Biuro Turystyki i Edukacji

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Turystyki i Edukacji




Temat: WIADOMOŚCI TURYSTYCZNE - Eurosystem - Pobierz za darmo!
WIADOMOŚCI TURYSTYCZNE - Eurosystem - Pobierz za darmo!

Wiadomości Turystyczne jedyny w kraju dwutygodnik informacyjny dla branży turystycznej omawiający zagadnienia najważniejsze dla biur podróży, agencji turystycznych, menedżerów turystyki w regionach, studentów, pilotów i gestorów bazy noclegowej. Dostarczamy rzetelnych informacji, aktualnej, niezbędnej w codziennej pracy wiedzy. Publikujemy kompletne i wnikliwe analizy, komentarze do aktów prawnych. Przekazujemy Państwu aktualności z zakresu edukacji turystycznej, transportu, prawa, finansów i marketingu turystyki. Kompetentny i dynamiczny zespół specjalnie dla branży turystycznej przygotowuje szczegółowe prezentacje i rankingi z zakresu turystyki. Raporty oparte na badaniach i naukowych analizach ( Rynek biur podrózy 2006 , Rynek lotniczy i porty lotnicze 2006, Rynek usług hotelarskich 2006 , Raport – turystyka biznesowa 2006 ) dostępne są dla prenumeratorów gratis.

Data wydania: 16.08.2006
Wydawca: Eurosystem
ISSN: 1641245S








Temat: O głupocie przepisów na wesoło
I jeszcze jedno pytanie do moich zatwardziałych oponentów: Czy uważacie, że lepiej aby parę tysięcy osób zaćpało się przed blokiem niż parę osób uległo w górach wypadkowi z miłości do nich? Kto tak naprawdę ma te biedne i biedniejsze dzieci wyedukować? Biura turystyczne? Nie. To nauczyciel powinien przejść krótki podstawowy kurs i jazda w góry. Pierwsza pomoc, trasa, mapa, orientacja w terenie, zgłoszenie do GOPR i do przodu. A nie jakieś pojechane przepisy. Państwo ma oznaczyć szlak, umożliwić tani nocleg i być w razie czego do ratowania. Państwo ma obowiązki wobec nas, a obowiązkiem jest edukacja i zdrowie. Nie drogie stadiony, nie F16, nie Irak, Iran czy Afganistan. Jak nie zadba o zdrowie i edukacje to za kilka lat będziemy mieli zamiast społeczeństwa schorowanych debili (proces postępuje). Nie widzicie tego?





Temat: Badania terenowe
Fakturę biura turystycznego na wyjazd na badania terenowe( za transport przewodnika i zajęcia edukacyjne) związane tematyką z bezposrednią realizacją projektu, zakwalifikowałam do pozycji B realizacja projektu.
tak samo fakturę za transport np. do Stoczni gdzie dzieci poznawały pracę stoczniowca.
Wynika to z tego,że we wniosku aplikacyjnym jest to poz.2 Materiały...( a w opisie wymienione np. bilety wstępu)W tej pozycji zaplanowaliśmy te wydatki. Natomiast G (we wniosku to poz.7) zakup srodka trwałego- kamery.
Przeczytałam na forum,że radzi Pani inaczej.

Czy powinnam to zmienić, zanim wyślę raport??
Mirka N



Temat: U-BOT - pod patronatem prezydenta miasta (11-14 września)
Witam wszystkich serdecznie,

jesteśmy (Fenix, Skobel & mua) po spotkaniu z Panią Prezydent Haliną Rosiak oraz dwoma paniami dyrektorami wydziałów Urzędu Miasta Łodzi.

Otrzymaliśmy dzisiaj pozytywną decyzję w kwestii patronatu od Pana Prezydenta Miasta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego (wydaną 9 czerwca - dzięki strajkowi poczty nie otrzymaliśmy jej przed dzisiejszym spotkaniem).

U-BOT oraz inne inicjatywy Stowarzyszenia będą od dziś wpisane szczególnie we współpracę z Wydziałami Kultury i Edukacji oraz Biurem Promocji i Turystyki Miasta. Będziemy oficjalnie promowali naszą działalnością Łódź jako Europejską Stolicę Kultury!

Temat ten jest zarówno abyście mogli się wszyscy o tym dowiedzieć, jak również po to byście mogli podsuwać nam pomysły w jaki sposób możemy współpracować z naszym miastem i magistratem.

PS:
(Z pomysłów na POLCON np jest gala rozdania Zajdli w Filharmonii Łódzkiej)



Temat: Całkiem już pogłupieli???
Cały problem "obowiązku przewodnickiego" uważam za nadęty balon. Oczywiście nie w przypadku wycieczek szkolnych w góry bo to domena Ministerstwa Edukacji i po sprawie Szumnego każdy by dmuchał na zimne.
Natomiast te przepisy odnośnie miast zabytkowych uważam za bzdurne. Bo:
- w obiektach klasy najwyższej z reguły jest etatowy przewodnik danego obiektu.
- w pozostałych miejscach niech sobie każdy radzi jak chce - pożąda przewodnika, proszę bardzo, chce sam sobie być przewodnikiem - proszę bardzo.
- biuro turystyczne dla świętego spokoju zawsze zatrudni przewodnika by nie mieć uwag, reklamacji itd.

Jest jeszcze kwestia jakości usług. Niedawno w piątkę kolegów zwiedzaliśmy taki obiekt, w który ze względów całkowicie dla nas zrozumiałych otwierano i zamykano sale. No i musiał być przewodnik i zarazem klucznik. Mędził tak okropnie, że w końcu zaproponowaliśmy mu ekstra dopłatę aby tylko otwierał i zamykał i broń Boże nic nie mówił bez wyraźnego zapytania. Zadowolony nie był ale kasę wziął.



Temat: jeszcze o lawinie pod rysami
Sluchajcie, wyraze swoje zdanie na ten temat. Wydaje mi sie ze o satysfakcji nikt nie moze mowic. Dzieciakom nie wroci zycia, rodzicom dzieci, ani nauczycielowi nieprzespanych nocy. On juz swoja kare zebral. Mysle ze ciezko mu bedzie z tego wyjsc. Natomiast istnieje inny aspekt tej sprawy. Piszecie o profilaktyce, edukacji itd. Niestety skazanie tego czlowieka tez bedzie tego forma. Trafi do ilus osob ze przepisy na serio nie sa beznadziejne i nie po to zeby je omijac.

Znajoma po tragedii pod Rysami organizowala szkolenia na temat przepisow obowiazujacych przy organizowaniu wycieczek w gorach. rozeslala informacje do szkol i biur turystycznych - zero zainteresowania.

Pozdrawiam



Temat: AZS Koszalin. Co u sąsiadów :?:
W najbliższ? sobotę (7 bm.) o godzinie 18.00 koszykarze AZS rozegraj? sparingowy mecz z Energ? Czarnymi Słupsk. Dla koszalińskich kibiców będzie to jedyna okazja, by zobaczyć „na żywo” przed inauguracj? sezonu (14 bm.) całkowicie przebudowany zespół. Spotkanie rozegrane zostanie w sali sportowej I Liceum Ogólnokształ-c?cego przy ul. Komisji Edukacji Narodowej 1 w Koszalinie. Przedsprzedaż biletów prowadzi Biuro Turystyczne „Turysta” przy ul. Władysława Andersa 2. W czwartek i pi?tek bilety dostępne będ? w godzinach 9.30-17.00, a w dniu meczu od 9.30 do 15.00. Liczba biletów jest ograniczona. Ze względu na wielko?ć obiektu spotkanie obejrzy tylko ok. 300 kibiców.



Temat: co negocjowac a czego nie chciec
tzn dokładnie ja prowadzę biuro które organizuje tego typu wyjazdy plus kursy językowego na całym świecie- i raczej "zarządzam" tym co tu jest niż mam styczność z turystyką czy edukacją. ale moim życiem jest pr i eventy. to mi daje taką adrenalinę, zwłaszcza eventy. jestem typem osoby, która musi trochę popracować u kogoś, ale to kwestia paru lat i będę musiała własną firmę otworzyć. jestem kreatywna, ale lepiej czuję się jak lider niż jako osoba na równi z innymi.



Temat: Twórcze Działanie Edukacyjne
Po przeczytaniu informacji na temat twórczyczych działań nauczycieli postanowiłem wysłać do Biura Programu swoje materiały. Informuję, że w nadchodzącym tygodniu otrzymacie Państwo płytę CD z przykładami działań, które podejmuję od lat w swojej placówce. Tytuł całości określiłem jako "Wokół turystyki i krajoznawstwa". Wysłany materiał obejmuje następujące przykłady:
- Międzyklasowy Turniej Turystyczno-Krajoznawczy,
- I Szkolny Dzień Turystyki pod hasłem "Krajoznawca - Polski znawca",
- II Szkolny Dzień Turystyki pod hasłem "Rusz się, bo zardzewiejesz",
- Rajd Turystyczny "Poznajemy Gminę Witkoweo",
- Piesze rajdy turystyczne po gminie Niechanowo,
- Olimpiada Turystyczno-Krajoznawcza,
- "fotokroniki", czyli zdjęcia z odbytych imprez.
Pragnę nadmienić, że to ja jestem autorem pomysłów, wszystkich zadań oraz osobą odpowiedzialną za ich organizację. Być może Kapituła uzna otrzymane materiały za godne rozpropagowania i zaliczy je do Twórczych Działań Edukacyjnych Nauczycieli.



Temat: newsy 2007
Program „Blisko Boisko"

Biuro Sportu, Turystyki i Rekreacji przy współpracy Wydziału Edukacji i Szkolnego Związku Sportowego opracowało Program budowy boisk „SZTUCZNE MURAWY” na lata 2007 – 2011. Został on wpisany do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Miasta Wrocławia.

W planach na 2007 r. zakłada się budowę 21 boisk.

W kolejnych latach:

2008r - 21 boisk,
2009 - 19 boisk,
2010 - 17 boisk,
2011 - 11 boisk.

W tych planach są boiska finansowane z budżetu Miasta, z programów rządowych, a także z programów operacyjnych finansowanych ze środków europejskich

To są plany. Jak będzie z realizacją okaże się po ogłoszeniu przetargów na wykonanie. Dotychczas wykonano we Wrocławiu 23 boiska.

Adam Stocki
Dyrektor Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji

http://www.wroclaw.pl/m3500/p77574.aspx



Temat: Giełdy
Muzeum Sportu i Turystyki zaprasza na
GIEłDę KOLEKCJONERóW PAMIąTEK SPORTOWYCH
24 MARCA 2007 (sobota)
godz 9.00 - 14.00

Muzeum Sportu i Turystyki, ul. Wybrzeże Gdyńskie 4, Centrum Olimpijskie
tel/fax (22) 5603786, 5603780
e-mail: edukacja@muzeumsportu.waw.pl
cena stolika 10 zł
wstęp 2 zł

UWAGA: podczas giełdy zostaną rozlosowane nagrody ufundowane przez PKOL

i rozpiska pozostałych giełd:

21.04.2007 (sobota)
CHORZÓW - Stadion Śląski, sala biura prasowego
Giełda organizowana przez WOKiS oraz PKKS
godz. 9.00-13.00
Wejście na obiekt bramą nr 1
WSTĘP WOLNY !!!

26.05.2007 (sobota)
PRAGA (Czechy) - OUS Praha 9 -Jarov
ul. UCnovska 1 (dojazd tramwajem nr 9)
Giełda ogólnoczeska,
w godz 9.00-12.00

02.06.2007 (sobota)
ŁÓDŹ - Hala Sportowa MOSiR
ul. Ks. Skorupki 21,
Kwartalna ogólnopolska, letnia giełda PKKS.
godz. 10.00-14.00
Uwaga miejsce giełdy może ulec zmianie

09.06.2007 (sobota)
WARSZAWA - Muzeum SPortu i Turystyki
ul. Wybrzeże Gdyńskie 4
Giełda Kolekcjonerów Pamiątek Sportowych
w godz. 9.00-14.00

16.06.2007 (sobota)
KRAKÓW - budynek NAFTY, ul. Lubicz 25
Ogólnopolska Giełda kolekcjonerska PKKS
w godz. 9.00-13.00
pieszo z Dworca Głównego 400m.




Temat: Terminy giełd
Proszę o przyklejenie tego tematu i nie rozmywać go, dyskusję na temat giełd proszę prowadzić w temacie GIEŁDY !!!!
TUTAJ TYLKO PDAWAĆ MIEJSCA I TERMINY GIEŁD

Muzeum Sportu i Turystyki zaprasza na
GIEłDę KOLEKCJONERóW PAMIąTEK SPORTOWYCH
24 MARCA 2007 (sobota)
godz 9.00 - 14.00

Muzeum Sportu i Turystyki, ul. Wybrzeże Gdyńskie 4, Centrum Olimpijskie
tel/fax (22) 5603786, 5603780
e-mail: edukacja@muzeumsportu.waw.pl
cena stolika 10 zł
wstęp 2 zł

UWAGA: podczas giełdy zostaną rozlosowane nagrody ufundowane przez PKOL

i rozpiska pozostałych giełd:

21.04.2007 (sobota)
CHORZÓW - Stadion Śląski, sala biura prasowego
Giełda organizowana przez WOKiS oraz PKKS
godz. 9.00-13.00
Wejście na obiekt bramą nr 1
WSTĘP WOLNY !!!

26.05.2007 (sobota)
PRAGA (Czechy) - OUS Praha 9 -Jarov
ul. UCnovska 1 (dojazd tramwajem nr 9)
Giełda ogólnoczeska,
w godz 9.00-12.00

02.06.2007 (sobota)
ŁÓDŹ - Hala Sportowa MOSiR
ul. Ks. Skorupki 21,
Kwartalna ogólnopolska, letnia giełda PKKS.
godz. 10.00-14.00
Uwaga miejsce giełdy może ulec zmianie

09.06.2007 (sobota)
WARSZAWA - Muzeum SPortu i Turystyki
ul. Wybrzeże Gdyńskie 4
Giełda Kolekcjonerów Pamiątek Sportowych
w godz. 9.00-14.00

16.06.2007 (sobota)
KRAKÓW - budynek NAFTY, ul. Lubicz 25
Ogólnopolska Giełda kolekcjonerska PKKS
w godz. 9.00-13.00
pieszo z Dworca Głównego 400m.

Przyklejone . Rob




Temat: WYKOPMY PIŁKĘ ZE STADIONU
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9004047&rfbawp=1183906704.969

i wszystko jasne...

Doradca ds. sportu w Kancelarii Prezydenta Artur Piłka został zatrzymany w związku z wprowadzaniem do obrotu środków odurzających - poinformował Maciej Łopiński z kancelarii.
Dodał, że prezydent o prowadzonym przez prokuraturę postępowaniu wiedział już wcześniej - pod koniec maja, jednak dla dobra śledztwa Piłka nie został od razu zwolniony z pracy.
Jak podkreślił Łopiński, w związku z zatrzymaniem prezydent zdecydował, że Piłka straci pracę.

Jak wynika z informacji na stronie internetowej prezydenta, Piłka pracował m.in. w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, a od 1 stycznia 2000 roku w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu. Był wicedyrektorem w Departamencie Integracji Europejskiej i Współpracy z Zagranicą, następnie dyrektorem Sekretariatu Prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz dyrektorem generalnym UKFiS.

W 2002 roku pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu. Od stycznia 2003 roku do października 2006 roku był dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Urzędzie m.st. Warszawy.

Jest wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz prezesem Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego.




Temat: Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej
Cytat: "Niezbędna jest permanentna akcja promocyjna, informacyjna
i szkoleniowa dla obywateli: Szkolenia dla mieszkańców sołectw i
miast realizowane zgodnie z zasadą
jak największej dostępności dla odbiorcy. Szkolenia te powinny być
odpłatne, ale tak, aby nie stanowiło to realnej przeszkody dla
uczestniczenia w nich (np. 1 zł za dzień szkolenia).
Niezbędny jest rozwój Publicznych Punktów dostępu do Internetu,
szczególnie na obszarach wiejskich i
słabszych gospodarczo.
Ważne są również Telecentra, które promując Społeczeństwo Informacyjne
mogą pełnić rolę biur pośrednictwa pracy, ośrodków szkoleniowych,
doradztwa podatkowego, przyczyniając się do edukacji społeczności
wiejskiej, promocji turystycznej terenów wiejskich, integracji środowiska
wiejskiego, tworzenia małego biznesu i
jego wsparcia."

- czyli np Biblioteka z salami w których mogłyby być prowadzone kursy, szkolenia, punkt informacji - jako centrum społeczności (coś normalnego w społeczeństwach zachodnich np. Wielkiej Brytanii. Społeczeństwo świadome - to społeczeństwo aktywne.



Temat: Biuro turystyki aktywnej ROZDROŻA
- wycieczki
- obozy i kolonie
- wyprawy
- edukacja ekologiczna
więcej informacji : http://www.rozdroza.eu.pl/



Temat: Przewodnickie kurioza

Jestem właśnie jedną z chyba wielu "zniszczonych" niezbyt przemyślanymi decyzjami w tej branży.
W moim "Klubie" była powolna agonia po wprowadzeniu tych "ciekawych" przepisów i stało się.
Brakło siły na walkę nie tylko z przepisami ale i z "nadzorem" a w ostatnim czasie z "konkurencją" biur turystycznych.
Dziś turystyka dziecięca czy młodzieżowa już właściwie nie istnieje!
Moze czasem jedna wycieczka w roku - programowa bo coś ...trzeba.
Nie stać ludzi na kosztowne wyjazdy jakimi są wycieczki a prowadzić "społecznie" przodownikowi turystyki nie wolno.
No ale prawda...społeczne działania były dobre kiedyś-dzisiaj wyszły z mody,tylko kto to najbardziej odczuwa??
Całe nasze społeczeństow odczuwa skutki braku elementarnej edukacji turystycznej już na poziomie szkolnym. Nic dziwnego, skoro nasze władze państwowe ustanowiły przepisy, które znacznie ograniczyły czy wprost uniemożliwyły społeczną działalność kadry stowarzyszeń programowo zajmujących się turystyką i krajoznawstwem wśród dzieci i młodziezy. Gdyby te wszystkie przepisy przestrzegać w pełni, byłaby to katastrofa. Ale i tak dzięki nim zniszczono resztki szkolnych klubów sportowych, szkolnych klubów PTTK i zachwiano podstawami działania wielu organizacji, firm i prywatnych osób. Młodzi ludzie uczą na własnych błędach i są ofiarami największej ilości wypadków w górach. Cała reszta naszego społeczeństwa to w większosci pseudoturyści, których nie miał kto już w szkole nauczyć zasad uprawiania turystyki, bo nasi nieodpowiedzialni ustawodawcy turystykę w naszym kraju ukierunkowali wyłącznie na komercję.

Niestety ta narzucona przez przepisy komercja jednocześnie niczego nie nauczyła oprócz wygodnictwa, a odebrała możliwość działania nauczycielom, m.in. posiadającym uprawnienia społecznej kady PTTK do organizowania turystyki i wypoczynku w górach. Na szkołach wymuszono korzystanie z biur turystycznych i zawodowej obsługi przewodnickiej. Jak co się stanie to odpowiada biuro turystyczne - zero własnej odpowiedzialności. Tak więc nauczyliśmy się już braku odpowiedzialności, a teraz musimy się uczyć turystyki od podstaw, i to często na tragicznych błędach. No i dzięki temu z Czechami czy Słowakami w kulturze fizycznej nie mamy się co równać. Ale tam edukację turystyczną zaczyna się już w szkole, prężnie działają organizacje turystyczno - sportowe, których nie blokują żadne przepisy, a przeciwnie - są uznawane i wspierane przez państwo, i nie czeka się aż ludzie sami się nauczą.



Temat: Całe zło tego świata...

Siłą rzeczy po Bekidach wędruje więcej turystów, niż po Sudetach, po są po prostu rozleglejsze.
Poza tym wydaje mi się, że Beskidy mają w sobie tradycję obozów wędrownych, plecakowców, wielodniowej turystyki kwalifikowanej. Sudety wg mnie takiej tradycji nie mają. Przepraszam, ale dobrze pamiętam czasy, kiedy obozy wędrowne w Sudetach cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że aby zapewnić sobie miejsca noclegowe dla grupy w schroniskach na planowanej trasie, trzeba było je rezerwować już na początku roku. Brak schronisk stałych uzupełniały uruchamiane w sezonie schroniska młodzieżowe w szkołach i studenckie bazy namiotowe. Oddział Międzyuczelniany PTTK z Poznania prowadził dwie takie bazy: w Nowej Morawie i przy Jaskini Radochowskiej. Ta ostatnia działała najdłużej - jeszcze jakiś czas po roku 2000.

Tradycja by była, gdyby nie przepisy, które zarżnęły obozownictwo wędrowne. Jeszcze raz powtórzę, że przykładowo kluby górskie PTTK czy szkolne koła PTTK spoza rejonów górskich ciążących ku Sudetom, nie mające w składzie przewodników górskich (sudeckich) praktycznie zaprzestały organizowania rajdów i wycieczek w góry. Wprowadzenie obowiązku nie tylko wędrowania z przewodnikiem z uprawnieniami państwowymi, ale również dokumentowania wszystkich wydatków fakturami do reszty zabiło organizację młodzieżowej turystyki wędrownej. Wszystko przez przepisy państwowe. Nauczyciele i wychowawcy są po prostu zmuszani do korzystania z usług biur turystycznych i kupowania "gotowców" z autokarem, pilotem i przewodnikiem oraz noclegami i wyżywieniem w hotelach. Wartość wychowawcza takich wycieczek i edukacja górska jest praktycznie żadna, a młodzi ich uczestnicy na takich imprezach nie mają żadnych szans załapać tego "bakcyla", którego mamy tu na myśli. W pewnych krótkich okresach przez tereny KPN i PNGS przewalają się takie właśnie wycieczki szkolne, a w sezonie wakacyjnym ruch ten niemal całkowicie zamiera. W pozostałych pasmach górskich Sudetów przez cały rok są niemal kompletne pustki.

Prawo zabija turystykę kwalifikowaną, wąskie kliki nadal urządzają sobie sympozja i konferencje, a publiczne portale rządowe, m.in. Ministerstwa Sportu i Turystyki, zamieszczają tylko lakoniczną wzmiankę o planowanych zmianach w przepisach. I nic więcej się nie dzieje, nic się nie zmienia a jeżeli już - to tylko na gorsze.




Temat: Korespondencja rady osiedla
Krotoszyn, 17.05.2007r.

Burmistrz Miasta i Gminy Krotoszyn

W odpowiedzi na pismo, które wpłynęło do Przewodniczącej Rady Osiedla nr 7 w Krotoszynie, Rada Osiedla postanowiła ustosunkować się i wyrazić swoją opinię.

Cieszy Nas bardzo, że Władze Miasta chcą zadbać o sprawy rozwoju miasta jak i jego mieszkańców realizując to między innymi poprzez promocę.

Temat bardzo ważny, ponieważ skuteczne jej wdrażanie może przyczynić się do np. rozwoju przedsiębiorczości, a co za tym idzie spadku bezrobocia.

Cieszy również to, że pewne elementy programu promocyjnego miasta zostały już zrealizowane poprzez krótki film, który ukazał się w regionalnej stcji. Coć jednocześnie uważamy, że jest to niewystarczające.

W założeniach do opracowania programu promocyjnego miasta brak nam udziału i roli, jaką mogą spełnić różne Polsko-Zagraniczne Towarzystwa Przyjaźni, a za ich pośrednictwem organizować różne imprezy finansowane między innymi z funduszy Unii Europejskiej, które mogłyby być doskonałą okazją do wspólnych rozmów i zainteresowaniu naszych zachodnich przyjaciół w lokowaniu biznesu w już utworzonej strefie ekonomicznej.

Rada Osiedla nr 7 proponuje, aby promować wszystki możliwości naszego miasta w każdej dziedzinie i tak:

- w powstaniu filii Wyższych Uczelni, by młodzież chcąca podejmować naukę na studiach nie musiała wyjeżdżać z naszega miasta;
- stawiając na turystykę aktywną (szczególnie rowerową, rodzinną) opracować przewodniki po ciekawych miejscach historycznych, po zabytkach, o których nie wszyscy wiedzą;
- wydać biuletyny w formie albumów ze zdjęciami;
- opracować mapy turystyczne;
- utworzyć edukacyjne ścieżki rowerowe, ciekawe szlaki turystyczne;
- w sezonie stworzyć bazę noclegowo-gastronomiczną, coś na wzór schronisk dla młodzieży i dorosłych (proponujemy Zespół Szkół nr 3, jako bazę noclegową, wystarczyłoby zorganizować pomieszczenie magazynowe dla łóżek polowych);
- poza tym postawić na agroturystykę;
- zapromować wszystkie biura turystyczne w naszym mieście;
- zapromować ciekawych ludzi z pasją, nieprzeciętnie uzdolnionych, którzy mogliby przedstawiać różnorodne tradycje naszego regionu;
- proponujemy w Ero Parku na naszym osiedlu utworzyć zespół okazów dendrologicznych np. w czasie każdej organizowanej w gminie imprezy, od wiosny do jesieni, sadzić chociażby po jednym drzewie (przed nim umieścić tablicę informacyjną, co to za okaz, skąd pochodzi i datę kiedy został zasadzony oraz przy jakiej okazji;
- odrestaurować elewacje budynków, które są własnością gminy, by na filmach promocyjnych dobrze się prezentowały.

Pieczęć i podpis:
Przewodniczący Rady
Osiedla Nr 7
Hanna Wawrzyniak



Temat: Całe zło tego świata...



Tradycja by była, gdyby nie przepisy, które zarżnęły obozownictwo wędrowne. Jeszcze raz powtórzę, że przykładowo kluby górskie PTTK czy szkolne koła PTTK spoza rejonów górskich ciążących ku Sudetom, nie mające w składzie przewodników górskich (sudeckich) praktycznie zaprzestały organizowania rajdów i wycieczek w góry. Wprowadzenie obowiązku nie tylko wędrowania z przewodnikiem z uprawnieniami państwowymi, ale również dokumentowania wszystkich wydatków fakturami do reszty zabiło organizację młodzieżowej turystyki wędrownej. Wszystko przez przepisy państwowe. Nauczyciele i wychowawcy są po prostu zmuszani do korzystania z usług biur turystycznych i kupowania "gotowców" z autokarem, pilotem i przewodnikiem oraz noclegami i wyżywieniem w hotelach. Wartość wychowawcza takich wycieczek i edukacja górska jest praktycznie żadna, a młodzi ich uczestnicy na takich imprezach nie mają żadnych szans załapać tego "bakcyla", którego mamy tu na myśli. W pewnych krótkich okresach przez tereny KPN i PNGS przewalają się takie właśnie wycieczki szkolne, a w sezonie wakacyjnym ruch ten niemal całkowicie zamiera. W pozostałych pasmach górskich Sudetów przez cały rok są niemal kompletne pustki.

Prawo zabija turystykę kwalifikowaną, wąskie kliki nadal urządzają sobie sympozja i konferencje, a publiczne portale rządowe, m.in. Ministerstwa Sportu i Turystyki, zamieszczają tylko lakoniczną wzmiankę o planowanych zmianach w przepisach. I nic więcej się nie dzieje, nic się nie zmienia a jeżeli już - to tylko na gorsze.


lechu, ale przepisy o ktorych piszesz sa chyba ogolnopolskie, nie? wiec dlaczego w beskidach chodzi bardzo duzo rajdow z kol studenckich, czy prowadza chatki czy bazy, organizuja imprezy a w sudetach nie? dlaczego prawo mialoby zabic turystyke kwalifikowana tylko w sudetach???..w innych pasmach ma sie dobrze.




Temat: NOC SWIETOJANSKA
Jescze raz na temat rycerstwa, sprawa nie jest łatwa, miecze , stroje kosztują.staramy się" robić "zarówno średniowiecze jak tez wiek XVII, zzzgadzam się,że nie wszyscy w rycerstwie sprostali wymaganiom- róznego rodzaju, ale to jest przekrój.Trafiaja tam rózni ludzi, jedni pozostawiają po sobie laury a inni smród.Nie bedę wymieniał wszystkich "artystów "ale byli tacy, którzzy uczestnictwo w rycerstwie traktoweali tylko i wyłącznie jak okazzzję do zabawy albo bezpłatne biuro turystyczne.Sekcja jak kazada inna jest otwarta dla wszystkich,nie sprawdzamy nikomu papierów, ani nie stosujemy na wstępie żadnych kryteriow.Czas pokazuje kto jest rycerzem a kto łajzą.Ale tak jest wszedzie.w szkołach, klasztorach ( o. Hejmo), klubach sportowych.Podziwiam olbrzymie zaangazżowanie społeczne rycerzy, większość na swój koszt szyje sobie stroje, dokładają do przejazdów(np. z Kielc,Kurozwęk, Wiśniowej), sami placą nawet za zdjecia("oszcędności" w SOK).mMamy takie mozliwości finansowe jakie mamy.Edukacji historycznej służą turnieje rycerskie,inscenizacje ( Grunwald), gdzie ryzcerze mają mozliwość poznać uzbrojenie, technikę walk, hitorię bitew. SOK nie płaci tak jak inne bractwa rycerzom(np. Sandomierz płaci 25 zł za imprezę każzdemu rycerzowi), nie dostaja pieniędzy tak jak kapela czy orkiestra.A jest wielu takich , którzy uczestniczą w zaęciach od 5 lat.Czasami jest mi naprawdę żal, że nie mają takich strojów jak Sandomierz, ale co można na to poradzić , sytuacja budżetowa SOK jest taka a nie inna.Porównywanie rycerstwa z Sandomierza nie może mieć odniesienia do Staszowa chociazby ze względu na uwarunkowania historyczne a przede wszystkim turystyczne.Jesteśmy przy tym otwarci na współpracę z innymi oraganizacjami i stowqarzyszeniami.Ronboliśmy np. w grudniu impreze wspólnie z "Pro Civitas".Ale temat odbiega od tytułowej "Nocy Swietojańskiej".Glosy zabierali w wiekszości kolezkowie,którzy na tej imprezie nie byli.należli sobie okazję , aby pokrzyczeć anonimowo na forum i wulgarne dać upust swoim kompleksomW końcu to jest forum z nazwy przynajmniej "kulturalne".Może komuś tam postawiłem jedynkę albo wyrzucilem z rycertwa ("Włochu "i inni).Komuś tam przeszkadza dyrekcja i tez pluje.Pogadajmy o imprezie.Malkontentów zapraszam a nawet błagam o działanie.Róbcie coś,krzyki w sieci to jest nic . Róbcie "Noc świętojańską " albo inne noce i dni.



Temat: O głupocie przepisów na wesoło

I jeszcze jedno pytanie do moich zatwardziałych oponentów: Czy uważacie, że lepiej aby parę tysięcy osób zaćpało się przed blokiem niż parę osób uległo w górach wypadkowi z miłości do nich? Kto tak naprawdę ma te biedne i biedniejsze dzieci wyedukować? Biura turystyczne? Nie. To nauczyciel powinien przejść krótki podstawowy kurs i jazda w góry. Pierwsza pomoc, trasa, mapa, orientacja w terenie, zgłoszenie do GOPR i do przodu. A nie jakieś pojechane przepisy. Państwo ma oznaczyć szlak, umożliwić tani nocleg i być w razie czego do ratowania. Państwo ma obowiązki wobec nas, a obowiązkiem jest edukacja i zdrowie. Nie drogie stadiony, nie F16, nie Irak, Iran czy Afganistan. Jak nie zadba o zdrowie i edukacje to za kilka lat będziemy mieli zamiast społeczeństwa schorowanych debili (proces postępuje). Nie widzicie tego?
Lechu nie wiem czy mnie zaliczasz do grona zatwardziałych oponentów czy też nie ale w części mam podobne zdanie.
Oczywiście, że lepiej. Non stop z projektów organizowane są wypady w góry. Nie obozy wędrowne ale wycieczki, obozy, kolonie. Moim zdaniem to lepsze rozwiązanie. Tym dzieciom należy się minimum komfortu. Moga chociaż przez kilka dni, dwa tygodnie żyć normalnie jak inne dzieci. Mieć wygodne łóżko z dostępem do łazienki, ciepłe, dobre posiłki podane pod nos, atrakcyjne programy. Poniekąd specjalizuje się w obsłudze tego rodzaju grup. Ponoć trudnych. Oczywiście to bzdura. Te dzieciaki, często z marginesu znakomicie radzą sobie, dosłownie chłoną przestrzeń i wiedzę. Pamiętam swoją pierwszą tego rodzaju grupę. Obsługiwałam ich przez kilka dni. Gdy ich po raz pierwszy zobaczyłam przeżyłam szok. Sam wygląd był conajmniej dziwny. Nie mówię już o słownictwie. To byli mali i więksi barbażyńcy. Po kilkunastu minutach doszło do spięcia pomiędzy mną, a grupą. Wychowawcy równie orginalni jak wychowankowie sp... Mała konfrontacja. Op... ich i to nieźle. Najstarszym kazałam w ramach solidarności z młodszymi zwolnić tempo i opiekowac się nimi. Ustaliliśmy reguły gry. Nie wiem dlaczego ale grupa podporządkowała mi się. Okazało się, że tak wspaniałych dzieciaków to ze świecą szukać. Serce na dłoni. Najgorsze było rozstanie.



Temat: Festiwal Fotografii Przyrodniczej

Wizje Natury 2007
Związek Polskich Fotografów Przyrody i Kampinoski Park Narodowy zapraszają w dniach 24 - 25 listopada 2007 roku do Izabelina na III Ogólnopolski Festiwal Fotografii Przyrodniczej Wizje Natury 2007. W ramach festiwalu odbędzie się konkurs otwarty na krótkie prezentacje fotografii przyrodniczej oraz prezentacje zaproszonych gości - wybitnych i doświadczonych fotografów przyrody. Można będzie zobaczyć pokazy nagrodzone w konkursie Wizje Natury 2006 oraz pokaz specjalny laureat Grand Prix tegoż festiwalu - Andrzeja Waligóry. Festiwalowi towarzyszyć będzie wystawa fotograficzna "Najpiękniejsze Ptaki Pomorza". Zostanie również zaprezentowany album "Nasze Ptaki" - plon konkursu fotograficznego zorganizowanego przez ZPFP i wydawnictwo "Zagroda". Czynne będą stoiska wydawnictw specjalizujących się w tematyce przyrodniczej, firmy Karoka - dystrybutora oryginalnych koszulek z nadrukami o tematyce przyrodniczej, oraz Biura Turystyki Przyrodniczej "Dudek" ze Słońska - fundatora nagrody Grand Prix tegorocznego konkursu prezentacji fotografii przyrodniczej.

PROGRAM:

sobota 24 listopada 2007
godz. 12.00 - 18.00

- Lech Karauda - Ptaki i ssaki Polski;
- Cezary Korkosz - Sowy;
- Wystawa Najpiękniejsze Ptaki Pomorza, autorzy: Cezary Korkosz, Arkadiusz Labudda, Mateusz Matysiak, Cezary Pióro i Artur Tabor;
- Prezentacja albumu Nasze Ptaki;
- Pokazy konkursowe Wizje Natury 2007

niedziela 25 listopada 2007
godz. 10.00 - 15.00

- Andrzej Waligóra, laureat Grand Prix Wizji Natury 2006 - pokazy autorskie;
- Pokazy nagrodzone w ubiegłorocznym konkursie;
- Piotr Opacian - Madidi - nie do końca poznane;
- Pokazy grupowe ZPFP;
- Wizje natury 2007 - rozstrzygnięcie konkursu, pokaz galowy

Centrum Edukacji KPN w Izabelinie, ul. Tetmajera 38. Wstęp wolny

Zobacz też archiwalne wiadomości:Wizje Natury

Patronat medialny: portal BIOLOG.PL


Źródło



Temat: Sierp i młot - reklama czego?
Powiem tak... moi rodzice i dziadkowie - niewątpiwie żyjący w tamtych czasach - nie byli ani bankierami, ani innymi takimi... dziadkowie i mama byli nauczycielami w wiejskiej szkole (dziadek był dyrektorem i inspektorem za dawnych czasów) i faktem jest, że to co się dzieje wśród młodzieży naszych demokratycznych czasów wtedy by nie przeszło... żaden nauczyciel nie siedziałby z kubłem śmieci na głowie, ani nie został wywalony ze szkoły za to, że przywalił półdebilkowi, który zwyzywał wcześniej wszystkich, postraszył, że wszystko rozpieprzy ani inne takie... Dalej tata zajmuje się automatyką... może jego stary zakład nie był piękny (raczej przypominał bunkier niż zakład) ale dobrze prosperował do czasu aż demokraci zrobili prywatyzację - teraz jest to obiekt pod wyburzenie... Za starych dobrych czasów były półdarmowe kolonie i normalne urlopy - teraz są kolonie, ale po cenach takich jakie oferują biura turystyczne, są urlopy, po których czasem na można wrócić do pracy, bo już znaleźli kogoś innego... Pisać dalej ??

RS jeśli możesz napisz... wszelkie uwagi i przeżycia z tamtych czasów faktycznie mogą być znaczące...

Powiem jeszcze tyle... tak to była prowokacja z mojej strony... kilka osób o tym było poinformowanych, reszta w miarę możliwości domyśliła się... Efekty... hm... szkoda gadać - w tym i bez wyzwisk się nie obeszło... a myślałem, że niektórzy forumowicze są bardziej na poziomie...

Dalej od początku piszę, że chodzi mi tylko o dobre rozwiązania z tamtych czasów, a niewątpliwie i cenzura i kary cielesna w edukacji miały bardzo pozytywny wpływ na to co z ludzi wyrastało... godzina policyjna miała to do siebie, że nie było tyle włamań i napadów... (fakt często można mówić, że największych obrażeń można było doznać w wyniku kontaktu z MO, ale gdyby to było rozsądniej zorganizowane nie dało by się nic zarzucić...)

I co ?? Dalej ktoś mi coś zarzuca ?? Jeśli tak to słucham...
Nawet czekam na kolejną porcję wyzwisk, choć szczerze powiem, że raczej zależało mi na swobodnej dyskusji i wymianie opinii i poglądów... cóż trudno...




Temat: Promocja Kielc i regionu - realizacja

Turystyka
Pieniądze z Unii również na turystykę

Świętokrzyski szlak architektury drewnianej, program rozwoju turystyki aktywnej i kulturowej oraz Kampania Promocyjna Województwa Świętokrzyskiego to trzy najwazniejsze zadania, realizowane w roku bieżącym przez Regionalną Organizację Turystyczną, które mają wypromować nasz region i zachęcić turystów z całego świata do wybrania ziemi świętokrzyskiej jako atrakcyjnego miejsca aktywnego i ciekawego wypoczynku.
Konferencja zgromadziła członków Regionalnej Organizacji Turystycznej, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, biur podróży i lokalnych organizacji turystycznych. Tematem prezentacji były trzy duże projekty, związane z promocją województwa świętokrzyskiego, realizowane w 2008 roku. Pierwszym z nich jest Świętokrzyski Szlak Architektury Drewnianej, w ramach którego oznakowano tablicami informacyjnymi ponad 40 zabytków na terenie całego województwa. Podobne szlaki znajdują się również na Śląsku i w województwach: podkarpackim i małopolskim. Drugi z realizowanych projektów zakłada wypromowanie markowych produktów turystycznych, które wyróżniają się na mapie turystycznej Polski. Wśród 24 zgłoszonych produktów znalazły się te, które już funkcjonują, między innymi Bałtów - kraina dinozaurów, Pałac w Kurozwękach czy Dymarki, a także takie, które posiadają duży potencjał rozwoju, jak: Osada Średniowieczna pod Świętym Kzyżem i Europejskie Centrum Bajki. Produkty są integralną częścią kampanii promocyjnej województwa świętokrzyskiego, która skupia się ne kształtowaniu wizerunku tych turystycznych hitów. - To ważne, że skupiamy się już nie tylko na walorach naszego województwa, ale na konkretnych produktach turystycznych. Dobrze byłoby, gdyby znalazły się one w ofertach biur podróży - powiedział Jacek Kowalczyk dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.

źródło: wrota świętokrzyskie




Temat: Województwo świętokrzyskie będzie wizytówką Polski

Turyści walą drzwiami i oknami
Gwałtownie przybywa nam zagranicznych gości
100 tysięcy turystów zagranicznych więcej odwiedziło województwo świętokrzyskie w roku 2005 w porównaniu do 2004 - wynika z najnowszego, jeszcze oficjalnie nie opublikowanego raportu Instytutu Turystyki.

Choć Instytut Turystyki podał dopiero dane za rok 2005, to w 2006 padnie zapewne kolejny rekord i to zarówno wśród turystów krajowych, jak i zagranicznych.

EFEKTY PROMOCJI
- Te 100 tysięcy więcej w roku 2005 nie wzięło się z niczego. To efekt kilku lat naszej pracy i wyjazdów na zagraniczne targi branżowe, gdzie promowaliśmy nasz region zarówno wśród potencjalnych turystów, jak i biur podróży. Byliśmy ze stoiskiem w Brukseli, gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej. Od kilku lat wydajemy coraz więcej pieniędzy na coraz większe stoiska promocyjne na największych światowych targach turystycznych ITB w Berlinie. Pojechaliśmy na targi turystyczne do Moskwy i Utrechtu, uczestniczyliśmy w wielkiej imprezie plenerowej Global City w Niemczech. Wydaliśmy kilka tysięcy folderów w różnych językach. Ta praca i poniesione nakłady zaczynają przynosić efekty - tłumaczy napływ zagranicznych turystów w Góry Świętokrzyskie dyrektor biura Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego Małgorzata Wilk-Grzywna, która zajmuje się rozwojem turystyki przyjazdowej do naszego regionu.

MOŻE BYĆ JESZCZE LEPIEJ
Dane za rok 2005 są bardzo dobre, ale za 2006 mogą być... jeszcze lepsze.
- Już pokusiliśmy się o wstępne podsumowanie sezonu i widać nowe rekordy. Dzięki Świętokrzyskiemu Milenium liczba turystów odwiedzających Święty Krzyż wzrosła w wakacje o około 20 procent. Bałtowski Park Jurajski też sygnalizuje nam frekwencyjne rekordy. Prawdopodobnie do końca sezonu odwiedzi go około 300 tysięcy gości, co oznacza wzrost o połowę. Park w Bałtowie podniósł automatycznie frekwencję Krzemionkom Opatowskim, które bez własnej promocji, korzystają z popularności dinozaurów. Najwięcej gości w swej historii miał tegoroczny turniej rycerski na zamku Krzyżtopór. Zapowiada się nam sezon rekordów - dodaje prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, a jednocześnie dyrektor departamentu edukacji, kultury, sportu i turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, Jacek Kowalczyk.
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/?cat=10&id=35559



Temat: [Sierpień 2007] Laury dla "Fajnego Brzegu i..."
To już kolejne wyróżnienie dla Brzegu. Najlepszy pomysł na produkt turystyczny w województwie opolskim ma grupa partnerska „Fajny Brzeg i ...”– tak orzekła kapituła konkursu „Turystyka – wspólna sprawa”.
Obok 28 innych podmiotów, członkiem grupy jest także Gmina Miasto Brzeg. Ogólnopolski konkurs wyłonił laureatów w 16 województwach, a zorganizowany został w ramach projektu „Turystyka – wspólna sprawa”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Kapituła oceniała pomysły na produkty turystyczne powołane do życia przez regionalne grupy partnerskie, działające w ramach projektu. O zwycięstwie grupy „Fajny Brzeg i ...” zadecydowały oferowane przez nią atrakcje turystyczne związane z bogatym dziedzictwem kulturowym Ziemi Brzeskiej: Muzeum Piastów Śląskich, renesansowy Ratusz Miejski, czy „Szlak Polichromii Brzeskich”. Dodatkowymi atrakcjami są ścieżki edukacji ekologicznej w Stobrawskim Parku Krajobrazowym, spływy kajakowe, trasy rowerowe oraz liczne imprezy kulturalne organizowane przez członków grupy partnerskiej. Wycieczki po Ziemi Brzeskiej urozmaica kuchnia kresowa, serwowana zarówno przez renomowane miejskie restauracje, jak również przysmaki oferowane przez członków stowarzyszeń z terenów wiejskich. Warto przypomnieć, że grupa „Fajny Brzeg i…” jest jedną z 17, jakie powstały na Opolszczyźnie.
Wszyscy laureaci konkursu „Turystyka – wspólna sprawa” zaprezentują się na największym stoisku podczas tegorocznej edycji targów Tour Salon w dniach 24-27 października w Poznaniu.
Grupa „Fajny Brzeg i…” otrzyma również kwotę 8 540 zł na dofinansowanie folderu i strony internetowej promującej produkt. Wniosek do konkursu na promocję produktu turystycznego przygotowało Biuro Inicjatyw Gospodarczych i Promocji Urzędu Miasta Brzeg.
Sławomir Mordka
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Brzeg

Informacja przygotowana przez: Biuro Inicjatyw Gospodarczych i Promocji UM Brzeg



Temat: Targi Kielce
Giełda biur podróży, Roztocze i Podkarpacie w Kielcach

Możliwość poznania nowych miejsc – i okazyjnego wykupienia wycieczki lub wczasów w najurokliwszych zakątkach kraju: zbliżają się VI Targi Voyager.

Kieleckie Targi Voyager są na dobrej drodze, żeby stać się wkrótce gratką dla obieżyświatów: szybko zwiększają swoją ofertę i dają szansę na promocję już nie tylko uroków świętokrzyskiego, ale przybliżają nam turystyczne perełki całego kraju. Tegoroczna, szósta edycja Targów będzie miała zmienioną formułę: do tej pory miały charakter lokalny – prezentowały się na nich gminy i powiaty regionu świętokrzyskiego – w tym roku zaproszono regiony z całej Polski – na początek zgłosiło się sześć: „Będą to m.in. dolnośląskie, podlaskie, łódzkie, podkarpacie, Zamość i Roztocze” – zapowiada Agnieszka Białek, menager projektu ‘Voyager’ w Targach Kielce. Termin Targów ‘Voyager’ też podążył za potrzebami klientów – z kwietnia przesunięto go na koniec marca, bo wtedy zaczyna się szturm urlopowiczów na biura podróży; i na pewno nie warto przeoczyć ofert, jakie wystawią w halach przy Zakładowej w Kielcach w przyszły weekend: „Po raz pierwszy w tym roku odbędzie się giełda biur podróży, które przygotowały specjalną ofertę – będą promocyjne ceny dla zwiedzających Targi tylko w tych dniach: 29-31 marca w Targach Kielce.” Oferty wystawców na targach ucieszą zwiedzających, ale pracownicy branży turystycznej też znajdą tu nie tylko klientów : „To nie tylko możliwość poznania miejsc, ale także spotkanie branży, to wymiana doświadczeń i temu służą seminaria i konferencje: „Współpraca sieciowa” oraz „Źródła finansowania turystyki w latach 2007-2013.” Tegorocznym targom Voyager będą towarzyszyć imprezy na kieleckim deptaku: Sabat Czarownic i Wielkanocny Jarmark Świętokrzyski: „Występy zespołów ludowych, pokaz twórczości ludowej, prezentacje gmin, powiatów.” Targi „Voyager” potrwają od 29 do 31 marca, będą im towarzyszyć targi rehabilitacji, sanatoriów i uzdrowisk, a dzień wcześniej w halach przy Zakładowej zaczną się Targi ‘Edukacja’.

Radio Plus Kielce, 2007-03-20
http://www.kielce.pl/index.php?numer=9896



Temat: Hotele i pensjonaty w Kielcach i najbliższej okolicy.
Coraz więcej gości w hotelach
W 2007 roku w województwie świętokrzyskim nastąpił gwałtowny przyrost liczby gości w hotelach.

Liczba gości w hotelach rośnie i liczba hoteli też. Tak będzie wyglądał najnowszy obiekt sieci Ibis w Kielcach, który powstaje u zbiegu ulic Warszawskiej i IX Wieków Kielc.

Nic dziwnego, że jak grzyby po deszczu rosną więc nowe.

Ponad 300 tysięcy więcej noclegów udzieli świętokrzyscy hotelarze w roku 2007 w porównaniu do 2006. To wzrost aż o… 40 procent. Nic dziwnego, że już wrześniu ruszy kolejny wielki hotel w Kielcach Tęczowy Młyn i że Orbis tak spieszy się budową kieleckiego Ibisu.

Do tej pory świętokrzyscy hotelarze narzekali na kiepską frekwencję w swoich placówkach i rzeczywiście była ona jedna z najgorszych w kraju. Dlatego analitycy z branży hotelowej próbowali dociec naszego fenomenu, że przy najmniejszym w kraju "obłożeniu” hoteli… najwięcej się ich u nas ostatnio buduje. Odpowiedź dały niedawno opublikowane dane Urzędu Statystycznego w Kielcach.

* 1,1 mln noclegów
Trochę ponad 1,1 miliona noclegów udzielili w 2007 roku świętokrzyscy właściciele hoteli, pensjonatów, schronisk i moteli. Do tej statystyki nie wlicza się noclegów w gospodarstwach agroturystycznych.

Wynika z nich, że w 2007 roku z obiektów tak zwanego zbiorowego zakwaterowania skorzystało w naszym województwie 391 tysięcy osób, czyli o ponad 70 tysięcy więcej niż w roku 2006. Z tego około 10 procent stanowili turyści zagraniczni, których przybyło o około jedną piątą. Dzieląc liczbę udzielonych noclegów przez liczbę goszczących osób, łatwo policzyć, że statystyczny gość odwiedzający nasz region, spędził u nas niecałe trzy dni.

- Chyba najbardziej cieszy nas fakt, że rośnie procentowy wzrost wykorzystania świętokrzyskiej bazy noclegowej i liczba udzielonych noclegów. Przyrost aż o 300 tysięcy noclegów czyli około 40 procent jest naprawdę wynikiem imponującym - komentuje te działania Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury Sportu i Turystyki, Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.

- Widać, że działania promocyjne podejmowane między innymi przez Urząd Marszałkowski, ale też Regionalną Organizację Turystyczną Województwa Świętokrzyskiego szybko przekładają się na konkretne przychody branży turystycznej i odprowadzane do budżetu podatki. Jeździmy na coraz więcej turystycznych wystaw w kraju i zagranicą, rozdajemy materiały promocyjne, organizujemy wizyty studyjne dziennikarzy i to przynosi efekty - dodaje dyrektor biura Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, Małgorzata Wilk - Grzywna.



Temat: Kto był na Cyprze?
Witam Drogich Kolege i Kolezanke,




| Systuacja jest wyjątkowa, a ty chcesz być złośliwy.
Nie probuje, sa lepsi ode mnie -:)
Po prostu podalem Ci pare adresow bardziej odpowiednich w takich wyjatkowych
sytuacjach.
Poniewaz interesuje mnie rynek biur podrozy wiem, ze wielu pracownikow
takich biur zaglada tam czesto (chocby w poszukiwaniu potencjalnych
klientow).

| Jest ładna pogoda, to
| pójdź na spacer i się nie denerwuj, albo nam pomóż.
26.05.2001 o 22:10 nie bylo ladnej pogody -:)
27.05.2001 o 18:25 bylem i owszem, z dziecmi na spacerze -:)

| Przemądrzałym być łatwo.
Latwo tez jest precyzowac pytania -:)

| I wszystkie te grupy związane są z polską turystyką?
Pytales:
| Kto zna apartamenty jak w temacie. Może znajomi byli na Cyprze
| Może ktoś był w Larnace, to prosiłbym o info.
| Inną alternatywą z Cyprio jest Cyprio Sun Holidays w AyaNapa, podobno
głośno
| jest w pobliżu. Czy ktoś zna te apartamenty? W Aya Napa chetnie byśmy
| spędzili czas, tylko nic nie wiemy o hotelu, jak daleko od morza.

| Są nawet dwie polskie grupy. Ile osób je odwiedza? Pewnie wszystkie były
na
| Cyprze, w miejscu do którego chcę się wybrać.
Obawiam sie, ze nie sprawdziles ile, nie pogrzebales w archiwum tych
grup -:(

| Szukam konkretnych osób, które były na Cyprze w konkretnym hotelu z
| konkretnego biura podróży z Warszawy. Wystarczy?!
Moze tak trzeba bylo sformulowac pytanie? -:)

| Takich osób jest w Polsce ok. 100 i statystycznie jest pewna szansa, że
| przynajmniej jedna interesuje się ineternetem.
Oblicz sobie wiec prawdopodobienstwo wystapienia tej osoby w Warszawie i na
p.r.w. (jesli uwazasz, ze w calej Polsce jest ich 100) -:)

| To było bardzo edukacyjne.
Czlowiek uczy sie cale zycie -:)
Usmiechnij sie i biez wszystkiego tak strasznie powaznie.

Pozdrawiam
Szuwaks





Temat: Kto był na Cyprze?

Drogi kolego,

Systuacja jest wyjątkowa, a ty chcesz być złośliwy. Jest ładna pogoda, to
pójdź na spacer i się nie denerwuj, albo nam pomóż.
Przemądrzałym być łatwo.


| Wiem, że to nie grupa turystyka, sorry, ale jakoś musimy zdobyc
informacje

Drogi kolego,
Warto wykazac sie czasem wieksza dociekliwoscia.


Właśnie się wykazuję, bo w poniedziałek musimy podjąć decyzję.


I przede wszystkim wystarczylo zapytac raz.
Grup o tematyce turystycznej jest w usenecie ponad 60.
Grup dotyczacych cypru jest 4:


I wszystkie te grupy związane są z polską turystyką?


alt.culture.cyprus
alt.culture.turkish.cyprus
alt.news.cyprus
free.uk.holidays-cyprus


Dzięki.


Oczywiscie nie sa to polskojezyczne grupy
pl.rec.travel to polska grupa dyskusyjna wyjatkowo odpowiednia do tego
typu
zapytan.


Są nawet dwie polskie grupy. Ile osób je odwiedza? Pewnie wszystkie były na
Cyprze, w miejscu do którego chcę się wybrać.


Warto czasem, pogrzebac w Internecie na Usenecie aby nie uchodzic za
lamera.
I warto tez czytac FAQ'i grup dyskusyjnych.


Dzięki za oświecenie.
Szukam konkretnych osób, które były na Cyprze w konkretnym hotelu z
konkretnego biura podróży z Warszawy. Wystarczy?!
Takich osób jest w Polsce ok. 100 i statystycznie jest pewna szansa, że
przynajmniej jedna interesuje się ineternetem.
Mogę oczywiście zatrudnic Rutkowskiego, to wtedy mi znajdzie przynajmniej
jedną osobę.


Odpowiedni dla p.r.w. znajduje sie na stronach www.prw.waw.pl

Potraktujcie moj post edukacyjni -:)


To było bardzo edukacyjne.

Pozdrawiam,

Arek i Ania





Temat: Sukcesy Małostkowego Brata *PREZYDENTA* - LARK-a ;-)))
00:01, 09.07.2007 /TVN24
Doradca prezydenta w areszcie?
MINISTER ZIOBRO:
NIE BĘDZIE POBŁAŻANIA DLA LUDZI WŁADZY

Fot. tvn24.plNarkotyki w Kancelarii

W poniedziałek zapadnie decyzja o ewentualnym wniosku o aresztowanie Artura P., zatrzymanego w niedzielę prezydenckiego doradcę ds. sportu. Jest podejrzany o handel kokainą.
Może usłyszeć zarzut wprowadzania narkotyków do obrotu - poinformował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na specjalnie zwołanym briefingu. Jak poinformował, prowadzone od początku roku śledztwo dotyczyło dilera narkotykowego. Artur P. okazał się jednym z jego odbiorców. Zidentyfikowano go m.in. na podstawie połączeń telefonicznych.

Później prowadzący śledztwo lubelscy prokuratorzy poinformowali, że Arturowi P. postawiony został zarzut udziału w obrocie narkotykami w znacznej ilości. Dotyczy to prawie 1,2 kg kokainy w okresie od lipca 2005 r. do czerwca 2007 r., choć prokuratorzy dodają, że zapewne było ich więcej, ale obecnie nie mogą większej ilości bezspornie udowodnić.

P. obciążyły wyjaśnienia złożone przez handlarza narkotykami Waldemara T., który został zatrzymany i aresztowany przed miesiącem. To on miał dostarczać mu kokainę. Udział Artura P. w handlu narkotykami potwierdza jeszcze jedna osoba, która została zatrzymana w niedzielę. Prokuratura nie ujawniła, kto to jest.
Jak poinformował Maciej Łopiński z kancelarii Lecha Kaczyńskiego, prezydent o prowadzonym przez prokuraturę postępowaniu wiedział już wcześniej, jednak dla dobra śledztwa Artur P. nie został od razu zwolniony z pracy.

P. pracował w Kancelarii Prezydenta od października 2006 r. Wcześniej pracował m.in. w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, a od 1. stycznia 2000 roku w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu. Był wicedyrektorem w Departamencie Integracji Europejskiej i Współpracy z Zagranicą, następnie dyrektorem Sekretariatu Prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz dyrektorem generalnym UKFiS.

W 2002 roku pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu. Od stycznia 2003 roku do października 2006 roku był dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Urzędzie m.st. Warszawy.

Jest wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz prezesem Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego.

W związku z informacją o zatrzymaniu prezes PKOl Piotr Nurowski zdecydował o natychmiastowym zawieszeniu go w obowiązkach członka Zarządu i Prezydium oraz Wiceprezesa PKOl.

VIDE: http://www.tvn24.pl/-1,1513447,wiadomosc.html




Temat: V LESKI BIEG ULICZNY
Komitet Organizacyjny Leskiego Biegu Ulicznego im. Jana Pawła II serdecznie zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w V Edycji Leskiego Biegu, który odbędzie się w dniu 30 maja 2009 r. o godz. 13:00 w ramach obchodów DNI LESKA.

REGULAMIN BIEGU
IV LESKI BIEG ULICZNY IMIENIEM JANA PAWŁA II

1. ORGANIZATOR:
Komitet organizacyjny przy Leskim Centrum Edukacji, Sportu i Promocji

2. TERMIN:
30.05.2009 r. (sobota) godz. 13:00

3. TRASA: nawierzchnia asfaltowa – 5,5 km.
Start – RATUSZ – Unii Brzeskiej – Słowackiego – Przemysłowa – Stawowa – Jana Pawła II – Piłsudskiego - RATUSZ– Meta

4. KATEGORIE WIEKOWE:
MĘŻCZYŹNI KOBIETY

KAT. A 12-19 (co najmniej 5 zawod.) KAT A 12-19 (co naj. 5 zaw.)

KAT. B 20-29 - - KAT B 20-29 - -

KAT. C 30-39 - - KAT C powyżej 30 lat

KAT D 40-49 - -

KAT E 50-59 - -

KAT F Powyżej 60 lat - -

Wszyscy uczestnicy, którzy wezmą udział w biegu otrzymają pamiątkowe medale

Organizator zastrzega sobie prawo łączenia kategorii wiekowych w razie małej liczby zawodników.

5. WARUNKI UCZESTNICTWA:
- ukończone 12 lat

- aktualne badania lekarskie (w przypadku osób niepełnoletnich) oraz oświadczenie zawodnika o stanie zdrowia (w przypadku osób pełnoletnich)

- wpłata wpisowego – 10 zł.

6. NAGRODY:
Nagrody pieniężne w klasyfikacji generalnej i klasyfikacji wiekowej.

7. ZGŁOSZENIA:
Zgłoszenia należy kierować na adres:

Leskie Centrum Edukacji, Sportu i Promocji

38-600 Lesko ul. Parkowa 1

Tel. 013 469 6411, kom. 605 844 995 - pan Tomasz Wojtanowski lub pan Robert Pałka - kom. 608 624 484

Biuro zawodów czynne od godz. 11:00 przy Ratuszu (Centrum Informacji Turystycznej) w Lesku

8. POSTANOWIENIA KOŃCOWE:
- Uczestnicy biegu ubezpieczają się we własnym zakresie,

- Organizator zabezpiecza szatnie i natryski dla uczestników na hali sportowej,

- Organizator zabezpiecza jeden gorący posiłek oraz napoje,

- Koszty uczestnictwa w biegu pokrywa uczestnik, pozostałe koszty pokrywa organizator,
Informacja:
LCESiP Bartosz Usyk



Temat: pytanie do agentów edukacyjnych
Darius- generalnie chodzi o sprzedawanie polprawdy. Oczywiscie A i inni agenci maja racje mowiac "jedz na krotko, bo moze ci sie nie spodoba a jeszcze sie czegos nauczysz". To i tak lepiej niz mowienie przez innych agentow klamst typu "wiza studencka da ci z automatu staly pobyt (PR)".

Wyjazd na 3 miesiace na wizie turystycznej nie da ci nigdy obrazu zycia w danym kraju. Obraz taki da ci pobyt, w ktorym musisz znalezc prace, uzerac sie z biurokracja, walczyc o wynajem domu/mieszkania, prosic ladnie hydraulika zeby przyszedl na czas bo ty sie urywasz z pracy... itp itd.
Tak jak napisal Spocit- jesli jest jakakolwiek szansa na PR nalezy ja wykorzystac. W kazdej chwili mozna wrocic do Europy, tak samo jak majac wize studencka. Nie zamykasz sobie drogi powrotu ani tez nikt tu sila cie nie bedzie trzymal.

Wiza studencka jest dla bogatych, mlodych i samotnych osob.

Tak jak napisal Spocit- koszty utrzymania rodziny z dziecmi na wizie studenckiej sa kolosalnie wyzsze niz rodziny z PR. Oczywiscie- latwiej jest zaplacic agentowi za zalatwienie szkoly i wizy studenckiej niz staranie sie o wize PR, stad tez takie gloszone polprawdy sa chetnie i szybko lykane.....

A pozniej przychodzi wielkie rozczarowanie i bardzo czesto do chodzi do tragedii. Tu wypowiedziec mogloby sie jedno z polonijnych biur pomocy spolecznej. Ich glownym zadaniem jest pomoc starym i samotnym Polakom w Australii i na to dostaja finanse z rzadu. Coraz czesciej jednak zglaszaja sie do nich rodziny studenckie- wszyscy sa na skraju depresji, czesto nie maja pieniedzy ani na zycie tu ani na powrot do Polski. Mozesz powiedziec ze to ich wina bo sa naiwni. Ale swiat nie sklada sie tylko i wylacznie z przebieglych cwaniaczkow i naiwnosc nie jest wytlumaczeniem, ze mozna takim osobom zrujnowac zycie.

Studenci to w Australii dojne krowy - zarabiaja na nich wszyscy. Edukacja od lat plasuje sie na czele listy towarow na export. Pytanie wiec - czy Don Kichot nie ma racji porobujac ocalic naiwnych rodakow przed takim wykorzystywaniem, jesli jest inna droga?

m



Temat: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2004
Ze strony PO:

Nasi Kandydaci do Parlamentu Europejskiego

1. Jacek Bendykowski ur. 1967 radca prawny, partner gdańskiej kancelarii prawnej. W poprzedniej kadencji byt wiceszefem klubu radnych AWS w radzie miasta Gdańska. Przewodniczy komisji integracji europejskiej Unii Metropolii Polskich i jest unijnym ekspertem Platformy. Przez trzy lata był członkiem biura politycznego działającej w europarlamencie Europejskiej Partii Ludowej
2. Joanna Wasicka ur. 1964, Uniwersytet Warszawski, magister etnografii, dziennikarz Gazety Pomorza i Kujaw ,,Nowości" - rekomendowana również przez Europejska Unię Kobiet
3. Tadeusz Zwiefka ur1954, dziennikarz TVP, wieloletni prezenter TVP1 i sprawozdawca parlamentarny wykształcenie wyższe prawnicze, wykładowca na wydziale Nauk Społecznych na UAM w Poznaniu oraz Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem w Tucholi
4. Krzysztof Sikora - 1954, mgr fizyki (UMK) i Marketingu i Zarządzania Turystyką kanclerz Wyższej Pomorskiej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa w Bydgoszczy
5. Piotr Calbecki ur.1964, UMK, mgr biologii, radny sejmiku wojewódzkiego, dyrektor wydziału rozwoju i integracji europejskiej Urzędu Miasta Torunia
6. Michał Joachimowski - ur. 1950, UMK, prawnik, były wice wojewoda Kujawsko - Pomorski, obecnie prowadzi kancelarię prawniczą, dwukrotny reprezentant polski na Olimpiadzie Letniej, rekordzista świata w trójskoku
7. Marek Bruzdowicz, ur. 1959, lekarz medycyny, Akademia Medyczna w Lodzi, dyrektor szpitala w Rypinie
8. Mirosław Skiba ur. 1969, mgr ekonomii Uniwersytet Gdański, Uniwersytet w Bazylei - Zarządzenie przedsiębiorstwem w gospodarce wolnorynkowej, Kierownik Działu zamówień publicznych w Szpitalu Specjalistycznym w Grudziądzu,
9. Edward Gaitkowski ur. 1958, Politechnika Szczecińska, wydział inżynieryjno - ekonomiczny, (były burmistrz Nakła nad Notecią}, dyrektor ZOZ w Wyrzysku
10. Sławomir Kopyść ur. 1959, matematyk, UMK w Toruniu, kieruje Wydziałem Edukacji Urzędu Miasta we Włocławku.

co o nich sądzicie?



Temat: Leśniczy wkręcony w korupcję!

. Zrównoważona gospodarka leśna wcale nie oznacza, że należy się wstydzić i ukrywać, że LP wogóle jakieś drzewa ścina, że drewno nie ma swojej ceny i nie jest towarem którym można handlować. Cennik drewna tez można na stronce internetowej powiesić, a znajdź mi taką gdzie jest jakiś.
Zgadzam się i mnożę razy 100, Twoją myśl. Ale też prawdą jest, że na coraz większej powierzchni komplikujemy to nasze leśnictwo, staje się ono coraz bardziej ekologiczne (choćby publikacje w ostatnim Sylwanie o przebudowie monokultur sosnowych i pojawiającym się w nich dąbkach - nie mam tego w domu, więc nie pamiętam tytułu.
Mnie jednak chodzi o to, że sama firma musi zacząć myśleć inaczej - nie tylko przez pryzmat drewna. Pracuję na terenie takiej RDLP, w której od zawsze niemal mówiło się o bogatej północy i biednym południu. Ale w większości, to na obszary biednego południa przywoziło się rozmaitych gości - bo można było pochwalić się, a to zalesieniami, a to remizami w lasach, a to plantacjami nasiennymi, a to żubrem, a to pomysłami na edukację i turystykę oraz odciążanie przez LP zadeptywanego parku narodowego.
Turystyka, widoczki, edukacja, parkingi w LP to też towar, podobnie jak drewno, zwierzyna, kwatery myśliwskie. Dlaczego nasze służby łowieckie nie mogą uczestniczyć w organizacji fotopolowań? Moglibyśmy również i na tym zarabiać. Na podprowadzaniu podglądaczy ptaków zarabiają prywatne biura turystyczno-przewodnickie (a robią to na terenach Skarbu Państwa, włażą w strefy ochronne i ostoje zwierząt, a my mamy tylko z tego powodu problemy - patrz, znowu casus Leśniczego Kokota).
Wiem, że jesteś zwolennikiem jakiejś formy prywatyzacji Firmy. Jednak w dalszym ciągu uregulowania będzie wymagała kwestia społecznych funkcji lasu. Prywatne - będą z tego wyłączone (bo jeśli właściciel będzie musiał coś świadczyć na cele publiczne, to będzie musiał to mieć zrekompensowane w jakiś sposób. Błędne koło - być może.

[ Dodano: 2007-11-01, 17:40 ]



Temat: Jak śmierdzi to już wszędzie...
Pies z kulawą nogą na forum nie zainteresował się tematem bardzo bliskiego współpracownika prezia niewszystkich Polaków...

Dealer w pałacu prezydenta RP

Artur Piłka oficjalnie był doradcą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Lubelscy śledczy ujawnili jego drugie oblicze. Mężczyzna handlował kokainą.

A. Piłka wpadł w Warszawie. Do stolicy pojechali po niego funkcjonariusze lubelskiego Centralnego Biura Śledczego. Policjanci przeszukali także jego mieszkanie.

Jako pierwszy o skandalu związanym z doradcą poinformował przedstawiciel pałacu prezydenckiego. – A. Piłka został zatrzymany w związku z wprowadzaniem do obrotu środków odurzających – mówił wczoraj Maciej Łopiński z kancelarii.

Śledztwo dotyczące Artura Piłki prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Okazało się, że już pod koniec maja prezydent wiedział o prowadzonym postępowaniu w sprawie swojego człowieka. Do czasu zatrzymania prezydent zdecydował się nie podejmować żadnych ruchów w stosunku do swojego doradcy. Chodziło o to, aby A. Piłka do ostatniej chwili nie wiedział, że jest rozpracowywany. Kiedy policjanci założyli doradcy kajdanki Lech Kaczyński natychmiast wyrzucił go z pracy.

Na akcję lubelskich śledczych ostro też zareagował Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości: – Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo – oświadczył minister Ziobro. – Będziemy równie twardzi i zdecydowani dla tych z lewa, prawa i ze środka.

Piłka zatrzymany przez lubelską policję od lat zajmował się sprawami sportu. Pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu. Od stycznia 2003 r. do października 2006 roku był dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Urzędzie m.st. Warszawy. Później trafił do pałacu prezydenckiego.
Jakżesz piknie wpisuje się to w fetor ciagnący się za drobiem i przystawkami...



Temat: Sąd i grzywna za czytanie przewodnika

tego typu dziedzinach służy to bezpieczeństwu lub uniknięciu poważnych strat.
i tu nie do końca prawda, gdyż są obiekty, które trza wytyczać ze względu na precyzje położenia i technologiczne połączenie z innymi obiektami, ale i tez banalne, o prostych geometrycznych figurach (np. garaż), gdzie geodeta tam tak potrzebny jak....
Jednak prawo nie jest w stanie być tak szczegółowe, aby rozróżnić, obiekt trudny, od łatwego, więc nakazuje WSZYSTKIE, które podlegają pozwoleniu na budowę...taka jest zasada

Pytanie, dlaczego powstał taki przepis narzucający obowiązek przewodnika po Krakowie, (gdy podaje się informacje o mieście). Wpływ mafii ?, czy naprawdę myślisz, że przewodnicy miejscy maja aż takie chody ?.....nie, chodzi o to, aby dla paru miejscowości kluczowych dla historii, kultury oraz architektury Polski zapewnić ŻETELNĄ i PRAWDZIWĄ informację. Po prostu chodzi o edukację i promocję Polski, kultury danego miasta...aby wycieczki mogły nie tylko usłyszeć, ze tu jest barbakan, ale i coś się o nim dowiedzieć.
Obowiązek posiadania przewodnika podwyższa poziom wycieczki, która z hamburgerowej, przeistacza się w cos więcej....
Prawo nie jest w stanie określić, kompetentnego np. nauczyciela historii, czy entuzjasty zabytków, który posiada profesjonalna wiedzę, od osoby, która tej wiedzy nie ma, ba zupełnie nie kapuje, o co chodzi, a wie tyle, co przeczytał w autobusie....właśnie władze Krakowa, Gdańska, czy Wrocławia, nie chcą, aby takie osoby nieumiejętnie, a często błędnie przedstawiały ich miasto.

Jeszcze jedno, już dwukrotnie miałem propozycję od stałego biura podróży poprowadzenia wycieczki, jako pilot po Pradze i Wiedniu.....tłumaczyłem, że zgubić, to bym się tam nie zgubił, ale moja wiedza na temat historii tych miast jest zerowa....jednak pani z biura, uspokajała mnie, że przeca sobie cos tam przeczytam, a grupa i tak nie musi znać jakiś tam szczegółów.....właśnie nasze prawo chce walczyć z takim czymś....z takim rodzajem turystyki




Temat: Kontrowersyjny konkurs na dyrektora muzeum

"Krzemionki" walczą o UNESCO
Monika Rosmanowska2007-09-23, ostatnia aktualizacja 2007-09-24 08:25



Prehistoryczne kopalnie krzemienia postawiły kolejny krok na drodze do wielkiej modernizacji. Muzeum i Rezerwat Archeologiczno-Przyrodniczy "Krzemionki" właśnie dostał do ręki koncepcję architektoniczną planowanej rozbudowy.

Konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej obiektów Rezerwatu Archeologiczno-Przyrodniczego w Krzemionkach został rozstrzygnięty w ubiegłym tygodniu. Do wyścigu stanęło siedem pracowni z całego kraju. Zwyciężyła łódzka Pracownia Urbanistyki i Architektury Marek Solnica. Biuro dostanie 15 tys. zł i zostanie zaproszone do negocjacji z inwestorem. - Zwycięski projekt to przede wszystkim funkcjonalność i nowoczesny wygląd - zwraca uwagę Janusz Janik, sekretarz konkursu.

Muzeum wspólnie z samorządem chce uporządkować oraz zagospodarować teren rezerwatu i okolicę. Projekt zawiera więc m.in. trzy rodzaje parkingów, w tym dla autokarów i pracowników, kawiarnię, powiększoną wioskę neolityczną i pomost widokowy oraz budynek muzealny.

- Będzie tam nie tylko sala ekspozycyjna czy konferencyjno-multimedialna, ale także pracownie, w których mogłyby odbywać się np. warsztaty - mówi Piotr Mrugała, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu, któremu podlegają Krzemionki.

Inwestycja kosztować będzie około 15 mln zł.

- Chcemy stworzyć obiekt, z którego będziemy dumni, którym będziemy mogli się pochwalić w Polsce i na świecie. Wreszcie też będziemy mogli wystąpić o wpisanie Krzemionek na listę światowego dziedzictwa UNESCO - zapowiada Robert Post, naczelnik Wydziału Rozwoju Powiatu i Integracji Europejskiej Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Na zrobienie dokumentacji Krzemionki dostały 250 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt chcą realizować za pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, którego jednak Unia jeszcze nie zatwierdziła. - Do końca roku wszystko powinno się rozstrzygnąć i Krzemionki mają spore szanse na finansowanie. Jako jedyny obiekt z naszego województwa są na prezydenckiej liście dziedzictwa kulturowego, są też kandydatem na listę UNESCO. Osobiście uważam, że jest to jeden z ciekawszych projektów, które się w ostatnim czasie pojawiły - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.

Od wtorku wszystkie prace konkursowe oglądać będzie można w Muzeum Historyczno-Archeologicznym w Ostrowcu.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce




Temat: ""Wakacje z wartościami""
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zaprasza dzieci i młodzież do udziału w inicjatywach wakacyjnych m.in.: dniach formacyjnych, rekolekcjach, koloniach i obozach języka angielskiego oraz niemieckiego.
Wakacyjne Obozy i Kolonie Języków Obcych skierowane są do dzieci i młodzieży, pragnącej uczyć się lub pogłębiać znajomość języków obcych. W bieżącym roku kolonie
i obozy odbędą się w turystycznych miejscowościach m.in. w Maniowy nad Jeziorem Czorsztyńskim, Brennie (Beskid Śląski), Sosnówce k. Karpacza, Białym Dunajcu, Nowęcinie koło Łeby, Krakowie - Mariackim Domu Rekolekcyjnym, Sokołowie Podlaskim, Grabowcu pod Toruniem. Zajęcia będą zróżnicowane: od spotkań w grupach, konwersacji, ćwiczeń słuchowych, po gry i zabawy w języku obcym. Oprócz nauki zapewniamy młodym ludziom chwile wypoczynku m.in. wycieczki autokarowe, wyprawy krajobrazowe, ogniska, zajęcia sportowe. Program nauki opracował wykładowca akademicki dr Marek Kuczyński, który sprawuje również opiekę merytoryczną nad koloniami i obozami. Jest on autorem wielu podręczników, w tym bestselleru do nauki języka angielskiego pt. „Angielski dla Twoich potrzeb” oraz programów nauczania wpisanych na listę Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Na rekolekcje, obozy szkoleniowe, dni formacyjne, szkolenia dla liderów oraz inne inicjatywy zapraszamy młodzież, która chce nie tylko wypocząć, ale również przygotować się do aranżowania i prowadzenia w swoich środowiskach inicjatyw wpływających na rozwój młodego człowieka. Wakacyjne inicjatywy KSM mają pomóc młodym ludziom w nabywaniu wiedzy oraz umiejętności potrzebnych do organizowania i prowadzenia różnych sfer życia młodzieżowego. Mają służyć tworzeniu grupy aktywnie działających liderów wykorzystujących wiedzę wyniesioną ze szkoleń do podejmowania inicjatyw o charakterze prospołecznym i kulturalnym rozwijających społeczność lokalną.
W trakcie inicjatyw oprócz wypoczynku będą odbywać się różnego rodzaju warsztaty tematyczne, podczas, których młodzież będzie opracowywała projekty, które będzie mogła realizować w swoim środowisku.

Bliższe informacje i zgłoszenia:
Biuro KSM: ul. Nadbrzeżna 3; 59-220 Legnica, czynne od poniedziałku do piątku
w godz. od 8.00 do 14.00; tel./fax. (076) 72 44 375

Adam Kwaśny
Prezes KSM DL



Temat: Łódź walczy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury
2008-11-07

Miasto o magnetyzującym uroku

6 listopada do północy igły wszystkich kompasów świata musiały być skierowane na Łódź - najbardziej „magnetyczne” miasto w Polsce. W ramach promocji Łodzi jako kandydata do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 rozprowadzono ponad 80 tys. magnesów z logo naszej kandydatury.

Akcję otworzył happening w pasażu Schillera, podczas którego wolontariusze projektu pobrali prawie 80 tys. magnesów. Łodzianie chętni do udziału w akcji promocyjnej musieli wskazać region miasta, w którym będą ją prowadzić, tak aby nie tylko jedna ulica, ale cała Łódź kusiła magnetyzującym urokiem.

Magnesy trafiły też do przedstawicieli firm, którzy rozpowszechnią je wśród swoich pracowników. Posiadacz magnesu może przyczepić go do dowolnej metalowej powierzchni, najlepiej jednak, aby ozdobił nim swój samochód – w tej sposób informacja, że Łódź to „najlepszy kandydat” do ESK wydostanie się poza granice miasta.

Wolontariuszy wspierali znani łodzianie, którzy zjawili się w pasażu Schillera. Gościem happeningu byli m.in. wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, Ryszard Bonisławski i Artur Partyka. Adam Radoń nawoływał wszystkich łodzian do integracji „pod wspólnym sztandarem”- banerem z czterokolorowym logo Łodzi. Hubert Barański z Grupy Pewnych Osób promował nowe łódzkie pozdrowienie - trzy palce złożone w literę Ł (jak Łódź). Tym gestem mają pozdrawiać się wszyscy, którzy wierzą w nasz sukces w roku 2016.

Ci, którzy wczoraj nie zdążyli zaopatrzyć się w promocyjny magnesik mogą otrzymać go w Biurze Promocji Turystyki i Współpracy z Zagranicą UMŁ (ul. Piotrkowska 87), w centrach handlowych oraz siedzibach łódzkich mediów. Niektóre puby będą także „serwować” magnes razem z dowolnym napojem.

Happening przygotowali: Grupa Pewnych Osób, Urząd Miasta Łodzi i Łódź Art Center, ale akcję wspierają też łódzkie firmy, puby oraz stowarzyszenia np. Rowerowa Łódź, Fabrykancka czy organizator Euroads 2008 – Stowarzyszenie Edukacja i Kultura (kz)

ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl



Temat: Leśniczy wkręcony w korupcję!
Silver, nie upraszczaj, proszę. Otóż przyjęty u nas model, że kasę możemy robić wyłącznie ze sprzedaży drewna, a reszta nie powinna być minusowa jest błędem. Sam swego czasu pisałeś, że normalne firmy muszą się rozwijać i szukać nowych pól działania i generowania przychodów i w efekcie zysków. Edukacja mimo naszych starań w LP nie odnosi zamierzonych efektów - taka jest prawda. Jesteśmy zbyt hermetyczni. Nie potrafimy przebić się do autorów programów i podręczników. I nie chodzi mi o zmuszanie ich do pisania peanów na nasz temat. Trzeba ich wyedukować, pokazać jak to leśnictwo się zmienia, jakie są jego cele i co ci leśnicy robią. Bo przyjmij do wiadomości, że w dalszym ciągu większość Polaków uważa, że lasów w Polsce ubywa!!! Z czego ty wynika, ano z prostej zależności między brakiem rzetelnej informacji na poziomie edukacji formalnej i wiedzą popularną przekazywaną przez media. Zwróć uwagę o ile rzadziej zdarzają się nagonki na chemizację rolnictwa (a ono przybiera u nas coraz większe rozmiary) czy inne zagrożenia dla środowiska. Przypomnij sobie o czym dyskutowano przy okazji dorsza w Bałtyku i zakazu połowów. I co, temat zdechł. Leśnicy, jako grupa zawodowa jest słaba. SŁABA. Słaba medialnie, PRowo. Nikt jakoś nie zauważą, że to nadleśnictwa przygotowują miejsca do rekreacji, parkingi, miejsca postojowe itpd. Jak czytam materiały w prasie, to najczęściej teksty są mniej więcej takie: ... na terenie lasów XXX biuro turystyczne ZZZ zorganizowało i urządziło . A jak popatrzysz na mapę, to znajdujesz konkretne nadleśnictwo, leśnictwo./ Głębiej szukając okazuje się, że były to u podstaw pieniądze LP, ale śmietankę w programie jakimś z UE finansowanym otrzymała jakaś organizacja, biuro poprzez starostwo, gminę i urząd marszałkowski.
Sam teraz przerabiam problem kalkulowania kosztów, które ponosimy na realizację jakiegoś zadania, by móc złożyć projekt do dofinansowania z UE. Myśmy w większości umieli tylko patrzyć przez pryzmat tego czy nam zatwierdzą plan na kolejny rok i z konkretnymi zadaniami. Nie ma u nas planowania strategicznego i operacyjnego, wieloletniego (przeraża mnie rozumowanie, że, np. pieniądze będą na inwestycje kontynuowane, a nie ma procedury umożliwiającej by zadanie nie rozpoczęte (bo procedury przetargowe były jakie były) mogło automatycznie przejść na kolejny rok. Mało tego, znowu trzeba czekać na ostateczne zatwierdzenie planu (maj-czerwiec).
Nie umiemy się chwalić, wiecznie się usprawiedliwiamy, a w sytuacjach zniesławiania Firmy i naszych Koleżanek i Kolegów stosujemy metodę chowania głowy w piasek. O tym jest ta sprawa.
Jeśli jesteś tak dobrze poinformowany, to z pewnością wiesz, że z jednej strony innowacyjność i rozwój kosztują - ale odpowiednio poprowadzone przynoszą krocie.
Natomiast to co napisałeś pasuje mi do modelu, który mają, np. w USA (zastosowałem daleko idące uproszczenie):
1) lasy cenne przyrodniczo, turystyczne i rekreacyjne oraz w górach są generalnie państwowe i w nich funkcje produkcyjne są działaniem ubocznym,
2) "lasy" produkujące drewno są prywatne i w nich funkcje pozaprodukcyjne są raczej na zasadzie działalności pro publico bono i trochę hobby właściciela.

Uważam, że LP muszą reformę od zdefiniowania od nowa swojej misji i celów. Kto to ma zrobić? To jest podstawowy problem. Ale stawiałbym, np. na Leśniczego Kokota. To jest człowiek, który, wydaje mi się, byłby bardzo dobrym partnerem dyskusji. I z naszego grona też widziałbym kilka postaci. Znam również kilkanaście światłych Leśniczek i Leśników pracujących w terenie.
Ale jeszcze nie wiem jak to zrobić. Można by na forum. Ale dotychczasowe nasze doświadczenie pokazuje, że się rozgadujemy. Nie mamy wytrwałości, i nie robimy (to najważniejsze) okresowych podsumowań i zamykania minionych etapów konkretnymi wnioskami, tak by poddawać je dalszej obróbce. Sądzę, że jest to poniekąd wynik braku czasu. Dorywamy się do klawiatur, wylewamy do sieci, co w danym momencie nam leży, w danym temacie, na sercu (czasami na wątrobie). I potem co jakiś czas tylko do sprawy wracamy.
Przyszło mi do głowy - właśnie teraz, no bo jeśli czyta nasze posty również ktoś z DGLP, może nawet przyszły Generał, to warto zasugerować, by:
powołał grupę roboczą dwu-trzy zespołową, której zadaniem byłoby opracowanie nowej misji i celów Firmy. Zespoły powinny być dość separowane (naukowców, terenowców, samorządowców, prawników), którzy co jakiś czas musieliby pracować razem nad swoimi propozycjami. Czas trwania takiej grupy roboczej - sądzę, że dwa lata powinny wystarczyć; rok może być za mało - to wiem z własnej praktyki). Na etacie DGLP powinien być jednak człowiek, który byłby "dyrektorem projektu" - tak jak mamy tych kilka nowych stanowisk, z tym od dziedzictwa włącznie (nota bene, znakiem czasu jest powołanie wreszcie w Firmie Naczelnika Ochrony Przyrody).



Temat: Zagłębie Dąbrowskie i jego mieszkańcy w mediach.

Dbają o kieszonkowe
4.09.2008
Bliźniaczki Wiktoria i Magda Wójtowicz (szóstoklasistki) mają średnią ocen 5.9, dostają więc szkolne stypendium.

Najlepsi uczniowie jednej z miejskich szkół dostają stypendia. Pieniądze nie pochodzą jednak z kasy miasta, powiatu ani ministra. Fundują je rodzice i sponsorzy.

Chodzi o Miejski Zespół Szkół nr 1. Pieniądze na comiesięczne wypłaty dla młodych zdolnych zdobywa od darczyńców szkolne stowarzyszenie.

Sześcioro uczniów (dwoje z gimnazjum i czworo ze szkoły podstawowej) pierwszego września otrzymało takie stypendia naukowe. Przez dziesięć miesięcy będą dostawać po czterdzieści złotych.
::: Reklama :::

Towarzystwo Przyjaciół Miejskiego Zespołu Szkół nr 1 powstało na początku tego roku, choć sama inicjatywa jego zawiązania pojawiła się znacznie wcześniej. Towarzystwo skupia osiemnastu członków. Wśród nich są rodzice uczniów, nauczyciele, nawet paru lokalnych VIP-ów oraz absolwenci szkoły.

Jak podkreśla Jerzy Tomzik, dyrektor MZS nr 1, inicjatywa szkolnych stypendniów dla uczniów podstawówek to z pewnością ewenement na skalę wojewódzką.

- Jesteśmy zrzeszeni w stowarzyszeniu, które działa przy Centrum Edukacji Obywatelskiej. Na sześćset placówek, które tam należą, w żadnej takiego pomysłu jeszcze nie było - mówi Jerzy Tomzik.

- Na osiedlu Zamkowym, gdzie znajduje się szkoła, zawsze było sporo osób, które chciały coś robić dla lokalnej społeczności. Mieszkamy tutaj, do tej szkoły chodzą nasze dzieci. To taka forma solidarności lokalnej. Chcemy objąć uzdolnionych uczniów mecenatem - mówi Jarosław Gałka, prezes TPMZS nr 1.

Członkowie towarzystwa zdobyli pieniądze od sześciu sponsorów. Każdy z nich funduje stypendium jednemu uczniowi.

- To bardzo dobry pomysł, który z pewnością mobilizuje do nauki, a po drugie, żyjemy w takich czasach, kiedy rodzicom czasem trudno dać dzieciom kieszonkowe - mówi ksiądz Mieczysław Miarka, proboszcz parafii Świętej Jadwigi Śląskiej, która znajduje się tuż obok szkoły. Razem z nim uczniom pomaga też inny ksiądz z tej parafii, Piotr Janiczek.

Wśród sponsorów znalazło się biuro turystyczne i osoby prywatne. Beneficjentów wybrali wychowawcy.

- Wytypowaliśmy dzieci z najwyższą średnią ocen. Wykluczono trzecioklasistów, bo wśród nich wybierane są zwykle osoby do stypendiów Rady Miejskiej, chcieliśmy więc dać szansę innym - mówi Jerzy Tomzik.

Wśród stypendystów znalazły się m.in. bliźniaczki, Wiktoria i Magdalena Wojtowicz, obecnie szóstoklasistki. Obie mają średnią ocen 5,9. Chcą przeznaczyć swoje wypłaty na książki lub słodycze. Część odłożą na ferie.

- Chcę wydać te pieniądze na wyjścia do kina, może też wyjazdy z kolegami - mówi Bożydar Starzyk, gimnazjalista.

Co może dostać zdolny uczeń?

Stypendia Ministra Edukacji Narodowej to jednorazowa pieniężna nagroda za osiągnięcia ucznia w danym roku szkolnym.

W minionym roku szkolnym po 3200 zł otrzymało 300 uczniów.

Stypendia Prezesa Rady Ministrów trafiają natomiast do dużo większej liczby uczniów. Zasada ich przyznawania jest zupełnie inna. Są to pieniądze, które zdolny uczeń otrzymuje co miesiąc. W minionym roku szkolnym po 258 złotych miesięcznie dostawało w całym kraju 4093 uczniów. Stypendyści to najlepsi uczniowie szkół, których ukończenie umożliwia uzyskanie świadectwa dojrzałości.

Stypendia dla najzdolniejszych uczniów fundują również lokalne samorządy, np. rady miasta, gminy, czy rady powiatu. Zasady ich przyznawania regulują przyjęte przez nie regulaminy.

Informacje o stypendiach dla dzieci i młodzieży można znaleźć na stronie internetowej www.mojestypendium.pl
Magdalena Nowacka - POLSKA Dziennik Zachodni
http://bedzin.naszemiasto...nia/893651.html




Temat: Pracownik Kancelarii Prezydenta zatrzymany
Pracownik Kancelarii Prezydenta zatrzymany

mp 2007-07-08, ostatnia aktualizacja 2007-07-08 16:30:42.0

- Pracownik Kancelarii Prezydenta,
Artur Piłka,
został zatrzymany w związku ze sprawą
wprowadzania do obrotu środków odurzających

- ujawnił Maciej Łopiński,
sekretarz stanu w Kancelarii.

Piłka był doradcą prezydenta ds. sportu.

- Kancelaria dowiedział się o sprawie w maju
- powiedział Łopiński.

- Na prośbę policji Piłka nie został natychmiast odwołany - dodał. Jest już decyzja o jego zwolnieniu z kancelarii - mówił.Pytany przez dziennikarzy dlaczego podaje nazwisko osoby zatrzymanej Łopiński wyjaśnił, że konsultował się w tej sprawie z ministrem Ziobro. Jak wyjaśniał może podawać nazwisko, bo Artur Piłka został na razie zatrzymany, a jeszcze nie postawiono mu zarzutów.Piłka od stycznia 2003 roku do października 2006 roku był dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Urzędzie m. st. Warszawy. Wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu.Piłka jest Wiceprezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Prezesem Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego.

mp

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl © Agora SA

>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Pracownik Kancelarii Prezydenta

zatrzymany

mp, PAP

2007-07-08, ostatnia aktualizacja 2007-07-08 19:58:01.0

- Pracownik Kancelarii Prezydenta, Artur Piłka, został zatrzymany w związku ze sprawą wprowadzania do obrotu środków odurzających - ujawnił Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii. Piłka był doradcą prezydenta ds. sportu.

- Zatrzymany w ciągu 3 - 4 lat
nabył kilogram kokainy
- ujawnił z kolei minister Ziobro.

- Kancelaria dowiedział się o sprawie w maju - powiedział Łopiński.
- Na prośbę policji Piłka nie został natychmiast odwołany - dodał.
Jest już decyzja o jego zwolnieniu z kancelarii - mówił.Pytany przez dziennikarzy dlaczego podaje nazwisko osoby zatrzymanej Łopiński wyjaśnił, że konsultował się w tej sprawie z ministrem Ziobro. Jak wyjaśniał może podawać nazwisko, bo Artur Piłka został na razie zatrzymany, a jeszcze nie postawiono mu zarzutów.Ziobro: Kilogram kokainy w ciągu 3-4 lat - W dniu dzisiejszym doszło do zatrzymania Artura Piłki - potwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Dokonano również przeszukań niezbędnych dla prowadzonego śledztwa.

Ziobro powiedział,
że Artur Piłka nawiązywał kontakty
z dealerem narkotyków.
- W ciągu 3 - 4 lat nabył kilogram kokainy.

Chodzi o okres 2004 - 2007.

Piłka przyznaje się do zakupów
ale twierdzi, że kokainę kupował na własny użytek.

Ziobro podkreślił, że prokuratura oceni,
czy Piłka handlował narkotykami,
czy - jak sam tłumaczy
- kupował je na własny użytek,
co jednak także jest przestępstwem.

Dodał, że obciążające Piłkę zeznania
złożył przestępca związany z tą sprawą.

- Poprosiliśmy Kancelarię Prezydenta o niezwalnianie Piłki już w maju, bo mogłoby to zaszkodzić śledztwu - dodał minister.- Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo - podkreślił Ziobro. - Te czasy to już przeszłość, to se nevrati - dodał. - Będziemy równie twardzi i zdecydowani dla tych z lewa, prawa i ze środka.Prezes PKOl zawiesił Artura Piłkę Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski w niedzielę popołudniu zawiesił Piłkę w obowiązkach członka Zarządu i Prezydium oraz Wiceprezesa PKOl. Piłka od stycznia 2003 roku do października 2006 roku był dyrektorem Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Urzędzie m. st. Warszawy. Wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu.Piłka jest również Prezesem Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego.mp,

PAP

Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl © Agora SA

.




Temat: WYBORY 2006
witam,
Anka - zamieszczam program Komitetu FORUM SAMORZĄDOWE 2006,
który powinien też dotrzeć do Mieszkańców pocztą

WAŻNIEJSZE ZADANIA DO WYKONANIA W LATACH 2007-2010
PLAŻA MIEJSKA-GŁÓWNY PRODUKT TURYSTYCZNY MIEDZYZDROJÓW
INWESTYCJE
● Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla całego terenu Miasta i Gminy.
● Budowa i modernizacja dróg, kanalizacji, chodników i ścieżek rowerowych (bez barier architektonicznych) ze szczególnym uwzględnieniem Sołectw.
● Budowa toalet w mieście a także w Sołectwach, m.in. na parkingu w Lubinie przy wzgórzu Zielonka.
● Budowa ok. 100 mieszkań komunalnych w dwóch budynkach oraz poprawa warunków mieszkaniowych w budynkach już istniejących.
● Budowa dwóch hal targowych, dających miejsca pracy mieszkańcom Międzyzdrojów.
● Budowa portu jachtowego, hali widowiskowo-sportowej, rozbudowa amfiteatru.
● Opracowanie i wdrożenie programu estetyzacji Miasta i Gminy, w tym zieleni miejskiej, poprzez m.in. zatrudnienie architekta zieleni (mała architektura promenady i centrum ).
● Przygotowanie tanich, monitorowanych parkingów miejskich dla samochodów osobowych i autokarów, m.in. przy ulicy Krótkiej (czasowy postój dla autokarów), dla rozładowania zwiększonego ruchu
turystycznego związanego z otwarciem przejścia granicznego na molo.
● Przygotowanie programu rewitalizacji zabudowy, oświetlenia, dróg, chodników i cmentarzy komunalnych.
● Budowa SKATE PARKU, radiofonizacja promenady, modernizacja ul. Polnej do drogi 102 oraz budowa ulic przylegających. Utwardzenie odcinka ul. Leśnej do bramy WPN.
● Wspieranie inwestorów w budowie kompleksu z basenami (z wykorzystaniem naturalnych złóż geotermalnych), rozbudowie stadionu, budowie kina i innych inwestycji służących mieszkańcom.

SPRAWY SPOŁECZNE ● BEZPIECZEŃSTWO
● Wprowadzenie do codziennej praktyki zasady służebności dla mieszkańców w działalności Urzędu Miejskiego i podległych mu jednostek.
● Zapewnienie organizacjom społecznym, w tym stowarzyszeniom, warunków lokalowych oraz wszelkiej pomocy organizacyjnej dla ich prawidłowego funkcjonowania.
● Wspieranie osób niepełnosprawnych oraz organizacji i osób prywatnych niosących im pomoc.
● Wstrzymanie podwyżek podatków i cen usług komunalnych.
● Dopłaty z budżetu gminy, dla gospodarstw domowych, do cen wody i odprowadzania ścieków.
● Utworzenie systemu nieodpłatnej pomocy prawnej dla niezamożnych we współpracy z organizacjami społecznymi.
● Ścisła współpraca z Powiatowym Urzędem Pracy w celu tworzenia nowych miejsc pracy.
● Utworzenie Funduszu Dobrych Pomysłów.
● Wykonanie monitoringu Miasta, reorganizacja pracy Straży Miejskiej, dofinansowanie Policji.

TURYSTYKA ● PROMOCJA ● KULTURA ● EDUKACJA ● SPORT
● Opracowanie strategii marketingowej Miasta i Gminy Międzyzdroje.
● Przygotowanie Kalendarza Imprez dla Miasta i Gminy.
● Utworzenie Centrum Informacji Turystycznej (w budynku „Balbinki”).
● Zasilenie kadrowe i przedmiotowe Biura Promocji Miasta oraz powołanie Międzyzdrojskiej Organizacji Turystycznej.
.● Organizacja i współorganizacja cyklicznych imprez kulturalnych i sportowych.
● Przywrócenie Międzyzdrojskiego Festiwalu Gwiazd.
● Powołanie do życia Szkoły Ponadgimnazjalnej. Utworzenie klas sportowych w szkołach.
● Powstanie klas integracyjnych w Szkole Podstawowej i Gimnazjum.
● Utworzenie, przy udziale Międzyzdrojskiego Klubu Biznesu oraz podmiotów funkcjonujących w mieście, funduszu stypendialnego „Talent”, wspierającego młodzież od szkoły podstawowej po studia, z możliwością wskazania miejsc pracy, w celu wspierania talentu, pracowitości i przeciwdziałaniu emigracji młodego pokolenia.
● Zapewnienie zachęt materialnych dla nauczycieli w celu podnoszenia poziomu miejskiej oświaty oraz unowocześnienie wyposażenia szkół.

z pozdrowieniami
Leszek
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 54 rezultatów • 1, 2
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex