Biuro Architektoniczne Gdańsk

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Architektoniczne Gdańsk




Temat: Buduje się w Gdańsku
http://kultura.trojmiasto...p?id_imp=101459


Festiwal Filmowy: Sztuka Architektury

data: 27 Lutego - 29 Lutego
godzina: 18:00
miejsce: Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia

adres: Gdańsk, Jaskółcza 1
bilety: wstęp wolny

Festiwal Filmów o Architekturze "Sztuka Architektury" to wyjątkowa okazja do obejrzenia filmów dokumentalnych podejmujących temat architektury. Projekcje staną się pretekstem do podjęcia dyskusji na temat wpływu logiki mediów na architekturę, feudalną strukturą wielkich biur architektonicznych, komercjalizacją architektury współczesnej oraz tworzeniem współczesnych ikon architektonicznych.







Temat: Ranking Architektów
Witam serdecznie,

prosiłbym o pomoc w wytypowaniu przez Was rankingu trójmiejskich biur architektonicznych. Może to być topowa 5, topowa 10 czy też topowa 3, to zależy wyłącznie od Was. Wasze opinie będą dla mnie niezwykle ważną informacją, pomocną w mojej pracy. Ranking taki ułatwi mi wytypowanie kandydatów, z którymi warto przeprowadzić rozmowy na temat nowych inwestycji.
Oczywiście, jeżeli ktoś posiadałby głębszą wiedzę dotyczącą jakości pracy danego biura, jego skuteczności w postępowaniach administracyjnych, szybkości, kontaktu i podejścia do współpracy z inwestorem będę niezwykle wdzięczny za informację.
Nie przez przypadek zwracam się do forumowiczów krakowskich z tym zapytaniem, które również skierowałem do forumowiczów z Gdańska. Skłoniła mnie do tego niezwykła aktywność tego forum, a także wiedza jego użytkowników.
Z góry dziękuje.





Temat: Wykłady, prelekcje, ciekawe spotkania... - dopisujcie!
Burmistrz Miasta Pruszcz Gdański, Centrum Kultury i Sportu, Biuro Gdańsk - Europejska Stolica Kultury 2016 oraz portal StaryPruszcz.pl zapraszają na I Noc Muzeów w Pruszczu Gdańskim, która odbędzie się w sobotę 16 maja.



W sobotę 16 maja zapraszamy do odkrycia na nowo naszego najcenniejszego, pruszczańskiego zabytku - Kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego przy ulicy Wojska Polskiego.

Świątynię zwiedzać będzie można w towarzystwie przewodnika, który przedstawi burzliwą historię świątyni oraz opowie o dziełach sztuki i detalach architektonicznych, które kryje w sobie kościół.

Zwiedzanie w grupach rozpocznie się w godzinach 20.00, 21.00 oraz 23.00. Przed kościołem odbędzie się również prezentacja fotografii, a o godzinie 22.00 zapraszamy na koncert zespołu wokalnego Les Amis.



Temat: Buduje się w Gdańsku
Aleja wieżowców w Gdańsk-Wrzeszczu


Na stronie internetowej Biura Rozwoju Gdańska www.brg.gda.pl można już obejrzeć i pobrać nową, poprawioną wersję Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych.

Jedenaście poprawek zostało wniesionych po konsultacjach społecznych, wnioskach mieszkańców, radnych, miejskiej komisji urbanistów i architektów czy ekspertów z międzynarodowej konferencji INTA.

Najbardziej istotną poprawką jest zmiana procedur dotyczących pozwolenia na lokalizację obiektów wysokościowych. Teraz nie będzie się to odbywać na zasadzie wydawania decyzji o warunkach zabudowy, tylko na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Pozostałe wnioski dotyczyły zmian w lokalizacjach wysokościowców.

Z obszarów dopuszczonych wyłączono Stare Przedmieście, teren na zachód od deptaka prowadzącego do mola w Brzeźnie i pas przykolejowy w Oliwie. Za to tzw. aleja wieżowców może powstać we Wrzeszczu - od skrzyżowania ulic Grunwaldzkiej ze Słowackiego, przez teren po koszarach, plac przy Klonowej, po Olimp i Quattro Towers.




Temat: Buduje się w Gdańsku
Ja nie potrafię zrozumieć, dlaczego Polacy wciąż dzielą ludzi na kategorie MY i ONI. To wszystko wina tych tajemniczych "onych" - w zależności od sytuacji: samorządowców, architektów, urzędników, oligarchów... przesada.
Biuro Rozwoju Gdańska jest
jednostką organizacyjną Gminy Gdańsk, finansowaną w formie jednostki budżetowej i z tego powodu nie będzie działało przeciwko władzom Gdańska. A te wybraliśmy sobie sami.



Temat: A co kierowalo Wami, kiedy wybieraliscie sie na Architektur&
kiedy byłam dzieckiem dużo rysowałam, kiedy poszłam do podstawówki rysowałam jeszcze więcej,potem zaczęły się zdjęci przez pryzmat których zauważyłam że nie fotografuje ludzi a zawsze architektóre.od 8 klasy podstawówki wiedziałam że chce iść na architekture.odkryłam w sobie taką dziwną przypadłość że jak wchodze do czyjegoś mieszkania to już zaczynam w wyobraźni tworzyć wnętrza i kolory jakie mogłaby tam pasować.był wybór pomiędzy PG a ASP, wygrała polibuda ze względu na to że nie lubie ograniczeń i nie chciałam projektowac tylko i wyłącznie wnętrz, a pod arch na polibudzie ma się więcej możliwości.od 3 klasy liceum zaczęły się kursy, potem nieudane 1 podejście,rok policealnej bud-arch, 2 podejście nieudane w Gdańsku ale przyjeli do Szczecina, przeniosłam się, jestem na 4 roku, robie praktyke do uprawnień w biurze projektowym i prowadze własną pracownie wnętrzarską.arch była chyba zawsze częścią mojeo życia tak wybrało serce pomimo że nie wyssałam jej z mlekiem matki.mam nadzieje że zapoczątkowałam tradycje architektoniczną w mojej rodzinie i że moje przyszłe dzieci jako piersze pokolenie spadkobierców zaszczepionej miłości do architektury przejmie po mnie pałeczke.



Temat: Wybory MISS Politechniki Gdańskiej

Do wzięcia udziału w konkursie zapraszamy studentki PG.
Na zdobywczynię tytułu czeka cenna nagroda!!!

Wybory MISS organizowane będą przez SSPG we współpracy z wydziałem Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, który zaoferuje wszystkim gościom pokaz laserów oraz występ profesjonalnych tancerek.

Aby zgłosić się do konkursu należy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny w biurze SSPG (budynek "Bratniak", p.215 )
Wypełnione karty zgłoszeń prosimy wrzucać do skrzynki Samorządu Studentów PG, która znajduje się w biurze SSPG do dnia 13. 04. 2006.

Wszelkich informacji udziela:
Agata Włodarczyk - członek SSPG
awlodarczyk@pg.gda.pl, agatawlodarczyk@go2.pl
GG: 6510643


My, wasi koledzy z zajęć, zachęcamy Was gorąco do wzięcia udziału w konkursie. Jestesmy absolutnie pewni, że ten tytuł POWINIEN znaleźc się w naszym wydziale. Nie wierzymy, by kolorowe milusińskie z architektury, bądź też zbyt konkretne i zbyt trzeźwo stojące na ziemi dziewczyny z mechanicznego ani też zbyt niekonkretne i zbyt nietrzeźwo stojące na ziemi dziewczyny z zarządzania miały jakiekolwiek szanse okazac się bardziej atrakcyjne niż nasze, wspaniałe, miłe lecz również błyskotliwe i życiowe dziewczęta! Dlatego bardzo namawiamy do sięgnięcia po ten tytuł, który tylko czeka na kandydatkę z naszego wydziału. Ze swojej strony jesteśmy gotowi zaoferować gorący doping i dozgonny podziw.




Temat: Baltic Arena ... co o tym sądzicie?
z tego co słyszałem to RKW Rhode-Kellermann-Wawrowsky ma swoja filie
w warszawie-nawet jesli szczątkową to juz nie jest tak ze projekt przyjedzie : wteczce": popracuje przy tym paru polskich architektów.
gdyby na swiecie nie dopuszczali wybitnych na rynek to o niektórych miejcach byśmy nawet nie słyszeli.
co do Polaków coś mało sie mówi o Nowickim prawda?(tzn.w Polsce naszej kochanej) no ale to już historia....
w gdańsku jest projektowany stadion przez: kancelarie prawna z warszawy;-) ( no i co -tak lepiej? )
w warszawie wieżowiec DU poriektowało biuro arch. utworzone przez koncert DU (ni ma juz koncernu ni ma juz biura)

jest tyle wariacji i możliwosci ze
nie dajmy sie zwariowac.
najwazniejsze czy sie potem taki finansowy wysiłek przekuje w sukces medialny i auotopromocyjny kraju, no nie?



Temat: Wyspa Spichrzów i jej związek z Brzeźnem
PPKZ mial swoje biura w Zielonej Bramie , a magazyn orginalnych detali architektonicznych uratowanych z wojennego gruzowiska miescil sie na Wyspie Spichrzow.
Po 65 latach rekonstrukcji Gdanska ten magazyn zapewne opustoszal ale Panstwowe Przedsiebiorstwo Konserwacji Zabytkow zapwene nigdy nie bedzie zlikwidowane a tym samym powinno miec miejsce na biura , pracownie i magazyny.
Tego typu firma , w naszej historycznej dzielnicy bedzie ciekawsza niz warsztaty autobusowe.
Gdzie na mapie mozna zlokalizowac dawna zajezdnie?



Temat: Brzeźno dzielnicą wieżowców?

przecież cały las nie będzie wycięty Nie byłbym tego taki pewien...

Po lekturze artykułów przytoczonych przez Trolusa jestem pesymistą, przewiduję najgorsze.
A najbardziej niepokojący jest fragment:

Plan podziału pasa nadmorskiego nie jest niczym nowym, jest przewidziany przez "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego" z grudnia 2007 r. - mówi Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. Dokument ten, uchwalony przez Radę Miejską, powtarza zresztą tezy poprzedniego studium z 2001 r - toż to jest ten sam scenariusz co sławetna obwodnica Augustowa przez dolinę Rospudy, gdzie już kilkanaście lat temu wiadomo było że taka lokalizacja jest przegięciem, ale nic nie zrobiono tylko ją dalej ciągnięto - wbrew logice, zdrowemu rozsądkowi, przepisom, itd. Procedury, procedury, wszystko zgodnie z regułami. A to, że gdzieś kiedyś po drodze były jakieś zastrzeżenia (ekologów, inżynierów, architektów, konserwatorów, mieszkańców, itd. - nieważne zresztą) to nic, ważne że zachowane zostały procedury.
Wspominałem już o arogancji urzędników?



Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
1. Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. Ukonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness(Agnieszka) i moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga) - 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4.Gugzi(Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5.Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola - 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka - 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2.Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść



Temat: Galeria Rynek

Projekt istnieje. Udało mi sie ustalic KTO go wykonał.
Otóz wygrała firma Ex Aequo z Łodzi. Pracuje ona w ramach firmy Olendarek& Olendarek Łodx ul.Gdańska 27.


Witam Państwa, pozwalam sobie zabrać głos ponieważ znam kilka projektów tego biura. To naprawdę świetni architekci, nagradzani, choć to co widziałem, zaliczyłbym raczej do architektury tzw. nowoczesnej. Aby w niczym nie urazić Pani i Pana Olenderek, mam nadzieję, że to będzie jednak w "starym stylu"...



Temat: Studenci architektury wymyślają nowy Wrzeszcz
Biura, mieszkania, restauracja i Empik na terenie browaru we Wrzeszczu? Tak wyobrażają sobie ten fragment miasta studenci architektury Politechniki Gdańskiej



Temat: [15.02.2006] Baltic Arena
40-tysięczny stadion, którego kształt wzorowany będzie na bryle bursztynu, zbudowany od podstaw za 80 milionów euro ma być areną zmagań piłkarzy na mistrzostwach Europy w 2012 roku. O organizację mistrzostw Polska ubiega się wspólnie z Ukrainą.

We wtorek w Gdańsku zaprezentowano koncepcję architektoniczną stadionu, nazwanego Baltic Arena. Projekt obiektu przygotowało niemieckie biuro architektoniczne z Duesseldorfu, które współpracowało przy tworzeniu stadionów piłkarskich m.in. "Arena auf Schalke" w Gelsenkirchen czy "AWD Arena" w Hanowerze.

Stadion wraz z obiektami towarzyszącymi ma stanąć na działce o powierzchni 33 hektarów w gdańskiej dzielnicy Letnica. Obecnie w tym miejscu znajdują się ogródki działkowe.

Kształt i kolor pokrycia zadaszenia i boków stadionu nawiązywać ma do bryły i koloru bursztynu.

Rozpoczęcie budowy stadionu planuje się na przełom lat 2007/2008 stadion - ma być gotowy dwa lata później.

Na stadionie odbywać się mają, prócz meczów piłkarskich, również rozmaitego rodzaju konferencje i sympozja. Miałyby one odbywać się w salach VIP-owskich na trybunach, których wielkość można będzie dowolnie modulować.

Kibice rywalizujących drużyn wchodzić będą na stadion poprzez odrębne platformy. Stadion zlokalizowany będzie w pobliżu linii i przystanku kolejowego oraz nieopodal jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta, która w najbliższym czasie zostanie zmodernizowana.

Przedstawiciele władz Gdańska przekonują, że stadion w mieście powstanie niezależnie od tego, czy UEFA przyzna Ukrainie i Polsce prawo organizacji Euro 2012. Koszt powstania obiektu to rząd około 80 milionów euro, pieniądze pochodzić mają z budżetu miasta, funduszy unijnych i budżetu państwa, niewykluczone jest także pozyskanie firmy prywatnej dla sfinansowania budowy.



Źródło: interia.pl



Temat: nowe osiedla przy TMP? Chcą wmanewrować kolejnych ludzi?
http://miasta.gazeta.pl/w...62,4108101.html

Osiedle na środku skrzyżowania
Michał Wojtczuk
2007-05-04, ostatnia aktualizacja 2007-05-04 22:44

12 bloków w miejscu szykowanym pod trasy szybkiego ruchu. Czy plany kolejnego dewelopera pokrzyżują budowę nowej wylotówki na Gdańsk i dojazdu do mostu Północnego?

Im bardziej opóźnia się budowa dróg, tym mocniej inwestorzy interesują się terenami, które miasto od lat rezerwowało pod arterie komunikacyjne. Firma Abrys Dom Techniczny upatrzyła sobie sąsiedztwo Fortu Wawrzyszew. W rejonie skrzyżowania ulic Maszewskiej i Rodziny Połanieckich, na zachód od bloków na Chomiczówce, planuje osiedle 12 domów od pięciu do ośmiu pięter. Do tego plac zabaw i system wewnętrznych uliczek oraz dojazdów. Inwestor stara się już w ratuszu o warunki zabudowy tego terenu.

- Gdyby je wydano, byłby to prawdziwy skandal i sprawa dla prokuratury - uważa Robert Chwiałkowski z organizacji Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji SISKOM, która popiera budowę tras szybkiego ruchu na peryferiach Warszawy.

- Nasza opinia jest negatywna, bo od lat ten teren jest rezerwowany pod węzeł komunikacyjny. Tu miały się krzyżować Trasa N-S i zjazd z mostu Północnego - podkreśla bielańska radna Ilona Soja-Kozłowska, przewodnicząca dzielnicowej komisji architektury. Rada Bielan zajmie się sprawą jeszcze w tym miesiącu.

Trasa N-S ma być dwupasmową drogą ekspresową, która połączy tę dzielnicę z Bemowem, Ochotą i Okęciem. W drugą stronę odciąży zakorkowaną Pułkową, którą warszawiacy wyjeżdżają na Mazury i nad morze. Skrzyżowanie Trasy N-S z dojazdem do mostu Północnego obowiązujące studium rozwoju Warszawy przewiduje właśnie na obrzeżach Chomiczówki.

Mimo to ratusz nie wypowiada się o inwestycji Abrysu tak kategorycznie jak Stowarzyszenie SISKOM i bielańska radna. Jolanta Latała, wicedyrektor miejskiego biura architektury i planowania przestrzennego, nie jest pewna, czy skrzyżowanie powstanie tam, gdzie je planowano. Rzecz w tym, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaczęła preferować nowy przebieg Trasy N-S: na zachód od zapisanego w planie, przez Radiowo na peryferiach Bielan. Tu napotkała jednak protesty mieszkańców, którzy nie spodziewając się takiej zamiany, zbudowali w ostatnich latach wiele domów.

Jeszcze przed Abrysem o warunki zabudowy również w miejscu planowanej Trasy N-S na Chomiczówce wystąpił inny inwestor. Miasto kazało mu czekać, aż o przebiegu arterii przesądzi wojewoda. Urzędnicy spodziewają się, że stanie się to we wrześniu. Deweloper czekać jednak nie chciał i na zwłokę ratusza poskarżył się w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.

Źródło: Gazeta Wyborcza - Stołeczna



Temat: Wólczańska 125
Biurowiec przy alei

jp
2008-07-14, ostatnia aktualizacja 2008-07-15 08:36

Intensywnie zabrali się inwestorzy do remontu fabryki przy ul. Wólczańskiej 125, która jest dobrze widoczna z trasy prowadzącej w kierunku Retkini. - Liczymy na to, że z początkiem przyszłego roku wprowadzą się najemcy - mówi Radosław Kontowicz z firmy Tekum.

Dawną ślusarnię Moellera i Saidela wystawił do przetargu Urząd Miasta Łodzi. Wygrała go firma Tekum. W czterokondygnacyjnym budynku z końca XIX wieku powstaje kolejny biurowiec. Wizualizacja jest prawie gotowa, pracuje nad nią łódzkie biuro architektoniczne, tymczasem zaczęły się prace remontowe. Wymieniana jest stolarka okienna, odnawiana ceglana elewacja. Wieżyczka ma zostać pokryta blachą tytanowo-cynkową.

Budynek jest w ewidencji zabytków i remont odbywa się pod kuratelą miejskiego konserwatora. Po remoncie powstanie 1500 m kw powierzchni biurowej. - To będą biura wysokiej klasy - zapewnia Radosław Kontowicz z firmy Tekum. W ten sposób lepszego wyglądu dostanie ten fragment przestrzeni Łodzi,

Firma Tekum istnieje na łódzkim rynku od 10 lat. Ma na swoim koncie niedawno zakończoną modernizację dawnej fabryki wstążek Kellera przy ul. Gdańskiej 47 (w czasach PRL znana jako Lenora). Większość budynków już zajmują firmy, głównie informatyczne i bank, ostatnią zagospodarowuje firma z oprogramowaniem dla branży informatycznej. Wyremontowała też fabrykę przy ul. Milionowej 21 i 23 i obiekt przy ul. Senatorskiej. - Chętnie zajęlibyśmy się innymi pofabrycznymi budynkami w Łodzi, ale na razie nic nie mamy na oku - mówi Kontowicz.



Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź



Temat: Reklamy w historycznej części miasta

Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia" oraz Cityboard Media zapraszają na:

Panel dyskusyjny „Informacja wizualna i reklama w przestrzeni publicznej”
26 lutego ( wtorek ) 2008, godz.18:00

Celem spotkania jest dyskusja nad sposobami współistnienia informacji wizualnej, reklamy i architektury. Uczestnicy panelu określą miejsce reklamy w przestrzeni publicznej oraz omówią regionalne uwarunkowania prawne dotyczące tego zjawiska.

Uczestnikami spotkania będą architekci, przedstawiciele władz lokalnych, przedstawiciele branży reklamy zewnętrznej oraz mediów, a także mieszkańcy miasta.

Dyskusję poprowadzą: dr Adam Czyżewski, komisarz wystawy „Architektoniczne punkty odniesienia - Honorowa Nagroda SARP 1966-2006” oraz Robert Załupski, reprezentujący miesięcznik OUTDOOR MEDIA.

Miejsce: Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia", Ul.Jaskółcza 1, Gdańsk.

Prelegenci:
Lech Kaczoń, Prezes Izby Gospoadrczej Reklamy Zewnetrznej
Marta Bryła, Pełnomocnik Zarządu Cityboard Media,
Michal Stan, Prezes Zarządu Cityboard Media,
Wojciech Targowski, Przędsiębiorstwo Projektowo-Wdrożeniowe FORT, Gdańsk
Antonii Taraszkiewicz, Przędsiębiorstwo Projektowo-Wdrożeniowe FORT FORT, Gdańsk
Joanna Wciorka-Kiernicka, Miejskie Biuro Projektowania Przestrzennego w Gdańsku
Jacek Jelnicki, Naczelnik Wydziału Estetyki Śródmiejskiej Urzędu Miasta Gdańska

Konferencja i dyskusja panelowa, których gospodarzem jest Cityboard Media, jest częścią ogólnopolskiego projektu realizowanego wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich SARP. Projekt składa się z cyklu wystaw "Architektoniczne punkty odniesienia - Honorowa Nagroda SARP > 1966-2006" odbywających się w siedmiu największych miastach Polski.
Do tej pory odbyły się spotkania w Warszawie i Katowicach. Kolejne planowane są w Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu.

Organizator: Cityboard Media, sponsor cyklu wystaw „Architektoniczne punkty odniesienia – Honorowa Nagroda SARP 1966-2006”; CSW Łaźnia.
Wsparcie: Urząd Miasta Gdańska
Patronat medialny: Wp.pl, Trójmiasto.pl, artinfo.pl, Independent.pl, O.pl, Glissando, Iveco Europol, Abit.

Zapraszamy. Wstęp wolny.

Podyskutują i może się coś zmieni? Na lepsze oczywiście...



Temat: Buduje się w Gdańsku
Kolejny "tałer" wyrośnie w Gdańsku.

http://dom.trojmiasto.pl/...=22004&strona=5

Hanza Tower obok mostu wantowego
(6 Lutego 2007)

Piętnastopiętrowy biurowiec może powstać tuż przy moście wantowym na Przeróbce. Projektanci chcą, aby "Hanza Tower" stała się wizytówką Gdańska dla wszystkich wjeżdżających do miasta od strony Warszawy.

Elektromontaż Gdańsk, który jest właścicielem terenu przy skrzyżowaniu ul. Sucharskiego i Wosia-Budzysza, wraz z Fundacją Twórców Architektury opracował koncepcję architektoniczną kompleksu biurowo-hotelowego, który miałby stanąć tuż przy moście wantowym nad Martwą Wisłą po stronie Przeróbki.

W wizji architektów "Hanza Tower" składa się z dwóch części. Od strony wschodniej zaprojektowano 52-metrową wieżę z piętnastoma piętrami, na których znalazłoby się ok. 6 tys. m kw. biur. W południowej części kompleksu miałaby się znaleźć czteropiętrowy hotel z 32 pokojami.

Ideą architektów z gdyńskiej pracowni Arch Deco było stworzenie budynku, który obok mostu wantowego i nowej siedziby Grupy Lotos (zaprojektowanej również przez nich) stanowiły wizytówkę miasta dla wjeżdżających od strony Warszawy.

"Hanza Tower" byłaby pierwszym nowoczesnym komercyjnym biurowcem w tej części Gdańska. - To doskonałe miejsce na taki budynek – przekonuje Waldemar Ostrowski, kierownik działu inwestycji w Elektromontażu Gdańsk. - Nieopodal budowany jest terminal kontenerowy, jeszcze bliżej ma znaleźć się Pomorskie Centrum Logistyczne. Nie muszę dodawać z jaką radością przyjęliśmy decyzję o wpisaniu Trasy Sucharskiego na listę inwestycji współfinansowanych przez Unię Europejską.

Biurowiec nie powstanie jednak do czasu, aż Elektromontaż Gdańsk znajdzie inwestora zainteresowanego współfinansowaniem budowy. Co prawda Waldemar Ostrowski przekonuje, że że być może już za dwa miesiące uda się podpisać porozumienie w tej sprawie, ale dopóki tak się nie stanie, przyszłość Wieży Hanzy nie jest jeszcze jasna. Autor: Michał Stąporek



Temat: Czy Gdańsk nie chce romańskich piwnic?

Romańskie piwnice czekają na opiekuna
Bożena Aksamit2007-04-17,
W przyszłym tygodniu dyrektor Muzeum Archeologicznego spotka się z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem w sprawie ratowania zabytku odkrytego przez archeologów przy Hali Targowej.
- Jako muzeum nie mamy formalnych i finansowych możliwości, aby przejąć piwnice - tłumaczy Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. - Grunt należy do miasta, które wydzierżawiło go Kupcom Dominikańskim do 2030 roku. Mam pomysł, aby razem z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska zaopiekować się tym unikatowym zabytkiem. Warto o niego walczyć, bo to jedyny obecnie autentyczny romański fragment Gdańska.

Urzędnicy gdańskiego magistratu chcieliby eksponować piwnice, ale liczą na finansową pomoc wojewódzkiego konserwatora zabytków i urzędu marszałkowskiego.

- Miasto wyłożyło już pieniądze na badania archeologiczne - mówi Piotr Piotrowski z biura prasowego UM. - Trzeba będzie wypracować wspólne stanowisko i przedstawić je w Warszawie, ale dodatkowych funduszy na piwnice w budżecie miasta nie przewidziano.

Jeszcze kilka dni temu odkryty przez archeologów romański zabytek miał być zakopany. Taką decyzję miał podjąć wielkopolski konserwator zabytków Aleksander Starzyński, wyznaczony do tej sprawy przez generalnego konserwatora zabytków. Zaprotestowali jednak archeolodzy, historycy sztuki i miłośnicy miasta. Romańskie piwnice sprzed ponad 700 lat zachowały się w świetnym stanie. Specjaliści uważają, że to prawdziwa sensacja. Że piwnice i fragmenty romańskiej świątyni, które można dziś oglądać w Hali Targowej, stanowią zespół architektury sakralnej i powinny być wyeksponowane.

Za ratowaniem zabytku opowiedział się także wiceminister kultury Jarosław Sellin. Ministerstwo obiecało wspomóc finansowo władze miasta, jeśli tylko znajdą one pomysł na ten obiekt i jego opiekuna. Miejski konserwator zabytków wskazał Muzeum Archeologiczne.


To takie przysłowiowe „kukułcze jajo”



Temat: Nieudolność władz hamuje rozwój Gdańska
Jak wynika z artykułu pod względem zakorkowania Gdańsk jest jednym z najgorszych miast. Podobnie bez ładu działa np. Hania Gronkiewicz-Waltz w Warszawie, ale są i dobre przykłady.

Kilka tygodni temu "Gazeta Wyborcza" (także tam się zdarza coś wartościowego) zamieściła tabelę ze średnią prędkością ruchu w dużych miastach - Gdańsk był przedostatni! W Polsce jest wiele miast, które mają średnią prędkość ponad 30-40 km/h - w Gdańsku było to 15 km/h - czy to nie jest DUŻA różnica???

Są duże miasta, jak np. Hamburg gdzie niemal nie ma korków. To jest zadanie władz miasta, nie ciągłe pokazywanie się na jakichś imprezach organizowanych za nasze pieniądze. Oczywiście, że to wymaga dużych nakładów, nawet wyburzeń - ale jak ktoś ma koncepcję to potrafi poprawić sytuację, a jak nie ma to powinien odejść.

Poniżej tabelka z prędkościami w największych miastach w Polsce:
miasta.gazeta.pl/plock/1,35701,5661604,Plocczanie__nie_dajmy_sie_zakorkowac.html

Moim zdaniem indolencja Adamowicza i spółki nie wynika tylko z braku umiejętności, ale zupełnie innych priorytetów niż rozwój miasta. A jakich? Dam w tym miejscu link dotyczący sprawy z innego miasta:

Centralne Biuro Antykorupcyjne twierdzi, że dwaj architekci powołując się na wpływy w departamencie architektury wrocławskiego urzędu miasta obiecywali pewnemu biznesmenowi przekształcenie gruntów. Usługa miała być kompleksowa – aż do zatwierdzenia decyzji na sesji rady miejskiej. Miało to kosztować cztery miliony złotych. Połowę tej kwoty miał wziąć ktoś z urzędu.
prw.pl/articles/index_reports/39/czy-wroclawskim-ratuszem-wstrzasnie-afera-korupcyjna

Warto też poczytać o przekazaniu pieniędzy przez władze Warszawy z PO na modernizację stadionu Legii, której właścicielem jest ITI (właściciel TVN): pilkarskidziennik.pl/index.php/orange-ekstraklasa/warszawa-dofinansuje-stadion-legii.html

W tym kontekście nie dziwi bojkot TVN przez Prawo i Sprawiedliwość:
wiadomosci.wp.pl/kat,1016779,title,Dlaczego-PiS-bojkotuje-TVN,wid,10446298,wiadomosc.html




Temat: XXI wiek w Gdańsku


I powinno powstać w miejscu do tego predysponowanym.
Czyli Wrzeszcz (Manhattan) i tereny postoczniowe.


Trzeba się najpierw zastanowić, komu ma ono służyć: czy miejscowym,
którzy wiedzą, gdzie jest "Manhattan", czy też przyjezdnym, dla których
Gdańsk to przede wszystkim najbliższe okolice Dworca Głównego.


| To chyba bardzo dobry pomysł, żeby coś w tym stylu ulokować w okolicy
| Dworca PKP.

Wręcz idealny. Stawiać szkło i betony w Starym Mieście.
Wygląda to nie przymierzając w słowa jak gówno w środku lasu.


Nie przesadzajmy. Okolice dworca to co najwyżej formalnie Stare Miasto.
Wystarczy popatrzeć, jak wyglądała ta okolica dotychczas. Raczej
architektura "Monopolu" czy siedziby NSZZ "S" odbiega nieco od tego, co
zwykliśmy oglądać na róznego rodzaju Starówkach.


| Jest już City Forum,

I niedobrze mi się robi jak przechodze/przejeżdzam obok tego budynku.


W okolicy jest WC - można skorzystać i ulżyć sobie.


| być może powstanie biurowiec Proremu, w
| okolicy jest dawny "Zieleniak", "Navimor", NOT i Urząd Miasta.

Same cuda architektury.


Czy gorsze niż architektura Manhattanu (tego prawdziwego)?


| A propos, jak Wam się podoba budka z "hot-dogami" usytuowana na środku
| pustego obecnie placu między City Forum a ulicą?

Doskonale oddaje bzdurne sposób zabudowy tego terenu. A można było postawić
kamieniczki...


I w kamieniczkach zrobić parking i biura? A może by się tak chwilę
zastanowić przed pisaniem? Nie popadajmy w absurdy: Starówka jest i to
całkiem spora, nie ma najmniejszej potrzeby sztucznie jej rozciągać na
całe miasto. O atrakcyjności miasta nie świadczy ilość kamieniczek (tym
bardziej takich, które powstają w sposób sztuczny), tylko równiż - a
moze nawet przede wszystkim - zaplecze usługowo-biurowe. Z samej
turystykie Gdańsk się nie utrzyma - to nie jest jakaś wiocha na
Mazurach. Gdańsk musi stawiać na biznes, a tego się nie rozwinie
dobudowując nowe "zabytki" tylko biurowce i parkingi i to nie na
peryferiach, ale w Centrum. Okolice Dworca Głównego to chyba najgorzej
wykorzystany - jak dotąd - rejon miasta. I chwała władzom, że zgodziły
się na budowę City Forum. Może po nim przyjdą następne inwestycje, które
zrobią tam rzeczywiste Centrum miasta.

Pozdrawiam





Temat: ACad-branże instalacyjne-drukowanie
Witam,

Jest jedno calkiem genialne rozwiazanie (nie jestem w stanie stwierdzic czy
uda sie je wprowadzic w Polsce).

Znam dwa kraje, w ktorych zostal wprowadzony (chyba na poziomie narodowego
zrzeszenia architektow) standard nazewnictwa warstw.
Poniewaz jest to standard (podobnie jak format pliku DXF) moze byc z
powodzeniem uzywany przez KAZDY program wspomagajacy projektowanie, nie
tylko AutoCAD.
Obydwa podejscia do zagadnienia, sprowadzaja sie w szczegolach do opisania
prawie wszystkich mozliwych przypadkow (branz, etapow projektu itp) oraz ich
zakodowania.

Podczas instalacji Architectual Desktop, nastepuje pytanie o Standard, ktory
bedzie uzywany: AIA (American Institue of Architecture) lub BS (British
Standard).
Nie mam na uwadze mechanizmow jakie zostaly zaimplementowane do tego
AutoCAD-a, aby wykorzystywac te nazwy ale sposob ich kodowania.
Pierwszy znak akresla np branze: A - Architektura, E - Elektryka, S -
Stolarka, K - Kanalizacja itd. Dalej ida separatory i podgrupy logicznie
opisujace calosc projektu.

Moze wystarczy dokonac tlumaczenia obu (a wlasciwie trzech) standardow,
przedyskutowac na liscie i zaczac wprowadzac w zycie?

Pomyslcie, kazdy rysunek z dowolnego projektu w Poslce, bedzie zrozumialy
dla kazdego projektanta. Bedzie mozna wymagac aby dokumentacja rozpoczeta w
jednym biurze byla spojna z wersja poprawiana w innym.
Dokumentacja powykonawcza, lub rozbudowa w przyszlosci nie bedzie tak
utrudniona.

Mysle, ze wspolnymi silami lobby architektow oraz dostawcow oprogramowania
mozecie cos w tym temacie zmienic.

Koledzy z Helionu, moze zrobicie male tlumaczenie, rozpowszechnicie je na
liscie, na targach CAD-CAD, Infosystem, wyslecie do dealerow Archicada,
AutoCADa, Nemetchka, Spedikona itd., do ludzi z wydzialow architektury z
Warszawy, Krakowa, Gliwic, Poznania, Gdanska, Lodzi, Radomia, Szczecina itd.
i zaczniemy uczyc ich korzystania z tego.
Moze sie przekonaja do tego tak jak przekonali sie do standardowych srednic
rur instalacji wodociagowej, standardowych szerokosci drzwi, standardowych
grubosci scian itp.

Z pozdrowieniami
Pawel Durys

PS Nie jestem architektem (to dla tych, ktorzy mnie nie znaja)
Pawel





Dziękuję wszystkim za pomoc.

Jeżeli wpadniecie miedzy czasie na jakieś rozwiązania "starego jak
współpraca międzybranżowa" problemu to, proszę o podzielenie się wiedzą.

pozdrawiam Prezes






Temat: Bezrobocie??!! - to jakis bzdet!!



| Motława powyżej Zielonego Mostu aż wyje o zagospodarowanie. I strasznie
| szkoda patrzeć, jak taki "gdański Nyhavn" się marnuje i straszy.

A jeszcze to... można powiedzieć, że polskie miasta są odwrócone tyłem do
rzek:-((( Nad rzekami lokalizowano jakieś zakłady, składy i magazyny... Brzegi
są zdegradowane, ja już nie wymagam bulwarów, miejsc do cumowania ale
umocnienia brzegów się sypią:-(( Wystarczy popłynąć Wisła... rozpacz:-(((


Tyle, że to działa tak: ktoś sobie zamieszka na barce, potem drugi ktoś,
potem położy się kawałek chodnika, bo ludzie mieszkają, potem trzecia
barka, no bo jest chodnik, potem - i tak dalej już idzie.

Co do mediów, to:
- prąd i wodę podłączą
- ścieki zdaje się do szambowozu
- śmieci również (znaczy do śmieciarki)
- łączność w dobie WiFi, UMTsa i całej reszty nie jest w ogóle problemem.

Problemy z meldunkiem, adresem itd. również są do przejścia - choć z
trudnościami.

Co do urządzenia takiej "dzielnicy barkowej", to Adamowicz pewnie nie
zrozumie, ale Lewna i Nocny są sensownymi ludźmi i na pewno nie
przeszkadzaliby. Tyle, że ktoś musiałby tam z podstawowymi pieniędzmi
przyjść.

Wielkim błędem przy remoncie Zielonego Mostu było to, że nie przywrócono
mu funkcji zwodzonej, ale to się jeszcze da odkręcić. A nawet i bez tego
Motława jest otwarta dla domów na barkach (na statkach już mniej). Jak
jeszcze skończą kopać na Wyspie Spichrzów, jakby się dało odblokowac
Ołowiankę i wymienić most na Kanale na Stępce - to miejsca a miejsca
będzie.

A jest to powierzchnia mieszkalno-użytkowa w dzielnicy, gdzie ceny
nieruchomości są kosmiczne, a będą jeszcze szły w górę.

W Kopenhadze przyglądałem się barkom. Poza kilkoma przypadkami outsiderów
mieszkających tak, bo im się podobało, na barkach były ulokowane firmy z
gatunku pracownie architektoniczne, coś zajmującego się ekologią, firmy
reklamowe - i to wszystko na dość luksusowym poziomie. Z zewnątrz niby
zabytkowy holownik, w środku nowoczesna technika. Taka moda.

Amsterdam to jeszcze inna sprawa, bo tam jest tyle kanałów, że każdy sobie
znajdzie miejsce.

W Gdańsku nie ma mody. Poniekąd nie ma też barek, bo to, co można odkupić,
najczęściej nie dostanie najsłabszej nawet klasy, stąd dodatkowa trudność.

Ale to kwestia czasu. 5-10 lat. A domy, biura, knajpy na wodzie to rzecz
malownicza i pozytywnie wpływa na turystykę. Taki Nyhavn na przykład - aż
żal, że w Gdańsku czegoś takiego nie zrobiono...





Temat: Lotnisko Kielce
Lotnisko Kielce. Mogą już projektować
Umowa podpisana. Konsorcjum APAKA-Polconsult zaczyna projektowanie Regionalnego Portu Lotniczego Kielce.
Po dwóch miesiącach od czasu jak w konkursie wybrano projekt Konsorcjum Biura Studiów i Projektów Lotniskowych Polconsult i Autorskiej Pracowni Architektury Kuryłowicz&Associates została podpisana umowa na jego realizację. - To otwiera drogę do budowy portu. Że będzie wyjątkowy - nie mam wątpliwości. Wszystkie delegacje czy nasi goście, ostatnio z Chin, z wielkim uznaniem przyjmowali wizualizacje, które im pokazywaliśmy. To, co widzimy w sferze architektonicznej, pobudza wyobraźnię, ale nie dziwi, skoro autorem jest prof. Kuryłowicz. To nazwisko znane w świecie - komplementował obecnego przy podpisaniu umowy prof. Stefana Kuryłowicza prezydent Wojciech Lubawski.

- Bardzo się cieszę, że będziemy mogli zrobić ten projekt dla Kielc, bo widzę tu ogromne zaangażowanie. Praca jest wtedy przyjemnością. Tak jak we Wrocławiu, w którym widać, że wszystkim urzędnikom zależy na tym, za co się biorą. W Kielcach jest podobnie - mówił prof. Kuryłowicz.
Konsorcjum w ramach umowy przygotuje wszelką dokumentację potrzebną do rozpoczęcia budowy. W połowie lipca gotowy ma być raport oddziaływania na środowisko dotyczący makroniwelacji terenu i samego lotniska. Do 20 sierpnia - koncepcja z planem zagospodarowania lotniska. - Uzgodniliśmy, że inwestycje rozłożymy na etapy. Ten pierwszy, tzw. rozruchowy, pozwoli na przygotowanie portu do przyjęcia 300 tys. pasażerów, co wedle wszelkich wyliczeń pozwoli lotnisku wychodzić "na zero". Terminal zostanie urządzony w budynku administracyjnym. Potem będzie można myśleć o budowie terminala głównego - wyjaśniał Ryszard Zaręba, prezes Polconsultu.

Port lotniczy w Kielcach byłby pierwszym w Polsce od niemal czterdziestu lat zbudowanym od podstaw. Prezes Zaręba przypomniał, że ostatnie takie lotnisko powstało w Gdańsku Rębiechowie na początku lat siedemdziesiątych. Prezydent Lubawski poinformował, że miasto prowadzi rozmowy z prywatnymi inwestorami, którzy mieliby wejść w spółkę z miastem. - Myślę, że latem przyszłego roku będzie czas na ich finalizowanie. Do tej pory inwestycje będziemy finansować sami - zapowiedział
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,6538945,Lotnisko_Kielce__Moga_juz_projektowac.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4815182




Temat: Sąd i grzywna za czytanie przewodnika

tego typu dziedzinach służy to bezpieczeństwu lub uniknięciu poważnych strat.
i tu nie do końca prawda, gdyż są obiekty, które trza wytyczać ze względu na precyzje położenia i technologiczne połączenie z innymi obiektami, ale i tez banalne, o prostych geometrycznych figurach (np. garaż), gdzie geodeta tam tak potrzebny jak....
Jednak prawo nie jest w stanie być tak szczegółowe, aby rozróżnić, obiekt trudny, od łatwego, więc nakazuje WSZYSTKIE, które podlegają pozwoleniu na budowę...taka jest zasada

Pytanie, dlaczego powstał taki przepis narzucający obowiązek przewodnika po Krakowie, (gdy podaje się informacje o mieście). Wpływ mafii ?, czy naprawdę myślisz, że przewodnicy miejscy maja aż takie chody ?.....nie, chodzi o to, aby dla paru miejscowości kluczowych dla historii, kultury oraz architektury Polski zapewnić ŻETELNĄ i PRAWDZIWĄ informację. Po prostu chodzi o edukację i promocję Polski, kultury danego miasta...aby wycieczki mogły nie tylko usłyszeć, ze tu jest barbakan, ale i coś się o nim dowiedzieć.
Obowiązek posiadania przewodnika podwyższa poziom wycieczki, która z hamburgerowej, przeistacza się w cos więcej....
Prawo nie jest w stanie określić, kompetentnego np. nauczyciela historii, czy entuzjasty zabytków, który posiada profesjonalna wiedzę, od osoby, która tej wiedzy nie ma, ba zupełnie nie kapuje, o co chodzi, a wie tyle, co przeczytał w autobusie....właśnie władze Krakowa, Gdańska, czy Wrocławia, nie chcą, aby takie osoby nieumiejętnie, a często błędnie przedstawiały ich miasto.

Jeszcze jedno, już dwukrotnie miałem propozycję od stałego biura podróży poprowadzenia wycieczki, jako pilot po Pradze i Wiedniu.....tłumaczyłem, że zgubić, to bym się tam nie zgubił, ale moja wiedza na temat historii tych miast jest zerowa....jednak pani z biura, uspokajała mnie, że przeca sobie cos tam przeczytam, a grupa i tak nie musi znać jakiś tam szczegółów.....właśnie nasze prawo chce walczyć z takim czymś....z takim rodzajem turystyki




Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
No to jak Monika się wpisała to ja też

1.Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. iUkonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness (Agnieszka) moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga)- 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4. Gugzi (Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5. Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola- 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka- 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi
9. Aleali (Ola) - 5 miesiac staran, ukonczona Politechnika Warszawska, pracuje jako urzednik. Problemy z nasieniem - teratozoospermia, badania hormonalne w tym cyklu a pozniej z wynikami i wykresami wizyta u gina.
10.AniaCz - 6-ty miesiąc starań; kłopoty z nasieniem-krótka przeżywalność; brak owulacji, nieregularne @, od lipca biore Clostilbegyt i Luteine. Stwierdzony torbiel-niestety w październiku nikłe szanse na owulacje i poczęcie
11. Malzonka - Monika, czwarty cykl starań, ukonczone SGGW Żywienie Czlowieka, pracuje w prywatnej firmie, lat 28
12. Anetmar - Aneta już chyba 5 cykl starań będzie, wykończony prawnik, siedzę w domku z 4 letnim synem, 28lat, 6 lat po ślubie, młoda zgrabna i powabna

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2. Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść
3. foczka173( ania) no coz,_stracilam swoja kropeczke ale bede starac sie nadal-nie poddam sie! --prawie Technik Hotelarstwa, pracuje rowniez w hotelu
4. Marta:) - studentka, praca biurowa, za niecały roczek ślub...



Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
1.Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. Ukonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness (Agnieszka) i moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga) - 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4. Gugzi (Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5. Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola- 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka- 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi
9. Aleali (Ola) - 5 miesiac staran, ukonczona Politechnika Warszawska, pracuje jako urzednik. Problemy z nasieniem - teratozoospermia, badania hormonalne w tym cyklu a pozniej z wynikami i wykresami wizyta u gina.
10.AniaCz - 6-ty miesiąc starań; kłopoty z nasieniem-krótka przeżywalność; brak owulacji, nieregularne @, od lipca biore Clostilbegyt i Luteine. Stwierdzony torbiel-niestety w październiku nikłe szanse na owulacje i poczęcie

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2. Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść



Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
No ja też koniecznie
1.Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. Ukonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness (Agnieszka) i moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga) - 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4. Gugzi (Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5. Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola- 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka- 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi
9. Aleali (Ola) - 5 miesiac staran, ukonczona Politechnika Warszawska, pracuje jako urzednik. Problemy z nasieniem - teratozoospermia, badania hormonalne w tym cyklu a pozniej z wynikami i wykresami wizyta u gina.
10.AniaCz - 6-ty miesiąc starań; kłopoty z nasieniem-krótka przeżywalność; brak owulacji, nieregularne @, od lipca biore Clostilbegyt i Luteine. Stwierdzony torbiel-niestety w październiku nikłe szanse na owulacje i poczęcie
11. Malzonka - Monika, czwarty cykl starań, ukonczone SGGW Żywienie Czlowieka, pracuje w prywatnej firmie, lat 28

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2. Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść
3. foczka173( ania) no coz,_stracilam swoja kropeczke ale bede starac sie nadal-nie poddam sie! --prawie Technik Hotelarstwa, pracuje rowniez w hotelu
4. Marta:) - studentka, praca biurowa, za niecały roczek ślub...



Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
Wysłany: Czw Wrz 29, 2005 11:14 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

1. Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. Ukonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness (Agnieszka) i moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga) - 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4. Gugzi (Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5. Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola - 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka - 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi
9. Aleali (Ola) - 5 miesiac staran, ukonczona Politechnika Warszawska, pracuje jako urzednik. Problemy z nasieniem - teratozoospermia, badania hormonalne w tym cyklu a pozniej z wynikami i wykresami wizyta u gina.

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2. Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść



Temat: Gazeta.pl pisze, że...

Budowa hali widowiskowo-sportowej w Gdyni została wstrzymana. Błąd popełniło biuro przygotowujące projekt.

Prace zostały wstrzymane, gdy wykonawca poinformował finansującą budowę gminę o błędzie w obliczeniach konstrukcyjnych. - Okazało się, że błąd popełnił jeden z architektów zatrudnionych przez głównego twórcę projektu. Źle użył programu komputerowego do wyliczeń stateczności obiektu. Mamy jego oświadczenie, w którym się do tego przyznaje - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Pomyłkę - która mógłby doprowadzić do zawalenia się konstrukcji - można naprawić.

- Trzeba jednak wzmocnić jeden z elementów stalą zbrojeniową. Na szczęście nie zaczęto go jeszcze wykonywać - zapewnia Stępa.

Przeróbki mają kosztować dodatkowe 0,5 mln złotych. Pieniądze nie są problemem. Jednak, żeby wykonać nadprogramowe prace i nie stracić zbyt dużo czasu, potrzebna jest zgoda Urzędu Zamówień Publicznych, by ominąć skomplikowaną procedurę przetargową.

- Nie wiem, kiedy ją dostaniemy - mówi Stępa. - Mam jednak nadzieję, że skończymy halę późną wiosną przyszłego roku.

Projekt hali z fasadą przypominającą skorupę żółwia przygotował francuski architekt Antoine Bernier. Podwykonawstwo zlecił polskiej spółce ATI z Warszawy. Jej przedstawiciel tłumaczy, że ich projekt został zaakceptowany przez gminę.

- Zastanawiamy się nad sposobem odzyskania od architekta straconych pieniędzy - mówi Stępa.

Gdyńska hala pomieści 4 tys. widzów. Obok niej powstanie parking na 500 samochodów. Inwestycja ma kosztować 45 mln zł. 13 mln zł dało gminie na budowę Ministerstwo Edukacji Narodowej.


Zastanawiają się, jak odzyskać kasę. Dla mnie jest to dowcip miesiąca.
Do tej pory byłem przekonany, że najlepszymi dowcipnisiami są urzędnicy z Gdańska.



Temat: Październik miesiącem pozytywnych teścików!!
--------------------------------------------------------------------------------

1.Betsy (Beata) - 13 miesiecy staran - 8 cykli - podejrzenie PCO. Ukonczona politologia na U.Zielonogorskim. Pracuję jako recepcjonista w hotelu na lotnisku.
2. Aness (Agnieszka) i moja ciagla nadzieje
3. To ja (Aga) - 2 cykle starań, nieregularny @, brak zdiagnozowanych problemów; kiedyś już starciła fasolkę, ale ma nadzieję, że teraz się uda.Ukończony kierunek Biologii na wydziale BGiO na Uniwersytecie Gdańskim; obecnie nie pracuje
4. Gugzi (Asia) - 8 miesięcy starań-hiperprolaktynemia i jej konsekwencje.Ukończone studia w Akademii Medycznej w Warszawie kierunek stomatologia.Pracuję w zawodzie.
5. Agatek - 1 miesiac starań,27 lat od dwóch lat mężatka, wykryta w kwietniu hiperprolaktynemia, od sierpnia na bromergonie, ukończyła Politechnikę Szczecińska , pracuje jako księgowa w biurze rachunkowym
6. Anitka (Ania) - 2-gi cykl starań; Zarządzanie i Marketing AŚ; Szkoła Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu; wykonywany zawód: księgowa i strażak jednocześnie[/quote]
7. Jola- 3-ci m-c starań przede mną i pozytywne nastawienie z hasłem "Do trzech razy sztuka"
8. O-linka- 2 miesiac staran, 25-letnia pani inzynier w trakcie pisania pracy magisterskiej; obecnie nie pracuje, tylko uprzyjemnia zycie swojemu kochanemu Mezowi
9. Aleali (Ola) - 5 miesiac staran, ukonczona Politechnika Warszawska, pracuje jako urzednik. Problemy z nasieniem - teratozoospermia, badania hormonalne w tym cyklu a pozniej z wynikami i wykresami wizyta u gina.
10.AniaCz - 6-ty miesiąc starań; kłopoty z nasieniem-krótka przeżywalność; brak owulacji, nieregularne @, od lipca biore Clostilbegyt i Luteine. Stwierdzony torbiel-niestety w październiku nikłe szanse na owulacje i poczęcie

NIGDY NIC NIE WIADOMO
1. Olorobal (Bożena) - inż. budownictwa o specjalnosci budowlano-architektonicznej, pracuję jako urzędnik
2. Finezja (Magda) - mama 2letniego Wikusia, z 5 letnim stażem małżenskim, z zawodu prawnik, stara się nie wpaść
3. foczka173( ania) no coz,_stracilam swoja kropeczke ale bede starac sie nadal-nie poddam sie! --prawie Technik Hotelarstwa, pracuje rowniez w hotelu
_______________



Temat: Euro 2012
Jednym z atutów Polski i Ukrainy jest duże poparcie i entuzjazm mieszkańców wobec projektu zorganizowania w tych państwach ME w piłce nożnej w 2012 roku - uważa dyrektor generalny Sztabu Projektu Euro 2012 Michał Nykowski.
Za kilkanaście dni nastąpi ostateczny wybór organizatorów. W piątek w Gdańsku dokonano podsumowania okresu starań Polski o organizację mistrzostw. Miasto to ma być jednym z polskich organizatorów spotkań.

- Tworzymy ogromny rynek marketingowy, to jest 80 milionów ludzi, to bardzo istotne kryterium dla UEFA. (...) Dla sponsorów UEFA bardzo istotne jest aby to nie odbywało się w regionie gdzie jest 14 milionów ludzi, tak jak na Węgrzech i w Chorwacji, nie w regionie, który jest bardzo nasycony, tak jak we Włoszech, ale właśnie w miejscu gdzie konsumpcja jest w tej chwili bardzo duża - powiedział w piątek w Gdańsku Michał Nykowski zapytany o atuty polsko-ukraińskiej kandydatury.
Dodał, że dla europejskiej federacji piłkarskiej bardzo ważne jest też "zrobienie kroku na Wschód", to, że powstanie 12 nowoczesnych stadionów, jest to też szansą dla rozgrywek Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA.

Nykowski wymienił również jako atuty kwestie bezpieczeństwa, zwrócił uwagę na niedawną wspólną konferencję ministrów spraw wewnętrznych Polski i Ukrainy i nawiązanie kontaktów miast, ewentualnych organizatorów spotkań Euro 2012.

- To jest też dla UEFA priorytetowa sprawa, z kolei to jest też słabość naszych kontrkandydatów, znamy ostatnie wydarzenia we Włoszech, poprzednio rasistowskie wystąpienia na jednym ze stadionów w Chorwacji - zaznaczył.

Jego zdaniem afera korupcyjna w polskim futbolu i niedawny konflikt na linii ministerstwo sportu a PZPN zmierzają do pozytywnego dla piłki nożnej rozstrzygnięcia i nie powinny być przeszkodą w przyznaniu Polsce i Ukrainie praw organizacji Mistrzostw Europy.

- Marketingowo jesteśmy ogromnym potencjałem, a jeżeli chodzi o kibiców, to my to najlepiej wiemy, że uwielbiamy jak mamy gości, potrafimy się nimi zajmować (...) świat to wie, wobec czego i sprawa marketingu i sprawa sentymentów to są nasze plusy - podkreślił Michał Nykowski.

Sprawa organizacji Euro 2012 rozstrzygnie się w dniach 17 - 18 kwietnia w Cardiff. Nykowski zapowiedział, że polsko-ukraińską kandydaturę wspierać mają m.in. prezydenci Lech Kaczyński i Wiktor Juszczenko, Irena Szewińska, Euzebiusz Smolarek czy Andrij Szewczenko.

Do Cardiff wybiera się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- Mam nadzieję, że przyjadę tutaj razem z decyzją, że Gdańsk razem z Warszawą, Wrocławiem, Poznaniem jest organizatorem mistrzostw Europy i oczywiście od razu przystępujemy do budowy sztabu, który będzie się zajmował tylko przygotowaniem Euro 2012, koordynacją wszystkiego: promocji, turystyki, bezpieczeństwa, oczywiście budowy stadionu. (...) Takiej promocji nigdy do tej pory nie mieliśmy, nie licząc może z innej epoki wydarzeń w Sierpniu 80, gdzie Gdańsk był na oczach całego świata - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Mecze Euro 2012 w Gdańsku rozgrywane miałyby być na 40-tysięcznym stadionie, którego kształt wzorowany będzie na bryle bursztynu. Obiekt zbudowany od podstaw, kosztować ma 80 milionów euro.

Stadion nazywać się będzie Baltic Arena. Projekt obiektu przygotowało niemieckie biuro architektoniczne z Duesseldorfu, które współpracowało przy tworzeniu stadionów piłkarskich m.in. "Arena auf Schalke" w Gelsenkirchen czy "AWD Arena" w Hanowerze.

Stadion wraz z obiektami towarzyszącymi ma stanąć na działce o powierzchni 33 hektarów w gdańskiej dzielnicy Letnica. Obecnie w tym miejscu znajdują się ogródki działkowe.

Kształt i kolor pokrycia zadaszenia i boków stadionu nawiązywać ma do bryły i koloru bursztynu.

Rozpoczęcie budowy stadionu planuje się na przełom lat 2007/2008 stadion ma być gotowy dwa lata później.

Koncepcja funkcjonowania stadionu przewiduje nie tylko organizowanie na tym obiekcie spotkań piłkarskich lecz również przeprowadzanie rozmaitego rodzaju konferencji czy sympozjów. Miałyby one odbywać się w salach VIP-owskich na trybunach, których wielkość można będzie dowolnie modulować.

Kibice rywalizujących drużyn wchodzić będą na stadion poprzez odrębne platformy. Stadion zlokalizowany będzie w pobliżu linii i przystanku kolejowego oraz nieopodal jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta, która w najbliższym czasie zostanie zmodernizowana.

onet.pl

-------------

I co myślicie ? Będziemy mieli Euro czy nie ?



Temat: 1
Polsko-ukraińskie atuty w walce o Euro'2012

Jednym z atutów Polski i Ukrainy jest duże poparcie i entuzjazm mieszkańców wobec projektu zorganizowania w tych państwach ME w piłce nożnej w 2012 roku - uważa dyrektor generalny Sztabu Projektu Euro 2012 Michał Nykowski.

Za kilkanaście dni nastąpi ostateczny wybór organizatorów. W piątek w Gdańsku dokonano podsumowania okresu starań Polski o organizację mistrzostw. Miasto to ma być jednym z polskich organizatorów spotkań.

"Tworzymy ogromny rynek marketingowy, to jest 80 milionów ludzi, to bardzo istotne kryterium dla UEFA. (...) Dla sponsorów UEFA bardzo istotne jest aby to nie odbywało się w regionie gdzie jest 14 milionów ludzi, tak jak na Węgrzech i w Chorwacji, nie w regionie, który jest bardzo nasycony, tak jak we Włoszech, ale właśnie w miejscu gdzie konsumpcja jest w tej chwili bardzo duża" - powiedział w piątek w Gdańsku Michał Nykowski zapytany o atuty polsko-ukraińskiej kandydatury.

Dodał, że dla europejskiej federacji piłkarskiej bardzo ważne jest też "zrobienie kroku na Wschód", to, że powstanie 12 nowoczesnych stadionów, jest to też szansą dla rozgrywek Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA.

Nykowski wymienił również jako atuty kwestie bezpieczeństwa, zwrócił uwagę na niedawną wspólną konferencję ministrów spraw wewnętrznych Polski i Ukrainy i nawiązanie kontaktów miast, ewentualnych organizatorów spotkań Euro 2012.

"To jest też dla UEFA priorytetowa sprawa, z kolei to jest też słabość naszych kontrkandydatów, znamy ostatnie wydarzenia we Włoszech, poprzednio rasistowskie wystąpienia na jednym ze stadionów w Chorwacji" - zaznaczył.

Jego zdaniem afera korupcyjna w polskim futbolu i niedawny konflikt na linii ministerstwo sportu a PZPN zmierzają do pozytywnego dla piłki nożnej rozstrzygnięcia i nie powinny być przeszkodą w przyznaniu Polsce i Ukrainie praw organizacji mistrzostw Europy.

"Marketingowo jesteśmy ogromnym potencjałem, a jeżeli chodzi o kibiców, to my to najlepiej wiemy, że uwielbiamy jak mamy gości, potrafimy się nimi zajmować (...) świat to wie, wobec czego i sprawa marketingu i sprawa sentymentów to są nasze plusy" - podkreślił Michał Nykowski.

Sprawa organizacji EURO 2012 rozstrzygnie się w dniach 17 - 18 kwietnia w Cardiff. Nykowski zapowiedział, że polsko-ukraińską kandydaturę wspierać mają m.in. prezydenci Lech Kaczyński i Wiktor Juszczenko, Irena Szewińska, Euzebiusz Smolarek czy Andrij Szewczenko.

Do Cardiff wybiera się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

"Mam nadzieję, że przyjadę tutaj razem z decyzją, że Gdańsk razem z Warszawą, Wrocławiem, Poznaniem jest organizatorem mistrzostw Europy i oczywiście od razu przystępujemy do budowy sztabu, który będzie się zajmował tylko przygotowaniem Euro 2012, koordynacją wszystkiego: promocji, turystyki, bezpieczeństwa, oczywiście budowy stadionu. (...) Takiej promocji nigdy do tej pory nie mieliśmy, nie licząc może z innej epoki wydarzeń w Sierpniu 80, gdzie Gdańsk był na oczach całego świata" - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Mecze EURO 2012 w Gdańsku rozgrywane miałyby być na 40-tysięcznym stadionie, którego kształt wzorowany będzie na bryle bursztynu. Obiekt zbudowany od podstaw, kosztować ma 80 milionów euro.

Stadion nazywać się będzie Baltic Arena. Projekt obiektu przygotowało niemieckie biuro architektoniczne z Duesseldorfu, które współpracowało przy tworzeniu stadionów piłkarskich m.in. "Arena auf Schalke" w Gelsenkirchen czy "AWD Arena" w Hanowerze.

Stadion wraz z obiektami towarzyszącymi ma stanąć na działce o powierzchni 33 hektarów w gdańskiej dzielnicy Letnica. Obecnie w tym miejscu znajdują się ogródki działkowe.

Kształt i kolor pokrycia zadaszenia i boków stadionu nawiązywać ma do bryły i koloru bursztynu.

Rozpoczęcie budowy stadionu planuje się na przełom lat 2007/2008 stadion ma być gotowy dwa lata później.

Koncepcja funkcjonowania stadionu przewiduje nie tylko organizowanie na tym obiekcie spotkań piłkarskich lecz również przeprowadzanie rozmaitego rodzaju konferencji czy sympozjów. Miałyby one odbywać się w salach VIP-owskich na trybunach, których wielkość można będzie dowolnie modulować.

Kibice rywalizujących drużyn wchodzić będą na stadion poprzez odrębne platformy. Stadion zlokalizowany będzie w pobliżu linii i przystanku kolejowego oraz nieopodal jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta, która w najbliższym czasie zostanie zmodernizowana.

Źródło informacji: PAP/INTERIA.PL



Temat: Budownictwo komunalne i socjalne
Miasto uruchamia Biuro Zamiany Mieszkań

Rewolucja w systemie zamiany mieszkań w Kielcach. Miasto stworzy komputerową bazę mieszkań komunalnych, socjalnych i KTBS dla mieszkańców, którzy chcą się zamienić na inny lokal. Baza będzie distępna w internecie.

"Zamienię dwupokojowe mieszkanie w TBS na trzypokojowe, może być na trzecim piętrze i zadłużone" - takie ogłoszenia wiszą od kilku dni przyklejone taśmą na klatkach bloków Kieleckiego TBS na osiedlu Sieje. Już wkrótce takie poszukiwanie lokalu na wymianę przejdzie do lamusa. Miasto uruchamia internetowe Biuro Zamiany Mieszkań.

- Powołałem zespół złożony z dyrektorów wydziałów zajmujących się nieruchomościami oraz przedstawicieli MZB i MOPR do przygotowania Biura Zamiany Mieszkań. Doświadczenia innych miast pokazują, że to świetny pomysł, bo nie tylko ułatwia ludziom życie, ale pozwala miastu ściągnąć zaległe czynsze - mówi Czesław Gruszewski, wiceprezydent Kielc. Koncepcja BZM znalazła się w projekcie Programu Gospodarowania Zasobem Mieszkaniowym Miasta Kielce.

Jak działa BZM? Korzysta z gotowego programu komputerowego udostępnianego za darmo samorządom należącym do Związku Miast Polskich. Osoby, które chcą się zamienić na mieszkanie, będą musiały złożyć odpowiednie dokumenty, m.in. decyzję uprawniającą do lokalu, inne dokumenty mające wpływ na przebieg zamiany, jak uprzedzenie lub wypowiedzenie umowy najmu, rozwiązanie umowy najmu przez współmałżonka, prawomocną decyzję UM o wymeldowaniu osoby uprawnionej do zamieszkiwania itp., zgodny ze stanem faktycznym arkusz inwentaryzacji lokalu mieszkalnego. Niewykluczone, że za zgłoszenie będzie pobierana niewielka opłata - na przykład w Gdańsku jest to 30 zł. Następnie dane takiego mieszkania trafią do programu komputerowego i zostaną udostępnione na stronie internetowej BZM, ale bez nazwiska lokatora i dokładnego adresu. Będą to takie informacje, jak: nazwa ulicy, piętro, liczba pokoi, powierzchnia, typ ogrzewania i dane o zadłużeniu (zadłużone, niezadłużone lub z deklaracją spłaty zadłużenia).

- Wprowadzimy nieużywaną obecnie formę umowy o przystąpieniu do długu. Wchodzący do zadłużonego lokalu spłaca dług i w nim mieszka - mówi Andrzej Kędra, dyrektor wydziału architektury i urbanistyki UM.

Jak wylicza, taki system to realne oszczędności dla miasta. - Dzięki usprawnieniu zamiany mieszkań miasto może odzyskać zaległości czynszowe do tej pory nieściągalne. Gdańskowi udało się w ten sposób odzyskać do tej pory aż 6 mln zł - mówi Kędra.

To właśnie na Gdańsku, gdzie Biuro Zamiany Mieszkań działa od 2005 roku, będziemy się wzorować. - Oni nie tylko udostępnią nam oprogramowanie, ale też przeszkolą naszych urzędników - zapowiada dyrektor wydziału. To nie wszystko. Zdaniem dyrektora Kędry nie ma przeszkód, aby do takiej bazy danych trafiły również mieszkania spółdzielcze z całego miasta.

Kieleckie BZM zacznie działać w pierwszej połowie przyszłego roku. - To jest zupełnie nowe podejście do myślenia o naszych zasobach mieszkaniowych. Traktujemy wszystkie mieszkania, w których udział ma miasto, jako jedność. Myślę, że podobnie można podejść do gospodarowania nieruchomościami - podkreśla wiceprezydent Gruszewski.

Urzędnicy zapewniają, że do funkcjonowania BZM nie trzeba nowych etatów. - Wręcz przeciwnie, dzięki komputerom i sprawdzonemu oprogramowaniu odciążymy nawet pracę urzędników - mówi Kędra.

- Taka inicjatywa jest z pewnością potrzebna. Co roku przychodzi do mnie kilkanaście osób poszukujących mieszkania na zamianę, a pewnie do naszych pracowników dużo więcej. Taką bazę trzeba stworzyć - mówi Aleksander Słoń, prezes Miejskiego Zarządu Budynków.

Miejskie mieszkania

Obecnie miasto ma ponad 300 mieszkalnych budynków komunalnych z częściowym udziałem gminy Kielce i 100 należących do gminy w całości. Jest w nich w sumie 11 tys. lokali mieszkalnych. Dodatkowo miasto jest właścicielem 950 mieszkań socjalnych. Do Kieleckiego TBS, które też jest miejską spółką, należy 449 mieszkań.

Dzięki usprawnieniu zamiany mieszkań miasto może odzyskać zaległości czynszowe do tej pory nieściągalne. Gdańskowi udało się w ten sposób odzyskać do tej pory aż 6 mln zł

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce




Temat: 18.10.2008 | ELECTRIC CITY! |CSG-Gdańsk
18.10.2008(sobota) ELECTRIC CITY!

Imprezy spod szyldu Electric to pewna idea eventowa, poszukująca odpowiedniej formuły do produkcji najciekawszych zjawisk z nowoczesnej sztuki elektronicznej.

W jej składzie mieści się zarówno muzyka jak i sztuka video. Jednakże istotną składową ma być również miejsce, skala produkcji jak i poszukiwanie właściwie dobranego kontrastu. Tak aby całość miała charakter intrygującej podróży czy elektryzującej umysł przygody.

Po industrialne obiekty stały się niesamowitymi dziełami architektury.

Właśnie takim dziełem jest imponująca budowla 89A, znajdująca się w pobliżu placu Solidarności. Stanowi perłę wśród postindustrialnej zabudowy Europy. Przed II Wojną Światową produkowano w niej wojenne machiny U-boty, później służyła już wyłącznie celom pokojowym. 18 października tą zadziwiającą przestrzeń wypełnią nowoczesne brzmienia współczesnej elektroniki.

A jej najwyższy poziom zapewnią przedstawiciele 5 krajów
Europy: Francji, Rosji, Holandii, Anglii i Polski.

SCENA ELECTRO:
Creme Organization & Clone Showcase

ALDEN TYRELL – live!
(Clone, Viewlexx, Enzo – Netherlands)

SNEAK THIEF - live!
(Bunker, Klakson, Creme, Space Factory, Goodlife, Lasergun - France)

PAWEL BLOT – dj set!
(Creme Organization, Global Darknes – PL/NL)

support:
Ninja - dj set!
(Detour, HyperDjs/WWa)

Michal Wolski – live!
(Elektropunkz Records/Wwa-PL)

Truck Dc – live!
(Beatbandith/PL)

Edemski – live!
(Audiosfera/PL)

wizualizacje - Kinetofon, Fidel, 0x43

SCENA DNB:

ELECTRO SOUL SYSTEM
(KOS.MOS., Subtitles , Grid Uk , Strictly-Digital – RUSSIA)

HOBZEE & ZYON BASE
(Fokuz Recordings,Shogun Audio - UK)

Preemo + Rassa (vocal)
Reza & Symbio (Soul Initiation)
Denar & Re-Ex (OldBassment)
Sick (Bassenslavement) + trąbka

wizualizacje - Heavy, K4

Professional Sound & Lights

Start: 21:00

Centrum Stocznia Gdańska - Gdańsk
Wałowa 27a/ wejście od ulicy: Lisia Grobla

Dojazd:
mapka1:
http://www.stoczniagdanska.pl/image/CSG_lokalizacja.jpg
mapka2:
http://www.stoczniagdanska.pl/image/mapa.jpg

Wstęp:
25zł - przedsprzedaż,
35zł - w dniu imprezy

PUNKTY PRZEDSPRZEDAŻY:

Gdańsk Starówka
STONEHEADS - Tatoo & Piercing Studio
Ul. Chlebnicka 43/44
Czynne: pon. - pią: 11 - 19; sob. 11 - 16
Tel: 058 301-83-22
Mobile: 507 402 202

Sopot
Vinyl House/Shisha Center/Cannabis House
ul.Królowej Jadwigi 3
(wejście od ul.Boh.Monte Cassino, brama za Empikiem, za klubem Soho)
Czynne: pon.-pią. 12 - 19; sob. 13 - 19
Kontakt: +48 791 830 809

Gdynia Orłowo
Gringo - biuro podróży
Al.Zwycięstwa 190 A
(za domem handlowym Klif w kierunku Gdyni)
Czynne: pon.- pią. 11- 18.
Kontakt: 058 668-34-41

Przez internet:
napisz maila na vinylhouse@wp.pl o treści: "bilet" a otrzymasz błyskawiczną instrukcję co należy zrobić aby otrzymać bilet elektroniczny z kodem aktywnym na bramce.

W dniu imprezy:
w kasie na terenie klubu CSG

Regulamin uczestnictwa oraz szczegółowe informacje na stronie:
electric-city.pl



Temat: Obwodnica ekspresowa Warszawy: S2-S7/S8-S17

W ciągu kilku miesięcy ma się zacząć budowa nowej trasy ekspresowej przy lotnisku i przebudowa Trasy Toruńskiej, która jako pierwsza w Europie droga ekspresowa schowa się pod szklaną tubą
Budowę nowych odcinków dróg szybkiego ruchu będzie można zacząć dzięki ostatnim decyzjom wojewody Jacka Kozłowskiego. Wczoraj podpisał on decyzję środowiskową dla Trasy N-S koło lotniska. W pierwszym etapie ma powstać na 5,5-kilometrowym odcinku od Marynarskiej do południowej obwodnicy Warszawy. Równocześnie będzie budowany dwukilometrowy fragment tej ostatniej arterii od lotniska i dalej wiaduktem nad torami linii radomskiej do Puławskiej.

Obwodnicą do Puławskiej

Wojciech Dąbrowski, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na Mazowszu, zakłada, że budowa tych odcinków ekspresówek zacznie się jeszcze jesienią tego roku i potrwa dwa lata. Utrudnienia znowu czekają mieszkańców Piaseczna, bo drogowcy będą musieli zwężać Puławską, by w pobliżu hipermarketu Real zbudować węzeł z nową trasą. Nawet po zakończeniu prac w 2010 r. i tak będą tam się tworzyć korki.

Wzdłuż obwodnicy nad Puławską powstaną wiadukty. Przez kilka lat będą jednak prowadzić donikąd, bo nieprędko powstanie dalszy odcinek przez Ursynów i Wawer do szosy lubelskiej i autostrady A2 w stronę Siedlec. Ruch z obwodnicy, która w 2011 r. ma się połączyć z autostradą z Łodzi, będzie się krzyżował z ogromnym ruchem od strony Piaseczna. Dopiero w zeszłym roku władze Warszawy uznały, że trzeba tam usprawnić przejazd. Zdecydowano, że Puławska zostanie zagłębiona w krótkim tunelu. Dzięki temu kierowcy jadący z Piaseczna w stronę centrum Warszawy unikną stania na światłach. Na razie nie wybrano nawet projektanta tego węzła.

Najwięcej szkła w Polsce

Ogromne utrudnienia szykują się też w trakcie przebudowy Trasy Toruńskiej, dla której wczoraj wydano decyzję lokalizacyjną. Trasa ma być poszerzona między Modlińską a Markami. Powstanie bezkolizyjny węzeł u zbiegu z Łabiszyńską na Bródnie (od kilkunastu lat stoją tu słupy pod wiadukty), a pozostałe skrzyżowania, np. z Modlińską czy z ul. św. Wincentego, zostaną rozbudowane.

Trasa będzie się wyróżniać nietypowymi rozwiązaniami. Na wysokości Bródna schowa się w stalowo-szklanej tubie, dzięki której okoliczni mieszkańcy nie powinni narzekać na zbyt duży hałas. Jezdnie nie będą całkowicie przykryte, żeby nie montować kosztownej wentylacji. - To rozwiązanie zostanie po raz pierwszy w Europie zastosowane na tak dużą skalę. Podobne półtunele można zobaczyć w Szwajcarii, ale przy mniejszych drogach - mówi Bartłomiej Grotte z biura architektonicznego Grotte Art, które projektuje arterię wspólnie z Transprojektem Warszawa. Przewiduje, że będzie to budowla o największej w Polsce powierzchni ze szkła.

Przebudowa Trasy Toruńskiej ma się zacząć wiosną przyszłego roku i skończyć w 2011 r. Jeśli do tego czasu będzie też gotowy most Północny, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych zacznie przebudowę mostu Grota-Roweckiego i Trasy Armii Krajowej do ul. Powązkowskiej do Wisłostrady. Wtedy na wysokości Marymontu i Kępy Potockiej też powstanie stalowo-szklany półtunel. Ten odcinek najpewniej będzie gotowy w 2012 lub 2013 r.

W biurokratycznych procedurach utknęły za to przygotowania do budowy wschodniej obwodnicy Warszawy i ekspresowej wylotówki w stronę Gdańska. Protesty w sprawie przebiegu drogi przez Wesołą wciąż rozpatruje minister środowiska. Druga trasa, która ma przecinać Chomiczówkę, wbrew obietnicom wojewody, który zapowiadał szybkie wydanie decyzji środowiskowej, dopiero na nią czeka. Obie drogi powstaną grubo po 2012 r.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna




Temat: Stadion na Drzymały
Stadion na pokaz

Dzisiaj się okaże, czy cała Polska pozazdrości nam stadionu przypominającego chiński lampion. Znany wrocławianom już od października ubiegłego roku projekt obiektu na Maślicach zostanie dziś zaprezentowany premierowi Donaldowi Tuskowi oraz ministrowi sportu Mirosławowi Drzewieckiemu.
Dowiedzą się też, że jego budowa ruszy w połowie tego roku, a zakończy się w roku 2010. O swoich arenach opowiedzą też przedstawiciele Poznania i Gdańska, gdzie również rozegrane będą piłkarskie mecze na Euro 2012.
Mający powstać na wrocławskich Maślicach stadion ma szansę stać się nowym symbolem miasta. Władze Wrocławia są zachwycone projektem wybranym spośród 15 prac konkursowych. Chwalimy się także dobrym tempem przygotowań do budowy.
Czy przedstawiciele rządu podzielą te zachwyty?
We wrocławskim magistracie podchodzą do spotkania bez obaw, choć przyznają, że rząd zobaczy tylko znane do tej pory dokumenty.
- Na przygotowanie specjalnej prezentacji nie było czasu. Zresztą lepiej go nie marnować na pokazy. Po prostu przedstawimy to, co mamy - mówi Michał Janicki, odpowiedzialny za realizację projektu dyrektor miejskiego departamentu spraw społecznych.
Konkurs na projekt stadionu na Euro 2012 we Wrocławiu wygrało niemieckie biuro architektoniczne JSK Architekci. W stolicy Dolnego Śląska jest znane już z rozbudowy lotniska. W Polsce o firmie zrobiło się głośno, kiedy wygrała konkurs na projekt Stadionu Narodowego w Warszawie. Wrocław zaniepokoił się wtedy, czy firma udźwignie dwa tak olbrzymie przedsięwzięcia.
Przedstawiciele spółki zapewniają jednak, że nad projektami pracują dwa różne zespoły.
We Wrocławiu JSK wygrało, bo ich planowany obiekt jest niepowtarzalny i bardzo nowoczesny. Szczególnie ważne było, żeby projekt był miastu przydatny także po mistrzostwach. Stadion zachwyca, bo jest prosty i lekki w swojej konstrukcji. Szczególną atrakcją jest specjalna elewacja z przezroczystego włókna szklanego. Dzięki niej, stadion po podświetleniu może zmieniać kolor. Iluminacje, przypominające te ze stadionu Alianz Arena w Monachium, będą widoczne przede wszystkim w nocy.
Przezroczysty będzie także dach obiektu osłaniający wszystkie miejsca dla kibiców. Z każdego miejsca ma być dobrze widoczne boisko.
A po 2012 roku stadion będzie można wykorzystać do organizowania koncertów i innych masowych imprez. Umożliwi to nie tylko konstrukcja areny, ale także infrastruktura wokół niej. Mają tam powstać biurowce do obsługi kongresów, hotel oraz miejsce przeznaczone dla rekreacji.
Firma JSK wycenia inwestycję na 466 mln zł. Ostatecznie może ona jednak podrożeć. Miasto liczy, że nie będzie droższa niż 500 mln zł.

Marek Szempliński - POLSKA Gazeta Wrocławska

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/815553.html



Temat: Gdańska
Królewska ulica Gdańska. Łódź to już nie tylko Piotrkowska

Joanna Podolska
2006-08-20, ostatnia aktualizacja 2006-08-21 10:56

Gdańska, jedna z najpiękniejszych łódzkich ulic, wraca do łask. Po otwarciu Manufaktury stała się jednym z najatrakcyjniejszych poza Pietryną traktów miejskich Łodzi. A to dopiero początek.

Gdańska zaczyna się przy ul. Ogrodowej i niemal "wjeżdża" w nowe centrum handlowe, na jej drugim końcu jest kampus Politechniki Łódzkiej. Inwestorzy dostrzegli potencjał ul. Gdańskiej. W końcu właściciela zdobyła dawna fabryka wstążek i koronek Lenora, a także pałacyk Rudolfa Kellera przy ul. Gdańskiej 49. Od 1991 roku, gdy został kupiony przez włoską firmę, nic w nim się nie działo, a na zabytkowej willi wisiał napis: "Na sprzedaż". Teraz informacja została zdjęta, bo znalazł się kupiec. Na razie nie zdradza, co tam będzie. Po przeciwnej stronie ulicy blask odzyskała kamienica pod numerem 42, znana jako pałac Kipperów. To perełka łódzkiej architektury, wpisana do rejestru zabytków. Urody dodają jej wspaniałe sztukaterie i kariatydy. Konserwator zabytków pomógł odremontować bramę i frontową elewację. Choć mieszkańcy nie do końca są zadowoleni, bo chcieliby, aby znalazły się też pieniądze na remont oficyn, secesyjnego ogrodu i przepięknej klatki schodowej, gdzie są cenne witraże, to jednak budynek już prezentuje się okazale. Może śmiało konkurować z najpiękniejszymi kamienicami przy ulicy Piotrkowskiej.

- Na Gdańskiej wiele się zmienia, ale byłbym bardziej zadowolony, aby wszystko robiono od razu bez poprawek - przyznaje Andrzej Wielgopolan, mieszkaniec pałacyku Kipperów. To zresztą kolejny budynek w tej okolicy, który wrócił niedawno do świetności. Zakończył się remont pałacu przy ul. Gdańskiej 38 (na rogu z ul. Więckowskiego). Również należał do rodziny Kipperów. Przed wojną działała w nim giełda zbożowo-towarowa, dziś są tam Inspekcja Handlowa i specjalistyczne laboratorium kontroli produktów włókienniczych. Kolejnych remontów można się spodziewać, bo aż 23 budynki przy ul. Gdańskiej wpisane są do rejestru zabytków.

- Gdańska zawsze należała do najważniejszych łódzkich ulic. To przy niej mieszkało wielu łódzkich fabrykantów, poza Poznańskimi m.in. Eisertowie i Bennichowie - mówi Ryszard Bonisławski, znawca Łodzi, który zawsze prowadzi tam swoich gości. - Ciekawostką jest, że przy ul. Gdańskiej przetrwało najwięcej witraży - dodaje. Jego zdaniem nadszedł czas na Gdańską.

I bardzo dobrze.

Gdańska to doskonały punkt miasta, skąd jest świetny dojazd w każde miejsce Łodzi. Jeździ nią tramwaj w kierunku Retkini, Bałut, a także Widzewa i Górnej, kilka kroków od niej jest al. Kościuszki, po której kursują autobusy. To także autentyczne centrum kultury. Przy Gdańskiej działa Muzeum Sztuki i Muzeum Tradycji Niepodległościowych, oba mieszczą się w zabytkowych budynkach. Również wyższe uczelnie polubiły te okolice. Kampus Politechniki Łódzkiej przylega do Gdańskiej, a Akademia Muzyczna mieści się w przepięknym pałacu Karola Poznańskiego, Centrum Badań Niemcoznawczych UŁ ulokowało się w secesyjnym pałacyku Elektrowni Łódzkiej (nr 107), a Kolegium Języków Obcych UŁ - w budynku dawnej mykwy (łaźni) - nr 75. Przy Gdańskiej 102 jest Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna. Bardzo blisko i niemal przy Gdańskiej działa kilka Teatrów: Nowy, Powszechny, Studyjny, dwa teatry lalkowe. I dwa świetne licea - "jedynka" i XXI.

Teraz ulicy Gdańskiej nowy oddech dało otwarcie Manufaktury. Przy famułach, gdzie do niedawna było ciemno i niezbyt bezpiecznie, zaczęło tętnić życie. Obecność centrum handlowego od razu podniosła wartość mieszkań i zaczęła przyciągać inwestorów. Ryszard Bonisławski uważa jednak, że Gdańska będzie spełniać zdecydowanie rolę mieszkalną i kulturalną, a w mniejszym stopniu biurowo-handlową. - Po prostu nie ma tu odpowiednich lokali - podkreśla. W pobliżu kompleksu Poznańskiego przetrwały małe sklepy spożywcze, mięsne i alkoholowe, a także niewielkie warsztaty szewskie, krawieckie punkty z używaną odzieżą. A jednak coś się zmienia.

- Coraz więcej ludzi tędy chodzi. Może faktycznie coś się ruszy. Trochę by się przydało - przyznaje Maria Karolak, mieszkająca przy ul. Gdańskiej i pracująca na pobliskim rynku Barlickim. Biura nieruchomości na razie nie zauważyły zwiększonego zainteresowania mieszkaniami w tej okolicy, choć o lokale pyta coraz więcej firm.

- Marzy mi się, by właśnie tutaj powstało kilka małych kawiarenek, gdzie mogliby odetchnąć ludzie, którzy woleliby nieco kameralną atmosferę - mówi Karolina Pietrzyk, studentka UŁ, dla której Gdańska to najpiękniejsza ulica Łodzi.

Tak samo uważa architekt Mirosław Wiśniewski, wielbiciel Gdańskiej. Znajomi z Fundacji Ulicy Piotrkowskiej żartują, że powinien założyć Fundację Ulicy Gdańskiej. - Ta ulica wciąż czeka na wielkie odkrycie. I Manufaktura może w tym pomóc - podkreśla.


fot. Dariusz Kulesza / AG

ŹRÓDŁO: www.gazeta.pl/lodz



Temat: Bunkry Gdańsk - Stogi
Witam wszystkich.
Na początku lipca byłem na terenie 25 BAS i następnie pozwoliłem sobie wysłać pismo interwencyjne do Konserwotora Zabytków. Oto odpowiedź:

Gdańsk, 8 września 2006 r.
WUAiOZ-III-4045/83-1/06/MT
Włodzimierz Adamski
wlodzio3@wp.pl

W odpowiedzi na – przesłane drogą elektroniczną – pismo z informacją o zniszczeniu elementu historycznych fortyfikacji nadbrzeżnych Gdańska, zlokalizowanego na terenie budowy terminalu kontenerowego (Gdańsk – Port Północny), Referat Ochrony Zabytków WUAiOZ UM informuje, iż:

Tzw. „Bateria Zatokowa”, o której częściowym zniszczeniu jest mowa na podanej przez Pana stronie internetowej, jest datowana – na podstawie posiadanych przez tutejszy Referat informacji – na lata 1900–10. Obiekt znajduje się na terenie będącym własnością Skarbu Państwa (obecnie w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk S.A.). Na przedmiotowym obszarze przygotowywany jest przez Biuro Rozwoju Gdańska, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Port Północny I w mieście Gdańsku”. Według informacji uzyskanej z Biura Rozwoju Gdańska, przynajmniej część zlokalizowanych na przedmiotowym obszarze historycznych fortyfikacji będzie objęta ochroną konserwatorską, zdefiniowaną w zapisach ww. plan zagospodarowania.

W chwili obecnej „Bateria Zatokowa” nie jest zabytkiem objętym ochroną, w rozumieniu przepisów Ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. Nr 162 poz. 1568 z późniejszymi zmianami). Zgodnie z art. 7 ww. Ustawy: „formami ochrony zabytków są:
wpis do rejestru zabytków,
uznanie za pomnik historii,
utworzenie parku kulturowego,
ustalenia ochrony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego”.
inspektor Marcin Tumialis

Otrzymują :
adresat (pismo wysłane drogą elektroniczną)
a/a

W dniu dniu dzisiejszym wysłałem następne pismo do rzeczonego Biura Rozwoju Gdańska:

Dzień dobry.
Prosiłbym Państwa o zapoznanie się z poniższym linkiem:
viewtopic.php?t=331&postdays=0&postorder=asc&start=0
i następnie o krótką odpowiedź na temat zaawansowania prac nad planem zagospodarowania przestrzennego obejmującego omawiany teren. Od siebie pozwolę sobie dodać, że miasto Gdańsk dysponując takimi obiektami historycznymi jak te "Baterie nadbrzeżne" zupełnie nie wykorzystuje ich walorów turystycznych. Sam miałem dużo problemów żeby je odnaleźć, nie wspominając o tym, żeby coś się na ich temat dowiedzieć. A wystarczyłaby zwykła tablica informacyjna. W tych bunkrach drzemie olbrzymi potencjał turystyczny. Zwiedzanie omawianego terenu zajmuje cały dzień. Pomijając kwestie historyczne, obiekty te są o wiele ciekawsze niż obecny wygląd Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.
Mam nadzieję, że mój list potraktujecie państwo poważnie i że będzie on przyczynkiem do zachowania dla potomnych omawianych umocnień z początku XIX wieku. A tak na marginesie, Urząd Miasta Gdańska powinien zobowiązać inwestora Portu Północnego I do większej dbałości o elementy krajobrazu i architektury obronnej na terenie inwestycji.
Z poważaniem.
Włodzimierz Adamski
M...... D... 153E
0.-4.. P....
wlodzio3@wp.pl

Czytając post o bunkrach na Stogach wszyscy żalili się, że są one niszczone. Czy ktoś z forumowiczów interweniował gdziekolwiek w tej sprawie? Teraz nie należy płakać nad rozlanym mlekiem, tylko osoby mieszkające w Gdańsku powinny wziąć sprawę w swoje ręce i ją dalej pilotować.
Z poważaniem.
Włodek A.



Temat: Buduje się w Gdańsku
znowu wieżowce


Libeskind pokazał w Gdańsku swoją wizję Polskiego Haka

Wieżowiec zaprojektowany przez Daniela Libeskinda, miałby być dominantą nie tylko Polskiego Haka, ale i całej tej części Gdańska.

220 mln euro ma kosztować osiedle mieszkaniowe z budynkami przeznaczonymi na biura i na sklepy, które na Polskim Haku w Gdańsku chce wybudować izraelska firma Land Mark Group. Prestiżu i wiarygodności tej inwestycji ma dodać twórca koncepcji architektonicznej – Daniel Libeskind.

Słynny architekt przyleciał w czwartek do Gdańska z Paryża. Choć nigdy wcześniej tu nie był, przywiózł ze sobą projekt zagospodarowania fragmentu Polskiego Haka, który stworzył na podstawie zdjęć i map dostarczonych przez inwestora.

- Dziś to miasta, a nie państwa rywalizują ze sobą najmocniej. Walczą o mieszkańców i o inwestorów, a architektura jest narzędziem w tej walce – tłumaczył Daniel Libeskind i przedstawił swój projekt jako ekologiczny, pełen zieleni i stworzony w oparciu o zasadę zrównoważonego rozwoju.

Wizja słynnego architekta zakłada, że na 5-hektarowej działce na Polskim Haku powstanie ok. 10 budynków o różnej formie, w których przede wszystkim znajdowałyby się mieszkania (70-80 proc. powierzchni), a także powierzchnie handlowe i biurowe (20-30 proc.) Budynki te wypełniają założenia obowiązującego tu planu zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza zabudowę nie wyższą niż 19 m.

W północnej części osiedla miałaby natomiast stanąć wysoka na niemal 200 m wieża, która jest z planem na bakier. - To jednak bardzo ciekawy projekt i sądzę, że wspólnie z inwestorem i panem Danielem Libeskindem moglibyśmy się zastanowić nad pogodzeniem prawa lokalnego z tak interesujacą wizją - mówił na spotkaniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Inwestorem zaprojektowanego przez Libeskinda osiedla ma być Landmark Group, izraelska firma deweloperska, która planuje bądź realizuje projekty budowlane w Izraelu, Rosji, USA, na Węgrzech i w Polsce. Zapytany o doświadczenie firmy w budownictwie mieszkaniowym, prezes Nimrod Tavi wskazuje na oddany już do użytku zespół wież mieszkaniowych wybudowanych w rumuńskich Jassach.

Gdańskie plany izraelskich inwestorów należy jednak traktować ze sporą wstrzemięźliwością. Powody są co najmniej dwa. Po pierwsze projekt Libeskinda to na razie wyłącznie luźna koncepcja, która na pewno ulegnie modyfikacjom. Nawet Libeskind podchodzi do swoich wizji swobodnie: na pytanie o wysokość zaprojektowanej przez siebie wieży odparł: - Wieżowiec mógłby mieć 193 metry. Po to, by był wyższy o jeden metr od mojego wieżowca w Warszawie[Złota 44 - przy. red.] - śmiał się.

Po drugie realizacja tego pomysłu będzie wymagała od inwestora m.in. dokupienia okolicznych terenów, ale także zmiany plan zagospodarowania przestrzennego, który nie dopuszcza w tym miejscu budowy tak wysokiego budynku. Nawet przy współpracy władz miasta i radnych zajmie to minimum rok.

- W Gdańsku trwa właśnie dyskusja nad lokalizacją wieżowców, więc projekt pana Libeskinda pojawia się w dobrym momencie. To okazja by podyskutować nad budową tak wysokiego budynku w tym miejscu - przyznaje Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej.

Nimrod Tavi zapewnia, że może cierpliwie poczekać: - Nieruchomości to biznes na lata. Teren w Gdańsku kupiliśmy rok temu, dziś pokazujemy wstępny projekt. Na realizację całej inwestycji potrzebujemy pięciu lat. Mamy czas - uspokaja.

Ale zmiana planu miejscowy to nie jedyna sprawa, w której inwestor liczyłby na przychylność władz miasta. Przez działkę Land Mark Group przebiegnie zaprojektowana już ul. Nowa Wałowa. Inwestor chciałby, aby pokonała ona Motławę w tunelu, a nie mostem, który ograniczyłby widok na historyczne śródmieście Gdańska. To oczywiście rozwiązanie o wiele droższe. Urzędnicy przyznają, że są gotowi o tym rozmawiać.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 75 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex