biuro projektantów wnętrz Wrocław

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biuro projektantów wnętrz Wrocław




Temat: Studio 4MA - projektowanie i aranżacja wnętrz
Studio 4MA - biuro projektowania wnętrz. Działalność prowadzimy na terenie Wrocławia i okolic. Zajmujemy się architekturą i aranżacją wnętrz mieszkalnych i użytkowych. W ofercie nadzór autorski nad wykonanymi projektami.

Na stronie krótka oferta i dane kontaktowe.
http://www.4ma-studio.pl/

Pierwsze spotkanie bezpłatne i niezobowiązujące.

Zapraszamy.





Temat: [Wrocław] Apartamentowiec Rondo
Thespian, Wrocław

W sąsiedztwie historycznych wrocławskich kamienic przy placu Powstańców Śląskich, zaledwie 15 minut drogi od zabytkowej starówki, powstanie nowoczesny budynek apartamentowy z funkcjami biurowymi i handlowymi.
Projekt zakłada nieinwazyjną konstrukcję dopasowaną do otaczającej zabudowy. Przeszklone fasady wzbogacone elementami miedzianymi i drewnianymi nadadzą bryle lekkości. Najbardziej reprezentacyjna fasada frontalna będzie skierowana na zieloną, zadrzewioną część placu.
W budynku znajdować się będzie ponad 30 apartamentów. Przestronne, jasne wnętrza pozwolą na swobodne aranżowanie przestrzeni. Projektanci zadbali także o znakomite rozplanowanie powierzchni mieszkalnych poprzez rozdzielenie pomieszczeń na strefy dzienne i nocne, zapewniając dodatkowy komfort oraz intymność.
Powierzchnie biurowe oraz usługowo – handlowe zostały zaplanowane na parterze oraz pierwszych piętrach budynku. Zaprojektowano wewnętrzny, reprezentacyjny hol z recepcją. Osoby udające się do biur lub lokali usługowych nie będą miały dostępu do części mieszkalnej.
Budynek wyposażony będzie w podziemny parking.
Rozpoczęcie sprzedaży planowane jest na koniec 2008 roku.

http://www.doskonalydom.pl/index.html







Temat: [Wrocław] Muzeum Sztuki Współczesnej
2008-10-14
Puls Biznesu

Skręcona kostka, a w niej – muzeum

Wygrał konkurs na projekt Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu. Nie tylko sam tworzy, ale też wspomaga młodych twórców.

Mirosław Nizio, wraz ze swoimi współpracownikami z zespołu Nizio Design International oraz DCK Pracownia Projektowa Damian Cyryl Kotwicki, zostali wyróżnieni pierwszą nagrodą przez komisję konkursu na projekt architektoniczny Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu. Jury przewodniczył Jurgen H. Mayer. Do konkursu zgłoszono 74 projekty, w tym 20 zagranicznych.

Triumf we Wrocławiu

Zwycięski projekt to czarny budynek powstały na planie kwadratu, który u podstawy wpisuje się w zarys działki, jednak jego górne kondygnacje przesuwają się wokół wewnętrznej osi — jakby kostka się skręcała. Wrażenie potęguje rysunek kratownicy pokrywającej bryłę, która w części wykonana ma być z czarnego kamienia, a w części – ze szkła.

Sale, w których będą się odbywały wystawy, architekci umieścili w samym sercu budynku, otaczając je otwartymi galeriami, z których roztaczać ma się widok na okolicę: gotycki kościół, park, gmach Panoramy Racławickiej, Akademię Sztuk Pięknych i rzekę. Za zwycięstwo w konkursie zespół Mirosława Nizio dostanie 200 tys. zł. Zdobywca drugiej nagrody Vicente Guallart Furio z Barcelony otrzyma 100 tys. zł, a biuro projektowe Pysall Ruge Architekten z Berlina zadowoli się 50 tys. (za trzecie miejsce). Wyróżnienia honorowe przyznano pracowni M. i A. Domicz z Opola, wrocławskiemu biuru Bieniasz-Nicholson Architekt oraz pracowni Architektury Głowacki.

Przekazać pasję

Kim jest zwycięzca? Mirosław Nizio to warszawki architekt wnętrz i rzeźbiarz. Studiował w stołeczej Akademii Sztuk Pięknych, jest także absolwentem wydziału architektury nowojorskiego Fashion Institute of Technology.

W 2002 r., kiedy po 13 latach wrócił do Polski ze Stanów Zjednoczonych, na warszawskiej Starej Pradze otworzył swoje studio Nizio Design International. Specjalizuje się w projektowaniu nowoczesnych muzeów. Jego wizytówką w naszym kra- ju jest projekt Muzeum Powstania Warszawskiego. Na studiu projektowym nie poprzestaje. Prowadzi też galerię oraz fundację dla projektantów młodego pokole- nia The Creators, która działa od 2005 r.

Puls Biznesu



Temat: newsy 2007
Spacerem przez Sukiennice

Beata Maciejewska 2007-04-06, ostatnia aktualizacja 2007-04-06 19:30

Ma Kraków Sukiennice, będzie miał i Wrocław. Gdzie? Przy ulicy Sukiennice.

Miasto chce zrobić wewnętrzny pasaż w swoich kamienicach stojących po południowej stronie ulicy. Dzisiaj są tam biura księgowości, straż miejska oraz biblioteka i stolarnia Muzeum Miejskiego Wrocławia. Dotychczasowi lokatorzy mają się do końca roku wyprowadzić. Ich miejsce zajmą galerie, księgarnia - sklepy atrakcyjne dla turystów.

Sukiennice powstały dopiero w 1822 roku, były pierwszą od stuleci nową ulicą wytyczoną na obszarze staromiejskim. Wzorowano się przy tym na paryskich i berlińskich pasażach handlowych. Eleganckie kamienice miały na parterach sklepy, do których wchodziło się - nowość we Wrocławiu - od ulicy (a nie z sieni). Jednak już pół wieku później biura rady miejskiej i magistratu zaczęły wypierać sklepy. Teraz urzędnicy będą jednak musieli się wynieść.

Koncepcja jest prosta: wejdziemy do pasażu koło pręgierza, wyjdziemy przy klubie Pod Papugami i po drodze przyjemnie spędzimy czas. Sukiennice przestaną być martwą ulicą, wrocławski Rynek zyska dodatkową atrakcję, a władze miejskie pieniądze za dzierżawę lokali w bardzo atrakcyjnym miejscu. Bo ich sprzedaż nie wchodzi w grę.

Sekretarz miasta Włodzimierz Patalas: - Musimy zachować kontrolę. Księgarnia z kawiarnią czy galeria ceramiki - tak, sklep mięsny - nie.

Marek Łukaszewicz, kierownik projektu reanimacji Sukiennic: - Szczególnie ciekawa jest część Sukiennic zajmowana przez straż miejską, bo ma połączenie z efektownym, nakrytym szklanym dachem patio ratusza. Dobre miejsce na galerie, można przy okazji większych wystaw czy innych imprez kulturalnych wykorzystać całą przestrzeń.

I konserwator miejski Katarzyna Hawrylak-Brzezowska, i historyk sztuki dr hab. Agnieszka Zabłocka-Kos uważają, że zamiana Sukiennic na pasaż handlowy to konieczność. Ale mają wątpliwości, czy powinien być to pasaż wewnętrzny.

Katarzyna Hawrylak-Brzezowska uważa, że minusem wewnętrznego pasażu jest wąski trakt komunikacyjny. - Mało funkcjonalne. Nie narusza jednak wartości tego miejsca, tylko nadaje mu inną formę - ocenia konserwator

Agnieszka Zabłocka-Kos: - Ale ludzie wejdą do środka kamienic i ulica jeszcze bardziej opustoszeje. Myślę. że lepszym rozwiązaniem byłoby przykrycie całej ulicy szklanym dachem. Wprawdzie to powrót do średniowiecznej koncepcji Sukiennic, ale nie sądzę, żeby to była zbrodnia na substancji zabytkowej. Projektanci ulicy wzorowali się przecież na pasażach paryskich, a tam takie rozwiązanie jest wykorzystywane.

Włodzimierz Patalas chciałby, żeby cały pasaż - 813 mkw. powierzchni całkowitej - miał jednego dzierżawcę, ale w ostateczności miasto podzieli wnętrza na segmenty. Wejścia do każdego z nich będą nie tylko od wewnątrz, ale i od ulicy.

Jeśli Sukiennice odniosą sukces, reanimacji zostaną także poddane przejścia Żelaźnicze i Garncarskie.

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3465359.html



Temat: [Wrocław] Nowe centrum ASP we Wrocławiu
Akademia Sztuk Pięknych zamknięta w prostej formie

Patryk W. Młynek 2007-07-27, ostatnia aktualizacja 2007-07-27 13:16

W piątek ogłoszono wyniki konkursu na rozbudowę wrocławskiej ASP pod przyszłe Centrum Sztuki Użytkowej i Innowacyjnej. Wymagania stawiane przez władze uczelni były wyśrubowane. Zwyciężył pomysł prosty i wręcz surowy.

Wymagania stawiane przez władze uczelni były wyśrubowane. Zwyciężył pomysł prosty, wręcz surowy.

- Złożone problemy funkcjonalne zostały rozwiązane modelowo, w sposób bardzo czytelny, przejrzysty i elastyczny - mówił po ogłoszeniu wyników konkursu przewodniczący sądu konkursowego Krzysztof Ingarden, architekt z Krakowa.

Do konkursu zgłosiło się 30 zespołów, a w regulaminowym czasie trzynastu z nich udało się złożyć swoje projekty.

Drugiego i trzeciego miejsca nie było. Wyróżnienie honorowe otrzymało biuro architektoniczne Stelmach i Partnerzy z Lublina. Kolejne i ostatnie wyróżnienie przyznano wrocławskiej Amoebie.

Pierwszą nagrodę, czyli możliwość realizacji własnej wizji, otrzymała Pracownia Architektoniczna Tomasz Głowacki. - Nie spodziewaliśmy się wygranej. Pokonać takich architektów jak Stelmach czy Maćków to naprawdę coś - mówił Paweł Steć, kierownik projektu Pracowni Architektonicznej Tomasz Głowacki, zaraz po ogłoszeniu wyników.

Nowy kompleks będzie okazały. Projektanci zagospodarowali około 5 tys. mkw. pod Centrum, które mieścić się będzie w nowym zespole budynków przy ul. Traugutta. Całość jest nieco wyższa od otaczającej zabudowy, ale nie odstaje od niej znacząco. Mimo rozległych szklanych ścian i ostrych kątów stara się nawiązywać do otoczenia. - Chcieliśmy, aby nasz budynek był przejrzysty i funkcjonalny. Bez zbędnej awangardy - mówi Paweł Steć. - Najważniejsze będzie w nim to, co dziać się będzie w środku.

Wnętrze nowego Centrum, które ma się stać nowoczesnym laboratorium sztuki użytkowej, będzie można dowolnie aranżować. Znajdą się w nim przestronne sale dydaktyczne, pracownie wnętrz, rzeźbiarskie, ceramiczne i nowoczesne modelownie, w których będzie można tworzyć modele w różnej skali. Studenci będą mogli pracować również w profesjonalnie wyposażonych pomieszczeniach, m.in. w wanny na ciekłe szkło. Efekt artystycznych kreacji obserwować będą przechodnie na wielkim ciekłokrystalicznym ekranie, umieszczonym na frontowej ścianie budynku.

- Sama funkcja kompleksu i szczegółowe wytyczne co do rozmieszczenia poszczególnych pracowni stanowiły dla nas wyzwanie, ale największą trudnością, z jaką się borykaliśmy, były wjazdy do budynków - mówi Paweł Steć. - W końcu wymyśliliśmy, że będą one od strony parku.

Rektor ASP prof. Jacek Szewczyk zapewnia, że nowy kompleks będzie miał charakter otwarty. - Chcemy, aby również nasi absolwenci mogli korzystać z tych udogodnień, realizując własne projekty. Artyści z całego świata także będą do nas przyjeżdżać i spotykać się z publicznością w ramach wspólnych warsztatów, seminariów i wykładów. Należy pamiętać, że nasz Wydział Ceramiki i Szkła jest jedyną taką katedrą w Polsce i jedną z nielicznych w Europie. Mamy zamiar szybko ruszyć z budową.

Władze uczelni chcą, żeby realizacja inwestycji zaczęła się już jesienią 2008 roku. Koszt budowy i wyposażenia nowego Centrum to ponad 50 milionów złotych. Inwestycja będzie współfinansowana ze środków wspólnotowego programu Infrastruktura i Środowisko. Zakończenie budowy i oddanie nowego kompleksu do użytku planuje się na 2010 rok.

"GAZETA WYBORCZA"



Temat: Polskie biura projektujace statki - ktos zna wiecej?
o ile nie przegapiłem na Twojej liście (że jest), to dodałbym jeszcze:

- InOcean ze Szczecina - przedsięwzięcie polsko-norweskie, ale z "nie podrzędnym" udziałem Polaków... (prawdopodobnie brali udział m.in. w prjektowaniu konwersji dużych zbiornikowców na ciężarowce wpływne dla stoczni dalekowschodniej - chińskiej?..)
INOCEAN Poland Spółka z o.o.
ul. Dubois 20, 71-610 SZCZECIN
Projektowanie, badania i analizy techniczne jednostek pływających (Statki pełno morskie i rzeczne oraz konstrukcje offshore).
Prezes Zarządu, Marcin Rejman
a jednym z dyrektorów projektu jest Amarendra Roy - znany do niedawna z biura marketingu Gryfii

- Choren Design (projektują nie tylko ożaglowanie / takielunek)
CHOREŃ DESIGN & CONSULTING Biuro Projektowania Statków
ul. Amundsena 5A/4, 80-288 GDAŃSK
Telefon: (+48 58) 3456191

- nie można też zapominać o Centrum Techniki Okrętowej (CTO) z Gdańska (to nie tylko badania modelowe i obliczenia dla projektantow, ale tez wlasna pracownia projektowania statkow)

- jest chyba jeszcze jedna firma (nie wiem, czy przypadkiem nie ma jej na liście poniżej), która prawdopodobnie postwała NIEDAWNO, a założona mogła być przez ludzi, którzy odeszli z NED, ale to tylko "zasłyszana" i NIEPOTWIERDZONA (nie pewna wg mnie) informacja...
- a jeśli to prawda, to znaczy, że NED jest "w rozsypce" / w zaniku?...
firma o której tu piszę (nie znam jej z nazwy) podobno zaprojektowała AHTS, który pokazała Stocznia Marynarki Wojennej na SMM ostatnim...

przepraszam, jeśli powtórka w którejś z poniższych pozycji, ale znalazłem jeszcze:

Vent-Ship-Design
ul. Konwaliowa 6/72,
81-651 Gdynia
Projektowanie wentylacji, klimatyzacji, chłodnictwa na statkach. Nadzór nad budową lub przebudową.

- - -

http://galliot.pl

- - -

"MB Ship Design"
47-161 Szymiszów,
ul. 1 Maja 37 - woj. opolskie
tel. 0600959763

- - -

Ship Design Aneta Gozdur
Gdynia, ul. Myśliwska 20 C l. 8, tel. 0511052911

- - -

ALF Co Konsultacje i Usługi Informatyczno-Obliczeniowe Jazukiewicz Alfred
ul. Brylantowa 4, 71-235 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4393391

- - -

Biuro Konstrukcyjne Techniki Morskiej Spółka Jawna Spółka z o.o.
ul. Dworcowa 2 pok 210, 70-206 SZCZECIN

- - -

Cadmartech Spółka z o.o.
ul. Beniowskiego 5, 80-382 GDAŃSK
Telefon: (+48 58) 5546655, Fax: (+48 58) 5546656
http://www.cadmartech.com/

- - -

FIMAR Biuro Usług Projektowych Marceli Figurski
ul. Gołębia 3, 71-517 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4535350

- - -

M.I. GROUP
ul. 26 Kwietnia 65/4, 71-126 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4220065

- - -

NAVICENTRUM Spółka z o.o. Przedsiębiorstwo Projektowo Usługowe
pl. Nowy Targ 28, 50-141 WROCŁAW
Telefon: (+48 71) 3449023
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI
PLACÓWKI BADAWCZE

- - -

NAVIGA Krzysztof Makowski
ul. Sokoła 77, 81-603 GDYNIA
Telefon: (+48 58) 6249955
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI
LOGISTYKA

- - -

PAKAR Przedsiębiorstwo Projektowo Handlowe
ul. Słoneczna 1b III/4, 55-040 KOBIERZYCE
Telefon: (+48 71) 3111285

- - -

PPU BIPRORAF Spółka z o.o.
ul. Elbląska 135, 80-718 GDAŃSK
Telefon: (+48 58) 3087710
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

PRACOWNIA WNĘTRZ OKRĘTOWYCH I PLASTYKI
ul. Robotnicza 24a/4, 71-712 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4282846
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI
WYPOSAŻENIE OKRĘTOWE (PRODUCENCI, DOSTAWCY)

- - -
PRO ACTION Spółka z o.o.
ul. Łady 2, 70-966 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4592071
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

PROREM Spółka z o.o. Przedsiębiorstwo Projektowo Usługowe
ul. Wałowa 52, 80-858 GDAŃSK
Telefon: (+48 58) 3019436
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

REDAN Biuro Projektowo-Inżynierskie Spółka z o.o.
ul. Jagiellońska 69, 70-382 SZCZECIN
Telefon: (+48 91) 4624091
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

SEATECH ENGINEERING Spółka z o.o.
ul. Okopowa 7, 80-819 GDAŃSK
Telefon: (+48 58) 3081560
Branże
DORADZTWO I POŚREDNICTWO, BROKERZY
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI
RZECZOZNAWCY I EKSPERCI

- - -

SHIPCON Spółka z o.o.
ul. Janka Wiśniewskiego 20, 81-335 GDYNIA
Telefon: (+48 58) 6646633
Branże
DORADZTWO I POŚREDNICTWO, BROKERZY
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI
NAPRAWY STATKÓW, STOCZNIE REMONTOWE, DOKOWANIE
PRACE KONSERWACYJNE I REMONTOWE

- - -

SZKUTNIK Biuro Projektowe
ul. Gajowa 1/3, 81-660 GDYNIA
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

VESSEL PROJEKT Mieczysław Skrzypnik
ul. Kościuszki 20/2, 84-200 WEJHEROWO
Telefon: (+48 58) 6774125
Branże
INŻYNIEROWIE I PROJEKTANCI OKRĘTOWI

- - -

oczywiście NIE WSZYSTKIE wymienione tu firmy, znalezione w Necie, są w pełni "biurami projektowymi statków"...
niektóre sa np. - jak podejrzewam - tylko "brokerami" (siedzą w "branży" i w razie pojawienia isę zlecenia - wiedzą, u kogo zamówić usługi projektowe)
podejrzewam, że taką firmą "pośredniczącą" może być np.:
SEATECH ENGINEERING Spółka z o.o.
_być może_ związana z Centromorem...

inne z kolei specjalizują się TYLKO W WYCINKU projektowania statków (np. tylko instalacji / systemów wentylacyjnych, hydraulicznych, etc.)

a Deltamarin to się chyba dopiero co zaczął organizować w Polsce?...



Temat: [Bielany Wr] Kompleks biurowy Office Interiors
Na Bielanach Wrocławskich przy Al. Karkonoskiej, na działce o powierzchni ponad 9 tys. m² powstanie kompleks pod nazwą Office Ineriors, który będą stanowić dwa 4-piętrowe budynki biurowe z grażem podziemnym, oferujące łącznie 7600 m² powierzchni użytkowej. Centralny punkt kompleksu będzie tworzyło wewnętrzne foyer z restauracją i kafeterią.

"Office Interiors” będzie łączył kilka funkcji – ekspozycyjną, edukacyjną i biurową. Na parterze budynku będzie mieścił się salon wystawowy Kinnarps oraz siedziba wrocławskiego biura handlowego firmy. Pozostała część powierzchni przewidziana jest pod wynajem.Na pierwszym piętrze znajdzie się dostępne zarówno dla najemców, jak i firm z zewnątrz centrum konferencyjne z nowoczesnymi salami multimedialnymi, które umożliwią organizację spotkań i konferencji dla 200 osób.

Inspiracją dla architektury budynku były charakterystyczne dla Skandynawii – prostota, harmonia bryły i naturalność użytych materiałów – drewna, szkła, kamienia. Dużym wyzwaniem dla projektu jest lokalizacja, ponieważ obiekt będzie widoczny zarówno z daleka, jako akcent podkreślający wjazd do Wrocławia, jak i z bliska, z perspektywy osób przejeżdżających ulicą Karkonoską. Moim zdaniem udało nam się połączyć surowość formy z ciepłem naturalnych materiałów, a także stworzyć ciekawą przestrzeń. Mamy nadzieję, że „Office Interiors”, zmieniając wyraz przestrzeni Węzła Bielańskiego, stanie się symbolem rozwoju i ambicji mieszkańców Gminy Kobierzyce i Miasta Wrocławia.”- powiedział projektant inwestycji, architekt Zbigniew Walas.

Koszt realizacji inwestycji, której ukończenie przewidziane jest na sierpień 2008, wyniesie 30 mln zł

O firmie:

Kinnarps dostarcza wyposażenie oraz kompleksowe rozwiązania dla biur i przestrzeni publicznych. Kinnarps jest dziś trzecim co do wielkości producentem mebli biurowych w Europie. Sprzedaż prowadzona jest na terenie ponad 40 państw. Cały cykl produkcyjny odbywa się w Szwecji, w trzech głównych zakładach: w JĂśnkĂśping, Skillingaryd oraz Kinnarp. Wysoka jakość i troska o środowisko naturalne są obecne w każdym aspekcie działania firmy – od wykorzystania surowców po gotowe rozwiązania przestrzenne. Oprócz mebli marki Kinnarps firma sprzedaje także produkty innych marek, będących jej własnością, takich jak Skandiform, Materia, Klaessons. Firma została założona w roku 1942 przez Evy i Jarla Anderssonów i wciąż pozostaje przedsiębiorstwem rodzinnym. Roczne obroty spółki to około 3 miliardów koron szwedzkich, przy zatrudnieniu na poziomie 1900. pracowników, z których 1400. pracuje w Szwecji. W Polsce marka Kinnarps jest obecna od początku lat 90-tych XX w. Działalność prowadzi 7 biur handlowych w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Sopocie i Wrocławiu.

R.S. / Kinnarps

Na Bielanach Wrocławskich Kinnarps stawia pierwszy biurowiec

15 listopada br. o godz. 12.00 na Bielanach Wrocławskich odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod kompleks budynków biurowych Office Interiors. Inwestorem obiektu firma Kinnarps – jeden z największych europejskich dostawców wyposażenia do biur i przestrzeni publicznych. Projekt został wykonany przez zespół architektów pod kierunkiem Zbigniewa Walasa ze znanej wrocławskiej pracowni Walas Sp. z .o.o Wykonawcami inwestycji będą BUDOPOL WROCŁAW S.A., Przedsiębiorstwo Budowlane Miazga Sp. z o.o., EXPRIM Sp z o.o., OPAL WROCŁAW Sp. z o.o.

W obecności władz samorządowych, architekta, wykonawców oraz zaproszonych gości dokonano wmurowania kamienia węgielnego pod budowę pierwszego obiektu biurowego klasy A w Gminie Kobierzyce.

„Kinnarps posiada dalekosiężne plany rozwoju w Europie. Polska jest jednym z najważniejszych krajów w tej strategii, a nasz polski oddział zajmuje silną pozycję na rynku. Podjęliśmy decyzję o budowie tego obiektu, aby świadczyć naszym klientom usługi na jeszcze wyższym poziomie. Wzmocnienie naszej obecności na szybko rozwijającym się rynku wrocławskim, umożliwi nam zaprezentowanie w pełni możliwości, jakie obecnym i przyszłym klientom stwarza oferta Kinanrps. Szczerze wierzymy w powodzenie tej inwestycji i nasze dalsze sukcesy w Polsce”. - powiedział w trakcie uroczystości Per-Arne Andersson, Dyrektor Zarządzający Kinnarps Marketing & Sales AB

Kamień węgielny pod budowę został przywieziony przez przedstawicieli inwestora z miejscowości Kinnarp w południowej Szwecji, gdzie od chwili powstania firmy, 65 lat temu, mieści się główna siedziba firmy Kinnarps.

Budowa nowego obiektu biurowego we Wrocławiu to bardzo ważny etap naszej strategii szybkiego wzrostu na polskim rynku – powiedziała Beata Osiecka, prezes Kinnarps Polska. Zamierzamy wykorzystać międzynarodowe doświadczenie Kinnarps i stworzyć przyjazne środowisko pracy dla wszystkich użytkowników budynku. Nazwa obiektu ”Office Interiors” podkreśla biurowy charakter budynku oraz wagę jaką przywiązujemy do funkcjonalności i atrakcyjnej architektury wnętrz.

Wizualizacja biurowców:



http://www.investmap.pl/index.php?m=ind ... ws&id=3468



Temat: newsy 2007
<strong>15 listopada br. o godz. 12.00 na Bielanach Wrocławskich odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod kompleks budynków biurowych Office Interiors. Inwestorem obiektu firma Kinnarps – jeden z największych europejskich dostawców wyposażenia do biur i przestrzeni publicznych. Projekt został wykonany przez zespół architektów pod kierunkiem Zbigniewa Walasa ze znanej wrocławskiej pracowni Walas Sp. z .o.o Wykonawcami inwestycji będą BUDOPOL WROCŁAW S.A., Przedsiębiorstwo Budowlane Miazga Sp. z o.o., EXPRIM Sp z o.o., OPAL WROCŁAW Sp. z o.o. </strong><br />
<br />
W obecności władz samorządowych, architekta, wykonawców oraz zaproszonych gości dokonano wmurowania kamienia węgielnego pod budowę pierwszego obiektu biurowego klasy A w Gminie Kobierzyce. <br />
<br />

foto: Adam Magdziasz<br>

„Kinnarps posiada dalekosiężne plany rozwoju w Europie. Polska jest jednym z najważniejszych krajów w tej strategii, a nasz polski oddział zajmuje silną pozycję na rynku. Podjęliśmy decyzję o budowie tego obiektu, aby świadczyć naszym klientom usługi na jeszcze wyższym poziomie. Wzmocnienie naszej obecności na szybko rozwijającym się rynku wrocławskim, umożliwi nam zaprezentowanie w pełni możliwości, jakie obecnym i przyszłym klientom stwarza oferta Kinanrps. Szczerze wierzymy w powodzenie tej inwestycji i nasze dalsze sukcesy w Polsce”. - powiedział w trakcie uroczystości Per-Arne Andersson, Dyrektor Zarządzający Kinnarps Marketing & Sales AB<br />
<br />
Kamień węgielny pod budowę został przywieziony przez przedstawicieli inwestora z miejscowości Kinnarp w południowej Szwecji, gdzie od chwili powstania firmy, 65 lat temu, mieści się główna siedziba firmy Kinnarps.<br />
<br />
Budowa nowego obiektu biurowego we Wrocławiu to bardzo ważny etap naszej strategii szybkiego wzrostu na polskim rynku – powiedziała Beata Osiecka, prezes Kinnarps Polska. Zamierzamy wykorzystać międzynarodowe doświadczenie Kinnarps i stworzyć przyjazne środowisko pracy dla wszystkich użytkowników budynku. Nazwa obiektu ”Office Interiors” podkreśla biurowy charakter budynku oraz wagę jaką przywiązujemy do funkcjonalności i atrakcyjnej architektury wnętrz.<br />
<br />

<br />
<strong>Na Bielanach Wrocławskich przy Al. Karkonoskiej, na działce o powierzchni ponad 9 tys. m² powstanie kompleks pod nazwą Office Ineriors, który będą stanowić dwa 4-piętrowe budynki biurowe z grażem podziemnym, oferujące łącznie 7600 m² powierzchni użytkowej. Centralny punkt kompleksu będzie tworzyło wewnętrzne foyer z restauracją i kafeterią.<br />
<br />
</strong>"Office Interiors” będzie łączył kilka funkcji – ekspozycyjną, edukacyjną i biurową. Na parterze budynku będzie mieścił się salon wystawowy Kinnarps oraz siedziba wrocławskiego biura handlowego firmy. Pozostała część powierzchni przewidziana jest pod wynajem.Na pierwszym piętrze znajdzie się dostępne zarówno dla najemców, jak i firm z zewnątrz centrum konferencyjne z nowoczesnymi salami multimedialnymi, które umożliwią organizację spotkań i konferencji dla 200 osób. <br />
<br />
Inspiracją dla architektury budynku były charakterystyczne dla Skandynawii – prostota, harmonia bryły i naturalność użytych materiałów – drewna, szkła, kamienia. Dużym wyzwaniem dla projektu jest lokalizacja, ponieważ obiekt będzie widoczny zarówno z daleka, jako akcent podkreślający wjazd do Wrocławia, jak i z bliska, z perspektywy osób przejeżdżających ulicą Karkonoską. Moim zdaniem udało nam się połączyć surowość formy z ciepłem naturalnych materiałów, a także stworzyć ciekawą przestrzeń. Mamy nadzieję, że „Office Interiors”, zmieniając wyraz przestrzeni Węzła Bielańskiego, stanie się symbolem rozwoju i ambicji mieszkańców Gminy Kobierzyce i Miasta Wrocławia.”- powiedział projektant inwestycji, architekt Zbigniew Walas.<br />
<br />
Koszt realizacji inwestycji, której ukończenie przewidziane jest na sierpień 2008, wyniesie 30 mln zł<br />
<br />
<br />
<strong>O firmie:</strong><br />
<br />
Kinnarps dostarcza wyposażenie oraz kompleksowe rozwiązania dla biur i przestrzeni publicznych. Kinnarps jest dziś trzecim co do wielkości producentem mebli biurowych w Europie. Sprzedaż prowadzona jest na terenie ponad 40 państw. Cały cykl produkcyjny odbywa się w Szwecji, w trzech głównych zakładach: w JĂśnkĂśping, Skillingaryd oraz Kinnarp. Wysoka jakość i troska o środowisko naturalne są obecne w każdym aspekcie działania firmy – od wykorzystania surowców po gotowe rozwiązania przestrzenne. Oprócz mebli marki Kinnarps firma sprzedaje także produkty innych marek, będących jej własnością, takich jak Skandiform, Materia, Klaessons. Firma została założona w roku 1942 przez Evy i Jarla Anderssonów i wciąż pozostaje przedsiębiorstwem rodzinnym. Roczne obroty spółki to około 3 miliardów koron szwedzkich, przy zatrudnieniu na poziomie 1900. pracowników, z których 1400. pracuje w Szwecji. W Polsce marka Kinnarps jest obecna od początku lat 90-tych XX w. Działalność prowadzi 7 biur handlowych w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Sopocie i Wrocławiu. <br />
<br />
R.S. / Kinnarps



Temat: [Wrocław] Apartamenty OVO - Podwale
LuksusOVO w centrum

Prawie rok temu zlikwidowano parking pomiędzy budynkiem Poczty Głównej a Galerią Dominikańską, by móc rozpocząć prace archeologiczne. Początkowo wydawało się, że powstanie tam jedynie hotel prestiżowej sieci Hilton - trzeci pięciogwiazdkowy hotel w mieście. Wiadomo obecnie, że to tylko jeden z elementów kompleksu.
- Już na etapie projektowania postawiliśmy sobie za cel zbudowanie najbardziej intrygującego i rozpoznawalnego budynku w Polsce. Chcemy wyznaczać nowe kierunki w polskiej architekturze. Pragniemy, aby OVO stał się ikoną miasta i budził podziw nie tylko wśród wrocławian, ale także turystów oraz biznesmenów z zagranicy - wyjaśnia Paul Adolph, dyrektor projektu.
Futurystyczny projekt doceniono na międzynarodowych targach w Cannes, gdzie zwyciężył w kategorii "Retail and Leisure" (obiekt komercyjno-wypoczynkowy).
Koncepcja architektoniczna obiektu zrodziła się w paryskim biurze projektowym Gottesman-Szmelcaman, które przygotowało projekt innej wrocławskiej inwestycji Grupy Angel Wings, a także wygrało konkurs na pomysł zagospodarowania placu Społecznego. W pracach projektowych uczestniczą także Broadway Malyan Polska SA oraz Burro Happold Polska sp. z o.o.
Kompleks OVO ma symbolizować nową erę Wrocławia, ale także wyznaczać nowe trendy w architekturze, standardzie i jakości przedsięwzięć inwestycyjnych.
- Unikatowe w OVO jest to, że rzuca wyzwanie konwencjonalnym kategoriom myślenia na temat tego, czym jest budynek - mówi współautor projektu Asaf Gottesman. - Realizacja OVO to zarówno wyzwanie architektoniczne, jak i techniczne oraz logistyczne.

Nowa jakość

OVO będzie sześciopiętrowym budynkiem, w którym oprócz pięciogwiazdkowego hotelu Hilton znajdą się: powierzchnie komercyjne przeznaczone na wynajem, sala konferencyjna, apartamenty usługowe, parking podziemny na 250 miejsc, spa, Health Club, basen i ogród. Całość będzie monitorowana przez całą dobę. Do części apartamentowej i hotelowej budynku będą prowadziły dwa odrębne wejścia - oba znajdą się przy ulicy Podwale.
Z końcem października rozpocznie się sprzedaż apartamentów w OVO. Cena za metr kwadratowy waha się między 4500-6000 euro netto. Każdy z 200 apartamentów będzie w pełni wykończony, wyposażony w klimatyzację, bezprzewodowy Internet i system "Inteligentny dom".
Health Club, basen oraz spa należące do hotelu Hilton zajmą 500 metrów kwadratowych, powierzchnie komercyjne 3000 metrów kwadratowych. Powierzchnia użytkowa całego kompleksu wynosi 49 tysięcy metrów kwadratowych. Koszt inwestycji współfinansowanej przez Raiffeisen Bank to ponad 300 milionów złotych. Spółka Wings Properties weszła w posiadanie parceli na Podwalu, wygrywając przetarg zorganizowany przez miasto Wrocław. Działka kosztowała 35 milionów złotych, cena wywoławcza wynosiła 10 milionów złotych, ostatecznie teren kupiono za 35 milionów złotych. Pierwsi goście mają pojawić się już w 2011 roku.
Pod intrygującą nazwą OVO, kryje się jeden z najbardziej nowoczesnych i luksusowych kompleksów wielofunkcyjnych w Polsce.
Inwestorem przedsięwzięcia jest spółka Wings Properties, należąca do międzynarodowej grupy kapitałowej Star Enterprises Limited.
OVO ma być symbolem dynamicznego rozwoju miasta i otwartości na niestandardowe rozwiązania, rozpoznawalnym także poza granicami kraju. To budynek rozmachem, wyprzedzający czasy, w których powstaje.

Miasto w mieście

OVO to swego rodzaju samowystarczalne miasto w mieście, które ma spełniać najbardziej wygórowane wymagania klientów i gwarantujące najwyższy poziom usług. W budynku znajdą się m.in. apartamenty usługowe, pięciogwiazdkowy hotel sieci Hilton - jednej z najbardziej renomowanych na świecie, a także atrakcyjne i ekskluzywne powierzchnie komercyjne oraz miejsca rozrywki, wypoczynku i relaksu.
Z uwagi na swoją elitarność i bezprecedensowy luksus, będzie to w niedalekiej przyszłości miejsce najważniejszych spotkań biznesowych i turystycznych Wrocławia. Obiekt przyciągnie zapewne przedstawicieli zagranicznych firm i koncernów, odwiedzających miasto w celach inwestycyjnych, a także zamożnych turystów, spragnionych obsługi na najwyższym poziomie. Inwestycja stanie się wizytówką miasta.
Przeznaczenie poszczególnych poziomów OVO:
- poziomy od -3 do -1 - część powierzchni komercyjnych, powierzchnie techniczne, parking na 250 miejsc,
- parter - powierzchnie komercyjne,
- piętra od 1 do 3 - pięciogwiazdkowy hotel sieci Hilton,
- piętra od 4 do 6 - apartamenty usługowe.

Luksusowe apartamenty

W kompleksie OVO znajdzie się ponad 200 luksusowych apartamentów usługowych, których sprzedaż rozpocznie się 30 października. Będą to zarówno 30-metrowe lokale typu studio, jak i większe, bo nawet 120-metrowe penthousy. Atutem apartamentów będą przestronne tarasy z widokiem na Panoramę Racławicką. Ostateczny wygląd i wystrój wnętrza każdego z nich zależał w dużej mierze od wyboru klienta. Kupujący otrzyma szeroką listę materiałów, którymi apartament może zostać wykończony przez inwestora. Mieszkańcy apartamentów będą mogli korzystać z usługi consierge, pozwalającej zapomnieć o codziennych drobnych obowiązkach, a także z oferty hotelu Hilton.
SC

Fasada bez kantów

Fasada OVO najprawdopodobniej będzie ze szkła, gdyż inwestor nie dostał zgody na użycie corianu. Corian jest niezwykle plastycznym materiałem, umożliwiającym tworzenie fantazyjnych brył budynków. Z tego względu użyto go do budowy luksusowych obiektów w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Japonii. Jeżeli nie uda się przekonać Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie do corianu, gmach powstanie głównie z tzw. oszklonej kurtynościany.

http://wroclaw.biznespolska.pl/gazeta/a ... entid=1748



Temat: newsy 2007
Handlowy rodzynek

Dom towarowy przy ulicy Szewskiej może już wkrótce zmienić się w biurowiec
Mimo że kameleon kojarzy się ze zmianami, to ten wrocławski od dziesiątków lat trwa w niemal identycznej formie. Przybrudzony i skromny wśród budynków, które wokół niego powstały, nie budzi takiego zachwytu jak dawniej. Ale jest szansa, że wkrótce zabłyśnie nowym blaskiem

Dom towarowy Rudolfa Petersdorffa, jak pierwotnie nazywał się Kameleon, powstał na miejscu kamienicy czynszowej i wcześniejszego domu handlowego tej samej firmy. W starym domu sprzedawano luksusową odzież damską, męską i dziecięcą. Pomieszczenia sklepowe nie spełniały jednak nowoczesnych wymagań, a sam budynek niezbyt podobał się mieszkańcom. Właściciele postanowili wykorzystać bardzo dobre położenie u zbiegu ulic Ohlauer Strasse (obecnie ulica Oławska) i Schuhbrucke Strasse (obecnie Szewska).

Wybiegi dla powierzchni
Właściciele powierzyli w latach 20. ub. wieku zaprojektowanie nowego budynku wybitnemu architektowi Erichowi Mendelsohnowi. Miał na miejscu domu mieszkalnego wznieść nową budowlę i połączyć ją w całość ze starym domem towarowym. Stworzył projekt, ale bardzo szybko musiał go zmodyfikować. Wszystko przez to, że władze miasta zdecydowały się na poszerzenie ulicy Szewskiej o 7 metrów. Taka zmiana spowodowała spore zamieszanie, bo w jej wyniku nowy dom handlowy miał być aż o 370 mkw. mniejszy.
Mendelsohn nie zraził się takimi trudnościami. Uznał, że zrekompensuje stratę powierzchni wykuszami, czyli elementami architektonicznymi, które wystawały z lica elewacji i tym samym poszerzały wnętrze. Sposób konstrukcji wysuniętego na 4,5 metra i długiego na ponad 50 m, eleganckiego wykusza, Mendelsohn przejął z hal peronowych. Powierzchnię użytkową miała też zwiększyć budowa dwóch dodatkowych pięter.
W starym budynku ze szkieletem z żelaznych podpór pozostawiono układ schodów i windy. Zmieniono jedynie fasadę od strony ulicy Oławskiej. Została ona gładko wyłożona płytami z trawertynu. Elementem ozdobnym stały się też rzędy wysokich, prostokątnych okien. Dzięki temu, że fasada nie utrzymywała ciężaru całej konstrukcji, pasy okien nieprzerwanie przebiegały przez całą długość pięter. Przedzielały je jedynie wąskie ramy z brązu. Takie rozwiązanie architektoniczne nie tylko dodawało powierzchni całemu budynkowi, ale i nadawało mu niezwykłej lekkości.

Reklama dźwignią Kameleona
Wąskie rzędy pasów z trawertynu, wystające gzymsy z brązu i szyby okienne wysokości niemal całej kondygnacji – dzięki takim ozdobom powstała nadzwyczaj nowoczesna konstrukcja. Ale szczególny nacisk na architektoniczną urodę nie był podyktowany jedynie przywiązaniem projektanta do walorów estetycznych. Mendelshon myślał też o skuteczności reklamowej budynku. Autor postanowił zrobić wszystko, by dom handlowy oddalony nieco od Rynku w dzień i w nocy przyciągał klientów. Szczególną oręż stanowiły w tej konstrukcji okna. Oświetlały je zamocowane równolegle do krawędzi szyb wstęgi żarówek. Górne piętra w wykuszu były oświetlone na całej długości przez listwy świetlne znajdujące się pod oknami. To jednak nie wystarczyło Mendelsohnowi. Posunął się do jeszcze jednej sztuczki. Wymyślił, że okna powinny być zasłonięte białymi storami. Uzasadniał to następująco – „Gdy podświetlimy zasłony – wysuniemy wystającą część budynku z ciemności nocy”.
W oknach wystawowych przyklejono litery z brązu tworzące nazwę „Petersdorff”, natomiast przy dzisiejszej ulicy Oławskiej zamontowano wąski, wysoki szyld świetlny.

Błyskawicznie i ze smakiem
Wnętrza zostały umeblowane z nie mniejszym smakiem niż cała budowla. W dziale dziecięcym dominowała czysta biel, w dziale miar ciepłe drewno, a w dziale futer głęboki heban. Projektanci chcieli, by pomieszczenia handlowe były oświetlone głównie światłem dziennym. To właśnie dlatego szafy i regały ustawiono równolegle do fasady od strony ulicy Oławskiej. Przy oknach od strony Szewskiej stały jedynie małe zestawy mebli do siedzenia dla klientów.
Ze wszystkimi pracami ekipy budowlane uwinęły się w ekspresowym tempie. Przebudowa, która zaczęła się 15 sierpnia 1927 roku, zakończyła się oficjalnie 31 marca następnego roku. W tym czasie postawiono solidną stalową konstrukcję łącznie z dachem oraz wykończono wnętrza.

Współcześnie na biurowo
Po 1945 przemianowano dom handlowy na Kameleon. Wojna nie dała się we znaki budynkowi. Działania wojenne zniszczyły jedynie elewację. Remontu budynek doczekał się w latach 60. XX wieku. Odrestaurowano wówczas trawertynowe okładziny i uzupełniono mosiężne obramowania okien i drzwi. Przebudowano też nieznacznie dach, wyprowadzając rynny zewnętrzne od strony dziedzińca. Te poprawki miały jednak czysto kosmetyczne znaczenie. Do lat 80. budynek zachował się w prawie oryginalnym stanie – do tego czasu przetrwały nawet windy z lat 20. Na początku lat 90. Kameleon stał się typowym domem towarowym – handel znalazł się na wszystkich pięciu piętrach.
Dziś kupieckie stoiska zostały wyparte przez biura. Zajmą one wszystkie piętra. Nadal waży się los parteru.
– Nie wiemy jeszcze, jakiego rodzaju będzie tam prowadzona działalność – czy będą to usługi, handel, czy może uruchomimy tam biura – mówi tajemniczo Mirosława Lisiak, prezes ZPO Otis, firmy, która jest właścicielem Kameleona.
Wiadomo natomiast, że już wkrótce przepiękny budynek odzyska swój blask.
– Odnowiliśmy już cztery piętra, a teraz przyjdzie czas na elewację. Jak skończymy wszystkie prace, Kameleon będzie rodzynkiem wśród budynków w tej części miasta – cieszy się Mirosława Lisiak.
• korzystałam z Encyklopedii Wrocławia i opracowania ZPO Otis.

"Oddany do użytku budynek domu towarowego olśnił wszystkich. Prasa uznała „najnowsze dzieło Mendelsohna za absolutnie wzorowe dokonanie, którego firmie Petersdorffa można tylko pogratulować, wartości propagandowej takiej budowli nie można bowiem przecenić”

Anna Czujko - NaszeMiasto.pl

http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/760371.html



Temat: Olbrzymie zainteresowanie "Re-witalnym dziełem"
130 osób zgłosiło się do ogólnopolskiego konkursu „Re-witalne dzieło”, organizowanego przez Prezydenta Miasta Bełchatowa. Celem przedsięwzięcia jest stworzenie w zrewitalizowanej przestrzeni Bełchatowa dzieła, które będzie wyróżniało to miejsce spośród innych miast Polski. Nagrodą główną jest 10 000 złotych.

Już w 2010 roku Bełchatów zmieni swoje oblicze. Nowe centrum miasta, z deptakiem, ogródkami gastronomicznymi, fontanną i placem zabaw dla dzieci, stanie się wizytówką miasta, z którą zapewne będzie kojarzone. Obok wielu nowych rozwiązań w zrewitalizowanej przestrzeni Bełchatowa ma stanąć dzieło, które będzie nawiązywało do specyfiki i charakteru miasta, a jednocześnie odpowiednio wkomponowywało się w miejsce jego lokalizacji.

„Nasza inicjatywa spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem” – cieszy się prezydent Marek Chrzanowski. – „Zgłoszenia napływały z całej Polski, najczęściej od studentów i absolwentów wyższych uczelni o kierunkach artystycznych i architektonicznych. Udział w konkursie zadeklarowali też doświadczeni architekci”.

„Uczestnicy konkursu mają teraz czas do końca lutego na opracowanie projektów Re-witalnego dzieła. Później wszystko będzie już w rękach Komisji Konkursowej, która do końca kwietnia ma projekty ocenić i wybrać najlepsze” – mówi Ewelina Otręba, Koordynator Zespołu ds. Promocji i Współpracy z Miastami Partnerskimi.

Pomysł na organizację konkursu „Re-witalne dzieło” zrodził się na płaszczyźnie Programu Rewitalizacji Centrum Bełchatowa. „Jest to niewątpliwie oryginalna inicjatywa, a także dobry pomysł na promocję miasta oraz młodych i utalentowanych osób. Liczę na ciekawe propozycje i rozwiązania. Osobiście dołożę wszelkich starań, aby Bełchatów zyskał obiekt, z którym będzie chciał się utożsamiać” – powiedział Tadeusz Markowski, Przewodniczący Jury Konkursu, pełniący funkcje Prezesa Towarzystwa Urbanistów Polskich, Wiceprzewodniczącego Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej przy Ministrze Infrastruktury, Przewodniczącego Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN oraz Kierownika Katedry Zarządzania Miastem i Regionem Uniwersytetu Łódzkiego.

Jak informuje prezydent Chrzanowski, celem przedsięwzięcia jest wyłonienie najciekawszego projektu dzieła sztuki, które uatrakcyjni zrewitalizowaną przestrzeń Bełchatowa. Przez organizację konkursu władze Bełchatowa chcą również promować rewitalizację centrum swojego miasta, która zakłada realizację działań zmierzających do ożywienia gospodarczego, społecznego i infrastrukturalnego naszego miasta. Projekt zakładający Rewitalizację Centrum Miasta Bełchatowa znajduje się na liście najważniejszych inwestycji w województwie łódzkim i będzie dofinansowany w 75% ze środków Unii Europejskiej.

Współorganizatorem konkursu „Re-witalne dzieło” i sponsorem generalnym jest firma „Baumit” Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu.

Jury konkursu „Re-witalne dzieło”:

prof. dr hab. Tadeusz Markowski – przewodniczący Jury, prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich, wiceprzewodniczący Głównej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej przy Ministrze Infrastruktury, przewodniczący Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN, kierownik Katedry Zarządzania Miastem i Regionem Uniwersytetu Łódzkiego,
Krzysztof Dzienkiewicz – artysta - rzeźbiarz, zrzeszony w Związku Polskich Artystów Plastyków Okręg Warszawski,
mgr Alicja Galewska – architekt wnętrz, właścicielka firmy projektowej „Wnętrza” w Bełchatowie, absolwentka Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu,
mgr inż. arch. Margareta Jarczewska – architekt, autorka projektu technicznego Rewitalizacji Placu Narutowicza w Bełchatowie, właścicielka biura projektowego „Vertigo” Margareta Jarczewska we Wrocławiu,
prof. sztuk plastycznych Andrzej Jocz – kierownik Zakładu Rzeźby Instytutu Architektury i Urbanistyki Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej,
mgr Włodzimierz Kula - poseł RP,
prof. dr hab. Jerzy Mizera – pracownik na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego Katedry Ogólnoplastycznej Pracowni Rysunku
i Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie,
mgr inż. arch. Beata Soboń – architekt, pracownik Biura Planowania Przestrzennego w Bełchatowie, absolwentka Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej.

Patronat honorowy:

Towarzystwo Urbanistów Polskich w Warszawie, Stowarzyszenie Architektów Polskich SARP, Związek Polskich Artystów Plastyków Okręg Warszawski, Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, Politechnika Łódzka, Stowarzyszenie Projektantów Form Przemysłowych w Warszawie oraz Fundacja Twórców Architektury w Poznaniu.

Patronat medialny:

Telewizja Polska TVP Łódź S.A., Serwis Samorządowy PAP w Warszawie, Portal Wirtualnej Polski – Serwis „Kultura” w Gdańsku-Wrzeszczu, Radio „Strefa FM” w Piotrkowie Tryb., Panorama Polskich Miast i Gmin w Poznaniu, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Studentów Architektury „OSSA” w Gliwicach, ArcelorMittal (Viladecans - Hiszpania).
Wydawnictwa: „Architektura-murator”, „Archiwolta”, „Brief for Poland”, „Obieg”, „Orońsko”, „Purpose”, „Urbanista”.

Źródło: http://portal.belchatow.pl

Ps. Miejmy nadzieję że wybiorą coś naprawdę ładnego jak konkurs jest ogłaszony na cała Polskę

Pozdrawiam



Temat: [Wrocław] Riverview apartamenty
Prestiżowo nad Odrą

Autor: Marek Łuszczki

Riverview Apartamenty - tak ma się nazywać budynek realizowany przy nadrzecznej promenadzie w ścisłym centrum Wrocławia. Z okien apartamentowca będzie się rozpościerał widok na historyczną zabudowę Starego Miasta - Uniwersytet Wrocławski i wieże kościołów na Ostrowie Tumskim
Projekt realizowany jest przez Pathway Plaza, spółkę założoną przez grupę irlandzkich deweloperów dysponujących bogatym doświadczeniem. Kompleks został zaprojektowany przez Douglas & Wallace, irlandzką pracownię architektoniczną, przy współpracy z często goszczącą na naszych łamach wrocławską Pracownią Projektową Maćków. Budowa tego apartamentowca to początek procesu rewitalizacji dawnej dzielnicy portowej i przemysłowej, tzw. Przedmieścia Mikołajskiego. Deweloper uzyskał już pozwolenie na budowę. Sześciopiętrowy budynek wysokością nawiązuje do otoczenia - przedwojennych kamienic. Riverview to 134 luksusowe apartamenty od 35 do 152 metrów kwadratowych - od małego studia, poprzez mieszkania z jedną, dwiema lub trzema sypialniami, po dwupoziomowe penthousy.

- Co istotne, większość mieszkań ma okna wychodzące na dwie strony świata - mówi Konrad Matuszewski manager biura sprzedaży Ober-Haus wyłącznego agenta sprzedaży Riverview Apartamenty. Lokale będą kosztowły niemało, ale jak deklaruje inwestor, mieszkania warte są swojej ceny. Za metr kwadratowy trzeba zapłacić od 9 do nawet 16 tysięcy złotych za apartamenty na najwyższych kondygnacjach. Na przykład za czteropokojowy apartament o powierzchni 127 metrów kwadratowych - na który składają się 3 sypialnie, 3 łazienki, pralnia, osobna kuchnia i taras z balkonem o łącznej powierzchni ponad 35 metrów kwadratowych, zapłacimy ponad 1 836 000 złotych. Ale w ofercie są nie tylko penthousy, nadal w sprzedaży mamy ponad 20 apartamentów, których cena nie przekracza 560 tysięcy złotych - mówi Konrad Matuszewski. Mimo że Riverview położony jest w ścisłym centrum, jego mieszkańcy będą mogli cieszyć się spokojem i zaciszem bulwaru nadrzecznego. W sąsiedztwie kompleksu znajdują się szkoły, restauracje, kina, miejsca rozrywki, przeróżne sklepy oraz wszelkie inne udogodnienia, jakie oferuje mieszkanie w centrum miasta.

Według zapewnień inwestora, na parterze budynku w pobliżu promenady będzie kwitło życie towarzyskie. - Tuż koło rzeki powstaną w niedalekiej przyszłości kawiarenki i restauracje - mówi Pat Caslin dyrektor zarządzający Pathway Plaza. Wszyscy będą mieli oczywiście wspaniały widok na wielowiekową zabudowę i rzekę. Jak dotąd, wrocławski rynek widział nieliczne inwestycje tak wysokiej jakości. Niniejsza ma szczególnie uprzywilejowaną pozycję na rynku dzięki lokalizacji w spokojnej części Starego Miasta, pięknej scenerii, bliskości środków transportu miejskiego oraz wyjątkowym zaletom projektu i standardom jakości. Bardzo cieszy nas to, że jesteśmy agentem wyłącznym tak szczególnej inwestycji - mówi Agnieszka Górkiewicz, prezes Ober-Haus. Pat Caslin dodaje: - Pathway Plaza nie kryje zachwytu, że będzie przewodzić przemianom dawnej portowej dzielnicy Wrocławia. Możliwość ożywienia części Starówki, jednego z najbogatszych w aspekcie historycznym i architektonicznym polskich miast stanowiła dla nas wyzwanie, na które odpowiedzieliśmy inwestycją o najwyższym międzynarodowym standardzie, tak w zakresie wyglądu obiektu, jak i wewnętrznego układu mieszkań. I na to też warto zwrócić uwagę, część apartamentów, przeważnie te większe, ma wyraźny podział w na strefy dzienne i nocne, pralnie, łazienki typu en-suite, garderoby.

Ma być luksusowo - budynek będzie miał siedem niezależnych klatek schodowych, a na każdym piętrze znajdzie się tylko od dwóch do pięciu mieszkań - mówi Pat Caslin.

Ulica Podwale i plac Jana Pawła II, który znajduje się 200 metrów od inwestycji, zapewnia mieszkańcom komfortowy system połączeń komunikacyjnych. Kursuje tam dziewięć linii tramwajowych oraz 16 autobusowych. Budynek będzie monitorowany, a dodatkowo o bezpieczeństwo zadba całodobowa ochrona. Ogólno dostępna recepcja, w której znajdzie się centrum monitoringu CCTV dla całego budynku, będzie czynna non stop. Wideofony, bezprzewodowy dostęp do internetu, drzwi antywłamaniowe, panoramiczne okna, ponadstandardowa liczba gniazd RTV i elektrycznych - m.in. to przyszli mieszkańcy otrzymają w cenie metra kwadratowego. Płacąc za apartament, otrzymamy jednak nie tylko wyjątkowe bezpieczeństwo, na które położono szczególny nacisk, inwestor przewidział kilka atrakcji do wyłącznego użytku przyszłych mieszkańców. Będą oni mogli korzystać m.in. z centrum fitness, w którym znajdą się sala gimnastyczna, a także sauna i jacuzzi. Wszystkie mieszkania będą wyposażone w balkony lub obszerne tarasy dochodzące do 74 metrów kwadratowych, i nie tylko z największych będzie się rozpościerał przepiękny widok. Wnętrza wszystkich apartamentów zostaną doświetlone przez panoramiczne okna w profilach drewnianych i aluminiowych. Uwagę zwraca również innowacyjny system ogrzewania - w apartamentach nie będzie typowych grzejników psujących często wygląd wnętrza, w Riverview będą one ukryte dyskretnie w podłogach. Wszystkie łazienki będą miały ogrzewanie podłogowe w standardzie. Mieszkańcy będą mogli kupić komórki lokatorskie. Projektant przewidział również garaże - mówi Konrad Matuszewski. - Trzykondygnacyjny parking będzie pod ziemią. Miejsce parkingowe można kupić za około 49 tysięcy złotych, a z uwagi na prestiżowy charakter budynku, lokalizację i to, do kogo skierowana jest oferta zaplanowanych zostało blisko 220 miejsc parkingowych. U nas nie może ich zabraknąć. Sam projekt wpisuje się w tradycje modernistyczne. Elewacja będzie z naturalnego kamienia i szkła z dodatkami ze stali proszkowanej i szczotkowanej. Balustrady balkonów i tarasów wykonane zostaną ze szkła hartowanego. Klatki schodowe i korytarze będą wykończone kamieniem naturalnym. Budowa i sprzedaż apartamentów już ruszyła. Planowany termin oddania inwestycji do użytku to początek 2009 roku.

http://www.biznespolska.pl/gazeta/artic ... tid=149146
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl
  • Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex