrać<lol>jak sie zorientuje to napisze co i jak:)
Auchan przy DTŚ-ce jest sklep Hawana
ceny i asortyment jeszcze nieznany jak dlamnie:)tez jak sie zorientuje to dam znać:) podobno zależy od dostawy (ceny jak i marka)
[/b]





Temat: Targi turystyczne...
Czy ktoś z Was bądź Waszych znajomych, krewnych, itp. korzystał kiedykolwiek z biura podróży znajdującego się w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej? Biuro to znajduje się zaraz obok cukierni, na rogu, na przeciwko sądu. Orientujecie się moze czy to biuro jest sprawdzone? Byłbym wdzięczny za odp.

[ Dodano: 2007-07-13, 10:16 ]





Temat: MANy dojechały


Parafrazując starą reklamę niemieckiejgo biura podróży:
"Jedź do Polski. Twój autobus [w oryginale samochód - przyp. aut.] już tu
jest".

PBNMSP ;)


O pardon. W oryginale miłośniczym brzmiało to "Przyjedź do Bytomia, twój
autobus już tu jest" ;p


pzdr
Krzychu


pozdr
eMeM





Temat: [Dolny Śląsk] Inwestycyjny BOOM 2007...
niedziela, 30 września 2007 godz. 19:36

Port w Ścinawie

W Ścinawie rozpoczęła się odbudowa nieczynnego od 40 lat portu nad Odrą. Na rzece pracują już maszyny, a wśród mieszkańców miejscowości odżywają marzenia o statkach pełnych turystów. O pracach w porcie powiadomiono już nawet biura podróży.

Ścinawski port wybudowali Niemcy. Do lat 70. wpływały tam barki z cementem dla Zagłębia Miedziowego. Gdy wreszcie zbudowano Lubin i Polkowice, port powoli zaczął zamierać. Przez 40 lat woda naniosła grubą warstwę mułu.

Pogłębiarka pojawiła się na prośbę burmistrza Ścinawy. Ale to miasto nie jest wyjątkiem. O statkach przywożących tabuny turystów marzą inne nadodrzańskie gminy. Pogłębiarka wcześniej pracowała w Krośnie Odrzańskim, Nowej Soli i Bytomiu Odrzańskim. W Ścinawie prace potrwają miesiąc. Potem barka popłynie do Wrocławia.

Ścinawa jako miasto portowe, oczywiście, nie dorówna Gdańskowi czy Szczecinowi.

Flota miasteczka, to siedem kajaków. Kajakiem po Odrze pływał między innymi miejscowy proboszcz.

Odra zazwyczaj jest płytką rzeką. Po pogłębieniu portu w Ścianawie będą mogły do niego wpływać braki i statki nawet przy niskim poziomie wody.

Reporter: Andrzej Lampart

http://ww6.tvp.pl/1687,20070930570037.strona



Temat: Vital Remains w Mega Club"ie!!!!! - 17.04.07
Tak jak w temacie. 17 kwietnia do Mega Clubu (tym razem juz na Zelaznej a nie Dworcowej) zawita Vital Remains. Ceny biletów to 35PLN(przedsprzedaz) i 45PLN(dzien koncertu). Bilety mozna nabyc w:

Katowice Media Markt ul. Alpejska 6 (032) 357 42 51
Katowice SILESIA CITY CENTER - Saturn Planet ul. Chorzowska (032) 603 82 50
Katowice Astra Tour ul. Dyrekcyjna 9 (032) 258 72 64, 253 80 46
Katowice BTKiZ METRO ul. F. Chopina 1 (032) 253 90 28, 258 03 52
Katowice ESKY ul. Moniuszki 5/1 (032) 253 92 84
Katowice Komis Płytowy ul. 3-go Maja 38 (032) 253 99 45
Katowice Marco Tour ul. Uniwersytecka 13 ( Altus) (032) 603 01 40
Katowice Mega Travel ul. Wojewódzka 7 0801 033 034
Katowice Ticketpro Polska ul. Topolowa 19 (032) 352 00 04
Katowice Travel Club Lufthansa City Center ul. Św. Jana 11 (032) 205 99 66
Bytom Biuro Podróży Amadeusz ul. Dworcowa 26 (032) 282 82 21
Bytom Duo SC. Sklep muzyczny ul. Dworcowa 3 (032) 282 91 88
Gliwice Ragtime ul. Plebańska 10 (032) 335 40 39
Mysłowice Miejskie Centrum Kultury ul.Grunwaldzka 7 (032) 2226 670
Sosnowiec B.A.C. Komputery i RTV ul. Koscielna 8 (032) 266 66 45
Świętochłowice COMDEPOT S.C. ul. Katowicka 6 (032) 770 32 30
Tarnowskie Góry B.T.H. ORBAL Rynek 15 (032) 285 31 63
Zabrze Astra Tour M1 Centrum Handlowe (032) 278 79 10, 777 03 25
Zabrze Biuro Podróży AIR TRAVEL Centrum handlowe Platan (032) 278 04 99
Żory B.P. CAPRI ul. Wodzisławska 8D (od strony Targowiska) (032) 46 96 048

Chyba styknie. Aha, pewnie tak jak na MM nie bedzie Bentona(zeby potem rozczarowan nie było), za to bedzie Anthony Geremia. Kto był na MM wie co sie działo podczas koncertu VR, wiec wydaje mi sie ze czy z Glenem czy nie i tak warto. Kto sie pisze




Temat: Obciach po występie kabaretu Ciach
Piotr Smętek, mieszkaniec Bytomia, poczuł się urażony stwierdzeniem kabaretu Ciach, że panuje tu brud i smród. Dlatego postanowił wysłać artystom kilka broszur, które są dowodem, że to miasto jest atrakcyjne.

O niefortunnym występie telewizyjnym kabaretu Ciach pisaliśmy w zeszłym tygodniu. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo, to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.

Nie spodobało się to m.in. Smętkowi, specjaliście ds. public relations. Zirytowany napisał w tej sprawie do członków kabaretu. Poprosił, by jeśli następnym razem będą chcieli użyć nazwy jakiegoś miasta, najpierw dokładnie to przemyśleli.

Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu, przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Podkreśla jednak, że właśnie taki jest stereotyp Śląska i zapewne nikt nie chciałby spędzać urlopu w Bytomiu. - Żart miał wyłącznie kontekst turystyczny - mówi.

Tymczasem Smętek zapowiedział, że wyśle kabaretowi kilka broszur o Bytomiu. Wśród nich są takie perełki, jak "Przyroda Bytomia", "Ciekawe Drzewa Lasu Bytomskiego" czy "Bytomska Starówka na dawnych mapach i pocztówkach". - Liczę na to, że Ciach przestanie opierać swój program na stereotypach. Bywają one niebezpieczne i wywołują konflikty. Bytom był pięknym miastem i mam nadzieję, że znowu taki będzie - tłumaczy Smętek.

Rewers już dziś cieszy się z obiecanego prezentu. - Bardzo chciałbym poznać Bytom z innej strony i przekonać się, że nasz niewinny żart nie ma podstaw w rzeczywistości. Sądzę, że z całej sprawy wyszła bardzo pozytywna rzecz: rozpętaliśmy dyskusję o wizerunku Śląska i o tym, że ktoś powinien go zmienić. Wyszło też na to, że bytomianie zgadzają się, iż ich miasto nie jest piękne. Świadczy o tym większość wypowiedzi na forum Gazeta.pl - mówi Rewers
źródło: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2845804.html
ps. Ja bym się też obraził



Temat: Mount Everest - trekkingowo
witam i pozdrawiam

Marek - skoro zapraszasz do wspolnej wyprawy (cena z przedzialu 3500-4000zł) to chyba zależy od ilości chętnych) to, moje nurtujace pytanie o kalkulacje kosztów a mianowicie :
jest wyprawa partnerska - czyli kazdy odpowiada za siebie - prawda?
w tej cenie 4000 zł (bo koszty lotów oddzielnie) - co jest gwarantowane, czy:
- ubezpieczenie ?,
- koszt pozwolenia po poruszaniu się po parku?,
- mapy rejonu,
- cena noclegów,
- skromne zarcie?,
- pomoc w transporcie, inne.
A może są to:
- twoje koszta ew."biura" ?, czy ograniczasz sie do pomocy w załatwieniu pozwolenia po poruszaniu się po Parku? , czy to sa koszty twojego przewodnictwa po tym rejonie?

dzieki za odpowiedz, bo znasz odp. na każde zadane wyżej pytanie

Bo jak kogoś zapraszam np. na wspolną wędrówkę po dolomitach , to mój ew. koszt "opieki" wynosi cena noclegu w chronisku (campie) + zimne piwo, a co drugi dzień jakaś pizza, i z każdym (ilość osob zalezy od trudności drogi) mogę iść na każdą wędrówkę.

A ty na w/w treking zapraszasz jako Marek Bytom - turysta ( bo znasz ten region i po raz kolejny tam jedziesz - bo jestes np. zauroczony tym regionem) , czy tez "bijesz kasę" sobie ( dla biura podróży) czy tez jako (bezpłatna)i reklama na tym forum.

viking

ps.
Teraz zobaczyłem, ze to nie ty zapraszasz, tylko robisz " kasę "dla biura "Diamir", czyli stosujesz tu bezplatna reklama biura. Super, (gratki za bystrość, ze mozna sie tak za free reklamowac na tak duzym forum) ze tez inni czolowi potentaci z innych biur - tego wcześniej takiej reklamy tu nie stosowali
Nie wiem czy w regulaminie jest o promowaniu biur turystycznych, skoro jednak od dłuższego czasu tu sie reklamujesz - i cie za to nie zbanowali- to chyba jest tu przyzwolenie na taką dzialalność. Jezeli tak jest faktycznie -to proponuje na tym forum utworzyc nowy rozdzial:
- propozycje biur turystycznych z akcentem na góry

fragment regulaminu

# Na forum nie umieszczamy zapowiedzi imprez. Od tego służy osobny dział portalu. Informacje zostaną tam zamieszczone, po spełnieniu naszych warunków dot. publikacji materiałów. Dział "imprezy" na forum służy do dyskusji na tematy związane z imprezami (przeszłymi i przyszłymi).

# Na forum nie umieszczamy żadnych reklam. " czyli w regulaminie pownino zostać dopisane "..nie dotyczy "Diamir-u"



Temat: Mount Everest - trekkingowo
A wiec tak
Cena znana będzie na początku roku .. ale tak jak pisałem na privie ok. 3500 – 4000 zl plus bilet na samolot )
Dlatego taka roznica . dolar teraz szybko idzie do gory i nie wiadomo jak będzie po nowym roku..

Cena zawierac będzie
– wizę ,
– przelot na trasie Kathmandu - Lukla – Kathamndu
– permit
– wszytkie noclegi w gorach oraz w miastach
– wyzywienie podczas trekkingu oraz w miastach
– bilety wstepu do zabytków
– zwiedzanie Patanu , Kathmandu oraz Bhaktapur
– transport wewnatrz Nepalu
– opieka nepalskiego przewodnika

W tej cenie sa koszta mojej organizacji oraz pokrycie mojego pobytu w górach ...
Wiec o robieniu kasy na tym nie może być mowy ....
Przy takiej cenie oraz co ta cena zawiera – aby kase na tym zrobic – to co cena takiego trekkingu musiala by być w granicach 9000 – 10000 zl za osobe...
( a takie ceny są w wszytkich biurach – klubach organizujacych wyjazdy w tej rejon Świata.)

Klub Diamir – www.diamir.pl - nie jest żadna agencja ani biurem podrózy.
Wywodzi się z Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich w katowicach.
Organizujemy nisko budżetowe wyjazdy w gory całego świata – majac w tym już pewne doświadzcenia.

Niedawno zakończyła się wyprawa trekkingowa wokół Manaslu w Nepalu – organizowana przeze mnie – jako Marek Bytom oraz jako klub Diamir
Koszty całego 4 tygodniowego pobytu w Nepalu – wraz z trekkingiem – nepalskim przewodnikiem , tragarzami , jedzeniem , noclegami zwiedzaniem całej doliny kathmandu , przelotem z Polski do kathmandu – zamkneła się w kwocie 5600 zl za osobe....

Viking – mogles zadzonic – zapytac na gg albo meilem zadac pytanie co zwiera cena – a wtedy bys wiedzial wiecej J

pozdrawiam
marek bytom



Temat: Szombierki Ratusz

Witam,

Ja mam takie pytania:

-> Czy z placu zniknie ten szpecący slup z billborem?

-> Czy dotychczasowe wejście będzie całkowicie zlikwidowane, czy też będzie służyło jako np. wyjście ewakuacyjne?

-> Czy obiekt będzie monitorowany, ponieważ znając historię choćby cokołu, który był już kilka razy odnawiany, niedługo po każdym malowaniu był oszpecany przez wandali?

-> Wiadomo jakie firmy będą ulokowane w budynku?

-> Czym kierowano się, że wybrano akurat ratusz w Szombierkach? Dlaczego nie było to np. centrum Bytomia albo inne miasto na Śląsku?

Co do tej inwestycji w 2010 roku, powiem, że brzmi ciekawie, tym bardziej, że myślałem, że ten remont jest już bardzo spektakularny. Przydałaby się też jakaś wizualizacja budynku w większej rozdzielczości, bo ta na 1 stronie jest tak za mała.

Pozdrawiam


Ciesze sie ze mam mozliwosc odpowiedzi na Panstwa pytania. Czekamy rowniez na sugestie z Panstwa strony. Sa one dla nas bardzo pomocne.

A teraz odpowiedzi na pytania:

1. Niestety umowa wygasnie za kilkanascie miesiecy. Po wygasnieciu umowy billboard zniknie. Czynimy pewne kroki i staramy sie rozwiazac umowe z AMS aby nastapilo to szybciej.

2. Dotychczasowe wejscie bedzie calkowicie zlikwidowane. W jego miejscu powstanie maly taras. Zdecydowalismy sie na ten krok ze wzgledu na fatalny stan wejscia i zbyt strome podejscie. Uruchomione zostanie glowne wejscie z winda dla osob niepelnosprawnych oraz rozsuwane automatyczne drzwi.

3. Obiekt jak i cale otoczenie bedzie monitorowane. Znajdzie sie w obiekcie i wokol niego kilkanascie kamer.

4. Tak wiadomo. Swoja siedzibe znajdzie nowopowstajacy oddzial ING Bank Slaski, oddzial SKOK Silesia Centrum, Hestia, Apteka Rodzinna, Salon jubilersko-zegarmistrzowski, Biuro podrozy SunTravel, Duza agencja PKO BP, salonik prasowy i wiele innych.

5. Dlaczego ratusz w szombierkach? Poniewaz jest to ciekawy obiekt o sporym potencjale. Bardzo dobrze zlokalizowany z duza dzialka. Szombierki sa jedna z dynamiczniej rozwijajacych sie dzielnic. Ponadto dla inwestora jest to obiekt o szczegolnym znaczeniu osobistym i dlatego z taka dbaloscia zdecydowal sie go zmodernizowac. Nie jest to tez jego jedyna inwestycja na slasku.

Na wizualizacje prosze poczekac. Postaram sie cos przedstawic w najblizszym czasie.




Temat: Wisła Kraków

no racja, aczkolwiek można by załatwić umorzenie odsetek (bo wkrótce nas zjedzą), nie mówiąc już o tym, że są właściciele, którzy po prostu dają pieniądze, a nie pożyczają...
a tu chodzi o dopłacenie 6mln złotych...
druga sprawa, że ciekaw jestem czy robi się coś by zwiększyć sprzedaż towarów i materiałów, bo tu niecały milion przychodu jest...
produkty szkoda, że nie są wyszczególnione (tzn. wiadomo, że nie będą, ale widać by było na czym można jeszcze zarobić.


W sumie odsetki odsetkami, ale ten dług faktycznie jest systematycznie pomniejszany, bo jeszcze ze 2 lata temu prasa rozpisywała się o 100 milionach długu, a na koniec roku 2007 było tego długu około 70 milionów.

Pisałem już o tym w temacie o Lechu, ale potencjał jest głównie marketingowy. Jak pokazały ostatnie badania, Wisła jest wciąż najbardziej popularnym polskim klubem, tylko ten fakt nie jest odpowiednio wykorzystywany. Zarabiać można na pierdołach typu gadżety na komórkę, możliwosci oglądania jakichs specjalnych materiałów na stronie oficjalnej, do czego dostępu nie miałby zwykły użytkownik. Za mało rozwinięta jest dystrybucja klubowych gadżetów w obrębie stadionu (zmieni się to dopiero po tym jak sklepik zostanie umiejscowiony w jednej z trybun, a nie na odludziu), a co dopiero na zewnątrz. Porównawszy choćby nasz sklepik internetowy (w ogóle nie jest on odpowiednio eksponowany na stronie głównej) ze sklepem Lecha, jest on znacznie mniej rozbudowany, znajduje się w nim zdecydowanie mniej gadżetów. Mam wrażenie, że u nas w klubie się to bagatelizuje. Dla przykładu Lech ma swoje biuro podróży, napój energetyczny. Także wchodząc na stronę poznańskiego klubu można zauważyć, że ten serwis jest zdecydowanie ładniejszy i bardziej zaawansowany technicznie. Mysle, że tutaj również w Wisle tkwią pewne marketingowe rezerwy, na które nie przeznacza się pieniędzy, a które mogłyby przyniesć znaczące dochody.

Ogółem wydaje mi się, że sytuacja finansowa na koniec roku 2009 powinna być, mimo kryzysu, jednak znacznie lepsza niż dwa lata wczesniej. Pamiętajmy, że w sezonie 06/07 Wisła zajęła dopiero 8 miejsce w lidze, więc odpadły zyski za wysoką lokatę w lidze, odpadły też zyski związane z występami w europejskich pucharach (kasa z biletów, transmisji itp). Niedawno Wisła pozyskała dwóch znaczących sponsorów (Salwator i Bet-at-home), co na pewno wpłynie pozytywnie na jej kondycję finansową. Jesli latem odejdzie Brożek za powiedzmy 4 mln euro (w chwili obecnej byłoby to niespełna 19 milionów złotych), to ciężko żebysmy wyszli na minus. Zresztą latem czeka nas prawdopodobnie znaczna przebudowa kadry pierwszego zespołu, więc kasa musi się zgadzać.

A już za chwile pierwszy gwizdek w Bytomiu i inauguracja rundy wiosennej.




Temat: Niedługo ruszą kolejowe wycieczki po Śląsku
za: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3179034.html?skad=rss

Niedługo ruszą kolejowe wycieczki po Śląsku

Tomasz Głogowski  22-02-2006 , ostatnia aktualizacja 22-02-2006 22:48

Kolej Nadwiślańska chce organizować wycieczki turystyczne po Śląsku!
Główną atrakcją ma być podziwianie z bliska kopalń, hut i wyrobisk
piaskowych. Pasjonaci kolei z całej Europy już zapisują się na pierwsze
eskapady.

Kilka dni temu na śląskie szlaki kolejowe wyruszył pierwszy prywatny
pociąg pasażerski. Przejazd zorganizowała Kolej Nadwiślańska, spółka z
Jaworzna, która chce w tym roku uruchomić w naszym regionie kilka
prywatnych linii pasażerskich (m.in. na trasie Bytom - Katowice).

Zanim jednak to się stanie, spółka będzie organizować wycieczki
turystyczne po Śląsku. Pierwsza eskapada już w kwietniu. Pociągi będą
jeździć po torach prywatnych, należących dziś do śląskich hut i kopalń.
Spółka będzie je dzierżawić, płacąc za to od 2,5 do 4 zł za przejechany
kilometr. - Mamy już pierwsze zgłoszenia do Niemców, Holendrów i
Szwajcarów. To prawdziwi hobbiści, zakochani w kolei. Po całej Europie
szukają okazji, by przejechać się trasą niedostępną dla innych - zdradza
Rafał Błaszkiewicz, prezes Kolei Nadwiślańskiej.

Harmonogram pierwszych wycieczek jest właśnie ustalany. Prawdopodobnie
prywatny pociąg odwiedzi m.in. kopalnię Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej,
przemknie obok kopalni Wujek i dotrze do odkrywkowej kopalni piasku w
Szczakowej. Wszędzie będą postoje i czas na robienie zdjęć. Pasjonatom
kolei nie przeszkadza nawet, że pociągi turystyczne będą odjeżdżać nie z
Katowic, ale ze stacji Sosnowiec-Jęzor. Tam siedzibę ma bowiem PCC Rail
Szczakowa, główny udziałowiec Kolei Nadwiślańskiej.

Ceny turystycznych przejażdżek po Śląsku jeszcze nie ustalono. Prezes
Błaszkiewicz zapewnia jednak, że bilety nie będą drogie. Chce bowiem,
aby w przyszłości z oferty - oprócz obcokrajowców - korzystały też
szkoły i uczelnie. - Spróbujemy zainteresować naszym pomysłem biura
podróży - zapewnia.

Kolei Nadwiślańska chce na trasach turystycznych wykorzystywać własne
szynobusy i myśli o wypożyczeniu pociągów od PKP SA. Niedawno Andrzej
Wach, prezes PKP S.A., zapowiedział, że nie będzie z tym żadnych
kłopotów i udostępni spółce z Jaworzna potrzebny tabor. - Ale jeden z
naszych przyszłych turystów z Wielkiej Brytanii zapowiedział, że
przyjedzie z własnym składem. My będziemy musieli zadbać o wynajęcie
torów - zdradza prezes Błaszkiewicz.





Temat: Olimp 4

Nowy Olimp szuka pracowników

Miłosz Bednarczyk

Szukasz pracy? Przejrzyj propozycje sklepów, banków i restauracji, które znajdą się w czwartej części Olimpu. Pierwsze oferty już są. A będzie ich przybywać z każdym tygodniem. Właściciel galerii podpisuje ostatnie umowy z najemcami.

Dokładnie za 6 miesięcy otwarcie nowego centrum handlowego przy al. Spółdzielczości Pracy

Rekrutację rozpoczął już m.in. market budowlany Leroy Merlin - konkurencja do działających w Lublinie sklepów Obi. Hipermarket poszukuje kandydatów m.in. na doradców handlowych, a także kasjerów i pracowników magazynu. Rekrutacja ruszyła teraz, bo przyjęci pracownicy będą musieli przejść specjalne szkolenia, m.in. w Warszawie i Rzeszowie.

Leroy Merlin zajmie cały poziom -1 galerii. Na poziomie -2, czyli piętro niżej, będzie parking na tysiąc samochodów. A na dwóch poziomach nad marketem: ponad 70 sklepów, w tym duże delikatesy Alma Market. Większość najemców już podpisała umowy z właścicielem Olimpu - firmą Transhurt.

Wszystkie formalności załatwiła już m.in. sieć sklepów komputerowych Vobis. - Otworzymy w Olimpie sklep o powierzchni 135 mkw. - zdradza Karolina Bartelak z sieci Vobis. - Na razie nie prowadzimy jednak rekrutacji. Na to trzeba jeszcze trochę poczekać.

Podobne informacje uzyskaliśmy m.in. w Empiku i CCC, które także znajdą się w nowej galerii. Większość ofert pracy ma się pojawić na początku roku.
Cała galeria ruszy w maju - dwa miesiące później niż pierwotnie planowano. Opóźnienie wynika z tego, że najemcy mają duże wymagania technologiczne i wymagają przystosowania pomieszczeń do ich potrzeb.

Po otwarciu Olimpu 4, planowana jest przebudowa pozostałych, starych części centrum handlowego. Zmieni się ich wystrój i - częściowo - oferta.

Nowy sklep zamierza tam otworzyć Media Saturn Holding Polska, który prowadzi już przy ul. Zana sklep Media Markt. Jak udało się nam dowiedzieć, w Olimpie zostanie uruchomiony Saturn. - Na razie nie ujawniamy szczegółów, bo nie podpisaliśmy jeszcze umowy z właścicielem galerii - ucina Wioletta Batóg, rzecznik koncernu.
Obok najstarszej części powstanie najprawdopodobniej również restauracja McDonald's.

A, jak pisaliśmy w wakacje, Transhurt planuje również zbudowanie w tym miejscu wieżowca - i to najwyższego w mieście. Nad istniejącym parkingiem centrum powstanie drugi, zadaszony poziom, a z niego wyrośnie 18-piętrowy gmach o wysokości 68 metrów. Będą w nim biura i apartamenty.

- Jak już budować, to coś najwyższego - tłumaczył na naszych łamach Grzegorz Dębiec, prezes firmy Transhurt, która jest właścicielem Olimpu. W tej chwili powstaje koncepcja architektoniczna budynku. Budowa ma ruszyć w 2010 roku i potrwać ok. 12 miesięcy.

Od A do Z w nowym Olimpie:
5-10-15, Adidas, Alma, Apart, apteka, Artman, Atrium, Bank Millenium, Bialcon, Big Star, biuro podróży, Bytom, Cache Cache, Cafe Singi, Camaieu, CCC, Clarcs, Cleopatra, Coccodrillo, Comp Studio, Denny Rose, Ecco, Empik, Era, Fratelli, Galeria Prezentów, Go Sport, Hac Hac, In Medio, Jensi Fashion, Kakadu, KappAhl, Kazar, Koral, Leroy Merlin, Levi's, Life Line, Madonna, Marconi, Mediator, Monnari, Moodo, Nestle, Nike, Optical Center, Pawo, Pierre Cardin, Plus GSM, Polbita, pralnia, Red Star, Reporter Young, Saturn, Sephora, Shoe Flex, Sisley, Sizeer, Smyk, Solar, Splendo, Sunset Suits, Szefler, Śliwiński, Tchibo, TP SA, Tuzzi, Wojas, Vanila, Venezia, Veneziana, Vision Express, Vito Vergelis, Vobis, Volcano, Zibi.






Temat: Gliwice - Bytom

Przyznac sie. Czy ktos z was doradzal temu kabaretowi?

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2830812.html

Obciach w Bytomiu po występie kabaretu Ciach

Kabaret Ciach ogłosił w telewizji: w Bytomiu jest brud, smród i huty. Urażony rzecznik magistratu twierdzi, że artyści obrazili miasto. - Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem złego smaku - mówi.
Zielonogórska grupa wystąpiła podczas ostatniej Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Występy były transmitowane na żywo w publicznej telewizji. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.
Program oglądał bytomianin Piotr Smętek: - Wiem, że to tylko żart, ale pewne granice zostały przekroczone! - zżyma się. Zapewnia, że to, co mówi o jego mieście Ciach, to kłamstwo. - Tu się przecież wiele dzieje! Nieprawda, że jest brud.
Napisał w tej sprawie mail do kabaretu: "Nie wiem, o co wam chodziło i następnym razem, zanim użyjecie jakiejś nazwy miasta, pomyślcie trochę. To nie boli" - czytamy w liście.
O skeczu słyszeli też miejscy urzędnicy. Jacek Wicherski, rzecznik magistratu wzdycha: - Robi się przykro, gdy słyszymy takie rzeczy. Twierdzi, że Bytom nie zasługuje na takie traktowanie, a żart jest prymitywny. - W ten sposób obraża się Bogu ducha winnych mieszkańców. Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem braku dobrego smaku - mówi Wicherski.
Przypomina, że w mieście są Opera Śląska, Dolomity - Sportowa Dolina, Muzeum Górnośląskie i odbywa się Konferencja Tańca Współczesnego. Miasto zdobywa też sporo unijnych dotacji na inwestycje.
Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu Ciach, mówi, że kabaret to sztuka, która opiera się na stereotypach. - Niestety, stereotyp Śląska jest taki, a nie inny. Nie mamy nic przeciwko mieszkańcom Bytomia. Pozdrawiam ich - mówi Rewers.
Tłumaczy, że kabaret do skeczu potrzebował miasta, które w ogóle nie kojarzy się z turystyką. - Nikt chyba nie pomyśli, by jechać do Bytomia na urlop. Nie chcieliśmy jednak nikogo urazić. Przepraszamy tych, którzy poczuli się dotknięci - dodaje.
To nie przekonuje Wicherskiego. Mówi, że stereotypy to żadne wytłumaczenie.
- Świadczą o braku wiedzy. Nie wiem, czy zaprosimy Ciach do Bytomia. Nadszedł moment, żeby przemyśleli swój repertuar - mówi rzecznik.

To nie pierwszy problem Ciachu ze Śląskiem. W oryginalnej wersji skeczu z biura podróży występuje nie Bytom, ale Gliwice. - Zmieniliśmy miasto, bo nasi znajomi ze Śląska powiedzieli nam, że Gliwice są najładniejszym miastem regionu. Doradzili nam za to Bytom, gdzie pod względem turystycznym pięknie nie jest - wyjaśnia Rewers.
Marek Jarzębowski (z dumą): - Co do tego, że Gliwice są właśnie takie jak je określił kabaret, nigdy nie miałem żadnych wątpliwości.


Słuchałem (i oglądałem) dziś na TVPolonia ten skecz w oryginale. Z Gliwicami, niestety...
Nie byłbym sobą, gdybym jednak nie zabrał głosu w temacie brzydoty Bytomia, bo bywam tam bardzo często (dojeżdżam 850) . Jestem przerażony upadkiem tego miasta. Na pierwszy (i drugi) rzut oka ma ono więcej zabytków niż Gliwice - zwłaszcza przykładów secesjii ma mnóstwo.. Ale, ludzie! W jakim to jest stanie! Koszmar po prostu!
Miasto bez gospodarza i tyle. A może wpływ ma na to brak własnej wyższej uczelni = brak młodych. Jak myślicie: ma to jakiś wpływ, czy nie?
A przed wojną ?!
Sami popatrzcie:
http://www.vogel-soya.de/Beuthen_Galerie_1.html

Pozdrawiam.



Temat: Gliwice - Bytom
Przyznac sie. Czy ktos z was doradzal temu kabaretowi?

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2830812.html

Obciach w Bytomiu po występie kabaretu Ciach

Kabaret Ciach ogłosił w telewizji: w Bytomiu jest brud, smród i huty. Urażony rzecznik magistratu twierdzi, że artyści obrazili miasto. - Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem złego smaku - mówi.
Zielonogórska grupa wystąpiła podczas ostatniej Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Występy były transmitowane na żywo w publicznej telewizji. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.
Program oglądał bytomianin Piotr Smętek: - Wiem, że to tylko żart, ale pewne granice zostały przekroczone! - zżyma się. Zapewnia, że to, co mówi o jego mieście Ciach, to kłamstwo. - Tu się przecież wiele dzieje! Nieprawda, że jest brud.
Napisał w tej sprawie mail do kabaretu: "Nie wiem, o co wam chodziło i następnym razem, zanim użyjecie jakiejś nazwy miasta, pomyślcie trochę. To nie boli" - czytamy w liście.
O skeczu słyszeli też miejscy urzędnicy. Jacek Wicherski, rzecznik magistratu wzdycha: - Robi się przykro, gdy słyszymy takie rzeczy. Twierdzi, że Bytom nie zasługuje na takie traktowanie, a żart jest prymitywny. - W ten sposób obraża się Bogu ducha winnych mieszkańców. Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem braku dobrego smaku - mówi Wicherski.
Przypomina, że w mieście są Opera Śląska, Dolomity - Sportowa Dolina, Muzeum Górnośląskie i odbywa się Konferencja Tańca Współczesnego. Miasto zdobywa też sporo unijnych dotacji na inwestycje.
Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu Ciach, mówi, że kabaret to sztuka, która opiera się na stereotypach. - Niestety, stereotyp Śląska jest taki, a nie inny. Nie mamy nic przeciwko mieszkańcom Bytomia. Pozdrawiam ich - mówi Rewers.
Tłumaczy, że kabaret do skeczu potrzebował miasta, które w ogóle nie kojarzy się z turystyką. - Nikt chyba nie pomyśli, by jechać do Bytomia na urlop. Nie chcieliśmy jednak nikogo urazić. Przepraszamy tych, którzy poczuli się dotknięci - dodaje.
To nie przekonuje Wicherskiego. Mówi, że stereotypy to żadne wytłumaczenie.
- Świadczą o braku wiedzy. Nie wiem, czy zaprosimy Ciach do Bytomia. Nadszedł moment, żeby przemyśleli swój repertuar - mówi rzecznik.

To nie pierwszy problem Ciachu ze Śląskiem. W oryginalnej wersji skeczu z biura podróży występuje nie Bytom, ale Gliwice. - Zmieniliśmy miasto, bo nasi znajomi ze Śląska powiedzieli nam, że Gliwice są najładniejszym miastem regionu. Doradzili nam za to Bytom, gdzie pod względem turystycznym pięknie nie jest - wyjaśnia Rewers.
Marek Jarzębowski (z dumą): - Co do tego, że Gliwice są właśnie takie jak je określił kabaret, nigdy nie miałem żadnych wątpliwości.



Temat: SoundTropolis


1. Westbam - Berlin
2. Dominik Eulberg - Bonn
3. Valentino Kanzyani - Lubljana
4. Moritz Piske - Berlin
5. Super8+Tab - Helsinki
6. Robert Natus - Hamburg
7. Brachiale Musikgestalter - Frankfurt LIVE
8. Grzegorz Es - Czechowice Dziedzice
9. DJ Marks - Cieszyn
10. Pete Rozzo - Limerick
11. Krzysiek Kozak-Kozaxx - Kędzierzyn-Koźle
12. Ann-D - Rydułtowy
13. TMK - Opole
14. Unknownerrorz - Szczecin
15. Masstive - Opole
16. rebus - Łódź

BILETY:


Bielsko Biała ul. Mostowa 5 VIDEOWORLD tel. +48 033 498 70 71
Bielsko Biała ul. Wapiennicka 2 VIDEOWORLD tel. +48 607 314 454
Bielsko-Biała, Carrefour, INFO SARNI STOK Sarni Stok 2 tel. +48 033 828 30 77
Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Empik tel.+48 033 819-55-20
Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Media Markt tel. +48 033 828 42 50/52
Bielsko- Biała ul. Stojałowskiego 41 JUVID TRAVEL tel. +48 033 821 24 81

Bytom ul. Chorzowska 12 VIDEOWORLD tel. +48 032 787 31 23
Bytom ul. Dworcowa 26 AMADEUSZ BIURO PODRÓŻY tel. +48 032 282 82 21
Bytom ul. Dolnośląska 25 Empik Plejada tel.+48 032 338-83-04
Bytom ul. Jainty 24/8 Bielton tel. +48 504 484 889
Bytom ul. Katowicka 5 FANTAZJA tel. +48 032 282 02 27
Bytom ul. Katowicka 11 Biuro Podróży TARA tel. +48 032 726 44 87
Bytom ul. Katowicka 11 BP Tara tel. +48 032 726 44 87
Bytom ul. Orzegowska 13 VIDEOWORLD tel. +48 032 286 98 99

Czechowice-Dziedzice 43-502 ul. Piłsudskiego 14 VIDEOWORLD tel. +48 032 214 50 09

Katowice ul. 3-go Maja 38 KOMIS PŁYTOWY tel. +48 032 253 99 45
Katowice ul. Alpejska 6 MEDIA MARKT tel. +48 032 357 42 51
Katowice ul. Chorzowska 107 SATURN PLANET tel. +48 032 603 82 50
Katowice ul. Chorzowska 107 Empik Silesia Megastore tel.+48 032 605-05-90
Katowice ul. F. Chopina 1 BTKiZ METRO tel. +48 032 253 90 28
Katowice ul. Gen. Z. W. Jankego 64 VIDEOWORLD tel. +48 032 203-27-25
Katowice Al. Korfantego SPODEK
Katowice. Al. Korfantego 51 Travel Club Lufthansa City Center Tel: (0-32) 205 99 66
Katowice ul. Mariacka 1 Turysta Tel: (0-32) 253 87 66
Katowice ul. Moniuszki 4 BP Sindbad tel.+48 032 253-50-33
Katowice ul. Ordona 7 VIDEOWORLD tel. +48 032 256-99-11
Katowice ul. Piotra Skargi 6 Empik Centrum tel.+48 032 203-72-00
Katowice ul. Przemysłowa 3 VIDEOWORLD tel. +48 32 255 30 70
Katowice ul. Puławskiego 60 CH 3 Stawy Empik Trzy Stawy tel.+48 032 607-30-30
Katowice ul. Topolowa 19 TICKETPRO POLSKA tel. +48 032 352 00 04
Katowice ul. Uniwersytecka 13 MARCO TOUR tel. +48 032 60-30-141
Katowice ul. Wojciecha 21 VIDEOWORLD tel. +48 032 209-33-55
Katowice ul. Wojewódzka 7 MEGA TRAVEL tel. +48 801 033 034

Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 B.P. PODRÓŻE TV tel. +48 012 418 00 41
Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 Empik Krokus tel.+48 012 413-30-25
Kraków ul. Chmieleniec 2b VIDEOWORLD tel. +48 012 263-63-98
Kraków ul. Dominikańska 3BP CST Travel tel.+48 012 426 81 10
Kraków ul. Karmelicka 29/1 EMMERSON LUMICO tel. +48 012 623 40 90
Kraków ul. Meissnera 32 VIDEOWORLD tel. +48 012 412-29-38
Kraków Al . Pokoju 67 Media Markt tel.: +48 012 683 82 50 -51
Kraków Al. Pokoju 42 EMPiK Plaza Tel: (0-22) 461 07 99
Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel.+48 012 433-11-85
Kraków ul. Pawia 5 (Galeria Krakowska) ALMABUS tel.: +48 012 628 72 12
Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel. +48 012 433-11-85
Kraków Plac Matejki 2 SEVEN POL tel. +48 012 257 12 34
Kraków ul. Rynek Główny 9 FILMOTECHNIKA tel. +48 012 422 89 45
Kraków ul. Rynek Główny 28 SKARPA TRAVEL tel. +48 012 421 79 81
Kraków ul. Sienna 2 / Rynek Główny 5 Empik Megastore Kraków tel.+48 012 429-45-77 wew. 151
Karków ul .Warszawska 20 lok II WESCO TICKETPLUS tel. +48 012 634 54 51
Kraków ul. Zakopiańska 62 Empik Zakopianka tel.+48 012 254-22-60
Kraków ul. Zakopiańska 105 Media Markt Solvay Park tel.+48 012 255 52 50, 255 52 51

Opole ul. Wrocławska 154 EMPiK Karolinka Tel: (0-22) 461 07 96
Opole ul. Ozimska 26/2 ALMATOUR tel. +48 077 423 28 33
Opole ul. Krakowska 50 Sklep Muzyczny STEP tel.+48 077 44-25-524
Opole ul. Krakowska 45/47 Empik Opole Arkadia tel.+48 077 400-17-36

Sosnowiec ul. Braci Miroszewskich 2 VIDEOWORLD tel. +48 032 298 01 01
Sosnowiec ul. Kościelna 8 B.A.C. KOMPUTERY I RTV tel. +48 032 266 66 45
Sosnowiec ul. Kościelna 54-56 VIDEOWORLD tel. +48 032 269 58 62
Sosnowiec ul. Kresowa 6 VIDEOWORLD tel. +48 032 299 94 79
Sosnowiec ul. Staszica 8b Empik Plejada Tel: +48 032 363-22-00
Sosnowiec ul. Sienkiewicza 2 EMPiK Plaza Sosnowiec (CH Plaza) tel. +48 032 7814900

Żywiec ul Dworcowa 22a VIDEOWORLD tel. +48 033 861 48 40
Żywiec ul. Zielona 3 EMPiK Lider Tel: (0-33) 861 63 66

Przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was się również wybiera ?[/code]



Temat: Dolny Śląsk dba o promocję
Turyści za darmo dostaną słuchawki

Cztery miasta zwiedzisz z audio-przewodnikiem. To hit sezonu turystycznego na Dolnym Śląsku.
Przygotowywany przez Kłodzko projekt city walk nie miał sobie równych na targach w Warszawie. Pokonał ponad 370 turystycznych ofert i otrzymał nagrodę - Kryształowe Słońce.

- Żadnego miasta w Polsce nie można za darmo zwiedzać z audioprzewodnikiem. Są wykorzystywane w obiektach zamkniętych, np. w Muzeum Powstania Warszawskiego, na Jasnej Górze i w Panoramie Racławickiej - mówi Wojciech Zimoch, szef wydziału promocji UM w Kłodzku. - U nas od czerwca turyści będą mogli przejść z audioprzewodnikiem trasę turystyczną.

Wystarczy, że zwiedzający, stojąc przed zabytkiem, włączy odpowiedni fragment nagrania. Informacje będą wzbogacone anegdotami w kilku językach, m.in. czeskim i niemieckim.
Oprócz Kłodzka, z słuchawkami będzie można zwiedzić Świdnicę, Bardo i Kędzierzyn-Koźle. W projekcie uczestniczą też dwa czeskie miasta: Prerov i Czeska Skalica. W sześciu miastach na kupienie kilkudziesięciu przewodników i kiosków internetowych, oznaczenie tras i wydanie mapek przeznaczono 1,1 mln euro, z czego 85 proc. tej kwoty to unijna dotacja.

Uczestnicy projektu liczą na większą liczbę turystów.
- Teraz odwiedza nas rocznie 60 tys. osób, chcemy by było ich 200 tys. - mówi Krzysztof Żegański, burmistrz Barda.

Odwiedzający Dolny Śląsk twierdzą, że pomysł jest świetny.
- Zwłaszcza dla zwiedzających na własną rękę - zaznacza Czesław Kruszyński z Bytomia.

Sceptycyzmu nie kryją jednak sudeccy przewodnicy.
- Audioprzewodnik to dobry pomysł dla indywidualnego turysty, którego nie stać na wynajęcie przewodnika z krwi i kości - mówi Tomasz Śnieżek, przewodnik z Dzierżoniowa. - Zorganizowane wycieczki powinny dalej korzystać z ludzi. Nas zawsze można o coś dopytać czy wymienić poglądy.

Na podobny pomysł w 2006 roku wpadli Niemcy w GĂśrlitz. Za wypożyczenie urządzeń trzeba było zapłacić kilkadziesiąt złotych, dlatego pomysł się nie przyjął.

Dobry pomysł
Edward Giecewicz, szef działającego w Kłodzku biura podróży:
Przyznaję, że tego typu nowinek nie widziałem jeszcze nigdzie, nawet na Zachodzie, a biuro podróży prowadzę już kilkadziesiąt lat. W całej Europie w zabytkowych obiektach można za to spotkać wmontowane na stałe odtwarzacze z głośnikami. Wystarczy wcisnąć guzik z odpowiednim językiem, żeby wysłuchać za darmo historii danego kościoła, kaplicy czy zamku.

Natomiast przewodnicy turystyczni coraz częściej używają własnych urządzeń audio podczas oprowadzania wycieczek.
Przewodnik ma mikrofon, a jego grupa słuchawki. W ten sposób wszyscy go dobrze słyszą, a on nie musi przekrzykiwać się z innymi grupami i miejskim hałasem.

Współpraca: KAB - POLSKA Gazeta Wrocławska
http://dolnyslask.naszemiasto.pl/turystyka/aktualnosci/993979.html



Temat: Inwestycje Kolejowe w Bytomiu
A ja znalazłem taki artykuł opublikowany wczoraj :


To dobra wiadomość dla tych, którzy każdego dnia pokonują trasę Bytom-Gliwice-Bytom. Od lutego przyszłego roku wraca połączenie kolejowe między tymi dwoma miastami.

Decyzję o zlikwidowaniu pociągu podjęto pod koniec maja 2001 roku. Połączenie poszło do kasacji, bo przewożenie ludzi z Bytomia do Gliwic i z powrotem było niedochodowe. Dwa lata temu jednak pojawił się pomysł ponownego uruchomienia pociągu. - Zrodził się w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach. O ogłoszeniu przetargu zadecydowały wyniki badań Politechniki Śląskiej. Specjaliści stwierdzili, że infrastruktura jest w dobrym stanie. Trzeba ją będzie częściowo odnowić, ale na remont nie trzeba wyłożyć ogromnych pieniędzy - mówił w zeszłym roku Witold Trulka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Przetarg, który miał wyłonić przewoźnika, był ogłaszany dwa razy i ani razu nie udało się wyłonić przewoźnika. Bo albo nie było zainteresowania przetargiem, albo startujące w przetargu firmy składały niekompletne dokumenty. - Uznaliśmy więc, że skoro przewoźnicy nie interesują się przetargiem, to wykorzystamy fakt, że już i tak mamy podpisaną umowę z PKP Przewozy Regionalne, więc rozszerzymy naszą współpracę na jeszcze jedno połączenie - tłumaczy Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

Powrót bytomsko-gliwickiego połączenia jest pewny. To już jest fakt. Wszystko zostało potwierdzone i ustalone - zapewnia Michał Lipiński z biura prasowego Przewozów Regionalnych. Stumpf w opiniach jest ostrożniejszy. - Są bardzo duże szanse na uruchomienie pociągu, ale ze stwierdzeniem, że jest to pewne bym się wstrzymał. Będzie to zależało od tego, jaką ofertę przedstawią Przewozy Regionalne, a rozmowy praktycznie dopiero się zaczęły - mówi dyrektor. Na razie nie wiadomo ile dokładnie będzie kosztowało ponowne uruchomienie połączenia między Bytomiem a Gliwicami. - Ale będzie to kilka milionów złotych - dodaje Stumpf. Pieniądze będą pochodziły z budżetu województwa. Trasę będą każdego dnia obsługiwały 42 pociągi.

Pociąg przyda się obu miastom. - Gliwice się rozwijają. Jest tam strefa ekonomiczna, która przyciąga pracowników. Bytom też najgorsze lata ma już za sobą. Oba miasta mają wyższe szkoły, do których dojeżdżają studenci - mówi Stumpf. Pociąg jest potrzebny, ale to, czy utrzyma się na torach będzie zależało od tego, czy ktoś będzie chciał nim jeździć. - Oferta będzie atrakcyjna. Zrobimy wszystko, by koszt przejazdu pociągiem był porównywalny z kosztami ponoszonymi na transport drogowy. Na razie trudno jeszcze mówić o konkretnych kwotach. To będzie zależało od zakończenia rozmów z Przewozami Regionalnymi - tłumaczy Stumpf. Od ilości pasażerów będzie też zależało, z jaką częstotliwością po roku pociąg będzie jeździł. Przejazd pociągiem z Bytomia do Gliwic ma zajmować 20 minut, podczas gdy pokonanie trasy drogą zajmuje 40 minut.

Na tym nie koniec kolejowych inwestycji. Trwają przygotowania do uruchomienia szybkiej kolei dojazdowej z Katowic do Pyrzowic. Pociąg będzie jeździł po dwóch torach. Jego trasa będzie prowadziła z Katowic-Załęża, przez Chorzów, Bytom, Piekary Śląskie, Bobrowniki, Dobieszowice, aż do lotniska w Przyrzowicach. Część linii będzie wiodła wzdłuż autostrady A1. Cała trasa będzie miała 38 km długości. Przejazd całą trasą, razem z postojami na pięciu przystankach, zajmie pociągowi 29 minut. - Od granicy Bytomia do Pyrzowic pociąg będzie jeździł po nowych torach. Na pozostałym odcinku zostanie wykorzystana już istniejąca infrastruktura - informuje Stumpf. - Koszt uruchomienia tej linii to kilkaset milionów złotych. Bez środków unijnych nie ma szans, by to połączenie mogło ruszyć. Dlatego Polskie Linie Kolejowe, które są inwestorem, będą się starały o dofinansowanie z Unii Europejskiej. My będziemy ich w tym wspierać - mówi Stumpf.

W Bytomiu nowa kolej będzie biegła w rejonie ulicy Siemianowickiej, w kierunku Piekar Śląskich. - Podróż z Bytomia do Katowic potrwa 15 minut. Miasto zyska także bezpośrednie połączenie z lotniskiem w Pyrzowicach - mówi Jerzy Sikorski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Bytomiu. - Aglomeracja będzie miała sprawne połączenie z lotniskiem. Dzisiaj mamy dwa miliony pasażerów. Za kilka lat będzie kilka milionów pasażerów. Trudno wymagać, by podróżowali tylko po drogach - podkreśla Stumpf.

Połączenie Katowice-Pyrzowice ma być gotowe do 2012 roku. Trzeba jeszcze stworzyć projekt całej linii i wyłonić przewoźnika. - Liczę na to, że do tego czasu pojawią się nowi przewoźnicy, którzy będą zainteresowani obsługą linii - podsumowuje Stumpf.




Temat: NOCLEGI W INDIACH
Czytelnicy tego forum, chcąc odwiedzić Indie, trafią w to miejsce z nadzieją znalezienia dobrych wskazówek na dobre noclegi. Jednak po przeczytaniu dwóch stron tego forum ogarnie ich strach i dopadnie wątpliwość czy warto pchać się do tych "oplutych" Indii
Cytat Green_Lake:
osoby, które tam były (...) to byli podróżnicy, których relacje są zbieżne, do tego jeszcze ostatni wpis (sprzed dwóch dni) z bloga moich znajomych (znam ich osobiście i absolutnie nie są francuzkimi pieskami), pozwolę sobie fragment ich relacji tu wkleić: "I oto jestesmy znowu w starych, dobrych, smierdzacych i brudnych Indiach. Mimo calej swiadomosci czego sie spodziewac, kontrasty pomiedzy Tajlandia a Indiami znow nas zadziwily, oczywiscie juz w mniejszym stopniu niz za pierwszym razem ale jednak ... Znow spimy w obskurnym hotelu, przechadzamy sie ulicami wygladajacymi jak po wojnie, pomiedzy zebrakami a w powietrzu unosi sie charakterystyczny zapaszek jak u nas w Polsce na wysypisku smieci, ludzie charkaja i pluja niemal na nogi przechodniow, narozniki scian na klatkach schodowych sa cale zaplute, lecz wierzcie lub nie ale milo tu znowu wrocic

W tej wypowiedzi doświadczonego podróżnika najlepsza jest końcówka, która powinna być zachętą:
lecz wierzcie lub nie ale milo tu znowu wrocic

Obskurne miejsca są niemal na całym świecie. Dla Arka takim strasznym miejscem jest Śląsk. Wiem coś o tym, bo mam rodzinę na śląsku i jak pierwszy raz tam zacząłem jeździć trasą Katowicką z Warszawy, to jeszcze nie widziałem dymiących kominów a już czułem w powietrzy charakterystyczny przenikliwy smród. Domy na Śląsku nie dość tego, że wyglądają w większości jak po wojnie z zaplutymi klatkami schodowymi, to jeszcze się walą "żywcem" i zapadają pod ziemię, wydrążoną przez kopalnie.
Jeżeli teraz ktoś zapyta mnie o bazę noclegową na Śląsku?
Oczywiście podpowiem, gdzie jest tanio i przyjemnie. Bo Śląsk to nie tylko ruina. Są tam piękne miejsca do zwiedzania. Jest duży park w Chorzowie ze stadionem, planetarium i dinozaurami. W Bytomiu jest rynek z pięknymi fontannami.
Nie będę pisał, że słuchaj stary szkoda Twojego czasu. Daj sobie spokój ze Śląskiem bo wpadniesz do kopalni, przez dziurę w chodniku i jeszcze zostaniesz opluty. Sam nie byłem na Śląsku ale dwa dni temu pokazywali w TV jak zawaliła się cała 5-cio piętrowa kamienica.

Podobnie jest z Indiami. Byłem tam dwa razy i każdemu polecam odwiedzenie Indii. Jest tam 1000 razy więcej ciekawych miejsc do zobaczenia i odwiedzenia niż na Śląsku. Tylko trzeba się nieco do takiej podróży przygotować. Jeżeli ktoś z obcokrajowców będzie chciał polecieć do Polski to czy po to żeby zobaczyć walące się kamienice na Śląsku? Jeżeli ktoś leci do Indii to czy po to żeby zobaczyć "zaplute" Indie?

Do Indii trzeba polecieć aby zobaczyć i doświadczyć:
- zabytki, których nigdzie indziej nie zobaczycie.
- krajobrazy jedyne w swoim rodzaju.
- kulturę i tradycję wciąż żywą i praktykowaną.
- święte miejsca o wielotysięcznej historii.

Żeby w Polsce nie zostać oszukanym na Okęciu przez taksówkarza, który zgarnie 200 zł za podwiezienie do centrum Warszawy przez ulicę Puławską, trzeba wcześniej zorganizować sobie taki wyjazd. A najlepszym sposobem jest poradzenie się osób, które już tu były.

Podobnie jest z Indiami i z każdym innym miejscem na Ziemi.

Rozwiązaniem jest wykupienie sobie wycieczki w biurze podróży. Ale nie każdy lubi latać z wycieczką.
Jeżeli juz ktoś decyduje się lecieć sam:
Kilka porad:
-Lecąc do Indii należy wyrobić sobie wizę, która kosztuje niecałe 200 zł i wyrabia się ja do 2 tygodni w Ambasadzie Indii. Trzeba mieć bilet lub rezerwacje na samolot, ważny paszport i dwa zdjęcia. Płaci się na miejscu. Wnioski przyjmowane są pn-wt i czw- pt. od 9 do 12 godz.
Odbiór j/w od 16:30 do 17:00
-Na lotnisku np. w Delhi bierze się tylko autoryzowana taksówkę, którą zamawia się w specjalnym miejscu, podając adres Hotelu, do którego jedziemy.
-Udając się na wycieczkę po Indiach ( np. Jaypur, Agra, Vrindawan ) korzystamy z miejscowych biur podróży. Dostaniemy auto z kierowcą i będziemy mogli nocować tylko w hotelach.
-Nie kupujemy jedzenia na ulicy. Nie pijemy wody gdzieklolwiek - TYLKO WODĘ BUTELKOWĄ.
-Nie trzymamy pieniędzy i dokumentów na widoku. Zawsze mamy rozmienione banknoty na mniejsze.
-Nie wszędzie można robić zdjęć ( to zasada spotykana na całym świecie )

Będąc tak właściwie przygotowanym, zobaczymy piękno Indii. I na pewno będziemy chcieli tam wrócić, pomimo wszystkich kontrastów, które tam zobaczymy.



Temat: Cheerleaders: "Jest chęć stworzenia fajnej grupy"
Nie tylko kibice protestowali podczas sobotniego meczu z Polonią Bytom. Na swój sposób z klubem skonfliktowane są również nasze wspaniałe cheerleaderki! Postanowiliśmy więc wyjaśnić całą sytuację i porozmawiać z liderką grupy - Dominiką.

Konrad Mazur: Co takiego stało się, że postanowiłyście zaprotestować i nie tańczyć na meczu z Polonią Bytom?

"Cheerleaders Bełchatów": Od kilku sezonów próbowałyśmy uzyskać jakiekolwiek wynagrodzenie za udział w meczach, ale niestety bez skutku. Nie chodziło nawet o pieniądze, ale o stroje, czy głupią torbę sportowa. Cokolwiek... Za poprzedni sezon klub wypłacał nam wynagrodzenie, w tym zaś już nie. Ten "strajk" to nie jest widzimisię "wielkich gwiazdeczek", jak niektórzy uważają. Chodzi tylko o to, żeby ktoś zaczął szanować to co robimy i zauważać, że też mamy swój wpływ na część widowiska na meczach

A zwracałyście się z taką prośbą do prezesa Ożoga lub dyrektora Błońskiego?

Ja osobiście rozmawiałam z prezesem, natomiast nasza opiekunka z dyrektorem Błońskim, który wprawdzie zgodził się na wypłacenie nam niewielkiej sumy za zeszły sezon i obiecał wynagrodzenie w tym sezonie, ale tej obietnicy klub na razie nie dotrzymuje. Dodam jeszcze, że te rozmowy nie należały do najprzyjemniejszych...

Czy możliwe jest, że nie zatańczycie już do końca sezonu?

Możliwe, ale to nie zależy od nas, tylko od klubu. Ostatnio padły słowa o zatrudnieniu dla nas choreografa, zakupieniu strojów, ale do tej pory to tylko słowa, więc czekamy na rozwój sytuacji. Profesjonalny choreograf to byłoby dla nas “coś”, zwłaszcza że w naszym mieście za wielkich prespektyw nie ma, a takim opiekunem miałaby być podobno jedna z byłych tancerek Prokomu Sopot.

Czyli klub jednak wyraża chęć współpracy i namawia was do tańczenia...

Zapewniają, że o nas nie zapomnieli i wyrażają chęć stworzenia fajnej grupy. Ale ile z tego wyjdzie zobaczymy... Do tego potrzeba co najmniej dwudziestu dziewczyn, które już mają jakieś doświadczenie z tańcem. Niestety, w naszym mieście z tym ciężko, chyba że te dobre wciąż się ukrywają (śmiech). Jeśli jednak mają ochotę spróbować, to zapraszam.

Czy jest w klubie ktoś, kto choć raz dał Wam wsparcie w jakiejś sprawie?

Wiele osób mówi, że to fajnie że jesteśmy itp., ale nikt tak naprawdę chyba tego nie docenia...

A sami pilkarze? Jak na Was reagują? Jakie są Wasze relacje?

Nie znam ich zdania, chyba Ty musiałbyś ich o to zapytać (śmiech). A nasze relacje? Czasami spoglądamy na siebie w korytarzu. Myślę, że im nie przeszkadzamy.

Czy brakuje Wam może maskotki drużyny? Chodzi mi o poprzedniego mamuta, mamuta który tańczył razem z Wami, bawił się i nadawał kolorytu Waszym występom?

Tak, poprzedni mamut był jedyny w swoim rodzaju. Miał dobry kontakt z publicznością, i robił to, co do niego należało, czyli rozbawiał widzów. Dlatego nie raz angażowałyśmy go do naszych układów.

Przybliż teraz proszę historię i charakterystykę samej grupy, bo podejrzewam, że mało osób cokolwiek o Was wie.

Na Skrze tańczymy od ok. 5 lat, na GKS 3-4 lata. Obecenie skład liczy 8 dziewczyn. Początki były ciężkie, lecz teraz jest już trochę lepiej. Wszystkim zajmujemy się same, nie mamy trenerów, menagerów i choreografow, jak inne grupy. O wszystko musimy walczyć, nawet z salą do treningów są czasem problemy. Ale my chcemy tańczyć. Kiedy pierwszy raz pozwolono nam wystąpić na meczu Skry, miałyśmy zwykłe koszulki z biura podróży i własne getry. To była kompletna prowizorka, ale chyba się spodobało.

A gdzie trenujecie i jak często?

Od roku trenujemy na hali “Energia” dwa razy w tygodniu, ale kiedy trzeba, robimy to częściej.

A czy w Waszej grupie mogą tańczyć również meżczyźni, tak jak np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest to na porządku dziennym?

Raczej nie, u nas grupy cheerleaders mają trochę inny charakter. Tam są to głównie akrobacje, u nas raczej taniec.

Jeśli któraś z dziewczyn chciałaby wstąpić do drużyny, co musi zrobić?

Przyjść i pokazać, że ma duże chęci, ale uprzedzam że to kosztuje wiele pracy i wielu wyrzeczeń...

Rozmawiał: Konrad Mazur

Dziewczyny z zespołu Cheerleaders "Bełchatów" co mecz są okrasą nie tylko widowiska piłkarskiego ale i siatkarskiego. Nasze wspaniałe dziewczyny wciąż poszukują kolejnych kandydatek, by skompletować całą drużynę. Apelujemy więc do młodych dziewczyn: Jeśli umiesz tańczyć i chciałabyś pokazać to szerszej publiczności, poznać bliżej piłkarzy i klimat panujący na Sportowej 3, wejdź na www.cheerleadersbelchatow.cba.pl i napisz do dziewczyn!

http://www.gks.net.pl/gksnet/index.php?option=com_content&task=view&id=551&Itemid=39

Jestem ciekaw kogo Twojego komentarza :)




Temat: Czy hit.gemius.pl jest problemem polskiego internetu?


Myślę, że nie ma sensu tu tłumaczyć, że blokując u siebie owo
"dziadostwo" w przypadku komercyjnych stron obniżasz (nieprawdziwie) ich
raportowaną oglądalność i możesz wpłynąć na ich zyski, czy nawet
utrzymanie się przy życiu. Jest pewna szansa, że nie mając wpływów z
reklam będą coraz więcej ze swych treści udostępniać tylko za pieniądze.
Ale to ciebie, "prostego klikacza polskiego internetu", zapewne niewiele
obchodzi.


Co to za kompletna bzdura?
To juzer istnieje dla strony, czy strona dla usera?
A jak zbankrutuje moralnie pojecie "ogladalnosc" i "reklama" i inecie, to
sie tylko uciesze. Bo diabli mnie biora, jak yntelygentne marketoidy i
yntelygentni webmasterzy FALSZUJA CELOWO indexowany content swoich stron,
wszystko po to, zeby miec "ogladalnosc" przyklady? setki. pierwszy z brzegu:
jest sobie servis www.korkonet.pl teoretycznie - o korkach w Warszawie. a co
znajdujemy w keywordach? przytaczam tylko fragmenty   -  kazdy moze zobaczyc
sam.

<META name="keywords" lang="pl" content="big brother, bigbrother, sms,
praca, dwa swiaty, idea, plus, era, gsm, Sport, Motoryzacja, Komunikacja,
Gry online, Divix, Programy/Soft, Fax, Sms-Logo-Dzwonki, Wirusy, Finase,
Aukcje, VoIP, Domeny, Tajemnicze-nieznane, Wyprawy, Pogoda, Biura podróży,
Praca, Edukacja,
Ogłoszenia, Erotyka, Telefonia, Ubezpieczenia, eRandki, Dla dzieci, Kartki,
Radio-Internet, Emerytury, TV, Ł?cza Internetowe, największe miasta Polski,
mapa Polski, polski expres, CV, team, hokej, narty, UMTS, SDI, nokia, sony,
piłka ręczna, koszykówka, siatkówka, tenis, video, prawo, podatki, ulgi
podatkowe, kasa, pieni?dze, monety, gotówka, sss, 3s, flash, bajki, Gdynia,
Sopot, Gdańsk, Puck, Władysławowo, Szczecin, Gryfice, Elbl?g, Ustka,
Darłowo, Kołobrzeg, Łeba, Słupsk, Koszlain, |winouj?cie, Szczecinek, Police,
Kostrzyn, Kwiydzyń, Słubice, Zielona Góra, Jelenia Góra, Gorzow
Wielkopolski, Poznań, Leszno, Łęczyca, Krosno, Brodnica, Wronki, Wrze?nia,
Konin, Koło, Turek, Włocławek, Toruń, Bydgoszcz, Rypin, Sierpc, Kutno,
Łęczyca, |rem, Leszno, Ciechocinek, Lipno, Płock,  Inowrocław, Wrocław,
Gniezno, Piła, Legnica, Żagań, Częstochowa, Złotoryja, Zgorzelec, Bogatynia,
Kluczbork, Bełchatów, Trzebnica, Wieluń, Polkowice, Sieradz, Piotrków
Trybunalski, Bielsko Biała, Katowice, Bytom, Żywiec, Wisła, Odra, Cieszyn,
Pszczyna, Raciburz, Gliwice, Zabrze, Tychy, Rybnik, Chorzów, Zawiercie,
Sosnowiec, Opole, Nysa, |nieżka, Nowy S?cz, Krynica, Zakopane, Nowy Targ,
Rabka, Bochnia, Kraków, Tarnów, Kielce, Radom, Rzeszów, Krosno, Sanok,
Przemy?l, Dębica, Tarnobrzeg, Zamo?ć, Chełm, Szczebrzeszyn, Lublin, Puławy,
ŁódÄ˝,  Łowicz, Łęczyca, Sandommierz, Siedlce, Pruszków, Biała Poldaska,
Płońsk, Sochaczew, Piaseczno, Garwolin, Grójec, Ostróda, Ostrołęka, Łomża,
Białystok, Pisz, Mazury, Grudzi?dz, Suwałki, Ełk, Giżycko, Sejny, Olsztyn,
Mor?g, Kętrzyn, Węgorzewo, Gołdap, Mr?gowo, Beskidy, Sudety, Olecko, Tatry,
Rysy"

O ofektach takich dzialan chyba nie musze mowic.

Jak  rowniez o tym, ze tzw "portali" nie da sie uzywac. Ja jakos nie trawie
wyskakujacych okienek, reklam i innego g*. Bodejbyscie z glodu zdechli.
Uzywam WebWashera, a hity, addservery i cale to barachlo tne juz na proxym.





Temat: Wygoda i więcej połączeń zamiast tramwajów na liniach 8 i 25
http://www.kzkgop.com.pl/aktualnosci/inne/index.php#8-25

Wygoda i więcej połączeń
zamiast tramwajów na liniach 8 i 25            

Od 1 kwietnia 2006 r. z ulic Wojkowic i Piekar Śląskich znikną tramwaje.
Zastąpią je niskopodłogowe autobusy. Powodem takiej decyzji były względy
ekonomiczne oraz chęć poprawienia komunikacji dostosowanej dla osób
niepełnosprawnych.

Pod koniec minionego roku, podczas negocjacji nowej umowy ze spółką Tramwaje
Śląskie S.A. - jedynym przewoźnikiem tramwajowym w aglomeracji katowickiej,
"tramwaje" zaproponowały KZK GOP znacznie wyższą cenę za obsługę linii
tramwajowych nr 8 (Bytom Politechnika - Piekary Dąbrówka Wielka Pętla) oraz 25
(Dąbrowa Górnicza Kopalnia Paryż - Żychcice Pętla), tłumacząc to ich niską
rentownością. Potwierdziły to później badania przeprowadzone przez KZK GOP.

W zawiązku z tym podjęto decyzję, że linie tramwajowe 8 i 25 będą jeździć do
końca marca 2006 r. Później zostaną zastąpione komunikacją autobusową, tak by
pasażerowie w żaden sposób nie odczuli ujemnych skutków tej zmiany.

Na linii nr 8 (Bytom Politechnika - Piekary Dąbrówka Wielka Pętla) pasażerów
przejmą kursujące tamtędy linie autobusowe - 42, 85, 91, 185; które teraz
obsługiwać będą także przystanki dotychczas obsługiwane przez tramwaj nr 8.
Zyskają na tym zwłaszcza pasażerowie korzystający z przystanku Bytom Rozbark Dom
Kopalni, którzy do tej pory mieli do dyspozycji 82 kursy tramwaju, teraz w dzień
roboczy autobusy będą się tam zatrzymywać 235 razy na dzień! Dzięki temu
pasażerowie zyskają bezpośrednie połączenie z Będzinem, Bobrownikami, Czeladzią,
Dąbrówką Małą, Pyrzowicami, Siemianowicami i Sosnowcem.

Mieszkańcy Piekar będą mogli natomiast skorzystać z nowej linii autobusowej
uruchomionej przez Międzygminny Związek Komunikacji Pasażerskiej Tarnowskie Góry
- linia nr 148 pojedzie trasą: Piekary Śląskie Dołki - Brzeziny Śl. - Bytom
Rozbark - Siemianowicka - Chorzowska - Bytom Tesco obsługując dodatkowo
przystanek Brzeziny Śl. Dom Kultury. Linia będzie obsługiwana wygodnymi,
niskopodłogowymi autobusami, dostosowanymi dla potrzeb osób niepełnosprawnych.
MZKP Tarnowskie Góry poinformowało nas również o zmianie trasy linii nr 164 na
terenie Brzezin Śl., gdzie autobusy tej linii we wszystkich kursach obsługiwać
będą przystanki: Brzeziny Sl. Harcerska, Brzeziny Śl. Stare Osiedle, Brzeziny
Śl. Zespół Szkół.

Ponadto na odcinku Bytom Politechnika - Bytom Plac Sikorskiego w celu
zapewnienia poprzedniej częstotliwości odjazdów zostanie zwiększona ilość
kursów, poprzez uruchomienie dodatkowego wozu, oznaczonego numerem 31.

Natomiast w zamian za linię tramwajową nr 25 łączącą Kopalnię Paryż w Dąbrowie
Górniczej z Pętlą w Żychcicach uruchomiona zostanie linia autobusowa o tym samym
numerze - 25, która będzie kursować po praktycznie tej samej trasie co tramwaj -
od Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej przez Będzin, Grodziec, Wojkowice,
Żychcice, dodatkowo do Pętli w Bobrownikach. Linia ta będzie obsługiwać
praktycznie te same przystanki, z taką samą częstotliwością, co więcej -
liczymy, że podróż nią będzie wygodniejsza zwłaszcza dla osób schorowanych i
niepełnosprawnych, którym łatwiej będzie teraz wsiąść do niskopodłogowego
autobusu.

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP jest przekonany, że mieszkańcy szybko
przyzwyczają się do tych zmian i uznają je za dobre.

Biuro Prasowe KZK GOP

I tyle...

WILQ





Temat: Badania archeologiczne na rynku


Gazeta Wyborcza napisał/a:

Bliżej rozwiązania zagadki bytomskiej weduty
- Nasz Bytom czy Odrzański - od kilku lat zachodzą w głowę śląscy historycy, studiujący XVI-wieczną akwarelę z widokiem średniowiecznego miasta podpisanego jako Beitn. Być może kluczem do rozwiązania tej zagadki jest odkrycie średniowiecznych murów w Czeladzi.

Do grudnia zeszłego roku średniowieczna Czeladź nie istniała dla archeologów. Mimo wielu prób badaczom nie udało się odnaleźć jakichkolwiek znalezisk z tego okresu. Dopiero kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia do grubego na 2,5 m muru dokopał się operator koparki, który pracował przy wymianie kanalizacji na skarpie obok kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Okazało się, że to część średniowiecznych fortyfikacji. - Z początku myśleliśmy, że to mury miejskie, ale biorąc pod uwagę, w jakim kierunku biegną, to coraz więcej wskazuje, że jest to mur okalający średniowieczną wieżę mieszkalno-obronną - mówi dr Jacek Pierzak, archeolog z biura wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Jak przypuszcza Pierzak, sensacyjne odkrycie w Czeladzi może być także kluczem do rozwiązania zagadki bytomskiej weduty, która jest najstarszym znanym pejzażem średniowiecznego miasta.

Wykonany piórkiem i akwarelami rysunek jest częścią kolekcji 50 unikatowych obrazów odnalezionych przed kilkunastu laty w bibliotece w Wurzburgu. Obrazy są zapisem podróży palatyna Ottheinricha, który na przełomie 1536 i 1537 r. wyruszył z Bawarii do Krakowa. Po drodze jego nadworny malarz przenosił na płótna mijane miasta. Wśród nich znalazły się m.in.: Toszek, Będzin, Sławków i Bytom. Historycy i archeolodzy nie kryli zdumienia, kiedy po raz pierwszy mogli skonfrontować swoje odkrycia i przypuszczenia ze świadectwem XVI-wiecznego malarza. - To dla nas rewelacyjny materiał. Większość naszych odkryć to tylko fundamenty i dopiero na ich podstawie możemy przypuszczać, jak wyglądała konkretna budowla, a tu mamy wszystko podane jak na tacy - dodaje Pierzak. - Malarz był tak dokładny, że na weducie Sławkowa przedstawił nawet piece służące do wytopu srebra, które też znaleźliśmy - mówi.

Solidność autora bierze jednak w łeb przy pejzażu Bytomia. Jeśli królujące nad miastem wysokie góry da się wytłumaczyć manierą charakterystyczną dla dużej części pejzaży z tamtego okresu, to nijak nie można wyjaśnić obecności warownego zamku na wzgórzu na lewo od miasta. Na dodatek od miasta oddziela go ogromne rozlewisko, którym nie może być niewielka Bytomka. Te nieścisłości sprawiły, że historycy coraz bardziej skłaniali się ku opinii, że pejzaż to widok Bytomia Odrzańskiego w województwie lubuskim.

Nowe światło w sprawie rzuca odkrycie średniowiecznych murów w Czeladzi. - Zamek na wzgórzu to może być właśnie Czeladź, a rozlewisko to Brynica, która wtedy była granicą pomiędzy Śląskiem a księstwem siewierskim - dodaje Pierzak.

Jak podkreśla archeolog, to na razie tylko przypuszczenia i wszelkie wątpliwości rozwieją dopiero szczegółowe badania archeologiczne czeladzkich murów, które rozpoczną się w maju.


A oto i weduta Bytomia a zamek po lewej to być może właśnie czeladzka twierdza. Co prawda dziwne są tu te góry chociaż Czeladź była w rzeczywistości lokowana na wzgórzu co możemy podziwiać dzisiaj oglądając kościół a o pagórkowatym terenie mogłyby świadczyć chociażby nazwy takich miast jak Tarnowskie Góry. Być może wyższe góry w głębi to Beskidy wszak dzisiaj również z wysokich budynków w Czeladzi można dojrzeć pasma tych gór.



Więcej na stronie:

http://bytomski.pl/printv...5b67b18aa985b3c



Temat: LIST OTWARTY DO PREZYDENTA KOJA
Panie Prezydencie,
pozwolę sobie do pana napisać o moich problemach, nie wszystkich, cząsteczce małej z prośbą o pomoc.
Siedzę i przeglądam konkursy ogłoszone przez gminy i wojewodów. Widzę przynajmniej kilka, w których należałoby już pisać. Conajmniej pięć w działaniach, które mamy już rozpoczęte. Nijak można jednak zacząć. Osoba upełnomocniona przez gminę, jako substytut prezydenta, wszędzie gdzie jesteśmy zainteresowani, albo współpracujemy, rozpowszechnia o nas opinie, raz to złodziei, raz to fałszerzy. Człowiek, typowa urzędnicza karykatura, nijak nam nie pomaga. Kłóci się z nami nawet o papier do drukarki. Chodzi na policję i korzystając z dokumentów, które posiada, jako urzędnik, zgłasza popełnienie nieistniejących przestępstw. NIE ZGADZAM SIĘ. Nie zgadzam się na taki ciąg dalszy. Jestem uczestnikiem małego ngo. Nie mam osobowości prawnej. Mogłbym aplikować o środki w projektach miękkich we współpracy z biurem pełnomocnika. Ale on wszystko utrąca. Ostatnie miesiące naszego życia, prawie cały rok. To bardzo duża praca. Setki godzin szkoleń Zofii dla pozyskania wiedzy i uprawnień. Setki godzin w podróżach. Setki przy komputerku. Wszystko z minimalnym efektem. Wreszcie widzimy stale człowieka sukcesu - opiekuna NGO - w prasie, w internecie, gdziekolwiek można. Zadowolony i uśmiechnięty stoi przy choince życzeń. Niech go szlag trafi. Namawia miesiącami Romów do wycofania nam pełnomocnictw. Jak nie pomaga to te pełnomocnictwa kwestionuje. Jak i to nie pomaga, to denuncjuje nas na policji jako fałszerzy. Czas mija. Konkursy trwają, a my często nie mamy na papier do drukarki. Wszystkie działania jakie podjęliśmy opłaciliśmy z własnej kieszeni. Z biedaczej kieszni. Żyjemy z zasiłków. Wydatki na podróż do ministerstwa, czy nawet do niedalekiego województwa to dla mnie majątek. Z biura boimy się korzystać. Przecież KW nie pozwala nam kasować historii nawet. Boimy się, że obmowa trwać będzie skutecznie, uniemożliwiając nam pracę. Przy komputerach leży przylepiona prośba o nie kasowanie historii. Ale prośba jest wymagalna pod rygorem conajmniej awantury. Podczas zebrania Rady NGO przekrzykiwał nas, próbując nie dopuścić do głosu. A następnie wygłosił tyradę - jestem z siebie bardzo zadowolony. Najciekawszea jest jego własna o nim opinia - czytałem w wakacje w portalu http://ngo.pl - wywiad, jak pomaga ngo poprzez wspieranie, radzenie, pisanie krs-ów statutów, projektów, koordynację działań, doradztwo, wszystko wg najwyższych standardów Unii. A wniosku o grant w grudniu, żadna z pań, ani ich szef jeszcze samodzielnie nie potrafili napisać nikomu. Nie mogę z nim przedyskutować, żadnego projektu. Żadnego pomysłu. Albo ukradnie i przywłaszczy. Albo utrudni. Albo zmusi do zaprzestania działania. Ponieważ nie jestem u pana KW uwiązany, a jestem w gminie, nie mam innego wyjścia, jak gminę traktować, jako sprawcę tych zaszłości. Wszak jest przedstawicielem gminy.
Wszystko to powyżej to łzy są, suche, moje męskie, zawzięte łzy. Ponownie pana proszę, panie Prezydencie, o poświęcenie mi części swojego cennego czasu, dlatego przede wszystkim, że nie ma w mieście żadnej jednostki, z którą mógłbym współpracować - wydziału do opracowania projektów miękkich, współpracy z nie KRS-owymi NGO. Kogokolwiek.
Mówiąc po prostu, zaliczając się do grupy osób, spełniających kryteria pozostawania w izolacji, i poświęcając ogrom trudu, dla pracy społecznej, nie z chęci zysku, ale z potrzeby samorealizacji, próby własnej pracy dla rozwiązywania zaszłości, problemów, kłopotów, nie otrzymałem od gminy żadnego wsparcia. "Bez względu na wzgląd" - panie prezydencie, jestem niezadowolony.

--
Stowarzyszenie Romów Górnego Śląska zwróciło uwagę, że ponosi ze środków prywatnych część kosztów o których napisano w liście do prezydenta, związanych z przejazdami, telefonią, drukiem korespondencji itp. Czynię więc korektę i zaznaczam, że zarząd SRGŚ finansuje bezpośrednie koszty związane z obsługą działania na rzecz środowiska Cyganów w Bytomiu ze środków prywatnych. Grupa Wsparcie - Bytom nie finansuje SRGŚ ze środków własnych.



Temat: [Pr] Szybciej do celu


Artykuł: Szybciej do celu
Treść: http://archiwum.naszemiasto.pl/artykul.asp?id=750600

18 listopada 2002r.

KATOWICE.
Czy miasta nie stać na nowe linie autobusowe?

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP zaproponował wprowadzenie pięciu
nowych
linii autobusowych.
Pierwsza biegłaby z Dąbrówki przez Dworzec PKP na Giszowiec. Autobusy
jeździłyby przez ul. Murckowską, autostradę A-4 oraz ul. Francuską, co
znacznie
skróciłoby czas przejazdu i usprawniło komunikację dzielnicy z centrum.
Obecnie
linie jeżdżą okrężną trasą.


Dziennikarzowi pomemłały się kierunki. Mogłoby toto tak jechac z Giszowca -
w końcu tak samo jeżdżą tyskie autobusy. Tylko że po drodze na nic toto sie
nie przyda innym dużym osiedlom. Gorzej z jazdą w drugą stronę. Mniemam ze
Francuską, czyli jak 0. A dalej na autostradę.  Jak juz cokolwiek w
godzinach szczytu wjedzie w autostradę w kierunku zjazdu na Tychy to ma
wielkie szanse że będzie kwitnąć w korku na autostradzie, bo tam dziennie
kilka wypadków u zjazdu na gierkówkę na wysokości Geanta. A inaczej se ne
da. Chyba żeby wpierniczyli to w ciąg "tyskich", ale z dworca nie sposób
szybko wyjechać w tym kierunku.

Poza tym żeby jechać z Dąbrówki na Giszowiec wystarczy wsiąść w 72 i jedzie
sie w zasadzie najszybciej jak się da z pominięciem dworca.


Kolejna linia kursowałaby na trasie Zadole - Ligota - Rolna - Dworzec
PKP -
Dąbrówka i dałaby możliwość mieszkańcom południowych dzielnic
przemieszczania
się w ich obrębie, a także ułatwiła dojazd m. in. do szpitali oraz szkół.
Takie
rozwiązanie komunikacyjne było wielokrotnie postulowane przez mieszkańców
Ochojca i Zadola.


Sorry ale gdzie Rzym (Ligota, Brynów - Rolna) a gdzie Krym (Ochojec)?

Czyli sposób złoty KZK GOP jak pogodzic Ochojec z Zadolem nie zahaczając o
Ochojec. Przypomina mi się legendarna i kultowa 48 kursująca z Katowic do
Bytomia przez Ligotę, Kochłowice i Chorzów. Nigdy nie zapomne jak ktoś z
Wrocławia mi opowiadał  do tego wsiadł i jechał 3 godziny... Podobnie jak
nieszczęśnicy wsiadający w tramwaj 9 do Bytomia w Chorzowie...


KZK GOP zaproponował również uruchomienie linii okrężnej, która kursując z
Dąbrówki przez Dworzec PKP - Żeliwną - Bocheńskiego (os. Witosa) - Dworzec
PKP,
objęłaby komunikacją około 90 zakładów pracy, m.in. hurtownie, biura i
firmy
usługowe. Ułatwiłaby także dojazd do Górnośląskiego Zakładu Gazownictwa, a
uczniom szybką podróż do szkół w centrum.


Rozumiem, że ktoś pochodzi z Dąbrówki, drugi z Kokocińca i chcą sie wykazać.
Tymczasem Bocheńskiego na najbliższe parę lat powinno byc terenem
zabronionym dla komunikacji miejskiej - synonimem dla tej ulicy jest nazwa
"totalny korek". A jak sie zabiora porzadnie za budowe cudu komunikacyjnego
pod tytułem DTŚ w rejonie Ronda, to Bocheńskiego jesscze mocniej się zatka.


Eksperymentalnie KZK GOP chce także wprowadzić dwie linie minibusowe,
które
kursowałyby między dzielnicami.


Myślę że dotychczasowe eksperymenta KZK GOP wykazały, że najlepiej byłoby
powołać konkurencyjny KZK GOP BIS który wziąłby sie za ograniczenie ilości
dublujących sie linii, zwiększenie przejrzystości sieci komunikacyjnej,
optymalizację rozkładów jazdy, zwiekszenie i uporzadkowanie częstotliwości
kursów zamiast bawić sie w tworzeniem kolejnej linii dla "cioci pana Kazia z
Kokocińca" i "babci Irzyka z Dąbrówki".


Pierwsza z Kostuchny poprzez Piotrowice, Ligotę aż do Kokocińca, a
powstałe w
ten sposób połączenie dwóch dzielnic rozszerzyłoby znacznie ofertę
przewozową,
bowiem teraz mieszkańcy mogą korzystać tylko z usług tyskiego MZK.
Druga linia kursowałaby z Kokocińca przez Rolną aż do ul. Kopernika w
centrum
miasta.
- To nie jest takie proste, bowiem w związku z uruchomieniem tych linii
musiałaby w przyszłym roku wzrosnąć dotacja miasta do komunikacji, a na to
nie
ma pieniędzy. Będziemy jeszcze o tym dyskutować z KZK GOP i rozważać
możliwości
ograniczenia kursów mniej obłożonych na rzecz tych bardziej potrzebnych
mieszkańcom - zapewnia Józef Kocurek, wiceprezydent Katowic.


Niestety, tych pierwszych nie wystarczy na te drugie. KZK GOP się
zakałapućkał, ale transport publiczny to smieszna słuzba. Niezaleznie od
tego, jak marnie jest organizowany, ludzie i tak musza jeździć i jeżdżą -
więc łatwo ukryć niekompetencję.

JH





Temat: PKP Więcbork
Czyżby światełko w tunelu dla nieczynnych linii kolejowych? Wprawdzie nie dotyczy to naszego wątku, ale warto przeczytać jak jest u innych....


Kilka samorządów przejęło na własność tory i pracują nad ponownym uruchomieniem połączeń na wielu nieczynnych dziś liniach.

W całym kraju odłogiem leży łącznie aż 4 tys. km tras, których już nie wykorzystują Polskie Koleje Państwowe (PKP). Władze samorządowe w wielu regionach dostrzegły korzyści i możliwości reaktywowania kolejowych połączeń na wielu nieczynnych dziś liniach - to może być atrakcyjne dla turystów, ale przede wszystkim z punktu widzenia budowy sieci transportu lokalnego.

Postulat o zmianę prawa

Samorządowcy chcą zmiany przepisów, tak aby prawo umożliwiało tworzenie tzw. lekkiej kolei - systemu kolejowo-tramwajowego, którego uruchomienie byłoby prostsze i tańsze niż tradycyjnej kolei.

Piotr Kazimierowski ze Związku Pracodawców Forum Transportu Szynowego podkreśla, że w tradycyjnym systemie przewozów regularnych linie lokalne nie zarobią na siebie. Przy wykorzystaniu lekkiej kolei koszty dla samorządu mogą być o 30 - 50 proc. niższe niż na liniach tradycyjnych.

- To zachęci samorządy, można by reaktywować co najmniej 5-6 proc. nieczynnych tras. Kombinowana kolej może jeździć nawet do 160 km/godzinę - mówi Piotr Kazimierowski.

- Projekt wymaga zmiany w ustawie o transporcie kolejowym. Przedstawimy nasze propozycje ministrowi infrastruktury. W Niemczech w takim systemie działa około 200 operatorów, w małej Szwajcarii około 60, a w sąsiednich Czechach 40 - dodaje Stanisław Rytlewski, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Samorządów na Rzecz Kolei Lokalnych.

Reaktywacja po pół wieku

Na razie tylko nieliczne samorządy zdecydowały się na przejęcie od PKP zamkniętych linii. Najgłośniejsza sprawa dotyczy odcinka Szklarska Poręba Górna - Jakuszyce (do granicy państwa, a dalej do czeskiego Harrachova), o reaktywacji którego mówi się od lat. Zaledwie kilka tygodni temu prawa do 14 km linii nieużytkowanej od lat 60. otrzymały władze Dolnego Śląska. Teraz na tej i kilku innych trasach przejętych od PKP (m.in. wokół Wrocławia, Lubina, Wałbrzycha i Legnicy) marszałek zamierza wznowić ruch. Ma się tym zająć już za kilkanaście miesięcy nowa samorządowa spółka Koleje Dolnośląskie.

Przejętą linię między Hajnówką a Białowieżą w Puszczy Białowieskiej chce znów zapełnić pociągami tamtejszy powiat. Samorządowcy myślą też o wznowieniu połączeń Tarnów - Szczucin, Elbląg - Tolkmicko - Frombork - Braniewo. W Borach Tucholskich linię z Tucholi do Kronowa stara się pozyskać powiat tucholski.

- Przejęcia dotyczą głównie tych linii, których PKP nie zamierza modernizować, a samorząd chce na nich wznowić ruch, na przykład aby zachęcić pasażerów do dojazdów do pracy w pobliskiej aglomeracji koleją zamiast samochodami. Koszty utrzymania są wysokie dlatego, jeśli PKP bierze je na siebie, samorząd opłaca koszty przewozów, ale nie bierze na siebie odpowiedzialności za infrastrukturę - wyjaśnia Jakub Majewski, prezes Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei.

Pionierem wskrzeszania zawieszonych połączeń jest spółka Koleje Mazowieckie, należąca do samorządu województwa, która przejęła w regionie cały ruch pasażerski od PKP i uruchomiła aż sześć połączeń na nieużywanych liniach. Stawia na ich skomunikowanie z głównymi szlakami kolejowymi prowadzącymi do Warszawy.

- Uruchamiamy połączenie, oferujemy promocyjne ceny biletów i obserwujemy reakcje pasażerów. Później analizujemy opłacalność, dopracowujemy ofertę. Jeszcze się nie zdarzyło, że zrezygnowaliśmy z którejś wznowionej trasy - mówi Donata Nowakowska z Kolei Mazowieckich.

Od niedawna pociągi kursują znów między Krakowem a Wieliczką, a zaledwie od początku lutego na Śląsku na trasie Bytom - Gliwice.

Zostaw auto, złap pociąg

Polskie Koleje Państwowe także starają się inwestować w zmianę infrastruktury i wizerunku kolei, co ma zadziałać jak magnez na kierowców dojeżdżających do pracy do dużych miast. Ma temu służyć - poza wielomiliardowymi inwestycjami w modernizację torów, co za kilka lat pozwoli skrócić czas podróży na wszystkich głównych szlakach - przede wszystkim budowa sieci parkingów (Park and Ride) przy stacjach leżących na szlakach aglomeracyjnych i modernizacja dworców. W tym roku, obok 300 już istniejących parkingów, przy dworcach powstaną kolejne 42. W sumie do dyspozycji kierowców będzie 7,5 tys. miejsc.

ZE STRONY PRAWA

Linie kolejowe o znaczeniu lokalnym mogą zostać nieodpłatnie przekazane jednostkom samorządu terytorialnego na cele związane z inwestycjami infrastrukturalnymi służącymi wykonywaniu zadań własnych tych jednostek lub sprzedawane przedsiębiorcom w trybie określonym w przepisach o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych za zgodą ministra właściwego do spraw transportu.

(Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji PKP, art. 18 ust. 6, art. 39 ust. 3)


Cytat za kpinfo.pl



Temat: Rusza sezon na GKW (dlugie)
http://www.wyborcza.pl/Iso/Regiony/Katowice/Aktualnosci/020kak.html

Rusza sezon na wąskotorówce

Po raz dziewiąty Górnośląskie Koleje Wąskotorowe zainaugurują w sobotę sezon
przewozów turystycznych na trasie między Bytomiem a Miasteczkiem Śląskim. To
najprawdopodobniej ostatnia okazja do przejażdżki najstarszą czynną jeszcze
wąskotorówką w Europie, której grozi likwidacja.

Niepewność o dalszy los wąskotorówki towarzyszy już i tak nielicznym jej
pracownikom od ponad pół roku. Wtedy pracowało ich tu ponad stu. Od 1 maja
jest ich tylko 67, z tego 31 ma już wypowiedzenia. Pod koniec ubiegłego roku
ci ludzie toczyli boje o przetrwanie z własną dyrekcją. Gdy wydawało się, że
udało się przynajmniej na kilkanaście miesięcy uratować kolejkę, przyszedł
cios z najmniej spodziewanej strony.
Z usług kolejki od 7 maja rezygnuje jej ostatni klient, Elektrociepłownia
Chorzów Elcho. Węgiel do elektrociepłowni docierać będzie wkrótce normalnym
torem z kopalń Nadwiślańskiej Spółki Węglowej, a nie jak dotychczas z
bytomskich kopalń Rozbark i Centrum.

Los kolejki został więc niejako przesądzony. Warszawska Dyrekcja Kolei
Dojazdowych zgodziła się, by po raz ostatni zainaugurować jeszcze sezon
przewozów turystycznych. Potem wąskotorówkę może uratować już tylko cud,
czyli... władze śląskich miast.

Wcześniej niż zwykle

Tegoroczny sezon turystyczny wąskotorówka zainauguruje o kilka tygodni
wcześniej niż przed rokiem. - W maju ubiegłego roku była piękna pogoda.
Ponieważ kolejka wtedy nie kursowała, był to dla nas czas stracony. Dlatego
w tym roku ruszamy już 5 maja - tłumaczy Alojzy Rode, naczelnik sekcji z
Zamiejscowego Wydziału Kolei Dojazdowych w Bytomiu.

Jak niecodzienna będzie to inauguracja niech świadczy fakt, że kilka tygodni
wcześniej kolejarze rozebrali jeden z dwóch torów między stacjami Chorzów
Maciejkowice i Pole Północne. Gdyby tego nie zrobili, uczyniliby to z
pewnością złodzieje, którzy stali się plagą wąskich torów. - Rozebraliśmy
tory, by mieć możliwość uzupełniania braków na szlaku pociągu turystycznego.
Do niego złodzieje też się już dobierają - mówi ze smutkiem w głosie Rode.

Od jutra do 25 czerwca pociągi z Bytomia do Miasteczka Śląskiego kursować
będą w soboty, niedziele i święta o godz. 8.30, 11.30 i 14.30. Powrót z
Miasteczka o 10, 13 i 16.50. Od 25 czerwca do końca sierpnia kolejka jeździć
będzie codziennie, dojdą nowe kursy. Od 1 do 9 września znów jeździć będzie
w soboty i niedziele.
Za przejazd z Bytomia do Miasteczka Śląskiego wciąż będziemy płacić 4 zł za
normalny bilet i 2 zł za ulgowy. Podróż na wydłużonej trasie do Miasteczka z
Siemianowic Śląskich (od 23 czerwca do 26 sierpnia w soboty, niedziele i
święta) kosztować będzie odpowiednio 5 i 2,5 zł.

Czy padnie rekord?

Za te niewielkie pieniądze można w 77 minut podróży nacieszyć i serce, i
oczy. Gdy dziewięć lat temu kolejarze z wąskotorówki wpadli na pomysł, by
zacząć wozić ludzi, chyba sami nie przypuszczali, że podróż małymi wagonami
będzie cieszyć się aż takim powodzeniem. Do tej pory najwięcej osób kolejka
przewiozła w 1999 roku - 39 tys.

Czy w tym roku padnie nowy rekord? - Jeśli dopisze pogoda, to kto wie -
mówią kolejarze. I proszę, by życzyć im słońca, słońca i jeszcze raz słońca.
Bo gdy dopisuje pogoda chętnych jest tylu, że nie mieszczą się w wagonach. -
Mamy tylko 18 wagonów do takich przewozów. Podzieliliśmy je tak, że do
jednej lokomotywy doczepiamy ich dziesięć, a do drugiej osiem - mówi Rode. W
jednym wagonie mieszczą się 22 osoby.

Dzięki przewozom turystycznym wąskotorówka odsłoniła przed podróżującymi
zupełnie nowe oblicze regionu. Z okien wagoników przemysłowy krajobraz
Śląska nie razi i nie zniechęca, a wręcz przyciąga. Kolejka dociera tam,
gdzie na co dzień dotrzeć się nie da. Przykładem jest chorzowski rezerwat
ptactwa wodnego Żabie Doły, gdzie zadomowiły się bączki, najmniejsze czaple
na świecie.

Trasa kolejki przebiega również przez piękne tereny Dąbrowy Miejskiej, obok
rezerwatu bukowego Segiet, zabytkowej kopalni w Reptach, skansenu maszyn
parowych w Tarnowskich Górach, prowadzi nad oblegany latem zalew Chechło.

Telefony na biurku sekretarki naczelnika ZWKD urywają się już od kilkunastu
dni. - Czy to prawda, że już w sobotę zaczynacie sezon turystyczny? -
upewniają się ludzie z całej Polski. Biura podróży zamawiają specjalne
pozarozkładowe pociągi dla swych klientów. Koszt uruchomienia lokomotywy z
jednym wagonem i obsługą to ok. 490 zł.
Dodatkową atrakcją jest możliwość zamówienia i doczepienia do składu
salonki. Czegoś podobnego nie ma żadna inna wąskotorówka w Polsce. W
zabytkowym wagonie z 1912 roku, wyposażonym w kuchnię i toaletę z umywalką,
można poczuć się jak... król i wyprawić okolicznościowe przyjęcie. Cena
wynajęcia salonki za każdym razem do uzgodnienia.

Ocalić od likwidacji

Duże zainteresowanie początkiem sezonu sprawia, że naczelnik Rode pytany o

nasz ostatni sezon. Przecież zainteresowanie ludzi świadczy o tym, że
jesteśmy potrzebni.

Ocalić kolejkę mogą tylko władze miast, przez które przebiega jej trasa. Do
tej pory kolejka otrzymywała od miast symboliczne dotacje. Z Bytomia kolejka
otrzymała w tym roku 10 tys. zł, z Miasteczka Śląskiego - 2,7 tys. zł, z
Tarnowskich Gór... tysiąc złotych. Ani grosza nie dały Siemianowice. Władze
Chorzowa wykupiły dla dzieci ze swoich szkół przejazdy za 15 tys. zł. Ale o
przejęciu kolejki nikt nie chciał do tej pory słyszeć.

Zdaniem pracowników kolejki jej losem powinny się też zainteresować władze
miast, przez które tory nie przebiegają: Rudy Śląskiej, Piekar, Zabrza.
Mogłyby, jak władze Chorzowa, wykupywać dla uczniów przejazdy kolejką. Jej
historia jest przecież historią całego regionu.

- Co roku kolejka zabiegała w powiatach o mizerną dotację 10 czy 20 tys. zł.
Tyle, ile bogatsze miasto przeznacza na roczną nagrodę dla prezydenta, lecz
nie warto jej było przyznać kolejce przewożącej w sezonie dziesiątki tysięcy
turystów. To wstyd i hańba dla Górnego Śląska u progu XXI wieku - bronił
kolejki na łamach "Gazety" Jakub Halor z zarządu Fundacji Wiek Pary.
Na 10 maja dyrekcja KD zaprosiła do Bytomia władze miast, które mogłyby
przejąć od PKP kolejkę. Czy w ogóle przyjadą, by przejąć się jej losem? -
Mamy już potwierdzenie obecności z kilku miast. Ale co z tego wyjdzie, okaże
się 10 maja - mówi z nadzieją w głosie Ryszard Reichel, były naczelnik
bytomskiego ZWKD, a dziś dyrektor ds. przekształceń KD w Warszawie.

Piotr Purzyński
03-05-2001 21:14

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex