biura turystyczne Kenia

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biura turystyczne Kenia




Temat: Dżołki o morzu, szantach i nie tylko...
To już było, Słupciu Ale dobrze, że przypomniałeś.

No to ja tak politycznie
- Jak się nazywa pojazd nowego prezydenta USA?
- Barakowóz.

I żeby było do kompletu:


To, że znane osobistości to dobre "podłoże" pod nowe produkty turystyczne, wiadomo nie od dziś. Do tego grona dołączył, jak się okazuje, również Barack Obama, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych. Związane z nim miejsca już odwiedza całkiem sporo turystów. Biuro Turystyki w Illinois (The Illinois Tourism Bureau) wprowadza do oferty trzydniowe wycieczki szlakiem Obamy, włączając w to okolice Hyde Parku, gdzie mieszka prezydent elekt. Pakiety będą dostępne od 20 stycznia, dnia, w którym zostanie on zaprzysiężony. Z kolei stolica Indonezji Dżakarta (miejsce, gdzie polityk mieszkał z matką i swoją pierwszą żoną w latach 1970-1972) zanotowała nagły wzrost przyjazdów turystów od czasu nominacji Obamy na kandydata na prezydenta w sierpniu ub.r. Brytyjski touroperator Somak Holidays, specjalizujący się w Afryce, ma już wykupione pięć podróży do Kenii śladami prezydenta elekta.
Najciekawsze zaś jest to, że znajdujące się w Japonii 32-tysięczne miasteczko... Obama, położone 400 km na zachód od Tokio, zanotowało nagły wzrost zainteresowania ze strony japońskich turystów. Tuż przed wyborami brytyjskie biuro podróży Inside Japan Tour zorganizowało dziewięciodniowy wyjazd połączony z dwudniową wizytą w Obamie.
Ciekawe, czy w Polsce "turystyka prezydencka" - wycieczki śladami Lecha i Jarosława Kaczyńskich – miałaby równe powodzenie?

(na podstawie: www.wtmlondon.com )





Temat: Jedyna możliwość powrotu przez Dar el Salaam - 21.02.2003
Mogę wiedzieć, gdzie można zarezerwować te bilety? Ja bym je chętnie zarezerwował. Odpadają koszty wizy turystycznej w Kenii - kupujemy tylko tranzytową - i koszty przejazdu z Dar do Nairobi tj. ok. 50$.
Jest też inna mozliwość.
Można wylecieć 2 dni wcześniej tj. 31 stycznia. Pani w biurze BA w Warszawce twierdzi, że są wolne miejca na lot z Londynu do Nairobi na 30 i 31 stycznia, a nawet 1 lutego.





Temat: pierwsze lipcowo-wakacyjne temperaturki!!
Morelka piękny wykresik trzymam kciuki bardzo mocna, coś czuję, że będziemy miały piewrszą lipcową ciężaróweczkę (przepraszam jesli kogoś ominęłam, niezbyt dokładnie przeczytałam resztę wątków) Sciskam bardzo mocno kciuki

Didisia nie będzie tak żle. Odpuść sobie ten Duphaston, najpierw zrób badania!!!Możesz sobie tym zaszkodzić! Trzymam kciuki za ten cykl i licze na telepatię z Twojej strony Może i w tych samych dniach będzie u nas ? Nasze wykresiki są jak odkalkowane!!!

Dziś byłam w Biurze Turystycznym-czekam bowiem na ciekawe last minute, spóźniłam się dziś o dosławnie pół godzinki bo małżeństwo zabrało mi super oferte na Dominikanie, Pekin i Kenia już też mi przeleciały koło nosa nie wiem zatem kiedy wyjadę i kiedy odstawię termometr bo mogę mieć wyjazd z dnia na dzień więc nigdy nic nie wiadomo- jak znikne nagle to znaczy, że smarze się na plazy

Wielka buźka dla wszystkich



Temat: Robert J. Szmidt aka PP NURS.
Ale w Afryce cieplej i momentami ładniej. Z tym dalej, to też można podyskutować. Ze szczecina do przemyśla pociąg dłużej jedzie, niż samolot leci z Wa-wy do Mombasy
A szczegóły są takie. Właśnie podpisałem umowę na przedstawicielstwo dużej firmy turystycznej z Kenii i będę robił biuro sprzedające wyjazdy na safari.



Temat: Początek podróży-przygotowania
Podróże często mają początek w marzeniach.Czasami coś przeczytamy/tak jak ja o Ameryce Południowej czy Australii/.Ale ja nigdy nie chciałem jechać do Afryki.A przecież pojadę.Przygotowania rozpoczęte.Wszystko przez pewną kobietę spotkaną w ruinach miasta Majów.Podpuściła mnie.Powiedziała,że ludzie dzielą się na dwa rodzaje:tych co jeżdżą do Ameryki Południowej/ton jej głosu dobitnie świadczył o tym co myśli o tych ludziach/i tych co jeżdżą do Afryki/wiecie już jaki był ton jej głosu?/.Pomyślałem,że sprawdzę kto tam jeździ.
Dobre buty i kurtkę już miałem.Dlatego starym zwyczajem najpierw kupiłem przewodnik po Kenii.To miał być cel wędrówki.Trzeba było wybrać termin,określić co i w jakiej kolejności oglądać.Gdzie nocować,ile pieniędzy potrzeba na miesiąc.O biletach na samolot trzeba myśleć pół roku wcześniej.A przewodnik ma być pisany przez ludzi znających miejsca,którzy byli tam
i widzieli to co opisują.Stara zasada mówi jednak:przeczytaj i zapomnij.Na miejscu rozmawiaj z ludźmi/język!/.Słuchaj miejscowych,turystów,którzy już byli w miejscach,które cię interesują.
Na pewno dowiesz się o czymś czego w przewodniku nie ma.Nie bierz dużo ze sobą.Wszystko mają na miejscu.Ucieszą się,że wyglądasz jak oni,że dajesz im zarobić.Kiedy pierwszy raz wyjeżdżałem na rok miałem chyba 20 kg ze sobą,dziś mam nie więcej jak pięć.
Więc zacząłem czytać przewodnik.Wybrałem termin i miejsca do zwiedzenia.Wbrałem się w odwiedziny do biura zarezerwować bilet.
Ale po drodze znalazłem jedno zdanie w przewodniku,które sprawiło,że całkiem zmieniłem plany.Pojadę nie na miesiąc a na trzy,nie zimą tylko latem.I już dziś wiem,że zobaczę to czego nie ma w żadnym przewodniku.
Bądź więc otwarty.Nie przywiązuj się do pierwszych pomysłów.

[ Dodano: 2005-08-22, 09:34 ]



Temat: Wiosna to znakomity okres na dalekie, egzotyczne podróże.
W miesiącach marzec – maj w Tajlandii trwa właśnie ciepła i sucha pora, najlepsza do zwiedzania. Podczas, gdy już w czerwcu rozpoczyna się tam gorący i bardzo deszczowy okres. W Egipcie, Tunezji czy Kenii w marcu notuje się nawet 28°C. Dla spragnionych ciepła i słońca to znakomita okazja - jest ciepło, ale nie tak gorąco, jak w szczycie sezonu.

Wykupując wycieczkę w serwisie www.Odpoczne.pl do końca marca możemy liczyć na wiele posezonowych promocji organizatorów, m.in.: ubezpieczenie od kosztów rezygnacji gratis, gwarancję niezmienności ceny, przewodniki Pascala, dodatkowe zniżki (nawet do 40%) i bonusy na wczasy. Biura Podróży kuszą klientów możliwością wygrania tygodniowego wypoczynku na Rodos oraz otrzymaniem voucherów na wycieczki fakultatywne podczas urlopu.

W marcu za tygodniową wycieczkę do Hurghady w Egipcie, w czterogwiazdkowym hotelu, w opcji All Inclusive zapłacimy 1 899 zł za osobę. Nocleg i dwa posiłki w pięciogwiazdkowym hotelu Amir Palace w Tunezji to koszt 1 479 zł na osobę na cały tydzień. W ofercie last minute za tygodniowy pobyt w trzygwiazdkowym Prima Life Karawan w Tunezji zapłacimy 1 129 zł, a w dwugwiazdkowym hotelu Kaiser 1 089 zł za osobę. Wybór ofert w serwisie www.Odpoczne.pl jest szeroki, a pozasezonowy spokój w najbardziej obleganych przez turystów kurortach jest dodatkowym atutem, przemawiającym za takimi wyjazdami.

W marcu coraz intensywniej zaczynamy myśleć o wiosennej zieleni i ciepłym słońcu. Szczególnie podczas zachmurzonych dni oraz nawrotów zimy. Jednocześnie wielu z nas odczuwa przykre dolegliwości spowodowane tzw. zespołem sezonowego zaburzenia afektywnego (w skrócie SAD - ang. seasonal affective disorder). SAD, czyli depresja sezonowa, została uznana przez lekarzy za oficjalną chorobę dopiero na początku lat osiemdziesiątych.

Ocenia się, że około 10 proc. naszego społeczeństwa w mniejszym lub większym stopniu odczuwa objawy sezonowej depresji. Objawia się ona m.in.: ogólnym zmęczeniem, sennością, apatią, problemami ze skupieniem się, zwiększonym apetytem na produkty bogate w węglowodany, przybieraniem na wadze oraz nieuzasadnioną niechęcią wobec wszystkich i wszystkiego. Depresja ma również duży wpływ na ogólny spadek odporności organizmu oraz pojawienie się bólu żołądka, serca i kręgosłupa.

W szybkim „naładowaniu baterii” naszego organizmu skutecznie pomagają podróże do ciepłych krajów. Udowodniono, że godzinny spacer w ciepłym słońcu jest tak skuteczny, jak dwie i pół godziny kosztownej fototerapii. Egzotyczne podróże mają więc bardzo dobry wpływ na nasz organizm i dobre samopoczucie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex