Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro numerów numer
Temat: pobiera za dużo kasy! Rany..... Rany, sam jestem czasem wielce niedoedukowany ale to juz chyba przerasta wszystko. Oplaty pobiera SIEC A NIE TELEFON! Model telefonu nie ma tutaj nic do rzeczy! Jesli uwazasz, ze placisz za duzo to pierwsze co musisz zrobic to zazadac szczegolowego billingu od sieci. Wiem, ze to troche kosztuje ale bez niego niczego nikomu nie udowodnisz. Aby zdobyc taki billing musisz skontaktowac sie z Twoim biurem obslugi klienta. Druga rzacz jaka musisz zrobic to upewnic sie, ze nie uzywasz `Polskiej czcionki` w SMSach, bo ona jest inaczej kodowana i jeden SMS moze zostac staksowany za kilka. Trzecia rzecz jaka musisz zrobic to upewnic, sie ze nie wysylalas przypadkiem SMSow na numery specjalne typu 71..., 75...., 70....., bo za nie jest inna stawka. Czwarta rzecz jaka musisz zrobic to upewnic sie czy masz wybrana odpowiednia taryfe i czy nie zlamalas ustalen tej taryfy. (np. w ofercie jest napisane duzymi literami, ze w danej tryfie SMS kosztuje 15gr ale nizej malutkimi literkami jest napisane, ze dotyczy to jedynie trzech wybranych numerow i jedynie w godzinach poza szczytem). Po piate musisz wiedziec, ze siec nie taksuje za kazdego SMSa z osobna tylko za pewien pakiet (to zalezy od sieci). I tak np. jesli SMS kosztuje przykladowo 40gr a siec taksuje co 10 SMSow to za pierwszego wyslanego SMSa placisz 4PLN a potem za kolejne 9 nic nie placisz a za jedenastego placisz znowu 4PLN. I tak w kolo. Jak juz to wszytsko sprawdzisz to jestem na 90% pewien, ze okaze sie iz siec dobrze Ci taksowala tylko nie doczytalas czego i stad Twoje obawy. No, ale jesli sie pomylilem to z billingiem szczegolowym w reku dopniesz swego. Pozdrawiam! Temat: Mówią wieki Miły PTR! Nie fair było wydawanie przez Teatr Nowy kilku numerów autopromocyjnego pisemka "PROSCENIUM". Dodatkowo, młodzi ludzie - autorzy owych tekstów i recenzji na zamówienie - nie ustrzegli się wielu kardynalnych błędów i nieprawdziwych informacji. Np. nie zauważyli (!), że Kołaczkowski gra w "Chłopcach", bo podali, ze Szczapiński... A ten na długo przed premierą oddał rolę. Sprawdź ten detal, miły PTR, w Biurze Promocji TN. Mam nadzieję, że ci młodzi autorzy stale doskonalą swój talent krytyka. Może już na UŁ? Nawiasem mówiąc, wielu wykładówców uniwersyteckich brało udział w konferencjach zorganizowanych przez profesora Królikiewicza w TN. Przypomnę "przemoc w kulturze" czy "postmodernizm". To nie były spektakle, lecz wykłady. Z marną frekwencją. Opłacane z budżetu TN. Przejrzyj też numery "ASPEKTU POLSKIEGO". Tylko uważaj. By sobie czegoś nie złamać. Ślisko tam od wazeliny wobec Królikiewicza (np. teksty Władysława Korowajczyka). Tak było w zeszłym sezonie. - Zatem: propozycja naukowej analizy dzieł scenicznych profesora Królikiewicza - w finansowo trudnym czasie - jest zupełnie realna. Wkładowca może w ten sposób sobie dorobić, a student pewnie będzie musiał wykonać zadanie, lub wykazać się w stosownym kole naukowym. Ściskam Cię, miły PTR, i proszę, byś nie brał w tym udziału. Na dobre oceny w indeksie zapracuj inaczej. Uczciwiej! Chociaż Ty. Temat: "tanie" linie lotnicze APDEJT kosztow APDEJT: oplaty lotniskowe w Stansted to jakies 40Eur wiec cenw biletu bylaby 180Eur jesli w Ch+Okecie beda takie same ;P koekast napisał: > a gdzies ty to paw znalazl, bo na ich stronie wciaz nie ma.. mam wtyke w UE oni sobie tam kombinuja ale jakos kiepsko im to wychodzi. Ciekawe czy z liczeniem funuszy europejskich tez beda takimi mozgami? ;P Poza tym kolejny z geniuszy w Air Polonia poprosil o podawanie numerow CC i danych w MAILU. ZADNEGO PGP czy stronki z SSL. NIC Pawik uwaza ze TANIEJ jest zostawic karte z pinem kolo bankomatu. Przynajmniej po wyciagnieciu pewnej kwoty (zwykle 500Eur) karta sie blokuje na pare dni. A jak przeslesz takie numery to bedziesz 'per noel' do wysokosci salda w sklepach w singapurze czy Belgradzie i zadne ubezpieczenie tego nie objemie ;P Ceny oplat z sajut jakiegos biura turystycznego w PL, vat 7% jest oficjalny > z tym "2godz" masz racje - jak w ryanairze. > Patrzac na ceny to faktycznie dziko super nie jest - zostaje > nam nadzieja, ze LOT bedzie zmuszony w koncu cos obnizyc - wtedy AP > tez pewnie stanieje. > Kk Temat: Telekomunikacja Polska SA wyłącza ludziom telefony W maju Tepsa instalowała nam telefon. Z opóźnieniem, bo panowie monterzy nie zjawili się w terminie. Rachunku do zapłaty opłaty instalacyjnej nie dostaliśmy, bo podobno miał zostać przysłany z pierwszym abonamentem. Nie został - ani z pierwszym, ani z drugim, ani z trzecim. Jedynym kwitem za instalację była tzw. faktura, bez numerów, z błędną datą i nieistniejącym numerem konta. W biurze obsługi twierdzili, że przy najbliższym abonamencie dostaniemy co trzeba i - HURA! BĘDZIEMY MOGLI ZAPŁACIĆ TEPSIE 150 ZŁ!!! Wreszcie przysłali nam pisemko z kategorycznym żądaniem uregulowania zaległej należności, BO NAM WYŁĄCZĄ. Zapłaciliśmy i wysłaliśmy pismo z zażaleniem na bałagan i żądaniem ukarania winnych ewidentnego zaniedbania. W odpowiedzi dostaliśmy... wezwanie do zapłaty odsetek za zwłokę (6 zł). Znajomy prawnik powiedział, żeby zapłacić i niech sobie te 6 zł wsadzą w d, bo użeranie się z nimi będzie kosztować nas znacznie więcej czasu i zdrowia, a i telefon potrafią odłączyć. Od tego czasu zgrzytów więcej nie mieliśmy, czekamy co dalej. Jeśli będą jakieś cyrki, uciekamy do konkurencji przy pierwszej sposobności. Temat: UPC - jak ich dorwać? UPC - jak ich dorwać? Chciałabym wreszcie dodzwonić się do biura obsługi abonenta, ale niestety - żaden z dostępnych numerów nie działa! "Wybrany numer jest nieprawidlowy" i tyle... Czy ktoś dysponuje "działającym"? To raczej nie wina mojego telefonu... sprawdziłam wszytskie dostępne w internecie kontakty i nie mam już dosłownie siły... Temat: Będzie kontrola z Komendy Głównej W sobotę 15.07 byłam w jednym z wrocławskich biur podrózy. Widziałam jak kobieta przez 15 min próbowala dodzwonić się na ogolnopolski numer 997 z tel stacjonarnego i z komorki na 112. Zaden z numerow nie odpowiedział!!! SKANDAL. Gdyby działo się coś złego, to po zawodach! Temat: Co musimy pamietac... - urodziny mamy, taty, brata, krewnych i znajomych królika - PINy do trzech kart baknomatowych, loginy i hasła do 3 banków - hasla do forum i Yahoo - haslo do poczty - 3 loginy, hasła i adresy do FTP - kody wejścia do domu i 3 biur - hasła i loginy do swojego i 11 innych komputerów - PIN do telefonu - PESEL, NIP, nr dowodu i takie tam - pewnie coś jeszcze, ale nie pamiętam :-) Numerów telefonów nie pamiętam, mam w telefonie i notesie i to wystarcza. Temat: internetowe ksiązki telefoniczne? Dziewczyno, nie rozumiesz,ze takich książek oprócz Plusa i numerów stacjonarnych NIE MA ? Trzeba dzwonić do biura obsługi klienta Ery i Orange- podać imię, nazwisko, miejścowość ( w Erze dodatkowo ulicę) i w ten sposób uzyskać nr potrzebnego telefonu ( jeżeli oczywiście nie jest zastrzeżony) Temat: odmowa zwolnienia Mowisz,ze to idealizm, inni nazywaja to zwyczajną głupotą Rozumiem, że wkurza Cie przebiegłość kolezanek z biura ("wykrece numer i zajde" hmm...gratuluję sposobów na wykrecanie numerów.) Pocieszam sie tym, ze moze takich bab nie jest wiele. Ja przynajmniej nie mam z takimi bezposredniego kontaktu Wrocilabym chetnie do pracy,gdybym byla pewna, ze beda respektowane moje prawa. No i gdyby lekarz sie nie sprzeciwial. A wszystkim pracującym mamuśkom ślę głeboki ukłon. lilypie.com/days/060101/4/0/1/+10[/img][/link][/center] Temat: numer infolinii (biura numerów) w Czechach numer infolinii (biura numerów) w Czechach Jeszcze jedno pytanko: jaki jest numer infolinii (biura numerów) w Czechach? Temat: Numery uciekły z bazy TP SA ale ani na CD ani w drukowanej kasiazce ani tez w biurze numerow nie moga sie pojawic numery zastrzezone. W artykule wyraznie jest napisane ze koles znalazl numer zastrzezony!! Czytaj ze zrozumieniem. Temat: czy jest coś takiego jak książka telefoniczna IDEI Jest Biuro numerow jest. Ale po pierwsze nie znam numeru a po drugie to biuro podaje numer gdy podasz dane abonenta. W druga strone to nie dziala, bo jest ustawa o danych osobowych. Pozdrawiam! Temat: Czy jest mozliwe zidentyfikowanie użytkownika idei Hmm 1. Jest biuro numerow abonentow sieci IDEA ale tam podaja numer jesli podasz dane personalne poszukiwanej osoby. W druga strone to nie dziala. 2. Jesli ktos posiadajacy ten numer grozi Ci zglos sprawe na policje. Pzodrawiam! Temat: Chcę się umówić z dziewczyną, ale... Ktoś mi powiedział żebym zadzwonił pod 913 na biuro numerów. A tymczasem dzwoniłem pod ten numer i nie ma takiego numeru. Temat: Czy ktoś zna.... Musisz więc szukać numeru na informacji , w Biurze Numerów operatora telekomunikacyjnego. Jak dostaniesz numer to podaj na forum. Temat: Idea,Era-książki telefoniczne Jeżeli koleżanka nie ma zastrzeżonego numeru można uzyskać informacje o jej numerze w biurze numerów (ERA 602 913). Oczywiście jeżeli telefon był kupiony na inną osobę (mąż, rodzice) numer będzie zarejestrowany na tą osobę, która podpisała umowe. Temat: Z jakim biurem do Egiptu ???????????? Polecam Biuro numerow- niezly numer. Temat: numer telefonu- jak znaleźć Chyba w Erze jest biuro numerów (takie jak w Tepsie). Nigdy się tym nie interesowałem. Prawdopodobnie można zadzwonić i spytać o nr abonenta. Pod warunkiem, że ten ktoś nie zastrzegł swoich danych (ja np. zastrzegłem). Temat: Konflikt między TP SA i innymi operatorami TP nie udziela też informacji o swoich numerach Przestalem juz korzystac z ich biura numerow i szukam informacji w Internecie, bo nie wielokrotnie nie byli mi w stanie podać informacji o poszukiwanym przeze mnie telefonie, jak się okazywało w sieci TP. Temat: "Nadzieja" na Wilczej (W-wa) - zgubiłam namiary oni już ze soba nie współpracuja niestety i nie podano mi numeru na wilczą pewnie biuro numerów mi pozostanie........ Temat: Chcę się umówić z dziewczyną ale... Po czym poznałem że ona na mnie leci? Ona wyskakiwała do mnie z tekstami: "Podobam ci się? No powiedz! Wiem, że ci się podobam!!! A stanął ci już?" Hehe, torchę prymitywna i wulgarna, ale nie szkodzi. Jest bardzo ładna. A nr 913 to biuro numerów dialogu czy tp ? Temat: ksiązki tel. telefonii komórkowych- WAŻNE!!! 118 913, ale to biuro numerów. Nie sprawdzisz do kogo należą powyższe numery. Temat: Komórka-pomoc Sa takie Kazdy operator ma swoje biuro numerow. Ale jednego ogolnego chyba nie ma. Musisz (tak mi sie wydaje) wiedziec w jakiej sieci jest ten numer. Pozdrawiam! Temat: Gdzie można zamówić jedzenie... 5363636 Pizza HUT. (5363636). A jesli macie pomysl na jakies inne zarcie to dzwoncie pod 913- Warszawskie biuro numerow- i zapytajcie sie o numery jakis fajnych jadlodajni w okolicy. Pozdrawiam! Temat: apteka homeo Wawa czynna teraz lub jutro W-wa , ul.Pereca 2 ul.Zamieniecka 61 Lepiej najpierw zadzwonić. Nie mam numeru telefonu, ale na pewno dowiesz się w biurze numerów. Temat: Kominek na Pelety gdzie kupić ?? Nie mam dziś przy sobie telefonu do nich, ale możesz zadzwonić do biura numerów i poprosić o nr CENTRUM DREWNA w Warszawie przy ul. Modlińskiej. Pewnie w googlach też byś coś znalazł. Pozdrawiam Temat: namiary na dr. Rowińską z CZD Viva-med ul.Trocka 10a, ale niestety nie mogę znaleźć numeru, zadzwoń do biura numerów. Temat: PILNE!!Czy przełęcz Przegibek w Beskidzie Ż jest Poprostu zadzwoń: nr kierunkowy + biuro numerów 913 Temat: jak ustalic nazwisko palanta który dzwoni? Zadzwoń do biura numerów TPSA może Ci powiedzą co to za numer bo to stacjonarny. Temat: jedzenie z dostawa do domu na tarchominie? Asiu - sprawdzalam, ze nie ma w biurze numerow telefonow do tej pizzerni. czy moglabys mi podac nr telefonu? skoro korzystalas, to pewnie masz... Temat: Na anglosaksy witam wszystkich szukam numerow biur pracy w anglii moze mi ktos poda jakies nie znam angielskiego tylko pare slowek to juz cos moj email marwaz@wp.plmoj tel moze mi ktos pomoze moj numer tel moze byc sms 508 838 927 pomozcie blagam Temat: Czy to jest mądre? Kilka dni temu wychodząc z domu weszłam na nią, leżała sobie na wycieraczce. Nie wiem czemu ona ma służyć. Kilka razy usiłowałam znaleźć interesujący mnie numer, ale kończyło się to - na biurze numerów. :( Temat: szukam dobrego ginekologa!!! Niestety nie pamiętam nr, zdobyłam z biura numerów tp. Ja czekałam długo, bo trafiłam na miesięczny urlop, ale nie wiem jak jest teraz. Temat: POSZUKUJĘ TEGOROCZNYCH UCZESTNIKÓW W&T Byłam na W&T, ale nie z JDJ... sama też chętnie się czegos o nich dowiem...bo poprzednie biuro, z którego jechłam I mean SOIM z Poznania wycięło mi niezły numer...a nawet kilka numerów. Temat: adresy tepsy Ze wzgledu na ustawe o ochronie danych osobowych nie znajdziesz chyba tych adresow w sieci. Nawet w biurze numerow nie chca podawac adresu, kiedy znamy numer i nazwisko. Mozesz poszukac w ksiazkach telefonicznych, ale tam jest tylko nazwa ulicy. Temat: jak odnależć? Zadzwon do biura numerow i popros o nr telefonu do Krzysztofa Mateja. Mow pewnie, ze na pewno mieszka w Szczecinie, tylko nie pamietasz adresu. Temat: pomocyyy! sala weselna warszawa i okolice kurcze, kolezanka numeru nie ma, bo mieszkala blisko i po prostu pojechala. sala nazywa sie TANGO, jest w miejscowośsci Łajski, prowadzi ja malzenstwo o nazwisku Jasinscy. moze przez biuro numerow znajdziesz? sala jest po drodze do miejscowosci Dębe. Temat: Jak Telekomunikacja rozumie ochronę danych? Inaczej jest jak mamy książkę telefoniczną na CD nie musimy się z nią kłucić wystarczy imię lub nazwisko lub adres i masz numer :P ale ci w biurze numerów są inni i już Temat: jak znalesc # telefonu Pytam po raz kolejny to po co jest biuro numerów 118913? Zadzwoń sobie tam i zapytaj np. o ministerstwo kultury na Krakowskim Przedmieściu 15/17, jesteś pewna że nie dostaniesz do nich numeru telefonu? Temat: gołąb Poszukaj przez biuro numerow - masz adres i nazwisko- dadza Ci numer :-)! Temat: komunia gdzie mogę kupić piękną suknię Numer nie mam.Ale wiem ze ten salonik nazywa sie "Oleńka" takze zadzwon sobie do biura numerow to ci podaja.Powodzenia Temat: Biura paszportowe Biura paszportowe Nie aktualizujecie nowych numerów telefonicznych np. Biuro Paszportowe w Częstochowie od paru lat ma nowy numer telefonu. Przeciez tam pracuję. Temat: Może to dziwne pytanie... Sa sposoby 1. Na telefony sieci IDEA mzona dzwonic w formacie +4850Y88YYYYYY (gdzie Y to kolejne liczby numeru. Np. dla numeru 501234567 dzwonimy 50188234567) aby polaczyc sie bezposrednio z poczta glosowa danego numeru (o ile ma aktywna). Byc moze ktos nagral na poczcie swoje nazwisko lub powitanie. Jest duza szansa, ze zidentyfikujesz ta osobe a ona nawet nie bedzie o tym wiedziala. (to znaczy dostanie jedynie komunikat, ze ma jedna wiadomosc na poczcie) 2. W sieci IDEA jest taka usluga `Gdzie jestescie`. Pozwala ona na lokalizowanie telefonow wewnatrz sieci (niestety za zgoda tej drugie osoby) Mozesz psprobowac namierzyc ten numer. Ale pamietaj- uzytkownik tego numeru bedzie o tym wiedzial i musi wyrazic na to zgode. Wiecej informacji na www.idea.pl 3. Jesli zadzwonisz do biura numerow sieci IDEA (Maciej D. podal numery tych biur w jednym z watkow na tym forum) i wymyslisz zgrabna bajeczke to moze i podadza Ci nazwisko i adres osoby jak podasz im jej numer. Od czasu wprowadzenia (wedlug mnie zupelnie chybionej i bezsensownej) ustawy o ochronie danych osobowych nie powinni tego robic ale czesto ulegaja pod presja uroku osobistego osoby dzwoniacej oraz jakiejs dramatycznej bajeczki. No chyba, ze dana osoba ma zastrzezony numer. Wtedy nic nie wskorasz. 4. Nie przedstawilas sytuacji. Bo widzisz jesli chcesz poznac czyjs numer, bo przychodza z niego dziwne SMSy do Ciebie lub ktos z tego nueru wydzwania do Ciebie w nocy to na 99% jest to osoba, ktora Ci zna i czuje sie przez Ciebie skrzywdzona badz niedowartosciowana. W takim wypadku sproboj odswiezyc swoja pamiec i przypomniec sobie czy ostatnio nie poklocilas sie z jakims znajomym, chlopakiem itp, czy przypadkiem nie dalas kosza jakiemus niedoszlemu amantowi itp. Byc moze w ten sposob sama wpadniesz czyj to numer bez zadnego `sledztwa`. 5. Na policje isc nie radze. Juz to przerabilame z moja byla kobieta. Jesli dana osoba Ci nie grozi oni nie maja podstaw, by wyjawic Ci jej dane lub ja scigac. Dodatkowo poniewaz pre-paidy sa traktowane jako `budka telefoniczna` w przypadku gdyby sie okazalo, ze ten numer to pre-paid policja jest bezsilna (w sieci IDEA do tej pory bylo tak, ze trzecia cyfra numeru ɱ oznaczala pre-paida) Pozdrawiam! Temat: TPSA E-SKLEP = sklep widmo TPSA E-SKLEP = sklep widmo Czy komukolwiek udało się coś kupić w e-sklepie na stronie tpsy? To znaczy: zamówić i odebrać towar? Ja zamówiłam w czwartek (17.08) telefon bezprzewodowy stacjonarny Philipsa 2301s. Od razu dostałam maila (automatycznego - prosimy nie odpowiadać!) że w ciągu 2 dni ktoś się do mnie zgłosi i ustali termin dostawy. Niestety 2 dni minęły i nikt się do mnie nie zgłosił. Chciałam sama do nich zadzwonić, ale nigdzie na stronie nie ma telefonu. Zadzwoniłam więc na 9393. Musiałam przeczekać 3-krotne "proszę podać numer telefonu w sprawie którego dzwonisz" i doczekałam się połączenia z "konsultantem". Pani koniecznie chciała wymóc na mnie mój numer telefonu - twierdziła że inaczej nie jest w stanie sprawdzić mojego zamówienia. Na nic zdały się tłumaczenia, że nie podawałam żadnego numeru telefony przy składaniu zamówienia. W końcu odesłała mnie pod 118 913 - biuro numerów - gdzie powinnam dowiedzieć się jaki jest numer telefonu do e-sklepu tpsy. Zadzwoniłam do biura numerów. Pani prosiła o podanie nazwy firmy, której telefon chcę zdobyć. Ponieważ e-sklep ma nazwę e-sklep, pani nie była w stanie podać mi żadnego numeru telefonu. Zadzwoniłam z powrotem na błękitną linię. Podano mi tym razem telefon do Telepunktu, gdzie w dzień powszedni o godzinie 14:00 odezwała się poczta głosowa (22-666-62-40). Dzwoniłam też do wszystkich Punktów Sprzedaży w Warszawie ale nigdzie nie odbierano telefonu, albo odzywała się poczta głosowa albo fax. Trafiłam w końcu na jakiś fizyczny adres, gdzie w e-sklepie można wysyłać reklamację i zwroty (Telekomunikacja Polska S.A., Magazyn Centralny Cargoforte, ul. Modularna 3a, 04-186 Warszawa). Zadzwoniłam więc do biura numerów po raz drugi, żeby zdobyć telefon do tego magazynu. Uzyskałam informację, że nie ma żadnej firmy pod tym adresem, żadnych telefonów, nic. Naprawdę chciałam kupić ten telefon w innym sklepie, ale w całym googlu nie ma tego telefonu w całej Polsce. W Philipsie też nie wiadomo gdzie kupić, w Euro AGD nie ma i nie było, w Media Markcie tak samo. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Co robić? Śniło mi się, że musiałam 4 miesiące czekać na ten telefon, ale to i tak optymistyczna wizja bo myślę, że nigdy tego tleofnu nie ujrzę. Temat: głuche sygnały Juz mowie 1. Policja nic nie pomoze, bo gosc Ci nie grozi. A nawet jesliby grozil to najprawdopodobniej dzwoni z POPa a ten jest traktowany przez policje jako ogolnodostepna budka telefoniczna wiec i tak Ci nie pomoga. 2. Sproboj zadzwonic do goscia w formacie 50Y88YYYYYY (np. dal numeru 501234567 bedzie to 50188234567). Wtedy laczysz sie bezposrednio z jego poczta glosowa. Istnieje duza szansa, ze nagral tam swoje nazwisko imie lub powitanie. 3. Przypomnij sobie z kim sie ostatnio pokluciles itp. Przejrzyj notesy z telefonami. Takie numery robia najczesciej postrzeleni `przyjaciele`, zdradzone kochanki itp. 4. Zadzwon pod ten numer z budki telefonicznej. Wtedy moze gosc odbierze. Jak dzwonisz ze swoich telefonow to on przeciez widzi kto dzwoni i nie odbiera, bo wie, ze to Ty. Prosta sprawa. 5. Zadzwon do biura numerow sieci IDEA (w tej chwili nie pamietam numeru). Odkad weszla w zycie szkodliwa ustawa o ochronie danych osobowych raczej nie podadza Ci nazwiska goscia jesli podasz numer (podaja jedynie w druga strone) ale jesli trafisz na jakiegos mlodego konsultanta (a jeszcze lepiej konsultantke) i wymyslisz ladna bajeczke to moze Ci sie uda. 6. Jest tez bardziej wyzywajaca forma dojscia kto to taki. Jesli masz numer w sieci IDEA to mozesz namierac innych uzytkownikow tej sieci. Za ich zgoda oczywiscie. Oczywiscie gosc moze wtedy namierac tez Ciebie. Ale moze jak zobaczy, ze probojesz go namierzyc to sam odpusci sobie. Robi sie to tak: wysylasz SMS o tresc: `GRUPA 50YYYYYYY` (gdzie 50YYYYYYY to jego numer) pod numer 7204. Wtedy on dostanie SMS o tresci: `Uzytkownik o numerze 50YYYYYYY (gdzie 50YYYYYYY to Twoj numer) probuje Cie namierzyc. Jesli sie zgadzasz to wyslij SMS pod numer 9644`. Juz samo to moze goscia niezle nastraszyc! Teraz jesli gosc odesle SMSa ze zgoda Ty dostaniesz komunikat, ze on sie zgodzil. W tym momencie wysylasz SMS o tresci: ZNAJDZ 50YYYYYYY (gdzie 50YYYYYYY to jego numer) na nuemr 7004 i po chwili dostajesz SMSa zwrotnego z jego polozeniem. (dokladnosc do kwadratu ulic). Pozdrawiam! Temat: numer zastrzeżony? numer zastrzeżony? moje pytanie będzie nietypowe, ponieważ nie dotyczy reklamacji, ale wydaje mi się, że Pan będzie mógł mi odpowiedzieć. Pracuję w call center i zdarza mi się dodzwonić na nr zastrzeżony. Czasem ludzie się nie awanturują z tego tytułu, ale dzisiaj miałam bardzo trudny przypadek. Proszę więc mi fachowo wyjaśnić na jakiej zasadzie w bazie danych w jakimkolwiek call center, mogą się pojawić numery zastrzeżone? Ja rozumiem, że jak ktoś ma nr zastrzeżony to nie figuruje w książce telefonicznej i nie ma o nim informacji w Biurze Numerów. Ale udostępnianie numeru w celach marketingowych to jest inna bajka, no nie? Na umowie z operatorem o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest taki zapis o udostępnianiu numeru w celach marketingowych i dzięki niemu dany nr może być udostępniony w call center. Czy mam rację? Czy jedynym uniknięciem telefonów z call center jest własnie zaznaczennie/odniaczenie tej opcji na umowie? Czy to też nie wystarcza? Bo jako osoba kompetentna w tym co robię, nie chciałabym, aby ktoś niezorientowany zarzucał mi łamanie ustawy o ochronie danych osobowych. Do licha, nie udostepniam nikomu jego numeru, więc działam zgodnie z prawem. A i te godziny spędzone nad ustawą o ochronie danych osobowych z racji kierunku studiów do czegoś zobowiązują. Proszę mi powiedzieć, czy mam rację co do tego nr zastrzeżonego? Nie można tego faktu zamieśc pod dywan, niektórzy klienci dają się "zbyć" informacją, którą podałam wyżej, ale jeśli komuś to nie wystarcza i uważa, że nie mam racji to co mam powiedzieć? "napisałam "zbyć" bo nie przychodziło mi nic innego do głowy, ale nie można tego nazwać zbyciem, ponieważ udzieliłam mu moim zdaniem rzetelnej i prawdziwej informacji. Zbyciem by było, gdybym mówiła, że "nr mi się wyświetlił", bo tak właśnie kazano nam mówić Temat: Pyry znowu gora Pyry znowu gora rzeczpospolita: Pracownicy Telekomunikacji Polskiej w Poznaniu będą wkrótce udzielać informacji na temat numerów telefonów w Szczecinie. Tak wynika z nieoficjalnych planów firmy. Szczecińskie telefonistki mogą stracić pracę. Reforma działalności biur informacji o numerach telefonicznych "913" jest właśnie opracowywana. - Jesteśmy zmuszeni redukować koszty - przyznaje Piotr Kostrzewski, dyrektor biura prasowego TP SA w Poznaniu, któremu podlega Szczecin. Jak to będzie wyglądać w praktyce tego na razie telekomunikacja nie chce zdradzić. Z nieoficjalnych informacji jakie udało nam się zdobyć wynika jednak, że przyszłość biura numerów "913" w Szczecinie jest zagrożona. Plany TP SA przewidują, że tylko w trzech miastach takie biura zostaną. W grę wchodzą Katowice, Poznań i Warszawa. Mają zostać rozbudowane i obsługiwać klientów z miast takich jak Szczecin, gdzie informacji "913" już nie będzie. I tak dzwoniąc ze Szczecina na numer 913 połączymy się z Poznaniem (cena jak za połączenie lokalne), gdzie konsultant TP SA powie nam jaki jest numer np. do sklepu z butami na ulicy Wyszyńskiego w Szczecinie. Teoretycznie nie powinno być kłopotów z uzyskaniem takiej informacji w Poznaniu, gdyż konsultanci TP SA mają dysponować tą samą bazą informacji jak ich koledzy w Szczecinie. Piotr Kostrzewski przyznał, że prace nad reformą biur "913" trwają. - Za wcześnie jednak by mówić jak będą zorganizowanie i które miasta je stracą - twierdzi Kostrzewski. Dodał, że reforma jest konieczna gdyż informacja "913" w obecnym kształcie jest deficytowa. Jeśli doszłoby do likwidacji szczecińskiego numeru "913" pracę mogą stracić 44 osoby, które teraz udzielają informacji o numerach telefonów. Podobny los może czekać 26 konsultantów z biura w Koszalinie. - Na razie nie otrzymaliśmy informacji o planowych zwolnieniach ale biorąc pod uwagę proces restrukturyzacji wszystko jest możliwe - stwierdził Marian Strugała, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Telekomunikacji w Szczecinie Temat: likwidacja stref telefonicznych dłuższe numery telefoniczne już od 5 grudnia ! "5 grudnia zmieni się większość numerów telefonów stacjonarnych do firm, instytucji i abonentów prywatnych z siedmiocyfrowych na dziesięciocyfrowe. Większość - to nie znaczy, że wszystkie. Część numerów trzycyfrowych pozostanie niezmieniona, kilku operatorów (np. spółdzielnia telefoniczna w Tyczynie) przejdzie na nową numeracje dopiero od 1 stycznia. Operatorzy przypominają o konieczności przeprogramowania pamięci w swoich aparatach telefonicznych i faksach. Zmiany numerów będą polegały na tym, że do wszystkich dotychczas używanych siedmiocyfrowych numerów zostaną z przodu "dopisane" trzy cyfry, obecnie oznaczające numer kierunkowy. I tak na przykładowy numer 888 88 88 w Rzeszowie zmieni się na 017 888 88 88. Jednak nie będzie tak w każdym przypadku. Nie zmienią się obecne metody telefonowania z komórek, z zagranicy i z prefiksem obcego operatora. Z zagranicy będzie to w dalszym ciągu 0048 17 888 88 88, z komórek 17 888 88 88, a z prefiksem: 0-prefiks-17 888 88 88. Przypomnieć należy, że niektóre numery zmieniły się już przed rokiem. Trzycyfrowe zostały zastąpione dłuższymi, np. do pomocy drogowej (obecnie jest to 9281 zamiast 981), informacji miejskiej (9491 zamiast 911), biura numerów TP (118913 zamiast 913) i do radiotaxi (9191 zamiast 919). Trzycyfrowe numery pozostawiono: policji (997), pogotowiu (999), straży pożarnej (998), straży miejskiej (986), elektrowni (991), gazowni (992), ciepłowni (993), wodociągom (994), ratownictwu morskiemu i górskiemu (985) oraz rzecznemu (984). Nie zmieniły się także numery do infolinii. Wszyscy operatorzy zapewniają, że są przygotowani technicznie do zmiany numerów." www.pressmedia.com.pl/sn/wydarzenia/d2.asp?u_file=c%2Etxt Temat: Jak złapać klienta mając tylko jego nr tel? 1. Zawsze mozesz zglosic sprawe na policje. Jesli to oszust to powinni sie tym zajac. 2. Z POPem moze byc ciezko, bo jest on traktowany `jako ogolno dostepna budka telefoniczna` i de facto nie wymaga zadnej rejestracji. 3. w kazdej sieci komorkowej jest cos takiego jak biuro numerow. Co prawda podaja tam tylko numer komorki jak podasz imie i nazwisko osoby, do ktorje chcesz znac numer, ale jesli trafisz na mila pania i uzyjesz swojego uroku osobistego to moze to zadzialac i w druga strone. 4. Sproboj zadzwonic do niego bezposrednio na poczte glosowa. (W sieci Ieda dzwoni sie w formacie 50Y88XXXXXX gdzie Y=1,2,3,4,5 X=1,2,3,4,5,6,7,8,9,0. Dla numeru 501123456 bedzie to 50188123456. Gosc nawet nie wie, ze ktos do niego dzwonil a Ty laczysz sie bezposrednio z jego poczta glosowa) Moze gosc nagral na poczcie swoje imie lub nazwisko jak powitanie. 5. W Idei mozna lokalizowac innych uzytkownikow za ich zgoda. Jesli on zna Twoj numer to mozesz zaryzykowac. Wyslij SMS o tresci GRUPA 50YXXXXXX (gdzie 50YXXXXXX to jego numer) na 7204. Wtedy on dostanie SMS, ze Ty (poda mu Twoj numer komory) chcesz go namierzyc. Jesli sie zgodzi to Ty dostaniesz SMS z potwierdzeniem. Teraz wysylasz SMS o tresci ZNAJDZ 50YXXXXXX na 7004. Za chwile otrzymasz jego lokalizacje prez SMS. Wady tej metody: gosc bedzie znal Twoj numer (ale jesli juz go zna to przeciez nic sie nie stanie), gosc bedzie mogl zlokalizowac Ciebie (to jest troszke ryzykowne), jesli gosc bedzie mial wylaczony telefon to zlokalizowanie go bedzie niemozliwe. 6. Jesli gosc meczy Cie SMSami lub gluchymi telefonami to sprobuj czytac dokladnie te SMSy lub sluchac co mowi do sluchawki i co slychac w tle. Byc moze na tej podstawie nabierzesz pewnych podejrzen co do danej osoby. Gosc moze np. uzywac jakiegos konkretnego zwrotu w SMSach, ktory Tobie kojarzy sie z czyms konkretnym. Czesto takie glupie numery robia pseudoprzyjaciele lub osoby, ktore czuja sie prez nas skrzywdzone w jakis sposob. 7. Jesli gosc wysyla do Cieie SMSy to staraj sie je zachowywac. Jesli zdecydujesz sie oddac sprawe policji to potem one moga byc uzyte jako dowod przeciwko niemu. Pozdrawiam! Temat: Rybiński "Frasyniuk poranny" Rybiński "Frasyniuk poranny" Frasyniuk poranny Trudno mówić o postępie, skoro dawniej budził ludzi kogut, a teraz budzą nas politycy poranni, już z pierwszą zorzą piejący po wszystkich rozgłośniach. Wczoraj obudził mnie przewodniczący Frasyniuk.pl, ale długo nie mogłem się połapać, czy to już jawa, czy jeszcze koszmarny sen. Frasyniuk oświadczył w Trójce pani Pieńkowskiej, że cieszy się z tego, iż w Polsce jest chociaż 4 procent ludzi przyzwoitych, którzy chcą głosować na demokratów, a na uwagę dziennikarki, że tych przyzwoitych jest zaledwie 1 procent, odparł, że to nie szkodzi, bo i na tym można już budować. Piękna ocena narodu i elektoratu. 99 procent Polaków jest nieprzyzwoitych. Jak w Sodomie znalazł się na szczęście Frasyniuk i dziewięciu dalszych przyzwoitych, których można wymienić po nazwisku. Polska może być zbawiona. Ledwo wyłączyłem pianie Frasyniuka, odezwał się telefon. Tym razem to nie był Tober, ani Olejniczak, tylko pierwszy rozmówca z pretensjami, że zbyt lekceważąco potraktowałem telefoniczną akcję wyborczą SLD. - Nie dawałem Olejniczakowi swego numeru telefonu - dowodził mój interlokutor - ani nikogo do tego nie upoważniłem. To znaczy, że sobie nie życzę, żeby dzwonił i proszę to uszanować. Dziwna jest w tym wszystkim bierność pani głównej inspektor danych osobowych Ewy Kuleszy. W biurze numerów TP SA nie można się dowiedzieć żadnego numeru, a tu tymczasem SLD dostaje do wykorzystania 7 milionów numerów prywatnych bez żadnej reakcji. Mnie to nie dziwi. Gdyby wśród tych numerów był telefon Humera, gdyby udostępniono SLD i to za pieniądze numery ubeków i ich konfidentów, pani Kulesza zawiadomiłaby prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. A tak, wszystko jest widać w porządku i żadne naruszenie prawa nie nastąpiło. Generalnie miała rację moja ciotka, która jeszcze przed wojną nie chciała sobie założyć telefonu, bo - jak powiedziała - nie życzy sobie, żeby byle kto na nią dzwonił. Maciej Rybiński Temat: Wypadek na przejeździe WKD Dzięki. Naprawdę fajne. A mnie od tej dyskusji na naszym forum pech straszny drogowy prześladuje. Najpierw silnik zgasł mi w trakcie jazdy na środku Ostrobramskiej, co mi się jak świat światem nie zdarzyło. No i samochód trup. Niby nic się nie stało, ale był drugi dzień Świąt, ja jechałem spóźniony na chrzciny, a z tyłu siedziała małżonka z młodoroślą, która zresztą niezwłocznie zaczęła lamenty, że brum-brum nie jedzie. Spędziłem na tej Ostrobramskiej dobre dwie godziny. Warto wiedzieć, że żadne numery Assistance prowadzonego przez firmę PZU w święta nie działają i serwowany nam jest komunikat „usługa czasowo niedostępna”. To samo jeśli chodzi o niby całodobowy serwis Toyoty. Telefon nie odpowiada. Po zadzwonieniu na 112 odzywa się rozespany głos, który nie potrafi podać jakiegokolwiek sensownego numeru do autoholowania. Dopiero Biuro Numerów stanęło na wysokości zadania i podało mi kilka namiarów, z których jeden okazał się trafiony i po dłuuuuuuuuuuuuuuugim czasie przyczłapał się wreszcie pojazd holowniczy, który zawiózł mnie aż do Wiązownej, ponieważ był tam jedyny warsztat, który w tym dniu zdecydował się mnie przyjąć. Okazało się, że zepsuł się rozrząd, a ja dotarłem na chrzciny w sam raz, aby pożegnać wychodzące z przyjęcia ciocie. Ale to jeszcze nic. Wczoraj odebrałem naprawiony samochód i wyruszyłem w drogę do Pruszkowa. Niestety na Jerozolimskich przed Łopuszańską poczułem mocny wstrząs, a samochód zamiast jechać prosto zaczął sunąć bokiem na pobocze. Szybki rzut oka utwierdził mnie w przekonaniu, że wbija się właśnie we mnie TIR- chłodnia, załatwiając mi całkowicie tylne lewe drzwi i niszcząc zamek w przednich, więc wchodzić i wychodzić z samochodu mogę tylko prawymi. Podobno mnie nie widział, bo byłem w jego martwym polu. Ehh. Chyba nie będę więcej dyskusji drogowych na forum prowadzić... :- ) Pozdrawiam. Temat: SAM-81 Bluszczańska IIa Oświadczenie W związku z pojawieniem się na forum Marek innego „samopasa” oświadczam, że poglądy i treści przez niego reprezentowane są mi obce i całkowicie się z nimi nie zgadzam. (co nie zmienia faktu, że gość napisał prawdę - mam nadzieję że to kolejny, który postanowił wyrwać się spod wpływu rudej baby) Ponadto oświadczam, że: - nie skupuję niedokończonych mieszkań, - nie pośredniczę w wynajmowaniu prawników, - nie umawiam się z nieznajomymi, - nie udostępniam prywatnego konta i numeru telefonu do wiadomości publicznej, - nie pożyczam pieniędzy osobom nieznanym, zwłaszcza na dopłaty dla SAM-81, a także (na wszelki wypadek): - jako posiadacz książki telefonicznej nie wykonuję usługi biura numerów, - nie wykonuję zlecenia zakupów na telefon, - nie wyprowadzam psów, - nie pilnuję cudzych dzieci, - nie świadczę innych usług ani zleceń. Teraz na serio: nie będę się kontaktować z każdym z Was z osobna, bo uważam, ze nie tędy droga i indywidualnie nic nie zdziałacie. Może w ten sposób uda mi się Was przekonać, że w tym wypadku siła tkwi wyłącznie w JEDNOŚCI. Jeżeli mam coś do powiedzenia to powiem to publicznie, do wiadomości wszystkich. Być może nawiążę kontakt z jednym prawnikiem, który będzie reprezentował ogół, a przynajmniej większość mieszkańców. Nie będę się z wami spotykał, ani grupowo, ani z każdym z osobna, bo mam swoje powody. Co nie zmienia faktu, że Wasza dotychczasowa postawa wzbudza szeroki odzew w różnych środowiskach i parę znanych mi osób wyraża chęć uczestnictwa w Waszym spotkaniu w Galerii. SAM zabrał Wam tylko parę złotych, za to innym połowę życia i zdrowie (jak to się mówi w takich sytuacjach), bo okazuje się że do tej pory wypruwali sobie żyły bez sensu. A Ano radzę żeby trzymał/a głowę na inne okazje, bo jeszcze szampan może się polać. Temat: Kierunkowe 713 i 717 Kierunkowe 713 i 717 Ostatnio komuś dyktowałem numer telefonu i bardzo się zdziwił, gdy powiedziałem na początku "0 - 713". Poinformowałem go, że tak teraz zaczynają się wszystkie numery we Wrocławiu (oczywiście z Tepsy, w Dialogu zaczynają się 0 - 717), co go wielce zaskoczyło, bo jest przyzwyczajony do pisania numerów po dwie cyfry. A ja się pytam - właściwie dlaczego? Pisanie po dwie cyfry miało sens gdy numery były sześciocyfrowe lub nawet pięciocyfrowe. Teraz każdy numer stacjonarny wraz z kierunkowym ma 9 cyfr (nie licząc zera na początku). Może czas wreszcie zmienić przywyczajenia i podawać numery telefonów stacjonarnych tak jak komórkowych, które też w Polsce mają po 9 cyfr. W telefonach stacjonarnych podajemy teraz kompletnie bez sensu najpierw 2 cyfry potem 3 a potem znowu 2 i 2 np. 0 - 71 344 00 00. A w komórkach podajemy zazwyczaj po trzy cyfry, dajmy na to 0 - 601 100 300 i dzięki temu już wiadomo, że Plus GSM. A można by to wreszcie ujednolicić i 0 - 713 xxx xxx lub 0 - 717 xxx xxx byłoby od razu wiadomo, że to numer stacjonarny we Wrocławiu. Byłyby wyróżnikiem naszego miasta podobnie jak prefiksy 601 i następne dla Plusa, 602 Ery a 501 Orange. Przecież i tak musimy teraz zawsze wykręcać kierunkowy 71, nawet jak dzwonimy w mieście, co gorsza zdarza się nam o tym zapomnieć. Nowy zapis numeru nie pozwoliłby na to, a dzwoniąc do cioci w Wałbrzychu nie musielibyśmy się zastsnawiać jaki tam jest kierunkowy bo mielibyśmy zapisane od razu w numerze, że 748 Jako przykład weżmy pierwsze z brzegu telefony ze strony www.wroclaw.pl do Centrum Obsługi Mieszkańca Urzędu Miejskiego sekretariatu prezydenta. Zamiast archaicznego i dzisiaj już trochę bezsensownego zapisu "tel. (071) 777-72-40, 777-71-94" można zrobić przecież łatwiejszy do zapamiętania i podobny do zapisu telefonu komórkowego: 0 - 717 777 240 i 0 - 717 777 194. Analogicznie dzwoniąc do Biura Rady Miejskiej na numer Tepsy zamiast wykręcać (071) 343-35-16 możemy kręcić 0 713 433 516. Prościej i łatwiej, prawda? Pisanie (071) w nawiasie nie ma już dzisiaj kompletnie żadnego uzasadnienia, skoro bez względu na to skąd dzwonimy i tak musimy ten numer w nawiasie wykręcić i o żadnych nawiasach dzisiaj nie ma już mowy. I co o tym myślicie, szanowni Wrocławianie? Temat: Polska - raj dla cwaniakow i zlodzieji !!! Nie ma nic za darmo Ostrzegamy Czytelników przed pochopnym korzystaniem z komercyjnych numerów telefonicznych W mieszkaniu dzwoni telefon. Automatyczna sekretarka głosem znanej aktorki Hanki Bielickiej informuje, że zostaliśmy wylosowani i mamy szansę nawet na tysiąc złotych. Wystarczy, że oddzwonimy pod podany numer. Zanim to jednak zrobimy, dobrze się zastanówmy, bo rachunek za tę rozmowę może nas bardzo zaskoczyć. Taki telefon odebrało wielu naszych Czytelników. – Z nagrania wynikało, że wygraliśmy jakąś nagrodę. Była też mowa o pieniądzach – opowiada pani Alicja z Chełma. – Żeby je otrzymać trzeba było oddzwonić w ciągu 24 godzin i podać wszystkie swoje dane. Ja nie wierzę w takie rzeczy, bo nie ma nic za darmo. Ale ktoś może się na to nabrać, a potem będzie musiał płacić wysoki rachunek. Ostrzeżcie ludzi, żeby byli ostrożni. Jak informuje TP z numeru wskazanego w nagraniu korzysta firma Legion Polska. Za minutę połączenia trzeba zapłacić 4,22 zł. Jak na numer komercyjny nie jest to wysoka stawka. Więc o co tyle krzyku? O to, że każdy, kto oddzwoni pod podany numer w ciągu minuty niczego się nie dowie. Na pewno też minuta nie wystarczy, aby otrzymać obiecaną nagrodę. Sprawdziliśmy. Przez około 30 sekund od nawiązania połączenia, głos Bielickiej dziękuje nam, że zdecydowaliśmy się oddzwonić. Potem obiecuje nam nowe przeżycia i doznania, a na deser przypomina o nagrodach. Pod koniec pierwszej minuty słyszymy kolejny głos, tym razem męski. Ten z kolei informuje nas, że aby wygrać, musimy się zarejestrować. Przypomina, że płacimy tylko za połączenie telefoniczne i nie ponosimy żadnych innych kosztów. Potem wspomina znowu o koniecznej rejestracji, która nastąpi za chwilę, ale jeszcze nie teraz... I tak mija pierwsza minuta, a z naszego portfela ubywa pierwsze 4,22 zł. Pierwsze, bo wiele osób nie odłoży słuchawki po jednej minucie, w nadziei, że za chwilę dowie się wystarczająco dużo, aby otrzymać obiecaną nagrodę. – Radzimy naszym klientom, aby uważnie przyglądali się ofertom darmowych wycieczek czy wielkich wygranych, które mogą otrzymać, jeżeli zadzwonią pod podany numer telefonu – mówi Stella Widomska, szef biura prasowego TP w Lublinie. – Ostrożność jest wskazana nawet wtedy, gdy telefoniczną ofertę otrzymamy od osoby powszechnie znanej. Widomska przypomina, że to, ile zapłacimy za połączenie z danym numerem, można sprawdzić telefonując pod bezpłatny numer Błękitnej Linii 9393. Przed wysokim rachunkiem może nas zabezpieczyć także zablokowanie połączeń na numery komercyjne: 0 300, 0 400, 0 700 i 0 701. Za blokadę także nie zapłacimy. • Temat: Przenoszenie numerów: Polska pozwana Odpowiadam obu Przedmowcom :) >nie jestem anonimowy! op wie gdzie jestes, do kogo dzwonisz. zmienisz kart sim >a komorka z numerem imei zostanie. Prawda, ale od numeru imei, informacji o logowaniu sie, itd., daleka droga do informacji o nazwisku wlasciciela komorki i naslaniu firmy windykacyjnej. Poza tym do tego potrzebuja policji, prokuratury. Operatorowi, jak stwierdzi ze nie oplaca sie utrzymywac mojego numeru - bardziej oplaci sie go wylaczyc. >Jak wyrzucisz karte SIM to stracisz numer, więc to problemu z przenoszeniem >numerów nie rozwiazuje. To tez prawda. Ale zawsze sie moge obrazic na mojego operatora ktory nie chce zapewnic mi przeniesienia numeru :) >Weź ponadto pod uwagę, że cena minuty w abonamencie jest podobna do ceny minuty > w prepaidzie. Teraz rzeczywiscie srednio wychodzi mniej wiecej tyle samo. Mojego prepaida mam od czasow gdy placilo sie 1.5 PLN/min (2001 rok). >Ale w płacąc abonament możesz dostać niezły aparat telefoniczny. A >jeśli bierzesz prepaida, to na początk sam musisz wyłożyć sporą sumę na zakup >telefonu. Mam telefon za 200 PLN. Toporny ale odpukac dziala. Nie uznaje zadnych polifonii, Javy, Bluetootha i innych fireworkow na komorkach. A jak sie zgubi, zepsuje, albo co gorsza ukradna abonamentowa komorke ? Dalej sie placi abonament - jak jakies raty kredytu :P Jeszcze policja nie chce scigac zlodzieja takiej komorki - "byla za 1 PLN - zatem mala szkodliwosc spoleczna" >Ponadto mając abonament dostajesz co miesiąc wyciag rozmów - wiesz dokładnie >ile i za ile rozmawiasz. Zdaje sie nie przy kazdym abonamencie. Gdy w prepaidzie stwierdze ze ubywa za szybko - ide do biura obslugi. >No i możesz korzystać darmowo z biura obsługi klienta przez >przez internet - dla pepaidów nie ma takiej możliwości. ERA (Tak-Tak) daje. Pare uslug da sie tam wlaczyc/wylaczyc. Tak wiec mimo pewnych argumentow za abonamentem, w Polsce wole uzywac wylacznie prepaidow ... Temat: A to hydra!...no i co jeszcze!!! longplay napisał: > mike102 napisał: > > > GS: > > "Pracownicy Telekomunikacji Polskiej w Poznaniu będą wkrótce udzielać > > informacji na temat numerów telefonów w Szczecinie. (...) > > - Jesteśmy zmuszeni redukować koszty - przyznaje Piotr Kostrzewski, dyrekt > or > > biura prasowego TP SA w Poznaniu, któremu podlega Szczecin. > > (...) > > I tak dzwoniąc ze Szczecina na numer 913 połączymy się z Poznaniem (cena j > ak > za > > > > połączenie lokalne), gdzie konsultant TP SA powie nam jaki jest numer np. > do > > sklepu z butami na ulicy Wyszyńskiego w Szczecinie. > > (...) > > Jeśli doszłoby do likwidacji szczecińskiego numeru "913" pracę mogą straci > ć > 44 > > osoby, które teraz udzielają informacji o numerach telefonów. Podobny los > może > > czekać 26 konsultantów z biura w Koszalinie." > > > > No to czemu nie przenies biura informacji poznanskiej do Szczecina? Przeci > ez > to > > > > tak samo dobre rozwiazanie??? > > Nie tylko w tej dziedzinie Szczecin jest omijany.Wypieprza stąd prawie > wszystko. Dla mnie powody sa oczywiste. Skwituję je po prostu. Szczecin to > komunistyczne miasto gdzie nawet telefonistka musi być z rozdania partyjnego > lub z rodziny polityka. > Obawiają się widocznie, że telefonistki to będą siły połączone kuzynek > Rujnowicza, Waśniewskiego i Jurczyka, a te przecież nie będą uprzejmie klienta > informowały. Poza tym są również przyczyny techniczne. Czy oby nie przesadzasz? Temat: TP SA kłamie i kradnie TP SA kłamie i kradnie [...] Do niedawna blokowanie numerów premium rate (PR) było płatne. Zgodnie z obowiązującą od 3 września ustawą - Prawo telekomunikacyjne taka operacja w przypadku numerów o podwyższonej płatności powinna być bezpłatna. TP twierdzi, że bezpłatne jest tylko blokowanie numerów 0-70x i 0-300. Biuro prasowe spółki poinformowało nas, że taka blokada jest bezpłatna - zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 22 stycznia 2004 r. - od 1 marca 2004 r. Tymczasem w dyspozycji "Rz" są rachunki telefoniczne, w których po tym terminie operator naliczał klientowi opłaty za blokady. Obserwacje "Rz" potwierdza Piotr Stańczak, który w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajmuje się sprawami związanymi z działalnością TP. - W trakcie prowadzonego w UOKiK postępowania w sprawie dialerów międzynarodowych okazało się, że często bezpłatność blokad numerów PR przez TP jest fikcją - powiedział. Biuro prasowe TP twierdzi też, że blokowanie połączeń z numerami 0-300 jest możliwe od chwili uruchomienia takich usług, czyli od stycznia 2004 r. Pomijając fakt, że pierwszy numer tego typu działał przez kilka dni w grudniu 2003 r., to wedle naszej wiedzy blokowanie tzw. trzysetek było możliwe dopiero pod koniec I kwartału, do czego przedstawiciele TP przyznawali się dziennikarzom w trakcie konferencji poświęconych działaniu błękitnej linii TP. [...] Cały tekst: www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_041005/ekonomia/ekonomia_a_11.html Temat: Krakowski Semestralnik Studentów Niepełnosprawnych Krakowski Semestralnik Studentów Niepełnosprawnych Nr 2/2008 W listopadzie ukazał sie juz drugi numer semestralnika stworzonego z myślą o studentach niepełnosprawnych. Semestralnik narodził się z inicjatywy Studentów Niepełnosprawnych Krakowskich Uczelni – AGH, PK, UEK i UJ. Aktualnie do składu redakcyjnego dołączyły dwie kolejne Uczelnie – AP i PAT. W prace nad semestralnikiem mocno zaangażowały się Biura ds. ON i Pełnomocnicy Rektorów ds. ON powyższych Uczelni, a także Zrzeszenia Studentów Niepełnosprawnych AGH, PK i UEK. Znajdziecie w nim Państwo wywiady z Prorektorami ds. Studenckich i Kształcenia ww. Uczelni. W dziale „Mamy się czym pochwalić” prezentujemy Biura i Pełnomocników Rektorów ds. Osób Niepełnosprawnych oraz ich działania, akademiki dostosowane do potrzeb osób z różnymi dysfunkcjami oraz relację z konferencji „Pełnosprawny Studentów”. Dział „Praca i praktyki” zawiera reportaż z porozumienia pomiędzy Elektrociepłownią Kraków S.A. a czterema krakowskimi Uczelniami, w których działają Biura ds. Osób Niepełnosprawnych – AGH, PK, UEK i UJ, dotyczącego praktyk studenckich, fragmenty raportu z badań nt. karier zawodowych studentów niepełnosprawnych, a także relacje z praktyk studenckich. Poszukujący informacji prawno-finansowych oraz porad psychologicznych znajdą coś dla siebie w specjalnie przeznaczonych do tego działach. Dla relaksu można poczytać relację z wydarzeń sportowych, spotkań integracyjnych, a także twórczość poetycką. To oczywiście nie wszystko, gazetka zawiera także kalendarium z różnych przedsięwzięć realizowanych przez i dla osób niepełnosprawnych oraz wiele innych ciekawych materiałów. Wersja drukowana periodyku dostępna jest w Biurach i Zrzeszeniach Uczelni, wchodzących w skład Redakcji. Gazetka jest również dostępna w wersjach elektronicznych: na płytach CD oraz stronie internetowej www.zsn.agh.edu.pl/kssn. Umożliwia to powiększanie tekstu i grafiki dla osób słabowidzących. Znajduje się tam również wersja tekstowa, umożliwiająca wydruk w alfabecie Brajla oraz czytanie przez osoby niewidome. Wszystkich gorąco zachęcamy do wzięcia czynnego udziału w tworzeniu kolejnych numerów. Artykuły oraz propozycje współpracy prosimy przesyłać na adres Redakcji kssn@academica.org.pl Zachęcamy także do wzięcia udziału w konkursie na nazwę i logo gazetki. Redakcja KSSN Temat: opłata za psy opłata za psy O taka ciekawostka: OBWIESZCZENIE co do sposobu przeprowadzenia poboru opłaty gminnej od psów w mieście Lwowie ustawą z dnia 19 grudnia 1872, Nr. 75 D. U. i R. kraj. dozwolonej. Opłatę gminna dwu zł. w. a. od każdego we Lwowie trzymanego psa należy każdorocznie z góry za cały rok w miesiącu styczniu w biurze L Magistratu składać. Kto w ciągu roku psa nabędzie i nad 14 dni przetrzymuje, jest obowiązany całoroczna opłatę uiścić. Od młodych psów opłata należy się z dniem, w którym ssać przestają. Kto przy teraźniejszem zaprowadzeniu poboru do l marca r. b. ? później zaś wciągu 14 dni od nabycia, psa nie. opodatkuje, podlega grzywnie równającej się dwurazowej opłacie. Na złożona opłatę wydany będzie kwit ze sznurowego rejestru poboru i blaszana marka za zwrotem kosztów sprawunku. Markę należy umocować na obróżce psa. Z psem odstąpionym drugiej osobie można markę i kwit przekazać. Psy po ulicach bez marki biegające, będą przez oprawcę wyłapywane, L po upływie trzech dni niszczone. W ciągu tych trzech dni wolno właścicielowi udowodnić, że pies był opłacony; zaczem za złożeniem ustanowionego wynagrodzenia dla oprawcy Magistrat polecenie do zwrotu psa wyda. Przepis zakładania kagańców na psa zostaje w mocy obowiązującej tylko co do psów złośliwych. PP. właścicieli domów wzywa się niniejszem, by swych czynszowników obznajomili z powyższemi postanowieniami, i takowych wezwali do wypełnienia załączonej listy spisu psów w terminie ośmiodniowym, następnie wypełnioną listę zwrócili dotyczącemu woźnemu komisaryatu. Wypełnione listy spisu psów porządkiem alfabetycznym ulic i numerów orjentacyjnych wedle dzielnic ułożone, stanowią corocznie kataster, w którym w rubryce ostatniej zanotowany będzie numer juksty, do którego należytość od psa uiszczoną została. Psy w ciągu roku nabyte będą do katastru pod dotyczący numer domu wpisywane. Biuro I Magistratu prowadzić będzie rejestr sznurowy zeszytami, za którym opłatę pobierać i zebraną kwotę z dotyczącym zeszytem w kasie miejskiej składać będzie. Temat: ....BIEG PODHALAŃSKI ..na 20 i 40 km. ....BIEG PODHALAŃSKI ..na 20 i 40 km. ZAPRASZAMY TWARDZIELI ! Nowy Targ! Trasa, będzie prowadziła z Gliczarowa Górnego, przez Szaflary, na nowotarskie lotnisko. Z lotniska też ranną porą zawodnicy będą dowiezieni na linię startu. Impreza ma charakter otwarty, prawo udziału mają więc osoby zrzeszone i niezrzeszone, jedynie dzieci i młodzież do lat 18 muszą się wylegitymować zgodą rodziców i lekarza. Od wyniku uzyskanego w I Biegu zależeć będzie miejsce startu (z poszczególnych boksów). Na trasie zlokalizowano punkty kontrolne i punkty odżywcze, gdzie biegacze będą się mogli pokrzepić wysokoenergetycznym napojem, bananami, prince polo. Start (stylem klasycznym) z Gliczarowa Górnego przewidziano na godz. 11, a wręczenie nagród na nowotarskim lotnisku - na godz. 14.30. Tam też będą czekały na bohaterów gorąca kwaśnica, herbata, góralska muzyka. Zwycięzcy w czterech grupach (kobiety i mężczyźni na dystansie "papieskim" 20 km oraz na dystansie "głównym" 40 km) mogą się spodziewać nagród pieniężnych (w wysokości nie mniejszej niż ubiegłego roku, a było to wtedy 1000 zł), zdobywcy kolejnych miejsc do VI dostaną nagrody rzeczowe. Zgłoszenia zawodników - z przydziałem miejsca startu według wyniku w I Biegu - będą przyjmowane do 3 lutego, potem, czyli do 5 lutego (ostateczny termin!), numery startowe przydzielane będą według kolejności zgłoszeń. Kto zgłosi się do 31 stycznia, uiszcza opłatę startową w wysokości 30 zł (dorośli) i 10 zł (młodzież do lat 18), po tym terminie opłaty będą już wyższe. Biuro zawodów, gdzie można dokonywać zgłoszeń i opłat (również drogą telefoniczną i elektroniczną), działa w starym budynku lodowiska przy ul. Parkowej 14 (tel./fax 0-18 26-630-36, tel. 26 460 75), w godzinach 8 - 17. E- mail do biura: wpromocji@um.nowytarg.pl. Wydawanie numerów startowych (już w biurze na lotnisku zaczyna się w sobotę, 5 lutego (od godz. 10 do 16), można też będzie pobrać numery w niedzielę od godz. 7.30 do 8.50.(ASZ) Temat: Przykręcanie śrubki dociskowej o ok. pół obrotu... Przykręcanie śrubki dociskowej o ok. pół obrotu... Wczoraj wieczór w Nowym Jorku aresztowano 200 taksówkarzy. Powód? Lewe nr-y Ubezpieczenia Społecznego (Social Security), co sugerowałoby nielegalność w sprawach pobytowych i zgody na pracę. Ponadto: "Department of Motor Vehicle sprawdza numery SS. 600 osób bez prawa jazdy. Sprawdzanie numerów Social Security przez Department of Motor Vehicle (DMV) doprowadziło w stanie Nowy Jork do zawieszenia 600 osobom prawa jazdy. Akcja rozpoczęła się na początku 2004 roku. Druga fala zawieszeń wobec tych, którzy nie odpowiedzieli na listy DMV, rozpocznie się w listopadzie br. i dotknie prawie 300 tys. osób, w tym 200 tys. imigrantów mieszkających w Nowym Jorku. W czasie weryfikacji, którą objęto w sumie 11 mln posiadaczy praw jazdy w Nowym Jorku, stanowy DMV wysłał ok. 500 tys. listów. Zawierały one prośbę o uaktualniony numer Social Security i zweryfikowanie go w najbliższym biurze DMV. Jak poinformował w czwartek komisarz stanowego DMV Raymond Martinez, 51 procent odpowiedziało na wysyłane listy. Reszta albo je zignorowała, albo nie była w stanie na nie odpowiedzieć. Według informacji "Nowego Dziennika" postawę taką przyjęło wielu Polaków. "Prawa jazdy tych i innych osób będą sukcesywnie zawieszane" - powiedział Martinez. Słowa te padły na specjalnej sesji wyjazdowej 10-osobowej komisji transportu zgromadzenia ustawodawczego, która odbyła się w czwartek w południe na dolnym Manhattanie. Przewodniczył jej poseł, demokrata David F. Gantt. Głównym celem sesji było zasięgnięcie u stanowych władz DMV szczegółowych informacji dotyczących weryfikacji numerów SS. "Nie będziemy przekazywać władzom imigracyjnym danych (o osobach, których prawa jazdy zostaną zawieszone)" - zapewniał szef DMV Ray Martinez." Takich spraw jak ta z obitą po pysku służącą Naomi Campbellbędzie dużo więcej. Po prostu czasy sie zmieniają. Czy na gorsze? No każdy dziadek czy babcia powie że tak, że "za moich czasów..." itd. Ja myślę, że na INNE. Wszystko zaczyna mieć swoją cenę... Miłego "łykenda". Temat: Płocczanie oszukani w Anglii Jesli ktos nie ma doswiadczenia w posredniczeniu pracy za granica, niechvtego nie robi,. NIe jest to trudne, znalesc odpowiednia firme, sprawdzic ja w tamtejszym rejestrze(trwa to kilka chwil), mozna rowniez zglosic sie do brytyjskiej policji, ktora sprawdzi naszego partnera. NIestety czesto jest tak, ze ludzie nastawieni sa jedynie na zysk nie myslac o tym, ze wyjazd wiazac sie moze z duzymi utrudnieniami i problemami, jak ten tu zaistnialy. Rada dla szukajacych lepszego zycia jest rowniez taka, ze sami powinni zabezpieczyc sie na roznego typu ewentualnosci, czyli : - nie jechac nie majac podpisanej umowy w kraju - nie jechac nie majac dokladnego adresu zakwaterowania - nie jechac nie majac dokladnego adresu posrednika pracy, lacznie numerem ewidencyjnym firmy - nie jechac bez wczesniejszego ustalenia punktow pomocowych, czyli adresu i numeru telefonu konsulatu i ambasady, numerow telefonow organizacji polonijnych na terenie Wielkiej Brytanii ( chodzi mi tu o organizacje udzielajace bezplatnych porad i pomocy) w tej chwili na terenie U.K. dzialaja 3 : Poland Street - Londyn, Zjednoczenie Polskie - Londyn, Polish Association N.I. - Belfast. Szkocja zajmuje sie Konsulat w Edynburgu. - nie jechac bez zabezpieczenia finansowego na conajmniej miesiac pobytu - nie jechac bez zapoznania sie z podstaowymi czynnosciami kazdego migranta ladujacego na wyspach, czyli rejestracja NINO, czy WRS. - co jest najistotniejsze, jesli jedzie ktos w ciemno, to jest bardzo wazne i isotne - NIE JECHAC BEZ ZNAJOMOSCI JEZYKA!!!!! Wszystkie informacje o ktorych tutaj mowa, to rzeczy do sprawdzenia w internecie, badz jesli chodzi o Urzad Pracy , czy posrednika w miejscac, ktore podalem wyzej - czyli najlepiej Policja, badz Inland Revenue- czyli Tax Office- czyli biuro podatkowe. Poswiecic na to jeden dzien i miec spokojny wtyjazd, to chyba na czym zalezy kazdemu migrantowi. powodzenia Temat: Prokuratura bada, czy wszcząć śledztwo w sprawi... Gość portalu: zgred napisał(a): > > Masz oczywiście rację co do zasady. Uczciwie > > zastrzegłam, że jestem w tej sprawie mocno > > przewrażliwiona jeśli chodzi o działania prokuratury, > > moje wątpliwości dotyczyły głównie dwóch rzeczy: > > - podejmowania nowych działań przy biadoleniu, że stare > > się wloką bo małe moce przewrobowe, > > - kwestii tego, czy ujawnianie billingów to sprawa do > > ścigania z urzędu, > > > > Prawdą jest, że sądy stosują przedziwne rozgraniczenie na sprawy ważne i > nieważne. (np. uporczywe ściganie licealistki, która przerobiła w legitymacji > szkolnej datę urodzenia!) ale faktem jest, że tu sprawa o ściganie aż się > prosi. I nie chodzi tu o tylko o ujawnienie bilingów ale również o to, że > istnieje duże prawdopodobieństwo korupcji lub włamania na serwer. A to już inna > > para kaloszy. Naruszenie dóbr osobistych ma być ścigane na wniosek Głównego > Inspektora Ochrony Danych Osobowych. A jeśli się okaże iż zdobyto je w drodze > przestęstwa, to ściganie będzie konieczne. > Ja osobiście - choć nie mam nic na sumieniu - też bym niechciał, aby nielubiący > > mnie dziennikarz publikował moje bilingi. Abstrahując od tematu Rywina, cieszę się, że GIODO się zainteresował tym co się dzieje z naszymi danymi. Niedawno złożyłam wniosek o przyznanie numerów w TPSA i kilka dni później miałam wizytę pana z konkurencyjnej do Tepsy firmy "podobno stara się pani o numer, chciałem zaproponować nasze usługi". Na moje pytanie skąd wie, że staram się o numer pan rezolutnie odpowiedział, że ma swoje źródła informacji bo to jego praca. Podzieliłam się z uprzejmym panem przypuszczeniami skąd i w jaki sposób zdobył te informacje, zagroziłam skargą do biura obsługi Tepsy na handlowanie danymi przez ich pracowników i więcej pana nie widziała. Udostępnianie billingów przez operatorów to ledwie wierzchołek góry lodowej, jeśli straszenie prokuratorem ma pomóc uszczelnić ten system wypada się tylko cieszyć. Chociaż podobnie jak Ty, nie mam nic na sumieniu. Temat: Paranoja Weszpolaków Paranoja Weszpolaków No tak. Kolejny wysyp paranoikow..... A UFO za nimi nie lata? Wszechpolacy i agenci Jacek Hołub, Toruń 19-05-2005, ostatnia aktualizacja 18-05-2005 19:58 Agenci inwigilują Młodzież Wszechpolską - alarmują działacze młodzieżówki. ABW zaprzecza, policjanci się śmieją Sensacyjna informacja o tym, że Wszechpolacy są śledzeni przez tajne służby, znalazła się na stronie internetowej organizacji. Na dowód działacze dołączyli zdjęcia: widać na nich czterech mężczyzn, którzy - dowodzą Wszechpolacy - przez dłuższy czas obserwowali ich siedzibę w Warszawie, na zmianę siedzieli w aucie i spacerowali. Chociaż działacze MW i LPR oficjalnie z nami nie rozmawiają, trwa bojkot "Gazety Wyborczej" - dowiedzieliśmy się, że zdjęcia "agentów" zrobiono w niedzielę przed południem z okna biura europarlamentarzysty LPR i b. szefa Wszechpolaków Wojciecha Wierzejskiego. - Nie mamy wątpliwości, że od dłuższego czasu jesteśmy inwigilowani z powodów politycznych - opowiada, prosząc o anonimowość, jeden z działaczy. - Słyszymy dziwne trzaski i pogłosy w telefonach. Ale zdjęcia są najlepszym dowodem. Kim są mężczyźni obserwujący lokal Wszechpolaków? - pytamy Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Na pewno nie są to funkcjonariusze ABW - odpowiada po obejrzeniu fotografii rzecznik ABW Magdalena Stańczyk. - Agencja nie prowadzi kontroli operacyjnej, czyli podglądu i podsłuchów legalnie zarejestrowanych i działających organizacji, a taką jest Młodzież Wszechpolska. Fotografie pokazaliśmy b. funkcjonariuszowi ABW. - Nie wierzę, że to nasi - mówi fachowiec. - Mamy profesjonalne metody. Do tajnych działań wykorzystujemy tylko auta z podmienionymi tablicami - po sprawdzeniu numerów rejestracyjnych okazałoby się, że numer nie zgadza się z marką samochodu. Poszliśmy więc tropem auta. Daewoo espero zarejestrowane jest na mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego. Numer rejestracyjny jest zgodny z marką auta. Kto więc parkował przed siedzibą Wszechpolaków? - Tu parkować może każdy. Na pewno nie byli to policjanci - mówi rozbawiony nadkomisarz Mariusz Sokołowski ze stołecznej policji. - Na wszelki wypadek spytałem też o to policjantów z wydziału kryminalnego. - I co? - drążymy. - Zaczęli się śmiać. To spiskowa teoria dziejów - kończy nadkomisarz. Temat: Komputerowe wsparcie komisji wyborczych: horror Komputerowe wsparcie komisji wyborczych: horror Firma Prokom z Gdyni jak zwykle zawiodła. Miałem wątpliwą przyjemność być jednym z tych, którzy sporządzali komputerowo protokoły oraz przesyłali je siecią do PKW. Oto garść uwag (jest ich więcej!). 1. Aktualną wersję programu mieliśmy ściągnąć ze strony firmy Prokom. Tam jednak była stara wersja, zaś nowa była pod adresem, którego w drukowanym podręczniku w ogóle nie było. 2. Przewodniczący komisji miał swoje hasło, a operator (np. ja) swoje. Ja miałem jeszcze drugie, do ściągnięcia aplikacji, ale program wcale go nie żądał. No to po co było? 3. Ze stroną PKW w Warszawie o godz. 20.00 wcale się nie można było połączyć. Przez telefon dowiedziałem się, że serwer w Warszawie ma awarię i mam spróbować za 20 minut. Udało się po 40 minutach. 4. Żaden z dwóch telefonów w Miejskim Biurze Wyborczym nie odpowiadał. Udało mi się złapać koordynatora pilotażu, bo zdobyłem jego numer komórki. 5. Żeby wczytać dane o kandydatach trzeba było użyć obu haseł: mojego i Przewodniczącego. Po co? Tajne były? Ale najśmieszniejsze jest to, że w polu na hasło moje należało wpisać hasło Przewodniczącego, a w polu na jego hasło moje. 6. Samo wklepywanie danych i druk to pryszcz i małe piwo, ale w wydruku był błąd spowodowany przez program, na który ja - jako operator - nie miałem wpływu. Poradziłem Przewodniczącemu mojej komisji, żeby poprawił ręcznie i parafował, no bo co innego można było zrobić? 7. Przy tzw. blokowaniu danych oraz ich wysyłaniu do centrali w Warszawie znów potrzebne były hasła. Tym razem we właściwej kolejności. Ciekawe skąd ten brak konsekwencji? Nawet nie wspominam, że instrukcja prokomowska nie zawierała podstawowych w tym wypadku danych, jak np. znaczenie poszczeg. numerów błędów. Zaznaczam z całą mocą, że należę do tych szczęściarzy, którzy i tak poradzili sobie migiem i ok. 12 w nocy miałem to wszystko za sobą. Współczuję jednak tym nieco mniej wprawnym... Cała zabawa kosztowała podatników wiele milionów. Program (podobno) Prokom udostępnił za darmo. Ja osobiście proponuję dorzucić ok. 100.000 zł dla niewielkiej grupki DOBRYCH programistów, którzy zrobią porządny program. Taki, który będzie działać. Albo w ogóle zrezygnować z takich pomysłów, jeśli sie nie wie jak to zrobić. Temat: rembud Sprawa jest trudna ale nie beznadziejna. Kilka możliwości 1) należy ustalić faktyczne adresy zamieszkania dłużnika - czyli wystąpić do Urzędu Gminy o podanie adresu - numeru PESEL itp. - jako załączniki dokumenty od komornika lub wyrok sądu )xero) w urzędzie otrzyma Pani takie formularze. 2) można wystąpić do CBA;) chodzi oczywiście o Centralne Biuro Adresów - proszę poszukać w Internecie - przechowują wszystkie adresy meldunkowe z całej Polski - minusem jest opłata oraz że bardzo długo się czeka na odpowiedź. 3) po znalezieniu adresy można spróbować wnieść do komornika pismo z prośbą o przeprowadzenia zajęcia komorniczego ruchomości w miejscu zamieszkania dłużnika w obecności przedstawiciela wierzyciela - wtedy np. Pani lub Maż mogą być obecni podczas zajęcia komorniczego i nawet wnosić zajęcie określonych przedmiotów. Proszę poszukać w internecie hasła" zajęcie komornicze w obecności przedstawiciela wierzyciela" 4) jeżeli jakiś majątek znajduje się w innym rewirze to proszę wycofać swój wniosek egzekucyjny od obecnego komornika i po otrzymaniu od niego wyroku przesłać ten wniosek o komornika z rewiru gdzie znajduje się ten zakład fryzjerski - wnosząc od razu o zajęcie mienia znajdującego się w tym zakładzie. 5) można sprawdzić wpisy do ewidencji działalności gospodarczej w Urzędzie gdzie jest firma zarejestrowana - gminy udostępniają te informacje publicznie w internecie. W wpisie jest wiele cennych dla wierzyciela informacji - takich jak np. adresy prowadzonych oddziałów. 6) Jeżeli dłużnik ma faktycznie działki budowlane to można wystąpić o ich sprzedaż - trzeba sprawdzić księgach wieczystych. Można też wystąpić o zajęcie tych działek do komornika we wniosku egzekucyjnym kiedy wezwie was o przesłanie numerów ksiąg wystąpić do wydziału ksiąg wieczystych i wskazanie tych informacji - oczywiście musimy posiadać jak najwięcej informacji o dłużniku (PESEL, adres, itp) To tylko kilka z możliwości - proszę poczytać wpisy na tym forum z pewnością znajdzie się tam rozwiązanie. Temat: Prawie wszyscy juz z Polski wyjechali..... to co napisze ponizej to nie moja opinia, jest to oipinia mojego syna, ktory skonczyl w Polsce 2 klasy szkoly podstawowej, reszte edukacjii- Bachelor Of Sciense + dodatkowe 2 fakulety zrobil na Rutgers University. Po skonczeniu Rutgers mial to szczescie, tak szczescie- /praca za granica otwarla mu droge do awansow i do duzo wiekszego wyboru prac tutaj w USA/ pracowac przez 3 lata w Polsce w Firmie telekomunikacyjnej POLKOMTEL w W-wie. Tam wlasnie mial okazje pracowac z polskimi informatykami i ludzmi z tytulem magistrow w innych dziedzinach.Jego zdaniem polski magister czy inzynier jest wyksztalcony bardzo ogolnie! Brak fachowego wyksztalcenia! Polski informatyk ma 10% fachowych wiadomosci w stosunku do iform. wyksztalconego w USA. Sama bylam swiadkiem jak w nocy polscy koledzy dzwonili mu do hotelu z prosba o pomoc. Syn prowadzil " komorke", gdzie komputery- drukarki drukowaly rachunki dla klientow. Bardzo czesto robily sie "dziury" /tak to nazywal syn, dziury w kolejnosci numeracjii. NP: kolejnosc "druku konczyla sie na 451 a nastepny byl 650/ pomiedzy byla wlasnie "dziura".W takiej sytuacjii komputer wstrzymywala wydruk rachunkow, /brak kolejnosci numerow/.Polscy operatorzy drukarek- komputerow nie umieli rozwiazac takiego problemu. Bardzo czesto w nocy syn przez telefon "strzelal" computerowe numery na zasadzie" przycisnij to- co masz? odp nic, to przycisnij to , tez nic i tak bylo czasmi 20 min> Wkoncu syn zdenerwowany ubieral sie , "wskakiwal w Taxi i jechal do biura. Po powrocie pytalam - co zrobiles? A on na to: to samo co tlumokowi mowilem przez tel! To byly naprawde drobne problemy- o wiekszych syn sie wyrazal, ze nawet nie probuje Polakom tego tlumaczyc bo i tak nie zrozumia a on tylko straci czas. Sam robiil za nich robote! Dziwil sie jak mozna miec master degree z takimi wiadomosciami! To co Polacy wiedza po ukonczeniue studiow on uczyl sie na 2-gim roku college. Przy "glebszych dyskusjach" syn twierdzil, ze taki system wyksztalcenia jest bardzo niedoskonaly! Mlodzi ludzie traca czas na nauke ogolna, nie zwiazana z danym zawodem! On twierdzi, ze lepiej byc dobrym fachowcem w danej dziedzinie niz wiedziec duzo i wlasciwie nic konkretnego! Wiedza ogolna jest dla ludzi ambitnych, tych ktorzy chca i sie interesuja czyms "wiecej" poza swoja specjalnoscia! Od tego sa biblioteki, teraz juz computerowe i cala masa innych zrodel info! Wyksztalcenie studenta czy to w Polsce czy w USA jest zbyt drogie zeby marnowac czas na -dla przykladu- na nauke jezyka polskiego,na kierunkach o profilu matematycznym. To tyle pozdrawiam wadera Temat: Kolejni potencjalni mordercy za kółkiem! Kolejni potencjalni mordercy za kółkiem! Na forum warszawskim zaciekawil mnie takze temat, ktory z pewnoscia takze w Lesznie i chyba w calej Polsce jest aktualny: "Kolejni potencjalni mordercy za kółkiem!" Pietnujmy takich "kierowcow" jak tylko sie da (patrz przyklady ponizej)! Ja jak jezdze do Leszna, to przewaznie pociagiem, a z dworca - niestety - taksowkami. Dlatego niestety, bo mysle, ze - niestety - najgorzy przyklad daja taksowkarze. Jezdza po prostu tak jak wiekszosc kierowcow w Polsce, tzn. ZA SZYBKO i NIE PRZESTRZEGAJAC PRZEPISOW ruchu drogowego! A oto co pisza inni: drapka@poczta.gazeta.pl 09-04-2002 18:33 Wracam do cyklu ogłaszania numerów rejestracyjnych samochodów prowadzonych przez bandytów za kółkiem, potencjalnych morderców. 1. Biały samochód o numerze WXC 737G - dziś na ulicy Rosoła przed skrzyżowaniem z Ciszewskiego ok. 7:30 wykonał szalony slalom z dużą prędkością między autobusem (wyprzedził go z prawej strony) i samochodem osobowym (wyprzedił go z lewej strony używając do tego kończącego się akurat pasa do skręcania w lewo, oraz zamalowanej białą zebrą strefy na którą nie wolno wjeżdżać), ledwo wracając na swój pas przed wysepką, na której stali piesi. Takiemu bandziorowi wypada życzyć tylko spotkania sam na sam z solidną latarnią, bo szkoda na niego drzewa, żeby je połamał. Dodam, że żałuję iż nie jestem w stanie podać personaliow tego osobnika, wtedy może jego żona, dzieci, przyjaciele, rodzina, koledzy w pracy, dowiedzieliby się, że ich tatuś, wujek, kolega, mąż wozi swoim autem śmierć niewinnych osób, zachowując się za kierownicą jak wyrachowany morderca. 2. Granatowe renault nr WZM 204V. -facet prowadził samochód w godzinach szczytu, w centrum miasta (ok. 16:30, ulica Belwederska przed skrzyżowaniem z Gagarina) czytając Rzeczpospolitą (rozłożył ją na kierownicy). Nie przeszkadzało mu to w ogóle uczestniczyć w ruchu drogowym, aczkolwiek parę razy zdecydowanie opóźnił ruszenie kierowcom jadącym za nim. Nie trzeba chyba wielkiej wyobraźni, żeby przewidzieć czym może skończyć się jazda samochodem z nosem w gazecie - zwłaszcza jeśli jedzie się lewym pasem i wymija się z samochodami jadącymi z przeciwka na jezdni dwukierunkowej Panie kierowco granatowego renault WZM 204V ! Jak jedziesz samochodem, to możesz sobie dłubać w nosie, grzebać sobie w uchu, drapać się po czym tylko masz ochotę, ale gazetę czytaj sobie w fotelu albo w biurze, bo narażasz ludzi na niebezpieczeństwo. Temat: UPC - dziwne podejście do potencjalnego klienta UPC - dziwne podejście do potencjalnego klienta Witam, Wczoraj byłem w biurze obsługi klienta UPC (w Katowicach) ponieważ jestem zainteresowany korzystaniem z ich usług. Wcześniej dowiedziałem się na infolinii, że na mojej ulicy jest już dostępne UPC, ale pod moim adresem (15 numerów wcześniej - 120 metrów w linii prostej od pierwszego domu z usługą UPC) przyłączenie usługi nie jest możliwe. Pomijając powyższy fakt wybrałem się jednak do UPC i próbowałem ich jakoś zachęcić żeby się zainteresowali okablowaniem tego odcinka ulicy. Od Pani mnie obsługującej usłyszałem, że mieszkając w domku jednorodzinnym nie mam raczej większych szans na skorzystanie z ich usług. Średnio ją też interesowały argumenty, że na docinku, o którym mowa są jeszcze dwie potężne kamienice i domy zamieszkane przez mnóstwo młodych ludzi, którzy na pewno byliby zainteresowani podłączeniem się do UPC. Prosiłem też aby podała mi jakiś numer do miejscowego przedstawiciela UPC żeby ten wypytał sąsiadów czy byliby ewentualnie zainteresowani korzystaniem z usług UPC - w odpowiedzi usłyszałem, że oni tak nie działają i niestety już się nie dowiedziałem jak oni działają :/ Tak czy inaczej po dłuższej rozmowie konsultantka łaskawie zgodziła się przyjąć mój wniosek o rozpatrzenie możliwości przyłączenia sieci i moją ulicę w ciągu 30 dni ma odwiedzić technik UPC oceniający warunki techniczne ewentualnego pociągnięcia sieci UPC. Podsumowując dziwi mnie fakt, że tak niechętnie rozpatrywane są wnioski ich potencjalnych klientów - w końcu taka osoba jak ja jest niczym ryba na haczyku i wystarczy ją tylko wyłowić. No cóż ... taki chyba urok polskich firm. Temat: WSTYD!!! WSTYD!!! Torunianin Piotr Olecki jest jedną z osób, które pośredniczyły w negocjacjach z polską drukarnią, gdzie wydrukowano kilka numerów czasopisma niemieckich neonazistów. W czwartek do wydawnictwa "Lubpress" w Zielonej Gorzwkroczyli funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przeszukali wszystkie pomieszczenia. Zabrali nakład niemieckiego miesięcznika "Deutsche Stimme" - pisma skrajnie prawicowej, neonazistowskiej Narodowej Demokratycznej Partii Niemieckiej (NPD). To partia, która w Niemczech działa legalnie - ma przedstawicieli w parlamencie krajowym i parlamentach landów. Zgodnie z niemieckim prawem, wydawane jest również pismo. Ale żadna niemiecka drukarnia nie podjęła się jego druku. Druk odbywał się na podstawie umowy. - Kontrahent niemiecki i reprezentujący go pełnomocnik Piotr Olecki argumentowali, że druk w Polsce jest korzystny finansowo, jest dużo tańszy niż w Niemczech - tłumaczy Mirosław Rataj, prezes wydawnictwa. Integralną częścią umowy były takie dokumenty, jak: wyciąg z niemieckiego rejestru sądowego dotyczący "Deutsche Stimme", numer regonu oraz europejski NIP. - Pragnę podkreślić, iż od czasu do czasu zlecałem osobom znającym perfekcyjnie język niemiecki dokładne zapoznawanie się z treścią artykułów publikowanych w "DS", właśnie pod kątem sprawdzenia, czy nie zawierają one informacji antypolskich, nawołujących do nienawiści narodowościowych lub gloryfikujących ideologię faszystowską. Osoby przeglądające "DS" nie zgłaszały występowania tego typu tekstów - wyjaśnia Rataj. - Po pierwszym sygnale o mocodawcach tego pisma, umowa została wypowiedziana. Zerwaliśmy ją, bowiem poczułem się oszukany. Niemcy bowiem tłumaczyli dyrektorowi drukarni, że chcą drukować u nas, ponieważ w Polsce są znacznie niższe koszty druku - stwierdza prezes "Lubpress". W negocjacjach brał udział Piotr Olecki z biura tłumaczeń mającego swoją siedzibę w Toruniu, przy ul. Jastrzębiej. Skontaktowaliśmy się z nim. Stwierdził stanowczo, że nic na ten temat nie wie i odłożył słuchawkę. Dokumenty mówią co innego. Źle mówią o tym człowieku także ludzie reprezentujący mniejszość niemiecką w Toruniu. Tymczasem on sam, jak ustaliliśmy, nie stroni od powoływania się na swoje kontakty z UMK. Nie znaleźliśmy go jednak ani na liście współpracowników szacownej uczelni, ani tym bardziej na liście jej pracowników. Jarosław Stelmach, rzecznik ABW tłumaczy, że samo drukowanie czasopisma nie jest przestępstwem, o ile w gazecie nie nie ma treści nawołujących do nienawiści na jakimkolwiek tle. Czy tak było, sprawdzają biegli. Temat: gdzie jest olo1033? Proszę nie śmiejcie się z Ola 1033,on jakiś czas temu wyjechał do Krakowa. Od 12 lat cierpiał na amnezję,dobrze go znam bo spotkaliśmy się kiedyś na wspólnej terapii w szpitalu psychiatrycznym przy ul.Sobieskiego ,uczestnicząc w terapii A.D.H.D. ,czyli jak sobie radzić ze swoją agresją na ulicach miast i małych miasteczek. /m.in.takich jak to wasze./ Później drogi nasze się rozeszły i straciłem z nim kontakt. Dopiero dzisiaj nad ranem dotarła do mnie ta smutna wiadomość. Wczoraj w Krakowie po godzinie 17.00 - Centralne Biuro Śledcze /CBŚ/ zwinęło Ola 1033. Postawiono mu zarzut nieumyślnego wykręcania numerów jednemu z wysokich dostojników kościelnych. Numery centrali telefonicznych się zmieniły nie tak dawno i Olo w swojej nieświadomości myślał że wykręcajac 1033 łączy się nadal ze swoją kochanką oraz jej bratem,którzy nie potrafili gotować i z tego też powodu dochodziło już wcześniej pomiędzy nimi do wielu niepotrzebnych jak mniemam konfliktów na tle obiadowym. Feralne dwa tygodnie to nieustanne telefony Ola kierowane niestety nie do kochanki i jej brata,lecz do sióstr zakonnych,opiekujących się dostojnikiem. Groźby karalne jakim bezzaprzeczalnie były teksty w stylu; ,,Jak mi dzisiaj /piiiiiiiiiii/ nie zrobicie mielonych na obiad to przyjadę i was /piiiiiiiiiiii/" przepełniły czarę i komisarz Halski też zresztą kiedyś Olo wydał nakaz aresztowania naszego Ola. Ot i cała historia tego przestraszonego w chwili obecnej faceta. Na razie przewieziony został na obserwację do Tworek więc nie liczyłbym,że za chwilunię będziemy sobie mogli ot tak z Olem porozmawiać. Aha, żeby mnie nie zwinęli i żeby mi wjazdu antyterrorka nie zrobiła do mojego kurnika na wiosce,dementuję od razu wasze domysły że to chodzi o ,,tę" sprawę, o której tvn trąbi od białego rana związaną z innym dostojnikiem. Zbierzność zaistniałych okoliczności w przypadku naszego bohatera i tamtych zdarzeń jest całkowicie przypadkowa. pzdr string Temat: NJ klopot z prawem jazdy Inni mają gorzej. Jeśli są tu "bez papierów" a udało im się kiedyś zrobić prawo jazdy to teraz mogą je stracić a jak wiadomo - bez auta w U$A prawie jak bez ręki (lub niestety języka). Akcja weryfikacji praw jazdy w Nowym Jorku trwa Nie wyjaśnisz - zawieszą Rzecznik nowojorskiego Wydziału Motoryzacyjnego (DMV) Joe Picchi powiedział, że akcja weryfikacji numerów Social Security, na podstawie których wydano prawa jazdy, zatacza coraz szersze kręgi. Listy w tej sprawie wysłano już do ponad 300 tys. mieszkańców stanu. "Nikt nie powinien wyrzucać tych listów do kosza - powiedział "Nowemu Dziennikowi" Picchi. - Tym, którzy się nie zgłoszą do naszych biur, wcześniej czy później 'zamrozimy' prawo jazdy". Z informacji podanych przez Picchiego wynikało jednak, że do tej pory nikomu jeszcze prawa jazdy nie zawieszono. "Nawet jeśli zaczniemy je 'zamrażać', to nie będzie tego tak dużo, jak wszyscy mówią" - uspokajał. W trakcie trwającej od początku marca br. weryfikacji numerów Social Security władze nowojorskiego DMV wysłały listy do 300 tys. mieszkańców stanu, podał Picchi. Otrzymało je też wielu Polaków. "W związku z tym, że nie byliśmy w stanie zweryfikować Pana/Pani numeru SS w kartotekach Social Security Administration, prosimy o dostarczenie nam - telefonicznie lub przez internet - informacji poświadczającej prawdziwość numeru SS" - mówi się w jednym z listów, które otrzymał Cezary A., Polak mieszkający na Queensie. List informuje, że Polak ma 15 dni na dostarczenie informacji. Ostrzega też, że w razie niepodjęcia żadnej akcji prawo jazdy może zostać zawieszone. Władze drogowe Nowego Jorku wysyłają takie listy do wybranych obywateli od 5 marca br. Kryteria wyboru są zawsze te same - numer SS niemożliwy do zweryfikowania w Social Security Administration. "Ja także taki list dostałem - powiedział gazecie Zbigniew J. z Brooklynu - ale nie wiem, iść do biura DMV czy nie?". Polak poinformował, że nie posiada prawdziwego numeru Social Security. Inna osoba, z którą rozmawiała gazeta - Violetta z południowego Brooklynu - po otrzymaniu w marcu br. takiego listu postanowiła czekać. Do biura DMV nie pójdzie. "Zobaczymy, co się stanie" - powiedziała. Jak na razie prawa jazdy jej nie zawieszono. Picchi powiedział, że osoby, które nie posiadają numerów SS, powinny postarać się o list od Social Security Administration informujący, dlaczego numer wciąż nie został przydzielony. List należy przedstawić w czasie wizyty w biurze DMV. "Jeśli ktoś nie ma prawdziwego numeru SS (i nie przedstawi innej dokumentacji), to jego prawo jazdy zostanie zawieszone. W czasie wizyty w biurze DMV nie należy 'kombinować' i używać nielegalnych dokumentów" - ostrzegł Picchi. Osoba taka zostanie na miejscu aresztowana. Dane personalne z DMV nie są przekazywane do władz imigracyjnych. W stanie Nowy Jork prawo jazdy posiada 11 mln osób. W trakcie prowadzonej od kilku miesięcy weryfikacji numerów SS sprawdzono kartoteki ok. 5 mln kierowców. Sześć procent z tej puli, czyli ok. 300 tys., otrzymało listy ostrzegające. Wbrew zapowiedziom polityków stanowych, którzy obiecywali "szybką" akcję polityczną w Albany, projekt ustawy na ten temat utknął w jednej z komisji zgromadzenia ustawodawczego w stolicy stanu Nowy Jork. W projekcie chodziło o to, żeby przy wyrabianiu prawa jazdy mieszkańcy stanu Nowy Jorku nie musieli używać numerów Social Security. W stanie obowiązuje system punktowy, tzn. aby otrzymać prawo jazdy, trzeba uzbierać sześć punktów za różne dokumenty. Numer SS daje trzy punkty. Temat: ktory kandydat zajmie sie zrealizowaniem CPR -112 profanator napisał: > Taka krotka informacja dla > niezorientowanych w tym co sie dzieje w miescie. - Kłopoty z numerem, który ma ratować życie Od początku przyszłego roku ma w pełni funkcjonować system zintegrowanego powiadamiania ratunkowego. Dziś, pół roku wcześniej, nie działa poprawnie europejski numer alarmowy 112, nawet w tych miastach, gdzie są już centra koordynacji ratunkowej. Strategiczną rolę w nowym systemie mają odgrywać centra powiadamiania ratunkowego, przyjmujące zgłoszenia na numer 112. Tworzenie takich centrów należeć będzie do obowiązków wojewody. - Na podstawie tych informacji, które posiadam, w naszym regionie może być pięć do sześciu CPR-ów - powiedział "Pomorskiej" Piotr Murawski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Mają być one odpowiedzialne za odbiór zgłoszeń z numerów alarmowych, w tym ze 112 oraz przekazanie ich do stosownej służby. - Pracownicy powinni znać także kilka języków - dodał dyrektor. Ludzie zaangażowani w tematykę koordynacji ratownictwa są bardzo sceptyczni wobec ambitnych zapisów w projekcie ustawy o ratownictwie medycznym, który we wtorek przyjął rząd. Wysokiej rangi oficer Państwowej Straży Pożarnej przekonywał nas, że od 1 stycznia przyszłego roku nic się nie zmieni. - W żadnym kraju nie jest tak, żeby powstał CPR prawie w każdym powiecie - tłumaczył. - Kiedy byłem w Niemczech zadzwoniłem pod numer 112. Po kilku moich słowach po polsku połączenie zostało zerwane - dodał. Dowodem potwierdzającym te obawy są problemy z europejskim numerem ratunkowym 112. Wszyscy pod ten numer dzwoniący powinni być połączeni z centrum powiadamiania ratunkowego, którego zadaniem ma być dobór właściwych służb oraz koordynacja pomocy. A tak w tej chwili nie jest. Chociaż w Toruniu działa Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności, zorganizowane na wzór podobnych jednostek w Niemczech oraz Czechach, dzwoniących z telefonów komórkowych pod numer 112 spotyka rozczarowanie. Z "komórki" jest problem - Abonenci telefonów stacjonarnych połączą się z nami. Kiedy jednak ktoś używa komórki, w słuchawce odezwie się dyspozytor z policji - wyjaśniał "Pomorskiej" Krzysztof Rządkowski, kierownik centrum. Analogiczna sytuacja jest we Włocławku. Postanowiliśmy sprawdzić, kto odpowiada za kłopoty z numerem 112. - Technologicznie od września 2005 roku jesteśmy gotowi i świadczymy usługi przekierowywania połączeń z numeru 112 - zapewniła nas Maria Piechocka z Telekomunikacji Polskiej. Podkreśla, że to MSWiA wskazuje do jakich placówek mają być łączone osoby dzwoniące na numer 112. Marcin Gruszka z biura prasowego PTK Centertel (Orange) powiedział nam, że "takie rozwiązania wynikają z umów ze służbami". - Generalnie powinno być tak, że dzwoniący pod 112 przekierowywany jest do centrum powiadamiania ratunkowego. W Polsce to jednak jest na razie nieosiągalne - dodał Gruszka. ??? pozdrawiam Profanatorze i dziekuje za informacje....a tak poza tym, to troche jestem zorientowany - o tym " co sie dzieje na miescie " :} pozdrowienia radca Temat: Legia SMS Legia SMS Czy Legia Warszawa posiada ponad 6.000.000 kibiców, jak podają miarodajne źródła 'Sportfive"? Począwszy od dzisiaj kibice Legii będą mieli okazję sprawdzić te dane, a jednocześnie wziąć udział we wspólnej zabawie dającej możliwość wygrania atrakcyjnych nagród. Legia Warszawa S.S.A. otwiera własny serwis SMS-owy dla kibiców. Dzięki różnym poziomom SMS-ów kibice będą mogli wziąć udział w programie lojalnościowym, nabyć poprzez SMS-y atrakcyjne dzwonki i logosy, otrzymać szybciej niż za pośrednictwem prasy, radia i telewizji oraz portali internetowych najświeższe informacje z klubu oraz wziąć udział w konkursach odbywających się podczas spotkań rozgrywanych na Legii (turniej rzutów karnych). Poniżej zamieszczamy dane techniczne dotyczące wejścia do różnych poziomów serwisu SMS-owego Legii: * Program lojalnościowy Wysyłąjąc SMS na numer 7101 z hasłem LEGIA (1zł + VAT) stajesz się automatycznie zarejestrowanym kibicem klubu oraz otrzymujesz logosa z przyznanym Ci numerem porządkowym. Wysyłając SMS z hasłem LEGIA wraz z litera producenta komórki N - dla telefonów Nokia S - dla telefonów Siemens E - dla telefonów Ericsson, Alcatel, Siemens Np. dla telefonów Nokia SMS będzie wyglądał następująco: LEGIA N W przypadku braku możliwości otrzymania logosa kibic otrzyma wiadomość tekstową informującą go o przyznaniu numeru kibica. Uwaga! Istnieje możliwość zarejestrowania w ten sposób kolegi poprzez wpisanie hasła LEGIA, następnie litery oznaczającej producenta telefonu komórkowego oraz numeru telefonu osoby, któą chcemy zarejestrować w formacie dziewięciocyfrowym. Np. dla kolegi posiadającego aparat marki Nokia o numerze 601121212 SMS będzie wyglądał następująco: LEGIA N 601121212. Nagrody! Wśród kibiców, którzy nadeślą SMS-y do klubu zostaną wylosowane atrakcyjne nagrody. Po zakończeniu każdej rundy spośród przyznanych numerów zostaną wylosowane zagraniczne wczasy dla dwojga ufundowane przez biuro podróży "Triada" - wylosowana osoba będzie mogła wybrać miejsce wycieczki z oferty "Triady". Po zakończeniu każdego sezonu spośród przyznanych numerów zostanie wylosowany samochód osobowy. * Wiadomości z Legii Jeśli chcesz otrzymywać najświeższe wiadomości z Legii szybciej, niż robią to środki masowego przekazu, wystarczy wysłać SMS na numer 7909 z hasłem LEGIA NEWS (9zł + VAT). W zamian w pakiecie 28-dniowym otrzymasz 20 wiadomości z klubu. Istnieje również możliwość posiadania tańszej opcji systemu news. Wysyłając SMS na numer 7303 z hasłem LEGIA NEWS (3zł + VAT). W zamian otrzymasz pakiet 10-dniowy z 7 wiadomościami z klubu. * W przygotowaniu Już od połowy marca twoje powitanie może być wykonane przez twojego ulubionego zawodnika lub trenera Legii. www.legia.pl Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 214 rezultatów • 1, 2, 3 |