Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro Matrymonialne Anita
Temat: BIURO MATRYMONIALNE DLA ZWIERZ?T - szokuj?cy artyku?!!! Polecam przeczytanie ponizszego artyku?u jako przejaw bezgranicznej g?upoty i braku odpowiedzialno?ci pseudomi?o?ników zwierz?t i chodoffcuff Co prawda artyku? ju? zdj?to/poni?ej jest kopia/ ale proponuje poczyta? komentarze na ten temat -------------------------------------------------------------------------------- http://wiadomosci.gazeta....35,2602914.html Powsta?o dopiero kilka dni temu, ale ju? zasypywane jest ofertami od samotnych dwojga p?ci. Biuro matrymonialne dla zwierz?t robi w internecie furor?. Jednym z wielu samotnych czworonogów szukaj?cych partnerki za pomoc? og?oszenia w internecie jest dorodny, dwuletni b??kitnooki kocur syberyjski z tytu?em championa mieszkaj?cy w okolicach ?odzi. Jego opiekunowie zapewniaj? kotkom, które przyjad? zawrze? blisk? znajomo?? z ich pupilkiem, "mi?? i fachow? obs?ug?". Innym samotnym zwierzakiem szukaj?cym swojej drugiej po?owy jest mieszkaj?cy w Andrychowie yorkshire terrier. Ma dwa lata, a jego g?ówny atut to nienaganna figura: wa?y nieca?e 2 kg. Na razie w bazie s? tylko psy i koty. Aneta Czuba, pomys?odawczyni biura matrymonialnego dla zwierz?t, czeka jednak na oferty tak?e od innych domowych pupili. - Cho?by kanarków czy papug. Po prostu wszystkich zwierz?t, które trzymamy w naszych domach - mówi Czuba. Pomys? nietypowego biura matrymonialnego podsun??o ?ycie. Pani Aneta hoduje psy ró?nych ma?ych ras: spaniele, jamniki, sznaucery miniaturowe. Jej spanielka Kuki mia? cieczk?, ale nigdzie nie by?o odpowiedniego partnera, który móg?by j? pokry?. - Mieszkamy w Chorzowie nieopodal Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Dosz?o do tego, ?e chodzili?my po parku i wypatrywali?my ludzi wyprowadzaj?cych spaniele na spacer - wspomina Czuba. Podobnym k?opotom ma zaradzi? baza og?osze? w za?o?onym przez ni? biurze. By zg?osi? tam swojego pupila, wystarczy wype?ni? formularz na stronie internetowej. Og?oszenia s? bezp?atne, pani Aneta traktuje prowadzenie biura jako hobby. Na razie do anonsów nie s? do??czane fotografie, wkrótce jednak maj? si? w internecie pojawi?. Czuba nie wie, czy uda?o si? ju? skojarzy? za jej po?rednictwem jak?? zwierz?c? par?. - Mam nadziej?, ?e je?li do tego dojdzie, to si? dowiem. Mi?o by?oby mi zobaczy? zdj?cia z kociakami czy szczeni?tami narodzonymi dzi?ki ofertom z mojego biura - mówi. Adres biura matrymonialnego dla zwierz?t: http://hodowla.atena.w.interia.pl Temat: Singielki - nowe reality show TVP1 Singielki jesienią w Jedynce Reality show „Singielki” trafi jesienią na antenę Jedynki - zadecydował zarząd Telewizji Publicznej. W programie wezmą udział trzy bohaterki – matki samotnie wychowujące dzieci. „Dziennik” pisał we wtorek, że w zarządzie TVP toczył się spór o to, czy emitować program. Pojawiły się głosy, że za sprawą show „telewizja stanie się biurem matrymonialnym”. - W Polsce mieszkają blisko dwa miliony samotnych matek. Ten program ma pokazać problemy, z jakimi zmagają się one na co dzień starając się pogodzić obowiązki domowe z pracą i wychowywaniem dzieci. To nie będzie płaczliwa historia kobiet skrzywdzonych przez los. Mam nadzieję, że panie, które są w podobnej sytuacji życiowej znajdą w tym programie inspiracje do radzenia sobie z codziennością – mówi Dorota Macieja, szefowa TVP 1. „Singielki” oparte są na skandynawskim formacie. Telewizja najpierw przedstawi wizytówki sześciu mam. Widzowie poznają ich historie i zobaczą czym się zajmują. W tym czasie panowie chętni do wzięcia udziału w programie będą wysyłać zgłoszenia zaznaczając w nich, z którą z kandydatek chcieliby spotkać się w programie. Trzy panie najczęściej wymieniane przez panów wezmą udział w show. W trakcie 10 odcinków każda z pań ma wybrać partnera życiowego. Panowie będą poddawani kolejnym testom i próbom. Zostaną sprawdzeni jak zachowują się przy uroczystych kolacjach przy świecach, na zawodach sportowych, podczas wspólnie spędzonego weekendu czy w czasie krótkich wakacji na południu Europy. Wiele sytuacji przed którymi zostaną postawieni bohaterowie może ich zaskoczyć. Będą musieli np. zmierzyć się z ewentualnymi przyszłymi teściowymi w „wieloboju złożonym z prac domowych”. Nad całym przedsięwzięciem będzie czuwał psycholog rodzinny. Kandydaci do programu przejdą specjalistyczne testy. Anita Blinkiewicz Temat: Anita Werner - wątek największych fanek i fanów SĂłodko to dopiero teraz bÄżdzie MusiaĂłem odczekaÄŚ jakùÜ godzinÄż, Ăżeby choÄŚ trochÄż dojÜČ do siebie po dzisiejszym poranku... A Ăże dzisiaj siedzÄż w domu wyóùcznie przy komputerze, i w plecach mi strzela, kiedy siÄżgam do moich nie zwiĂąznych z porankiem notatek, to podwójnie wybaczcie mi wiÄżc (dzisiaj szczególnie) wszelkie niespójnoĂści, niejasnoĂści, itd. Ale jednak, kiedy wchodzÄż na net, czujÄż siÄż znacznie lepiej, wiÄżc moĂże nie bÄżdzie tak Ăźle ByĂłbym cholernym ignorantem, a moja wypowiedĂź bezsensowna, gdybym dzisiejszego ''recenzowania'' nie zaczùó od ugloryfikowania oszaĂłamiajĂącego, powalajĂącego, urzekajĂącego piÄżkna Anity BoĂże - cudownie siÄż prezentowaĂła PozostajÄż caĂły czas pod wraĂżeniem jej dzisiejszego wyglĂądu, aĂż bojÄż siÄż zasiùÜČ za kierownicĂą, by przypadkiem nie spowodowaÄŚ jakiegoĂś wypadku... Wreszcie jakiĂś nowy strój - nowy dla mnie, bo wiem ze zdjĿČ, Ăże miaĂła go juĂż na sobie, kiedy ja jeszcze nie miaĂłem dostÄżpu do tvn24 WspaniaĂły Ăżakiet, niestety trochÄż mniej wspaniaĂła spódnica, chyba trochÄż za duĂża, ale nie mnie oceniaÄŚ, bo nie moja fucha Dzisiaj, teĂż po raz pierwszy, Omena w pogodzie. Anita wyraĂźnie studziĂła jej ''frywolnoÜČ'', no ale nie do koÄąca W biznesie KuraĂś i jak zwykle wymiana uĂśmiechów, w sporcie wyĂższy i wiÄżkszy od Anity ZawioĂła - jak to dziwnie wyglĂąda, kiedy obok niej stoi ktoĂś wyĂższy No a kiedy po siódmej dojrzaĂłem na reporterskim ''siodeĂłku'' Knapika, wiedziaĂłem, Ăże moĂże byÄŚ zabawnie, kiedy Anita podejdzie do niego i ''zamówi'' reporterski skrót tematów dnia. no i moĂżna rzec, Ăże zabawnie byĂło, kiedy juĂż to nastĂąpiĂło. WidaÄŚ byĂło, Ăże Anita powstrzymuje Ăśmiech patrzĂąc na jak zwykle wyluzowanego, rozbawionego MaÄŚka, a kiedy wsparĂł ĂłokieÄŚ na porÄżczy, Anita chcĂąc uniknùČ wiÄżkszego, ale i tak juĂż duĂżego zbliĂżenia, musiaĂła siÄż od niego odsuwaÄŚ Na koniec zaĂżartowali napominajĂąc o urodzinach Kwacha i rozstali siÄż majĂąc na twarzach szerokie uĂśmiechy PrzeglĂądane artykuĂły ogólnie rzecz biorĂąc doÜČ nudne, wyjĂąwszy jeden, uwaga znowu o katolickiej agencji matrymonialnej Anita sĂłodko myliĂła siÄż czytajĂąc go, byĂło o partnerach ceniĂących podobne wartoĂści, o zaufaniu i... to mnie powaliĂło, ulubionej pozycji sexualnej :wow: Nie ma jak to rozmowa o sexie o poranku :hyhy: Cholera, Anita juĂż drugi raz w przeciĂągu tygodnia wyszperaĂła w Rzepie artykuĂł matrymonialny, z tygodnia na tydzieÄą sĂą one coraz bardziej odwaĂżne, aĂż bojÄż siÄż pomyĂśleÄŚ o czym bÄżdzie czytaĂła za tydzieÄą I mam nadziejÄż, Ăże nie jest aĂż tak zdesperowana, Ăże w skutek (ewentualnej) coraz bardziej doskwierajĂącej jej samotnoĂści, uda siÄż do podobnego biura matrymonialnego Ewentualnego ''ratunku'' powinna szukaÄŚ gdzie indziej A jakby tematów z erotykĂą (bĂądĂź co bĂądĂź) zwiĂązanych byĂło maĂło, to warto bym jeszcze wymieniĂł relacjÄż A. Zakrzewskiego z Poznania o planowanym ''marszu onanistów'' Moja wyobraĂźnia aĂż tak daleko nie siÄżga, wiÄżc to byĂł dla mnie lekki szok. Anita wprawdzie przygotowaĂła widzów na wielkĂą kontrowersjÄż, uniknùČ szoku nie pomogĂły mi nawet ostrzeĂżenia Zakrzewskiego, który stwierdziĂł, Ăże widzowie ''gdy usĂłyszĂą to, o czym teraz bÄżdÄż mówiĂł, przetrĂą uszy ze zdumienia'', a do Anity: ''ale skoro pytasz...'' No cóĂż, Anita po jego relacji uniosĂła w milczeniu brwi, a po chwili stwierdziĂła, Ăże nie opatrzy tego komentarzem, bo Artur wyczerpaĂł wystarczajĂąco temat Totalna zmiana tematu Po porannej rozmowie juĂż tylko jedna prognoza pogody, jeden rewelacyjny z paru wzglÄżdów przeglĂąd prasy i ostatnie óùczenie z sejmu z Knapikiem i bye, bye Temat: 1 Musiałem odczekać jakąś godzinę, żeby choć trochę dojść do siebie po dzisiejszym poranku... A że dzisiaj siedzę w domu wyłącznie przy komputerze, i w plecach mi strzela, kiedy sięgam do moich nie związnych z porankiem notatek, to podwójnie wybaczcie mi więc (dzisiaj szczególnie) wszelkie niespójności, niejasności, itd. Ale jednak, kiedy wchodzę na net, czuję się znacznie lepiej, więc może nie będzie tak źle :wink: Byłbym cholernym ignorantem, a moja wypowiedź bezsensowna, gdybym dzisiejszego ''recenzowania'' od ugloryfikowania oszałamiającego, powalającego, urzekającego piękna Anity Boże - cudownie się prezentowała Pozostaję cały czas pod wrażeniem jej dzisiejszego wyglądu, aż boję się zasiąść za kierownicą, by przypadkiem nie spowodować jakiegoś wypadku... :wink: Wreszcie jakiś nowy strój - nowy dla mnie, bo wiem ze zdjęć, że miała go już na sobie, kiedy ja jeszcze nie miałem dostępu do tvn24 Wspaniały żakiet, niestety trochę mniej wspaniała spódnica, chyba trochę za duża, ale nie mnie oceniać, bo nie moja fucha :wink: Dzisiaj, też po raz pierwszy, Omena w pogodzie. Anita wyraźnie studziła jej ''frywolność'', no ale nie do końca :wink: W biznesie Kuraś i jak zwykle wymiana uśmiechów, w sporcie wyższy i większy od Anity Zawioła - jak to dziwnie wygląda, kiedy obok niej stoi ktoś wyższy :wink: No a kiedy po siódmej dojrzałem na reporterskim ''siodełku'' Knapika, wiedziałem, że może być zabawnie, kiedy Anita podejdzie do niego i ''zamówi'' reporterski skrót tematów dnia. no i można rzec, że zabawnie było, kiedy już to nastąpiło. Widać było, że Anita powstrzymuje śmiech patrząc na jak zwykle wyluzowanego, rozbawionego Maćka, a kiedy wsparł łokieć na poręczy, Anita chcąc uniknąć większego, ale i tak już dużego zbliżenia, musiała się od niego odsuwać :evil2: Na koniec zażartowali napominając o urodzinach Kwacha i rozstali się mając na twarzach szerokie uśmiechy Przeglądane artykuły ogólnie rzecz biorąc dość nudne, wyjąwszy jeden, uwaga :!: znowu o katolickiej agencji matrymonialnej Anita słodko myliła się czytając go, było o partnerach ceniących podobne wartości, o zaufaniu i... to mnie powaliło, ulubionej pozycji sexualnej Nie ma jak to rozmowa o sexie o poranku :hyhy: Cholera, Anita już drugi raz w przeciągu tygodnia wyszperała w Rzepie artykuł matrymonialny, z tygodnia na tydzień są one coraz bardziej odważne, aż boję się pomyśleć o czym będzie czytała za tydzień :evil2: I mam nadzieję, że nie jest aż tak zdesperowana, że w skutek (ewentualnej) coraz bardziej doskwierającej jej samotności, uda się do podobnego biura matrymonialnego Ewentualnego ''ratunku'' powinna szukać gdzie indziej :wink: A jakby tematów z erotyką (bądź co bądź) związanych było mało, to warto bym jeszcze wymienił relację A. Zakrzewskiego z Poznania o planowanym ''marszu onanistów'' Moja wyobraźnia aż tak daleko nie sięga, więc to był dla mnie lekki szok. Anita wprawdzie przygotowała widzów na wielką kontrowersję, uniknąć szoku nie pomogły mi nawet ostrzeżenia Zakrzewskiego, który stwierdził, że widzowie ''gdy usłyszą to, o czym teraz będę mówił, przetrą uszy ze zdumienia'', a do Anity: ''ale skoro pytasz...'' :evil2: No cóż, Anita po jego relacji uniosła w milczeniu brwi, a po chwili stwierdziła, że nie opatrzy tego komentarzem, bo Artur wyczerpał wystarczająco temat :evil2: Totalna zmiana tematu Kalczyńska znowu nie zapowiedziała z Anitąrozmowy porannej. Po porannej rozmowie już tylko jedna prognoza pogody, jeden rewelacyjny z paru względów przegląd prasy i ostatnie łączenie z sejmu z Knapikiem i bye, bye Aniu, mam prośbę, pomóż mi ułożyć jakieś sesacyjne i budzące zainteresowanie ogłoszenie matrymonialne |