Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro ogłoszeń Wyborcza
Temat: Porozmawiajmy o Towarzystwie Przyjaciół Marek Drogi EuGeniuszu! Ciągle uważam, że Janusz Werczyński to nieuczciwy człowiek, który już raz naruszył moją nietykalność cielesną. Przyłapałem go kilka razy na łamaniu prawa. Kilka razy słyszałem, jak mija się z prawdą. Chciałbym być od niego jak najdalej. Niestety, jest burmistrzem miasta, w którym mieszkam i prowadzę interesy. A chciałbym prowadzić interesy również z miastem, np. by miasto za pośrednictwem mojego biura ogłoszen dawało ogłoszenia do "Gazety Wyborczej". To jednak nie może powstrzymac mnie przed krytykowaniem niewłaściwego postępowania burmistrza. Interesy chciałbym prowadzić z miastem, a nie z nim. Niestety, on reprezentuje to miasto, więc interesów z miastem nie będe mógł robić. Uzmysłowiła mi to Pani Maria Kwiatkowska, z która rozmawiałem, by wysondować sytuację. Trudno, nie zarobię na interesach z Markami. To jest cena niezależności. Niektórzy przedsiębiorcy nie chcą jej płacić. Czy cały czas "obsmarowuje mu d.."? Niech sie cieszy, że mam inne zajęcia i nie mam czasu na prawdziwie detektywistyczną robotę. Przeprosiłem go, bo bałem się jego znajomości w mazowieckim wymiarze sprawiedliwości, no i nie nagarałem na taśmę rozmów z kilkoma znajomymi, którzy teraz wypieraja się tego, co powiedzieli (Adam Michniki był bardziej przezorny). Czasy sie jednak zmieniają. No bo skoro aresztowano Marka Dochnala i większość byłego zarządu Opola, to znaczy że wieją wiatry w kierunku czystych rąk. Dziś nie boję się znajomości Werczyńskiego, bo jesteśmy w Unii Europejskiej, gdzie wymiar sprawiedliwości jest bardziej bezstronny. Proponuję Werczyńskiemu ugodę, bo szkoda mi mojego czasu i czasu świadków. On pewnie chciałbym, by przed nim padł na kolana i błagał o litość. Tego nie zrobię, wolę iść do więzienia. Choć, jak już napisałem, licze na uniewinnienie przed europejskim wymiarem sprawiedliwości, który uznaje, że osoby publiczne muszą godzić się nawet na brutalną krytykę. A swoją drogą jestem ciekaw, jak to sie potoczy. To nie jest telewizyjny reality show, ale prawdziwe życie. Kto z Was miał z burmistrzem sprawę w sądzie karnym? Kto z Was naprawdę z nim walczył, podejmowal ryzyko więzienia? Pozdrawiam Jerzy Krajewski Temat: Prezentacja książki "Wokół pogromu kieleckiego"... Blogi Forum Poczta Randki + Ogłoszenia Aaaby.pl Gazeta Wyborcza Wiadomości: Kraj Świat Gospodarka Sport Kultura Nauka Fotografie Regiony Kraków Aktualności Sport Kultura Magazynek Opinie, analizy Forum Wersja RSS Co jest grane Kina Imprezy Forum imprezowe Teatr Wystawy Restauracje Kluby Recenzje kulinarne Dziś w TVP3 Kraków Serwisy Lem Edukacja Nowa matura Architektura Kościół w Małopolsce Studenci Turystyka Komunikacja Zdrowie Interwencje Zwierzaki Blox Ludzie Miejskie ciekawostki Fotoreportaże Newsy dźwiękowe Felietony Mancewicza Przeczytałem w... Michał Olszewski - zapiski na biletach Inne Jaki Kraków? Kraków 90-05 15 lat Gazety Zdjęcia Czytelników Parki miejskie Pożegnania Kontakt Napisz do redakcji Zgłoś interwencję Zgłoś pożegnanie Zgłoś zaginionego zwierzaka Biura ogłoszeń Gazeta.pl > Kraków > Kultura Czwartek, 29 czerwca 2006 Do przyjaciół gó..arzy (Kielce) *** 16-06-2006 , ostatnia aktualizacja 23-06-2006 11:26 Słowa: Witkacy, Muzyka: Zbigniew Raj Motto: Kto się za ten wiersz obraża Ten się sam za gó..arza uważa Przeglądam w myśli wszystkich mych przyjaciół twarze I myślę sobie, och psiakrew! czyż wszyscy są gó..arze? Ach, nie! Jest kilku wiernych, z tymi pojechałbym nawet do Kielc. A reszta? Ach, reszta, proszę pani, to jest gó.., wprost na szmelc. Pytacie mnie, czemu do Kielc, a nie do Afryki lub na Borneo? O, tam łatwiej przyjacielem być wśród tropikalnych puszcz, Niż gdy za ścianą woła ktoś: puszcz mnie pan, ach, puszcz. A pluskwy, ach, nietropikalne, mnożą się jak w aparacie tym "Roneo". O, tak w ohydnej wszawości małego miastka, Gdy metafizyk głąb wypiera dowolna wprost namiastka, Gdzie zamiast uczuć wszelkich są tylko jakieś marne substytuty, A miłość dają tylko, ach, nieszczęsne prostetuty (Bo krzywych zabrakło już), A syf i tryper biegną w krok tuż, tuż, Gdzie zwykła dorożkarska buda zastąpi wszelkie narkotyki świata, I gdzie jedyne piękno jest: na zgniłych domkach jakaś, proszę pani, wieczorna, ta tak zwana, ach, poświata, 1 | 2 | następna strona » Wydrukuj Wyślij znajomym Podyskutuj na forum Wasze opinie + DODAJ swoją opinię Temat: Szukam osób chcących wybudować dom-biźniak Co oferujesz realnie bez ściemy na co Cię stać. Jesteś konkretnie w czymś dobra/y ponad przeciętność. Wybacz , ale tłumy ludzi o przeciętnych zdolnościach i poniżej spotykam codziennie wszędzie na ulicach etc. Od sąsiada chciałbym może nie koniecznie zażyłości ale co najmniej na poziomie uczciwości rzetelności etc. zalet jako człowieka . pozdrawiam dobrydom1@.wp.pl przesyłam Ci zamówienie do realizacji budynku zupełnie gratis za ciekawe aczkolwiek niepełne zapytanie. Zostałeś wybrana/y z grona potencjalnych użytkowników usług budowlanych , aby zrealizować dom lub mieszkanie za promocyjną cenę w kosztach własnych wykonawców robót 1300 zł/m2 pod klucz Jest jeden warunek! Aby skorzystać, wybierz 7 znajomych wciągnij ich do Akcji Dom za optymalna cenę . Niech oni też poinformują swoich znajomych.. Zrobisz wykonawcom budowy domu niezłą reklamę , w zamian zrealizują Ci dom, bez nadmiernych narzutów Vat 22% , prowizji hurtowni 20%, narzutów socjalnych pracy na ZUS 44% etc. Jeżeli w ciągu 10 dni prześlesz tę wiadomość w niezmienionej formie do 7 znajomych, a kopię prześlesz na e-mail: dobrydom@gazeta.pl (wpisz ten adres bezbłędnie) to otrzymasz e-mail ze specjalnym kodem umożliwiającym odbiór umowy na realizację domu za promocyjną cenę . ============= Info: W realizacji Programu Dom za Optymalną Cenę biorą udział między innymi - Holding cementowy - Kopalnie surowców mineralnych sp. z o.o . - Konsorcjum Przedsiębiorstw Budowlanych ( 115 firm ) Uwaga: Tekst powyższy i ze strony 1 zakazany Cytat : Informujemy , że zaproponowana forma ogłoszenia nie może być publikowana ze względu na wewnętrzne przepisy gazety oraz ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej . Twój udział ( wypełnij kupon konkursowy ) do wygrania 2 domy 150m2 za 1000 zł/m2 Dane o budynku anonimowe mogą być użyte dla planów zagospodarowania gmin i miast zamówienie wstępne Dane osobowe chronione Imię Nazwisko Miejscowość Kod pocztowy ul. nr domu Telefon Tel. kom. lub e-mail Info: pod tel.kom. 0508 555 489 lub tel. ( 22 ) 614 60 11 . ( prosić p . Romana ) Zamówienia wstępne z gwarancją optymalnej ceny rejestrowane i realizowane są w Korporacji Przedsiębiorstw Budowlanych . Wyrażam zgodę na udział w spotkaniu na seminarium Dom za Optymalną Cenę Realizacji tak nie ( podkreślić ) podpis nr. ks. Mieszkaniowej PKO ................ ............................... ................ Temat: Atlas J Zielińskiego ?Atlas...? Jarosława Zielińskiego jest - jak dotychczas - najbardziej szczegółowym przeglądem architektury (tej dużej i małej) starej Warszawy. Nie ma w nim więc tzw. młodszych rejonów miasta. Jarosław Zieliński niechętnie wychodzi poza obręb dawnych rogatek miejskich. Atlas ukazuje się od kilku lat nakłądem Oficyny Wydawniczej Towarzystwa Opieki nad Zabytkami i tam można pytać o możliwość nabycia poszczególnych tomów. Naprawdę warto go kupować. Ostatni tom - ósmy - zawiera hasła na literę K. Archiwalne tomy widziałem w księgarni Prusa przy Krakowskim Przedmieściu (vis a vis bramy Uniwersytetu). Przy okazji, jeśli chcecie wspomóc konserwację przepięknej rzeźby św. Jana Nepomucena z ul. Senatorskiej (swoją drogą to skandal, że zabytek tej klasy, z tak wspaniałą historią, stojący w tak eksponowanym miejscu, jest tak zaniedbany) w księgarni Prusa możecie kupić album-cegiełkę na rzecz renowacji posągu. Książka wydana została przez firmę Lego, a teksty w niej napisaliśmy my (Majewski i Urzykowski). Są to ilustowane historie o niszczejących i ratowanych warszawskich zabytkach. Cena albumu jest niewielka - 25 zł - ale dzięki niemu możemy wspólnie sfinansować renowację barokowej rzeźby. Pieniądze ze sprzedaży książki w całości idą na finansowanie prac konserwatorskich, których koszt szacowany jest na ok. 30 tys zł. Album-cegiełkę można też kupić w kilku innych miejscach: księgarni Leksykon przy Nowym Świecie 41, księgarni Odeon przy Hożej 19, księgarni Odeon - Salon "Czytelnika" przy ul. Wiejskiej, księgarni Wydawnictwa DIG w Bibliotece Narodowej w al. Niepodległości oraz w biurze ogłoszeń ?Gazety Wyborczej? przy ul. Czerskiej 8/10. Temat: I znów cisza Już odpowiadam: to było niegdyś forum publiczne - takie założone przez Gazetę na którym mogli pisać WSZYSCY użytkownicy - nawet niezalogowani. Ale z biegiem czasu GW znudziło się administrowanie tyloma forami publicznymi więc większość z nich wrzucili do worka "prywatne" przyznając tym prywatnym jednocześnie moderatorów (którzy mają prawo usuwać wątki i wypowiedzi sprzeczne z regulaminem - i tyle, upranienia moderatorów na tym się kończą). Nasze forum o przyznanie moderatora ubiega się już od listopada, ale GW wydaje się tego nie zauważać. Inne fora dostały moderatorów od ręki - bez problemu. Tylko znów biedny Tarnów musi się o wszystko upominać, bo jest traktowany jak przybłąkany pies: wszedzie odpychany i odrzucany. A dlaczego lepiej jest być forum publicznym? Bo - jak napisałem wyżej - może na nim pisać KAŻDY - bez logowania. A teraz na prywatnym TYLKO zalogowani. W ogóle prywatyzacja forów miała dziwny i niejasny przebieg. Sprywatyzowane miały być fora, które mają małą frekwencję i fora tych miast, gdzie nie ma siedzib Gazety Wyborczej. I bardzo ładnie stosując się do tej zasady mamy oto dalej jako publiczne m.in. fora OŁAWA (88 wpisów w ogóle - redakcji GW tez tam w 99,9999% nie ma), BRODNICA (tam też GW nie ma siedziby), ale i ZAKOPANE (w czasie prywatyzacji miało niską frekwencję - dopiero później wystartowało z nabijaniem wpisów; brak tam siedziby GW, brak nawet biura ogłoszeń!!!). A my w czasie prywatyzacji (i teraz też) jesteśmy w tej 30 najaktywniejszych forów miejskich!!! Ale o nas się w GW nie pamięta. Nas się omija. Nami się pomiata (ponad 10 listów w różnym czasie wysłałem ja sam do GW w sprawie przyznania jednemu z forumowiczów prawa moderatora!!!). I jak tu mieć zaufanie do GW? Temat: Szkolenia w badaniach klinicznych hej, hej Trudno powiedzieć, czego się można spodziewać, bo coś takiego ma miejsce w Polsce po raz pierwszy-jesli chodzi o badania kliniczne. Generalnie PPD lubuje się w róznych akcjach marketingowych pokazujących jaka to wielka firma etc-ale dotyczy to tzw. wielkiej zagramanicy nie Polski. Albo jakaś madrala z dzialu HR wymysliła, ze to będzie budowało wizerunek firmy. Ale ja myśle, ze pojechac warto. Nawet, zeby zobaczyć . Szanse na to, ze PPD zatrudni człowieka bez conajmniej rocznego doswiadczenia są niewielkie-oni należą (należeli przynajmniej do firm) z którymi bez doswiadczenia nie ma co gadać. Po biurze też n pewno nie bedzie spaceru (dokumentacja sponsorów jest ścisle tajna, PPD tego przestrzega i tam gdzie dokumenty tam tylko pracownicy), raczej określone "rewiry". Ale to wyłącznie moje spekulacje. lika.m napisała: > No to ja też się podlączę pod ten wątek:) > Szczerze mowiąc chwilowo nie szukam pracy w oogóle( mam male dzieciątko:)),za > jakieś pól roku zacznę się rozglądać i bardzo interesuje mnie dziedzina badań > klinicznych.Obecnie szlifuję angielski bo ztrasznie się zapuścilam:) Mylślę też > > o zrobieniu kursu CRDE w listopadzie.No i dopiero gdzieś kolo grudnia/stycznia > zacznę poszukiwania pracki.W sumie moglabym wcześniej ale z tym aangielskim nie > > jest u mnie dobrze:D > Bardzo zaintrygowalo mnie owe ogloszenie z Wyborczej wystawione przez PPD. Jak > myślicie czy mnie, osobie jak na razie tylko z wizją pracy w tym "biznesie" > warto fatygować się do Warszawy na to spotkanie. Co mogę zyskać? Czego można > się spodziewać po takim spotkaniu? > Z góry dziękuję i pozdrawiam:) > Lika Temat: Lucky był w Wawie Lucky był w Wawie Przede wszystkim do niego zadzwoniłem około 15.00 i złoścliwie poinformowałem, że jego Elcia jest na 3-05 hahaha, podczas gdy on w stolycy. Oczywiście wypytałem go co widział. Mówi, że Kraków jest strasznie do tyłu jeśli chodzi o reklamy na tramach i tutaj (wiemy, że to czytają) przytyk do osób z działu marketingu MPK. Spokojnie w Krakowie mogą się reklamować: ALWAYS DELICJE OBI !!! (chyba u nich to jest nowe) BRIEF (magazyn ekonomiczny) BUSINESS MAGAZINE (mówił, że reklama jest zajebiście ładna) MC DONALDS DOBRAWA TELEFONICZNE BIURO OGŁOSZEŃ GAZETY WYBORCZEJ STOLBUD CHAMPION (TYLE KASY - klientów trzeba teraz pozyskiwać a nie czekać na nich!!!) Ponadto są też reklamy LG, FAKT, TNT i ARDO !!! (jedna na stopiątce, druga na parówce), PIZZA DOMINUM, INFORMACJA TURYSTYCZNA, AUCHAN (sporo ich jest), MAGNEFAR, NOKIA, UPC, ARTRESAN na stopiątkach, WWW.GRATKA.PL i inne "LOKALNE". Jeśli chodzi o SUNSILK są naklejone na szybach. Podobnie całe wagony są w reklamie MCDONALDS. Jeśli chodzi o autobusy to widział przegubowego MANA na "192" !!! ("428" na szczęście nie widział hihihi), przegubowe ikary na "501", długie solarki na "127" i "171" oraz przegubowce na "111". Pocieszającym jest fakt, że tam też w parach jeździ "16" i "17" - do piachu hihihi oraz to, że dużo wozów tramwajowych ma barwy miejskie. Parówki widział na liniach: "2", "4", "6", "15", "16", "17", "18", "19", "27", "28", "29", "35", "36", "44" i "47". Bulwy (podobno cichutko jeżdżą) na "8" i "22". Na "12" 2x105Na - mniam mniam. Paskudne są natomiast U-BOOTY (na "17" i "18" oraz "44"). Nie zauważył solówek. I co na koniec. KORKI, STRASZLIWE KORKI. Chamstwo, klaksony i co ciekawe. Po stolicy się nie jeździ, w stolicy się stoi co jakiś czas włączając "jedynkę". Tramwaj i metro to najnormalniejszy środek lokomocji. Temat: Wow 1000 postow!!!! Wlejam wypowiedz Agi- optymistki, zeby nie dopisywac sie do watku "poznajmy sie" Przeczytajcie: Mam na imię Agnieszka i (tylko błagam nie zróbcie teraz miny) siedzę w Krakowie. Od kilku dni, razem z mężem dyskutujemy na temat wyjazdu, dziś o 14 jet umówiony na rozmowe z Brytyjczykami w sprawie pracy, jeśli jego kwalifikacje będą odpowiednie wylądujemy w Bristolu na minimum 2 lata. Tydzień temu na temat życia Polaków w UK wiedziałam tyle co pokazał TVN i jeszcze jakaś telewizja o naszych w Anglii. Obraz straszny. Od roku myśleliśmy o wyjeździe, ale jakoś żadnych bodźców nie było, no i te programy skutecznie ostudzały zapędy. W styczniu mąż stracił prace, nie może znaleźć jej do dnia dzisiejszego, drukarnia z Bristolu dała ogłoszenie w Wyborczej, dziś jest spotkanie, mocno trzymam kciuki, żeby wyszło. Gdyby nie Wasze forum, które odkryłam przypadkowo tydzień temu, raczej byłabym przeciwna, dziś między innymi dzięki Wam chce wyjechać. Nawet nie wiecie ile nadzieji dostałam od Was. Dzięki Uwierzyłam, że nam się może udać, język znamy, jesteśmy młodzi (28 lat) dzieci jeszcze nie mamy, jakieś doświadczenie zawodowe mamy, mąż jest drukarzem, skończył studia związane z marketingiem, ja jestem nauczycielem historii- raczej nie spełnionym, prowadze teraz biuro tłumaczeń, kiedyś na studiach pracowałam w kwiaciarni, więc ta dziedzina nie jest mi obca, barmanką też byłam. Troche byłam wolontariuszką w domu dziecka. Być może nam się uda, jeśli nie to bedzie przygoda. Czy to nie jest swietne, ze Waszaj obecnosc na forum, Wasze wypowiedzi tak moga komus pomoc? Aga, mam nadzieje, ze sie Wam powiedzie. Mocno pozdrawiam i ... daj znac, jak sie udalo :) Ps. nie wiem o co chodzilo ci z ta mina? Krakow, to najpiekniejsze miasto na swiecie! Temat: Dla FOTOgrafujących: konkurs Tychy Press Photo Dla FOTOgrafujących: konkurs Tychy Press Photo Wystawa fotografii prasowej Tychy Press Photo odbędzie się już po raz piąty. Konkurs organizowany jest po raz drugi. Wernisaż wystawy planowany jest na sobotę, 12 lutego, w Teatrze Małym. Po raz pierwszy w konkursie i wystawie, oprócz zawodowych fotoreporterów (mieszkających w Tychach albo publikujący w mediach lokalnych związanych z Tychami), mogą też wziąć udział inne osoby fotografujące, mieszkające stale w Tychach. Można zgłaszać zdjęcia pojedyncze lub fotoreportaże mieszczące się w pojęciu fotografii prasowej. Zdjęcia mogą być wykonane w dowolnym miejscu. Wszystkie nadesłane na konkurs zdjęcia muszą być wykonane w 2004 roku. Każdy uczestnik może nadesłać dowolną liczbę prac. Do zdjęć należy dołączyć zaklejoną kopertę opatrzoną godłem i zawierającą informacje o autorze. Zdjęcia przekazane na konkurs muszą dotrzeć do organizatorów w terminie do 20 stycznia. O przyznaniu nagród (lub nagrody) i ich wysokości zdecyduje jury, powołane przez organizatorów spośród osób wyróżniających się wiedzą i osiągnięciami w dziedzinie fotografii prasowej. Prace można składać m.in. w redakcji tygodnika „Echo”, Tychy ul. Edukacji 15 (w godzinach pracy redakcyjnego biura ogłoszeń). Szczegółowy regulamin konkursu jest na stronie: www.foto.etychy.pl Patronat nad wystawą: katowicka redakcja „Gazety Wyborczej”, agencja Edytor.net, portal www.etychy.pl i tygodnik „Echo”. Organizatorami są: Miejskie Centrum Kultury w Tychach, Teatr Mały i lokalni fotoreporterzy. Kontakt z organizatorami: redakcja@etychy.pl Temat: Myśliborska 64 - Targfort - Szukam przyszłych ... Witam wszystkich zniecierpliwionych brakiem mojej osoby na forum;) Drogi Panie Dzyngiz jak Pan podaje na forum informacje odnośnie obciązenia hipoteki to dobra rada na przyszłośc : należy sprawdzić te informacje. Podaje Panu adres: Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa IX Wydział Ksiąg Wieczystych Al. Solidarności 58. Działka ewidencyjna nr.72/6 z obrębu 4-06-30 została podzielona na działki pod 5 bloków , pod miejsca parkingowe i pod cześc wspólną: dz. 72/10 o pow. 265 m2 pod 1 blok i kolejno 72/11 72/12, 72/13, 72/14 pod 2, 3, 4, 5 blok.nastepnie 72/9 pod miejsca parkingowe, 72/15 na drogi wewnetrzne osiedlowe. Proszę sie udać do Sądu i sprawdzic a potem zabierać głos w sprawie, drogi Panie Dzyngiz a jak Pan ma zyczenie to prosze mnie odwiedzic w biurze ...dam Panu wszystkie odpisy ksiąg aby łatwiej Panu było sprawdzić bo cóż widzę że ma Pan z tym wielkie problemy;) A jezeli są osoby na tym forum, które się obawiają kupić to bardzo prosze....NIE KUPOWAC! I NIE BLOKOWAĆ NAM MIESZKAŃ ! Jest całe mnóstwo firm budujących osiedla, piekne bloki, piekne mieszkania ..CZY NIE LEPIEJ KUPIĆ TAM GDZIE NIE MAJA PAŃSTWO ZADNYCH OBAW?... Wybór jest ogromny wsród firm budujacych. Nikt tu nikogo nie przymusza do zakupu. I mała uwaga ...nikt z firmy Targfort nie podaje sie, za firmę deweloperską tylko ..i tu podaje do Państwa wiadomości ...bo widzę, że niektórzy kupili mieszkanie ...i nie wiedzą u kogo kupili;) ...PRZEDSIĘBIORSTWO- PRODUKCYJNO- HANDLOWO-USŁUGOWE " TARGFORT" i niestety...zamiast czas poświęcić na sprzedaż mieszkań...Aby PAŃSTWO JAK NAJSZYBCIEJ MIESZKALI NA UKOŃCZONYM OSIEDLU A NIE NA BUDOWIE TO TEN CZAS MUSZĘ POŚWIECAĆ MIĘDZY INNYMI NIEJAKIEMU PANU DZYNGIZOWI KTÓRY OKAZUJE SIE MA NAJLEPSZE INFORMACJE NA TEMAT OSIEDLA. PANIE DZINGIS NIECH PAN SOBIE MOZE DA SPOKOJ Z KUPOWANIEM MIESZKANIA PRZY ULICY MYSLIBORSKIEJ ... PROPONUJE KUPIC ŚRODOWĄ GAZETĘ WYBORCZA..TAM SĄ OGLOSZENIA FIRM SPRZEDAJĄCYCH MIESZKANIA...UDAĆ SIĘ NA TARGI MIESZKANIOWE..I COŚ ATRAKCYJNEGO WYBRAĆ...I NA FORUM PRAWDZIWIE WIELKICH FIRM DEWELOPERSKICH PISAĆ SWOJE POSTY. WSZYSTKICH MOICH KLIENTÓW ...OBECNYCH I PRZYSZŁYCH SERDECZNIE POZDRAWIAM IZABELA SIEMIENIEC Temat: Jak nadać ogłoszenie do Gazety Wyborczej Jak nadać ogłoszenie do Gazety Wyborczej Szukasz pracownika, a może partnerów w biznesie. Chcesz coś kupić lub sprzedać. Nadaj ogłoszenie do Gazety Wyborczej na www.ogloszeniaprasowe.com Łatwo, szybko i wygodnie bez wychodzenia z domu lub miejsca pracy. Zapraszamy 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Jeśli potrzebują Państwo pomocy przy zredagowaniu ogłoszenia lub chcieliby Państwo dokonać wyceny ogłoszenia modułowego do poszczególnych dodatków Gazety Wyborczej prosimy o kontakt z naszymi konsultantami codziennie od pon. do pt w godz. 9:00 do 17:00. Chętnie odpowiemy na wszystkie Państwa pytania. Wystarczy zadzwonić 0-71 785 55 23, 0-71 343 59 28, 0-71 341 98 85 lub napisać do nas e- mail na adres: biuro@ogloszeniaprasowe.com Poniżej lista dodatków ukazujących się cyklicznie w Gazecie Wyborczej: poniedziałek – Gazeta Praca ogłoszenia drobne przyjmujemy do godz. 16.30 w piątek ogłoszenia modułowe przyjmujemy do godz. 10.00 w piątek wtorek – Gazeta Komunikaty ogłoszenia modułowe przyjmujemy do godz. 10.00 w piątek środa – Gazeta Dom ogłoszenia drobne przyjmujemy do godz. 16.30 w poniedzialek ogłoszenia modułowe przyjmujemy do godz. 10.00 w poniedzialek sobota – Turystyka ogłoszenia drobne przyjmujemy do godz. 16.30 w czwartek ogłoszenia modułowe przyjmujemy do godz. 10.00 w czwartek Oferujemy również ogłoszenia drobne lub modułowe w następujących tytułach prasowych: Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna, Gazeta Wrocławska, Głos Wielkopolski, Dziennik Bałtycki, Dziennik Zachodni, Dziennik Łódzki, Gazeta Krakowska, życie Warszawy. Temat: Nazywam się Julian Kosik (.) proszę o Twój głos Nazywam się Julian Kosik (.) proszę o Twój głos Restrykcyjne prawo wyborcze łatwo złamać, ale i ośmieszyć W niedzielę w jednym z warszawskich kin można będzie obejrzeć projekcję filmu „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, w którym występują ośmioletni bracia Kaczyńscy. Czy to łamanie ciszy wyborczej? (..) Ciszy nikt nie słyszy Kompletna samowolka panuje w Internecie. Reporter ŻW otrzymał na dzień przed wyborami parlamentarnymi e-mail od kandydata Samoobrony. „Nazywam się Julian Kosik (...) proszę o Twój głos, w niedzielę, 25 września 2005” – agitował bezkarnie podczas ciszy kandydat. Zdaniem Miłosza Marczuka, dyrektora Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, kontrola przestrzegania ciszy wyborczej w Internecie i poczcie elektronicznej jest niewykonalna. – To anachronizm, dlatego Centrum zamierza naciskać na nowy parlament, by zliberalizował przepisy w sprawie ciszy wyborczej – mówi Marczuk. Plakat nie narusza W ten weekend nie wolno publikować wyników sondaży, zabroniono też wszelkiej agitacji, np. rozdawania ulotek. Ale billboardy z podobiznami kandydatów towarzyszą obywatelom w drodze do lokali wyborczych. Niedozwolone są tylko nowe czynności agitacji, a więc plakat powieszony jeszcze przed ogłoszeniem ciszy może spokojnie wisieć i nie jest to łamanie prawa. Podobnie reklamy zamieszczone w Internecie mogą tam pozostać, pod warunkiem że nie będą aktualizowane tłumaczy Bohdan Szcześniak, dyrektor biura prawnego organizacji wyborów w PKW. Agitacja – informacja Jeśli kandydat na prezydenta zostałby dziś pobity na ulicy, media mogą o tym donieść nie łamiąc prawa.A jeśli pobity polityk powiedziałby, że kiedy zostanie prezydentem, takie rzeczy nie będą się zdarzać na ulicach polskich miast? Przytoczenie tego zdania w mediach byłoby już włączeniem się w agitację wyborczą. A za to grozi drakońska kara finansowa: od pół miliona do miliona złotych. www.zw.com.pl/apps/a/tekst.jsp?place=zw2_ListNews1&news_cat_id=9&news_id=72005 Dobre. Ciekawe co bedzie po ogloszeniu wynikow wyborow prezydenckich. Ile bedziemy mieli spraw zgloszonych do sadu przez przegranych, zwlaszcza tych glownych, w celu latwiejszego porzelkniecia gorzkiej pigulki. Temat: Stowarzyszenie 'Serce za Serce' - praca ? Prawda o stowarzyszeniu Jestem byłym pracownikiem Stowarzyszenia Serce za serce, wcześniej znanym pod nazwą CHRIS i JUMIX. Pracowałem niecały rok i dobrze poznałem zasady funkcjonowania. Pojawia się ogłoszenie w gazecie: Wyborcza lub Oferta, najczęściej typu:"Ciekawa, dla studentów,na stałe". Dzwonimy pod wskazany numer i pani pyta o nasz wiek, wykształcenie, opowiada o 3 stanowiskach i zaprasza na rozmowe. Na rozmowie rekrutacja przebiega bardzo podobnie i zostajemy zaproszeni na dzień otwarty. Dzień otwarty wygląda następująco: przychodzimy na godz. 9 wierząc, że trafiliśmy kapitalnie,pod drzwiami czeka ok 5 do 10 osób. Zostajemy kolejno zapraszani do środka i zaskoczeni dowiadujemy się, że: "..ten dzień spędzimy nietypowo, bo poza biurem...". Jesteśmy przydzieleni pracownikami i udajemy sie w miasto. Podczas jazdy do wznaczonego celu pracownik stowarzyszenia NIE MA PRAWA!!! opowiadać nam o pracy, bo wszystkiego dowiemy się po powrocie do biura. dojeżdżamy na miejsce naszej "pracy" i chodzimy po sklepach, biurach( nasz opiekun stosuje wyuczoną formułkę). Nasz opiekun zaprasza osoby tam pracujące do przyłączania się do "Akcja dożywiania dzieci w szkołach i domach dziecka". Za przyłączenie sie do naszej akcji kwotą 5zł(nie mniejszą bo jej nie przyjmie!) otrzymuje długopis. Najczęsciej zadawanym pytaniem jest: czy ja mam robić to samo?, na co "wolontariusz" musi odpowiedzieć że absolutnie nie. Po zrobieniu tzw. celu tj. sprzedaniu 30-40 długopisów wracamy do biura. Szefowie fundacji pytaja o wrażenia, jak się ten dzień spędziło, co się podobało itp. Przedstawiają oferte pracy w 3 etapach: 1. etap - praca na mieście(tzw. trening trwa ok 5-7 dni) 2. etap - szkolenie pracowników, czyli pokazuje się to co się wykonuje innym ;) 3. etap - praca w biurze tzw stanowisko kierwonika Na 1 i 2 etapie kasa jest prowizyjna, w zależności od naszego wysiłku otrzymuje się 30% od pozyskanych środków. dodatkowo w 2 etapie trner otrzymuje po 20 groszy od sprzedanego długopisu przez swojego podopiecznego. 3 etap do którego nigdy nie dotarłem to jest 3 000 zl netto. Z 5 zł które dostajemy za sprzdany długopis(1,50 idzie dla nas, 1,50 bierze prezes na własne wypłaty, 1 zł na zakup nowych "prezentów", a jak coś zostanie to dostaną dzieci). To by było na tyle pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :-) Temat: wazne dla tych co się nie dostali do liceum wazne dla tych co się nie dostali do liceum Artykuł w dzisiejszej Wyborczej (Stołeczna str. 5) spowodował, że zajrzałam na podany przez Pana Dyrektora MK link edukacjawarszawska.hi.pl/index.php?wiad=7 a tam znalazłam taką wiadomość: "Komunikat Biura Edukacji m.st. Warszawy Warszawa, dnia 3 lipca 2002r. W wyniku analizy sytuacji zaistniałej po ogłoszeniu w dniu 2 lipca br. list kandydatów przyjętych do oddziałów klasy pierwszej szkół ponadgimnazjalnych, Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy, działając w porozumieniu z Kuratorium Oświaty w Warszawie, na posiedzeniu w dniu 3 lipca b.r. podjęło decyzję o wyrażeniu zgody na rozszerzenie planu naboru i przyjęcie kandydatów pozostających na listach rezerwowych, w następujących szkołach: Bielany - - XLI Liceum Ogólnokształcące im. Joachima Lelewela, ul. Kiwerska 3, Mokotów - - VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana, ul. Wiktorska 30/32, - X Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi, ul. J.P. Woronicza 8, - XLIV Liceum Ogólnokształcące im. Antoniego Dobiszewskiego, ul. Dolna 6, - LXV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Bema, ul. Marynarska 2/6, - Technikum Ekonomiczne Nr 8, ul. Fr. Joliot Curie 13. Praga Północ - - XXXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Jagiellońska 61, - LXXVI Liceum Ogólnokształcące im. Marsz. J. Piłsudskiego, ul. Kowelska 1. Śródmieście - - LVIII Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, ul. Górnośląska 31, - LXXV Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego, ul. Czerniakowska 128, - XCI Liceum Ogólnokształcące im. G. Narutowicza, ul. Hoża 88. Targówek - - CXIII Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Wysockiego, ul. Odrowąża 75, Wola - - XC Liceum Ogólnokształcące, ul. Sołtyka 8/10, - CXIX Liceum Ogólnokształcące, ul. Złota 58. Stanisław Sławiński zastępca dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy Admin Data powstania: cz, 03 lipca 2003 21:03" Trzymam więc kciuki za tych co się jeszcze nie dostali do liceum. Może teraz się uda! Pozdrawiam Temat: ważne dla tych co się nie dostali do liceum ważne dla tych co się nie dostali do liceum Artykuł w dzisiejszej Wyborczej (Stołeczna str. 5) spowodował, że zajrzałam na podany przez Pana Dyrektora MK link edukacjawarszawska.hi.pl/index.php?wiad=7 a tam znalazłam taką wiadomość: "Komunikat Biura Edukacji m.st. Warszawy Warszawa, dnia 3 lipca 2002r. W wyniku analizy sytuacji zaistniałej po ogłoszeniu w dniu 2 lipca br. list kandydatów przyjętych do oddziałów klasy pierwszej szkół ponadgimnazjalnych, Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy, działając w porozumieniu z Kuratorium Oświaty w Warszawie, na posiedzeniu w dniu 3 lipca b.r. podjęło decyzję o wyrażeniu zgody na rozszerzenie planu naboru i przyjęcie kandydatów pozostających na listach rezerwowych, w następujących szkołach: Bielany - - XLI Liceum Ogólnokształcące im. Joachima Lelewela, ul. Kiwerska 3, Mokotów - - VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana, ul. Wiktorska 30/32, - X Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi, ul. J.P. Woronicza 8, - XLIV Liceum Ogólnokształcące im. Antoniego Dobiszewskiego, ul. Dolna 6, - LXV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Bema, ul. Marynarska 2/6, - Technikum Ekonomiczne Nr 8, ul. Fr. Joliot Curie 13. Praga Północ - - XXXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Jagiellońska 61, - LXXVI Liceum Ogólnokształcące im. Marsz. J. Piłsudskiego, ul. Kowelska 1. Śródmieście - - LVIII Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, ul. Górnośląska 31, - LXXV Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego, ul. Czerniakowska 128, - XCI Liceum Ogólnokształcące im. G. Narutowicza, ul. Hoża 88. Targówek - - CXIII Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Wysockiego, ul. Odrowąża 75, Wola - - XC Liceum Ogólnokształcące, ul. Sołtyka 8/10, - CXIX Liceum Ogólnokształcące, ul. Złota 58. Stanisław Sławiński zastępca dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy Admin Data powstania: cz, 03 lipca 2003 21:03" Trzymam więc kciuki za tych co się jeszcze nie dostali do liceum. Może teraz się uda! Pozdrawiam Temat: Model biznesu na czasy kryzysu, co o tym sądzicie? investbogdan napisał: > - cięcie kosztów na wynajmie biura , wręcz rezygnacja z niego lub przenosiny > na lokalizacje spoza strefy high road. to są nowe koszty. Wizytówki, papier firmowy, dane na portalach, dane w US i ZUS - jak dla mnie odpada, znowu wydatki i strata czasu. > - cięcie kosztów na telefonach - zastosowanie voip - może nie tańsze , ale > daje większą mobilność w 1 przypadku. może, ale telefony to i tak w większości przypadków rozmowy na komórki, przy długich umowach z operatorem i tak masz ileś kasy miesięcznie do zapłacenia. > - zwiększenie aktywności - to o czym pisałem - statystyczne biuro po rozmowie > przez telefon pozwala odpłynąć potencjalnemu klientowi bez umieszczenia jego > potrzeb w bazie danych. a przy normalnym rynku nie pracujesz nad klientem ? obijasz się ;) ? > - zainwestowanie w rozwiązania IT , które umożliwią sprawne zarządzanie bazą > klientów. no tutaj inwestycje w czasie kryzysu nie są chyba dobrym pomysłem. Należało inwestować na górce, jak kasa była. Inaczej znowu zwiększysz koszty - przecież oprogramowanie kosztuje. > to tak ogólnie , czekam na opinie :) IMHO jednak reklama, mamy tysiąćpićset różnych nowych portalików i portali z ogłoszeniami, nie ma sensu pchać się na ich strony (zostawić kilka największych i tyle). Ogłoszenia w gazetach (sorry wyborcza, biznes jest biznes ;) ), jak nie ma klientów chętnych do kupowania mieszkań - szkoda kasy na ogłoszenia dotyczące sprzedaży. Pracownicy - źli od razu, średni w następnej kolejności - niestety do pożegnania. Zacisnąć pasa, ciąć wszystkie zbędne koszty, odłożyć inwestycje, żyć z oszczędności i poczekać aż nadejdzie normalny rynek. Temat: zalosne kadry IV RP - odcinek kolejny zalosne kadry IV RP - odcinek kolejny 1) AGENCJA ROLNA "(...)Jakie trzeba mieć kwalifikacje, aby kierować agencją rolną? Wystarczy zostać asystentką europosła i być przy porodzie świniaków.(...)" "(...)Nowa kierowniczka mówi w nim wprost, że nie ma wystarczających kwalifikacji, aby kierować agencją. (...)" "(...)Nowa kierowniczka jarocińskiego biura ARiMR objęła to stanowisko, choć nie spełniała żadnych z podstawowych warunków określonych w ogłoszeniu o naborze:(...)" "(...)A co na to centrala agencji w Warszawie? Rzeczniczka ARiMR Iwona Musiał skwitowała to krótko: - Zażądałam od poznańskiego biura agencji wyjaśnień na piśmie w sprawie kierowniczki z Jarocina.(...)" serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3492349.html ============ 2) UZDROWISKA Czlowiek-zenada, czyli Jasinski wymienia szefow uzdrowisk, m.in. zostala nim pani, ktora ma doswiadczenia w handlu gasnicami. serwisy.gazeta.pl/kraj/1,69906,3495358.html Sprawa ma ciag dalszy: "(...)Minister partii, które ma w nazwie prawo i sprawiedliwość, prawo złamał. Będziemy dochodzić swoich racji w sądzie - zapowiadają odwołani faksami prezesi dziewięciu polskich uzdrowisk.(...)" "(...)Funkcje tracą osoby, które powygrywały konkursy i mają kilkunastoletnie doświadczenie. Kierowały kurortami niezależnie od tego, czy rządziła prawica, czy lewica. Uzdrowiska były do tej pory poza polityczną karuzelą stanowisk.(...)" "(...) Dla Gazety doktor prawa Waldemar Gontarski z Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa w Warszawie: Byli prezesi uzdrowisk mają rację, (...)Minister, który w ten sposób odwołuje, łamie artykuł 231 kodeksu karnego - nadużywa władzy, można mu przedstawić zarzut przekroczenia obowiązków ustawowych. Dziwię się, że prokuratura nie reaguje.(...)" serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3492523.html Temat: ważne do tych co się nie dostali do żadnego liceum ważne do tych co się nie dostali do żadnego liceum Artykuł w dzisiejszej Wyborczej (Stołeczna str. 5) spowodował, że zajrzałam na podany przez Pana Dyrektora MK link edukacjawarszawska.hi.pl/index.php?wiad=7 a tam znalazłam taką wiadomość: "Komunikat Biura Edukacji m.st. Warszawy Warszawa, dnia 3 lipca 2002r. W wyniku analizy sytuacji zaistniałej po ogłoszeniu w dniu 2 lipca br. list kandydatów przyjętych do oddziałów klasy pierwszej szkół ponadgimnazjalnych, Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy, działając w porozumieniu z Kuratorium Oświaty w Warszawie, na posiedzeniu w dniu 3 lipca b.r. podjęło decyzję o wyrażeniu zgody na rozszerzenie planu naboru i przyjęcie kandydatów pozostających na listach rezerwowych, w następujących szkołach: Bielany - - XLI Liceum Ogólnokształcące im. Joachima Lelewela, ul. Kiwerska 3, Mokotów - - VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana, ul. Wiktorska 30/32, - X Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi, ul. J.P. Woronicza 8, - XLIV Liceum Ogólnokształcące im. Antoniego Dobiszewskiego, ul. Dolna 6, - LXV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Bema, ul. Marynarska 2/6, - Technikum Ekonomiczne Nr 8, ul. Fr. Joliot Curie 13. Praga Północ - - XXXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Jagiellońska 61, - LXXVI Liceum Ogólnokształcące im. Marsz. J. Piłsudskiego, ul. Kowelska 1. Śródmieście - - LVIII Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, ul. Górnośląska 31, - LXXV Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego, ul. Czerniakowska 128, - XCI Liceum Ogólnokształcące im. G. Narutowicza, ul. Hoża 88. Targówek - - CXIII Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Wysockiego, ul. Odrowąża 75, Wola - - XC Liceum Ogólnokształcące, ul. Sołtyka 8/10, - CXIX Liceum Ogólnokształcące, ul. Złota 58. Stanisław Sławiński zastępca dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy Admin Data powstania: cz, 03 lipca 2003 21:03" Trzymam więc kciuki za tych co się jeszcze nie dostali do liceum. Może teraz się uda! Pozdrawiam Temat: Zamieniecka - plan zagospodarowania przestrzennego Zamieniecka - plan zagospodarowania przestrzennego GP-0151/1182/2008 Zarządzenie nr 1182/2008 Prezydenta m.st. Warszawy z dnia 17 stycznia 2008 roku w sprawie wyłożenia do publicznego wglądu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ulicy Zamienieckiej Na podstawie art. 17 pkt. 10 i 11 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 717 z późn. zm.) w związku z uchwałą nr XLIX/1329/2005 Rady m.st. Warszawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ulicy Zamienieckiej, zarządza się co następuje: § 1 1. Zatwierdza się projekt ogłoszenia i obwieszczenia o wyłożeniu do publicznego wglądu projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ulicy Zamienieckiej wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, zwanych dalej projektem planu, w brzmieniu załącznika odpowiednio Nr 1 i Nr 2 do Zarządzenia. 2. Ogłoszenie na co najmniej 7 dni przed dniem wyłożenia projektu planu zamieścić: 1) w Gazecie Wyborczej w dodatku Gazeta Stołeczna 2) w internecie na stronie internetowej Urzędu m.st. Warszawy: www.bip.warszawa.pl (Biuletyn Informacji Publicznej). 3. Obwieszczenie na co najmniej 7 dni przed dniem wyłożenia projektu planu wywiesić na tablicach ogłoszeń: 1) w siedzibie Urzędu m.st. Warszawy przy ul. Miodowej 6/8 i przy Pl. Bankowym 3/5 oraz w PKiN przy Pl. Defilad 1 XIII p. 2) w siedzibie Urzędu m.st. Warszawy w Dzielnicy Praga Południe m.st. Warszawy przy ul. Grochowskiej 274 § 2 Wykonanie Zarządzenia powierzam Dyrektorowi Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. § 3 Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania. Prezydent m.st. Warszawy /-/ Hanna Gronkiewicz-Waltz Temat: Piechota !! Region i Szczecin nie darują Della !!! jaasce i zilbeerowi przypomina sam J.Piechota serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3121313.html Biała księga o upadku Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA prawie gotowa aktualizacja 2006-01-19 18:30 Wszystkie dokumenty dotyczące upadku w 2002 r. stoczniowego holdingu zostaną ujawnione do końca marca - zapowiedział były minister gospodarki Jacek Piechota. W ten sposób Piechota chce przekonać, że nie było spisku SLD w celu przejęcia należącej do holdingu bazy paliwowej w Świnoujściu. Taką teorię przedstawia Krzysztof Piotrowski, były prezes Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA. Piechota odpiera atak, twierdząc, że stocznia upadła, bo miała gigantyczne braki pieniędzy, których banki nie chciały już łatać kredytami. Dokumenty wypełniają trzy segregatory. Jacek Piechota czeka teraz na decyzję banków, które uczestniczyły w 2002 r. w próbie ratowania holdingu. - To częściowo poufna dokumentacja banków, dlatego chcę mieć ich zgodę na publikację - tłumaczy. Potem były minister będzie szukał pieniędzy na powielenie i oprawienie materiałów. - Lub umieszczę wszystko w internecie - zapowiada Piechota. Wczoraj udostępnił dziennikarzom niewielki fragment dokumentacji, m.in. "Plan uratowania stoczni Szczecina" przygotowany przez Zespół Badawczy "Integracja" z Uniwersytetu Szczecińskiego (firmowany przez prof. Teresę Lubińską). Zdaniem Piechoty opinie o tym, że program miał uratować holding w formie, w jakiej istniał, to mit. - Program zakładał taki sam proces, jaki został później przeprowadzony, czyli ogłoszenie upadłości holdingu, powstanie nowej spółki i przejęcie przez nią najkorzystniejszych kontraktów, a wszystko to za symboliczną złotówkę - mówi Piechota. - Nie dawał tylko odpowiedzi na pytanie, skąd nowa spółka ma mieć kapitał. Piechota dał też dziennikarzom wyliczenia biura finansowego holdingu zatytułowane "Szacunkowa prognoza luki finansowej Porta Holding SA". Wynika z nich, że w 2002 r. holding spodziewał się luki na poziomie 376 mln dolarów, czyli ponad półtora miliarda złotych. Temat: PiSuaryzacja Warszawy. PiSuaryzacja Warszawy. "Dzięki zabiegom prezydenta Lecha Kaczyńskiego Warszawa poprzez elementy graficzne coraz silniej kojarzy się z jego partią - Prawem i Sprawiedliwością. Jestem warszawianinem - twierdził Lech Kaczyński, ubiegając się o urząd prezydenta stolicy, rażąc uszy rodowitych warszawiaków. Dziś dla Kaczyńskiego ważniejszy jest rodowód partyjny. Na siłę upodabnia wizerunek stolicy do PiS. Najpierw była strona internetowa urzędu miasta. Jej neutralne kolory zastąpiły pomarańczowo-błękitne barwy wyborcze PiS. Witryna miejska (www.um.warszawa.pl) do złudzenia przypomina stronę Prawa i Sprawiedliwości (www.pis.org.pl) i stronę, na której swe wyborcze obietnice i pochwały swej własnej działalności zamieszcza Lech Kaczyński (www.lechkaczyński.pl). Nawet fotografia panoramy Warszawy na stronie urzędu miasta jest tym samym zdjęciem, jakie od dwóch lat widnieje na stronie Kaczyńskiego. Przypadek? W kodzie źródłowym stron PiS i Kaczyńskiego podpisał się ich autor, Dariusz Nowak-Nova. W sierpniu ub.r. Kaczyński zatrudnił go na etacie w biurze promocji miejskiego urzędu. Miesiąc później witryna Warszawy zyskała barwy PiS. W kodzie strony znów widnieje nazwisko Nowaka-Novy. Pracuje on w urzędzie do dziś. Wizualizacja graficzna to ważny element w promocji, również jeśli chodzi o miasto. Dzięki zabiegom Kaczyńskiego Warszawa poprzez elementy graficzne coraz silniej kojarzyć się może z jego partią polityczną. - Niestety, problem "upisowienia" miasta nie ogranicza się jedynie do strony internetowej. Warszawa zyskała twarz prezydenta Kaczyńskiego - uważa Andrzej Golimont, radny miasta (SLD). Po witrynie internetowej przyszedł czas na logo stolicy. Herb Warszawy w żaden sposób nie kojarzył się z prezydentem Kaczyńskim. Rozpisano konkurs, w którym do zgarnięcia było prawie 200 tys. zł za zwycięski projekt. Po ogłoszeniu wyników i zaprezentowaniu nowego logo pół dziennikarskiej Warszawy zaczęło węszyć wokół jego autorów." Czy Warszawa jest zawłaszczana dla celów politycznych? Wiele wskazuje na to, że tak. Lech Kaczyński zapomina, że zlecenie, jaki otrzymał od wyborców to rządzenie Warszawą, nie zaś czynienie z niej prywatnego folwarku PiS. Źródło: www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2004100202 Temat: jak oceniacie agencje posrednictwa pracy? Ponarzekam na "Grafton", do której to agencji wysłałam chyba z 7 razy w ciągu 4 lat zgłoszenie na konkretne, ogłaszane przez nią stanowisko. Nawet byłam na rozmowie (ogólnej) 2 razy w ciągu 4 lat, ale nigdy nikt nie zadzwonił/nie napisał e-maila z tej agencji w sprawie rozmowy już u ewentualnego Klienta w sprawie konkretnego stanowiska. Ponadto, zazwyczaj doradcy (konsultanci) ds. doradztwa personalnego/rekrutacji znają kandydata do czasu rozmowy u nich w biurze i u Klienta. Jeśli, nie daj Boże, Kandydat nie spodoba się konsultantowi lub Klientowi z jakiegokolwiek powodu, zostaje "czarodziejsko" zapomniany, czyli przeważnie nikt nie raczy zawiadomić go o zakończeniu rekrutacji w odniesieniu do jego kandydatury, nie wspominając o podaniu przyczyny takiego zakończenia. Tutaj na szczerość stać niewielu konsultantów z obawy, że urażą Kandydata. Bo np. Pani ze zbyt grubą warstwą pudru w kremie na twarzy można w jakiś okrężny sposób powiedzieć, żeby jej makijaż był bardziej stonowany, ale jak powiedzieć Kandydatowi, że nie można wytrzymać z nim w jednym pokoju, bo od niego śmierdzi potem? Przez jakiś czas pracowałam w biurze doradztwa personalnego i z doświadczenia wiem, że aplikację należy przesyłać np. raz na pół roku. Wtedy doradca jest pewien, że dana osoba nadal aktywnie poszukuje pracy. Jeśli ktoś wysłał swoją aplikację 6 lat temu, to być może jeszcze figuruje w bazie danych (powątpiewam), ale ze względu na tak dawno nie uzupełniane dane, nikt do niego nie zadzwoni z obawy, że wyda niepotrzebnie pieniądze na telefon, a i tak będzie prosić o przesłanie uaktualnionego cv. Wszystkie moje stanowiska pracy znajdowałam wyłącznie przez ogłoszenia konkretnego pracodawcy w Gazecie Wyborczej i taki sposób polecam. Jest najuczciwszy z tego względu, że sobie samemu zawdzięcza się znalezienie pracy i samemu można ocenić wygląd, warunki pracy, przełożonych w konkretnej firmie. Czasami konsultant po prostu upiększa dane stanowisko pracy, a po wizycie u potencjalnego pracodawcy, Kandydat czuje się po prostu rozczarowany, żeby nie powiedzieć oszukany. Temat: Administracje bez zmian "Ktedralna" zarządzała bezprawnie "Kamienica i stringi" Michał Jagiełło 2007-10-05, ostatnia aktualizacja 2007-10-05 19:37 Zostaliśmy sprzedani razem z budynkiem - niepokoją się lokatorzy kamienicy przy ul. Radwańskiej 12. - Czy to nie jest jakiś przekręt? Zostaliśmy sprzedani razem z budynkiem - niepokoją się lokatorzy kamienicy przy ul. Radwańskiej 12. - Czy to nie jest jakiś przekręt? Do niedawna kamienicą zarządzała Administracja Nieruchomości "Katedralna". Tydzień temu lokatorzy przeczytali na klatce schodowej ogłoszenie, że właścicielem budynku została firma "Italian Fashion by Guazzone" z Zielonki k. Warszawy. - Nikt nie uprzedził ludzi, że zostali sprzedani - pisze Zbigniew Bylebyt. - Firma produkuje odzież. Co może mieć wspólnego z nieruchomościami? Bardzo proszę o sprawdzenie tej transakcji. Czy to nie przekręt? Bogusław Strzecha, dyrektor "Katedralnej", sam dowiedział się o sprawie od UMŁ. - My tylko zarządzamy - mówi. - I wykonujemy polecenia. Kamienica stała się własnością prywatną. W Wydziale Budynków i Lokali magistratu dowiedzieliśmy się, że jeśli coś komuś sprzedano, to ewentualnie przez Wydział Gospodarowania Majątkiem. - Nic podobnego - protestuje Sławomir Antos, wicedyrektor wydziału. - Od 15 lat nie sprzedaliśmy kamienicy z lokatorami. Po prostu nie wolno nam tego robić i już. Dyrektor sprawdził, co się stało w budynku przy ul. Radwańskiej 12. - To nie była własność gminy - wyjaśnia. - Zarządzaliśmy prywatnym budynkiem. Miał kilku współwłaścicieli. Firma z Zielonki wykupiła udziały innych i teraz kamienica należy do niej. Przekazaliśmy więc jej zarządzanie posesją. Okazało się więc, że gmina nie handluje lokatorami, a transakcji nie było. Lokatorzy najwidoczniej nie wiedzieli, że mieszkają w prywatnej nieruchomości. "Italian Fashion by Guazzone" działa na polskim rynku od 1990 r. Ma w Łodzi własną dziewiarnię i farbiarnię. Produkuje odzież i bieliznę, m.in. slipy, figi, stringi, majtki, piżamy i dresy. Jakie ma plany wobec kamienicy? - Na pewno nikt nie ma zamiaru skrzywdzić lokatorów - deklaruje Ewa Piechota z biura prasowego firmy. Pozostaje pytanie, dlaczego lokatorów nie uprzedzono, że budynek przejdzie w ręce jednego właściciela. Odpowiedzi nie ma, a szkoda. Ludzie zaoszczędziliby sporo nerwów. Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,4552530.html Temat: Bezrobocie a rodzice Do Kamila witaj, jeszcze nie byłam u matki, bo staram się jeździc tam bardzo rzadko, tylko wtedy gdy musze zawieśc pranie:-)))))(nie mam pralki) ale po twoim poscie doszło do mnie, że jeżeli ja przedłożę matce te posty to ona tylko powie z satysfakcją "widzisz, wszyscy tak mają, wszyscy rodzice nie maja pieniędzy, widzisz, oni tez nie dali lepszego startu swoim dzieciom" itd. i nie dojdzie do niej sedno sprawy, że chcemy czegoś więcej od zycia i ze naprawdę nie ma dobrej pracy oprócz tyrania w supermarketach. oj, byłam w Koszalinie. dla mnie to fabryczne miasto, bardzo smutne. a ja mieszkam w warszawie i oczywiście jest praca, duuuuuuuuuużżżzooooo pracy. ale takiej za 800 zł, lub 1000 góra, 7 dni w tygodniu, często po 10 godzin. i dla mojej matki to nie problem, bo ważne jest miec kasę a na rozwój? po co? komu to potrzebne? owszem mozna pracowac za 800 zł jeżeli mieszka się z rodzicami, jest wikt i opierunek. a ja? muszę też płacic za swoje rachunki, za wynajem mieszkania ( bardziej chcę, bo nie chcę by chłop mnie utrzymywał a on tez zarabia z 1000 zł)a co dopiero szkoła, jakieś kursy itd. Kamil, ja tez mam taka deprechę, ze czuję, ze nigdy nie przestanę myśleć w czarnych barwach. czuję się głupią, nic nie warta osobą. i najgorsza jest ta bezsilnośc i brak zrozumienia kogokolwiek. nie mam już energii do ciągłej walki o byt. wczoraj gadałam z matką. powiedziała że z kims tam rozmawiała o pracy dla mnie w jakimś biurze. i ten ktos pytał się jaką szkołę skonczyłam itd. wiesz, że ona nawet nie wiedziała jaką ja szkołę mam ukonczoną??????????????????????????!!!!! własna matka nie wie nic na temat własnych dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a jeżeli chodzi o wyjazd, to na to tez trzeba mieć kasę. chyba że się ma gdzieś tam rodzinę, lub znajomych. ale ja tez nie mam nikogo za granicą. wtedy trzeba opłacić przejazd, stancję, jedzenie itd. a znaleźć pracę w obcym sobie państwie gdy się nikogo nie zna to jest problem. dziś kupiłam gazetę wyborczą. znalazłam trzy oferty dla siebie do wysłania mailem. robię tak od dłuższego czasu i nikt sie nie odzywa. nienawidze poniedziałków i tych ogłoszeń. trzymaj sie Kamil. pamiętajmy o tym ze nie jestesmy sami. serdeczności Bella Temat: Absurdalna sytuacja na rynku pracy vontomke napisał: > to ja chyba żyję w jakimś matrixie, bo w moim mieście wywalają > informatyków aż furczy, na specjalistów zgłasza się 30-100 osób na > miejsce, nie wiem skąd wy macie te dane o bezrobociu Myślę, że sprawa wygląda raczej tak jak ktoś napisał na forum Stockwatch, a że Wyborcza przedrukowała od nich bzdurny tekst, bo pewnie nic lepszego nie mieli pod ręką do tego działu. Forumowicz napisał:"Temat jest szeroki i mocno powyginany w wielu mediach. najpierw musze obalic bujde i paniczne nawoływania o braku u nas inżynierów, bzdura na resorach, mamy ich za dużo. Brakuje oczywiscie jakichś kosmicznie rzadkich specjalistów z ogromnym doswiadczeniem i na stanowiskach których nikt nie chce bo sa albo strasznie niezdrowe albo mocno nieprzewidywalne i zmuszaja do wiecznej tułaczki. Oferty dla inżynierów za 1,5 do 2 tys zł brutto sa przyjmowane przez absolwentów na wyścigi przynajmniej na pomorzu zachodnim. Ludzie w tej pracy zasuwają w deszczu i błocie fizycznie przy pomocy łopat i laptopów i marza aby jak najszybciej schowac sie w biurze gdzie jest ciepło i wygodnie. Jest tez spojrzenie z drugiej strony: Młoda nasza kadra to niestety lipa, mało kompetencji, każdy chciałby tylko siedziec przy komputerze i słuchac radia. Według tego co widze to najlepiej mają ci którzy skonczyli prawo lub jakies kierunki medyczne. A najwiecej ofert jest w agresywnej branży handlowej, w produkcji u nas nic nie widze. Wiele firm jest dla ludzi z zewnatrz zamknietych, np. energetyka, oferty które pojawiaja sie w prasie sa tam tylko dlatego że jakies przepisy nakazuja firmom dawac ogloszenia i przeprowadzac rekrutacje które niby maja przebieg oficjalny, al etak naprawde to startuja dopiero wtedy gdy juz znajdzie sie wsród "swoich" odpowiedniego kandydata. Jest teraz presja widma bezrobocia więc wielu pracowników po odejsciu z pracy jest oficjalnie wiele miesiecy czy lat dalej zatrudnionych w starym zakladzie ale na urlopie bezplatnym, tak na wszelki wypadek, jak sie ktos dobrze zna z dyrektorem to zaden problem zalatwić. Dla firmy to tez korzysc bo w czasie mniejszego przerobu jak ostatni rok nie musi tyle placic i nie musi nikogo przyjmowac bo oficjalnie stanowisko jest zajete." Temat: pisowe przekręty wychodzą na jaw!!!!!!!!!!!!!!!!!! pisowe przekręty wychodzą na jaw!!!!!!!!!!!!!!!!!! Blogi Forum Poczta Randki + Ogłoszenia Aaaby.pl Gazeta Wyborcza Gazeta.pl > Warszawa > Aktualności Piątek, 24 lutego 2006 Stacja metra Telegraf? Jan Fusiecki 24-02-2006 , ostatnia aktualizacja 24-02-2006 00:20 Dlaczego drugą linię metra przesunięto tak, żeby przebiegała obok osiedla, które ma powstać na terenie klubu sportowego Olimpia? Bo interesy robi tam Marian Parchowski, jeden z założycieli spółki Telegraf, która miała być zapleczem gospodarczym Porozumienia Centrum? - pytał podczas czwartkowej sesji Rady Warszawy Andrzej Golimont z SLD Na żądanie lewicy miejscy urzędnicy tłumaczyli się, jak daleko zaawansowane są przygotowania do budowy drugiej linii metra z Jelonek na Bródno. Odpowiadał Mieczysław Reksnis, który pełni obowiązki dyrektora biura drogownictwa i komunikacji. Zapewniał, że do końca tego roku będą gotowe dokumenty, które pozwolą wystarać się o pieniądze z Unii Europejskiej na odcinek łączący Dworzec Wileński z rondem Daszyńskiego na Woli. Przypomniał, że decyzję o dalszym przebiegu tej na zachód władze miasta podjęły pod koniec stycznia. Tunele przesunęły pod Górczewską. Jedna ze stacji ma powstać u zbiegu tej ulicy z al. Prymasa Tysiąclecia. - Dlaczego właśnie tam? Wokół są parki. Czy powodem jest osiedle planowane na zielonych terenach klubu sportowego Olimpia przez byłego partnera biznesowego Lecha Kaczyńskiego? Ta stacja powinna nazywać się Telegraf - ironizował radny Andrzej Golimont, nawiązując do artykułów "Gazety". Opisaliśmy interesy Mariana Parchowskiego, byłego działacza PC . Dziś jest szefem klubu Olimpia. Zawiązał spółkę z firmą Insbud i według naszych ustaleń pozbył się za bezcen przeszło 6 hektarów gruntu wycenianego na 60 mln zł. Teraz teren Olimpii jest już w rękach prywatnych. Czuły na tego typu nieprawidłowości ratusz tym razem okazał się dla biznesmenów łaskawy. W ostatnim dniu urzędowania Lecha Kaczyńskiego naczelny architekt miasta Michał Borowski wydał decyzję o warunkach zabudowy. Dopuszcza ona postawienie nawet 15-piętrowych bloków. Dla radnych SLD sprawa jest jasna: ratusz Lecha Kaczyńskiego wyświadczył przysługę działaczowi PC, który zna braci Kaczyńskich z czasów działalności w "Telegrafie". - To żarty, które powinny być odłożone w poważnej dyskusji nad budową metra - bronił się Michał Borowski. Mieczysław Reksnis zapewniał, ze miasto zmieniło trasę metra, bo z badań wynikało, że pod Górczewską przewiezie więcej pasażerów. Temat: POPiS wydaje fałszywą "Gazetę Wyborczą" POPiS wydaje fałszywą "Gazetę Wyborczą" POPiS wydaje fałszywą "Gazetę Wyborczą" Dariusz Wołoszczuk 22-10-2002 Kandydaci na burmistrza i radnych Polic w walce o elektorat podszyli się pod "Gazetę Wyborczą" W Policach i miejscowościach należących do tej gminy kolportowana jest darmowa "Policka Gazeta Wyborcza". Wydawnictwo ma identyczną nazwę jak nasza (różni tylko człon: policka) i podobne logo, czyli znak towarowy. Jest to najzwyklejsza fałszywka. Ma charakter czysto wyborczy. Ten twór sprokurowały wspólnie: policka Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Polickie Stowarzyszenie Gospodarcze. - Jak wzięłam to do ręki, zdziwiłam się, że "Gazeta" wydaje taki dodatek - zadzwoniła do naszej redakcji oburzona czytelniczka. Inni czytelnicy przynosili tę gazetę do naszego biura ogłoszeń przy al. Wyzwolenia. - Czymś to śmierdzi - kwitowali. Wydawcy "Polickiej Gazety Wyborczej" nie widzą nic nieprzyzwoitego w swoim pomyśle: - Zrobiliśmy coś takiego, bo zależało nam, aby trafiła do wszystkich - tłumaczy Leszek Guździoł, kandydat Platformy Obywatelskiej na burmistrza Polic, współtwórca tej gazety. - "Gazeta Wyborcza" jest najpoczytniejszym dziennikiem, przynajmniej w naszym regionie. Nazwa miała przyciągnąć. - Nie boicie się konsekwencji prawnych za używanie zastrzeżonego znaku towarowego? - zapytałem kandydata na burmistrza. - Nie sądzę, byśmy zrobili coś złego. Jest wyraźnie zaznaczone, że to gazeta policka. Wprawdzie to wasz tytuł, ale został troszeczkę zmieniony. Nie sądzę, żebyście chcieli robić z tego wielki problem.` Dla Gazety Krzysztof Zaremba, szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej: Wedle zapewnień otrzymanych telefonicznie od pana Leszka Guździoła gazeta ma inny krój liter, nie ma żadnych elementów graficznych tożsamych z logo "Gazety Wyborczej", no i nazywa się "Policka GW". Gazeta i rzecz wyborcza jest to nazwa własna. Pozostawiam państwu do oceny, czy mamy do czynienia z plagiatem logo, czy po prostu z prawdopodobieństwem. GW jest czytana przez członków i sympatyków Platformy z dużym zainteresowaniem, przeze mnie też. Podejrzewam, że w wielu miejscach w kraju są tego typu problemy. Komentarz Jerzego Sawki Wbrew temu, co mówi Leszek Guździoł, problem jest. "Gazeta Wyborcza" jest tytułem zarejestrowanym i nikt takiego ani podobnego nie ma prawa używać. Zastrzeżony jest też nasz znak towarowy. Politycy-wydawcy popełnili więc ogromne nadużycie, żerując na naszej renomie. Nie zgadzamy się na takie praktyki. Leszek Guździoł jasno mówi o pobudkach, jakimi się kierowali. Najgorsze, że nie widzi w tym nic złego. Fatalnie to świadczy o jego i kolegów kwalifikacjach na urzędy, do których się przymierzają. Mam nadzieję, że wyborcy uczciwie ich zweryfikują. Temat: Premier spada na Kalwarię wbrew woli i... gjhgjhjjh Aukcje Dom Film Muzyka + więcej serwisów + Ogłoszenia Gazeta Wyborcza poczta czat forum randki katalog Gazeta Wyborcza: Kraj Świat UE Gospodarka Sport Kultura Nauka Fotografie Regiony Poznań Aktualności Kultura Sport Edukacja Liga Liceów Komunikacja Inwestycje Zdjęcia z Poznania Interwencje Handel w Poznaniu Forum Co jest grane Kina Koncerty, imprezy Teatr Wystawy Zapowiedzi kulturalne Dla dzieci Zaproszenia Restauracje Dziś w TVP3 Poznań Inne serwisy Pocztówki ze starym Poznaniem PRL w Poznaniu Poznań od kuchni Majątki poznańskich radnych Obchody 750-lecia lokacji Poznania Co za dzień - historie niezwykłe Archiwum poznańskich czatów Poznań bez barier Studia Dla rowerzystów Gazeta dziecięca Pyrania Ostatnia strona Kim są forumowicze? Pożegnania i wspomnienia Gdzie jest środek Poznania Kontakt Napisz do redakcji Biura ogłoszeń Gazeta.pl > Poznań Sobota, 6 grudnia 2003 Starsza pani wpadła do szybu windy na os. Bolesława Śmiałego w Poznaniu Przez nieodpowiedzialnego wandala 81-letnia mieszkanka os. Bolesława Śmiałego mogła stracić życie. Starsza pani wpadła do szybu windy. Ma nogę w gipsie i uszkodzony jeden z kręgów (2003-12-05 21:40) » Komentarz Michała Drozdowskiego, prezesa Spółdzielni Usług Antenowych i Dźwigowych Kto zawinił w sprawie Kulczykparku? Jesteśmy święcie przekonani, że Wydział Urbanistyki i miejski konserwator zabytków źle zakwalifikowały ten teren - mówiła wczoraj Alina Bittner, szefowa Komisji Rewizyjnej, badającej sprawę tzw. Kulczykparku. Radni mają też zastrzeżenia do biegłej, która wyceniała grunt. (2003-12-05 21:46) » Pacjenci bronią lekarzy rodzinnych Kilkanaście tysięcy podpisów pacjentów pod protestem przeciwko propozycji Narodowego Funduszu Zdrowia zebrali w dziewięć dni lekarze rodzinni z Wielkopolski - szacuje Andrzej Grzybowski, prezes Wielkopolskiego Związku Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej. (2003-12-05 21:46) » + więcej Gdzie będziesz się leczyć? Tylko 76 wielkopolskich poradni lekarza rodzinnego chce współpracować z Narodowym Funduszem Zdrowia. Sprawdź swoją poradnię Forum Poznań Kto był milionowym klientem Starego Browaru? Najgłupsze skrzyżowanie w Poznaniu Na poznańskich uczelniach będzie wykładany nowy przedmiot - zachowanie Czy na Franowo będą jeździć tramwaje? Co zrobić, gdy kupiłeś bubel? Zapytaj eksperta Dyskusje o Lechu Poznań Forum Ostrowa, Leszna, Kalisza i innych wielkopolskich miast + więcej Kina Repertuary Nowe filmy Zapowiedzi Informator miejski • Agencje Pośrednictwa Pracy • Apteki nocne • Bilety MPK - ceny • Biura Obrotu Nieruchomościami • Dostawcy internetu • Dyskoteki • Hotele w Poznaniu • Konsulaty • Kościoły chrześcijańskie inne • Kościoły katolickie • Kursy dla paralotniarzy • Kursy dla płetwonurków • Kursy dla ratowników • Kursy jazdy konnej • Kursy pływania • Kursy wspinaczki skałkowej • Kursy żeglarskie • Motele, pensjonaty i kempingi w powiecie poznańskim • Muzea • Niebezpieczne punkty na poznańskich ulicach • Objazdy - 6-7 grudnia 2003 • Puby i Kluby • Szkoły rodzenia • Taxi na telefon • Telefony alarmowe • Telefony dla konsumentów • Telefony informacyjne • Telefony zaufania • Urzędy • Wypożyczalnie kaset wideo i płyt dvd r e k l a m a Poznań max. +6 C min. -2 C Temat: Budowa malego domku - ile potrzeba ???? cześć taryfa dobre pytanie Przesyłam Ci kosztoryd i krótkim opisem techniki wykonania Jeśli chdzi Ci omtzw medaia to dla bydynku na działce rolnej ( bez mediów ) pniesiono koszt 1,5 roku wcze śnie Wiercenie studni 1500 zł Hydrofor 550 zł. Betonowy Zbiornik na nieczystości 3500 zł . Ceny z robocizna dla budynku zamieszkałego prze 4 osoby Budynek opis technologii i sumaryczne koszty ....Ściany zewnętrzne monolityczne Zasada wykonania fundamentów ścian i stropów jest taka sama i w skrócie bardziej przypomina budowanie z klocków Lego niż tradycyjne budowanie . W pierwszej kolejności 2-ch pracowników wykonuje szalunki tracone podobne (do dużych klocków Lego ) ale z izolacji cieplnej i tynków. Po ich umocowaniu w bryłę budynku następuje wypełnienie pustej przestrzeni w środku modułów zaprawą murową ale maszyną o wydajności 30 ton w ciągu godziny pracy Cement wiąże drobne skały piasek , żwir ale bez potrzeby długiego oczekiwania na odsychanie murów i stropów Dom może być gotów w ciągu 2-ch miesięcy . Do wykonania 1 m3 zaprawy murowej ścian i stropów klasy 20 Mpa. potrzebujemy około 210 kg cementu portlandzkiego 900 kg piasku , 950 kg żwiru i 190l.wody. Koszt mieszanki z dostawą na budowę wynosi 210 zł za m3 ( około 7 m2 ścian zewnętrznych ) . Materiały konstrukcji budynku są najtańsze z możliwych , a jednocześnie mają odporność skały. Piasek , żwir i woda są najbardziej ekologiczne i pozbawione naleciałości kosztów pośrednich Vat , kosztów transportów do producenta , do hurtowni , na budowę i na rusztowania dla łączenia ręcznie w bryłę budynku Prefabrykowane na budowie domy w konstrukcji monolitycznej są solidne i trwałe ,Konstrukcja jest bardzo zdrowa i mocna drobne skały piasek i żwir powstawały w efekcie milionów lat erozji Koszty są optymalne , nawet dla przeciętnych dochodów średnio materiały 600 zł/ m2 . bez okładzin z glazury i parkietu (ok.150 z .robocizna 350 zł/ m2 dla budynku pod klucz zysk firmy 300 zł / m2 w tym koszty podatków ZUS Vat etc. razem ok. 1250 zł/ m2 ogółem pod klucz ( bez parkietu i glazury ) Konstrukcja dachu drewniana połać poddasza docieplona od strony zewnetrznej dach pokryty dachówką bitumiczną lub blachodachówką Zaznaczam że koszty dotyczą dachu o małoskompikowane połaci ( mam na myzli brak większej ilości lukarn i okien dachowych Pozdrawiam przesyłam Ci zamówienie z gwarancją Optymalnej ceny Zamówienie wstępne nic Cię jeszcz nie kosztuje. Udział w spotkaniu to koszt kawy i cia stek nię przekroczą 15 zł z możliwością zwrotu jeśli potrafisz wskazać i uzasadnić słabsze punkty konstrukcyjne tecznologii znajdziesz Zostałaś/eś wybrana/y z grona potencjalnych użytkowników usług budowlanych , aby zrealizować dom lub mieszkanie za promocyjną cenę w kosztach własnych wykonawców robót 1300 zł/m2 pod klucz Jest jeden warunek! Aby skorzystać, wybierz 7 znajomych wciągnij ich do Akcji Dom za optymalna cenę . Niech oni też poinformują swoich znajomych.. Zrobisz wykonawcom budowy domu niezłą reklamę , w zamian zrealizują Ci dom, bez nadmiernych narzutów Vat 22% , prowizji hurtowni 20%, narzutów socjalnych pracy na ZUS 44% etc. Jeżeli w ciągu 10 dni prześlesz tę wiadomość w niezmienionej formie do 7 znajomych, a kopię prześlesz na e-mail: dobrydom@gazeta.pl (wpisz ten adres bezbłędnie) to otrzymasz e-mail ze specjalnym kodem umożliwiającym odbiór umowy na realizację domu za promocyjną cenę . ============= Info: W realizacji Programu Dom za Optymalną Cenę biorą udział między innymi - Holding cementowy - Kopalnie surowców mineralnych sp. z o.o . - Konsorcjum Przedsiębiorstw Budowlanych ( 115 firm ) Uwaga: Tekst powyższy i ze strony 1 zakazany Cytat : Informujemy , że zaproponowana forma ogłoszenia nie może być publikowana ze względu na wewnętrzne przepisy gazety oraz ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej . Twój udział ( wypełnij kupon konkursowy ) do wygrania 2 domy 150m2 za 1000 zł/m2 Dane o budynku anonimowe mogą być użyte dla planów zagospodarowania gmin i miast zamówienie wstępne Dane osobowe chronione Imię Nazwisko Miejscowość Kod pocztowy ul. nr domu Telefon Tel. kom. lub e-mail Info: pod tel.kom. 0508 555 489 lub tel. ( 22 ) 614 60 11 . ( prosić p . Romana ) Zamówienia wstępne z gwarancją optymalnej ceny rejestrowane i realizowane są w Korporacji Przedsiębiorstw Budowlanych . Wyrażam zgodę na udział w spotkaniu na seminarium Dom za Optymalną Cenę Realizacji tak nie ( podkreślić ) podpis nr. ks. Mieszkaniowej PKO ................ ............................... ................ Temat: Budowa malego domku - ile potrzeba ???? Przesyłam Ci dziewczynko zamówienie z gwarancją optymalnej ceny Optymalne rozwiązanie Twojego problemu nara Masz trzy wyjścia z tej sytuacji: 1. Opuścić wzrok, zapominając o całej sprawie 2. Odzyskać swoje prawa konsumenta . docenią Cię tylko , wtedy gdy widzą , że wymagasz 3. Zacząć realizować dom dla siebie i rodziny za optymalnie niską cenę . Jeśli wybierzesz pierwszy punkt, to nie masz potrzeby czytać dalszej części propozycji. Jeśli wybierzesz drugą opcję, przeczytawszy tekst, nie będziesz żałował podjęcia takiego wyboru. Gdy zdecydujesz się na punkt trzeci, to po przeczytaniu tego artykułu, z pewnością podejmiesz właściwą decyzję. Punkt trzeci jest również wyjściem dla osób aktywnie poszukujących pracy. ( dobrze płacimy za efektywną współpracę ). Jeśli jesteś osobą, która działa z uporem i determinacją, dla pozyskania pieniędzy i własnego domu to z pewnością zainteresuje Cię poniższa oferta, Zostałeś wybrana/y z grona potencjalnych użytkowników usług budowlanych , aby zrealizować dom lub mieszkanie za promocyjną cenę w kosztach własnych wykonawców robót 1300 zł/m2 pod klucz Jest jeden warunek! Aby skorzystać, wybierz 7 znajomych wciągnij ich do Akcji Dom za optymalna cenę . Niech oni też poinformują swoich znajomych.. Zrobisz wykonawcom budowy domu niezłą reklamę , w zamian zrealizują Ci dom, bez nadmiernych narzutów Vat 22% , prowizji hurtowni 20%, narzutów socjalnych pracy na ZUS 44% etc. Jeżeli w ciągu 10 dni prześlesz tę wiadomość w niezmienionej formie do 7 znajomych, a kopię prześlesz na e-mail: dobrydom@gazeta.pl (wpisz ten adres bezbłędnie) to otrzymasz e-mail ze specjalnym kodem umożliwiającym odbiór umowy na realizację domu za promocyjną cenę . ============= Info: W realizacji Programu Dom za Optymalną Cenę biorą udział między innymi - Holding cementowy - Kopalnie surowców mineralnych sp. z o.o . - Konsorcjum Przedsiębiorstw Budowlanych ( 115 firm ) Uwaga: Tekst powyższy i ze strony 1 zakazany Cytat : Informujemy , że zaproponowana forma ogłoszenia nie może być publikowana ze względu na wewnętrzne przepisy gazety oraz ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej . Twój udział ( wypełnij kupon konkursowy ) do wygrania 2 domy 150m2 za 1000 zł/m2 Dane o budynku anonimowe mogą być użyte dla planów zagospodarowania gmin i miast zamówienie wstępne Dane osobowe chronione Imię Nazwisko Miejscowość Kod pocztowy ul. nr domu Telefon Tel. kom. lub e-mail Info: pod tel.kom. 0508 555 489 lub tel. ( 22 ) 614 60 11 . ( prosić p . Romana ) Zamówienia wstępne z gwarancją optymalnej ceny rejestrowane i realizowane są w Korporacji Przedsiębiorstw Budowlanych . Wyrażam zgodę na udział w spotkaniu na seminarium Dom za Optymalną Cenę Realizacji tak nie ( podkreślić ) podpis nr. ks. Mieszkaniowej PKO Temat: Budowa malego domku - ile potrzeba ???? Witam dobre pytanie Przesyłam Ci kosztorys i krótkim opisem techniki wykonania Jeśli chodzi Ci tzw media to dla budynku na działce ( bez mediów ) poniesiono koszty 1,5 roku wcześniej Wiercenie studni 1500 zł chydrofor dla doprowadzenia wody ze studni 550 zł. Betonowy Zbiornik na nieczystości 3500 zł . Ceny z robocizna dla budynku zamieszkałego przez 4 osoby Budynek opis technologii i sumaryczne koszty ....Ściany zewnętrzne monolityczne Zasada wykonania fundamentów ścian i stropów jest taka sama i w skrócie bardziej przypomina budowanie z klocków Lego niż tradycyjne budowanie . W pierwszej kolejności 2-ch pracowników wykonuje szalunki tracone podobne (do dużych klocków Lego ) ale z izolacji cieplnej i tynków. Po ich umocowaniu w bryłę budynku następuje wypełnienie pustej przestrzeni w środku modułów zaprawą murową ale maszyną o wydajności 30 ton w ciągu godziny pracy Cement wiąże drobne skały piasek , żwir ale bez potrzeby długiego oczekiwania na odsychanie murów i stropów Dom może być gotów w ciągu 2-ch miesięcy . Do wykonania 1 m3 zaprawy murowej ścian i stropów o odporności klasy 20 Mpa. około 210 kg cementu portlandzkiego 900 kg piasku , 950 kg żwiru i 190l.wody. Koszt mieszanki z dostawą na budowę wynosi 210 zł za m3 ( około 7 m2 ścian zewnętrznych ) . Materiały konstrukcji budynku są najtańsze z możliwych , a jednocześnie mają odporność skały. Piasek , żwir i woda są najbardziej ekologiczne i pozbawione naleciałości kosztów pośrednich Vat , kosztów transportów do producenta , do hurtowni , na budowę i na rusztowania dla łączenia ręcznie w bryłę budynku Prefabrykowane na budowie domy w konstrukcji monolitycznej są solidne i ,Konstrukcja jest bardzo zdrowa i mocna drobne skały piasek i żwir powstawały w efekcie milionów lat erozji i występują w okolicy większości budów. Nioe wymagają narzutów Vat , Hurtowni i pośredników a najważniejsze nie wymagają wypalania formowania i transportów do magazynu do hurtowni na budowę i na rusztowania Koszty są optymalne , nawet dla przeciętnych dochodów średnio materiały 600 zł/ m2 . bez okładzin z glazury i parkietu (ok.150 z .robocizna 350 zł/ m2 dla budynku pod klucz zysk firmy 300 zł / m2 w tym koszty podatków ZUS Vat etc. razem ok. 1250 zł/ m2 ogółem pod klucz ( bez parkietu i glazury ) Konstrukcja dachu drewniana połać poddasza docieplona od strony zewnetrznej dach pokryty dachówką bitumiczną lub blachodachówką Zaznaczam że koszty dotyczą dachu o małoskompikowane połaci ( mam na myzli brak większej ilości lukarn i okien dachowych Pozdrawiam przesyłam Ci zamówienie z gwarancją Optymalnej ceny Zamówienie wstępne nic Cię jeszcz nie kosztuje. Udział w spotkaniu to koszt kawy i cia stek nię przekroczą 15 zł z możliwością zwrotu jeśli potrafisz wskazać i uzasadnić słabsze punkty konstrukcyjne tecznologii znajdziesz Zostałaś/eś wybrana/y z grona potencjalnych użytkowników usług budowlanych , aby zrealizować dom lub mieszkanie za promocyjną cenę w kosztach własnych wykonawców robót 1300 zł/m2 pod klucz Jest jeden warunek! Aby skorzystać, wybierz 7 znajomych wciągnij ich do Akcji Dom za optymalna cenę . Niech oni też poinformują swoich znajomych.. Zrobisz wykonawcom budowy domu niezłą reklamę , w zamian zrealizują Ci dom, bez nadmiernych narzutów Vat 22% , prowizji hurtowni 20%, narzutów socjalnych pracy na ZUS 44% etc. Jeżeli w ciągu 10 dni prześlesz tę wiadomość w niezmienionej formie do 7 znajomych, a kopię prześlesz na e-mail: dobrydom@gazeta.pl (wpisz ten adres bezbłędnie) to otrzymasz e-mail ze specjalnym kodem umożliwiającym odbiór umowy na realizację domu za promocyjną cenę . ============= Info: W realizacji Programu Dom za Optymalną Cenę biorą udział między innymi - Holding cementowy - Kopalnie surowców mineralnych sp. z o.o . - Konsorcjum Przedsiębiorstw Budowlanych ( 115 firm ) Uwaga: Tekst powyższy i ze strony 1 zakazany Cytat : Informujemy , że zaproponowana forma ogłoszenia nie może być publikowana ze względu na wewnętrzne przepisy gazety oraz ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej . Twój udział ( wypełnij kupon konkursowy ) do wygrania 2 domy 150m2 za 1000 zł/m2 Dane o budynku anonimowe mogą być użyte dla planów zagospodarowania gmin i miast zamówienie wstępne Dane osobowe chronione Imię Nazwisko Miejscowość Kod pocztowy ul. nr domu Telefon Tel. kom. lub e-mail Info: pod tel.kom. 0508 555 489 lub tel. ( 22 ) 614 60 11 . ( prosić p . Romana ) Zamówienia wstępne z gwarancją optymalnej ceny rejestrowane i realizowane są w Korporacji Przedsiębiorstw Budowlanych . Wyrażam zgodę na udział w spotkaniu na seminarium Dom za Optymalną Cenę Realizacji tak nie ( podkreślić ) podpis nr. ks. Mieszkaniowej PKO Temat: Dom własny za optymalna cenę cześć : nic szczególnego porównaj sobie koszty proponowane na foru gazety zrobione wedłeg katalogów norm PRL ztym co proponuję. 85% nowych domów wykonywane jest w technologii średniowiecza kielnia łopata taczka około 150 ton materiałów dla domu który wybrałeś w tym ok 110 ton piasku żwiru cement wapna 6000 roboczogodzin 6 miesięcy zajmie fachowcom wymieszanie tegoż i połączenie w skorupę budynku . Do tego musisz dodać koszty pośrednie hurtowni Vat , prowizji etc Statystycznie koszty pośrednie ukryte przekroczą 55 % kosztów budowy . Co zrobić aby tego uniknąć Nie płać za to co nie jest niezbędne nie wierz żadnym katalogom normom nakładów rzeczowych itp bzdurom rodem z PRL Kup usługę budowy domu z materiałem na przetargu w internecie. Wówczas masz szansę na optymalną cenę realizacji domu .To jest naprawdę możliwe polecam ew. wsparcie w przygotowaniu i realizacji budynku pozdrawiam dobrydom@gazeta.pl STAN ROBÓT, ELEMENTY LUB ROBOTY SCALONE JEDN. MIARY CENA JEDNOST-KOWA W ZŁ CENA CAŁKO- WITA W ZŁ UDZIAŁ % W CENIE OBIEKTU Roboty ziemne m3 52.10 8523.46 3.7 Fundamenty w tym: m3 344.89 6621.97 2.9 - betonowe m3 230.86 1338.96 0.6 - żelbetowe m3 397.22 5283.01 2.3 Ściany podziemia w tym: - murowane m3 434.48 13338.60 5.7 Izolacje m2 17.33 1618.57 0.7 RAZEM STAN ZEROWY m2 p.z. 273.66 30102.60 13.0 Ściany nadziemia w tym: m3 478.19 28165.17 12.1 - murowane m3 478.19 28165.17 12.1 Stropy, sklep.schody m2 148.95 25321.53 10.9 Ścianki działowe m2 50.41 4179.10 1.8 Dach - konstrukcja m2 poł. 103.00 13956.29 6.0 Dach - pokrycie m2 poł. 129.69 17573.59 7.6 Izolacje p-wilg,cieplne,m2 12.60 5097.80 2.2 Okna i drzwi zewnętrzne m2 415.17 22958.64 9.9 Drzwi wewnętrzne m2 152.98 3059.52 1.3 RAZEM STAN SUROWY m2 p.u. 874.99 120311.64 51.9 Tynki i oblicowania m2 22.49 14675.09 6.3 - tynki, wyprawy, m2 13.07 7378.78 3.2 - okładziny m2 82.72 7296.31 3.1 Roboty malarskie m2 4.80 2526.57 1.1 Podłoża m3 177.37 3494.12 1.5 Podłogi i posadzki m2 74.00 16488.24 7.1 RAZEM STAN WYKOŃCZENIOWYm2 p.u. 270.43 37184.02 16.0 Elewacje w tym: m2 78.72 20735.67 8.9 - tynki i wyprawy m2 17.98 106.10 0.0 - okładziny m2 71.59 1847.01 0.8 - docieplenia m2 94.36 18438.48 7.9 - malowanie elewacji m2 9.45 344.08 0.1 Różne roboty zewnętrzne m2 p.u. 18.90 2598.95 1.1 RAZEM STAN WYKOŃCZENIOWY ZEWNĘTRZNY m2 p.u. 169.71 23334.62 10.1 załączam Ci zamówienie na dom za optymalną cenę nara Zostałeś wybrana/y z grona potencjalnych użytkowników usług budowlanych , aby zrealizować dom lub mieszkanie za promocyjną cenę w kosztach własnych wykonawców robót 1300 zł/m2 pod klucz Jest jeden warunek! Aby skorzystać, wybierz 7 znajomych wciągnij ich do Akcji Dom za optymalna cenę . Niech oni też poinformują swoich znajomych.. Zrobisz wykonawcom budowy domu niezłą reklamę , w zamian zrealizują Ci dom, bez nadmiernych narzutów Vat 22% , prowizji hurtowni 20%, narzutów socjalnych pracy na ZUS 44% etc. Jeżeli w ciągu 10 dni prześlesz tę wiadomość w niezmienionej formie do 7 znajomych, a kopię prześlesz na e-mail: dobrydom@gazeta.pl (wpisz ten adres bezbłędnie) to otrzymasz e-mail ze specjalnym kodem umożliwiającym odbiór umowy na realizację domu za promocyjną cenę . ============= Info: W realizacji Programu Dom za Optymalną Cenę biorą udział między innymi - Holding cementowy - Kopalnie surowców mineralnych sp. z o.o . - Konsorcjum Przedsiębiorstw Budowlanych ( 115 firm ) Uwaga: Tekst powyższy i ze strony 1 zakazany Cytat : Informujemy , że zaproponowana forma ogłoszenia nie może być publikowana ze względu na wewnętrzne przepisy gazety oraz ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Biuro Ogłoszeń Gazety Wyborczej . Twój udział ( wypełnij kupon konkursowy ) do wygrania 2 domy 150m2 za 1000 zł/m2 Dane o budynku anonimowe mogą być użyte dla planów zagospodarowania gmin i miast zamówienie wstępne Dane osobowe chronione Imię Nazwisko Miejscowość Kod pocztowy ul. nr domu Telefon Tel. kom. lub e-mail Info: pod tel.kom. 0508 555 489 lub tel. ( 22 ) 614 60 11 . ( prosić p . Romana ) Zamówienia wstępne z gwarancją optymalnej ceny rejestrowane i realizowane są w Korporacji Przedsiębiorstw Budowlanych . Wyrażam zgodę na udział w spotkaniu na seminarium Dom za Optymalną Cenę Realizacji tak nie ( podkreślić ) podpis nr. ks. Mieszkaniowej PKO ................ ............................... ................ Temat: Porozmawiajmy o Towarzystwie Przyjaciół Marek jerzykrajewski7 napisał: > Drogi EuGeniuszu! > > Ciągle uważam, że Janusz Werczyński to nieuczciwy człowiek, który już raz > naruszył moją nietykalność cielesną. Przyłapałem go kilka razy na łamaniu > prawa. Kilka razy słyszałem, jak mija się z prawdą. > > Chciałbym być od niego jak najdalej. Niestety, jest burmistrzem miasta, w > którym mieszkam i prowadzę interesy. A chciałbym prowadzić interesy również z > miastem, np. by miasto za pośrednictwem mojego biura ogłoszen dawało ogłoszenia > > do "Gazety Wyborczej". To jednak nie może powstrzymac mnie przed krytykowaniem > niewłaściwego postępowania burmistrza. Interesy chciałbym prowadzić z miastem, > a nie z nim. Niestety, on reprezentuje to miasto, więc interesów z miastem nie > będe mógł robić. Uzmysłowiła mi to Pani Maria Kwiatkowska, z która rozmawiałem, > > by wysondować sytuację. Trudno, nie zarobię na interesach z Markami. To jest > cena niezależności. Niektórzy przedsiębiorcy nie chcą jej płacić. > > Czy cały czas "obsmarowuje mu d.."? Niech sie cieszy, że mam inne zajęcia i nie > > mam czasu na prawdziwie detektywistyczną robotę. > > Przeprosiłem go, bo bałem się jego znajomości w mazowieckim wymiarze > sprawiedliwości, no i nie nagarałem na taśmę rozmów z kilkoma znajomymi, którzy > > teraz wypieraja się tego, co powiedzieli (Adam Michniki był bardziej przezorny) > . > Czasy sie jednak zmieniają. No bo skoro aresztowano Marka Dochnala i większość > byłego zarządu Opola, to znaczy że wieją wiatry w kierunku czystych rąk. > Dziś nie boję się znajomości Werczyńskiego, bo jesteśmy w Unii Europejskiej, > gdzie wymiar sprawiedliwości jest bardziej bezstronny. > Proponuję Werczyńskiemu ugodę, bo szkoda mi mojego czasu i czasu świadków. > On pewnie chciałbym, by przed nim padł na kolana i błagał o litość. Tego nie > zrobię, wolę iść do więzienia. Choć, jak już napisałem, licze na uniewinnienie > przed europejskim wymiarem sprawiedliwości, który uznaje, że osoby publiczne > muszą godzić się nawet na brutalną krytykę. > > A swoją drogą jestem ciekaw, jak to sie potoczy. To nie jest telewizyjny > reality show, ale prawdziwe życie. > > Kto z Was miał z burmistrzem sprawę w sądzie karnym? Kto z Was naprawdę z nim > walczył, podejmowal ryzyko więzienia? > > Pozdrawiam > > > Jerzy Krajewski Panie Jerzy Jako przyjazdna Panu osoba proponuję zakończenie tej bezowocnej dyskusji. I tak na tym forum jest dużo osób których zachowanie jest poprostu karygodne a radni i burmistrz to dla nich bogowie, dla których trzeba oddać życie w ich obronie. Ja już przestałem wchodzić z nimi w dyskusję i Panu polecam tosamo bo szkoda na nich czasu - niech lepiej zajmą się pracą nad pomnikiem Werczyńskiego, aby jak najszybciej mieli się do kogo modlić... A moderatorowi to się dziwię... Choć regulamin forum zmusza go do tępienia chamskich zachowań,a on tego nie robi. Temat: Pacewicz, gdzie pan jest teraz?! goniacy.pielegniarz napisał: > Także GW ma swoją linię polityczną. Problem polega na tym, że ja za bardzo nie > wiem, czy Gazeta, podszczypując Rokitę, robi to tylko i wyłącznie z powodów > czysto personalnych, czy może także z powodów ideologicznych. Bo jeśli robi > to z powodów ideologicznych, to nawet bym to rozumiał. Tylko, żeby nikt przy > tym nie mówił, że to są oceny obiektywne, w odróżnieniu od ocen innych gazet, > które podchodzą do sprawy z "politycznego" punktu widzenia. To wszystko > oczywiście dotyczy ocen, a nie przedstawiania faktów. Myślę, że te powody są i polityczne i personalne. Krytyka sloganu Rokity "Nicea albo śmierć" była na pewno polityczna - za złą strategię gry politycznej. Waham się natomiast z nazwaniem motywów krytyki raportu Rokity. Nie był on ani polityczny ani osobisty (ale i był jednym i drugim), dotyczył bowiem prawdy i wiarygodności polityka, cnót politycznych i wielu różnych cech osobowości. Moim zdaniem nie można poprzestać jedynie na prostowaniu faktów i oskarżeń gdy wypowiada to osoba publiczna. Należy się wówczas zastanowić nad powodem takiego postępowania (politycznymi i osobistymi) - w takim przypadku nieuchronnie zagląda się także w "duszę" swego adwersarza. > Podrzucę jeszcze tylko inny fragment tego wywiadu Michnika w ŻW: > ŻW: GW obchodziła niedawno swoje piętnastolecie. W rocznicowym artykule napisał > Pan, że jesteście na zakręcie. Czy to znaczy, że rozważacie zmianę charakteru? > > AM: Po tym, jak Polska weszła do NATO i UE, jako gazeta musimy na nowo > zdefiniować swoje cele. Poddać je refleksji. Ale z wpływania na rzeczywistość na pewno nie zrezygnujemy. Robienie gazety czysto informacyjnej w ogóle mnie nie > interesuje. Od tego są inni. My chcemy proponować sposób myślenia o świecie. I słusznie, czysto informacyjna to może być jedynie książka telefoniczna. Ważny jest jednak i sposób tego "proponowania" i sposób uprawiania krytyki a przez to wpływania na rzeczywistość. Są pewne standardy, których się nie przekracza (w tym celują brukowce). Poważnym gazetom takie wpadki mogą się przydażyć - oby jak najrzadziej, ale nie mogą zarazić się poetyką brukowców. Pomimo wpadek dziennikarskich w GW czy w Rzepie - obie gazety i ich publicystów cenię wysoko. Na forum najczęściej skupiamy się na drażliwych i często kontrowersyjnych doniesieniach politycznych. Stąd, jak mi się wydaje, często zbyt ostro formułowana jest krytyka gazety i jej naczelnego. > > Żartuję wymieniając twój nick, ale zastrzeżenia do trójmiejskiego dodatku > od dawna mam bardzo zasadnicze. Ten nieobiektywny ton zaczął nadawać najpier > w gazecie kolega Donalda Tuska i środowiska związanego z konserwatystami - > Paweł Zbierski. Następny, Tomasz Wróblewski, kontynuował tę linię gazety. Przez minione przeszło 10 lat dodatek prezentuje wyraźne sympatie Tuskowe i obe > cnie platormiaste. Czasem jest to bardzo irytujące. > > Dla jasności powiem tylko, że mnie wcale nie cieszy to, czy jakaś gazeta wspiera jakąś partię czy też nie. Wolę, jak prezentuje jakąś (jasną)linię polityczną niż linię partyjną. Ale to bardziej dotyczy gazet ogólnopolskich. Natomiast jeśli chodzi o prasę lokalną, to pewnie w małych miejscowościach tego typu sprawy przedstawiają się jeszcze gorzej. Przecież w sytuacji, gdy w małej miejscowości istnieje jedna gazeta, którą dodatkowo mogą wykończyć lokalne sitwy, gdy będzie za bardzo węszyć i krytykować, trudno w ogóle coś zrobić. Gazeta Wyborcza ze swoimi dodatkami może mieć z jednej strony łatwiej ze względu siłę Gazety, ale z drugiej strony zawsze będzie nad tymi dodatkami krążyło widmo tej dużej Gazety, okreslonej politycznie i zawsze będzie można zwalić na to, że to atak ze względów politycznych. Dodatki żyją pod jedną, chyba najważniejszą presją - wyniku finansowego. Moim zdaniem, ważne są też sympatie polityczne, czy jakaś "etosowa" przeszłość - jednak gdy ma się akcje firmy w kieszeni, gdy GW mimowolnie samodokształciła swoich pracowników w cenieniu zysków i strat finansowych tym mniej ważny jest dla tych przeważnie młodych ludzi w oddziałach jakis etos i wartości. Nie znam sytuacji dodatków, nie wiem jak są prowadzone gdzie indziej - swą ocenę opieram na Gdańsku. Na podstawie liczby zarobionych pieniędzy jest oceniane biuro ogłoszeń oddziału, którego szef określa pulę pieniędzy na wynagrodzenia dziennikarzy. Szef takiego biura, moim zdaniem, mimowolnie wpływa - ze względu na reklamodawców - na niektóre materiały publikowane w gazecie. Być może w zależności od tego, jak w danym oddziale ambitnie podchodzi się do wyników finansowych może być większy lub mniejszy nacisk na redaktorów naczelnych. Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 167 rezultatów • 1, 2, 3 |