Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: biurka do biur
Temat: Jakimi liniami do Japonii? Lufthanasa coraz gorsza Kilka dni temu zamowilem bilet do Tokyo w biurze Lufthansy.Pojechalem go wykupic na ul. Sienną, jak zwykle. Okazało się, że biuro już nie istnieje od 4 miesięcy i zostało przeniesione na lotnisko Okęcie. Z braku czasu już nie pojechałem na Okęcie i postanowiłem dokonać przelewu. Zadzwoniłem na Okecie, gdzie odbyłem taką rozmowę z "młodą,zdolną, koło 20-ki": ja: otrzymałem e-mail potwierdzający zamówienie biletu, ale dlaczego Państwo nie informujecie o zmianie adresu biura? ona: myśmy sie przenieśli juz 4 miesiace temu! ja: no i co z tego, przecież ja nie kupuje biletu Lufthansy codziennie. ona: nie mamy obowiązku informować o zmianie adresu! ja: przecież wysłaliście mi e-mail, wystarczyło dopisać taką informację. ona: my codziennie otrzymujemy kilkadziesiąt maili i nie będziemy każdemu dopisywać o zmianie adresu. Dalsza rozmowa przebiegała w tym samym duchu. Żadnego "przepraszam", żadnego "dziękuję". Brakowało tylko pouczenia, że mogę sobie wybrać inną linię. Po latach nauczania nas przez Lufthansę coraz gorszej obsługi, coraz marniejszego jedzenia na pokładzie, coraz wyższych cen (w ciągu 2 lat z 800 $ na 1300 $!!!), doszło jeszcze jedno co musimy tolerować - polskie chamstwo. I to w czasach bezrobocia, absolwentów wyższych uczelni szukających pracy za granica itd. A kupowanie biletu przez Internet Lufthansy? Taka sama zgroza! Komputer oferuje tylko wyższe ceny, bez żadnych opcji. Chcesz to bierz, a nie to dowidzenia. Coraz bardziej przypomina to zmowe banków, które w gruncie rzeczy, wszystkie tak samo "dbaja" o klienta. Miłej podróży! Temat: Ważna informacja dla kredytobiorców Ważna informacja dla kredytobiorców Jeśli macie Państwo kredyt na mieszkanie to sprawdzcie w umowie czy nie jesteście zobowiązani do UBEZPIECZENIA mieszkania z CESJĄ na rzecz banku. Wiele banków oprócz zabezpieczenia na hipotece zobowiązuje swoich kredytobiorców również do tego. Agencja Ubezpieczeniowa PM na ul.Książkowej 9 F (wejście od Światowida) ma już wieloletnie doświadczenie w tym zakresie, ubezpieczamy tzw"mury" mieszkania - czyli to czego wymaga bank - za niewielką składkę (np. wartość mieszkanie 150 tys.PLN - składka wynosi 120 PLN rocznie), radzimy też jak dokonać wszelkich formalności, przeprowadzamy cesję, pomagamy w wypełnianiu wniosków, a wszystko to bezpłatnie i sprawnie. W razie pytań prosimy o kontakt bezpośrednio do biura 466 07 47, lub na kom. 0 501 189 509 , 0 604 190 669 e-mail. biuro@ubezpieczenia-pm.com.pl zapraszamy na naszą stronę www.ubezpieczenia-pm.com.pl Nasi Partnerzy : WARTA, PZU, DAEWOO, SAMOPOMOC, POLONIA. Temat: BTA Wandrus - czy warto się u nich uczyć? zmichalg1 napisał: > Wykład z organizacji szkolenia żeglarskiego prowadzi ówczesny prezes WOZŻ - > Jurek Durejko. WOZŻ pod przywództwem płk Durejko lwią część kasy zdartej z żeglarzy na szkoleniach, egzaminach, rejestracjach jachtów przeznaczało na funkcjonowanie biura oraz wystawne bankiety. Sam płk Durejko jest czołowym zwolennikiem urtzymania obecnego systemu obowiązkowych "uprawnień" żeglarskich o restrykcyjności nieznanej w demokratycznym świecie; dodatkowo przed paru laty na łamach "Żagli" opowiedział się za dalszym przykręcenie śruby żeglarzom poprzez nałożenie na nich podatku pod postacią obowiązkowych ubezpieczń od OC. Nie powinno to dziwić, jako że biuro WOZŻ przy ul. Ciołka na warszawskiej Woli wynajmowane jest od... PZU(!) a prominentni działacze WOZŻ z inspektorem Helmem na czele dorabiali sobie jako agenci ubezpieczeniowi tej firmy. Skoro więc wytykasz drzazgę w oku firmy p. Saleckiego - dojrzyj najpierw belkę w oczach instytucji której jesteś instuktorem i zapewne działaczem. Temat: obwodnicą się jedzie drogba666 napisał: > No tak biura w Żarach jeszcze pani poseł nie zdążyła otworzyć ale do > przecinania wstęg do Żar przyjechała Nie zdążyła, bo dość długo czekała na decyzję i podpisanie umowy. Potem okazało się, że poprzedni "nasz żarski poseł" był bardzo zapobiegliwy i pościągał liczniki prądu i gazu (zamiast spisać stan końcowy). Teraz trzeba przechodzić całą procedurę ponownego zamontowania liczników - odpłatnie oczywiście, i czas ucieka. Biuro powinno ruszyć między świętami a Nowym rokiem lub od początku roku. Temat: renciści i emeryci łączcie się :-) Apel do emerytów i rencistów ! Wklejam tekst interpelacji poselskiej pewnwj pani o ps. Babciela Nazwisko i Imię miejscowość, data adres Biuro poselskie, nazwa i adres poseł (nazwisko i imię). Uprzejmie proszę o poruszenie na forum Sejmu problemu rencistów i emerytów. Wyżej wymieniona grupa otrzymuje swoje należności z ZUS opodatkowane. Jest to opodatkowanie zgodne z ustawą sejmową z dnia 21.07.1991 r., dotyczącą opodatkowania osób fizycznych, w tym rencistów i emerytów. Ale - biorąc pod uwagę, że otrzymujemy pieniądze wypracowane przez nas i podlegające ustawowemu opodatkowaniu w czasie wykonywania przez nas pracy zawodowej - nasze renty i emerytury są – jak z tego wynika - opodatkowane po raz drugi! W związku z tym mam pytanie - czy jest to zgodne z literą prawa, obowiązującego w Polsce i krajach Unii Europejskiej? I drugie pytanie - czy renciści i emeryci stanowią tzw. „gorszą część społeczeństwa? Przecież są grupy zawodowe nie płacące podatków, a pobierające emerytury i renty też nie opodatkowane. Czy jest to zgodne z Kartą Praw Człowieka i Obywatela tego kraju? Rzecznik Praw Obywatelskich, do którego zwróciłam sie w tej sprawie odpowiedział, że wszelkie manipulacje na naszych rentach i emeryturach są nieprawne. Co na to Sejm? Niestety, sposób edycji tekstu nie uwzględnił, że zarówno miejscowość i data, jak nazwa biura i nazwisko posła powinny znaleźć się po prawej stronie pisma! Temat: TAK TO PRAWDA. TAK TO PRAWDA. U nas najtańsze ubezpieczenia : 1) wyjazdy zimowe na narty zniżki SKI (od 5% do 30%) lub wyjazdy służbowe. 2) mieszkania zniżka(od 20% nawet do 50% !! przysługuje za ochronę na osiedlach i antywłamaniowe drzwi do lokalu) - prowadzimy cesje na bank. 3) samochody - ( OC, AC, NNW, Zielona Karta Pakiety ) zniżka do - 20 % Zapraszamy do biura na ul.Książkowej 9F / Światowida / od 10.00 do 20.30 (pon.-pt) i od 10.00 do 13.00 (sob). Sprawdź składkę na naszej stronie www.ubezpieczenia-pm.com.pl, lub pod nr telefonu 466 07 47 , 501 189 509, 0 604 190 699 e-mail biuro@ubezpieczenia- pm.com.pl Nasi partnerzy: WARTA, PZU, DAEWOO, SAMOPOMOC, POLONIA, COMPESA. Spiesz się - zniżki nie są wieczne. Temat: kogo pociąga niemców germańskie pogaństwo "Europie trwają przepychanki dotyczące patentowania oprogramowania. Europejskie Biuro Patentowe (EPO) usiłuje przekonać nas, że to świetny interes. Rzeczywiście, na patentowaniu kokosy zarobią kancelarie prawne, biura patentowe oraz adwokaci, którzy najpierw będą przygotowywać wnioski, a potem reprezentować swoich klientów w sporach - jeden z nich bez żenady mówi o tym na łamach Computerworld. W bajki o tym, że "mały przedsiębiorca znad Wisły będzie mógł opatentować rewolucyjną koncepcję programistyczną i czerpać zyski z oprogramowania sprzedawanego na rynku amerykańskim, korzystającego z tej koncepcji", nie wierzą chyba nawet małe dzieci. Z pewnością zaś nie wierzą ci, którzy podsumują sobie koszty finansowe i czasowe zdobycia takiego patentu (kilkadziesiąt tysięcy złotych, kilka lat). Zaś wszyscy, którzy słyszeli o historii patentowania pestycydów, nie mają złudzeń co do równości dostępu małych i wielkich do urzędów i procedur patentowych. Informatycy wymyślili już kilka rewolucyjnych technologii - może więc wymyślą jakąś, która ochroni ich dziedzinę przed zbliżającą się plagą prawników?" tekst computerworld pow i pon Temat: Koniec dramatu Filipińczyków pod Łodzią Okupacja biura posla Niesiolowskiego Dzis od godziny 12 zwiázkowcy z Sierpnia 80 i Inicjatywy Pracowniczej okupuja biuro poselskie Stefana Niesiolowskiego z PO. Zwiazkowcy domagaja sie rozmow w sprawie 21 postulatow, przedstawionych w poniedzialek przez Siepien 80. Bierzace informacje o protescie na serwisie Czarny Sztandar Temat: Biuro Obslugi Telekomunikacji na 3 Maja Biuro Obslugi Telekomunikacji na 3 Maja Panie z tego biura sa nadzwyczaj malo kompetentne i nadzwyczaj malo uprzejme. Temat: biuro rachunkowe- poszukuje Gliwice, Rybnik biuro rachunkowe- poszukuje Gliwice, Rybnik Szukam zaufanego biura rachunkowego w Gliwicach lub Rybniku i okolicach. Pilne!!!! Z Góry dziękuję. Ania Temat: wczasy w Rumunii z biurem podrozy wczasy w Rumunii z biurem podrozy Bardzo chcialabym pojechac w tym roku na wczasy do Rumunii. Jakie biura je organizuja?, czy ktos ma juz doswiadczenia? Prosze o pomoc. Temat: Polskie biuro podróży - wczasy na Krymie ? Polskie biuro podróży - wczasy na Krymie ? Może ktoś zna polskie biura podróży, które organizują wypoczynek na Krymie ? a może ktoś korzystał z takich wyjazdów - proszę o opinie. Temat: BUlgaria z jakim biurem? BUlgaria z jakim biurem? Chce w tym roku poleciec na wczasy do Bulgarii, nie mam pojecia z jakiego biura podrozy skorzystac. Poradzcie mi prosze... Temat: Biuro podróży "Małgosia" z Sosnowca (Bułgaria) Biuro podróży "Małgosia" z Sosnowca (Bułgaria) Witam Czy ktoś z szanownych grupowiczów korzystał z ofert tego biura? Z góry dziękuje za info Pozdrawiam Rodi Temat: ŁÓDŹ-BIURO-WSPÓŁPRACA ŁÓDŹ-BIURO-WSPÓŁPRACA Poszukuję do ciekawej i bardzo dochodowej współpracy firm posiadających biura w centrum miasta.Branża posiada bardzo duży potencjał rozwojowy. Konkretne oferty - bfp_abakus@op.pl. Temat: biura regionalne Na czym polega prowadzenie biura regionalnego. Jakie warunki musisz spełnić aby takie biuro otworzyć? Co z tego masz? Temat: biuro Oskar- Piotrkowska 35 biuro Oskar- Piotrkowska 35 Czy ktoś korzystał z usług tego biura?Prosze o uwagi i komentarze. Temat: biura regionalne biura regionalne pojawiły się juz jakis czas temu, sami równiez prowadzimy biuro, i jak to zawsze bywa jedni są za inni przeciw, a jakie wy macie spostrzeżenia na ten temat. Temat: Saihoji (Kokedera) - poradzcie !!! Dzieki za pocieszenie... Do jakiego biura poszedles? Przy tym ogrodzie jest jakies biuro? Czy byles w JTB..? Temat: Parlament Tajwanu przyjął ustawę o referendum, ... wojna juz jest ale gospodarcza. Tajwan jest coraz bardziej uzalezniony gospodarczo od kontynentu. Na tajwanie zostaja biura a fabryki przenosza sie na kontynent - biuro bez fabryk niewiele zdziala. Temat: "Platforma Obywatelska i kościół nierydzykowy" Podobno dzisiaj otwarcie biura poselskiego Bozenne Żarówki z Zielonej Góry. Zastanawiam sie jak długo to biuro będzie funkcjonowało, do wiosennych wyborów? No i kto bedzie tam pracował, czy bedą to osoby z Żar? Temat: co z kinem Światowid??? Biura uuu:[[[to kiepsko, ale biuro w dawnym kinie? Sala musiała pozostać, potrzeba tylko jakiego biznesmena z kasą i dobrymi chęciami, żeby zainwestował i kinko mogłoby znowu nas cieszyć, tylko gdzie takiego szukać? Temat: Skarpa krakow - prosze o opinie Skarpa krakow - prosze o opinie Planuje w tym roku wybrac sie na wczasy w bulgarii za posrednictwem biura Skarpa. W ubieglym roku mialem leciec z SDS i biuro sie rozpadlo. Nie chcialbym w tym roku ponwnie przezywac takich scen. Czy an Skarpie mozna polegac? Temat: Czy w Złotych Piaskach rzeczywiście jest drogo?? Ja również jadę z biura MARO do hotelu Diana w terminie 02-15 wrzesień. Czy to biuro jest solidne? Temat: Bułgaria-Rawda Bułgaria-Rawda 22 lipca jadę do Bułgarii do miejscowości Rawda z biura podróży Damptour. Będzie to hotel Marina ze śniadaniami. Czy ktoś z Was był tam może z tym biurem i może coś na ten temat powiedzieć? Bardzo proszę o Wasze opinie. Pozdrowienia. Sylwia Temat: BP Małgosia Bułgaria - Sozopol BP Małgosia Bułgaria - Sozopol Wybieram się z w/w biurem na wakacje... Przeczytałem na tym forum niezbyt ciekawą recenzję wypoczynku z tą firmą. Czy ktoś z Was korzystał z usług tego biura i czy rzeczywiście jest tak tragicznie? Temat: Sharm za 99 PLN hej Gaju z jakiego biura moge sie wybrac za 1000zl do hurghady? moze ktos z Was orientuje sie w najtanszych ofertach biur podrozy? interesuje mnie wyjazd na 2 tyg do hurghady w sierpniu dla 2 osob. dzieki i pozdrawiam:) Temat: Rumunia Ludzie, nie wykupuje wczasów w Rumuniii przez polskie biura podróży. To złodziejstwo w biały dzień. Jest 2 a nawet 2,5 raza drożej niż przez rumuńskie. Przykład: Hotel Tismana Club, ALL Inclusive, tydzień, 15.07 - ja płaciłem 770 zł przez rumuńskie biuro Temat: Skarpa krakow - prosze o opinie Nie polecam tego biura osobom, które sobie cenią wygodę i dobrą organizację. Jest to nierzetelne biuro. Dużo jest przekłamań w ich katalogu. Nie polecam. Temat: szukam stolarza pls szukam stolarza pls wyposazam biuro i potrzebuje solidnego i terminowego stolarza z Łodzi. Chodzi o wykonanie biurek i kilku szafek oraz regalow. Blagam o pomoc bo sprawa pilna. agata _________________ Temat: Wakacje z Adriatykiem - Złote Piaski - Zlaten Rog Wakacje z Adriatykiem - Złote Piaski - Zlaten Rog Wybieram się z biurem Adriatyk do Złotych Piasków do hotelu Zlaten Rog. Jestem ciekaw co mtam spotkam. Proszę o podpowiedzi na temat wywiązywania się biura z oferty oraz opinie o hotelu. Temat: Bułgaria - naprawdę inne pytania! :-) Neckerman i TUI to chyba nieliczne biura podróży, na które najmniej się narzeka. We Wrocławiu jest biuro Coliber znajomi bardzo chwalili ich poziom usług. Spokojnie można samodzielnie zwiedza Bułgarię, wszędzie się dogadasz. Temat: Miasto chce wynajmować lokale fundacjom w konku... ale czemu posłowie wynajmują biura po preferencyjnych cenach? Przecież oni już dostają od państwa pieniądze na prowadzenie biur poselskich (nie małe), czemu jeszcze miasto je dotuje? Temat: Sozopol hotel Spartak, SKARPA.... Sozopol hotel Spartak, SKARPA.... Wybieram sie w lipcu do Bulgarii (hotel Spartak ), z biurem podrozy Skarpa, prosze szanownych panstwa o jakiekolwiek informacje na temat miast, hotelu i biura podrozy... zgory dziekuje. Temat: Prośba do Beduinki derduch napisał: > Proszę, odnieś się jakoś do tego wątku: > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=622&w=15202129&v=2&s=0 > Myślę że w Twoim interesie powinno lezeć zamknąć te durne rozważania. > Pozdrawiam. > próbowałam przejrzeć pierwsze posty w tym wątku - i to co tam znalazłam to zarzuty pod moim adresem, że * nie odpowiadam, jak coś piszecie o mnie - nie mam obowiązku obserwować wszystkich stron i for w internecie. Istotnie będąc w Polsce prawie codziennie korzystam z internetu, jednak gdy byłam w Egipcie - pracowałam, a nie surfowałam po necie. Do sieci wchodziłam przede wszystkim by sprawdzić maile, może 5 razy przez całe wakacje weszłam na własne forum, a na inne nie zaglądałam. Czas spędzany w biurze nie jest przeznaczony na coś takiego, a gdy miałam wolny czas (a miałam go naprawdę niewiele)- wolałam go spędzać inaczej niż w mackach globalnej sieci... później, gdy wzięłam 3 tygodnie urlopu - w ogóle nie korzystałam z internetu * przechodząc do głównego tematu - tak, pobierana była kwota 18$ za wizę i obsługę. Ale tak naprawdędopiero tutaj na forum robiony jest z tego wielki problem, bowiem turyści, którzy przyjeżdżali na wakacje z Kopernikiem byli wcześniej poinformowani o tej płatności i większość z nich wręcz miała przygotowane po 18$ w drobnych, więc wszystko przebiegało sprawnie. Powtórzę: turyści podpisując umowę z biurem podróży akceptowali tę płatność. Ja starałam się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki i z pasją dzielić się z turystami swoją wiedzą o Egipcie - wydaje mi się, że ogromna większość turystów, którzy byli ze mną na wycieczkach - była z nich naprawdę zadowolona i poznała nie tylko suche fakty z historii i opisy poszczególnych zabytków, lecz starałam się przekazywać im także wiele ciekawostek, informacje dotyczące życia codziennego, zwyczajów, kultury itp. itd. * kolejna sprawa - nie byłam jedyną rezydentką biura podróży Kopernik, nie jestem też rzecznikiem biura - więc nie rozumiem, czemu to ode mnie ŻĄDANO tłumaczenia polityki firmy. Odpisuję teraz po raz pierwszy i ostatni w tej kwestii - z dalszymi pytaniami proszę się zgłaszać bezpośrednio do biura Biuro Podróży Kopernik ul. Grochowska 233, 04-001 Warszawa, tel. (22) 497 54 24-26, fax (22) 870 60 45 email: biuro@koperniktravel.pl Pozdrawiam i uważam tę kwestię za zamkniętą Temat: Centrum miasta do rejestru zabytków Gość portalu: incomitatus napisał(a): > Wydawało sie , że zaistniał konsensus , że obie tezy trzeba uznać > za nierealne i niedorzeczne , burzenie Pałacu Kultury , budynku , > ktory już wtopił sie w panoramę Warszawy, utracił przy tym dla > wielu swoją pierwotną ciemną symbolikę, jest nieopłacalne , > pozostawianie zaś terenów wokół niego w pierwotnym kształcie również > bezzasadne , gdyż stolica potrzebuje nowoczesnego , gwarnego , > tętniacego życiem centrum , ktorego przez dar Józefa Wisarjonowicza > została pozbawiona . Jasne - tylko skąd ta magiczna wiara, że zabudowa terenu wokół PKiN stworzy owo "tętniące i gwarne" centrum? Doświadczenia z ostatnich kilkunastu lat pokazują raczej zupełnie co innego. Przecież dookoła pełno jest ulic, starej i nowej zabudowy z handlowo-usługowymi pierwotnie parterami, pasaży, uliczek - a jednak takie centrum nie tylko jakoś nie powstaje, ale nawet jakoś coraz w nim mniej gwaru i życia. Nawet po Pasażu Wiecha, jeszcze nie tak dawno autentycznym centrum życia stolicy, po nieudolnym remoncie hula wiatr wśród nielicznych przechodniów; zamykane są kolejne kina, sklepiki i kawiarenki, a ich miejsce zajmują coraz to nowe oddziały banków, biur, sieciowych bufetów dla urzedników, prestiżowych sklepów dla nikogo... Nowa zabudowa sytuacji albo nie polepsza, albo ją wręcz pogarsza - partery wieżowców zajmują na ogół recepcje, parkingi i biura, a nawet jak powstaje galeria handlowa, to zwrócona elewacją do wewnątrz, a w stronę miasta wystawiająca ślepe ściany :-/ Przejdź sie teraz, w letnie popołudnie nie tylko do "właściwego" parku Świętokrzyskiego, ale i na drugą stronę PKiN, w okolice Dworca Śródmieście. Wsród alejek, tłumów spacerowiczów, gęstych drzew, fontann i kwietników może także dostrzeżesz "gwarne i tętniące życiem centrum", choć nieco inne niż pierzejowa zabudowa wzdłuż przedwojennej siatki ulic. I naprawdę zastanów się jeszcze raz, czy rzeczywiście warto zabudowywać to miejsce kolejnymi klocami biur, parkingów dla biur, stołówek dla biur i hoteli dla zagranicznych właścicieli biur - w imię realizacji założeń urbanistycznych sprzed kilkunastu lat, dawno już zdezaktualizowanych społecznie i przestrzennie. Pozdrawiam Temat: Bożenna nie przyleci? Prasa lokalna doniosła (Regionalna, 2 grudnia, str.10): "Burmistrz .. wyraził zgodę na bezprzetargowe przekazania w najem lokalu przy Rynku 10 na biuro poselskie Bożennie Bukiewicz. Radni na wniosek burmistrza zastanawiają się czy budynek ten wyznaczyć do sprzedaży. Kupnem lokali w tym budynku, również użytkowego, zainteresowani są ich dotychczasowi najemcy. Ciekawe, czy pani poseł też bęzie chciała kupić swoje biuro?" I jak tu znaleźć winnego? :-) Burmistrz "przekazuje", a jednocześnie wnioskuje do radnych o wyznaczenie budynku do sprzedaży. Posłanka ma w ręku umowę, więc jako najemca bedzie mogła skorzystać z prawa pierwokupu? Tak wyremontowany lokal w centrum miasta dostanie sie na własność posłance za sprawą burmistrza? Mam pytania :-) : 1. Kiedy burmistrz wnioskował do radnych o sprzedaż budynku? (interesuje mnie konkretna data). Wnioskował przed czy po tym jak B.B. została posłanką i złożyła wniosek o wynajem tego biura? 2. Skoro burmistrz wiedział (a wiedział, bo to on wnioskował jak wynika z tekstu), że budynek może pójść pod młotek, to dlaczego przekazał lokal na biuro? Czy powiedział o tym fakcie posłance? Posłanka umowę w imieniu Kancelarii Sejmu z PEKOM-em podpisała w piątek. Gazeta też ukazuje się w piątek - więc sprawa była już wiadoma conajmniej w czwartek do południa - burmistrz mógł więc wstrzymac podpisanie umowy. 3. Czy posłanka może wykupić na własność lokal, którego najemca jest Kancelaria Sejmu (umowę PEKOM podpisuje z Kancelarią Sejmu, a nie z konkretną posłanką czy posłem)? 4. Co by to było (ajajajajajaj) jakby posłem nadal był F.Wołowicz i zajmował to biuro? ( ;-) ) 5. Czy nie można (i nie warto) zapytać bezpośrednio burmistrza i prezesa Rapacza na ten temat i wyjasnic prawne aspekty sprzedaży lokali? Temat: produkt na biuro Jeśli tak przedstawiacie to klientom których chcecie zapisać do klubu, to nic dziwnego że wszyscy wieją na Wasz widok, bo widzą że to propaganda. Cóż, siejecie fałszywe informacje. Nie chcę słuchać o korzyściach z dostawy w Ori, chcę usłyszeć prawdę i to całą. Opiszę tu warunki dostawy w Avonie, postaram się to zrobić w miarę obiektywnie. Robert, na przyszłość radziłabym sprawdzić coś zanim napiszesz, bo psujesz sobie opinię. 1. Dostawa w Avonie: 2x na katalog bezpłatnie, poza tym w COK bezpłatnie, przy zamówieniu 160 zł i więcej rabat od 23% do 35% (zależnie od wartości zamówienia), przy zakupach w COK też ten sam rabat (jeśli jesteście zainteresowani, opiszę dokładnie jak działa rabat). W praktyce nikt nie zamawia bez rabatu, jeśli nie masz tych 160 zł, to Twoja koordynatorka zamawia produkty dla Ciebie na swoje konto i płacisz cenę obniżoną tak czy siak). Wada: 160 zł do uzbierania (po cenach katalogowych, wlicza się do tego wszystko: próbki, katalogi, produkty demo, of. specjalne itp.). Dostawa do domu tylko 2x na katalog, poza tymi wyznaczonymi terminami dostawa kurierska, płatna 28 zł, albo do COK - bezpłatna. Pojęcie KAMPANII nie istnieje, proponuję mały update swoich danych. Zaleta: bezpłatna dostawa do domu przy niewielkim właściwie zamówieniu. ] Mnie osobiście to specjalnie nie przeszkadza, ale dla niektórych osób jest to problem. Do paczki praktycznie zawsze dostaję jakiś gratis (paczka próbek, jakiś kosmetyk czy coś, zawsze jest też 1 katalog + materiały), nie muszę zamawiać przymusowo żadnych produktów na biuro ani nic takiego, mogę zamówić jakiś nowy produkt z oferty demo po b. obniżonej cenie. 2. Reklamacje - nie wiem skąd masz wieści że są odpłatne, oczywiście są gratisowe, parę lat temu faktycznie był problem bo długo to trwało, teraz po odesłaniu produktu najbliższa faktura jest skorygowana. Wiem, bo właśnie odesłałam. Mnie się jednak bardziej podoba system dystrybucji Avonu, z Oriflame na pewno zamawiałabym mało bo niewiele kosmetyków mi się tam podoba, więc odstraszają mnie te wszystkie dziwne opłaty w przypadku mniejszych zamówień i bieganie za paczkami po biurach czy nie wiadomo gdzie. Do tego te produkty na biuro... 150 czy 200 PP - tyle to na pewno nie zamówię. Klasy biznes też mnie niespecjalnie interesują, bo nie zamierzam tych kosmetyków sprzedawać. Jeśli to porównanie to ma być ten dziwny tekst produkcji szylidera, to dziękuję, czytałam. Jest w nim sporo nieprawdziwych informacji, dlatego wolę konkretnie wypytać o szczegóły dostaw Ori (bo Avonu znam) i porównać sama. Jeśli to jakieś inne porównanie, to chętnie rzucę okiem. Temat: prośba o informację w sprawie wizy libijskiej prośba o informację w sprawie wizy libijskiej cześć wszystkim Trzy uwagi natury ogólnej: 1. Jestem na forum nowy, 2. Proszę nie mylcie mnie z żadnym (lub żadną) jajecznicą, bo żadna jajecznica jest naprawdę żadna, 2. Umieściłem swoją prośbę jako nowy wątek, mimo iż istnieje już wątek libijski. Mam nadzieję, iż nie naruszyłem przez to żadnych dobrych zwyczajów tego forum - chciałem tylko, żeby moja prośba była szybciej dostrzeżona. W przyszłym roku chciałbym wraz z żoną wybrać się do Libii na ok. 1 miesiąc. Myślę o styczniu lub lutym - wydaje mi się to okres dobry. Mam jednak pewien problem - brak informacji o sposobie załatwienia wizy turystycznej do Libii. Dzwoniłem do ambasady libijskiej w Warszawie (sam jestem z Gliwic), lecz mnie po prostu zbyli. Najpierw mówili, że wiz turystycznych nie wydają, a ostatecznie dowiedziałem się, że muszę skontaktować się z libijskim biurem podróży, uzyskać od takiego biura zaproszenie, które gdzieś zostanie przesłane, a gdy otrzyma je już ambasada libijska w Warszawie, to będę musiał przetłumaczyć paszport na arabski i sprawa załatwiona. Przypomniała mi się pewna bajka z dzieciństwa, gdy ubogi pastuszek starał się o rękę księżniczki i pół królestwa. Też miał sporo takich wyzwań. Jeżeli wiecie, jak załatwia się wizy turystyczne do Libii, czy wystarczy zaproszenie od osoby prywatnej, a jeżeli tak, to co taka osoba i ja musimy załatwić, to dajcie, proszę, znać. Jeżeli znacie adresy e-mailowe do libijskich biur podróży, które pomagają w załatwieniu wizy, też dajcie znać. Jeżeli też wiecie, ile to wszystko kosztuje, to powiedzcie ile ? Za wszystkie informacje i dobre rady będę bardzo wdzięczny. Sam też chętnie służył będę informacjami nabytymi w związku z moimi podróżami (Syria, Jordania, Turcja, Iran, Jemen, Etiopia). Chętnie włączę się też do różnych rozmów, bo bardzo lubię kraje arabskie i tematykę okołoarabską. Jeżeli coś wiecie o Libii, Libijczykach, jaki jest kraj, jak się go i co zwiedza, za ile, to napiszcie. Pozdrawiam, jarek Temat: OPEN TRAVEL - potrzebuję waszych opinii WITAM Nie dziwię się „Zadowolonemu”, że jego wakacje były udane. Po wszystkich reklamacjach jakie otrzymało Open Travel od uczestników, zwłaszcza czerwcowych turnusów musiało się coś poprawić. Gdyby „Zadowolony” musiał spać na zapadniętym łóżku uważając aby odpadająca farba nie wpadła do oka, w basenie mógłby pochodzić bo nie było wody, nie miał co jeść bo dla uniknięcia kolejki poszedł póżniej na posiłek, mył się pod prysznicem w zimnej wodzie a wieczorami słuchałby odgłosów prac budowlanych chyba nie byłby „Zadowolony” Skoro tak wielu klientów uskarża się na usługi biura Open Travel nie jest to spowodowane jakąś indywidualną fanaberią, lecz jest dowodem na nierzetelność i oszustwo tej firmy. Z powodu dużej ilości reklamacji OT samo już się gubi, niektórzy w uzasadnieniach odrzucenia swoich skarg ze zdziwieniem czytają tłumaczenia biura warunków w hotelach, w których nie byli. Są przypadki gdy odpowiadając (odmownie) na reklamację co do warunków w Alen Mak biuro uzasadnia swoją odmowę powołując się na „hotel” Bona Vita. Wszystkim, którzy mimo odrzucenia reklamacji nadal chć walczyć podaję przydatne adresy: - Rzecznik Praw Konsumenta 31-549Kraków Al.Powstania Warszawskiego 10, - Krakowska Izba Turystyki 31-005 Kraków ul.Bracka 15 - Wojewoda Małopolski Małopolski Urząd Wojewódzki,Wydział Rozwoju Regionalnego 31-156 Kraków ul.Basztowa 22. Pisać tam skargi i załączyć ksero odpowiedzi na reklamację. Zawsze można się zwrócić do najbliższego oddziału Federacji Konsumentów oni pomogą. W przypadku Open Trawel dobrze jest zwrócić uwagę na termin odpowiedzi na reklamację. Oni piszą, że jest to 45 dni. Zgodnie z ustawą o turystyce jest to bezprawne Art.19 i Art.20 ustawy. POZDRAWIAM KWASIX Temat: ważne dla tych co się nie dostali do liceum ważne dla tych co się nie dostali do liceum Artykuł w dzisiejszej Wyborczej (Stołeczna str. 5) spowodował, że zajrzałam na podany przez Pana Dyrektora MK link edukacjawarszawska.hi.pl/index.php?wiad=7 a tam znalazłam taką wiadomość: "Komunikat Biura Edukacji m.st. Warszawy Warszawa, dnia 3 lipca 2002r. W wyniku analizy sytuacji zaistniałej po ogłoszeniu w dniu 2 lipca br. list kandydatów przyjętych do oddziałów klasy pierwszej szkół ponadgimnazjalnych, Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy, działając w porozumieniu z Kuratorium Oświaty w Warszawie, na posiedzeniu w dniu 3 lipca b.r. podjęło decyzję o wyrażeniu zgody na rozszerzenie planu naboru i przyjęcie kandydatów pozostających na listach rezerwowych, w następujących szkołach: Bielany - - XLI Liceum Ogólnokształcące im. Joachima Lelewela, ul. Kiwerska 3, Mokotów - - VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana, ul. Wiktorska 30/32, - X Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi, ul. J.P. Woronicza 8, - XLIV Liceum Ogólnokształcące im. Antoniego Dobiszewskiego, ul. Dolna 6, - LXV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Bema, ul. Marynarska 2/6, - Technikum Ekonomiczne Nr 8, ul. Fr. Joliot Curie 13. Praga Północ - - XXXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Jagiellońska 61, - LXXVI Liceum Ogólnokształcące im. Marsz. J. Piłsudskiego, ul. Kowelska 1. Śródmieście - - LVIII Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, ul. Górnośląska 31, - LXXV Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego, ul. Czerniakowska 128, - XCI Liceum Ogólnokształcące im. G. Narutowicza, ul. Hoża 88. Targówek - - CXIII Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Wysockiego, ul. Odrowąża 75, Wola - - XC Liceum Ogólnokształcące, ul. Sołtyka 8/10, - CXIX Liceum Ogólnokształcące, ul. Złota 58. Stanisław Sławiński zastępca dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy Admin Data powstania: cz, 03 lipca 2003 21:03" Trzymam więc kciuki za tych co się jeszcze nie dostali do liceum. Może teraz się uda! Pozdrawiam Temat: Japonia - pare szczegolowych pytan > chodzi mi o to, czy ten Japan Rail Pass bedzie wazny tez na > komunikacje wewnatrz Tokio, a wiec jak chce dojechac z Asakusy do > Shibuya itp to jade wowczas metrem, czy tez pociagiem, za darmo, bo > mam ten JR Pass? Jak masz JR Pass to możesz jeździć tylko pociągami JR, co akurat w Tokio jest całkiem ok bo w sumie wszędzie dojedziesz. Wtedy masz "za darmo"czyli w ramach JR Pass. Za metro musisz płacić oddzielnie. > aha, i czy da sie go gdzies kupic w Polsce? bo na stronie > internetowej www.japanrailpass.net/ nie ma podanych zadnych > punktow w Polsce gdzie mozna go kupic Bo w Polsce nie można kupić, najbliżej w Niemczech, jest bardzo dużo biur w których możesz zamówić przez internet i zapłacić przelewem albo kartą. Nie pamiętam dokładnie ale wydaje mi się że kiedyś kupowałam też w Pradze bo mi akurat po drodze było, więc pewnie tam też jest jakieś biuro. WYstarczy Wystarczy napisać do biura maila. >czytam, ze wiekszosc polskich telefonow komowkowych nie dziala w >Japonii. Moj telefon jest bardzo prosty, Nokia 2610, a wiec czy w >ogole sens ja brac? Jesli masz UMTS to jest sens brac. Albo jak mozesz od kogos pozyczyc. Po co placic, jesli mozna korzystac ze swojej komorki. Smsy w roamingu sa dosc tanie (tansze niz w unii) wiec jest to dobry sposob na porozumiewanie sie z rodzina. >W jaki sposob najlepiej zaopatrzyc sie w telefon na 2 tygodnie w >Japonii? Telefony do rodziny w Polsce mozna chyba wykonac z >Hotelu/Ryokanu, ale co jesli chce sie byc w regularnym kontakcie z >Japonczykami w Tokio... wyglada na to, ze moja polska komorka bedzie >bezuzyteczna.. Z hotelu nie warto telefonowac bo jest drogo. Chyba ze z automatu na karte. Z komorki tez nie warto bo jest drogo. Temat: wazne dla tych co się nie dostali do liceum wazne dla tych co się nie dostali do liceum Artykuł w dzisiejszej Wyborczej (Stołeczna str. 5) spowodował, że zajrzałam na podany przez Pana Dyrektora MK link edukacjawarszawska.hi.pl/index.php?wiad=7 a tam znalazłam taką wiadomość: "Komunikat Biura Edukacji m.st. Warszawy Warszawa, dnia 3 lipca 2002r. W wyniku analizy sytuacji zaistniałej po ogłoszeniu w dniu 2 lipca br. list kandydatów przyjętych do oddziałów klasy pierwszej szkół ponadgimnazjalnych, Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy, działając w porozumieniu z Kuratorium Oświaty w Warszawie, na posiedzeniu w dniu 3 lipca b.r. podjęło decyzję o wyrażeniu zgody na rozszerzenie planu naboru i przyjęcie kandydatów pozostających na listach rezerwowych, w następujących szkołach: Bielany - - XLI Liceum Ogólnokształcące im. Joachima Lelewela, ul. Kiwerska 3, Mokotów - - VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana, ul. Wiktorska 30/32, - X Liceum Ogólnokształcące im. Królowej Jadwigi, ul. J.P. Woronicza 8, - XLIV Liceum Ogólnokształcące im. Antoniego Dobiszewskiego, ul. Dolna 6, - LXV Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Bema, ul. Marynarska 2/6, - Technikum Ekonomiczne Nr 8, ul. Fr. Joliot Curie 13. Praga Północ - - XXXVI Liceum Ogólnokształcące, ul. Jagiellońska 61, - LXXVI Liceum Ogólnokształcące im. Marsz. J. Piłsudskiego, ul. Kowelska 1. Śródmieście - - LVIII Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, ul. Górnośląska 31, - LXXV Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego, ul. Czerniakowska 128, - XCI Liceum Ogólnokształcące im. G. Narutowicza, ul. Hoża 88. Targówek - - CXIII Liceum Ogólnokształcące im. Piotra Wysockiego, ul. Odrowąża 75, Wola - - XC Liceum Ogólnokształcące, ul. Sołtyka 8/10, - CXIX Liceum Ogólnokształcące, ul. Złota 58. Stanisław Sławiński zastępca dyrektora Biura Edukacji m.st. Warszawy Admin Data powstania: cz, 03 lipca 2003 21:03" Trzymam więc kciuki za tych co się jeszcze nie dostali do liceum. Może teraz się uda! Pozdrawiam Temat: Dzierżoniów, stupid ! ;-) Dzierżoniów, stupid ! ;-) ...ze sparafrazuje slowa Billa Clintona (tego "stupid" prosze nie brac w zadnym wypadku osobiscie). O co chodzi z tym Dzierzoniowem? Ano przed chwila na TV Wroclaw ogladalem reportaz z tego miasta, ktore otrzymalo Europejska Nagrode Jakosci (?) - w kazdym badz razie cos w tym stylu - wlodarze tego miasta co prawda lubia nagrody chociazby te smieszna "Gmina Fair Play" ale nie o nagrody mi chodzi. Ta nagroda jakosci przyznana zostala za jakosc obslugi mieszancow - z tego co zobaczylem w reportazu wynikac musi, ze nagroda przyznana zostala nieprzydpadkowo. Ale do rzeczy: pokazali jak obslugiwani sa interesanci w Urzedzie Miejskim - naprawde jestem pod wrazeniem - stworzyli eleganckie Biuro Obslugi Klieta (bardzo estetycznie urzadzone - zadnych boxow czy "okienek" a biurka i krzeselka - jak w nowoczesnym banku). Biuro to miesci sie na parterze (wazna zaleta dla niepelnosprawnych i starszych) a w nim mozna zalatwic kazda sprawe - urzednik potrafi zalatwic kazda sprawe a jesli nie potrafi to przywojuje do siebie odpowiedniego urzednika z konkertnego Wydzialu. Moim zadniem kapitalna sprawa!!! Podczas gdy w naszym skadinad sympatycznym i estetycznym Ratuszu petetnt musi przejsc przez labirynt korytarzy (starsi nie potrafia sie odnalezc zwlaszcza, ze nie ma juz wielkiej tablicy informacyjnej), wdrapac sie na ostatnie pietro, by wypelnic trywialny wniosek o wydanie dowodu osobistego itp. Czas by doswiadczenia dzierzoniowskie przeniesc na zarski grunt! W pomieszczeniach po bylej "Ratuszowej" moznaby zlikwidowac te ochydne boksy (zostawic jeden - dwa jako punkt oplat) a w to miejsce wstawic fotele i krzeselka dla kilku urzednikow (stazystow?), ktorzy pilotowaliby kazda sprawe petenta indywidualnie. Warto nad tym pomyslec, bo UM jest wlasnie dla mieszkancow a dzis jest taka mala twierdza-labirytem broniacym swej urzedniczej anonimowosci. Temat: Czy w Złotych Piaskach rzeczywiście jest drogo?? Ja ze znajomymi jechaliśmy we własnym zakresie, samochodem (już nigdy nie wybiore się w tak daleką podróż). Trasa prowadziła przez Słowację, Węgry, Rumunię, ok 1500 km. Trasa zajęła nam 36 godzin (błądziliśmy trochę po Rumunii szukając zamku Draculi). Mieliśmy zapłacone kwatery w Kranewie z Biura turystycznego COLUMBUS (odradzam to biuro: kwatery w skali 1-20 oceniam na -10). Po kilku dniach w Kranewie ruszyliśmy zwiedzać okolice. Balcik: polecam piękny ogród botaniczny Złote Piaski: na dziendobry facet w kantorze wyrolował nas na jakieś 60 zł. poza tym Złote Piaski robią dobre wrażenie, ceny trochę wyższe niż w Kranewie ale da się żyć. Nie wiem gdzie ten Wasz hotel leży, ale spotkaliśmy jednego Polaka, który mieszkał w hotelu oddalonego od centrum o 15 min jazdy taksówką (nie wiem gdzie to mogło być bo Złote aż takie duże nie są). Nie jadłem ani razu obiadu w Złotych ale w Kranewie były okropne (najgorsze jest chyba mięso rodzaju "mixed grill", nie polecam). Pizza najczęściej była bezpieczna. Pozatym dużo wzdłuż plaży jest fajnych baseników, można z nich korzystać za darmo, płaci się tylko za leżak (nie wiem ile w Albenie kosztowało to 5 Lewa). Pizza kosztuje ok 6-7 Lewa, za obiad w restauracji trzeba by dać myśle ze 12 Lewa. Varna: pojechaliśmy tam raz samochodem, ale chyba zmęczeni błądzeniem w Rumunii i ponownym widokiem szarych budynków szybko zawróciliśmy. Albena: tam byliśmy najczęściej, ok 3 km od Kraneva (najlepsze kursy walut) trochę drożej jak w Złotych, ale dużo sympatyczniej. Na plaży można wynająć parasol- 3 Lewa, podobnie z basenami, no i w knajpie jedliśmy na prawdę dobre jedzonko ( za 9-12 Lewa) można smacznie zjeść (jedliśmy w knajpie przy plaży, nie pamiętam nazwy), soki są nawet z Tymbarku ale 4 Lewa, inne ok 1-2 Lewa. Nie wiem jak z kwaterami w Albenie, w kranewie można było znaleźć za 8 Lewa za dobę. A i Bułgaria to kraj PODRÓBEK, wszystko tam znajdziecie za tanie pieniądze ale to podróby. Temat: śląska szkoła aktywności obywatelskiej śląska szkoła aktywności obywatelskiej Rusza pierwsza śląska Szkoła Aktywności Obywatelskiej. Już dziś zgłoś się do udziału w bezpłatnych zajęciach i zmień otaczającą Cię rzeczywistość - Chcesz mieć wpływ na to, co się dzieje w Twoim najbliższym otoczeniu? - Chciałbyś/chciałabyś zacząć działać lokalnie, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać? - Nie zadowala cię jakość i przejrzystość życia publicznego w twojej gminie/mieście? - Chciałbyś/chciałabyś żeby władze samorządowe konsultowały z mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi ważne decyzje dotyczące twojego miasta/gminy? - Mieszkasz w woj. śląskim? Jeżeli na większość z tych pytań odpowiedziałeś(łaś) TAK, to znaczy, że Szkoła Aktywności Obywatelskiej skierowana jest właśnie do Ciebie. Pierwsza śląska Szkoła Aktywności Obywatelskiej to cykl bezpłatnych szkoleń, składający się z 5 dwudniowych sesji, podczas której uczestnicy nabędą wiedzę i umiejętności w zakresie organizowania akcji społecznych, kontrolowania i wpływania na lokalną władzę i angażowania się w życie publiczne swoich dzielnic, gmin i miast. Podczas kolejnych zajęć uczestnicy poznają: - Metody i standardy pracy lokalnych inicjatyw obywatelskich - Aspekty prawne w działalności lokalnej - Strategię prowadzenia monitoringu i kampanii społecznych ..oraz wiele innych zagadnień związanych z aktywnością obywatelską Aby zostać przyjętym do Szkoły należy do 25 stycznia 2010 r. przesłać wypełniony formularz zgłoszeniowy, który można ściągnąć ze strony www.bonafides.pl Formularz można przesłać pocztą elektroniczną na adres biuro@bonafides.pl bądź tradycyjną (decyduje data wpłynięcia do biura) na adres: Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy BONA FIDES ul. Warszawska 19 40-009 Katowice Więcej o szkole dowiesz się na stronie Organizatora: www.bonafides.pl Temat: Potzrebujesz bezpłatnej porady prawnej? Potzrebujesz bezpłatnej porady prawnej? Bezpłatne porady prawne stowarzyszenia TROSKA Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich warszawiaków, którzy poszukują bezpłatnego poradnictwa prawnego. Od 1 sierpnia br Punkt Porad Prawnych stowarzyszenia TROSKA będzie działał codziennie. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu ze strony Biura Polityki Społecznej m.st. Warszawy. TROSKA będzie mogła pomagać w większym zakresie niż dotychczas. Do końca roku możemy przyjąć niemal 3-4 razy więcej chętnych. Ograniczyliśmy do minimum czas oczekiwania na poradę. Klinika prawa prowadzona w TROSCE od 2004 roku zyskała sobie uznanie wśród mieszkańców Ochoty. O powodzeniu świadczyć mogą liczby. Z pomocy TROSKI skorzystało tylko w pierwszej połowie tego roku ponad 300 osób. Prawnicy- wolontariusze przyjmowali mieszkańców Ochoty 3 razy w tygodniu po 2 godziny. TROSKA uzyskała niedawno bardzo prestiżowy patronat ze strony Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. To zobowiązuje do prowadzenia poradnictwa na wysokim poziomie. Od sierpnia porady będą odbywać się 5 razy w tygodniu. Terminy porad, zostały ułożone tak, aby mogły z nich skorzystać zarówno osoby aktywne zawodowo, jak i bezrobotni oraz seniorzy. Dla tych pierwszych dogodniej będzie we wtorki, w środy i czwartki, kiedy TROSKA pomaga w godzinach 16-20. Zainteresowani wcześniejszą godziną, mogą uzyskać pomoc od 12 do 15 w poniedziałek i piątek. Zapisy prowadzone codziennie. Wolontariusze przyjmują zgłoszenia telefonicznie pod nr 022 659 21 25. Można też zadawać pytania pocztą elektroniczną na adres troska@onet.eu. Zdając sobie z zapotrzebowania na bezpłatne poradnictwo, TROSKA planuje zorganizowanie 3 dodatkowych dyżurów. W ten sposób mieszkańcy korzystają nie tylko z 18 godzin porad tygodniowo, które są współfinansowane przez Biuro Polityki Społecznej. Uzyskują też pomoc podczas 8 godzin porad, które poprowadzą taj jak do tej pory prawnicy-wolontariusze. Więcej o TROSCE na stronie www.troska.com.pl Maurycy Seweryn prezes TIS "TROSKA" seweryn.radny@wp.pl lub troska@onet.eu 022 659 21 25 lub 507 151 381 Temat: Piotrkowska zablokowana! / www1.gazeta.pl/lodz/1,35136,1796891.html / Tym razem łódzka "S" nie spaliła kukły premiera, ale cały rząd zapakowała do trumny i odwiozła do kremacji. Środowa manifestacja "S" w Łodzi odbyła się w ramach ogłoszonych przez związek ogólnopolskich dni protestu przeciw antyspołecznej polityce rządu. O godz. 15 przed halą sportową przy ul. Stefanowskiego zebrało się 2 tys. ludzi. Przyjechali z całego regionu, by upomnieć się o najbiedniejszych i bezrobotnych. Reprezentowali wszystkie branże przemysłu i służbę zdrowia. Ruszyli w stronę biura poselskiego Leszka Millera przy ul. Piotrkowskiej. Kilkanaście osób dźwigało czarną trumnę z wizerunkami najbardziej znienawidzonych przez nich polityków: Millera, Jakubowskiej, Pola, Janika i Hausnera. Pochód skandował niepochlebne hasła, gwizdał, a przed samym biurem rzucano petardy i włączono syreny. Tu też odbył się mały happening: pojawiła się dziewczynka w marynarskim ubranku - taka, jak ta z plakatu wyborczego Millera - która odczytała "List do Premiera": "Panie Premierze, prowadzał mnie Pan przez miesiąc za rękę po całym kraju, aby mój młody wiek i niewinny wygląd przekonały Polaków do Pana i Pańskich kolegów. Pomogłam Panu! A potem obserwowałam, co Pan robi, kiedy dzięki mnie wdrapał się Pan na najwyższy stołek w państwie. I wiem, że Pan mnie wykorzystał, aby oszukać obywateli mojego państwa". I w dziewięciu punktach przedstawiła niespełnione obietnice dotyczące m.in. bezrobocia, biedy, niepełnosprawnych. Później wszyscy pomaszerowali dalej ul. Piotrkowską pod Urząd wojewódzki. Tam przewodniczący regionu odczytał petycję do rządu. Nie miał jej kto odebrać, bo po godz. 16 budynek był pusty. Petycja została przybita do zamkniętych drzwi. Zabito też wieko trumny, aby jak wyraził się wiceprzewodniczący "S" Henryk Formicki - "rząd przybity wiekiem do trumny na wieki tam spoczywał". Następnie trumna odjechała do kremacji. Temat: Dziennik Łódzki podjudził p-ko Kropiwnickiemu Dziennik Łódzki dalej judzi Gdzie wylądował prezydent? Czwartek, 11 września 2003r. Jerzy Kropiwnicki od wczoraj przebywa w USA. Wraz z nim pojechała trójka bliskich współpracowników. Próbowaliśmy dowiedzieć się jaki jest cel wyjazdu i ile będzie kosztować kasę miejską prezydencka wyprawa za "wielką wodę". Odpowiedź sprawiła pracownikom łódzkiego magistratu nie lada problem. Już na początku nie zgadzało się miasto, od którego zaczął zagraniczną wizytę Jerzy Kropiwnicki. Kajus Augustyniak, rzecznik prezydenta, powiedział, że chodzi o Chicago. Zdaniem jego zastępczyni, Marzeny Korosteńskiej, prezydent wylądował w Waszyngtonie. Służby prasowe wiedziały, że w Waszyngtonie prezydent Łodzi miał wygłosić wykład o sytuacji politycznej w Polsce. Miał też spotkać się z profesorem Zbigniewem Brzezińskim, odwiedzić Klub Profesorów Polskich i zwiedzić Muzeum Holocaustu. Jerzy Kropiwnicki miał też odwiedzić Narodowe Biuro Bezpieczeństwa, Departament Stanu USA i Ambasadę RP. W Austin łódzka delegacja ma rozmawiać z władzami tamtejszego uniwersytetu o offsecie i akceleratorze przedsiębiorczości. Wiadomo, że prezydent ma potem lecieć do Filadelfii i Nowego Jorku. Co ma tam robić, nie udało się nam dowiedzieć od jego podwładnych w Łodzi. Nieznane są też plany pobytu prezydenta w Kanadzie. Wiadomo, że ma odbyć szereg spotkań w sprawie przyszłorocznych obchodów 60. rocznicy likwidacji łódzkiego getta. Nie wiadomo jednak, czy spotka się z przedstawicielami środowisk żydowskich (w każdym razie nie wiedzą o tym urzędnicy). Nie do końca są także znane koszty wyprawy. - Podróż prezydenta kosztuje miasto 12.100 złotych, uwzględniając bilet lotniczy. Resztę dopłaca strona amerykańska - mówi Marzena Korosteńska. Wraz z prezydentem polecieli: asystentka Dominika Ostrowska, Wojciech Łaszkiewicz, koordynator zespołu prezydenckich doradców i Jarosław Nowak, dyrektor biura promocji UMŁ. Ile kosztuje kasę miejską ich pobyt za granicą? - nie uzyskaliśmy wczoraj odpowiedzi w magistracie. O szczegółach prezydenckiej wizyty w USA i Kanadzie oraz o jej dokładnych kosztach będziemy informować. (k) - Dziennik Łódzki Temat: jak to jest z tą całą jakuzą? Ja mam taka historyjke...moze i juz o niej pisalem. Pewnego razu siedze sobie w Nadia Park (w Nagoi) na schodach, gdzie wiele ludzi siedzi sobie i gada, i je lunch. A wiec siedze sobie i ogladam ludzi. Napisze ze zaraz za rogiem jest biuro Yakuzy. Oczywiscie nie pisze ale po fryzurach, typach, ubiorze, i samochodach widac to chyba i z satelity. A wiec siedze tak a tu do parku zwija sie taka komiczna procesja. alejka idzie dziadzio po 60-ce ubrany w garnitur z lat 70-tych, no powiedzmy jak z Pulp Fiction, i do tego jasny. Ma tez takie starozytne ciemne okulary. Na ramieniu wisi smukla laska 1/3 jego wieku w miniowej sukience w barwach rozowych. Wlosy jak wszyskie omizu (hostessy) loczki itd. Panna (..bo nie mysle ze oni po slubie) wiedzie na smyczy malego piesia. Jesli dobrze pamietam to byl jakis taki super-cute pekinczyk czy cos w takim rodzaju. Po lewej i po prawej, oddaleni o moze 5 metrow ida dwaj mlodzi zolnierze w kombinezonach czarnych i stylistyczneych fryzurach. Mozna pewnie do centymetra oszacowac ich pozycje. Dodam ze dla szacunku byli jeden krok do tylu od bossa. Z tylu, tez moze z 5 metrow, idzie dowudca plutony, troche starszy zolniez, tez z podobna fryzurka ale w czarnym garniturze. Widac ze nie szeregowy jak pozostali dwaj. Oczywiscie jest tez troche starszy. No i tak ida sobie na spacerek z pieskiem. Tak przedstawiala sie scenka. No i teraz do setna opowiesci. Nagle lasce, super-cute piesio urywa sie i daje gazu tak na 10 metrow do przodu, i laska za nim. I teraz byla ciekawa sytuacja. szeregowy po prawej dal juz gazu za laska tak na dwa kroki. Przypomnijmy ze byl o krok do tylu od bossa, wiec go wypszedzil. No zoltodziub Mial na tyle rozumu zeby popatrzec sie do tylu, gdzie plutonowy skarcil go wzrokiem i gestykulacja zawrucil go na miejsce. Ten po prawej nigdy nie opuscil swojego posterunku. Laska dogonila piesia i wrucila na reke dobroci. No i tak procesja znowu zginela za rogiem...i pewnie poszla do biura. Ot, taka anekdota z zycia yakuzy... Temat: Czy samoloty z krajów Unii Europejskiej stracą ... Gość portalu: Mirek napisał(a): > Kontrole na przejsciach granicach dla pieszych i samochodowych sa w najlepszym > wypadku wyrywkowo kontrolowane bo jest niemozliwe sprawdzenie milionow ludzi. > W samej Kaliforni sa milony Meksykanow ktorzy przekroczyli granice nielegalnie. > Trudno by znalesc przedstawiciela amerykanskiego rzadu ktory > by nie zatrudnial 'nielegalnego emigranta' jako kucharza, pokojowke, szofera lu > b > ogrodnika. > Tania sila robocza jest dzwignia gospodarki. > Rygorystyczna kontrola przyjezdnych jest w stanie zlikwidowac tania sile > robocza w USA > co spowoduje wieksze przeniesienie produkcji i biur projektowych do Azji. > Wtedy Unia Europejska nie bedzie musiala latac do USA w sparawie interesow. Biura juz od dawna sa przenoszone do Azji. To jest tylko kwestia tempa do kiedy wiekszosc produkcji technologicznej bedzie w Azji. W zasadzie to jesli chodzi o sprzet to cala produkcja jest w Azji. Nawet samochody sa w zasadzie skladane tylko w USA. Elektronika w Chinach, Singapurze, Malezji i Japonii. Oprogramowanie coraz czesciej w Indiach. W USA bronia sie marni producenci stali i kiepskiej jakosci samochodow. Jedyne co sie jeszcze naprawde jest w satanie wybronic samo to produkcja sprzetu lotniczego (Boeing) ale i na to przyjdzie kolej. W USA dobrze prosperowac to beda tylko uslugi lokalne i uslugi finansowe. Najsmutniejsze to jest to ze najbogatsza grupa probuje budowac jak najwieksza przepasc miedzy soba i klasa srednia kosztem oczywiscie klasy sredniej. Niestety klasa srednia jest najbardziej akktywna grupa i reprezentuje stan ogolny zamoznosci spoleczenstwa. Za jej zubozeniem pojdzie zubozenie i innych. A o panow na stolkach nie martwie sie. Na ich stolki ("musical chairs") przyjdzie tez kolej bo nikt nie jest niezalezny. Po prostu wiele z ich pozycji tez wyjedzie za granice w pewnym momencie i to nie dlatego ze oni tak chcieli. Globalizacja dotknie kazdego jesli sie nie kontroluje jej tempa. Pozdrawiam Temat: MOBBING W SZKOLE MOBBING W SZKOLE Szokujący materiał z toruńskiego technikum to drastyczny przykład zachowań mobbingowych, w tym przypadku uczniów w stosunku do nauczyciela. Mobbing to psychiczne, długotrwałe szykanowanie pracownika w pracy przez przełożonych lub przez innych pracowników. W odniesieniu do szkoły takie zachowania określa się na ogół mianem bullying. Psychicznie można ( nauczyciel, inni uczniowie) szykanować ucznia, ale i grupa uczniów jak widać na przykładzie z technikum toruńskiego może szykanować nauczyciela. Terror psychiczny występuje także w uczelniach wyższych, ale jest słabo poznany bo ukrywany pod dywanem. Nieco na ten temat można przeczytać na stronie www.mobbing-jwieczorek.ans.pl Można mieć nadzieję, że przedstawiony sprawa spowoduje bliższe zainteresowanie resortu edukacji sprawami mobbingu. Potrzebne są kompleksowe badania na szczeblach wszystkich szkół . Niestety pojęcie mobbingu nie istnieje w polskim prawie i ofiary nie maja wiele szans na dochodzenia swoich roszczeń przed polskimi sądami. Potrzebne są zmiany w prawie zgodne z tendencjami w krajach europejskich. Prawo antymobbingowe obowiązuje już w m,.in. w Szwecji, Francji. Najwyższy czas aby zostało wprowadzone w Polsce. Winny być prowadzone kursy antymobbingowe dla nauczycieli, także w szkołach wyższych które winny przygotowywać do walki z mobbingiem. Potrzebni są mediatorzy dla rozwiązywania problemów. Na uniwersytetach amerykańskich , a także europejskich (np. w Hiszpanii) istnieją biura 'University Ombudsman'. Zadaniem takiego rzecznika (i zespołu) jest rozwiązywanie konfliktów wśród społeczności akademickiej, prowadzenie mediacji, zapobieganie mobbingowi itd. U nas takich biur nie ma. Niewątpliwie w naszych uczelniach potrzebni są rzecznicy akademiccy niezależni od władz uczelnianych a umocowani np. przy urzędzie prezydenta miasta czy wojewody. Na uczelniach uczy się nauczycieli (mobbingujących albo mobbingowanych) , a także rodziców uczniów (mobbingujących albo mobbingowanych). Trzeba reformy zaczynać od głowy. Jeśli się nie zreformuje uczelni to szkoły ‘niższe’ będą takie jakie są. Temat: bilety lotnicze Hmm, z tymi najtańszymi biletami to jest problem. Bo jeśli jest promocja, to o promocji dowiadujesz się kilka dni przed rozpoczęciem promocji (ja jestem zapisany do kilku list u różnych przewoźnikow np. AUA, KLM, BA) i bez szukania (bez codziennego przeglądania stron) wiem, co się u tych przewoźnikow dzieje. Ale niestety promocje obejmujące Japonie ( a już najlepiej Osakę ) nie są zbyt częste. Orientacyjne ceny mozesz sprawdzic wchodząc na stronę jakiegoś biura podróży (ja np. wchodzę na samoloty.onet.pl) i wiesz mniej więcej ile to będzie kosztowało. W tej chwili wyrzuciło mi że jest jakaś promocja Swiss i do Tokio cena biletu (bez opłat i podatków) 1990 zł, ale jakoś nigdy nie udało mi się znaleźć jakiegokolwiek miejsca w promocji tej linii (nie tylko loty do Japonii), więc jakoś nie mam zaufania ... ale cóż, zawsze możesz popróbować znaleźć jakąś datę w której będą miejsca. Aha, jeszcze jedna uwaga, jak masz dużo czasu to warto też wejść na strony linii lotniczej i tam popróbować, czasami są promocje, które są tylko na stronie i nie ma ich przy zakupie przez biuro podróży. PS. Ja preferuje (lubie) Austrian Airlines, kiedyś był to KLM, ale jak się połączył z Air France to boje się, że się zepsuł. Nie lubię (słyszałem dużo złego) o Air France i Aeroflocie. A co do preferencji ... jeśli szukasz najtańszych biletów, to preferowana linia lotnicza to ta najtańsza (ale ja bym chciał nawet dopłacic te 100 dolarów byle nie lecieć Air France, albo Aeroflotem) PS2. Lipiec to jest szczyt sezonu, dlatego nie sądze by były jakieś duże promocje. Ja na twoim miejscu, jakbym mógł, to poleciał bym we wrześniu (bo i bilety tańsze i PS3) PS3. Jeśli nie polecisz na Hokkaido, to bycie w lipcu nie jest zbyt przyjemne (ja byłem we wrześniu i jeszcze było gorąco, więc mogę sobie wyobrazić co się dzieje w lipcu...) Temat: bezpłatne porady prawne bezpłatne porady prawne Bezpłatne porady prawne stowarzyszenia TROSKA Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich warszawiaków, którzy poszukują bezpłatnego poradnictwa prawnego. Od 1 sierpnia br Punkt Porad Prawnych stowarzyszenia TROSKA będzie działał codziennie. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu ze strony Biura Polityki Społecznej m.st. Warszawy. TROSKA będzie mogła pomagać w większym zakresie niż dotychczas. Do końca roku możemy przyjąć niemal 3-4 razy więcej chętnych. Ograniczyliśmy do minimum czas oczekiwania na poradę. Klinika prawa prowadzona w TROSCE od 2004 roku zyskała sobie uznanie wśród mieszkańców Ochoty. O powodzeniu świadczyć mogą liczby. Z pomocy TROSKI skorzystało tylko w pierwszej połowie tego roku ponad 300 osób. Prawnicy- wolontariusze przyjmowali mieszkańców Ochoty 3 razy w tygodniu po 2 godziny. TROSKA uzyskała niedawno bardzo prestiżowy patronat ze strony Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. To zobowiązuje do prowadzenia poradnictwa na wysokim poziomie. Od sierpnia porady będą odbywać się 5 razy w tygodniu. Terminy porad, zostały ułożone tak, aby mogły z nich skorzystać zarówno osoby aktywne zawodowo, jak i bezrobotni oraz seniorzy. Dla tych pierwszych dogodniej będzie we wtorki, w środy i czwartki, kiedy TROSKA pomaga w godzinach 16-20. Zainteresowani wcześniejszą godziną, mogą uzyskać pomoc od 12 do 15 w poniedziałek i piątek. Zapisy prowadzone codziennie. Wolontariusze przyjmują zgłoszenia telefonicznie pod nr 022 659 21 25. Można też zadawać pytania pocztą elektroniczną na adres troska@onet.eu. Zdając sobie z zapotrzebowania na bezpłatne poradnictwo, TROSKA planuje zorganizowanie 3 dodatkowych dyżurów. W ten sposób mieszkańcy korzystają nie tylko z 18 godzin porad tygodniowo, które są współfinansowane przez Biuro Polityki Społecznej. Uzyskują też pomoc podczas 8 godzin porad, które poprowadzą taj jak do tej pory prawnicy-wolontariusze. Więcej o TROSCE na stronie www.troska.com.pl Maurycy Seweryn prezes TIS "TROSKA" seweryn.radny@wp.pl lub troska@onet.eu 022 659 21 25 lub 507 151 381 Temat: jak do Japonii? proszę o radę... ippo napisał: > Witam raz jeszcze... wiedzę, że nie za bardzo jesteście mi w stanie pomóc. > Myślałem, że posypią się różne uwagi i rady, sugestie, itp. No trudno,poczekam > jeszcze, może ktoś się odezwie.... pozdro Hmm, co rozumiesz pod słowem "pomóc"? Napisałem co myślę, jeśli czujesz się na siłach by pojechać sama, to dlaczego nie spróbować? Kup sobie dobry(!) przewodnik najświeższe wydanie(!!!). Jeśli będziesz się trzymała miejscowości wymienionych w tym przewodniku (tzn. miejscowości gdzie bywają cudzoziemcy, to nie sądze byś nie mogła się w ten czy inny sposób porozumieć). IMHO wyjazd na cały wyjazd do Japonii z biura podróży, jest niezbyt opłacalny, ale także nie jest zbyt dobry. Jak jesteś z grupą to nie masz impulsu by kontaktować się z Japończykami (bo wszystko załatwia przewodnik/tłumacz), a rozmawianie na migi i przy pomocy kulawego angielskiego bywa całkiem fajne. Z grupą robisz to co robi grupa, zatrzymujesz się w hotelach (pewnie biznesowych (?) ). A za podobną (taka jak cena pokoju w hotelu) cenę możesz sie zatrzymać w schronisku młodzieżowym przypominającym ryoukan (tatami na podłodze, ogródek, itp. jak jedno schronisko w Sendai) i nawiązać kontakty z Japończykami. Ale to wszystko zależy od podejścia, jeśli chcesz oglądnąć zabytki (i inne popularne rzeczy) Japonii to wyjazd z biurem podróży jest dla Ciebie. Jeśli chcesz zobaczyć (poczuć) Japonię (i masz trochę odwagi), to wyjazd na własną rękę to jest to. PS. Jak już napisałem Japonia jest cywilizowana, dużo bezpieczniejsza od Polski i nie słyszałem by tam kogoś wilki zjadły jak nie znał Japońskiego ( )) ) PS2. Jest jakaś promocja w KLM/Air France , bilet do Tokio (wylot do 18 czerwca) kosztuje 1850 zl (oczywiście bez opłat lotniskowych itp.), więc tanio. PS3. Nie spotkałem się ze stacją kolejową JR (i kilku prywatnych przewoźników), na której nazwa miejscowości nie była by napisana alfabetem... (co oczywiście nie świadczy że takich stacji nie ma, ale nie sądze by był to duży procent... Czy ktoś się z tym spotkał? Temat: szkoła aktywności obywatelskiej... szkoła aktywności obywatelskiej... Rusza pierwsza śląska Szkoła Aktywności Obywatelskiej. Już dziś zgłoś się do udziału w bezpłatnych zajęciach i zmień otaczającą Cię rzeczywistość - Chcesz mieć wpływ na to, co się dzieje w Twoim najbliższym otoczeniu? - Chciałbyś/chciałabyś zacząć działać lokalnie, ale nie wiesz, jak się do tego zabrać? - Nie zadowala cię jakość i przejrzystość życia publicznego w twojej gminie/mieście? - Chciałbyś/chciałabyś żeby władze samorządowe konsultowały z mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi ważne decyzje dotyczące twojego miasta/gminy? - Mieszkasz w woj. śląskim? Jeżeli na większość z tych pytań odpowiedziałeś(łaś) TAK, to znaczy, że Szkoła Aktywności Obywatelskiej skierowana jest właśnie do Ciebie. Pierwsza śląska Szkoła Aktywności Obywatelskiej to cykl bezpłatnych szkoleń, składający się z 5 dwudniowych sesji, podczas której uczestnicy nabędą wiedzę i umiejętności w zakresie organizowania akcji społecznych, kontrolowania i wpływania na lokalną władzę i angażowania się w życie publiczne swoich dzielnic, gmin i miast. Podczas kolejnych zajęć uczestnicy poznają: - Metody i standardy pracy lokalnych inicjatyw obywatelskich - Aspekty prawne w działalności lokalnej - Strategię prowadzenia monitoringu i kampanii społecznych ..oraz wiele innych zagadnień związanych z aktywnością obywatelską Aby zostać przyjętym do Szkoły należy do 25 stycznia 2010 r. przesłać wypełniony formularz zgłoszeniowy, który można ściągnąć ze strony www.bonafides.pl Formularz można przesłać pocztą elektroniczną na adres biuro@bonafides.pl bądź tradycyjną (decyduje data wpłynięcia do biura) na adres: Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy BONA FIDES ul. Warszawska 19 40-009 Katowice Więcej o szkole dowiesz się na stronie Organizatora: www.bonafides.pl Temat: HITY NA CZASIE - LOTNISKO w PIOTRKOWIE ! HITY NA CZASIE - LOTNISKO w PIOTRKOWIE ! Zobacz się w Telewizji Hity na czasie w Piotrkowie Pod patronatem TVP 2 i Radia ESKA W weekend 15-16 lipca w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się jedno z największych widowisk muzycznych tego roku w Polsce pt. HITY NA CZASIE. Wystąpią w sobotę15 lipca: POLTERGEIST AMNEZJA KOWALSKI Wystąpią w niedziele16 lipca: DANZEL GROOVE COVERAGE KASIA WILK & KTO TO PATRYCJA MARKOWSKA I GRZEGORZ MARKOWSKI KARMAH Koncerty będą w całości transmitowane przez TVP 2 (w niedziele 16 lipca o godz. 20:00). Program poprowadzą znani prezenterzy Radia Eska - Paweł Pawelec i Marcin Bisiorek. Koncert w Piotrkowie już poprzedzany jest szeroką kampanią reklamową miasta na antenie telewizji publicznej, radia, prasy i portali internetowych. Imprezy towarzyszące: Hitom na czasie towarzyszyć będą spadochroniarze piotrkowskiej Strefy Zrzutu oraz paralotniarze z Polskiego Stowarzyszenia Paralotniowego. Pokazy skoków i lotów na paralotniach będzie można podziwiać przez cały weekend. Na terenie lotniska odbędzie się także wystawa sprzętu lotniczego i kolejna giełda lotnicza. Dla najmłodszych przygotowaliśmy wesołe miasteczko a dla całych rodzin punkty gastronomiczne. Dodatkowo OSiR przygotował program sportowo-rekreacyjnego na terenie lotniska w godzinach od 12:00-15:00 Sprawy organizacyjne: Na całej ulicy Przemysłowej prowadzącej do lotniska będzie obowiązywał już od piątku bezwzględny zakaz zatrzymywania się i postoju. Parkujące samochody na ul. Przemysłowej będą odholowywane. Jedyny mogący pomieścić kilka tysięcy aut parking płatny (2 zl) zorganizowany zostanie na płycie lotniska za budynkami hotelowymi (tak jak w roku ubiegłym). Na parking będą kierowały służby w pomarańczowych kamizelkach oraz Policja i Straż Miejska. W sobotę i w niedzielę w godz. 12:00 – 24:00 na teren lotniska z dworca PKS i PKP będą kursowały oznakowane autobusy MZK. Bardzo prosimy o korzystanie z autobusów. Organizator Polska Agencja Imprez Masowych z Płocka, tel. (24) 268-50-93 Koordynator Biuro Prasowe i Promocji Miasta, tel. (44) 732-77-93 Marcin Pampuch Kierownik Biura Prasowego i Promocji Miasta ZAPRASZAM SERDECZNIE Temat: ISLAM UBER ALLES Gość portalu: Jerzy napisał(a): > Masz zupelna racje. Wydaje mi sie, ze w Skandynawii - w Szwecji i Norwegii > troche inaczej, niz w Danii - rzadzace elity zawarly swoisty "Treuga Dei" z > zaimportowanym elementem islamskim, polegajacym na "nie wchodzeniu sobie w > droge". > Innymi slowy: "Wy nie rzucacie bomb i nie przecie do wladzy a my pozwalamy Wam > na organizowanie w calej Europie jaczejek islamskich." > Przeciez w Sztokholmie znajduje sie siedziba - centrala wszystkich znanych w > swiecie organizacji terrorystycznych z rozgalezieniami do wiekszych miast > Szwecji. Centrala ta dostarcza przeszkolonych terrorystow do terenowych > organizacji terrorystycznych. > > Jak bedziesz kiedys w Malmö, odszukaj ulice Nobelvägen - jest to wieksza ulica > > Malmö. Znajduje sie na niej jedna z takich central, zakamuflowana jako "magazyn > > zbozowy" ("Spanmålmagazinet") AL - AKSA. Oficjalnie zajmuje sie "handlem > maka" > ale uboczna dzialalnoscia, opisana zreszta nie tak dawno w prasie, jest "pomoc > dla dzieci palestynskich" - glownie chodzi o pieniadze dla przyszlych szahidow. No to co?W bushmanstate grasuja setki dzialaczy z Tel Aviv.Przed 9/11 to byly studenty of arts.Wlzazily do budynkow,gdzie mieszcza sie wazne instytucje,biura pod pretekstem sprzedazy swoich dziel i opuszczaly je z planami pieter,nazwami biur i nazwiskami pracownikow. Inni faszeruja free kantry dragami ekstasy i cocaina.Dodaj do tego podsluch praktycznie kazdego telefonu w tym kantry przez tel. firme z telavivu i zobaczysz,ze szwedzkie mlynarze,to male piwo. A pomoc dla rodzin palestynskich?Tym,ktorzy je morduja wyplacane sa miliardy dol. gratis. > > A teraz uwazaj:znany z wystapien na tym Forum,"piekarz" Omar Faris, bojowiec > PLO, prawdopodobnie sterujacy taka jaczejka w Krakowie, nadzwyczaj czesto > wyjezdza do Malmö, jak to sam napisal na FORUM: "w sprawach sluzbowych aby > nawiazac kontakty". Nie moge oprzec sie wrazeniu, ze za kazdym razem odwiedza > ten osobliwy "magazyn zbozowy". > (J) Temat: Arabscy bandyci terroryzuja Krakow i Omara Faris Piekarz w grodzie Kraka. Czy Omar et consortes znalezl sie w Polsce przypadkiem czy tez byla to planowa akcja naczelnego dowodztwa AL-Fatah, a moze kogos innego? Bardziej "wplywowego" i potezniejszego niz Arafat? Nie da sie jednoznacznie na to pytanie odpowiedziec. Sprobujmy jednak - poszlak nie brakuje. W pewnym okresie, na poczatku lat 70-tych, we wszystkich krajach europejskich wyrastac zaczely - jak grzyby po deszczu - "biura przedstawicielskie" OWP recte Al-Fatah i zwiekszac liczbe "uchodzcow" z "Palestyny". Najbardziej drapiezny element stosunkowo wczesnie dotarl do Szwecji, w ktorej z uwagi na lagodne ustawodastwo dotyczace imigrantow oraz "neutralna" polityke zagraniczna, szybko znalezli odpowiedni klimat do dalszej dzialanosci "politycznej". W Sztokholmie powstalo pierwsze oficjalne biuro OWP w Europie i ludzie Arafata poczeli urabiac opinie publiczna w kierunku "wyzwolenia Palestyny spod okupacji Izraela". W tamtych czasach znalezli wsparcie wsrod najwyzszych szwedzkich politykow, jak np. Olofa Palmego (wedle slow Arafata -"najlepszego przyjaciela Palestynczykow"), Stena Anderssona (bylego ministra spraw zagranicznych), zacieklego, no powiedzmy "antyizraelczyka", a od kiedy jego syn zginal w Izraelu w wypadku motocyklowym czlowiek ten kompletnie zatracil nawet pozory dyplomatyczno-polityczne. 28 lutego 1986 r. wieczorem Olof Palme zostaje zastrzelony w centrum Sztokholmu i z miejsca "ambasada Palestyny" kieruje uwage prowadzacej sledztwo Tajnej Policji Panstwowej na... Mosad (ktozby inny). Ale szyta zbyt grubymi nicmi intryga spalila na panewce. ZASIEDLANIE. Za czolowymi bojowcami arabskimi podazyla hurmem cala armia "uchodzcow"-dzis walnie wspomagana "uchodzcami" ze wszystkich zakatkow islamskiego swiata. Kolejne fale brodatych wyznawcow niepismiennego proroka sterowane przez imamow, poczely osiedlac sie w Szwecji, koncentrujac sie glownie na Sztokholmie (dzielnica Rinkeby, w ktorej powstal nawet osobny "jezyk" szwedzki, niezrozumialy dla nikogo, kto tam nie mieszka) i Malmö. Nie moze ujsc uwagi co baczniejszych obserwatorow, ze lwia czesc arabskich "politycznych uchodzcow", gesto przetykana szyitami i Kurdami z Iraku, uwila swe gniazdo w Szwecji Poludniowej-glownie w portowym miescie Malmö, majacym z uwagi na bliskie sasiedztwo Danii o wiele dogodniejsze polaczenia komunikacyjne z reszta Europy. Temat: Bułgaria-polecamy, ale nie z biurem Open Travel A ja nie mam co robic, tylko sleczec na forum. Coz - moze to i prawda, co tu piszecie. Prawda jest tez to, co ja napisalam, ze bylam z Open i ze bylo OK. Jakos dla mnie jest to mozliwe, ze biuro moglo wtopic. Mowie tu, jakie byly moje doswiadczenia. Mam nadzieje, ze nie spaliscie na plazy. I ze mieliscie czym wrocic do Polski. Mysle, ze Wasze oczekiwania sa po prostu zbyt wygorowane. Czytalam zarzuty i przytocze tu tylko 2 z nich: !.w pokojach nie bylo firanek - nie widzialam jeszcze hotelu, w ktorym bylyby firanki (no - ale nie pisze to o hotelach typu Marriot, Sheraton czy Ritz); 2. Lody tylko podczas obiadu - coz - o ile mi wiadomo na tym polega wyzywienie all inclusive. Mysle, ze biuro popelnilo blad - zakwaterowalo ludzi w hotelu, w ktorym jeszcze trwaly prace remontowe, ale i taki tez blad, ze sprzedaje hotel ** z all inclusive... To chyba pierwszy taki przypadek w Polsce (i chyba nawet w Europie) i pewnie ostatni :) Mimo wszystko i tak pojade z Open Travel i zastanawiam sie nad owym oslawionym hotelem - z ciekawosci :) Bo jakos wierzyc mi sie nie chce, ze biuro zx taka renoma i kasa nic nie robi, zeby to, co jest na miejscu spieprzone - naprawic. A tak na marginesie: dzwonilam do biura, popytalam troche - okazuje sie, ze Bulgaria jest wysprzedana prawie do konca wakacji, zostaly jakies niedobitki pokoi,niewiele osob tez rezygnuje z wyjazdu. Dowiedzialam sie tez, zeowszem, reklamacje przychodza, ze zmieniono rezydentke, na ktora bylo duzo skarg, ze wycofuja w ogole czesc pokoi **, ze wstawia do reszty ** nowe meble i wykladzine, ze... jeden turnus w Bulgarii to ok. 450 osob!!!!! A Ty tu piszez, ze az 40 zlozylo zazalenie - wybacz, ale to zaledwie kropla w morzu!!!!! Zreszta - w kazdym turnusie znajdzie sie kilka niewyzytych osob, zakompleksionych na maksa, ktorzy tylko w ten sposob moga sobie poprawic samopoczucie :) Reasumujac - mysle, ze nie jest tak zle: sprawdzilam tez kilka zrodel mowiacych o kondycji finansowej biura (czy grozi im upadek, ze tak nie przylozyli sie do Bulgarii) - nic podobnego. Wszystko jest OK, maja wszystkie zezwolenia, ubezpieczenia, hotele poplacone. Jak nie wierzysz - powesz troche. Mysle, ze to po prostu byla wpadka i juz. Ale zeby od razu robic z tego taka afere? Zlozyliscie reklamacje - to czekajcie na odpowiedz. Dlaczego od razu przyjmujecie za fakt, ze biuro na pewno bedzie chcialo sie wymigac i pojdziecie do sadu?? Skad w ogole w Was tyle nienawisci? Czytalam tez kilka innych postow - i bardzo mi sie podobaly: "ludzie nie dajcie sie zwariowac" oraz "to - jakie beda nasze wakacje w najwiekszej mierze zalezy od naszego nastawienia". P.S. Widzialam zdjecia, ktore zlozyliscie jako zalacznik do skargi: przyczepis sie mozna faktycznie tylko do tego kibla przy recepcji, otoczenia hotelu (blotko) i wlaasciwie tyle. Reszta OK. TY piszesz o pool barze "kiosk", a na zdjeciu widac czysciutki, estetyczny bar z alu. Ty piszesz, ze jedzenia malo i pokazujesz fote stolu zastawionego zarciem. Nie rozumiem zdjecia butelek z alkoholem: ze lokalne??? Wszedzie tak jest, kiedy jest w all inclusive!!! Wez se chlopie na wstrzymanie, idz sie wyszumiec pod budke z piwem, bow idze, ze taki tylko poziom reprezentujesz. Jedziesz do Bulgarii i oczekujesz paryskiego przepychu! Po prostu sie nie osmieszaj! Ten kraj, to jeszcze komuna - a jak kto tego nie wie - niech poczyta. Whoopi Temat: W kwetii mojej osoby... W kwestii mojej osoby... ciąg dalszy23 Wysiadłem z samochodu, a Megan za mną. Jakby zapomniała o bożym swiecie. Fart na jej widok dostał taką minę jakby najadł się właśnie waty cukrowej i sprawiło mu to ogromną przyjeność. Uścisneli się, po czym zamienili kilka słów szeptem. Następnie Megan przywitała się z pozostałymi braćmi. Z drugiej strony auta wysiadła Kate. Fart spojrzał na nia i rzucił tylko: - Cześć Kate, cieszę się że cię widzę. I tyle było powitania. Gdy patrzyłem na Megan rozpromienioną widokiem swojego szwagra i jego braci, zauważyłem, że przemieniła się z kobiety bez wyrazu w piekną, radosną osobę. Gdy na nią patrzyłem zastanawiało mnie kim ona naprwadę jest. Ale nie to było teraz ważne. Zanim jednak cokolwiek powiedziałem Fart mnie uprzedził: - Już myslelismy, że koleś coś krecisz. Ale widzę, żeś pożądny gość. Powiedz co możemy dla ciebie zrobić, a na pewno bedziemy przydatni. - Na razie zaopiekujcie sie paniami, ja musze się udac do pewnego biura, pewnego prokuratora. Zabieżcie je stąd i dajcie mi do siebie telefon, jak będą cos wiecej wiedział to zadzwonię. A teraz zmykajcie. Kate i Megan zostały wpakowane do samochodu braci zaraz po tym jak Fart powiedział mi numer telefonu pod którym ich znajdę. Gdy szedłem do swojego biura widziałem jak Kate patrzyła przez tylna szybę w moja stone. Nie była chyba zadowolona, że z nimi jedzie, ale miałem przynajmniej poczucie, że jest bezpieczna. Wszedłem po schodach. Znowu te schody. Teraz zacząłem odczuwac zmeczenie. Wspinaczka ze stopnia na stopień stawała się coraz cięższa. Wreszcie ostatni stopień. Stanąłem na szczycie i zerknąłem w dół. Takie małe nieszkodliwe stopnie, a jak potrafią zmęczyć. Wszedłem do biura, jak zwykle było puste. Żadnej wiadomości w skrzynce na drzwiach. Podniosłem słuchawkę i połączyłem się z centralą. Damski głos padujacy do otyłej pani oznajmił, że nikt mnie nie lubi. Poprosiłem więc o połączenie z biurem prokuratora okregowego. Po chwili odezwał się Jerry Cassel:) - Słucham, kto mówi? - Marlowe. Mamy się dziś spotkać, ale chciałbym troche zminic nasze plany. Nastąpiła krótka pauza, jakby mój rozmówca zakrył mikrofon dłonią i komentował komuś to co właśnie ode mnie usłyszał. - Tak? A co pana skłana do tej zmiany? - Skałnia mnie to, że chciał mnie pan wykorzystrac do swoich porachunków, a ja nie lubię jak ktoś robi ze mnie balona. Znów któtka pauza. - Dobrze, gdzie i kiedy? - Jak najszybciej, na przeciwko mojego biura jest kawiarenka, tam bedę czekał. I proszę przyjśc samemu. I odwiesiłem słuchawke. Łyknąłem sobie mały chaust z nowej buteleczki wyjętej z szafki, co poprawiło nieznacznie moje samopoczucie. Przemyłem twarz i obejrzałem swojego spuchnietego kinola. No cóż, troche ciężko oddychałem, ale na szczęście nosa nie złamałe. Kilka dni i będzie jak nowy model. Już kilka nowych modeli wychodowałem, więc to nic niezwykłego. Nastepnie sie przebrałem w czyste łachy, bo te wyglądały, jak smark z nosa olbrzyma. Spryskałem sie jakąś tanią wodą toaletową dla zabicia zapachu potu, ale nie pomogło. Dałem spokój dalszemu upiekszaniu, łyknąłem po raz drugi, odpaliłem papierosa i wyszedłem z biura. Temat: kŁ..oda am szklany adolFF 'potężne' belko gwiazdki Wprost Online > Polska > Wiadomości Centralne Biuro Śnięte Niedziela, 15 lutego 2004 - 13:00 CET (12:00 GMT) Kto chce zniszczyć najlepszą formację polskiej policji? Centralne Biuro Śledcze, powołane w kwietniu 2000 r. jako polski odpowiednik amerykańskiego FBI, rozbiło mafię pruszkowską, ujawniając jej powiązania z politykami różnych opcji, rozbiło lokalne sitwy, przerwało zmowę milczenia wokół nietykalnych lokalnych baronów, i to nie tylko z SLD. I za to jest teraz karane. Krótko po ujawnieniu afery starachowickiej, kiedy ze stanowiskiem komendanta głównego musiał się pożegnać zamieszany w nią Antoni Kowalczyk, odwołano gen. Adama Rapackiego, twórcę CBŚ. Wkrótce też, w listopadzie, odwołano Kazimierza Szwajcowskiego, szefa Centralnego Biura Śledczego. Na jego miejsce nie powołano następcy. Politycy SLD chcą podporządkować wydziały CBŚ komendantom wojewódzkim policji. Tymczasem CBŚ powołano właśnie po to, by jej centralnie podporządkowane agendy były wolne od nacisków lokalnych polityków i sitw. Defraudacja bez defraudacji W ubiegłym tygodniu media poinformowały o defraudacji w CBŚ "od miliona do czterech milionów złotych" przeznaczonych na program ochrony świadka koronnego. Połączono to z postępowaniem dyscyplinarnym, jakie toczy się wobec Wojciecha Walendziaka, który nadzorował instytucję świadka koronnego. Postępowanie było jednak związane z nieprawidłowościami w wewnętrznym obiegu dokumentów, a nie z jakąkolwiek defraudacją. - Nie znam żadnych dokumentów, które by potwierdzały informacje o zdefraudowaniu funduszy. A przecież gdyby takie istniały, powinny być w prokuraturze, bo taka jest procedura. Rozpowszechnianie tego rodzaju nieprawdziwych informacji zmierza do podważenia wiarygodności Centralnego Biura Śledczego. To nieuczciwe i krzywdzące - mówi Kazimierz Olejnik, zastępca prokuratora generalnego, nadzorujący śledztwa dotyczące przestępczości zorganizowanej. Gdyby rzeczywiście z budżetu na ochronę świadków koronnych zdefraudowano 4 mln zł (czyli ponad połowę rocznych środków na ten cel), odczuliby to sami świadkowie. - Jedyne oszczędności na nas to zlikwidowanie dopłat do mieszkań, ale wprowadzono je już półtora roku temu - mówi Remigiusz P., świadek koronny w procesie gangu Marka Czarneckiego, pseudonim Rympałek. Policyjna zamrażarka Dowiedzieliśmy się, że atakowani przez polityków policjanci z CBŚ pochowali akta spraw mafijnych dotyczących polityków i zajmują się wyłącznie bezpiecznymi, typowymi sprawami kryminalnymi. Prowadzi to czasem do absurdów, jak w wypadku propozycji nadania statusu świadka koronnego osobie, która miała pomóc w rozwikłaniu sprawy kradzieży rowerów. Absurdem jest też sztuczne mnożenie zorganizowanych grup przestępczych, co wynika z tego, że tymi prawdziwymi, powiązanymi z politykami, nie jest bezpiecznie się zajmować. W tak pojmowanych zorganizowanych grupach działają na przykład sprawcy odwiertów w rurociągach, złodzieje kieszonkowi czy organizatorzy walk psów. Policjanci z CBŚ boją się też zajmować wielkimi sprawami gospodarczymi, w których również pojawiają się nazwiska polityków. - Tymczasem ciągle na finał czekają sprawy dotyczące nieprawidłowości w branży paliwowej, przez które skarb państwa traci rocznie 2 mld zł. Podobnie jest ze sprawami dotyczącymi nadużyć przy prywatyzacji spółek skarbu państwa, wyłudzeń VAT czy przemytu elektroniki i papierosów na gigantyczną skalę. Te śledztwa mogą dotykać polityki i polityków - mówi gen. Adam Rapacki, odwołany trzy miesiące temu twórca CBŚ. (...) Temat: Rozterki naiwnego człowieka... rycho7 napisał: > > Sorry, ale ja na prawde przyznalem Ci racje na samym poczatku swojego postu. > Twoje argumenty byly rzeczowe i przekonywujace a wiec nie takie jakie spotykam > w CNN. Naprawdę źle zrozumiałem twoj post za co przepraszam pzdr Kingfish Wladze amerykanskie maja tez swiadomosc, ze ich propaganda jest zla. > Cytuje artykul: > > Ofensywa propagandowa > > Twarz Amerykanów > > "Nigdy nie odczuwalem tak glebokiej przepasci miedzy dwoma swiatami. W > regionie, gdzie najbardziej potrzebujemy przyjaciól i zwolenników, ich liczba > kurczy sie i w coraz wiekszym stopniu znajdujemy sie w defensywie" - ocenil > stosunek spoleczenstw na Bliskim Wschodzie do Stanów Zjednoczonych Graham > Fuller, byly wiceprzewodniczacy Narodowej Rady Wywiadowczej CIA. > > Wzrost nastrojów antyamerykanskich odnotowuje sie takze w innych czesciach > swiata. Jest to wyrazne nastepstwo wojny antyterrorystycznej, której pewne > elementy i dalsze zamiary nie sa w pelni rozumiane lub akceptowane. Nie bez > znaczenia pozostaja decyzje administracji Busha, jak wycofanie sie z ukladu z > Kioto w sprawie globalnego ocieplenia czy torpedowanie Miedzynarodowego > Trybunalu Karnego. Analitycy rejestruja opinie zarzucajace Amerykanom > arogancje, lekcewazenie interesów innych krajów. > > Politycy amerykanscy nie pozostaja bierni wobec tej niecheci. Juz 11 wrzesnia > ukazal nienawisc ekstremistów islamskich i dlatego prezydent Bush > pytal: "Dlaczego nas tak nienawidza?". Potem okazalo sie, ze nastroje > antyamerykanskie, choc nie w tak ostrej formie, przejawiaja w calym swiecie > islamskim i poza nim. Sprawa ta zajely sie placówki naukowe, jak American > Institute i Brookings Institute. Kilka dni temu Rada ds. Polityki Zagranicznej > w Nowym Jorku opublikowala raport stwierdzajacy, ze Stany Zjednoczone w niklym > stopniu reaguja na nastroje antyamerykanskie. Zarekomendowala m.in. szeroka > kampanie radiowa ukazujaca zalozenia i cele polityki USA. > > Tego rodzaju analizy i sugestie sklonily Bialy Dom do utworzenia specjalnego > urzedu - Biura Komunikacji Globalnej, którego szef otrzyma tytul doradcy > prezydenta. Nowa placówka nie zastapi istniejacych komórek w Departamencie > Stanu czy powolanych dla propagandy zagranicznej agencji rzadowych. Ma ona > koordynowac ich dzialania i opracowywac koncepcje tworzenia lepszego wizerunku > USA na swiecie. Biuro wiekszy nacisk polozy na wypracowanie strategii. Jeden z > wysokich funkcjonariuszy Bialego Domu tak przedstawil to zadanie > dziennikarzowi: - Jesli ktos, kto wyjezdza za granice, nawet osobistosci ze > szczytów wladzy, chce wiedziec, co mówic ludziom na swiecie, jakie kwestie > przede wszystkim postawic w danym momencie, to biuro powinno na takie pytania > odpowiedziec. > > Jeden z amerykanskich Arabów, który zajmuje sie "publiczna dyplomacja", > wskazal, ze planowane dzialania powinny doprowadzic do nasilenia kontaktów z > wlasciwymi ludzmi za granica. Obecnie ambasady utrzymuja bowiem bliskie > stosunki z elitami. Tymczasem nalezy zblizac sie do tych srodowisk, które sa > niechetne wobec USA, ale nie siegaja po przemoc. > > Duze znaczenie w propagowaniu Ameryki za granica mialy amerykanskie osrodki > kulturalne. Ostatnio ograniczyly one dzialalnosc ze wzgledów budzetowych oraz w > > wyniku obaw przed zamachami terrorystycznymi. Planuje sie dlatego instalowanie > amerykanskich gabinetów, które zdaly egzamin w Rosji na poczatku lat 90. Sa to > wydzielone sektory w lokalnych bibliotekach i osrodkach kulturalnych z > amerykanskimi materialami. Takie kaciki poswiecone USA bylyby zakladane z > udzialem miejscowych pracowników i sila rzeczy nie stalyby sie celami ataków > terrorystycznych. Przewiduje sie tez wzmozenie kampanii radiowej, korzystajac z > > dorobku Radia Sawa, które po 11 wrzesnia nadaje 24-godzinny program dla Arabów. > > Charlotte Beers, specjalistka od reklamy, która Bush powolal na > szefowa "publicznej dyplomacji" w Departamencie Stanu, mówi, ze doswiadczenie > pokazalo, iz "mozemy i powinnismy uczyc spolecznosci zagraniczne i wplywac na > ksztaltowanie ich stosunku do naszego kraju". Slowa te ukazuja kierunek > dzialania Biura Globalnej Komunikacji, które ma rozpoczac dzialalnosc jesienia > tego roku. (ZS) > > 02. 08. 2002 <a href="www.trybuna.com.pl/200208/d.htm? id=0209"target="_b > lank">www.trybuna.com.pl/200208/d.htm?id=0209</a> Temat: Rozterki naiwnego człowieka... kingfish napisał: > rycho7 napisał: > > > Gratuluje. Przekonales mnie. Zydow z mojej listy podejrzanych skreslam > > ostatecznie. > Oczywiscie, jak juz zabraklo argumentow na temat, najlatwiej jest wpisac pare > slow o okropnej Ameryce. Nadal nie odpowiedziales, bo juz teraz moze > pomyslales, w jaki sposob ktos jest w stanie wiedziec ze Zydzi 11 Wrzesnia nie > przyszli do pracy. Nagle zrozumiales, ale zamiast przyznania racji wolisz pisac > > o CNN? Sorry, ale ja na prawde przyznalem Ci racje na samym poczatku swojego postu. Twoje argumenty byly rzeczowe i przekonywujace a wiec nie takie jakie spotykam w CNN. Wladze amerykanskie maja tez swiadomosc, ze ich propaganda jest zla. Cytuje artykul: Ofensywa propagandowa Twarz Amerykanów "Nigdy nie odczuwalem tak glebokiej przepasci miedzy dwoma swiatami. W regionie, gdzie najbardziej potrzebujemy przyjaciól i zwolenników, ich liczba kurczy sie i w coraz wiekszym stopniu znajdujemy sie w defensywie" - ocenil stosunek spoleczenstw na Bliskim Wschodzie do Stanów Zjednoczonych Graham Fuller, byly wiceprzewodniczacy Narodowej Rady Wywiadowczej CIA. Wzrost nastrojów antyamerykanskich odnotowuje sie takze w innych czesciach swiata. Jest to wyrazne nastepstwo wojny antyterrorystycznej, której pewne elementy i dalsze zamiary nie sa w pelni rozumiane lub akceptowane. Nie bez znaczenia pozostaja decyzje administracji Busha, jak wycofanie sie z ukladu z Kioto w sprawie globalnego ocieplenia czy torpedowanie Miedzynarodowego Trybunalu Karnego. Analitycy rejestruja opinie zarzucajace Amerykanom arogancje, lekcewazenie interesów innych krajów. Politycy amerykanscy nie pozostaja bierni wobec tej niecheci. Juz 11 wrzesnia ukazal nienawisc ekstremistów islamskich i dlatego prezydent Bush pytal: "Dlaczego nas tak nienawidza?". Potem okazalo sie, ze nastroje antyamerykanskie, choc nie w tak ostrej formie, przejawiaja w calym swiecie islamskim i poza nim. Sprawa ta zajely sie placówki naukowe, jak American Institute i Brookings Institute. Kilka dni temu Rada ds. Polityki Zagranicznej w Nowym Jorku opublikowala raport stwierdzajacy, ze Stany Zjednoczone w niklym stopniu reaguja na nastroje antyamerykanskie. Zarekomendowala m.in. szeroka kampanie radiowa ukazujaca zalozenia i cele polityki USA. Tego rodzaju analizy i sugestie sklonily Bialy Dom do utworzenia specjalnego urzedu - Biura Komunikacji Globalnej, którego szef otrzyma tytul doradcy prezydenta. Nowa placówka nie zastapi istniejacych komórek w Departamencie Stanu czy powolanych dla propagandy zagranicznej agencji rzadowych. Ma ona koordynowac ich dzialania i opracowywac koncepcje tworzenia lepszego wizerunku USA na swiecie. Biuro wiekszy nacisk polozy na wypracowanie strategii. Jeden z wysokich funkcjonariuszy Bialego Domu tak przedstawil to zadanie dziennikarzowi: - Jesli ktos, kto wyjezdza za granice, nawet osobistosci ze szczytów wladzy, chce wiedziec, co mówic ludziom na swiecie, jakie kwestie przede wszystkim postawic w danym momencie, to biuro powinno na takie pytania odpowiedziec. Jeden z amerykanskich Arabów, który zajmuje sie "publiczna dyplomacja", wskazal, ze planowane dzialania powinny doprowadzic do nasilenia kontaktów z wlasciwymi ludzmi za granica. Obecnie ambasady utrzymuja bowiem bliskie stosunki z elitami. Tymczasem nalezy zblizac sie do tych srodowisk, które sa niechetne wobec USA, ale nie siegaja po przemoc. Duze znaczenie w propagowaniu Ameryki za granica mialy amerykanskie osrodki kulturalne. Ostatnio ograniczyly one dzialalnosc ze wzgledów budzetowych oraz w wyniku obaw przed zamachami terrorystycznymi. Planuje sie dlatego instalowanie amerykanskich gabinetów, które zdaly egzamin w Rosji na poczatku lat 90. Sa to wydzielone sektory w lokalnych bibliotekach i osrodkach kulturalnych z amerykanskimi materialami. Takie kaciki poswiecone USA bylyby zakladane z udzialem miejscowych pracowników i sila rzeczy nie stalyby sie celami ataków terrorystycznych. Przewiduje sie tez wzmozenie kampanii radiowej, korzystajac z dorobku Radia Sawa, które po 11 wrzesnia nadaje 24-godzinny program dla Arabów. Charlotte Beers, specjalistka od reklamy, która Bush powolal na szefowa "publicznej dyplomacji" w Departamencie Stanu, mówi, ze doswiadczenie pokazalo, iz "mozemy i powinnismy uczyc spolecznosci zagraniczne i wplywac na ksztaltowanie ich stosunku do naszego kraju". Slowa te ukazuja kierunek dzialania Biura Globalnej Komunikacji, które ma rozpoczac dzialalnosc jesienia tego roku. (ZS) 02. 08. 2002 www.trybuna.com.pl/200208/d.htm?id=0209 Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 188 rezultatów • 1, 2, 3 |