biurro OTTO

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biurro OTTO




Temat: OTTO
widać tu że ktoś chyba pracuje w biurze OTTO albo ma kogoś tam na miejscu co pracuje jako "paszportowiec" więc ma powody chwalić otto bo paszportowcy mają miodzio w hotelach mają internet,kablówkę itp. a i cały czas mają pracę a nie jeden albo 3 dni w tygodniu tak np. jest w Nordwijk Ann Zee 2 hotele jeden dla chołoty z polski gdzie jest syf i kiła mogiła, a drugi z luksusami dla elity "paszportowców" więc jeżeli ktoś pisze jako anonim to zn. że biedy z otto nie miał albo jak pisałem wcześniej ma coś wspólnego z nimi:)
A na deser dla wszystkich co chcą podjąć pracę w otto (humorek): TAK WRÓCICIE PRACUJĄC U NICH:

http://www.callme.nm.ru/schild.swf?namee=OTTO+





Temat: OTTO
witam w otto byłem 3 tyg (po raz 2) i tym razem wyjazd był niczym pić na wodę.Czekałem 3 tyg na ofertę. W końcu zadzwoniła pani z biura ale o godz 13 w piątek że w niedziele wyjazd i mam być za 2h w biurze (mieszkam 50 km od krk) razem ze mną jechał mój kuzyn szkoda tylko że w tą feralna niedziele nie było go na liści sindbada ( za sprawą pani z biura otto) i dosłownie fartem go zabrali.. na miejscu okazało się ze niema pracy siedzieliśmy tydzień.... kontrakty dali nam na 4 tyg ... pracowałem 4 dni!!! średnio 1 w tygodniu ..jako że mam sofi miały być zaliczki po 150e w teorii a w praktyce ..nie dostałem ani cunia bo pani w biurze się pomyliła i pomimo iż zakładałem specjalnie konto w city( ich zaprzyjaźniony bank ) by zaliczki były już w czwartek a nie w pt to jednak wszelkie zaliczki szły ale na stare konto dewizowe z tamtego roku ..do którego nie miałem karty ..i oczywiście nikt nic nie wie ..o tym fakcie dowiedziałem się 3 dni przed wyjazdem ..są i plusy mieszkania na zadupiu (laarbrruche) przynajmniej były pola z ziemniakami które stanowiły większość mojej diety ..i nie wiem co bym jadł gdyby nie właśnie te :-/ pola....oczywiście przedłużenia kontraktu też nie było ..zjechałem złamany i spłukany ..polecam profesjonalną obsługę ..żeby nie dość pomyłek to jeszcze dostałem czyiś wycia z zarobkami a moim ..zarobiłem 250e :-x łącznie .może kiedyś otto było czymś teraz mają tam taki bajzel i to wszystko to jeden wielki pic na wodę..ODRADZAM TĄ FIRMĘ !!!!!1





Temat: firma otto ??
Ten opos co dodał post nade mną to pewnie pracownik OTTO i broni tego swojego gównianego biura-osobiście nie polecam.
Jak chcesz jechać do firmy OTTO to lepiej będzie jak zjedziesz do Polski,w Polsce przynajmniej lepiej na tym wyjdziesz niż w OTTO.
OTTO to banda złodzieji i denegeratów i nikt mi nie wmówi że jest inaczej,ale jak ktoś mi nie wieży to droga otwarta,zawsze można spróbować szczęścia w OTTO!!
Pozdrawiam!!



Temat: OTTO
Najczesciej dopiero w Holandii dowiadujemy sie ,ze osrodki to dosc czesto nieciekawe miejsca

a no właśnie, w tym problem. Pracownicy biur OTTO w polsce dobrze wiedzą jak jest z mieszkaniami, wolą wiedze trzymać dla siebie. To tak jak z katalogami biur podróży, na zdięciu masz piękny hotel a tak naprawde to ruina i syf. Jedziesz na taką wycieczke i po powrocie nie składasz skargi na to biuro bo przecież hotel nie był taki zły, są gorsze a wogóle to człowiek wszystko zniesie i wytrzyma jak chce. Jeśli wszyscy by tak mysleli to biura beda coraz bardziej oszukiwać bo nikt się nie skarzy. To droga do nikąd. Z umowami to samo, jesli jest tak napisana że prawnik nie wie o co chodzi i zawiera jeszcze niedozwolone klauzule to cos jest nie tak. Zwykły człowiek jesli nie rozumie umowy to obowiązkiem firmy jest mu wszystko rzetelnie i dokładnie wyjaśnić przed podpisaniem. Tak robiła by firma uczciwa i nie mająca nic do ukrycia, coś mi się zdaje że otto odpada z wiadomych względów



Temat: OTTO
Thursday December 21 2006 - 19:9:44

Autor: markimark

Temat: otto praca za granic¹ nie wyjezdzajcie

jesli chodzi o otto to zdecydowanie nie polecam wyjezdzac osobom na polski paszport na wlasnej skorze sie przekonalem. Wyjechalem 7 listopada 2006 od 8 mialem kontrakt do pracy poszedlem dopiero 20 listopada jak mnie przeniesli na inny osrodek, do tego czasu siedzialem na domku w lesie w parku 20 km od miasta.A zakwaterowanie zostalem umieszczony w "pokoju" 2.5 na 2.5 m2 dwuosobowym oczywiscie jak dla mnie to byla cela chociaz cele se wieksze zapomnialem lozka to istne prycze wojskowe pietrowe .Inne pokoje na domku byly 2 razy wieksze z normalnymi lozkami .Praca natomiast z nia bylo ciekawie widzialem dziesiatki osob ktore czekaly na nia za dlugo i zjezdzaly do kraju.Oplata za domek wynosi 68euro na tydzien zwazywszy ze nikt wam nie zagwarantuje ze codziennie ja bedziecie mieli. Co sie tyczy polskich biur otto to werbuja ludzi ile sie da chociaz nie maja tyle miejsc pracy .
Wmawiaja im super warunki 5euro na godzine na czysto po odliczeniach tylko kto powiedzial wam ze bedziecie pracowac 40 godz na tydzien . CZYTAJCIE UMOWY UWAZNIE jak beda wystepowac o pozwolenie o prace to nie podpisujcie umowy przedwstepnej bo wiaze was ona z pozostalymi ktore musicie podpisac a uwiezcie mi ze sa niekorzystne !!!chodzi mi o holandie jak jest w innych krajach to niewiem



Temat: Zakwaterowanie w Holandii
Jeżeli chodzi o biura pracy to porażka. takkallue, oszukują, wykorzystują, i okłamują.
Sprawdzone na własnej skórze. Nie polecam biur Otto,Olinex Detachering,Handstowork.

Najlepiej jest znać język Angielski i szukać pracy w Holenderskich biurach pracy.
Holenderska firma nie zatrudni polaka który nie zna perfect niderlandzkiego.
Podam swój Przykład. Poszedłem do Biura "G-Star" I pytam się o pracę, Oni mi mówią "oczywiście praca jest, ale czy zna Pan Niderlandzki perfect"? Ja mówię ze tylko Angielski znam. I w tym momencie podziękowali mi.

Mogę wam podać numer telefonu na tanie busy które zabiorą was z każdego miejsca Polski i zawiozą pod wskazany adres w NL za jedyne 60€ mam również nr gg do miłej Pani która zajmuje się sprawami Polaków w Nl za drobną zapłatą, Ta osoba przyjeżdza do klienta i pomaga załatwiać różne dokumenty itp.
Chcecie proszę o PW.



Temat: Archikatedra
Wakacyjne remonty łódzkich kościołów

Joanna Podolska
2006-08-24, ostatnia aktualizacja 2006-08-24 20:28

Efekty już widać, ale na finał tegorocznych prac trzeba poczekać do jesieni

W wakacje zaplanowano też konserwację witraży znajdujących się pod sklepieniem nawy głównej łódzkiej archikatedry. Dwa zostały zdjęte i przewiezione do pracowni konserwatorskiej. Wczoraj robotnicy czyścili konstrukcję witrażową. - Remontowane są całe okna wraz z ołowianym stelażem. Potem zrobione zostanie dodatkowe przeszklenie zabezpieczające konstrukcję przed zniszczeniem - tłumaczy Marzena Otto z biura miejskiego konserwatora.

Na remont bazyliki archikatedralnej p.w. świętego Stanisława Kostki przekazano z budżetu 400 tys. zł. Część tej sumy jest przeznaczona na prace przy portalach wejściowych do kościoła. Za rok konserwowane będą kolejne witraże od strony północnej.

- Świątynie łódzkie należą do najcenniejszych zabytków Łodzi i bez wątpienia zasługują na pomoc finansową ze strony miasta. Służą wszystkim mieszkańcom - podkreśla Marzena Otto.

ŹRÓDŁO: www.gazeta.pl/lodz

Marta dnia Sob 21:25, 02 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz



Temat: Firma PE People z siedziba ’s-Hertogenbosch ?
Mam znajomych, ktorzy chcieliby pracowac dla firmy klaassen intermediair ale niestety pracodawca zmusil ich do przejscia do innej agencji pracy np Otto lub w/w biura pani Pauli.
Nie wszyscy pracodawcy wiedza rowniez, ze nie sa zmuszeni przechodzic do E&A.
W wiekszosci przypadkow to pracownicy maja sporo do powiedzenia odnosnie wyboru biura wiec nie poddawajcie sie i walczcie, bo tak jak napisal Janosik , ludzie przechodza do E&A na tych samych warunkach jakich pracowali w P&E people a nie sa to rewelacyjne warunki.
Z tego co slyszalam oplaty miesieczne tzn mieszkanie+ubezpieczenie+ dojazd do pracy!!
to ok 500€ miesiecznie. Uwazam ze to skandalicznie drogo.



Temat: Praca na okres wakacyjny
[b]Dzussmen[/b bylem w 2007 z biura OTTO w holandii i wiem, ze to troche inaczej wyglada. W pitera przypadku (poniżej 21 lat) dostał by najniższą stawke 5.44 euro z tego co pamietam, minus podatek, minus mieszkanie. Podpisujac konkrakt nie wiesz gdzie bedziesz pracowal (!). Wszystko okazuje sie na miejscu. Czeste sa tez sytuacje, ze przyjezdzasz na miejsce i nie ma pracy. Nazywa sie to beschikbar z tego co pamietam. To moze trwac od kilku dni do tygodni. Ja akurat trafilem na dosyc dobre warunki mieszkaniowe ale wiem, ze w innych miastach juz nie bylo tak kolorowo. Jak juz czaniesz pracowac w jednym miejscu, nie badz pewny ze tam zostaniesz. Codziennie wieczorem sa wywieszane listy kto, gdzie pracuje w nastepny dzien. Dzisiaj pracujesz na magazynie jutro obierasz kapuste np. Jak juz jestes szczesciarzem i udalo Ci sie z robota mozesz liczyc na cotygodniowe zaliczki na koncie. 150 euro co piatek ale... to jak juz masz nr SOFI (odpowiednik polskiego NIPa) bez tego nr dostajesz 50 z obiecanych 150. W moim przypadku okres oczekiwania na sofi wyniosl 3 tyg. Ogółem - nie polecam.



Temat: 1
Mąż jest na rocznym kontrakcie w Holandii poprzez polskie biuro OTTO. Na miejscu dowiedział się że może pobierać zasiłek rodzinny i dostać rozłąkowe. Podobno ja tu na miejscu w Polsce muszę załatwić jakiś wniosek z dołączonymi aktami urodzenia i aktem ślubu. Nie wiem gdzie się z tym udać. Byłabym wdzięczna za podpowiedź i pomoc. Dziękuję. Chcę dodać że tu w polsce nie pobieramy zasiłku na dzieci.



Temat: Kościół św. Józefa - ul. Ogrodowa
Odświeżanie ołtarzy w kościele św. Józefa przy Ogrodowej i klasztorze w Łagiewnikach

15.11.2006

Konserwatorzy zabytków pracują przy renowacji dwóch barokowych ołtarzy w XVIII-wiecznych świątyniach: drewnianym kościele św. Józefa przy ul. Ogrodowej i klasztorze oo. Franciszkanów w Łagiewnikach.

- Konserwacja polega m.in. na uzupełnianiu ubytków w drewnie, odnawianiu polichromii i złoceń - tłumaczy Marzena Otto z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. Prace zakończą się w połowie grudnia. Miasta wyłożyło na nie 300 tys. zł.

(hod.) - Dziennik Łódzki



Temat: o polakach w prasie
Nikt nie jest perfekcyjny.Tak jak Polacy również Holendrzy mają swoje wady,toch?
Myślę że ci Polacy jak napisałaś 'odporni na wiedzę' przyjeżdżają tutaj aby wykonywać pracę której Holendrzy 'odporni na wiedzę' z różnych probleemwijków nie chcą wykonywać bo wolą siedzieć na zasiłku.
Skoro Holendrzy potrzebują takich pracowników więc ich tu ściągają ostatnio czytałem jak zaczynało działalność biuro Otto,otóż cytuję "kto miał dwie ręce i dwie nogi i niemiecki paszport to była dla niego praca w Holandii",



Temat: Biura pracy - Świdnica - Wałbrzych
Z biur pracy od jakich radze trzymac sie z daleka to T&S Group. Mają siedzibe na wałbrzyskim Rynku. Jest to po Otto najgorsze biuro pracy jakie moze istnieć. Nie chce mi sie pisac na temat tego biura ponieważ zjedli mi tyle zdrowia i nerów, że nie chce sie denerwować wracając wspomnieniami na Droomgard, Asten czy Beekse Bergen. Tam pakują w kampingi po 4-6 osób. Warunki są spartańskie (szkoła przetrwania) , oszukuja na godzinach i na wszystkim na czym tylko się da...

W Swidnicy jest biuro Pollux ul. Siostrzana. Pracowałem i mieszkałem na jednym osrodku z ludźmi z tego biura. Nie mam zdania odnośnie Polluxu ale mają znacznie lepsze warunki niż T&S......



Temat: Testy językowe OTTO

czy ktoś zdawał testy jezykowe w firmir otto?na czym to polega,jak to wyglada?

Na sciemie drogi kolego...co jak co,ale OTTO to sobie odpusc.Nie dziwi Cie ,ze na rynku tak ciezko z praca.Kazde biuro ma marnie z ofertami a w OTTO jak zawsze penlo ofert i ludzi biora z otwartymi rekami.No chyba komentowac nie trzeba tego nawet co?Pozdro!

PS.Sami szukamy pracy w NL i szczerze mowiac tez zaczynalismy od OTTO,ale szybko sobie to odpuscilismy.Trzeba szukac czegos co ma rece i nogi,nie tylko slodkie obietnice.



Temat: Firma Otto
nikomu nie polecam firmy OTTO
ja pracowałam tam przez 2 miesiące, wyjechałam razem z chłopakiem, na szczęście mieliśmy razem mieszkać jednym miasteczku, jednak kiedy przyjechaliśmy menager ośrodka oświadczył nam, że nie będziemy razem mieszkać, jednak po wielu staraniach i obelgach w naszą stronę (zostaliśmy nazwani terrorystami) udało nam się zamieszkać w jednym pokoju. Ja pracowałam sprzątając w hotelu, chociaż w Polsce zapewniano mnie, że będę pracowała przy sortowaniu gazet, mój chłopak pracował przy rozładowywaniu tirów. Najgorsze było to, że firma OTTO złamała przepisy dotyczące czasu pracy mianowicie pracowałam przez 24 dni non-stop!!!!!! bez dnia przerwy, aż w końcu moja wspaniała menagerka hotelu w którym pracowałam zareagowała i zadzwoniła do firmy OTTO. Po tym okresie byłąm strasznie wyczerpana i do tego dostałam zapalenia dróg moczowych, po paru dniach chodzenia i namawiania menagrea parku żeby zapisał mnie na wizytę do lekarza uległ po tym jak mu prawie zemdlałam w biurze z bólu i mimo tego, że płaciłam ubezpieczenie zdrowotne musiałam zapłacić 25 euro za wizytę i drugie tyle za antybiotyki
a do tego teraz dostałam Jarograf w którym jest napisane, że nie będę miała żadnego zwrotu podatku ponieważ mi go nie odtrącano, nie wiem jak jest to możliwe pracując legalnie
Także jeszcze raz przestrzegam przed tymi oszustami



Temat: praca w Holandii



| Wielkie dzieki za info, na pewno zadzwonie i porozmawiam o mozliwosci
| wyjazdu
| Pracowalem juz 6 miesiecy w Holandii poprzez firme OTTO z Gliwic ale
| wrocilem na poczatku stycznia zeby wymienic brudne ciuchy i od tego
momentu

| powrotu -gdyz na moje miejsce znalazlo sie wielu chetnych spelniajacych
| wymagania firmy.
| Mysle jednak o mozliwosci podjecia pracy nie korzystajac z uslug firm
| posredniczacych gdyz jest to potencjalne ryzyko zwiazane z ......... itd

Hmmm z tego co slyszalem to otto jest "cienkie" ale pewnie to zalezy od
konkretnej roboty. A jesli chcesz sie tam zatrudnic bezposrednio to
poprostu zalatw sobie mieszkanie i pojdz do jakiegos biura posrednictwa
(addeco randstadt czy inne uitzendburo chyba tak sie to nazywa) i tam
znajdz sobie robote jaka ci pasuje. Popracuj troche dla tego biura i po
pierwszysm kontrakcie dla biura przenies sie bezposrednio do firmy. Tak
jest najprosciej. Najwazniejsze to znalezienie mieszkania. Bo z tym jest
problem jesli nie chcesz placic masy kasy. Powodzenia.





Temat: Covebo

Witam po długiej nieobecności.
Odświeżam troszkę temat i napiszę odpowiedż do waszych postów.
Od połowy maja pracuję przez Adecco. W październiku odwiedzili mnie znajomi - chłopak z dziewczyną z którymi pracowałam wcześniej przez Covebo. Oni pracują nadal z jednym małym wyjątkiem - NIE PRACUJĄ PRZEZ COVEBO W BUNSCHOTEN a co za tym idzie nie mają kontaktu z p. Kasią, p. Łukaszem i innymi z tego biura.
Mieszkaja w bungalo i dopiero teraz widzą jak poprzedni oddział Covebo robił nas wszystkich w bambuko.
Co do OTTO - nie pracowałam przez to biuro ale pracowalam z ludźmi przacującymi przez OTTO. Po prostu żenada. Dotyczy to zarówno biura jak i niektórych ludzi pracujących za jego pośrednictwem.
Teraz na szczęscie mam własne mieszkanie, własny transport i jestem z tego bardzo zadowolona. Nikt obcy nie kręci mi sie po domu, nikt nie wyrzuca mi ubrań ze wspólnej pralki.
Pozdrawiam





Temat: firma otto ??
Pani Anna Lucka niech juz nie mowi ze nie pracowala, bo pracuje dla otto jest account menagerem, czy to jak tam sie poprawnie pisze
pracowalem dla Otto i szczeze powiedziawszy nie jestem zadowolony z tego ze ludzie ktorzy siedza w glownej siedzibie nie potrafia dodawac, w wieku 22 lat i przepracowanych 40 godzin tygodniowo, czasami 38 wychodzilem na solarisam na minus bardzo ciekawe, a jak wrocilem do polski i poszedlem do biura i przedstawilem dla kobitek ktore tam siedzialy swoje solarisy oraz zalaczniki ile powinienem zarabiac w danej firmie to byla zdziwiona ze wychodzilem na minus, po przeliczeniu wszystkiego jakims dziwnym trafem wyszlo ze otto jesczze doplacalo dla mnie bo sie "pomylili" i po zlej stawce godzinnej dla mnie liczyli co prawda warunki mieszkalne nie byly zle, akurat trafilem na dobry osrodek, ale wspolczuje dla ludzi ktorzy mieszkali Nordwijk okna sie nie otwieraly, plesn wszedzie a w trakcie deszczu to bylo mozna miec po kostki wody w pokoju hehe, a wiec bylo bardzo przyjemnie, ciut nie szkola przerwania
Sorki ze wybieglem poza temat.
Pozdrawiam



Temat: Wrocław - 20-22 Marca 2009
20.03.2009 – piątek
Przyjazd uczestników seminarium i zakwaterowanie
18 - 20 Wpłaty za seminarium i noclegi w biurze klubu karate /pokój 41/ na hali sportowej
Uniwersytetu Przyrodniczego, ul. Chełmońskiego 43
W trakcie seminarium obywać się będą zajęcia tylko dla trenerów, prowadzone
przez Antonio Seba 7 dan /Hiszpania/ – sala gimnastyczna na I piętrze
18.00 - 19.30 Trenerzy Antonio O. Seba 7 dan /Hiszpania/
21.03.2009 – sobota
10.00 - 11.00 Grupa 9-4 kyu Michalina Łoboda 3 dan /Polska/
11.00 - 12.30 Grupa 3-1 kyu Wayne Otto 5 dan /Wielka Brytania/
12.30 - 14.00 Grupa Dan Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
15.00 - 16.00 Grupa 9-4 kyu Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
16.00 - 17.30 Grupa 3-1 kyu Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
17.30 - 19.00 Grupa Dan Wayne Otto 5 dan /Wielka Brytania/
9.30 - 11.00 Trenerzy Antonio O. Seba 7 dan /Hiszpania/
14.30 - 16.00 Trenerzy Antonio O. Seba 7 dan /Hiszpania/
TURNIEJ FUNAKOSHI CUP 2009
21.30 - ? DYSKOTEKA
22.03.2009 – niedziela
9.00 - 10.00 Grupa 9-4 kyu Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
10.00 - 11.30 Grupa 3-1 kyu Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
11.30 - 13.00 Grupa Dan Wayne Otto 5 dan /Wielka Brytania/
13.00 - 14.00 Grupa 9-4 kyu Michalina Łoboda 3 Dan /Polska/
14.00 - 15.00 Grupa 3-1 kyu Masao Kagawa 8 dan /Japonia/
15.00 - 16.00 Grupa Dan Wayne Otto 5 dan /Wielka Brytania/
13.00 - 14.00 Trenerzy Antonio O. Seba 7 dan /Hiszpania/
Koszty seminarium – 100 zł dla wszystkich stopni

Info: http://www.karate-azsup.pl



Temat: Covebo
Witam po długiej nieobecności.
Odświeżam troszkę temat i napiszę odpowiedż do waszych postów.
Od połowy maja pracuję przez Adecco. W październiku odwiedzili mnie znajomi - chłopak z dziewczyną z którymi pracowałam wcześniej przez Covebo. Oni pracują nadal z jednym małym wyjątkiem - NIE PRACUJĄ PRZEZ COVEBO W BUNSCHOTEN a co za tym idzie nie mają kontaktu z p. Kasią, p. Łukaszem i innymi z tego biura.
Mieszkaja w bungalo i dopiero teraz widzą jak poprzedni oddział Covebo robił nas wszystkich w bambuko.
Co do OTTO - nie pracowałam przez to biuro ale pracowalam z ludźmi przacującymi przez OTTO. Po prostu żenada. Dotyczy to zarówno biura jak i niektórych ludzi pracujących za jego pośrednictwem.
Teraz na szczęscie mam własne mieszkanie, własny transport i jestem z tego bardzo zadowolona. Nikt obcy nie kręci mi sie po domu, nikt nie wyrzuca mi ubrań ze wspólnej pralki.
Pozdrawiam



Temat: praca w Holandii


Wielkie dzieki za info, na pewno zadzwonie i porozmawiam o mozliwosci
wyjazdu
Pracowalem juz 6 miesiecy w Holandii poprzez firme OTTO z Gliwic ale
wrocilem na poczatku stycznia zeby wymienic brudne ciuchy i od tego momentu

powrotu -gdyz na moje miejsce znalazlo sie wielu chetnych spelniajacych
wymagania firmy.
Mysle jednak o mozliwosci podjecia pracy nie korzystajac z uslug firm
posredniczacych gdyz jest to potencjalne ryzyko zwiazane z ......... itd


Hmmm z tego co slyszalem to otto jest "cienkie" ale pewnie to zalezy od
konkretnej roboty. A jesli chcesz sie tam zatrudnic bezposrednio to
poprostu zalatw sobie mieszkanie i pojdz do jakiegos biura posrednictwa
(addeco randstadt czy inne uitzendburo chyba tak sie to nazywa) i tam
znajdz sobie robote jaka ci pasuje. Popracuj troche dla tego biura i po
pierwszysm kontrakcie dla biura przenies sie bezposrednio do firmy. Tak
jest najprosciej. Najwazniejsze to znalezienie mieszkania. Bo z tym jest
problem jesli nie chcesz placic masy kasy. Powodzenia.



Temat: OTTO
Cytuję fragmenty listu w sprawie otto jaki dostałam:

Witam Ewo,
Przyczytałam Twoją ubiegłoroczną opinię na temat pracy w firmie Otto w Holandii (www.niedziela.pl). Załączone zdjęcie pryczy więziennej zrobiło na mnie spore wrażenie.
Gwoli wyjaśnienia powiem, że tydzień temu wyjechał z tą firmą mój brat, niestety uwierzył w bajki opowiadane w biurze w Opolu i Kędzierzynie.
Już pierwszy jego sms "Błagam wyciągnij mnie stąd" postawił mnie do pionu. Zaczęłam czytac fora na ten temat i stwierdziłam, że wpadł w niezłe bagno.



Temat: Praca jako op. wózka widłowego przez OTTO
Po Waszych wypowiedziach koledzy to się normalnie przeraziłem:-)
poszukam sobie lepiej pracy przez EURES tylko ,że tam są ogłoszenia po holendersku a ja znam jedynie troche Angielski (dogaduje się:-)))) Co do tej agencji OTTO to niefachowośc pani z biura od razu mnie przeraziła..."zabiezrze tam pana jakieś biuro sindbad:-) " pojedzie pan do labrusz..ale ja nie wiem jaki tam jest adres" dziękuje, wszytsko jasne!!!:P

Pozdro sajt adminie
Z Koszalina z E. Gierczak!!!!!



Temat: Van Koppen & Van Eijk
Witam,
troche wiem o tym biurze, znajomi tam pracuja juz dosc dlugo. Nie jest tak zle. Rzeczywiscie dzieli sie na 2 czesci, jedna to internationaal z siedziba w Leiden (to ten numer tel powyzej) i oni daja mieszkania. Podobno warunki sa nie za ciekawe, ciasno i stawka brutto 7,97. Od tego odciagaja kase za mieszkanie. Mieszkanie daja tam, gdzie jest praca i nie ma sie wyboru czasem trzeba sie czesto przeprowadzac. Druga czesc to oddzialy w Rotterdamie, Hadze i Noordwijk, ostatnio podobno tez Aalsmeer. Tam sie idzie jak juz ma sie wlasne mieszkanie - kto gdzie ma blizej. Rejestrujesz sie i czekasz na telefon. Z tego co wiem, to teraz jest marnie z praca, z reszta w wiekszosci biur nie jest lepiej. Jesli chodzi o wyplaty, to ludzie mowia, ze placa regularnie i uczciwie a jak jest cos nie jasne albo za malo to sie to zglasza i poprawiaja. Generalnie o tym biurze slychac mniej zlych opinii niz o innych, np wystrzegajcie sie Otto!!!!!



Temat: Jak to jest?
No wlasnie, a po co placic pracownikowi wiecej jesli moze to zostac w kieszeni pracownikow biura?
Czesto jest tak ze firma placi biurom pracy prawie taka sama stawke jak za szeregowego pracownika kontraktowego (okolo 15 euro brutto) a biuro pracy wyplaca swojemy pracownikowi najnizsza z mozliwych czyli 7,60 brutto (pomijam stawki wiekowe).
Jest to praktykowane w wielu agencjach pracy (m.in. OTTO, Covebo).
I prawo tu tak naprawde nie ma nic do rzeczy, aczkolwiek sprawdz co masz napisane w swojej umowie. Jesli masz tam napisane ze po przepracowanych 26 tyg (odliczajac oczywiscie urlop) u jednego pracodawcy nalezy ci sie podwyzka - znaczy to ze biuro pracy nie chce ci jej dac i woli cie przeniesc do innego pracowawcy. Pewnie po kolejnych 6 tyg. zrobia ten sam myk, albo wysla cie na dluzszy urlop do Polski.



Temat: o polakach w prasie
Bartek , jestem krótko w Holandii ,bo 7 lat ,ale w okresie 6 -ciu miesięcy spotkałem 2 firmy ,które mnie zrobiły na szaro z płacami, niepłaciły nadgodzin,dodatku za pracę w soboty, za dni wolne w tygodniu(świeta),bez wakacyjnych,urlopu,pieniędzy rezerwowych itp: Stram się swoje wypowiedzi opierać na swoich doświadczeniach, dzisiaj w naszej firmie pracują polacy ,którzy przeszli przez OTTO,SBA,WOORDSUPPORT,AXEL,DREKSEN i można wymieniać dalej, nie wspominają dobrze te firmy, u nas poznali fachowość i terminowość zapłaty ,we wtorek wypłata ,w środę najpóżniej w czwartek Loonsalaris w domu,nadgodziny 125% i 150% płacone co tydzień, pierwsza wypłata zaraz w następny wtorek ,nawet jak podjął ktoś pracę w piątek ,to za jeden dzień już we wtorek ma zrobiony przelew.Inne firmy stosują pułapki finansowe blokując wypłaty i 1-a wypłata po przepracowaniu 2 tygodni,po to tylko ,żeby ktoś nie próbował uciec, czyli świadomość tych biur jest wiadoma, u nas jakoś na 100 przypadków 1-2 dwie osoby "uciekają" nie mając za to żadnych kar.Przyznam szczerze ,że jest to dla mnie wielka tajemnica ,jak te biura prosperują i robią ludzi na szaro? znam przepisy pracy i płacy w Kodeksie Holenderskim i dziwi mnie ,że takie przekręty są nie wychwytywane przez Inspekcję Pracy, ale myślę ,że napewno pomocą w tym są Biura otwierane w Polsce i być może bazuje się na innych przepisach.



Temat: Testy językowe OTTO
Pytanie jest źle postawione. Testy językowe w Otto wyglądają różnie w różnych okresach czasu lub w zależności od położenia biura w polsce. W Opolu możesz dostać test na kartce papieru lub zasiąść przed komputerem i odpowiadać na pytania postawione w formie ustnej.
Pytania w obu rodzajach testów są zmieniane co pewien czas. Test wygląda w ten sposób, że dostajesz pytanie w języku angielskim i masz do wyboru kilka odpowiedzi. Jeśli język angielski znasz w stopniu średniozaawansowanym to proponuję zrezygnować z OTTO i szukać pracy na własną rękę i niekoniecznie w Holandii. Przejrzyj sobie strony internetowe EURES z ofertami pracy z całej europy. Powodzenia!



Temat: Firma SBA Euro
hej.ja pracowalem dla tej firmy 7 lat.tez myslalem ze jest najgorsza.dopoki nie trafilem do Axidus,Tempsolution.Otto,no i najgorszego biura Arzum.jest to tureckie biuro.Sba ma swoje zasady od zawsze i kurczowo sie ich trzyma.popieram to.widzialem wiele rzeczy.te zasady zostaly wymyslone zeby ukrocic zywot ludzi ktorzy zostali spuszczeni z lancucha w polsce i zapewnic spokoj pracownikom.w holandii jestem od 10 lat.kiedys przyjezdzali tu do pracy ludzie ktorzy chcieli zarobic.nie bylo wtedy tych wszystkich zakazow i regulaminow.ale od pewnego czasu z przyjezdzajacych tutaj pracownikow jest dosc spora grupka meneli.mieszkalem na starym klasztorze w tilburgu.w pokojach dwu osobowych.nie raz w nocy slyszalem syk otwieranego piwa mojego lokatora.kiedys tak pijany otwar szafe i wylal sie na moje ubranie.widzialem jak autobus w sobote rano przyjezdzal z polski,wysiadl facet okolo 40-stki,kompletnie pijany i mial cale spodnie zasikane.wiec te wszystkie regulaminy sa zrobione tylko przez takich meneli.jezeli dostosujemy sie do nich to i w biurze beda nas szanowac



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!

Level 1, Flex-worx (Flexible Human Service), Eurosteps, Metal Flex, Polned, Progress, Oxmopeople, Peters, Axidus, Mundi Flex, Axel, Kowalski-Poland, Otto, Work Support, Interkosmos, Pollux, SBA, Bakker Detachering, Talent, ATE BU, Modrex, Flexipool, H2, P&P, &You and Sou, ICN, Xworkes, Hands to Work, AS&J, Libre, MSB, Segment, Tec Tec: Impakt Interhim, Maintec Contracting, Oceanwide, Columbus Detachering, UKD Duijndam, FHS, Flex-in, Groenflex (Eurocontakt), T&S, Graser, Alpha BV i Future Job Center, P&E, Wijco, Unipower, Total-Team, Your Allround Partner, Tempo-Team EU Flex, Exotic Green, Euroservice, Workservice........
I NAPEWNO JESZCZE WIELE, WIELE INNYCH.
A i jeszcze jedno: jak tak dalej pójdzie to do Holandii nie będzie po co jeździć a pracownicy tych biur wspólnie z nieuczciwymi Holendrami sami będą zapier...ć w tych wszystkich fabrykach etc.


Jedno rozwiązanie, spakowć torby i wrócić do Polski i tam....dalej narzekać a jak wiemy tam jest na co narzekać. Wszystkich malkontentom sugeruję wyjazd spowrotem do Polski:)

[ Dodano: Nie Lut 10, 2008 1:14 am ]



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
Level 1, Flex-worx (Flexible Human Service), Eurosteps, Metal Flex, Polned, Progress, Oxmopeople, Peters, Axidus, Mundi Flex, Axel, Kowalski-Poland, Otto, Work Support, Interkosmos, Pollux, SBA, Bakker Detachering, Talent, ATE BU, Modrex, Flexipool, H2, P&P, &You and Sou, ICN, Xworkes, Hands to Work, AS&J, Libre, MSB, Segment, Tec Tec: Impakt Interhim, Maintec Contracting, Oceanwide, Columbus Detachering, UKD Duijndam, FHS, Flex-in, Groenflex (Eurocontakt), T&S, Graser, Alpha BV i Future Job Center, P&E, Wijco, Unipower, Total-Team, Your Allround Partner, Tempo-Team EU Flex, Exotic Green, Euroservice, Workservice........
I NAPEWNO JESZCZE WIELE, WIELE INNYCH.
A i jeszcze jedno: jak tak dalej pójdzie to do Holandii nie będzie po co jeździć a pracownicy tych biur wspólnie z nieuczciwymi Holendrami sami będą zapier...ć w tych wszystkich fabrykach etc.



Temat: FC Barcelona...
1899
29 listopada 1899 pasjonujący się futbolem 22-letni Szwajcar Hans Gamper wraz z grupą przyjaciół zebranych w sali gimnastycznej Gimnasio SolĂŠ[4], przy barcelońskiej ulicy La Rambla utworzył Foot-Ball Club Barcelona. Angielskie pochodzenie nazwy nie jest zbiegiem okoliczności, ponieważ pierwszy prezes klubu, Walter Wild i jego koledzy John i Wiliam Parson pochodzili z Wielkiej Brytanii.

Ogłoszenie w magazynie Los Deportes z 22 października 1899: Nasz przyjaciel i partner, Pan Kans Kamper z Sekcji Piłkarskiej (pisane "Foot-Vall") <<Sociedad Los Deportes>> i były mistrz Szwajcarii, pragnąc zorganizować kilka meczów w Barcelonie, prosi, aby wszyscy, którzy lubią ten sport, skontaktowali się z nim, przyszli do biura redakcji w czwartkowe i piątkowe noce, od 9 do 11.
Akt założycielski podpisali: Walter Wild, LluĂ­s d'Ossó, Bartomeu Terradas, Joan Gamper, Otto Kunzle, Otto Maier, Enric Ducal, Pedro Cabot, Carlos Pujol, Jose Llobet, John Parson i William Parson.
Pierwszym prezesem klubu został Walter Wild, skarbnikiem został Bartomeu Terradas, a LluĂ­sowi d'Ossó powierzono funkcję sekretarza. Wybrano też bordowo-granatowe barwy, a klubowym symbolem uczyniono miejski herb, oraz ustalono składkę członkowską na utrzymanie klubu, która wynosiła dwie pesety[5][6].
5 grudnia do zarządu klubu dołączyli: Elies Juncosa, Antonio López, Arthur Witty, Juan de Urruela, Lomba i Shilling. Tydzień później wybrano wiceprezesa, którym został John Parson, a do drużyny dołączył William Parson, którego mianowano drugim kapitanem zespołu.




Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
z wlasnego doswiadczenia nie polecam:
Polned w Bergeijk
Konekta w Rotterdamie
z doswiadcznia znajomych nie polecam:
OTTO
ze slyszenia nie polecam:
zadnej firmy posredniczacej zatrudniajacej glownie Polakow
lepiej wybrac sie do czysto holenderskiego biura, ktore zalatwia prace takze obywatelom holenderskim



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!

Bożydar i vinni Pu - czy wy przypadkiem nie przesadzacie??????
Nie chcę bronić firmy COVEBO ani tym bardziej wybielać jej w oczach forumowiczów, ale..... pracuję przez COVEBO od lipca 2007 roku, moj mąż od października 2007 roku i jakoś nie miałam problemów o których piszecie.....
Stawkę netto mam 6,7euro i nikt nie zabiera mi 2,15 od każdej przepracowanej godziny (macie na to dowód???). Nigdy nie musieliśmy się wykłócać o swoje wynagrodzenie, z ING tez nie mamy problemów - wypłacam ile chcę, mam dostęp do konta przez internet.
Są inne problemy - owszem. Ale patrząc z perspektywy mojego stażu pracy przez te biuro to stwierdzam z cała stanowczością ze są gorsze.
I wierzcie mi - wiem co mówię. Od kilku miesięcy współpracuję z ludźmi zatrudnionymi przez OTTO..... brak słów. W porównaniu z nimi problemy z COVEBO wypadają naprawdę baaardzo blado.
Pozdrawiam


oki to powodzenia...

[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 4:26 pm ]



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
Ja natomiast z uporem maniaka będę pisał o;
OTTO !!! - jak nazwa można by powiedzieć "kabaret"
przepracowałem w tej FIRMIE ufffff 10 m-cy jestem w posiadaniu wielu dokumentów od fotek z warunkami jakie tam panują po pisma jakie słałem do biura.

M.B. Personeelsdiensten !!! o tej firmie już pisałem,a zainteresowanych zapraszam do tematu ;
http://www.niedziela.nl/f...pic.php?t=13634



Temat: CHCE PODAC FIRME DO SADU W NL - POMOCY
Witam, czytajac ten post zamarlem.. gdyz jestem obecnie pracownikiem otto od 1.5 tygodnia i mam 20 lat. Zadzwonilem do biura w celu znalezienia pracy, biegle znam angielski i zaproponowano mi kursy na wozki widlowe i reach trucki rowniez w Venray, skonczylem je przedwczoraj i mialem taka sytuacje, ze podczas kursów tanczylem na wozkach a nie jezdzilem i w czwartek dzien przed egzaminem kursant (Marecell - moze kojarszysz ?) zawolal mnie do biura na osobnosci i wypytal mnie o pare spraw, tzn ile mam lat jak dlugo zamierzam w holland pozostac itd itp. ja odpowiedzialem, ze ogolnie to wiaze moja przyszlosc z zagranica dlatego chce zostac troche czasu.. i wtedy powiedzial ze ma dobra prace dla mnie tyle ze wymagane jest 25 lat ale zobaczy co da sie zrobic, oczywiscie przytaknalem i ucieszylem sie, ze moze dostane jakas dobra prace, pytajac co tam mialbym robic powiedzial ze to dosc duza firma, fabryka w ktorej ludzie kupuja wszystko co potrzebne do budowy domu tak wiec pomyslalem, ze to troche odpowiedzialna praca przez co moge dostac troche wieksze pieniadze, gdyz niby jak sam mowil "tylko elita tam jezdzi na wozkach" ma to byc praca w Amsterdamie czyli tam gdzie znajduje sie Fetim i dzien po skonczeniu kursów przenisolem sie nad morze do Wijk Aan Zee z samego poludnia Holandii (a nawet z Niemiec bo tam znajdował sie osrodek) i rowniez mieszkam na 15m2 w 3 i spie na pietrowym lozku, lecz jeszcze sam dokladnie nie wiem gdzie od poniedzialku pojde do pracy ale wychodzi na to, ze to bedzie fetim tak wiec jesli znajde sie w podobnej sytuacji chcialbym dzialac razem z toba..



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
[quote="Venus"]Level 1, Flex-worx (Flexible Human Service), Eurosteps, Metal Flex, Polned, Progress, Oxmopeople, Peters, Axidus, Mundi Flex, Axel, Kowalski-Poland, Otto, Work Support, Interkosmos, Pollux, SBA, Bakker Detachering, Talent, ATE BU, Modrex, Flexipool, H2, P&P, &You and Sou, ICN, Xworkes, Hands to Work, AS&J, Libre, MSB, Segment, Tec Tec: Impakt Interhim, Maintec Contracting, Oceanwide, Columbus Detachering, UKD Duijndam, FHS, Flex-in, Groenflex (Eurocontakt), T&S, Graser, Alpha BV i Future Job Center, P&E, Wijco, Unipower, Total-Team, Your Allround Partner, Tempo-Team EU Flex, Exotic Green, Euroservice, Workservice........
I NAPEWNO JESZCZE WIELE, WIELE INNYCH.
A i jeszcze jedno: jak tak dalej pójdzie to do Holandii nie będzie po co jeździć a pracownicy tych biur wspólnie z nieuczciwymi Holendrami sami będą zapier...ć w tych wszystkich fabrykach etc.[/quote
PEWNIE BYLES TAK DOBRY ZE NIE ZAGRZALES MIEJSCA W ZADNEJ Z TEJ FIRM TO RAZ A PO DRUGIE NIE MASZ ODWAGI DAC NAMIAROW NA SIEBIE BO TA 2GA RESZTA BY CIE TEZ WYKRESLILA BO BY TO SAMO CZYTALA NA SWOJ TEMAT TU BEZNADZIEJA CO TY WYPRAWIASZ



Temat: Niezpalacone nadgodziny itd przez biuro pracy
Do tej pory pracowałem przez 5 miesięcy ( do 22.11.2007 ) przez
biuro pracy Otto w Heemskerk

przez ten czas nie otrzymywałem zapłaty za nadgodziny prace w
soboty, niedziele i nocki a także szkodliwgo gdyż pracuje sie tam w
hałasie i zimnie. Średni mój czas pracy w tym okresie to ponad 180
godzin miesiecznie przy stawce 7,50 euro brutto.

Prosze o pomoc jak moge wyegzekwowac pieniadze za ten okres od
pracodawcy ? Moze ktos inny tam tez pracował ?



Temat: NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ!
Witam!!
Ja też miałem okazję pracować w tym syfie "OTTO". Kiedy wyjeżdżałem do pracy, pani w Polsce nie potrafiła mi powiedzieć czym będę zajmował się w Holandii. Trochę się zdziwiłem, ale postanowiłem pojechać.

Umowa o pracę
W umowie zawarte są informacje dotyczące tego w jaki sposób otto może cię ukarać za wszelkie nieprawidłowości z twojej strony,
Nie ma możliwości zerwania umowy,

Praca
Dojazd 1,5-2 godziny
Praca od 6-18 lub od 6-9:30 w zależności od widzimisie pracodawcy
Traktują ludzi jak roboty
Opłata za buty i 3 koszulki 50 Euro!!

Ludzie:
Większość ludzi których poznałem miała na sowim koncie wyroki w Polsce.
Pracownicy traktowani są jak powietrze.

Mieszkanie:
Domek letniskowy (3 pokoje 2-osobowe) wszędzie wilgoć}
miejscowość nazywała się Blitterswijck

Wynagrodzenie
Wróciłem do Polski niespełna miesiąc temu, do tej pory nie dostałem swoich uczciwie zarobionych pieniędzy. Dzwoniłem do głównego biura w Venray tam nic nie wiedzieli, kazali zadzwonić do Opola, w Opolu poinformowano mnie że należy dzwonić do Venray.

NIE POLECAM!!!!!!



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
Bożydar i vinni Pu - czy wy przypadkiem nie przesadzacie??????
Nie chcę bronić firmy COVEBO ani tym bardziej wybielać jej w oczach forumowiczów, ale..... pracuję przez COVEBO od lipca 2007 roku, moj mąż od października 2007 roku i jakoś nie miałam problemów o których piszecie.....
Stawkę netto mam 6,7euro i nikt nie zabiera mi 2,15 od każdej przepracowanej godziny (macie na to dowód???). Nigdy nie musieliśmy się wykłócać o swoje wynagrodzenie, z ING tez nie mamy problemów - wypłacam ile chcę, mam dostęp do konta przez internet.
Są inne problemy - owszem. Ale patrząc z perspektywy mojego stażu pracy przez te biuro to stwierdzam z cała stanowczością ze są gorsze.
I wierzcie mi - wiem co mówię. Od kilku miesięcy współpracuję z ludźmi zatrudnionymi przez OTTO..... brak słów. W porównaniu z nimi problemy z COVEBO wypadają naprawdę baaardzo blado.
Pozdrawiam



Temat: 1
hejka ja pracowałam w interkosmosie ponad rok i jakos nie narzekam... fakt że fortuny nie zarobiłam ale naprawde miło wspominam spędzony tam czas i ludzi. na poczatku tez sie wkurzałam bo nie było godzin rzucali mnie od jednej do drugiej firmy itd.ale pozniej sie wszystko dobrze ułożylo dostałam stała prace. po 5latach pracy w holandii moge powiedziec w zadnej firmie nie poznalam tylu fajnych ludzi i nigdzie nie bylo tak dobrego kontaktu z biurem. nie rozumiem osob ktore jada do pracy do holandii i mysla ze dostana pieniadze za nic nie chce im sie pracowac kazda prace odrzucaja a pozniej wypisuja bzdury na forach internetowych
i moim zdaniem jezeli komus nie podobalo sie w kosmosie to niech sobie jedzie do otto albo p&e...
acha a to ze policja przyjezdza na osrodek nie jest wina biura tylko samych ludzi ktorzy tam mieszkaja i nie umieja sie zachowac przyjezdzaja tacy do holandii i mysla ze sa panami swiata i wszystko im wolno



Temat: Druga kropla Humoru :)
Nowość.

REKLAMA BIURA PODRÓŻY NA WESOŁO.

BIURO PODRÓŻY "NUCLEAR TOUR" ZAPRASZA NA WCZASY W IRANIE.W PROGRAMIE M.IN.

-ZWIEDZANIE IRAŃSKICH ELEKTROWNI ATOMOWYCH
-WYKŁAD NA TEMAT WZBOGACANIA URANU (prof.dr hab Otto von Frankenstein)
-POBYT W FABRYCE BOMB ATOMOWYCH
-OGLĄDANIE PRÓBNYCH EKSPLOZJI ATOMOWYCH Z SEKTORA DLA VIP-ów (EPICENTRUM)
-UROCZYSTOŚĆ NADANIA IRANOWI NAZWY "NUKLEARLANDIA"
-SPANIE NA PUSTYNI ZA DARMO

KOSZT POBYTU:
Jedna baryłka ropy dziennie(Amerykanie),
jeden kilogram uranu dziennie(Rosjanie),
za darmo (Polacy),
jeden geniusz informatyki tygodniowo(dyplomaci UE).



Temat: u grow recruitment, kinglea plants
jak bys chciala wiedziec to z biura EURES 2 tygodnie temu byli tam sprawdzic jak jest i wszystko jest ok.

OTTO też sprawdzały wszelkie możliwe kontrole które nie nie znalazły bo nie chciały znaleźć więc nie wypowiadaj się o rzeczach o których nie masz pojęcia, ja byłam w otto i oni wiedzieli kiedy przyjedzie kontrola i kto przyjedzie więc musiało być ok jak przyjechali kontrolować nie mówie że tu jest tak samo ale nie lubie jak ktoś się wypowiada kto nigdy za granicą nie był tylko wierzy bezkrytycznie w zapewnienia pracodawcy lub pośrednika więcej krytycyzmu przekonasz się kiedyś że warto

pozdr



Temat: Balon
Mój mąż został zrobiony w balona ! Pani Sylwia Labus- menago jest nieodpowiedzialną kobietą. Mąż składał wniosek o skrócenie kontraktu - to ta baba mu nie podpisała, następnie wysłała go o tydzień za wcześnie na urlop, mąż prosił, że to może zamiast 2 tyg. to weźmie 3 tyg. urlopu, ale ONA się nie zgodziła !!! Potwierdził przyjazd we Wrocławiu w piątek - potwierdzili , że ma wracać i wrócił , ale okazało się , że ten Labus przedłużyła mu jednak urlop, ale łaskawie nikt męża nie poinformował. !!!!!! Teraz siedzi na wolnym, jeszcze na dodatek pomieszali i nie wiedzą gdzie on mieszka, chociaż mieszka już tam 10 miesięcy. TO JEST SKANDAL CO TO ZA BURDEL !!!!!! Pracowałam w OTTO 6 miesięcy, dopóki nie wyjechałam na urlop byłam zadowolona, po urlopie u mnie było podobnie. Weźcie przyjmijcie do biura logistyków, a nie ciemniaków po znajomości !!! Jesteście Firma nieodpowiedzialną !! Pozdrawiam WAS OTTOWCY, ale macie ludzi za nic i TO MI SIĘ NIE PODOBA !!!!!!! Z poważaniem były pracownik OTTO !



Temat: czy możliwa jest jazda w ciemno?

generalnie do wszystkich którzy noszą lub nosili się z czymś jak gregory27. Lepiej spróbować gdzieś na wschodzie (np Overijsel,Drenthe); po pierwsze 200 km bliżej, po drugie nie ma takiej konkurencji na rynku. Można oczywiście się zaczepić przez jedno z istniejących tu biur pracy jak np : www.europrofessionals.nl. W tych rejonach można się również dobrze porozumiewać po niemiecku. powodzenia

dzięki...jesli ma ktos jeszcze jakies rady niech pisze...np. w jaki rejon najlepiej sie udac? gdzie potencjalnie moze byc najwiecej pracy (np fizycznej w szklarni itp). Mieliśmy z kumplem jechac z Otto ale po przeczytaniu wszystkich tych komentow na temat "pośredniaków" wolimy jechac w ciemno. dzieki wszystkim z gory.pzdr



Temat: Chcesz założyć firmę? Ten temat jest dla Ciebie!
Nazwa Firmy: GePardAutos

Firma zajmowała by sie wynajmowaniem aut graczom. Naprzykład niema admina a na stacji żadnego auta idziesz do firmy i za opłata( 50 albo 100 to sie ustali) możesz wypożyczyc lub kupić na własność auto. Sprzedawanie i wynajmowanie odbywało by sie za pomocą panelu do którego dostęp miał bym ja i pracownicy(tylko zaufani gracze których wybiore nie na zasadzie naboru).

Baza: Biuro znajdowało by sie w budynku otto's autos.Prosiłbym również o kilka pojazdów firmowych.



Temat: Praca na produkcji
Zakładam swój pierwszy post ponieważ chciałem sie dowiedzieć gdzie szukać pracy tymczasowej w firmach, fabrykach w Berlinie. Praca na taśmach produkcyjnych czy w sortowniach paczek w firmach kurierskich takich jak DHL, UPS czy fedex. W Polsce takie biura to np. ADecco, Otto Polska, Vedior itp. one pośredniczą w zatrudnianiu takich pracowników na
dniówki. Chce wyjechać do Berlina z swoim campingiem i chciałbym być troche obeznany gdzie szukać. Posiadam paszport niemiecki co znacznie ułatwiłoby zatrudnienie.
Prosze o ewentualne porady



Temat: DO PIOTRA II
1. Zadzwoń i zapytaj gdzie firma jest zarejestrowana, w KRS - jako osoba prawna, czy w gminie - jako działalność osób fizycznych. O ile pamiętam, to pośrednictwo pracy podlega dodatkowej rejestracji. 2. Odważ się i poproś o kontakt do 2-3 osób, które skorzystały z ich posrednictwa pracy. Dodatkowo udostępniam Tobie namiary na prosperujące od lat biura pośrednictwa pracy za granicą w tym w Holandii: 1. OTTO w Opolu tel. 077-4418550, 2 . Vidior Daktylo w Opolu tel. 077-4230437, 3. ITC w Krakowie, tel. 012-4321010, 4. RANSZTAD w Warszawie, tel. 022-4622573. 5. W Holandii, Pan Paweł Walentynowicz, tel z Polski 0031-320222866. Pozdrawiam i życzę owocnych zbiorów.



Temat: kradziez Zorgtoeslag??????
Witam ja rowniez mam ten problem. Wlasnie dzisiaj sie wszystkiego dowiedzialem. Pewnego dnia przyszlo mi do domu w polsce pismo od Belastingdienst z zapytaniem o nr konta, bylem wtedy nie obecny i moja siostra odeslala im moj nr.Po tel z siostra mylalem ze chodzi o zwrot podatku i o pismo Op Graf Rknr. Po powrocie do domu okazalo sie ze to pismo to Zorgtoeslag Rknr, oczywiscie Belasting przeslal mi pieniadze za dodatek zdrowotny za 2009 okolo 230E. Po wizycie w biuze zajmojacym sie tymi sprawami (podatki,dodatki,zwroty itp) okazalo sie ze biuro w ktorym pracowalem pobieralo za mie ten dodatek. Natychmiast zamknelem dodatek Zorgtoeslag. I po jakims miesiacu przyszlo mi do domu pismo Beschikking powiadamiajace mie o tym ze mam zwrucic 230E dodatku za 2009, ok dostalem te peniadze mialem je na koncie nie ma sprawy.Ale po jakis dwoch miesiacach przyszlo mi nastepne pismo dslownie takie same ale na 551E i za rok 2008 kiedy pracowalem w NL. Dzwonilem dzisiaj do Belastingu i jedyne czego sie dowiedzialem to ze mozna placic to na raty nie ma z tym problemu. Nie pytalem ich do kogo wplywaly te pieniadze ale jutro to zrobie zobaczymy co mi odpowiedza.Firma OTTO tak mie urzadzla rozpisal bym sie wiencej ale dziwnie mi klawiwtura chodzi na tzm forum.

Pozdrawiam.



Temat: CHCE PODAC FIRME DO SADU W NL - POMOCY

Witam, zostalem oszukany przez firme OTTO. Nie chodzi tytaj o duze pieniadze. Chodzi o okolo 300euro. Chce podac sprawe do sadu i potrzebuje pomocy. Mowie po angielsku.
Gdzie mam sie z tym udac? w Jakiej kolejnosci? Czy znacie moze jakis polskich prawnikow? Jakiekolwiek namiary beda bardzo pomocne.
Pozdrawiam

[edit] nie mam niestety meldunku w holandii, ale za to mam auto wiec mozna gdzies pojdechac


Ufopo sproboj skontaktowac sie z Panem Borsukiem z Lelystad

2512CN Den Haag
Boekhorststraat 145
tel. 0634 722 852

Borsuk&Filusch Adviesbureau V.O.F. - biuro główne, koordynujące
8203 AK Lelystad NL
Postbus 2443
NL tel: 00-31-(0)650.951.411 fax: 00-31-(0)84.220.21.32

Godziny otwarcia:
wtorek - środa 10-14
czwartek-piątek 14-21
sobota 10-14

Zakres usług : - sprawy prawne i administracyje (zameldowania, pozwolenia na pobyt etc.) - pośrednictwo i rekrutacja pracowników
...i wiele innych

Byc moze on bedzie ci w stanie pomoc. A co do mnie to wiesz jak by co to na plecach cie moge zaniesc do inspekcji pracy w Amsterdamie taka pomoc moge zaoferowac w tej chwili.

Wg mnie to nie popuscil bym im nawet 1 € a jak nie pomoga ci normalne srodki prawne to wiesz zawsze zostaja jeszcze tak zwane srodki agresywnej negocjacji ( ciupaga, HK85, miseczka z niezastyglym cementem...... )

Trzymam kciuki za ciebie oj niewiesz jak mocno i glowa do gory i tak ich zaleje woda



Temat: Najlepsi pośrednicy 400 Euro tygodniowo
W 3 agencjach pracowałem:
1. OTTO uciekłem tak szybko jak się dało, a niebyło łatwo. Jedna wielka tragedia. Zdecydowanie nie polecam.
2.Job team w bodegraven. Zarabiałem ok 350 euro za 55h w tygodniu. Ale miałem najgorszą prace na świecie i w klimacie obozu koncentracyjnego. Niewruciłbym tam nawet gdyby dawali mi 600 tygodniowo. Pozatym trzeba tankować te pieprzone altówki czyli samochody firmowe za własne piniądze i jest problem z odzyskaniem ich. Ale byli tacy co mieli leprze prace i za ta samą kase. jak ktos ma odwage zagrac w ruletke to podaje nr. +31 0182 304 954. Mozna pogadać po polski z pania dagmarą w co drugi dzie niestety niewiem w który.
Nr 3 tp Twente miałem tam ok 250 tygodniowo+wakacyjne za 2 miesiące dostałem prawie 500.Płatność zawsze na czas na konto pl lub nl. Albo gotówka do wyboru do koloru.Raz zdarzyło sie ze mi ne wypłacili w piątek, to po tym jak sie upomniałem w poniedziałe o swoje to z 5 razy do mnie dzwonili zebym przyjechał po gotówke do firmy. Po prostu płacą.
Warunki mieszkaniowe przyzwoite. W biurze dwie sympatyczne kordynatorki rozmawiające po polsku. Jak się jest normalnym to wszystko załatwią. tel+31 546578898



Temat: Interkosmos BV - CZY KTOŚ ZNA TA FIRME
Venus
Poczatkujacy
Venus

Dołączyła: 07 Lut 2008
Posty: 8

Wysłany: Czw Lut 07, 2008 6:08 pm
Level 1, Flex-worx (Flexible Human Service), Eurosteps, Metal Flex, Polned, Progress, Oxmopeople, Peters, Axidus, Mundi Flex, Axel, Kowalski-Poland, Otto, Work Support, Interkosmos, Pollux, SBA, Bakker Detachering, Talent, ATE BU, Modrex, Flexipool, H2, P&P, &You and Sou, ICN, Xworkes, Hands to Work, AS&J, Libre, MSB, Segment, Tec Tec: Impakt Interhim, Maintec Contracting, Oceanwide, Columbus Detachering, UKD Duijndam, FHS, Flex-in, Groenflex (Eurocontakt), T&S, Graser, Alpha BV i Future Job Center, P&E, Wijco, Unipower, Total-Team, Your Allround Partner, Tempo-Team EU Flex, Exotic Green, Euroservice, Workservice........
I NAPEWNO JESZCZE WIELE, WIELE INNYCH.
A i jeszcze jedno: jak tak dalej pójdzie to do Holandii nie będzie po co jeździć a pracownicy tych biur wspólnie z nieuczciwymi Holendrami sami będą zapier...ć w tych wszystkich fabrykach etc.
_________________

[ Dodano: Pią Maj 23, 2008 12:52 pm ]



Temat: Wygraæ wojnê z chuliganem
Ja. Że zacytuję za oberfeldkuratem Otto Katzem:
"dawni królowie mieli na dworach karzełków, wesołków, którzy ich
zabawiali".

Ty jacek, jeszcze raz takie cos napiszesz, to pogadam z moją ciotką która
jest właścicielką tego biura samotnych serc do którego należysz, i ci
skancelują członkostwo, i twoje najskrytsze mażenia o rozprawiczeniu padną
gruzem.
Będziesz grzeczny?
Bo chyba nie chciałbyś żeby ta taśma na której ściemniasz starym laskom jaki
jesteś kul trafiła do internetu co?





Temat: Covebo
Jesteś zadowolony?to bardzo sie ciesze ja nie byłem i kilkunastu moich znajomych również.Nie wiem jak ty, mówisz że godziny sie zgadzają owszem u mnie też sie zgadzały tylko coś dziwnie były liczone w innych biurach przy tej samej stawce i ilości godzin wychodziły większe sumy i tylko o to chodzi.Niezbyt również podobało mi sie ze płace za rower 40 euro a go nie miałem bo jeżdziłem autem.Co do zakwaterowania nie mam żadnych zastrzeżeń było super.Poza tym nie wiem jak ty ale ja pracowałem na trzy zmiany i w soboty również i bez względy na zmiane miałem tą samą stawke a to nie jest uczciwe.W tym kraju za prace w nocy i popołudniu są dodatki których nie dostawaliśmy.A żeby było śmiesznie to poprosił jeden znajomy o tzw świadectwo pracy i tam było napisane że pracował od 6 do 16 a nie tak jak było faktycznie na wszystkie zmiany ciekawe dlaczego nie napisali prawdy.Być moze cos sie zmieniło na lepsze bo naprawde dużo ludzi zaczeło uciekac .Zresztą nieważne jeżeli jesteś zadowolony to pracuj zwłaszcza że są teraz kłopoty ze znalezieniem pracy ja nie byłem i uważam że te czas (rok i 4 miesiące) przepracowane dla tego biura były zmarnowane,ale człowiek sie bał pierwszy raz za granica i bez języka.Uwazam że Covebo jest dobre na start ale nie na długą prace.Tam niestety nie da sie zarobic .A co do OTTO to nie wypowiem sie ale czytałem że niezłe jaja sobie robią.I zauważ że tlko ty wyraziłes dobrą opinie czyli cos w tym jest.



Temat: Co to byl za dowcip?


Zbieglego ksiegowego poszukuje biuro rachunkowe.


Firma zatrudni zbiegłą księgową... (trącnięcie łokciem) biegłą
księgową... z biegłą znajomością kogoś z Urzędu Skarbowego.

Kabaret OTTO.


Daniel


Kacper





Temat: Wyjazd do Holandii
tez jestem prawie z Bialegostoku Ja jade z agencji OTTO (wszystko zalatwione praca i nocleg tylko dojazd sam organizuje do ich biura w holandii a potem oni mnie dowarza do miejsca zamieszkania) i tam trzeba zalozyc konto walutowe w Citibanku Mi tez mowili ze sa bankomaty ale gdzie ;P Jeszcze nie wiem jak czym jade jutro pojde zapytac sie co i jak w paru biurach



Temat: Pollux

Venus"]Level 1, Flex-worx (Flexible Human Service), Eurosteps, Metal Flex, Polned, Progress, Oxmopeople, Peters, Axidus, Mundi Flex, Axel, Kowalski-Poland, Otto, Work Support, Interkosmos, Pollux, SBA, Bakker Detachering, Talent, ATE BU, Modrex, Flexipool, H2, P&P, &You and Sou, ICN, Xworkes, Hands to Work, AS&J, Libre, MSB, Segment, Tec Tec: Impakt Interhim, Maintec Contracting, Oceanwide, Columbus Detachering, UKD Duijndam, FHS, Flex-in, Groenflex (Eurocontakt), T&S, Graser, Alpha BV i Future Job Center, P&E, Wijco, Unipower, Total-Team, Your Allround Partner, Tempo-Team EU Flex, Exotic Green, Euroservice, Workservice........
I NAPEWNO JESZCZE WIELE, WIELE INNYCH.
A i jeszcze jedno: jak tak dalej pójdzie to do Holandii nie będzie po co jeździć a pracownicy tych biur wspólnie z nieuczciwymi Holendrami sami będą zapier...ć w tych wszystkich fabrykach etc
a czego jeszcze chcesz sie dowiedziec jak sama juz o nich pisalas....a swoja droga moglas inaczej zadac pytanie nie tak obcesowo ....



Temat: Fryzjer damsko-meski z dobrym angielskim
OTTO Work Force poszukuje wykwalifikowanego fryzjera damsko/meskiego
do pracy w nowo otwartym salonie w Edynburgu.

Od kandydata oczekuje sie:

- Znajomosci angielskiego na poziomie dobrym
- Doswiadczenia w zawodzie (strzyzenie meskie/damskie, farbowanie, stylizacja)
- Doswiadczenia w obsludzie kienta

Nasz klient oferuje kontrakt bezposredni. Przyszly pracownik bedzie musial zarejestrowac
sie jako jednosobowa firma (Self employed).
Wynagrodznie: Ł50 za dzien pracy plus napiwki

Godziny:

9:00 - 17:30 Pon-Sob

Zainteresowane osoby proszone sa o kontakt z naszym biurem w Rugby 01788 575 121
oraz przeslanie CV w jezyku angielskim na adres jobs@ottoworkforce.co.uk



Temat: Diesel czy Benzyna
slipstream, Ty z kolei nie do końca zrozumiałeś mnie. Chciałem powiedzieć, że "to jest lepsze, co się komu podoba". Dotyczy to zarówno wyboru napędu przedni/tylny, jak silnika otto/diesel.

mkpol a tak w ogóle, to nie ma idealnego w każdych warunkach silnika i napędu. Ja chciabym mieć 2 lub 3 samochody do różnych celów:

1. Do miasta (odwieźć dziecko do szkoły, pojechać do pracy do biura, odebrać dziecko, pojechać do supermarketu po chleb, piwo i colę). Do tego mam jeden wyraźnie określony ideał. Imię jego Panda 1.3 JTD. Z przednim napędem.

2. Do wszystkich innych celów, w szczególności dalszych wyjazdów z kilkoma osobami i bagażem - duże kombi lub SUV, z mocnym turbodieslem, najchętniej z napędem na cztery łapy.

3. Do zabawy w wolnym czasie - benzynowy roadster z tylnym napędem. Najlepiej jakaś replika Lotusa Seven, ewentualnie Honda S2000



Temat: Co dało 0 przed numerem?

"Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> writes:

** Tylko tak dalej, rozczłonkować na jeszcze kolka podzakresów i się
taki

Jakby nie moglo trzech operatorow komorkowych dostac 0-60 0-50 i 0-40
na przyklad.

Ale jesli dojdzie do przenosin numerow na wieksza skale to problem
straci na znaczeniu.

Taki numer to w .us raczej. W .pl wątpię, aby to do końca było takie
obojętne. Miejmy na uwadze to, co jednak przez ponad pół wieku było
utrwalane w różnej postaci, jak np. to, że za połączenie z sąsiednim miastem
płąci się więcej - a jak odróżnić, że płaci się więcej? jest "wyróżnik"
strefy, a te, u różnych (i nie tylko) nie tak rzadko się pokrywają. Jeden
powiat, jedna gmina, a stref kilka. Na komórkę płąci się sporo więcej... a
co ma Babcia Genowefa pomyśleć, jak zobaczy inny początek numeru do wnuczka
mieszkającego w sąsiednim bloku? Pomyśli sobie... "E... to ja nie będe
dzwonić, bo to pewnie jakaś komórka i zapłacę więcej".

Dlatego, choćby w świetle pewnych przepisów, nie można tego jeszcze puścić
na żywioł. To musi zostać choćby prowizorycznie uporządkowane.
Póki jest czas, a tego zostało już mało i coraz mniej go jest. Wszelkie
późniejsze ruchy będą dużo kosztowniejsze, niż gdyby zostały zrobione teraz,
a tym bardziej wcześniej.
Wieszczę to tak samo, jak sprawę Biura Numerów, pisałem, że zdrożeje?
Pisałem. I co? Zdrożało! I to dość solidnie.

--
LH
Siup tup tup, siup tup tup, riki tiki fiki miki,
bum-cyk, tralalala, hop-siup, zmiana.
(C) Kabaret Otto.



Temat: Praca na okres wakacyjny
Fedor, wszystko zależy od biura ... brat już w Polsce wiedział gdzie będzie pracował i pracował tak do samego końca kontraktu, SOFI dostał w pierwszy dzień pobytu i samochód służbowy do dojazdu do pracy gdzie jeszcze miał płacone dodatkowe pieniądze bo dowoził innych pracowników. Co do wieku to się zgadza bo miał skończone 21 lat.
Pod koniec tygodnia podam nazwę firmy na pewno nie jest to OTTO.



Temat: Strony z ogłoszeniami...
Każdy z nas szuka pracy... Każdemu pewnie nudzi Wam sie chodzenie do Biura Pracy i patrzenie na te same ogłoszenia...lepiej chyba usiąść sobie wygodnie w fotelu i poklikać...
POlecam takie stronki:
Sklep z Pracą - praca głównie w Opolu,ale nie tylko
Otto

Jak sobie przypomnę to dodam kolejne...



Temat: sygnal po 0 w tpsa

news.internetia.pl napisał(a):

A moze ktos wytlumaczyc po kiego grzyba jest jeszcze to "0" ?

To wie chyba jedynie autor PNK.

A ja się zastanawiam, kogo trzeba by w łeb tak dobrze huknąć, aby posprzątał
burdel w numeracji, póli jeszcze jest to możliwe. A czasu już malutko
zostało, bo zmiany niedługo okrzepną.
Więcej, nazwać to burdelem alias pierdolnikiem, to ubliżyć temu przybytkowi.

Pamiętacie, jak wieszczyłem, że za połączenie z Biurem Numerów będzie się
płacić jak za zboże? I słowo ciałem się stało...

--
LH
Siup tup tup, siup tup tup, riki tiki fiki miki,
bum-cyk, tralalala, hop-siup, zmiana.
(C) Kabaret Otto.



Temat: zapytanie
Chciałabym zapytać osoby korzystające z biura Otto w Opolu, czy jest to biuro godne zaufania. Bedę wdzieczna za jakiejolwiek informacje na ten temat i za ewentualne polecenie mi innego uczciwego pośrednika pracy w Holandii.

Z góry Dziękuję



Temat: WYBIERAMY NAJGORSZE BIURO POŚREDNICTWA PRACY :)
Jak dla mnie numer jeden to Biuro Pośrednictwa Pracy "OTTO" - bez komentarza . Proszę o wasze sugestie na temat innych biur.



Temat: kto pracuje w OTTO

Wedlug CAO ABU ktore obowiazuje dla biur pracy (rowniez Otto) powinni jaaropgave dostarczyc do pracownika do konca lutego.

oni ze wszystkim i zawsze maja problem z wyrobieniem sie na czas



Temat: Slyszalam od znajomego ze biuro pos.pracy OTTO jest uczciwe.
Witam.
Slyszalam od znajomego ze firma OTTO jest uczciwa ale zatrudniaja ludzi ktorzy znaja jezyk.....



Temat: kto pracuje w OTTO
Wedlug CAO ABU ktore obowiazuje dla biur pracy (rowniez Otto) powinni jaaropgave dostarczyc do pracownika do konca lutego.



Temat: 1
Ja pracowałam w NL mam sofi numer dziękuje za wytłumaczenie że nie ma rozłąkowego i mam jeszcze jedno pytanko czy te wszystkie papiery na rodzinne mogę złożyć w biurze rozliczeniowym w Polsce bo mężowi tam na miejscu w OTTO powiedzieli że to ja muszę to zrobić tu. dziękuje



Temat: JAK ICH ZROBIC W KONIA?
Dobra - powiem wam tylko tyle, że jest na nich sposób:)

Szanowne i uwielbiane Otto - wszelkie podobienstwa opisywanych historii są jedynie przypadkowe i na pewno nikt nigdy tu na forum nie miał żadnego złego zamiaru wobec Waszego rzetelnego i idealnego biura

:)



Temat: Czy ktos wyjechal z firma 3GDO?
Witam koleżankę z INTERCHICKEN!!!
Niestety muszę potwierdzić niektóre z Twoich punktów. Też mieszkałam w Zwartebroek (wybacz mi, ale nie nazwałabym tego "ładnym domkiem"), dojeżdżałam do Bodegraven i dostawałam 120e. miesięcznie (czyli 30 tygodniowo) jako zwrot za paliwo.
Niekompetencję szanownej "koordynatorki" też zmuszona jestem potwierdzić - nie odbiera telefonów, przestała odpisywać na smsy. Ostatnio komunikowałam się z nią wyłącznie na maile, a teraz już nawet na to nie odpisuje
Muszę zdementować te pogłoski że została zwolniona - olała nas po prostu (ludzi z Interchicken) a jej miejsce zajął jeszcze gorszy kretyn i kłamca. No i niestety wspomniana już Magda - nasza koleżanka z inpacku także już tam nie pracuje.
Mogę potwierdzić liczbę godzin - od 25 do 36(max) na popołudniowej zmianie (w dodatku bez procentów za pracę po godz. 18.00).
Muszę cie zmartwić - w KAZDEJ holenderskiej firmie jest stawka wiekowa ponieważ to wynika z przepisów holenderskiego prawa pracy a to ze mało zarobiłaś jest wynikiem tylko i wyłącznie stosowaniu przez Covebo (oraz OTTO, Level1 i inne polskie agencje pracy) najniższej stawki jaka tylko jest możliwa.

I jeszcze jedno - gdzie ty się rozliczałaś ze po 2 miesiącach pracy masz 17 euro zwrotu???? Powinnaś mieć tyle zwrotu ile zabrali ci podatku. Więc albo pani z biura rozliczeniowego robi cię w bambuko (może uważa że sie nie znasz - sorki), albo masz jakiś błąd na jarografie (nie wiem jak sie to pisze - wybaczcie).
Jeśli masz swoje salarisy to możesz sama sobie zliczyć kwoty brutto i kwotę potrąconego ci podatku. Sprawdź to, albo zgłoś błąd do 3GDO. Ja bym nie odpuściła.

Chyba mogę też napisać z ulgą że współpracę z Covebo w Bunschoten uważam za zakończoną. Jednak nadal będę z nimi walczyć o to co mi się należy.

Poza tym wiem z kilku źródeł że biuro w Bunschoten i koordynatorka Kasia to najgorsze co może sie przytrafić - no chyba że ktoś pracował wcześniej w OTTO.
Biura w Nijkerk i Zwolle są podobno o niebo lepsze, ale nie wiem, nie sprawdzałam.

Aha i jeszcze jedno - Interchicken zamienił niedobre Covebo na jeszcze gorsze OTTO. "Nasi" ludzie pracują już tylko na stickerach - resztę posłali do innej pracy lub (tak jak mnie i mojego męża) pozostawili własnemu losowi.

Pozdrawiam



Temat: OTTO
OTTO hm pracowalem w 3 agencjach pracy odkąd Polska weszla do UE ale tak zorganizowanej mafii jeszcze nie spotkalem. Po 1 umowa jest tak skonstruowana ze nie masz wyjscia innego jak powrot do kraju z kara 500 euro i wiecej poniewaz ostatniego solarisa Ci nie przysla jesli sam sie nie udasz do biura w holandii ( mają ogromne pole mamerwu do oszustw) po2 rzadko kiedy masz 40 godz w tygodniu ( chyba ze w fabryce zrobisz dobre wrazenie i ktos z fabryki bedzie o Ciebie walczyc zebys to Ty a nie inny przychodzil do pracy, nie masz godzin nie masz kasy a za mieszkanie 68 euro tygodniowo po 3 sytsem kar po 50 euro jest tak skonstruowany ze kradna Ci 50 euro np za wydumany przez menadzera parku nieporzadek w pokoju ( kiedy co i jak to bylo stwierdzone nigdy nie dojdziesz) kontrole w pokojach sa przeprowadzane pod Twoja nieobecnosc!!!!!!! po 4 jakies tam menadzerki ktore sa Twymi opiekunami w pracy he he he nie chcem ich okreslac slowami poniewaz jestem dobrze wychowany ale to to co ma byc Twym opiekunem to jest Twoj wrog nr 1 a Ty jestes taka kula u nogi u jej nogi jeszcze zdziwiona ze masz jakies pytania PO 5 znajomki menadzerow pija palą jonty i im nikt niczego nie robią widzialem na wlasne oczy jak przyjezdzal bus po pracy i nie mogli wyjsc z busa tacy byli "zmeczeni" albo innaczej rano kontrola alkomatem (pochwalam) i u dwoch po 0.8 okolo stwierdzenie menadzera parku tylko mi dzis juz piwka nie pijcie do 12 , na drugi dzien znowu kontrola u innego stwierdzono 0.55 i zjazd do domciu biedak nie wozil z polski cygarow menadzrem i nie kablowal NA POWYZSZE MAM DOWODY

DLA OTTO TO JEST POWYZSZE NORMALNE , BO IM CHODZI O ZLAMANIE PSYCHIKI CZLOWIEKA I ZEBYS SIEDZIAL CICHO I GRZECZNIE WYKONYWAL POLECENIA I POSLUSZNIE KABLOWAL NA KOLEZANKI I KOLEGOW

POZDRAWIAM BYLYCH OTTOMANIAKOW



Temat: Archikatedra
Remont witraży w łódzkiej katedrze

Joanna Podolska
01-08-2006, ostatnia aktualizacja 01-08-2006 20:17

Pięć witraży znajdujących się pod sklepieniem nawy głównej łódzkiej archikatedry zostanie wyremontowanych w tym roku. Dwa już zostały zdjęte i przewiezione do pracowni konserwatorskiej. Trzy następne czekają na swoją kolej

Trwa remont bazyliki archikatedralnej p.w. świętego Stanisława Kostki. Rusztowania stoją w środku świątyni i na zewnątrz. Nic dziwnego. Konserwacja witraży wymaga asekuracji z obu stron. Dwa witraże zostały już zdjęte, w okna wstawiono zabezpieczające tektury. W pracowni konserwatorskiej będą uzupełniane ubytki i czyszczone szkła, które przetrwały. - Remontowane są całe okna wraz z ołowianym stelażem. Potem zrobione zostanie dodatkowe przeszklenie zabezpieczające konstrukcję przed zniszczeniem - wyjaśnia Marzena Otto z biura miejskiego konserwatora.

Witraże są bardzo ważnym elementem wystroju łódzkiej katedry. Nie stanowią jednolitego stylu, bo powstawały w różnych okresach. Najstarsze pochodzą z 1911 roku. Zostały przywiezione do Łodzi z Zittau. Wstawiono je, gdy kończono budowę kościoła. Znajdują się w oknach prezbiterium. Przedstawiają Zaślubiny Maryi, Anioła udzielającego Komunię św. Stanisławowi i postacie świętych. Z tego samego czasu pochodzą także witraże w oknach nawy poprzecznej. Po stronie południowej są na nich uwiecznieni czterej Ewangeliści oraz Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta. Witraże od strony północnej przedstawiają czterech proroków oraz św. Józefa. Natomiast witraże, które są obecnie remontowane, mają odmienny charakter. Powstały w 1927 roku według projektu Jerzego Winiarza i są elementem cyklu "Walka ciemności ze światłem". - Te witraże są w zupełnie innej stylistyce niż pozostałe. Są ciemniejsze i mają bardziej ekspresyjne formy w stylu art deco - mówi Otto.

W katedrze prowadzone są także prace przy portalach wejściowych do kościoła. Tu pojawił się problem konstrukcyjny. Na łukach widoczne są ogromne spękania. Ceglana okładzina zaczęła odstawać od muru i trzeba to naprawić.

Prace w katedrze potrwają do jesieni. W tym roku na remont świątyni przeznaczono z kasy miejskiej 400 tys. zł. Za rok konserwowane będą kolejne witraże od strony północnej.


Fot.Marcin Wojciechowski / AG

ŹRÓDŁO: www.gazeta.pl/lodz

Marta dnia Sob 21:22, 02 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz



Temat: Piotrkowska 52
Kolejna odnowiona kamienica przy Piotrkowskiej

Joanna Podolska
2006-09-06, ostatnia aktualizacja 2006-09-06 20:02

Kolejna kamienica przy ulicy Piotrkowskiej odzyskała blask, przynajmniej częściowo. - Może teraz rozpocznie się remont innych narożnych budynków przy Zielonej i Narutowicza. Czekam na to od lat z niecierpliwością - mówi Marian Boruch mieszkający po sąsiedzku

Kilka dni temu frontową elewację kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 52 częściowo odnowiono. Tynki zostały naprawione i pomalowane, a dekoracyjne elementy - odrestaurowane. Nawet mansardowy dach doczekał się fachowców. Wymieniono też okna. Właściciel kamienicy, który opłacał ten remont, ustalił nawet z urzędem kolorystykę - budynek jest teraz zielono-żółty. - Prace prowadzone były od II piętra w górę, bo parter i pierwsze piętro były odnawiane kilka lat temu - mówi Marzena Otto z biura miejskiego konserwatora zabytków. Niestety, trzeba przyznać, że choć roboty się skończyły i rusztowania znikły, to sam narożnik wygląda dość dziwnie. Od Piotrkowskiej kamienica jest już elegancka, ale strona od ul. Narutowicza nadal szarobura. Projekt uzgodniony z konserwatorem zakłada na szczęście remont całej nieruchomości, jest więc szansa, że wkrótce to miejsce całkowicie odzyska blask. - Mam nadzieję, że teraz rozpocznie się remont innych narożnych budynków przy ul. Zielonej i Narutowicza. Czekam na to od lat z niecierpliwością - mówi mieszkający po sąsiedzku Marian Boruch

Jest na co czekać; sąsiednie kamienice przy Narutowicza straszą, zwłaszcza pochodzący z końca XIX stulecia, dom po drugiej stronie ulicy. Od lat narożne budynki wyglądają jakby właśnie skończyła się wojna. W oknach widać wybite szyby, albo nawet i dyktę. Czy jest szansa, że coś się zmieni?

- Michał Domińczak, miejski konserwator zabytków: - To jedno z ostatnich w Łodzi ocalałych XIX-wiecznych skrzyżowań. Dwa z narożników należą do gminy i wchodzą w skład oferty dla przyszłych inwestorów. - Liczę na to, że wkrótce ktoś się tymi budynkami zainteresuje i będziemy rozmawiać o konkretnych projektach.



ŹRÓDŁO: www.gazeta.pl/lodz



Temat: Targi pracy dla Polakow w Boxtel : "Lepsza praca"
Lepsza Praca, sobota 31 maja, Boxtel
Unikalna inicjatywa - pierwsze targi pracy 'Lepsza Praca' dla polskich pracowników
Zwiazki zawodowe wraz z biurami pracy pomagaja Polakom w znalezieniu lepszej pracy

Zle warunki pracy i placy, zanizane pensje oraz warunki mieszkaniowe, które pozostawiaja wiele do zyczenia. Oto obraz sytuacji, w której znajduje sie wielu Polaków przyjezdzajacych do Holandii w celach zarobkowych. Aby przeciwdzialac podobnym problemom, zwiazki zawodowe CNV i organizacja biur pracy przedsiewziely inicjatywe, której celem jest pomoc Polakom w znalezieniu uczciwego pracodawcy. Pierwszy krok w tym kierunku to 'Lepsza Praca', pierwsze targi pracy, które odbeda sie w sobote 31 maja.

Czesto nieludzkie warunki, w których Polacy musza pracowac i mieszkac spowodowaly, ze CNV Hout en Bouw, OTTO Work Force, BGA-Nederland i Federacja Pracodawców 'Nederland' postanowily podjac odpowiednie kroki w celu przeciwstawienia sie podobnym praktykom w przyszlosci. 'Wielu Polaków zarabia duzo mniej, niz im to gwarantuje umowa zbiorowa o prace (tzw. CAO), warunki pracy uragaja podstawowym przepisom BHP, umowy o prace sa czesto sprzeczne z prawem, a lokale przydzielane im przez biura pracy nie nadaja sie do zamieszkania.' - mówi kierownik CNV Hout en Bouw, Maarten Post.

Targi pracy nie sa tylko po to organizowane, zeby pomóc Polakom w znalezieniu lepszej pracy. Wedlug inicjatorów 'Lepsza Praca' ma na celu równiez walke z nieuczciwa konkurencja. 'Uczciwi pracodawcy i biura pracy sa zmuszone konkurowac z nierzetelnymi przedsiebiorstwami. Chcemy temu polozyc kres poprzez wskazanie Polakom pracodawców, którym mozna zaufac. W ten sposób nieuczciwe biura przestana sie automatycznie liczyc'' - wyjasnia przedstawiciel OTTO Work Force.

Podczas Targów Pracy polscy pracownicy beda mieli mozliwosc skontaktowania sie z holenderskim pracodawca i odwrotnie. Ponadto Polacy zostana poinformowani o przyslugujacych im prawach pracowniczych i mieszkaniowych oraz o róznego rodzaju kursach i szkoleniach. Targi te zostaly przygotowane we wspólpracy z gmina Boxtel, gminna spóldzielnia mieszkaniowa, miejscowym bankiem oraz biurem doradztwa podatkowego.

Targi te sa organizowane na przykladzie targów pracy w Antwerpii, które okazaly sie ogromnym sukcesem. 'Tam przyszlo ponad 3000 tys. Polaków. To jest dla Holandii niepowtarzalna szansa, aby

[ Dodano: Sob Maj 24, 2008 1:10 pm ]



Temat: Covebo
Nikt nie ma do niej pretensji że pracuje w biurze. Proszę przeczytaj moje posty jeszcze raz - tym razem ze zrozumieniem.
Piszę że ona ma szczęście w Covebo pracując w biurze jako pracownik administracyjno-biurowy ponieważ nikt jej nie okrada z pieniędzy.
A niestety inni ludzie CIĘŻKO PRACUJĄCY FIZYCZNIE (ciekawe dlaczego drażni cię to sformułowanie) są okradani ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy przez pośrednika czyli w tym temacie Covebo.
Ja rozumiem ludzi którzy pracują ciężko i w dodatku dają się okradać przez firmy takie jak Covebo bo przyjechali do pracy a nie na wakacje i nie chcą wracać do kraju z pustymi rękami.
Niestety mało jest ludzi zaradnych - takich jak mavd a więcej takich którzy dają się oszukiwać w żywe oczy, doskonale wiedzą o tym że są oszukiwani i nie potrafią sami o siebie zadbać. Inni już raz byli w takim "bagnie" typu Covebo czy Otto i szukają rady żeby nie wdepnąć w następne.

Poza tym sama mavd napisała że
nie czekalam tak dlugo z wyjazdem za praca ja ty czy inni ja zrobilam to 20lat temu ,dlatego teraz moge siedziec sobie w cieplym biurze .
z czego wywnioskowałam że pewnie ma swoje mieszkanie i nie musi mieszkać w domku covebowskim, często zagrzybionym lub z uciążliwymi współlokatorami zmieniającymi się jak w kalejdoskopie co 8 tygodni lub co gorsza nie musi sama przeprowadzać się z domku na domek.
Aha i jeszcze jedno - pracuje w biurze więc przypuszczam że ma minimum 36 godzin tygodniowo. Są tacy którzy niestety często nie mają nawet połowy bo firma nie potrafi zadbać o pracę dla nich lub zwozi zbyt dużo ludzi w stosunku do miejsc pracy.

W moim poście nie ma ani słowa o tym żebym miała do mavd pretensje że pracuje w biurze. Mnie chodzi o to że ona nie narzeka bo właśnie ma taką pracę a nie inną



Temat: OTTO
Siema, ja pracowałem od WWS w holandi:] Deker w Warmondzie, (mieszkanie w domku w sassenheim) oraz w Alberciku w Zandam (mieszkanie w Medembliku). O ile w Sasen byl istny raj o tyle w Medembliku pieklo . Sasen - 18 osob na domku na plebani kablowka, net;] pokoje duze, przestronne po 2/3 os na pokoj.. 2 pietra na domku:] Medemblik - hotelik w porcie jachtowym...dopiero co zaczeli go remontować..rozpizdziaj na całego..pokoiki to takie ze cele w wiezieniach są większe. 4/5 os na pokoik..Pośrednik przycinał siano, spóźniał się z wypłatami/zaliczkami, czasami wcale nic nie bulił. Ale w holandi nie jesteście przecież ważywami. Umiecie mówić. English everywere:]] Wiatrole znają english a jak nie bedzie umiał Ci nic odpowiedzieć to jakoś mieszanym angielskim i holenderskim (są podobne) Ci odpowie.. Zrozumie zawsze..99%..na ulicy wszędzie. w pracy też..Dobrze nawiniesz a pracodawca (holenderski) pomoże Ci...Kwestia gadki..wiatrole sami w sobie to raczej spoko są;] bywają jacyć pojebańcy..wiadomo...ale uwaga na turasów!!!! choć tutaj znam nieliczne wyjątki..bambusy...hmm;] no problem z nimi...

Z Otto..to0 miałem znajomych, bywałem w odwiedzinach:] głównie na hotelach roboczych..po pareset osób na hotel chyba...ale wszystko co widziałem to melina...wiaderka na podłodze ( ehh..nie do tego co w tym kraju legalne - jak coś):)) gdy padał deszcz a sufit zaciekał na ostatnich piętrach - standard.. pleśn, grzyb..standard..no i o wszędobylskich robalach nie wspomnę.. Dalej..
Czerwone, żółte i jeszcze jakieś kartki za zniszczenia czy za nie pójście do pracy czy coś tam...żółta to 100 euro chyba było..no i ciągle nowe twarze;] wiadomo rotacja otto;] wożą busami, osobówkami - czasami biorą więcej niż bus ma miejsc.. Siano...
tutaj jedyna jasna gwiazda bo nim zjechałem to zaczeły wszystkim pojawiać się zaliczki regularnie co tydzien.,.ale za to w większości przypadków brak wolnego dnia w tygodniu., problemy z wzięciem urlopu..a i w kary że umowy nie można zerwać - nie wierzyć!! podajesz że z powodów zdrowotnych i nara...robili tak łepki..jak będą jakieś większe zalewki z wypłatami...to normalnie z policją lokalną wjeżdżacie do nich do biura...tylko uwaga bo posterunki tamtejszej policji są raptem kilka h w ciągu dnia czynne..to nie to co u nas 24h

I tyle o otto..ja mam sofi, i konto w amro i niedługo wybieram się tam znowu;]
otto very no no;]

PZDR dla wszystkich rodaków szukających lepszego jutra poza naszym prl-em



Temat: >>>PRACUJESZ LUB PRACOWALES W HOLANDII<<<
Pomoc, czy nie pomoc ... Wiesz, chyba zalezy kto szuka, jak bardzo mu zalezy itede.

Ja chce wyjechac do Holandii i mam 100% decyzje na to. Zostawiam w Polsce zone, dwie corki i kierownicze stanowisko w calkiem sporej firmie. Nie stac mnie na to, zeby eksperymentowac z polskimi posredniakami - uda sie, czy sie nie uda (zapakuja mnie do baraku w lesie i dadza 10 godz pracy w tygodniu). Ja potrzebuje pelen etat w rzetelnej firmie.

O maly wlos dalem sie skusic na oferte Otto - proponowali mi ze wzgledu na perfect angielski stanowisko team leadera, czy jakos tak ... W ostatniej chwili poczytalem tu na forum o tej firmie, potem o innych i plan sie zalamal Wiec szukam sam.

Teraz (bedac wciaz w Polsce) zastanawiam sie jak wyjechac. Kiedys mieszkalem i pracowalem przez rok w Rotterdamie, ale w tamtej firmie maja full pracownikow i mnie nie chca.

Probowalem przez http://www.vacaturebank.nl (zlecilem napisanie CV i listu motywacyjnego po niderlandzku) - dostalem kilka ofert, ale pracodawca zadal proste pytanie: "where are you now? Can you start your job tomorrow?" No i sie zaczelo.

Zaczalem wiec szukac pokoju do wynajecia. Kilka telefonow do biur posrednictwa w Rotterdamie - bach! - jest mieszkanie! Pani z biura pyta mnie: "where do you work?" A ja jej na to, ze na razie nowhere, bo zamierzam przyjechac do Holandii za tydzien i podjac tam zalatwiona wczesniej prace. No i klapa - okazalo sie, ze nie wynajme mi mieszkania, bo nie mam pracy.

I kolko sie zamyka. Nie mam pracy, bo nie jestem jeszcze w Holandii i nie wynajme chaty, bo nie mam stalego zatrudnienia. Co moge zrobic?

Dzwonilem do ambasady w Hadze - zero konkretow; dodzwonilem sie nawet do proboszcza jakiejs polskiej parafii, zeby spytac o to, jak zyje Polonia w Holandii. Nic pocieszajacego, ani konkretnego nie uslyszalem.

Dlatego agata - zrozum mnie - jestem uczciwy kolo z Wroclawia, chce zamieszkac w Holandii na dobrych kilka lat, sciagnac rodzine i albo zostac tam do ukonczenia studiow moich corek, albo wyemigrowac potem do Hiszpanii odlozywszy wczesniej co nieco.

Potrzebuje sie konkretnie zahaczyc. Bez pudla. Dlatego szukam, szukam i szukam.

Sorry za te nutke goryczy z poprzedniego postu, ale troche mi rece opadaja. Mam zapakowac plecak i wysiasc na dworcu w Rotetrdamie? Odpada. Pojechac z ktoryms z tych biur z opolszczyzny? Odpada ...

Help!



Temat: Biura pośrednictwa pracy którym nie można zaufać!
Ja pierdzielę... przepraszam ze nie na temat trochę, ale mnie to już dziwi, co wam ludzie ten biedny caps lock przeszkadza??? macie jakieś natręctwa???? co za idiotyczne zasady...
Ja mogę czytać i z caps lockiem i bez, nie widzę różnicy, liczy się tylko informacja, pierdołami się przejmujecie zamiast o meritum dyskutować.

Co do firm to prawie każde biuro pracy mające główną "siłę roboczą" z polski oszuka was jeśli tylko na to mu pozwolicie, chyba logiczne nie?

Ja osobiście polecam nie zadawać się z biurami rekrutującymi ludzi z polski. Lepiej zatrudnić się u jakiegoś Holenderskiego pośrednika.
Wiem wiem nie jest to takie łatwe ale jak się uda to przynajmniej techniczne problemy ma się z głowy (takie jak spóźnione wypłaty, pomyłki księgowych i inne podobne które "umilają" nam życie)
Owszem zaraz pewnie ktoś rzuci mi się do gardła i powie że jacyś Holendrzy go oszukali i ze gówno wiem, ale ja piszę o własnych doświadczeniach, a one są faktem.

Naturalnie różne są przypadki, ja np pracuję teraz przez OTTO, i opinię mam o nich fatalną, ale za to sama praca mi się podoba i będę się starał o kontrakt bezpośrednio w firmie w której pracuję.
Ja mam z OTTO same problemy, ale np mój znajomy zupełnie odwrotnie, wypowiada się o nich bardzo pochlebnie.
Pamiętajcie że duże agencję mają wiele oddziałów a w nich pracują różni ludzie, jeden oddział jest "dowodzony" lepiej a drugi pada na pysk że aż piszczy i wszyscy są niezadowoleni.

Ale reasumując moi drodzy, przede wszystkim duża rozwaga, kontrolujcie wszystko od samego początku, im szybciej i bardziej zdecydowanie zareagujecie na problemy tym mniej ich będziecie mieli (wiem bo sam tego doświadczyłem)

Co ja tam miałem jeszcze... aha (ktoś zresztą już coś podobnego napisał)
Jak nie dajecie sobie rady to lepiej wracajcie do kraju, za granica zawsze będziecie obywatelami gorszej kategorii, nie oszukujmy się.
Chyba się ze mną zgodzicie...?
Ja się z tym liczę, ale nie zamierzam się poddawać bo znam swoją wartość.

No i brutalna uwaga na koniec.
Nie dziwcie się że tak się nas traktuje bo większość Polaków wyjeżdżająca za granicę reprezentuje naprawdę fatalny poziom zarówno pod względem wykształcenia jak i kultury osobistej, więc jeśli widzisz bydło to nie myślisz o tym żeby traktować je tak jak powinno się traktować bydło??? (bez urazy dla tych bardzo pożytecznych zwierząt)

Moja konkluzja, albo macie siłę walczyć albo wypad do Polski, nie potrzeba nam słabeuszy i meneli którzy psuja wizerunek Polaka. Zachciało się zagranicy to nie narzekajcie, nikt nie obiecywał gruszek na wierzbie.

Mam serdecznie gdzieś wszystkich urażonych a resztę pozdrawiam i życzę powodzenia!




Temat: o polakach w prasie
Do Anna Lucka:

Mowisz,ze Polacy sami zapracowali sobie na wizerunek pijaka. Hm...Jak myslisz jak do tego doszlo?!?!
Jednym z aspektow jest to, ze Polak lubi pic alkohol, a jak pic to tak zeby sie upic, bo po co pic.Calkowicie inna kultura picia.Wiekszosc Polakow to pracownicy mobilni czyli Ci co jezdza najczesciej na krotki okres zeby "zarobic".Najczeciej sa to polowki malzenstw, przede wszystkim mezczyzni.Kazdy moze sobie wyobrazic co znaczy rozlaka z rodzina.Jest frustrujaca i powoduje "ucieczke" do alkoholu tym bardziej gdy jest sie bez kontroli.Brak znajomosci jezyka powoduje, iz w wolnym czasie nie pozostaje nic innego jak tylko utapiac swoje smutki w alkoholu.Mobilnym pracownikom nie zalezy na integracji z otaczajacym go spoleczenstwem tylko i wylacznie na pracy oraz "zarobieniu" najwiecej jak tylko moze.

Do Norbert:

dzisiaj w naszej firmie pracują polacy ,którzy przeszli przez OTTO,SBA,WOORDSUPPORT,AXEL,DREKSEN i można wymieniać dalej, nie wspominają dobrze te firmy
Jeden wielki syf.To tylko kilka z mojej listy "TOP 40"

Przyznam szczerze ,że jest to dla mnie wielka tajemnica ,jak te biura prosperują i robią ludzi na szaro?
Pikus!Jednym z powodow jest nie znajomosc tych praw przez pracownikow,brak wiedzy gdzie sie udac po pomoc a takze brak znajomosci jezyka.Poza tym Ci co wiedza ww. rzeczy sami pozwalaja na takie praktyki.

znam przepisy pracy i płacy w Kodeksie Holenderskim i dziwi mnie ,że takie przekręty są nie wychwytywane przez Inspekcję Pracy
Inspekcja pracy nie sprawdza firm pod katem CAO i to jest wlasnie glowny mankament.Inspekcja ma nowe narzedzia (obowiazki) od Pana van Hoof'a i Donnera (minimalne wynagrodzenie) ale i tak to jest za malo, przynajmniej wedlug mnie.Czekam na najblizszy raport na ten temat.Ciekaw jestem ilu pracodawcow nie przestrzega tego prawa (wyplacanie minimalnego wynagrodzenia) w stosunku do przeprowadzonych kontroli a takze zglaszania lamania tego prawa przez pracownikow tych firm.Miejmy nadzieje, ze bedzie on upubliczniony.


ale myślę ,że napewno pomocą w tym są Biura otwierane w Polsce i być może bazuje się na innych przepisach.
Pracujac w Holandii podlega sie ustawodawstu tego kraju i jego prawa.Jest troszke inaczej jezeli jest sie pracownikiem oddelegowanym z Polski (wiecej info o tym na str 14 broszury wydanej przez SZW, ktora mozna znalezc tutaj http://www.niedziela.nl/d...06_1_152502.pdf.

Pozdrawiam.



Temat: Czy ktos wyjechal z firma 3GDO?
Żeby się przekonać co warte jest dane biuro pracy trzeba niestety troszkę popracować za jego pośrednictwem.
Potwierdzam moje słowa,że nie miałam problemów z obskurnym mieszkaniem, współlokatorami-pijakami, nigdy nie potrącano mi po 2 euro od każdej godziny za mieszkanie itd. W zamian za to były problemy z osobą koordynatora, z komunikacją z biurem, z wypłaceniem procentów, z podwyżką.
Poza tym naprawdę porównując np z agencją Otto to w Covebo było super.

Poza tym jeśli cytujesz moje wypowiedzi to nie zapomnij zacytować też innych zdań:
Ja wcale nie twierdzę ze ludzie z Covebo są święci. Czasem ktoś czegoś nie dopilnuje, o czymś zapomni. Ale uważam że pewne standardy pracy, płaci i zamieszkania są zachowane. Mamy wypłatę co 4 tygodnie, nie płaciliśmy nikomu za założenie konta w banku, dostajemy cetle z wypłaty na bieżąco, nowo przyjezdni dostają zaliczki w wysokości 150 euro, nie leje się nam na głowę, w mieszkaniach nie ma robactwa ani innych nieproszonych gości. Osobiście zwiedziłam parę covebowskich domków (okolice Lelystad, Alphen a/d Rijn, Lopik, Woerden) i mogę stwierdzić ze panujące tam warunki są nie najgorsze. Wiadomo ze współlokatorzy mogą trafić się różni, ale to akurat nie jest z winy koordynatora.

Mogę ci powiedzieć żę nie mam dwudziestu kilku lat i byle co mnie nie zadowoli i nie zachwyci. Niejedno widziałam też już w Polsce, na niejednej firmie się nacięłam. Nie twierdzę że jestem Alfą i Omegą, mogę się mylić co do różnych spraw. Ale staram się rzetelnie przedstawić jak jest. Zawsze można przeciez porozmawiać z danym koordynatorem lub wręcz zwrócić się do szefa Covebo.


Mrówa ma rację pisząc:

ale od tych wypowiedzi minelo troche czasu, ludzi poznaje sie z czasem - zastanów się nad tym.

I jeszcze jedno - nadal są ludzie którzy pracują przez Covebo i sobie chwalą. Jest tylko jeden drobny szczegół - nigdy nie mieli takiej koordynatorki jaką jest pani Kasia

Pozdrawiam



Temat: Przy zarobkach 3 tys. nie opłaca się emigracja
Jak wynika z wyliczeń "Polski" fachowiec zarabiający w Polsce 3 tys. brutto, może zaoszczędzić ok. 600 zł miesięcznie. Pracując zaś w Wielkiej Brytanii i zarabiając równowartość 6-7 tys. zł (tyle wynoszą tam średnie zarobki Polaków), może zaoszczędzić tylko 300 zł na miesiąc. To efekt 3-4 razy wyższych kosztów życia.

Z kolei pracując w Niemczech, można zaoszczędzić ponad 3 tys. zł. Jest to głównie zasługa niskich cen wynajmu mieszkań, a także taniej żywności, którą można kupić w licznych dyskontach.

W Polsce ceny żywności czy wynajmu mieszkań z roku na rok rosną, ale znacznie wolniej niż płace. W ciągu dwóch lat wynagrodzenia w Polsce wzrosły o 10%, a pensje niektórych specjalistów nawet o 100-150%. Takie podwyżki dostali m.in. pracownicy administracji, kelnerzy czy przedstawiciele handlowi. W tym samym czasie euro i brytyjski funt straciły wobec złotego prawie 40%, podczas gdy zarobki za granicą pozostają sztywne.

Nic dziwnego, że coraz mniej Polaków decyduje się na wyjazd za chlebem. Kiedy w ubiegłym roku holenderskie biuro pośrednictwa pracy Otto otwierało swoje przedstawicielstwo w Opolu, firma przeżywała prawdziwe oblężenie. Ludzie stali po kilka godzin w kolejce, żeby złożyć CV. Dzisiaj żadnych kolejek nie ma.

Najwięcej chętnych do pracy za granicą jest wśród mieszkańców wsi i małych miasteczek, gdzie o pracę trudniej i wynagrodzenia są znacznie niższe niż w dużych aglomeracjach. To w wielkich miastach kwitną inwestycje. Tam najczęściej mają swe siedziby wielkie koncerny, które poszukują wykwalifikowanych fachowców i specjalistów. A że boom gospodarczy i emigracja zarobkowa wyssały z krajowego rynku pracowników, to pracodawcy są skłonni płacić pensje dorównujące stawkom za granicą.

Tak jest np. w przypadku glazurników. Na nich w Polsce czekają oferty pracy sięgające 8 tys. zł brutto. Z kolei pensje kelnera i przedstawiciela handlowego w Polsce wzrosły tylko w 2005 r. odpowiednio do 7 tys. zł i 4 tys. zł brutto. Rynek docenił też pracę administracyjną i dzisiaj pensje urzędników sięgają nawet 4 tys. zł brutto, podczas gdy jeszcze trzy lata temu zarabiali niecały 1 tys. zł. Na jedne z najwyższych pensji w kraju mogą liczyć inżynierowie. Do 13-15 tys. zł wzrosły w ostatnim czasie wynagrodzenia kierowników budów - czytamy w "Polsce".

http://polonia.wp.pl/country,0,kat,0,ti ... caid=1632a



Temat: Pomoc dla Startu - NUMER KONTA
Raf ... Przedewszystkim ,kazdy silnik jest inny ... Każdy zawodnik ma różną mase ciała ,każdy preferuje własny styl jazdy ,kazdy tor jest inny , każdy tuner w nieco inny sposób "poprawia " te motory a nawet jeśli do jednego tunera zawieziemy 3 silniki to nie mamy zadnej gwarancji ,ze wszystkie trzy beda zrobione jednakowo ... Czynników jest tak wiele ze nie ma mowy o "twardym dysku" .


Oficjalne dane techniczne silnika Jawa.
Pojemność 494 cmm. Stopień sprężania 13,5-16:1 Maksymalne obroty 11 000/min. Moc maksymalna - 48-51kW czyli ok. 70 koni mechanicznych.

To oficjalnie bo w praktyce to obroty do 12 000/min. Moc ponad 75 koni mówiąc po staremu. Nie tak dawno mówiło się, że 100 koni z litra pojemności to super sukces technologiczny. A tu wychodzi ponad 150.
Takze jak juz zapewne wyczytałeś wymienić w nowym silniku mozna wszystko


Tuning.
Tak naprawdę to kupuje się motocykl lub silnik, rozbiera i połowę części wyrzuca, wstawiając w ich miejsce inne, lepsze i oczywiście droższe, reguluje, dopasowuje itd. Fachowo ta rozrzutność nazywa się tuning.

Ale bez tuningu nie pojedzie. Nie mogę zrozumieć dlaczego fabryka mając do dyspozycji biuro konstrukcyjne i zaplecze technologiczne nie może od razu zrobić i zamontować tych lepszych części? Może dzieje się to na zasadzie zarabiaj i daj zarobić innym, a może naprawdę nie mogą? Nie wiem.

Silnik Jawy kosztuje ok. 10 000 zł.
Silnik podrasowany przez Otto Waissa do 25 000 zł.
Mowa tylko o silniku (odnosnie ceny)
cytaty pochodza z http://www.daniel-pytel.c...motor_speedway/



Temat: imprezy plenerowe w Nowym Sączu....
Papa Dance i Ryszard Rynkowski w Nowym Sączu - na koncert zaprasza Prezydent Miasta

2007-06-19

Nowy Sącz znajdzie się na trasie tegorocznej, jednej z największych imprez plenerowych organizowanych przez trzy media: Tygodnik NAJ, Radio ZET oraz Telewizję POLSAT - „Przebojowe lato 2007”. Tegoroczna trasa obejmie 20 polskich miast. Na koncert w Nowym Sączu, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę - 24 czerwca zaprasza prezydent Ryszard Nowak.
Przebojowe lato 2007 – to jedna z największych tego typu imprez w Polsce – koncerty odbywają się w najpopularniejszych turystycznych miejscowościach, m.in. Krośnie, Malborku, Łebie, Ustce, Ustroniu Morskim, Darłowie, Mielnie, Kołobrzegu, Mrągowie czy Szczytnie. Imprezy poprowadzą Agata Młynarska, Krzysztof Ibisz i Zygmunt Chajzer, twarze telewizji Polsat. Natomiast konkursy Radia ZET poprowadzą prezenterzy stacji, m.in. Rafał Bryndal.
Podczas koncertu w Nowym Sączu, który odbędzie się na placu przy Alejach Wolności – „Stara Sandecja”, wystąpią znane gwiazdy polskiej i zagranicznej estrady; Papa Dance i Ryszard Rynkowski. Dodatkową atrakcją letnich weekendów Przebojowego lata 2007 będą kabarety - sądecką publiczność bawił będzie Kabaret 60’- OTTO.
Organizatorzy akcji przygotowali atrakcyjny program zapewniający świetną zabawę dla całej rodziny. W ramach każdej imprezy odbędą się dwa muzyczne koncerty, występ kabaretu oraz program dla dzieci Pana Japy. W miasteczku dla dzieci i młodzieży, najmłodsi będą mogli wziąć udział w konkursach, grach i zabawach, w których będą mogli zdobyć wiele atrakcyjnych nagród. W wyodrębnionych sektorach panie będą miały możliwość zasięgnąć porady w obszarze mody i urody. Dla panów przygotowano nowinki motoryzacyjne i multimedialne. Dla wszystkich zainteresowanych - specjalny sektor kulinarny z degustacją potraw; Kulinarny przebój lata - Wielki Kulinarny TIR. Koncerty na bieżąco relacjonowane są w tygodniku NAJ, Radiu ZET oraz telewizji POLSAT.
Zapraszamy - niedziela 24 czerwca, godzina 16.00 – plac przy Alejach Wolności.

Małgorzata Grybel

Wiadomość umieszczona przez Biuro Prasowe UM. ( www.nowysacz.pl )
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 99 rezultatów • 1, 2
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex