Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro podrurzy Kraków
Temat: Ignoranctwo w liniach Delta Ignoranctwo w liniach Delta Przezylam maly horror lecac do Polski z Seattle, z przesiadka w Nowym Jorku. Mieszkam w Vancouver, a bilet byl do Krakowa. Pierwsza czesc lotu amerykanskimi liniami Delta z Seattle do Nowego Jorku, potem LOT-em z Nowego Jorku do Krakowa. Nie wspomne juz o drobiazgowej kontroli na lotnisku w Seattle, ale horror zaczal sie w Nowym Jorku, gdy sie okazalo, ze w Seattle oderwali mi zla czesc biletu, te z Nowego Jorku do Krakowa. W zwiazku z tym w Nowym Jorku dowiedzialam sie, ze nie am juz biletu do Polski. Odsylali mnie tam i z powrotem z LOT-u do Delty, przez cale ogromne lotnisko, zupelna dezinformacja. W Delcie kompletnie mnie baba zignorowala, wydarla sie na mnie, mowiac, ze nic ja to nie obchodzi, a tak w ogole to nie ma zadnych lotow z Nowego Jorku do Krakowa, nie wiedziala co to jest Krakow. I jeszcze zwalila wine za ten balagan na agenta z biura podrozy.(???) Niezlych polglowkow poprzyjmowali. Na szczescie wszystko skonczylo sie pomyslnie, (w ostatniej chwili wypisali mi recznie bilet do Krakowa), ale wygladalo nieciekawie. Poza tym linie Delta stac bylo tylko na kilka krakersow i troche orzeszkow podczas kilkugodzinnego lotu. W ubieglym roku lecialam z Vancouver do Frankfurtu a potem do Polski, nie bylo zadnego problemu. Unikajcie wylatywania ze Stanow i przesiadki w Stanach, chyba, ze to tylko ja mialam takiego pecha. A LOT ma jednak najlepsze jedzenie. Pozdrawiam. Dorota Jezeli lecicie ze Seatte w tych dniach i dojezdzacie do lotniska samochodem wybierzcie w Seattle Express Way, bo w centrum sa roboty drogowe i moga byc duze opoznienia, jezeli wybierze sie te druga, rownolegla droge szybkiego ruchu. Temat: JAK POLAK POLAKA ROBI W CAPA Nowa historyjka Oszukani turyści wracają do Polski (PAP) (20-07-02 17:06) Turyści, którzy za pośrednictwem Centrum Ofert Turystycznych "Świat Marzeń" w Krakowie skorzystali z usług firmy AS wrócą do Polski w sobotę późnym wieczorem - poinformowały rodziny turystów "Dojeżdżają teraz do Salonik, gdzie wsiądą do samolotu. Po skontaktowaniu się z LOT-em załatwionych zostało 25 miejsc w samolocie. Dzisiaj będą w Warszawie. Miejmy nadzieję że przyjadą do domu i zapomną o wszystkim. Jednak koszty powrotu turyści będą musieli pokryć z własnej kieszeni" - powiedział PAP mąż jednej z turystek. Według niego, pozostali turyści skorzystają z pomocy polskiego konsulatu w Grecji i będą wracać autokarami. Właścicielka krakowskiego centrum "Świat marzeń" zarezerwowała przelot samolotem z Salonik do Warszawy, nie tylko klientom swojego biura, ale także kilku innym turystom. Centrum Ofert Turystycznych "Świat Marzeń" w Krakowie jedynie pośredniczyło w sprzedaży wyjazdów organizowanych przez biuro AS z Piaseczna. Turyści z Krakowa wyjechali 6 lipca na dwa tygodnie. W sobotę mieli wracać do kraju, ale w sobotę rano do "Świata Marzeń" zgłosili się ludzie z informacją, że ich znajomi i bliscy utknęli w Grecji i nie mają jak wrócić. "W piątek ludzi wyrzucono z apartamentów i od tej pory koczowali na chodniku. Nie opłacono im powrotu. Pierwszy podejrzany numer polegał na tym, że najpierw zawieziono ich do w inne miejsce niż przewidywał plan wycieczki, a dopiero po sześciu dniach, po mojej interwencji do apartamentów w Paralii" - mówi mężczyzna, którego żona, siostra i znajomi z dziećmi - w sumie 11 osób - wyjechało z Krakowa do Grecji. "Nikt się nimi nie interesuje, nie ma żadnego przedstawiciela firmy, a inne agencje twierdzą, że AS już nie istnieje" - dodał. Ponad 100 polskich turystów wypoczywających w Grecji, którzy skorzystali z usług biura podróży As zostało wyrzuconych z hotelu i koczuje na plaży Olimpic Beach koło Paralii - poinformowały w sobotę rodziny osób wyrzuconych z hotelu. Z organizatorem wyjazdu - firmą AS, mającą siedzibę w Piasecznie, w godzinach popołudniowych w sobotę nie można było się skontaktować.(PAP) Trzeba nareszcie zaczac publikowac nazwiska ze zdjeciami i adresami wszelkich duzych i malych oszustkow. Niech nie zaznaja spokoju !! Temat: JAKIE BIURO I HOTEL NA COSTA BRAVA Gość portalu: m napisał(a): > Gość portalu: ANAI napisał(a): > > > POWIEDZCIE Z JAKIM BIUREM I JAKI HOTEL NAJLEPIEJ WYBRAC, WYBIERAJAC SIE NA > > > COSTA BRAVA > > To zalezy czego szukasz i w jakie konkretne miejsce chcesz pojechac. Ja bylam w > > zeszlym roku w Calelli w hotelu Bon Repos z biurem DELTA TRAVEL z Krakowa ul. > Dietla 37. Biuro solidne, jedzenie pyszne i w takich ilosciach, ze trzeba sie > nastawic na kilka kilo do przodu :)Miejscowosc przyjemna, mieszkancy mile > nastawieni. Gdybym miala jeszcze raz wrocic w tamte rejony, wybralabym ponownie > > Calelle i ten sam hotel (Tads tez by to pewnie potwierdzil:). Przejzyj > informacje na formum z zeszlego roku, mozesz sie dowiedziec wiele rzeczy. > Stronki pomocne do planowania zwiedzania, (musisz zobaczyc Barcelone!!!!)to: > www.zwiedzaj.com (80.32.143.108/barcelona/); www.hiszpania- > online.com/ (ta stronka mniej); horarios.renfe.es/cer/hjcer200.jsp? > &NUCLEO=50 (polaczenia z Barcelona); www.delta- > travel.com.pl/glowonas.htm (to stronka biura podrozy, wejdz w Hiszpanie) > Pozdrawiam. szczera prawda . Z tym ze ja jechalem z JORDANA z ul. Dlugiej, ktory wyjazd organizowal wlasnie wspolnie z Delta / zreszta teraz te biura sie polaczyly i nazywaja sie Open Travel / Jedzenia mnostwo, smaczne i zawsze swieze. Autokary Delty / do Hiszpanii / i JORDANA z powrotem wygodne, czyste sympatyczni kierowcy i pilotka Aneta /chyba /. A Callela typowo letniskowa miejscowosc z fajna i czysta / codzien sprzatana przez murzynow / plaza i mnostwem knajp i sklepikow . Rezydenta Aldona tez OK . Temat: Wróciłem wczoraj z Campitello di Fassa Witam wróciłem z pracy po krótkim urlopie narciarskim. Oj ciężko zacząć. Moja podróż w Dolomity trwała prawie 25 godzin Wykupiłem przejazd do Campitello w krakowskim biurze podróży OLIMP. Wyjazd z Warszawy miał być o 11.00, na początek spóżnienie około 40 minut. Ruszamy o 11.40. Najpierw Łódź i następni pasażerowie,potem Częstochowa i Kraków. W międzyczasie "pan pilot" poinformował mnie że w Krakowie będę miał przesiadkę do innego autobusu. W Krakowie po wyładowaniu swojego bagażu i 10 minutowym niepokoju gdzie jest mój nowy autokar "pilot" poinformował mnie że niepotrzebnie wyjąłem swoje rzeczy i że jadę dalej tym samym autokarem. Dojechaliśmy do Katowic pod Spodek nowi pasażerowie autokar już na full naładowany, nawet koja dla kierowców pełna bagaży Jest już 20.30 ,osmiogodzinny rajd po Polsce dobiega końca Jedziemy w stronę Cieszyna Przed Cieszynem postó na parkingu Babilon (polecam żurek z kiełbaską, tylko gorzałka mogła by być schłodzona) Cieszyn 21.50 na Tv zapodali film E=mc2 Po około 1,5 godziny jazdy przez Czechy zawracamy do Polski. Okazało się że w Babilonie okradziono jednego z kierowców z dokumentów Wszyscy źli. Znowu Babilon tym razem barszczyk czerwony z kajzerką Dokumenty się znalazły ale prawie 3 godziny do tyłu Dalej podróz bez przeszkód. Postoju w Znojmie już nie było dalej Salzburg, Insbruck,Kufstein,Brennero i zjazd z autostrady Egna/Ora Jest już około 14 Siedzieć już nie mogłem tak mi obrzydł ten autokar który był dość ciasny (mała odległość między fotelami) Pierwszy przystanek Predazzo tu wysiadło około 10 osób dalej postój w Moenie, tu wysiada większość grupy do hotelu w którym mają wykupione wczasy- jest 16,kierowcy żli mają jeszcze na tachografie około 25 minut jazdy. 16.30 ruszamy do Campitello jako jedyny do tej miejscowości jadą też ludzie do Canazei i do Malga Ciapella. 17.10 dojeżdzam do swojego hotelu, melduję sie i łazienka, kąpiel i zimny browarek zakupiony podrodze Czekam na kolację i po kolacji spać bo od rana narty. ciąg dalszy nastąpi Temat: Wrazenia z wakacji w Turcji z Triada Wrazenia z wakacji w Turcji z Triada a wiec wrocilam wczoraj z turcji.podziele sie z wami wrazeniami z mojej podrozy.moze zaczne od mojej opini o biurze podrozy Triada.mialam wykupiona oferte traf***HB.nie spodziewalam sie rewelacji za cene ktora zaplacilam, ale to co w polsce mowi ci triada a to co zastajesz jak jestes na miejscu to 2 rozne rzeczy.otoz nieciekawie zaczelo sie juz na lotnisku, gdyz lot byl przesuniety z godz 0:00 na 6 rano.tu triada zachowala sie w miare w porzadku i zawiozla nas do hotelu katowice, gdzie o 2:30podano sniadanie o ok 3:30 bylismy juz z powrtem na lotnisku.dalej wszystko przbiegalo zgodnie z planem.w antalya na lotnisku zaczeto przydzielac ludzi do odpowiednich hoteli i autobusow ktore tam zawozily wczasowiczow.czesc ludzi z mojego autobusu miala hotel w side.czesc(ja tez do nich nalezalam)w alanya.prawie kazda para byla w i nnym hotelu.zanim przyszla kolej na mnie i meza byla godz.16.wypakowlismy rzeczy z autobusu wchodzimy z rezydentlka do hotelu okazuje sie ze NIE MA MIEJSC!i w innych hotelach tez nie bylo miejsc.w sumie bez "dachu nad glowa"zostalo 10 osob.w koncu rezydentka po wykonaniu paru telefonow powiedziala ze pojedziemy z powrtem do side bo tam sa dla nas miejsca(jakies 1.5h drogi)wsadzila nas do busa i tak jechalismy juz sami bez opieki jakiegokolwiek rezydenta tylko z tureckim kierowca, nie wiedzac co zastaniemy w side.w side wsiadl na szczescie jakis rezydent i na sczescie byly juz dla nas miejsca w hotelu.byla to juz godz.19.czyli nasza podroz trwala prawie 24godz.pani w triadzie w krakowie zapewniala nas ze dlatego wyjezdzamy w nocy zeby nie tracic dnia na podroz, niestesty stracilismy.ostatecznie jednak pobyt w side wspominam bardzo milo.trafilismy do hotelu Sahara,w ktorym byla bardzo mila obsluga, warunki tez niczego sobie.do centrum jakies 15min na nogach a na plaze 10.miasteczko bardzo malownicze,starozytne budowle,piekne widoki.czyli ostatecznie bylo ok.ale prawda jest taka ze triada strasznie oszukuje, nie jest godna zaufania firma.z tego co widze na tym forum nie tylko ja tak sadze.ja akurat mialam szczescie w niesczesciu ale z tego co wiem innym go zabraklo Temat: Czy Big Blue jest rzeczywiscie tragiczne? jest, i ostrzegam wszystkich, ktorzy dopiero planuja podroz z tym biurem... nie jestem bynajmniej malkontentka... wczasy na krecie byly jednymi z najpiekniejszych, jakie mialam do tej pory ... teraz wiem z pewnoscia, ze bede je z sentymentem wspominac ogladajac zdjecia... ale wszystkie atrakcje zorganizowalam sobie sama, bo to za co zaplacilam bigblue bylo nic nie warte... oni oszukuja i to nonszalancko... olewaja, tak jakby im w ogole nie zalezalo na dobrej marce czy opiniach wczasowiczow... wyobrazcie sobie, ze po wplaceniu zaliczki na wybrana przez nas oferte zmienili warunki... wylatywalismy co prawda z warszawy, ale wracalismy do krakowa ... na sama mysl o tym, ze dodatkowo bede musiala sie tluc jakims intecity pare godzin do stolicy, zachcialao mi sie plakac ... ach - dodam, ze oczywiscie cena wycieczki pozostawala bez zmian ... ale najlepsze zostawili na koniec - nie moglam wycofac juz tej zaliczki!!!! MUSIALAM TAM JECHAC!! inaczej przepadlyby mi pieniadze... po interwencjach otrzymalam jedynie spora dawke tupetu pracownikow bigblue... kiedy pogodzilam sie juz z przymusowa wycieczka do krakowa, zaskoczenie spotkalo mnie juz na krecie... 3*owy hotel (trzy gwiazdki to zaden luksus - wiadoamo) spelnial wymogi schroniska w pegieerze .... ja bym nie dala mu 1* a bigblue mowi o nim "trzygwiazdkowy" ... tak surowy i prymitywny (w sensie ubogi)wystroj mozna miec chyba jeszcze tylko w namiocie...sniadania serwowane o 7:30 (czytaj siodmej trzydziesci) to bula pomidor ser mortadela (codziennie na tych samych samych tacach, zawijane jedynie w folie sniadaniowa, zeby trzymaly "swiezosc" przez tydzien) ...nie wiem dlaczego mam placic te warunki tak jak za prawdziwe 3*??? bigblue chyba juz osiagnelo dno, od ktorego sie nie odbije ... trzymajcie sie z daleka od ich agentow... a sama kreta piekna, pod warunkiem ze dociera sie wszedzie... polecam wypozyczenie samochodu i podroze po wyspie, ktora blogoslawie, pozdrawiam Temat: Nie będzie w terminie połączenia kolejowego Bal... Nie będzie połączenia kolejowego B fikcja,fikcja,f Nie jestem wrogiem Pani Pełnomocnik ds. Turystyki UM Krakowa, ale czasami zachowuje sie mało poważnie. Od kilku miesięcy próbuje się do niej zapisać na rozmowy. Albo jej nie ma , albo choruje, albo jest na urlopie bo strasznie chciała zostać Posłem - no cóż może i dobrze. Ostatnio nawet rozpoczęta była rozmowa w kuluarach III konferencji nt. turystyki. Ale niestety przerwana przez wścibskiego współwłaściciela BP JORDAN. Sprawa Linii kolejowej to jeden problem. Ale jest drugi problem to przekręt pewnego BIURA Podróży - monopolisty, któremu Zarząd i Prezes Reg. Dw. Autobusowego załatwili fikcyjny przetarg. O powołaniu Punktu Informacji Turystycznej i Gospodarczej wiedziano od co najmniej początku tego roku. Były złożone założenia techniczno - ekonomiczne. Były pozytywne rozmowy trójstronne. Wszystko to miało być w ramach struktur RDA. I co ? I nic ? Knot za knotem wstawia Pan Prezes RDA i równocześnie wysoki Funkcjonariusz nowej Wyższej Uczelni w Oświęcimiu. A efekt Punkt Informacji, który po kasach biletowych PKS na terenie Dw. PKP Kraków Gł. mógł co najmniej istnieć od momentu przenosin dworca PKS na ul. Cystersów. Pasażerowie przeklinają brak informacji. Pan prezes obiecał autorowi, ze w momencie otwarcia Dw. RDA przy ul. Bosackiej znajdzie się miejsce dla tej placówki ale... no cóż kłania sie Ustawa Antykorupcyjna i Antymonopolowa. A naraz od kuchnia znalazł sie zapis ( poprzedni go nie było ) fikcyjne ogłoszenie o przetargu i co dziwne wygrało go już BP JORDAN. Natomiast kiedy autor faktycznego projektu, którego najwybitniejszy Prezes RDA w Krakowie były Starosta Powiatu Oświęcimskiego został po prostu olany. Na zakończenie pragnę poinformować, ze w przepadlistych szufladach Starostwa Pow. w Wieliczce od kilku miesięcy leżą projekty połączeń Niepołomic i Wieliczki z Portem Lotniczym w Balicach. Podpowiadam chętnie udostępnię materiały prasie ale tez o tych połączeniach wie dobrze Pan Starosta Wielicki. Temat: Ameryka na rowni pochylej. Monie, wystąpiło więc małe nieporozumienie za co przepraszam. Co do polityki amerykańskiej to mam takie zdanie (a raczej kilka): Na świecie szykuje się POWAŻNY kryzys energetyczny a co za tym idzie i ekonomiczny. Może juz nawet jest. Swiat się skurczył. Kiedyś (niedawno) jak ktoś popłynął okretem do Amjeryki to kamień w wodę. Za 20 lat bedzie mozna do Krakowa na weekend skoczyć, bo mniej gorąco niż w Nowym Jorku latem. Skoczyć o ile kryzys energetyczny nie podniesie biletów lotniczych do poziomu ceny biletu Titanika. Objawy tego narastającego kryzysu widać wszędzie. Ropa wjeżdża do $50 za baryłkę czyli drugie tyle co było jeszcze całkiem niedawno temu. Ludzi przybywa, takich Chińczyków i Hindusów co noc całymi pociągami a wcale już nie cieszą ich rowery i osiołki. Każdy chce mieć komórkę, internet, 100 kanałów w telewizji i auto na wodę i słońce. USA wjechały do Iraku po ropę - to jest oczywiste. A dlaczego do Iraku? Bo Irak się do tego najlepiej nadawał. Tak jak Czechy i Polska najbardziej pasowały Niemcom w 1939r. Że zginęło z tego powodu 1000 Amerykanów i kolejne 1000 zginie? To za tyle ropy co można tam wypompować - jest rewelacyjnie tanio. Wsytarczy dać 2000 wiz imigracyjnych i będzie sie ich miało znów. Mięso ludzkie jest tańsze niż najtańsze krowie. Spróbujcie zapytać w biurze podróży ile kosztowałby transport krowy z Krakowa do Nowego Jorku. 3 osoby w pierwszej klasie polecą taniej. Nie byłoby tak tanio (tzn tylko 1000-200o odstrzelonych wojaków) gdyby Irak miał jakieś porządne bomby ale wywiad i inspekcje ONZ-u wykazały że nie ma, można więc było spokojnie wjechac bez obawy utraty 100-u tysięcznej Armii. Ten Irak było najlepsze posunięcie Busza, szefa firmy "USA Inc". Od pierwszego dnia prezydentury o to mu chodziło. 11 września trochę popsuł plany ale za chwile fachowcy od reklamy politycznej zaraz to podciągnęli w grafik i posuje jak garnitur na miarę. "Łupać po arabskich łbach" - i tyle. Niemcom bezczelni Polacy "też napadli" na radiostację w Gliwicach i nieudostępnili "niemieckiego korytarza" do niemieckich Prus Wschodnich. A że jest to niesprawiedliwe, że silniejsze dziecko zabiera słabszemu zabawki w tej światowej piaskownicy? Tak juz na świecie jest, zawsze było i będzie. Polska i rocznica Powstania a raczej rzezi warszawskiej - tego najlepszym dowodem. Zresztą takich przykładów jest pełno. Niemiej jest to sprzeczne z moimi poglądami i dlatego GWB ma małe szanse na mój głos. Ale czy ja się w tych rachunkach liczę? Jestem kroplą w morzu. Temat: Wiecie, jaka awaria???? :/ Wiecie, jaka awaria???? :/ Witryna skierowana do osób , które ukończyly 18 lat. WCHODZĘ "ŚWIAT WIND" Specjalistyczny magazyn poświęcony w calosci branży windziarskiej i zsypowej. Na rynku prasowym istnieje od roku 1999. W magazynie ŚWIAT WIND zamieszczamy m.in.: Przegląd wydarzeń z kraju i świata ("panorama") ; Prezentacje regionów windziarskich; Reportaże i materialy publicystyczne; Prezentacje wind i zsypów; Relacje z targów windziarskich i zsypowych; Raporty z badań rynkowych i rankingi sprzedaży; Prezentacje firm handlowych; Publikacje o nagrodach i wyróżnieniach; Przegląd prasy zagranicznej i krajowej; Stale rubryki poświęcone związkom wind ze schodami, drabinami i życiem na wysokim szczeblu; Materialy poświęcone zdrowiu: Felietony; Organizujemy konkursy :. Na ulubiony zdaniem czytelników magazynu produkt windowy; Przyznajemy nagrodę za popularyzowanie wiedzy o wieżowcach i windzie. Nagradzamy polskie produkty; Wyróżniamy ciekawe sklepy zajmujące się sprzedażą wind i zsypów. Pismo dociera między innymi do prenumeratorów; importerów wind; producentów wind i innych wyrobów dźwigowych; Klubów Milosników Winda; firm windziarskich na calym świecie; wlaścicieli hurtowni schodowych; sklepów branży zsypowej; hoteli, restauracji i barów; organizatorów targów branży spożywczej w Polsce i w Europie; organizatorów targów drabiniastych; stowarzyszeń chodziarzy; agencji reklamowych; instytucji finansowych; biur podróży; radców handlowych przy ambasadach RP; ambasad i biur radców handlowych przedstawicielstw zagranicznych w Polsce. Jesteśmy obecni jako wystawca na targach EUROGASTRO (Warszawa), IFE Poland (Warszawa), POLAGRA-FOOD (Poznań), HORECA (Kraków) cdn. Wasz Szindler Temat: >>>>> Podhalańska Gala Piękna << >>>>> Podhalańska Gala Piękna << Druga gala piękna i mody ZAPROSZENIE W najbliższy piątek w Nowym Targu będzie można wziąć udział w pokazach mody z prawdziwego zdarzenia. W eleganckiej scenerii sali balowej restauracji S t e s k a l pojawi się 20-metrowy wybieg, 10 modelek, projektanci mody i ich kolekcje. To zapowiedź II Podhalańskiej Gali Piękna, Mody i Urody, organizowanej przez Podhalańską Agencję Reklamowo-Artystyczną "PARA". Patronat prasowy nad imprezą sprawuje "Gazeta Krakowska". Pierwsza gala miała miejsce w sierpniu i cieszyła się dużym zainteresowaniem, dlatego organizatorzy postanowili w tym roku kalendarzowym jeszcze raz zaserwować nowotarżanom mocną dawkę piękna i mody. Tym razem swoje kolekcje zaprezentują projektanci z różnych miejsc naszego kraju. Wśród nich będą m.in. Jarosław Szmit z Warszawy, Izabela Wiąckowska z Łodzi, Izabella Weiner z Mikołowa na Śląsk u, Agnieszka Pietrzak z Jordanowa. W trakcie gali zobaczymy kreacje eleganckie i wieczorowe, niepowtarzalne futra, artystyczne stroje ze skóry i inne niespodzianki. Przed zgromadzoną publicznością wystąpi Balet Form Nowoczesnych AGH z Krakowa, zabrzmi muzyka na żywo. To jednak tylko niektóre z atrakcji przygotowanych na ten wieczór. W gronie modelek zobaczymy także przedstawicielki naszego regionu: Aleksandrę Górską z Łapsz Wyżnych, Małgorzatę Gałkę z Jordanowa, Monikę Bocheńską i Julię Iwaszko z Nowego Targu i Anną Sadowską z Białki w powiecie suskim. Uwaga! Do wstępu na galę uprawniają specjalne zaproszenia, ale przygotowano także niewielką liczbę kart wstępu, które do czwartku można nabyć w foto punktach Kodak w Rynku 39 i Fuji przy ul. Kazimierza Wielkiego 12 w Nowym Targu w cenie 25 zł. My jednak mamy dla naszych Czytelników specjalne zaproszenia, które będziemy rozdawać w najbliższy piątek. Sponsorami gali są: Pracownia Krawiecka "Kril", Firma odzieżowo-skórzana "Kubicz", Salon Kosmetyczny "La Belle", Biuro Podróży "Ewmar" i Firma "Steskal" z Nowego Targu.(ROM) - G. K. Temat: Ibis zamiast Petropolu Za Tygodnikiem Płockim : "Zainteresowani inwestycjami w naszym mieście płocczanie nie mogą się doczekać zapowiadanego od pewnego czasu, a bardzo widowiskowego procesu wyburzania hotelu „Petropol”. Przypomnimy, że w tym miejscu ma stanąć nowy hotel, z tak zwanej ekonomicznej klasy Ibis. Póki co, nie wiadomo kiedy zniszczony zostanie obecny budynek. Brak jest bowiem zgody między inwestorem a władzami miasta Płocka co do warunków zabudowy. – Zburzymy budynek wówczas, kiedy będziemy mieli uzgodniony z miastem projekt nowego hotelu – mówi Kaja Szwykowska, doradca prezesa zarządu Orbis SA. – Bo na razie otrzymaliśmy od miasta warunki zabudowy, które nie są dla nas atrakcyjne ekonomicznie. Wymuszają na nas inwestycje, na które nie możemy się zgodzić. Oczywiście jestem przekonana, że uzgodnimy taki projekt, który zadowoli obie strony. Z tego powodu nie jestem w stanie dzisiaj jednoznacznie odpowiedzieć na pytania dotyczące wielkości i w ogóle szczegółów zabudowy przyszłego hotelu. Przypomnijmy, że według pierwotnych zamierzeń, w tym miejscu wybudowany ma zostać hotel sieci Ibis. Jest ona reklamowana przez Orbis jako największa sieć hoteli ekonomicznych w Europie. Utworzono ją w roku 1974. Sieć tych hoteli liczy 700 budynków w 37 krajach. W Polsce hotele Ibis usytuowane są w Szczecinie, Poznaniu, Łodzi, Warszawie, Częstochowie, Zabrzu i Krakowie. Wyburzanie hotelu Petropol wiąże się z przenosinami firm, które mają swoje siedziby w części parterowej. Nie ma żadnego problemu z Polskim Biurem Podróży „Orbis”. Z końcem stycznia wraca ono na swoje stare miejsce, czyli do położonego tuż obok budynku Teatru Dramatycznego. Cassino Orbis pozostanie natomiast w obecnej siedzibie znacznie dłużej – aż do wyburzenia budynku Petropolu, czyli do chwili, kiedy Orbis dojdzie do porozumienia z władzami Płocka. szat" Jak widać nie ma zgody co do wyglądu tego Ibisa. Mam wrażenie, że Orbis chce postawić 6 piętrowego klocka tak jak już wiemy, natomiast miasto nie chce się zgodzić (i słusznie). Bo ten hotel nie miał być niższy niż Petropol! Takie były wstępne ustalenia. Może jest więc jeszcze szansa na coś wyższego Temat: Cos nowego ?? Wiosna na Lublinku miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,3034718.html Joanna Blewąska 26-11-2005 , ostatnia aktualizacja 25-11-2005 20:47 Tani przewoźnik Centralwings będzie latał z Łodzi do Dublina. Sprzedaż biletów rozpocznie się jeszcze w grudniu. Zima nie zaczęła się na dobre, a linie lotnicze myślą już o wiośnie i lecie. Właśnie teraz ustalają rozkłady lotów. Dokąd wiosną polecimy z łódzkiego Lublinka? Połączenie do Dublina uruchomi tani przewoźnik Centralwings. Jego boeingi wozić będą łodzian trzy razy w tygodniu, najprawdopodobniej w środy, piątki i niedziele. Godziny lotów nie są jeszcze ustalone, w grudniu ma rozpocząć się sprzedaż biletów. Pierwszy lot planowany jest na 26 bądź 29 marca. Od lutego ruszy drugie połączenie irlandzkiego Ryanaira. Poza Londynem, będzie latał także do Nottingham. Bilety już można rezerwować. Ryanair zapowiada też trzecie połączenie - może to być Frankfurt-Hann lub Hiszpania. Duże są szanse na uruchomienie wiosną Wizz Air. Wczoraj przedstawiciele lotniska i miasta rozmawiali z przewoźnikiem w Belgii. Nieoficjalnie wiadomo, że żąda on jednak wyższych dopłat niż Ryanair. I miasto nie chce się zgodzić. Jeśli strony się dogadają, w grę wchodzi Paryż lub Rzym. Nowe kierunki ogłosił kilka dni temu SkyEurope. Będzie latał wiosną z Krakowa, a z Łodzi nie. Powód? SkyEurope lata z Warszawy i na razie nie chce wprowadzać lotów konkurencyjnych dla samego siebie. Ale ciągle chce rozmawiać z łódzkim lotniskiem i być może jesienią jego maszyny latać będą z Lublinka. Na pewno wiosną startować będą za to 19-osobowe jetstreamy do Warszawy. Rejsy odbywać się będą pod egidą LOT-u, choć obsługiwać je będą samoloty firmy Jet Air. Co jeszcze pojawi się na naszym niebie? Wakacyjne czartery do Egiptu uruchomione przez biuro podróży Alfa Star. Egipska linia Memphis Air latać będzie raz w tygodniu samolotami Airbus 320. Pewny jest też Wschód. Od 15 stycznia będą czartery z Kijowa i Lwowa. Na początek będzie to oferta dla kupców z Ukrainy, bo tam prowadzona będzie sprzedaż biletów lotniczych. Pasażerowie będą mieli zapewniony transport z Lublinka na targowiska, do centrów handlowych i na ul. Piotrkowską. A od 1 marca samoloty na Ukrainę odlatywać mają codziennie. Przeloty maszyn Saab 340 (30-osobowe) obsługiwać będzie Sky Express. Temat: O losie audytorów po upadku Andersena mówi Lesł... zgodnie z def miedzynarodowych standardow rachunkowosci wierny i rzetelny obraz oznacza jedynie obraz NAJBLIZSZY rzeczywistosci, mozliwie najblizszy rzeczywistosci, uwaga : zgodnie z zastosowaniem zasad rachunkowosci juz w 1966 roku znanych bylo metod wyceny poszczegolnych aktywow i pasywow: - 4 metody dla pzrychodow -8 metod dla podatkow -72 metody amortyzacji -122 metody dla zapasow -dla innych pozycji 36 metod to daje 30 mln kombinacji dla jednego przedsiebiorstwa pytanie : ktora jest prawidlowa? odpowiedz :kazda kazda metoda daje inny obraz rzeczywistosci audytor ma za zadanie zbadac m in czy zastosowane wyceny sa wiarygodne (najblizsze prawdzie) dla specyfiki branzy a ogolna pzreslanka jego pracy jest nie tyle wykrywanie przestepstw ksiegowych ale bezpieczenstwo obrotu gospodarczego Biegly rewident ma prawo w polsce wystapic z wnioskiem do sadu o upadlosc, np co do srodowiska bieglych w polsce, bardzo negatywnie je oceniam walka szczurow o kase to jest najwazniejsze, megalomania to dwa, trzy to braki w wiedzy zwlaszcza w prawie podatkowym ile razy jestem w ich towarzystwie to slysze jak to biedni polscy biegli sa pokrzywdzeni przez los , gdyz wiekszosc zlecen z rynku tych najbardziej lukratywnych idzie na zagranizcne firmy audytorskie co jest podyktowane wg nich spiskowa teoria dziejow (jest w tym ciut racji, firmy zagranizcne z pewnoscia wola kiedy swoi im grzebia w ksiegach) no i ostatnio walka o tytul, zeby w polsce bylo: b iegly rewident-(pauza)- audytor koniecznie slowo audytor w tytule!!! koniecznie!!! a co jest pzrerazajace? ze oni tak pisza te opinie aby w razie upadlosci nie mozna bylo ich pociagnac do odpowiedzialnosci wlasnie, ciekawa byla np jakies 3 lata temu w krakowie sprawa z biurem podrozy w formie sp z o.o. ktore okazalo sie niewyplacalne (co lato w polsce jest podoban afera) , awantura z prokuratorem, media itd. Audytorzy ktorzy badali te spolke spali spokojnie jednak. Temat: Łódź - biedne eldorado Znana firma teleinformatyczna przenosi biuro do Ło serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2393414.html czytajmy i cieszmy się!:) "Łódź nowych technologii" staje się faktem. Szwedzka firma teleinformatyczna Teleca przenosi swoje biuro z Warszawy do Łodzi. Pracę może znaleźć nawet 150 osób! Teleca pracuje dla takich gigantów jak Ericsson, Nokia, Panasonic czy Siemens. Dzięki niej łodzianie będą tworzyć już wkrótce oprogramowanie dla telefonów komórkowych najnowszej generacji. - Decyzja o przeniesieniu biura do Łodzi, była łatwiejsza niż myśleliśmy - zdradza Tomasz Krawczyński, dyrektor warszawskiego biura Teleca. Szwedzi zaczęli myśleć o nowej lokalizacji, bo chcieli obciąć koszty działalności. Łódź musiała walczyć o inwestycję z innymi miastami nie tylko w kraju, ale nawet w Indiach. Indie są jednak za daleko, podróż jest długa, a współpraca z biurem umiejscowionym w tym kraju jest trudna ze względu na różnicę czasu. W Polsce inwestor brał pod uwagę oprócz Łodzi także Bydgoszcz i Kraków. To właśnie z tych miast pochodzą pracownicy warszawskiego biura firmy. - Wygrała Łódź, bo jest najbliżej stolicy, ma świetnie wykształconych absolwentów i niskie koszty prowadzenia interesów - zdradza Krawczyński. W podjęciu decyzji przedstawicielom Teleca pomogło otwarcie się Łodzi na świat dzięki rozwojowi Lublinka. - Uruchomienie lotów do Kopenhagi, to dla nas rewelacja! - cieszy się dyrektor. Szwedom bardzo zależało na łatwych podróżach do nowego biura w Polsce. Teraz będą mogli wylecieć rano ze Sztokholmu i trafić do Łodzi (poprzez Kopenhagę) na godz. 10 rano. Później będą mieli kilka godzin na załatwienie sprawy, po południu wrócą tą samą trasą i wieczorem pójdą spać we własnych łóżkach. Nowe łódzkie biuro Teleca będzie mieścić się w pomieszczeniach Centrum Biznesu "Faktoria", zbudowanego w zabytkowej fabryce motorów przy ul. Dowborczyków. Szansę na pracę w nim mają łodzianie z wykształceniem informatycznym. - Liczymy zarówno na osoby z doświadczeniem, jak i świeżo upieczonych absolwentów - mówi Krawczyński. Biuro będzie rozwijać się etapami. Najpierw w Łodzi będzie ok. 30 miejsc pracy, po kilku miesiącach załoga będzie liczyć 50 pracowników. Po przejęciu kolejnych projektów zatrudnienie może sięgnąć nawet 150 osób. Dyrektor jest przekonany, że nowoczesne usługi to szansa na przyszłość Łodzi: - Żadne inne miasto nie ma tylu atutów: świetnie wykształcone kadry, niskie koszty działalności i bliskość Warszawy. Informatycy, którzy chcieliby pracować w łódzkim biurze Teleca mogą wysyłać swoje zgłoszenia na adres: rekrutacja.lodz@teleca.pl Temat: NIE Z ITAKĄ NA KRETE -ostrzezenie Witam Ja miałem jeszcze gorzej bo bylem z 2-letnim dzieckiem,wybrałem ofertę Itaki tylko dlatego,ze przeloty były w dzień i hotel blisko lotniska 40 min(wylot z Katowic do Chani powrót do krakowa-tak mam na umowie.Dzwoniłem 2 dni przed wylotem czy nic się nie zmienia Pani powiedziała,że raczej nie,a tu 17 godzin przed wylotem telefon z Katowic ,ze wylot jest o 22.50 no i w hotelu byliśmy po godz 4 rano.Zdenerwowani pytaliśmy o powrót ale Pani rezydent nic nie umiała powiedzieć(zresztą miła i uczynna osoba),24 godziny przed wylotem wywieszono kartkę ze lot z Chani jest do Warszawy 18 w nocy a z Iraklionu do Poznania 17 w nocy.Ja miałem bilet z Chani,więc przelot do Warszawy no i znowu w nocy przylot do Warszawy o 3 rano.Ale to nie koniec niespodzianek 6 godzin przed wyjazdem Pani z recepcji przekazuje wiadomość od rezydenta ,ze osoby z Katowic,Wrocławia i Krakowa mają być o 2 przed hotelem i jadą do Iraklionu a potem lot do Poznania.Dzwonię do rezydentki,że ja mam bilet z Chani i nie będę sie poniewierał z dzieckiem w nocy w autobusie,i ze mogę lecieć z Chani do Warszawy tam będzie mi łatwiej dolecieć do krakowa,odpowiedz krótka nie zabiorą mnie do samolotu bo do Warszawy nie ma miejsc na moje pytanie kto układa tak idiotycznie listy samolotowe okazało się ze biuro w Polsce.Najgorsze,ze na lot z Chani do Warszawy też ludzi dowożono po 4 godz z innych zakątków Krety.Rozpoczęty o 2 w nocy powrót do Krakowa trwał 17 godzin,Chyba łatwo sobie wyobrazić jak taką podróz znosi dziecko 2-letnie-bez prawdziwego sńiadania i obiadu.Pozdrawiam jutro wybieram się do Itaki z reklamacją.To prawda nikt z przedstawicieli Itaki nas nawet nie przeprosił za taką sytuację wręcz dali odczuć ,że powinniśmy się cieszyć,że nas zawiozą starym busem do Krakowa. Temat: coś tam o kolejach w GW... woy napisał: > Pod koniec lipca z dwumiesięcznym poślizgiem ma się wreszcie > skończyć remont jej odcinka między Dworcem Zachodnim a Służewcem. > Mimo że przeznaczono na niego ponad ćwierć miliarda złotych, to, > jak się dowiedzieliśmy, pociągi wcale nie będą jechały krócej niż > teraz. Dziś podróż z Radomia do śródmieścia stolicy trwa aż dwie > godziny i 20 minut, a z Piaseczna- ok. 40 minut. - Czas przejazdu > nie zmieni się, bo choć pociągi nieco przyspieszą, to wytracą to > podczas postojów na nowych przystankach przy al. Żwirki i Wigury i > przy Al. Jerozolimskich - informuje Agnieszka Derek z biura > prasowego Kolei Mazowieckich. > Coś tam ściemniają w tych Kiblach Mazowieckiego, a gazowyborcze pismaki łykają ściemę jak młody pelikan cegłę. Zapewne dwa postoje "zjedzą czas zaoszczędzony na samej jeździe - ale co z czasem zaosczędzonym na postojach na Dw. Zadchodnim oraz Okęciu, w oczekiwaniu na zwolnienie jednotorowego odcinka? I tych rozkładowych, i tych dodatkowych, wynikłych ze spóźnienia jednego z pociągów, kiedy to po jego przyjeździe nadal nie można jechać w oczekiwaniu na następny. Zapewne kierownictwo KM woli ściągnąć na siebie cały gniew pasażerów liczących ba rychłą poprawę warunków jazdy, niż narazić się pekapiarskiej czapce przez ujawnienie faktu że niedasie zmienić na bieżąco rozkładu jazdy. Nie zdziwmy się zatem jeśli kible będą nadal oczekiwały długie minuty już absolutnie bez sensu na Zachodnim i Okęciu. > W spółce PKP Polskie Linie Kolejowe mówią, że główne korzyści z > remontu towłaśnie te nowe stacje. Liczą, że staną się one bardzo > popularne. - Szczególnie ta w Al. Jerozolimskich, gdzie znajduje > się dużo biur - przekonujeKazimierz Peryt z PKP PLK". Tiaaaa, już widzę tych biznesmenów przesiadających się z blachosmroda do kibla. Niedawno w Krakowie wybudowano nie jeden (jak w powszechnie opluwanej we łże-mediach Włoszczowie) ale aż dwa perony, na nowym przystanku o niepolsko brzmiącej nazwie "Kraków Business Park". Obowiązkowo zatrzymuje się tam każdy pośpiech na ruchliwej linii Katowice - Kraków, i jakoś nie słychać żądań głowy pomysłodawcy przystanku... Temat: Szczyty "uprzejmości" urzędników.... Od poczty polskiej gorsza jest (nieporównywalnie dla mnie) PKP. Kilka miesięcy temu organizowałam przejazd 11 osób z Warszawy do Tarnowa. Zależało nam, żeby wyszło jak najtaniej, więc zdecydowaliśmy się na bilet grupowy.W celu zorientowania się, jak to załatwić, zadzwoniłam na informację PKP. Odezwał się MIŁY PAN, który uprzejmie wyjaśnił, że wystarczy przejść się na najbliższy dworzec i od ręki taki bilet kupię. Cztery dni przed wyjazdem poszłam na Dworzec Centralny w Warszawie,żeby dokonać zakupu. (W telefonicznej informacji się dowiedziałam, że dla 10-osobowej grupy 11 bilet jest gratis). Podchodzę do okienka, proszę o bilet grupowy dla 11 osób, pani zaczyna wszystko wypełniać,ale ja przezornie się pytam, czy ten 11 jest na pewno gratis. A pani, że nie,bo przecież ona wcale na grupowy nie wypisuje, bo na grupowy to trzeba mieć specjalny świstek. Zostałam wysłana do kasy przejazdów grupowych (z dala umieszczonej i niewidocznej).Tam dowiedziałam się, że podanie o bilet grupowy trzeba złożyć najpóźniej na 7 dni przed wyjazdem, a podanie można wziąć na ulicy Grójeckiej.Zrezygnowana wróciłam do biura. Koleżanka, pragnąc mi pomóc,zadzwoniła na informację, żeby upewnić się,czy na pewno wszystko stracone.Rozmawiała z MIŁĄ PANIĄ, która stwierdziła, że podanie na przejazd grupowy expresem (bo o takim pociągu cały czas była mowa) można złożyć do 3 dni przed wyjazdem, a można je dostać w KAŻDEJ kasie na każdym dworcu. Składa się je zaś przy Dworcu Wschodnim (nie pamietam ulicy,tylko daleką ode mnie okolicę). Podróż miała się odbywać najpierw expresem do z warszawy do krakowa, a potem pospiesznym z krakowa do tarnowa. Aż mi się wierzyć nie chciało, że jest tak duża rozbieżność informacji, więc sama zadzwoniłam na informację jeszcze raz. Odezwał się MIŁY PAN, który powiedział, że na pewno 7 dni przed wyjazdem, a po przekroczeniu 7 dni nic się już załatwić nie da. Ja jednka postanowiła spróbować. Zajechałam na dworzec wschodni, żeby wziąc podanie (dworzec był po drodze do miejsca składania). Okazało się, że dostac mogę tylko podanie na pospieszny,ale w dodatku od razu wypełnić, złożyć i kupić bilet.Zakupu dokonałam, ale dowiedziałam się, że jednak podania na expresy rozpatruje się na grójeckiej. (dla niezorientowanych - pół warszawy do przejechania).Pojechała więc na grójecką. Odstałam swoje, doszłam do kasy, powiedziałam o co chodzi i pani załatwiła to wszystko od ręki! Wspomiała tylko, że takie są durne przepisy, że 7 dni przed i chociaż już było tylko 3 dni do wyjazdu, wydała mi zaświadczenie bez żadnych błagań. W całej tej sprawie nikt nie był niemiły, ale kto kompetetny??? Temat: WOŚP- wyniki finansowe za 02'- nie na temat moto poniewaz siedze troszke w tym biznesie (zwanym szołbizem) pozwole sobie zabrac glos. W statucie kazdej fundacji jest zapis jaki procent dochodu jest dla zalozyciela. Niech to bedzie 3 lub 5 % - wystarczy. Poza tym czlonkowie/zalozyciele fundacji musza czyms jezdzic, miec biuro, komputery, etc - jak kazda firma. Bo to jest tak naprawde firma. Pojawiaja sie koszty. Dalej wszystko w swietle prawa jest OK. Owsiak ma taka taktyke. Zada, by artysci grali za darmo, "jak mozecie chciec jakiekolwiek pieniadze". Ale wystep kosztuje. Nawet jesli jednoosobowa gwiazda chce zagrac za darmo, musi miec muzykow sesyjnych, tancerki, chorki, naglosnienie, etc. Tego juz sie nie da ominac a Owsiak tego nie sponsoruje. Wiekszosc firm obslugujacych orkiestre (budowa sceny, ochrona, cale zaplecze) to filmy prywatne scisle zalezne od owsiaka. Te tzw. koszty organizacji to kasa, ktora i tak trafia z fundacji do firm owsiaka. Dlatego orkiestra jest bojkotowana przez wiekszosc artystow. Artysci nie odkladaja na emeryture. Nikt im nie placi skladek na ZUS. Za miesiac moga przestac byc popularni i beda musieli zyc z tego co uzbierali. Znam osobiscie wielu wykonawcow ktorzy w sytuacji gdy jest koncert charytatywny daja takie warunki: Prosze oplacic hotel i podroz. I graja, choc moga miec tego zamego dnia sztuke za 10 czy nawet 50 tysiecy pln!!! Jakos tak sie dziwnie sklada, ze wyzysk promowany przez owsiaka nie sklania ich do gania. Bo jak tu grac przy -10 stopniach i jednoczesnie dokladac do interesu? De facto tylko artysci graja za darmo, a cala obsluga, sponsoring, etc - z tego kasa idzie do Owsiaka. Turnau - to jest ta slynna elita intelektualna Krakowa, ktora nie chce by "przenosic stolice do krakowa". Zalosne i przykre, bez komentarza... JEST JEDN PLUS - sa jednak pieniadze dla Dzieci. I to nie malo. Szkoda, ze tylu zlodziejaszkow sie przy okazji oblowi pzdr Temat: Grodno Oplate "ekologiczna" czy jak ta cholere zwac wymyslali tez Ukraincy - wracajac do kraju (pieszo) w Medyce trzeba bylo wplacic 1 hrywne (przyjmowali tez 1 zl lub 1 dolar, hehe)w okienku do ktorego kierowal ludzi jakis facet w mundurze. Ale nie zawsze to pobierali. Raz wystarczylo warknac na niego, ze sie nie ma pieniedzy... Ale ostatnio (jesienia) jak tamtedy przechodzilem, to juz oplata zostala zniesiona. Tak samo zaprzestali obowiazkowego ubezpieczenia. 1 maja przetestuje ponownie :) Co do granicy bialoruskiej - zawsze (tzn. 3-krotnie, bo raz jadac do Rosji i wracajac inna trasa) prezkraczalem pociagiem, zawsze mundurowi byli OK. A naszych wspanialych rodakow-przemytnikow, ktorym podroz koniecznie musi sie zwrocic, unikam jak ognia. Fakt, zawsze staram sie 1-2 flaszeczki czegos mocniejszego przywiezc (choc plecak od tego ciezszy), ale w plecaku to mi nigdy nikt nie grzebal. Co do pociagu - z tego linka otworzyl mi sie IC Hamburg-Krakow (zwany Wawelem). Ale na bahn.de rzeczywiscie pokazuje poc. 247. Ale jazda nim tez dla mnie bez sensu, bo dojezdza do Brzescia na 2 w nocy, wiec nie dosc, ze noc zarwana, to jeszcze o tej godzinie nie bedzie sie gdzie podziac. Na dobra godzine to on do Minska dociera, ale wole jednak Brzesc, bo w Minsku juz 2 razy bylem. Zreszta jadac do Moskwy tez szukalbym innego polaczenia (moze z przesiadka) bo tam na 20 dojezdza... Jak jechalem do Minska to mi baba w kasie Warsu na sile chciala wcisnac bilet na poc. "Polonez" zwany w dawnych czasach pociagiem przyjazni bodajze. Dotarcie do punktu docelowego w godzinach wieczornych utrudnia mi znalezienie noclegu (nigdy nie korzystam z zadnych biur posredniczacych, rzadko tez rezerwuje wczesniej telefonicznie - wole szukac na miejscu, bo tak jest ciekawiej). Temat: triada-rekord swiata awarii no cóz ... miałes pecha ... takie rzeczy sie zdarzaja i rzeczywiście o sprawności biura świadczy jak sobie poradza w sytuacjach awaryjnych .... Jest to pewno trudne i dla pilota tez ponieważ to turecki podmiot turystyczny daje autokary i kierowców i swojego pilota ... wprawdzie na naszym autokarze było napisane Triada ale skoro na objeździe było 6 autokarów to wątpie by miała Triada cos tam w rezerwie ???????????????????????? nie wiem sam jestem ciekawy jak to sie odbywa gdy popsuje sie autokar .... jak widac róznie ...o czym pisze autor ... Ja tam byłem na tym samym objeździe od 30 sierpnia .... Autokar sprawny - kierowca Rahmed - autobusowy Shumacher - pilotka pani Mariola Wieczorek - wspaniała i pobyt dokładnie taki jaki był w planie a na końcu ... relaksacyjna kąpiel w Pamukkale .... wspaniale ... a , że nasz kierowca byl najlepszy to zawsze z trzech ktos musi byc pierwszy i tylko moge sie pośmiac z tych co jechali dwoma pozostałymi gdy będa pisac jacy to ich kierowcy wolni ...... Ja tam 7 + 7 Triady bardzo polecam ..... i 44 osoby jadące moim autokarem ... pewno też Z tego widac , że świat się dzieli na szczęśliwców i pechowców a w podrózy ten podział wychodzi aż nadto .... niestety na przestrzeni 3200 km wszystko może sie zdarzyc ... .. moj autokar tez pojechał w Pamukkale po ten trzeci bo cos mu tam nawaliło .... ale tez jakos dojechali pokąpac sie ... Oczywiście ci z Warszawy mieli najlepiej i słusznie ... ja leciałem z W-wy czyli ze stolicy i mielismy wszystko tak jak zaplanowano ... ... wylot w środe o 8.30 akurat opóźniony o 1 godzine ... no nie przesadzajmy a powrót w środę ... wyjazd z Antalii o 8 .05 i wylot o 13 05 .... a ci z krakowa i Katowic wylatywali w nocy ... oczywiście słusznie bo trudno aby traciła stolica .... po to jest stolica ..... Natomiast z czarterami to róznie bywa ... ja leciałem Fisherem co to ma chyba tylko dwa czy trzy samoloty i tez nie najlepszą opinie ... ale za to tanio ... i tak lepiej niż ci co lecieli z ITAKI Fly Airem i ich samolot zawrócił z powodu awarii na lotnisko i wystartował po kilku godzinach ponownie ... to musieli miec dusze na ramieniu ... więc wole Triadę ....... deo Temat: YARIS FORUM CLUB - część 5 Gość portalu: Katka napisał(a): > Witaj Jankesie z LA ! > > Nie miałam jeszcze sposobności Cię powitać ! > > Miło, że z tak daleka też ktoś do nas zagląda : ))))). > > Zdradź nam tajemnice, na jaki to samochodzik teraz się zdecydowałeś ?! > > Widziałam wczoraj w telewizji to, o czym piszesz, te fale i „śmiałkówR > 21; > pływających w tych warunkach, dla mnie zgroza, ale ja nie umiem pływać na > desce : )))). Piszesz, że u Ciebie ziemia się zatrzęsła, a ja wybieram się za > tydzień na Sycylie i dziś tam też się nieźle zatrzęsło i ma to się jeszcze > powtarzać i przyznam się szczerze trochę się przeraziłam. > > Moi drodzy bawcie się dobrze przez weekend, wypoczywajcie, ja wybywam z Krakowa > > na łono natury, to do poniedziałku. > > Pozdrawiam serdecznie wszystkich > Katka > Witam wszystkich a przede wszystkim CIebie Katko! Widze, ze wakacje udane. Napisz, ktore jeszcze zamki zwiedzilas oprocz Malborka o czy gdzies dalo sie pomieszkac. Przylaczam sie i ja do wezwania:Jankesie LA- jakie auto odbierasz? JOlu postuluje o nowy watek- te 120 posto otweira sie za dlugo, aj tym razem mam malo czasu wyjatkowo. Pakudnie dali mi biuro bez lini telefonicznej i musze chcodzi i sie prosic i jeszce mnie poganiaja, a tez chce czytac i moze pisac. Coz moj nowy wyjazd to Grecja, mily kraj i pracuje w dzien i niez duzo tylko 7dni w tygoidniu po 8 h. Ale z hotelu nie mam polaczenia do internetu za darmo, tylko musze sie wdzwaniac do Aten, a to juz idzie w jakis koszt. Pozdrowienia dla wszystkich. Pojezdzijcie tymi TS-ami i opiszcie wrazenia. Orionie-wyrazy wspolczucia i gratulacje. Co zlota raczka to zlota raczka. Oby CI juz dali spokoj. Wiec do nowego watku. JUz nawet chcialem sam to zrobic, ale to przywilej Prezeski, wiec Jolu dzialaj. POzdrawiam i do nastepnemg posta Wuj Jankes z Podrozy( Lavrio-Grecja) Temat: Rusza autobus Praga-Wrocław vrtkavec napisał: > Witam! > > Mamy dobrą wiadomość: od 11 grudnia będzie zorganizowany autobus z Pragi do > Wrocławia. > > Pierwszy kurs Praga-Wrocław 11 grudnia, piątek, o 17:30 > (wyjazd z Černého Mostu, za przystankiem MHD dla wysiadających), powrót > Wrocław-Praga 13 grudnia, niedziela, o 17:30 (wyjazd z Dworca > Autobusowego, ul. Sucha). Cena kursu to 950 Kč w obie strony. Warunkiem jest > wykupienie biletu tam i z powrotem oraz zarejestrowanie się i rezerwacja > miejsca najpóźniej na 5 dni przed odjazdem (tj. do 7 grudnia) pod > adresem mailowym cadenk@seznam.cz. Wszelkie dalsze informacje będziemy > posyłali mailem osobom zarejestrowanym. > > Równocześnie informujemy, że z dniem 13 grudnia będzie zlikwidowany pociąg > bezpośredni z Pragi do Wrocławia. > > Jeśli natomiast ktoś z Państwa byłby zainteresowany weekendowym transportem > do Krakowa (wyjazd w piątek, powrót w niedzielę), prosimy o rejestrację > i posyłanie sugerowanych godzin odjazdu pod ww. adresem mailowym. > > Z goóry dziękujemy za Państwa zainteresowanie. > > Pozdrawiamy - Biuro Podróży Denk. Po pierwsze, fajnie że otwieracie tą linię. To się chwali. Odpowiedź na sabotaż ze strony PKP-IC. Rozumiem, że to dopiero początek i pewne rzeczy się wykrystalizują. Cena też przystępna. Dziwi mnie jednak konieczność wykupienia biletu w obie strony. Kilka razy miałem tak, że wjeżdżałem do Czech do jednej strony a wracałem inaczej. Druga sprawa, przydałby się przystanek, nawet krótki w Kudowie. Temat: Globus-autokarem bez kola noca na autostradzie Globus-autokarem bez kola noca na autostradzie Firma Globus z Pszczyny posiada od kilku lat koncesje na obsluge tras miedzy poludniowa Polska a Niemcami. Autobusy i personel robily na pierwszy rzut oka dobre wrazenie, jednak zdania o poziomie uslug byly podzielone. Przed dwoma laty zechcialo mi sie pojechac z dwuletnim dzieckiem do Krakowa. Im pozniej w nocy tym bardziej upiorna byla podroz. Musielismy sie 4 razy! przesiadac na trasie i to bez jakiegokolwiek uprzedzenia. Zanim ja mojego syna zwinelam i bagaz zabralam musialam sie bardzo napocic ze strachu, ze nie znajde wlasciwego autobusu. Nikt z personelu nie byl zainteresowany pomoca, a pasazerowie jak to w Polsce, oczywiscie tez nie. Szczyt wszystkiego przyszedl tuz po przekroczeniu granicy, gdy nikt z siedzacych pojedynczo pasazerow nie byl gotow zrobic mi miejsca, bym mogla usiasc razem z dzieckiem. Na moja interwencje u pilota uslyszalam, ze jak ja k.. natychmiast nie usiade, tam gdzie jest miejsce, to mnie wyp... itd. Do Krakowa dojechalam po 5 przesiadce w Katowicach i 2-3 godziny pozniej. Nigdy wiecej globusa!!!!! W niedziele odprowadzilam nieletniego goscia do autobusu "Globusa", ktory w Münster przyjechal 1,5 godziny pozniej. Jak sie okazalo, gdzies w szczerym polu, prawdopodobnie kolo Hannoveru urwalo sie kolo. Nikt z zalogi nie mowil po niemiecku i nie wiedzial, jak sie w tej sytuacji zachowac. Po jakims czasie przyjechala Policja, ktora zainicjowala sciagniecie autobusu do najbluzszego zajazdu, aby pasazerowie mogli wyjsc na zewnatrz lub skorzystac z toalety. Ani w biurze w Polsce ani w Niemczech nikt sie o 1 w nocy nie zglosil, kierowcy maja tylko polska Komorke, ktora nie dziala w Niemczech (tak nam wytlumaczono). Zamiast na 12 godz. nowy stary grat autobus przybyl do Krakowa po 22, kierowca byl wykonczony i padal ze zmeczenia po 36 godzinach za kierownica i jeszcze musial jechac do Przemysla. Czy dojechal calo i jego pasazerowie tez? Wzywam do bojkotu linii Globusa Pozdrowienia Temat: Bezrobotni, bylyby dla was zasilki, gdyby ... Bezrobotni, bylyby dla was zasilki, gdyby ... Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: Polski KrK najbogatsza firma III RP = tabu Polski KrK najbogatsza firma III RP = tabu Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: Najbogatsza firma w Polsce czyli Krk Najbogatsza firma w Polsce czyli Krk Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: 30% dzieci w Polsce jest niedożywionych!! Ale na finansowanie Krk sa pieniadze Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: Postawuesowska prawica oszukała Grudziądzczan! Tak ci skapia, a przeciez maja tyle szmalu ! Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: Polski KK = potentat finansowy Polski KK = potentat finansowy Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: KrK czyli najbogatsza firma w III RP KrK czyli najbogatsza firma w III RP Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Temat: Najświeższy dowód antysemityzmu radia Maryja Szmal KK - polski temat tabu Nikt w RP nie dysponuje wiarygodnymi danymi na ten temat, ani MF ani urzedy skarbowe. KK ukrywa je wbrew art.22 ust.3 konkordatu.Wplywy polskiego KK mozna oszacowac jedynie w przyblizeniu. FiM przyjely do obliczen wylacznie do oplat wzbogacajacych ksiezowskie kieszenie (np.ofiara za chrzest,komunie, slub) i to w najnizszej mozliwej do przyjecia wysokosci.Oficjalnychinformacji na temat liczby takich wplywow zarejestrowanych przez sam KK mozna zaczerpnac na stronie www.ecclesia.org.pl. Obliczenia na podst danych za rok 2001: -pierwsze komunie 480 tys.dzieci (ofiara,rozaniec,ksiazeczka do nabozenstwa) * 80 zl= 39 mln zl -bierzmowanie:300 tys.osob * 70 zl (skladka na krzyz)= 21 mln zl - sluby 161371 * 350 zl ( minimalny koszt zapowiedzi+ofiara)= 56 mln zl - pogrzeby: 364 tys* 2500 zl (miejsce na cmentarzu,ofiara)= 900 mln zl - koledy: ok. 100 mln zl (40 zl za kolede) - swieta: oplatek, swieconka: ok.20 mln zl - msze w roznych intencjach: ok. 50 mln zl - sprawy rozpatrywane przez sady biskupie: ok.20 tys spraw rocznie * 2 tys. zl od sprawy= 40 mln zl - dochody z tacy:przy zalozeniu, ze do kosciola chodzi regularnie tylko 58% Polakow uprawnionych do glosowania wiec 17 mln osob i zostawia co tydzien na tacy po 2 zl daje to tygodniowo ok 34 mln zl, a rocznie 1,8 mld zl RAZEM DAJE TO OK; 3,5 mld zl W CIAGU ROKU !!! Dofinansowanie KK przez panstwo - nie mniej niz 200 mln zl (dane trzymane w najwyzszej tajemnicy !!). Np. w roku 2002 Fundusz koscielny otrzymal z budzetu 84,5 mln zl, dotacje dla KUL i PAT wyniosly - 92,5 mln zl, duszpasterstwo wojskowe - 15 mln zl, renowacja zabytkow sakralnych - 13,5 mln zl, finansowanie nauki religii w szkolach - 500 mln zl, utrzymanie kapelanow szpitalnych i kapelanow innych branz - 1,2 mld zl. Co pare lat dochodza dotacje wizyt Papy. Dane jak wyzej sa wiarygodne. Oparte sa na konkretnych danych, wynikajacych z badan spolecznych. Nikt nie jest w stanie natomiast pkreslic przychodow z prowadzonej przez KK dzialalnosci gospodarczej (bezpodatkowej w ramach tzw. "celow duszpasterskich" lub sporadycznie oblozonej symbolicznym ^podatkiem zryczaltowanym) czy chocby bezclowego i bezpodatkowego importu. Zaden z dyrektorow holdingu KK nie przyzna, ze robienie pieniedzy jest celem nadrzednym. KK jest najwiekszym inwestorem na rynku budowlanym (setki plebani i kosciolow, bazyliki: Lichen, Krakow, Warszawa), warszawski biurowiec Roma Center. Prowadzi Towarzystwo Emerytalne Arka Invesco, siec kas pozyczkowych SKOK, wydawnictwa ksiazkowe i prasowe (przynajmniej setka tytulow), stacje radiowe i telewizyjne, wytwornie dewocjonaliow, udzialy w spolkach gieldowych (w ramach walki z alkoholizmem takze w browarach Okocim). Spore kwoty uzyskuja proboszczowie za wynajem sal i budynkow oraz z prowadzonych hoteli (np.Wit Stwosz w Krakowie), czy z biur podrozy, zajmujacych sie nie tylko pielgrzymkami i nie tylko do miejsc swietych). Nieoficjalnie mowi sie, ze dochody watykanskiego imperium w RP z dzialalnosci gospodarczej wynosza ok. 4 - 7 mld zl rocznie. Nikt nie ma odwagi podac publicznie konkretnych informacji. W wielu przypadkach, jak wiadomo przychod KKobciazony jest minimalnymi kosztami uzyskania. Wszyscy wiedza, ze ksieza i cale parafie korzystaja bardzo czesto z darmowego miejskiego pradu, wody, c.o. itp. Lacznie z rzeka przychodow z kieszeni wiernych dochody polskiego KK szacuje sie na ok. 8 - 10 mld zl rocznie !! Jest to 3 razy wiecej niz planowany na 2003 rok budzet Ministerstwa Zdrowia (bez NFZ), dwa razy wiecej niz budzet policji i 70% wydatkow ^panstwa na pomoc spoleczna. 10 mld zl wchlonietych przez Krk pozwoliloby zatrudnic pol miliona ludzi na rok i wyplacac im miesiecznie po 1700 zl lub wyplacac np.zasilki dla 1,5 ml bezrobotnych ! W rankingu najwiekszych polskich przedsiebiorstw KK z latwoscia ulokowalby sie w pierwszej dziesiatce, jezeli chodzi o obroty. Ze wzgledu na wartosc czystego zysku nie mialby zadnej konkurenji. Same nieopodatkowane wplywy z tacy sa np. pieciokrotnie wyzsze niz wynosi zysk netto zajmujacego 1 sze miejsce na liscie liderow PKN Orlen (380 mln). Na taki (1,8 mld zl ) efekt ekonomiczny pracowaély w ubieglym roku trzy najbardziej rentowne przedsiebiorstwa III RP (TP SA, Polkomtel SA, EuRoPol Gaz SA). Nie same pieniadze stanowia jednak o potedze. Wlasnoscia filii Warykanhu jest 162 tys. ha gruntow (wiecej niz przed wojna !), o tysiacach nieruchomosci nie wspominajac. Koscielni hierarchowie nie musza szukac raju w niebie. Raj juz maja w III RP. Strona 2 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 185 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |