Biuro reklamy zdięcia

Widzisz wiadomości znalezione dla frazy: Biuro reklamy zdięcia




Temat: Z jakim biurem na Teneryfę?
Teneryfa 4****, 5*****, tydzień - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli chcesz spędzić tydzień wakacji na Teneryfie za darmo, to skontaktuj się
ze mną. Organizuję takie pobyty już od kilku lat i mam duże doświadczenie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com






Temat: Teneryfa - Costa Adeje czy Palma de las Americas??
Teneryfa - tydzień wakacji za darmo
Witam.

Co do pytania, to Playa de las Americas, Adeje i Los Cristaianos, to jedno
wielkie "miasto połączone ze soba tak, że nawet nie wiadomo gdzie się pierwsze
zaczyna a drugie kończy.
Dokładnie tak jak nasze Trójmiasto. Wszędzie jest pięknie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
dwóch sieci hotelowych znajdujących się na południowym wybrzeżu Teneryfy. Jedna
jest 4**** w Playa de las Americas a druga 5***** w Los Cristianos.

Organizuje dla nich promocje, przeznaczone dla właścicieli firm, kadry
zarządzającej, przedstawicieli wolnych zawodów, osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

Zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy, całkowicie bezpłatny pobyt dla
siebie i całej swojej rodziny o warności około 4000 do 6000 złotych (w
zależności od Hotelu).
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska...
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w biurze podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie, podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie Wakacje.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest prawie, że niewiarygodna, bo tylko 1000 do 2000 złotych za
całą rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com






Temat: Czy wiecie coś o Travel Avenue?
Teneryfa - 4****,5****, tydzień - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli chcesz spędzić tydzień wakacji na Teneryfie za darmo, to skontaktuj się
ze mną. Organizuję takie pobyty już od kilku lat i mam duże doświadczenie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com



Temat: połaczenia lotnicze
TENERYFA - 5*****, tydzień - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli jeszcze szukasz tanich biletów na Teneryfę, to zadzwoń do mnie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com




Temat: TENERYTA - region i hotel
Teneryfa - Wakacje
Witam.
Teneryfa to właśnie najpiękniejsza z Wysp Kanaryjskich.
Jest cudowna i wszystkim gorąco ją polecam.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
dwóch sieci hotelowych znajdujących się na południowym wybrzeżu Teneryfy. Jedna
jest 4**** w Playa de las Americas a druga 5***** w Los Cristianos.

Organizuje dla nich promocje, przeznaczone dla właścicieli firm, kadry
zarządzającej, przedstawicieli wolnych zawodów, osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

Zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy, całkowicie bezpłatny pobyt dla
siebie i całej swojej rodziny o warności około 4000 do 6000 złotych (w
zależności od Hotelu).
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska...
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w biurze podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie, podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie Wakacje.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest prawie, że niewiarygodna, bo tylko 1000 do 2000 złotych za
całą rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, żę wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com



Temat: Hotel Hollywood Mirage - teneryfa.
Hollywood Mirage - TYDZIEŃ WAKACJI ZA DARMO !
Witam.

Wszystkim gorąco polecam wakacje w Hollywood Mirage. Hotel znajduje się na
południowym wybrzeżu wyspy w miejscowości Los Cristianos.
Hotel ten należy do sieci Resorts Properties - 4**** i 5**** Hotele na
Teneryfie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem indywidualnym przedstawiacielem
siecie resorts Properties w Polsce. Co roku organizuję dla niej promocje,
przeznaczone dla właścicieli firm, kadry zarządzającej, przedstawicieli wolnych
zawodów, osób, które po prostu dużo zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

Zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy, całkowicie bezpłatny pobyt dla
siebie i całej swojej rodziny o warności około 4000 do 6000 złotych (w
zależności od Hotelu).
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska...
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w biurze podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie, podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie Wakacje.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest prawie, że niewiarygodna, bo tylko 1000 do 2000 złotych za
całą rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com




Temat: wróciłam z teneryfy odpowiem na wszystkie pytania
Teneryfa - 5*****, tydzień - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli ktoś ma więcej pytań dotyczących Teneryfy, to proszę o kontakt.
Zapraszam też te osoby, które chciałyby pojechać tam na Wakacje.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com




Temat: Wakacje z niemowlakiem
Zapraszam na Teneryfę - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli chcesz spędzić tydzień wakacji na Teneryfie za darmo, to skontaktuj się
ze mną. Organizuję takie pobyty już od kilku lat i mam duże doświadczenie.
Dzieci w podanym przez Ciebie wieku, nie mają problemu z przelotem.
Dodatkowo, 2 miesięczne dziecko leci samolotem za darmo.

Proponuję bardzo dobre rodzinne apartamenty w 4**** i 5***** Hotelach.
Wszystkie posiadają w pełni wyposażoną kuchnię. Nie ma też żadnych problemów z
łóżeczkiem dla dziecka.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com



Temat: Teneryfa na podróż poślubna??
Witam,

Jeśli chcesz spędzić podróż poślubną w 5**** Hotelu na Teneryfie za darmo, to
skontaktuj się ze mną. Organizuję takie pobyty już od kilku lat i mam duże
doświadczenie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com



Temat: szukam prawnika mogącego zerknąć na wzór umowy
Teneryfa - 4****, 5*****, tydzień - ZA DARMO!
Witam,

Jeśli Pan jeszcze nie podpisał umowy timeshare w Polsce, to zapraszam na
początku na tydzień próbnych wakacji w tym systemie na Teneryfie.
Może Pan zobaczyć "na żywo" jak to wygląda, porozmawiać z osobami które do tego
systemu należą i jeśli się to Panu spodoba, to od razu podpisac umowę na
Teneryfie.
Zdecydowanie lepsza cena, jakość i obsługa niz w Polsce.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów oraz innych osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com



Temat: Teneryfa czy GranCanaria??
Teneryfa za darmo
Witam.
Teneryfa to właśnie najpiękniejsza z Wysp Kanaryjskich.
Jest cudowna i zdecydowanie ją wszystkim gorąco polecam.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
dwóch sieci hotelowych znajdujących się na południowym wybrzeżu Teneryfy. Jedna
jest 4**** w Playa de las Americas a druga 5***** w Los Cristianos.

Organizuje dla nich promocje, przeznaczone dla właścicieli firm, kadry
zarządzającej, przedstawicieli wolnych zawodów, osób, które po prostu dużo
zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

Zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy, całkowicie bezpłatny pobyt dla
siebie i całej swojej rodziny o warności około 4000 do 6000 złotych (w
zależności od Hotelu).
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska...
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w biurze podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie, podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie Wakacje.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest prawie, że niewiarygodna, bo tylko 1000 do 2000 złotych za
całą rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com




Temat: z travel avenue do hiszpanii
Teneryfa - TYDZIEŃ WAKACJI ZA DARMO!
Witam,

Ja nie wyjeżdzałem, ale jeśli ktoś ma obawy wobec tej firmy, to zapraszam na
wyjazd promocyjny do jednego z 4**** i 5***** Hoteli na Teneryfie.

Tak się składa, że już od ponad 4 lat jestem ambasadorem (przedstawicielem)
sieci hotelowej RESORTS PROPERTIES www.tenerifedreams.com znajdującej się na
południowym wybrzeżu Teneryfy w miejscowości Los Cristianos.

Jako ambasador tej sieci w Polsce, reklamuję ją i co roku organizuję Akcje
Reklamowe, skierowane do właścicieli firm, dyrekcji i kadry zarządzającej firm,
przedstawicieli wolnych zawodów i innych osób, które po prostu dużo zarabiają.

Promocja podobna jest do "jazdy próbnej samochodem" i JEST CAŁKOWICIE BEZ
ZOBOWIĄZAŃ. NIE MA W NIEJ ŻADNYCH „HACZYKÓW”. WSZYSTKO JEST PRAWDĄ.

W ramach AKcji Reklamowej, zainteresowane osoby mogą otrzymać tygodniowy,
całkowicie bezpłatny pobyt dla siebie i całej swojej rodziny o warności około
4000 do 6000 złotych (w zależności od Hotelu) w jednym z luksusowych Hoteli
sieci RESORTS PROPERTIES.
Bezpłatny pobyt obejmuje m.in.: zakwaterowanie w przepięknym apartamencie,
korzystanie z atrakcji hotelowych, opiekę polskiego rezydenta, odbiór z
lotniska i wiele innych rzeczy.
Pobyt jest wspaniale przygotowany i niczym nie różni się od klasycznych wakacji
wykupionych w najlepszych biurach podróży.

Warunkiem otrzymania Zaproszenia na bezpłatny pobyt, jest zgoda na udział w
około 2-3 godzinnej prezentacji systemu wakacyjnego RCI (RCI - 3600 4**** i
5***** Hoteli na całym świecie w tym Hotele TUI, Mariott, Disney. www.rci.com ).
Prezentacja odbywa się na Teneryfie podczas pobytu i jest tylko jeden raz!
Jeśli system RCI Wam się spodoba - można na miejscu podpisać umowę i przyłączyć
się do klubu RCI.
Jeśli system RCI Wam się nie spodoba lub po prostu będzie dla Was za drogi -
nic się nie dzieje. Dziękujecie i dalej spędzacie swoje Wakacje.

Prezentacja ma formę luźnego spotkania i podkreślam jeszcze raz - jest
CAŁKOWICIE NIEZOBOWIĄZUJĄCA. Dokładnie tak jak JAZDA PRÓBNA SAMOCHODEM. Można w
niej wziąć udział, ale to nie oznacza, że na końcu musimy kupić samochód.

Jednak system wakacyjny RCI na tyle się wszystkim podoba, że co 3 rodzina
podpisuje umowę podczas prezentacji. Wpływ na to ma bardzo dobra cena.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to chętnie zorganizuję mu taki pobyt. Termin
jest absolutnie dowolny. Gwarantuję pełna wiarygodność i profesjonalizm.
Osobiście wysłałem już ponad 600 polskich rodzin. W tej chwili na Teneryfie są
kolejne 4. Chętnie udostępniam referencje, zdjęcia i kontaktuję z rodzinami,
które już skorzystały z mojego Zaproszenia.

W ramach Zaproszenia reklamowego istnieje też możliwość przedłużenia pobytu do
2 tygodni. Cena jest bardzo niska, bo tylko od 1000 do 2000 złotych za całą
rodzinę. Cena zależy od ilości osób i terminu.

Pomagam też oczywiście w tanich przelotach na Teneryfę.
Cena na lipiec i sierpień to około 1300 złotych brutto - żadnych dopłat.
Cena zawiera w lot w obie strony, ubezpieczenie, i opłaty lotniskowe.
Wyloty są w każdą środę (loty tygodniowe i 2 tygodniowe)

Serdecznie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub emaliowego. Odpowiadam na
każdy list. Gwarantuję 100% wiarygodność, choć wiem, że większość osób myśli,
że to żart, lub, że są w tym Zaproszeniu ukryte "haczyki".

Proszę zadzwonić, napisać - Udowodnię, że wszystko jest prawdą. To po prostu
rodzaj reklamy.

Zdjęcia Hoteli, do których można wyjechać znajdują się tu:
www.tenerifedreams.com

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani, to proszę śmiało pytać o wszystko.
Pozdrawiam

Rafał Kusztal
biuro@ambasadorowie.pl
Tel./Fax. (022) 848 03 04
508 66 22 99
508 92 18 80
gg. 1454498
www.tenerifedreams.com




Temat: " ...K-KOŹLE::autobusy nadaja sie na złom..."
" ...K-KOŹLE::autobusy nadaja sie na złom..."
> Wakacje
> Kanał RSS
> e-paper
> tani lek

Wybory miss nto
> Obejrzyj
zdjęcia

AKTUALNOŚCI > region sport gospodarka opinie auto dom zdrowie studentom
reportaż POWIATY > Brzeg Głubczyce Kędzierzyn-Koźle Kluczbork Krapkowice
Namysłów Nysa Olesno Opole Prudnik Strzelce Op. ROZMAITOŚCI > Archiwum Pogoda
Horoskop Metryka dnia Moim zdaniem Ludzie mówią Jedynka Forum Czat Kanał RSS
Redaktor dnia REKLAMA > Ogłoszenia drobne Cenniki Formaty Inserty Adresy PRO
MEDIA > Biuro reklamy Kolportaż Adresy Redakcje

Sobota 05 sierpnia 2006

Powrót Powrót

GŁUBCZYCE, K-KOŹLE::

Autobusy nadają się na złom

Boimy się prowadzić stare jelcze i ikarusy - zaalarmowali nas kierowcy z
Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Kędzierzynie-Koźlu. Wozy się rozlatują,
a to grozi wypadkami.

Ramy, na których osadzone jest podwozie, notorycznie się łamią. Mechanicy
spawają je często. (fot. Daniel Polak)

Rozmowa
Nie narażamy pasażerów

Jerzy Sadyk, dyrektor techniczny MZK w Kędzierzynie-Koźlu

- Gdyby autobusy były sprawdzane na innej stacji diagnostycznej niż na tej,
która mieści się na terenie MZK, nie dostałyby pozwolenia na wyjazd na trasę.
Tak twierdzą kierowcy.
- Nie zgadzam się z tym. To prawda, że taka stacja jest na terenie zakładu,
ale pracuje tu niezależny diagnostyk. On dobrze wykonuje swoją robotę. Od
czasu do czasu kontroluje nas starosta i wszystko jest w porządku.

- W ciągu roku odeszło z firmy wielu kierowców. Podobno dlatego, że bali się
jeździć tymi autobusami.
- Pracownicy odeszli, bo pojawiła się propozycja lepiej płatnej pracy. Wielu
z nich wyjechało za granicę, na przykład do Anglii.

- Czyli jesteśmy bezpieczni?
- Zapewniam, że tak. Nie narażalibyśmy życia pasażerów.

Kierowcy z Kędzierzyna-Koźla narzekają. Stare zdezelowane autobusy nadają się
jedynie na złom. Ale, niestety, na to trzeba będzie jeszcze długo poczekać.
- Tak zwane kratownice, czyli ramy, na których osadzone jest nadwozie,
notorycznie się łamią albo wyginają - mówi jeden z kierowców. Nie chce
podawać swojego nazwiska. - Szefowie podkreślają na każdym kroku, że autobusy
są stare, ale tłumaczą, że są dobrze serwisowane. A to nieprawda. Tych trupów
nie da się już dobrze serwisować.

Mechanicy spawają stare zepsute ramy.
- Ale one tracą wtedy swoją sztywność - dodaje kierowca. - Złamana powinna
być wymieniona na nową. Ale jak tu kupić ramę do starego jelcza? Tego się już
nie produkuje.

Kierowcy wyliczają inne usterki: - Kilka razy w ciągu roku wypadły mi drzwi,
kiedy wchodzili przez nie pasażerowie - mówi jeden z nich. - Wiele instalacji
elektrycznych nadaje się do wymiany. Koledze na trasie autobus nawet raz się
zapalił. Trudno znaleźć coś, do czego nie można się przyczepić - podkreśla.
Cały kędzierzyński tabor to 55 autobusów. Tylko kilka z nich to nowoczesne
niskopodłogowe wozy. Reszta to graty, które powinny odejść na emeryturę.

Najstarsze jelcze mają prawie 20 lat.
- I ponad półtora miliona przejechanych kilometrów na liczniku - podkreśla
nasz informator.
Autobusy, jak wszystkie inne pojazdy wyruszające na trasę, muszą przejść
przegląd techniczny. Stacja kontroli, na której są one sprawdzane, mieści
się... na terenie MZK.

Szefowie MZK wymieniają jednak zalety starych jelczy.
- W zimie autobusy z automatyczną skrzynią biegów nie radzą sobie z zaspami,
a Jelcze chodzą jak pługi - zapewnia dyrekcja.

W tym roku miasto kupi tylko jeden nowy wóz. Kosztuje prawie milion złotych.
Gdyby chcieć wymienić cały tabor na nowy, potrzeba by około 20 milionów.
Takich pieniędzy nie ma jednak w miejskiej kasie. Szansą na poprawę sytuacji
byłaby prywatyzacja MZK. Władze miasta nie planują jednak usamodzielnienia
się zakładu.

Sonda nto
Czy jeżdżąc starymi autobusami MZK czujesz się bezpiecznie?
Wypowiedz się! Zapraszamy:
Kliknij tutaj, aby zagłosować

Tomasz Kapica
tkapica@nto.pl




Temat: Październikowe PRESS
Październikowe PRESS
Trójka się obraża

Reporterzy ?Faktów? z TVN-u dowiedzieli się na początku października, że nie
mogą wchodzić do budynku Programu III Polskiego Radia przy ul. Myśliwieckiej
w Warszawie. To kara za wyemitowany w ?Faktach? krytyczny materiał o kondycji
Trójki. Pretekstem do jego emisji było 40-lecie programu. - Do budynku Trójki
wpuszczani są pracownicy, współpracownicy, goście i przyjaciele radia. Ekipy
wszelkich stacji telewizyjnych zawsze są i były wpuszczane do budynku za
zgodą dyrekcji. Nie przypominam sobie, abyśmy kiedykolwiek i którejkolwiek
telewizji odmówili możliwości zrobienia materiału. Nawet zdjęcia do
kontrowersyjnego materiału w ?Faktach? były kręcone za naszą zgodą.
Wyemitowano niestety nieobiektywny, zmanipulowany, sprzeczny z faktami
materiał - tłumaczy Michał Banach, dyrektor ds.promocji i finansów Programu
III. Za zmanipulowane uważa m.in. informacje o spadku słuchalności Trójki,
komentarz Grzegorza Miecugowa (powiedział, że od 1989 roku radiem rządzą
komisarze polityczni) oraz informację o Jolancie Pieńkowskiej, prowadzącej
?Salon Polityczny Trójki? (pokazano ją, gdy na festiwalu w Opolu zapowiadała
zespół Ich Troje).
Piotr Radziszewski, dyrektor działu informacji w TVN-ie, uwagi dyrekcji
Trójki uważa za bezzasadne. - Materiał był jak najbardziej rzetelny. A nasi
dziennikarze nie mają już wstępu nie tylko do budynku Trójki, lecz także do
siedziby Polskiego Radia. To coś niebywałego. Dyrekcja Programu III
zastanawia się nad wycofaniem budżetu reklamowego skierowanego do TVN-u w
związku z mającą ruszyć niebawem kampanią reklamową. - Trudno się utożsamiać
z nieobiektywną, niewiarygodną telewizją. Dlatego zastanawiamy się nad
usunięciem TVN-u z naszego media planu - uzasadnia Banach. Kiedy rozpocznie
się kampania Trójki, na początku października nie było jeszcze wiadomo.
Ponownie unieważniono przetarg na zakup billboardów, a część outdoorowa ma
być istotnym elementem kampanii. Władze Trójki szukają alternatywnego
rozwiązania. Zmieni się logo Trójki. BG

Polskie Radio a badania słuchalności

Polskie Radio i Audytorium 17 (spółka zrzeszająca regionalne spółki Polskiego
Radia) zdecydowały o uruchomieniu w pierwszym kwartale 2003 roku badania
pilotażowego nowego, ogólnopolskiego projektu badań radiowych. Tomasz
Drzewosowski, dyrektor Biura Reklamy i Fonografii Polskiego Radia: - Choć
kupujemy obecnie dostępne na rynku badania radioweg, mamy do nich
zastrzeżenia. Według niego Radio Track jest bardziej przydatny stacjom
komercyjnym, które mają mało zróżnicowaną ramówkę. - Nas interesuje badanie,
które pozwoli monitorować audytorium w mniejszych jednostkach czasu, w
poszczególnych pasmach - mówi. Instytut, który miałby realizować
zaproponowane przez publiczne rozgłośnie badanie, zostanie wyłoniony w drodze
przetargu, najwcześniej w grudniu br

...tytułem komentarza.... z dedykacją dla dyrekcji TrUjki od Tuhanki

Mariusz Ziomecki, felieton ?Skalpel u nogi?

(...) Kiedy sami stajemy się newsem, przychodzi dla nas chwila prawdy. (...)
Jeżeli w trudnych dla nas samych momentach demonstrujemy, że bez skargi
gotowi jesteśmy poddać się brutalnej wiwisekcji, którą na co dzień aplikujemy
innym, jeżeli udowodnimy, że poważnie traktujemy nasze slogany o misji
publicznej i dążeniu do obiektywnej prawdy, jesteśmy dla ludzi wiarygodni.
A w mediach na wiarygodności zaczyna się i kończy wszystko.



Temat: Umowy pośrednictwa na wyłączność
Umowy pośrednictwa na wyłączność
Czytając różne posty na tym forum oraz pracując w biurze
nieruchomości odnosze wrażenie, że osoby korzystające lub chcące
skorzystać z usług biura nieurchomości, nie mają pojęcia, na czym to
wszystko polega. Z wszystkich stron- zarówno ze strony pośredników
jak i ze stony klientów słychać same pretensje.A z czego to wynika?Z
niewiedzy i z tego, że pośrednicy nie rozmawiają ze swoimi
klientami, a klienci z niewiedzy popełniają błędy.
Umowy pośrednictwa - Jak wiadomo są dwa typy umów: otwarta i na
wyłączność. I tutaj się pojawia pierszy problem, bo jak klient
słyszy słowo "wyłączność" to w jego głowie włącza się alarm i zapala
czerwone światło sygnalizujące coś złego. Tymczasem umowa na
wyłączność otwiera drogę do działania i pozwala uniknąć sporów i
kłótni między biurem a klientem. Dlaczego?
1)Biuro mające wyłączność na daną nieruchomość ma pewność, że nikt
oprócz niego sprzedażą się nie zajmuje, więć może swoodnie
przeznaczać swoje środki na reklame, wiedząc, że za dwa dni klient
nie zadzwoni i nie powie, że nieruchomość jest już sprzedana.
2)Biuro może swobodnie udostępniać lokalizację oraz zdjęcia danej
nieruchomości ( np obiektu znajdującego się w centrum miasta), nie
obawiając się, że inne biuro lub ktoś zainteresowany sam dotrze do
sprzedającego. Mając umowę typu otwartego, lokalizacji oraz zdjęć
( z zewnątrz)udostępnić nie może, co znacznie utrudnia współpracę
między biurami i z klientami szukającymi.
3)Umowa na wyłączność jest dla klienta na tyle wygodna, że nie musi
się on umawiać z dzisięcioma biurami,wystarczy każde biuro i każdego
klienta odesłać do danego biura które ma wyłączność i ono wszystko
załatwi za klienta. Biura z reszta same informują na bierząco
wszystkie inne biura w mieście o danych nieruchomościach na które
mają wyłączność.

Co do prowizji: można negocjować.

Okres na który się ustala wyłączność określa sam zainteresowany,
przy czym musi wziąć pod uwagę, że na sprzedaż poszczególnych
nieruchomości potrzeba czasu- w zależności od typu i ceny
nieruchomości ten okres może być krótszy lub dluższy. Sensownie jest
udostępnić nieruchomość na wyłączność na minimum pół roku.

Sensu za to nie ma podpisywanie umów otwartcyh z połową biur w danym
mieście, szczególnie jeżeli wszystkie te biura współpracują ze sobą
w jakimś systemie wymiany ofert. Klient w takiej sytuacji oczekuje,
że połowa pośredników w mieście będzie inwestowało w reklamę
sprzedaży jego nieruchomości, a na stronie internetowej z
ogłoszeniami pojawi się 10 ofert różnych biur z tym samym
mieszkaniem w różnych cenach ( bo z jednym biurem podpisze na 2% a z
innym na 3% a jeszcze z innym na 2,5%), a w efekcie końcowym
zainteresowany i tak zadzwoni bezpośrednio do sprzedającego, który
oczywiście sam również na tej stronie zamieścił ogłoszenie o
sprzedaży i to z najniższą ceną, bo bez prowizji.




Temat: Reklama OSK - abdurdy
antyReklama OSK - abdurdy
Wchodzi się przez dość już ponurą bramę na zagracony tył –
naprzeciwko stare ogrodzenie od parkingu. Brudna, ciemna klatka, z
której kawałami odpada tynk. O istnieniu ośrodka świadczą pomalowane
kilkoma warstwami ciemnej farby olejnej drzwi z napisem „sala
wykładowa” i dość już stare kartki z napisem „wejście do
sekretariatu” – na froncie ogromny metalowy zegar z logo firmy, z
którego odpada farba. Zegar nie chodzi. Po lewej biuro. Przed
wejściem przyklejone do ściany wycinki z gazet dotyczące wypadków i
zdjęcia zmasakrowanych ciał: rozwalonej twarzy, motocyklisty
będącego zlepkiem skórzanej kurtki i kawałków mięsa, zmasakrowane
twarze ludzi po wypadkach. Biuro wygląda... trochę jak pokój woźnej,
mocno zagracone niewielkie pomieszczenie, akwarium, na ścianie
jakieś mapy, meble rozmaitego rodzaju – ogólne wrażenie zbieraniny,
prowizorycznej kanciapy dozorcy. Reklama to tablica z naklejonymi
literami, coś jak nieraz bywało w przedszkolach. Sali wykładowej nie
widziałam. Ja wiem, że ten opis robi wrażenie, jak pod kiepski
horror, albo obraz Polski lat stalinowskich, ale tam naprawdę tak
jest. A dobrze ponad tysiaka za szkolenie na kat. B.
Sam Kierownik fajny i instruktorzy też, widziałam dwóch. Rozmowa
sympatyczna.
Obowiązków miałabym mniej, niż w poprzedniej firmie, a
nawet „mogłabym się pouczyć”. Tylko ja się nie chcę w pracy uczyć,
chcę pracować. Zajęcie sobie tak czy siak zawsze znajdę.
Od cholery do zrobienia. Ja bym tam mogła pracować nawet dla
przyjemności. Włożyć te kartki świadczące o istnieniu biura chociaż
w sztywne koszulki, podmalować ten zegar i włożyć baterie, namówić
gościa na zrobienie porządnego szyldu przy wejściu do bramy i przed
biurem (a to nie aż takie koszty), zdjąć idiotyczną L-kę na
łańcuchach i zahaczyć ją inaczej. Koniecznie pozbyć się tych zdjęć w
wypadków – ludzie i bez tego panicznie boją się pierwszej jazdy, a
to klienta na pewno nie zachęca. Może udałoby się uzyskać zgodę w
Administracji na pomalowanie tej wnęki, w której jest biuro.
Odgracić je i zainstalować tam jakieś ładne zdjęcia eLek w
antyramach, albo znaki drogowe, żeby to wyglądało na biuro OSK,
namówić gościa na zrobienie wizytówek. Opracować i druknąć oferty,
plan zajęć teoretycznych. Nie lubię kwiatków, ale przydałyby się
jakieś kwiatki. Zainstalować gg i skype, mnóstwo ludzi chce się
kontaktować tą drogą i lepiej wygląda, bo są rózne formy kontaktu,
to znaczy, że osk czeka na kontakt - i zrobić galerię na stronie,
bo w galerii jest tylko tekst od operatora, że tę część właściciele
tworzą sobie sami, porażka. Po prostu porażka. Wrażenie robi takie,
że szczęka opada. Ja rozumiem, że to OSK z tradycjami, które nie
robi show i nie leci na klientów. Tylko nie rozumiem filozofii
odstraszania klienta. Byłam tam koło 45 minut, owszem, było
wcześnie, owszem, jest jesień, ale ani żywej duszy. Tylko oni pewnie
nawet tego nie chcą. Wygląda to tak, jakby naprawdę mieli to
wszystko w głębokim poważaniu. O szkoleniu się nie wypowiadam, bo
nie wiem, ale jeśli wygląda tak samo...
Mnie to boli, że można coś takiego robić z nauki jazdy. No przecież
do cholery powinno im zależeć.




Temat: O co chodzi w wasze pracy?
Praktyki sprzedających :)
Piszesz:
"bywa, ze dostaje maile wysłane ze sztancy np do 20 biur, NIGDY na
nie nie odpowiadam.... "

Więc jak się dogadać? Garść statystyki, z mojego, lajkonikowego punktu widzenia sprzedającego dom podwarszawski:
Zgłoszenie do dużej Warszawskiej Agencji, renomowanej i znanej, z bogatą stroną ofertową, wyglądającą profesjonalnie:
- Tak, przyjmiemy na sprzedaż dom. <tu przyjęcie na telefon podyktowane przeze mnie, Pani wypełnia formularz>
- Ma Pani zdjęcia domu? <oczywiście że mam, mam wysłać na maila>
- Telefon, kontakt - po kilku dniach, przyjeżdża na miejsce Pan z podwarszawskiej filii, przedstawia umowę. Umowa standardowa - w zamian za 2,9% prowizji, plus VAT, Agencja obiecuje mi przyprowadzić Klienta. W czasie bliżej nieokreślonym... Nic więcej :) Za sumę 20.300 pln (plus VAT) wstawią moją ofertę w internet, w swoim portalu oraz w portalach "zaprzyjaźnionych". Poślą mailing. Zaprezentują moją ofertę. Po czym po tygodniu przez telefon kompletnie nie kojarzą domu o którym mówię, mylą fakty, czuję się... zlekceważona :)
Z renomowanych Agencji obejrzeć dom przyjechała tylko jedna, więc o czym tu mowa - dużo większy profesjonalizm wykazały maleńkie agencyjki, które nawet porządnej strony www nie mają :)
W sumie:
Na 20 Agencji z którymi miałam przyjemność rozmawiać:
- zgłoszenie przyjęło: 20
- przyjechało obejrzeć dom: 4 :)
- zrobiło własnoręcznie zdjęcia domu: 1
- przyniosło ze sobą umowę: 3 (w tym na wyłączność: 1 :)
- zainteresowało się i zadzwoniło po kilku dniach aby uszczegółowić ofertę: 2

Przy czym po drodze:
- Mój dom zdrożał w 4 agencjach, w jednej aż o 80 tys.
- Dom się zwiększył ze 148 do 160 metrów - w jednej z ofert
- W dwóch Agencjach dokonano retuszu zdjęć, takie ładne są, kolorowe, szkoda że nieprawdziwe.
- W jednej mój dom nagle zmienił lokalizację i przeniósł się o dobre 10 km bliżej Warszawy (prawdziwy cud).

2/3 agencji sprawdza oferty? Żarty. Tutaj robi to zaledwie 1/10 :)

Piszesz:
"Ty udajesz ze sprzedajesz, oni - udaja że posredniczą
I co? stwierdzasz, ze sa błędy na portalach...
Pewnie - biuro ogranicza sie do wysłania "oferty" na portal
"

Wytłumacz mi proszę, czym się różni umowa otwarta od umowy na wyłączność. Czym się różni te "marne" 20.300 pln (plus VAT) zapłacone Agentowi z umową otwartą, od tego z wyłącznością. Zrobi sobie transparent i będzie z nim po ulicach chodził za te pieniądze?

Piszesz:
"Pewnie - biuro ogranicza sie do wysłania "oferty" na portal
A co ma robić? Wydac pieniądze na reklame???? Przy otwartej umowie?
Chyba zartujesz.... "

A przy umowie na wyłączność wyda pieniądze na reklamę?
Chyba żartujesz....

Moim zdaniem, ta wyłączność to jedynie gwarancja dla Agenta, że mu Klient z niemałą prowizją dyla nie da, bo czy Klient sam znajdzie nabywcę na swój dom, czy nabywca się gdzieś przypadkiem potknie o ofertę, to i tak kasa się należy. Brak zainteresowania ofertą zawsze można wytłumaczyć złą koniunkturą, nieudolność nieciekawą ofertą, zbyt wysoką ceną, zawsze się coś znajdzie. Ilość Agentów skłonnych do negocjacji, podpowiedzi, umiejąca zachęcić czy coś odradzić? Znikoma :) A im więcej ofert na telefon i maila Agencja przyjmie tym lepiej, bo będą się mogli pochwalić szeroką ofertą :)Większa ilość ofert to większe prawdopodobieństwo sprzedaży i zainkasowania prowizji. Bez konieczności ruszania się z biura :) Troska o klienta? Dbałość o szczegóły i prawdziwość informacji? Chęć aktywnego pośrednictwa i sprzedaży? To mit :)

I o to chyba właśnie chodziło w tytule tego wątku - "O co chodzi w Waszej pracy?" - pytanie póki co, bez odpowiedzi :)

pozdrawiam :)




Temat: najbrzydszy klatalog
no wreszcie etal! w końcu się w czymś zgadzamy!!! jeszcze trochę a zatopimy
topory wojenne! masz 100% racji!!! (tym razem :-)) ten katalog skarpy jest jak
nekrolog! już jak ten kolor zobaczyłam to na twarzy miałam konsternację! a w
środku nie lepiej! mikro czcionka!, naciapkany tekst na tekście, mało
przejrzyste, nieczytelne, paskudztwo! już w zeszłym roku katalog był o wiele
lepszy w porównianiu do tegorocznego, był bardziej kolorowy w środku, tabele z
cenami były cieniowane dwoma kolorami, a tu musiałam linijkę przykładać żeby
jakąkolwiek cenę sprawdzić, beznadziejnie opisane warunki, po prostu koszmar,
przeważnie jak coś sprawdzam, czytam wszystko w zeszłorocznym katalogu, a w tym
tylko na ceny patrzę, bo aż oczy bola od tego "maczku" , na stronach
poświęconych grecji sa chciaż wyraźne zdjęcia hoteli i apartamentów (masz fory
u nich:-)jednak brak zdjęć wewnątrz hoteli, a to wazne, pokoje, itd. rok temu w
katalogu były maleńkie mapki z położeniem miejscowości, temperatury powietrza i
wody w poszczególnych miesiącach a w tym tego brak!
ja dziś usiłowałam ogladnąć w Bułgarii na stronie 11 katalogu hotel Krystaian
(hehe, jak twoje imie!) i tylko zerknij sobie na tę fotkę, normalnie się
zawiesiłam, zupełnie nic nie widac! jakiś kawałeczek ściany!!! i jakie ja mam
wyobrażenie o tym hotelu? znó konsternacja! chyba im wyslę maila i napiszę co
myslę o tym katalogu i zmianach w ofercie, szczególnie w długościach turnusów.
poza tym w zeszłorocznym katalogu na końcu były opisy każdej wycieczki
fakultatywnej w rozmaitych krajach, a w tym tego nie ma!!! to duża strata, bo
ludzie wybierając kraj na wyjazd sugerują się często tym, co można tam jeszcze
pooglądac sobie, a tu nic nie ma o tym. niektóre zdjęcia w ogóle nie podpisane
i w sumie nie wiadomo już których miejscowości dotyczą, kompletna beznadzieja
ten katalog! chyba im naprawdę nie zależy na klientach, bo niedoi, że zrobili
prawie tylko same 7-dniówki, w dodatku autokarowe, to jeszcze tak nieczytelny,
mało przejrzysty katalog wydali. szkoda słów. jeszcze jedno i bardzo istotne,
katalogi skarpy są prawie niedostepne!!! rok temu biegałam po całej jeleniej
górze za katalogiem i nie chciali mi dać w biurach bo sami mieli tylko po 1
egzempalrzu, haha, więcej skarpa im nie dała! dostałam dopiero we wrocławiu,
ale i tak musiałam prosić!!! haha oni to dbaja i reklamę!!! a potem jak mówie
że jechałam ze skarpą to mnie pytają :a co to za biuro?" nic dziwnego skoro
katalogi nie są ogólnodostepne.
a dla odmiany rok temu bardzo podobały mi się katalogi Egiptu, piękne po
prostu! lśniace okładki, szczegółowe opisy krajów, zwyczajów, miejscowości,
wycieczek, cudowne zdjęcia, po prostu chciało się jechać! najładniejsze były:
alfa star, sun&fun holidays, exim i oasis. cały czas przechowuję te katalogi i
marzę o rejsie ekskluzywnym statkiem-hotelem po Nilu, ta oferta to zwiedzanie
połaczone z wypoczynkiem (7+7) super sprawa! i tobie tez polecam etal, rusz się
z tej grecji gdzieś dalej w świat, haha
pozdrawiam



Temat: O załobę sylwestrową!
CZYTAJCIE DO JASNEJ CHOLERY,PRZECIEZ TO TRAGEDIA I NASZA,POLSKA!!!

Skandynawia w szoku po trzęsieniu i tsunami w Azji

Skandynawia przeżywa szok po katastrofie w Azji Południowo-Wschodniej, po
której zaginionych jest ponad trzy tysiące Skandynawów. Premier Szwecji Goeran
Persson ogłosił żałobę narodową w Nowy Rok.

R E K L A M A czytaj dalej

Władze norweskich miast planują odwołanie uroczystości noworocznych.

Władze Tajlandii potwierdziły już śmierć ponad 50 Szwedów.

"Musimy być przygotowani, że liczba ofiar z pewnością wzrośnie, i to bardzo. Ta
katastrofa odciśnie piętno na Skandynawii na wiele lat" - powiedział w środę
Persson.

"Rosnąca liczba szwedzkich ofiar stanowi następną narodową traumę po zatonięciu
promu +Estonia+ w 1994 roku, kiedy zginęły 852 osoby, w tym 551 Szwedów. Na
liście zaginionych jest ponad tysiąc nazwisk i niestety wielu z tych osób
raczej nigdy już nie odnajdziemy" - powiedziała w środę w Bangkoku szwedzka
minister spraw zagranicznych Laila Freivald.

Liczby podawane przez ministerstwa spraw zagranicznych krajów skandynawskich i
biura podróży zmieniają się z godziny na godzinę.

Norweskie MSZ ocenia, że w rejonie katastrofy przebywało 4450 Norwegów.
Dotychczas udało się nawiązać kontakt z 3069 osobami. Nie ma kontaktu z 200
Finami i prawie 1500 Szwedami, których w tym rejonie przebywało ok. 10 tysięcy.
Według duńskiego MSZ zginęło sześciu Duńczyków, 19 jest zaginionych, a z ponad
200 osobami nie ma kontaktu.

Skandynawskie linie lotnicze SAS uruchomiły w środę most powietrzny dla
Skandynawów powracających do Oslo, Kopenhagi i Sztokholmu. Piloci i stewardesy
pracują społecznie, a samoloty zostały przystosowane do przewozu noszy.

Dla Szwecji tragedią jest bardzo duża liczba zaginionych dzieci. Według list
szwedzkich biur podróży, za zaginione uznano ponad 400 dzieci. W resortach
turystycznych w Khao Lak i Phuket Szwedzi od lat spędzają urlopy całymi
rodzinami.

Szwedzki dziennik "Aftonbladet" opisał relacje świadków w Khao Lak. "W kilka
sekund cały szwedzki dziecięcy +klub misiów+ został podczas zabawy porwany
przez fale i żadne z kilkudziesięciorga dzieci nie ocalało".

Duński dziennik "BT" pisze o powrocie we wtorek do Kopenhagi dwóch norweskich
braci w wieku ośmiu i dziesięciu lat, którzy stracili rodziców. "Byli tak
przerażeni i otępiali, że nawet nie płakali. Byli bosi i ubrani tylko w stroje
plażowe".

W Norwegii panuje nastrój smutku. Premier Kjell Magne Bondevik powiedział w
środę, że "katastrofa w Azji jest tragedią dla Skandynawii" i że już napisał
specjalne żałobne przemówienie na Nowy Rok.

Szwedzkie i norweskie gazety i portale internetowe bez przerwy zamieszczają
nowe nazwiska i zdjęcia zaginionych osób, nadsyłane przez rodziny. Są tam
również imiona i nazwiska polskie oraz adnotacje, że osoby te mówią po polsku.

"W miarę jak rośnie liczba ofiar śmiertelnych i maleje nadzieja na odnalezienie
zaginionych, Skandynawia powoli przygotowuje się na największą żałobę narodową
naszych czasów" - napisał w środę "BT".

REKLAMA

wyślij link
strona do druku

Skomentuj ten artykuł »
1 komentarz

Powitanie w pokoju Zbawiciela... czy rozpusta... ??? 2004-12-29 19:55

Nikt mi tego dzis nie przyzna. Zapewniam ze nadeszlo ... ~Wizjonier przys...

zobacz wszystkie wypowiedzi »

Galerie

• Tsunami z satelity

• Pomoc ocalonym

• Cudownie ocaleni

• Zabójcze tsunami

inne galerie »

Inne wiadomości

MSZ: Zaginęło 56 Polaków
2004-12-29 PAP, jkl

Po tragedii w Azji Czesi szukają najbliższych; premier krytykowany
2004-12-29 PAP, mat

Trzęsienie ziemi mogło przesunąć wyspy
2004-12-29 PAP, mat

Wiejacz: Sumatra zmieniła kształt po trzęsieniu ziemi
2004-12-29 PAP, JP

Włochy: 14-latek pomógł odnaleźć ofiary kataklizmu w Azji
2004-12-29 PAP, mat

więcej »

Dowiedz się więcej

Najsłynniejsze tsunami
2004-12-26 PAP, mat

Ivan i inne najpotężniejsze huragany w historii
2004-09-14 PAP




Temat: Millenium Travel - apartament24
Wróciłem cały i zdrowy... ;)
Witam
W dniach 13.06 - 27.06.2009 przebywałem wraz z rodziną w apartamencie Marina
View Fort Beach Nr apartamentu: F1-375 w miejscowości ST.Vlas ,zakupionym
właśnie w MILENIUM. Nie ukrywam, że już w lutym gdy dokonywałem rezerwacji
kontakt z Panią Justyną oraz Panem Arkiem był na jak najwyższym poziomie -
doradztwo gdzie najlepiej wypocząć z dziećmi, jaki apartament wybrać i dlaczego,
pomoc w rezerwacji lotu oraz odpowiedzi na setki pytań z mojej strony pozwoliły
już na to aby obdarzyć to biuro zaufaniem - wiadomo to był luty do wyjazdu
jeszcze trochę wiec jakieś obawy były. 13.06 lot z Poznania do Bourgas odbył się
bezproblemowo i na lotnisku czekała już na nas nasza rezydentka Pani Monika wraz
z Panem Arkiem. Sprawny i szybki transport busem do miejsca zakwaterowania i
przekazanie apartamentu który był dokładnie taki jak na zdjęciach. Wszystko
czyściutkie, prawie, że nowe widok z tarasu wspaniały - żadna ściema. Na
powitanie otrzymaliśmy kosz ze słodkościami dla dzieci i czymś mocniejszym dla
starszych - bardzo miły gest. Otrzymaliśmy niezbędne wskazówki odnośnie naszego
pobytu, pomoc zarówno w wymianie waluty jak i w dokonaniu pierwszych, większych
zakupów spożywczych. Przez cały pobyt zarówno Pani Monika, Pan Irek, Arek byli z
nami w kontakcie pytając czy czegoś nam nie brakuje - naprawdę obsługa miła i na
poziomie. Pani Monika bardzo przypadła do gustu naszemu 5letniemu synkowi -
wspólne zdjęcia do dziś są przez niego przeglądane. Jeżeli chodzi natomiast o
samo miejsce pobytu to dla rodzin z dziećmi jest to strzał w 10. Kompleks jest
bardzo czysty, ogrodzony posiada place zabaw, baseny, 4 punkty gastronomiczne.
Wieczorami jest cisza i spokój, żadnych śpiewów i dudniącej muzyki. Plaża
spokojna, długa i piaszczysta, zjeżdżalnie i dmuchane atrakcje dla dzieci. W
ciągu dnia można również pozwiedzać okolice - w pobliżu centrum St.Vlas, port
jachtowy z malowniczymi knajpkami na plaży. Słoneczny brzeg ze swoim AquaParkiem
i długą nadmorską promenada gdzie można spacerować, zjeść, wypić jak również
spocząć na piaszczystej i szerokiej plaży. Na uwagę zasługuje również Neseber i
jego malownicze położenie wraz z atrakcjami - jeden dzień aby wszystko zobaczyć,
przepłynąć się łodzią to mało. Podczas pobytu można również skorzystać, ze
zorganizowanej formy - wieczór bułgarski, rejs jachtem, wypad do Istambulu itp.
O wszystkich formach zorganizowanych dowiedzieć się można od przemiłej obsługi
MILENIUM. Mówiąc krótko - wypoczynek z MILENIUM dla nas to był strzał w 10 -
profesjonalna obsługa od rezerwacji po pożegnanie w dzień wyjazdu, miejsce
pobytu dokładnie takie samo jak na zdjęciach reklamowych, zero ściemy. Szczerze
polecam to biuro - my jeżeli zdrówko dopisze z pewnością skorzystamy z usług
MILENIUM za rok.



Temat: Millenium Travel - apartament24
Zdecydowanie polecam !
Od 3 do 17 sierpnia byliśmy na wakacjach w apartamentach Santa Marina niedaleko Sozopolu.
Co prawda nie miałem okazji poznać żadnego z Panów rezydujących w Bułgarii i niestety ominął nas powitalny kosz :((( ze smakołykami, o którym czytam na forum.
Jednak mimo tego mogę zagwarantować pełen profesjonalizm obsługi i jakość biura Millenium Travel - apartament24. Doskonały kontakt mailowy oraz telefoniczny. Pan Arek (z nim miałem kontakt) chętnie służy pomocą (choć w Bułgarii nie kontaktowałem się z nim, bo nie było potrzeby), apartament mieliśmy w budynku, który widnieje na zdjęciach reklamowych :)) w pierwszej linii od morza z pięknym widokiem na morze i długą plażę (choć również od strony drogi prowadzącej do Sozopolu - ale bez tragedii).
Co do samego apartamentu to rewelacja :))))
Bardzo przestronny z dużą sypialnią, łóżeczkiem dla rocznej córki, oraz w drugim pokoju łóżkiem dla starszej (5,5 roku) córki. Apartament miał przyjemny balkon z widokiem na morze oraz spory (naprawdę spory) taras od strony sypialni. Przypadł nam apartament na najwyższej kondygnacji ale to naprawdę nie stanowiło żadnego problemu bo to według naszych standardów to raptem I - sze piętro (inne budynki maja więcej pięter). Apartament był wyposażony we wszystko co potrzeba (sztućce, otwieracze, ekspres do kawy, mikrofala, garnki, talerze, szklanki, nawet płyn i gąbkę do mycia - wszystko co potrzeba do miłego spędzenia czasu bez tachania niepotrzebnych rzeczy ze sobą).
Apartamenty urządzone gustownie, sporo szaf, miejsce na schowanie toreb i bagaży. PO skontaktowaniu się z recepcją dostaliśmy również podwyższane krzesełko dla najmniejszej.
Przy apartamencie mieliśmy spory i naprawdę fajny basen, sklep czynny od 8 rano do 23 zaopatrzony we wszystko co potrzebne - ceny również przystępne, praktycznie takie same jak w sklepach w Sozopolu.
Ośrodek położony na lesistym wzgórzu. Godny polecenia z czystym sumieniem, obsługa naprawdę miła i kompetentna, jeśli chodzi o warunki to proszę mi wierzyć zdjęcia (mimo, że wydają się podpicowane) nie oddają całego uroku tego miejsca.
POLECAM WSZYSTKIM, KTÓRZY CENIĄ SPOKÓJ I CHCĄ ODPOCZĄĆ OD WIELKIEGO ZGIEŁKU KURORTÓW. Ładnie położony i spokojny. W sam raz na rodzinny wypoczynek z dala od zgiełku hoteli i centrów kurortów (choć położony 5 min. samochodem od centrum Sozopolu).
Jedna tylko uwaga !
Ośrodek jest pięknie położony na wzgórzu i z racji położenia trzeba wiecznie wspinać się pod górkę lub schodzić w dół - oczywiście po schodach :) i tylko po schodach :((( Brak jakichkolwiek pochylni, podjazdów czy wind. Wyjazd z rocznym dzieckiem, które jeździ we wózku do naprawdę dramat. Trzeba wiecznie wnosić, znosić i tachać wózek, nawet do sklepu czy do recepcji, nie mówiąc o pizzerii, która jest położona tak, że wózkiem z dzieckiem nie sposób tam dojechać bez wnoszenia po schodach. Po prostu dramat.
Ośrodek wysokiej klasy i bardzo nowoczesny, spełniający wymagania wysokiej klasy, jednak zdaje się, że właściciele Santa Mariny zapomnieli, że istnieją jeszcze rodziny z naprawdę małymi dziećmi, którzy chcą wyjechać na wakacje czy osoby na wózkach inwalidzkich czy poruszający się o kulach i osoby takie potrzebują trochę swobody przy poruszaniu się po ośrodku, bo szturmowanie schodów kilka razy na dzień jest naprawdę kiepskim przeżyciem.

Na terenie ośrodka jest bankomat, z którego korzystałem na bieżąco, płaciłem również kartą kredytową (VISA i Mastercard). Kursy przeliczeniowe są bardzo korzystne (w przypadku MAstercard wyszło korzystniej niż gdybym kupił Euro w Polsce i tam rozmienił czy płacił), nie żałuję, że posłuchałem Pana Arka i wziąłem ze sobą karty kredytowe i bankomatowe. Z bankomatami nie ma żadnego problemu w okolicach, w których byliśmy (tj. Sozopol, Burgas, Nesseber).

Pozdrawiam wszystkich fanów wspaniałego wybrzeża Bułgarii.

Dziękuję Panu Arkowi za wszelką pomoc i rady :))

Z Millenium Travel - apartament24 NAPRAWDĘ WARTO wypoczywać.
Profesjonalna i konkretna pomoc oraz organizacja pobytu.
Jeszcze raz pozdrawiam.
Tomek Kosmala




Temat: Santa Marina ... ktos byl ????
"Gość: rednaxela 28.08.08, 09:36 Odpowiedz Zdecydowanie polecam !
Od 3 do 17 sierpnia byliśmy na wakacjach w apartamentach Santa
Marina niedaleko Sozopolu.
Co prawda nie miałem okazji poznać żadnego z Panów rezydujących w
Bułgarii i niestety ominął nas powitalny kosz :((( ze smakołykami, o
którym czytam na forum.
Jednak mimo tego mogę zagwarantować pełen profesjonalizm obsługi i
jakość biura Millenium Travel - apartament24. Doskonały kontakt
mailowy oraz telefoniczny. Pan Arek (z nim miałem kontakt) chętnie
służy pomocą (choć w Bułgarii nie kontaktowałem się z nim, bo nie
było potrzeby), apartament mieliśmy w budynku, który widnieje na
zdjęciach reklamowych :)) w pierwszej linii od morza z pięknym
widokiem na morze i długą plażę (choć również od strony drogi
prowadzącej do Sozopolu - ale bez tragedii).
Co do samego apartamentu to rewelacja :))))
Bardzo przestronny z dużą sypialnią, łóżeczkiem dla rocznej córki,
oraz w drugim pokoju łóżkiem dla starszej (5,5 roku) córki.
Apartament miał przyjemny balkon z widokiem na morze oraz spory
(naprawdę spory) taras od strony sypialni. Przypadł nam apartament
na najwyższej kondygnacji ale to naprawdę nie stanowiło żadnego
problemu bo to według naszych standardów to raptem I - sze piętro
(inne budynki maja więcej pięter). Apartament był wyposażony we
wszystko co potrzeba (sztućce, otwieracze, ekspres do kawy,
mikrofala, garnki, talerze, szklanki, nawet płyn i gąbkę do mycia -
wszystko co potrzeba do miłego spędzenia czasu bez tachania
niepotrzebnych rzeczy ze sobą).
Apartamenty urządzone gustownie, sporo szaf, miejsce na schowanie
toreb i bagaży. PO skontaktowaniu się z recepcją dostaliśmy również
podwyższane krzesełko dla najmniejszej.
Przy apartamencie mieliśmy spory i naprawdę fajny basen, sklep
czynny od 8 rano do 23 zaopatrzony we wszystko co potrzebne - ceny
również przystępne, praktycznie takie same jak w sklepach w
Sozopolu.
Ośrodek położony na lesistym wzgórzu. Godny polecenia z czystym
sumieniem, obsługa naprawdę miła i kompetentna, jeśli chodzi o
warunki to proszę mi wierzyć zdjęcia (mimo, że wydają się
podpicowane) nie oddają całego uroku tego miejsca.
POLECAM WSZYSTKIM, KTÓRZY CENIĄ SPOKÓJ I CHCĄ ODPOCZĄĆ OD WIELKIEGO
ZGIEŁKU KURORTÓW. Ładnie położony i spokojny. W sam raz na rodzinny
wypoczynek z dala od zgiełku hoteli i centrów kurortów (choć
położony 5 min. samochodem od centrum Sozopolu).
Jedna tylko uwaga !
Ośrodek jest pięknie położony na wzgórzu i z racji położenia trzeba
wiecznie wspinać się pod górkę lub schodzić w dół - oczywiście po
schodach :) i tylko po schodach :((( Brak jakichkolwiek pochylni,
podjazdów czy wind. Wyjazd z rocznym dzieckiem, które jeździ we
wózku do naprawdę dramat. Trzeba wiecznie wnosić, znosić i tachać
wózek, nawet do sklepu czy do recepcji, nie mówiąc o pizzerii, która
jest położona tak, że wózkiem z dzieckiem nie sposób tam dojechać
bez wnoszenia po schodach. Po prostu dramat.
Ośrodek wysokiej klasy i bardzo nowoczesny, spełniający wymagania
wysokiej klasy, jednak zdaje się, że właściciele Santa Mariny
zapomnieli, że istnieją jeszcze rodziny z naprawdę małymi dziećmi,
którzy chcą wyjechać na wakacje czy osoby na wózkach inwalidzkich
czy poruszający się o kulach i osoby takie potrzebują trochę swobody
przy poruszaniu się po ośrodku, bo szturmowanie schodów kilka razy
na dzień jest naprawdę kiepskim przeżyciem.

Na terenie ośrodka jest bankomat, z którego korzystałem na bieżąco,
płaciłem również kartą kredytową (VISA i Mastercard). Kursy
przeliczeniowe są bardzo korzystne (w przypadku MAstercard wyszło
korzystniej niż gdybym kupił Euro w Polsce i tam rozmienił czy
płacił), nie żałuję, że posłuchałem Pana Arka i wziąłem ze sobą
karty kredytowe i bankomatowe. Z bankomatami nie ma żadnego problemu
w okolicach, w których byliśmy (tj. Sozopol, Burgas, Nesseber). "




Temat: Wilku - superbohater...
Wilku - superbohater...
Był sobie człowiek...

Wariat straszliwy - pił, palił, jarał, używał...
Był w bractwie rycerskim, występował pod Grunwaldem...
Niejedno serce kobiece połamał, niejedną cnotę skradł...

Aż pewnego dnia gdy spacerował wieczorem po plaży usłyszał krzyki topiących
się ludzi...
I tak 14 sierpnia 2004 roku spełniło się czyjeś życzenie by stać się bohaterem...
Szkoda tylko, że za tak wysoką cenę....

Do zobaczenia, Wilku, jeszcze się razem piwa napijemy nie raz...

A oto dokładna treść artykułu z "Expresu Ilustrowanego" :
Bohaterski 26-latek ze Zgierza oddał życie ratując życie innym

Wtorek, 17 sierpnia 2004r.

Wczoraj do Zgierza dotarła smutna wiadomość o śmierci 26-letniego mieszkańca
tego miasta. Krzysztof Strzelecki utonął w morzu we Władysławowie, ratując
życie innym wczasowiczom.

Do tragedii doszło w sobotę ok. godz. 18. Na morzu była duża fala. W pewnym
momencie od strony wody dały się słyszeć przeraźliwe wołania o pomoc topiących
się ludzi. Na plaży zrobiło się zamieszanie. Krzysiek jako jedyny rzucił się
na ratunek.

Kilka razy wyciągał na brzeg tonących. Czworo z nich (w tym dwoje dzieci)
wciąż przebywa w szpitalu, ale ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Zawdzięczają to Krzyśkowi. Nie będą jednak mogli mu podziękować. Za swoje
bohaterstwo Krzysiek zapłacił bowiem najwyższą cenę - oddał własne życie.

- Kiedy został wyciągnięty z wody, jeszcze żył - dowiedzieliśmy się w biurze
prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Ratownicy próbowali go
reanimować, ale niestety bezskutecznie.

Krzysiek przebywał nad morzem z kolegami od kilku tygodni. Trochę pracował, a
ostatni tydzień przeznaczył na wypoczynek. Do rodzinnego Zgierza miał wrócić
wczoraj. Tymczasem siostrze i rodzicom, z którymi mieszkał, przekazano
wiadomość o jego śmierci.

Krzysiek miał zaledwie 26 lat, ale był w Zgierzu znaną postacią. Absolwent
studium grafiki komputerowej i reklamy wizualnej, współpracował z ośrodkami
kultury: miejskim i młodzieżowym.

Był aktorem amatorskiego teatru "Orfa". W ostatnim czasie wspólnie z kolegami
przygotowywał kolejną inscenizację sztuki Witkacego. Ze względu na pamięć
Krzyśka postanowiono, że nigdy nie wejdzie ona do repertuaru teatru.

Krzysiek pasjonował się też średniowiecznymi obyczajami. Od lat był członkiem
Bractwa Rycerskiego. W rycerskiej zbroi toczył walki na zamku w Łęczycy i
objechał z pokazami pół Polski.

Wczoraj w klubie "Agrafka", działającym przy zgierskim MOK, zorganizowano
wieczór poświęcony pamięci Krzyśka. Wzięli w nim udział jego przyjaciele i
znajomi z najodleglejszych zakątków kraju. Do późnych godzin wspólnie oglądali
zdjęcia, taśmy wideo i snuli wspomnienia o człowieku, którego już nie ma, a
który był naprawdę niezwykły.



Temat: Sharming Inn - Sharm el Sheikh (4*)
Egipt i hotel Sharming Inn w Sharm El Sheik
Właśnie wróciłam z Sharm, jakiś tydzień temu Było naprawdę fajnie. Hotel
też dawał radę, nie jest to co prawda 4* standard europejski, ale jest
czysto i miło. Sprzątają i wymieniają ręczniki codziennie.Na plażę hotelową
dowozi busik, co pół godziny. Kierowca jest mega śmieszny i cały czas puszcza
muzykę niczym z reklamy "Kitket" )) Bus hotelowy wozi także do Nama Bay o
20 i 21, a powroty o 22 i 24. Baseny w hotelu są dwa. Jeden duży, głośny i z
barem, a drugi na wzniesieniu koło willi mały, bardziej kameralny i tam
zawsze znajdziecie wolne leżaki i parasole. Plaża jest fajna, ale nie
ukrywam, że najlepiej jechać na nią tymi busami do 10.30, bo później ciężko o
miejsce, aha i koniecznie ręczniki plażowe, trzeba zabrać już z hotelu. Bar
na plaży jest, ale bez alkoholu...rafa świetna, obiektywnie stwierdzając z
tych co widziałam jest najładniejsza a byłam na błękitnej dziurze, abu
galum i tiranie, wszędzie jest ładnie i warto zobaczyć te piękne widoki, ale
rafa hotelowa najładniejsza. Jeśli chodzi o wycieczki to wielu turystów
poleca agencje Luna, a my wynaleźliśmy jescze tańszą i też z polskim
przewodnikiem " VANA SHARM" z głownej ulicy Nam Bay trzeba skręcić w uliczkę
w prawo, za dyskoteką CCCP, koło apteki i na jej samym końcu będzie to biuro.
Polecem rejs na Tiran 20$ z lunchem i napojami. Wielkie Safari, mega jazda,
30$, ale warto, niezapomniane przeżycie )))) Bomba. W Kairze nie byłam, bo
wiem, że wrócę do Egiptu więc wtedy zobaczę Sfinksa ale ludzie mówili, że
było fajnie, bardzo męcząco, ale fajnie...Jedzenie w hotelu OK, duży wybór,
ale troche monotonne, ale z drugiej str gdzie takie nie jest... wiele osób
marudziło, że niema co jeść, ale według mnie nie było sie do czego
przyczepić...było wszystko od serów, przez mięsa, ziemniaki, ryże, makarony,
lasagnie,owoce morza,naleśniki, tosty, jajka, takie i owakie,
owoce,ciasta...Nie wiem na co można było narzekać...nie wiem co Ci
narzekający jedzą w domu... Araby są trochę męczący, ale do tego 3eba nam sie
po prostu przyzwyczaić, nie zmienimy ich, a denerwować sie na wakacjach...to
nie o to chodzi...Są kompletnie inni niż my, ale i my dla nich i oni dla nas
w tej inności jestesmy śmieszni np. Arabskie kobiety, te zakutane, robiły
sobie ze mną zdjęcia w centrum Nama Bay....chichrając sie przy tym
niemiłośiernie ))
W hotelu dobrze jest dawać od czasu do czasu jakis napiwek 5- 10 funtów,
wtedy noszą Cię prawie na rękach niekiedy napiwek jest ich jedynym
dochodem. Jeśli chodzi o zemste faraona to mnie ona dotknęła, ale muszę
powiedzieć, że nie tak okrutnie jak w Turcji, a to dlatego, że w porę wzięłam
tabletki jak tylko przylecicie, to idzcie do apteki i coś sobie kupcie(
jakieś 10zł), ja teraz nie pamiętam nazwy tego leku, ale oni wiedzą o co
chodzi wystarczy im powiedzieć "Faraon Bombom" ))) od razu dają co trzeba.
Jak tylko człowiek poczuje, że coś go kręci, powinien wziąć lekarstwo...jeden
dzień i sprawa załatwiona.
Egipt jest świetny, oceniam obiektywnie, w wielu miejscach byłam i w Europie
i poza nią, ale za rok wybieram ponownie Egipt ))) No i ceny są przystępne,
nie ma drożyzny ))jak np. na Malcie czy Cyprze (( Acha i nie bójcie się
terrorystów, trafić nas może wszędzie cóż zrobić takie czasy...a oni
naprawdę dbają tam o turystów, jeśli nas tam nie będzie to egipcjanie mają
przed sobą marny los. w każdym hotelu, 24h pilnuje nas policja
turystyczna,przy wejściach do hoteli są bramki podobne do tych na lotniskach.
Jedźcie i bawcie się dobrze ) Pozdrawiam. OLA



Temat: naszym klubem rts...:)
naszym klubem rts...:)
Rekordy popularności wśród internautów bije od kilku dni filmik z tańczącymi i śpiewającymi chasydami. Zamiast oryginalnej ścieżki dźwiękowej, podłożono kibicowską piosenkę "Naszym klubem RTS".

==============> www.youtube.com/watch?v=ZPAvBk9qjiU

Na nagraniu widać co najmniej kilkuset Żydów, w tradycyjnych chasydzkich strojach i nakryciach głowy. Jeden mężczyzna tańczy na środku, pozostali śpiewają i klaszczą.

- Nie potrafimy jednoznacznie odpowiedzieć czy jest to nagranie z prywatnej uroczystości chasydów, ani o jakie święto może chodzić - mówi Agnieszka Grzegorzewska ze Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. - Podobne filmy potwierdzają, że w Polsce jest antysemityzm.
::: Reklama :::

W słowniku piłkarskich kibiców - szczególnie w Łodzi - słowo Żyd jest synonimem obraźliwego epitetu. Dlatego nietrudno zgadnąć, że filmik miał ośmieszyć i obrazić sympatyków RTS Widzew. Piosenka nie pozostawia wątpliwości, że chodzi właśnie o nich:"Cała Polska o tym wie, że czerwona armia to kibice Widzewa".

Na portalu YouTube film umieścił internauta podpisujący się "Łukasz z Buska Zdroju".

Nagranie budzi skrajne emocje. Część komentarzy zamieszczonych pod filmem nie nadaje się do publikacji. Są też takie, które przypominają historię obu klubów. RTS (czyli Widzew) to skrót od Robotniczego Towarzystwa Sportowego, powołanego do życia w 1910 roku. Z kolei ŁKS założyli w 1908 roku m.in. przedstawiciele narodowości żydowskiej. Internauta podpisujący się "Shirley" pisze, że jest kibicem Widzewa i jest prawie pewien, że autorami filmiku są kibice ŁKS-u. "Ale genezą jego powstania nie było poczucie humoru tylko poczcie nienawiści. Dla mnie na trybunach obok mogą siedzieć Żydzi, masoni, homoseksualiści i cykliści" - pisze "Shirley".

Gmina Wyznaniowa Żydowska w Łodzi filmu nie oglądała i nie chciała go komentować. Bardziej stanowcze są władze miasta. Zadeklarowały, że będą się domagać zdjęcia filmu z serwisu.

- To niesmaczny żart, będący objawem braku szacunku dla innej kultury i religii, a także samych kibiców - mówi Marzena Korosteńska z biura prasowego łódzkiego magistratu. - Nasi prawnicy zajmą się sprawą i będą się domagać usunięcia filmu.

- Takich pseudodowcipów należy się wystrzegać - mówi Tomasz Kacprzak, szef Rady Miejskiej w Łodzi.. - Stosunki polsko-żydowskie są bardzo delikatne, Trzeba też pamiętać o wielokulturowej historii Łodzi, w której Żydzi odgrywali ogromną rolę.

Dla Rafała Junga, politologa z Uniwersytetu Łódzkiego i znawcy sportu, takie filmy nie są objawem antysemityzmu, nie mają podłoża kulturowego, etnicznego ani religijnego. - Takie filmy to rodzaj ubliżania komuś. Nie można powiedzieć, że osoba, która je nagrywa, chce obalić państwo Izrael. To bzdury. Nazywanie kogoś Żydem ma swoje korzenie w przeszłości Łodzi. Można to powiązać z negatywnymi kontekstami ekonomicznymi, w jakich przedstawiano Żydów łódzkich przed wojną - mówi Jung.

Jung uważa, że podobne materiały należy piętnować.
Monika Pawlak - POLSKA Dziennik Łódzki
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • osy.pev.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 91 rezultatów • 1, 2, 3
    Archiwum
    Powered by wordpress | Theme: simpletex