Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Pracy Olecko
Temat: Poszukujemy osoby na stanowisko Doradca Klienta EF-ES CENTRUM OBSŁUGI FINANSOWEJ biuro@ef-es.pl Poszukujemy osoby na stanowisko Doradca Klienta W Miastach: Augustów, Olecko, Suwałki, Gołdap oraz pozostałe miasta z województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego Od kandydatów oczekujemy: - minimum średniego wykształcenia, - doświadczenia w sprzedaży produktów finansowych, - umiejętności w zakresie profesjonalnej obsługi klienta, - zaangażowania, samodzielności oraz umiejętności zarządzania własnym czasem pracy, Oferujemy: - współpracę/zatrudnienie w dynamicznie rozwijającej się firmie, - atrakcyjne wynagrodzenie uzależnione od wyników pracy, - bezpłatny pakiet szkoleń - wszelkie materiały reklamowe oraz szkoleniowe Oferty zawierające CV ze zdjęciem oraz list motywacyjny z dopiskiem, którego stanowiska (oddziału) dotyczy prosimy przesyłać na adres mailowy: praca@ef-es.pl lub pocztą na adres: EF-ES Centrum Obsługi Finansowej 19-300 Ełk, Kilińskiego 46 Informacje o nas www.ef-es.pl Temat: BEZPIECZEŃSTWO NA OLECKICH ULICACH. ... nie zauważyłem by biuro Burmistrza, Starosty czy Wojewody znajdowało się w Zakładzie Energetycznym... Po drugie (primo) od egzekwowania umów między takimi "firmami" są dopowiednie procedury... a nie w formie nagany ustnej: Kolego Karwowski w imieniu kolektywu udzielam wam nagany. Po trzecie: nikt mi nie płaci za "rzecznikowanie" na rzecz UM czy Burmistrza. Opisuję tylko rzeczywistość obowiązującą tyka samo w Olecku jak w Kierdzielwie czy Pcimiu Dolnym. A poruszanie się w obszarze wymyślanych opowieści "O Dobrym Gospodarzu" radzę przenieść do działu: Literatura Science Fiction. Administrowanie i zarządzanie gminą, miatem, powiatem, województwem polega na opieraniu się o odpowiednie procedury i przepisy wykonawcze a nie pobożne życznia "bo My tak uważamy". Gmina jest tylko częścią administracji i nie może sama decydować i ustalać pewnych procedur i przepisów, czy sposobów zalatwiania spraw narzuconych odgórnie. Czyli prościej: wyżej nerek nie podskoczysz. Zasada jest jedna: jak się komuś nie podoba w firmie system hierachi, przepisów itd ... to rzuca taką pracę i zakłada własną firmę: np. taksówkę i nie musi przestrzegać jakiś zasad bo sam może je ustalać i jest tylko zależy od urzędów fiskalnych. Co do wniosków o przejęcie ulic powiatowych przez miasto: jest wolny dostęp do uchwał i protokołów Gminy i Starostwa. Niedługo miasto przejmuje 16 ulic od powiatu. Temat: Konsultacyjny Punkt Wyborczy - olecka Watergate? Sorry za upierdliwość, ale na żadne z pytań postawionych na początku nikt nie racztyl odpowiedzieć... Mam zrobić wstyd i złożyć to w kilkunastu egzemplarzach w różne miejsca (UM, 15 radnych, TVN24, Superstacja, Superexpress, Fakt, itp. ? ? 1. Czy kandydatów na radnych - burmistrza, wiceburmistrza, kierowników, prezesów, dyrektorów, itp. startujących z listy Mała Ojczyzna nie stać było na zrzutę na biuro wyborcze ? 2. Czy to normalne, ze w godzinach pracy załatwia się swoje sprawy związane z kandydowaniem ? (i nie chodzi tu o szefową tylko, ktoś do niej zachodził, rozmawiał, odbierał papiery, zaświadzczenia, itp., a - zdaje się - że nie byli to wyłącznie ludzie wolnych zawodów lub bezrobotni. 3. Czy mamy do czynienia z sytuacją, że pod przykrywką punktu dla niepełnosprawnych zorganizowano, sfinansowano i przeprowadzono kampanię wyborczą ? Ktoś ma te kwity, rachunki, faktury, przelewy, może warto to sprawdzić ? 4. Czy Burmistrz potrącił Pani Dzienisiewicz za godziny 14-15 we wtorki i środy w październiku i listopadzie, kiedy była jednocześnie w tym samym czasie kierownikiem podległej mu jednostki organizacyjnej i socjoterapeutą w ramach punktu ? Czy w ogóle wie, co się tam działo ??? Czy wie, że za 12 godzin miesięcznie można w Olecku skasować ponad 1600 zł, nie angażując w to ani złotówki??? Przypuszczam, że wie, bo inaczej nie powoływałby na p.o kierownika osoby bez żadnego doświadczenia, z 4-miesięcznym stażem w firmie, niepracującego wcześniej, za to lojalnej i zaangażowanej w interes (spójrzcie Państwo tu: http://www.olecko.pl/oswiadczenia2007/k ... lewicz.pdf. ) 5. Czy obecny p.o.Kierownika WTZ, a poprzednio psycholog pracował w punkcie społecznie? Z jego oświadczenia wynika, że tak! Oto dowód: Nic człowiek oprócz poborów nie zarobił, no jaka szkoda ... Na mój nos to nie chciał stracić renty 6. Czy Pan Burmistrz panuje nad tym, co się dzieje w podległych mu jednostkach? P.O. Kierownika WTZ pisze w oświadczeniu, że pracuje tam od lipca 2006,a oficjalny informator Warsztatu - "Warsztatowiec" w swoim szóstym numerze z sierpnia 2006 informuje, że "od 1 sierpnia mamy nowego psychologa". To w końcu jak? Od lipca, czy od sierpnia? Od lipca to chyba nie za bardzo, bo skądinąd wiadomo, że to okre urlopowy, że nikogo z instruktorów i uczestników wtedy nie ma. Kogo więc wtedy Pan Stasiulewicz terapeutyzował ? Komary? Muchy? Myszy? sam siebie za publiczne pieniądze? A może to jest spotykane i normalne, że na Dzień Dobry dostaje się promocję w postaci urlopu ? Mało tego , część pytań pozostaje zadziwiająco aktualna - Starosta też chyba nie potrącił za godziny 14-15 w grudniu Temat: likwidacja internatu W związku z artykułem, który ukazał się w „Głosie Olecka”nr48 z dnia 29 listopada 2007r. Rada Pedagogiczna Zespołu Szkół Technicznych protestuje przeciwko poczynaniom Zarządu Powiatu, wypowiedziom niektórych radnych, dotyczącym funkcjonowania internatu ZST, a szczególnie przeciwko ocenie warunków placówki dokonanej przez Naczelnik Wydziału Edukacji panią Krystynę Wiszniewską. Zastanawiamy się, co oznacza stwierdzenie „warunki są wręcz straszne” („GO” z dn. 29.11.07r.). Na jakiej podstawie pani wyraża publicznie taki pogląd, a zatem jak władze mogły dopuścić do tego, że pokrzywdzone przez los dzieci z Domu Dziecka mieszkają w takich „strasznych warunkach”. Dlaczego nie wpuszczono ich do internatu ZSLiZ na ul. Gołdapskiej, przecież tam „warunki są bardzo dobre”? W związku z tym sądzimy, że rację miał radny pan Leszek Gałczyk twierdząc, że „Zarząd Powiatu (…)nagle wyrzucił radnym jakieś wyliczenia, abyśmy zaproponowali dalsze działania dotyczące internatów, a przecież jest wszyscy wiedzą, że Zarząd chce sprzedać internat ZST (…) Wygląda na to, że jest tu ukryte jakieś drugie, czy nawet trzecie dno”. W dalszej części artykułu Pani Naczelnik twierdzi, że pracę mogą stracić najwyżej dwie osoby. Naszym zdaniem aż dwie, choć jesteśmy przekonani, a wynika to z naszych obliczeń (jesteśmy praktykami, a nie teoretykami i wiemy jak funkcjonuje internat), że osób zwolnionych będzie na pewno więcej. Radny, pan Andrzej Kisiel, twierdzi, że „teraz jest dobry moment na bezbolesne załatwienie sprawy, bo sporo osób odchodzi na emeryturę”. Przeciwko takiemu stanowisku zdecydowanie protestujemy, pracownicy internatu ZST na emeryturę się nie wybierają. Nie będzie to więc ani bezbolesne, ani szybkie. Rada Pedagogiczna zwraca się z prośbą do Zarządu Rady Powiatu o szczegółowe zapoznanie się z warunkami mieszkaniowymi, zadaniami, perspektywami, możliwością funkcjonalnego wykorzystania tak atrakcyjnego obiektu. Sprzedać jest najprościej. Majątek szkoły w ostatnich latach został poważnie uszczuplony. Zespół Szkół Technicznych stracił nie tylko część budynków, ale także posesja szkolna została poprzedzielana działkami, należącymi do różnych właścicieli (w tym prywatnych). W poważny sposób narusza to bezpieczeństwo młodzieży (niemożliwe jest ogrodzenie posesji szkolnej). Prosimy więc radnych o to, aby racjonalnie ten problem rozważyć i pomóc nam dostosować nasz budynek do standardów europejskich (przez miejsce dla wychowanka rozumie się powierzchnię 5m2 przestrzeni wolnej w sypialni, co oznacza, że liczba miejsc w internacie zmniejsza się o połowę) Zastanówmy się więc, czy jeden internat jest w stanie pomieścić wszystkich zainteresowanych uczniów z trzech szkół ponadgimnazjalnych? Uprzejmie informujemy, że internat ZST wyposażony jest w świetlicę, siłownię, salę tenisa stołowego, saunę, przeznaczoną dla wychowanków podręczną pralnię i kuchnię, w jednym z pomieszczeń mieści się redakcja gazetki szkolnej (program unijny „Przyjazna Szkoła”), biuro OHP i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna. Z przestronnej stołówki i nowoczesnego zaplecza korzystają nie tylko mieszkańcy internatu, ale także uczniowie objęci opieką społeczną i nauczyciele (ponad 100 osób). Szkoła posiada uprawnienia ośrodka kształcenia zawodowego, w związku z tym w roku szkolnym 2007/2008 odbędą się zawodowe kursy dokształcające II stopnia w zawodzie sprzedawca i mechanik pojazdów samochodowych, także murarz ( 4 turnusy, jeden trwa cztery tygodnie, liczba przewidywanych uczestników turnusu – 20 osób). Likwidacja internatu spowoduje, że szkoła będzie miała znacznie ograniczone możliwości dostosowania kształcenia zawodowego do potrzeb lokalnego rynku pracy. ZST prężnie działa na rzecz pozyskiwania funduszy z Unii Europejskiej. W tym roku szkolnym działa wiele kół zainteresowań ( pochodzą z następujących programów: wyrównywanie szans – aktywizacja jednostek samorządowych, program rozwojowy „Przyjazna szkoła”, Comenius, „Śpiewająca Polska”). W związku z zajęciami popołudniowymi istnienie internatu jest konieczne. W okresie wakacyjnym w internacie odbywa się obóz sportowy. Uczestniczy w nim młodzież z całej Polski. Zajęcia prowadzi ME Leszek Kucharski. Z jednej strony jest to olbrzymia promocja dla Powiatu, z drugiej dochody za wynajem internatu i hali sportowej. Wyrażamy bezwzględny protest przeciwko bezprawnemu działaniu organu prowadzącego, dążącego do likwidacji internatu ZST. Rada Pedagogiczna nie zgadza się na pogorszenie warunków funkcjonowania szkoły, w tym bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. RADA PEDAGOGICZNA ZESPOŁU SZKÓŁ TECHNICZNYCH Niektórzy radni za stołki to sprzedadzą nawet własny ........ internat (może z dziećmi), byle tylko dostać poparcie i gwarancje bycia u wladzy od lokalnego biznesmena. NOVEMBER Temat: Czy hit.gemius.pl jest problemem polskiego internetu? Myślę, że nie ma sensu tu tłumaczyć, że blokując u siebie owo <META name="keywords" lang="pl" content="big brother, bigbrother, sms, O ofektach takich dzialan chyba nie musze mowic. Jak rowniez o tym, ze tzw "portali" nie da sie uzywac. Ja jakos nie trawie |