Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro dłużników
Temat: Intrum Justitia - dług z Allegro sprzed 6 lat. Intrum Justitia - dług z Allegro sprzed 6 lat. Witam. Dostałem na maila 03.03.2009r. taki oto list z Intrum Justitia: Szanowny Panie, Przypominamy o konieczności spłaty Pana zadłużenia w wysokości 27,24 PLN (szczegółowa specyfikacja na odwrocie listu). Proponujemy rozwiązanie problemu poprzez spłatę np: w trzech równych miesięcznych ratach. Potwierdzeniem podjęcia naszej propozycji będzie przesłanie deklaracji drogą elektorniczną na dnw@intrum.pl lub wypełnienie znajdującego się poniżej POROZUMIENIA i przesłanie go na adres: Intrum Justitia Sp. z o.o. Po jego otrzymaniu firma Intrum wstrzyma proces windykacji a Pana dług będzie kontrolowany jedynie pod względem terminowości wpłat. Całkowita spłata zadłużenia pozwoli na definitywne zamknięcie sprawy. Wpłaty prosimy dokonywać na rachunek itd. Chodzi o prowizję z Allegro na kwotę 18.52zł z dnia 01.11.2003r. Odpisałem grzecznie, że nie mam obowiązku z punktu prawnego spłacać tego długu gdyż sprawa jest już przedawniona. Na to Pani Aldona mi odpisała: Szanowny Panie, Odnośnie podniesionego zarzutu przedawnienia informujemy, że po upływie czasu określonego w ustawie roszczenie przedawnione nie wygasa -art. 117 k.c. Stanowisko to zostało potwierdzone w uchwale Sądu Najwyższego z 10 listopada 1995 r. (III CZP 156/95 OSNC 1996/3/31), iż roszczenie przedawnione nadal istnieje, a tylko zmienia swój charakter, mianowicie z roszczenia cywilnego staje się roszczeniem niezupełnym (naturalnym). Natomiast zgodnie z ustawa z dnia 14 lutego 2003 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych (Dz.U. nr 50, poz. 424) bez względu na to czy przedawnienie nastąpiło czy nie nic nie stoi na przeszkodzie, aby wierzyciel zamieścił dane osobowe dłużnika w Biurze Informacji Gospodarczej, co uniemożliwi Państwu zaciąganie kredytów bankowych oraz utrudni podpisywanie jakichkolwiek umów w których kontrahent dowie się o figurowaniu Państwu w w/w rejestrze. Dlatego też sprawa Pana zadłużenia jest jak najbardziej otwarta, nasze propozycje spłaty w ratach wciąż aktualne, zaś nasze postępowanie całkowicie zgodne z obowiązującym prawem. Pragniemy również zaznaczyć, że nasze działanie nie jest żadną formą nacisku, a jedynie polubowną propozycją rozwiązania niekorzystnej dla Państwa sytuacji. Nawiązując do powyższych informacji sprawa jest nadal aktualna. Kwota zadłużenia na dzień dzisiejszy wynosi 27,29 PLN. Czy faktycznie muszę spłacić tą należność a jak nie to mogę wylądować w BIKu? Kwota nie jest duża ale robię to dla zasady. Nie będą wyciągali śmieci sprzed 6 lat. Czekam na odp. Pozdr. Temat: Kredyt Bank czy ktoś brał w nim kredyt hipoteczny? w pelni zgadzam sie z Ania - tak samo mialem z poreczeniem: na poczatku wszystko OK, a jak juz prawie przychodze podpisac umowe - tel. ze potrzeba poreczenia dla mnie to niepowazne, wiec im podziekowalem i poszedlem sobie do innego banku pozdrawiam zyczac malejacych stop :) sas > Ja bralam w styczniu tego roku. Generalnie nie jest to bardzo zly bank, ale > oczywiscie minusy sa. Pierwszy minus - po zlozeniu wniosku w w polowie grudnia > ubieglego roku okazalo sie, ze termin 14 dni na rozpatrzenie wniosku nalezy > liczyc od poczatku stycznia, poniewaz jest okres przedswiateczny i bank ma duzo > > pracy. Drugi minus - okazalo sie, ze pomimo ubezpieczenia kredytu do czasu > wpisania banku do ksiegi wieczystej, bank zazadal poreczenia poniewaz ja i maz > pracujemy w tej samej firmie (od ponad 7 lat), nie wazne bylo, ze wartosc > drugiego mieszkania, posiadany samochod mialy wieksza wartosc niz caly kredyt, > nie wazne bylo tez to, ze mielismy 2 razy wiecej dochodu na osobe niz wymagal > bank, poreczyciel mial byc i basta. Trzeci minus - osoba, ktora poreczala nam > kredyt miala swoj wlasny kredyt w innym banku, do ktorego bedac uczciwa kazalam > > jej sie przyznac i co sie okazalo, Kredyt Bank uzaleznil uruchomienie kredytu > od uzyskania pozytywnej opinii z drugiego banku (gdyby osoba ta nie przyznala > sie do posiadania kredytu bank nawet by o tym nie wiedzial, poniewaz dopoki nie > > zalega ze splacaniem rat nigdzie nie widniej jako dluznik - Biuro BIK nie > dziala w sposob w jaki zapowiadano). Kolejny minus to dziwna sytuacja - > przynajmniej dla mnie - kiedy w jednym miesiacu wplacam wiecej pieniedzy niz > wynosi rata, komputer w banku nie przelicza automatycznie calego kredytu od > nowa tylko w nastepnym miesiacu jest mniejsza rata do zaplacenia, w zwiazku z > czym nie oplaca mi sie wpalcac troche wiekszych rat, poniewaz nic to nie daje. > Ostatni minus - ostatnio bank zdecydowal, ze w celu polepszenia obslugi klienta > > nie beda pracowali w soboty (akurat dla mnie jest to wazne, poniewaz tylko w > ten dzien moge zalatwic sprawy bankowe, poniewaz w pozostale dni dlugo > pracuje). Otstaecznie kredyt otrzymalam, ale nastepnym razem udam sie do innego > > banku. > > Ania Temat: Prowident spłacony a oni dalej coś ode mnie chcą. Prowident spłacony a oni dalej coś ode mnie chcą. W maju 2006 roku wziełem w providencie pożyczkę w wysokości 5000 zł. Kto brał tam pożyczkę to orientuje się jakie oni se koszty obsługi w domu doliczają. Miałem trochę problemy ze spłatą bo płacić rate 170 zł tygodniowo to niebagatelna sumka jakoś sie udało i w ostatniej racie spłaciłem wszystkie zaległe spłaty. Pani przedstawicielka ładnie mi wpisała z datą spłaty że jest wszystko uregulowane. Byłem zadowolony że wkońcu sie uwolniłem od tego krwiopijcy. Ale moje zadowolenie nie trwało długo. Jakieś 2 może 3 miesiące później skontaktował się ze mną kierownik oddziału że zalegam jeszcze 170 złotych i żebym przyjechał do placówki ją spłacić. Tłumaczyłem mu że wszystko jest spłacone i nic nie zalegam, zresztą na karcie spłat jest czarno na białym wypisane. Zarządał żebym mu przywiózł kartę do potwierdzenia. Na to ja odparłem że tyle zapłaciłem za opcję obsługi w domu że nie mam zamiaru się do nich wybierać, i jak chce sobie porządek w papierach zrobić to niech se przyjedzie po ksero tej karty bo ja mu napewno oryginału nie oddam. Do tej pory nikt z providentu sie nie zjawił a ja dalej im "wisze" 170 zł. Ciągle do mnie przychodzą wezwania do zapłaty od różnych biur dłużników i odzyskiwania należności firmy provident, nawet zerwali ze mną umowę zawartą na tą pożyczkę. Kilukrotnie kontaktowałem się z tą firmą w celu wyjaśnienia tej sprawy ale nikt mnie nie chciał słuchać że zapłaciłem za obsługę w domu ciężkie pieniądze i jak chcą to niech se po kartę przyjeżdżają. Ostatnio przyszedł mi monit z firmy "CENT" z wrocławia w sprawie mojego "niby" długu. Miarka sie przebrała. Próbowali z każdej strony i im nie wychodziło to chcą załatwić to przez pośredników. Chciałbym sie was poradzić gdzie moge się z tym wszystkim udać żeby narobić im bałaganu i dociekać swoich praw. Bo to nie chodzi o te 170 zł. Chodzi o sam fakt próby wyłudzenia pieniędzy przez firmę Provident. Chcem żeby osoby odpowiedzialne w tej firmie od tych spraw poniosły konsekwencje bo pewnie nie ja pierwszy i nie ostatni mam z takim zjawiskiem doczynienia. Temat: Kredyt Bank czy ktoś brał w nim kredyt hipoteczny? Ja bralam w styczniu tego roku. Generalnie nie jest to bardzo zly bank, ale oczywiscie minusy sa. Pierwszy minus - po zlozeniu wniosku w w polowie grudnia ubieglego roku okazalo sie, ze termin 14 dni na rozpatrzenie wniosku nalezy liczyc od poczatku stycznia, poniewaz jest okres przedswiateczny i bank ma duzo pracy. Drugi minus - okazalo sie, ze pomimo ubezpieczenia kredytu do czasu wpisania banku do ksiegi wieczystej, bank zazadal poreczenia poniewaz ja i maz pracujemy w tej samej firmie (od ponad 7 lat), nie wazne bylo, ze wartosc drugiego mieszkania, posiadany samochod mialy wieksza wartosc niz caly kredyt, nie wazne bylo tez to, ze mielismy 2 razy wiecej dochodu na osobe niz wymagal bank, poreczyciel mial byc i basta. Trzeci minus - osoba, ktora poreczala nam kredyt miala swoj wlasny kredyt w innym banku, do ktorego bedac uczciwa kazalam jej sie przyznac i co sie okazalo, Kredyt Bank uzaleznil uruchomienie kredytu od uzyskania pozytywnej opinii z drugiego banku (gdyby osoba ta nie przyznala sie do posiadania kredytu bank nawet by o tym nie wiedzial, poniewaz dopoki nie zalega ze splacaniem rat nigdzie nie widniej jako dluznik - Biuro BIK nie dziala w sposob w jaki zapowiadano). Kolejny minus to dziwna sytuacja - przynajmniej dla mnie - kiedy w jednym miesiacu wplacam wiecej pieniedzy niz wynosi rata, komputer w banku nie przelicza automatycznie calego kredytu od nowa tylko w nastepnym miesiacu jest mniejsza rata do zaplacenia, w zwiazku z czym nie oplaca mi sie wpalcac troche wiekszych rat, poniewaz nic to nie daje. Ostatni minus - ostatnio bank zdecydowal, ze w celu polepszenia obslugi klienta nie beda pracowali w soboty (akurat dla mnie jest to wazne, poniewaz tylko w ten dzien moge zalatwic sprawy bankowe, poniewaz w pozostale dni dlugo pracuje). Otstaecznie kredyt otrzymalam, ale nastepnym razem udam sie do innego banku. Ania Temat: Z BIK można wygrać? Z BIK można wygrać? Dane kredytobiorców tajne 30.11.2006 15:34 / RMF FM Dane byłych kredytobiorców, niepotrzebne dla interesów banku, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez zgody zainteresowanych - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny, oddalając skargę Biura Informacji Kredytowej (BIK) na decyzję GIODO, nakazującą usunięcie danych kredytobiorcy ze zbioru BIK. Sprawa dotyczyła Wiesława P., który w 2001 r. wziął kredyt w Banku Śląskim. Mimo iż spłacił pożyczkę, jego dane osobowe nadal figurują w zbiorze danych Biura Informacji Kredytowej. Decyzją z maja 2006 roku, a następnie z lipca 2006 r. Generalny Inspektor Danych Osobowych nakazał Biuru usunięcie tych danych. Biuro Informacji Kredytowej zaskarżyło tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Podkreślało, że nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2005 r., zmieniająca także prawo bankowe, ustaliła trzyletni okres przejściowy na usunięcie danych - w związku z tym muszą one zniknąć z bazy w 2008 roku. Zgodnie z tą nowelizacją dane kredytobiorcy, który rzetelnie spłacał swoje zadłużenie, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez jego zgody, w przypadku zaś dłużnika nierzetelnego - czyli takiego, który zalegał z płatnościami albo uiszczał je nieterminowo, mogą być przechowywane przez pięć lat po zamknięciu sprawy. Biuro Informacji Kredytowej utrzymywało, że Wiesław P. nie był rzetelnym dłużnikiem, gdyż od lutego 2004 do czerwca 2005 roku zalegał z płatnością 6 zł i 8 gr. Dopiero w czerwcu 2005 roku Bank Śląski umorzył jego zobowiązanie i antydatował spłatę pożyczki na luty 2004 roku. Sąd nie podzielił argumentacji Biura Informacji Kredytowej (BIK). Zdaniem sądu ocena faktu, czy dany kredytobiorca był dłużnikiem rzetelnym czy nierzetelnym, należy do banku, a nie do BIK. Jednocześnie - jak stwierdził sąd - bank umarzając zaległą płatność uznał, że dłużnik był rzetelny. WSA zaznaczył także, że trzyletni termin na dostosowanie się banków do przepisów zmienionej ustawy o ochronie informacji niejawnych jest terminem ostatecznym, a jeżeli wcześniejsze usunięcie danych nie stwarza trudności, "to nic nie stoi na przeszkodzie, by te dane usunąć natychmiast". WSA powołał się także na dyrektywę WE z 1995 roku o ochronie osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych, zgodnie z którą dane takie nie powinny być przetwarzane, jeżeli dana osoba nie wyraża na to zgody. (INTERIA.PL/PAP) Temat: DANE kredytobiorców tajne ! ! ! ! :) DANE kredytobiorców tajne ! ! ! ! :) Dane kredytobiorców tajne 30.11.2006 15:34 / RMF FM Dane byłych kredytobiorców, niepotrzebne dla interesów banku, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez zgody zainteresowanych - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny, oddalając skargę Biura Informacji Kredytowej (BIK) na decyzję GIODO, nakazującą usunięcie danych kredytobiorcy ze zbioru BIK. Sprawa dotyczyła Wiesława P., który w 2001 r. wziął kredyt w Banku Śląskim. Mimo iż spłacił pożyczkę, jego dane osobowe nadal figurują w zbiorze danych Biura Informacji Kredytowej. Decyzją z maja 2006 roku, a następnie z lipca 2006 r. Generalny Inspektor Danych Osobowych nakazał Biuru usunięcie tych danych. Biuro Informacji Kredytowej zaskarżyło tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Podkreślało, że nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2005 r., zmieniająca także prawo bankowe, ustaliła trzyletni okres przejściowy na usunięcie danych - w związku z tym muszą one zniknąć z bazy w 2008 roku. Zgodnie z tą nowelizacją dane kredytobiorcy, który rzetelnie spłacał swoje zadłużenie, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez jego zgody, w przypadku zaś dłużnika nierzetelnego - czyli takiego, który zalegał z płatnościami albo uiszczał je nieterminowo, mogą być przechowywane przez pięć lat po zamknięciu sprawy. Biuro Informacji Kredytowej utrzymywało, że Wiesław P. nie był rzetelnym dłużnikiem, gdyż od lutego 2004 do czerwca 2005 roku zalegał z płatnością 6 zł i 8 gr. Dopiero w czerwcu 2005 roku Bank Śląski umorzył jego zobowiązanie i antydatował spłatę pożyczki na luty 2004 roku. Sąd nie podzielił argumentacji Biura Informacji Kredytowej (BIK). Zdaniem sądu ocena faktu, czy dany kredytobiorca był dłużnikiem rzetelnym czy nierzetelnym, należy do banku, a nie do BIK. Jednocześnie - jak stwierdził sąd - bank umarzając zaległą płatność uznał, że dłużnik był rzetelny. WSA zaznaczył także, że trzyletni termin na dostosowanie się banków do przepisów zmienionej ustawy o ochronie informacji niejawnych jest terminem ostatecznym, a jeżeli wcześniejsze usunięcie danych nie stwarza trudności, "to nic nie stoi na przeszkodzie, by te dane usunąć natychmiast". WSA powołał się także na dyrektywę WE z 1995 roku o ochronie osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych, zgodnie z którą dane takie nie powinny być przetwarzane, jeżeli dana osoba nie wyraża na to zgody. (INTERIA.PL/PAP) Temat: zastanów sie nad tym Gość portalu: Wanda napisał(a): > Kłamsto nic nie kosztuje I windykatorzy doskonale o tym wiedzą. Praktyka nagrywania swoich rozmów nie jest jeszcze powszechna. > , natomiast nieuregulowane rachunki mogą > kosztawać nawet żtcie . Dokładnie tak samo jak nieuważne przechodzenie przez ulicę. Dlatego, żeby oszczędzać czas i zdrowie zalecam nierozmawianie z firmami windykacyjnymi - bo po co? Wierzyciel oddaje sprawę do sądu, wygrywa, wchodzi komornik. Sytuacja czysta i klarowna. > Tak dłuznika jak wierzyciela. Jesli chodzi o > pierwszą wizyte windykatora to jestem pewien , że mylisz sie z > prawdą. Wandziu, jesteś PEWIEN? Czy może PEWNA :D > Na pewno pierwsza wizyta to próba polubownego załatwienia > sprawy z argumentami jakie moze niesć za sobą brak porozumienia. Na pewno to Kopernik nie żyje. > Jest dług to do sądu - z tym sie zgadzam. Mając wyrok mozna > uruchomić komornika i windykatorów również. Zamiast windykatorów proponowałbym biuro detektywistyczne w celu ustalenia majątku dłużnika. Poza tym zawsze można wezwać dłużnika do wyjawienia majątku (po dokonaniu stosownych ustaleń w celu złapania go na kłamstwie). >A ja ci powiem ,że 90% , A ja ci powiem, że nie. Zauważ, że to jest spór o wizję świata nie o FAKTY. Bo ani ty, ani ja, ani windykator nie mamy ZIELONEGO pojęcia jaki FAKTYCZNIE procent dłużników nie oddaje BO NIE. Zresztą jeśli dług podpada pod przedawnienie to nie ma już na nich żadnego sposobu. Poza tanimi zagrywkami z podręcznika psychologii dla ubogich (duchem)... > dlaczego? poniewaz nikt nie chce kosztem wierzyciela zrezygnować z > dobradziejstw , ktore juz posiada/ samochód, dom , sklrp, strzęt RTV- > ma sie czegos z tych rzeczy pozbyć bo byle wierzyciel go neka? Bo lepiej nie mieć TV i czyste sumienie. Takie jest moje zdanie. I uważam, że taki pogląd podziela właśnie 90% dłużników. > Zgadzam sie co do dłużnikow gorszego boga , ale gro dłuznikow nie > placi swoich zobowiązań bo na forum DiW ktoś udzielił im porady - > olej go , nic ci nie moze zrobić. A tu cię boli. A ja uważam, że KAŻDY ma prawo znać swoje prawa. Żerowanie pożal się Boże windykatorów na NIEWIEDZY to takie samo świństwo jak celowe niepłacenie zobowiązań. I nie interesuje mnie czy nie płaci bo nie ma czy nie płaci bo nie chce. MA PRAWO ZNAĆ PRZYSŁUGUJĄCE MU PRAWA. Koniec. Kropka. > I o takich dłuznikach właśnie tu > rozmawiamy. Wanda Nie ty decydujesz o jakich dłużnikach tu się rozmawia. Kapewu? Temat: Bankowy Rejestr Jak usunąć wpis???? POMOCY Dane kredytobiorców tajne Dane kredytobiorców tajne 30.11.2006 15:34 / RMF FM Dane byłych kredytobiorców, niepotrzebne dla interesów banku, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez zgody zainteresowanych - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny, oddalając skargę Biura Informacji Kredytowej (BIK) na decyzję GIODO, nakazującą usunięcie danych kredytobiorcy ze zbioru BIK. Sprawa dotyczyła Wiesława P., który w 2001 r. wziął kredyt w Banku Śląskim. Mimo iż spłacił pożyczkę, jego dane osobowe nadal figurują w zbiorze danych Biura Informacji Kredytowej. Decyzją z maja 2006 roku, a następnie z lipca 2006 r. Generalny Inspektor Danych Osobowych nakazał Biuru usunięcie tych danych. Biuro Informacji Kredytowej zaskarżyło tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Podkreślało, że nowelizacja ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2005 r., zmieniająca także prawo bankowe, ustaliła trzyletni okres przejściowy na usunięcie danych - w związku z tym muszą one zniknąć z bazy w 2008 roku. Zgodnie z tą nowelizacją dane kredytobiorcy, który rzetelnie spłacał swoje zadłużenie, nie mogą być przechowywane i przetwarzane bez jego zgody, w przypadku zaś dłużnika nierzetelnego - czyli takiego, który zalegał z płatnościami albo uiszczał je nieterminowo, mogą być przechowywane przez pięć lat po zamknięciu sprawy. Biuro Informacji Kredytowej utrzymywało, że Wiesław P. nie był rzetelnym dłużnikiem, gdyż od lutego 2004 do czerwca 2005 roku zalegał z płatnością 6 zł i 8 gr. Dopiero w czerwcu 2005 roku Bank Śląski umorzył jego zobowiązanie i antydatował spłatę pożyczki na luty 2004 roku. Sąd nie podzielił argumentacji Biura Informacji Kredytowej (BIK). Zdaniem sądu ocena faktu, czy dany kredytobiorca był dłużnikiem rzetelnym czy nierzetelnym, należy do banku, a nie do BIK. Jednocześnie - jak stwierdził sąd - bank umarzając zaległą płatność uznał, że dłużnik był rzetelny. WSA zaznaczył także, że trzyletni termin na dostosowanie się banków do przepisów zmienionej ustawy o ochronie informacji niejawnych jest terminem ostatecznym, a jeżeli wcześniejsze usunięcie danych nie stwarza trudności, "to nic nie stoi na przeszkodzie, by te dane usunąć natychmiast". WSA powołał się także na dyrektywę WE z 1995 roku o ochronie osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych, zgodnie z którą dane takie nie powinny być przetwarzane, jeżeli dana osoba nie wyraża na to zgody. (INTERIA.PL/PAP) Temat: Największa Giełda bez oszustów Wszystko cacy, ale tekst "Połączenie funkcji rejestru branżowego oraz ogólnopolskiej platformy biura informacji gospodarczej, pozwalającej na upublicznianie danych dłużników, przyczyni się do eliminacji niesolidnych firm w transporcie", to sliczna bajeczka. Problem nieplacenia dotyka cala gospodarke, ale najbardziej po d... dostaja wlasnie mali i sredni. W momencie wejcia w zycie baz dluznikow pierwsi w tych rejestrach pojawia sie najbadziej poszkodowani! Bo oni ponosza wszelkie koszta, a dluznik ma wylacznie zyski. Jak nie zaplaci, a dostanie fakture, to ma koszty (nizszy podatek) i wykonana usluge/nabyty towar. Wierzyciel za to musi od niezaplaconej faktury zaplacic podatki, ponosi koszty na prowadzenie firmy (w tym leasingi, a firmy leasingowe sie nie cackaja). A ze malo kto w tym kraju zajmuje sie produkcja pieniedzy, wierzyciel jest permanentnym dluznikiem zaopatrujacych go firm! Jego dluznik, po otrzymaniu pisma, ze jego dlugi laduja w rejestrze ma z czego zaplacic bo latami "oszczedzal" nie placac swoim wykonawcom. Natomiast mala firma transportowa (czy inna - wszystko jedno, bo mechanizm jest ten sam, a zawdzieczamy go zlemu prawu, indolencji sadow i komornikow), po otrzymaniu listu, ze grozi jej znalezienie sie w rejestrze dluznikow, nie ma czym zaplacic bo kase ma jego klient, ZUS i US. Nie wiem dlaczego, ale wszystkie cudowne metody uzdrawiania polskiej gospodarki przypominaja mi wylewanie dziecka z kapiela... A wystarczylaby banalna zmiana przepisow. Wystarczyloby, zeby podatki byly placone od zaplaconej faktury, a fakture mozna bylo wciagnac w koszty dopiero po jej zaplaceniu. Tylko, ze to nie przejdzie, bo nagle okaze sie jak wyglada nasza gospodarka... Tak BTW - zaleglosci firm wobec fiskusa wzrosly w ciagu 2005 r. (w porownaniu do 2004) o "drobne" 40%. Wyglada na to, ze mali i sredni (zdecydowana wiekszosc) robia juz bokami i przestaja placic podatki. Rejestry dluznikow przybija ostatni gwozdz do ich trumien. A ich duzi dluznicy nadal beda sobie spokojnie zyc. PS Moja firma przez pol roku tlukla sie o duze pieniadze z bankiem! Zwyczajowa odpowiedz na moj blagalny (balgalny bo jestem malutki...) telefon brzmial, ze pan dyrektor wyjechal/nie ma go/jest na spotkaniu i faktury jeszcze nie podpisal. Pomogla dopiero sugestia, ze mam znajomego dziennikarza, ktory lubi takie opowiesci, i ze od tego telefonu zaczynam nagrywac nasze rozmowy. Klienta oczywiscie stracilem... Moze i dobrze bo to chyba byl biedny bank :-P Temat: Kruk- pomocy Dostałem takie pismo: BIURO DETEKTYWISTYCZNE KRUK DECYZJA O PRZEKAZANIU SPRAWY DO BIURA DETEKTYWISTYCZNEGO Dotyczy : podjęcia dochodzenia w sprawie spłaty zadłużenia przez Biuro Detektywistyczne Uporczywa zwłoka dłużnika w spłacie zadłużenia wobec KRUK Sp. z o.o. z tytułu świadczenia usług telekomunikacyjnych przez PTK sprawiła ze sprawa została skierowana do Biura detektywistycznego KRUK. Po otrzymaniu zlecenia sprawę prowadził będzie detektyw XXXXXXX licencja numer XXXXXXX. Na dzień dzisiejszy DLUG wynosi XXX. zł zgodnie z art 481 kodeksu cywilnego wzrasta on codziennie o przysługujące wierzycielowi odsetki ustawowe, zlekceważenie niniejszego wezwania sprawi ze zgodnie z art 447 ust.1 kodeksu cywilnego wierzyciel może żądać niezależnie od wykonania zobowiązania naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki której wysokość wynosi obecnie 50 zł. Licencjonowani detektywi przeprowadzą wobec dłużnika czynności określone w ustawie z dnia 6 lipca 2001 o usługach detektywistycznych : poszukiwanie mienia, poszukiwanie osób ukrywających się uzyskanie i przekazywanie informacji o osobach ,przedmiotach i zdarzeniach , realizowane w zakresie niezbędnym dla dochodzenia spłaty DLUGU z wykorzystaniem urządzeń do rejestracji obrazu i dźwięku, badanie wykonywania przez dłużnika zobowiązań majątkowych zdolności płatniczych lub wiarygodności. Art 8 ust 1 powołanej wyżej ustawy uprawnia DETEKTYWA do przetwarzania danych osobowych zebranych w toku wykonywanych przez niego czynności bez zgody osób których dane dotyczą: Działania detektywów doprowadzą do ujawnienia i wskazania właściwemu komornikowi składników majątku dłużnika. Niezwłocznie po uzyskaniu przez KRUK tytułu wykonawczego i wszczęciu egzekucji zostania one zajęte i zbyte na poczet spłaty DŁUGU. Dług wynoszący obecnie XXXX. zl zostanie powiększony o koszty dochodzenia i roszczenia przed sądem sięgając łącznie kwoty do XXXX zł NIEPRZEKRACZALNY TERMIN SPLATY ZADŁUZENIA MIJA 24.09.24 wpłaty należy dokonać korzystając z załączonego blankietu przelewu na rachunek. Niestety ani Idea ani Kruk nie raczyli odpisać mi na maila, w którym po raz kolejny tłumaczyłem, że umowa została zawarta na czas określony, a zadłużenie, które wykazuje Idea powstało po wygaśnięciu umowy. Wygląda na to że Kruk postanowił za wszelką cenę ściągnąć ze mnie kasę. Zastanawiam się czy czyni to zgodnie z prawem, ktore jeszcze chyba w Polsce obowiazuje. Temat: sprawy ciąg dalszy sprawy ciąg dalszy Szanowny Panie. Cytuję pismo, które otrzymałem od komornika. Proszę Pana o wyjaśnienie mi kilku wątpliowści. „Komornik Sądowy Rewiru II przy Sądzie Rejonowym w Poznaniu informuje, że postępowanie egzekucyjne w powyższej sprawie jest całkowicie bezskuteczne. Prowadzone w trybie art.801 i 761 paragraf 1 kpc postępowanie nie doprowadziło do wyjawienia majątku dłużnika objętego wnioskiem. Dłużnik nie prowadzi działalności gospodarczej pod adresem aktualnej siedziby. Przeciwko dłużnikowi prowadzone były liczne postępowania egzekucyjne w toku stwierdzono, iż dłużnik usunął zajęte mienie spod zajęcia. W związku z powyższym do Prokuratury Rejonowej w Poznaniu skierowane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prezesa spółki-dłużnika p.*******.Obecnie spółka nie mieści się pod wskazanym adresem, działa tam inny podmiot gospodarczy. Urząd Skarbowy w Poznaniu nie posiada informacji które mogłyby wpłynąć na skuteczność prowadzonego postępowania. Przeciwko dłużnikowi prowadzone było całkowicie bezskuteczne administracyjne postępowanie egzekucyjne przez Naczelnika Urzędu Skarbowego Poznań-****. W toku prowadzonych czynności nie ujawniono aby spółka posiadała jakikolwiek majątek ruchomy przestawiający wartość handlową, nie ujawniono aby przysługiwały jej jakiekolwiek wierzytelności czy też inne prawa majątkowe. W związku z powyższym wzywam do złożenia wniosków co do dalszego postępowania egzekucyjnego w terminie 14 dni od daty doręczenia niniejszego pisma ( art. 827 k.p.c.)” Proszę o wyjaśnienie co znaczą art.801 i 761 paragraf 1 k.p.c. oraz ostatnie zdanie dotyczące dalszych wniosków co do danego postępowania egzekucyjnego. Ponadto mam zastrzeżenia co do pracy Pana komornika, który czekał aż firma ****** sp.zoo przestanie działać i zlikwiduje biuro, a następnie przysłał pismo, że pod wskazanym adresem dłużnik nie prowadzi działalności gospodarczej. Proszę o szybką odpowiedź ze wskazówkami co mam dalej robić ponieważ pismo do komornika muszę wysłać do 06.03.06 r. Temat: PKPP o nowelizacji ustawy o komornikach Tak się zastanawiam czy jakakolwiek prywatna firma windykacyjna przyjęłaby do egzekucji alimenty po 100 zł miesięcznie za prowizję 15 zł i za te 15 zł co rok przeprowadzałaby poszukiwanie majątku dlużnika, np. jego nowej pracy, pisała listy do policji, ZUS, prokuratury, Urzędu Skarbowego itd. Raczej wątpię czy ktokolwiek by się podjął np egzekucji alimentów np. od bezrobotnego, któremu sąd zasądził 1000 zł na troje dzieci "bo tak trzeba" dla dobra dzieci. I do tego na wniosek płaczącej matki dzieci, która nie ma co dać jeść dzieciom. Ja pracuję w biurze komornika i doskonale znam tę pracę. Mamy 1500 czynnych spraw o alimenty z tego 90 % jest nieskuteczne. Choćby jutro możemy się pozbyć większosći z nich bez żadnego problemu. Proponuję tym którzy się tu wypowiadają o komornikach "jako tych co łupią i grabią biednych wierzycieli" żeby się zastanowili co mówią. Ponad 500 000 osób w Polsce pobiera aliemnty z Funduszu Alimentacyjnego ponieważ sami dłuznicy nie są w stanie płacić alimentów na dzieci. Te sprawy prowadzą wyłącznie komornikcy sądowi w Polsce bo są do tego zobowiązani ustawowo. Łatwo wyliczyć że średnio komornik w Polsce prowadzi ok 1000 spraw alimentacyjnych gdzie za dłużnika płaci aliemnty Fundusz. W większośći spraw które trwają po kilkanaście lat nie egzekwuje się żadnych pieniędzy. Wielokrotnie dłużnicy umierają nie spłacając swojego zadłuzenia. Czy jest ktoś chętny żeby pracować za darmo w takich sprawach przez kilkanaście lat ? Ustawowdawca który wymyślił aktualną ustawę o komornikach wymyśłił pierwotnie wysokie opłaty wpisowe do komornika bo 7 %. A dlaczego ? Żeby można było pokrywać koszty utrzymania biura opłatami wpisowymi wierzycieli. Ostatnia nowelizacja ustawy zmniejszyła te opłaty drastycznie bo do stałych kwot tj. 120 i 200 zł. Czy to dużo ? W sądzie się płaci wpis wielokrotnie wyższy np od 100 000 zł - 5000 zł. A u komornika ile płacicł biedny wierzyciel ??? Ano aż 200 zł. Nawet te 200 zł na dziś już niestety nie obowiązuje. Uchylił je Trybunał Konstytucyjny. Temat: Największa giełda bez oszustów Największa giełda bez oszustów Rejestr Dłużników Transportowych Mamy dobrą informację dla transportowców i spedytorów. Po okresie przygotowawczym, ruszył Rejestr Dłużników Transportowych. Jedyny w kraju branżowy rejestr, firm nie płacących za przewozy ładunków. Z pierwszych danych wynika, że środowisko przedsiębiorców entuzjastycznie podchodzi do tego projektu. Jak twierdzą pomysłodawcy rejestru, dojdzie do pewnego rodzaju rewolucji kultury płatniczej w transporcie. Uczestnictwo w projekcie RDT zapewnia firmom dostęp do bezprowizyjnego narzędzia odzyskiwania długów oraz skutecznej weryfikacji wiarygodności płatniczej kontrahenta (informacja uzyskiwana w ciągu kilku sekund) Rejestr umożliwia również, usuwanie nieuczciwych graczy z największej w Europie Środkowej Giełdy wolnych ładunków Trans. Przewoźnicy od wielu lat sygnalizowali trudności z odzyskaniem pieniędzy od zleceniodawców. Trudna sytuacja na rynku, mała liczba frachtów, niskie stawki i presja czasu powodowały, że nierzetelne firmy były praktycznie bezkarne. Problemy te w największym stopniu dotykały małe i średnie firmy, dla których wydatek na ubezpieczenia czy wynajęcie firmy windykacyjnej były sporym obciążeniem finansowym. Wszystko wskazuje na to, że teraz ta sytuacja się zmieni. Operator RDT działa na podstawie Ustawy z dnia 14 lutego 2003 o Udostępnianiu Informacji Gospodarczych (Dz. U. Nr 50, poz. 424 z 25.03.2003r.) umożliwiającej legalne upublicznianie informacji o dłużnikach. Więcej informacji na stronie www.rdt.pl lub pod numerem infolinii 022 35 44 514. KSV Biuro Informacji Gospodarczej S.A., Tel.: +48 022 35 44 514 biuro@rdt.pl Temat: SM Domino - Alternatywy 4 Cały czas wspomina Pan o zaległościach Spółdzielni. Jeszcze raz NAPISZĘ To problem zarządu, który swój problem wmawiając nam że nasz zrzucił na innych. Dlatego sam sobie Pan zaprzecza. Mówiąc o zamartwianiu miałem na myśli to że cały czas ma Pan pretensje do innych że nie płacą itd.. Tylko że przez rozpisywaniu się na forum nie zamknie Pan sprawy zaległości budżetu Spółdzielni. Z KRD wyskoczył Pan, bez elementarnej wiedzy na ten temat, bo sama z siebie wiedza oparta była na podstawie listu od Prezesa. "........Wymogi formalno - prawne związane z dopisywaniem dłużników do Rejestru Przedsiębiorca może przekazać do biura informacje gospodarczą, gdy spełnione są następujące warunki: ....upłynął co najmniej miesiąc od wysłania przez przedsiębiorcę listem poleconym, na adres dłużnika, wezwania do zapłaty zawierającego ostrzeżenie o zamiarze przekazania do biura . Odebranie przez dłużnika wezwania nie jest warunkiem koniecznym do umieszczenia go w KRD BIG SA........" Stawiam pytanie bo nie na wszystko Pan odpowiada Co z koszami na śmieci z czego śmieszność wynika ? Jeśli chce Pan nauczyć chamów/prostaków/brudasów kultury to proszę na początek podać chociaż trzy Państwa, gdzie ludzie nie śmiecą na ulicach, sprzątają po swoich psach i jeżdżą po drogach przepisowo. Nadmienię tylko, że ma to być Państwo, gdzie nie obowiązują za niestosowanie się do tych reguł ŻADNE kary grzywny. POBUDKA .... ŻADNE Państwo na świecie nie jest same z siebie kulturalne. Jeśli zaś próba umoralniania/wychowywania sąsiadów jest dla Pana wyzwaniem to proszę wyjść naprzeciw i rozkleić kartki na drzwiach wejściowych z prośbą, że w bloku śpią dzieci i nie wierćmy po 22:00 ani w niedzielę. Da Pan radę to zrobić czy tylko skończy się to marudzeniem na tym forum ( tak jak nad dopłatami ) Proszę sąsiedzie poświęcić czas na wnioski co dalej ze Spółdzielnią, a nie za przeproszeniem pieprz...ć o stłuczonej butelce. Temat: rembud Sprawa jest trudna ale nie beznadziejna. Kilka możliwości 1) należy ustalić faktyczne adresy zamieszkania dłużnika - czyli wystąpić do Urzędu Gminy o podanie adresu - numeru PESEL itp. - jako załączniki dokumenty od komornika lub wyrok sądu )xero) w urzędzie otrzyma Pani takie formularze. 2) można wystąpić do CBA;) chodzi oczywiście o Centralne Biuro Adresów - proszę poszukać w Internecie - przechowują wszystkie adresy meldunkowe z całej Polski - minusem jest opłata oraz że bardzo długo się czeka na odpowiedź. 3) po znalezieniu adresy można spróbować wnieść do komornika pismo z prośbą o przeprowadzenia zajęcia komorniczego ruchomości w miejscu zamieszkania dłużnika w obecności przedstawiciela wierzyciela - wtedy np. Pani lub Maż mogą być obecni podczas zajęcia komorniczego i nawet wnosić zajęcie określonych przedmiotów. Proszę poszukać w internecie hasła" zajęcie komornicze w obecności przedstawiciela wierzyciela" 4) jeżeli jakiś majątek znajduje się w innym rewirze to proszę wycofać swój wniosek egzekucyjny od obecnego komornika i po otrzymaniu od niego wyroku przesłać ten wniosek o komornika z rewiru gdzie znajduje się ten zakład fryzjerski - wnosząc od razu o zajęcie mienia znajdującego się w tym zakładzie. 5) można sprawdzić wpisy do ewidencji działalności gospodarczej w Urzędzie gdzie jest firma zarejestrowana - gminy udostępniają te informacje publicznie w internecie. W wpisie jest wiele cennych dla wierzyciela informacji - takich jak np. adresy prowadzonych oddziałów. 6) Jeżeli dłużnik ma faktycznie działki budowlane to można wystąpić o ich sprzedaż - trzeba sprawdzić księgach wieczystych. Można też wystąpić o zajęcie tych działek do komornika we wniosku egzekucyjnym kiedy wezwie was o przesłanie numerów ksiąg wystąpić do wydziału ksiąg wieczystych i wskazanie tych informacji - oczywiście musimy posiadać jak najwięcej informacji o dłużniku (PESEL, adres, itp) To tylko kilka z możliwości - proszę poczytać wpisy na tym forum z pewnością znajdzie się tam rozwiązanie. Temat: Problem z historią w BIK Problem z historią w BIK Zwracam się do kogoś obeznanenego w procedurach bankowych z prośbą o pomoc. W grudniu starałem się o pożyczkę w SKOK-u. Okazało się, że moje nazwisko widnieje w Biurze Informacji Kredytowej. A to za sprawą spłaconego po terminie debetu na koncie osobistym. Debet spłaciłem rok temu z kilkumiesięcznym poślizgiem w sierpniu, po tym jak wpłynęło do mnie pismo z KRUK-a o wszczęciu postępowanie egzekucyjnego. Utworzono mi rachunek windykacyjny i ustalono ostateczny termin spłaty, na piśmie (które potem zgubiłem) widniała informacja, iż brak spłaty w wyznaczonym terminie spowoduje wciągniecie na liste BIK. Zaległość w wysokości 1400 zł spłaciłem okazało sie jednak ze istnieje na liscie BIK, mało tego jestem dłużnikiem banku na kwotę 70 goszy. Problemem okazały sie odsetki od kwoty głównej gdyz kwota na ponagleniu otrzymanym z KRUK w ciagu kilku dni wzrosla o kilkadziesiat groszy a ja zaplacilem dokladnie taka jaka byla na papierze. Zwrocilem sie do banku o zajecie sie sprawa. Pani w okienku powiedziala mi ze niezaleznie od postepowania windykacyjnego i tego co napisal KRUK, po trzech miesiacach od przekroczenia terminu splaty bank z automatu wysyla mnie na liste BIK-u. Dzisiaj natomiast wrocilem do domu ze świąt i znalazłem pismo w banku o takiej treści: " Szanowny Panie, W odpowiedzi na Pana reklamację dotyczącą zapisów znajdujących się w bazie Biura Informacji Kredytowej S.A. wyjaśniamy, iż informacja przekazana przez Bank Zachodni WBK S.A. o Pana zobowiązaniach w bazie Biura Informacji Kredytowej S.A. jest zgodna ze stanem faktycznym. W raporcie BIK (z dnia 17.12.2009) widnieją wpisy BZ WBK SA: -> Rachunek nr XXX - typ transkakcji "Kredyt odnawialny", data zawarcia umowy 2008-12-11, limit kredytu 1500 PLN, rachunek zamknięty w dniu 2009-07-31 -> Rachunek nr YYY, rachunek windykacyjny, data otwarcia 2009-07-07, data windykacji 2009-07-08. Pragniemy poinformować, iz po wnikliwej analizie Pana raportu podjęta została indywidualna decyzja o przychyleniu się do Pana prośby i usunięciu z bazy BIK SA informacji dotyczących powyższego rachunku." Pytanie moje brzmi czy pismo to oznacza, że bank usunie z BIK-u obydwa wpisy, czy też może tylko wpis o sprawie windykacyjnej pozostawiając wpis o przeterminowaniu debetu i w związku z tym wciąż bede widniał na liście BIK. Pytam kogoś kto orientuje sie w procedurach banku bo informacja którą otrzymałem listownie z WBK SA jest niejasna. Temat: Czy do Krajowego Rejestru Dłużników można zgłosić Czy do Krajowego Rejestru Dłużników można zgłosić Wspólnota głosami indywidualnych właścicieli (52 % udziałów – głosowanie przeprowadzone udziałami) podjęła uchwałę o jednorazowej dopłacie do funduszu remontowego w celu podjęcia koniecznych prac remontowych. Miasto zgłosiło sprzeciw wobec tej uchwały i mamy wszelkie podstawy by sądzić, że będzie się starało nie wnosić tej dopłaty. Brak tych pieniędzy uniemożliwi przeprowadzenie remontu budynku. Sytuacja zasygnalizowana w pytaniu jest na razie hipotetyczna (nie minął jeszcze wyznaczony uchwałą termin wniesienia dopłaty), ale rozważamy różne metody nacisku na miasto. Gmina będąca członkiem wspólnoty mieszkaniowej jest konsumentem w rozumieniu przepisów ustawy z dnia o udostępnianiu informacji gospodarczych, wobec czego informacje gospodarcze dotyczące wiarygodności gminy/członka wspólnoty mieszkaniowej będą mogły być ujawnione w odpowiednim biurze informacji gospodarczej. Skoro jednak gmina/członek wspólnoty mieszkaniowej posiada status konsumenta, przedsiębiorca/wspólnota mieszkaniowa może dokonać zgłoszenia zaległych należności tylko, jeżeli: 1. zobowiązanie albo zobowiązania wobec przedsiębiorcy powstały z tytułu umowy o kredyt konsumencki lub umowy o przewóz osoby w regularnej komunikacji publicznej; 2. łączna kwota zobowiązań konsumenta wobec przedsiębiorcy wynosi co najmniej 200 zł; 3. świadczenie albo świadczenia są wymagalne od co najmniej 60 dni oraz 4. upłynął co najmniej miesiąc od wysłania przez przedsiębiorcę listem poleconym, wezwania do zapłaty zawierającego ostrzeżenie o zamiarze przekazania danych do biura informacji gospodarczej. Definiując umowę o kredyt konsumencki, ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych odsyła do art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. nr 100, poz. 1081), tak więc umową o kredyt konsumencki będzie każda umowa, na mocy której przedsiębiorca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi kredytu w jakiejkolwiek postaci. Odnośnie uchwały wspólnoty mieszkaniowej trudno jest mówić o umowie o kredyt konsumencki, w związku z czym w tym wypadku zgłoszenie odpowiednich informacji dotyczących gminy nie będzie możliwe. Temat: Telekomunikacja planuje kolejne odcięcia dłużników Telekomunikacja planuje kolejne odcięcia dłużników Były BOKi, czyli biura obsługi klienta, potem rachunki z Rzeszowa, coś się po....ło "specjalistom".ciekawa sprawa od dawna, zawsze odcina się En.Elektr,Gaz, telefony tym zwykłym , normalnym obywatelom, bo najprościej.Nigdy rzeczywistym dłużnikom.Czemu? Bo "pon" prezes "ponu"- kumplowi po wódce, czyli Z.Energetyczne dawno powinny odciąć dostawę energi elektr. PKP !!!!Ale nie bo "ponowie co im słoma z butów wyrasta" zarabiają "oficjalnie po 85tys. netto plus komóreczki bez ograniczeń plus benzyna nawet jak taki kmiot do kościoła jedzie-ciekawe że rencista nic takiego nie ma. PAŃSTWO PRAWA, ale tylko dla szaraków, a nie dla "WADZY".KPINY to lekko powiedziane.A dlaczego w dobie bezrobocia nie można odpracować zaległości? Telefon to wg.obowiązującej Konstytucji RP, jest też prawem obywatela dostępu do informacji a obcinając łącze naruszono prawo obywatela,to niech mi pracę zaoferują.Proszę zwrócić uwagę na same nazwiska pracujących w mafii TP SA.np. jakieś leśne, grzyby, trąbki itp.czyli cały zastęp "plecaków" z jednej wsi.Dla mnie termin wpłaty to stempel z datownikiem , a czy kasa idzie 2 minuty, dwa dni, dwa tygodnie to już niech się "ponowie" skarżą sądownie.Ale czy wiecie ile kosztuje załatwienie stałej pracy na listonosza? Tylko 4000.- do rąk pani G...., ale to juz temat innego chyba Forum.Najłatwiej zawsze uderzyć tych co się sami nie obronią, obniżyć ceny za usługi , zwiększyć klientów i zarobicie TP SA-mafia więcej.Ale nie bo żona "pona" prezesa nowe yakuzi musi w domku mieć i moczyć starą..... O ja naiwny , po wejściu do Unii miały do Polski dotrzeć inne , tańsze firmy które rozbiłyby ten monopol-kolesiów,czego WSZYSTKIM ŻYCZĘ.Kilkanaście firm świadczących takie same usługi ,to siłą rzeczy ceny muszą spaść,jescze się będą prosić, grzecznie,ale póki jest monopolista to niestety tak będzie, a TP SA -MAFIA-kolesiów ma okres przejściowy do końca 2009 roku, czyli nachapać się na maksa i na emeryturę , a potem to już ich nie interesuje. Temat: Odmowa eksmisji przez komornika Odmowa eksmisji przez komornika Martwy przepis będzie wyeliminowany Przepis, na podstawie którego komornicy odmawiają realizacji tytułu wykonawczego nakazującego eksmisję z lokalu w sytuacji, w której wierzyciel nie wskaże pomieszczenia zastępczego, a także w przypadku stwierdzenia przez lekarza istnienia zagrożenia stanu zdrowia dłużnika, członka jego rodziny lub domownika, powinien być wyeliminowany z obrotu prawnego – przyznaje Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak pisaliśmy w „GP” z 26 lipca tego roku („Komornicy stosują martwy przepis”), w piśmie skierowanym do ministra sprawiedliwości Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że do biura rzecznika wpływają skargi od wierzycieli, którzy nie są w stanie doprowadzić do wykonania wyroków sądowych nakazujących dłużnikom opuszczenie i opróżnienie zajmowanych lokali mieszkalnych. Wynika to ze stosowania przez komorników par. 151 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorników (Dz.U. nr 10, poz. 52 z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem, wykonanie tytułu wykonawczego nakazującego eksmisję z lokalu mieszkalnego, który nie podlega przepisom prawa lokalowego, może nastąpić dopiero po upewnieniu się przez komornika, że dłużnik ma zapewnione pomieszczenie zastępcze albo że może powrócić do pomieszczenia, w którym dotychczas zamieszkiwał. W opinii RPO, przepis ten przestał obowiązywać w związku z utratą mocy obowiązującej ustawy z 10 kwietnia 1974 r. – Prawo lokalowe (t.j. Dz.U. z 1987 r. nr 30, poz. 165 z późn. zm.), tzn. 12 listopada 1994 r. W odpowiedzi resort sprawiedliwości podzielił pogląd rzecznika o konieczności uchylenia przepisu par. 151 wskazanego wyżej rozporządzenia i wskazał, że procedura przeprowadzania przez komornika eksmisji została niedawno uregulowana w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z 26 stycznia 2005 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania w sprawach o opróżnienie lokalu lub pomieszczenia albo o wydanie nieruchomości oraz szczegółowych warunków, jakim powinno odpowiadać tymczasowe pomieszczenie (Dz.U. nr 17, poz. 155). Także więc z tej przyczyny brakuje racjonalnych podstaw do dalszego istnienia w obrocie prawnym omawianego przepisu – uważa resort sprawiedliwości. Uwagi podnoszone przez rzecznika odnosić się mogą również do par. 152 i 153 rozporządzenia w sprawie czynności komorników. Unormowania w nich zawarte odnoszą się do nieaktualnego stanu prawnego – nie istnieją bowiem już lokale podlegające przepisom prawa lokalowego, zaś administracyjne organy egzekucyjne nie dokonują eksmisji z lokali mieszkalnych. Aneta Mościcka Temat: bank sprzedal moja wierzytelnosc krukowi Aniu Wydaje mi się, że idziesz w złym kierunku, który będzie kosztował Cię dodatkowe pieniądze, a okaże się bezskuteczny. Wydaje mi się, że na podstawie samego Kodeksu cywilnego wierzytelności mogą być przedmiotem obrotu; co więcej, ponieważ nie spłacasz kredytu to Ty złamałaś umowę kredytową i część z zapisów tej umowy już Cię nie chroni. Dalej, informacja o Tobie jako złym dłużniku (domyślam się, że nie spłacasz swojego kredytu przez okres dłuższy niż 6 miesięcy) może być i na pewno jest przekazywana innym bankom (na tym np. polega Biuro Informacji Kredytowej) i jest to w ramach ustawy o ochronie danych osobowych. No i w końcu, wydaje się, że Twój dług jest bezsporny więc i tak musisz go zwrócić, chyba, że nastąpiło przedawnienie na które musiałabyś się sama powołać ale niestety nie rozwiązuje to Twojej sytuacji jako złego dłużnika w BIK co jest paskudne. Oczywiście Kruk nie może przekroczyć granic prawa w swoim postępowaniu, a więc używać gróźb, nachodzić Cię w nieodpowiednich godzinach itp. - za to, jeśli udowodnisz te uchybienia w sądzie i szkodę jaką poniosłaś z tego powodu być może dostaniesz odszkodowanie - to długie i kosztowne, a w końcu może o marchewkę choć być może Kruk będzie się chciał ułożyć. Tyle mojego rozumienia Twojej sytuacji. Teraz rada co mogłabyś zrobić - napisz pilnie pismo do banku z kopią do Kruka z prośbą o spotkanie w celu natychmiastowego omówienia warunków spłaty Twojego długu i uzgodnijcie warunki spłaty. Nie dopuść do egzekucji komorniczej bo to bardzo droga metoda dla banku i koszty jakie Ciebie dodatkowo obciążą będą bolesne. Musisz działać szybko i pamiętaj, że jeśli złamiesz warunki spłaty Twoja sytuacja będzie jeszcze gorsza. Pozdrawiam i życzę szczęścia Temat: "wybitni fachowcy" z SLD !!! Szczecin- SLD popiera "przedsiębiorczość". Interwencje posła Kopcia Szef zachodniopomorskiego SLD Stanisław Kopeć interweniował na korzyść biznesmena aresztowanego później w związku z wyłudzeniami P oseł twierdzi, że w sprawie podejrzanego o wyłudzenia mężczyzny interweniował "podobnie jak w sprawach setek innych osób, które zgłaszają się do mojego biura poselskiego". - Nikt nie ma na czole wypisane, że jest oszustem - stwierdził Kopeć. Gorzowska policja zatrzymała w sierpniu osiem osób podejrzanych o przywłaszczenie majątku o wartości ponad 50 mln zł. Zatrzymani to szefowie spółek i przedsiębiorstw branży rolniczej. Jest wśród nich szczeciński biznesmen Zenon F. Mężczyznom zarzucono m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, działania na szkodę własnych spółek oraz wyłudzenia. Pełniący funkcję dyrektora Oddziału Terenowego Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w Szczecinie Stanisław Zimnicki (SKL-RNP) podał, że poseł Kopeć "wielokrotnie podejmował interwencje w zakresie interpelacji poselskich, które dotyczyły interesów największego dłużnika oddziału - Zenona F.". Zimnicki dodał, że poseł podpisywał się pod pismami zarzucającymi szczecińskiemu oddziałowi agencji m.in. brak profesjonalizmu i kompetencji. Pisma te kierowane były do warszawskiej centrali agencji i innych centralnych instytucji państwowych z pominięciem szczecińskiego oddziału AWRSP. Zimnicki powiedział, że Kopeć interweniował też w sprawie dwóch innych wielkich dłużników Agencji oraz w sprawie inwestorów zagranicznych, którzy chcieli bezprzetargowo wydzierżawić ziemię, ale nie pamięta, by Kopeć interweniował w innych sprawach. Temat: Mieszkancy Sawy Parku ujawnijcie sie! aniamikolaj napisał: Od Arendy, wg ich pisma zadłużenie wspólnoty przekroczyło 200,000 zł z czego 167,120 zł to zadłużenie Sawa Development (zadłużenie na koniec listopada). List powinieneś znaleźć w skrzynce pocztowej. pozdrawiam > Zobaczymy rozliczenie arendy i wszystko będzie jasne gdzie znika kasa... > ravravrav, skąd wiesz kto jest największym dłużnikiem? > pozdr > m > > > > ravravrav napisał: > > > sawiak napisał: > > > > Drogi ARturze, chętnie porozmawiam o tym w Waszym biurze :) ale mam wraże > nie > że > > wnikliwa weryfikacja powinna dotyczyć właśnie Zarządu Wspólnoty czyli Sa > wy > > Development bo to Wy jesteście największym dłużnikiem. > > > > Tego samotnego pana w rozciągniętym mundurze nie nazywałbym szumnie ochro > ną. > > > > pozdrawiam > > > Kłopoty finansowe Wspólnoty będą przedmiotem wnikliwej weryfikacji > Zarząd > > u > > > Wspólnoty (do chwili obecnej Sawy)z chwilą przejęcia kompletnej i p > ełnej > > > dokumentacji od dotychczasowego administratora Arenda sp. z o.o. Ws > zyscy > > > mieszkańcy mogą spodziewać się pełnej i rzetelnej informacji o sytu > acji. > > W dniu > > > > > > dzisiejszym (02.12) wprowadzona została nowa ochrona budynku, od 03 > .12.20 > > 04 > > > obowiązki codziennej administracji i utrzymania budynku (w tym kons > erwacj > > i, > > > sprzatania) przejmie nowa firma na warunkach nie gorszych niż dotyc > hczaso > > wy > > > administrator. O szczegółach poinformujemy pisemnie do końca przysz > łego > > > tygodnia. > > > Zapraszam > > > ARtur Temat: Spłacam dług za kogoś - pomocy W sumie splacasz prawidlowo. Tzn. skoro jestez zyrantem gwarantujesz splate dlugu. Jesli dluznik nie splaca to wierzyciel moze sie domagac splaty od zyrantow. NIe ma obowiazku scigania wszystkich zyrantow. Mozna domagac sie splaty od jednego. Tak jest chyba w twoim przypadku. Jest scisle okreslone w przepisach ile moze zabrac komornik i ile moze zostawic. Jesli dluznikowi komornik wszedl na wynagrodzenie to jest wielce prawdopodobne ze sciaga maksymalna kwote jaka moze zabrac. Ile oze zabrac przeczytaj tutaj: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=726&w=31651660&a=31702969 Wiec nawet jesli zostaje mu sie kwota 1400 PLN to i tak pewnie zabiera mu maksymalna kwote. Zastanawiajace jest tylko czemu zabiera ci komornk z tak niskiej kowty bowiem wydaje sie ze twoja kwota dochodow nie pozwala na prowadzenie egzekucji z twojego wynagrodzenia. Przeczytaj zreszta to pod tym linkiem wyzej. Trudno powiedziec gdzie w Katowicach czy w ogole na Slasku udzielane sa bezplatne porady prawne. Poszukaj w googlach, moze cos sie znajdzie. Przeszukaj tez te strone, moze ktos mial podobny problem: www.poradaprawna.pl/ W sumie w kazdym miescie powinno dzialac biuro Panstwowej Inspekcji Pracy. Sa tam prawnicy ktorzy maja dyzury i udzielaja porad bezplatnie. NIe spodziewaj sie jednak ze powiedza zbyt wiele bowiem zakres ich obowiazkow konczy sie na prawie pracy. Jesli jednak egzekucja prowadzona jest z twoich dochodow to przynajmniej dowiesz sie czy jest moziwosc sciagania dlugu z twoich dochodow. Zakladajac ze caly czas poruszamy sie po kodeksie pracy. Temat: Polickie zobowiązania Janusza Maksymiuka Polickie zobowiązania Janusza Maksymiuka Szef klubu parlamentarnego Samoobrony, poseł Janusz Maksymiuk, jest winny Zakładom Chemicznym Police SA ponad 1,5 miliona złotych. Tak wynika z oświadczenia majątkowego posła. Tylko że w dwóch poprzednich twierdził, że jest winny zakładom tylko 657 tys. złotych. Oprócz tego Maksymiuk jest winny byłemu koledze klubowemu Ryszardowi Bondzie ponad 230 tys. złotych. Ponad 1,5 mln zł to dług z okresu, kiedy parlamentarzysta zajmował się handlem nawozami. Zadłużenie powstało w 1999 roku, kiedy wiceszef Samoobrony (inżynier rolnik z wykształcenia) był współwłaścicielem firmy zajmującej się m.in. handlem nawozami i środkami ochrony roślin. Dotyczy ono transakcji zakupu około 850 ton nawozów. Maksymiuk miał je spłacać solidarnie ze wspólnikiem. Ten jednak jest niewypłacalny. Jednak te 1,5 mln zł pojawia się w oświadczeniach majątkowych posła po raz pierwszy. W dwóch poprzednich parlamentarzysta twierdził, że zalega ze spłatą Zakładom Chemicznym Police SA ponad 657 tys. zł. - Potwierdzamy, że występuje takie zobowiązanie. Należność główna to ponad 600 tys. zł. Natomiast kwota 1 551 783,07 zł podana w ostatnim oświadczeniu majątkowym wynika z rosnących odsetek pierwotnego zadłużenia - stwierdził Rafał Kuźmiczonek z biura prasowego ZCh Police SA. Zakłady przestały czekać, aż poseł sam ureguluje dług. Wszczęły postępowanie windykacyjne wobec parlamentarzysty na podstawie prawomocnego wyroku sądowego, który zapadł w połowie 2004 roku. W 2005 roku w wyniku egzekucji zadłużenia z nieruchomości Police odzyskały 20 tys. zł. Postępowanie jest nadal prowadzone. Z najnowszego oświadczenia majątkowego Maksymiuka wynika także, że jest on również (razem ze wspólnikami) dłużnikiem swego byłego kolegi partyjnego - byłego posła Samoobrony i zachodniopomorskiego przedsiębiorcy rolnego Ryszarda Bondy. Zalega mu ze spłatą ponad 230 tys. zł. Ale i sam Bonda jest dłużnikiem ZCh Police SA. Jego zobowiązania wobec spółki sięgają prawie pół miliona złotych. Police również wobec niego prowadzą postępowanie windykacyjne. www.kurier.szczecin.pl/?d=regiony1&id=105104 Temat: do samotnych matek do samotnych matek Autor: z Dziennika Zwiazkowego wydawanego w Chicago Data: 10-01-2006 Chicago (Inf. wł.) - Jak poinformował gubernator Rod Blagojevich o 57 procent zwiększyła się kwota alimentów wyegzekwowanych na podstawie informacji uzyskanych przez pracodawców od osób nowo zatrudnionych. W ramach programu pn. New Hire, zakłady pracy mają obowiązek powiadamiania władz stanu o każdym nowym przyjęciu do pracy. Kwota wyegzekwowanych tą drogą świadczeń alimentacyjnych na utrzymanie dzieci wzrosła w 2005 roku do 25 mln dol. z 16 mln dol. w roku 2004. Gubernator Blagojevich przypisuje wzrost w poborach alimentacyjnych ułatwieniom proceduralnym wprowadzonym przez władze stanu dla pracodawców. Ogółem w roku 2005 władze Illinois wyegzekwowały od dłużników alimentacyjnych rekordową kwotę ponad miliarda dolarów dzięki programowi New Hire. W 2004 r. ogólna kwota pobranych alimentów wynosi 900 mln dolarów. Pracodawcy mogą za pośrednictwem internetu informować władze stanu o zatrudnieniu nowych pracowników pod adresem: www.ilchildsupport.com Firmy zainteresowane programem \"New Hire\" mogą też telefonować na nu mer:1.800.327.HIRE (1.800.327.4473). Można też odwiedzić stronę internetową: www.ides.state.il.us/employer/newhire/general.asp Ponadto władze Illinois uruchomiły wraz z władzami Iowa dwustanowe biuro ds. egzekwowania alimentów od rodziców, którzy zalegają z płatnościami wobec własnych dzieci, ale przekraczają granice obydwu stanów w celu uniknięcia owych płatności. Przypomnijmy też, że czynna jest strona internetowa, na której publikowane są nazwiska rodziców uchylających się od obowiązku łożenia na utrzymanie własnych dzieci. www.ilchildsupport.com/deadbeats W minionym roku w Illinois fundusze alimentacyjne otrzymało 386 tysięcy rodziców na utrzymanie swoich dzieci. Wydatna poprawa w wypłatach należności alimentacyjnych nastąpiła po wielu latach nieskutecznego egzekwowania tego rodzaju należności. Władze stanowe oraz eksperci w dziedzinie patologii rodziny twierdzą, że wypłacanie alimentów jest kluczowe dla przyszłości dzieci z rozbitych domów. Warto przypomnieć, że w ub. r. władze Illinois zostały wyróżnione przez władze federalne za skuteczne ściąganie z dłużników należności alimentacyjnych. (ao) 01-05- Temat: Andrzej C. w Gdańsku - nieśmiertelny komornik? Andrzej C. w Gdańsku - nieśmiertelny komornik? Przeczytajcie sami: - wiem na co go stać, bo sam byłem ofiarą GŁOS POMORZA: Powrót Andrzeja C. Słynący z bezwzględności Andrzej Ciemnoczołowski nadal budzi grozę wśród dłużników. Nie jest już komornikiem, ale pracuje w kancelarii swojego następcy. Może nawet wrócić do zawodu, bo sąd uniewinnił go ze wszystkich zarzutów. Ciemnoczołowski był jednym z najskuteczniejszych komorników w regionie, ale stosowane przez niego metody wywoływały liczne protesty i społeczną krytykę. Doszło nawet do tego, że ówczesna słupska senator Anna Bogucka-Skowrońska przygotowała specjalny raport, który miał posłużyć do nowelizacji ustawy o komornikach. Po naszych publikacjach i licznych protestach sprawą Ciemnoczołowskiego zajęła się słupska prokuratura oraz Krajowa Rada Komornicza. Wtedy Ciemnoczołowski sam zrezygnował z zawodu. Okazuje się jednak, że pozostał w branży. Teraz jest pracownikiem kancelaryjnym zastępczego komornika Ireneusza Kowalskiego, w rewirze, którym wcześniej kierował. - Pracuje na pół etatu jako pracownik kancelarii, ale nie uczestniczy w egzekucjach - powiedział nam jeden z pracowników biura. Jednak jeśli Andrzej Ciemnoczołowski chciałby wrócić do zawodu, to może to zrobić, bo Sąd Okręgowy w Szczecinie oczyścił go z wszelkich zarzutów. Wyrok ten jest ostateczny. - Właśnie otrzymaliśmy uzasadnienie tej decyzji - mówi Beata Szafrańska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Musimy je przestudiować. Dopiero wtedy zdecydujemy, czy wystąpimy do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Ponieważ sąd nie ukarał Ciemnoczołowskiego, nie zrobiła tego także Krajowa Rada Komornicza. - Jeśli nie został ukarany, to nie ma przeszkód, aby ponownie ubiegał się o stanowisko komornika w wolnym rewirze - mówi Krzysztof Doroszewski, dyrektor biura Krajowej Rady Komorniczej w Warszawie. - Musi jednak przejść normalną procedurę. Swoje opinie na jego temat musiałyby wydać Rada Izby Komornicznej w Gdańsku oraz Krajowa Rada Sądownicza. One jednak nie są wiążące dla ministra sprawiedliwości, który podejmuje decyzję w sprawie nominacji komornika. W Ministerstwie Sprawiedliwości dowiedzieliśmy się, że na razie Andrzej Ciemnoczołowski nie ubiega się o funkcję komornika w żadnym wolnym rewirze. Dotychczas nie rozstrzygnięto także obsady drugiego rewiru komorniczego w Słupsku, w którym wcześniej pracował Ciemnoczołowski. ZBIGNIEW MARECKI Temat: Jak banki rozwalają polskie firmy Bankowy tytuł egzekucyjny stworzono po to, by ochronić bank, a co za tym idzie pieniądze jego klientów, przed niesolidnymi dłużnikami. W wypadku gdy dłużnik nie wywiązuje się z umowy kredytowej, bank tę umowę wypowiada. Zgłasza swoją wierzytelność do sądu, który wydaje tzw. bankowy nakaz egzekucyjny. Niedoskonałość tego rozwiązania polega na tym, że postępowanie sądowe odbywa się w sposób niejawny, a strona, na której ma być wykonana egzekucja, nie jest informowana o toczącym się wobec niej postępowaniu. Dowiaduje się o nim w chwili, gdy komornik zastuka do drzwi z policją i nakazem egzekucji w ręku. Takie rozwiązanie umożliwia jednak bankom dokonywanie nadużyć, zwłaszcza na szkodę małych i średnich firm. Bank doprowadził np. do zlicytowania za niespełna 10 mln zł hotelu w budowie pod Olsztynem wycenianego na 65 mln zł. W „Gazecie Prawnej” (poniedziałek 4 bm., nr 150) opisywaliśmy przykład przedsiębiorcy z Piły, któremu zlicytowano za 716 tys. zł fabrykę wartą 22 mln zł. Wśród ofiar banków są też osoby prywatne. Kredytobiorca z woj. śląskiego, który spłacił cały kredyt na rozbudowę domu, po trzech latach nieoczekiwanie dostał od banku nakaz płatniczy, i to na sumę pięciokrotnie wyższą od kwoty kredytu. Sąd wydał bankowy tytuł wykonawczy prawdopodobnie bez zapoznania się z umową kredytową, bo tej w aktach sprawy nie było. Na jego podstawie komornik zajął majątek kredytobiorcy i poręczycieli. Stowarzyszeniu Poszkodowanych przez System Bankowy znane jest kilkaset podobnych spraw, z których wiele zostało udokumentowanych, a w 150 przypadkach nadużyciami zajmuje się prokuratura. Związek Banków Polskich nie uważa jednak, że problem nadużyć w bankach jest znaczący. Zdaniem dyrektora generalnego Związku Banków Polskich Andrzeja Wolskiego, przy tej ilości transakcji nieprawidłowości występują bardzo rzadko. Osoby uważające się za pokrzywdzone mogą skorzystać z procedury odwoławczej wewnątrz banku, od dyrektora oddziału aż do centrali. Istnieje jeszcze droga sądowa, sądy powszechne i polubowne oraz arbiter bankowy. Do jego biura ze wszystkich banków trafiło zaledwie 300 skarg klientów na banki. Połowa z nich jest uzasadniona. Temat: co na to sady , komornicy , windykatorzy 01-05-2006 Chicago (Inf. wł.) - Jak poinformował gubernator Rod Blagojevich o 57 procent zwiększyła się kwota alimentów wyegzekwowanych na podstawie informacji uzyskanych przez pracodawców od osób nowo zatrudnionych. W ramach programu pn. New Hire, zakłady pracy mają obowiązek powiadamiania władz stanu o każdym nowym przyjęciu do pracy. Kwota wyegzekwowanych tą drogą świadczeń alimentacyjnych na utrzymanie dzieci wzrosła w 2005 roku do 25 mln dol. z 16 mln dol. w roku 2004. Gubernator Blagojevich przypisuje wzrost w poborach alimentacyjnych ułatwieniom proceduralnym wprowadzonym przez władze stanu dla pracodawców. Ogółem w roku 2005 władze Illinois wyegzekwowały od dłużników alimentacyjnych rekordową kwotę ponad miliarda dolarów dzięki programowi New Hire. W 2004 r. ogólna kwota pobranych alimentów wynosi 900 mln dolarów. Pracodawcy mogą za pośrednictwem internetu informować władze stanu o zatrudnieniu nowych pracowników pod adresem: www.ilchildsupport.com Firmy zainteresowane programem "New Hire" mogą też telefonować na nu mer:1.800.327.HIRE (1.800.327.4473). Można też odwiedzić stronę internetową: www.ides.state.il.us/employer/newhire/general.asp Ponadto władze Illinois uruchomiły wraz z władzami Iowa dwustanowe biuro ds. egzekwowania alimentów od rodziców, którzy zalegają z płatnościami wobec własnych dzieci, ale przekraczają granice obydwu stanów w celu uniknięcia owych płatności. Przypomnijmy też, że czynna jest strona internetowa, na której publikowane są nazwiska rodziców uchylających się od obowiązku łożenia na utrzymanie własnych dzieci. www.ilchildsupport.com/deadbeats W minionym roku w Illinois fundusze alimentacyjne otrzymało 386 tysięcy rodziców na utrzymanie swoich dzieci. Wydatna poprawa w wypłatach należności alimentacyjnych nastąpiła po wielu latach nieskutecznego egzekwowania tego rodzaju należności. Władze stanowe oraz eksperci w dziedzinie patologii rodziny twierdzą, że wypłacanie alimentów jest kluczowe dla przyszłości dzieci z rozbitych domów. Warto przypomnieć, że w ub. r. władze Illinois zostały wyróżnione przez władze federalne za skuteczne ściąganie z dłużników należności alimentacyjnych. (ao) 01-05-2006 Temat: Andrzej Ciemnoczołowski - nieśmiertelny komornik? Andrzej Ciemnoczołowski - nieśmiertelny komornik? Popatrzcie, to skandal, żeby on tak łatwo się wywinął z tych afer: GŁOS POMORZA: Powrót Andrzeja C. Słynący z bezwzględności Andrzej Ciemnoczołowski nadal budzi grozę wśród dłużników. Nie jest już komornikiem, ale pracuje w kancelarii swojego następcy. Może nawet wrócić do zawodu, bo sąd uniewinnił go ze wszystkich zarzutów. Ciemnoczołowski był jednym z najskuteczniejszych komorników w regionie, ale stosowane przez niego metody wywoływały liczne protesty i społeczną krytykę. Doszło nawet do tego, że ówczesna słupska senator Anna Bogucka-Skowrońska przygotowała specjalny raport, który miał posłużyć do nowelizacji ustawy o komornikach. Po naszych publikacjach i licznych protestach sprawą Ciemnoczołowskiego zajęła się słupska prokuratura oraz Krajowa Rada Komornicza. Wtedy Ciemnoczołowski sam zrezygnował z zawodu. Okazuje się jednak, że pozostał w branży. Teraz jest pracownikiem kancelaryjnym zastępczego komornika Ireneusza Kowalskiego, w rewirze, którym wcześniej kierował. - Pracuje na pół etatu jako pracownik kancelarii, ale nie uczestniczy w egzekucjach - powiedział nam jeden z pracowników biura. Jednak jeśli Andrzej Ciemnoczołowski chciałby wrócić do zawodu, to może to zrobić, bo Sąd Okręgowy w Szczecinie oczyścił go z wszelkich zarzutów. Wyrok ten jest ostateczny. - Właśnie otrzymaliśmy uzasadnienie tej decyzji - mówi Beata Szafrańska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Musimy je przestudiować. Dopiero wtedy zdecydujemy, czy wystąpimy do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Ponieważ sąd nie ukarał Ciemnoczołowskiego, nie zrobiła tego także Krajowa Rada Komornicza. - Jeśli nie został ukarany, to nie ma przeszkód, aby ponownie ubiegał się o stanowisko komornika w wolnym rewirze - mówi Krzysztof Doroszewski, dyrektor biura Krajowej Rady Komorniczej w Warszawie. - Musi jednak przejść normalną procedurę. Swoje opinie na jego temat musiałyby wydać Rada Izby Komornicznej w Gdańsku oraz Krajowa Rada Sądownicza. One jednak nie są wiążące dla ministra sprawiedliwości, który podejmuje decyzję w sprawie nominacji komornika. W Ministerstwie Sprawiedliwości dowiedzieliśmy się, że na razie Andrzej Ciemnoczołowski nie ubiega się o funkcję komornika w żadnym wolnym rewirze. Dotychczas nie rozstrzygnięto także obsady drugiego rewiru komorniczego w Słupsku, w którym wcześniej pracował Ciemnoczołowski. Zbigniew Marecki Temat: zawsze mozna wyjechac za granice sp-adl napisał: > Widac zosiu samosiu (pewno samotna ) ze sama przyznajesz jak działaja > windykatorzy w cywilizowanym kraju nad wisła. Mała wycieczka personalna jak widze, ale tutaj moze byc male zaskoczenie bo piszesz do mezczyzny. Polecam uwazna uwage tekstow i zwracanie uwagi na szczegoly. > Po prostu polska jest prowincja europy i zasciankiem.Z wielkimi ale tylko > ambicjami.Poza tym dlaczego inne sprawy np. z zakresu kk sie przedawniaja mimo > prowadzonych procesów ( casus fozz itp ),w nich tez chodzi o pieniadze a sprawy > > prowadzone przez windykatorów cywilizowanych, majacych biura w lesie, mogą > wnioskując z odpowiedzi ciągnąc sie w nieskonczonosc tylko dlatego ze ktos > wysle list niby przerywający bieg przedawnienia. Szkoda ze np. w czasach > zaborów nie było windykacji bo pewno do dzisiaj wysyłaliby listy po 10 latach i > > 11 miesiącach. Przecież to bzdura . Przedawnienie to przedawnienie. Jest to > chyba prawo obywatelskie. Nie podlegają przedawnieniu chuba tylko sprawy z > szeroko rozumianego prawa o odpowiedzialnosci za zbrodnie i inne przestępstwa a > > i to nie wszystkie. Poza tym jak do tego przedawnienia bez przedawnienia w > nieskonczonosc maja sie regulacje europejskie ? Przynajmniej czesc obowiazuje > także w polsce. Temat wielce ciekawy bo jak ktos kogos zamorduje to mu sie po > ilus latach przedawnia sprawa a jak jest winny 5 tys to nigdy ? Przecież to bez > > sensu ... Nie interesuje mnie Twoja opinia na temat zasciankowosci Polski bo nie jest to tematem dyskusji. Czy sie z tym zgadzasz czy nie nakaz sadu i klauzula wszystko wyjasniaja. Prawem wierzyciela jest dazenie do zaspokojenia roszczen z majtku dluznika, mozna wielokrotnie wystepowac do komornika. nawet po smierci dluznika mozna wystapić z roszczeniami wobec jego dzieci, jak zapewne wiesz dzieci czesto bezmyslnie przejmuja spadek i dziedzicza dlugi ... Pozdrawiam Robert Temat: Czarne owce Chciałbyś ... niestety za dużo wymagasz a oto moja ostatnia wypowiedz na tym forum od was zależy co zrobicie ... tylko pamiętajcie ... człowiek ma też cierpliwość a rewolucja zmiata wszystko, nawet największe kapitały Sprawa Czarnych Owiec Przypatrując się waszemu forum pomyślałem sobie, być może w wielkiej naiwności, że sami rzucicie pomysły nie tylko jak bronić się przed nieuczciwym lokatorem, ale także nieuczciwym właścicielem, współwłaścicielem czy administratorem. Bo jak pewnie zauważyliście lokatorów jest więcej niż właścicieli i nawet Michnik z GW to zauważyli. Czasy SLD się skończyły, która z lewicą ma tyle wspólnego co ja z Bushem. Mam naprawdę mocne informacje i papiery przeciwko MB i jak chce pan Tubacki czy krotki to mogę im je kiedyś przesłać. Ale nie chodzi tu o mój jednostkowy przypadek, chodzi o rozwiązanie systemowe. Oto żeby nikt nie miał ekspresowych wokand i postępowań np. w sprawie odszkodowań od gmin, a inni właściciele czekali na to lata. Podobno ktoś założył czarna listę dłużników, w końcu sejm uchwalił ustawę i teraz jest jak się nie mylę Biuro Informacji Kredytowj (BIK). Może powinniście polobbować w sprawie Biura Informacji Właścicielsko-Czynszowej gdzie trzymano by i weryfikowano skargi na nielojalnych właścicieli, pośredników nieruchomości czy lokatorów. Każdy za niezbyt dużą opłatą miałby do czegoś takiego wgląd podobnie jak jest to teraz w BIKu. Dzięki czemuś takiemu my lokatorzy którzy nieraz wiele lat przeżyli w danym miejscu i często nam samym niedużo brakowało do bycia pełnym lub współwłaścicielem (mój dziadek zapłacił zaliczkę za połowę kamienicy, niestety umarł a babcia myślała nie o szukaniu brakujących pieniędzy, tylko czym nakarmić 4 i 6 letnie córki) poczulibyśmy lepiej, a i klimat wokół czynszowego kapitalizmu by się poprawił jakbyście się skutecznie pozbywali „czarnych owiec”. Myślę że to właśnie wy powinniście piętnować przekręciarzy i byłoby to dla nich najbardziej dotkliwe. A najbardziej wkurza mnie coraz więcej pustostanów w centrum Krakowa w domach prywatnych, bo często się zdarza ze właściciel wyrzuca wieloletniego najemcę który bierze wszystko co zrobił za własne pieniądze a więc często miski klozetowe, krany, umywalki, kontakty elekt, karnisze, żyrandole itp., itd. a potem właściciel nie wie co zrobić po takim mieszkaniu po wieloletnim lokatorze. Seneka napisał że powodzenie odbiera rozum i zauważyłem że często tak się zdarza. Ps może mie troche poniosło ale jeżeli ma być to forum jak WY... lokatora to piszcie o tym wprost bo ja myślałem że ma być to forum właścicieli otwarte na dialog z lokatorami. Temat: Prosba mala,malutka Jaki serwis mamy, jestem pod wrazeniem ! Masz problem zapytasz i zaraz najbystrzejsze i najmadrzejsze kobitki z forum zarzucaja linkami, informacjami, komentarzani, publikacjami - jednym slowem masz wszystko )) Sam artykul Moniki Adamowskiej to jakies tragiczne wypociny zreszta nie pierwszy raz publikowane w Wyborczej: "Pan Roman ze Szczecina (imię zmienione) na czarno jeździ taksówką. Zarejestrował ją na brata. Oficjalnie jest bezrobotny, bez grosza przy duszy." -absolutnie niemozliwe, chyba ze miejscowe wladze to banda idiotow ! "W Poznaniu, jak informuje Katarzyna Grabowska, kierowniczka działu zaliczek, sprawdzanych jest właśnie 150 dłużników. Powoli zaczyna się też w Lublinie. Czy ojciec pracuje? Czy ma samochód? Jeśli jest bezrobotny, czy zarejestrował się? Nawet: jakie ma wykształcenie? Bo jeśli tata jest bezrobotny, gmina musi najpierw starać się mu pomóc. Jak nie ma dla niego pracy, prosi o skierowanie go do robót publicznych." - nic nie trzeba sprawdzac, biura meldunkowe i ewidencyjne posiadaja wszystkie te informacje i jak mozna skierowac kogos do robot publicznych ??? "Wolno nam też występować do starostów o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika." - totalna bzdura - posiadanie waznego prawa jazdy jest bardzo czesto warunkiem otrzymania pracy. Nie ma takiej mozliwosci jezeli ktos poszukuje pracy. "Informacje ustalone podczas wywiadu dostanie komornik" - ???, komornik jest wykonawca postanowienia sadowego o ewentualnym zajeciu nieruchomosci, kont bankowych i innych dobr materialnych. Pytanie do ekspertow forumowych Jutki i Mantry: "jakie jest minimum socjalne w Polsce na osobe/miesiac ?" Temat: Cwaniak narodowy _____psy się wiesza na tych co uczciwie całe życie Trików białego wywiadu jest dużo. Przy odrobinie bezczelności można nawet dogłębnie sprawdzić historię każdego zarejestrowanego w Polsce samochodu. Albo, podążając śladem wydanych koncesji, przejrzeć całą historię i stan nieruchomości danej firmy. _ słupy______ Gdzie? Internetowa baza KRS ale pamiętaj TYLKO odpis zupełny! Ostatnie dwie strony zaległości wobec ZUS, urzędów skarbowych, postępowania upadłościowe, listy ponaglające od szefa lokalnego urzędu skarbowego, roczne raporty z działalności dla KRS. W zasobach KRS akt notarialny z założenia spółki, może się okazać że wspólnicy to tzw. słupy. __________Bajer i kłamstwo___________ Skąd? Z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) E-mailem podajć numer REGON kontrahenta, dowiemy się o zakończeniu działalności. Dzwonić do gminy, gdzie poszukiwany prowadził biznes i jeśli przyjmiemy dobrą strategię rozmowy urzędniczka mająca dostęp do bazy ewidencji gospodarczej podzieli się z nami nawet numerem PESEL delikwenta. W wizji lokalnej możemy zobaczyć puste hale z resztkami wyposażenia, upstrzona stemplami komorniczymi. Z ksiąg wieczystych - adres siedziby, sfotografować ekran komputera w sądzie prowadzącym księgi wieczyste i spokojnie w biurze analizować poszczególne wpisy. Właściciel np. może mieć jedynie dożywotnie prawo mieszkania w domu nieopodal zakładu, a adres domu może być adresem pierwszej siedziby firmy w akcie notarialnym z KRS. Co jeszcze dla odwaznych z tupetem? Ano...nie namawiam.. Można ryzykując złamać prawo i... Składając wniosek do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, uzasadnić, że jaguar zarysował auto na parkingu i chce się wiedzieć, kogo ścigać. Urzędniczka może połknąc haczyk, i podać rok produkcji czy daty pierwszej rejestracji samochodu. Można szukać nieruchomości dłużnika poprzez adresy firm, na które wydane były koncesje, wykorzystywane przez poszukiwanego. Mogą się przydać Google Maps, strony internetowe resortu finansów oraz izraelskie serwisy społecznościowe. Na podstawie Puls Biznesu. Temat: Uwaga na Bratniaka ! Uwaga na Bratniaka ! Z powodu niespłaconych długów w łącznej kwocie kilkunastu tysięcy złotych przestrzegamy przed ryzykowną współpracą z BRATNIAKIEM, bez względu na to czy jest to BRATNIAK SPÓŁKA Z O.O. czy BRATNIAK Centrum Kultury Studentów Wybrzeża, czy WORK4YOU lub BRATNIAK Centrum Turystyki, działające pod aktualnym adresem ul.Batorego 4, 81-366 Gdynia (poprzednio na ul.Siedlickiej 4, Gdańsk). Za tymi firmami stoją konkretne - te same osoby. Mimo wielokrotnych zapewnień Panów : Szymona Muszyńskiego, Rogera Kostarczyka oraz Leszka Golonki okazuje się że obietnice uregulowania faktur to obietnice bez pokrycia i od 13 miesięcy nie jesteśmy w stanie wyegzekwować należnej zapłaty, pomimo tego że pomogliśmy im kiedy tego potrzebowali. W tym samym czasie BRATNIAK otworzył i wyposażył nowe biura, reklamuje się w prasie; prawdopodobnie płacąc za to pieniędzmi które do nich nie należą. Zobowiązania wobec nas wynoszą ok 11 000 PLN, zobowiązania wobec firmy AMERLINK z Poznania są wycenione na podobną kwotę (kontakt 061- 6616630). W podobnej sytuacji jest także kilkunastu klientów którzy nie mogą odzyskac wpłat. W tej chwili egzekucją długów zajmują się firmy windykacyjne. Jeśli są inne poszkodowane firmy lub osoby fizyczne prosimy o poinformowanie nas o tym. Długi BRATNIAKA wystawione są na sprzedaż - można je obejrzeć tutaj: www.e-wierzytelnosci.pl/index.php wpisując BRATNIAK do wyszukiwarki. Aby wyeliminować z rynku firmy, które są nierzetelne i nieuczciwe będziemy do skutku informować potencjalnych klientów BRATNIAKA, kontrahentów - polskich i zagranicznych oraz stosowne władze polskie o zaistniałej sytuacji, włącznie z powiadomieniem prokuratury oraz skargą do Polskiej Izby Turystyki, jak również wpisem na listę dłużników niewypłacalnych. W porozumieniu z innymi firmami poszkodowanymi zostaną także zamieszczone płatne ogłoszenia w prasie z ostrzeżeniem przed korzystaniem z ich usług. Mamy nadzieję że informacja ta pozwoli Państwu uniknąć problemów natury finansowej wynikających ze współpracy z BRATNIAKIEM oraz wymienionymi osobami. Przestrzegamy zwłaszcza firmy zajmujące się programami Work and Travel. Jednocześnie przepraszamy jeśli nie życzyli sobie Państwo tej informacji. Zarząd SIS FOSTER Temat: _____________porady dla uczciwych (na misiaczków)_ _____________porady dla uczciwych (na misiaczków)_ Trików białego wywiadu jest dużo. Przy odrobinie bezczelności można nawet dogłębnie sprawdzić historię każdego zarejestrowanego w Polsce samochodu. Albo, podążając śladem wydanych koncesji, przejrzeć całą historię i stan nieruchomości danej firmy. Początek: po słupy Internetowa baza KRS ale pamiętaj TYLKO odpis zupełny! Ostatnie dwie strony zaległości wobec ZUS, urzędów skarbowych, postępowania upadłościowe, listy ponaglające od szefa lokalnego urzędu skarbowego, roczne raporty z działalności dla KRS. W zasobach KRS akt notarialny z założenia spółki, może się okazać że wspólnicy to tzw. słupy. Bajer i kłamstwo. ____________ Z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) E-mailem podajć numer REGON kontrahenta, dowiemy się o zakończeniu działalności. Dzwonić do gminy, gdzie poszukiwany prowadził biznes i jeśli przyjmiemy dobrą strategię rozmowy urzędniczka mająca dostęp do bazy ewidencji gospodarczej podzieli się z nami nawet numerem PESEL delikwenta. W wizji lokalnej możemy zobaczyć puste hale z resztkami wyposażenia, upstrzona stemplami komorniczymi. Z ksiąg wieczystych - adres siedziby, sfotografować ekran komputera w sądzie prowadzącym księgi wieczyste i spokojnie w biurze analizować poszczególne wpisy. Właściciel np. może mieć jedynie dożywotnie prawo mieszkania w domu nieopodal zakładu, a adres domu może być adresem pierwszej siedziby firmy w akcie notarialnym z KRS. Można ryzykując złamać prawo i... Składając wniosek do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, uzasadnić, że jaguar zarysował auto na parkingu i chce się wiedzieć, kogo ścigać. Urzędniczka może połknąc haczyk, i podać rok produkcji czy daty pierwszej rejestracji samochodu. Można szukać nieruchomości dłużnika poprzez adresy firm, na które wydane były koncesje, wykorzystywane przez poszukiwanego. Mogą się przydać Google Maps, strony internetowe resortu finansów oraz izraelskie serwisy społecznościowe. Na podstawie Puls Biznesu. Temat: Uwaga na Bratniaka Uwaga na Bratniaka Z powodu niespłaconych długów w łącznej kwocie kilkunastu tysięcy złotych przestrzegamy przed ryzykowną współpracą z BRATNIAKIEM, bez względu na to czy jest to BRATNIAK SPÓŁKA Z O.O. czy BRATNIAK Centrum Kultury Studentów Wybrzeża, czy WORK4YOU lub BRATNIAK Centrum Turystyki, działające pod aktualnym adresem ul.Batorego 4, 81-366 Gdynia (poprzednio na ul.Siedlickiej 4, Gdańsk). Za tymi firmami stoją konkretne - te same osoby. Mimo wielokrotnych zapewnień Panów : Szymona Muszyńskiego, Rogera Kostarczyka oraz Leszka Golonki okazuje się że obietnice uregulowania faktur to obietnice bez pokrycia i od 13 miesięcy nie jesteśmy w stanie wyegzekwować należnej zapłaty, pomimo tego że pomogliśmy im kiedy tego potrzebowali. W tym samym czasie BRATNIAK otworzył i wyposażył nowe biura, reklamuje się w prasie; prawdopodobnie płacąc za to pieniędzmi które do nich nie należą. Zobowiązania wobec nas wynoszą ok 11 000 PLN, zobowiązania wobec firmy AMERLINK z Poznania są wycenione na podobną kwotę (kontakt 061- 6616630). W podobnej sytuacji jest także kilkunastu klientów którzy nie mogą odzyskac wpłat. W tej chwili egzekucją długów zajmują się firmy windykacyjne. Jeśli są inne poszkodowane firmy lub osoby fizyczne prosimy o poinformowanie nas o tym. Długi BRATNIAKA wystawione są na sprzedaż - można je obejrzeć tutaj: www.e-wierzytelnosci.pl/index.php wpisując BRATNIAK do wyszukiwarki. Aby wyeliminować z rynku firmy, które są nierzetelne i nieuczciwe będziemy do skutku informować potencjalnych klientów BRATNIAKA, kontrahentów - polskich i zagranicznych oraz stosowne władze polskie o zaistniałej sytuacji, włącznie z powiadomieniem prokuratury oraz skargą do Polskiej Izby Turystyki, jak również wpisem na listę dłużników niewypłacalnych. W porozumieniu z innymi firmami poszkodowanymi zostaną także zamieszczone płatne ogłoszenia w prasie z ostrzeżeniem przed korzystaniem z ich usług. Mamy nadzieję że informacja ta pozwoli Państwu uniknąć problemów natury finansowej wynikających ze współpracy z BRATNIAKIEM oraz wymienionymi osobami. Przestrzegamy zwłaszcza firmy zajmujące się programami Work and Travel. Jednocześnie przepraszamy jeśli nie życzyli sobie Państwo tej informacji. Zarząd SIS FOSTER Temat: Wiesiek Kaczmarek ma kłopoty Komornik nie sprzedal LFo bo nikt nie przyszedł Nie kupili Komornik nie sprzedał wczoraj Laboratorium Frakcjonowania Osocza w Mielcu, gdyż nikt nie zgłosił się na licytację nieczynnej fabryki, która miała produkować leki krwiopochodne. Wartość dwóch fabrycznych budynków oraz kilku urządzeń oszacowano na dwanaście milionów złotych, a zadłużenie LFO wraz z odsetkami sięga 140 mln zł. Inwestycja realizowana była z kredytu udzielonego przez konsorcjum bankowe w wysokości ponad 32 mln dolarów. W maju 1997 roku kredyt ten w 60 procentach (kapitału oraz odsetek) poręczył rząd Włodzimierza Cimoszewicza. Fabryka nigdy nie rozpoczęła produkcji i najprawdopodobniej kredyt do wysokości poręczenia będzie musiał spłacić skarb państwa. Wpierw komornik musi jednak zlicytować fabrykę. Wczoraj pełnomocnik dłużnika złożył wniosek o zawieszenie egzekucji, twierdząc, że należności zostały źle wycenione. Od ponad roku CBŚ oraz Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu sprawdzają, na co zostały wydatkowane pieniądze. Z ustaleń "Rz" wynika, że LFO przelewało je m.in. do firm w Europie, które powiązane były z udziałowcami LFO. Do holenderskiej spółki Spencer Dunnewollt trafiło w formie przedpłaty ponad 6 milionów dolarów. Przedstawicielem tej firmy w Polsce był Zygmunt Nizioł, prezes i główny udziałowiec LFO. Należąca do niego firma ZAN Holding B.V. z Holandii otrzymała 1,3 mln dolarów. Natomiast Nordcap Plastic z Islandii płacono za pomieszczenia, które LFO wynajmowało w Londynie, gdzie czasami urzędował prezes Nizioł. Szereg płatności dokonywano na rzecz firm w Szwecji, gdzie mieszkał jeden z udziałowców LFO Włodzimierz Wapiński, Polak ze szwedzkim paszportem, uchodzący za bliskiego przyjaciela prezydenta Kwaśniewskiego, którego łączą też bliskie związki z Wiesławem Kaczmarkiem i Markiem Siwcem, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezydenta. Wśród zabezpieczonych dokumentów znajduje się faktura na 72 tys. złotych z czerwca 2000 roku wystawiona na rzecz Agencji Reklamowej Andrzeja Pągowskiego za umieszczenie znaku graficznego LFO na materiałach informacyjnych kampanii reklamowej "Miej serce - dbaj o serce" prowadzonej przez Fundację "Bez barier" Jolanty Kwaśniewskiej. www.promovia.com.pl/aktualnosci.htm Temat: Zalety i wady nowej ustawy Gość portalu: lenny napisał(a): > Chyba nie lapie Twojego toku rozumowania. Nie zaplacicles > rachunku, zlikwidowales konto na ktorym miales pewnie stale > obciazenie, nie odpowiadasz na korespondencje (bo cie nie ma). > Wiec czemu sie dziwisz ze sprzedaja twoje zobowiazania, skoro > widnykacja czegos takiego jest z reguly niezmiernie kosztowna? A > tak wszyscy sa zadowoleni - postraszyli cie sadem - mimo ze > jestes za granica zaplaciles - Idea ma kase, firma windykacyjna > prowizje, a ty splaciles zobowiazanie. Nastepnym razem zaplacisz > za gapowe przy probie kupna kolejnego aparatu w jakiejkolwiek > sieci w Polsce i bedziesz pamietal przed wyjazdem aby oplacic > WSZYSTKIE zaleglosci. > lenny Lenny, ja z kolei podazam sladem Twojego rozumowania, problem jest w tym, ze Ty chyba musisz byc tym gosciem z Biura Windykacyjnego IDEI ktory podejmuje takie kretynskie decyzje. By rozwiac Twoje watpliwosci, w Polsce od kilku lat jestem stale zameldowany pod tym samym adresem, cala poczta jest odbierana przez moja Rodzine a IDEA nie wiedziala o tym, ze wyjezdzam czasowo za granice. Dla nich bylem caly czas gosciem zamieszkalym w Polsce ktory cos im zalegal. Co mnie bulwersuje to to, ze moj przypadek swiadczy o tym, w jaki sposob traktuje sie klienta w naszym kraju. Gdyby IDEA pofatygowala sie wyslac jakiekolwiek upomnienie wczesniej, calej sprawy by nie bylo. Natomiast nie zycze sobie, by zakladano, ze nie mam zamiaru zaplacic, moje dlugi byly od razu sprzedawane i firma windykacyjna straszyla mnie sadem a na dodatek to ja musze pokrywac koszty takowego postepowania. Obecnie natomiast znalazlbym sie zapewnie na czarnej liscie dluznikow. W Normalnym kraju byloby to raczej niemozliwe. Jak uwazasz, ze nie mam racji, to juz Twoj problem. Temat: Zapraszam do wspołpracy zawiedzionych z ATW Zapraszam do wspołpracy zawiedzionych z ATW Firma A.T.W. nie wypłaca prowizji www.networkmagazyn.com/news/12_2007/news_06_12_07.html Zgłaszają się do nas liderzy firmy A.T.W. Products Sp. z o.o., którzy skarżą się na jakość współpracy z tym przedsiębiorstwem marketingu sieciowego. Dzięki ich działaniom we wrześniu br. firma A.T.W. za niewypłacone zobowiązania trafiła na listę Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA. - Problemy z A.T.W. polegają na tym, że firma nie płaci lub płaci pieniądze z tytułu planu marketingowego, ale z bardzo dużym opóźnieniem - powiedział nam Bogdan Skórka, jeden ze współpracowników firmy. - Ja na przykład otrzymałem prowizję dopiero za styczeń 2007 roku, a dwóch następnych faktur nie mam zapłaconych do dziś. Dlatego umieściłem A.T.W. w Krajowym Rejestrze Dłużników. Wiem, że to samo zrobił również mój kolega. Osoby, którym firma nie płaci, albo się boją, że zostanie z nimi zerwana umowa o współpracy i liczą, że jeszcze coś dostaną, albo uciekają do innych firm. Niemniej jednak, na dzisiaj firma A.T.W. oszukuje ludzi pokazując plan marketingowy, a następnie nie wywiązuje się z zawartej umowy pomimo spełnienia przez liderów warunków w niej zawartych. Niestety, wiele osób na skutek ewidentnych błędów w zarządzaniu tą firmą odeszło z niej i stali się liderami gdzie indziej. - W A.T.W. dzieje się dokładnie tak, jak to opisał Edward Ludbrook w swojej książce. W tej fazie branży zaczną padać firmy słabe, niesolidne i źle zorganizowane. Szkoda, bo firmy A.T.W. kiedyś bały się największe kosmetyczne koncerny MLM - mówi Krzysztof Zacharski. Na ręce Jadwigi Masny, prezes firmy, skierowaliśmy konkretne pytania w tej sprawie na początku października br. Zapytaliśmy m.in. o to, dlaczego firma nie wypłaca prowizji jednym współpracownikom, innym płaci ale z bardzo dużym opóźnieniem oraz jak zamierzają naprawić obecną sytuację w firmie. Niestety, do dzisiaj nikt z A.T.W. nie raczył się z nami skontaktować w sprawie odpowiedzi na nurtujące nas pytania. W ten sposób, niestety, musimy przenieść firmę A.T.W. z listy firm DS i MLM do listy antyfirm DS i MLM (www.networkmagazyn.pl/article/forum/tabelaanty.html) Nazwiska niektórych osób, na ich wyraźną prośbę, zostały zmienione. (Marek Wyrzychowski) Temat: omijajcie ofertę TRIADY... W tym wątku powtórzę to samo, co napisałem w Opinie na temat Triady, bo widzę, że dyskusja staje się monotonna. Ludzie, a czy nie wpadliście do tej pory na pomysł, że ten artykuł w Rzepie to celowe i zamierzone działanie Triady. Takie jest nie tylko moje zdanie ale również znajomych, którzy czytali artykuł. Ten Grek, który zgłosił się niby po zaległe płatności to tylko pretekst żeby opowiedzieć na łamach prasy o kondycji firmy. Przy okazji tego artykułu, wszech i wobec poinformowali, jaka jest obecna sytuacja finansowa Triady. Myślicie, że po co ten ich prezes opowiada o wysokim kapitale założycielskim, zysku netto 2 mln zł za ubiegły rok, który notabene był ponoć ciężki dla turystyki, o czym świadczą upadki biur (Big Blue czy El Greco). Nie dość tego przy okazji pochwalili się, że nie figurują na liście niesolidnych dłużników i że zostali wpisani na białą listę solidnych firm. Najlepsze było jednak wystąpienie przedstawiciela Lotu, który podkreśla, że Triada to najsolidniejsza firm i nigdy nie było problemów z płatnością. A przecież w swoim katalogu i ogłoszeniach Triada chwali się nagrodami Lotu, za największą liczbę obsłużonych klientów. Ja jestem przekonany, że całe to zamieszanie jest celowe, aby uwiarygodnić firmę. Czy jeśli rzeczywiście mieliby kłopoty, od razu wyciągnęliby 28 tys. Euro i zapłacili. A z tym Grekiem to też coś nie tak. Wpuszczał przez cały sezon turystów do hotelu bez kasy. Coś tu się nie klei. Przecież gazety szukają sensacji i piszą tylko o wpadkach a nie o tym, że komuś się powiodło. Celowo podstawili tego Greka, żeby pojechać na nim i opowiedzieć przed sezonem o swoich możliwościach i sile. Strona 2 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 173 rezultatów • 1, 2, 3, 4 |