Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biznes Druk
Temat: Dzieci i ich książki Siedze w biznesie książkowym od ładnych paru lat. Większosć wydawnictw, także i te, o których mówisz, funkcjonują jak zwyczajne firmy produkcyjno-handlowe. Ksiązka jest produktem, który ma się sprzedać. Prawda jest taka, że większość rodziców nie sili sie na zajrzenie do ksiązki przed jej kupieniem, a dzieci porywają coś z półki, bo ma ładną (i jakże chodliwą!) np. księżniczkę na okładce. Tak to działa. Dlatego wspomniane wydawnictwa robią duża kasę, mimo że nagradza sie inne, piękne książki. PIĘKNE książki są drogie i to nie ze względu na zachłanność wydawcy, ale na jego szacunek do twórców. Licencja autora, prawa do ilustracji, projekty okładek i lay-outów - to kosztuje, a dobry wydawca płaci i stara sie nie zaniżać cen i nie psuć rynku. Do tego dobry papier i oprawa, druk, transport itp... Brak szacunku konsumenta to ksiażki skutkuje tym, że kupuje to, co jest tańsze, a nie to, co lepsze. W ten sposób nabija kasę marnym wydawnictwom, a one wydają coraz wiecej bubli i ich marka staje sie znana, bo pełno ich na pólkach - np. marketowych. A jak marka jest znana to wszystko dlej kręci się samo. Biznes jest biznes, a nakreca go nasza ignorancja i lenistwo. ZAJRZYJCIE DO KSIĄŻKI, ZANIM JĄ KUPICIE. W EMPIKACH I TRAFFIC CLUBIE SĄ NAWET WYGODNE MIEJSCA, W KTÓRYCH MOŻNA NA CHWILĘ PRZYSIĄŚĆ! Temat: Rachunek za PZU mirmat1 napisał: > ...je knebluja > sokrates22 napisał: > > > A może by tak obciążyć posłów głosujących za "projektem uchwały > > > zobowiązującej Rząd do niezawierania ugody z EUREKO BV oraz > > > zwrócenia się Rządu RP do KNUiFE o zbadanie legalności > prywatyzacji I etapu PZU SA (druki nr 3507, 3507-A i 3742)" > > > > 36,6mld:360=100mln na osła > > > > Płacz i płać innych słów nasi posłowie chyba nie rozumieją. > M: czy jest podlosc do ktorej POstKomuch by sie nie znizyl? Banda > Balcerowicza w ramach nizszczenia naszej gospodarki, oddala > fikcyjnej "firmie" - Eureko perle Narodowego majatku. Patrioci > wykazali, ze przekret jest nielegalny ! Bandyci z POstKomuny > OSKARZAJA PATRIOTOW, ZE POTEPIAJA ZLODZIEJSTWO. > POTRZEBA NAM DRUGA BEREZE KARTUSKA NA BALCEROWICZA, WASACZA, TUSKA I > CALA TA BANDE, KTORA WYJE NA FORUM PRZECIW WALCZACYM Z KORUPCJA. Problem z takimi właśnie pieniaczami jak ty polega na tym że się tylko demagogicznie pienią.:))) Mnie w domu uczyli że się rachunki płaci. Polska jako strona przegrała i przegra, umowa to umowa,a biznes to biznes.:)) Polska będzie się na pewno odwoływać i na pewno przegra..:)) Jedynie co się zmieni to wielkość kwoty do zapłacenia . Będzie mniej na drogi,budżetówkę,stadiony.:((( Co do PIS-u to już raz pokazał że potrafi, wstrzymując autostradę co miał budować Jan Kulczyk w efekcie zdrożała o 365mln EU. PIS-wi dziękujemy.:))) Temat: przedszkole niepubliczne-czy warto? Musisz przeanalizować czy bedziesz miala klientow- wyciagnij sobie z internetu przykladowy druk biznes planu( np ze strony urzedu pracy)i sprobuj odpowiedziec na zawarte tam pytania. Ja uwazam ,ze sie oplaca w wersji opieki nad dziećmi w roznych godzinach - takze popoludniowych. Matka ma cos zalatwic i zostawia dziecko ( zaopatrzone w jedzenie przyniesione z domu, napoje jedynie w kubkach jednorazowych). Teraz zalozenie firmy to 260 zl, musisz miec lokal z łazienka , miejsce na przechowywanie picia i jedzenia( mala lodowka). Jesli nie bedzie sie to nazywalo przedszkole ale np Cichy koncik to nie podlegasz pod przepisy sanepidu i ministerstwa oswiaty( jak placowki przedszkolne) . Te informacje uzyskasz w swojej dzielnicy(gminie)w wydziale handlu i uslug. jesli bedziesz miala problemy to sie odezwij Rabarbar81@wp.pl. Pozdrowienia i dzialaj. Temat: Chcę założyć własny biznes! Po prostu to kwestia faktów.Ileść pieniędzy jest wypłacane i to nie krasnoludkom.Nie mówię,że prosto,ale sprawdzić warto.Uleganie opinii,że nie warto nawet pytać jest bez sensu.Biznes to ciężka robota i niewielu się udaje zgodnie z wcześniejszym planem. A przy okazji,chciałeś prowadzić biznes i dziwisz się,że nie można zaokrąglać.Dotacja miała być zgodna z biznes planem,a Ty zaokrągliłeś.A wiesz jak oberwać można za takie zaokrąglenia w Urzędzie Skarbowym?Rozmaite druki układają księgowi i nie ma tam miejsca na twórczość własną.Tak po prostu jest w biznesie. Temat: Koszty kwalifikowane do ZPORR 2.5 - Pytanie Witam - odpowiadam na Wasze pytania (dzieki za zainteresowanie moim postem!!). Jestem tzw. Beneficjentem Ostaecznym Działania 2.5. Żeby wykorzystać dotację tzw. wsparcie inwestycyjne musze napisać biznes plan - ponieważ chcę załozyc wydawnictwo, w ramach tej dotacji chciałabym wydac książkę (książki). No i mam problem czy koszt druku (ale też np. koszt zakupu praw autorskich) może być zaliczony jako koszt kawlifikowany?? Z tego co na razie udało mi sie dowiedzieć, jest tak jak napisała alohaa: kosztem kwalifikowanym są zakupy tzw. środków trwałych, czyli moge sobie kupić komputer, drukarke, program komputerowy itd. Nie wolno mi natomiast zaliczyć jako kosztów kwalifikowanych majątku obrotowego firmy - Urząd Marszałkowski (instytucja wdrażające) zalicza tu surowce, materiały biurowe, towary przeznaczone do dalszego obrotu. Moje pytanie brzmi tak: czy druk książki lub zakup praw autorskich to "majątek obrotowy"? Druk może tak - w końcu służy on wyprodukowaniu "majątku obrotowego", ale czy prawa autorskie? Może mozna je potraktowac jako zakup czegos w rodzaju programu komputerowego?? Bardzo przepraszam za ten wywód, ale na kursie do 2.5 nikt nie był nam w stanie powiedzieć, czym są koszty kwalifikowane do naszego działania - odsyłano nas do Urzędu Marszałkowskiego, który z kolei odsyłał nas z powrotem do Beficjenta, czyli firmy, która organizowała szkolenia... Pozdrawiam Agnieszka Temat: Co sądzicie o takim biznesie? Też kiedyś o tym myślałem ale problem w tym że jeśli nie masz kontaktów w firmach które byłyby ewentualnymi reklamodawcami to biznes nie wypali , musisz zobaczyć jaki jest potencjał firm na Twoim osiedlu potem zrobić badania kto byłby zainteresowany i po jakich kosztach , co do kosztów papieru druku itd nie orientuje się Co do mojego biznesu to jest to jeden z tych o których pisałem tu na forum , trochę go zmodyfikowałem , przyznaje się szczerze że byłem nawet zadowolony że nikt nie skorzystał z tego pomysłu , bo miałbym utrudnione zadanie . Temat: Co sądzicie o takim biznesie? Co sądzicie o takim biznesie? Witam. Zastanawiam sie nad tworzeniem bezplatnych gazet osiedlowych, miejskich itp, takich jak np: hip. Moze ktos w przyblizeniu napisac ile kosztuje taki biznes? Jakie sa koszty? Czy jest oplacalny. Na co powinienem zwrocic uwage oprocz kosztow druku, kosztu zaprojektowania reklamy? Pozdrawiam. Temat: W bankach prestiż powszednieje "Cholerni doradcy" Z bankami nie mam problemów, bo.. jestem właścicielką małej agnecji pośrednictwa finansowego. Konto firmowe mam u jednego ze swoich partnerów (duży bank), gdzie oczywiście wszyscy są mili a osobiste- inteligo, dzięki czemu nie muszę na nikogo patrzeć :) Nie bedę chwalić jakości obsługi w agencjach ale pomyślcie sami- mnie zależy na kredycie klienta tak jak jemu, z oferty 8 banków dobieram kredyt tak żeby dostał jak najwięcej- bo moja prowizja od tego zależy. Jaka jest różnica pomiędzy "panią z okienka", któej jest wszystko jedno czy jeszcze tam przyjdziecie czy nie? Ogromna. Dla mnie w ogole koszmarem jest to ze w bankach, urzędach itp klient/petent ma wypełniać druki. Sami wymyślili, niech sami wypełniają. Standardem w agencjach pośrednictwa jest wypełnianie dok za klienta - mi zajmuje to 5 min, więc po co klient, nieobeznany z drukiem ma się męczyć 20 min? DORADCY Plus i Orange- grr! Przez 5 lat, co miesiąc płacę im min po 1000 zł. Mam jakichś " opiekunów", którzy nigdy nie mają czasu kiedy ja tego potrzebuję, oszukują mnie, wciskają kity, myśląc, że nie umiem liczyć. Co gorsza nie mogę nic załatwić jak każdy - przez infolinię, bezpośrednio w salonie- nie jestem w niewoli. Zmience to! Grr, " biznes klasa" Temat: Niepotrzebne lomianki.info ani życie łomianek Na opłaty za druk i papier takiej gazetki jak byłe ŻŁ potrzeba spieniężyć około 800 egzemplarzy łącznie z wpływami z reklam. Jak już napisano z jednego wydania ŻŁ udawało się sprzedawać w porywach 300 - 400 egzemplarzy. Czyli dwa wydania w miesiącu plus wpływy z reklam pokrywają koszta druku i papieru. Pozostałe dwa wydania dają kwotę wpływu do kasy 2zł x 400 szt. x2 wydania =1600zł. Trochę to za mało na opłaty za wynajem lokalu, telefon, sprzęt, opłaty ZUS i wynagrodzenia pracowników. Prywatny biznes ze swojego założenia powinien przynosić jakiś dochód a w omawianym przypadku raczej trzeba dokładać do interesu. Może również gazeta pracować na zasadzie tzw. zrzutki kilku właścicieli i sponsoringu zainteresowanych firm i osób. Temat: Drukarnie Agory wydrukowały gazetę Leppera > Re: A co ma robić drukarnia? Nie rozumiecie komuchy > ... co to jest prywatny biznes. Rozumiemy co to jest biznes ale nie rozumiemy dlaczego Agora sie go tak wstydzi, ze az grozi ludziom wyrzuceniem z pracy jesli puszcza pare z geby? Jesli to uczciwy interes to powinni sobie to wpisac na strone internetowa z rekomendacjami. Andrzej Lepper na pewno chetnie sie wypowie, ze czerwony kolor w druku ma dokladnie ten odcien co jego krawat... Temat: iPhone nie dla biznesu a kto mówił, że to telefon dla biznesu? Ja rozumiem, że gdyby tak pozycjonowano ten telefon to byłoby sie do czego przyczepić, ale ten artykuł jest po prostu śmieszny. To tak jak napisać artykuł z wytłuszczonym drukiem "Rowery firmy Romet nie dla ryb słodkowodnych". Dodatkowo, piszą, że iPhone ma krótki czas pracy na baterii, tylko że o ile mi wiadomo, ten czas jest znacznie wyższy niż u konkurencji. Temat: hej misza jak nieczytales to przeczytaj to manny_ramirez napisał: > kiosk.onet.pl/1216884,1,2,239,druk.html > bohaterstwo ruskich lachmytow nie zmieni sie nigdy, > > tacy sami mordercy i gwalciciele jak byli za Suworowa, Stalina sa teraz za > putina > > to nie armia tylko bydlo > > bohaterowie w masie a tchorze, mordercy i gwalciciele w rzeczywistosci Witam! Bydlaki! Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! gg 172 85 85 Temat: Komputer stacjonarny? Nie, dziękuję. A może przesunąć autorkę do działu biznes Ta pani co to pisała, chyba nie za bardzo wiedziała o czym pisze. Miała napisać więc coś tam sobie napisała, a że nie miała pojęcią w temacie to trudno... Może lepiej sprawdziłaby się np. w tematyce "kuchnia" albo patrząc na treść artykułu lepiej poszłoby jej w dziale gospodarka - np. jak zrobić dobry biznes i rozwinąć super działalność tylko przy pomocy notebooka oraz jak łatwo zbankrutować z desktopem ;-). No co za bzdury - aż nie mogę uwierzyć, że takie coś puścili do druku... Temat: Koszty kwalifikowane do ZPORR 2.5 - Pytanie Koszty kwalifikowane do ZPORR 2.5 - Pytanie Witam, mam problem, z którym nie potrafię sobie poradzić. Warunkiem otrzymania wsparcia z 2.5 (promocja przedsiebiorczości) jest - poza odbyciem szkoleń i spełnieniem warunków formalnych - sporządzenie bizes planu dla swojej działalności. Ważna pozycją w owym biznes planie są tzw. koszty kwalifikowane. Bardzo trudno uzyskać mi odpowiedź co jest, a co nie jest tym kosztem. Zamierzam za część dotacji opublikować książkę (małe wydawnictwo) i nie wiem, czy druk tej książki może być uznany za koszt kwalifikowany. Na stronach mojego Urzędu Marszałkowskiego, bezpośrednio zajmującego się ZPORR jest taka informacja: Pytanie: „Czy można kupić materiały i półprodukty, które są niezbędne do uruchomienia produkcji w ramach działalności gospodarczej nowopowstałego przedsiębiorstwa?" Odpowiedź Urzedu: "Majątek obrotowy nie może być kosztem kwalifikowanym (np. surowce, materiały biurowe, towary przeznaczone do dalszego obrotu)". Wszystkie osoby, z którymi rozmawiałam, uważają, że druk książki zostanie potraktowany jako majątek obrotowy i nie moge go wpisać jako koszt kwalifikowany... Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc w tej sprawie? Pozdrawiam serdecznie Agnieszka Temat: podatek od nieruchomosci Jest dobrze, będzie chu...wo Jestem, jestem No trochę tu nieścisłości napisałeś. Podatek zależy od gminy i osobno jest naliczany od ziemi i nieruchomości. Poza tym zależy od rodzaju ziemi: inaczej od rolnej, lasu i budowlanej. Zależy też od rodzaju nieruchomości: inaczej od mieszkania, domu mieszkalnego, garażu, warsztatu czy budynku gospodarczego - zależnie od przeznaczenia i wysokości pomieszczeń, inaczej garaż wolno stojący, inaczej w budynku mieszkalnych. Należy wypełnić dość skomplikowany druk. Generalnie tanio jak barszcz i nie ma nic wspólnego z realną wartością nieruchomości. Im mniejsza gmina tym taniej. A przez pielęgniarki będzie tak: biznes.interia.pl/news/fiskus-wzbogaci-sie-na-nieruchomosciach,932166 Temat: pocieszcie, bo wymiękam Mój mąż twierdzi, że od 2009 pozwoleń na budowę domu ma nie być.Nie wiem jak długo Ty załatwiasz swoje papierzyska, ale my złożyliśmy druk z dokumentacją na pozwolenie w ten poniedziałek dokładnie 3 mies od kupienia działki. Mamy na działce słup el do którego się podepniemy a póki co to firma która będzie nam budować ma swoje agregaty prądotwórcze, wody do fundamentów nie potrzebują bo beton będą mieli gotowy do wylania swój. Dopiero woda do tynkowania będzie im potrzebna, ale mam nadzieję, że do tego czasu już będzie ), bo qrcze muszą coś pić i gdzieś się umyć, choć w "razie wojny" blisko można wodę kupić a i wykąpać można się w pobliskim jeziorze ).Teraz czekamy (niby do 65 dni za pozwolenie), jak będą robić problemy, żeby nas złamać co by im kaski sypnąć, będziemy wszystko nagrywać, a co )) Podobno materiały budowlane tanieją: biznes.onet.pl/0,1558395,wiadomosci.html Temat: Jak Leszek Balcerowicz wyszedl na idiote Klamstw Balcerowicza ciag dalszy Na Onecie ukazal sie wywiad z Balcerowiczem gdzie guru uwolstwa mowi tak "Profesjonalna analiza pokazuje jak istotny wkład w kryzys wniosły wadliwe interwencje publiczne i błędna polityka państwa zwłaszcza Stanów Zjednoczonych" To drugie jest prawdziwa perelka :-) Ale pozwolmy klamac Balcerowiczowi dalej i dalszej czeci wywiadu stwierdza "Za błędy w tej polityce uznał zbyt niskie stopy procentowe w USA w ostatnich kilkunastu latach,!!!!!!!!! Ta wypowiedz dezawuuje go jako profesora. W US stopy ustala FED a nie panstwo. FED jest PRYWATNA instytucja jest to prywatny system zarządzania drukiem i dystrybucją dolara amerykańskiego i to on prowadzi polityke pieniezna a nie panstwo, panie Balcerowicz ;-)) biznes.onet.pl/0,1925627,wiadomosci.html pl.wikipedia.org/wiki/System_Rezerwy_Federalnej_USA Temat: Kiedy Urząd Skarbowy rozliczy Agorę za unikanie > jasne, czyli gazeta jest tyle warta co wartośc zapłacnych reklam umieszczonych > w tej gazecie. Co nie matołku ? warta - pod jakim wzgledem? Kosztow produkcji? Wartosci marki? Przeciez oczywistym jest, ze Agora nie doplaca do tego biznesu i zarobki ze sprzedazy ogloszen musza wystarczyc na zysk i druk, nie? To jest kwestia tylko przeniesienia obciazen z czytelnika na ogloszeniodawce. Z reszta - przeciez tak jest ze wszystkimi gazetami! Nie placisz w kiosku calej wartosci druk+zysk wydawcy. Na kwote ta sklada sie suma za sprzedaz i suma za ogloszenia. To w jakim procencie - zalezy od polityki wydawcy. Teraz jasniej? Temat: studia przyszłego dziennikarza > traktowanie dziennikarstwa jako dziedziny wiedzy czy nauki którą można > opanować. To jest to - w pracy po różnych gazetkach studenckich często się spotykałem z ludźmi, ktorzy uważali, że samo to, że studiują dziennikarstwo stawia ich wyżej ode mnie, jakiegoś fizyka, i wprost oburzeni byli kiedy na przykład mój tekst szedł do druku a ich nie - nawet go nie czytając, wiedzieli, że mój musi być gorszy, bo oni to profesjonaliści... Samo studiowanie dziennikarstwa, jak to napisała gdzieś wyżej asiaczek, daje jedynie przygotowanie teoretyczne. "te studia są ok, bo przygotowują teoretycznie do zawodu. Praktykę zdobywasz sam, a to jakim bedziesz dziennikarzem zależy tylko i wyłącznie od twojej osobowości, od ciebie" - pisze, i ma rację. Nie pisze jednak, że są konieczne do wykonywania zawodu - i też ma rację. Uważam, że dziennikarstwo jest jedną z tych profesji, do których specjalistyczne przygotowanie na studiach, o ile niewątpliwie przydatne, nie jest konieczne, bo ważne są też inne umiejętności. To nie jest fizyka jądrowa, budowa silników okrętowych czy neurochirurgia, gdzie nie ma miejsca dla amatorow. Podobnie w biznesie: marketing to podstawa, ale ciężko jest robić biznes bez choć podstawowej znajomości branży. Za to ludzie z branży, choć bez przygotowania i kursow MBA, też dają sobie dobrze radę. Temat: IV RP stara sie wyjsc na przeciw emigrantom - PITy IV RP stara sie wyjsc na przeciw emigrantom - PITy Jak podała"Rzeczpospolita" Polacy pracujący za granicą będą musieli składać dodatkowy PIT/ZG. Nowy przepis Ministerstwa Finansów zaczął obowiązywać od 28 listopada. PIT/ZG zawierać będzie informację o uzyskanych dochodach za granicą. Dotychczas podatnik uzyskane dochody łączył z dochodami uzyskanymi w kraju i po odliczeniu kwot zapłaconych za granica, deklarowane sumy wpisywał do PIT- 36 lub PIT-38. Obecnie będzie obowiązywał osobny druk w którym w odpowiednie rubryki podatnik wpisze konkretne zarobki, potrącone zaliczki a następnie ich sume przeniesie do PIT-36 albo PIT-38. Co ważne jeżeli uzyskało się dochody w kilku krajach, wówczas należy złożyć deklarację osobno dla każdego kraju. Umowa z Wielką Brytanią gotowa Resort finansów dodaje, że nowy pit dotyczyć będzie osób które nie są rezydentem podatkowym w Polsce. Zdaniem urzędników fiskusa, wystarczy jakiekolwiek osobiste lub gospodarcze powiązanie z krajem a urzędnik skarbowy będzie miał podstawę do uznania osoby pracującej za granicą za obowiązek rozliczania się w Polsce. biznes.interia.pl/news?inf=822008 Komentarz wklejacza: A jak sie przeprowadze na Saturna i nie bede rezydentem podatkowym zadnego kraju na Ziemii to tez kur** musze, bo w Polsce zostawilem rybki w akwarium ? Temat: Pośrednictwo pracy - pytania Pośrednictwo pracy - pytania Chciałabym rozpoczać biznes -posrednictwo pracy.Mam kolezanke,która w Niemczech od 10 lat zajmuje sie szukaniem na terenie Polski opiekunek dla ludzi starszych.Zdaje sobie z tego sprawe,ze trzeba uzyskac zgode od marszalka itp.Mam pytanie jak to jest z tym drukiem z ZUS101.CZy to znaczy ze ja tych ludzi bede zatrudniała i opłacała im skladki?To co w takim razie ona bedzie zalatwiala na terenie Niemiec ,czyli to moje ubezpieczenie bedzie wazne z tym drukiem na terenie Niemiec?.W ogole warto w to wejsc?.Prosze o sugestie.Pozdrawiam Temat: Kolory olowkow do brwi. asiek_asiekowaty napisała: > Co prawda nie wiem (jeszcze), jak wygladaja real, ale na zdjeciu ciemniejszy > kolor jest zdecydowanie za jasny dla wielu osob. Ja mam czarne brwi, a nie > brazowe. Naturalnie czarne, wiec jesli firma chce uchronic klientki przed > czesto popelnianym bledem malowania czarnych kresek przy bialej cerze i blond > wlosach, to niestety zapomina o naturalnie ciemno-brwiowych. Witam! Zdjęciem sie nie sugeruj, bo tylko orientacyjne barwy. DRUK ZAWSZE kłamie! W katlogu masz zwykły druk ofsetowy, który fałszuje kolory. Paletę barw masz tu: www.oriflame.pl/prod/common/QuickLinkRootCategoryRedirector.jhtml?RCATID=rootCategory&CATID=jwLiteratur A jescze lepiej jest uzyc próbki na własciwej skórze ( odcień skóry) i dobrac np do koloru oczu... Np malarz zna kilka odcieni czerni, brązu, bieli... A wisażysta również! Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! Temat: "Kaczyński na Jasnej Górze wystąpił w roli akwi... mohery i tak was wydoją, bo ten biznes ma zarabiać przynajmniej tak mówił karkosik. co oznaczy, że wszystko ładnie piknie a reszty drobnym druczkiem nie doczytacie ile będziecie bulić za połączenia z innymi sieciami w Polsce. a zresztą po co wam w ogóle druk, przeca rydzol i kłamczyński mówią brać, to brać. a skandal oczywiście jest, wbrew temu co mówi ten idiota z pisu. chwalenie komercyjnego produktu przy 100 tys. wiecu, to w ogole nie jest kryptoreklama.... nie no skąd. a jak by tak tusk wyszedł i powiedział, że kupi sobie plantformę n albo polsatu, to co to byłby za skandal i darcie mordy przez pisdzielstwo Temat: Piractwo jest plagą Poczytalem troche o historii muzyki w polsce na pocztku lat 90 gdzie prawo autorskie bylo w powijakach piractwo bylo kilkakrotnie mniejsze niz teraz (fakt nie bylo internetu) w latach 80 bylo zupelnie cudownie bo piractwo bylo minimalne dlaczego ? no wlasnie bo nie bylo organizacji (takich struktur jak teraz) typu zapv, wielkich wytworni, itd. bo artysci sami wytwarzali sami sie promowali sami organizowali. Prawda duzo pracy to kosztuje ale tutaj moze byc nisza w tym biznesie czemu wybierac takie ogromne organizacje i wytwornie przeciez wiekszy wezmie wiecej kasy za swoje uslugi. Przeliczylem sobie nagranie jednej cd + druk to w tloczni i drukarni nie przekracza kwoty 1,80 zl teraz promocja jak najlepiej dotrzec do odbiorcy? poprzez pisma kwota ok 15 - 20zl z czego dla artysty jest 9 zl minus koszt produkcji to daje 7zl - podobno teraz tez artysta z jednej plyty ma 7zl, kolejne medium to internet odchodzi koszt plyty. Z filmem jest podobnie niech bedzie grane tylko w kinach cena biletu to 20 - 30 zl. Sposobow na zmniejszenie kosztow jest mnostwo tylko ze trzeba chciec a jak sie nie chce no coz pozostaje walka z piractwem tylko trudno jest wsadzi lub osadzic w polsce ok 90% obywateli - bo tyle lamie swiadomie i nie swiadomie prawa autorskie. Kto wtedy bedzie kupowal i sluchal "artystow" ? ogladal filmy. Piractwo to wypadkowa dzialan zwiozanych z zaostrzeniem przepisow praw autorski i polityki organizaji, wytworni koncernow itp. Temat: Konta oszczędnościowe pełne haczyków Konta oszczędnościowe pełne haczyków Problem polega na promocji instrumentu finansowego ktory bije w oczy klienta np zawrotnym oprocentowaniem podajac w rozwinieciu czesto malym drukiem uwarunkowania takiego instrumentu, oczywiscie jest to sprzeczne z dobrymi praktykami prowadzenia biznesu. Stosowanie takich praktyk przez banki i instytucjonalnych sprzedawcow (dilerow samochodowych itd)np w USA jest prawnie zakazane.Dziwne ze w Poslec nadal te praktyki sa nagminne nie tylko przez banki Temat: Pytanie z pogranicza prawa pracy - projektowanie joanno ,aleś palneła joanno ,aleś palneła 1 umowy zlecenia moze robic osoba fizolska z osobą fizolską ? od kiedy ????????????? bredzisz 2 od umowy zlecenia nie ma składki na zus?//// od kiedy ,bredzisz 3 jedyne co masz racje to 50 % kosztów uzyskania nawet z tym ,,udowadnianiem" to tez bredzisz nic nie musisz udowadniać bo komu ? na jakim druku ,kiedy po czy przed zleceniam po załacie czy przed podatkiem a tera bedzie rezime totalny lol dla joanny a do autorki postu masz racje ,ja mam problemy z czytaniem ,a z czytaniem ze zrozumieniem szczególne problemy lepiej mi wychodzi pisanie ,ale to tez wtedy kiedy nie jestem nawalony jak szpadel jak mnie kiedys zapytał skarbowy dlaczego dokładam przez cały czas do biznesu to mu powiedzaiłem ze nie cały czas dokładam od poniedziałku do piatku to z czego ja zyję ,zapytał skarbowy bo mam zamkniete w sobotę i niedzielę - odpowiedziałem rezolutnie więc moze ty zrozum o co sie mi chodziło legalnie nie da rady nie płacic ale ci powiedziałem również tera napisze drukowanym ,moze szybciej skumasz JEST JEDNE PATENT NA OBEJSCIE TEGO SŁOWNIE JEDEN KRZYNKA PIWA SIE NALEŻY JAK NIE TO WYPAD czytasz drukowane ? dotkliwy brak wiedzy ,moze spowaodowac duze spustoszenie w twojej kasie jak ci szkoda krzynki piwa ,to płac co miesiac zus albo udawaj głupa Temat: Rewolucja w nauce - doktorat po licencjacie > 1. Probka niezbyt reprezentacyjna. Sprawdzalem (bo sam nie moglem uwierzyc) na innych latach. Skala sie nie zmienia. Fizyka czasami przekracza 40% ale nigdy nie schodzi ponizej 30%. > 3. Moze wiesz, ile LF bierze za umiesczenie na swych lamach? Bo mam taki biznes plan. Bierzemy pozyczke z banku, zakladamy pismo naukowe, np. Acta Humanistica Poloniensis albo Warsaw Review of Social Sciences, umieszczamy ja (za stosowna oplata) na LF i pobieramy skromne oplaty za uzyczenie naszych lamow. Ktos to juz probowal (chyba ze Slaska) i nic nie wyszlo - zdaje sie, ze nie tylko kasa jest warunkiem. Najpierw trzeba stworzyc czasopismo, utrzymac je przez kilka lat tak, zeby mialo impact (czyli zeby cytowano publikowane w nim artykuly w pismach, ktore juz sa na LF i to w miare szybko), a potem dopiero wolno zaplacic i dolaczyc do listy. Gdyby bylo latwo, to lista obejmowalaby juz z milion takich czasopism zalozonych dla kasy ;) Kolega chyba malo wie o nauce - wiekszosc pism z nauk scislych i przyrodniczych (takze z LF ale nie tylko) od zawsze pobiera (nie zawsze skromne) oplaty za zlozenie tekstu do druku, redakcje, recenzje itd ;) Temat: Jak Lubuskie odnalazło się na w Saragossie województwo nie ma żadnej koncepcji promocji w kraju i za granicą... a urzędnicy od promocji urzędują zamiast promować... druk ulotek, folderków nie wystarczy do promocji województwa. Ciekawe jaka była grupa docelowa lubuskiej prezentacji w Saragossie? Jaka jest szansa, że pośród tylu wystawców, imprez, godzinna prezentacja w czasie sjesty do kogoś dotarła? Jaki jest efekt promocyjny? Komuś utrwali się marka jednego z polskich regionów, tak żeby przyjechał tu odpoczywać, zwiedzać, prowadzić biznes? Temat: Wybory europejskie: kandydaci zarejestrowani Wybory europejskie: kandydaci zarejestrowani Pan Redaktor zapomniał opisać Unię Polityki Realnej i jej kandydata Roberta Maurera, UPR jako jedyna partia walczy o wolny rynek, wolny dostęp do zawodów i mówi głośno NIE: biurokracji i złodziejskim podatkom. Wszyscy wrocławscy przedsiębiorcy powinni bliżej poznać Pana Roberta Maurera i UPR. Pan Jacek Protasiewicz z PO jest polonistą i niezbyt wie co to jest biznes i jak ma representować naszą grupę. Pan Protasiewicz nic w życiu nie zrobił oprócz tego że jest politykiem i cały czas go utrzymujemy z naszych podatków. Opis ze stronu UPR Wrocław: Robert Maurer Prezes Oddziału Wrocławskiego Urodzony w 1969 roku we Wrocławiu, z wykształcenia politolog. Od roku 2001 prowadzi działalność gospodarczą. Współpracownik Gazety Prawnej (doradca w dziale marketingu i handlu) autor tekstu o wrocławskiej reformie zarządzania mieniem komunalnym i konsekwencjach tych zmian dla wspólnot mieszkaniowych. Na co dzień zajmuje się badaniami rynkowymi sprzedaży prasy, marketingiem, reklamą i promocją INFORU – wydawcy Gazety Prawnej. W 2004 roku założył wraz ze wspólnikiem Spółkę zajmującą się usługami inernetowymi (hosting, projektowanie, pozycjonowanie serwisów i witryn). W latach 1987-89 działacz podziemnej organizacji antykomunistycznej „Solidarności Walczącej”. W jej strukturach zajmował się drukiem, składaniem oraz kolportażem wydawnictw podziemnych. W roku 1988 był wydawcą i autorem (wraz z 3 innymi osobami) zakładowego pisma SW w MPK (gdzie pracował przez 4 lata – 1987-1991). Temat: Rozpoczęła się trzecia wojna o internet Fakt, jak ktoś nie wyczuł wszystkich pułapek zawartych małym drukiem, to jego wina. Podpisanie najprostszej umowy w Polsce powinno być poprzedzone konsultacjami z pięcioma prawnikami, bowiem nasze państwo nas nie chroni. Przeciwnie, jest po stronie biznesu, przeciwko własnym obywatelom. Czy to nie jest jednym z powodów, dla których przeróżne rynki są u nas tak płytkie? Obywatele powstrzymują się przed kontaktami z władzą i biznesem, temperują własne potrzeby, bo każdy taki kontakt jest niebezpieczny, każdy taki kontakt grozi oszustwem i stratami. A wszystko to jest zgodne z "prawem". Temat: Promocja miasta po nowemu Pismak - trochę chrzanisz pojęcia. Agencje reklamowe można podzielić wg kryterium: twórca strategii i wykonawca strategii. Agemcje kreatywne, PR i full service z prawdziwego zdarzenia twórzą lub współtworzą strategię promocji wraz ze swoimi Klientami, a potem ewentualnie koordynują realizację kampanii, czyli np.: produkcję materiałów promocyjnych. Ale pełnią funkcję pośrednika i kasują za to sporą prowizję. Dlatego firmy budują własne działy marketingu i promocji. Opłaca się to, bo klient posiadający spójną strategię i własnych specjalistów ds marketingu, koordynuje jej realizację sam, przez co osiąga się oszczędności.Poza tym agencje czesto nie czują do końca danego biznesu, a klient jest branżystą - któż lepiej od niego samego zna branżę w której działa? Tak w skrócie. Korzysta się wówczas bezpośrednio z wyspecjalizowanych firm reklamowych, które dostarczają mu wycinek prac (outdoor, druki, standy, media, gadżety) i samemu koordynuje się przebieg kampanii promocyjnej. Tak powinno byćw przypadku Urzedu Miejskiego, skoro istnieje sztab ludzi w Dziale Promocji, należy jedynie stworzyć raz na zawsze startegię promocji miesta na lata i się jej trzymać, jako świętej. Temat: Boom na wychowawców Boom na wychowawców Byłem raz wychowawcą na obozie ze studentami za friko. Nigdy więcej! To cud , że przetrwaliśmy, że nikt sie nie połamał, nie zabił, nie zapił na umór. Kilogramy stresów i bezradność. Bo ludzie dorośli i "robimy, co chcemy". Nie ma ceny za bycie wychowawcą, a kto przyjmuje opisane wyżej stawki, jest po prostu niewolnikiem. Skończmy wreszcie z niewolnictwem w tym naszym PRL-bis. Kiedyś komuniści nas gnębili, a dzis prywatny biznes. ps. 1 wychowawcom to błąd w druku i po co się czepiać ps. 2 : do moderatora: dlaczego pozwalasz na chamstwo w postach, jestem za cenzurą takich wypowiedzi jak ponurego - bo inaczej mamy chamowisko. Temat: Wymarzone wakacje: karaluchy na stołówce, chleb... Jeśli chodzi akurat o Triadę, to ja z definicji nie ufam biurom, które podają w prospektach ceny dalekie od rzeczywistych, każąc doliczać wszystkie dodatkowe opłaty drobnym drukiem. A Triada właśnie w ten mało uczciwy sposób robi biznes. Wszystkim mieszkającym bliżej zachodniej granicy polecam niemieckie biura podróży, które nie mogą i nie pozwalają sobie na robienie klientów w przysłowiowego wała. Temat: Gorzów ma leksykon o ludziach kultury blic napisał: > Trochę smutna publikacja, która podtrzymuje komunistyczną ideę bycia > artystą. W epoce druku cyfrowego i nakładów 100 egz. każdy moze sobie wydać książke by w niej figurowac. A potem rozdac ja znajomym. Werty, załóż biznes. Temat: Dzielnice Londynu NIE do polecenia Co do Neasden to pokoik mozesz znalezc z ogloszenia , nawet polskich ogloszen jest pelno , ceny w miare ( byba ze ktos robi biznes na maxa :) ) Co do mieszkan to agencje , ale ja ich unikam zawsze bo to zawsze jak sa problemy to maja cie daleko , lepiej bezposrednio wynajmowac bo tnaije i jak sie koles spoko trafi to jest naprawde ok. Polecam mieszkanie z loota (thegumtree - tam zawsze widzialem drogie oferty ), ale pod warunkiem ze nie kupisz gazety w sklepie bo juz rano jest pozamiatane, dlaczego ? musisz kupic login na necie na ich stronie , i widzisz oferty z telefonem 3 dni przed drukiem zasada jest prosta dobre mieszkanie pierrwsza osoba bierze ! Z loota mozna wylapac dobre oferty ale raczej gdzie popadnie , tzn caly lodyn trzeba barac pod uwage , ciezko bedzie akurat ta dzielnica co sie chce. Unikaj cipatych co maja po 20 mieszkan , drogo norowato itp. Najlepiej znajdz kogos kto ma jedno i kupil drugie , moze bedzie troche panikowal ale bedzie dbal o ciebie, najlepiej by mieszkal w londynie. Ja mam mieszkanie od mlodego brytyjczyka pochodzenia muslim , ktory wynajmuje mieszkanie bo sie przeprowadzil do dziweczyny i ze oboje maja preferencyjne miszkania gdize sa wplascicielem z councilem w stosunku 40-60% wiec niezle na tym wychodz wynajmujac bo sam malo za nie dal ( maly morgate palci) , nie jest tak nastawiony na zysk !nawet depozytu nie placiclem, place co 2 tyg przelewem i jest od roku ok ! Temat: proszę konkurencję o nie zrywanie ulotek diabelek62 napisał: > sam już nie wiem czy postepowanie niektórych osób to strach przed stratą > klientów czy czysta nienawiść. ewentualnie może takie żeczy maja na > szkoleniach? jeśli tak to naprawde współczuje tym ludziom. mam nadzieje że się > opamiętają i więcej sie to nie powtórzy bo szkoda naszej pracy. przecierz ktoś > musiał zrobić tą ulotke z kserować ją i pewien sztab chodził po mieście żeby > dotrzeć do jak największej liczby osób. niestety nasza akcja sie nie powiodła a > > szkoda lecz mam nadzieje że są to złe dobrego początki. pozdrawiam Witam! Moje doświadczenie mówi że lepiej dawać ulotki do ręki. Bo choć nakład pracy większy, ale nikt Wam nie zerwie..., nawet kasialomanczyk nie przyjedzie z ekipą trójmiejską:)))))))) Ale bardziej opłacaja się duże nakłady i mogę to zrobić tanio, bo mam znajomego drukarza, chcecie to przyłączcie się.... Proponuje druk monochromatyczny w firmowym granacie na białym papierze... Zróbmy kilkaset tys sztuk wtedy wyjdzie max tanio! Wizytówki firmowe też mi robi, gdy zamówicie po 200 szt to będzie a 58zł... Szczególy na privie. Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Katalog Oriflame Pozdrawiam i zapraszam! Temat: Dlaczego nie idziemy ścieżką ekonomiczną Estonii Niż Balcerowicz i reszta kliki postkomuchów - uściślijmy. Co? Niemalże wszystko co powyżej. W wielu dziedzinach zachowano potęgę komunistycznego molocha, a w niektórych działkach nawet ją powiększono jak np. w socjalu, gdzie przez jeden ino rok (1989-90) liczba biurew potroiła się. Odkręcono liberalne reformy tow. Wilczka - oczywiście nie wbrew niemu tylko taki był plan - ułatwić uwłaszczenie się czerwonym a później znów chwycić niezwiązanych z nomenklaturą burżujów za mordy. Prywatyzacje robiono w parze z przekrętami, reprywatyzacja poszła w pizdu, "dużą" prywatyzację maskował aferalny NFI. Faworyzowano biznes zagraniczny, kosztem polskiego (doktryna o ile mie pamięć - tow. Lewandowskiego). Co tam jeszcze... o deficycie jest wyżej, nadmienię, że bezrefleksyjny druk obligacji to patent Balcera, a za jego trzeciej kadencji doszło do pierwszego załamania budżetowego. Dług publiczny zaczął wtedy róść w niespotykanym wcześniej tempie ~12% rocznie. To parę bardziej lub mniej znaczących epizodów ;) PS. Tylko proszę bez kitów, że tow. Balcer chciał, ino te wstrętne komuchy i solidaruchy mu przeszkadzały. Bo wtedy możemy się zacząć zastanawiać, czy taki tow. Bierut nie był czasem wolnorynkowcem, jeno okoliczności przyrody były do jego liberalnych poglądów niepasujące ;) Temat: Rafał Matyja o rządach Kaczyńskiego …”Rafał Matyja, ur. 1967, politolog, historyk, wykładowca Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu. Jeden z najbardziej znanych polskich publicystów i komentatorów politycznych - dziś związany z "Dziennikiem". Był działaczem opozycji demokratycznej, redaktorem pism "Nurt" oraz "Debata". W latach 90. pełnił funkcję redaktora naczelnego "Kwartalnika Konserwatywnego" oraz redaktora "Nowego Państwa".”… Tak na marginesie pamiętacie SMRODEK koło „Nowego Państwa” z początku lat dziewięćdziesiątych, pisma założonego przez „Fundację Prasową Solidarność” PC Jarusia MiłoŚCIWIE nam PANUJĄCEGO. Fundacja SZCZODRZE dotowała pisemko rozchodzące się w kilkuset egzemplarzach i przynoszące gigantyczne straty. PATENT polegał na „zamawianiu” za horrendalne wynagrodzenia u aktywistów i pociotków PC materiałów, które nie trafiły / nigdy nie miały trafić do druku. To było coś ODWROTNEGO do klasycznego PRANIA szmalu, wyprowadzanie go z obiegu ewidencjonowanego do CIEMNEJ STREFY PC Jarusia MiłoŚCIWIE nam PANUJĄCEGO. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = „Opowieść zwolenników IV Rzeczypospolitej to polityczny thriller, w części już przetestowany za rządów Jana Olszewskiego. Może być kontynuowany, jeżeli jego konstruktorzy zdołają opanować język debaty publicznej, zburzyć dotychczasową hierarchię społecznych wartości, czyli znieść panowanie w sferze symbolicznej zwolenników III RP. Trzeba na to trochę czasu. Elity wyruszyły więc na wojnę.” - Prof. J.Raciborski (11.02.2005) Temat: Kto ma pomysł na działalność gosp.? musisz zlozyc w urzedzie pracy biznes plan oni daja tam druki i dowiedz sie co jeszcze potrzeba dostajesz 15000 tys przynajmniej tak jest na slasku i masz mieaiac na wydanie tych pieniedzy przez rok nie mozesz zbankrutowac bo jesli tak bedzie to bedziesz musiala zwrocic kase a jesli utrzymasz sie rok to nie musisz zwracac idz do urzedu i dowiedz sie dokladnie jak jest w twoim miescie i znajdz jakis pomysl ja tez siedze i wychowuje szkraba i tez pasowala by mi praca w domu ale tak jak ty nie mam zadnego pomyslu powodzenia zycze Temat: Wartosc domu spadla? Zawsze mozna oddac bankowi... Masz racje > wytluszczanie druku nic ci tu nie pomoze. Zgadza sie. Nie pomoglo. Nie zrozumiales nawet tego jednego, tak prostego zdania. Niestety, nie umiem gaworzyc jak niemowle, moze wtedy potrafilbym ci to jakos wytlumaczyc bys zalapal o co chodzi ? Ludzie mieli mniejszy mortgage i na splacanie tego mortgage im pieniedzy wystarczalo. Dzis ich mortgage jest wiekszy i na splacanie im tego mortgage nie wystarcza. Dlatego wlasnie napisalem tak: > > ludzie AKTUALNIE nie maja WYSTARCZAJACEJ ilosci pieniedzy I jeszcze wytluscilem. A ty dalej NIC nie zrozumiales. A teraz idz z powrotem do piaskownicy bawic sie w "Swoj Biznes". Temat: Urzędasy, bez serc, bez ducha. Organizacje poza... bez serc, bez d... to kosciotrupy ! Pani Agnieszko. W końcówce "komuny" w niskonakładowym, lecz legalnym miesięczniku szykowałem do druku opracowanie "Heartland 2010" mojego kolegi, dziś w Banku Światowym pracującego. Kapitalny opis jak w społeczności lokalnej w USA porozumieli się dorośli i młodzież, ludzie biznesu, naukowcy itd. - by wspólnie projekt rozwoju tego "powiatu" opracować. Słusznie pani krytykuje chorobę przetargów. W Warszawie w zeszłym roku konkurowały NGO's mogące wspólny projekt zrobić. Ale już we Wrocławiu, Szczecinie, Gdańsku powstawały wspólne komitety organizacyjne, gdzie nikt nikomu nie podkradał pieniędzy i pomysłów. W ramach tego samego prawa można działać mądrze lub głupio... Temat: Co sądzicie o wizytówkach ? Co sądzicie o wizytówkach ? W tzw biznesie różne ludki robią sobie różne wizytówki.Czegóż ja nie widziałam? - wizytówka gościa nr 1 tłoczona i powlekana złotem z jednej strony napisy polskie w stylu dyrektor handlowy- (myślnik) główny specjalista d/s sprzedarzy z drugiej director of trade of cośctamcośtam Na pytanie "do you speak englisch?" odparł : ee lytle bytle -wizytówka gościa nr 2 na sztywnym papierze kredowycm z tzw glancem' też dwustronna z jednej tłustym drukiem wymienione tytuły doc hab inż mgr potem nazwisko z kreską w środku Nie pamiętam ale coś w stylu Alfred Buc-Człekokształtny Z drugiej strony obrazek ala wczesny Malczewski( Z okresu kucyków) Jak wiemy do koni doróśł poniewczasie. Co sądzicie o wizytówkach?Jakie informacje powinny zawierać? I czy czasami wizytówka nie jest...... no właśnie czym nie jest? Temat: Iran zawiesił rozliczenia za ropę w... dolarach!!! Iran zawiesił rozliczenia za ropę w... dolarach!!! Nareszcie:) Wszak dolar to tylko... bezwartościowy świstek papieru. Od wielu lat dolar USA jest tylko zadrukowanym na zielono papierem. Po odejściu od parytetu złota, główny napęd gospodarki USA polega na druku dolara i eksportowaniu tego towaru za granicę, w zamian za realne dobra. USA w umowach powojennych zagwarantowała innym państwom, które odeszły od złota oparcie w dolarze, opartym na złocie. Kiedy same (USA) od złota odeszły, zawarły układ z Saudyjczykami, na podstawie którego wszelkie transakcje naftowe rozliczane są w dolarach. W zamian USA obronią dynastię przed ulicą, a amerykańskie firmy to i owo unowocześnią. Dzięki temu układowi kto chce mieć naftę ten musi mieć dolary i biznes się kręci. Iran odchodząc od rozliczeń dolarowych za ropę, a jest dużym eksporterem tego surowca, czyni milowy krok w drodze aby znakomita część pozieleniałego papieru przestanie być potrzebna i Amerykanie będą mieli kłopot z eksportem swej inflacji - a to w końcu (inflacja) główna podpora gospodarki USA. Saudowie nie pójdą zapewne na taki krok bo... gdyby poszli Ameryka przypomniałaby sobie że w Arabii nie ma demokracji i wolności słowa. Ale są inne kraje które mogą pójść śladami Iranu - kropla do kropli i USA mają poważny problem:) Temat: Kryzys przyszedł do agencji towarzyskich Kryzys przyszedł do agencji towarzyskich Autorkę artykułu chyba porąbało. Wyborcza już dawno cienko przędzie, ale kiedyś przynajmniej pilnowała podstawowych standartów. Nie pisała w miły sposób, per "pan janek", o szefach mafijnego biznesu. Czy w oddziale katowickim ktoś jeszcze przegląda teksty młodych dziennikarzy przed puszczeniem ich do druku?? Temat: Jak przyciągnąć i zatrzymać wystawców na Targac... Gość portalu: behemot napisał(a): > Proszę wskazać czego brakuje do dalszego rozwoju. Ile Miasto ma zapłacic i co > z tego będzie miało? Projekt powinien wychodzić od zarządu spółki, a zmusic > zarząd do złożenia takiego projektu powinna rada nadzorcza (w której powinno > być Miasto reprezentowane). > > Czy ktoś z tego towarzystwa domaga się bezwarunkowego wspierania Targow 'bo > tak i już' ? Jeśli nie - to na jakiej podstawie chcecie sobie wyrobic zdanie i > podjąć decyzje ? Nie chcecie widziec kalkulacji ? Ja uznaje wyliczenia prez. Raczyńskiego za wiarygodne Nawet zreszta bez wyliczeń gołym okiem widać jak bardzo miastotwórczym czynnikiem są Targi. Za co niby miasto miałoby tak płacić? Główny temat (poza lotniskiem i drogą dojazdową) to oferta kulturalno-rekreacyjno-restauracyjno-... (itd), jej koordynacja i odpowiednia promocja wśród gości Targów. Ileż by kosztował druk pełnych i aktualnych informatorów? Albo takie ułożenie programu imprez w instytucjach miejskich by były skoordynowane z terminami Targów? To najbardziej oczywiste, pierwsze z brzegu pomysły. > Prywatni hotelarze olewaja > Targi, bo to dla nich zaden biznes te kilka weekendów. To zabawne co napisałeś - a dla kogo te wszystkie hotele są stawiane? Dla wycieczek turystycznych? Uczestników konferencji naukowych? biznesmenów masowo odwiedzajacych Kielce? Hotele są stawiane od kilku lat niemalże wyłącznie dla uczestników Targów - prawie nikt inny z nich nie korzysta. Możesz sprawdzić. Temat: jak to jest byc konsultantem? Pakiet startowy Już nieraz była o tym mowa. Pakiet startowy zawiera kilka katalogów, cenniki i najpotrzebniejsze druki i ulotki o wszystkich programach i promocjach oraz segregator firmowy z prezentacjami planu marketingowego i najwazniejszymi informacjami na temat biznesu i współpracy. Temat: Dowód Sprzedaży jutka1986 napisała: > A czy to jest to, gdzie jest taka tabelka, mozna wpisac tam kod produktu, > ilość, cenę? Witam! Dokładnie tak i na dodatek masz jeszcze jako druk samokopiujuacy Klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! gg172 85 85 Temat: PIENIĄDZE I KULTURA POD ANIOŁEM Gość portalu: McButelka napisał(a): > Ufff - ale wytoczyłeś armaty... Coś Ci powiem - Zorganizuj koncert - pomogę Ci > policzyć: > 1. Pieniądze dla grupy - 1000 > 2. Ochrona i akustyk - 400 > 3. Druk plakatów - 400 > 4. Powieszenie plakatów - 300 > Załóżmy, że to wszystko. > Wychodzi 2200 zł > Bilety - po 10 zł - trzeba sprzedać 220 sztuk. > A to wychodzi dopiero na "zero". > Bar wyciągnie w tym czasie około 500 zł marży. > Już rozumiesz dlaczego trzeba dotować koncerty? > Bez tego nie ma szans. > A w Piwnicy PA są koncerty i często jest 5-10 biletów sprzedanych. > Ten lokal trzeba chronić - popatrz co się dzieje po drugiej stronie ratusza - > przy flisaku - czy byś wolał taki klimat? > Odpowiedz. Jestem za dotowaniem koncertów organizowanych w instytucjach publicznych a nie prywatnych. Piwnica jest instytucją prywatną - to zwyczajny zakład pracy - nie ma do spełnienia żadnej społecznej misji. Jeśli właściciele piwnicy organizują koncerty (to jeden z elementów działalności)to na własną odpowiedzialność i za własne pieniądze - jeśli nie za własne, to dlaczego prowadzą "własny" biznes? Może powinni przejść na etaty do urzędu miejskiego? pozdrawiam PUK Temat: Mit funduszy unijnych czyli DOPŁACIMY do UE źródła informacji Gość portalu: Tomm napisał(a): > wolna galicja, bez urazy, Ty informacje z NC czerpiesz? Nie tylko, również z: - Gazety Wyborczej (zwłaszcza strony gospodarcze - polecam!), - Pulsu Biznesu, - Polityki, - ONETu - TVP ( w godzinach niskiej ogladalności). Wszystkie powyższe media poza oficjalną europropagandą publikują prawdziwe informacje - niestety raczej drobnym drukiem. A co do "NCz!", to jakoś nikt nie próbuje dowieść nieprawdziwości wyliczeń, za to wszyscy krzyczą "nieprawda!". Coś nie tak? Temat: Kontrowersyjna lektura hehehehehehehehehehe to należy zrobić normalka ze wykladowcy zmuszaja do kupna swoich ksiazek po pierwsze zeby nie placic za druk a po drugie zeby miec zysk przeciez najwiecej pieniedzy zarabia sie teraz wlasnie na studentach tak samo uczlnie zdzieraja kase jak i sami profesorowie to jest poprostu tak zwany "Biznes po Polsku", czyli ukraść lub okraść, kogo tylko i na ile się tylko da. hehehehehehehehe !!!!! JUŻ NIE STUDENT Temat: Handel na Allegro a podatki Goonzoo - nikt Cie nie obraża a stwierdza fakty. Przez oszustów , między innymi takich jak Ty ktoś w PL ma pod górkę. Nikt Ci nie broni płacić podatków w PL i wcale prowadzenie firmy nie będzie Cię wiele więcej kosztowało a może mniej ! Zakładasz biznes - na podstawie deklaracji ,że przebywasz w UK na stałe i po przedstawieniu druku z ubezpieczenia w Polsce NIC nie płacisz w ZUS ! Firmę zakładasz bez KOSZTÓW , możesz kogoś upoważnić do tego. Rozliczenie robisz SAM za darmo , bo to proste przy takiej działalności , jednak jak Cie to przerośnie to wynajmiesz księgowego za parę groszy. Tyle Cię będzie kosztowało prowadzenie firmy , do tego podatek który jak piszesz nie stanowi problemu ! Powodzenia i nie mów , że się nie da jak się da :) Temat: wizytówki Nalistki Witam! Nalistki złożymy chyba hurtowo dla mojej grupy, może nawet w/g jednolitego wzoru, chyba, że nie to większej roli bo kazdy użytek może mieć rózny wzór? Ale ja jestem zwolennikiem druku monochromatycznego. To ile możemy wytargować? Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! gg 172 85 85 Temat: Kolory pomadek Oriflame aguss18 napisała: > czy kolory pomadek w katalogach sa rzeczywiste na ustach ??? jakim sposobem > moge sobie zalatwic probki oriflame?? pilnie potrzebuje probki pomadek , > jestem kosultantka ale "swieza" prosze o pomoc Witam! Druk osfetowy ZAWSZE będzie przekłamywal kolory. Dlatego ja zawsze zalecam kupienie karty barw, choc jest ona droga( chyba 9,90) to właśnie cena mówi dlaczego katalogi nie zachowuja ścisle barw. Jeszcze lepszą forma sa próbki, gdyż mozna je nałożyć na skóre, bo wiemy że kolor będzie rózny w zalezności od podłoża... Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! gg 172 85 85 Temat: chyba nie nadaję się do tego interesu:/ oooo napisała: > chyba nie nadaję się do tego interesu:/ Witam! To bardzo mozliwe, przeciez nie kazdy nadaje sie aby zaprezentowac komus oferte Oriflame, a innemu zreferowac zasady wspołpracy..., wypelnic i podpisac druk... I nie kazdy nadaje sie do tego aby za ok 2-4 godz dziennie zarabiac kilka lub kilkanście tys zl miesiecznie. Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach... Pozdrawiam i zapraszam! gg 172 85 85 Temat: Anielskie liczby :) Harahel Zgadzam sie z Toba Tessello, ze Urmila jest wspaniala i bardzo uczynna osoba. Pozwolicie, ze moze ja wyrecze "Nasza Gospodynie" i napisze na temat Twojego Aniola. Aniol Harahel dla osob urodzonych od 11 d0 15 stycznia. Jest trzecim Aniolem z Rodziny Archaniolow. Harahiel opiekuje sie skarbami, archiwami, bibliotekami i zbiorami publicznymi. Zawiaduje drukiem, ksiazkami i wszystkim, co jest zwiazane ze slowem pisanym oraz przekazywaniem wiedzy. Harahiel ptronuje plodnosci zarowno fizycznej jak i intelektualnej, pomaga ludziom posiadajacym dzieci. Pragnie, aby jego podopieczni zajmowali sie konstruktywna dzialalnoscia umyslowa, chcieli studiowac i poszerzac zasob swej wiedzy. Aniol ten obdarzy ich uczciwoscia, talentem i powodzeniem. Bogactwo intelektualne, urodzonych w tym okresie uwidacznia sie w podejmowaniu przez nich owocnych przedsiewzieciach. Wielka sila woli i poswiecenie sprawiaja, ze podazaja oni za swoim powolaniem. Z determinacja wyznaczaja i osiagaja wyznaczony cel. Maja wielkie idealy, o ktore walcza z odwaga i przekonaniem. Rezultaty osiagaja w kazdej dziedzinie, w ktorej beda mogli przekazac swoja wiedze, opublikowac prace albo przyczynic sie do poprawienia warunkow zycia innych ludzi. Osiagna rowniez sukces w biznesie, jako ze maja zdolnosci do zawierania pomyslnych transakcji i prowadzenia inwestycji. To tyle na temat Twojego Aniola. Odnosnie psalmu, to musze poszukac ale nie jestem pewna czy znajde. Moze Urmila bedzie mogla cos poradzic. Pozdrawiam serdecznie Temat: Radio Blue FM zakończyło działalność Wprowadzić Krajową Radę Gazet i Czasopism !!! czubas napisała: > Gość portalu: Piotr napisał(a): > Ale jak wprowadzic zasady rynkowe w Polsce? Kto tak naprawde tego zechce? Wbrew pozorom o zamknięciu Blue FM zadecydował rynek (polski). Tylko, że na naszym rynku zbyt duży udział mają wpływy polityczne i korupcja. Pytanie jest żle postawione. Winno brzemieć nie kto naprawdę tego chce ? Ale kto ma na to w naszej odmianie "demokracji" jakikolwiek wpływ. A pan, który kilka pięter wyżej napisał, że Krajowa Rada chroni aby "nie było rozgłośni faszystowskich" itd itd ble ble- jest IDIOTA lub żyje z tej instytucji (KRRiTV). To może wprowadzmy cenzurę gazet! Krajowa Rada Gazet i Czasopism. A jak ktoś napisze artykuł popularyzujący faszyzm i niespodziewanie wyda w nakładzie 500.000.egzemplarzy.Nie boi sę Pan tego ? Drukarnie nie powinny przejmować do druku pozycji, które nie mają pieczątki OCENZUROWANO. WIELKI BRAT WSZYSTKO ROBI DLA DOBRA SPOŁECZEŃSTWA. TAKI JUŻ JEST. CZERWONI, CZARNI, NIEBIESCY, ZIELONI - razem jedzą z tego garnka. To po prostu zmowa i biznes tzw "polityków". Temat: Kto pracuje w networku? agateka napisała: > Nigdzie nie napisałam, że to piśmidło ma 650 tys. nakładu. Ale według mnie, 7 > 000 wersji drukowanej i 50 000 CD, to całkiem nieźle jak na młode branżowe > piśmidło. Szkoda, że nie czytasz, bo z przyjemnością bym podyskutowała z Tobą o > > jakimś artykule. > aga Sława! 7tys to drastycznie malo Za komuny 7tys imponowalo w pisemkach powielaczowych... Ja na ich miejscu zaprzestałbym druku na papierze i ograniczyl sie do wydań w necie. No ale co będę im podpowidał jak robic biznes. )) A o czym chcesz dyskutowac? Bo nt raportów PSSB mozemy i bez tego nieudanego pisma, szczególnie,że raporty sa dostepne dla tysiecy na stronie PSSB. Forum Słowiańskie gg 1728585 Temat: Lista 100 najbogatszych polaków Widocznie zaoszczędził na dietach poselskich, a posiadane oszczędności umiejętnie zainwestował... A tak poważnie, to naprawdę interesujące skąd osoba publiczna, poseł, uprawiający zawodowo politykę przez ostatnie lata, nie prowadzący żadnego biznesu, nagle posiada taki majątek. Może to jakiś błąd w druku? :) Już prędzej bym się spodziewał na tej liście P. Lichoty, ...albo M.Stasiaka, który wydaje co roku "miliony" na KSZO :) Temat: Bóg chce dziesięć procent. Sekta dla bogatych Bzdurny artykul... niestety Autorka artykulu nie zdaje sobie sprawy z roznic pomiedzy "normalna" parafia rzymskokatolicka, ktora de facto jest dobrze dzialajaca firma o budzecie niewielkiego przedsiebiorstwa, wspomagana przez zwyczajowo dawane datki ("na msze", "za slub", "za chrzest", "taca"), a wspolnota, ktora dopiero powstaje i sie rozwija, i ktorej byt materialny jest uzalezniony od regularnych wplywow od uczestnikow. Nie znam tej akurat wspolnoty z Pabianic, ale widzialem podobne mechanizmy ("dziesiecina") w rzeczywiscie biblijnie osadzonych wspolnotach protestanckich na Zachodzie, np wsrod baptystow. Pomyslcie o tym realistycznie, jesli chcecie dzielic sie Slowem Bozym z jak najwieksza liczba ludzi, potrzebne sa na to pieniadze. Potrzebne jest miejsce, ogrzanie jego, zakup Biblii, druk ulotek. Chyba autorki tego artykulu tez chcialyby (podobnie jak ja) aby Slowo Boze dotarlo do ludzi. Przedstawianie takiej wspolnoty jako hochsztaplerow i naciagaczy moze prowadzic do wylania dziecka z kapiela, moze zrazic do podobnych wspolnot, ktore, choc pobieraja "dziesiecine", funkcjonuja na jak najlepszych, Bozych zasadach. Z drugiej strony zdaje sobie sprawe z tego, jak trudno jest czasem oddzielic prawdziwy dar od naciagactwa. Do autorki: zanim Pani cos takiego napisze, prosze sie zastanowic jaki niekorzystny wplyw moze miec Pani artykul na innych, uczciwych ludzi. PS. Prosze poczytac Dzieje Apostolskie i listy Sw. Pawla. Utrzymywanie pielgrzymujacych apostolow-misjonarzy bylo praktykowane juz w tamtych czasach. Czy napisalaby Pani: "Swiety Pawel zrobil niezly biznes na swojej "firmie""? Temat: Napisałam książkę.Wydać u wydawcy czy samemu? Staroswieckie myslenie. Fakt,ze piszesz dobrze i ze cos tam o biznesie wiesz, ale jak ciebie czytam, to olalas cos najbardziek dzis na twoje czasy istotnego, MARKETING. Jak wyglad marketing w twoim kraju? Jak sie sprzedaje ksiazki? W tradycyjny sposob? I co z reklama, ktora jest podstawa sprzedazy. Jest wielu utalentowanych ludzi piszacych ciekawie, ale bez znajomosci marketingowych - gina, prawie natychmiast. W kazdym kraju rynek tego typu wyglada inaczej. Ci naprawde wielcy sprzedaja ksiazki...zanim dotra do druku. Zlapiesz cos z tej sztuki, to zarobisz inaczej MOZE byc trudno przebic sie przez rynek. Temat: Początek pracy kasjera - pytanie/prośba. No to może ja napiszę jak jest u mnie. Kasjer-dysponent przyjmuje wpłaty i wypłaty, zakłada konta i dostęp elektroniczny, zakłada lokaty i książeczki wszelkiego rodzaju, zamawia karty debetowe, dokonuje zmian typu: przekształcenie konta z pojedynczego na wspólne lub odwrotnie, wykonuje przelewy zwykłe jak i ZUS i US, sprzedaje fundusze inwestycyjne oraz obligacje, sprzedaje kredyty SSK i pożyczkę (wprowadzenie do Infokreda, zarejestrowanie w Zorbie, przygotowanie umowy i wypłacenie), sprzedaje RokLinię (również Infokred, scorza i umowa), aneksy do RokLinii (zwiększenia i zmniejszenia), poza tym zamawia transporty z gotówką i kontroluje skarbca, ładuje i rozlicza bankomat, dokonuje definitywne niszczenie kart, zamawia materiały biurowe i druki (raz na miesiąc), sporzadza archiwum (raz na rok), zakłada konta Biznes Partner i udziela informacji nt. kredytów hipotecznych. To tak po krótce. Teraz jednak nie ma już u nas ani jednego kasjero-dysponenta. Są sami doradcy i robią to samo. Śmiech na sali. No ale mój to oddział podporządkowany więc w u Ciebie może będzie o połowę mniej obowiązków. Temat: System zawinił, płacą klienci Jest tu inna sprawa, ktora pan/pani dziennikarz nie potrafili dostrzec. Gazownia wykorzysta wszytkie mozliwosci aby ludziom odciac gaz. Nawet brak kropki na druku. To jest lepszy biznes niz dostarczanie gazu. I tym sie powinna pan/pani redaktor zajac. Polecam. Nie wykluczone, ze to sprawa nawet dla prokuratury! Temat: po co nam promocja? Chciałem kiedyś rozdać około 100 uczestnikom pewnej imprezy właśnie takie ulotki o mieście, że impreza byłą raczej dla ludzi zamożnych to wydawało mi się że warto, było tam troche ludzi z biznesu, w zdecydowanej większości spoza Przemyśla i podkarpacia. No i najpierw przez telefon poprosiłem o przygotowane takich zestawów. Ok, przychodze po tygodniu, oczywiści nikt nic nie wie, wypełniam specjalny druk zapotrzebowania. Po tygodniu dzwonią że już jest. Przychodze okazuje się że jest ale nie na naszą impreze, komuś sie pomyliło. Mieli oddzwonić jak znajdą, nie zadzwonili, folderów nikt nie dostał. Mnie to wisi, myślałem że urzednikom od promocji będzie zależeć. Nie zależy. Tam jest przerost zatrudnienia, gigantyczny jak w całym UM, i 0 chęci i inicjatywy. Lepszą promocję robią pasjonaci różnej maści niż ten cały Urząd Temat: O sztuce komentowania > profesorscy, zbyt przemądrzali, mówią za trudnym językiem - a wymogi komercji > są okrutne! Problem nie w tym, że profesorzy sa przemadrzali, tylko w tym, że liczy się szybki neews. Media to biznes i pieniądze. Po co szukać eksperta, skoro o tym samym mozna porozmawiac z kolegą? A ile czasu zajęłoby znalezienie tego eksperta? Wyszlifowanie jego wypowiedzi tak, by nadawała sie do druku w 1-2 akapitach? No i jak ja poproszę kolegę, to kolega poprosi mnie, a z wierszówki pieniążki lecą... Dla mnie dużym odkryciem był program telewizyjny w czasie żałoby po Papieżu. Ileż wtedy nowych, ciekawych ludzi dopuszczono do TV! Ale po tygodniu wszystko wróciło na stare tory. Cóż, media to pop kultura. Takie Jacksony i Elektrody przebrane w garnitury i krawaty. Temat: Ile za chrzest w kościele na ul. Przy Bażantarni? > Minimalne kwoty, czy minimalne sugerowane? Poza tym naprawdę nie widzę problemu chyba jasno sie wyrazilem - zapytalem czy w zwiazku ze slubem ponosimy jakies koszty - ksiadz powiedzial, ze minimalnie koszty przy slubie to 500zl ( z groszami, kwoty dokladnej nie podam). Przystrojenie i inne bajery oczywiscie za doplata. To nie arab na suku zebym sie targowal - zapytalem o koszty i dostalem jasna odpowiedz, a nie sugestie. Zebym chcial wydac 200 000 zl na wesele to jest moja prywatna sprawa i nie rozliczaj mnie czy innych prosze na ile datku kogo stac. Datek na slub to nie podatek od wesela. Żenujące są twoje argumenty. Czy widziales zeby organizacje charytatywne mialy jakies dolne limity? Czy WOŚP albo PAH rozdaje druki z minimalną stawką? Jak ktos jest sluga Bozym to nie robi sobie z tego prywatnego biznesu ale Ty to tlumaczysz inaczej, wiec nie ma o czym mowic. Temat: Dlaczego Niemcom się opłaca? Wiatarki energetyczne to nie omegi szwagier cytuję: W momencie ujawnienia sprawy "umów społecznych" jako jeden z pierwszych głos zabrał wiceminister gospodarki Jacek Piechota. - Taki poziom gwarancji socjalnych jest nie tylko zagrożeniem dla prywatyzacji firm energetycznych, ale również dla reszty obywateli - mówił. Okazało się, że szwagier ministra Jacka Piechoty pracuje w szczecińskim oddziale koncernu Enea. To brat żony ministra, Krzysztof Kątny. Przyznaje on, że nie ma zbyt wiele roboty, a jego posada to raczej atrapa. Kątny jest pełnomocnikiem dyrektora ds. elektrowni wiatrowych. - Na razie wiatraki postawiła jedna firma. Ta branża dopiero jest w fazie rozwoju - mówi Kątny. Szwagier ministra przed zajęciem się elektrowniami wiatrowymi, które nie istnieją, prowadził prywatny biznes. Niezbyt mu się wiodło i znalazł posadę w szczecińskim ratuszu rządzonym przez SLD. Wiceprezydentem miasta był wtedy obecny dyrektor szczecińskiej Enei Dariusz Wieczorek. Kątny został wicedyrektorem wydziału kultury w magistracie, a po zmianie ekipy rządzącej został szeregowym pracownikiem i podlegała mu działka "organizacja imprez masowych". - Powiązania rodzinne nie miały wpływu na moje obecne zatrudnienie - mówi Kątny. - Poinformowałem znajomych, że szukam pracy, a do grona moich znajomych należy m.in. Dariusz Wieczorek. Minister Piechota nie odpowiedział nam wczoraj na pytania związane z pracą krewnego. Wersja do druku Wyślij znajomym Podyskutuj na forum Temat: Oszustwa wyborcze Lepera i innych jaki paragraf?? Oszustwa wyborcze Lepera i innych jaki paragraf?? W Pulsie Biznesu(w ANGORZE JEST PRZE DRUK)) jest wywiad z andriu leperem gdzie ten polityk bez żenady przyznaje się do oszukiwania wyborców w celu zdobycia poparcia.Zresztą prawie (albo i wszystkie)wszystkie partie w wyborach jak i poszczególni kandydaci np na prezydentów zawsze obiecywali złote góry wiedząc ze są to fałszywe obietnice.W zwiąsku z tym mam pytanko czy takie zachowanie nie jest przypatkiem pospolitym oszustwem ściganym jakimś paragrafem KK???JAK BY NIE BYŁO, BYŁO TO OSZUSTWO W CELU OSIĄGNIĘCIA POKAŻNYCH KORZYŚCI MATERJALNYCH. Temat: Pekao-BPH: fuzja coraz bliżej, pracownicy żądaj... no mam przez interent (bron Boze BPH(!), tam sie latwo wlamuja), ale czasami gotowke trzeba wplacic i co? Ja nie pisze o "babach" z BPHu, bo tam z regoly mlode dziewczyny pracuja (niestety czasami tak swieze w branzy ze porazka), a "baby" to w starych oddzialach pekaosa... z gardlami szerokosci glowy, sapiacymi ciezko za szyba (prawie jak na niektorych pocztach). Jedna z moich przygod w Lukasie: przyszedlem odebrac wznowiona karte Visa Classic, zauwazylem ze numer na potwierdzeniu nie pokrywa sie z numerem karty, pani obslugujaca zmarnowala cala ryze papieru(!!!!!) doslownie cala(!!!!!) usilujac wydrukowac mi poprawne potwierdzenie. W koncu sie poddala i z centrali faxem podeslali odpowiedni druk. 40minut z mojego cennego zycia zostalo brutalnie wyrwane. A z pekaosa tylko wspomnienia kolejek i tych "bab" za szybami co laske robily :) Co do odpraw, to gwarantuje ze za odprawe jest sie w stanie niezy biznes otworzyc. Tylko pomysl i realizacja. Oczywiscie wymaga to ciezkiej pracy na poczatku i jak ktos jest przyzwyczajony tylko do realizacji polecen przelozonych i max 8h dnia pracy to tylko wspolczuc, bo poniesie porazke :( A z kredytami to jest tak: trzeba bylo nie brac! Temat: Bezpłatne szkolenie dla przedsiębiorców Bezpłatne szkolenie dla przedsiębiorców Tytuł szkolenia:ORGANIZACJA STANOWISK, WARUNKÓW I ŚRODOWISKA PRACY PRACOWNIKÓW NIEPEŁNOSPRAWNYCH. Uzyskasz na nim szczegółowe informacje jak: Ubiegać się o wsparcie finansowanie na zatrudnienie osoby niepełnosprawnej, Otrzymać zwrot kosztów wyposażenia stanowiska pracy dla osoby niepełnosprawnej, Obniżyć lub zlikwidować obowiązek wpłat na PFRON, Zorganizować stanowisko pracy dla osoby niepełnosprawnej, Przystosować środowisko pracy do psychofizycznych możliwości osoby niepełnosprawnej. Szkolenia przeznaczone są: -dla małych, średnich i dużych firm z tzw „otwartego rynku”. -mogą uczestniczyć nawet 3 osoby z jednej firmy . Szkolenia odbędą się w dniach: 4 września BHP z uwzględnieniem specyfiki stanowisk pracy dostosowanych do rodzaju i stopnia niepełnosprawności pracownika 6 września Wymagania stanowiska pracy a możliwości osób niepełnosprawnych 14 września Sposób traktowania osoby niepełnosprawnej w kontekście rodzaju i stopnia niepełnosprawności 1 października Kształtowanie warunków pracy w kontekście możliwości wsparcia finansowego na stanowisko pracy dla osoby niepełnosprawnej 5 listopada Organizacja stanowisk pracy z uwzględnieniem wymagań osób niepełnosprawnych w godz. 10-15.00 w Warszawie przy ul. Koszykowej 79 róg Krzywickiego (Szkoła Biznesu Politechniki Warszawskiej) sala 211 Zapewniamy: materiały szkoleniowe, poczęstunek, certyfikat Szczegółowe informacje i druki zgłoszeń 0-22 436 74 20 www.popon.pl Temat: prosba do pomyslowych ludzi Gość portalu: bezrobotna napisał(a): > Skonczylam w zeszlym roku filologię rosyjską. I niestety, mam wielki problem > ze znalezieniem pracy:( Mieszkam w woj. sląskim. Wysylalam cv do biur > tlumaczen, ale w kazdym odpowiadano mi, ze zapotrzebowanie na przeklady z > rosyjskiego czy vice versa jest tak male, ze nie oplaca im sie zatrudniac > rusycystow. Staralam sie rowniez o prace w wydawnictwach, lecz żadne nie > zamierzało ani nie planowało druku czegokolwiek z literatury rosyjskiej. Po > wielu miesiącach PUP skierowal mnie na staż do komornika. Po czterech > miesiącach Urzędowi skończyly sie pieniądze na opłacanie stażu i znów jestem > bezrobotna. Zastanawiałam się, czy nie otworzyć własnego biznesu. Sęk jednak w > tym, że nie mam o tym zielonego pojęcia i nie przychodzi mi do głowy żaden > pomysł na coś, co by "chwyciło", z czego byłyby pieniądze...Nie mówię tu o > "kokosach", ale po prostu o dochodach, z których dałoby się żyć. I > niekoniecznie musialoby to być związane z rosyjskim, umiem też nieźle > rysować...Jesli ktoś z was mógłby mi coś doradzić, to będę wdzięczna. A moze > komuś z was potrzebny jest rusycysta? podaj swój priv wtedy prześlę info Temat: Wpadli złodzieje bezcennej rzeźby z Bytomia No to pozostaje ostatnia kwestia. Kto ma za druk plakatów zapłacić? Cmentarz, z którego ukradziono pomnik? PKP którym ukradziono kabel, Spółdzielnia Mieszkaniowa Szpaczek ,ktrórej skradziono aluminiowe elementy wind, czy ty, któremu ukradziono kratkę sprzed domu. Gazety, drogi przyjacielu, jak każdy biznes kierują się chęcią zysku, a za ambicję kształtowanią czegokolwiek i tak trzeba zapłacić. Co do poczytności, wątpię żeby ktoś chciał zapłacić zeta za oglądania twarzy kolejnegowtymtygodniuzłomiarza. pozdrawiam olo Temat: prosba do pomyslowych ludzi prosba do pomyslowych ludzi Skonczylam w zeszlym roku filologię rosyjską. I niestety, mam wielki problem ze znalezieniem pracy:( Mieszkam w woj. sląskim. Wysylalam cv do biur tlumaczen, ale w kazdym odpowiadano mi, ze zapotrzebowanie na przeklady z rosyjskiego czy vice versa jest tak male, ze nie oplaca im sie zatrudniac rusycystow. Staralam sie rowniez o prace w wydawnictwach, lecz żadne nie zamierzało ani nie planowało druku czegokolwiek z literatury rosyjskiej. Po wielu miesiącach PUP skierowal mnie na staż do komornika. Po czterech miesiącach Urzędowi skończyly sie pieniądze na opłacanie stażu i znów jestem bezrobotna. Zastanawiałam się, czy nie otworzyć własnego biznesu. Sęk jednak w tym, że nie mam o tym zielonego pojęcia i nie przychodzi mi do głowy żaden pomysł na coś, co by "chwyciło", z czego byłyby pieniądze...Nie mówię tu o "kokosach", ale po prostu o dochodach, z których dałoby się żyć. I niekoniecznie musialoby to być związane z rosyjskim, umiem też nieźle rysować...Jesli ktoś z was mógłby mi coś doradzić, to będę wdzięczna. A moze komuś z was potrzebny jest rusycysta? Temat: 1 wszy lider idzie do prokuratury Ja jestem z Oriflame i jestem kobietą. Jeśli taka "znajomość" ci wystarczy, to chętnie odpowiem na wątpliwości. Starter za 1 zł uważam za straszną pomyłkę i właściwie oszu.. ( no dobra, nie będę źle mówić o własnej firmie :P ) W tym "starterze" nie ma nawet pół próbki. Jest dokładnie: 1 Katalog, Cennik, Druk Zgłoszenia do Klubu, Ulotka Rekrutacyjna, formularz zamówień, i jeszcze z 3 ulotki - broszury. Na dodatek jesli ktoś rejestruje się on-line dostaje to w paczce z pierwszym zamówieniem więc i tak sponsor musi wyposażyć nową osobę w niezbędne materiały. Standardowe wpisowe wynosi 19zł i to też są śmieszne pieniądze, ale przynajmniej starter jakoś wygląda, bo ma więcej katalogów i pakowny segregator z wszystkimi niezbędnymi informacjami o firmie i współpracy. Próbki każdy musi sobie sam kupić, a to są dodatkowe koszta. Jeśli ktoś chce podjąć profesjonalną współpracę, to na mój gust tak ze 100 zł powinien wydać. Rozumiem w pewnym sensie politykę firmy z wpisowym za 1 zł. W dobie internetu i zakupów on-line, jest to propozycja dla tych, którzy chcą kupować produkty taniej bez wychodzenia z domu, spotkań z konsultantem itp. Katalog można obejrzeć w necie i złożyć zamówienie a za kosmetyki zapłacić przy odbiorze albo przelewem również przez internet. Jeśli jednak ktoś myśli o rozwijaniu biznesu i zarabianiu to napewno potrzeba większych inwestycji - jak wszędzie zresztą. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, to chętnie odpowiem. Pozdrawiam Temat: Prezent od Carrefura GRATIS - odbierzcie A zauwazylyscie informacje napisana malutkim drukiem, ze paczuske moze tez odebrac kazdy, kto po prostu zakupi chociaz jeden z produktów wymienionych w pudelku marek i okaze paragon w punkcie obslugi klienta? Brzuszek nie jest zadnym atutem "biznes jest biznes" Temat: Rozmowa z szefem Lubpressu pierwszy etap za nami, potwierdzono druk. Teraz zaczekamy co na to prawo polskie, zostało naruszone , czy nie ? Etyka w biznesie nie specjalnie liczy się. Temat: biznesplan starajac sie o dotacje z pup nie jest potrzebny profesjonalny biznes plan tylko przewidywane efekty ekonomiczne,ktore wypisujesz na ich druku.tez skladalam wnosek o dotacje i został rozpatrzony pozytywnie ,pieniadze pod koniec maja. Temat: odsteki po latach od banku .... problem !!! Co do "Mam w związku z tym pytanie, przez ile lat muszę trzymać druki z potwierdzeniem wpłaty np. na poczcie ?" Kwitki urzędowe 5 lat. Spróbuj zadać pytanie na forum Eksperckim. Ja polecam Forum Biznesu - znajdziesz w google. Temat: Nadruk na koszulce jak wyżej - na Biznes Centrum: druk 25zł + koszulka 25zł (jeśli nie masz swojej) Temat: RMF: Bal u Prezydenta odwołany! wzrost wydaktów Kancelari Pana Prezydenta o 30 % to dowód jego skromnosci bo w r.2009 będzie 1000 % hiperinflacji z pwodu druku pustych pieniedzy na zachodzie aby pokryc straty spowodowane przez zagranciznych przyjaciół platformy wilczego/wielkiego biznesu Temat: do redaktorek z Echa Dnia gorol_z_kielc napisał: > a czego sie spodziewaliście - przecież to biznes. Marketing i promocja - > wszystko jak sie patrzy. > > Prosta kalkulacja: > - egzemplarz gazety kosztuje dajmy na to 1.20 > - niech 0.20 weźmie sobie dystrybutor (np Ruch) > - zostaje złotówka > - gazety sprzedaje sie dziennie około 33 tysiecy > - dzienny koszt produkcji gazety (marna jakość i papier) około 3000 zł > - po odliczeniu kosztów - pozostaje 30 tysiecy > - 30 tys x 24 wydania w miesiącu = 720 000 > - a piątkowe, większe wydanie, a reklamy? > > > - dziwcie się zatem, że od czasu w Kielcach wyląduje Ufo, czy pies przemówi do > swojego właściciela, bo ja nic a nic - "biznes jest biznes" Masz rację , ale kalkulacja jest nie za bardzo. 1.Dystrybutorzy typu ruch , kolporter zdzierają ok 40% marży , może w przypadku takich gazet mniej ale napewno nie mniej niż 30% 2. Koszty papieru są i druku są wysokie , napewno wyższe niż 3000 , poza tym koszty utrzymania pań redaktorek jeszcze :-) Ale za to: Reklamy w Echu są nieziemsko drogie , stanowczo za drogie i dziwię się że ktoś je chce tam jeszcze zamieszczać , i za te reklamy są ogromne wpływy także zyski mogą kształtować się w tych okolicach. Z tym że ponieważ te reklamy są tak drogie , to Echo (zresztą wszystkie gazety które nie biorą kasy z góry) mają problem z odzyskaniem ok 40% nalezności za nie... Teraz jeszcze wymyślili ogłoszenia przez SMS , to powinno przynieść skutek bo ludziom wygodnie strzelić sms-ka. Aha , oni tego nie wymyślili - "Giełda Samochodowa" wymyśliła to pierwsza już kilka miesięcy temu , a chwalą się jaką to mają nowość. Temat: Fraszkorum ( fraszko Room) Ja tez o tej wysypce wspomnialam co napada napadowo wydawcow.Niemniej jednak moze mozna sprobowac.Epitafia I limeryki opr. przez panie Bikont i Szczesna cieszyly sie niejakim wzieciem i to jakby toruje droge zacnemu tu zgromadzonemu gronu.Nie byly to jednak tylko wiersze ale i tez ladnie skomponowane slowo wiazane.Tam wyszedl jeszcze jakis tomik tylko nie pamietam jaki i sie wlasnie zastanawiam czy to nie byly jakies utwory czytelnikow gazety.Czy ktos nie pamieta?W kazdym razie spojrzalam na wydawce.Proszynski. Moge zapytac dzis jak im to poszlo i czy moze chca wiecej.Akurat spotykam sie z kims od nich.Ale tu by potrzeba bylo pewnie zrobic to w tej samej formule.Czyli mila gaweda + wiersze.Zreszta postaram sie dopytac. Grafika to da wydawca.W Epitafiach to byl Majewski i jest to zrobiona znakomicie ksiazka. Nie wiem jak to wyglada przy wierszach ale przy zbiorach opowiadan to oni placa jakas sume i nabywaja prawa by moc ksiazke wznowic To zdrowe moim zdaniem.Wiec podzial tantiem akrobatyczny was nie dotyczy.Kasy etc nikt nie na tym nie zarobi to chyba jasne.. Za to bedzie mial druk., a to duzo i tak- wnukom mozna pokazac kobiete uwiesc, stracic tradzik.. ... Pozdr annabellee Moze te gawedy o wydaniu przeniesc do majli? BO ja sie czuje jak w BIg brotherze? Chetnie jednak sluze wam pomoca lacznie z dostarczeniem wydawcy, a Proszynski jest moim akurat wydawca, maszynopisu.. Z tym ze nie mam zadnego rzecz jasna wplywu czy wezmie czy nie.Biznes jest biznes.Dzis sie dopytam jak wspominaja te siczne Bikont i Szcz ksiazeczki. Czy to bylo finansowo udane przedsiewziecie.. Tak wiec ja znikam i nie mam czasu niestety pisac wierszykow ale wy sie moze mili panstwo zastanowcie jak to opanowac.Bo tu ogrod nie plewiony... Temat: Kaczorek zamiast syrenki? Nowe pomysły Ratusza Kaczorek zamiast syrenki? Nowe pomysły Ratusza Czekając na Syrenkę Już w poniedziałek warszawiacy dowiedzą się, jak będzie wyglądać nowe logo stolicy. Biuro Promocji Miasta ogłosi zwycięzcę konkursu na symbol Warszawy. - Nagrodzony projekt trafi na foldery, broszury, a nawet druki urzędowe - mówi Daria Polarczyk z Biura Promocji. Zdaniem Bogdana Wawrzyńczyka, autora Programu Promocji Polski, do tej pory stolica wykorzystywała aż cztery różne symbole (Syrenka, kolumna Zygmunta, Zamek Królewski i Pałac Kultury) i przez to nie ma szans na skuteczną autoreklamę. - To musi być jeden element używany co najmniej przez dziesięć lat - twierdzi Wawrzyńczyk. To właśnie było zamysłem organizatorów konkursu, do którego, jak się dowiedzieliśmy, zgłoszono głównie rozmaite wersje graficzne wizerunku warszawskiej Syrenki. - Dobrym symbolem byłby kaczorek. Mamy legendę o złotej kaczce, kaczki mieszkają we wszystkich niemal zakątkach miasta, a i sam prezydent Kaczyński też już raz próbował spopularyzować tę maskotkę podczas kampanii wyborczej - uważa Wawrzyńczyk. Lansuje on właśnie nowe, autorskie logo Polski: samochodową PL-kę ozdobioną bocianem w cylindrze. Sprawdzał nawet za granicą, jak podoba się jego dzieło. - Polskie firmy transportowe z USA już zamówiły u mnie te znaczki - mówi z dumą w głosie. Na pomysł z wykorzystaniem motoryzacyjnego symbolu PL naprowadzili autora... japońscy turyści, dla których Polska stanowi środek Europy i punkt orientacyjny na mapie Starego Kontynentu. PL-ka kojarzy się z podróżą. A bocian? - Kto widział kiedyś orła na własne oczy? A bociana widział każdy. Bocian kojarzy się wyłącznie z Polską, z czystą przyrodą i wypoczynkiem. A cylinder na głowie to odwołanie do dobrego wychowania i tradycji biznesu. Znak, że Polska to nie tylko wioska, bida i nędza - tłumaczy. - To niedobre skojarzenie. W Afryce i w Strasburgu boćków jest więcej niż u nas. Trudno promować polską kulturę bocianem - nie kryje sceptycyzmu Jarosław Szczepankiewicz z departamentu promocji Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ostatnio MSZ opracowało graficzny wizerunek latawca. Ten symbol wzbudził drwiny, zwłaszcza w sferach biznesu w krajach anglosaskich. Tam latawiec jest symbolem niepewności finansowej i braku solidności. - Latawiec kojarzy się z Benjaminem Franklinem, który puszczając latawiec podczas burzy, odkrył istnienie elektryczności, a poprzez tę postać - z odkrywaniem nowych możliwości - ripostuje Szczepankiewicz. Temat: Dr Krisk i niezwykle spotkanie w podrozy.... Kulisy szoł biznesu Opowieść Dr. Kriska przypomniała mi dwa zdarzenia kiedy otarłem się o SŁAWNE OSOBY ZNANE Z TV. Jakieś pół roku temu zostałem wysłany z firmy na szkolenie tzn. udział w prezentacji firmy X nowych produktów – kotłów, zasobników ciepła itd. No więc zeszło się szacowne grono inżynierskie, krawaty, teczuszki, garnitury. Prezentacja odbywała się w dobrym hotelu a na zaproszeniach tłustym drukiem widniała informacja o poczęstunku czekającym na przybyłych i niespodziance. Prezentacja nie trwała zbyt długo a poczęstunek spełnił oczekiwania wszystkich (tak naprawdę większość przychodzi bo można się trochę wyrwać z roboty i nawbijać za darmoszkę) no i na koniec zapowiedziana niespodzianka – występ zespołu „Brathanki”. Grają trochę folkowo więc jest to dla mnie muzyka jak najbardziej strawna. Uwierzcie mi, że żal było patrzeć jak przez godzinę bezskutecznie próbowali rozruszać całe to drętwe towarzystwo – po każdej piosence rachityczne oklaski, „hej! jesteście cudowną publicznością” i na koniec wymuszony bisik. A nie dawno jako małżonek nauczycielki brałem udział w balu nauczycieli – też hotel parogwiazdkowy, atmosfera bankietu i jako atrakcję przewidziano występ pana Majewskiego – satyryk znany mi z tv . Trzy czwarte sali równo go olewała bo wznosiła toasty, starał się chłop jak mógł próbując przekrzyczeć ogólny gwar, powiedział swoje i poszedł. Ktoś tu napisał, że każdy orze jak może. Jednak wydawało mi się, że osiągnąwszy pewną pozycję w tym biznesie (wg mnie Brathanki jeśli chodzi o prezentowany poziom artystyczny biją Mandarynę o trzy głowy co najmniej) można unikać imprez suto zapewne opłacanych ale polegających na graniu „do kotleta” dla mało zainteresowanej publiczności – chyba byłem naiwny. Griszah Rozczarowany. Temat: Marcinkowski. Kolekcjoner kości.... Marcinkowski. Kolekcjoner kości.... Pierwsze miejsce za pomoc inwestorom. Radom otrzymał kolejne wyróżnienie. Jest to pierwsze miejsce w konkursie - samorząd przyjazny przedsiębiorczości. Jak poinformował Zdzisław Marcinkowski prezydent miasta, Kapituła przyznając gminie wyróżnienie doceniła wysiłek magistratu w stworzenie systemu ułatwiającego inwestowanie przedsiębiorcom. Konkurs został zorganizowany min. przez Związek Pracodawców Warszawy i Mazowsza, Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych, pod honorowym patronatem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Gospodarki. Wersja do druku www.radiorekord.pl/index.php?page=news&typ=&rok=2006&miesiac=10&numer=2165 Po pierwsze. Jakim inwestorom? Po drugie. Po co wydawać pieniądze na takie zabawy, skoro miasto nie pozyskuje terenów i i ch nie uzbraja pod kątem przyszłych inwestorów. Wyciąg z umowy: §1 Europa2000 Consulting Sp. z o.o. oświadcza, że razem ze Związkiem Pracodawców Warszawy i Mazowsza jest Organizatorem konkursu na „Samorząd Przyjazny Przedsiębiorczości 2006” §2 Uczestnik oświadcza, że wypełnił deklarację uczestnictwa w konkursie i zapoznał się z obowiązującym regulaminem konkursu, oraz udzieli stosownych informacji i materiałów niezbędnych do wypełnienia ankiety konkursowej §3 Organizator gwarantuje: -Pomoc w przygotowaniu ankiety konkursowej, -Przyjęcie i zgłoszenie samorządu do nominacji, -Przedstawienie kapitule konkursu zgłoszenia, -Przygotowanie dyplomu uczestnika lub laureata konkursu, -Przygotowanie projektu reklamy według otrzymanych materiałów, -Zamieszczenie prezentacji w „Złotej Księdze Inwestycji” (2 strony A4 pełen kolor), -Zamieszczenie prezentacji na łamach portalu internetowego www.samorzady.org.pl www.inwestycje.org.pl , -Udział w I Europejskim Forum Gospodarczym „Samorząd i Przedsiębiorczość” – dla 2 osób, -Udział w Wielkiej Gali Samorządu i Biznesu dla 2 osób, -Miejsca noclegowe dla 2 osób. §4 Uczestnik zobowiązuje się do: -umożliwienia weryfikacji podanych informacji, -wskazania osób uczestniczących w Wielkiej Gali Samorządu i Biznesu, -wpłacenia na rzecz Organizatora kwoty 8200 PLN netto, ... Temat: Informacja z ostatniej chwili! OK, na przemysle poligraficznym i pracy wydawnictwa nie znam sie wcale a wcale. Za to bardzo dobrze znam struktury i mechanizmy przemyslu muzycznego, prace wytworni, dystrybucje plyt itp, dlatego mimo wszystko sadze, ze moge pozwolic sobie na kilka refleksji. Kiedy czytam "artysta postanowil wziasc biznes we wlasne rece", moge tylko pokiwac glowa i westchnac "szkoda, bedzie na 99% wtopa". Bycie swoim wlasym szefem ma swoje zalety. I cholerna ilosc wad. Wiecie ile trzeba zaplacic takim Empikom, zeby zaistniec na ich polkach? Ile kosztuje kampania promocyjna w mediach? Ile katorzniczej pracy za tym stoi? Wiecie jak dramatycznie spadaja obroty wydawnictw? No i biznes rodzinny nie zawsze jest najlepszym rozwiazaniem, bo ALBO ma sie zaufanych powinowatych, ktorych sie lubi i ktorym sie ufa, ALBO najlepszych specjalistow w potrzebnej nam dziedzinie. Z pewnoscia duzo lepiej pracuje nam sie z osobami od dekad znanymi i lubianymi, pytanie, czy efektywniej Za reklame i dystrybucje placilo dotad wydawnictwo Kobra, ono dbalo o promocje. Teraz zaplaci za to nowe wydawnictwo. Jak rowniez za korekte, projekt okladki, papier, druk itp. Te pieniadze trzeba najpierw miec i nie mowimy tu o 5000 zl. W dzisiejszych czasach wcale nie jest niestety pewne, ze ta potezna inwestycja kiedykolwiek sie nam zwroci. Osobiscie mialabym pare pomyslow dystrybucji bezposredniej i sadze, ze seanse podpisywania ksiazek plus spotkania z czytelnikami przestana byc sporadycznym zjawiskiem. Oczywiscie Guruya jest jedna z najbardziej znanych i poczytnych polskich pisarek z czyms, co branza muzyczna okreslilaby mianem stabilnej fan base. Jesli mialabym dalej uzyc muzycznego porownania, ktore byloby zrozumiale dla mlodszego i sredniego pokolenia, fani Chmielewskiej przypominaja mi devotees, wiernych fanow grupy Depeche Mode, ktorzy zestarzeli sie wraz zespolem od lat 80tych, kupujacych 14sty album z remixami i wlasciwie nadal wszystko z wydrukowana nazwa grupy. Naprawde nie wiem, czy pomysl z wlasnym wydawnictwem w czasach najglebszego kryzysu gospodarczego i restrukturyzacji w jakiej akurat tkwi branza wydawnicza jest najmadrzejszym pomyslem Kiedys mowilo sie, ze wlasnie w czasach kryzysu jest wieksze zapotrzebowanie na tzw "male przyjemnosci" i ucieczke w swiat marzen z dobra ksiazka, filmem, ulubiona plyta. Niestety, czasy sie zmienily. Wiekszosc internautow, ktora zmuszona bedzie do oszczednosci, zredukuje wydatki na kulture. W koncu w sieci znajda wszystko za darmo. Rowniez ksiazki Chmielewskiej. Temat: Ogromne koszty " swietosci" w KK Ogromne koszty " swietosci" w KK Zadaniem kanonizacji jest wskazać ludzi, na których katolicy powinni się wzorować aby dostać się do nieba.Koszt przedsięwzięcia jest niebagatelny - w przypadku błogosławionego mieści się między 20 a 120 tys. dolarów. Kiedy błogosławiony który ma zostać świętym - sumę najczęściej mnoży się przez dwa. (..) 3 czerwca Benedykt XVI kanonizuje kolejnego Polaka - Szymona z Lipnicy, zakonnika żyjącego w XV wieku - ogłosił w piątek Watykan. Mało kto zdaje sobie sprawę, ile pieniędzy i wysiłków organizacyjnych kosztuje taki proces . Trwa też zazwyczaj nawet kilkadziesiąt lat. Dlatego nawet obecnie zgłaszanych jest więcej kadndydatur zakonników czy księży. Mają za sobą wsparcie zarówno organizacyjne jak i finansowe. Co składa się taki koszt? Na początku są to przede wszystkim pieniądze wydane na zebranie dokumentów, listów, wspomnień, opłacenie historyków, którzy napiszą życiorys. Dwa najbardziej kosztowne elementy procedury kanonizacyjnej to ekspertyzy, które zamawiają instancje kościelne i urządzenie ceremonii. Droga na ołtarze wymaga kilkuset ekspertyz od historycznych i teologicznych począwszy aż do badań medycyny sądowej. Potem dochodzą koszty tłumaczeń wszystkich dokumentów na włoski lub łacinę. Koszty samej ceremonii ponosi Watykan, jednak występujący z wnioskiem o kanonizację finansuje druk okolicznościowych książeczek czy portretu zawieszanego na fasadzie bazyliki. biznes.interia.pl/news?inf=415338 Dla KK wyswiecanie jest napewno hiper dobra inwestycja. Hehehehe. Taki swiety to czysty zysk na dluuugie lata. Temat: maszt Plus GSM na szkole podstawowej ul. Okólna Czego się kobieto czepiasz! Dyrekcja szkoły ma swietny pomysł na biznes a Ty im rzucasz kłody pod nogi.Skąd Ci przyszło do głowy że takie maszty są szkodliwe, przecież przynajmniej połowa mędrców twierdzi iż zwykły telefon komórkowy jest bardziej szkodliwy (cyjanek od arszenniku też). A nawet jeżeli ma to jakis wpływ to nic nie szkodzi- co nas nie zabije to uodporni, niech się bachory przyzwyczajają. Jak im trochę we łbach namuli to i lepiej, na lekcjach będzie spokój a i głupie jak są tak i będą, aby potrafiły się podpisać. Czemu niemądra kobieto hamujesz postęp cywilizacji? Chyba zdajesz sobie sprawę iż zawsze kochalismy budować- szklane domy, socjalizm, drugą Japonię, Irlandię, kilka RP, autostrady, stadiony a przez takich jak Ty g.... nam z tego wychodzi. Po ki diabeł plociuchu jeden rozgłaszasz to wokół, nawet okoliczni mieszkańcy o niczym nie wiedzieli, a Ty wscibska babo musiałas wyczytać nawet ten najdrobniejszy druk w ogłoszeniu. O czerwonych paskach na swiadectwach dzieciaków to Ty już zapomnij. Więc ludu kochany nie słuchajmy tych oportunistów tylko budujmy, choćby i te maszty, niech telefonia komórkowa zawita pod strzechy, niech byle parobek może swej lubej wysłać MMS-a choćby w czasie intymnego posiedzenia, niech byle menel może zamówić kolejnego żura z dostawą nie unosząc tyłka z trawnika. Stawiajmy maszty, bodaj jeden obik drugiego, niech swiat widzi jacy jestesmy nowoczesni, niech nam reszta Europy zazdrosci ( bo u nich już zaczynają likwidować ). Nasze dziciaki wszystko wytrzymają i jedno głupie źródełko promieniowania więcej nikomunie zaszkodzi. O estetyce nie wspominam bo przecież paryżanie do swojej wieży też się przyzwyczaili. A co zrobisz zacofana kobieto jak co nie daj Panie Boże budowa nie dojdzie do skutku i Szanowna Dyrekcja postawi maszt na własnej posesji a pieniążki z dzierżawy podaruje szkole? Dopiero Ci szczęka opadnie! Tak więc BUDUJMY! kamieniarze też potrzebują zwiększać obroty! Pozdrawiam PS. a jesli cos kiedys wyjdzie nie tak jak miało być to zawsze można powiedzieć przepraszam, ważne żeby biznes się kręcił i pozamiatane. Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 144 rezultatów • 1, 2, 3 |