Biura podruży Bytom

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biura podruży Bytom




Temat: Przewodnik po Chorzowie,Katowicach i okolicach:)
W Chorzowie można zakupić tytoń w:

1. Herbaciarnia "Pai Mu Tan":
Chorzów centrum, Moniuszki 4
Tylko El Nakhla 50g różne smkai w cenie 12 zl
maja tez cybuchy za 20 i chyba 25 zl

2. Biuro Podróży "Eldorado Travel"
Sprzedawca z Allegro Biuro Podróży "Eldorado Travel" Chorzów ul.Strzelców Bytomskich 56
El Nakhla 50 g cena 6 zł
El Maallem 100g cena 10 zł
Czasami zdarzają sie fajki ale nie orientuje sie w cenach bo jak narazie nie trafiłem na żadna jedyne co wiem to ostatnio jakas mieli 60 cm za 100 zl
W tym miesiącu ma być nowa dostawa :)

3.Fantazja Bytom ul. Katowicka 5

Mają tam fajki i tytoń. W cenach nie jestem zorientowany.

4.Fanaberia znajduje się w Bytomiu na tyle kina "Gloria" (do niedawna jedynego w tym mieście kina, obecnie zamkniętego)
50g Nakhli / Al Waha - 10 zł

5.Silesia Center (sklep z tytoniem"Papirośnica") ma duzy wybor fajek i innych gadżetow shishowych.
ceny tam sa podobno bardzo wysokie... wybieram sie tam juz bardzo dloogi czas zobaczyc ale nie umiem sie wybrać<lol>jak sie zorientuje to napisze co i jak:)
Auchan przy DTŚ-ce jest sklep Hawana
ceny i asortyment jeszcze nieznany jak dlamnie:)tez jak sie zorientuje to dam znać:) podobno zależy od dostawy (ceny jak i marka)
[/b]





Temat: Dość protestów - pora na rozwój
Cytat z zachodniego biura podróży "Jest taki kraj w Europie - nazywa się Polska, można tam spotkać ludzi żyjących jak w średniowieczu. Ktoś, kto chce zbudować drogę, traktowany jest jak wróg publiczny nr 1. Spotkać tam można farmerów poruszających się za pomocą konia, i uprawiających ziemię za pomocą maszyn przypominających rodło. Co ciekawe nie jest to przedstawienie dla turystów - ci ludzie naprawdę tak żyją . Dziwni ci ludzie przypominają trochę amiszów, każdy postęp w ich mniemaniu stanowi śmiertelne zagrożenie dla ich bytu. Nie są naturystami, deklarują światopogląd katolicki, ale realizują postawę gnuśno-leniwą. Tak naprawdę to nie chce im sie pracować, wolą jak Murzyni korzystać z owoców Boga. Stworzyli sobie ideologię, że każdy postęp prowadzi do zagłady ludzkości.
Zapraszamy do obejrzenia tego kraju! To co przedstawiliśmy jest autentyczne i każdy może tego doświadczyć (nie są potrzebne dodatkowe bilety, ani dopłaty). Zdajemy sobie sprawę, że stan taki nie może trwać wiecznie, dlatego serdecznie zapraszamy do odwiedzenia tego egzotycznego kraju!!! Prosimy o korzystanie z naszego biura podróży, ponieważ turysta może uszkodzić samochód w dziurach na drodze, a poza tym źle są tam widziane oznaki zamożności i bogactwa, Należy przyjąć postawę życzliwej akceptacji."





Temat: Targi turystyczne...
Czy ktoś z Was bądź Waszych znajomych, krewnych, itp. korzystał kiedykolwiek z biura podróży znajdującego się w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej? Biuro to znajduje się zaraz obok cukierni, na rogu, na przeciwko sądu. Orientujecie się moze czy to biuro jest sprawdzone? Byłbym wdzięczny za odp.

[ Dodano: 2007-07-13, 10:16 ]



Temat: Wspomnień czar
A praktyke to ja takze miałem, ale w szkołach po LO. Jedna typowo budowalana a druga-to juz był przewałek! "Miałem" drugą praktykę w tyskim biurze podróży...fikcyjną! Troszkę to byo ryzykowne i śmierdzące, ale jakby zaczęli szukac, szperać i sprawdzać daty to się by okazało, ze w tym samym dniu o tej godzinie byłem jednocześnie na praktyce w Tychach i na wykłądach w Bytomiu... Dodam, ze Bytom od Tychów jest oddalony o ok 40-50km! Ale co tam...ważne że praktyka zaliczona na 5! Nie zamkneli mnie za taki przekręt wiec OK...



Temat: Chorwacja-gdzie??
Małami potwierdzam każde słowo!! Chorwacja jest boska, do tego mówią w zrozumiałym języku, nawet znając dobrze angielski nie musiałam go tam ani razu użyć!! Też preferuję wyjazdy samodzielne i powiem wam, że strasznie to wygląda tylko z domu!! Ja jestem typem organizatora więc szykuję taki wyjazd niemal jakbym organizowała wycieczkę dla biura podróży. Efektem końcowym wszelkich prac nad wyjazdami jest plik papierów, map, przewodników z zaznaczonymi miejscami do odwiedzenia koniecznie, gdy starczy czasu i jak będzie go za dużo (to się nigdy nie zdarzyło ), zaplanowaną trasą przejazdu i trasą alternatywną na wszelki wypadek, sprawdzonymi cenami wszystkiego z komunikacją miejską na czele i znalezionymi wszystkimi możliwymi zniżkami, obwąchaniem ofert większości poważnych towarzystw ubezpieczeniowych i znalezieniem najkorzystniejszej oferty, zaplanowanymi posiłkami na wszystkie dni (preferujemy podróże w stylu my plus makaron i ryż żeby wyszło jak najtaniej na rzeczach prozaicznych) i ogólnie "kosztorysem metodą szczegółową" . A bycie panem swojego czasu- bezcenne. Jeśli się boicie spróbujcie znaleźć na wspólny wyjazd parę, która już tak jeździła lub wybrać miejsce, w którym jedno z was już kiedyś było i nie będzie takie do końca obce.



Temat: Gdynia Radio



| telegram (pocztowy) żyje i ma się świetnie.
| Dni jego sa policzone. W czasie telefonow, poczty glosowej,
| komorek i e-maili nie ma racji bytu.

Na szczęście mylisz się. Telegram ma grupę stałych klientów, do której
należą np. szpitale, kliniki, sanatoria, biura podróży, biegli sądowi itp.


Powoli i oni odpadna ..

J.





Temat: MANy dojechały


Parafrazując starą reklamę niemieckiejgo biura podróży:
"Jedź do Polski. Twój autobus [w oryginale samochód - przyp. aut.] już tu
jest".

PBNMSP ;)


O pardon. W oryginale miłośniczym brzmiało to "Przyjedź do Bytomia, twój
autobus już tu jest" ;p


pzdr
Krzychu


pozdr
eMeM





Temat: Gdynia Radio


| telegram (pocztowy) żyje i ma się świetnie.
Dni jego sa policzone. W czasie telefonow, poczty glosowej,
komorek i e-maili nie ma racji bytu.


Na szczęście mylisz się. Telegram ma grupę stałych klientów, do której
należą np. szpitale, kliniki, sanatoria, biura podróży, biegli sądowi itp.



Temat: J-SHOCK
Jak wiecie w Europie bedzie odbywac sie J-SHOCK (cos na wzor JRock Revolution w USA) - zagra miedzy innymi AnCafe.

Kolonia / Niemcy
23.06.2007
start 15.00

W tym celu bylam dzisiaj w biurze podrozy, autokar, ktorym my najprawdopodobniej bedziemy jechac zabiera ludzi z miast:
żory
Orzesze
Łaziska
Mikołów
Katowice
Chorzów
Bytom
Zabrze
Gliwice
Strzelce Opolskie
Wisła
Ustroń
Cieszyn
Skoczów
Pawłowice
Jastrzębie Zdrój
Wodzisław Śląski
Rybnik
Rydułtowy
Pszów
Racibórz
Polska Cerekiew
Koźle
Krapkowice
Opole
Wrocław
Legnica
Lubin
Zielona Góra

Jesli ktos jest zainteresowany cena itp. wpiszcie, a ja pojde sie dowiedziec.
Cena z Wroclawia to 234zl (w obie strony, jesli ktos jechal wczesniej liniami Bartuś) badz 260zl (w obie strony).
Bylibysmy na 7:30 rano w Kolonii. Powrót byłby o 16:30 dnia nastepnego (wiem, ze troche nie bardzo, ale bede szukac innych polaczen).

Co do biletow na koncert, kto chce zamawiac ze mna i znajomymi? (o wiele taniej wyjdzie przesylka wtedy).



Temat: SPRZEDAŻ BILETÓW W POLSCE - jak szybko sie rozejda?
Agrest Ja akurat jestem z Bytomia i wczoraj kupiła w biurze podróży Amadeusz mieśći się w bramie na początku Dworcowej od strony dworca po lewej stronie.Może w poniedziałek jeszcze będą,a jak nie dostaniesz to zaglądaj tu na forum i być może Ja ci odsprzedam mój,bo nie mam pewnośći czy będę mogła pójść,ale do lipca jeszcze daleko



Temat: Setra S 415 HD Marti

Wysłany przez: kierowca
Umie?ć cytat
tak tak dla "jaj" mów że jedziecie chlac bo to noma na wycieczkach klasowych szczeólnie w góry

a autobusik jest boski, gdybym takim jehcał 2 lata temu do hiszpanii to by było co? a nie bov?


Masz racje BOVA to ostatni gatunek autobusu.

Setra jest zajebista tylko szkoda że nie ma prawa bytu w polskich realiach nikt z biur podróży nie chciał by wynaj?ć taki autobus bo tu się liczy kasa a im więcej ludzi tym więcej kasy płac?.



Temat: Ciekawe hobby?
no to jaj hobby to troche swojego dorzuce

Do
Właścicielki Biura Podróży
''Żegnaj i Witaj''
Z Siedzibą po Tamtej Stronie

Uprzejmie zwracam się z...

przyjdź
do wczoraj będąca niechcianą
zbawienna dziś
zerwij łańcuchy z pręgierza
za rękę chwyć ''duszę''-kochanie
ciału daj ukojenie
nie zwlekaj!
proszę

Za przyśpieszenie odejścia
z góry dziękuję

z poważaniem
walczący z bólem

0000000000000

(...)
osady wsiami
wsie miastami
miasta metropoliami
metropolie regionami
regiony państwami
państwa kontynentami
kontynenty Ziemią
Ziemia?

przed wczoraj
płaskim dyskiem
wczoraj
ciałem niebieskim
dziś
globalną wioską
jutro
wielkim bum
pojutrze
kosmicznym pyłem!

00000000000000

z myśli moich-myśl I

dopóki byłem w pragnieniach
byłem wiecznością-czystą

przychodząc na świat
stałem się początkiem końca

Bytu mego

0000000000000000życiorys

za dnia
jak słońce podczas zaćmienia
Jestem i zarazem mnie nie ma

martwy bez snu

nocą
jak księżyc oświetlony
podczas pełni w nocnej toni

żyjący we śnie

krótki opis istnienia-mego



Temat: Bryl w rajdzie Transsyberia
O ile znam biografię książkową Bryla, nic tam nie ma o udziale w służeniu formacjach Legii Cudzoziemskiej, za wyjątkiem jakiegoś nadmienionego epizodu wczesno-młodzieńczej fascynacji ludźmi w białych kepi. Więc chyba te weteraństwo to trochę na wyrost.
A bohaterowi newsa można jak zwykle po raz n-ty pozazdrościć. Gdy większość zawistnej populacji ledwie wiąże koniec z końcem, spłaca zaciągnięty kredyt, żyje na tanim menu z zupkami chińskimi na czele, wiedzie uciążliwy byt studencki z polowaniem na najtańsze piwo., ciuła na wakacyjny urlop z tanim biurem podróży, to pan od bas-u po raz kolejny w swobodny, nieskrępowany sposób przemieszcza najbardziej egzotyczne miejsca naszego globu.
Większość ludzi niestety nigdy nie pozna smaku bajkalskiej zupy rybnej, czy aromatu pieczeni renifera.
Wkurzyłem się. Idę połazić po lesie.



Temat: DEG w ojropie x2
Sorata>>> Czepiasz się szczegółów

Orestes>>> Mieszkam blisko Bytomia(Szpital Shiny R jest w Rudzie Śl ) i myślę o dostaniu się do Berlina autokarem. Nie miałem jeszcze czasu przjeśc się po biurach podróży,ale licze na to,że dwustronny bilet zamknie się w 250-300 zł....Problem jest większy z dograniem terminu,żeby był przyjazd przed koncertem,a odjazd najpóźniej następnego dnia...



Temat: [Dolny Śląsk] Inwestycyjny BOOM 2007...
niedziela, 30 września 2007 godz. 19:36

Port w Ścinawie

W Ścinawie rozpoczęła się odbudowa nieczynnego od 40 lat portu nad Odrą. Na rzece pracują już maszyny, a wśród mieszkańców miejscowości odżywają marzenia o statkach pełnych turystów. O pracach w porcie powiadomiono już nawet biura podróży.

Ścinawski port wybudowali Niemcy. Do lat 70. wpływały tam barki z cementem dla Zagłębia Miedziowego. Gdy wreszcie zbudowano Lubin i Polkowice, port powoli zaczął zamierać. Przez 40 lat woda naniosła grubą warstwę mułu.

Pogłębiarka pojawiła się na prośbę burmistrza Ścinawy. Ale to miasto nie jest wyjątkiem. O statkach przywożących tabuny turystów marzą inne nadodrzańskie gminy. Pogłębiarka wcześniej pracowała w Krośnie Odrzańskim, Nowej Soli i Bytomiu Odrzańskim. W Ścinawie prace potrwają miesiąc. Potem barka popłynie do Wrocławia.

Ścinawa jako miasto portowe, oczywiście, nie dorówna Gdańskowi czy Szczecinowi.

Flota miasteczka, to siedem kajaków. Kajakiem po Odrze pływał między innymi miejscowy proboszcz.

Odra zazwyczaj jest płytką rzeką. Po pogłębieniu portu w Ścianawie będą mogły do niego wpływać braki i statki nawet przy niskim poziomie wody.

Reporter: Andrzej Lampart

http://ww6.tvp.pl/1687,20070930570037.strona



Temat: Pokłosie stanu wojennego
VM jest bardzo dużo racji w tym co piszesz. Obawiam się, że to podważy podstwy turystyki młodzieżowej. Znam rację obu stron. I prawdę powiedziawszy nie widzę rozwiązania. Prywatnie jestem za zachowaniem dla szkół dotychczasowych przepisów. Z jednym wyjątkiem, że nauczyciel będzie odpowiadał za wszelkie wypadki w górach. Jeżeli naraża życie i zdrowie dzieci to ponosi tego konsekwencje. Podobnie jeżeli jest oszustem. Ponosi konsekwencje i np.wylatuje z pracy.
Wycieczki szkolne i tzw. zielone szkoły nie wspomnę już o ich roli edykacyjnej i wychowawczej są podstawą gospodarki niektórych regionów. Aby chronić interesy biur podróży mogą zniszczyć tę podstawę. Dodatkowo runą w dużej mierze podstawy społeczne turystyki. Poprostu wyleją dziecko z kąpielą.
Sądzę, że jednak państwo musi coś zrobić z pracą na czarno i ze zlikwidowaniem szarej strefy. Inną sprawą są za wysokie podatki. Przed wczoraj mnie zamroziło. Właściciel ośrodka w Solinie ok 120 miejsc musi odprowadzić ok pół miliona zł podatku od nieruchomości. Tylko, że państwo na to nie pójdzie. Łatwiej pod pozorem walki z nadużyciami podciąć byt turystyce.



Temat: Krzysztof Malinowski

Masz temat na artykuł do swojego pisma - do roboty!
Wiesz, chyba nie do końca. Moje pismo jest skierowane do branży turystycznej, nie do samych turystów, a taka informacja to chyba taka bardziej konsumencka jest... chociaż gdyby napisać taki tekst z założeniem: "właścicielu biura podróży, poinformuj swojego klienta, że...", to kto wie, może byłoby to niegłupie ale miałoby rację bytu wtedy, gdyby chodziło o jakieś świeżo zmienione lub planowane przepisy.



Temat: Pekin 2008 - lekkoatletyka
Krótki cytacik z wywiadu z panem Nurowskim, pożal się Boże prezesem PKOl
Pytany o skandal z prezesem Sudołem..." To najmniej istotne. Podmiotem i bohaterem jest zawodnik. Reszta to tylko otoczka"
O starcie Arkadiusza Sowy w maratonie..." Nic nie mam przeciwko Arkadiuszowi Sowie, maraton to straszny wyścig, ale zająć 54 miejsce ? Jeśli ktoś chce biegać, bo ma takie hobby, to jest Maraton Pokoju czy Warszawski . można wziąć sobie wodę i pobiegać za własne pieniądze"

Towarzyszu Nurowski , ja się w pełni zgadzam że tobie podobni działacze są tylko żałosną aczkolwiek trudno usuwalną otoczką polskiej reprezentacji. A ocenę sportowych osiągnięć polskich sportowców zostaw fachowcom. Bo czytając takie wypowiedzi to mi się ciśnie takie zdanie na usta
Nic nie mam przeciwko Piotrowi Nurowskiemu, bycie prezesem PKOl to straszna harówka, ale zdobyć 10 medali ?
Jeśli ktoś chce poudawać że umie zarządzać komitetem olimpijskim, chce się pobawić, popić i pozwiedzać Chiny bo ma takie hobby , to są biura podróży , można wziąć walizkę i pojechać tam za własne pieniądze




Temat: Kolej waskotorowa rusza
Nieco offtopicznie, bo dotyczy to Bytomia i okolic, ale nie do konca offtopicznie, bo zarzad kolejki jest z Gliwic
No i na koniec - w koncu kolejka i do nas kiedys dojezdzala, heh .....

Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych informuje, że dnia 29 maja rozpoczynają kursowanie planowe pociągi na linii Bytom Wask. - Miasteczko Slaskie Wask.

Do dnia 19 czerwca pociągi będą kursowały wg. wiosennego rozkładu jazdy, tj. w soboty (z wyjątkiem 4 czerwca) i niedziele o godzinie 10.00 i 14.00 z Bytomia Wąskotorowego (Głównego) oraz o 12.20 i 16.20 z Miasteczka Śląskiego.

Od 25 czerwca do 31 siepnia pociągi będą kursowały codziennie w/g następującego rozkładu:

Odjazdy z Bytomia Wąskotorowego (Głównego): 9.00, 12.00, 16.00
Odjazdy z Miasteczka Śląaskiego Wąsk.: 10.20, 14.30, 17.30

Czas podrozy w jedna strone wynosi 1 godzine i 10 minut.
Bilety cale w cenie 4 zl oraz ulgowe w cenie 2 zl do nabycia u konduktorow oraz kierownika pociagu.

Bilety ulgowe przysluguja mlodziezy szkolnej i akademickiej na podstawie legitymacji szkolnej lub akademickiej.

Dzieci do lat 4 podrozuja bezplatnie.

Rowery oraz inny wiekszy bagaz przewozi sie bezplatnie w wagonie bagazowym.

Szczegolowy rozklad jazdy jest tu: http://gkw.pl/pl-rozklad.htm

Informacja, rezerwacja, czartery:
- bezposrednio w biurze lokomotywowni Bytom Karb przy ul. Reja w Bytomiu
- tel. (32) 257-66-34
- tel. kolejowy: 988 / 889 / 334
- tel. komorkowy: 601-144-270, 692-029-136

Pawel Niemczuk
Stowarzyszenie
Gornoslaskich Kolei Waskotorowych



Temat: Początek sezonu na GKW
Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych informuje, że dnia 29 maja rozpoczynają kursowanie planowe pociągi na linii Bytom Wask. - Miasteczko Slaskie Wask.

Do dnia 19 czerwca pociągi będą kursowały wg. wiosennego rozkładu jazdy, tj. w soboty (z wyjątkiem 4 czerwca) i niedziele o godzinie 10.00 i 14.00 z Bytomia Wąskotorowego (Głównego) oraz o 12.20 i 16.20 z Miasteczka Śląskiego.

Od 25 czerwca do 31 siepnia pociągi będą kursowały codziennie w/g następującego rozkładu:

Odjazdy z Bytomia Wąskotorowego (Głównego): 9.00, 12.00, 16.00
Odjazdy z Miasteczka Śląaskiego Wąsk.: 10.20, 14.30, 17.30

Czas podrozy w jedna strone wynosi 1 godzine i 10 minut.
Bilety cale w cenie 4 zl oraz ulgowe w cenie 2 zl do nabycia u konduktorow oraz kierownika pociagu.

Bilety ulgowe przysluguja mlodziezy szkolnej i akademickiej na podstawie legitymacji szkolnej lub akademickiej.

Dzieci do lat 4 podrozuja bezplatnie.

Rowery oraz inny wiekszy bagaz przewozi sie bezplatnie w wagonie bagazowym.

Szczegolowy rozklad jazdy jest tu: http://gkw.pl/pl-rozklad.htm

Informacja, rezerwacja, czartery:
- bezposrednio w biurze lokomotywowni Bytom Karb przy ul. Reja w Bytomiu
- tel. (32) 257-66-34
- tel. kolejowy: 988 / 889 / 334
- tel. komorkowy: 601-144-270, 692-029-136



Temat: Witamy na Forum KMN!


"Bytom? Ale co tam jest? Tylko brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo powiem huta"

dosłowny cytat ze skeczu o biurze podrózy kabaretu Ciach..



Temat: Topic powitalno - zapoznawczy,
Witam Wszystkich !

MATCYP jest chłopakiem , uczniem i pracownikiem w biurze podróży
MATCYP jest po 20tce,
MATCYP mieszka w Bytomiu



Temat: Vital Remains w Mega Club"ie!!!!! - 17.04.07
Tak jak w temacie. 17 kwietnia do Mega Clubu (tym razem juz na Zelaznej a nie Dworcowej) zawita Vital Remains. Ceny biletów to 35PLN(przedsprzedaz) i 45PLN(dzien koncertu). Bilety mozna nabyc w:

Katowice Media Markt ul. Alpejska 6 (032) 357 42 51
Katowice SILESIA CITY CENTER - Saturn Planet ul. Chorzowska (032) 603 82 50
Katowice Astra Tour ul. Dyrekcyjna 9 (032) 258 72 64, 253 80 46
Katowice BTKiZ METRO ul. F. Chopina 1 (032) 253 90 28, 258 03 52
Katowice ESKY ul. Moniuszki 5/1 (032) 253 92 84
Katowice Komis Płytowy ul. 3-go Maja 38 (032) 253 99 45
Katowice Marco Tour ul. Uniwersytecka 13 ( Altus) (032) 603 01 40
Katowice Mega Travel ul. Wojewódzka 7 0801 033 034
Katowice Ticketpro Polska ul. Topolowa 19 (032) 352 00 04
Katowice Travel Club Lufthansa City Center ul. Św. Jana 11 (032) 205 99 66
Bytom Biuro Podróży Amadeusz ul. Dworcowa 26 (032) 282 82 21
Bytom Duo SC. Sklep muzyczny ul. Dworcowa 3 (032) 282 91 88
Gliwice Ragtime ul. Plebańska 10 (032) 335 40 39
Mysłowice Miejskie Centrum Kultury ul.Grunwaldzka 7 (032) 2226 670
Sosnowiec B.A.C. Komputery i RTV ul. Koscielna 8 (032) 266 66 45
Świętochłowice COMDEPOT S.C. ul. Katowicka 6 (032) 770 32 30
Tarnowskie Góry B.T.H. ORBAL Rynek 15 (032) 285 31 63
Zabrze Astra Tour M1 Centrum Handlowe (032) 278 79 10, 777 03 25
Zabrze Biuro Podróży AIR TRAVEL Centrum handlowe Platan (032) 278 04 99
Żory B.P. CAPRI ul. Wodzisławska 8D (od strony Targowiska) (032) 46 96 048

Chyba styknie. Aha, pewnie tak jak na MM nie bedzie Bentona(zeby potem rozczarowan nie było), za to bedzie Anthony Geremia. Kto był na MM wie co sie działo podczas koncertu VR, wiec wydaje mi sie ze czy z Glenem czy nie i tak warto. Kto sie pisze




Temat: Obciach po występie kabaretu Ciach
Piotr Smętek, mieszkaniec Bytomia, poczuł się urażony stwierdzeniem kabaretu Ciach, że panuje tu brud i smród. Dlatego postanowił wysłać artystom kilka broszur, które są dowodem, że to miasto jest atrakcyjne.

O niefortunnym występie telewizyjnym kabaretu Ciach pisaliśmy w zeszłym tygodniu. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo, to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.

Nie spodobało się to m.in. Smętkowi, specjaliście ds. public relations. Zirytowany napisał w tej sprawie do członków kabaretu. Poprosił, by jeśli następnym razem będą chcieli użyć nazwy jakiegoś miasta, najpierw dokładnie to przemyśleli.

Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu, przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Podkreśla jednak, że właśnie taki jest stereotyp Śląska i zapewne nikt nie chciałby spędzać urlopu w Bytomiu. - Żart miał wyłącznie kontekst turystyczny - mówi.

Tymczasem Smętek zapowiedział, że wyśle kabaretowi kilka broszur o Bytomiu. Wśród nich są takie perełki, jak "Przyroda Bytomia", "Ciekawe Drzewa Lasu Bytomskiego" czy "Bytomska Starówka na dawnych mapach i pocztówkach". - Liczę na to, że Ciach przestanie opierać swój program na stereotypach. Bywają one niebezpieczne i wywołują konflikty. Bytom był pięknym miastem i mam nadzieję, że znowu taki będzie - tłumaczy Smętek.

Rewers już dziś cieszy się z obiecanego prezentu. - Bardzo chciałbym poznać Bytom z innej strony i przekonać się, że nasz niewinny żart nie ma podstaw w rzeczywistości. Sądzę, że z całej sprawy wyszła bardzo pozytywna rzecz: rozpętaliśmy dyskusję o wizerunku Śląska i o tym, że ktoś powinien go zmienić. Wyszło też na to, że bytomianie zgadzają się, iż ich miasto nie jest piękne. Świadczy o tym większość wypowiedzi na forum Gazeta.pl - mówi Rewers
źródło: http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2845804.html
ps. Ja bym się też obraził



Temat: Mount Everest - trekkingowo
witam i pozdrawiam

Marek - skoro zapraszasz do wspolnej wyprawy (cena z przedzialu 3500-4000zł) to chyba zależy od ilości chętnych) to, moje nurtujace pytanie o kalkulacje kosztów a mianowicie :
jest wyprawa partnerska - czyli kazdy odpowiada za siebie - prawda?
w tej cenie 4000 zł (bo koszty lotów oddzielnie) - co jest gwarantowane, czy:
- ubezpieczenie ?,
- koszt pozwolenia po poruszaniu się po parku?,
- mapy rejonu,
- cena noclegów,
- skromne zarcie?,
- pomoc w transporcie, inne.
A może są to:
- twoje koszta ew."biura" ?, czy ograniczasz sie do pomocy w załatwieniu pozwolenia po poruszaniu się po Parku? , czy to sa koszty twojego przewodnictwa po tym rejonie?

dzieki za odpowiedz, bo znasz odp. na każde zadane wyżej pytanie

Bo jak kogoś zapraszam np. na wspolną wędrówkę po dolomitach , to mój ew. koszt "opieki" wynosi cena noclegu w chronisku (campie) + zimne piwo, a co drugi dzień jakaś pizza, i z każdym (ilość osob zalezy od trudności drogi) mogę iść na każdą wędrówkę.

A ty na w/w treking zapraszasz jako Marek Bytom - turysta ( bo znasz ten region i po raz kolejny tam jedziesz - bo jestes np. zauroczony tym regionem) , czy tez "bijesz kasę" sobie ( dla biura podróży) czy tez jako (bezpłatna)i reklama na tym forum.

viking

ps.
Teraz zobaczyłem, ze to nie ty zapraszasz, tylko robisz " kasę "dla biura "Diamir", czyli stosujesz tu bezplatna reklama biura. Super, (gratki za bystrość, ze mozna sie tak za free reklamowac na tak duzym forum) ze tez inni czolowi potentaci z innych biur - tego wcześniej takiej reklamy tu nie stosowali
Nie wiem czy w regulaminie jest o promowaniu biur turystycznych, skoro jednak od dłuższego czasu tu sie reklamujesz - i cie za to nie zbanowali- to chyba jest tu przyzwolenie na taką dzialalność. Jezeli tak jest faktycznie -to proponuje na tym forum utworzyc nowy rozdzial:
- propozycje biur turystycznych z akcentem na góry

fragment regulaminu

# Na forum nie umieszczamy zapowiedzi imprez. Od tego służy osobny dział portalu. Informacje zostaną tam zamieszczone, po spełnieniu naszych warunków dot. publikacji materiałów. Dział "imprezy" na forum służy do dyskusji na tematy związane z imprezami (przeszłymi i przyszłymi).

# Na forum nie umieszczamy żadnych reklam. " czyli w regulaminie pownino zostać dopisane "..nie dotyczy "Diamir-u"



Temat: Mount Everest - trekkingowo
A wiec tak
Cena znana będzie na początku roku .. ale tak jak pisałem na privie ok. 3500 – 4000 zl plus bilet na samolot )
Dlatego taka roznica . dolar teraz szybko idzie do gory i nie wiadomo jak będzie po nowym roku..

Cena zawierac będzie
– wizę ,
– przelot na trasie Kathmandu - Lukla – Kathamndu
– permit
– wszytkie noclegi w gorach oraz w miastach
– wyzywienie podczas trekkingu oraz w miastach
– bilety wstepu do zabytków
– zwiedzanie Patanu , Kathmandu oraz Bhaktapur
– transport wewnatrz Nepalu
– opieka nepalskiego przewodnika

W tej cenie sa koszta mojej organizacji oraz pokrycie mojego pobytu w górach ...
Wiec o robieniu kasy na tym nie może być mowy ....
Przy takiej cenie oraz co ta cena zawiera – aby kase na tym zrobic – to co cena takiego trekkingu musiala by być w granicach 9000 – 10000 zl za osobe...
( a takie ceny są w wszytkich biurach – klubach organizujacych wyjazdy w tej rejon Świata.)

Klub Diamir – www.diamir.pl - nie jest żadna agencja ani biurem podrózy.
Wywodzi się z Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich w katowicach.
Organizujemy nisko budżetowe wyjazdy w gory całego świata – majac w tym już pewne doświadzcenia.

Niedawno zakończyła się wyprawa trekkingowa wokół Manaslu w Nepalu – organizowana przeze mnie – jako Marek Bytom oraz jako klub Diamir
Koszty całego 4 tygodniowego pobytu w Nepalu – wraz z trekkingiem – nepalskim przewodnikiem , tragarzami , jedzeniem , noclegami zwiedzaniem całej doliny kathmandu , przelotem z Polski do kathmandu – zamkneła się w kwocie 5600 zl za osobe....

Viking – mogles zadzonic – zapytac na gg albo meilem zadac pytanie co zwiera cena – a wtedy bys wiedzial wiecej J

pozdrawiam
marek bytom



Temat: Wisła Kraków

no racja, aczkolwiek można by załatwić umorzenie odsetek (bo wkrótce nas zjedzą), nie mówiąc już o tym, że są właściciele, którzy po prostu dają pieniądze, a nie pożyczają...
a tu chodzi o dopłacenie 6mln złotych...
druga sprawa, że ciekaw jestem czy robi się coś by zwiększyć sprzedaż towarów i materiałów, bo tu niecały milion przychodu jest...
produkty szkoda, że nie są wyszczególnione (tzn. wiadomo, że nie będą, ale widać by było na czym można jeszcze zarobić.


W sumie odsetki odsetkami, ale ten dług faktycznie jest systematycznie pomniejszany, bo jeszcze ze 2 lata temu prasa rozpisywała się o 100 milionach długu, a na koniec roku 2007 było tego długu około 70 milionów.

Pisałem już o tym w temacie o Lechu, ale potencjał jest głównie marketingowy. Jak pokazały ostatnie badania, Wisła jest wciąż najbardziej popularnym polskim klubem, tylko ten fakt nie jest odpowiednio wykorzystywany. Zarabiać można na pierdołach typu gadżety na komórkę, możliwosci oglądania jakichs specjalnych materiałów na stronie oficjalnej, do czego dostępu nie miałby zwykły użytkownik. Za mało rozwinięta jest dystrybucja klubowych gadżetów w obrębie stadionu (zmieni się to dopiero po tym jak sklepik zostanie umiejscowiony w jednej z trybun, a nie na odludziu), a co dopiero na zewnątrz. Porównawszy choćby nasz sklepik internetowy (w ogóle nie jest on odpowiednio eksponowany na stronie głównej) ze sklepem Lecha, jest on znacznie mniej rozbudowany, znajduje się w nim zdecydowanie mniej gadżetów. Mam wrażenie, że u nas w klubie się to bagatelizuje. Dla przykładu Lech ma swoje biuro podróży, napój energetyczny. Także wchodząc na stronę poznańskiego klubu można zauważyć, że ten serwis jest zdecydowanie ładniejszy i bardziej zaawansowany technicznie. Mysle, że tutaj również w Wisle tkwią pewne marketingowe rezerwy, na które nie przeznacza się pieniędzy, a które mogłyby przyniesć znaczące dochody.

Ogółem wydaje mi się, że sytuacja finansowa na koniec roku 2009 powinna być, mimo kryzysu, jednak znacznie lepsza niż dwa lata wczesniej. Pamiętajmy, że w sezonie 06/07 Wisła zajęła dopiero 8 miejsce w lidze, więc odpadły zyski za wysoką lokatę w lidze, odpadły też zyski związane z występami w europejskich pucharach (kasa z biletów, transmisji itp). Niedawno Wisła pozyskała dwóch znaczących sponsorów (Salwator i Bet-at-home), co na pewno wpłynie pozytywnie na jej kondycję finansową. Jesli latem odejdzie Brożek za powiedzmy 4 mln euro (w chwili obecnej byłoby to niespełna 19 milionów złotych), to ciężko żebysmy wyszli na minus. Zresztą latem czeka nas prawdopodobnie znaczna przebudowa kadry pierwszego zespołu, więc kasa musi się zgadzać.

A już za chwile pierwszy gwizdek w Bytomiu i inauguracja rundy wiosennej.




Temat: Niedługo ruszą kolejowe wycieczki po Śląsku
za: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3179034.html?skad=rss

Niedługo ruszą kolejowe wycieczki po Śląsku

Tomasz Głogowski  22-02-2006 , ostatnia aktualizacja 22-02-2006 22:48

Kolej Nadwiślańska chce organizować wycieczki turystyczne po Śląsku!
Główną atrakcją ma być podziwianie z bliska kopalń, hut i wyrobisk
piaskowych. Pasjonaci kolei z całej Europy już zapisują się na pierwsze
eskapady.

Kilka dni temu na śląskie szlaki kolejowe wyruszył pierwszy prywatny
pociąg pasażerski. Przejazd zorganizowała Kolej Nadwiślańska, spółka z
Jaworzna, która chce w tym roku uruchomić w naszym regionie kilka
prywatnych linii pasażerskich (m.in. na trasie Bytom - Katowice).

Zanim jednak to się stanie, spółka będzie organizować wycieczki
turystyczne po Śląsku. Pierwsza eskapada już w kwietniu. Pociągi będą
jeździć po torach prywatnych, należących dziś do śląskich hut i kopalń.
Spółka będzie je dzierżawić, płacąc za to od 2,5 do 4 zł za przejechany
kilometr. - Mamy już pierwsze zgłoszenia do Niemców, Holendrów i
Szwajcarów. To prawdziwi hobbiści, zakochani w kolei. Po całej Europie
szukają okazji, by przejechać się trasą niedostępną dla innych - zdradza
Rafał Błaszkiewicz, prezes Kolei Nadwiślańskiej.

Harmonogram pierwszych wycieczek jest właśnie ustalany. Prawdopodobnie
prywatny pociąg odwiedzi m.in. kopalnię Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej,
przemknie obok kopalni Wujek i dotrze do odkrywkowej kopalni piasku w
Szczakowej. Wszędzie będą postoje i czas na robienie zdjęć. Pasjonatom
kolei nie przeszkadza nawet, że pociągi turystyczne będą odjeżdżać nie z
Katowic, ale ze stacji Sosnowiec-Jęzor. Tam siedzibę ma bowiem PCC Rail
Szczakowa, główny udziałowiec Kolei Nadwiślańskiej.

Ceny turystycznych przejażdżek po Śląsku jeszcze nie ustalono. Prezes
Błaszkiewicz zapewnia jednak, że bilety nie będą drogie. Chce bowiem,
aby w przyszłości z oferty - oprócz obcokrajowców - korzystały też
szkoły i uczelnie. - Spróbujemy zainteresować naszym pomysłem biura
podróży - zapewnia.

Kolei Nadwiślańska chce na trasach turystycznych wykorzystywać własne
szynobusy i myśli o wypożyczeniu pociągów od PKP SA. Niedawno Andrzej
Wach, prezes PKP S.A., zapowiedział, że nie będzie z tym żadnych
kłopotów i udostępni spółce z Jaworzna potrzebny tabor. - Ale jeden z
naszych przyszłych turystów z Wielkiej Brytanii zapowiedział, że
przyjedzie z własnym składem. My będziemy musieli zadbać o wynajęcie
torów - zdradza prezes Błaszkiewicz.





Temat: Szombierki Ratusz

Witam,

Ja mam takie pytania:

-> Czy z placu zniknie ten szpecący slup z billborem?

-> Czy dotychczasowe wejście będzie całkowicie zlikwidowane, czy też będzie służyło jako np. wyjście ewakuacyjne?

-> Czy obiekt będzie monitorowany, ponieważ znając historię choćby cokołu, który był już kilka razy odnawiany, niedługo po każdym malowaniu był oszpecany przez wandali?

-> Wiadomo jakie firmy będą ulokowane w budynku?

-> Czym kierowano się, że wybrano akurat ratusz w Szombierkach? Dlaczego nie było to np. centrum Bytomia albo inne miasto na Śląsku?

Co do tej inwestycji w 2010 roku, powiem, że brzmi ciekawie, tym bardziej, że myślałem, że ten remont jest już bardzo spektakularny. Przydałaby się też jakaś wizualizacja budynku w większej rozdzielczości, bo ta na 1 stronie jest tak za mała.

Pozdrawiam


Ciesze sie ze mam mozliwosc odpowiedzi na Panstwa pytania. Czekamy rowniez na sugestie z Panstwa strony. Sa one dla nas bardzo pomocne.

A teraz odpowiedzi na pytania:

1. Niestety umowa wygasnie za kilkanascie miesiecy. Po wygasnieciu umowy billboard zniknie. Czynimy pewne kroki i staramy sie rozwiazac umowe z AMS aby nastapilo to szybciej.

2. Dotychczasowe wejscie bedzie calkowicie zlikwidowane. W jego miejscu powstanie maly taras. Zdecydowalismy sie na ten krok ze wzgledu na fatalny stan wejscia i zbyt strome podejscie. Uruchomione zostanie glowne wejscie z winda dla osob niepelnosprawnych oraz rozsuwane automatyczne drzwi.

3. Obiekt jak i cale otoczenie bedzie monitorowane. Znajdzie sie w obiekcie i wokol niego kilkanascie kamer.

4. Tak wiadomo. Swoja siedzibe znajdzie nowopowstajacy oddzial ING Bank Slaski, oddzial SKOK Silesia Centrum, Hestia, Apteka Rodzinna, Salon jubilersko-zegarmistrzowski, Biuro podrozy SunTravel, Duza agencja PKO BP, salonik prasowy i wiele innych.

5. Dlaczego ratusz w szombierkach? Poniewaz jest to ciekawy obiekt o sporym potencjale. Bardzo dobrze zlokalizowany z duza dzialka. Szombierki sa jedna z dynamiczniej rozwijajacych sie dzielnic. Ponadto dla inwestora jest to obiekt o szczegolnym znaczeniu osobistym i dlatego z taka dbaloscia zdecydowal sie go zmodernizowac. Nie jest to tez jego jedyna inwestycja na slasku.

Na wizualizacje prosze poczekac. Postaram sie cos przedstawic w najblizszym czasie.




Temat: Pokłosie stanu wojennego
Odpowiedź do anonima dwa posty wyżej:
Nie wiem czy pisać petycję czy iść np. z górnikami pod sejm albo namawiać do obywatelskiego nieposłuszeństwa lub strugać łuki i strzały i oliwić kołasze.
Nie wiem kim jesteś ale pytam właśnie naszych klubowiczów a w szczególnosci przodowników czy chcemy i jaką drogę wybrać, czy też właśnie godzić się z kapitalistyczną scieżką odsuwającą tychże aktywistów, bo zawadzają biurom podróży nakręcajacym gospodarkę. [No przynajmniej w teori]
Teraz co do samych aktywistów to w czasie powstawania PTK i PTT wiadomym było, że działają oni (Janowski, Kulwieć, Orłowicz itd) dla ludu. Takie ruszenie pod strzechy to było. Co w tym złego, że teraz czujac, iż po latach oprowadzania możemy i nawet jesteśmy lepsi niż chłopak lub dziewczę po AWFie (a oni mają uprawnienia IRR aby prowadzić niektóre dyscypliny turystyki). Nie powiem aby każdy kurs przodownicki był kiepski. Ale zdecydowanie już napiszę, że doświadczenie zdobywane (co tydzień lub częściej) podczas oprowadzania wielu z nas ma o niebo większe.
Sprawa tu przecież rozbija się tu o szmalec. Ktoś zobaczył lub lobbował te przepisy i wpadł na pomysł robienia kursów, które w niczym nie odstają od naszych lub niewiele) a kosztują 20-30 razy drożej.
Nie pisz bzdur, że oprowadzamy jako kadra PTTK tylko sami siebie, bo aktywnych przodowników w klubie mamy około 40tu
a na ok. sto wycieczek organizowanych przez klub przychodzi w ciągu roku ponad 3 tys. uczestników z czego prowdzący najczęściej jest tylko jeden no i czasem jeden do dwóch jako wspomagające imprezę osoby. Owszem nam na tym powinno zależeć, bo reszta uczestników nie myśli po prostu o tym. Niema co liczyć na wdzięczność tłumów.
A wracjąc do poczatku Twojej wypowiedzi to dla mnie to też jest dziwne, że musimy o to walczyć. Nic jednak na to nie poradzę, że normalne czasy się skończyły. Jednak na razie dyskutujemy. Obawiam się tylko, że rozmowy te stają się pomału tak jałowe jak np. te różnych krzykaczy pisujacych na forum www.pttk.pl . Myślmy raczej o drodze jaką wybierzemy a nie o drobnych różnicach w słówkach. Doprecyzowujmy jako klubowi przodownicy stanowisko a nie szukajmy różnic w poglądach. Zdaniami gości tylko się wspierajmy przy tym. W końcu to tylko my wybieramy. Bycie Bablem nie tylko zobowiązuje ale i daje prawa. No i wybierzmy metodę, bo jak nie (i wygladać to ma tylko jak paplanina na tamtym forum) to szkoda było wogóle zaczynać te tematy u nas.

Pietruch (choć mi generalnie jako lewakowi podoba się to co piszesz) to zrób PTKola i złóż deklarację a wtedy chętnie pogadamy w takim temacie o powolnej utracie siły naszych uprawnień. Wybacz ale rozmowa na forum turystycznym nie powinna raczej dotyczyć utraty wszelkich wolności.




Temat: Olimp 4

Nowy Olimp szuka pracowników

Miłosz Bednarczyk

Szukasz pracy? Przejrzyj propozycje sklepów, banków i restauracji, które znajdą się w czwartej części Olimpu. Pierwsze oferty już są. A będzie ich przybywać z każdym tygodniem. Właściciel galerii podpisuje ostatnie umowy z najemcami.

Dokładnie za 6 miesięcy otwarcie nowego centrum handlowego przy al. Spółdzielczości Pracy

Rekrutację rozpoczął już m.in. market budowlany Leroy Merlin - konkurencja do działających w Lublinie sklepów Obi. Hipermarket poszukuje kandydatów m.in. na doradców handlowych, a także kasjerów i pracowników magazynu. Rekrutacja ruszyła teraz, bo przyjęci pracownicy będą musieli przejść specjalne szkolenia, m.in. w Warszawie i Rzeszowie.

Leroy Merlin zajmie cały poziom -1 galerii. Na poziomie -2, czyli piętro niżej, będzie parking na tysiąc samochodów. A na dwóch poziomach nad marketem: ponad 70 sklepów, w tym duże delikatesy Alma Market. Większość najemców już podpisała umowy z właścicielem Olimpu - firmą Transhurt.

Wszystkie formalności załatwiła już m.in. sieć sklepów komputerowych Vobis. - Otworzymy w Olimpie sklep o powierzchni 135 mkw. - zdradza Karolina Bartelak z sieci Vobis. - Na razie nie prowadzimy jednak rekrutacji. Na to trzeba jeszcze trochę poczekać.

Podobne informacje uzyskaliśmy m.in. w Empiku i CCC, które także znajdą się w nowej galerii. Większość ofert pracy ma się pojawić na początku roku.
Cała galeria ruszy w maju - dwa miesiące później niż pierwotnie planowano. Opóźnienie wynika z tego, że najemcy mają duże wymagania technologiczne i wymagają przystosowania pomieszczeń do ich potrzeb.

Po otwarciu Olimpu 4, planowana jest przebudowa pozostałych, starych części centrum handlowego. Zmieni się ich wystrój i - częściowo - oferta.

Nowy sklep zamierza tam otworzyć Media Saturn Holding Polska, który prowadzi już przy ul. Zana sklep Media Markt. Jak udało się nam dowiedzieć, w Olimpie zostanie uruchomiony Saturn. - Na razie nie ujawniamy szczegółów, bo nie podpisaliśmy jeszcze umowy z właścicielem galerii - ucina Wioletta Batóg, rzecznik koncernu.
Obok najstarszej części powstanie najprawdopodobniej również restauracja McDonald's.

A, jak pisaliśmy w wakacje, Transhurt planuje również zbudowanie w tym miejscu wieżowca - i to najwyższego w mieście. Nad istniejącym parkingiem centrum powstanie drugi, zadaszony poziom, a z niego wyrośnie 18-piętrowy gmach o wysokości 68 metrów. Będą w nim biura i apartamenty.

- Jak już budować, to coś najwyższego - tłumaczył na naszych łamach Grzegorz Dębiec, prezes firmy Transhurt, która jest właścicielem Olimpu. W tej chwili powstaje koncepcja architektoniczna budynku. Budowa ma ruszyć w 2010 roku i potrwać ok. 12 miesięcy.

Od A do Z w nowym Olimpie:
5-10-15, Adidas, Alma, Apart, apteka, Artman, Atrium, Bank Millenium, Bialcon, Big Star, biuro podróży, Bytom, Cache Cache, Cafe Singi, Camaieu, CCC, Clarcs, Cleopatra, Coccodrillo, Comp Studio, Denny Rose, Ecco, Empik, Era, Fratelli, Galeria Prezentów, Go Sport, Hac Hac, In Medio, Jensi Fashion, Kakadu, KappAhl, Kazar, Koral, Leroy Merlin, Levi's, Life Line, Madonna, Marconi, Mediator, Monnari, Moodo, Nestle, Nike, Optical Center, Pawo, Pierre Cardin, Plus GSM, Polbita, pralnia, Red Star, Reporter Young, Saturn, Sephora, Shoe Flex, Sisley, Sizeer, Smyk, Solar, Splendo, Sunset Suits, Szefler, Śliwiński, Tchibo, TP SA, Tuzzi, Wojas, Vanila, Venezia, Veneziana, Vision Express, Vito Vergelis, Vobis, Volcano, Zibi.






Temat: Gliwice - Bytom

Przyznac sie. Czy ktos z was doradzal temu kabaretowi?

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2830812.html

Obciach w Bytomiu po występie kabaretu Ciach

Kabaret Ciach ogłosił w telewizji: w Bytomiu jest brud, smród i huty. Urażony rzecznik magistratu twierdzi, że artyści obrazili miasto. - Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem złego smaku - mówi.
Zielonogórska grupa wystąpiła podczas ostatniej Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Występy były transmitowane na żywo w publicznej telewizji. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.
Program oglądał bytomianin Piotr Smętek: - Wiem, że to tylko żart, ale pewne granice zostały przekroczone! - zżyma się. Zapewnia, że to, co mówi o jego mieście Ciach, to kłamstwo. - Tu się przecież wiele dzieje! Nieprawda, że jest brud.
Napisał w tej sprawie mail do kabaretu: "Nie wiem, o co wam chodziło i następnym razem, zanim użyjecie jakiejś nazwy miasta, pomyślcie trochę. To nie boli" - czytamy w liście.
O skeczu słyszeli też miejscy urzędnicy. Jacek Wicherski, rzecznik magistratu wzdycha: - Robi się przykro, gdy słyszymy takie rzeczy. Twierdzi, że Bytom nie zasługuje na takie traktowanie, a żart jest prymitywny. - W ten sposób obraża się Bogu ducha winnych mieszkańców. Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem braku dobrego smaku - mówi Wicherski.
Przypomina, że w mieście są Opera Śląska, Dolomity - Sportowa Dolina, Muzeum Górnośląskie i odbywa się Konferencja Tańca Współczesnego. Miasto zdobywa też sporo unijnych dotacji na inwestycje.
Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu Ciach, mówi, że kabaret to sztuka, która opiera się na stereotypach. - Niestety, stereotyp Śląska jest taki, a nie inny. Nie mamy nic przeciwko mieszkańcom Bytomia. Pozdrawiam ich - mówi Rewers.
Tłumaczy, że kabaret do skeczu potrzebował miasta, które w ogóle nie kojarzy się z turystyką. - Nikt chyba nie pomyśli, by jechać do Bytomia na urlop. Nie chcieliśmy jednak nikogo urazić. Przepraszamy tych, którzy poczuli się dotknięci - dodaje.
To nie przekonuje Wicherskiego. Mówi, że stereotypy to żadne wytłumaczenie.
- Świadczą o braku wiedzy. Nie wiem, czy zaprosimy Ciach do Bytomia. Nadszedł moment, żeby przemyśleli swój repertuar - mówi rzecznik.

To nie pierwszy problem Ciachu ze Śląskiem. W oryginalnej wersji skeczu z biura podróży występuje nie Bytom, ale Gliwice. - Zmieniliśmy miasto, bo nasi znajomi ze Śląska powiedzieli nam, że Gliwice są najładniejszym miastem regionu. Doradzili nam za to Bytom, gdzie pod względem turystycznym pięknie nie jest - wyjaśnia Rewers.
Marek Jarzębowski (z dumą): - Co do tego, że Gliwice są właśnie takie jak je określił kabaret, nigdy nie miałem żadnych wątpliwości.


Słuchałem (i oglądałem) dziś na TVPolonia ten skecz w oryginale. Z Gliwicami, niestety...
Nie byłbym sobą, gdybym jednak nie zabrał głosu w temacie brzydoty Bytomia, bo bywam tam bardzo często (dojeżdżam 850) . Jestem przerażony upadkiem tego miasta. Na pierwszy (i drugi) rzut oka ma ono więcej zabytków niż Gliwice - zwłaszcza przykładów secesjii ma mnóstwo.. Ale, ludzie! W jakim to jest stanie! Koszmar po prostu!
Miasto bez gospodarza i tyle. A może wpływ ma na to brak własnej wyższej uczelni = brak młodych. Jak myślicie: ma to jakiś wpływ, czy nie?
A przed wojną ?!
Sami popatrzcie:
http://www.vogel-soya.de/Beuthen_Galerie_1.html

Pozdrawiam.



Temat: Gliwice - Bytom
Przyznac sie. Czy ktos z was doradzal temu kabaretowi?

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,2830812.html

Obciach w Bytomiu po występie kabaretu Ciach

Kabaret Ciach ogłosił w telewizji: w Bytomiu jest brud, smród i huty. Urażony rzecznik magistratu twierdzi, że artyści obrazili miasto. - Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem złego smaku - mówi.
Zielonogórska grupa wystąpiła podczas ostatniej Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Występy były transmitowane na żywo w publicznej telewizji. W jednym ze skeczy klient biura podróży wybiera się na wakacje. Ma jednak problem, bo już wszędzie był. Sam zaproponował, że pojedzie do Bytomia. - Bytom? Ale przecież tam jest brud, smród i żeby nie powiedzieć ubóstwo to powiem... huty - usłyszał w odpowiedzi.
Program oglądał bytomianin Piotr Smętek: - Wiem, że to tylko żart, ale pewne granice zostały przekroczone! - zżyma się. Zapewnia, że to, co mówi o jego mieście Ciach, to kłamstwo. - Tu się przecież wiele dzieje! Nieprawda, że jest brud.
Napisał w tej sprawie mail do kabaretu: "Nie wiem, o co wam chodziło i następnym razem, zanim użyjecie jakiejś nazwy miasta, pomyślcie trochę. To nie boli" - czytamy w liście.
O skeczu słyszeli też miejscy urzędnicy. Jacek Wicherski, rzecznik magistratu wzdycha: - Robi się przykro, gdy słyszymy takie rzeczy. Twierdzi, że Bytom nie zasługuje na takie traktowanie, a żart jest prymitywny. - W ten sposób obraża się Bogu ducha winnych mieszkańców. Bezpodstawne naigrywanie się jest szczytem braku dobrego smaku - mówi Wicherski.
Przypomina, że w mieście są Opera Śląska, Dolomity - Sportowa Dolina, Muzeum Górnośląskie i odbywa się Konferencja Tańca Współczesnego. Miasto zdobywa też sporo unijnych dotacji na inwestycje.
Janusz Rewers, menedżer i członek kabaretu Ciach, mówi, że kabaret to sztuka, która opiera się na stereotypach. - Niestety, stereotyp Śląska jest taki, a nie inny. Nie mamy nic przeciwko mieszkańcom Bytomia. Pozdrawiam ich - mówi Rewers.
Tłumaczy, że kabaret do skeczu potrzebował miasta, które w ogóle nie kojarzy się z turystyką. - Nikt chyba nie pomyśli, by jechać do Bytomia na urlop. Nie chcieliśmy jednak nikogo urazić. Przepraszamy tych, którzy poczuli się dotknięci - dodaje.
To nie przekonuje Wicherskiego. Mówi, że stereotypy to żadne wytłumaczenie.
- Świadczą o braku wiedzy. Nie wiem, czy zaprosimy Ciach do Bytomia. Nadszedł moment, żeby przemyśleli swój repertuar - mówi rzecznik.

To nie pierwszy problem Ciachu ze Śląskiem. W oryginalnej wersji skeczu z biura podróży występuje nie Bytom, ale Gliwice. - Zmieniliśmy miasto, bo nasi znajomi ze Śląska powiedzieli nam, że Gliwice są najładniejszym miastem regionu. Doradzili nam za to Bytom, gdzie pod względem turystycznym pięknie nie jest - wyjaśnia Rewers.
Marek Jarzębowski (z dumą): - Co do tego, że Gliwice są właśnie takie jak je określił kabaret, nigdy nie miałem żadnych wątpliwości.



Temat: SoundTropolis


1. Westbam - Berlin
2. Dominik Eulberg - Bonn
3. Valentino Kanzyani - Lubljana
4. Moritz Piske - Berlin
5. Super8+Tab - Helsinki
6. Robert Natus - Hamburg
7. Brachiale Musikgestalter - Frankfurt LIVE
8. Grzegorz Es - Czechowice Dziedzice
9. DJ Marks - Cieszyn
10. Pete Rozzo - Limerick
11. Krzysiek Kozak-Kozaxx - Kędzierzyn-Koźle
12. Ann-D - Rydułtowy
13. TMK - Opole
14. Unknownerrorz - Szczecin
15. Masstive - Opole
16. rebus - Łódź

BILETY:


Bielsko Biała ul. Mostowa 5 VIDEOWORLD tel. +48 033 498 70 71
Bielsko Biała ul. Wapiennicka 2 VIDEOWORLD tel. +48 607 314 454
Bielsko-Biała, Carrefour, INFO SARNI STOK Sarni Stok 2 tel. +48 033 828 30 77
Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Empik tel.+48 033 819-55-20
Bielsko- Biała ul. Sarni Stok 2 Media Markt tel. +48 033 828 42 50/52
Bielsko- Biała ul. Stojałowskiego 41 JUVID TRAVEL tel. +48 033 821 24 81

Bytom ul. Chorzowska 12 VIDEOWORLD tel. +48 032 787 31 23
Bytom ul. Dworcowa 26 AMADEUSZ BIURO PODRÓŻY tel. +48 032 282 82 21
Bytom ul. Dolnośląska 25 Empik Plejada tel.+48 032 338-83-04
Bytom ul. Jainty 24/8 Bielton tel. +48 504 484 889
Bytom ul. Katowicka 5 FANTAZJA tel. +48 032 282 02 27
Bytom ul. Katowicka 11 Biuro Podróży TARA tel. +48 032 726 44 87
Bytom ul. Katowicka 11 BP Tara tel. +48 032 726 44 87
Bytom ul. Orzegowska 13 VIDEOWORLD tel. +48 032 286 98 99

Czechowice-Dziedzice 43-502 ul. Piłsudskiego 14 VIDEOWORLD tel. +48 032 214 50 09

Katowice ul. 3-go Maja 38 KOMIS PŁYTOWY tel. +48 032 253 99 45
Katowice ul. Alpejska 6 MEDIA MARKT tel. +48 032 357 42 51
Katowice ul. Chorzowska 107 SATURN PLANET tel. +48 032 603 82 50
Katowice ul. Chorzowska 107 Empik Silesia Megastore tel.+48 032 605-05-90
Katowice ul. F. Chopina 1 BTKiZ METRO tel. +48 032 253 90 28
Katowice ul. Gen. Z. W. Jankego 64 VIDEOWORLD tel. +48 032 203-27-25
Katowice Al. Korfantego SPODEK
Katowice. Al. Korfantego 51 Travel Club Lufthansa City Center Tel: (0-32) 205 99 66
Katowice ul. Mariacka 1 Turysta Tel: (0-32) 253 87 66
Katowice ul. Moniuszki 4 BP Sindbad tel.+48 032 253-50-33
Katowice ul. Ordona 7 VIDEOWORLD tel. +48 032 256-99-11
Katowice ul. Piotra Skargi 6 Empik Centrum tel.+48 032 203-72-00
Katowice ul. Przemysłowa 3 VIDEOWORLD tel. +48 32 255 30 70
Katowice ul. Puławskiego 60 CH 3 Stawy Empik Trzy Stawy tel.+48 032 607-30-30
Katowice ul. Topolowa 19 TICKETPRO POLSKA tel. +48 032 352 00 04
Katowice ul. Uniwersytecka 13 MARCO TOUR tel. +48 032 60-30-141
Katowice ul. Wojciecha 21 VIDEOWORLD tel. +48 032 209-33-55
Katowice ul. Wojewódzka 7 MEGA TRAVEL tel. +48 801 033 034

Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 B.P. PODRÓŻE TV tel. +48 012 418 00 41
Kraków ul. Bora- Komorowskiego 37 Empik Krokus tel.+48 012 413-30-25
Kraków ul. Chmieleniec 2b VIDEOWORLD tel. +48 012 263-63-98
Kraków ul. Dominikańska 3BP CST Travel tel.+48 012 426 81 10
Kraków ul. Karmelicka 29/1 EMMERSON LUMICO tel. +48 012 623 40 90
Kraków ul. Meissnera 32 VIDEOWORLD tel. +48 012 412-29-38
Kraków Al . Pokoju 67 Media Markt tel.: +48 012 683 82 50 -51
Kraków Al. Pokoju 42 EMPiK Plaza Tel: (0-22) 461 07 99
Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel.+48 012 433-11-85
Kraków ul. Pawia 5 (Galeria Krakowska) ALMABUS tel.: +48 012 628 72 12
Kraków ul. Podgórska 34 Empik Kazimierz tel. +48 012 433-11-85
Kraków Plac Matejki 2 SEVEN POL tel. +48 012 257 12 34
Kraków ul. Rynek Główny 9 FILMOTECHNIKA tel. +48 012 422 89 45
Kraków ul. Rynek Główny 28 SKARPA TRAVEL tel. +48 012 421 79 81
Kraków ul. Sienna 2 / Rynek Główny 5 Empik Megastore Kraków tel.+48 012 429-45-77 wew. 151
Karków ul .Warszawska 20 lok II WESCO TICKETPLUS tel. +48 012 634 54 51
Kraków ul. Zakopiańska 62 Empik Zakopianka tel.+48 012 254-22-60
Kraków ul. Zakopiańska 105 Media Markt Solvay Park tel.+48 012 255 52 50, 255 52 51

Opole ul. Wrocławska 154 EMPiK Karolinka Tel: (0-22) 461 07 96
Opole ul. Ozimska 26/2 ALMATOUR tel. +48 077 423 28 33
Opole ul. Krakowska 50 Sklep Muzyczny STEP tel.+48 077 44-25-524
Opole ul. Krakowska 45/47 Empik Opole Arkadia tel.+48 077 400-17-36

Sosnowiec ul. Braci Miroszewskich 2 VIDEOWORLD tel. +48 032 298 01 01
Sosnowiec ul. Kościelna 8 B.A.C. KOMPUTERY I RTV tel. +48 032 266 66 45
Sosnowiec ul. Kościelna 54-56 VIDEOWORLD tel. +48 032 269 58 62
Sosnowiec ul. Kresowa 6 VIDEOWORLD tel. +48 032 299 94 79
Sosnowiec ul. Staszica 8b Empik Plejada Tel: +48 032 363-22-00
Sosnowiec ul. Sienkiewicza 2 EMPiK Plaza Sosnowiec (CH Plaza) tel. +48 032 7814900

Żywiec ul Dworcowa 22a VIDEOWORLD tel. +48 033 861 48 40
Żywiec ul. Zielona 3 EMPiK Lider Tel: (0-33) 861 63 66

Przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was się również wybiera ?[/code]



Temat: NOCLEGI W INDIACH
Czytelnicy tego forum, chcąc odwiedzić Indie, trafią w to miejsce z nadzieją znalezienia dobrych wskazówek na dobre noclegi. Jednak po przeczytaniu dwóch stron tego forum ogarnie ich strach i dopadnie wątpliwość czy warto pchać się do tych "oplutych" Indii
Cytat Green_Lake:
osoby, które tam były (...) to byli podróżnicy, których relacje są zbieżne, do tego jeszcze ostatni wpis (sprzed dwóch dni) z bloga moich znajomych (znam ich osobiście i absolutnie nie są francuzkimi pieskami), pozwolę sobie fragment ich relacji tu wkleić: "I oto jestesmy znowu w starych, dobrych, smierdzacych i brudnych Indiach. Mimo calej swiadomosci czego sie spodziewac, kontrasty pomiedzy Tajlandia a Indiami znow nas zadziwily, oczywiscie juz w mniejszym stopniu niz za pierwszym razem ale jednak ... Znow spimy w obskurnym hotelu, przechadzamy sie ulicami wygladajacymi jak po wojnie, pomiedzy zebrakami a w powietrzu unosi sie charakterystyczny zapaszek jak u nas w Polsce na wysypisku smieci, ludzie charkaja i pluja niemal na nogi przechodniow, narozniki scian na klatkach schodowych sa cale zaplute, lecz wierzcie lub nie ale milo tu znowu wrocic

W tej wypowiedzi doświadczonego podróżnika najlepsza jest końcówka, która powinna być zachętą:
lecz wierzcie lub nie ale milo tu znowu wrocic

Obskurne miejsca są niemal na całym świecie. Dla Arka takim strasznym miejscem jest Śląsk. Wiem coś o tym, bo mam rodzinę na śląsku i jak pierwszy raz tam zacząłem jeździć trasą Katowicką z Warszawy, to jeszcze nie widziałem dymiących kominów a już czułem w powietrzy charakterystyczny przenikliwy smród. Domy na Śląsku nie dość tego, że wyglądają w większości jak po wojnie z zaplutymi klatkami schodowymi, to jeszcze się walą "żywcem" i zapadają pod ziemię, wydrążoną przez kopalnie.
Jeżeli teraz ktoś zapyta mnie o bazę noclegową na Śląsku?
Oczywiście podpowiem, gdzie jest tanio i przyjemnie. Bo Śląsk to nie tylko ruina. Są tam piękne miejsca do zwiedzania. Jest duży park w Chorzowie ze stadionem, planetarium i dinozaurami. W Bytomiu jest rynek z pięknymi fontannami.
Nie będę pisał, że słuchaj stary szkoda Twojego czasu. Daj sobie spokój ze Śląskiem bo wpadniesz do kopalni, przez dziurę w chodniku i jeszcze zostaniesz opluty. Sam nie byłem na Śląsku ale dwa dni temu pokazywali w TV jak zawaliła się cała 5-cio piętrowa kamienica.

Podobnie jest z Indiami. Byłem tam dwa razy i każdemu polecam odwiedzenie Indii. Jest tam 1000 razy więcej ciekawych miejsc do zobaczenia i odwiedzenia niż na Śląsku. Tylko trzeba się nieco do takiej podróży przygotować. Jeżeli ktoś z obcokrajowców będzie chciał polecieć do Polski to czy po to żeby zobaczyć walące się kamienice na Śląsku? Jeżeli ktoś leci do Indii to czy po to żeby zobaczyć "zaplute" Indie?

Do Indii trzeba polecieć aby zobaczyć i doświadczyć:
- zabytki, których nigdzie indziej nie zobaczycie.
- krajobrazy jedyne w swoim rodzaju.
- kulturę i tradycję wciąż żywą i praktykowaną.
- święte miejsca o wielotysięcznej historii.

Żeby w Polsce nie zostać oszukanym na Okęciu przez taksówkarza, który zgarnie 200 zł za podwiezienie do centrum Warszawy przez ulicę Puławską, trzeba wcześniej zorganizować sobie taki wyjazd. A najlepszym sposobem jest poradzenie się osób, które już tu były.

Podobnie jest z Indiami i z każdym innym miejscem na Ziemi.

Rozwiązaniem jest wykupienie sobie wycieczki w biurze podróży. Ale nie każdy lubi latać z wycieczką.
Jeżeli juz ktoś decyduje się lecieć sam:
Kilka porad:
-Lecąc do Indii należy wyrobić sobie wizę, która kosztuje niecałe 200 zł i wyrabia się ja do 2 tygodni w Ambasadzie Indii. Trzeba mieć bilet lub rezerwacje na samolot, ważny paszport i dwa zdjęcia. Płaci się na miejscu. Wnioski przyjmowane są pn-wt i czw- pt. od 9 do 12 godz.
Odbiór j/w od 16:30 do 17:00
-Na lotnisku np. w Delhi bierze się tylko autoryzowana taksówkę, którą zamawia się w specjalnym miejscu, podając adres Hotelu, do którego jedziemy.
-Udając się na wycieczkę po Indiach ( np. Jaypur, Agra, Vrindawan ) korzystamy z miejscowych biur podróży. Dostaniemy auto z kierowcą i będziemy mogli nocować tylko w hotelach.
-Nie kupujemy jedzenia na ulicy. Nie pijemy wody gdzieklolwiek - TYLKO WODĘ BUTELKOWĄ.
-Nie trzymamy pieniędzy i dokumentów na widoku. Zawsze mamy rozmienione banknoty na mniejsze.
-Nie wszędzie można robić zdjęć ( to zasada spotykana na całym świecie )

Będąc tak właściwie przygotowanym, zobaczymy piękno Indii. I na pewno będziemy chcieli tam wrócić, pomimo wszystkich kontrastów, które tam zobaczymy.



Temat: Dolny Śląsk dba o promocję
Turyści za darmo dostaną słuchawki

Cztery miasta zwiedzisz z audio-przewodnikiem. To hit sezonu turystycznego na Dolnym Śląsku.
Przygotowywany przez Kłodzko projekt city walk nie miał sobie równych na targach w Warszawie. Pokonał ponad 370 turystycznych ofert i otrzymał nagrodę - Kryształowe Słońce.

- Żadnego miasta w Polsce nie można za darmo zwiedzać z audioprzewodnikiem. Są wykorzystywane w obiektach zamkniętych, np. w Muzeum Powstania Warszawskiego, na Jasnej Górze i w Panoramie Racławickiej - mówi Wojciech Zimoch, szef wydziału promocji UM w Kłodzku. - U nas od czerwca turyści będą mogli przejść z audioprzewodnikiem trasę turystyczną.

Wystarczy, że zwiedzający, stojąc przed zabytkiem, włączy odpowiedni fragment nagrania. Informacje będą wzbogacone anegdotami w kilku językach, m.in. czeskim i niemieckim.
Oprócz Kłodzka, z słuchawkami będzie można zwiedzić Świdnicę, Bardo i Kędzierzyn-Koźle. W projekcie uczestniczą też dwa czeskie miasta: Prerov i Czeska Skalica. W sześciu miastach na kupienie kilkudziesięciu przewodników i kiosków internetowych, oznaczenie tras i wydanie mapek przeznaczono 1,1 mln euro, z czego 85 proc. tej kwoty to unijna dotacja.

Uczestnicy projektu liczą na większą liczbę turystów.
- Teraz odwiedza nas rocznie 60 tys. osób, chcemy by było ich 200 tys. - mówi Krzysztof Żegański, burmistrz Barda.

Odwiedzający Dolny Śląsk twierdzą, że pomysł jest świetny.
- Zwłaszcza dla zwiedzających na własną rękę - zaznacza Czesław Kruszyński z Bytomia.

Sceptycyzmu nie kryją jednak sudeccy przewodnicy.
- Audioprzewodnik to dobry pomysł dla indywidualnego turysty, którego nie stać na wynajęcie przewodnika z krwi i kości - mówi Tomasz Śnieżek, przewodnik z Dzierżoniowa. - Zorganizowane wycieczki powinny dalej korzystać z ludzi. Nas zawsze można o coś dopytać czy wymienić poglądy.

Na podobny pomysł w 2006 roku wpadli Niemcy w GĂśrlitz. Za wypożyczenie urządzeń trzeba było zapłacić kilkadziesiąt złotych, dlatego pomysł się nie przyjął.

Dobry pomysł
Edward Giecewicz, szef działającego w Kłodzku biura podróży:
Przyznaję, że tego typu nowinek nie widziałem jeszcze nigdzie, nawet na Zachodzie, a biuro podróży prowadzę już kilkadziesiąt lat. W całej Europie w zabytkowych obiektach można za to spotkać wmontowane na stałe odtwarzacze z głośnikami. Wystarczy wcisnąć guzik z odpowiednim językiem, żeby wysłuchać za darmo historii danego kościoła, kaplicy czy zamku.

Natomiast przewodnicy turystyczni coraz częściej używają własnych urządzeń audio podczas oprowadzania wycieczek.
Przewodnik ma mikrofon, a jego grupa słuchawki. W ten sposób wszyscy go dobrze słyszą, a on nie musi przekrzykiwać się z innymi grupami i miejskim hałasem.

Współpraca: KAB - POLSKA Gazeta Wrocławska
http://dolnyslask.naszemiasto.pl/turystyka/aktualnosci/993979.html



Temat: Cheerleaders: "Jest chęć stworzenia fajnej grupy"
Nie tylko kibice protestowali podczas sobotniego meczu z Polonią Bytom. Na swój sposób z klubem skonfliktowane są również nasze wspaniałe cheerleaderki! Postanowiliśmy więc wyjaśnić całą sytuację i porozmawiać z liderką grupy - Dominiką.

Konrad Mazur: Co takiego stało się, że postanowiłyście zaprotestować i nie tańczyć na meczu z Polonią Bytom?

"Cheerleaders Bełchatów": Od kilku sezonów próbowałyśmy uzyskać jakiekolwiek wynagrodzenie za udział w meczach, ale niestety bez skutku. Nie chodziło nawet o pieniądze, ale o stroje, czy głupią torbę sportowa. Cokolwiek... Za poprzedni sezon klub wypłacał nam wynagrodzenie, w tym zaś już nie. Ten "strajk" to nie jest widzimisię "wielkich gwiazdeczek", jak niektórzy uważają. Chodzi tylko o to, żeby ktoś zaczął szanować to co robimy i zauważać, że też mamy swój wpływ na część widowiska na meczach

A zwracałyście się z taką prośbą do prezesa Ożoga lub dyrektora Błońskiego?

Ja osobiście rozmawiałam z prezesem, natomiast nasza opiekunka z dyrektorem Błońskim, który wprawdzie zgodził się na wypłacenie nam niewielkiej sumy za zeszły sezon i obiecał wynagrodzenie w tym sezonie, ale tej obietnicy klub na razie nie dotrzymuje. Dodam jeszcze, że te rozmowy nie należały do najprzyjemniejszych...

Czy możliwe jest, że nie zatańczycie już do końca sezonu?

Możliwe, ale to nie zależy od nas, tylko od klubu. Ostatnio padły słowa o zatrudnieniu dla nas choreografa, zakupieniu strojów, ale do tej pory to tylko słowa, więc czekamy na rozwój sytuacji. Profesjonalny choreograf to byłoby dla nas “coś”, zwłaszcza że w naszym mieście za wielkich prespektyw nie ma, a takim opiekunem miałaby być podobno jedna z byłych tancerek Prokomu Sopot.

Czyli klub jednak wyraża chęć współpracy i namawia was do tańczenia...

Zapewniają, że o nas nie zapomnieli i wyrażają chęć stworzenia fajnej grupy. Ale ile z tego wyjdzie zobaczymy... Do tego potrzeba co najmniej dwudziestu dziewczyn, które już mają jakieś doświadczenie z tańcem. Niestety, w naszym mieście z tym ciężko, chyba że te dobre wciąż się ukrywają (śmiech). Jeśli jednak mają ochotę spróbować, to zapraszam.

Czy jest w klubie ktoś, kto choć raz dał Wam wsparcie w jakiejś sprawie?

Wiele osób mówi, że to fajnie że jesteśmy itp., ale nikt tak naprawdę chyba tego nie docenia...

A sami pilkarze? Jak na Was reagują? Jakie są Wasze relacje?

Nie znam ich zdania, chyba Ty musiałbyś ich o to zapytać (śmiech). A nasze relacje? Czasami spoglądamy na siebie w korytarzu. Myślę, że im nie przeszkadzamy.

Czy brakuje Wam może maskotki drużyny? Chodzi mi o poprzedniego mamuta, mamuta który tańczył razem z Wami, bawił się i nadawał kolorytu Waszym występom?

Tak, poprzedni mamut był jedyny w swoim rodzaju. Miał dobry kontakt z publicznością, i robił to, co do niego należało, czyli rozbawiał widzów. Dlatego nie raz angażowałyśmy go do naszych układów.

Przybliż teraz proszę historię i charakterystykę samej grupy, bo podejrzewam, że mało osób cokolwiek o Was wie.

Na Skrze tańczymy od ok. 5 lat, na GKS 3-4 lata. Obecenie skład liczy 8 dziewczyn. Początki były ciężkie, lecz teraz jest już trochę lepiej. Wszystkim zajmujemy się same, nie mamy trenerów, menagerów i choreografow, jak inne grupy. O wszystko musimy walczyć, nawet z salą do treningów są czasem problemy. Ale my chcemy tańczyć. Kiedy pierwszy raz pozwolono nam wystąpić na meczu Skry, miałyśmy zwykłe koszulki z biura podróży i własne getry. To była kompletna prowizorka, ale chyba się spodobało.

A gdzie trenujecie i jak często?

Od roku trenujemy na hali “Energia” dwa razy w tygodniu, ale kiedy trzeba, robimy to częściej.

A czy w Waszej grupie mogą tańczyć również meżczyźni, tak jak np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest to na porządku dziennym?

Raczej nie, u nas grupy cheerleaders mają trochę inny charakter. Tam są to głównie akrobacje, u nas raczej taniec.

Jeśli któraś z dziewczyn chciałaby wstąpić do drużyny, co musi zrobić?

Przyjść i pokazać, że ma duże chęci, ale uprzedzam że to kosztuje wiele pracy i wielu wyrzeczeń...

Rozmawiał: Konrad Mazur

Dziewczyny z zespołu Cheerleaders "Bełchatów" co mecz są okrasą nie tylko widowiska piłkarskiego ale i siatkarskiego. Nasze wspaniałe dziewczyny wciąż poszukują kolejnych kandydatek, by skompletować całą drużynę. Apelujemy więc do młodych dziewczyn: Jeśli umiesz tańczyć i chciałabyś pokazać to szerszej publiczności, poznać bliżej piłkarzy i klimat panujący na Sportowej 3, wejdź na www.cheerleadersbelchatow.cba.pl i napisz do dziewczyn!

http://www.gks.net.pl/gksnet/index.php?option=com_content&task=view&id=551&Itemid=39

Jestem ciekaw kogo Twojego komentarza :)




Temat: MCI MANAGEMENT (MCI)
Porażka Hoopli.pl

Ryszard Żabiński 2008-10-06 19:15:09, aktualizacja: 2008-10-06 19:15:09

Jeden z największych internetowych dystrybutorów sprzętu RTV i AGD, Hoopla.pl, po cichu zakończył działalność.

Jeśli chcemy za jego pośrednictwem kupić telewizor czy pralkę, na witrynie internetowej natkniemy się na komunikat: "W związku z reorganizacją operacyjną, oferta sklepu Hoopla.pl została wyłączona do odwołania".
Sklep należał do funduszu MCI, który założył wrocławianin Tomasz Czechowicz, jeden z najmłodszych polskich milionerów i, jak o nim mówią inni, "cudowne dziecko polskiej gospodarki".

Fundusz założony przez Czechowicza inwestuje w internet, mobilną telekomunikację i teleinformatykę. Są to przedsięwzięcia obarczone wysokim ryzykiem, ale jak do tej pory MCI radził sobie świetnie.
Czy wpadka związana ze spółką Hoopla.pl oznacza, że sklepy internetowe są w odwrocie i będziemy coraz rzadziej korzystać z ich usług?
Wrocławscy właściciele i szefowie sklepów internetowych wcale tak nie uważają.

- Rynek sprzętu RTV i AGD jest rzeczywiście trudny - przyznaje Michał Dudek, kierownik wrocławskiego oddziału Morele.net, handlującego właśnie takimi produktami. - Jednak my mamy taki atut, że klient może u nas osobiście odebrać towar. Jeśli mu się nie spodoba, to może zrezygnować. W całej Polsce otworzyliśmy już pięć takich oddziałów.
Właściciel innego sklepu internetowego we Wrocławiu, E-kom.pl, handlującego kominkami, jeszcze bardziej ograniczył ryzyko. Jeżeli wybierzemy jakiś produkt z witryny, to informacja o tym trafia do producenta, który zajmuje się wysyłką.

Dlaczego więc Hoopla.pl poniosła porażkę? Maciej Kowalczyk, dyrektor inwestycyjny MCI Tech Ventures tak to tłumaczy:
- Okazało się, że spółka przegrywa konkurencję z tradycyjnymi dystrybutorami sprzętu RTV i AGD - mówi. - Po stworzeniu ogólnopolskich sieci sklepów, firmy te zaczęły rozwijać sprzedaż przez internet. Oferowały sprzęt po niższych cenach niż Hoopla.pl. Spółkę sprzedaliśmy kilku prywatnym inwestorom.

Zdaniem Wiesława Paluszyńskiego z Polskiego Towarzystwa Informatycznego, słabość sklepów internetowych bierze się stąd, że poczty i firm kurierskich działają niewłaściwie.
- Przesyłki ze sprzętem często albo nie docierają na czas, albo w ogóle nie docierają - tłumaczy Paluszyński. - Przy działalności na wielką skalę zaczyna to być problem. Kłopoty Hoopla.pl nie przesądzają jednak o tym, że tego typu działalność nie ma racji bytu. Nasz rynek jest jeszcze niedojrzały i takie rzeczy się zdarzają.

Fundusz MCI Tech Ventures ma udziały w 15 różnych spółkach, m.in. w Domu Zdrowia.pl, który handluje w internecie lekami, w Intymnej.pl (handel bielizną), czy w portalach turystycznych - Travelplanet.pl, Invia.cz.
- Nie mieliśmy sygnałów, aby w tych branżach były zagrożenia - tłumaczy Maciej Kowalczyk. - Intymna.pl przywozi towar bezpośrednio od producentów i trudno z nią konkurować ceną. Travelplanet.pl i Invia.cz też są niezagrożone. Wprawdzie tradycyjne biura podróży też mają swoje dobre strony, ale w takich portalach jest ogromna oferta wycieczek wielu biur. Z tego względu internauci chętniej z nich korzystają.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html



Temat: Mroczne strony Japonii
Wzięłam to z forum Otaku (czy to taka całkiem mhhhoczna strona to nie wiem ):

Poniżej znajduje się fragment artykułu z "Polityki". Co o tym sądzicie?

Mężowstręt

Dramat Japonek zaczyna się na emeryturze. Przez prawie 40 lat małżeństwa przyzwyczaiły się do samotności. Bez męża – zapracowanego, nieobecnego. Perspektywa 24-godzinnej obecności pana domu wywołuje u nich ataki paniki.
Syndrom Męża Emeryta to choroba, którą dotknięte jest 60 procent Japonek w średnim wieku.

Odkrył ją dr Nobouo Kurokawa, lekarz z Osaki, jeden z największych autorytetów w dziedzinie chorób psychosomatycznych. 10 lat temu zaczęły zgłaszać się do niego kobiety, u których występowały zastanawiające dolegliwości. Dr Kurokawa uświadomił sobie, że przyczyna jest bezpośrednio związana z ich mężami. – Zauważyłem – opowiada lekarz – że sama myśl o przebywaniu z mężem wywołuje w pacjentkach ogromny stres. Jednym z jego objawów jest depresja. Cierpią również na fizyczne dolegliwości, takie jak wrzody, astma oraz wysokie ciśnienie. W drastycznych wypadkach depresja może doprowadzić do samobójstwa, a długotrwały stres może wywołać raka. Dr Kurokawa nazwał chorobę Syndromem Męża Emeryta. Jej korzenie tkwią w szczególnym systemie wartości i w normach społecznych przekazywanych i przestrzeganych przez kolejne pokolenia Japończyków. Zawieranie małżeństwa było równoznaczne z podpisaniem swoistego kontraktu, który jasno i precyzyjnie określał prawa i obowiązki małżonków.

Kobiety rodziły i wychowywały dzieci. Dbały o sprawne funkcjonowanie rodziny. Mężowie oczekiwali pełnego podporządkowania i akceptacji ich dominującej roli w związku. Do mężczyzn należało zabezpieczenie rodzinnego bytu. Obyczaje i tradycja etyki zawodowej nakazywały im przede wszystkim całkowitą lojalność wobec firmy. Praca zawodowa była priorytetem, któremu mężczyźni poświęcali się bez reszty. Kosztem życia rodzinnego. A przeciętny okres kariery zawodowej w Japonii to prawie 40 lat. Tyle samo, ile staż małżeństw dzisiejszych 60-latków.

Tak utrwalony od pokoleń model rodziny spowodował, że kobiety czuły się po ślubie osamotnione. Poczucie pustki i wyobcowania starały się zniwelować przez ucieczkę w rozmaite hobby.

Ale prawdziwy problem zaczyna się, kiedy mężowie osiągają wiek emerytalny – 60 lat. (Przeciętnie żyje się tu 80 lat. Oznacza to jeszcze 20 lat wspólnego życia). Dla wielu kobiet to początek prawdziwego dramatu. Koniec kariery zawodowej partnera uświadamia im, jak bardzo stali się sobie obcy.

W związku z grożącym epidemią Syndromem Męża Emeryta stworzono w Japonii bogate zaplecze wspomagające cierpiących. Są liczne kursy rodzinnej terapii: małżonkowie uczą się na nich trudnej sztuki porozumiewania. Wśród odważniejszych popularnością cieszą się lekcje gotowania i nabywania praktycznych umiejętności, aby stawać się pomocnym w domu. Biura podróży proponują atrakcyjne rejsy dla par, które po latach wyobcowania mają szansę znowu się do siebie zbliżyć.

Co ciekawe i pocieszające: dyskusje na temat Syndromu Męża Emeryta nie ograniczają się do szeptanych rozmów w klubach seniorów. Japońskie media szeroko się tym dziś zajmują. Temat ten jest również popularny wśród młodego pokolenia. Młodzi przyznają otwarcie, że obserwowanie problemów rodziców stanowi dla nich lekcję na przyszłość. Prawie wszyscy planują związki partnerskie. I mają nadzieję, że przełamią tradycję nieszczęśliwych małżeństw.



Temat: Czy hit.gemius.pl jest problemem polskiego internetu?


Myślę, że nie ma sensu tu tłumaczyć, że blokując u siebie owo
"dziadostwo" w przypadku komercyjnych stron obniżasz (nieprawdziwie) ich
raportowaną oglądalność i możesz wpłynąć na ich zyski, czy nawet
utrzymanie się przy życiu. Jest pewna szansa, że nie mając wpływów z
reklam będą coraz więcej ze swych treści udostępniać tylko za pieniądze.
Ale to ciebie, "prostego klikacza polskiego internetu", zapewne niewiele
obchodzi.


Co to za kompletna bzdura?
To juzer istnieje dla strony, czy strona dla usera?
A jak zbankrutuje moralnie pojecie "ogladalnosc" i "reklama" i inecie, to
sie tylko uciesze. Bo diabli mnie biora, jak yntelygentne marketoidy i
yntelygentni webmasterzy FALSZUJA CELOWO indexowany content swoich stron,
wszystko po to, zeby miec "ogladalnosc" przyklady? setki. pierwszy z brzegu:
jest sobie servis www.korkonet.pl teoretycznie - o korkach w Warszawie. a co
znajdujemy w keywordach? przytaczam tylko fragmenty   -  kazdy moze zobaczyc
sam.

<META name="keywords" lang="pl" content="big brother, bigbrother, sms,
praca, dwa swiaty, idea, plus, era, gsm, Sport, Motoryzacja, Komunikacja,
Gry online, Divix, Programy/Soft, Fax, Sms-Logo-Dzwonki, Wirusy, Finase,
Aukcje, VoIP, Domeny, Tajemnicze-nieznane, Wyprawy, Pogoda, Biura podróży,
Praca, Edukacja,
Ogłoszenia, Erotyka, Telefonia, Ubezpieczenia, eRandki, Dla dzieci, Kartki,
Radio-Internet, Emerytury, TV, Ł?cza Internetowe, największe miasta Polski,
mapa Polski, polski expres, CV, team, hokej, narty, UMTS, SDI, nokia, sony,
piłka ręczna, koszykówka, siatkówka, tenis, video, prawo, podatki, ulgi
podatkowe, kasa, pieni?dze, monety, gotówka, sss, 3s, flash, bajki, Gdynia,
Sopot, Gdańsk, Puck, Władysławowo, Szczecin, Gryfice, Elbl?g, Ustka,
Darłowo, Kołobrzeg, Łeba, Słupsk, Koszlain, |winouj?cie, Szczecinek, Police,
Kostrzyn, Kwiydzyń, Słubice, Zielona Góra, Jelenia Góra, Gorzow
Wielkopolski, Poznań, Leszno, Łęczyca, Krosno, Brodnica, Wronki, Wrze?nia,
Konin, Koło, Turek, Włocławek, Toruń, Bydgoszcz, Rypin, Sierpc, Kutno,
Łęczyca, |rem, Leszno, Ciechocinek, Lipno, Płock,  Inowrocław, Wrocław,
Gniezno, Piła, Legnica, Żagań, Częstochowa, Złotoryja, Zgorzelec, Bogatynia,
Kluczbork, Bełchatów, Trzebnica, Wieluń, Polkowice, Sieradz, Piotrków
Trybunalski, Bielsko Biała, Katowice, Bytom, Żywiec, Wisła, Odra, Cieszyn,
Pszczyna, Raciburz, Gliwice, Zabrze, Tychy, Rybnik, Chorzów, Zawiercie,
Sosnowiec, Opole, Nysa, |nieżka, Nowy S?cz, Krynica, Zakopane, Nowy Targ,
Rabka, Bochnia, Kraków, Tarnów, Kielce, Radom, Rzeszów, Krosno, Sanok,
Przemy?l, Dębica, Tarnobrzeg, Zamo?ć, Chełm, Szczebrzeszyn, Lublin, Puławy,
ŁódÄ˝,  Łowicz, Łęczyca, Sandommierz, Siedlce, Pruszków, Biała Poldaska,
Płońsk, Sochaczew, Piaseczno, Garwolin, Grójec, Ostróda, Ostrołęka, Łomża,
Białystok, Pisz, Mazury, Grudzi?dz, Suwałki, Ełk, Giżycko, Sejny, Olsztyn,
Mor?g, Kętrzyn, Węgorzewo, Gołdap, Mr?gowo, Beskidy, Sudety, Olecko, Tatry,
Rysy"

O ofektach takich dzialan chyba nie musze mowic.

Jak  rowniez o tym, ze tzw "portali" nie da sie uzywac. Ja jakos nie trawie
wyskakujacych okienek, reklam i innego g*. Bodejbyscie z glodu zdechli.
Uzywam WebWashera, a hity, addservery i cale to barachlo tne juz na proxym.





Temat: Koniec osiedla robotniczego..?
Jedno z najstarszych osiedli robotniczych jest rozbierane. Co stanie w jego miejscu?

Są już pierwsze plany zagospodarowania terenu po wyburzanym osiedlu przy ul. Katowickiej 153-159. Niewykluczone, że będą tu nieduży sklep i nowe mieszkania. Władze miasta zaczęły już poszukiwania inwestora.


Mariusz Cup, naczelnik Wydziału Architektury, Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta uważa, że teren przy Katowickiej doskonale nadaje się pod nowe osiedle.

Stojące w tym miejscu stare budynki są właśnie wyburzane. Ludzi ogromnie jednak ciekawi co tu się pojawi.

- Mam nadzieję, że nie kolejny hipermarket. Tych mamy w mieście aż nadto. Może postawią budynki, które będą przypominać te stare, żeby zachować klimat śląskiego miasta? - rozmyśla Tomasz Wawrzyńczyk, mieszkaniec centrum.

Hipermarket na ulicy Katowickiej nie ma racji bytu. Jak mówi Mariusz Cup, naczelnik Wydziału Architektury, Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miasta, na tym terenie nie można postawić sklepu o powierzchni 2 tys. metrów. Jest to zakazane ustawowo.

Nie wykluczam jednak pojawienia się tam usług, ale bardziej w osiedlowym zakresie. Sklepiki, może jakieś biura podróży, administracja. Sam teren doskonale nadaje się pod zabudowę domami wielorodzinnymi. Mógłby być otwarty od strony ulicy Katowickiej, z której wjeżdżało by się na podwórza. Obok teren zielony, który łączyłby się ze skwerkiem na Placu Mickiewicza. To byłoby dobre rozwiązanie. Nie tylko finansowe ale i przestrzenne. Ten odcinek miasta stałby się bardziej przestrzenny. Jednak na razie to sfera planów, bo do takich działań potrzeba inwestora - dodaje naczelnik.

O osiedlu robotniczym na ulicy Katowickiej 153-159 pisaliśmy w lipcu. Przypomnijmy. Jest to najstarsze osiedle robotnicze w mieście. Zostało postawione w XIX wieku. Od czerwca tego roku zaczęto je sukcesywnie wyburzać ze względu na zły stan techniczny. Sami lokatorzy również narzekali na swoje mieszkania. Budynki postawione poniżej poziomu drogi podczas większej ulewy były sukcesywnie zalewane, a na ścianach pojawił się uciążliwy grzyb. Ciągły hałas niosący się z drogi i stukot przejeżdżających tramwajów nie pozwalał spokojnie żyć.

- Przeprowadziliśmy ekspertyzę tych budynków. Wynikało z niej, że ich gruntowna renowacja jest nieopłacalna i ekonomicznie nieuzasadniona. Stąd decyzja o rozbiórce - mówi Cup.

Osiedle przy Katowickiej było jednym z ponad 20 osiedli robotniczych w naszym mieście. Ich stan techniczny jest różny. Jedne prezentują się całkiem nieźle, inne wymagają dużych remontów.

Nowe budynki mieszkalne w naszym mieście są wciąż potrzebne. W tym roku wydano zezwolenia na budowę 474 mieszkań w domach wielorodzinnych oraz 66 na mieszkania w domkach jednorodzinnych. Do września tego roku oddano do użytku 120 mieszkań.

- Terenów pod zabudowę mieszkaniową nam nie brakuje. Łącznie można by postawić budynki z 8 tys. mieszkań. Jak na miasto z ponad stu tysiącami mieszkańców to bardzo dużo. Problem mieszkaniowy byłby rozwiązany na lata - tłumaczy Cup.

Chorzów, jako pierwsze miasto na Śląsku, ma opracowany całościowy plan zagospodarowania terenów. Dzięki temu zostały określone ścisłe wymogi dotyczące konkretnych obszarów.

- Są miejsca, których głównym przeznaczeniem jest zabudowa domami mieszkalnymi. Tak jest w przypadku ulicy Katowickiej. Dlatego jeszcze raz podkreślam. W tym miejscu na hipermarket nie ma miejsca - przekonuje naczelnik.
Angelika Niaka - Dziennik Zachodni
źródło



Temat: Mężowstręt u Japonek
Poniżej znajduje się fragment artykułu z "Polityki". Co o tym sądzicie?

Mężowstręt

Dramat Japonek zaczyna się na emeryturze. Przez prawie 40 lat małżeństwa przyzwyczaiły się do samotności. Bez męża – zapracowanego, nieobecnego. Perspektywa 24-godzinnej obecności pana domu wywołuje u nich ataki paniki.
Syndrom Męża Emeryta to choroba, którą dotknięte jest 60 procent Japonek w średnim wieku.

Odkrył ją dr Nobouo Kurokawa, lekarz z Osaki, jeden z największych autorytetów w dziedzinie chorób psychosomatycznych. 10 lat temu zaczęły zgłaszać się do niego kobiety, u których występowały zastanawiające dolegliwości. Dr Kurokawa uświadomił sobie, że przyczyna jest bezpośrednio związana z ich mężami. – Zauważyłem – opowiada lekarz – że sama myśl o przebywaniu z mężem wywołuje w pacjentkach ogromny stres. Jednym z jego objawów jest depresja. Cierpią również na fizyczne dolegliwości, takie jak wrzody, astma oraz wysokie ciśnienie. W drastycznych wypadkach depresja może doprowadzić do samobójstwa, a długotrwały stres może wywołać raka. Dr Kurokawa nazwał chorobę Syndromem Męża Emeryta. Jej korzenie tkwią w szczególnym systemie wartości i w normach społecznych przekazywanych i przestrzeganych przez kolejne pokolenia Japończyków. Zawieranie małżeństwa było równoznaczne z podpisaniem swoistego kontraktu, który jasno i precyzyjnie określał prawa i obowiązki małżonków.

Kobiety rodziły i wychowywały dzieci. Dbały o sprawne funkcjonowanie rodziny. Mężowie oczekiwali pełnego podporządkowania i akceptacji ich dominującej roli w związku. Do mężczyzn należało zabezpieczenie rodzinnego bytu. Obyczaje i tradycja etyki zawodowej nakazywały im przede wszystkim całkowitą lojalność wobec firmy. Praca zawodowa była priorytetem, któremu mężczyźni poświęcali się bez reszty. Kosztem życia rodzinnego. A przeciętny okres kariery zawodowej w Japonii to prawie 40 lat. Tyle samo, ile staż małżeństw dzisiejszych 60-latków.

Tak utrwalony od pokoleń model rodziny spowodował, że kobiety czuły się po ślubie osamotnione. Poczucie pustki i wyobcowania starały się zniwelować przez ucieczkę w rozmaite hobby.

Ale prawdziwy problem zaczyna się, kiedy mężowie osiągają wiek emerytalny – 60 lat. (Przeciętnie żyje się tu 80 lat. Oznacza to jeszcze 20 lat wspólnego życia). Dla wielu kobiet to początek prawdziwego dramatu. Koniec kariery zawodowej partnera uświadamia im, jak bardzo stali się sobie obcy.

W związku z grożącym epidemią Syndromem Męża Emeryta stworzono w Japonii bogate zaplecze wspomagające cierpiących. Są liczne kursy rodzinnej terapii: małżonkowie uczą się na nich trudnej sztuki porozumiewania. Wśród odważniejszych popularnością cieszą się lekcje gotowania i nabywania praktycznych umiejętności, aby stawać się pomocnym w domu. Biura podróży proponują atrakcyjne rejsy dla par, które po latach wyobcowania mają szansę znowu się do siebie zbliżyć.

Co ciekawe i pocieszające: dyskusje na temat Syndromu Męża Emeryta nie ograniczają się do szeptanych rozmów w klubach seniorów. Japońskie media szeroko się tym dziś zajmują. Temat ten jest również popularny wśród młodego pokolenia. Młodzi przyznają otwarcie, że obserwowanie problemów rodziców stanowi dla nich lekcję na przyszłość. Prawie wszyscy planują związki partnerskie. I mają nadzieję, że przełamią tradycję nieszczęśliwych małżeństw.



Temat: Badania archeologiczne na rynku


Gazeta Wyborcza napisał/a:

Bliżej rozwiązania zagadki bytomskiej weduty
- Nasz Bytom czy Odrzański - od kilku lat zachodzą w głowę śląscy historycy, studiujący XVI-wieczną akwarelę z widokiem średniowiecznego miasta podpisanego jako Beitn. Być może kluczem do rozwiązania tej zagadki jest odkrycie średniowiecznych murów w Czeladzi.

Do grudnia zeszłego roku średniowieczna Czeladź nie istniała dla archeologów. Mimo wielu prób badaczom nie udało się odnaleźć jakichkolwiek znalezisk z tego okresu. Dopiero kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia do grubego na 2,5 m muru dokopał się operator koparki, który pracował przy wymianie kanalizacji na skarpie obok kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Okazało się, że to część średniowiecznych fortyfikacji. - Z początku myśleliśmy, że to mury miejskie, ale biorąc pod uwagę, w jakim kierunku biegną, to coraz więcej wskazuje, że jest to mur okalający średniowieczną wieżę mieszkalno-obronną - mówi dr Jacek Pierzak, archeolog z biura wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Jak przypuszcza Pierzak, sensacyjne odkrycie w Czeladzi może być także kluczem do rozwiązania zagadki bytomskiej weduty, która jest najstarszym znanym pejzażem średniowiecznego miasta.

Wykonany piórkiem i akwarelami rysunek jest częścią kolekcji 50 unikatowych obrazów odnalezionych przed kilkunastu laty w bibliotece w Wurzburgu. Obrazy są zapisem podróży palatyna Ottheinricha, który na przełomie 1536 i 1537 r. wyruszył z Bawarii do Krakowa. Po drodze jego nadworny malarz przenosił na płótna mijane miasta. Wśród nich znalazły się m.in.: Toszek, Będzin, Sławków i Bytom. Historycy i archeolodzy nie kryli zdumienia, kiedy po raz pierwszy mogli skonfrontować swoje odkrycia i przypuszczenia ze świadectwem XVI-wiecznego malarza. - To dla nas rewelacyjny materiał. Większość naszych odkryć to tylko fundamenty i dopiero na ich podstawie możemy przypuszczać, jak wyglądała konkretna budowla, a tu mamy wszystko podane jak na tacy - dodaje Pierzak. - Malarz był tak dokładny, że na weducie Sławkowa przedstawił nawet piece służące do wytopu srebra, które też znaleźliśmy - mówi.

Solidność autora bierze jednak w łeb przy pejzażu Bytomia. Jeśli królujące nad miastem wysokie góry da się wytłumaczyć manierą charakterystyczną dla dużej części pejzaży z tamtego okresu, to nijak nie można wyjaśnić obecności warownego zamku na wzgórzu na lewo od miasta. Na dodatek od miasta oddziela go ogromne rozlewisko, którym nie może być niewielka Bytomka. Te nieścisłości sprawiły, że historycy coraz bardziej skłaniali się ku opinii, że pejzaż to widok Bytomia Odrzańskiego w województwie lubuskim.

Nowe światło w sprawie rzuca odkrycie średniowiecznych murów w Czeladzi. - Zamek na wzgórzu to może być właśnie Czeladź, a rozlewisko to Brynica, która wtedy była granicą pomiędzy Śląskiem a księstwem siewierskim - dodaje Pierzak.

Jak podkreśla archeolog, to na razie tylko przypuszczenia i wszelkie wątpliwości rozwieją dopiero szczegółowe badania archeologiczne czeladzkich murów, które rozpoczną się w maju.


A oto i weduta Bytomia a zamek po lewej to być może właśnie czeladzka twierdza. Co prawda dziwne są tu te góry chociaż Czeladź była w rzeczywistości lokowana na wzgórzu co możemy podziwiać dzisiaj oglądając kościół a o pagórkowatym terenie mogłyby świadczyć chociażby nazwy takich miast jak Tarnowskie Góry. Być może wyższe góry w głębi to Beskidy wszak dzisiaj również z wysokich budynków w Czeladzi można dojrzeć pasma tych gór.



Więcej na stronie:

http://bytomski.pl/printv...5b67b18aa985b3c
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 47 rezultatów • 1, 2
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex